343,13,artykul












Zagadkowe telefony FT-19 - Paranormalium




Strona główna · Informacje · Kontakt z Redakcją

Kliknij tutaj, aby przejrzeć całą zawartość Paranormalium Offline





ARTYKUŁY

11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PRZEDMIOTY KULTU
RAELIANIE
REIKI
RELIGIA
ROK 2012
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI

CIEKAWOSTKI

UNPLUGGED!(mat. źródłowe)
CIEKAWE ARTYKUŁY
RELACJE
 




     Paranormalium >> Artykuły >> Strefa mroku


Zagadkowe telefony FT-19Dodano: 2005-06-06 09:25:39


Wieczorem 4 sierpnia 1989 roku Bert Albury siedział zmęczony, po długim dniu pracy, w swym

mieszkaniu i oglądał w telewizji ulubiony amerykański serial. Położył się wygodnie na sofie, trzymając w jednej dłoni

szklankę piwa, a w drugiej paczkę niesamowicie drogich na Bahamach chipsów ziemniaczanych. Około godziny 23.00 nagle rozległ

się dzwonek telefonu, co spowodowało, że zaskoczonym mężczyzną wstrząsnął dreszcz.

Ciekaw, kto może dzwonić do niego o tak późnej porze, podszedł do telefonu i podniósł słuchawkę.

Po drugiej stronie linii nie znajdował się nikt spośród jego znajomych. Przez chwilę nic nie było słychać, jednak po dziwnym

pogłosie słyszanym w tle Bert zorientował się, że ktoś dzwoni do niego z bardzo dużego pomieszczenia. W końcu usłyszał

dziwnie brzmiący głos, który, zgodnie z tym, co sobie przypomina autor relacji, wypowiedział następujące słowa: „Tyla, tu

Tyla... żyjemy... żyjemy... [gdzie] jesteście... wszyscy są w porządku... Pars lekko ranny... Vendjas jest cały...

odpowiadacie! Dlaczego nie odpowiadacie...".

Bert był całkiem zdezorientowany, mimo to próbował odpowiadać dziwnej osobie po drugiej stronie linii. Wszystko jednak

wskazywało na to, że osoba ta w ogóle nie słyszy Albury'ego, bez względu na to, jak głośno krzyczał do słuchawki. Słowa

wypowiedziane przez tajemniczą osobę zostały powtórzone jeszcze wielokrotnie, zanim po mniej więcej minucie głos zamilkł, a

dziwny pogłos w tle przestał być słyszalny. Bert był początkowo zdziwiony, wytłumaczył sobie jednak dziwny telefon

zakłóceniami technicznymi na linii, ponieważ dziwny głos brzmiał zbyt poważnie, by uznać całe zdarzenie za niewybredny

żart.

Jeszcze tego samego wieczoru około północy telefon zadzwonił ponownie. Choć Bert leżał już w łóżku i prawie zasypiał,

ciekawość zmusiła go do wstania, namacania po ciemku włącznika światła i przejścia przez cały pokój do aparatu

telefonicznego. Jego niejasne przeczucie, że dzwoni ten sam tajemniczy osobnik i że wypowie wielokrotnie te same słowa,

sprawdziło się. Bert Albury znów usiłował odpowiadać, choć osoba po drugiej stronie linii wcale go nie słyszała. Podobnie jak

za pierwszym razem połączenie zakończyło się po upływie około minuty.

Od tego momentu reszta nocy minęła spokojnie, ale Berta dręczyła rozterka. A może ktoś, kto nagle potrzebuje pomocy, wykręca

w rozpaczy pomyłkowy numer telefonu?

Czemu jednak uczynił to dwukrotnie, i to w odstępie godziny? Czy należy powiadomić policję? Tylko co im powie? Rozmyślał tak

przez godzinę, siedząc w ciemnym pokoju, oświetlonym tylko małą lampką z sypialni. W końcu zmęczony doszedł do wniosku, że

najlepszą rzeczą, jaką może zrobić, jest pójście do łóżka i złożenie następnego dnia wizyty w miejscowej firmie

telekomunikacyjnej.

Prośba o sprawdzenie linii, złożona następnego dnia w BaTelCo [Bahama Telecomunication Company - przyp.Ivellios], została

potraktowana rutynowo: sieć telefoniczna pracuje bez zarzutu, a dziwne telefony to z pewnością robota żartownisiów, chyba że

klient to wszystko sobie wymyślił. Po takim dictum Bert Albury pomyślał, że właściwie wcale nie liczył na inną odpowiedź.

Postanowił więc uznać dziwne zdarzenie za sprawę zamkniętą.

Jednak w ciągu kilku następnych miesięcy dziwne telefony w mieszkaniu pana Albury'ego powtarzały się jeszcze wielokrotnie.

Żaden ze znajomych nie wyglądał, jego zdaniem, na sprawcę tych niewybrednych żartów przez długie miesiące.

Doprowadzony do rozpaczy ponownie zwrócił się do pracowników BaTelCo z prośbą o sprawdzenie stanu technicznego linii

telefonicznej. W odpowiedzi otrzymał zapewnienie, że już „wkrótce" ktoś się tą sprawą zajmie. Kto rozumie znaczenie

karaibskiego słowa „wkrótce", zwłaszcza jeśli chodzi o usługi świadczone przez bahamską telekomunikację, wie, że Bert Albury

nie otrzymał do dziś żadnej odpowiedzi na swoją skargę. Prawdopodobnie kontrola kabla telefonicznego nie
została jeszcze rozpoczęta, ale należy się tego spodziewać już „wkrótce".

Pechowy klient bahamskiej telekomunikacji nie był jednak jedyną osobą, która otrzymywała

dziwne telefony. Liczni abonenci firmy BaTelCo opowiadali o przypadkach podobnych tajemniczych połączeń telefonicznych.

Najczęściej w słuchawce można było usłyszeć te same słowa, których świadkiem był Bert Albury; niekiedy dochodziły strzępy

innych słów i wypowiedzi, jak na przykład: „...Ladail... Ladail..." lub też „... na południe od Sholes...". Tajemnicze

telefony zostały po raz pierwszy zarejestrowane przez Berta Albury'ego, ostatni taki telefon otrzymał Bili Sands w styczniu

1990 roku. Jednak dogłębne przeszukiwanie archiwów wykazało, żę-już zimą 1978 roku wydarzyła się seria dziwnych telefonów,

brak jednak relacji dotyczących szczegółów rozmów. Także prasa nie uznała tych wydarzeń za godne uwagi, i to zarówno w latach

siedemdziesiątych, jak i osiemdziesiątych. Jedynym źródłem informacji pozostają relacje osób bezpośrednio otrzymujących

telefony.

Czytelnik z całą pewnością przypomina sobie historię „lotu nr 19" [zajrzyj do działu "Strefa Mroku" i "Niezwykłe miejsca" -

Ivellios]. Przyjąwszy założenie, że teoria spirytystyczna jest słuszna w odniesieniu do głosów słyszanych przez telefon i na

taśmie magnetofonu, można znaleźć wyjaśnienie, brzmiące co prawda fantastycznie, tych dziwnych telefonów. Przypomnijmy sobie

słowa, które zaczynały się od niewyraźnego, lecz wielokrotnie powtarzanego wyrazu
„Tyla.." (wym. "Tajlae"). Czy zamiast słowa „Tyla..." nie chodzi tu raczej o słowo „Taylor"? Dowódcą eskadry, prowadzącym lot

nr 19 był przecież porucznik Charles Taylor. Wielokrotnie powtarzany wyraz „żyjemy" powinien być zrozumiany jako "jeszcze

żyjemy". Taka interpretacja pozwala też łatwo wytłumaczyć dalszy ciąg przekazu: „Gdzie jesteście" - to pytanie z żądaniem

odpowiedzi, zadane przez wieżę kontrolną; „Wszyscy w porządku", „Pars lekko ranny" -jeden z żołnierzy, Edward Powers jest

tylko lekko ranny; „Vendjas jest cały" - samoloty TBM Avenger (po angielsku w liczbie mnogiej Avengers) nie są

uszkodzone.

Na zakończenie pojawia się ponowna prośba o meldunek zwrotny. Zgodnie z zasadami łączności radiowej najważniejsze fragmenty

meldunku są powtarzane, kilkakrotnie powtarzany jest również cały meldunek.

Słowa „Ladail" (wym. "Lołdejl") i „na wschód od Sholes" też nabierają sensu: pierwsze z nich bez wątpienia oznacza

wywoływanie przez radio wieży kontroli lotów w Forcie Lauderdale, zwrot „na wschód od Sholes" określa pozycję eskadry w

rejonie „na wschód od wysp Chicken Shoals".

Można więc przyjąć hipotezę, że mamy do czynienia ze zjawiskiem zwanym efektem elektronicznego bumerangu. Efekt ten polega na

przejęciu ostatniego meldunku w postaci fali radiowej przez najbliżej położoną sieć telekomunikacyjną, w tym wypadku sieć

operatora publicznego na Bahamach. A może „lot nr 19" wciąż jeszcze (lub też ponownie) leci gdzieś w powietrzu nad

archipelagiem? Dotychczasowe emanacje akustyczne tego zjawiska wykazują cykl jedenastoletni. Chciałbym się zwrócić z gorącą

prośbą do wszystkich czytelników, którzy są abonentami operatora telefonicznego BaTelCo: nadstawiajcie uważnie uszu zimą na

przełomie lat 2000/2001!*

Michael PreisingerFragment książki "Zagadka Trójkąta Bermudzkiego rozwiązana" wyd. Amber 1998

*rzeczywiście zimą 2000/2001 również miały miejsce tajemnicze telefony. Linie telefoniczne nie zostały jednak sprawdzone po

dziś dzień... - Ivellios







Copyright 2004 - 2008 © by Paranormalium


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
82015000721 wychowaniewprzedszkolu 13 artykul
321,13,artykul
332,13,artykul
318,13,artykul
82015000720 wychowanie wprzedszkolu 13 artykul
520,13,artykul
416,13,artykul
133,13,artykul
514,13,artykul
330,13,artykul
479,13,artykul

więcej podobnych podstron