Walka o hegemonię w Europie średniowiecżnej (spór papiestwa z cesarstwem)
Największy i chyba uajdonioślejszy w skutkach konflikt średniowiecza. m.iął dosyć
skomplikowauą i szeroką genezę.
Kościół w IX i X w . przechodził głęboki kryzys. Godność papieża piastowali często
ludzie o bardzo niskun pozionlle moralnvm, jectnostki przypadko ee, a saina fuukcja
stała się przecLIuotem intryg rzymsk:ch rcdó a . W tej sytuacji intenvencje - wy°prawy
królów nienueckich do Italii pomogły nawet odzyskać papieżom nadv ątloną pozycję i
utrvvalały ich zależnoSć od cesarzy, którzy za wsparcie zażąd.ali podporządkowania.
Stopnio« o jednak uara.stały tendencje refonnatorskie w łonie samego Kościoła.
Narodził
się w burgundzkim klasztorze Cluny i stopniowo rozprzestrzeniły się na
inne ośrodki i kraje (po
zątek X w.j, Refonnujący się Kościół gorzej znosił zależność
od władzy ś aieckiej, której wsparcie przestało mo by°ć niezbędue. Do pewnego
momentu cele papiestwa i cesarzy u kwestii refonny wewnętrznej Kościoła mogły
pozostać zbieżne, ale gdy ten zapraguął się wyzwolić spod faktycznie ręcznego
sterowauia przeż nienuec
. 3
kich władców, musiało dojść do konflikW . Jeszcze cesarz Henryk III (połowa XI w.)
decyduje o kandydatach ua papieskim tronie, ale gdy unuera, coraz w iększą
popularność zyskuje wybór papieża przez gn pę kardynałów. Przełomowy staje się
pontyfikat wyw odzącego się z n chu cluniackiego Grzegorza VII, zwolennika
zarówno reformy, jak i zrzucenia świeckiej zależności. Poswva się nawet dalej
fommłnjąc doktryuę, w unię której faktycznym zwierzchnikiem chrześcijac5stwa jest
papież (traktat "Dictatus papae"). Rozdrażnia to cesarza Henyka IV, który zwołuje do
Wonnacji synod biskupów niemieckich pod dyktaoidem stw ierdzających wybór
Grzegorza VII za nieprawomocny. Papież wówczas sięga po broń najcięższą - rzuca
klątw,ę w 1076 r., która władcę wykluczała faktycznie ze społeczności chrześcijańskiej i
zwalniała poddanych od posłuszeństwa. Cesarz zorieutował się, że « ładza wymyka
mu się z rąk, opozycja podniosła głowę, a papież szykował się do wyznaczenia
następcy wyklętego cesarza. Henryk IV zdecydował się wtedy ua krok upokarzający, ale
jedynie możliwy z punktu widzenia racji stanu - przebłaganie Grzegorza VII w celu
zdjęcia klątwy, co stało się w Canossie (1077 r.). Papież uczynił to niechętnie wiedząc,
że wytrąca mu się argument z rąk. Cesarz powrbcił do Nienuec i poskroniił opozycję, a
następnie wyprawił się na Rzym. Druga klątwa już nie ma takiego znaczenia, papież
ucieka (1084 r.), a Henryk IV osadza na jego miejscu swojąmarionetkę, Wiberta biskupą
Rawenny.
Canossa 1077
Ale to tylko pienvszy etap spon , może najbardziej spektakulany. Papiestwo nie
zrezy^nowało tak łatwo ze sNojego celu. Papież Urban II na soborze w Clennont 1095
r. rzucił hasło kmcjat, które sąco praw oia odrębnym zagadnieniem. ale uas o tyle
interesują, że wystąpił tutaj jako przy w ódca chrześcijańskiego świata i odzyskał
dzięki temu nadwątlony upadkiem Grzegorza VII autorytet instytucji (hasło przyjęto z
entuzja mem). Spór toczy się teraz na arenie dyplomatyczuej.
[ 1122 Konkordat wormacki
W 1122 r. dochodzi do kompromisu, zwan go popularnie konkordatem wormackim,
między papieżem Kalikstem II a cesarzem Henrykiem V. Na mocy porozumienia
papieże nominowali biskupów (nadawali im inwestyturę), a władcy - cesarze wyposażali
ich w beneficja ldobra ziemskie, u, osażenie), co prawdopoclobnie powstrzymywało
następców , piotrowych od wysuw ania jamnie niechętnych cesarzow i kaudydatów na
szefbw diecezji.
Kompronus ma o tyle wartość o ile zainteresowane są nim strony i odzwierciedla stan
sił, a ten ulega zmianie w następnych latach. Rozdrobnienie feudalne, decentralizacja
posuwa się naprzód, następują walki o vvładzę w Niemezech nuędzy kilkoma rodami,
co osłabia pozycję cesarzy. Korzysta z tego papiestwo, które osiąga szezyt swej siły za
pontyfikatu Innocentego III (XII/XIII). Ulubioną metodą tego papieża - polityka byłó
obkładanie władców klątwanu, a po upokorzeniu ofiarowanie im królestw bądź ziemjako
lenno papieskie (angielski kr51 Jan bez Zienu czy cesarz Otton IV).
Po śmierci Innoceutego III stopniowo znmiejszał się prestiż papiestwa, o czym boleśnie
przekonał się Bonifacy VIII u schyłku XIII w. Usiłował on zmusić do posłuszeństwa
króla francuskiego, Filipa IV Pięknego, ale ku zaskoczeniu poparł monarchę nawet
lokalny kler, a papieża usiłowano porwać i zmusić do odwołania klątwy; Bonifacy
podczas tego swoistego zamachu został naveet pobity i zdrozgotany psychicznie,
wkrótce zmarł w 1298 r. Co.prawda jeszcze wielu następców papieża Bonifacego
tudzież rzymskich cesarzy usiłowalo w następnym stuleciu spór o hegemonię nadal
toczyć, ale został on rozstrzygnięty. Klęskę poniosły obie strony: papiestwo oraz
cesarstwo, nadużywając i paląc sva ój autorytet czy potęgę. Skorzystały na tym
narodowe monarchie stanowejak np. Francj , uznające prestiż tylko własnego
monarchy.
8. ,Jakie stanowisko zajmowała Polska w wielkim sporze o hegemonię w Europie
w XI w.?
' Europa
początkowej, najbardzie:j gorącej i spektakulanrej fazie sporu pedzieliła się
na obozy: gregoriański i cesarski. Polska znajdująca się wócvczas hocl władzą
Bolesława Śmialego, syna Kazimierza Odnowiciela zualazła się w obozie
gregoriańskiin, zgodnie zresztą ze swym interesem. Sojusz z papieżem dawał
wymierue korzyści, zgodę na restytucję arcybiskupstw,a gnieźnieńskiego (upadło
podczas pogańskiego pówstania 1038 r.) oraz osobiście Bolesławowi koronę - 1076 r.,
co , sumie umacniało suwcr miość państwa. Oczywiście w polityce płaci się zawsze
cenę (zresztą chyba nie tylko tu?! ); było nią popieranie antycesarskiej opozycji w
Niemczech, wyprawa na Czechy będące stronnikiem Henryka IV oraz dwukrotnie
interwencje na Węg:cech, gdzie osadził polski król papieskiego zwolennika,
późniejszego świętego, Władysława. Przeciwko Bolesławowi zawiązał się spisek
możnych nie mogących ścierpieć jego dosyć surowych rządów i karzącej ręki.
Prav dopodobnie sygnałem do buntu stało się wystąpienie skłóconego z królem
biskupa krakowskiego Stanisława, który ln'a4vdopodobnie poczul się dmgun
Grzegorzem, rzucąjąc klątwę na Bolesława. Polskiej Canossy jednak nie było, kr51
impulsywnie nakazał biskupa osądzić i zgładzi (1079 r.). Na czele jawnego, orivartego
już powstauia stał możuy Sieciech, a Bolesław zniuszony został uchodzić na Węgry,
gdzie zgulął w uiejasuych okolicznościach ( 1081-1082'?). Nastęlx:ą stał się nrłodszy
brat króla, Wtadysław Herman, będący dogodnym narzędziem w ręku możnych,
głównie Sieciecha, władca odsyłający królewskie insygia do Niemiec.
26