Wielki Błękit Le Grand Bleu Big Blue cd1


00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:08:WIELKI BŁĘKIT
00:03:59:Jacques, Jacques!|Chodź, szybko!
00:04:01:- Błyszczy się! Błyszczy!|- Szybko, Jacques!
00:04:03:- Coś się błyszczy tam na przystani!|- Szybko!
00:05:08:Tam, tam!|Widzisz, Jacques?
00:05:10:- Błyszczy się!|- Moneta.
00:05:12:- Moja! Pierwszy ją zobaczyłem!|- Nie kłam!
00:05:20:Okay, nie bić się. Wyłowię ją.|Podzielimy ją.
00:05:23:Nie podzielisz monety.|To głupota. Jest moja. Ja ją zauważyłem.
00:05:26:On ma rację.|Głupi jesteś.
00:05:30:- Kupimy za nią coś i podzielimy to.|- Okay?
00:05:33:- Okay?|- Okay.
00:05:44:Możecie się nie kłócić?|Widziałem ją.
00:05:46:Też ją zauważyłem.
00:05:56:Czy to nie nasz mały Francuz?
00:05:58:Jak to jest być małym Francuzem?
00:06:02:W porządku.
00:06:09:Nie będziesz miał nic przeciwko jeżeli ja ją wyłowię?
00:06:12:Nie.
00:06:14:- Jeżeli byś miał, powiedział byś o tym?|- Tak.
00:06:22:Dobrze.
00:06:24:Roberto.
00:06:40:Licz.
00:06:45:Jeden...
00:06:46:dwa, trzy,
00:06:48:cztery,
00:06:50:pięć, sześć.
00:06:52:- Siedem...|- Brawo, Enzo! Brawo, Enzo!
00:07:10:Czyja teraz jest?
00:07:12:Ty ją zaważyłeś, ale ja wyłowiłem.
00:07:20:- Roberto, jak długo?|- Sześć.
00:07:23:Wrzucę ją z powrotem do wody.
00:07:26:Zanurkujesz, jak będziesz miał mniej niż sześć, jest twoja.
00:07:39:Brawo.
00:07:40:Enzo, pierwszy ją zobaczyłem.|Podzielimy?
00:07:43:Nie da rady podzielić monety, głupolu!
00:07:58:Czy to moneta tak się błyszczy?
00:08:02:Tak, to moneta.
00:08:04:Wyłowię ją dla Ojca.
00:08:07:Będzie na biednych.
00:08:20:Ojcze?
00:08:25:Ojcze?
00:09:21:Czas wstawać, Jacques.
00:10:25:Cholera.
00:10:35:Enzo!
00:10:39:Jacques!
00:10:52:- Nie powinieneś codziennie nurkować.|- A ty nie powinieneś codziennie jeść.
00:11:03:Nie martw się.|Kiedy się zmęczę..
00:11:05:pomogą mi syreny.
00:12:01:Widziałeś kiedyś syrenę?
00:12:04:Nie.
00:12:05:Ja widziałem.
00:12:08:Nie chcesz wiedzieć gdzie?
00:12:19:- Dlaczego nie zapytasz?|- O co?
00:12:22:Gdzie widziałem syreny.
00:12:24:Dlaczego nigdy nie zadajesz żadnych pytań?
00:12:26:To ja zawsze zadaję pytania.
00:12:28:Siedzimy tu jak dwa głazy.|A teraz mówię sam do siebie.
00:12:31:Zapytaj o coś, do diaska!
00:12:35:Dlaczego mama odeszła?
00:12:38:Pompuj.
00:12:46:Twoja matka nie odeszła.
00:12:48:Musiała wrócić do Ameryki, i tyle.
00:12:51:Tam jest jej dom.
00:12:52:Kobiety już takie są...
00:12:55:nieprzewidywalne...
00:12:58:jak morze.
00:13:03:Przeciek! Nie!
00:13:05:Pomóż! Jacques!
00:13:07:Nie, woda!|Woda!
00:13:09:Pomocy!|Nie mogę oddychać!
00:13:11:Nie!
00:13:20:Tato! Tato!
00:13:38:Co?|Zostań, Jacques!
00:14:15:SYCYLIA, 1988
00:14:28:Na pomoc!
00:14:49:Pomocy! Pomocy!
00:15:40:Pan Molinari?
00:15:43:Tak.|Jak to się stało?
00:15:46:Z firmy kazali mi wyłowić z wraku wszystko co się da.
00:15:51:Więc kilku nurków próbowało dostać się do silnika...
00:15:54:i łódź po prostu się osunęła!
00:15:59:Zobacz. Schrzaniłem sprawę!
00:16:02:Popatrz!
00:16:05:Może pan pomóc?
00:16:06:- Ilu ich tam jest?|- Tylko jeden.
00:16:09:Dostarczyliśmy mu mnóstwo powietrza, ale on nie może swobodnie oddychać.
00:16:14:Wyciągnijcie go stamtąd jak najprędzej!
00:16:20:Dziesięć tysięcy.
00:16:25:- Lirów?|- Dolarów.
00:16:31:Moment.
00:16:33:Nie możecie mnie przyciskać w takiej sytuacji.
00:16:41:Okay, teraz ty powiedz.
00:16:43:Ile według ciebie warte jest życie człowieka?
00:16:47:U nas we wiosce mieliśmy takie powiedzenie.
00:16:51:Jak to było?
00:16:55:- Nie pamiętam.|- Co to miało znaczyć?
00:16:59:Zapomnij.
00:17:23:Siłą, tak?
00:17:52:Skoro mamy chwilkę czasu, może wypisze pan czek?
00:18:43:- Jak długo może tak wytrzymać?|- Mój brat, to mistrz świata.
00:18:50:Podpisz.
00:20:14:Brawo! Brawo!
00:20:20:Dzięki! Brawo!
00:20:36:Hej! Moment!|Poczekaj!
00:20:39:Poczekaj chwilę!|Poczekajcie, koledzy! Hej!
00:20:43:Hej, dzięki.
00:20:46:Naprawdę. Serio.
00:20:48:Proszę bardzo.
00:21:32:Enzo, co zrobisz z tymi pieniędzmi?
00:21:36:Pomaluję za nie samochód.
00:21:39:Ale Giuseppe zrobi to za 25 dolców.
00:21:44:Więc niech go jeszcze wywoskuje.
00:22:07:Enzo, poważnie, co sobie kupisz?
00:22:09:Róże dla mamy.|Sukienkę dla Angeliki.
00:22:14:A tobie dopasowany garnitur.
00:22:22:Ale najważniejsza sprawa...
00:22:26:Tak?
00:22:29:Znajdź mi Francuza.
00:22:35:Znajdź mi Jacquesa Mayola.
00:22:53:AMERYKA POŁUDNIOWA
00:24:06:Na razie.
00:24:29:Czy pan jest dr. Laurence?
00:24:31:Nie, jego asystent.|Witaj w Peru.
00:24:36:Dziękuję.
00:25:04:Proszę.
00:25:29:- Może coś na rozgrzewkę?|- Tak, proszę.
00:25:33:- Herbaty czy whisky?|- I to i to.
00:25:35:Czy ja przed chwilą widziałam faceta w czerwonym kombinezonie i z goglami?
00:25:40:Racja.
00:25:44:- Człowiek od ubezpieczenia już jest.|- W samą porę.
00:25:50:- Johana Baker.|- Miła podróż, co?
00:25:57:Dziękuję.
00:25:59:Minęły trzy tygodnie od wypadku.|Byliśmy już lekko zaniepokojeni.
00:26:02:Frank, idź tam lepiej.|On już wchodzi do wody.
00:26:04:Racja.
00:26:09:Pierwsze zanurzenie, dwie minuty.
00:26:30:Kto...
00:26:32:- Kto to?|- Mayol.
00:26:35:Jacques Mayol.
00:26:38:To są pana eksperymenty?|Wrzucacie faceta do zamarzniętego jeziora?
00:26:42:Wpadła nam tam ciężarówka.
00:26:45:Nie jesteśmy w stanie wyciągnąć sprzętu.
00:26:49:Chciałabym porozmawiać z kierowcą.
00:26:51:Będzie pani musiała poczekać do wiosny, aż się rozmrozi.
00:26:58:Naprawdę wysyłacie go pod lód?
00:27:01:On nie jest niewolnikiem, czy jakimś skazańcem?
00:27:04:Moja droga, nauka wymaga poświęceń.
00:27:16:- Jak on będzie oddychał?|- Jacques? Nie będzie.
00:27:30:Posłuchaj.
00:27:32:To jest bicie jego serca.
00:27:35:Słyszysz jak spowalnia rytm?
00:27:39:To niesamowite.
00:27:58:Mamy go na monitorze.
00:28:03:Posłuchaj bicia jego serca.
00:28:06:Nieprawdopodobne.
00:28:09:Cała krew skoncentrowała się w jego mózgu.
00:28:11:Może odciąć do niej dostęp kończynom.
00:28:13:Ten fenomen zaobserwowano tylko u wielorybów i delfinów...
00:28:17:jak do tej pory.
00:28:39:Dlaczego on to robi?
00:28:42:Nie wiem.
00:29:43:Czy ktoś nie powinien zanieść mu koca, czy czegoś takiego?
00:30:04:Kawy?
00:30:15:- Znam cię.|- Spotkaliśmy się kilka minut temu.
00:30:21:W jeziorze?
00:30:24:Nie, w chacie.
00:30:38:Więc to musiał być ktoś bardzo podobny do ciebie.
00:30:45:Dzięki.
00:31:32:Nie mamy zbyt dużo czasu.
00:31:50:Prezent.
00:31:54:Dziękuję.
00:31:59:Nie otworzysz?
00:32:17:- Na długo tu jesteś?|- Nie.
00:32:22:- Gdzie mieszkasz?|- W Nowym Jorku.
00:32:36:Miło było cię poznać.
00:32:42:Mnie też.
00:33:25:To zajmie tylko pięć minut.
00:33:57:Clown.
00:34:01:To jest lama.
00:34:15:Darjeeling.
00:34:32:Brakowało mi was, łajdaki.
00:35:38:Jacques, przyjacielu.
00:35:41:Jak się masz?
00:35:44:Enzo?
00:35:45:Jak cię opuściłem pływałeś, a teraz, 20 lat później ciągle jesteś w wodzie.
00:35:49:Co ty, u diabła, robisz? Trenujesz?
00:36:01:Popatrz na garnitur.|Ładny, co?
00:36:06:- Wiesz, że jestem mistrzem świata?|- Wiem.
00:36:10:Za 10 dni w Taorminie zaczynają się mistrzostwa świata.
00:36:16:Bądź moim gościem.
00:36:18:Twój bilet.
00:36:21:Czemu?
00:36:23:Bo jestem pewien, że za wszelką cenę będziesz chciał mnie pokonać.
00:36:29:Ty jesteś najlepszy.
00:36:35:Widzimy się tam.
00:37:07:O, Boże. Cholera.
00:37:10:Zmieniłam zamki, sukinsynu!
00:37:12:Sally! To ja.
00:37:17:- Gdzie byłaś?|- W Peru.
00:37:21:Mieliśmy tu włamanie.
00:37:23:Zabrali telewizor, nową wieżę.
00:37:27:Zabrali obrączkę mojej babci.
00:37:29:Nienawidzę Nowego Jorku.
00:37:35:Nienawidzę tego mieszkania.
00:37:39:- Nienawidzę ciebie.|- Jak tam podróż?
00:37:49:Było miło. Było...
00:37:52:Było... interesująco.
00:38:00:I zimno.
00:38:08:Masz jego zdjęcie?
00:38:17:Właściwie...
00:38:27:Co to, kurna, jest?
00:38:31:Bicie jego serca.
00:38:36:Zrobię kawy.
00:38:38:Kuchenki nie zabrali.
00:38:52:Miał najpiękniejsze oczy.
00:38:56:To śmieszne.
00:39:00:To było jak bajka.
00:39:04:Znasz Francuzów.|To bardzo romantyczni ludzie.
00:39:07:On nie jest Francuzem.|To Amerykanin.
00:39:09:Jego matka była Amerykanką.|Czy ty w ogóle słuchasz, co mówię?
00:39:13:Tak. Słucham już całą noc.
00:39:15:Brzmi to tak, jakbyś się zakochała.
00:39:18:Ale wszyscy wiedzą, że nie ma takiego czegoś, jak miłość od pierwszego wejrzenia.
00:39:23:Zjadłaś wszystkie lody.
00:39:45:To dobre.|To jest bardzo dobre.
00:39:47:Bardzo, bardzo dobre.|Bardzo dobre.
00:39:50:Niestety, niekompletne.
00:39:54:- Johana.|- Co?
00:39:56:- Nie nudzę cię przypadkiem?|- Nie, oczywiście nie.
00:40:00:Zupełnie nie.|O czym mówiłeś?
00:40:03:Powiedziałem, że te papiery są niekompletne.
00:40:06:Lepiej wróć do Lawrence i zdobądź te dokumenty samochodu.
00:40:09:Dobrze? Nie daj sobie wmawiać, że są w schowku na rękawiczki.
00:40:12:- Ten facet naprawdę był zamrożony?|- Jak mrożona Pepsi.
00:40:15:Trzymają go na kijku do wiosny.
00:40:19:Jak dobrze, że to nie ja tam pojechałem.
00:40:26:Nic nie słyszę!
00:40:28:Mówię, że papiery pojazdu są w schowku.
00:40:31:Tak. Słuchaj, idź do urzędu i przyślij jak najszybciej ich kopię.
00:40:34:Nie będziemy mogli dać panu nowego sprzętu, dopóki nasze akta będą niekompletne.
00:40:37:W porządku.|Podeślę je do końca tygodnia.
00:40:40:Wspaniale.|Jeden szczęśliwy agent ubezpieczeniowy więcej. Dziękuję.
00:40:43:- W porządku. Do widzenia.|- Doktorze Laurence?
00:40:46:- Tak?|- Nie wie pan co się stało...
00:40:49:Gdzie mogę znaleźć tego waszego nurka, Jacquesa Mayola?
00:40:55:Wiem, że ostatnio był w Taorminie.
00:40:57:Na mistrzostwach świata w nurkowaniu na Sycylii.
00:41:01:Na Sycylii?
00:41:05:Duffy?|Mamy ogromne kłopoty na Sycylii.
00:41:08:- Jak to?|- Och, Boże. Mafia.
00:41:10:Mafia, Cosa Nostra, De Niro, Coppola, Pacino. Wiedziałam...
00:41:14:- Nie powinniśmy podpisywać tej umowy.|- Co się stało?
00:41:17:- Dokumenty są sfałszowane.|- Nie.
00:41:19:Tak.|Notariusz był lipny.
00:41:21:Ma taki sam podpis co ubezpieczony.
00:41:23:- Niemożliwe!|- Ale to prawda.
00:41:25:Musimy natychmiast tam kogoś wysłać.
00:41:27:Jeżeli udowodnimy oszustwo, może uda nam się z tego wybrnąć.
00:41:29:Za cztery godziny jest samolot do Rzymu...
00:41:31:a stamtąd jest dosyć blisko na Sycylię.
00:41:33:Zadzwonię po Cordozę.|Niech nas z tego wyciąga.
00:41:35:Już do niego dzwoniłam.|Jego syn ma jutro barmicwę.
00:41:39:- Do diabła, z jego synem!|- Ja pojadę.
00:41:42:- Naprawdę?|- Tak, ja pojadę.
00:41:45:Dzięki.|Myślałem, że mówisz po hiszpańsku?
00:41:50:Włoski jest bardzo do niego podobny.
00:42:10:Dzięki wielkie.
00:42:30:Mayol, Mayol, Mayol.|Nie mam takiej rezerwacji.
00:42:38:- Jest pan pewien?|- Stuprocentowo, proszę pana.
00:42:42:- Czy to jest hotel San Domenico?|- Od 127 lat.
00:42:57:Ostrożnie z tym samochodem.|Dopiero co był malowany.
00:43:00:Hrabina!
00:43:06:Giacomino, mój przyjacielu.|Mój bracie!
00:43:11:Zdecydowałeś się do nas przyłączyć.|Słusznie postąpiłeś.
00:43:18:Pamiętasz mojego małego brata, Roberto?
00:43:22:- Cześć.|- Cześć, Roberto.
00:43:24:- Który masz pokój?|- Nie dostałem żadnego.
00:43:27:Nie masz pokoju?|Paolo?
00:43:29:Co słyszą moje uszy?
00:43:31:To ja osobiście dzwonię i rezerwuję pokój dla mojego starego przyjaciela...
00:43:34:a ty go traktujesz jak obcego?
00:43:35:- Nic się nie stało. Pójdę poszukać gdzie indziej.|- To nie tylko jest Jacques Mayol...
00:43:38:bardzo szczególny przyjaciel...
00:43:39:ale tak się składa, że również jeden z najlepszych nurków na świecie!
00:43:42:A ty go wyrzucasz!|Oszalałeś, czy jak?
00:43:48:Daj spokój, Enzo.|Znajdę sobie coś.
00:43:54:Weź mój.|Ja wezmę pokój hrabiny.
00:43:58:Mówiła mi, że wybiera się na cmentarz.
00:44:01:Będzie jej tam znacznie wygodniej.
00:44:09:Cieszę się, że jesteś.
00:44:19:A więc, po tylu latach, zapewne masz wiele pytań, które chciałbyś zadać.
00:44:24:- Mam rację?|- Pewnie. Mnóstwo pytań.
00:44:32:Pytaj więc.
00:44:39:Nie wiem od czego zacząć.
00:44:45:- Jesteś żonaty?|- Nie, nie, nie.
00:44:52:Ja też nie.
00:44:53:Z powodu matki.
00:44:54:To jakaś klątwa, moja matka.|Tornado.
00:44:56:Uparta jak muł.
00:44:59:Byłem zaręczony przez tydzień.
00:45:01:Po tym Mamma była tak zła, że makaron latał po ścianach.
00:45:08:Więc, nie żonaty?
00:45:10:Lepiej dla ciebie.
00:45:12:Zagrywasz tak samo jak ja.|Dziewczyna w każdym porcie?
00:45:15:- Oczywiście, w końcu jesteśmy mężczyznami.|- Święta racja!
00:45:18:I tak właśnie odpowiadam ludziom, którzy mówią, że zamieniłeś się w rybę.
00:45:21:Tak ludzie mówią?
00:45:25:Nieważne.|Żartowałem!
00:45:59:Założę się o zegarek, że będę miał ją dzisiaj w łóżku.
00:46:05:Witam.
00:46:09:- Znacie się?|- Tak.
00:46:11:Enzo Molinari.|Bardzo mi miło.
00:46:13:Johana Baker. Miło cię poznać.|Co za zbieg okoliczności.
00:46:17:Nieprawdopodobne.|Jaki ten świat mały.
00:46:19:Niesamowite.|Po prostu nie mogę w to uwierzyć.
00:46:27:Może byś usiadła z nami?
00:46:34:- Mam nadzieję, że nie przeszkadzam?|- Nic a nic. Emilio!
00:46:39:- Zatrzymałaś się w hotelu?|- Nie, wszystkie są już zajęte.
00:46:42:Ale polecili mi pokój na mieście.|Mówią, że cała Taormina już jest zajęta.
00:46:45:Są mistrzostwa świata w swobodnym nurkowaniu.|I tak się składa, że ja jestem mistrzem.
00:46:49:- Co robisz na Sycylii?|- Dochodzenie ubezpieczeniowe.
00:46:53:Wzięłam sobie kilka dni wolnego, żeby zwiedzić wyspę.
00:46:56:Nie ma na świecie piękniejszego miejsca, niż Sycylia.
00:47:00:Spaghetti del mare dla najlepszego...
00:47:02:agenta ubezpieczeniowego.|- Nie, nie, dziękuję.
00:47:05:- Proszę tylko kawę.|- Powinnaś spróbować. Całkiem niezłe.
00:47:09:- Dobrze.|- Jak już wam wspominałem...
00:47:11:jestem mistrzem świata w nurkowaniu.
00:47:13:Podobno jest to najbardziej męski sport na świecie.
00:47:16:Trzeba przyznać, że kiedy patrzysz na faceta wskakującego...
00:47:20:w głębiny morza, wszystkie jego mięśnie tworzą wspaniałą rzeźbę...
00:47:25:- Co?|- Mamma.
00:47:31:Zabije mnie jak zobaczy, że jadam w restauracji.
00:47:40:Mamma!
00:47:50:Mamma, Roberto i winda...|Czy to mało?
00:47:56:Kawa tylko. Jutro nurkuję.|Pamiętasz małego Jacquesa?
00:48:00:Jacques Mayol.|Jego przyjaciółka, Johana.
00:48:04:Piękna, prawda?
00:48:10:Spaghetti del mare.
00:48:19:Bardzo dziękuję.
00:48:23:Jestem taka głodna.
00:48:56:To tutaj.
00:48:59:Wspaniale.
00:49:05:Więc teraz będziesz bardzo zajęty?
00:49:08:Nie wiem.
00:49:11:Czemu?
00:49:13:Bo...
00:49:15:Nie wiem.|Myślałam...
00:49:19:Będziesz... Zawody.|Wywiady.
00:49:22:Tego typu zawody wymagają dużej koncentracji.
00:49:26:Prawda?
00:49:34:Możesz już postawić walizki.
00:49:41:Dzięki.
00:49:46:Musimy się przygotować do dzisiejszej ceremonii.
00:49:48:Taitańczyk jest nowym mistrzem świata.
00:49:50:Jestem zmęczony.|Nie czuję się najlepiej.
00:49:53:Roberto, marynarka.
00:49:56:- Ta?|- Tak.
00:50:04:Bardzo dobrze.
00:50:10:A co z butami?
00:50:14:Bardzo szykowne.
00:50:16:- I tak pewnie nie masz innych?|- Nie.
00:50:19:No to te są bardzo szykowne.
00:50:31:- Cześć.|- Cześć.
00:50:36:Panie, panowie proszę o uwagę.
00:50:39:Pan Andre Bonnet...
00:50:40:Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Mistrzostw w Nurkowaniu...
00:50:45:ma zaszczyt przekazać to trofeum nowemu mistrzowi swobodnego nurkowania.
00:50:49:Dzisiaj popołudniu nasz nowy mistrz osiągnął...
00:50:52:głębokość 310 stóp.
00:50:59:Jednodniowy bohater.
00:51:03:Panie przewodniczący, jeżeli pan pozwoli...
00:51:07:Nowy rekord świata.|Wspaniale.
00:51:10:Będę miał co jutro bić.
00:51:13:- Byłaś kiedyś na Taiti?|- Nie.
00:51:15:Zabiorę cię tam kiedyś.|Będziemy prażyć się na słońcu. Ty usmażysz rybę.
00:51:19:Będziemy kochać się pod palmami.
00:51:22:A co byś powiedział, żebyś ty ją smażył?
00:51:25:- I zapomnij o kochaniu.|- Przepraszam.
00:51:36:Dziwnie wygląda, co nie?|Jak dziecko, które dopiero co nauczyło się chodzić.
00:51:42:- Długo go znasz?|- Od zawsze.
00:51:44:Mieszkaliśmy na jednej wyspie w Grecji, kiedy byliśmy młodzi.
00:51:51:Jaki on był, kiedy był mały?
00:51:53:Mały, bardzo mały.
00:51:55:To oczywiście w porównaniu ze mną.
00:51:57:Rozumiem, Enzo.|Ty byłeś wyjątkowym dzieckiem.
00:52:00:Dokładnie.
00:52:02:Jesteś w niego tak zapatrzona, że nie widzisz prawdy.
00:52:07:Nie myśl o nim w kategoriach ludzkich.
00:52:10:On jest z innego świata.
00:52:14:A z jakiego ty świata jesteś, Enzo?
00:52:28:A teraz zapraszam państwa na drinki koło basenu.
00:53:03:Przy obiedzie pytałeś, czy mam do ciebie jakieś pytania.
00:53:08:Na pewno chciałbyś się dowiedzieć czegoś o kobietach?
00:53:13:Czy są najważniejsze?
00:53:15:Nie.
00:53:17:To zależy.
00:53:19:Czasem są.
00:53:22:Co dokładnie chciałbyś o nich wiedzieć?
00:53:25:Wszystko.
00:53:29:Wszystko, o czym?
00:53:34:O wszystkim.
00:53:54:Z Mammą, Roberto i Alfredo, mogliśmy kłócić się i wrzeszczeć cały dzień.
00:53:59:Ale nie z Angelicą.|Ona od razu płakała.
00:54:01:I wszystko kończyło się na całowaniu.
00:54:05:Potrafisz mi to wyjaśnić?
00:54:11:Właśnie o to chodzi w miłości.
00:54:13:Jest jak wrzód na tyłku...
00:54:17:ale to nas trzyma razem.
00:54:20:Wielka...
00:54:23:i piękna...
00:54:28:rodzina.
00:54:39:- Enzo.|- Tak?
00:54:43:Musimy odwołać zawody.
00:54:46:Czemu?
00:54:47:Jeżeli w nich wystartuję, to mam zamiar cię pobić.
00:54:59:Słyszałaś?
00:55:06:Co?
00:55:07:Patrzy mi prosto w oczy, jak jakaś pieprznięta złota rybka...
00:55:10:i mówi: ''Mam zamiar cię pobić''.
00:55:20:O, mój boże.
00:55:25:W końcu po to tu jesteście.
00:55:28:Tylko jej posłuchaj.|Po to on tu w końcu jest.
00:55:32:On ma tutaj przegrać.|Po to tu jest.
00:55:36:Po pierwsze, jestem niepokonany.
00:55:40:Po drugie...
00:55:41:- Ile ty masz lat?|- Dwa lata mniej, niż ty.
00:55:45:Jak też mówiłem, po drugie, jesteś za chudy.
00:55:49:Masz za małe płuca.
00:55:51:Ciągle nie rozumiem, jak możesz nurkować bez żadnych urazów.
00:55:54:Wielkość płuc nie ma tu nic do rzeczy.
00:55:57:''Wielkość płuc nie ma tu nic do rzeczy''.
00:56:00:Jak długo potrafisz wstrzymać oddech?
00:56:05:Dłużej, niż ty.
00:56:08:Zobaczymy.
00:57:40:Ostrożnie!|Jezu!
00:57:44:Dzięki.
00:57:46:Porąbało was?
00:57:59:- Pomogę ci.|- Kto wygrał?
00:58:02:Wygrał, co? Nagrodę kretynów?|Był remis.
00:58:06:Bawicie się jak dwójka starych dzieci.
00:58:09:Mogłeś tam umrzeć.
00:58:18:Nie ruszaj się tak.|Bujasz całą łodzią.
00:58:20:Na szczęście uratowałam was.
00:58:26:Mój portfel.
00:58:31:Jest tutaj.
00:58:33:Chcę ci coś pokazać.|Daj mi go.
00:58:39:Usiądź.
00:58:59:To moja rodzina.
00:59:14:Co to za facet...
00:59:17:który ma taką rodzinę?
00:59:35:Spokojnie.
00:59:42:Już dobrze.
01:00:39:Medycy ciebie szukają, Enzo.
01:00:41:Przecież medytuję.|Nie widać?
01:00:43:Jacques ma dwie godziny na jogę przed startem.
01:00:47:To ja mogę mieć pięciominutową drzemkę!
01:01:03:Panie Molinari...
01:01:05:Przykro mi, ale nie może pan nurkować w tak wyczerpanym stanie.
01:01:13:Co wy możecie o tym wiedzieć?|Nic.
01:01:19:Morze należy do mnie.
01:01:22:Wiem kiedy jest na mnie przygotowane, a kiedy nie.
01:01:25:A dzisiaj jest.
01:01:28:Może pan nurkować, ale na własne ryzyko.
01:02:01:Jedna minuta.
01:02:17:Trzy, dwa, jeden.
01:03:10:Twoje spodenki są na mnie za duże.
01:03:19:Gdzie one się podziały?
01:03:28:Gdzie są wszyscy?
01:03:31:Nie ma ich.
01:03:33:Coś tu nie gra.
01:03:48:To na nic.
01:03:50:Co się stało?
01:03:52:Nic nie rozumiem.|Próbowaliśmy dwa dni.
01:03:56:Nie chcą jeść.|Nie chcą występować.
01:03:58:Od czasu, jak wrzuciliśmy nowego delfina.
01:04:05:Na dzisiaj koniec.
01:04:07:Ta jest nowa.
01:04:11:Jak poznałeś, że to samica?
01:04:15:Po tym jak się rusza.
01:04:45:Ratunku!
01:04:50:Jacques, pomóż.
01:05:52:Nie martw się.|Odebrałem tylko co moje.
01:05:55:Prezent.
01:05:58:Dzisiaj urządzamy imprezę tylko w naszym gronie.
01:06:00:O 8:00 w moim pokoju.
01:06:04:Panie Roberto, pan powie bratu żeby się nie wygłupiał.
01:06:08:Wszyscy na niego czekają na górze.
01:06:10:Nie może przyjść.|Jest niedysponowany.
01:06:13:- Może wezwać lekarza?|- Może ona coś spróbuje.
01:06:20:O, panie Mayol, niech pan pomoże.
01:06:23:Odmawia odebrania medalu i wszyscy na niego czekają.
01:06:29:- Zrobię co się da.|- To miło z pana strony.
01:06:33:- To ja, Jacques.|- Jacques!
01:06:36:Przyjacielu, wchodź.
01:06:38:Panie Molinari, pozwoli pan, że zauważę...
01:06:41:jak ważna jest pana obecność na ceremonii rozdania nagród dla prasy...
01:06:46:Mój brat powiedział przecież, że jestem niedysponowany.
01:06:49:Powinienem tam być?|Mogę pozwolić sobię na niedyspozycję.
01:06:52:Prawda? Niech więc pan idzie do dziennikarzy i powie, że wielki Enzo Mollinari...
01:06:58:oszołomiony swoim rekordem - 324 stopy...
01:07:02:nie jest w stanie odebrać swojej błyskotki, ponieważ jest...
01:07:09:- Niedysponowany.|- Brawo.
01:07:15:- Jacques, przyjacielu!|- Czemu nie chcesz wziąść swojego medalu?
01:07:19:Bo jest makaron do zjedzenia.|Al dente!
01:07:39:Daj mi znać jak się dowiesz.
01:07:49:Jestem jeszcze.|Ledwo ciebie słychać.
01:07:52:Prawie wszystko jest...|Dwa, może trzy dni.
01:07:57:Ale...
01:07:59:Nie, jestem w restauracji.|Co?
01:08:01:Dobrze, oddzwonię do ciebie.|Obiecuję. Jutro.
01:08:10:Moje biuro w Nowym Jorku.|Są tacy zapracowani.
01:08:14:Muszę tyle jeszcze zrobić.
01:08:17:- Dobre to?|- Chcesz trochę?
01:08:27:Dziękuję.
01:08:43:O co chodzi?
01:08:46:Mogę cię prosić o przysługę?
01:08:58:Chyba nie chcesz ukraść delfina?
01:09:00:Nie, przecież ci mówiłem.|Po prostu pomożemy mu wydostać się stąd.
01:09:04:Pomagamy mu się wydostać.
01:09:06:Tak.
01:09:09:Dobrze.
01:09:32:Schody!
01:10:19:Nie zatrzymuj go.|Ma tyle wody ile potrzebuje.
01:10:27:W porządku, udało się.|Wracamy na imprezę.
01:10:50:Pięć minut.|Dobrze?
01:11:06:No to dobranoc.
01:11:09:Dobranoc.
01:11:10:- Dobranoc, Jacques.|- Dobranoc.
01:11:20:Nie potrzebujesz noszy, żeby zabrać ją ze sobą.
01:11:23:- Wiesz co?|- Co?
01:11:26:Nie tylko delfiny mogą czuć się czasem nieszczęśliwe.
01:11:32:Jacques, mogę popatrzeć jak jutro będziesz nurkował?
01:11:50:Ty rzeczywiście musisz się jeszcze wiele dowiedzieć o kobietach.
01:12:26:Co to za goście?
01:12:28:Lekarze.
01:12:30:Schodzą na 200 stóp.
01:12:50:A oni?
01:12:51:Ten nurek zejdzie poniżej 300 stóp.
01:12:55:Będzie oddychać mieszanką helu i tlenu.
01:12:57:Sprężone powietrze jest zbyt niebezpieczne.
01:14:05:Trzy minuty.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Wielki Błękit Le Grand Bleu Big Blue cd2
Cincinnati Big Blue M381 89 2
Le Grand Blond Avec Une Chaussure Noire
Cin 10VC Big Blue O&F M641 87
Cin 10HC Big Blue M413 80 5
Cin 10VC Big Blue SP MU38 87 2
Cin 10VC Big Blue [TC] MY29 87
Wielki błękit txt
Cin Big Blue [OI] M994 89
Cin 10VC Big Blue [TC] MQ27 87
WIELKI BŁĘKIT napisy PL 1988
The Blue Lagoon CD1
Mały wielki człowiek (Little big man) (1970)
The Big Sleep [Wielki sen] [1946] [napisy pl]

więcej podobnych podstron