Pismo procesowe Stanislawa Wronskiego

background image

Historyk przed sàdem

Pismo procesowe Stanis∏awa Wroƒskiego,
komunistycznego funkcjonariusza PRL

oraz odpowiedê prof. Wojciecha Roszkowskiego

Warszawa, 23.07.2002 r.

SÑD OKR¢GOWY

II WYDZIA¸ CYWILNY

00-871 Warszawa

Powód: Stanis∏aw Wroƒski

ul. Wiejska 18 m. 10

00-490 Warszawa

Pozwany: Wojciech Roszkowski

(Andrzej Albrecht)

1

Instytut Studiów Politycznych P[olskiej] A[kademii] N[auk]

ul. Polna 18/20

00-625 Warszawa

P

PO

OZ

ZE

EW

W

O ochron´ naruszonych przez pozwanego dóbr osobistych powoda.

W imieniu w∏asnym wnosz´ o:

1. zobowiàzanie pozwanego do publicznego, za poÊrednictwem prasy a to

„Rzeczpospolitej” lub „Gazety Wyborczej” przeproszenia powoda, za bezpodstawne
umieszczenie w jego ksià˝ce „Najnowsza historia Polski 1914-1993”, w tomie II,
wydanym w 1995 r. nak∏adem „Âwiat Ksià˝ki”, sygnowanym pseudonimem Andrzej
Albrecht, jako udowodnionego faktu historycznego stwierdzenia, na str. 656 i˝, cytuj´
„... zwiàzany z KGB Stanis∏aw Wroƒski”.

2. zobowiàzania Pani Minister Edukacji do wycofania z rejestru „ksià˝ek

pomocniczych dla nauczycieli i uczniów do nauki historii” tego w∏aÊnie wydania,

3. zap∏aty kwoty 10 000 z∏ (dziesi´ciu tysi´cy z∏otych), tytu∏em

zadoÊçuczynienia za obraz´ godnoÊci i dobrego imienia powoda na rzecz Fundacji
Edukacji, Kultury i Pami´ci Narodowej,

4. rozpoznania sprawy w czasie nieobecnoÊci powoda,
5. zasàdzenie od pozwanego kosztów post´powania sàdowego.

U

UZ

ZA

AS

SA

AD

DN

NI

IE

EN

NI

IE

E

W dwu tomowym wydawnictwie ksià˝kowym zatytu∏owanym „Najnowsza historia

Polski 1914-1945”, wydrukowanym przez „Âwiat Ksià˝ki” w Warszawie w 1995 r.,
autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego, ale sygnowanym pseudonimem Andrzej
Albrecht, zawierajàcym w swej treÊci informacje odnoszàce si´ do biegu wydarzeƒ, nie
tylko politycznych w Kraju, pozwany zawodowy historyk dysponujàcy podstawowà

346

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Historyk przed sàdem

background image

wiedzà o warsztacie metodologicznym historyka, na str. 656 tomu II zawar∏ stwierdze-
nie „... zwiàzany z KGB Stanis∏aw Wroƒski”.

Stwierdzenie tego faktu nie opatrzone jest odwo∏aniem si´ do niepodlegajà-

cych falsyfikacji êróde∏. S∏owem, stwierdzenie te, w sensie naukowym jest ca∏kowicie
go∏os∏owne, a wi´c teoretycznie mo˝na by je potraktowaç jako wyraz osobistej opinii
Autora, gdyby nie fakt, ˝e cytowane tu wydawnictwo nosi tytu∏ „... Historia”, co
oznacza, ˝e jest to opracowanie uj´te w porzàdku chronologicznym gromadzàce –
zdaniem Autora – istotne fakty majàce miejsce w przedziale czasowym 1945-1993 r. w
obr´bie wspólnoty politycznej, w wi´c opartych na ró˝nych za∏o˝eniach prawnych
organizacji paƒstwowych jakie powsta∏y i funkcjonowa∏y na terenie Polski po 1945 r.

Abstrahujàc od rozwa˝aƒ natury metodologicznej dotyczàcej historii, zwróciç

uwag´ trzeba na to, ˝e na obecnym poziomie refleksji metodologicznej przyjmuje si´,
˝e dany opisany fakt zaliczyç mo˝na do dyskursu naukowego je˝eli oparty jest on, na
wi´cej ani˝eli jednym êródle, potwierdzajàcym jego zaistnienie, bàdê te˝ jedno êród∏o
(dokumenty, relacje osób, etc.) z uwagi na swój charakter, po jego weryfikacji uznane
zosta∏o za w pe∏ni wiarygodne.

Przedmiotowe sformu∏owanie „powiàzany z KGB” na gruncie obyczajowoÊci pol-

skiej ma charakter stwierdzenia odbierajàcego danemu osobnikowi cech´ godnoÊci i
dobrego imienia jako Polaka. Stwierdzenie to, de facto, wyklucza obarczona tym sfor-
mu∏owaniem danà osob´, tu w Polsce, z kr´gu ludzi uczciwych, a bez wàtpienia jest
epitetem równowa˝nym z terminami „zdrajca, sprzedawczyk, kolaborant, etc. etc.”

S∏owem, sformu∏owanie to obra˝a nie tylko mnie jako Polaka to jest cz∏owieka

posiadajàcego silne poczucie wi´zi osobistej z mojà narodowoÊcià grupà, ale odbiera
mi prawo do miana cz∏owieka uczciwego, rzetelnego, godnego szacunku.

Jako jednostka ludzka mam niezbywalne prawo do godnoÊci, czyli poczucia

w∏asnej wartoÊci, ale te˝ prawo aby godnoÊç ta by∏a szanowana przez inne podmioty.
Moi zst´pni, czyli moje dzieci i wnukowie, majà te˝ interes prawny i moralny w tym
aby nikt bezpodstawnie godnoÊç mojà, w taki sposób nie narusza∏.

Wprawdzie pozwany jest wybitnym historykiem, posiadajàcym – trzeba mu to

oddaç – solidnà baz´ êród∏owà, na której opar∏ swoje opracowanie, niemniej jednak
wypada stwierdziç, ˝e bezpodstawnie, nie powo∏ujàc si´ na ˝adne êród∏o historyczne,
pozwany sàdzàc prawdopodobnie, ˝e ju˝ nie ˝yj´ zaliczy∏ mnie do osób „powiàzanych z
KGB”. Tym samym dozna∏em szkody, uszczerbku na swoich dobrach osobistych.

Powód, po zasi´gni´ciu opinii u S[´dziego] S[àdu] N[ajwy˝szego] w stanie

spoczynku dr. hab. A. Kamieƒskiego, listownie w tonie ugodowym zwróci∏ si´ do
pozwanego z ˝àdaniami zawartymi w petitum tego pozwu, na co nie uzyska∏ odpowiedzi.
Po uzyskaniu informacji, ˝e pozwany jako profesor visiting wyk∏ada na uniwersyte-
cie stanowym w USA listem poleconym monitowa∏ go albo o odpowiedê albo o spe∏nie-
nie jego ˝àdaƒ. Pozwany po otrzymaniu przesy∏ki od poczty federalnej USA, nie
otwierajàc jej, odes∏a∏ ja powodowi. Acz nie ma to znaczenia prawno – materialnego
stanowi to przyczynek odnoÊnie rzetelnoÊci i poczucia odpowiedzialnoÊci pozwanego.

Kierujàc si´ dyspozycjà art. 24 KC powód wnosi o publiczne przeproszenie,

˝àdajàc aby w tekÊcie takim znalaz∏o si´ sformu∏owanie, ˝e podany fakt nie by∏
poparty ˝adnym materialnym êród∏em (wyciàg z archiwum, inne dowody etc.). Z uwagi
na to, ˝e publikacja ta posiada istotne walory dydaktyczne – komunikatywny j´zyk,
znajomoÊç szeregu istotnych wydarzeƒ, dotàd ukrytych przed tzw. szerokà
publicznoÊcià, powód wnosi o wycofanie z bibliotek szkolnych tylko tego wydania.
˚àdanie odszkodowania w kwocie 10 tys. z∏ zwa˝ywszy na honoraria pozwanego majà

347

v

a

rr

ia

background image

charakter symboliczny, a kwota ta ma zasiliç Fundacj´ Edukacji, Kultury i Pami´ci
Narodowej.

Pozosta∏e ˝àdania znajdujà uzasadnienie w przepisach prawa. Z tych przy-

czyn wnosze jak wy˝ej.
Za∏àczniki:

1. Tom II Najnowszej Historii Polski 1914-1993, kopia tytu∏u, rewersu i str. 656.
2. List powoda do pozwanego z za∏acznikami:
– Opinia S[´dziego] S[àdu] N[ajwy˝szego] w st.[anie] spoczynku dr. Andrzeja

Kamieƒskiego,

– V Ogólnopolski Konkurs Recytatorski Poezji Polskiej,

Koncert M∏odych Talentów Artystycznych.
3. Pismo Instytutu Pami´ci Narodowej, Komisja Âcigania zbrodni p-ko Narodowi

Polskiemu Biuro Udost´pniania i Archiwizacji Dokumentów
z dnia 20.05.2002 r. Nr BU-III-552-WP 2693)02.

(-) Stanis∏aw Wroƒski

______
1 Powinno byç: Andrzej Albert

Wojciech Roszkowski

Odpowiedê na pozew Stanis∏awa Wroƒskiego

1. Kwestie formalne

Pozew Stanis∏aw Wroƒskiego stanowi dla mnie zaskoczenie, bowiem wczeÊniej

otrzyma∏em z du˝ym opóênieniem tylko jedno jego pismo, datowane na 24 I 2002 r.
Pismo to le˝a∏o w du˝ej masie korespondencji, czekajàcej na mój powrót z USA.
Odkry∏em je w jakiÊ czas po powrocie w czerwcu, a poniewa˝ termin odpowiedzi minà∏
ju˝ wówczas ponad cztery miesiàce wczeÊniej, a samo roszczenie, po∏àczone z reklamà
konkursów recytatorskich i muzycznych Fundacji Edukacji, Kultury i Pami´ci Narodowej,
wyda∏o mi si´ absurdalne, uzna∏em, ˝e sprawa nie ma dalszego ciàgu. Okazuje si´ tym-
czasem, ˝e powód wys∏a∏ do mnie do USA drugie pismo, którego nigdy nie dosta∏em.
Mog´ ubolewaç, ˝e ze wzgl´du na mój pobyt za granicà nie mog∏em udzieliç powodowi
bezpoÊredniej odpowiedzi. Nie mog´ si´ przy tym absolutnie zgodziç z sugestià zawartà
w uzasadnieniu pozwu, i˝bym nie otwierajàc korespondencji odes∏a∏ jà do Polski. Adres
pocztowy, jakiego u˝ywa∏em w USA brzmia∏: Miller Center of Public Affairs, 2201 Old Ivy
Road, Charlottesville. W Hedge House (469 Faulkner Way) mieszka∏em przez jakiÊ czas,
ale ˝adna korespondencja tam do mnie nigdy nie dotar∏a z winy miejscowej poczty, na co
wielokrotnie zwraca∏em uwag´. Dlatego w∏aÊnie u˝ywa∏em adresu pocztowego miejsca
pracy, co mogà potwierdziç liczne osoby, które ze mnà utrzymywa∏y kontakt. Poniewa˝,
jak sàdz´, korespondencj´ swà kierowa∏ powód pismami poleconymi, ∏atwo sprawdziç, ˝e
˝adnego z nich nie kwitowa∏em. Nie wiedzàc wówczas, ˝e powód ma do mnie pretensje,

348

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Historyk przed sàdem

background image

nie mia∏bym zresztà przyczyny odsy∏aç jego korespondencji.

Przypuszczenia powoda, ˝e u˝y∏em takiego czy innego sformu∏owania myÊlàc, ˝e

on nie ˝yje nie majà nic do sprawy, gdy˝ oceny swoje staram si´ formu∏owaç wedle kry-
terium prawdy, a nie tego czy ktoÊ ˝yje czy nie. Tak samo bezprzedmiotowe jest
powo∏ywanie si´ na organizowane przez powoda ostatnio imprezy kulturalne. W moim
odczuciu sà one cz´Êcià akcji zamazywania przesz∏oÊci przez osoby zwiàzane z dawnym
aparatem w∏adzy PRL. Podobny wniosek nasuwa si´ przy lekturze odpowiedzi Wydzia∏u
Udost´pniania Instytutu Pami´ci Narodowej na wniosek powoda w sprawie udost´pnienia
mu jako „pokrzywdzonemu” dokumentów przechowywanych w IPN. Jako historykowi
PRL trudno mi dociec kiedy powód móg∏ byç „pokrzywdzony” przez w∏adze w tym okresie.

2. Meritum sprawy

W pozwie Stanis∏awa Wroƒskiego zawarte sà dwa zarzuty: ugodzenie w dobre

imi´ oraz bezpodstawnoÊç.

W swoim tekÊcie u˝y∏em okreÊlenia „zwiàzany z KGB”, a nie „wspó∏pracownik”

czy „agent”. OkreÊlenie „zwiàzany” mia∏o znaczyç tyle, ˝e by∏ on z szeroko rozumianymi
s∏u˝bami radzieckimi w kontakcie (jeszcze z czasów wojny). Tych kontaktów z KGB w
latach 70-tych zapewne si´ powód zresztà nie wypiera∏. Jest wi´c problem, jak oceniç
jego dzisiejsze oburzenie z racji u˝ycia tego okreÊlenia. Ka˝dy mo˝e mieç w∏asnà ocen´
takich kontaktów i ja jà te˝ mam, ale trudno zauwa˝yç, by po 1989 kogokolwiek Êcigano
z racji „zwiàzków z KGB”. W sensie prawnym ujma z tytu∏u takiego okreÊlenia nie jest
wi´c jasna w odniesieniu do osoby, która przez ca∏e aktywne ˝ycie funkcjonowa∏a w sys-
temie, w którym KGB odgrywa∏ kluczowà rol´, akceptowanà powszechnie w elicie w∏adzy
PRL.

W piÊmie do Kierownika Urz´du do Spraw Kombatantów mec. Jacka Taylora z 22

IX 1998 r. powód u˝y∏ nast´pujàcej argumentacji: „przyj´cie przez Urzàd, którym Pan
kieruje tezy, i˝ radzieckie oddzia∏y partyzanckie by∏y organami represji ZSRR dzia∏ajàcy-
mi przeciwko Narodowi i Paƒstwu Polskiemu, jest bezpodstawnà zniewagà najwi´kszej
organizacji antyfaszystowskiego ruchu oporu w Europie, pozbawia uznania praw kom-
batanckich wszystkich polskich bez wyjàtku uczestników tego ruchu, a nade wszystko w
p∏aszczyênie mi´dzynarodowej kwestionuje sojuszniczy charakter koalicji antyfaszys-
towskiej w czasie II wojny Êwiatowej i udzia∏ Polaków w tej koalicji, co mo˝e zaszkodziç
obecnemu Rzàdowi”.

Stanowisko to warto poddaç dok∏adnej analizie. Po pierwsze, Wroƒski atakuje tu

mec. Taylora osobi´cie za tez´, która zawarta jest w ustawie z 24 I 1991 r., tymczasem
realizacja tej ustawy by∏a przecie˝ jego powinnoÊcià. Po drugie, powód fa∏szywie
dowodzi, ˝e ustawa pozbawia wszystkich polskich uczestników partyzantki radzieckiej
uprawnieƒ kombatanckich, podczas gdy w istocie pozbawia ona tych uprawnieƒ jedynie
osoby, s∏u˝àce w formacjach NKWD i „innych specjalnych formacjach”, które byly

349

v

a

rr

ia

background image

organami represji. Wbrew insynuacji Wroƒskiego, ustawa nie okreÊla wszystkich formacji
partyzantki radzieckiej „organami represji”. Po trzecie, powód straszy mec. Taylora kon-
sekwencjami „mi´dzynarodowymi”. Któ˝ móg∏by si´ jednak poczuç obra˝ony polskà
ustawà (w wersji Wroƒskiego)? Chyba tylko Rosja. Po czwarte wi´c, Wroƒski kwestionu-
je obficie udokumentowane represje radzieckich s∏u˝b specjalnych przeciw Polakom i
przyjmuje radziecki punkt widzenia na spraw´. Mimo ˝e Wroƒski okreÊla si´ jako Polak,
przyzna∏bym mu do tego prawo, gdyby nie to, ˝e broniàc „honoru” s∏u˝b radzieckich jed-
noczeÊnie skar˝y mnie o to, ˝e moje sformu∏owanie o jego zwiàzkach z nimi, godzi w jego
dobra osobiste. Gdzie logika?

Celem, jaki mi przyÊwieca∏ w tym miejscu tekstu, nie by∏o osobiste dokuczenie

powodowi, którego nigdy osobi´cie nie pozna∏em, ale ukazanie uzale˝nienia Wojska
Polskiego i wp∏ywowej wówczas politycznie organizacji kombatanckiej, jakà by∏ ZBOWiD,
od decydentów na Kremlu.

Zgadzam si´, ˝e inkryminowny fragment mojego tekstu (na s. 656) nie zosta∏

opatrzony przypisem. Moja ksià˝ka zawiera∏a ogromnà iloÊç szczegó∏owych informacji i
oparta by∏a na równie wielkiej iloÊci rozproszonych êróde∏, tote˝ zdecydowa∏em si´
umieszczaç przypisy „zbiorcze” przy wi´kszych partiach materia∏u. W ten sposób pom-
inà∏em êród∏a, z których korzysta∏em w przypadku omawianego fragmentu. Informacji
tej nie wyssa∏em jednak z palca. Pierwszym êród∏em by∏a paryska „Kultura”, w której w
nr. 6 z 1972 na str. 152 znalaz∏em infomacj´ o zmianie na stanowisku prezesa ZBOWiD.
Cytuj´: „Gen. Moczar zosta∏ zdj´ty z prezesury ZBOWiDu. Na jego miejsce przyszed∏
Stanis∏aw Wroƒski. W pewnym skrócie mo˝na to okreÊliç jako zmian´ UB na KGB”. Nie
uzna∏bym tego sformu∏owania za dostateczne, by u˝yç okreÊlenia „zwiàzany z KGB” w
odniesieniu do powoda, ale w ksià˝ce Mieczys∏awa Juchnowicza o Polakach w radzieckim
ruchu partyzanckim w czasie wojny znalaz∏em potwierdzenie tej sugestii

1

. Ksià˝k´

Juchniewicza poda∏em zresztà jako êród∏o informacji w spisie wykorzystanej literatury na
koƒcu ksià˝ki. Opisujàc rol´ Polaków w „radzieckich oddzia∏ach specjalnych na Wo∏yniu”
autor ten wymieni∏ szereg takich oddzia∏ów zaznaczajàc przy nich przynale˝noÊç do
NKGB, a jako jeden z nich „oddzia∏ partyzancki specjalny” im. Aleksandra Newskiego,
dowodzony przez mjr Wiktora Karasiowa, w którym s∏u˝y∏ Stanis∏aw Wroƒski (ps.
„Krok”). W innym miejscu

2

Juchniewicz pisze, i˝ Wroƒski by∏ w tym oddziale „zast´pcà

dowódcy d.s zwiadu”

3

. Znajàc zasady dowodzenia w Armii Czerwonej, gdzie na ka˝dym

szczeblu dowodzenia by∏ zast´pca dowódcy do spraw „bezpieczeƒstwa”, „wywiadu” lub
„zwiadu”, mog∏em sàdziç, ˝e Wroƒski musia∏ byç na swym stanowisku partyzanckim co
najmniej zaakceptowany, jeÊli nie mianowany przez s∏u˝by radzieckie (GRU, NKWD,
NKGB lub „Smiersz”). Informacja Juchniewicza ta jest o tyle wa˝na, ˝e pochodzi ze
êród∏a opublikowanego w PRL, a wi´c trudno podejrzewaç, ˝e zawiera∏o ono fabrykacj´
niekorzystnà dla powoda, który by∏ w tym czasie prezesem ZBOWiD i cz∏onkiem Rady
Paƒstwa

4

. Nic te˝ nie wiem o tym, by powód protestowa∏ po opublikowaniu ksià˝ki

Juchniewicza. Reasumujàc, u˝yte przeze mnie sformu∏owanie nie by∏o bezpodstawne, ale

350

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Historyk przed sàdem

background image

oparte by∏o na sugerowanej przez powoda metodzie „falsyfikacji” êród∏a.

3. Szersze t∏o

Dla ca∏okszta∏tu sprawy istotne jest równie˝ szersze t∏o epoki i roli partyzantki

radzieckiej na dawnych Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej. Partyzantka ta by∏a pod-
porzàdkowana dowództwu radzieckiemu i wyst´powa∏a wówczas czynnie przeciw pols-
kiej partyzantce niepodleg∏oÊciowej. JeÊli powód uwa˝a si´ dziÊ za patriot´, myÊl´, ˝e to
raczej on powinien wyjaÊniç, dlaczego wówczas nie wstàpi∏ do paryzantki polskiej, ale
przeciwnie nale˝a∏ do „zwiadu” (czytaj: wywiadu) specjalnych oddzia∏ów radzieckich
walczàcych z tà partyzantkà.

Pierwsze grupy partyzantki radzieckiej na Kresach Wschodnich RP powsta∏y

latem i jesienià 1941 r. po najeêdzie Hitlera na ZSRR spoÊród okru˝eƒców, wostoczników
i niektórych miejscowych ˚ydów

5

. W sumie do po∏owy 1942 r. w szeregach tej partyzan-

tki znajdowa∏o si´ kilkaset osób

6

. Wi´kszy rozwój liczebny partyzantki radzieckiej

rozpoczà∏ si´ w drugiej po∏owie 1942 r. Pod koniec tego roku liczebnoÊç wszystkich grup
szacowano na 2,6 tys. ludzi

7

. W maju 1942 r. powsta∏ Centralny Sztab Ruchu

Partyzanckiego (CSRP) z I sekretarzem KC KP(b)B Pantelejmonem Ponomarienkà na
czele, a we wrzeÊniu tego˝ roku – Bia∏oruski Sztab Ruchu Partyzanckiego (BSRP) z sekre-
tarzem KC KP(b)B Kalininem na czele

8

. W lutym 1943 r. zacz´∏a funkcjonowaç regular-

na ∏àcznoÊç radiowa mi´dzy BSRP i poszczególnym oddzia∏ami. 11 IV 1943 r. na teren
Puszczy Nalibockiej przyby∏ sekretarz baranowickiego podziemnego obkomu partii,
pe∏nomocnik CSRP, gen. Wasilij Czernyszew „P∏aton” jako dowódca baranowickiego
zgrupowania partyzantki radzieckiej

9

. Po przybyciu na miejsce „P∏aton” podporzàdkowa∏

sobie dzia∏ajàce na tym terenie dziewi´ç brygad i 19 oddzia∏ów, które we wrzeÊniu 1943 r.
liczy∏y ju˝ 8,8 tys. ludzi

10

. WÊród tych zgrupowaƒ znajdowa∏a si´ Brygada im. Aleksandra

Newskiego, dzia∏ajàca od lata 1943 w rejonie Iwje-Juraciszki. W maju 1944 r. liczy∏a ona
381 ludzi

11

. W lipcu 1944 r. na terenie obwodu baranowickiego dzia∏a∏o ju˝ 26 brygad i

8 samodzielnych oddzia∏ów partyzantki radzieckiej

12

.

Od lata 1943 r. w ka˝dej brygadzie dzia∏a∏a komórka NKGB w postaci wydzia∏u

specjalnego. Na szczeblu centrum mi´dzyrejonowego pracà tych wydzia∏ów kierowa∏
pomocnik pe∏nomocnika KC KP(b)B i BSRP do spraw „operacyjno-czekistowskich”,
podlegajàcy pp∏k. bezpieczeƒstwa paƒstwowego Dimitrijowi Armianinowi „Doƒskiemu”.
Do zadaƒ struktur NKGB nale˝a∏o m.in.: wykrywanie szpiegów, tworzenie siatki agentu-
ralnej, zwalczanie dezercji i rabunków, areszty i prowadzenie Êledztwa, wydawanie i
wykonywanie wyroków, dzia∏alnoÊç represyjna wobec osób i organizacji nie popierajàcych
systemu komunistycznego, sporzàdzanie list elementu antysowieckiego w celu u∏atwienia
pracy represyjnej NKGB i NKWD po powrocie w∏adzy sowieckiej

13

. Ka˝da brygada par-

tyzancka mia∏a podobnà struktur´. Jej dowódca mia∏ zast´pc´ do spraw wywiadu, a rów-
nolegle szefa Wydzia∏u Specjalnego

14

. Niezale˝nie od oddzia∏ów i brygad partyzanckich

na teren Zachodniej Bia∏orusi przerzucano zza frontu oddzia∏y „specjalne” NKWD, NKGB

351

v

a

rr

ia

background image

i wywiadu wojskowego. Jednym z nich by∏ oddzia∏ specjalny im. Aleksandra Newskiego

15

.

Polityczne cele partyzantki radzieckiej na Kresach Wschodnich RP wynika∏y z

za∏o˝enia, ˝e obszary te nigdy ju˝ nie wrócà do Polski oraz ˝e walka z „wrogim” polskim
podziemiem jest nieunikniona. Mówi∏ o tym wprost I sekretarz KC KP(b)B Ponomarienko
na Plenum KC 27-28 II 1943 r.16, a wi´c w czasie gdy rzàd ZSRR utrzymywa∏ jeszcze
stosunki z rzàdem RP w Londynie. Formalnie rzecz bioràc rzàd ZSRR by∏ w tym
momencie nadal zwiàzany porozumieniem Sikorski-Majski z 31 VII 1941 r., w którym
Kreml uzna∏ porozumienia radziecko-niemieckie z 1939 r. (g∏ównie uk∏ady Ribbentrop-
Mo∏otow z 23 VIII i 28 IX 1939 r.) za niewa˝ne. W tej sytuacji prawnie rzecz bioràc obow-
iàzywa∏ traktat ryski z marca 1921 r. o granicy polsko-radzieckiej. Zmian granicy
wschodniej RP nie uznawali w tym momencie jeszcze tak˝e alianci zachodni, którzy
utrzymywali stosunki z rzàdem RP w Londynie. Zmiana stanowiska Kremla, który roÊci∏
sobie pretensje do terytorium RP wbrew podpisanemu porozumieniu Sikorski-Majski,
by∏y wyrazem polityki imperialnej tego paƒstwa i faktów dokonywanych w trakcie wojny
z III Rzeszà kosztem Polski, b´dàcej sojusznikiem w tej wojnie. Z punktu widzenia prawa
mi´dzynarodowego Armia Krajowa, dzia∏ajàca w porozumieniu z rzàdem RP w Londynie,
by∏a si∏à zbrojnà paƒstwa polskiego, na terenie którego przebywa∏a pod okupacjà
niemieckà.

Przypadki akcji partyzantki radzieckiej wrogich wobec Armii Krajowej oraz pols-

kiej ludnoÊci cywilnej zacz´∏y si´ nasilaç w drugiej po∏owie 1942 r. Oddzia∏y radzieckie
utrzymywa∏y si´ z grabie˝y i rekwizycji miejscowej ludnoÊci, a w przypadku jej oporu
u˝ywa∏y brutalnej si∏y, nierzadko mordujàc opierajàcych si´ i ich rodziny, a tak˝e
napotkanych ˝o∏nierzy AK. Akcje te przybra∏y jeszcze wi´ksze rozmiary od wiosny 1943 r.,
co mo˝na wiàzaç z zerwaniem przez Kreml stosunków z rzàdem RP pod pretekstem
odkrycia zbrodni katyƒskiej, notabene pope∏nionej przez NKWD. Od tej pory wszelkie
metody walki z ˝o∏nierzami AK uznano w dowództwie radzieckim za celowe. 24 VI 1943 r.
KC KP(b)B nakazywa∏ np. przybywajàcych na rozmowy delegatów polskich „porywaç i
samolotami dostarczaç do Moskwy”, a organizacje polskie „wykrywaç i wszelkimi
sposobami wystawiaç na uderzenie Niemców”

17

. Od jesieni 1943 r. coraz cz´stsze by∏y

przypadki represji wobec cz∏onków konspiracji polskiej i ludnoÊci cywilnej jà wspierajàcej,
w∏acznie z rozstrzeliwaniem schwytanych

18

. Nic dziwnego, skoro w notatce dla Stalina z

22 XI 1943 Ponomarienko pisa∏, ze polskie oddzia∏y dzia∏ajàce na „Zachodniej Bia∏orusi”
nale˝y „niszczyç”, a grupy „zajmujàce pozycj´ wyczekujàcà, nale˝y dyskredytowaç,
rozbrajaç i rozpraszaç, a kadr´ dowódczà likwidowaç” (komandnyj sostaw uniczto˝at)

19

.

Po jednej z akcji likwidacyjnych brygady im. Stalina, w grudniu 1943 r. gen. „P∏aton”
pisa∏ do dowódcy jednej z grup, p∏k. Romana Sidoruka „Dubowa”: „¸ajdaków, szczegól-
nie policjantów, ziemian, osadników strzelaç, ale po cichu, ˝eby nikt nie wiedzia∏”

20

.

Ogó∏em Zygmunt Boradyn ocenia∏, ˝e w okresie okupacji niemieckiej partyzantka
radziecka rozstrzela∏a oko∏o 500 cz∏onków polskiej konspiracji niepodleg∏oÊciowej

21

. Wedle

Adolfa Pilcha, znajàcego t´ kwesti´ z autopsji, partyzantka radziecka zajmowa∏a si´ w

352

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Historyk przed sàdem

background image

pierwszej kolejnoÊci „politycznà penetracjà” miast i wsi, wyszukiwaniem „wrogów ludu”
i niszczeniem ich, dalej rekwizycjami za samozapatrzenie, sporzàdzaniem wykazów kon-
spiratorów polskich, udost´pnianiem tych wykazów, w drodze donosów, funkcjonarius-
zom Gestapo w celu niszczenia polskiego podziemia r´kami niemieckimi,
wspó∏dzia∏aniem z oddzia∏ami polskimi tak, by je wystawiç na uderzeniem niemieckie, a
w ostatniej kolejnoÊci – walkà z Niemcami

22

. Fakt gromadzenia list „wrogów ludu” opisu-

je Kazimierz Krajewski, który na podstawie takich wykazów przej´tych od schwytanego
jeƒca radzieckiego, twierdzi, ˝e w lutym 1944 r. w skali obwodu nowogródzkiego AK lista
„elementów wrogich spo∏ecznie” (socjalno opasnyj element, SOE) liczy∏a 3 777 osób.
Dane te „by∏y wykorzystywane przez NKWD po wejÊciu na Nowogródczyzn´ Armii
Czerwonej w lipcu 1944 r.”

23

Mimo sporadycznych kontruderzeƒ partyzantki AK, w

rozkazie do wykonania Akcji „Burza” z 20 XI 1943 r. Komenda G∏ówna AK podkreÊla∏a,
i˝ jej oddzia∏y nie powinny prowadziç akcji zaczepnych przeciw oddzia∏om radzieckim z
wyjàtkiem przypadków samoobrony.

5 i 10 V 1944 r. dosz∏o do rozmów mi´dzy delegacjà zgrupowania bia∏ostockiego

partyzantki radzieckiej oraz dowództwa I baonu 77 p. AK. Sowieci chcieli uzyskaç wolne
przejÊcie przez teren zajmowany przez silne zgrupowanie polskie, Polacy za˝àdali w zami-
an deklaracji o uznaniu wschodniej granicy RP sprzed 1939 r. Rozmowy przerwano. Ze
strony radzieckiej prowadzi∏ je „jako kapitan Wroƒski – szef wydzia∏u specjalnego brygady
im. Newskiego Nosow”

24

. Po powstaniu w kwietniu 1944 r. Sztabu Ruchu Partyzanckiego

Polski, którego szefem zosta∏ Aleksander Zawadzki

25

, Brygada im. Newskiego kontyn-

uowa∏a jednak dzia∏alnoÊç jako cz´Êç partyzantki radzieckiej

26

.

Pod koniec maja 1944 r. na teren przedwojennego województwa nowogródzkiego

zrzucono specjalnà grup´ operacyjnà NKWD, która zajmowa∏a si´ wy∏àcznie zwalczaniem
polskiego podziemia niepodleg∏oÊciowego. Jak pisze Zygmunt Boradyn, wszystko wskazu-
je, ˝e jej dzia∏alnoÊç by∏a dodatkowym „przygotowaniem do rozprawy z konspiracjà pol-
skà na Nowogródzczyênie przez powracajàce z Armià Czerwonà organa NKWD-NKGB”

27

.

16 VII 1944 r. do zdobytego w∏aÊnie Wilna przyby∏ zast´pca komisarza ludowego NKWD
¸awrentija Berii, komisarz bezpieczeƒstwa paƒstwowego II rangi Iwan Sierow, który wraz
z pe∏nomocnikiem NKWD-NKGB 3 Frontu Bia∏oruskiego, komisarzem bezpieczeƒstwa
paƒstwowego Iwanem Tkaczenkà przystàpi∏ do likwidacji AK, która pomaga∏a oddzia∏om
Armii Czerwonej zajàç miasto. Akcja ta by∏a dobrze przygotowana przez uprzednie
dzia∏ania grupy operacyjnej NKWD, a wczeÊniej wydzia∏ów specjalnych brygad i
oddzia∏ów partyzantki radzieckiej, w tym oddzia∏u im. Newskiego. W momencie zaj´cia
Wilna oddzia∏ ten znajdowa∏ si´ ju˝ na Lubelszczyênie, ale z pewnoÊcià dobrze przys∏u˝y∏
si´ dzia∏aniom radzieckim przeciw polskim si∏om niepodleg∏oÊciowym.

4. Rola Wroƒskiego

Zachodzi wi´c pytanie, co w oddziale im. Newskiego robi∏, jako „zast´pca dowód-

353

v

a

rr

ia

background image

cy do spraw zwiadu” w stopniu majora (?) Stanis∏aw Wroƒski? Dlaczego jako etniczny
Polak (urodzony 17 VI 1916 w Sielcach pow. J´drzejów)

28

, realizowa∏ tam za∏o˝enia impe-

rialnej polityki ZSRR kosztem interesu polskiego? Dlaczego jako obywatel polski dzia∏a∏
w partyzantce radzieckiej, sterowanej przez to samo kierownictwo tego samego paƒstwa,
które 17 IX 1939 r. pogwa∏ciwszy cztery mi´dzynarodowe uk∏ady je wià˝àce – traktat
ryski z marca 1921 r., polsko-radziecki uk∏ad o nieagresji z 1934 r., protokó∏ Litwinowa o
wyrzeczeniu si´ agresji i konwencj´ londyƒskà o definicji agresji z 1929 r. – zaj´∏o po∏ow´
terytorium RP oraz deportowa∏o kilkaset tysi´cy jej obywateli, z których du˝a cz´Êç
zgin´∏a w okropnych warunkach, a ponad 20 tys. oficerów wymordowa∏o na podstawie
decyzji Biura Politycznego KC WKP(b) z 5 III 1940 r.? Dlaczego powód nie przeszed∏
choçby do polskich oddzia∏ów podporzàdkowanych dowództwu radzieckiemu, ale pozos-
ta∏ w oddziale radzieckim i to realizujàcym zadania „specjalne”?

W Êwietle informacji, które uzyska∏em ostatnio, ogólnikowe sformu∏owanie,

jakiego u˝y∏em w swej ksià˝ce („zwiàzany z KGB”), nale˝a∏oby nie tyle usunàç, ile uÊci´liç
i rozszerzyç. Z uzasadnienia decyzji Kierownika Urz´du do Spraw Kombatantów z 22 XI
2000 r. wynika, i˝ powód przyznaje, ˝e by∏ cz∏onkiem partyzantki radzieckiej od 1941 r.
do lutego 1945 r. Najpierw s∏u˝y∏ w oddziale p∏k. Antona Brinskiego („Diadia Pietia”),
póêniej w oddziale gen. Aleksego Fiodorowa („Czernyhowskij”), a w koƒcu w zgrupowa-
niu im. Aleksandra Newskiego. Juchniewicz wymienia wszystkie te oddzia∏y, wskazujàc,
˝e zgrupowanie Brinskiego podlega∏o Zarzàdowi Rozpoznawczemu, czy raczej G∏ównemu
Zarzàdowi Wywiadowczemu (G∏awnoje Razwiediwatielnoje Uprawlenije, GRU) Sztabu
Generalnego Armii Czerwonej i stanowi∏o Centrum Operacyjne Wywiadu na Wo∏yniu.
Ten˝e Juchniewicz wymienia zgrupowanie im. Newskiego wÊród „oddzia∏ów specjal-
nych”, podporzàdkowanych GRU, NKWD lub NKGB ZSRR

29

. Informacj´ t´ uÊciÊlono w

opinii Wojskowego Instytutu Historycznego, podpisanej 12 V 2000 r. przez wybitnego his-
toryka, prof. Andrzeja Ajnenkiela, który stwierdzi∏, ˝e oddzia∏ im. Newskiego powsta∏ 11 II
1943 r. jako oddzia∏ specjalny „Olimp” NKWD Bia∏oruskiej SRR do dzia∏aƒ rozpoznawc-
zo-dywersyjnych pod dowództwem mjr Wiktora Karasiowa. Oddzia∏ ten znalaz∏ si´ w
kwietniu 1944 r. na Lubelszczyênie, a nast´pnie przez Rzeszowszczyzn´ dotar∏ na
S∏owacj´, gdzie dzia∏a∏ od sierpnia 1944 r. do lutego 1945 r.

30

W uzasadnieniu posta-

nowienia z 23 XI 1998 r. Kierownik Urz´du do Spraw Kombatantów potwierdzi∏ na pod-
stawie m.in. cytowanych przeze mnie powy˝ej êróde∏, ˝e wymienione oddzia∏y stanowi∏y
organa represji ZSRR i odmówi∏ powodowi uprawnieƒ kombatanckich zgodnie z art. 1
ustawy z dnia 24 I 1991 r. o kombatantach. Na mocy wyroku Naczelnego Sàdu
Administracyjnego z 21 VIII 2001 r. Kierownik Urz´du do Spraw Kombatantów zmieni∏ z
dniem 10 X 2001 r. swe postanowienie t∏umaczàc to, za uzasadnieniem NSA, ˝e „dowody
zgromadzone w trakcie post´powania” nie wykazujà, by „Wroƒski s∏u˝y∏ w organach
NKWD”, zaÊ „s∏u˝ba w oddziale partyzanckim podleg∏ym NKWD nie jest jednoznaczna ze
s∏u˝bà w tej formacji”. Nie sà mi znane powody, dla których NSA nie uzna∏ dowodów o
podporzàdkowaniu oddzia∏u im. Newskiego radzieckim s∏u˝bom specjalnym. Dla mnie

354

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Historyk przed sàdem

background image

jako historyka dowody te nie podlegajà dyskusji, podobnie jak nie podlega∏y dyskusji spec-
jalistom Urz´du do Spraw Kombatantów przed wyborami z 2001 r. Co wi´cej, przychy-
lam si´ zdecydowanie do opinii Tadeusza Rutkowskiego z Departamentu Weryfikacji
Uprawnieƒ Urz´du, i˝ twierdzenie Wroƒskiego, ˝e jako „zwyk∏y ˝o∏nierz” „nie zadawa∏
pytaƒ” jest niewiarygodne. Poniewa˝ by∏ w tym oddziale zast´pcà dowódcy, powód mija
si´ tu z prawdà, co stawia pod znakiem zapytania jego wiarygodnoÊç i w innych kwesti-
ach.

Z notatki, jakà sporzàdzi∏ dla Urz´du do Spraw Kombatantów jeszcze w 1974 r.

Stanis∏aw Majewski, powo∏ujàc si´ zresztà na êród∏a publikowane w Czechos∏owacji,
wynika, ˝e po przejÊciu na teren S∏owacji oddzia∏ im. Newskiego nie tylko nie wspar∏
bojowników S∏owackiego Powstania Narodowego, ale prowadzi∏ tam akcje represyjne. Z
listu gen. Antona Ra

‰li do Stanis∏awa Majewskiego, znajdujàcego si´ w posiadaniu

Urz´du, wynika niedwuznacznie, ˝e Stanis∏aw „Krok” Wroƒski, wyst´pujàcy w mundurze
radzieckim, bra∏ udzia∏ w aresztowaniu s∏owackiego pp∏ka Franti

‰ka Urbana i

jugos∏owiaƒskiego mjra Vla

‰icia. Sprawa zosta∏a zresztà opisana w 2000 r. na ∏amach

„Gazety Polskiej”

31

. Nie wiem, jaka by∏a reakcja powoda na ten artyku∏. O sporej jego

roli politycznej w tym okresie Êwiadczyç mo˝e fakt, ˝e we wrzeÊniu 1944 r. w rozmowach
m.in. z Karelem ·

·midke przeprowadzi∏ analiz´ „niedociàgni´ç” S∏owackiego Powstania

Narodowego i radzi∏, jak je usunàç

32

. Inna kwestia warta zastanowienia, to dzia∏ania

Wroƒskiego jako prezesa TPPR w latach 1946-49, w ktorej to roli wykazywa∏ si´ on
niezwyk∏à gorliwoÊcià i nie waha∏ si´ odwo∏ywaç do dowództwa wojsk radzieckich w
Polsce w sposób wskazujàcy na bardzo bliskie z nim zwiàzki

33

.

Reasumujàc, jest dla mnie oczywiste, ˝e Wroƒski Êwiadomie s∏u˝y∏ w oddzia∏ach

podleg∏ych GRU i NKWD, a nawet byç mo˝e bra∏ udzia∏ w represjach prowadzonych
przez te oddzia∏y. Tego jednak nie mog´, ani nie musz´ udowadniaç, bowiem w swej
ksià˝ce napisa∏em jedynie o jego „zwiàzkach” ze s∏u˝bami radzieckimi.

4. Wnioski

W sumie nie poczuwam si´ do winy w stosunku do powoda. OkreÊlenie, którego

u˝y∏em odpowiada, moim zdaniem, stanowi faktycznemu, a to, czy i dlaczego powód
mo˝e si´ nim czuç dotkni´ty, nie jest dla mnie jasne. Nie widz´ wi´c powodu, by uznaç
roszczenia powoda. JednoczeÊnie, skoro powód wystàpi∏ do Instytutu Pami´ci Narodowej,
nale˝a∏oby mo˝e wszczàç tam poszukiwania archiwalne, a byç mo˝e tak˝e formalne
dochodzenie w sprawie jego odpowiedzialnoÊci za rozpracowywanie polskiego podziemia
niepodleg∏oÊciowego na u˝ytek s∏u˝b radzieckich. Znanych jest mi kilku profesjonalnych
historyków, zajmujàcych si´ tà tematykà, którzy mogliby w takim dochodzeniu pomóc.

355

v

a

rr

ia

background image

Przypisy

1 Mieczys∏aw Juchniewicz, Polacy w radzieckim ruchu partyzanckim 1941-1945, (Warszawa, Wyd. MON,
1975), s. 198-199.
2 Tam˝e, s. 64.
3 Z ksià˝ki Witolda Biegaƒskiego, Mieczys∏awa Juchnowicza i Stanis∏awa Ok´ckiego, Polacy w ruchu oporu
narodów Europy 1939-1945, (Warszawa 1977), s. 374, wynika, ˝e oddzia∏ im. Newskiego dzia∏a∏ od roku
1942 ko∏o Moskwy, skàd przez Bia∏oruÊ przeszed∏ do Polski, a pod koniec wojny do S∏owacji oraz ˝e mjr
Stanis∏aw Wroƒski by∏ w tym oddziale “zast´pcà dowódcy do spraw zwiadu” (s. 414). Specjalny charak-
ter oddzia∏u im. Newskiego dowodzonego przez mjra Karasiowa potwierdza te˝ Marek Jasiak, „Polacy w
sowieckim ruchu partyzanckim w latach II wojny Êwiatowej” (w:) Polska-Ukraina: trudne pytania, t. IX,
Warszawa 2002, s. 171.
4 Mieczys∏aw Juchniewicz jest dobrym êród∏em nie tylko dlatego, ˝e jego praca jest oparta na ogromnej
kwerendzie archiwalnej, ale tak˝e dlatego, i˝ zna∏ temat z autopsji. Sam bowiem od 1943 r. wspó∏pracowa∏
z oddzia∏em partyzantki radzieckiej “Bystrookiego”, a nast´pnie ze specjalnà grupà rozpoznawczo-dywer-
syjnà mjr. Wasilija Cwietkowa. Por. W∏adys∏aw Góra, „Na Zachodniej Ukrainie” (w:) W∏adys∏aw Góra,
Mieczys∏aw Juchniewicz, Julian Tobiasz, Udzia∏ Polaków w radzieckim ruchu oporu, (Warszawa: PZWS,
1972), s. 49 i 58. O ile wi´c w opisie struktury i dzia∏aƒ partyzantki niepodleg∏oÊciowej jego prace ra˝à luka-
mi i propagandowà, komunistycznà interpretacjà, o tyle w opisie partyzantki komunistycznej i radzieckiej
jest kompetentny i dok∏adny. Inaczej nale˝y oceniç wspomnienia radzieckich dowódców oddzia∏u im.
Newskiego. W opublikowanym fragmencie wspomnieƒ Wiktor Karasiow opisa∏ dzia∏ania oddzia∏u od wios-
ny 1944 r. pomijajàc jego genez´, a tak˝e fa∏szywie stwierdzi∏, ˝e oddzia∏ wzià∏ udzia∏ w S∏owackim
Powstaniu Narodowym w 1944 r. W istocie oddzia∏ obserwowa∏ zmagania powstaƒców s∏owackich i nie
przyszed∏ im z pomocà. Tak˝e wspomnienie zastêpcy Wroƒskiego, Niko∏aja Kasatkina, nie wnosi do sprawy
wiele poza dziwacznà tezà politycznà: „My nie uznajemy ˝adnych stref interesów paƒstwowych z 1939
roku”. Por. W∏[adys∏aw] Góra, St[anis∏aw] Wroƒski, Byli z nami, (Warszawa: Wydawnictwo MON, 1966),
s. 107-110 i 111.
5 Jesienià 1941 r. w Puszczy Bia∏owieskiej dzia∏a∏a np. grupa niejakiego Karasiowa, prawdopodobnie
póêniejszego dowódcy Brygady im. Aleksandra Newskiego. Micha∏ Gnatowski, Za wspólnà spraw´, (Lublin,
1970), s. 58.
6 Wedle sformu∏owania jednego z partyzantów oddzia∏u Borys Bu∏ata z koƒca 1942 r. Cyt. wg.: Zygmunt
Boradyn, “Stosunki Armii Krajowej z partyzantkà sowieckà na Nowogródczyênie” (w:) Zygmunt Boradyn,
Andrzej Chmielarz, Henryk Piskunowicz, Z dziejów Armii Krajowej na Nowogródczyênie i Wileƒszczyênie
(1941-1945). Studia, (Warszawa: ISPPAN, 1997), s. 71.
7 Sprawozdanie baranowickiego podziemnego obkomu KP(b)B do sekretariatu KC KP(b)B P.Ponomarienki,
ANRB, f. 3501, op. 1, d. 21, k.10. Wg: Boradyn, “Stosunki Armii Krajowej...”, s. 74.
8 Bie∏aruskaja Sawieckaja Encyk∏opedija, t. VIII, s. 263.
9 Komunikat operacyjny BSRP z 3 V 1943 r. ANRB, f. 4, op. 33a, d. 422, k. 82. Wg: Boradyn, “Stosunki
Armii Krajowej...”, s. 75.
10 Boradyn, “Stosunki Armii Krajowej...”, s. 76.
11 Informacja o uzbrojeniu brygad i oddzia∏ów w obwodzie baranowickim wed∏ug stanu na maj 1944 roku,
ANRG, f. 3501, op.1, d. 25, k. 5. Wg: Boradyn, “Stosunki Armii Krajowej...”, s. 78.
12 Wspomnienia by∏ego sekretarza baranowickiego podziemnego obkomu KP(b)B Wasilija Czernyszowa,
ANRB, f. 3601, op. 1, d. 142, k. 28. Wg: Boradyn, „Stosunki Armii Krajowej...”, s. 78.
13 Instrukcja o dzia∏alnoúci organÛw specjalnych na g∏´bokim zapleczu, brak daty, ANRB, f. 3604, op.1,
d. 9, k. 2. Wg: Boradyn, “Stosunki Armii Krajowej...”, s. 78; Zygmunt Boradyn, „Wydzia∏y specjalne bara-
nowickiego zgrupowania partyzantki sowieckiej przeciwko AK (w:) Zbrodnie NKWD na ludnoÊci woje-

356

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Historyk przed sàdem

background image

wództw wschodnich RP, Koszalin 1995, s. 203.
14 Por. schemat w: Boradyn, “Stosunki Armii Krajowej...”, s. 79. Rol´ oddzia∏ów specjalnych w zwalczaniu
polskiego podziemia niepodleg∏oÊciowego potwierdza te˝ Piotr Ko∏akowski, NKWD i GRU na ziemiach pol-
skich 1939-1945, (Warszawa: Bellona, 2002), s. 211-226.
15 Mieczys∏aw Juchniewicz pisze, i˝ przyby∏ on do lasów w rejonie Kowla wiosnà 1943 r. oraz ˝e wstàpi∏ do
niego Stanis∏aw Wroƒski. Juchniewicz, Polacy w radzieckim ruchu partyzanckim..., s. 198-199. Funkcje
Wroƒskiego potwierdza te˝ W∏adys∏aw Góra, „Na Zachodniej Ukrainie” (w:) W∏adys∏aw Góra, Mieczys∏aw
Juchniewicz, Julian Tobiasz, Udzia∏ Polaków w radzieckim ruchu oporu, Warszawa: PZWS, 1972, s. 31-32.
16 Boradyn, „Stosunki Armii Krajowej ...”, s. 92.
17 Stenogram posiedzenia KC KP(b)B z 24 VI 1943 r. ANRB, f. 4, op. 33a, d. 254, k. 46. Wg: Boradyn,
“Stosunki Armii Krajowej...”, s. 109.
18 Tam˝e, s. 118. Przyk∏adem takiej akcji by∏o podst´pne zwabienie na rozmowy, rozbrojenie, aresztowanie,
a nast´pnie wymordowanie dowództwa oddzia∏u Andrzeja Burzyƒskiego “Kmicica” nad jez. Narocz 26 VIII
1943 r. Akcj´ przeprowadzi∏a Brygada im. Woroszy∏owa pod dowództwem p∏k Fiodora Markowa za zgodà
szefa Sztabu Partyzanckiego Ponomarienki. Jaro∏aw Wo∏konowski, ”Zdrada nad Naroczà”, Karta, 1994, s.
137-143. Innym przyk∏adem by∏a podobna akcja przeciw oddzia∏owi por. Kacpra Mi∏aszewskiego
„Lewalda” w grudniu 1943 r. Zygmunt Boradyn, „Rozbrojenie”, Karta, 1995, nr 16, s. 127-134. Warto
podkreÊliç, ˝e obu przypadkach oddzia∏y akowskie podkreÊla∏y swà niezale˝noÊç od dowództwa radzieck-
iego, ale wspó∏pracowa∏y z grupami partyzantów radzieckich.
19 Notatka szefa Centralnego Szabu Ruchu Partyzanckiego P. Ponomarienki dla J. Stalina o podejmowa-
nych przez Polaków próbach stworzenia Armii Krajowej na Zachodniej Bia∏orusi (22 listopada 1943)
Wojciech Roszkowski (red.), Konflikty polsko-sowieckie 1942-1944, Warszawa: ISP PAN, Warszawa 1993, s. 105.
20 List gen. “P∏atona” do “Dubowa” z 1-2 XII 1943 r. ANRB, f. 4, op. 33a, d. 466, k. 5. Wg: Boradyn,
„Stosunki Armii Krajowej...”, s. 123.
21 Tam˝e, s. 132-133.
22 Adolf Pilch, Partyzanci trzech puszcz, (Warszawa: Editions Spotkania, 1992), 98-99.
23 Kazimierz Krajewski, Na ziemi nowogródzkiej, (Warszawa: PAX, 1997), s. 158.
24 Raporty specjalne szef wydzia∏u specjalnego brygady im. Newskiego z 5 i 10 maja 1944 roku, ANRB, f.
3500, op. 2, d. 50, k. 135-142. Wg: Boradyn, “Stosunki Armii Krajowej...”, s. 138. To dziwne
sformu∏owanie mo˝e oznaczaç, ˝e Wroƒskiego ju˝ tam w tym momencie nie by∏o lub ˝e Nosow i Wroƒski to
ta sama osoba. Juchniewicz pisze, ˝e na poczàtku 1944 r. brygada im. Newskiego, przesuwajàc si´ na
zachód przez frontem (a wi´c nie bioràc raczej udzia∏u w walkach, tylko prowadzàc dzia∏ania wywiadow-
cze) przekroczy∏a Bug i znalaz∏a si´ na Lubelszczyênie. Mieczys∏aw Juchniewicz, Na wschód od Bugu.
Polacy w walce antyhitlerowskiej na ziemiach ZSRR 1941-1945, (Warszawa: Wyd. MON, 1985), s. 202-
203. Boradyn natomiast uto˝samia Wroƒskiego z Nosowem. Zygmunt Boradyn, Niemen rzeka niezgody,
(Warszawa: „Rytm”, 1999), s. 225-226.
25 Uchwa∏a Politbiura KC WKP(b) “O Sztabie Ruchu Partyzanckiego Polski”(3 kwitnia 1944 r. ),
Roszkowski (red.), Konflikty polsko-sowieckie 1942-1944, s. 137.
26 Nie ma jej wÊród cz´Êci sk∏adowych Ruchu Partyzanckiego Polski, wymienionych w doniesieniu G.
˚ukowa dla J. Stalina z 11 VI 1944 r. Roszkowski (red.), Konflikty polsko-sowieckie 1942-1944, s. 177.
27 Boradyn, “Stosunki Armii Krajowej z partyzantkà sowieckà na Nowogródczyênie”, s. 137. O antypols-
kich dzia∏aniach partyzantki radzieckiej na Kresach pisze obszernie, wspominajàc oddzia∏ im. Newskiego
Krajewski, Na ziemi nowogródzkiej, s. 132-138.
28 Tadeusz Mo∏dawa, Ludzie w∏adzy 1944-1991, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN, 1991, s. 443.
29 Juchniewicz, Polacy w radzieckim ruchu partyzanckim, s. 195 i szerzej: 195-199.
30 Pismo nr 713/00 WIH z 12 V 2000 r. w posiadaniu Urz´du do Spraw Kombatantów. Por. te˝: Stanis∏aw
Wroƒski, “Z dzia∏alnoÊci bojowej zgrupowania partyzanckiego im. Aleksandra Newskiego w S∏owacji”,
Wojskowy Przeglàd Historyczny, 1959, nr 4, ss. 221-238; Biegaƒski, Juchnowicz, Ok´cki, Polacy w ruchu

357

v

a

rr

ia

background image

oporu narodów Europy 1939-1945, s. 374 i 414. Por. te˝: W∏adys∏aw Góra, “Na Zachodniej Ukrainie” (w:)
W∏adys∏aw Góra, Mieczys∏aw Juchniewicz, Julian Tobiasz, Udzia∏ Polaków w radzieckim ruchu oporu,
(Warszawa: PZWS, 1972), s. 31-32.
31 Katarzyna Gójska, “Kombatant SLD”, Gazeta Polska, 12 VII 2000 r.
32 Materia∏y w posiadaniu Urz´du do Spraw Kombatantów. Por. te˝ tekst wywiadu udzielonego przez
Stanis∏aw Wroƒskiego gazecie “Pravda” 23 IX 1944 r. w: Stanis∏aw Ok´cki, Mieczys∏aw Juchniewicz, Nie
dzieli∏y ich Tatry, (Warszawa: Wydawnictwo MON, 1982), s. 256-257.
33 W lecie 1948 w rozmowie z korespondentem gazety „WolnoÊç”, wydawanej przez dowództwo wojsk
radzieckich stacjonujàcych w Polsce, mjr Szyrkinem, Wroƒski przekaza∏ mu „fakty nieprzychylnego sto-
sunku” do tej gazety i do TPPR ze strony „niektórych pracowników KC PPR” Chodzi∏o o Mieczys∏awa
Wàgrowskiego, wówczas kierownika Wydzia∏u Propagandy KC PPR, a tak˝e jego zast´pc´ Ferdynanda
Chabera i instruktora Wydzia∏u Ozjasza Wagnera, którzy przeciwstawiali si´ kolporta˝owi gazety przez
TPPR, twierdzàc, ˝e jest to sprawa „Czytelnika”, a nie Towarzystwa. Donos Wroƒskiego trafi∏ do raportu
p∏k. Protasowa, zast´pcy szefa Zarzàdu Politycznego Pó∏nocnej Grupy Wojsk Radzieckich, za∏àczonego do
sprawozdania dla Borysa Ponomariowa, I zast´pcy kierownika Wydzia∏u Propagandy KC WKP(b) z 31 VIII
1948 r. Polska-ZSRR. Struktury podleg∏oÊci. Dokumenty KC WKP(b) 1944-1949, (Warszawa: ISP PAN,
1995), s. 219-220. Raport skutkowa∏ interwencjà szefa Zarzadu VIII G∏ównego Zarzadu Politycznego Si∏
Zbrojnych ZSRR gen. Michai∏a Burcewa do kierownika Biura Informacji KC WKP(b) Leonida Baranowa z
6 XI 1948 r. Tam˝e. S. 227. Po powstaniu PZPR Chaber by∏ zast´pcà kierownika Wydzia∏u Prasy i
Wydawnictwa KC (1948-54), natomiast ani Wàgrowskiego ani Wagnera nie ma w wykazach pracowników
aparatu centralnego PZPR po 1948 r. W∏odzimierz Janowski, Aleksander Kochaƒski, Informator o struk-
turze i obsadzie personalnej centralnego aparatu PZPR 1948-1990, (Warszawa: ISP PAN, 200).¶

358

Glauk

opis

n

r

1

-2003

Historyk przed sàdem


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
PISMO PROCESOWE
Pismo procesowe
pismo procesowe, Dokumenty, różne pisma, Wzory pism
Sąd Rejonowy X Wydział Karny - pismo procesowe - domki - WH, przylesie, Procesy, Prokuratura
PISMO+PROCESOWE, Postępowanie cywilne
Sąd Rejonowy X Wydział Karny - pismo procesowe na posiedzenie 5 10 2012 DJ, przylesie, Procesy, Rada
03-04-2010 Wywrotowe pismo procesowe, Okręgowy dowody
PISMO PROCESOWE
pismo procesowe
prostatektomia radykalna z dostepu kroczowego dr stanislaw wronski
pismo procesowe
Sąd Rejonowy - X Wydział Karny - pismo wer 4 z 2 czerwca 2012, przylesie, Procesy, Prokuratura
W3 - El. obieg informacji, STUDIA, III Semestr, Procesy Informacyjne w zarządzaniu prof Stanisław Wr
W6 - Diagramy przep. danych, STUDIA, III Semestr, Procesy Informacyjne w zarządzaniu prof Stanisław
W4 -ELEKTRONICZNA WYMIANA DANYCH, STUDIA, III Semestr, Procesy Informacyjne w zarządzaniu prof Stani
W2 - DANE INFORMACJE SYSTEMY, STUDIA, III Semestr, Procesy Informacyjne w zarządzaniu prof Stanisław
Gądecki Stanisław bp Tradycja a Pismo Święte
Małgorzata Gmurczyk Wrońska Poseł RP w Tokio Stanisław Patek wobec repatriacji polaków z Syberii i

więcej podobnych podstron