POGAŃSTWO I CHRZEŚCIJAŃSTWO W EPOCE NIEPOKOJU
Eric R. Dodds
książka obejmuje okres od wstąpienia na tron Marka Aureliusza (7 marca 161) do konwersji Konstantyna (312) ROZDZIAŁ I
Człowiek i świat materialny
•epoka niepokoju- materialna i moralna niepewność charakteryzująca opisywany okres
•pamiętajmy, że historia jest continuum, a jeśli jakieś wydarzenie pozwala przerwać tę ciągłość w krytycznym punkcie, to zawsze występuje pewne przesunięcie w czasie, a rozdzielone
wydarzeniem okresy zazębiają się.
•Joseph Bidez: „Ludzie przestawali obserwować świat i próbować go zrozumieć, wykorzystać albo ulepszyć. Kierowali się ku samym sobie... Idea piękna niebios i świata wyszła z mody i zastąpiła ją idea Nieskończoności”.
Po Arystotelesie i hel enistycznych astronomach starożytność odziedziczyła pogląd, że Ziemia była kulą zawieszoną w przestrzeni, w centrum systemu koncentrycznie (skierowane
do środka z wielu stron) poruszających się sfer:
•pierwsza warstwa sięgała do księżyca i zawierała gęstą i mętną atmosferę ziemską
•za Księżycem znajdowała się warstwa Słońca i pięciu planet
•dalej ósma sfera składająca się z ognistego eteru, w którym zawieszone były gwiazdy
Ta struktura, według starożytnych, była wyrazem boskiego porządku i uważano ją za piękną i godną uwielbienia. Jako, że poruszała się samoczynnie, sądzono, że jest żywa lub że przenika ją żywy duch. Wierzono, że części tego świata łączy sympatheia (συμπάθεια transliterowane jako sympatheia; połączenie συν + πάσχω = συμπάσχω oznaczające "cierpieć wspólnie" lub "odczuwać z"). Części te jednak nie były jednolite i równoważne.
Arystoteles idąc za wskazówkami Platona poprowadził przez tę mapę linię, która zyskała powszechną akceptację:
•ponad tą linią, poza księżycem leżą niezmienne kręgi niebios w których poruszają się gwiazdy
•pod tą linią był świat podksiężycowy- królestwo śmierci, zmienności i przypadku.
Przy takim podziale uważano Ziemię za świat najgorszy z możliwych, uważano, że składa się z samych mętów i osadów wszechświata.
W miarę upływu czasu coraz bardziej starano się podkreślać różnicę tych światów wykorzystywano je aby podkreślić element moralny (ziemski=ludzki, więc nieczysty i skłonny do zła; niebiański=boski, czyli idealny), dokładnie widać to w topos lotu, gdzie wszystko, co można przeżyć na Ziemi staje się nijakie w porównaniu ze wspaniałością świata podniebnego.
Astronomowie zauważyli, że Ziemia jest niewielkim punktem na mapie wszechświata, co
zapoczątkowało mowy o daremności ludzkich pragnień u Seneki, Cycerona, Celsusa i Marka Aureliusza.
Najbardziej intensywnie rozwija ten motyw właśnie Marek Aureliusz:
•Ziemia jest punkcikiem w nieskończonej przestrzeni
•życie człowieka jest punkcikiem w nieskończonym czasie
•działanie człowieka to „dym i nicość”
•starcie zbrojnych armi to „kłótnia ptaków o kość”
• ludzka działalność jest niezbyt ważna i nierzeczywista.
(generalnie wielkie vanitas)
Topos- porównanie świata który nas otacza do sceny a ludzi do aktorów bądź marionetek pierwszy raz pojawia się u Platona w „Prawach”: „mężczyźni i kobiety to głównie marionetki, które mają w sobie tylko małą dawką realności”.
Stoicy uważali, że do stworzenia świata potrzebny są wszystkie gatunki i każdy powinien dobrze odgrywać swoją rolę, choćby była najmniejsza.
Plotyn również uważał ludzi za „miłe i ładne żywe marionetki” które błędnie uważają się za ludzi i cierpią tak jak ludzie, chociaż w istocie są tylko cieniami „wewnętrznego człowieka”
•W każdym z nas jest tajemny "wewnętrzny człowiek"
•jest on bezczasowo zaangażowany jest w noesis (Noeza (gr. noesis) - zwana także intelekcją lub intuicją intelektualną. W znaczeniu ogólnym: bezpośredni wgląd w stan rzeczy)
•Ograniczone czasem ego może poprzez wysiłek woli zidentyfikować się z tym wewnętrznym człowiekiem i w ten sposób widzieć rzeczy sub specie aeternitatis (łac. z punktu widzenia wieczności (traktować sprawy, rzeczy)
•ale skoro jego zwykłe życie i funkcje przebiegają w czasie, do czasu musi powrócić.
POSTAWA POGARDLIWEJ REZYGNACJI pochodzi od Plotyna, kultywowana przez późną szkołę
neoplatońską.
gonteia
Augustyn: „Życie jest niczym więcej jak komedią rasy ludzkiej”
Augustyn + Boecjusz → rozwój moralistyki
IV w n.e. pogański poeta Pal adas:
„świat jest sceną a życie zabawką- albo naucz się bawić
porzucając wszelką troskę, albo znoś smutki”
Identyfikowanie się z podupadającym moralnie światem i poważne traktowanie go jako miejsca do życia/pracy musiało wymagać więcej odwagi, niż posiadał przeciętny człowiek, dlatego starano się traktować go jako iluzję, żart i dzięki temu uniknąć zawodu.
Marek Aureliusz, Plotyn, Pal adas → wychowani w tradycji greckiej mogli, za Platonem, powtarzać, że świat podksiężycowy „z konieczności zamieszkiwany jest przez Zło” (Platon,
Teajtet) a działania ludzkie są drugorzędne i absurdalne, ale żaden stoik, arystotelik czy platonik nie mógł potępić świata W CAŁOŚCI, bo było to niezgodne z wychowaniem.
Jeśli spotkamy się z takim potępieniem, to wywodzi się ono ze świata pozagreckiego,
najprawdopodobniej ze wschodu.
CAŁY świat mógł być przez Greków nazywany ZŁYM tylko wtedy, gdy zestawiano go z jakimś Dobrym Miejscem albo Dobrą Istotą.
Stoicyzm jako system jednopoziomowy NIE UZNAWAŁ Dobrych Miejsc.
Ortodoksyjny Platonizm- stosunek świata widzialnego do form opierał się na zależności a nie na przeciwstawieniu → to „obraz stwórcy, bóg postrzegalny, największy i najlepszy, najpiękniejszy i najdoskonalszy, jedyny i niepowtarzalny” (Platon, Timajos)
Świat przeciwstawiony Bogu może być ukazany na 3 sposoby:
1.jako Materia albo Ciemność- substancja nie stworzona przez Boga i oporna jego woli, czyli Materia jako niezależne źródło zła
•doksografowie (doksograf- komentator, kompilator (zbieracz wyjątków pism) staroż.
filozofów gr. ) przypisują tę teorię Pitagorasowi
•inni twierdzą, że stworzył ją Platon czekoladowy baton
•największym jej orędownikiem był neopitagorejczyk Numenios
•wczesny gnostyk Bazylides twierdził, że pochodzi ona od Persów
•jej skrajny dualizm był sprzeczny z głównym nurtem greckiej tradycji, więc Plotyn musiał
zredukować Materię i Zło do roli produktów ubocznych, punktu granicznego dla tworów
pochodzących z Absolutu żeby móc je przyrównać
1.jako Fatum- jego wykonawcami są bóstwa planetarne, Strażnicy Siedmiu Bram, którzy oderwali świat od Boga
•pochodzenie orientalne
•Strażnicy Bram wywodzą się z babilońskiego kultu bogów planetarnych (w VI w.
zdegradowano ich do roli złośliwych demonów), od I w. n. e. Przypisywano im złośliwą
moc i nazywano ich:
- archontes u gnostyków
- kosmokrates w liście do Efezjan
- siedmiu zarządców u hermetystów
- „których władza nazywana jest przeznaczeniem”
Zarówno Orygenes jak i św. Augustyn przyznawali, że tych bóstw bali się zarówno chrześcijanie jak i poganie.
Plotyn napisał pracę, w której twierdził, że gwiazdy, choć mogą przewidywać przyszłość, to nie mogą jej determinować. Gdy niedługo później umarł, odebrano to jako zemstę gwiazd.
Orygenes również negował moc sprawczą gwiazd, ale uznawał je jako znaki („Niech powstaną gwiazdy na sklepieniu nieba i niech będą jako znaki”- Ks. Rodz.)
Augustyn zanegował prawdziwość astrologi argumentując na podstawie przypadku bliźniaków („Zająłem się przypadkiem bliźniaków, którzy się zazwyczaj rodzą w krótkim odstępie czasu. Jakiekolwiek realne znaczenie mogą astrologowie przypisać temu odstępowi czasu, jest on na pewno zbyt mały, by go mogła wziąć pod uwagę ludzka obserwacja; nie da się go zaznaczyć w tych wykresach, jakie badają oni w celu ułożenia właściwego horoskopu. Nie mogłyby więc przepowiednie astrologa być prawdziwe, skoro musiałby opierać się na tych samych wykresach
zarówno w horoskopie Ezawa, jak w horoskopie Jakuba i dla nich obu wygłosiłby takie same przepowiednie; bo przecież jest faktem, że losy tych ludzi były odmienne”.)
1.jako osobowy zły pierwiastek, władca tego świata i (wg niektórych wersji) jego stwórca
•Plutarch rozpoznał echo perskiego dualizmu z konfliktem pomiędzy Ormuzdem i Arymanem (mit głosił, że Zurwan (imię to znaczy Los albo Fortuna) istniał zanim zaistniało cokolwiek, w jego łonie zostali poczęci bliźniacy Ormuzd i Aryman, ponieważ Zurwan obiecał władzę pierwszemu, który się urodzi, a wiedzą o tym podzielił się z
bratem Ormuzd, Aryman pierwszy przebił łono i Zurwan był zmuszony przekazać jemu
władzę nad światem; ponieważ Aryman jest wcieleniem zła, (Ormuzd - dobra) świat
pogrążył się w konflikcie między nimi)
•chrześcijańska, gnostycka i hermetyczna forma pokazuje świat całkowicie podporządkowany Przeciwnikowi
•świat jest tak zły, że dla gnostyków nie do pomyślenia jest, że stworzył go Bóg, więc jest on dziełem jakiegoś niższego demiurga (gr. δημιουργός dēmiourgós) – rzemieślnik, robotnik, sprawca, twórca, siła twórcza. W filozofi Platona (w Timaiosie) określano tak budowniczego świata nadającego kształty wiecznej, bezkształtnej materi według wzorców, jakie stanowią doskonałe idee. W nowoczesnej filozofi termin ten oznacza
doskonałą siłę twórczą.)
- niemądrego demona nieświadomego lepszej możliwości (wg Walentyna)
- surowego i nieinteligentnego Boga Starego Testamentu (wg Marcjana)
- anioła/aniołów zbuntowanego przeciwko Bogu
Ortodoksyjne chrześcijaństwo nie było w stanie odrzucić księgi rodzaju, jednak Orygenes również przypisywał Stworzenie działaniu pewnych „bezcielesnych inteligencji” którym znudziła się kontemplacja Boga i „zwróciły się ku niższemu”, czyli „cała natura Stworzenia jest w ten sposób wynikiem grzechu, jej celem jest służba jako czyściec, i byłoby o wiele lepiej, gdyby nigdy nie było jej potrzeba” (Orygenes, Principia)
Te twierdzenia można odnaleźć w chrześcijańskim gnostycyzmie; wyznawali je zarówno ortodoksyjni chrześcijanie jak i poganie.
!!! Grecy NIE POSIADAJĄ w swej tradycji upostaciowanego Diabła.
Porfiriusz i Jamblich opisując „władcę demonów” sięgają do źródła irańskiego. Diabeł przybył na zachód za pośrednictwem późnego judaizmu, gdzie przekształcono Szatana z Bożego pomocnika na Przeciwnika Boga.
•św. Paweł uczynił go „bogiem tego świata”, „władcą mocarstwa powietrza”
•gnostycy- „bóg przeklęty”, „anioł, ale na podobieństwo Boga”
•wyrocznie chaldejskie- Hades
I w. n.e.- gnostycka tendencja zauważalna również w pismach św. Pawła, a w II w. n. e. Pełna struktura światopoglądowa czerpiąca ze struktur chrześcijańskich, mitologicznych, pogańskich, orientalnych i greckich.
Bythos (Walentyn)
=
abyssus humanae conscientiae (Augustyn)
↓
↓
tajemnicza pierwotna Głębia,
Podświadomość
gdzie początkowo mieszkały
wszystkie nikomu nieznane rzeczy
bariera- phragmos (Bazylides, Walentyn) =
bariera odgradzająca Podświadomość
↓
od świadomości
odgradza świat ludzkiego doświadczenia
od świata światła
Walentyn- świat materialny to projekcje cierpień Achamoth (mitologiczny odpowiednik ludzkiej duszy dręczony przez tęsknotę za najwyższą prawdę, ale zdolną wyprodukować jedynie bękarci racjonalizm, który musi zostać „wyrzucony” zanim Ego będzie mogło zostać odkupione
Rozdarcie obrazu ojca i matki:
BÓG
↙
↘
oddalony, ale miłosierny ojciec
głupi i okrutny stwórca
SOPHIA
↙
↘
niebiańska, przenosi się do Pleromy
ziemska (Achamoth), podlega introjekcji
([gr. plerōma ‘pełnia’], religiozn. w gnostyckich
i identyfikuje się z Ego
systemach pojęcie oznaczające pełnię
boskiego Bytu, który jest różny od
świata materialnego) jako istota boska
KONDYCJA LUDZKA:
Chrześcijanie oczekujący na Powtórne przyjście myśleli o sobie jako o obcych i pielgrzymach, mają bardzo silne poczucie wyobcowania → w szkole platońskiej topos koinos Pytanie „PO CO TU JESTEŚMY?”
•Empedokles
•Platon Teajtet → to pytanie jest właściwym przedmiotem dociekań filozoficznych 1. Timajos, Platon
•bez ludzkości doskonałość świata byłaby niekompletna
•ludzkie życie jest częścią samorealizacji Boga
•człowiek jest Bożym zarządcą a ziemskie życie to rodzaj służby (leitourgia), która jest niezbędną częścią naszej edukacji, „szkołą dla dusz”
1. Fajdros, Platon
•upadek człowieka, utrata skrzydeł
•człowiek jest tylko obcym podróżnikiem
•narodziny są prawdziwym nieszczęściem- mędrcy nie świętują urodzin :)
•ów upadek jest ALBO karą za wcześniejszy grzech popełniony w Niebie ALBO wynikiem
błędnego wyboru dokonanego przez samą duszę
INKARNACJA jako kara:
•pochodzenie pitagorejskie i orfickie
•Arystoteles przypisuje ją „propagatorom misteriów”
•Klemens twierdzi, że marcjonici (bliska gnostycyzmowi grupa religijna założona około 145 roku przez Marcjona z Synopy) nauczyli się „bezbożnej” wiedzy od filozofów
•przewiną duszy było nieposłuszeństwo wywołane przez impertynencką pewność siebie ( tolma)
•upadek jest rozmyślnym wyborem duszy i stanowi jej przewinę
•motyw upadku opisany jest jako miłość do Natury lub Materi , albo jako NARCYZM
Plotyn podejmuje problem pogodzenia kosmologi Timajosa z psychologią Fedona i Fajdrosa
•najpierw skłania się ku akceptacji założenia pesymistycznego (Numeniosa), że dusza zaznała upadku pragnąc „sama rządzić częścią świata” albo „być swoim własnym panem” → tolma.
•gdy zrywa z gnostycyzmem twierdzi, że świat bierze się z arogancji, a upadek jednostkowej duszy nie jest grzechem
•dusza schodzi na ziemię pod wpływem wewnętrznej instrukcji ( prothesmia) tak, jak krowie wyrastają rogi, z konieczności biologicznej.
→ Hagiografia jest gatunkiem wspólnym dla chrześcijan i pogan.
INTROJEKCJA POCZUCIA WROGOŚCI
•niechęć do świata staje się niechęcią do ego displicenta sui (Seneka)
mogła znaleźć ujście w
◦czysto psychicznej torturze wynikającej ze zbyt wrażliwego sumienia
◦fizycznym akcie samoumartwienia, w skrajnych przypadkach samookaleczenia lub samobójstwa
Pisarze chrześcijańscy są głęboko samokrytyczni, ponieważ wiara stawia im za wysokie wymagania moralne, którym nie mają szansy całkowicie sprostać.
Pisarze pogańscy rzadko kiedy mieli takie dylematy.
Samoocenę zaleca pitagorejskie carmen aureum: nie kładź się spać dopóki nie rozważysz wszystkiego co zrobiłeś i czego nie udało ci się w ciągu dnia, potępiaj się za złe czyny i ciesz się dobrymi.
Marek Aureliusz: „Trudno jest człowiekowi znosić samego siebie”
Grecja klasyczna przeprowadza silny podział między „ja” i „ciało” kierując swoją niechęć na ciało.
Poganie i chrześcijanie rywalizowali w wymyślaniu obelg dotyczących ciała (glina i krew, plugawy worek pełen ekskrementów i uryny). Ciało było ze wszech miar niewłaściwe. Jedna część znajduje satysfakcję w torturowaniu drugiej.
Ten rodzaj ascezy pochodzi od starogreckiego słowa „ćwiczenie”.
Chrześcijańska asceza nie wywodzi się z eremityzmu pogańskiego (eremici - pustelnicy; by osiągnąć doskonałość separują się od ludzi i mieszkają, np.: na pustyniach. Tworzyli oni wspólnoty pomagające sobie nawzajem w osiągnięciu doskonałości, wspólnoty takie powstały na Wschodzie, na Zachodzie, w Palestynie, w Egipcie i w Armeni . Mieszkali oni w dziuplach lub w jaskiniach, praktykowali samotność ciszę, ostre posty o chlebie i wodzie, nieustanną modlitwę, nocne czuwania i biczowanie. Do kanonizowanych eremitów należą: św. Kaloger i św. Roland)
ASCETYZM POGAŃSKI A CHRZEŚCIJAŃSKI
1. Sentencje Sekstusa- POGAŃSTWO
•podstawą pobożności jest samokontrola
◦jemy tylko wtedy, gdy jesteśmy głodni
◦śpimy tylko wtedy, gdy musimy
◦unikamy pijaństwa
◦uprawiamy seks wyłącznie w celach prokreacyjnych
1.Chrześcijaństwo
◦małżeństwo powinno być „rywalizacją we wstrzemięźliwości
◦samokastracja jest lepsza od nieczystości
◦dziewictwo było „najwyższym i nadrzędnym osiągnięciem”- tylko dziewice dostąpią zmartwychwstania
◦marcjonici odmawiali udzielania sakramentów osobom zamężnym
◦cudzołóstwo było traktowane na równi z morderstwem i apostazją jako grzech niezmywalny
◦Orygenes wykastrował się własnoręcznie tuż po wyjściu z wieku chłopięcego
◦w IV w. n.e wprowadzono w prawie kanonicznym zakaz kastracji
Ojcowie Pustyni- asceci- męczennicy na własne życzenie
•Szymon Słupnik- całe życie na słupie
•życie w skrzyni, w której nie można się wyprostować
•zachowywanie pozycji stojącej. Całe życie.
•Obwieszanie się łańcuchami (w Egipcie znaleziono szkielet obwieszony łańcuchami)
•całkowite wstrzymywanie się od przyjmowania pokarmów przez 40 dni Wielkiego Postu
...i inne równie ciekawe pomysły na życie.
Nie wiadomo skąd się wzięła tak szaleńcza i fanatyczna asceza. Poglądów tego typu nie widać ani u Greków, ani w ST, ani u Chrystusa.
Dziewictwo za najwyższą wartość uznał św. Paweł w 1Kor7. Rygoryści tłumacząc swoje obsesyjne zachowania podpierali się jego pismami.
ROZDZIAŁ II
Człowiek i świat demonów
Niezwykłe doświadczenia w II i III w. n.e
Cała sfera duchów jest czymś pośrednim pomiędzy Bogiem i ludźmi i we śnie i na jawie. Kto się na tych rzeczach rozumie jest człowiekiem uduchowionym, a kto się rozumie na czymś innym, na jakiejś sztuce czy jakimś rzemiośle, ten jest prostym robotnikiem ( Uczta Platona)
→ precyzyjna definicja terminów daimon (δαίμων- dosłownie ten, który coś rozdziela lub ten, który coś przydziela, także: nadprzyrodzona potęga, dola; łac. daemon) – istoty występujące w wielu wierzeniach ludowych, mitologiach i religiach, które zajmują pozycję pośrednią między bogami a ludźmi, między sferą ziemsko-ludzką, materialną, a sferą boską, czysto duchową; istoty o cechach na wpół ludzkich, na wpół boskich; najczęściej są to nieprzyjazne człowiekowi duchy, związane pierwotnie z pojęciem nieczystości sakralnej . ) i daimonios (Bóg, bóstwo, demon – w filozofi starożytnej – głos bóstwa, sumienie, ostrzegawczy głos wewnętrzny. Jego działanie sprowadzało się tylko i wyłącznie do odradzania czynienia złych rzeczy i podejmowania błędnych decyzji, nigdy natomiast nie doradzał ani nie sugerował niczego.) - w I wieku była już truizmem.
Każdy wierzył w te istoty ukrywające się pod różnymi nazwami:
•demonów
•aniołów
•aionów (Αἰών - grecki bóg czasu, patron misteriów mitraistycznych i gnostyckich)
•duchów
W oczach wielu pobożnych pogan nawet bogowie greckiej mitologi byli tylko duchami-
pośrednikami, a „człowiek uduchowiony” który wiedział, jak z nimi nawiązać kontakt był
odpowiednio poważany.
Kontakt z tym co nadprzyrodzone- poprzez SEN
•jedyny sposób wieszczenia „dostępny zarówno dla niewolnika jak i dla milionera”
•jedyny pogański sposób wieszczenia zaakceptowany przez Kościół
•„boskie” i „wieszcze” sny- Grecy i irracjonalność :)
Marek Aureliusz tworzył dziennik, zaś Eliusz Arystydes - „nocnik” zwany „księgą nocy”. był to zapis conocnych snów, w których kontaktował się z boskim lekarzem Asklepiosem – jest zachowany do dzisiaj w pięciu księgach Świętego nauczania ułożonych niezbyt spójnie: Asklepios umarł podczas spisywania szóstej księgi.
Całe życie cierpiał na różne (głównie psychosomatyczne) choroby – astma, nadciśnienie, bezsenność, kłopoty z trawieniem oraz z passim (wszędzie, „tam i ówdzie”). Jego sny dzielą się na trzy różne grupy:
1. Straszne sny – obawy, w których jest truty, ścigany przez byka, atakowany przez
barbarzyńców, zaskoczony w tunelu przez napastników z nożami.
2. „Żałosne, megalomańskie sny” - przykuty do łóżka za dnia, nocą rozmawia z cesarzami, dowiaduje się, że ma dzielić publiczne mauzoleum z Aleksandrem Wielkim, tajemne głosy
zapewniają go, że jest mówcą większym niż Demostenes , oraz że jest połączeniem Platona i Tukidydesa
3. „Boskie” sny – sny o treści medycznej z zaleceniami
● wyrzec się ciepłych kąpieli na pięć lat
● biegać boso zimą
● kąpać się w rzecze podczas mrozu
● kąpać się w błocie na lodowatym wietrze
● samemu nabawić się choroby
→ asceza jako dokonywanie niekończącej się ekspiacji nieświadomego poczucia winy.
Wewnętrzny przymus unikania groźnych zdarzeń poprzez ich antycypację (przewidywanie), w nieszkodliwej, symbolicznej formie:
● przeżywa mimiczną katastrofę morską, żeby uniknąć prawdziwej
● obsypuje się pyłem, żeby uniknąć szybkiego pogrzebu
● obcina sobie palec „dla bezpieczeństwa całego ciała”
Jeśli te osobiste ofiary okażą się być niewystarczające, żeby przebłagać Przeznaczenie – poświęci swych przyjaciół (dwoje z nich umarło zamiast niego ocalając nieświadomie jego „cenne życie”) Asklepios (bóstwo objawiające się Arystydesowi) objawił się osobiście „wielkiej liczbie ludzi, Greków i barbarzyńców” lecząc i przepowiadając przyszłość.
Marek Aureliusz dziękuje bogom za „pomocne sny”, które wyleczyły go z zawrotów głowy i spluwania krwią. Ludzie przestali wierzyć w realność dnia codziennego.
We wczesnym Kościele Chrześcijańskim sny o treści religijnej były dosyć częste i poważnie traktowane. Kiedy biskup śni, że zbliża się dzień sądu ostatecznego, wierni przestają uprawiać swoje pola i oddają się modlitwie.
Wg Orygenesa, wielu pogan nawróciło się na chrześcijaństwo pod wpływem snów. Innych sen uprzedzał o kryzysie w życiu duchowym (Nataliosa Wyznawcę od herezji uratował sen, w którym aniołowie biczowali go całą noc) chi rho (chrystogram – połączenie literki „P” i „X”) i usłyszał hoc signo victor eris („ przez ten znak będziesz zwyciężać”) w przeddzień bitwy na Moście Mulwijskim.
Najciekawsze chrześcijańskie sny to sny przypisywane św. Perpetui, męczennicy
kartagińskiej. Passio Perpetuae to dzieło podejrzane literacko i niepewne historycznie, zbudowane wokół dwóch dokumentów:
1. Coś w rodzaju więziennego dziennika, pisanego przez Perpetuę w oczekiwaniu na
egzekucję.
2. Wizja opowiedziana przez Saturusa, który również poniósł śmierć męczeńską.
Anonimowy redaktor zlepił to w jedną całość dodając szczegóły męczeństwa Perpetui.
Większośc historyków Kościoła nie kwestionowała autentyczności Passio.
Perpetui śni się m.in., że zjada w Niebie chleb i ser, a Dodds zastanawia się, czy ma to coś wspólnego z mało znaną sektą heretycką nazywaną „chleb i ser” (?!?!)
Demoniczna osobowość- mężczyzna lub kobieta do której istota nadprzyrodzona przemawia
w ciągu dnia (dziś zwana medium).
W starożytności nazywano ich:
jeżeli im wierzono
• prophetai- „rzecznicy nadprzyrodzonego”
• entheoi- „napełnieni przez boga”
jeżeli im nie wierzono
• daimonontes- „kierowani przez demony/duchy”; stawiano ich tym samym na równi z epileptykami i paranoikami
obojętnie
• ekstatikoi- ludzie, których stan został czasowo zaburzony
wulgarnie
• engastrimythoi- „brzuchomówcy”
w Nowym Testamencie
• prophetai
• pneumatikoi- „napełnieni przez ducha”
Opisywało to osobę, która cierpi na ataki dysocjacji osobowości, wg starożytnych dzieloną na dwa stopnie:
1.normalna świadomość współistnieje ze świadomością niepożądaną
•medium relacjonuje to, co mówi intruz
1.stan głębszego transu- normalne „ja” jest całkowicie stłumione, tak, że nie zachowuje żadnych wspomnień z tego, co się działo podczas transu.
•głos przemawia przez człowieka w pierwszej osobie. W starożytności taki intruz twierdził, że jest bogiem lub demonem (prawie nigdy zmarłą istotą ludzką)
Zdolności parapsychologiczne wykorzystywano w celach religijnych i dla lansu.
Instytucja Wyroczni była bardzo ważna dla starożytnych, ponieważ czuli, że zyją w niepewnych czasach.
W III wieku napisano na papirusie 21 pytań do Wyroczni, m.in. „Czy stanę się żebrakiem?”, „Czy powinienem uciekać?” → wyraźne ukazanie nastrojów społecznych.
Wyroczniom zadawano też pytania typu: „Czy jesteś Bogiem, czy ktoś inny jest Bogiem?”
W najwcześniejszym kościele twierdzono, że prophetai przemawiają z natchnienia Ducha Świętego; pneuma (żywioł, który przenika każdy fragment materi , wprowadza ją w ruch, i nadaje kształt. Ma ona charakter racjonalny – jest, jak mówili stoicy, tożsama z logosem, czyli świadomością ale jest też jednocześnie materialna. Wyobrażali ją sobie jako rodzaj wiatru –
"tchnienia", skąd pochodzi jej nazwa) zstąpiła na apostołów i będzie trwać do dnia sądu ostatecznego.
Wprowadzono kontrolę jakości natchnienia:
•dopóki wędrowny prophetes żyje skromnie i nie prosi o nic dla siebie, jego natchnienie prawdopodobnie jest prawdziwe
• Didache ostrzega nas przed fałszywymi prorokami, którzy używają swego natchnienia by prosić o pieniądze lub dobry posiłek
•Hermas ostrzega przed tymi, którzy umieją prorokować na zawołanie
Prorocy nie zostawili po sobie żadnego tekstu własnoręcznie spisanego, jedyne prawdopodobne
biografie, to Aleksander i Pereginos, spisane z nieprzyjaznego punktu widzenia.
Do tego dochodzą spisane przepowiednie Montana, przez którego przemawiał Bóg.
Wyznawcy Montana uważają te przepowiednie za Trzeci Testament.
Główne objawienie zapowiadało rychłe nadejście nowego Jeruzalem z niebios do Frygi , (rodzinnej krainy Montana) i tysiącletnie panowanie Chrystusa na ziemi. Poza tym duch święty nie przekazał
mu żadnej istotnej informacji- skrytykował biskupów, dodał kilka zaleceń ascetycznych i określił jak długie zasłony powinny nosić kobiety zamężne.
Montan jako pierwszy zaczął płacić swoim misjonarzom.
Biskupi nałożyli na Montana ekskomunikę i próbowali egzorcyzmów na jego zwolennikach.
Dopiero w V wieku ruch montaistyczny przestał istnieć. Trzecia osoba w Trójcy Świętej (Duch Święty) była zbyt głęboko zakorzeniona w kościele, żeby ją zdegradować, a to czynili montaniści.
Starą tradycję natchnionego prophetes zastąpiono stałą opieką boską.
ROZDZIAŁ III
Człowiek i świat bogów
Doświadczenia mistyczne
mistycyzm to „wiara w możliwość bliskiej i bezpośredniej unii ducha ludzkiego z fundamentalną zasadą istnienia, uni , która tworzy sposób istnienia i sposób poznawania odmienny od normalnego bytu i poznania, a zarazem nadrzędny w stosunku do niego”
ekstasis- w greckim epoki klasycznej opisuje KAŻDĄ, najmniejszą zmianę nastroju, zdania; dowolne odejście od normalności- czyli ekstasis użyjemy mówiąc o opętaniu, ale także o zdumieniu wynikającym ze słuchania kazania lub mowy.
„Ja jestem Tobą, a Ty jesteś mną” → wzajemna tożsamość, „ubóstwienie” (ludzie słyszą głos Jezusa wypowiadającego te słowa)
U Greków „Człowiek jest śmiertelnym bogiem, a bóg nieśmiertelnym człowiekiem”
Filozofowie dodali jeszcze jedną cechę boskości- doskonałą dobroć. Człowiek jej nie posiada, może ją tylko naśladować do tego stopnia, w jakim jest mu przydzielona → doktryna homoiosis-
„asymilacji z Bogiem” (nakreślone w Teajtecie, powtarzane przez pogan i chrześcijan jest doktryną moralną, NIE mistyczną (asymilacja ≠ utożsamienie)
Corpus hermeticum XIII opisuje doświadczenie regeneracji, dzięki któremu żywy człowiek staje się „Bogiem i synem Boga, w całości, posiadającym wszystkie swoje moce” → wtargnięcie Boga w ciało ludzkie.
Odrodzeni stają od momentu przemiany się całkowicie bezgrzeszni.
Kandydat do ubóstwienia musiał wciągnąć boski oddech, otrzymać tajemną wiedzę i powtórny chrzest → wtedy nie ma nawet pokusy uczynienia grzechu, nie mówiąc już o czynieniu czegokolwiek.
unia mistyczna ( unio mystica)- krótkotrwałe doświadczenie, które z zasadypowtarza się tylko w długich odstępach czasu (jeśli w ogóle)
kosmiczny optymizm vs kosmiczny pesymizm
wewnętrzny człowiek vs zewnętrzny człowiek
↙
↘
wycofanie się do małego świata jakim jest „ja”,
żyje codziennym życiem
podróżuje do wnętrza siebie
WĘDRÓWKA DUSZY:
kontemplacja natury → kontemplacja „poznawalnego kosmosu” → odnalezienie najgłębszego „ja”
Panta eiso- „suma wszystkich rzeczy jest wewnątrz nas”
Plotyn wzniósł się do pierwotnego i transcendentnego Boga czterokrotnie w ciągu czterech lat, Porfiriusz zaś tylko raz i to wiele lat później.
Aby uzyskać połączenie z Bogiem:
1.osiągamy odpowiednią dyspozycję poprzez intelektualne i moralne samodoskonalenie się 2.odrzucamy myśl o materialnej nieprzezroczystości świata
3.odrzucamy myśl o czasoprzestrzennej perspektywie
4.odrzucamy myśl o wewnętrznej sieci relacji
5.czekamy na połączenie z Bogiem nie zrażając się, że abonent bywa czasowo niedostępny.
Mistycyzm Plotyna nie opiera się tylko na doświadczeniu- dokonuje on interpretacji
zjawiska. Nie zaleca ćwiczeń oddechowych, wpatrywania się we własny pępek itd.
Opiera się na trzech tradycyjnych sposobach:
•droga negacji
•droga analogi
•droga wyróżnienia
„Bez prawdziwej cnoty wszystko, co mówimy o Bogu to tylko słowa”
Osobiste poszukiwanie Boga w filozofi średnioplatońskiej:
• Dialog z Tyfonem Justyna
◦poszukiwania ścieżki do Boga przez filozofię Platońską (w ogóle Platon jest czekoladowy baton i w całej książce jest przywoływany jako najwyższy i w ogóle najbardziej szanowany autorytet) Plotyn → żydowska myśl mistyczna
Wejście Najświętszego Kapłana do Miejsca Najświętszego symbolizuje przejście duszy do świata Poznawalnego- tak jak kapłan ściąga swój rytualny strój, tak dusza staje się naga i jednoczy się z Bogiem.
Mistycyzm w Kościele Katolickim:
•asymilacja z Bogiem- silne wpływy platonizmu
• epopteia („wstąpienia do siódmego nieba”)- wizja Boga
•Sekstus- „widząc Boga widzisz siebie samego”, „dusza mądrego człowieka jest zwierciadłem Boga”
•Orygenes nie opisuje własnej uni mistycznej- parafrazuje św. Pawła
•Grzegorz z Nyssy- czytał Plotyna i miał podobne odczucia mistycznej
Tendencja w kierunku mistycyzmu introwertycznego- II w. n.e
Poważne umysły pociągała każda droga, która obiecywała ucieczkę z niepewnego
materialnie, zubożałego intelektualnie, wypełnionego strachem i nienawiścią świata III w. n.e Kultura przechodzi do fazy, gdzie religia będzie współistnieć z życiem, a poszukiwanie Boga będzie rzucac swój cień na wszelką ludzką działalność.
ROZDZIAŁ IV
Dialog pogaństwa z chrześcijaństwem
Opinie pogan o chrześcijanach i chrześcijan o poganach
•
Prowadzono obszerne, zajadłe dyskusje doktrynalne – zarówno u pogan jak i u chrześcijan,
•
Grecja filozofia po omacku szukała syntezy, którą osiągnął Plotyn,
•
Chrześcijanie byli podzieleni na wiele zwalczających się sekt,
Niektórzy rzymscy duchowni odrzucali Ewangelię św. Jana, inni wykluczali list do Hebrajczyków, w obiegu krążyła niezliczona liczba dziejów apostolskich, apokalips i ewangeli spisywanych na nowo.
•
Ojcowie kościoła pisali tylko dla swoich współwyznawców – teraz apologeci przedstawiają kwestię chrześcijańską przed światem wykształconych pogan – nie dla nawrócenia, ale dla złagodzenia prześladowań,
•
W drugiej połowie II w. n.e. pogańscy intelektualiści po raz pierwszy zaczęli traktować chrześcijaństwo poważnie,
•
Klemens z Aleksandri zauważył, że jeśli chrześcijaństwo ma stać się czymś więcej niż religią dla niewykształconych, musi dojść do ugody z grecką filozofią i grecką wiedzą –
chrześcijanin nie może bać się filozofi .
Orygenes zapisał się do szkoły, później sam uczył, dzięki czemu otaczał się ludźmi wykształconymi (wyrównał szanse intelektualne w dialogu z pogaństwem)
W tym czasie po stronie pogańskiej pojawiły się oznaki wskazujące na chęć wchłonięcia Chrystusa poprzez establishment.
Aleksander Sewer w swojej prywatnej kaplicy trzymał na równych prawach 4 posągi – Abrahama, Orfeusza, Chrystusa i Apoloniusza z Tyany – traktował ich z jednakową czcią.
•
Od 249 r n.e. Decjusz próbował zlikwidować chrześcijaństwo poprzez pozbawienie Kościoła jego przywódców. Nie udało się dokończyć dzieła, bo Decjusz zmarł w trakcie bitwy.
•
250–284 – Kościół szybko zdobywa zwolenników i wpływy
•
poganie uważali chrześcijan za pogan
•
chrześcijaństwo budziło agresywną niechęć wśród pogan, uważano ich za wrogów rasy
ludzkiej, dlatego szybko zaakceptowano pogłoskę, że są odpowiedzialni za pożar Rzymu.
•
chrześcijanie zapełnili lukę społeczną pt. kozioł ofiarny
•
głęboka i pierwotna niechęć do Żydów
Chrześcijanie:
•
świeżo powstała sekta, nie ufano im, zarzucano tajne rytuały
•
mówiono, że chrześcijańskie obrzędy są podobne do bachanaliów (zakazanych w 186 r.) -
sex, drugs & rock and rol . Piliniusz zbadał te oskarżenia i złożył raport, że nawet z pomocą tortur nie udało mu się zebrać dowodów
•
Poganie traktowali odmowę spalenia kilku ziaren kadzidła w dniu urodzin cesarza tak, jak dziś traktujemy odmowę odśpiewania hymnu na 11 listopada. Apologeci próbowali
wyjaśnić, że nikt nie miał zamiaru lekceważyć symboli narodowych i że wielką radość
sprawiało Chrześcijanom modlenie sięza cesarza
•
Istniał również pogląd, żę chrześcijanie są odpowiedzialni za klęski żywiołowe, bo ich
„ateizm” obrażał bogów („Dzięki chrześcijanom susza wciąż trwa”)
•
Przechodzenie na chrześcijaństwo rozdzielało rodziny
•
Poganie nie byli w stanie zrozumieć, że Bóg przyjął ludzką postać i cierpiał za innych
•
Traktowali Jezusa jako drugiego Boga, bezcielesny logos
•
Chr
ześcijaństwo jest platonizmem dla mas
Poganin zapytany o różnicę między jego bogami a Bogiem i życiem Chrześcijanina powiedziałby, że leży ona między logismos i pistis – między racjonalnym przeświadczeniem a ślepą wiarą. Dla Greka wychowanego na klasycznej filozofi pistis oznaczało najniższy stopeń poznania: był to stan umysłu człowieka niewykształconego, który wierzy w to, co usłyszy, nie potrafiąc przedstawić powodów dla takiego przekonania. Św. Paweł przedstawiał pistis jako główny fundament życia chrześcijańskiego.
Poganie byli zdumieni „całkowitym zawierzeniem chrześcijan w nieudolne twierdzenie – do tego stopnia, by umrzeć za to, czego nie można udowodnić”.
Galen o cnotach chrześcijan:
•
posiadają
◦ odwagę
◦ opanowanie
◦ sprawiedliwość
•
brak im
◦ phronesis- praktyczna mądrość, roztropność
◦ wgłębienia intelektualnego
◦ racjonalnej postawy do posiadania tych trzech cnot
Celsus – Chrześcijanie są wrogami wiedzy, są jak znachorzy ostrzegający ludzi przed lekarzem.
Orygenes próbował wspierać autorytet rozumem, poganie zaś rozum – autorytetem (Platonem, poezją orficką, hermetyczną teozofią).
Porfiriusz u kresu życia uczynił pistis pierwszym warunkiem zbliżenia duszy do Boga. Zapożyczył „od wroga” chcąc z nim walczyć.
Argument cudów:
•
dyskusje prowadzone między dwoma rodzajami wierzących. Żadna ze stron nie umiała
udowodnić, że cuda przedstawione przez drugą stronę są fikcyjne – spory opierali na
przekomarzaniu (takie: „moja prawda jest mojsza niż twojsza”).
Argument proroctwa:
•
Porfiriusz z satysfakcją udowadniał Chrześcijanom niespójność w Bibli , obnaża brak
konsekwencji u św. Pawła, bywa irytującym pedantem (morze Galilejskie nie jest morzem, tylko jeziorem, więc opisywanie sztormów, które tam występują, jest nadużyciem). Jest
świetnie wykształcony, jego krytyka jest wysoce inteligentna.
U chrześcijan najbardziej imponującą próbą podjęcia dialogu jest dzieło Orygenesa De principi s-
próba stworzenia syntezy chrześcijaństwa i platonizmu. Psychologia Plotyna, teorie Platona →
wielki ukłon w stronę starożytnej Grecji.
Chrześcijanie i poganie byli jak scholastycy: nie mogli rzucić wyzwania autorytetowi starożytnych tekstów, mogli go jedynie uniknąć, odczytując w tych tekstach własne przekonania.
Edykt Justyniana w 543 r n.e. potępił prawie wszystkie innowacje Orygenesa jako herezje, a nowe doktryny i dzisiejsze podstawy nauki chrześcijańskiej zaczął określać św. Augustyn.
Chrześcijanie wylali dziecko z kąpielą: odrzucając przesądy późnego pogaństwa odrzucili też
„zdrowy trzon starożytnej wiedzy”
W IV wieku pogaństwo zostaje całkowicie zwyciężone przez chrześcijaństwo (między innymi dlatego, że poganie stracili wiarę w siebie, we własną wiedzę i możliwości)
Wszystkim imponowała odwaga chrześcijan w obliczu tortur i śmierci za wiarę, zaczęto więc przechodzić na tę wiarę. Poza tym, w porównaniu do pogaństwa, chrześcijaństwo było spójne: nie miało wielu bogów, kultów i filozofi .
Było też otwarte na wszystkich ludzi bez względu na ich pozycję społeczną, jego wyznawanie nie wymagało wykształcenia (tak jak wymagał tego platonizm).
Oferowało również (w epoce niepokoju) obietnicę lepszego życia w idealnym świecie i pomoc wspólnoty w życiu doczesnym- Kościół gwarantował opiekę socjalną (wdowy, sieroty, biedni, trędowaci i inne atrakcyjne stanowiska). Miłość bliźniego w dzisiejszym rozumieniu pojawiła się dopiero z chrześcijaństwem. Jednostka w tłumie nie czuła się wyobcowana, tylko ważna i potrzebna.