07 W rok przez Biblię Księga Jozuego


W ROK PRZEZ BIBLI
by Społeczność Chrześcijańska we Wrocławiu
KSIGA JOZUEGO  wstęp
Księga Jozuego zaczyna się tam, gdzie zakończyła się Księga Powtórzonego Prawa  od śmierci
Mojżesza na wschodnim brzegu Jordanu, u progu ziemi, którą Bóg obiecał Izraelowi  i opisuje jej
podbój i zasiedlenie. W tym sensie Księga Jozuego jest kontynuacją opowieści o wyjściu z niewoli
egipskiej, gdyż dopiero wydarzenia, które zostały w niej opisane, kończą wędrówkę Izraelitów.
Można powiedzieć, że wszystko, o czym czytaliśmy w czterech poprzednich księgach było
przygotowaniem do Księgi Jozuego. Nowe pokolenie, które nie znało życia w Egipcie, pozna teraz
życie w Kaananie, a na ich czele kroczą dwaj przywódcy, którzy już wcześniej poznali te ziemie:
Jozue i Kaleb.
Treść księgi można podzielić na cztery ogólne części: przygotowania do wejścia do Ziemi
Obiecanej (r. 1-5); podboje militarne (6-12), podział ziemi (13 22) i przypomnienie przymierza z
Bogiem (23-24). Każda z nich podkreśla wspólny wątek: powodzenie Izraela nie zależy od nich
samych, lecz od wierności i posłuszeństwa Bogu. To Bóg jest prawdziwym zdobywcą Ziemi
Obiecanej, a oni jedynie Jego narzędziem. To On jest prawowitym właścicielem Kanaanu, a oni
będą jedynie najemcami Jego własności. Dlatego treść księgi opisuje zarówno triumfy Izraela (gdy
są posłuszni Bogu), jak i porażki (gdy lekceważą Boże przykazania i biorą sprawy w swoje ręce).
Każdy triumf przybliża ich do dziedzictwa, które przeznaczył im Bóg, każda porażka oddala.
Ostatecznie rezultat podboju i zasiedlania Ziemi Obiecanej jest niejednoznaczny: Izraelici znajdują
dla siebie miejsce w Kanaanie, ale nie zdołali usunąć z tych terenów wszystkich tamtejszych
narodów ani ustrzec się zawarcia przymierzy z ludami, od których mieli się odróżniać, co w
przyszłości będzie przyczyną licznych problemów i odstępstw.
Księga ta, wzbudzająca współcześnie wiele kontrowersji ze względu na pełne przemocy akty
podboju, jest w rzeczywistości opowieścią o spełnieniu się Bożej obietnicy złożonej Abrahamowi,
Izaakowi i Jakubowi. Minęło ponad czterysta lat, zanim spełniły się Boże słowa, ale dla każdego
czytelnika powinno być jasne, że Bóg ostatecznie spełni to, co zapowiedział i obiecał. To On
pozostaje główną postacią Pisma Świętego, nawet jeśli uwaga czytelników zwraca się przede
wszystkim ku ludziom toczącym walkę o własne życie i przyszłość. Ludzkie zwycięstwa i porażki,
choć realne i mające wymierne konsekwencje, nie są w stanie odwrócić postanowień planu Bożego.
Księga Jozuego 1,1  5,15
Dopiero początek Księgi Jozuego jest końcem wędrówki Izraela przez pustynię i zwieńczeniem
wyzwolenia z niewoli egipskiej. Świadczą o tym opisywane wydarzenia, które niczym klamra
spinają początek i koniec tej drogi: cudowne rozstąpienie wód morza i rzeki; spotkanie z posłańcem
Bożym na świętej ziemi; wywyższenie przez Boga przywódcy ludu, wysłanie szpiegów,
uroczystość Paschy, czy praktykę obrzezania. Świadczą o tym także czyny Boga, który ogłasza, że
oto zdjął z Izraelitów hańbę Egiptu i zaprzestaje zsyłania im manny, którą karmił ich przez
wszystkie lata wędrówki. Czas na nowy etap w życiu narodu.
Kluczowym wydarzeniem jest przekroczenie rzeki Jordan, granicy Ziemi Obiecanej. Nie jest to
wielka rzeka, więc nawet gdy płynie w niej więcej wody, Izraelici bez trudu znalezliby miejsce
umożliwiające przeprawę. Ale wkroczenie do Kaananu dokonuje się w wyniku cudu, potwierdzając
Boże błogosławieństwo i obietnice: Pan nie tylko doprowadził ich do granicy ziemi, ale nadal
prowadzi Izraela i kroczy przed nimi. Jeśli pozostaną Mu wierni, także inne przeszkody zostaną
usunięte im z drogi w cudowny sposób. Pamiątką tego wydarzenia będzie 12 kamieni, które
Izraelici zabrali ze sobą z dna Jordanu (i 12 innych, które złożyli w miejscu, gdzie stali kapłani),
stwarzając okazję do wpojenia kolejnym pokoleniom, że wszystko, czego dokonali,
zawdzięczają Bogu.
Podobną wymowę posiada historia o szpiegach wysłanych do Jerycha. W odróżnieniu od szpiegów,
którzy blisko 40 lat wcześniej przemierzali Kanaan i zasiali niepewność w sercach Izraelitów
(wśród nich byli Jozue i Kaleb, jedyni, którzy wierzyli, że Bóg mimo to da im zwycięstwo), kolejni
szpiedzy dowiadują się, że Bóg już wzbudził przerażenie w sercach mieszkańców Kanaanu, tak jak
obiecał (zob. np. Wj 23,27).
Początek Księgi Jozuego skupia się także na postaci nowego przywódcy narodu wybranego. Już
wcześniej Bóg nakazał mu, aby był mocny i mężny (Pwt 31,23; zob. także Pwt 31,3-8), tak jakby
potrzebował szczególnego zapewnienia, iż będzie w stanie sprostać zadaniu i poprowadzić Izraela
równie dobrze, jak jego wielki poprzednik. I oto Bóg sam utwierdza jego pozycję pośród Izraelitów
i w przeddzień pierwszego starcia posyła do niego  wodza wojsk Pana : Izraelici mają po swojej
stronie potężnego sojusznika i wszelkie siły, jakimi On dysponuje.
Zwróć uwagę: Rahab, dzięki swojej wierze, nie tylko uratowała siebie i bliskich, ale stała się
również przodkiem Jezusa (Mt 1,5; zob. Hbr 11,31).
Podbój Kanaanu
Główną trudnością w lekturze Księgi Jozuego jest przemoc, jaka towarzyszyła podbojowi Kanaanu.
Dla współczesnego człowieka opisy wyniszczenia całych miast i narodów, nie tyle za
przyzwoleniem, co wręcz z nakazu Boga, wydają się nie do pogodzenia z obrazem Boga, jaki
przedstawiony jest w pozostałej części Pisma Świętego (szczególnie w Nowym Testamencie).
Wynika to raczej ze współczesnych postaw wobec wojny totalnej i cierpień, jakie ona przynosi; na
tle innych, podobnych podbojów dokonywanych w starożytności, postępowanie Izraelitów jest
znacząco odmienne.
Po pierwsze nie walczą oni w imię własnego okrucieństwa, lecz są narzędziem Bożego gniewu,
zapowiedzianym już kilkaset lat wcześniej (zob. Rdz 15,16; Kpł 18,24-30; 9,5). To Bóg dokonuje
sądu nad złem i grzechem, jakie działy się pośród tych narodów, podobnie jak wcześniej osądził
Sodomę i Gomorę (Wj 23,23). A gdy Izraelici sami przestaną być wierni Bogu, podobna kara
(najazd innego narodu i utrata ziemi) spadnie także na nich. Nakazując Izraelitom wyniszczenie
pewnych narodów, jednocześnie zakazuje im ataków na inne (Pwt 2,1-23).
Po drugie, Bóg jest Stwórcą i właścicielem całej ziemi (Wj 19,5: Ps 24,1), dlatego ma prawo
przekazać swoją własność komu zechce. Jego dar  Ziemi Obiecanej nie jest zatem pustą obietnicą
ani wymówką dla agresji i ludobójstwa, lecz aktem suwerena, który nadaje ziemię wasalowi, z
którym zawarł przymierze.
Po trzecie, Izrael, będąc szczególną Bożą własnością, zobowiązany był również do zachowania
własnej świętości (odrębności) i wystrzegania się wszystkiego, co mogłoby uczynić go nieczystym
przed Bogiem. Narody zamieszkujące Kanaan, oddające się bałwochwalstwu, mogły stać się
pułapką dla Izraelitów (zob. Kpł 18,3 Pwt 12,29-31), zachęcając ich do własnych praktyk i
prowokując do złamania przymierza z Bogiem (i jak pokazuje historia, tak właśnie się stało).
Usunięcie tych narodów przypominało wycięcie zrakowaciałej tkanki, aby nic nie zagrażało
świętości i czystości Izraela.
Księga Jozuego 6,1  8,35
Opis dwóch pierwszych bitew Izraelitów w Ziemi Obiecanej  zdobycia Jerycha i Aj  ma
podkreślić jedną ważną prawdę: to Bóg daje im zwycięstwo i gdy w jakikolwiek sposób odwrócą
się od Niego, ich triumf może bardzo szybko przerodzić się w porażkę.
Pod względem wojskowym opis zdobycia Jerycha jest wręcz surrealistyczny: główną bronią
Izraelitów jest obecność Boża (Skrzynia Pana) i posłuszeństwo Mu, a przebieg  kampanii
przypomina raczej uroczystą procesję pochwalną na cześć Boga. Potężne mury Jerycha nie
stanowią żadnej przeszkody, kiedy Izraelici podążają za swoim Bogiem.
Jednocześnie Jerycho staje się swoistymi  pierwocinami z całej Ziemi Obiecanej  i wszystko, co
zostanie w nim zdobyte, ma zostać poświęcone (oddane) Panu. Obłożenie  klątwą dotyczyło nie
tyle wartości lub oceny moralnej danej rzeczy (jak rozumiemy to słowo obecnie), lecz jej
dostępności dla człowieka: rzecz lub miasto, na którym spoczęła  klątwa , stawało się dobrem
zabronionym, którego nie można było przywłaszczyć dla siebie (stąd  poświęcenie tej rzeczy
Bogu). Gdy Achan mimo to zagarnął dla siebie część łupów, wykroczył wprost przeciw Bożemu
nakazowi, ściągając winę na cały naród Izraela. Owa  odpowiedzialność zbiorowa nie jest jednak
przesadnym rozciągnięciem winy na innych, gdyż Boże przymierze od początku było zawierane z
narodem, a nie jednostkami (co było naturalnym sposobem myślenia w tamtych czasach). Jednostka
zawsze była nieodłączną częścią wspólnoty.
Kolejne starcie pod Aj, do którego Izraelici przystępują z dużą pewnością siebie, staje się bolesną
lekcją, jak bardzo są bezbronni, gdy Bóg odwróci się od nich. Dopiero zadośćuczynienie Bogu za
złamanie przymierza odmienia ich los. Niewątpliwy kunszt wojenny Jozuego i wojsk izraelskich
jest jedynie dodatkiem do mocy Boga, który walczy w imieniu Izraela  tym bardziej, iż to sam Bóg
występuje przeciw narodom amorejskim, karząc ich za grzech, a Izraelici są Jego narzędziem.
Zdobycie pierwszych miast staje się także okazją do ceremonii ratyfikowania przymierza
(odczytania przekleństw i błogosławieństw), którą nakazał Mojżesz. Walki o opanowanie Kanaanu
będą trwały jeszcze długo, ale już Jerycho i Aj było spełnieniem Bożej obietnicy.
Zwróć uwagę: Surowość sądu nad grzechem jest częstym motywem w przełomowych okresach
historii ludu Bożego: podobnie będzie po zesłaniu Ducha Świętego (śmierć Ananiasza i Safiry w
DzAp 5,1-11).
Księga Jozuego 9,1  12,24
Po zdobyciu Jerycha i Aj, znajdujących się w środkowo-wschodniej części Kanaanu, wojska
izraelskie podjęły dwie kluczowe kampanie: południową i północną. Pierwsza, co zaskakujące,
miała charakter obronny, sprowokowany pochopnym przymierzem zawartym z Gibeonitami.
Przygotowując Izraelitów do objęcia Ziemi Obiecanej, Mojżesz nakazał obłożyć wszystkich
mieszkańców Kanaanu klątwą i zabronił zawierania z nimi przymierzy. Jednak Gibeonici zdołali
podstępem skłonić Izraelitów do zapewnienia im bezpieczeństwa  co z pewnością ułatwił im fakt,
iż przywódcy Izraela nie uznali za konieczne poradzić się Boga, ale samodzielnie podjęli decyzję o
zawarciu przymierza. Na wieść o tym władcy południowych miast ( królestw ) zawiązali sojusz,
którego pierwszym celem byli Gibeonici. A gdy ci zwrócili się do Jozuego o pomoc, Izraelici, mimo
iż zostali oszukani, dochowali zawartego przymierza.
Idąc z odsieczą Gibeonitom, Izraelici stoczyli bitwę, która otworzyła im drogę do południowego
Kanaanu. I jak uprzednio, zwycięstwo dokonało się przede wszystkim za sprawą Boga, który
raził wrogie wojska kamieniami i na prośbę Jozuego zatrzymał słońce, aby nie dopuścić do
przedwczesnego końca walk. Po rozbiciu sprzymierzonej armii zajęcie kluczowych miast było już
tylko formalnością.
Poważniejszym zagrożeniem była koalicja władców północnych, zarówno ze względu na
liczebność, jak i uzbrojenie ich wojsk. Lecz i oni zostali pokonani dzięki pomocy Bożej, a Chasor,
najważniejsze miasto w tym regionie, zostało spalone, podobnie jak wcześniej Jerycho i Aj.
Ostatnim etapem kampanii było usunięcie z terenu Kanaanu Anakitów (olbrzymów, którzy
wzbudzili przerażenie szpiegów, zob. Lb 13,33; Goliat pochodził z Gat, gdzie zachowali się
Anakici; zob. 1 Sm 17,3).
Opis podboju Ziemi Obiecanej kończy się listą pokonanych królów, na wzór kronikarskich zapisów
wojennych dokonań ówczesnych władców. Jednak w przypadku Izraela, prawdziwym wodzem i
zwycięzcą był Bóg, a Mojżesz i Jozue jedynie narzędziami w Jego rękach. I jak pokaże dalsza
historia, słowa o podbiciu całej ziemi i wybiciu wszystkich jej mieszkańców, były
wyidealizowanym obrazem. Kampanie wojenne dobiegły końca, umożliwiając podział ziemi. Ale
walki będą trwały nadal.
Zwróć uwagę: Saul, pierwszy król Izraela, próbował wytępić Gibeonitów, a Dawid
zadośćuczynił im za złamanie przymierza (2 Sm 21,1-9).
Księga Jozuego 13,1  17,18
Po pierwszym etapie walk, gdy cały naród walczył wspólnie z koalicjami narodów kananejskich,
nadszedł czas podziału ziemi. Od tego czasu każde z plemion będzie odpowiedzialne za
samodzielne dokończenie podboju na przyznanych im terenach. Było to konieczne, gdyż pomimo
rozbicia głównych sił, w Kanaanie nadal zamieszkiwała ludność stanowiąca realne lub potencjalne
zagrożenie dla Izraelitów. Stąd wzmianki o narodach, które nie zostały wypędzone, gdyż było to
ponad siły poszczególnych plemion (może to być również zamierzony kontrast między wielkimi
zwycięstwami, jakie Izraelici odnosili, gdy walczyli wspólnie pod przywództwem Boga, a
nieskutecznymi zmaganiami, jakie toczyli z tymi samymi ludami jako odrębne plemiona).
Dwa i pół plemiona (Ruben, Gad i Manasses) otrzymały ziemię z nadania Mojżesza, jeszcze przed
wkroczeniem do Kanaanu, zajmując tereny podbite przez Izraelitów na wschód od Jordanu. W
Gilgal, pierwszej  stolicy Izraela w Kanaanie (właściwie: obozie wojskowym), ziemię otrzymują
kolejne dwa i pół plemiona (Judy, Efraima i Manassesa). Nie jest to kolejność przypadkowa, gdyż
te właśnie plemiona odgrywają wiodącą rolę w historii narodu wybranego: Juda stanie się w
przyszłości południowym królestwem, a Efraim będzie symboliczną nazwą dla całego królestwa
północnego. Co więcej, te właśnie plemiona reprezentowali Kaleb i Jozue, dwaj szpiedzy, którzy
nie przestraszyli się mieszkańców Kanaanu i jako jedyni weszli do Ziemi Obiecanej.
Na szczególną uwagę zasługuje postać Kaleba, który otrzymuje odrębne nadanie ziemi pośród
plemienia Judy. W tekście biblijnym nazwany jest Kenizytą (Joz 14,6.14; zob. Lb 32,12), co
wskazywałoby na to, iż nie był stuprocentowym Izraelitom lub wręcz że pochodził z innego narodu
i przyłączył się do Izraela. W takim wypadku staje się jednym z wczesnych przykładów
rozszerzenia obietnic Bożych dla Izraela na wszystkich, którzy postanowią pójść za Bogiem, bez
względu na to, z jakiego narodu pochodzą  co miało swoją kulminację w otwarciu tychże obietnic
dla wszystkich pogan w Kościele Jezusa Chrystusa. Prawo, jakie nadał Bóg, od samego początku
umożliwiało przedstawicielom innych narodów życie pośród Izraela (zob. Wj 12,49; Kpł 24,22; Lb
15,16), ale dopiero w Chrystusie zostały usunięte wszelkie bariery (Ef 2,11-22).
Zwróć uwagę: Otniel, brat i zięć Kaleba, będzie w przyszłości jednym z sędziów (przywódców-
wybawców) Izraela (zob. Sdz 3,7-11).
Księga Jozuego 18,1  21,45
Po nadaniu ziemi Judzie, Efraimowi i pozostałej części plemienia Manassesa,  stolica Izraela
zostaje przeniesiona do Sylo, w ziemi Efraima. Ponieważ pozostałe siedem plemion wciąż jeszcze
nie otrzymało swojego dziedzictwa w Ziemi Obiecanej, nadanie im ziemi staje się najważniejszym
zadaniem. Plemię Benjamina otrzymuję ziemię między Judą i Efraimem, w środkowo-wschodniej
części Kanaanu, natomiast plemię Dana zajmuje ziemię w części środkowo-zachodniej, ale gdy
utracą ją w walkach z Filistynami, przeniosą się na północ, najdalej ze wszystkich plemion.
Symeonici otrzymują ziemię wewnątrz terenów nadanych Judzie i po pewnym czasie zostaną
przezeń wchłonięci (zob. Rdz 49,5-7). Pozostałe cztery plemiona  Issachar, Zebulon, Aszer i
Naftali  otrzymują ziemię na północy, w okolicach Jeziora Galilejskiego. Ostatnim aktem podziału
ziemi było nadanie Jozuemu własnego miasta.
Kolejnym etapem było wyznaczenie  miast schronienia , które służyły jako azyl dla ludzi winnych
nieumyślnego zabójstwa. Trzy takie miasta zostały ustanowione wcześniej na wschód od Jordanu,
trzy pozostałe ulokowano na północy, w centrum i na południu Kanaanu. Cały proces zakończyło
wskazanie miast przeznaczonych dla Lewitów. Ponieważ byli plemieniem poświęconym
(odłączonym) Panu, nie przysługiwało im nadanie ziemi uprawnej  mieli utrzymywać się z
dziesięcin składanych w naturze przez pozostałe plemiona. Potrzebowali natomiast miejsca do
zamieszkania i pastwisk dla swoich stad  i te właśnie otrzymali od pozostałych plemion. Kapłani
zostali osiedleni w Judzie, Symeonie i Benjaminie, a trzy rody lewickie na terenach pozostałych
plemion. W ten sposób podział ziemi został zakończony.
Fragment ten kończy się poruszającym podsumowaniem o Bożej wierności i spełnieniu się
wszystkich obietnic, jakie Bóg złożył Izraelowi. W tym miejscu kończy się długa historia o
obietnicy własnej ziemi dla potomków Abrahama, sięgająca wstecz nie tylko do wyjścia z Egiptu,
lecz do słów, które Bóg wypowiedział do patriarchy po tym, jak wyprowadził go z Haranu (zob.
Rdz 12,7). Wszystko to dokonało się dzięki Bożej wierności, mimo licznych aktów niewierności
Izraela. Izraelici otrzymali ziemię. Teraz rozpocznie się historia zmagań o jej zachowanie.
Zwróć uwagę: Sylo pozostało najważniejszym miastem izraelskim blisko 400 lat, aż zniszczyli je
Filistyni po wygranej wojnie z Izraelem (1Sm 4; zob. także Ps 78,59-69; Jr 7,12-14; 26,6-9).
Księga Jozuego 22,1  24,33
W podbój Kanaanu zaangażowane były siły wszystkich plemion, w tym przedstawiciele dwóch i
pół plemion, które osiedliły się po wschodniej stronie Jordanu. Gdy walki i podział ziemi
dobiegł końca, nadszedł czas, aby powrócili do domów. W drodze postawili nad brzegiem Jordanu
wielki ołtarz, który w ich zamiarze miał być jedynie przypomnieniem dla nich samych i dla
pozostałych plemion  że są częścią tego samego narodu i czczą tego samego Boga. Jednak gest ten
został błędnie odczytany przez innych Izraelitów, jako próba ustanowienia innego, niezależnego
ośrodka oddawania czci Bogu  co byłoby zaprzeczeniem wspólnoty narodu i wiary oraz
sprzeniewierzeniem się nakazom Bożym. Stąd też gwałtowna, agresywna wręcz reakcja plemion z
zachodniego brzegu Jordanu, gotowych wysłać ekspedycję wojskową. Z ich perspektywy, pomnych
doświadczeń z początków podboju Kanaanu, mogło to ściągnąć na nich gniew Boży. Zachowanie
ziemi wymagało od nich wierności Bogu i przynajmniej na początku traktowali to z całą powagą.
Księgę kończy pożegnalna mowa starzejącego się Jozuego. Podobnie jak wcześniej Mojżesz,
gromadzi on cały naród i przypomina im o przymierzu z Bogiem. Podkreśla fakt, że tak jak Bóg
wypełnił wszystkie obietnice, jakie złożył Izraelowi, tak samo spełnią się wszystkie rzeczy, przed
którymi ich ostrzega, jeśli kiedykolwiek odwrócą się od Niego. Bóg jest wierny swoim słowom  i
nie zawsze oznaczają one tylko błogosławieństwa, które zsyła tym, których wybrał. Równie
poważnie należy traktować zapowiedzi kary i dyscyplinowania.
Wydaje się wręcz, że Jozue nie jest przekonany, czy Izraelici będą w stanie dochować przymierza
Bogu i to oni muszą go zapewniać, że ich deklaracje są szczere i są zdeterminowani służyć Panu, a
nie innym Bogom. Ale to zrozumiałe, gdyż Jozue jest ostatnim, który był świadkiem całej
wędrówki Izraelitów z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Był z Mojżeszem na górze Synaj, gdy Bóg dał
im tablice przymierza, a lud u podnóża góry oddawał cześć złotemu cielcowi; był pośród szpiegów,
których raport skłonił Izraelitów do zwątpienia w Boże obietnice; był świadkiem ich szemrania na
pustyni. I był przekonany  słusznie, jak się niebawem przekonamy  że nawet wielkie zwycięstwa,
jakie odnieśli od tego czasu w Kanaanie, nie wystarczą, aby Izraelici byli już zawsze wierni Bogu.
Zwróć uwagę: Pogrzebanie kości Józefa jest spełnieniem jego prośby z Rdz 50,25. Izraelici także
potrafili być wierni obietnicom, które złożyli.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
02 W rok przez Biblię Księga Hioba
20 W rok przez Biblię Księga Izajasza
32 W rok przez Biblię Księga Apokalipsy
04 W rok przez Biblię Księga Kapłańska
12 W rok przez Biblię Księga Psalmów
13 W rok przez Biblię Księga Przypowieści (Przysłów)
06 W rok przez Biblię
16 W rok przez Biblię Księgi Proroków Mniejszych
29 W rok przez Biblię Listy Piotra
25 W rok przez Biblię Listy apostoła Pawła
24 W rok przez Biblię Dzieje Apostolskie
28 W rok przez Biblię Ewangelia Marka
Wedrówka przez Biblię twr 07 2008
Wędrówka przez Biblię twr 26 07 09
Wędrówka przez Biblię twr 25 07 03
6 Księga Jozuego
Wędrówka przez Biblię nr 30
Wędrówka przez Biblię twr 23 06 09

więcej podobnych podstron