Historia filozofii nowożytnej
Ćwiczenia 4 – 30. X. 2008r.
Dr Andrzej Stoiński
1. René Descartes (Kartezjusz);
→ 1596 – 1650;
→ Dzieła:
• „Rozprawa o metodzie”,
• „Medytacje o filozofii pierwszej”,
• „Listy do księżniczki Elżbiety”,
• „Namiętności duszy”,
• „ Człowiek, opis ciała ludzkiego”,
2. „Medytacje o filozofii pierwszej”, oraz poglądy Kartezjusza:
→ Kartezjusz w swojej metodzie oparł się na matematyce, matematykę uznaje za naukę,
matematyzuje naturę i uznaje jedynie rozumowe myślenie za źródło poznania. W tym
poglądzie opiera się na Euklidesie i powtarza za nim, że najważniejsze jest
oczywistość i jasność wywodów.
→ Kartezjusz jest racjonalistą, Próbował on różnych doświadczeń by zastosować do
filozofii swoją, wziętą z matematyki zasadę znalezienia podstawowego aksjomatu
(postulat, pewnik; gr. αξιωµα aksíoma – godność, pewność, oczywistość)
(Archimedesowego punktu podparcia, który był najbardziej pewny ze wszystkiego) ,
który by był absolutnie pewny i od którego można by wywieść drogą dedukcji resztę
systemu. Dedukcja była oparta na intuicji (u źródła tkwi intuicyjne spostrzeganie
pewnych faktów),
(dedukcja)
Twierdzenie
enumeracja (sprawdzenie prawdziwości wywodu pod
względem porządku)
Intuicja Szczegółowe rozumienie
(racjonalizm)
Od intuicji do dedukcji uzupełnionej przez enumeracje.
→ Kartezjusz twierdzi, że najbardziej pewnym aksjomatem jest wątpienie. Powołuje się
tu na sceptyków i św. Augustyna. Pyta: „Czy mogę zwątpić we wszystko?”, i
dochodzi do wniosku że we własne istnienie zwątpić się nie da. Niezaprzeczalny
fakt istnienia myśli stał się więc jego punktem wyjścia. Idąc drogą dedukcji z
faktu że istnieje myślenie można wysnuć wniosek, że istnieje też coś co myśli,
czyli ja sam. Jest to metodologiczne zwątpienie lub sceptycyzm
metodologiczny.
„ myślę, więc jestem” = Cogito ergo sum.
→ Kartezjusz uznał myślenie za konieczny warunek istnienia. Myślenie jest warunkiem
wystarczającym.
→ Kartezjuszowi chodzi również o rzeczywistość. Doznawać bezpośrednio czy istnieć.
1
→ Wypowiedz musi być w 1 osobie liczby pojedynczej.
→ Koncepcje prawdy Kartezjusza: korespondencyjna i ewidencyjna koncepcja
prawdy.
I.
Korespondencyjna koncepcja prawdy – czyli to co jest prawdziwe jest
zgodne z rzeczywistością.
II.
Ewidencyjna koncepcja prawdy – polega na tym, że zdanie jest wtedy
prawdziwe gdy jawi się umysłowi z pełną oczywistością, i nie da mu się
racjonalnie zaprzeczyć. Występują t same obiekty.
Korespondencyjna koncepcja prawdy =/= z rzeczywistością
(subiektywne) równoważą się (obiektywne)
Wypowiedz jest w 1 os lp.
• Ja odczuwam np. chodzenie odczucia subiektywne i obiektywne
• Ja istnieje
→ Bóg u Kartezjusza – Istnieje we mnie taka idea doskonałego bytu: ja nie jestem
doskonały, nie jestem wszechmocny, więc ta idea nie pochodzi ode mnie, dlatego
musi pochodzić od Boga. Skoro istnieje byt doskonały, żaden zły duch nie może
mnie łudzić, gdyż Bóg pokazuje mi, że to co doskonałe istnieje. Ponad to Bóg jest
dobry, wiec mimo naszego zwątpienia w rzeczywistość możemy być pewni ze ona
istnieje zwątpienie może nam podpowiadać zły duch, ,a Bóg jest w końcu dobry i
Bóg nie pozwoli żeby nas taki zły duch mamił - wiec rzeczywistość istnieje
Kartezjusz wprowadził Boga tylko po to aby pokazać istnienie rzeczywistość i
idei doskonałości, później już nic o Bogu nie wspomina.
(jest doskonały, więc zły duch nie może nas zwodzić)
Bóg
więc
Ja cała rzeczywistość istnieje
→ Kartezjusz wprowadza dualizm psych – fizyczny; Człowiek jest tym co myśli, jest
utożsamiany z rzeczą myślącą,
res cogitas - rzecz myśląca,
res extense – rzecz rozciągła (wosk.), przestrzenna (to co zajmuje przestrzeń)
Rzeczy myślące nie są rozciągłe, a rozciągłe nie są myślące, jednak rzecz rozciągła
komunikuje się z myśląca. Kartezjusz jednak nie rozwiązuje tego problemu jak te
dwie rzeczy się ze sobą łączą.
→ Kartezjusz twierdził że dusza znajduje się w szyszynce. Dusza wpływa na szyszynkę
przez tchnienie (namiętności, uczucia), a te wpływają na działanie człowieka. I tu
ponownie Kartezjusz nie rozwiązuje tego jak one się komunikują.
→ Kartezjusz twierdzi, że tylko człowiek jest jedyną istotą, która zawiera w sobie
zarówno rzecz myślącą jak i rozciągłą, wszystko inne jest tylko rozciągłe (np. kot,
krzesło itp.). Kartezjusz twierdził że ciało człowieka jest rozciągłym bytem i
powołuje się tu na mechanikę, ciało jest biologicznym mechanizmem.
→ Kartezjusz również ruch i rzeczywistość pojmował w sposób mechaniczny.
Twierdził że ruch jest mechaniczny, a temu mechanizmowi podlegają nawet rośliny i
zwierzęta, jak również i ciało ludzkie, które jest pewnego rodzaju maszyną.
→ Twierdził również że próżnia nie istnieje a wszystko jest ze sobą połączone i nie ma
między sobą żadnych przerw. A co za tym idzie gdy gdzieś we wszechświecie
zachodzi jakiś ruch, to on roznosi się na wszystko inne.
2