69
Wiesław SZOT
Małopolska Wy
ż
sza Szkoła Ekonomiczna w Tarnowie
SPOŁECZNO-PEDAGOGICZNE UWARUNKOWANIA WSPÓŁCZESNEGO
WYCHOWANIA RESOCJALIZUJ
Ą
CEGO W KONTEK
Ś
CIE KSZTAŁCENIA
USTAWICZNEGO
Uwarunkowania ogólne
Współczesne
ś
rodowisko społeczne stawia przed ka
ż
d
ą
jednostk
ą
tego spo-
łecze
ń
stwa okre
ś
lone wymagania. Realizuj
ą
c je, jednostka spełnia okre
ś
lon
ą
rol
ę
społeczn
ą
i zyskuje zwykle w takich warunkach społeczn
ą
aprobat
ę
. Brak jednak
spełnienia oczekiwanych
żą
da
ń
przez jednostk
ę
lub uniemo
ż
liwienie spełnienia
społecznych oczekiwa
ń
, doprowadza zwykle do zachwiania funkcjonuj
ą
cego sys-
temu społecznego. Taki stan rzeczy dotyczy nie tylko osób dorosłych, ale w du
ż
ym
stopniu równie
ż
dzieci i młodzie
ż
y.
W wyniku braku kontroli społecznej oraz tolerancji przemocy w stosunkach in-
terpersonalnych mi
ę
dzy dzie
ć
mi czy młodzie
żą
dochodzi do sytuacji, w której tylko
te jednostki, które maj
ą
wsparcie w rodzinie, radz
ą
sobie z trudnymi sytuacjami
w
ż
yciu. W wielu jednak przypadkach rodzina nie jest w stanie wpływa
ć
na działa-
nia dziecka, a jednocze
ś
nie zapewni
ć
mu prawidłowy rozwój. Takie niekontrolowa-
ne zachowania młodzie
ż
y pozostawionej samej sobie prowadz
ą
zwykle do zacho-
wa
ń
antyspołecznych, czego konsekwencj
ą
jest najcz
ęś
ciej konflikt z prawem.
1
Jest to bez w
ą
tpienia konsekwencja tego, i
ż
młody człowiek nie zawsze potrafi
wybra
ć
mi
ę
dzy dobrem a złem oraz w sposób poprawny oceni
ć
sytuacj
ę
, w jakiej
si
ę
znalazł. W opinii Z. Melosika du
ż
ym wyzwaniem dla realnego uczestnictwa
w kształtowaniu to
ż
samo
ś
ci, marze
ń
i
ż
ycia współczesnej młodzie
ż
y jest: „nego-
cjacja z młodzie
żą
kształtu rzeczywisto
ś
ci, w której wspólnie
ż
yjemy, a szczególnie
kształtowanie w młodzie
ż
y nawyku
ś
wiadomego podejmowania wyborów odno
ś
nie
do kształtu własnego Ja”.
2
Kultura w relacjach społecznych
Na stan zachowania si
ę
dzieci i młodzie
ż
y we współczesnych uwarunkowa-
niach społecznych du
żą
rol
ę
odegrała integracja europejska oraz globalizacja. Pod
ich wpływem, bowiem, nawi
ą
zane zostały wzajemne relacje mi
ę
dzy organizacjami,
których kultury nie tylko ró
ż
ni
ą
si
ę
od siebie, ale cz
ę
sto bywaj
ą
zupełnie odmienne.
Na taki stan rzeczy istotny wpływ miał fakt,
ż
e rozwijały si
ę
one przez dłu
ż
szy
okres czasu, liczony w wielu przypadkach na dziesi
ą
tki, setki, a nawet na tysi
ą
ce
lat. Mówi
ą
c o kulturze w relacjach społecznych mi
ę
dzy dzie
ć
mi czy młodzie
żą
,
konieczne jest zdefiniowanie tego poj
ę
cia.
Kultura mo
ż
e by
ć
rozumiana jako zjawisko w uj
ę
ciu bardzo ogólnym. W takim
uj
ę
ciu w opinii J. Szczepa
ń
skiej jest to: „to wszystko, co nie wyrasta samo przez
si
ę
z przyrody, lecz powstaje dzi
ę
ki pracy człowieka, co jest wytworem celowej
1
A. Skłodowska: Akceptacja dzieci z zaburzeniami zachowania przez grup
ę
rówie
ś
nicz
ą
w szkole
ogólnodost
ę
pnej. W: U. Bartnikowska, C. Kossakowski, A. Krauze (red.): Współczesne problemy pe-
dagogiki specjalnej. Olsztyn 2008, s. 494
2
Z. Melosik: Młodzie
ż
a przemiany kultury współczesnej. W: R. Leppert, Z. Melosik, B. Wojtasik: Mło-
dzie
ż
wobec niego
ś
cinnej przyszło
ś
ci. Wrocław 2005, s. 27
70
refleksji i działalno
ś
ci ludzkiej”.
3
Dla potrzeb naszych dalszych rozwa
ż
a
ń
mo
ż
emy
przyj
ąć
, i
ż
kultura to: „ogół materialnych i niematerialnych wytworów działalno
ś
ci
ludzkiej, warto
ś
ci i uznawanych sposobów post
ę
powania, zobiektywizowanych
i przyj
ę
tych w dowolnych zbiorowo
ś
ciach, przekazywanych innym zbiorowo
ś
ci
ą
i nast
ę
pnym pokoleniom”.
4
Nale
ż
y pami
ę
ta
ć
o tym, jak bardzo
ś
wiat, w którym
ż
y-
jemy, wpływa na to, jacy jeste
ś
my i jak du
ż
o czerpiemy z naszej społeczno
ś
ci,
tradycji no i oczywi
ś
cie kultury.
Nie ulega
ż
adnej w
ą
tpliwo
ś
ci fakt,
ż
e człowiek zawsze
ż
ył i funkcjonował
w otoczeniu oraz na bazie jakiej
ś
obecnej jemu, jak i pozostałej po przodkach -
pewnej kultury. Jak słusznie stwierdza I. Bittner: „Kultura, a wi
ę
c cywilizacja, a wi
ę
c
post
ę
p w ka
ż
dej epoce maj
ą
słu
ż
y
ć
człowiekowi w jego drodze stawania si
ę
bar-
dziej człowiekiem. W ka
ż
dej te
ż
epoce, w ka
ż
dym typie kultury człowieka obowi
ą
-
zuje status bycia człowiekiem, a wi
ę
c istot
ą
realizuj
ą
c
ą
warto
ś
ci; w tym sensie
człowieka okre
ś
la si
ę
te
ż
jako byt skierowany na realizacj
ę
warto
ś
ci”.
5
Kultura jest
bez w
ą
tpienia pewn
ą
rzeczywisto
ś
ci
ą
okre
ś
lonych znaków bazuj
ą
c
ą
na
komunikacjach.
Analizuj
ą
c definicj
ę
kultury mo
ż
emy wyodr
ę
bni
ć
w niej dwa podstawowe
człony, wzajemnie powi
ą
zane i determinuj
ą
ce si
ę
:
6
- kultur
ę
materialn
ą
– jako ogół dóbr materialnych b
ę
d
ą
cych we władaniu
społecze
ń
stwa oraz stan jego mo
ż
liwo
ś
ci, sił wytwórczych na danym eta-
pie rozwoju społeczno-cywilizacyjnego. Przez kultur
ę
materialn
ą
rozumie-
my, zatem to wszystko, co człowiek stworzył w wyniku walki z przyrod
ą
, jej
przeobra
ż
eniami i przystosował do specyfiki ludzkich potrzeb;
- kultur
ę
duchow
ą
– obejmuje natomiast nauk
ę
, literatur
ę
, sztuk
ę
, doktryny
polityczne, formy sprawowania władzy, systemy prawne, religijne, moralne,
obyczaje, czyli nadbudowa.
Niedostosowanie społeczne
Współczesne przemiany społeczno-polityczne w naszym kraju, jak i na
ś
wie-
cie doprowadziły do stanu, w którym zjawiska negatywne towarzysz
ą
ce
ż
yciu spo-
łecznemu stały si
ę
fundamentem istnienia obecnych relacji społecznych. W tych
relacjach społecznych dzieci i młodzie
ż
z trudem odnajduj
ą
drog
ę
porozumienia
z dorosłymi czy z rówie
ś
nikami. Kłopotliwym dla nich staje si
ę
równie
ż
fakt prze-
strzeganie przez nich pewnych przyj
ę
tych norm społecznych czy standardów po-
st
ę
powania. Do zasadniczych zjawisk maj
ą
cych istotny wpływ na społeczne i kultu-
rowe uwarunkowania niedostosowania społecznego młodzie
ż
y nale
ż
y zaliczy
ć
:
7
- rozbie
ż
no
ść
pomi
ę
dzy deklaracjami na temat warto
ś
ci uznawanych a war-
to
ś
ciami rzeczywi
ś
cie uznawanymi i realizowanymi - odbywa si
ę
to cz
ę
sto
przy odrzuceniu lub kontestacji warto
ś
ci uniwersalnych;
- nadwy
ż
ka wzorców zachowa
ń
antyspołecznych, w tym tak
ż
e przest
ę
p-
czych (mowa tak
ż
e o wzmacnianiu wzorców zachowa
ń
agresywnych
3
J. Szczepa
ń
ska: Socjologia. Warszawa 1963, s. 40
4
Ibidem, s. 43-44
5
I. Bittner: Edukacja wobec wyzwa
ń
i zagro
ż
e
ń
współczesnej cywilizacji. W: L. Niebrzydowski (red.):
Edukacja wobec wyzwa
ń
i zagro
ż
e
ń
współczesnej cywilizacji. Łód
ź
2000, s. 19
6
J. Tarapaty: Kultura i sztuka w wychowaniu. W: S. Tomiuk (red.): Wybrane problemy edukacji pedago-
gicznej. Warszawa 1996, s. 240
7
J. Surzykiewicz: Agresja i przemoc w szkole. Warszawa 2000, s. 37
71
i przemocowych);
- powstawanie podkultur i kontrkultur, głównie młodzie
ż
owych, nastawionych
na realizacj
ę
zada
ń
ż
yciowych dotycz
ą
cych zabawy, konsumpcji, nieskr
ę
-
powanego seksu;
- odhumanizowanie stosunków mi
ę
dzyludzkich, brutalizacja
ż
ycia, desensy-
tyzacja w stosunku do krzywdy ludzkiej i sytuacji drugiego człowieka;
- rosn
ą
ce (cho
ć
niejednolicie) poczucie niepewno
ś
ci
ż
ycia w obecnej struk-
turze społecznej, obawa przed marginalizacj
ą
społeczn
ą
;
- dezorientacja polityczna społecze
ń
stwa, co powoduje niech
ęć
do zmian
i osłabia aktywno
ść
społeczn
ą
;
- deficyty w zakresie edukacji obywatelskiej, w tym w obszarze praw i mo
ż
-
liwo
ś
ci rozwojowych człowieka.
Jak wskazuje charakter wymienionych wy
ż
ej zjawisk, s
ą
one zasadnicz
ą
przyczyn
ą
powstania tzw. poczucia powodzenia
ż
yciowego u dzieci i młodzie
ż
y.
Poczucie powodzenia
ż
yciowego - rozumiane jest jako: „odczuwanie dobrostanu
psychicznego, któremu towarzyszy optymistyczne nastawienie wobec własnej
przyszło
ś
ci, mo
ż
e by
ć
swoistym zasobem psychicznym, chroni
ą
cym przed gene-
rowaniem nadmiernych czy nieuzasadnionych obaw o przyszło
ść
lub mechani-
zmem psychicznym, ułatwiaj
ą
cym pokonanie l
ę
ków, realnych trudno
ś
ci, sprzyjaj
ą
-
cym podejmowaniu nowych zada
ń
bez obaw, a raczej z wiar
ą
w powodzenie”.
8
Nale
ż
y przewidywa
ć
, na co wskazuj
ą
wypowiedzi wielu socjologów,
ż
e brak lub
w pewnym stopniu niski poziom poczucia powodzenia
ż
yciowego u dzieci i mło-
dzie
ż
y, mo
ż
e by
ć
główn
ą
przyczyn
ą
ich intensywnych obaw i niepokojów, co do ich
przyszłych losów, a jednocze
ś
nie obni
ż
eniem ich samopoczucia.
Przyczyn obni
ż
enia stopnia samopoczucia dzieci i młodzie
ż
y we współcze-
snych warunkach globalizacyjnych nale
ż
y upatrywa
ć
w pewnym zakresie w
ś
ród
czynników wewn
ę
trznych oraz w pewnych sytuacjach w
ś
ród czynników zewn
ę
trz-
nych. Obie, bowiem, kategorie czynników mog
ą
wpływa
ć
na kształtowanie nieko-
rzystnych z punktu widzenia rozwoju jednostki, pesymistycznych tendencji w po-
strzeganiu siebie i własnej przyszło
ś
ci. Czynniki wewn
ę
trzne zwi
ą
zane s
ą
zwykle
z cechami osobowo
ś
ci jednostki (np.: poczucie własnej warto
ś
ci, poczucie sku-
teczno
ś
ci, aspiracje
ż
yciowe). Czynniki zewn
ę
trzne (np.: trudna sytuacja na rynku
pracy, niskie zasoby ekonomiczne) w zwi
ą
zku z wcze
ś
niej ukształtowanymi wła-
ś
ciwo
ś
ciami osobowo
ś
ciowymi mog
ą
by
ć
spostrzegane jako istotne utrudnienia,
zagro
ż
enia dla realizacji planów, celów
ż
yciowych i w efekcie nie tylko ogranicza
ć
aktywno
ść
ż
yciow
ą
, ale tak
ż
e pogł
ę
bia
ć
stan niezadowolenia z siebie i własnego
ż
ycia, stymulowa
ć
mniej lub bardziej uzasadnione l
ę
ki i obawy (np.: wyolbrzymia-
nie trudno
ś
ci ze znalezieniem pracy, l
ę
k o status społeczno-ekonomiczny, obawa
o własn
ą
atrakcyjno
ść
w relacjach społecznych).
9
W opinii L. Pytki
10
niedostosowanie społeczne młodego człowieka mo
ż
e by
ć
interpretowane w trzech płaszczyznach:
- behawionarnej – jako charakterystyka wyst
ę
puj
ą
cych form zachowania;
- psychologicznej – jako charakter postaw i motywacji jednostki;
- etiologicznej – jako charakterystyka psychospołecznych uwarunkowa
ń
.
8
E. St
ę
pie
ń
: Osobowo
ś
ciowe
ź
ródła obni
ż
onego samopoczucia u progu dojrzało
ś
ci. W: M. Libiszowska-
Ż
ółtkowska (red.): Czego obawiaj
ą
si
ę
ludzie? Warszawa 2007, s. 154
9
Ibidem, s. 155
10
L. Pytka: Pedagogika resocjalizacyjna. Warszawa 2000, s. 78
72
Objawami nieprzystosowania społecznego dzieci i młodzie
ż
y s
ą
zwykle nega-
tywne oraz w du
ż
ym stopniu nieadekwatne ich reakcje w zakresie ogólnie przyj
ę
-
tych wymaga
ń
i nakazów, które wynikaj
ą
z przypisanych dla danej jednostki ról
społecznych.
Czynniki wskazywane w ró
ż
nych badaniach empirycznych jako maj
ą
ce zwi
ą
-
zek z zachowaniami aspołecznymi, mo
ż
na pogrupowa
ć
w okre
ś
lone kategorie
zawieraj
ą
ce si
ę
i wpływaj
ą
ce zarazem na jako
ść
funkcjonowania jednostki. Doty-
czy to równie
ż
dzieci i młodzie
ż
y w ró
ż
nych płaszczyznach jej
ż
ycia:
11
- płaszczyzna biologiczna – np. wła
ś
ciwo
ś
ci fizyczne, zaburzenia rozwoju
fizycznego, ich
ź
ródła i konsekwencje;
- płaszczyzna psychologiczna – np. wła
ś
ciwo
ś
ci psychiczno-poznawcze,
emocjonalne, osobowo
ś
ciowe, warto
ś
ci, aspiracje, zainteresowania;
- płaszczyzna społeczna – np. funkcjonowanie jednostki w podstawnych
układach, grupach i rolach społecznych, pełnione role, internacjonalizacja
standardów normatywnych.
Wychowanie ogólne i wychowanie resocjalizuj
ą
ce
My
ś
l
ą
c o współczesnych warunkach
ż
ycia społecznego dzieci i młodzie
ż
y
oraz gro
żą
cych im zagro
ż
eniach nie wolno nam jednak zapomina
ć
o pozytywnych
cechach, jakie niesie ze sob
ą
wychowanie – w pełnym tego słowa znaczeniu. Wy-
chowanie, bowiem nie dotyczy tylko dzieci i młodzie
ż
y, potrafi
ą
cej si
ę
odnale
źć
w warunkach współczesno
ś
ci, ale głównie tych, dla których te warunki s
ą
trudne do
zaakceptowania.
W
tej
sytuacji
nale
ż
y
si
ę
odnie
ść
do
wychowania
resocjalizuj
ą
cego.
W opinii L. Pytki wychowanie resocjalizuj
ą
ce jest: „ci
ą
giem nast
ę
puj
ą
cych po
sobie faktów wychowawczych, których istota polega na przywracaniu zaburzonej
równowagi pomi
ę
dzy d
ąż
eniem jednostki resocjalizowanej do zachowania własnej
autonomii a d
ąż
eniem społecze
ń
stwa do podporz
ą
dkowania jej własnym normom
i wzorcom zachowania, które s
ą
powszechnie akceptowane. Resocjalizacja jest
odmian
ą
procesu wychowawczego, który z jednostki wadliwie przygotowanej do
wymogów
ż
ycia społecznego czyni jednostk
ę
uspołecznion
ą
, samodzieln
ą
i twór-
cz
ą
”.
12
Zdaniem S. Kunowskiego, jak stwierdza T. Wach,
13
na wychowanie resocjali-
zuj
ą
ce składa si
ę
:
- diagnoza – polegaj
ą
ca na poznawaniu czynników powoduj
ą
cych wykoleje-
nie, ale tak
ż
e uwarunkowania wewn
ę
trzne, le
żą
ce w samym wychowanku;
- profilaktyka, najpełniej zwi
ą
zana z tradycyjnym rozumieniem poj
ę
cia wy-
chowanie;
- resocjalizacja - sensu stricto, czyli praca nad wywołaniem zmian w wycho-
wanku i jego
ś
rodowisku, realizowana, gdy ju
ż
wyst
ą
piły przejawy „wykole-
jenia wychowawczego” czy te
ż
– u
ż
ywaj
ą
c terminu powszechnego współ-
cze
ś
nie – „niedostosowania społecznego”.
Celem wychowania resocjalizuj
ą
cego jest bez w
ą
tpienia przekształcenie
11
E. Wysocka: Diagnoza w resocjalizacji. Obszary problemowe i modele rozwi
ą
za
ń
w uj
ę
ciu psychope-
dagogicznym. Warszawa 2008, s. 188
12
L. Pytka: Pedagogika resocjalizacyjna. W: W. Pomykało (red.): Encyklopedia pedagogiczna. Warsza-
wa 1997, s. 568
13
T. Wach: Resocjalizacja nieletnich sprawców gwałtownych czynów zabronionych. Lublin 2009, s. 18
73
osobowo
ś
ci wychowanków, usuni
ę
cie stanu niedostosowania społecznego,
14
b
ę
-
d
ą
cego negatywn
ą
organizacj
ą
postaw wobec samego siebie, innych ludzi oraz
zasad współ
ż
ycia społecznego. Istotn
ą
rol
ę
w zakresie wychowania resocjalizuj
ą
-
cego spełniaj
ą
oczywi
ś
cie działania o charakterze pedagogicznym. Zabiegi peda-
gogiczne o charakterze resocjalizacyjnym – jak stwierdza J. Pytka
15
– maj
ą
na celu
doprowadzenie do stanu poprawnego przystosowania społecznego jednostki, gwa-
rantowa
ć
jej optymalne uspołecznienie i twórcze funkcjonowanie w społecze
ń
-
stwie, którego standardy aksjologiczne b
ę
dzie ona respektowa
ć
ze wzgl
ę
du na
przyswojone w procesie resocjalizacji normy i warto
ś
ci obowi
ą
zuj
ą
ce w danym
społecze
ń
stwie. Ogólnie nale
ż
y stwierdzi
ć
,
ż
e oddziaływania resocjalizuj
ą
ce po-
winny by
ć
prowadzone w dwóch wymiarach: po pierwsze, winny dotyczy
ć
sfery
uczuciowej i intelektualnej nieletnich, a po drugie, odnosi
ć
si
ę
do stopnia suweren-
no
ś
ci stosowanych
ś
rodków wychowawczych.
W teorii i praktyce profilaktyki społecznej oraz w wychowaniu resocjalizuj
ą
cym
ich efektywno
ść
wi
ą
zana jest na ogół z indywidualizacj
ą
oddziaływa
ń
, rzadziej
z systemem i mikrosystemem oddziaływa
ń
, uwzgl
ę
dniaj
ą
cym organizacyjne wa-
runki i społeczne struktury oraz procesy grupowe.
16
Problem wychowania resocjalizacyjnego dotyczy nie tylko naszego kraju. Jest
to problem wła
ś
ciwie znany wszystkim krajom, a sposób jego organizacji oraz sku-
teczno
ść
zadaniowa w aspekcie wielko
ś
ci procentowego przywrócenia nieletnich
sprawców czynów karalnych społecze
ń
stwu, jako w pełni warto
ś
ciowych jednostek
nie jest niczym innym, jak tylko potrzeb
ą
wynikaj
ą
c
ą
z zada
ń
funkcjonowania po-
szczególnych społeczno
ś
ci.
W wychowaniu resocjalizuj
ą
cym chodzi o takie przekształcenia osobowo
ś
ci
nieletnich oraz ich postaw, aby nie były one
ź
ródłem reakcji negatywnych i agre-
sywnych, istnienia oraz rozwoju społecze
ń
stwa i kultury.
17
Ogólnie przyjmuje si
ę
, i
ż
resocjalizacyjne wychowanie ukierunkowane jest na doprowadzenie dziecka spo-
łecznie niedostosowanego do takich form zachowania, które s
ą
zgodne z obowi
ą
-
zuj
ą
cymi normami społecznymi.
Rozwa
ż
aj
ą
c problematyk
ę
wychowania resocjalizuj
ą
cego nie nale
ż
y oczywi-
ś
cie zapomina
ć
o samym procesie wychowania. Jak stwierdza H. Arendt: „Wycho-
wanie nale
ż
y do najbardziej elementarnych i niezb
ę
dnych czynno
ś
ci społecze
ń
-
stwa, które nigdy nie pozostaje niezmienne, lecz bezustannie odnawia si
ę
dzi
ę
ki
przychodzeniu na
ś
wiat nowych istot ludzkich. Przybysze ci nie s
ą
jeszcze ukształ-
towani, lecz dopiero staj
ą
si
ę
lud
ź
mi. Tym samym dziecko jest dla wychowawcy
zarówno kim
ś
nowym, jest now
ą
istot
ą
ludzk
ą
i staje si
ę
istot
ą
ludzk
ą
”.
18
14
Niedostosowanie społeczne jednostki to proces lub stan działa
ń
, zmierzaj
ą
cych do zaspokojenia
istotnych dla niej potrzeb, społecznie nieakceptowany, zakazany przez kodeks prawny, obyczajowy
b
ą
d
ź
etyczny. Zob.: O. Lipkowski: Pedagogika specjalna. Warszawa 1977, s. 106
15
E. Grudziewicz: Poziom dojrzało
ś
ci społecznej nieletnich pozostaj
ą
cych pod nadzorem kuratora.
W: Z. Bartkowicz, A. W
ę
gli
ń
ski (red.): Skuteczna resocjalizacja. Do
ś
wiadczenia i propozycje. Lublin
2008, s. 193
16
J. Rejman, A. Sak-Styczy
ń
ski: Sprawno
ść
systemu profilaktyki i resocjalizacji warunkiem efektywno-
ś
ci oddziaływa
ń
. W: Z. Bartkowicz, A. W
ę
gli
ń
ski (red.), op. cit., s. 52
17
Z. S
ę
kowska: Wst
ę
p do pedagogiki specjalnej. Warszawa 1998, s. 75-76
18
H. Arendt: Mi
ę
dzy czasem minionym a przyszłym. Osiem
ć
wicze
ń
z my
ś
li politycznej. Warszawa
1993, s. 219
74
Aby mogło by
ć
w ogóle realizowane wychowanie w tym równie
ż
wychowanie
resocjalizacyjne, jak podkre
ś
la M. Konopczy
ń
ski,
19
musi by
ć
spełnione:
- po pierwsze – wychowanie musi mie
ć
zaplanowany i
ś
wiadomy charakter;
- po drugie – musi opiera
ć
si
ę
na wytyczonych celach wychowawczych i od-
woływa
ć
do wskazanego ideału wychowawczego (zbioru cech i warto
ś
ci,
które chcemy, aby reprezentował podmiot wychowania);
- po trzecie – jego efekty powinny by
ć
weryfikowalne w czasie;
- po czwarte – proces wychowania winien by
ć
kontrolowany i realizowany za
pomoc
ą
etycznie uzasadnionych metod.
Niespełnienie któregokolwiek z warunków oznacza,
ż
e mamy do czynienia ze
zbiorem wybranych form oddziaływa
ń
o charakterze wychowawczym, a nie z pro-
cesem wychowawczym. Jednym z podstawowych kanonów maj
ą
cych istotny
wpływ na skuteczne zaistnienie procesu wychowawczego jest reguła wzajemno
ś
ci
i towarzysz
ą
ce jej poczucie zobowi
ą
zania. Jak twierdz
ą
socjologowie i antropolo-
gowie, reguła wzajemno
ś
ci jest jedn
ą
z najbardziej rozpowszechnionych reguł
post
ę
powania w znanych nam kulturach. Wymaga ona od człowieka, by za otrzy-
mane od kogo
ś
dobro odwdzi
ę
czył si
ę
w podobny sposób. Poczucie zobowi
ą
zania
do przyszłego odwdzi
ę
czenia si
ę
pozwala ludziom na inicjowanie ró
ż
nego rodzaju
ła
ń
cuchów wymiany, transakcji i zwi
ą
zków, które s
ą
ogólnie korzystne i dla nich,
i dla społecze
ń
stwa jako cało
ś
ci. Jak stwierdza M. Konopczy
ń
ski, przyst
ę
puj
ą
c do
realizowania procesu wychowawczego na ogół zakładamy istnienie tej reguły. Ale
nie zawsze ona funkcjonuje u osób poddawanych procesowi wychowania i wów-
czas wywieranie wpływu na wychowanka mo
ż
e by
ć
ograniczone i ubo
ż
sze.
20
Skuteczno
ść
wychowania resocjalizuj
ą
cego
Na skuteczno
ść
wychowania resocjalizuj
ą
cego du
ż
y wpływ ma bez w
ą
tpienia
tzw. poczucie koherencji. Rozwój poczucia koherencji dokonuje si
ę
przez całe
ż
ycie, pocz
ą
wszy od okresu niemowl
ę
ctwa a
ż
do okresu dorosło
ś
ci. Na poczucie
koherencji składaj
ą
si
ę
trzy komponenty:
21
- poczucie zrozumiało
ś
ci (comprehensibility) – sprowadza si
ę
do zdolno
ś
ci
w porz
ą
dkowaniu i strukturalizowaniu odbieranych informacji; jednostka
o silnym poczuciu zrozumiało
ś
ci posiada zdolno
ść
do racjonalnego prze-
widywania przyszło
ś
ci, a wi
ę
c mo
ż
e spodziewa
ć
si
ę
wyst
ą
pienia pewnych
zjawisk i przygotowuje si
ę
do tego, by im podoła
ć
;
- poczucie zaradno
ś
ci (manageability) – wi
ąż
e si
ę
z prze
ś
wiadczeniem jed-
nostki o dysponowaniu odpowiednimi
ś
rodkami i zasadami wystarczaj
ą
cy-
mi do aktywnego wpływania na sytuacj
ę
; jednostka o silnym poczuciu za-
radno
ś
ci nie poddaje si
ę
losowi i potrafi radzi
ć
sobie w trudnych sytuacjach
– stawia im czoła i nie wycofuje si
ę
;
- poczucie sensowno
ś
ci (meaningfulness) – jest w pewnym sensie emocjo-
nalnym odpowiednikiem zrozumiało
ś
ci; jako komponent emocjonalno-
motywacyjny oznacza gł
ę
bokie poczucie warto
ś
ci
ż
ycia, wol
ę
ż
ycia wraz
z przekonaniem,
ż
e warto si
ę
anga
ż
owa
ć
i kreowa
ć
własne
ż
ycie.
19
M. Konopczy
ń
ski: To
ż
samo
ść
człowieka. Proces wychowania młodych. W: „Resocjalizacja”. 2006,
nr 1, s. 14
20
Ibidem
21
F. Wojciechowski: Niepełnosprawno
ść
rodzina dorastanie. Warszawa 2007, s. 273-274
75
W opinii J. Szała
ń
skiego,
22
skuteczno
ść
resocjalizacji ma wiele twarzy. Mo
ż
na
bowiem rozpatrywa
ć
j
ą
w ró
ż
norodnych aspektach: psychologicznych, historycz-
nych, jurydycznych, moralnych, pedagogicznych, prakseologicznych i w wielu in-
nych. W aspektach moralnym, pedagogicznym i psychologicznym skuteczno
ść
resocjalizacji sprowadza si
ę
do przeobra
ż
e
ń
jednostki resocjalizowanej, a wi
ę
c do
korektury jej wadliwych mechanizmów moralno-psychologicznej regulacji, co prze-
jawia si
ę
w zauwa
ż
alnej poprawie zachowania. Aspekty: socjologiczny, historycz-
ny, jurydyczny i polityczny ujmuj
ą
skuteczno
ść
resocjalizacji poprzez pryzmat
wska
ź
ników przest
ę
pczo
ś
ci i innych zachowa
ń
antagonistyczno-destrukcyjnych,
popełnianych przez jednostki uprzednio resocjalizowane.
Jedn
ą
z wielu form oddziaływania na młodzie
ż
przejawiaj
ą
c
ą
niedostosowanie
społeczne jest praktyka mediacji mi
ę
dzy sprawc
ą
a ofiar
ą
. Post
ę
powanie media-
cyjne stosuje si
ę
w wielu krajach Europy, jako
ś
rodek alternatywny w przypadkach,
gdy przewiduje si
ę
,
ż
e mediacja zako
ń
czy si
ę
pozytywnie. Mediacja odbywa si
ę
poza s
ą
dem, jest dobrowolna, prowadzona przez specjalistów z zakresu techniki
mediacyjnej i negocjacji. Celem post
ę
powania mediacyjnego jest wzbudzenie
w nieletnim poczucia odpowiedzialno
ś
ci za własny czyn, u
ś
wiadomienie wszystkich
skutków i konsekwencji jego post
ę
powania.
23
W wielu sytuacja przejawami nieprzystosowania społecznego dzieci i mło-
dzie
ż
y jest ich uczestnictwo w czynach przest
ę
pczych. Zachowania negatywne
młodzie
ż
y, szczególnie polegaj
ą
ce na naruszaniu prawa i uczestnictwo ich w czy-
nach przest
ę
pczych jest bardzo gro
ź
nym przejawem patologii współczesnego
ż
y-
cia. Mówi
ą
c o przest
ę
pczo
ś
ci nieletnich, nale
ż
y pami
ę
ta
ć
o tym,
ż
e – „przest
ę
pc
ą
”
staje si
ę
osoba, która dokonała czynu karalnego/zabronionego pod gro
ź
b
ą
kary,
społecznie szkodliwego oraz której przypisano win
ę
za popełnienie tego czynu. Jak
stwierdza T. Wach: „odpowiedzialno
ść
osób poni
ż
ej 13 roku
ż
ycia nie zachodzi
w ogóle, a mi
ę
dzy 13 a 17 rokiem
ż
ycia jest warunkowa, co oznacza,
ż
e nie zaw-
sze jest mo
ż
liwe przypisanie im winy, wtedy w my
ś
l prawa nie s
ą
one sprawcami
przest
ę
pstwa, lecz sprawcami czynu zabronionego.”
24
Przest
ę
pczo
ść
nieletnich jest gro
ź
nym przejawem patologii współczesnego
ż
ycia i jest zwykle wypadkow
ą
wielu czynników, takich jak:
- kryzysu w rodzinie (rozlu
ź
nienie wi
ę
zi rodzinnych, niewydolno
ść
wycho-
wawcza, niekorzystne wzorce osobowe – alkoholizm, narkomania);
- niepowodze
ń
szkolnych (brak zainteresowa
ń
i miejsc do ich rozwijania, za-
gospodarowania wolnego czasu);
- zagro
ż
e
ń
wynikaj
ą
cych z alkoholizmu, narkomanii, przynale
ż
no
ś
ci do nie-
formalnych grup młodzie
ż
owych.
Jak wygl
ą
da skala tego problemu (na podstawie analiz policyjnych) jakim jest
przest
ę
pczo
ść
dzieci i młodzie
ż
y najlepiej ilustruje to zestawienie liczby nieletnich
popełniaj
ą
cych czyny karalne w stosunku do ogólnej liczby populacji (tabela nr 1).
22
J. Szała
ń
ski: Zakres i poziom skuteczno
ś
ci resocjalizacji. W: Z. Bartkowicz, A. W
ę
gli
ń
ski (red.), op.
cit., s. 14-15
23
A. Bałandynowicz: Profilaktyka i
ś
rodki probacyjne w praktyce resocjalizacyjnej. W: B. Urban,
J.M. Stanik: Resocjalizacja. Warszawa 2008, s. 80
24
T. Wach: Resocjalizacja nieletnich sprawców gwałtownych czynów zabronionych. Lublin 2009, s. 128
76
Tabela nr 1. Liczba nieletnich popełniaj
ą
cych czyny karalne w stosunku do ogólnej
liczby populacji
Rok
Przest
ę
pstwa
stwierdzone
Czyny
karalne
nieletnich
Udział
nieletnich
(%)
Podejrzani
ogółem
Podejrzani
nieletni
Udział
nieletnich
(%)
2008
1.082.057
74.219
6,9
516.626
52.081
10,0
2007
1.152.993
72.476
6,3
540.604
54.747
10,1
2006
1.287.918
77.515
6,0
587.959
53.783
9,1
2005
1.379.962
71.482
5,1
594.088
50.974
8,6
2004
1.461.217
70.107
4,8
578.059
51.411
8,8
2003
1.466.643
63.239
4,3
557.224
46.798
8,4
2002
1.404.229
63.317
4,5
552.301
48.560
8,7
2001
1.390.089
69.366
5,0
533.943
54.026
10,1
2000
1.266.910
76.442
6,0
405.275
56.345
13,9
Ź
ródło: http://www.policja.pl/portal/pol/4/306/Nieletni__przestepczosc.html
Jak wida
ć
z przedstawionych danych najwi
ę
ksz
ą
liczb
ę
zarejestrowanych
czynów karalnych przez nieletnich odnotowano w 2000 roku (76.442) oraz w 2006
roku (77.515). Przest
ę
pczo
ść
nieletnich skupia si
ę
zwykle na terenach miast,
przewa
ż
nie du
ż
ych, licz
ą
cych w wielu przypadkach powy
ż
ej 100 tys. mieszka
ń
ców.
Natomiast, skal
ę
zjawiska, jakim jest udział młodzie
ż
y w czynach przest
ę
p-
czych obrazuje równie
ż
zestawienie danych odnosz
ą
cych si
ę
do popełnionych
czynów przez nieletnich (tabela nr 2 i 3). W wielu przypadkach popełnione czyny
przest
ę
pcze przez nieletnich s
ą
„owocem” agresji w stosunku do innych osób lub
przedmiotów. Mówi
ą
c w tym przypadku o agresji, nie sposób nie wspomnie
ć
o zjawisku przemocy.
Jak stwierdza M. Binczycka-Anhocer: „w ka
ż
dym człowieku drzemie przemoc
i agresja, jedynie warunki, w jakich si
ę
znajduje, decyduj
ą
o ujawnieniu si
ę
tych
tendencji”.
25
Pami
ę
ta
ć
jednak nale
ż
y o tym, i
ż
nie wszystkie przejawy agresji s
ą
uto
ż
samiane z przemoc
ą
w kryminalistycznym rozumieniu tego poj
ę
cia, a tylko
pewna jej forma okre
ś
lana jest przez psychologów mianem agresji fizycznej.
Analiza danych statystycznych dotycz
ą
cych przest
ę
pczo
ś
ci nieletnich przed-
stawiona w tabelach nr 2 i 3 nasuwa nast
ę
puj
ą
ce wnioski:
- mo
ż
na zauwa
ż
y
ć
,
ż
e liczba popełnionych przez nieletnich najpowa
ż
niej-
szych przest
ę
pstw (czyli: zabójstwa i zgwałcenia) w stosunku do innych
czynów utrzymuje si
ę
na poziom bardzo zbli
ż
onym do siebie;
- najwi
ę
ksz
ą
grup
ę
czynów karalnych popełnionych przez nieletnich stano-
wi
ą
: kradzie
ż
e cudzej rzeczy –
ś
rednia - (453,6), kradzie
ż
e z włamaniem –
ś
rednia - (361,2);
- bardzo niepokoj
ą
cym zjawiskiem jest wzrost liczby czynów dokonanych
przez nieletnich przy u
ż
yciu przemocy, w tym bójki lub pobicia (z 105 czy-
nów w 2000 roku do 198 czynów w 2008 roku); na szczególn
ą
uwag
ę
za-
sługuje fakt, i
ż
do roku 2007 liczba tych czynów miała tendencj
ę
wzrostow
ą
(214), za
ś
od 2008 roku – wyst
ę
puje tendencja malej
ą
ca (198).
Na podstawie powy
ż
szych danych nale
ż
y stwierdzi
ć
, i
ż
:
25
M. Binczycka-Anholcer: Medyczna i kryminologiczna problematyka „drugiego
ż
ycia” w zakładach
karnych. W: B. Hołysz, W. Ambroziak, P. St
ę
pniak (red.): Wi
ę
ziennictwo – nowe wyzwania. Warsza-
wa – Pozna
ń
– Kalisz 2001, s. 440
77
- przest
ę
pczo
ść
nieletnich w sposób systematyczny jednak ro
ś
nie w niektó-
rych czynach;
- nieletni w swoich czynach cechuj
ą
si
ę
du
żą
skal
ą
brutalno
ś
ci;
- niepokoj
ą
cym zjawiskiem jest tendencja wzrostowa nieletnich sprawców,
popełniaj
ą
cych czyny o najwi
ę
kszym ci
ęż
arze gatunkowym, niebezpieczne
dla
ż
ycia lub zdrowia ludzkiego, a mianowicie: uszkodzenie ciała, bójki
i pobicia, gwałty, kradzie
ż
e i wymuszenia rozbójnicze.
Tabela nr 2. Liczba popełnionych czynów przez nieletnich (dane ogólne)
Rok
Zabójstwo
Uszczerbek
na zdrowiu
Udział w
bójce
lub
pobiciu
Zgwałcenie
Kradzie
ż
rozbójnicza,
rozbój,
wymuszenie
Kradzie
ż
z
włamaniem
2008
9
3.384
3.242
92
8.161
8.229
2007
11
3.534
2.958
126
7.511
9.185
2006
19
3.429
2.694
148
8.154
9.419
2005
11
3.016
2.147
116
8.081
11.052
2004
11
3.260
2.175
95
9.558
10.989
2003
7
2.835
1.923
237
9.472
11.238
2002
21
2.877
1.697
118
9.537
13.704
2001
20
2.853
1.727
166
10.838
16.814
2000
16
3.256
1.782
191
12.900
23.069
Ź
ródło: http://www.policja.pl/portal/pol/4/306/Nieletni__przestepczosc.html
Tabela nr 3. Liczba popełnionych czynów przez nieletnich – dzieci do lat 13
KATEGORIA CZYNU
ROK, W KTÓRYM DOKONANO CZYNU
2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008
Zabójstwo
1
0
0
0
1
0
2
0
0
Uszczerbek na zdrowiu
173
184
155
189
219
172
199
208
184
Udział w bójce lub pobiciu 105
112
118
133
144
169
163
214
198
Zgwałcenie
0
3
2
2
3
1
6
7
1
Kradzie
ż
cudzej rzeczy
525
450
411
451
374
428
455
498
491
Kradzie
ż
z włamaniem
532
507
466
335
247
212
319
358
275
Przest
ę
pstwa rozbójnicze
347
274
212
182
219
175
177
183
172
Uszkodzenie rzeczy
376
282
231
240
246
215
212
255
334
Przest
ę
pstwa narkotyko-
we
39
9
14
17
25
30
37
30
18
Razem przest
ę
pstwa o
charakterze kryminalnym
2360 2097 1841 1879 1873 1972 1979 2.241 2.136
Razem przest
ę
pstwa o
charakterze gospodar-
czym
6
5
9
13
23
33
70
21
62
Przest
ę
pstwa drogowe
27
22
23
25
32
23
14
16
26
Razem
2490 2179 1931 1998 1974 2085 2117 2.319 2.271
Ź
ródło: http://www.policja.pl/portal/pol/4/306/Nieletni__przestepczosc.html
78
Rola wychowawców w wychowaniu resocjalizuj
ą
cym
D
ąż
enie wychowawców, a przy tym dobieranie przez nich odpowiednich form
i metod, do poprawy funkcjonowania młodego człowieka w procesie resocjalizacji
wymaga odpowiedniego przeanalizowania wielu współistniej
ą
cych czynników.
Winno, bowiem ono zmierza
ć
do poprawy jako
ś
ci
ż
ycia jednostki podlegaj
ą
cej
resocjalizacji. Staraj
ą
c si
ę
o lepsz
ą
jako
ść
ż
ycia, nale
ż
y mie
ć
na wzgl
ę
dzie mo
ż
li-
wo
ść
rozwoju duchowego i kulturowego. Nie ulega
ż
adnej w
ą
tpliwo
ś
ci stwierdze-
nie,
ż
e w procesie resocjalizacji młody człowiek najpierw powinien mie
ć
uporz
ą
d-
kowany swój
ś
wiat warto
ś
ci, a nast
ę
pnie nale
ż
y go stymulowa
ć
tak, by mógł warto-
ś
ci nadrz
ę
dne, a wi
ę
c dobro, prawd
ę
i pi
ę
kno, zrozumie
ć
, zaakceptowa
ć
, a na-
st
ę
pnie urzeczywistni
ć
w swoim
ż
yciu.
26
Wychowawca, jako osoba zaawansowana w procesie rozwoju i dojrzewania,
zobowi
ą
zany jest nie
ść
pomoc w sposób twórczy i umiej
ę
tny osobie wychowanka,
który zaczyna stawia
ć
pierwsze kroki w uczeniu si
ę
rozumienia siebie, warto
ś
cio-
wania, formowania kryteriów wyboru, uczeniu si
ę
jak by
ć
wolnym i odpowiedzial-
nym, tj. osi
ą
gni
ę
cia zdolno
ś
ci wła
ś
ciwych osobowo
ś
ci dojrzałej. Warto
ś
ci, a wła-
ś
ciwie system warto
ś
ci w procesie resocjalizacji młodego człowieka jest dla niego
pewnym regulatorem zachowa
ń
. Poznanie systemu warto
ś
ci to nic innego jak od-
nalezienie motywacji, celów, sposobów i sensu przejawianych zachowa
ń
, o cha-
rakterze po
żą
danym jak i niepo
żą
danym. Jak stwierdza K. Ostrowska: „istnieje
wzgl
ę
dna zgoda, co do tego,
ż
e warto
ś
ci stanowi
ą
tak
ą
klas
ę
obiektów, które s
ą
przedmiotem najgł
ę
bszych pragnie
ń
i d
ąż
e
ń
i dzi
ę
ki którym realizuje si
ę
ludzka
egzystencja w okre
ś
lonym stylu funkcjonowania. Przyjmuje si
ę
,
ż
e tak
ż
e,
ż
e to
wła
ś
nie urzeczywistniane warto
ś
ci nadaj
ą
znaczenie i sens ludzkiej aktywno
ś
ci,
ujawnianej w fizycznym, psychicznym, społecznym i duchowym wymiarze”.
27
War-
to
ś
ci wyznaczaj
ą
nie tylko sił
ę
i kierunek motywacji oraz aktywno
ś
ci, ale przede
wszystkim wpływaj
ą
na przyj
ę
t
ą
i realizowan
ą
koncepcj
ę
własnego
ż
ycia, co dla
osób resocjalizowanych jest bardzo istotne. Nie ulega w
ą
tpliwo
ś
ci,
ż
e poczucie
jako
ś
ci
ż
ycia osoby resocjalizowanej zwi
ą
zane jest z ocen
ą
poziomu funkcjonowa-
nia fizycznego i psychospołecznego dokonanego przez dan
ą
jednostk
ę
w odniesieniu do przyj
ę
tej przez ni
ą
sytuacji idealnej.
W opinii M. Stra
ś
-Romanowskiej ta idealna sytuacja to: „efekt przyjmowania
przez jednostk
ę
pewnych standardów i norm jako
ś
ci zwi
ą
zanych z okre
ś
lonym
systemem warto
ś
ci, który stanowi punkt odniesienia dla oceny własnego
ż
ycia
i jest czynnikiem motywuj
ą
cym do osi
ą
gania coraz lepszej jego jako
ś
ci”.
28
Nale
ż
y
zda
ć
sobie spraw
ę
z tego, i
ż
dla młodego człowieka podanego procesowi resocja-
lizacji jako
ść
ż
ycia mo
ż
e by
ć
wyznaczana nie tylko przez faktyczn
ą
mo
ż
liwo
ść
realizowania cenionych warto
ś
ci, ale tak
ż
e przez rodzaj preferowanych warto
ś
ci.
Nale
ż
y przewidywa
ć
,
ż
e poziom akceptacji swojej sytuacji
ż
yciowej osoby resocja-
lizowanej zwi
ą
zany b
ę
dzie z mo
ż
liwo
ś
ci
ą
zaspokojenia przez ni
ą
podstawowych
potrzeb, tj. z mo
ż
liwo
ś
ci
ą
osi
ą
gania warto
ś
ci z ni
ż
szych poziomów, ale istotnych
dla w miar
ę
normalnego funkcjonowania mimo ogranicze
ń
, które wprowadza reso-
cjalizacja. Wa
ż
na jest przy tym realna i adekwatna własna ocena osoby resocjali-
26
B. Fijałkowska: Kryzys wychowania czy kryzys instytucji wychowania. W: M. Libiszowska-
Ż
ółtkowska
(red.): Czego obawiaj
ą
si
ę
ludzie?. Warszawa 2007, s. 293
27
K. Ostrowska: Warto
ś
ci i normy młodzie
ż
y ucz
ą
cej si
ę
. W: M. Libiszowska-
Ż
ółtkowska (red.), op. cit.
28
M. Stra
ś
-Romanowska: Jako
ść
ż
ycia w perspektywie psychologicznej. W: J. Patkiewicz (red.): Jako
ść
ż
ycia dzieci i młodzie
ż
y niepełnosprawnej w Polsce w krajach Unii Europejskiej. Wrocław 2004, s. 19
79
zowanej oraz wyznaczanie przez ni
ą
celów, które daj
ą
szanse na zaspokojenie
potrzeb z pozostałych sfer i na realizacj
ę
warto
ś
ci z wy
ż
szych poziomów. Jest
rzecz
ą
bezprecedensow
ą
,
i
ż
do
ś
wiadczenia
ż
yciowe
resocjalizowanego,
a zwłaszcza zwi
ą
zane z prze
ż
yciem trudnych sytuacji czy ci
ęż
kich prze
ż
y
ć
mog
ą
sta
ć
si
ę
szans
ą
wzbogaconego rozwoju jego osobowo
ś
ci. W tej sytuacj
ą
te prze-
ż
ycia staj
ą
sił
ą
nap
ę
dow
ą
, motorem nap
ę
dzaj
ą
cym dokonanie pewnych przemian
wewn
ę
trznych i uaktualnieniem okre
ś
lonych hierarchii warto
ś
ci, co doprowadza
zwykle do traktowania warto
ś
ci ni
ż
szych jako mniej istotnych na rzecz warto
ś
ci
wy
ż
szych jako bardziej cennych i godnych realizacji. Oczywi
ś
cie nale
ż
y jednocze-
ś
nie pami
ę
ta
ć
o tym, i
ż
w procesie resocjalizacji mog
ą
w osobowo
ś
ci młodego
człowieka pojawi
ć
si
ę
pewne zaburzenia, st
ą
d celowe jest poszukiwanie ró
ż
nych
form oddziaływania resocjalizacyjnego w zale
ż
no
ś
ci od zaistniałej sytuacji
(zdarzenia).
Trudno
ś
ci młodych ludzi w procesie resocjalizacji mo
ż
na rozpatrywa
ć
w trzech
płaszczyznach odnosz
ą
cych si
ę
zarówno do dziedziczno
ś
ci i zmian w osobowo
ś
ci
człowieka, jak i do oddziaływa
ń
wychowawczych oraz cech indywidualnych i ak-
tywno
ś
ci jednostki.
29
Na wła
ś
ciwe funkcjonowanie procesu resocjalizacji istotny wpływ wywiera tzw.
kultura organizacyjna danej grupy społecznej. Aby odnale
źć
zasadnicze funkcje
i zadania, jakie spoczywaj
ą
w tym procesie na kulturze danej organizacji nale
ż
y
sobie uzmysłowi
ć
, czym tak naprawd
ę
jest kultura, jaka jest jej istota i jaki ma ona
charakter? W tym uj
ę
ciu odnosimy si
ę
do kultury organizacyjnej. W opinii W. Stra-
szy
ń
skiego jest to: „zbiór norm, warto
ś
ci, do których pracownicy si
ę
stosuj
ą
, zawie-
ra w sobie hierarchi
ę
warto
ś
ci, wynagrodzenie, rozwój kariery, lojalno
ść
i władz
ę
,
współuczestnictwo, wzajemne komunikowanie si
ę
, innowacyjno
ść
”.
30
Zdaniem
natomiast M. Armstronga kultura organizacji to: „zbiór wspólnych przekona
ń
, na-
stawie
ń
, celów i warto
ś
ci, który wprawdzie nie musi by
ć
wyra
ż
ony, lecz kształtuje
sposób wykonywania pracy. Jest podstawowym czynnikiem w wypełnianiu jakiej
ś
misji i w realizowaniu strategii, w doskonaleniu efektywno
ś
ci organizacyjnej oraz
zarz
ą
dzaniu zmianami”.
31
Rozpatruj
ą
c sens poszczególnych definicji nale
ż
y zwró-
ci
ć
uwag
ę
na to, i
ż
kultura organizacji wi
ąż
e si
ę
silnie na ró
ż
nych płaszczyznach
z pojedynczym człowiekiem, z grup
ą
ludzi, ze społecze
ń
stwem. Wynika to, bowiem
z tego,
ż
e to wła
ś
nie człowiek, ludzie i całe społecze
ń
stwa tworz
ą
dan
ą
organiza-
cj
ę
i ustalaj
ą
pewne sposoby post
ę
powania w jej strukturze. Du
ż
y wpływ na funk-
cjonowanie kultury danej organizacji ma władza (sposób jej sprawowania) oraz
komunikowanie si
ę
jej członków, co w pewnym stopniu jest odzwierciedleniem
skuteczno
ś
ci realizacji zakładanych misji i przyjmowanych strategii. W opinii wielu
analityków kultura organizacji kształtuje jednak przede wszystkim osobowo
ść
32
jednostki. Osobowo
ść
, bowiem nabiera pewnych cech kulturowych, staje si
ę
w pewnej sytuacji odbiciem wzorców, których nabywanie odbywa si
ę
w toku proce-
29
M. Tyszkowska (red.): Rozwój psychiczny człowieka w ci
ą
gu
ż
ycia. Warszawa 1988, s. 82
30
W. Straszy
ń
ski: Kultura organizacyjna nowoczesnej korporacji. W: „Przegl
ą
d Organizacji” 1991, nr 1
31
M. Armstrong: Jak by
ć
lepszym mened
ż
erem. Warszawa 1997, s. 15
32
Osobowo
ść
nale
ż
y ujmowa
ć
w kategoriach dynamicznych, reguluj
ą
cych post
ę
powanie człowieka.
W toku rozwoju tworzone s
ą
schematy, które przekształcaj
ą
si
ę
w ogólniejsze nastawienia. Na rozwój
osobowo
ś
ci maj
ą
tak
ż
e wpływ autorytety oraz wymagania zwi
ą
zane z pełnieniem ról społecznych.
Niebagatelne znaczenie przypisuje si
ę
zamierzonym oddziaływaniom wychowawczym.. Zob.: J. Rey-
kowski: Osobowo
ść
. W: M. Matuszewski, J. Reykowski, T. Tomaszewski (red.): Psychologia jako na-
uka o człowieku. Warszawa 1966, s. 176
80
su wychowawczego. Jak stwierdza A. Januszek: „osobowo
ść
staje si
ę
swoistym
ł
ą
cznikiem pomi
ę
dzy
ś
wiatem psychicznym jednostki a
ś
wiatem społecznym”.
33
Przedstawione w niniejszym artykule ogólne rozwa
ż
ania odnosz
ą
ce si
ę
do
społeczno-pedagogicznych uwarunkowa
ń
wychowania resocjalizuj
ą
ce wskazuj
ą
na dwie podstawowe prawidłowo
ś
ci:
- istnieje wielka ró
ż
norodno
ść
oddziaływania w wychowaniu resocjalizuj
ą
-
cym na osob
ę
resocjalizowan
ą
;
- współczesno
ść
wymusza potrzeb
ę
poszukiwania doskonalszych metod
i sposobów oddziaływa
ń
resocjalizacyjnych, które powinny w znacznym
stopniu by
ć
uzale
ż
nione od osobowo
ś
ci wychowanka.
Popełnianie czynów karalnych przez nieletnich stanowi wielki problem spo-
łeczny i zajmuje wa
ż
ne miejsce we współczesnej kryminologii. Bezspornym jest
twierdzenie,
ż
e przeciwdziałanie przest
ę
pczo
ś
ci nieletnich nale
ż
y do istotnych
zada
ń
polityki społecznej pa
ń
stwa, systemu o
ś
wiaty i wychowania, instytucji i or-
ganizacji społecznych, wymiaru sprawiedliwo
ś
ci oraz samych rodzin, cz
ę
stokro
ć
bezradnych wobec problemów, jakie stwarza im wychowanie dzieci. Na podstawie
tak du
ż
ej skali udziału dzieci i młodzie
ż
y w czynach przest
ę
pczych (wykazanych
w artykule) nale
ż
y zwróci
ć
uwag
ę
na nowopowstałe zjawisko społeczne, jakim jest
kryzys wychowania odnosz
ą
cy si
ę
głównie do kryzysu warto
ś
ci, albowiem warto
ś
ci
s
ą
wyznacznikiem wychowania w pełnym tego słowa znaczeniu.
33
A. Januszek, J. Sikora: Podstawy socjologii. Pozna
ń
1995, s. 82