O apotropaicznej funkcji niektórych kaplic zamkowych

background image

1

Piotr Lasek

O APOTROPAICZNEJ FUNKCJI NIEKTÓRYCH KAPLIC

ZAMKOWYCH

1

W ŚREDNIOWIECZNEJ POLSCE -

ZARYS PROBLEMATYKI

Mnie tu dla obrony dano

i Bogu w opiekę poddano,

gdyż bez ratunku jego

nie obroni nikt niczego”

(Pieskowa Skała, napis na baszcie)

"Herb J.W. Hieronima Bużeńskiego, żupnika krakowskiego,

starosty brzeźnickiego, krzeczowskiego. Pan opiekunem

moim, nie będę się lękał, cokolwiek by uczynił ze mną

człowiek"

(napis na tablicy Hieronima Bużeńskiego umieszczonej nad

wejściem do dworu w Łopatkach.)

„Quis contra nos, si deus nobiscum, qui contra nos”

(napis na fasadzie dworu w Betlanovcach)

Nie ulega wątpliwości, iż jednym z najważniejszych zadań każdego zamku było

zapewnienie jego właścicielowi bezpieczeństwa. Gwarantem owego bezpieczeństwa były

przede wszystkim najróżniejsze urządzenia obronne, nieraz bardzo pomysłowe, utrudniające

dostęp do wnętrza feudalnej rezydencji, zapewniające ochronę życia jej właścicieli oraz

nagromadzonego przez nich mienia. Średniowieczna architektura militaris, a szczególnie tak

ważny jej element: obronna siedziba feudalna – zamek, doczekała się, począwszy od końca

XIX wieku i czasów E.E. Le Duca wielu dysertacji naukowych. Rodzaje i formy

budownictwa obronnego poddawano wielokrotnie wnikliwej analizie, stworzono odpowiednią

systematyzacje, określono ich pochodzenie, zasięg, czy chronologie. Rozpoczęto też w miarę

systematyczne badania terenowe, które umożliwiły rekonstrukcje wielu nie istniejących

zabytków, jak też pomogły w uściśleniu czasu powstania, pierwotnych form oraz przemian

tych wciąż istniejących. Jednakże należy pamiętać, że zamek był również miejscem życia,

1

Podstawą dla tych rozważań była praca seminaryjna, napisana w styczniu 2005 roku pod kierunkiem dr

Przemysława Mrozowskiego, którego wskazówki i porady były autorowi niezwykle pomocne. Pragnąłbym
również w tym miejscu podziękować mojemu promotorowi, doc. dr hab. Andrzejowi Włodarkowi, za krytyczną
ocenę tekstu, pomoc w zbieraniu literatury, i liczne cenne uwagi.

background image

2

niekiedy znacznej, grupy ludzi - pana i jego rodziny, zbrojnej załogi, służby. O wiele trudniej

nam rekonstruować te aspekty życia mieszkańców średniowiecznego zamku, które nie

pozostawiły zbyt wielu śladów materialnych swego istnienia – ich mentalności, osobistych

sympatii i antypatii, wiary, leków, przesądów. Czy mogły one być motorem przemian i

ewolucji budownictwa zamkowego? Chyba tak, jeśli przyjmiemy, iż to ludzkiej wygodzie i

spokojowi ducha miały służyć zabezpieczenia warownej siedziby. Nie poznamy w pełni

funkcji architektury obronnej, i roli jaką grała on w ówczesnym społeczeństwie, jeśli nie

poznamy w jak największym stopniu przyczyn jej tworzenia. W chwili obecnej coraz

wyraźniej rysuje się potrzeba badań nie tylko nad formą i funkcją dzieł obronnych, ale też nad

ich interpretacją ideową. Nie kwestionuje się już powszechnie roli średniowiecznej

architektury jako nośnika wartości symbolicznych

2

. Mimo pewnych, słusznych zazwyczaj

wątpliwości, niebezpieczeństwa nadinterpretacji, oraz skąpych wzmianek źródłowych

budowla zamkowa coraz częściej poczyna jawić się jako twór bardziej skomplikowany

semiotycznie, niż to sugeruje jego, surowa wszakże i bardzo utylitarna, forma. W niniejszym

wystąpieniu chciałby zwrócić uwagę na problem kaplic nadbramnych, (oraz innych kaplic,

włączonych w obręb systemu obronnego zamków), którym można przypisać znaczenie

protektywne i apotropaiczne. Zagadnienie zostanie zilustrowane kilkoma wybranymi

przykładami kaplic zamkowych, funkcjonujących w okresie dojrzałego i późnego

ś

redniowiecza na terenie Królestwa Polskiego.

Ź

ródłosłów terminu „apotropaiczny” wywodzony jest z greckich słów oznaczających

„zwycięstwo, odwrócenie, powodowanie ucieczki, odepchnięcie, obronę”

3

. Przez określenie

„funkcje apotropaiczne” rozumiem więc działanie ochronne, polegające na odpędzaniu,

odstraszaniu bądź eliminowaniu umyślnego wrogiego działania czy siły. Poprzez funkcje

protektywne rozumiem zaś zapewnianie opieki i szczególnej ochrony określonemu obszarowi

i znajdującym się w jego obrębie ludziom. Działanie lub przedmiot, pełniący funkcje

apotropaiczne, a więc broniący, odbijający, osłaniający, ochronny, będzie określany przeze

mnie mianem apotropeionu

4

.

2

Por. choćby R. Krautheimer, Introduction to an iconography of Mediaeval Architecture, Journal of the

Warburg and Courtauld Institutes 5, 1942, s. 1-33, zwł. s. 1-2, 16; M. Gębarowicz, Symbolika w architekturze,
[w] Sarmatia artistica. Księga pamiątkowa ku czci profesora W. Tomkiewicza, red. A. Gieysztor, Warszawa
1968, s. 237-286, zwł. s. 277-282, 284-286; M. Wallis, Semantyczne i symboliczne pierwiastki architektury,
Studia Estetyczne VI, 1969, s. 117-134, zwł. s. 118-127, 130-132.

3

M. Myśliński, Przedstawienia bramne w sztuce antycznej i bizantyjskiej. Geneza – symbolika – kult, Kraków

1999 (rozprawa doktorska, napisana pod kierunkiem prof. dr hab.. A. Różyckiej-Bryzek na Wydziale
Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego), s. 105.

4

P. Kowalski, Kultura magiczna. Omen, przesąd, znaczenie, Warszawa 2007, s. 22.

background image

3

Określenia „apotropeion”, oraz „funkcje apotropaiczne”, zazwyczaj używa się w

odniesieniu do rozmaitych środków magicznych, talizmanów, amuletów, tabu, praktyk

magicznych, mających chronić przed demonami, złymi siłami, klęskami żywiołowymi, złym

losem i niebezpieczeństwami życiowymi

5

. Takie rodzaje działań magicznych są znane niemal

od zarania ludzkości, a ich ślady dostrzegamy w życiu aż do dnia dzisiejszego – choćby

częstym prezentem ślubnym jest krzyż do zawieszenia nad drzwiami, czy podkowa, „na

szczęście młodej parze”. We współczesnym świecie sens takich praktyk staje się jednak coraz

bardziej niezrozumiały, ich znaczenie zostaje zatarte, są wykonywane na poły tylko

ś

wiadome, na zasadzie trwania pewnych, mocno jednak zakorzenionych, tradycji. Zupełnie

inne, niewątpliwie daleko silniejsze, było ich oddziaływanie w XIV czy XV stuleciu, kiedy to

związek z kulturą magiczną i świadomością, która tą kulturę stworzyła, nie został jeszcze

zerwany. Wydaje się, iż mamy wówczas do czynienia wręcz ze współistnieniem, obok zasad i

doktryny chrześcijańskiej, praktyk magicznych, pozostałych po czasach wspólnot

plemiennych

6

. Szczególne nasilenie takiego zjawiska musiało mieć miejsce na ziemiach

polskich, które w obręb cywilizacji łacińsko-chrześcijańskiej weszły późno, i to w dodatku z

istniejącym, utrwalonym już w znacznym stopniu, systemem wierzeń i obyczajów.

Doprowadziło to z czasem do interesującego zjawiska, jakim jest przenikanie się elementów

wierzeń i kultury chrześcijańskiej i obyczajów pogańskich, przy czym charakterystyczna jest

absorpcja niektórych elementów wierzeń chrześcijańskich, i wykorzystanie ich w

tradycyjnych praktykach, często na poły magicznych, i dalekich od oficjalnej doktryny

kościelnej. Przejawem takiego właśnie, na poły jeszcze magicznego myślenia jest istota

omawianego w niniejszym wystąpieniu zagadnienia – użycie dobroczynnej, ochronnej mocy

chrześcijańskiego sacrum dla zabezpieczenia się przed działaniem nieprzyjaznych

człowiekowi sił, lub też czarów i uroków kierowanych przez wrogo nastawionych ludzi.

Spotykamy zresztą również proces niejako odwrotny – postacie fantastycznych stworów i

zwierzęce maski bronią przestrzeni świętej kościoła przed zewnętrznym chaosem i złem

7

(przykład tego typu praktyki odnajdujemy w kościele Najświętszej Marii Panny w

Inowrocławiu z końca XII lub początku XIII stulecia

8

).

5

P. Kowalski, Kultura magiczna...,s. 23-25.

6

M. Buchowski, Magia, jej funkcje i struktura, Poznań 1986, s. 88-92.

7

A. Kawecka, Funkcje apotropaiczne przedstawień zwierząt w romańskiej rzeźbie architektonicznej w Polsce,

Warszawa 2007 (praca magisterska, napisana pod kierunkiem dr P. Mrozowskiego na Wydziale Nauk
Humanistycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie), s. 37-62.

8

M. Przeździecka, Romańskie rzeźby w Inowrocławiu, Ziemia 2, 1956, s. 12-13.

background image

4

Dom, miejsce zamieszkania człowieka, od zarania dziejów był przestrzenią

niezwykłą, świętą, centrum wszechrzeczy

9

. Jako miejsce szczególne, implikujące uniwersum

musiał być odizolowany od obszarów zewnętrznych, antysacrum, pustkowi, domeny niebytu,

chaosu i demonicznych sił. Ową granicę stanowiły ściany domostwa, czy, w naszym

przypadku, obwód obronny zamku. Nic więc dziwnego, iż usiłowano ją „zabezpieczać” w

sposób magiczny

10

. Wśród Słowian powszechne były na przykład ofiary zakładzinowe,

najczęściej w postaci głów zwierzęcych, umieszczane pod progiem czy w narożach budynku,

mające przebłagać siły nadprzyrodzone i zażegnać ich ewentualny gniew

11

. Niekiedy bywały

to nie prawdziwe głowy, a ich rzeźbione odpowiedniki. Takie właśnie głowy baranów i

dzików odkryto u podstaw wałów grodu w Gnieźnie. Skierowane rogami i kłami na zewnątrz

obwodu warownego, stanowiły też, dzięki swej zwierzęcej sile i dzikości, zaporę dla wrogich

sił i złego losu. Zdarzało się również, iż przed budową domu wyorywano w ziemi linię

graniczną, która odtąd zaznaczała sferę sacrum domowego

12

. Podobny zwyczaj istniał

również w starożytności w Cesarstwie Rzymskim. Przed założeniem miasta, teren na którym

miało stanąć, był uroczyście oborywany przez kapłana

13

.

Z punktu widzenia powyższych rozważań szczególnego znaczenia nabiera wejście do

domostwa. Przerywa bowiem ową linie graniczną, chroniącą domowe sacrum, i umożliwia

wtargnięcie do jego wnętrza nieprzyjaznych sił

14

. Takie magiczne pojmowanie znaczenia,

odrzwi, bramy, mogło być szczególnie dostrzegalne i zaznaczane w przypadku budownictwa

zamkowego, ponieważ to właśnie brama zamkowa byłą najważniejszym punktem systemu

obronnego, najlepiej bronionym, ale też najbardziej narażonym na ataki wroga. Nic dziwnego,

ż

e to miejsce uznano także za szczególnie narażone również na potencjalny atak wrogich

mieszkańcom zamku sił nadprzyrodzonych. Właśnie przed ingerencją owych sił miała bronić,

usytuowana w budynku bramnym lub jego bezpośrednim sąsiedztwie, kaplica, a więc

przestrzeń święta, dom boży, w którym znajdowały się przedmioty, mające moc odpędzania i

niszczenia demonów: krzyż, święte obrazy, a nierzadko także cenne relikwie

15

. Te związane z

chrześcijańskim sacrum przedmioty mogły prawdopodobnie być odbierane również jako

amulety, a sama kaplica staje się apotropeionem.

9

P. Kowalski, Kultura magiczna...,s. 84-85.

10

S. Czarnowski, Podział przestrzeni i jej rozgraniczenie w religii i magii [w:] Dzieła. Studia z socjologii

poznania, t. III, Warszawa 1956, s. 221- 236

11

P. Kowalski, Kultura magiczna..., s. 134.

12

Z. Dalewski, Zakładziny: obrzęd i mit. O słowiańskich zwyczajach i wierzeniach związanych z budową domu i

zakładaniem miast, Polska Sztuka Ludowa (Konteksty) 4, 1990, s. 17- 22.

13

J. Ziębiński, Brama miejska w budownictwie rzymskim, Meander 1, 1970, s. 33.

14

M. Eliade, Sacrum. Mit. Historia, Warszawa 1993, s. 57.

15

S. Kobielus, Krzyż Chrystusa. Od znaku i figury do symbolu i metafory, Warszawa 2000, s. 195-227.

background image

5

Praktyka wykorzystywania mocy sacrum w celach apotropaicznych sięga początkami

starożytności. Ten problem przeanalizował w swojej dysertacji doktorskiej Michał Myśliński,

badając genezę i funkcję kultu ikon nadbramnych w Bizancjum

16

. Wskazuje on na zwyczaj

umieszczania w pobliżu bram świątyń i pałaców już w starożytnym Egipcie i Mezopotamii

postaci bogów, czy też królów, odbierających cześć boską. W roli strażników miejsc

ś

więtych, lub rezydencji panującego pojawiają się również hybrydalne stwory – sfinksy czy

lammasu. Myśliński zwraca też uwagę na wizerunki gorgony, umieszczone w tympanonach

greckich świątyń, i mające odstraszać od miejsca świętego wszelkich agresorów

17

. W

Cesarstwie Rzymskim lokowano niekiedy nad bramami miast niewielkie kapliczki

poświęcone Janusowi, mające chronić mieszkańców przed złymi mocami

18

, czego

przykładem Porta Nigra w Trewirze. Zwyczaj umieszczania kaplic nad bramami miast i

zamków był kontynuowany w średniowiecznej Europie, co świadczy o dużej sile

oddziaływania oraz ponadczasowych konotacjach ideowych tego typu rozwiązań. Zrozumiałe

iż bóstwa pogańskie ustępują miejsca Chrystusowi, Madonnie, świętym oraz aniołom.

Szczególnie cenieni byli św. Jerzy i archanioł Michał

19

, oraz święty Florian, któremu

tradycyjnie przypisywano moc ochrony przed nieszczęściem pożaru – przykładem może być

brama św. Floriana w Krakowie z ok. 1300 r.

Ś

więty patron miał nie tylko bronić zamku przed złymi mocami, ale też dodawać

obrońcom otuchy i sprawiać, aby atakujący wzdragali się przed godzeniem pociskami w

bramę w obawie naruszenia przestrzeni świętej

20

. Z „obronnym” usytuowaniem kaplicy

wiązały się istotne niedogodności. Po pierwsze, osłabiała obwód murów obronnych, a więc

utrudniała budowli zamkowej pełnienie swej głównej funkcji

21

. Po drugie dostęp do niej

bywał

niewygodny.

Mimo

to

w

szeregu

ś

redniowiecznych

założeń

obronno

rezydencjonalnych zdecydowano się, chyba właśnie ze względów magicznych lub quasi-

magicznych, na lokalizacje miejsca kultu nad wejściem lub w bezpośredniej jego bliskości.

Chciałbym zaprezentować kilka wybranych przykładów takich rozwiązań z terenów

Królestwa Polskiego.

16

M. Myśliński, Przedstawienia bramne..., s. 6-55.

17

Tenże, Bizantyjskie ikony nadbramne (Kult i funkcja), Vox Patrum 22, 2002, t. 42-43, s. 504-505.

18

J. Ziębiński, Brama miejska..., s. 36.

19

A. Grzybowski, Średniowieczne kaplice zamkowe Piastów śląskich ( XII-XIV w. ), Warszawa 1990, s. 134-

135.

20

A. Grzybowski, Średniowieczne..., s. 135.

21

Chyba, że zastosowanoby identyczne rozwiązanie jak na zamku w Raciborzu, gdzie prezbiterium połączone

jest z obiegającym mury gankiem straży. Tamże, s. 156. Podobnie w kaplicy św. Trójcy na zamku lubelskim,
gdzie prezbiterium połączono z gankiem straży, a być może także opasano krytym gankiem obronnym. Patrz: M.
Brykowska, Architektura królewskiej kaplicy św. Trójcy na zamku w Lublinie, [w:] Sztuka około 1400, materiały
sesji Stowarzyszenia Historyków Sztuki w Poznaniu, w listopadzie 1995 r., Warszawa 1996, T. 1, s. 127-149.

background image

6

W królewskim zamku w Chęcinach, pochodzącym z końca XIII/początku XIV w.,

kaplica, wzniesiona podczas przebudowy w połowie XIV w., została umieszczona tuż obok

wjazdu, we wschodniej części założenia

22

. Na zamku Tęczyn w Rudnie, wzniesionym

prawdopodobnie w pierwszej połowie XIV w. przez Nawoja z Morawicy, lub jego syna,

wojewodę krakowskiego Andrzeja, kaplica znajdowała się na piętrze wieży wjazdowej (aż do

przebudowy w końcu XV w., kiedy to wybudowano dla jej pomieszczenia osobny budynek w

pobliżu bramy.)

23

. Na zamku w Pińczowie, wzniesionej po 1428 r. sumptem biskupa

Zbigniewa Oleśnickiego wspaniałej rezydencji możnowładczej, kaplicę umieszczono na

piętrze wieży z bramą wjazdową

24

. Tego typu realizacje znajdziemy też w Besiekierach,

zamku powstałym w początku XVI w. jako siedziba rodziny Sokołowskich, gdzie kaplica

zajmowała pomieszczenie nad bramą, w czworobocznej części wieży bramnej

25

.

W przypadku pewnej liczby założeń spotykamy też pomieszczenia kapliczne włączone

w obieg murów obronnych. Biorąc pod uwagę wspominane już znaczenie, jakie

przywiązywano do symbolicznego zaznaczenia, a także ochrony granicy domostwa, również

te realizacje mogły przyjmować charakter apotropeionu. Kaplice te mają zazwyczaj

niewielkie rozmiary, dostęp do nich bywa utrudniony (choćby przez konieczność wspinania

się na chodniki straży), a odległość od głównych zabudowań zamkowych jest niekiedy

znaczna, co można odczytywać jako potwierdzenie ich nadzwyczajnej, protektywnej i

apotropaicznej funkcji. Włączone w obwód murów i niekiedy wyposażone w elementy

pseudo-obronne

26

, stanowiły jeszcze jeden punkt oporu, kolejne z obronnych urządzeń

zamkowych, tym razem wysunięte przeciw nieprzyjaciołom duchowym

27

. Jak pisze M.

Brykowska: (...) „Funkcja sakralna podnosiła wartość obronną budowli, liczono na szacunek

22

D. Czapczyńska, J. Janczykowski, Gotycki zamek w Chęcinach – próba rekonstrukcji, Teki Urbanistyki i

Architektury XIX, 1985, s. 224 i 227.

23

S. Kołodziejski, Średniowieczne rezydencje możnowładztwa na terenie województwa krakowskiego, Kraków

1994, s. 186 – 187; J. Kurtyka, Tęczyńscy. Studium z dziejów Polskiej elity możnowładczej w średniowieczu,
Kraków 1997, s. 125 - 127.

24

J. Kuczyński, Wyniki badań dawnego zespołu zamkowego w Pińczowie, Rocznik Muzeum Świętokrzyskiego

5, 1968, s. 213; A. Miłobędzki, Zamek Oleśnickich w Pińczowie, [w:] Siedziby biskupów krakowskich na terenie
dawnego województwa Sandomierskiego. Materiały z sesji naukowej 20 IX 1997
, red. L. Kajzer, Kielce 1997, s.
95.

25

L. Kajzer, Studia nad świeckim budownictwem obronnym województwa Łęczyckiego w XIII-XVIII w., Acta

Universitatis Lodziensis, Folia Archeologica 1, 1980 r., s. 182.

26

Jak na przykład pseudomahikuły na wieży mieszczącej kaplicę na zamku w Oporowie. Por. G. Majewska,

Wyniki badań nad zamkiem gotyckim w Oporowie, Rocznik Muzeów i ochrony zabytków ziem Polski Środkowej
1, 1973 r., s. 79; J. Pietrzak, J. Tomala, Archeologiczno-architektoniczne badania zamku w Oporowie w
województwie płockim,
Łódzkie Sprawozdania Archeologiczne 2, 1996, s. 195; G. Kin-Majewska, Zamek w
Oporowie
, Oporów 1998, 7 – 83; A. Majewska-Rau, Zamek w Oporowie – dzieje zabytku oraz restauracja w
latach 1962 – 1965,
[w:] Oporów. Stan badań. Materiały z sesji naukowej zorganizowanej z okazji 50. Rocznicy
Muzeum w Oporowie, 23 listopada 1999 roku
, Oporów 2000, 191-247.

27

U. Stevens, Burgenkapellen – Andacht, Repräsentation und Wehrhaftigkeit im Mittelalter, Darmstadt 2003,

s.191-194.

background image

7

atakujących.”(...)

28

. Na zamku w Tarnowie, którego budowa została rozpoczęta ok. 1329 r. z

inicjatywy Spycymira Leliwity, kaplica pod wezwaniem Maryi Dziewicy była włączona w

południowo-wschodni odcinek muru obwodowego. W 1331 r. eryguje ją uroczyście biskup

Jan Grot, a w 1385 legat papieski Dymitr nadaje jej liczne odpusty

29

. W Lublinie,

najprawdopodobniej w czasie rozbudowy założenia przez Kazimierza Wielkiego, powstaje

kaplica św. Trójcy, na rzucie czworoboku, z prezbiterium zamkniętym wielobocznie,

wysuniętym poza obręb murów od strony wschodniej

30

Także na zamku w Oporowie, którego

początki sięgają zapewne 1 ćwierci XV w., kaplicę, wzniesioną z inicjatywy biskupa

włocławskiego (1434-1449) oraz arcybiskupa gnieźnieńskiego (1449-1453) Władysław

Oporowskiego, zlokalizowano w jednej z wież

31

, wysuniętej przed wschodnią kurtynę

32

. Na

zamku Feliksa Szreńskiego z drugiej ćwierci XVI w. w Szreńsku miejsce kultu znajdowało

się zapewne na osi wschodniego muru obronnego, posadowione było na rzucie wydłużonego

czworoboku z półkoliście zamkniętym prezbiterium

33

(il. 6).

Pozostaje jeszcze wariant kaplic zamkowych, umieszczanych w ryzalicie lub wykuszu,

w pobliżu wejścia. W Uniejowie, pochodzącej z 1350 roku warowni arcybiskupów

gnieźnieńskich, kaplicę z wielobocznie zamkniętym prezbiterium umieszczono w ryzalicie,

przylegającym do głównego domu zamkowego od wschodu

34

. W przypadku powstałej w

latach 1470-1480 obronnej rezydencji Odrowążów w Dębnie, kaplicę umieszczono w

wielobocznej przybudówce, usytuowano we wschodniej części założenia, od strony wjazdu

35

.

Ramy czasowe mojego wystąpienia nie pozwalają mi na podanie szerszego spektrum

przykładów kaplic o prawdopodobnych funkcjach protektywnych i apotropaicznych, niemniej

te już wskazane skłaniają do pewnej interesującej konkluzji, która może stanowić poparcie

28

Za: M. Brykowska, Architektura..., s.141.

29

E. Dworaczyński, J. Okoński, Zamek tarnowski, Tarnów 1986, s. 3, 5, 7.

30

J. Buczkowa, Zamek lubelski, Lublin 1991, s. 7, 9-11; M. Brykowska podnosi podobieństwa formalne z

kazimierzowską kaplicą św. Marii Egipcjanki na Wawelu, wskazuje też na analogiczne rozwiązanie połączenia
obiektu sakralnego z elementami obronnymi, występujące w kaplicach zamkowych w niderlandzkim Vianden
(zbudowany po 1351), oraz węgierskim zamku Ludwika I w Diosgyor, zbudowanym w latach 1340-1379.
Jednocześnie badaczka zaznacza, iż kaplica św. Trójcy na zamku lubelskim powstała jako wolnostojący
budynek, a dopiero po 1344 dostawiono do niej mury obwodowe. Por. M. Brykowska, Architektura..., s. 128-
130, 141.

31

Określenie „wieża” użyte zostało nieco na wyrost, wobec niewielkiej skali obiektu odpowiedniejszym byłoby

słowo „wieżyczka”.

32

G. Majewska, Wyniki...,s. 68, 79, 85; J. Pietrzak, J. Tomala, Archeologiczno-architektoniczne badania

zamku..., s. 193 – 203.

33

M. Piotrowski, Szreńsk – miasto zapomniane. Zarys dziejów, Warszawa 1986, s. 18-22. Istnieje także hipoteza,

ż

e obiekt interpretowany jako kaplica mógł być barbakanem, lub inną formą urządzeń obronnych zamku. Patrz

też: L. Kajzer, S. Kołodziejski, J. Salm, Leksykon zamków w Polsce, Warszawa 2002, s. 480-481.

34

L. Krantz, Zamek w Uniejowie, Warszawa-Poznań, 1980, s. 20, 34; Uniejów. Dzieje miasta,

red. J. Szymczak, Łódź-Uniejów 1995, s. 432 – 433.

35

Z. Bocheński, Dwór obronny w Dębnie, Kraków 1926, s. 13, 21-22; S. Kołodziejski, Rezydencje

możnowładztwa..., s. 126-127.

background image

8

niniejszych rozważań. Najwięcej kaplic, mogących posiadać funkcje apotropaiczne, można

odnaleźć w prywatnych rezydencjach świeckiego i duchownego możnowładztwa, czyli

budowlach wznoszonych jako reprezentacyjne siedziby danej familii, również jako znak jej

pomyślnego rozwoju i osiągniętej pozycji społecznej. W świetle powyższych spostrzeżeń nie

wydaje się dziwne, iż ich fundatorzy pragnąć mogli dodatkowej, tym razem nadziemskiej

ochrony swych zamków.

Elita feudalna (szczególnie duchowni) była co prawda warstwą stosunkowo najlepiej

wyedukowaną, a z tego względu odleglejszą od reminescencii kultury magicznej, spychanej w

późnym średniowieczu w coraz większym stopniu w sferę tradycji gminu. Niemniej

urodzenie, majątek i zdobyte wykształcenie nie zawsze szły w parze z wolnością od

przesądów. Mimo dezaprobaty dla „pogańskiego” sposobu myślenia, znano i rozumiana

chyba tradycyjne znaczenia symboliczne, a może również magiczne, które mogły ponownie

wchodzić w użycie, szczególnie w momentach niezwykłej wagi, a takim było bez wątpienia

założenie gniazda rodowego. Może dowodzić tego trwałość modelu kaplicy nadbramnej,

pojawiającej się również w nowożytnych zamkach i pałacach, jak choćby w rezydencji w

Ogrodzieńcu

36

, gdzie kaplice umieszczono w wieży bramnej, wzniesionej w latach 1532-1547

przez Seweryna Bonera.

Oczywiście dzisiaj nie możemy z całą pewnością odpowiedzieć na pytanie, czy w

późnym średniowieczu w Polsce istniała wśród elit świadomość ”magicznego” znaczenia

wejścia lub bramy. Czy rzeczywiście zdawano sobie sprawę z odrębnej, apotropaicznej

funkcji niektórych rodzajów kaplic zamkowych, czy też ich obronne oraz protektywne

znaczenie było jedynie wtórnym wobec podstawowej funkcji miejsca kultu. Dodatkowy

dowód na niepoślednią rolę wejścia i bramy w świadomości ówczesnych ludzi mogą

stanowić, umieszczane chętnie nad wejściami i na fasadach wejściowych inskrypcje czy płyty

erekcyjne. Popularne zarówno w średniowieczu, jak i okresie nowożytnym, niekiedy, prócz

informacyjnej, posiadały również wymowę wybitnie protektywną i ochronną, jak choćby

inskrypcje z dworów w Betlanovcach (Słowacja, ok. 1564)

37

czy może również

Modliszewicach (koniec XVI w.)

38

36

A. Gruszecki, Wyniki badań zamku w Ogrodzieńcu w latach 1964 – 1965, Kwartalnik Architektury i

Urbanistyki XI, z. 3, 1966, s. 289; J. S. Jamróz, Zamek w Ogrodzieńcu. Wczesnorenesansowa rezydencja
Bonerów,
Folia Historiae Artium XVIII, 1982., s. 119;

A. Gruszecki, Zamki i pałace małopolskie w XVI w.

Cechy reprezentacyjno – mieszkalne i obronne, Prace naukowe Politechniki Warszawskiej. Budownictwo 93,
1986, s. 56.

37

B. Polla, Hrady a kaštiele na východnom Slovensku, Košice 1980, s. 18.

38

E. Gąssowska, L. Kajzer, Dwór w Modliszewicach koło Końskich, Peregrinus 2, 1990, s. 48.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
budowa roślin okrytonasiennych oraz funkcja niektórych organów, biologia, Biologia roślin
BADANIE FUNKCJONALNOŚCI NIEKTÓRYCH TYPÓW PRZEWODÓW ELEKTRYCZNYCH PODDANYCH INTENSYWNEMU PROMIENIOWAN
S Jóźwiak Uwagi nad datacją Złotej Bramy kaplicy zamkowej w Malborku
Kaplica zamkowa w Lublinie
D19180064 Dekret o przekazaniu krajowemu sądowi wyższemu w Krakowie niektórych funkcji Sądu Najwyżs
D19180064 Dekret o przekazaniu krajowemu sądowi wyższemu w Krakowie niektórych funkcji Sądu Najwyżs
Zmiany w organizacji i funkcjonowaniu centralnych organów administracji rządowej i jednostek im podp
D19180064 Dekret o przekazaniu krajowemu sądowi wyższemu w Krakowie niektórych funkcji Sądu Najwyżs
15 JOLANTA TAMBOR, O funkcji fatycznej niektórych elementów mówionych
D19250581 Ustawa z dnia 22 lipca 1925 r zmieniająca niektóre postanowienia ustawy z dnia 9 paździer
D19220583 Nowela z dnia 28 lipca 1922 r zmieniająca niektóre postanowienia ustawy emerytalnej funkc
BANK CENTRALNY I JEGO FUNKCJE
Zaburzenia funkcji zwieraczy
Genetyka regulacja funkcji genow
BYT 2005 Pomiar funkcjonalnosci oprogramowania
Diagnoza Funkcjonalna
Insulinoterapia funkcjonalna
Postać kanoniczna funkcji kwadratowej

więcej podobnych podstron