Do sklepu spozywczego przybiega facet:
-Kilogram twarogu prosze!
Sprzedawca dal facetowi ser, po czym facet szybko wybiegl ze sklepu. Pol
godziny pozniej ten sam facet przybiega do sklepu:
-Dwa kilo twarogu, ale szybko!
Zdziwiony sprzedawca sprzedal facetowi twarog i facet znowu wybiegl ze
sklepu. Po chwili do sklepu znowu przybiega ten sam facet:
-Dwa kilo twarogu, migiem!
Zupelnie zdziwiony sprzedawca sprzedal ser, facet niemal w biegu go zlapal
i wybiegl ze sklepu. Sytuacja powtarza sie wielokrotnie w ciagu dnia. Pod
koniec dnia, kiedy sprzedawca zamykal juz sklep, przybiega ten sam facet
z taczkami:
-Panie, niech pan jeszcze nie zamyka! Prosze mi zaladowac te taczki
twarogiem!
Sprzedawca jest juz bardzo zaintrygowany:
-Po co panu az tyle twarogu?!
-Pokaze panu, ale niech pan laduje!
Po chwili obaj wybiegli ze sklepu. Dobiegaja do wykopanej w ziemi dziury
i facet zaczyna lopata wrzucac twarog do ziemi. Z dziury dobiegaja glosne
odglosy jedzenia, malskania, bekniecia...
-O kurcze, co to takiego? - pyta sprzedawca.
-Nie mam zielonego pojecia, ale to cos zajebiscie lubi twarog.
Ksiadz ze zdziwnieniem oglada na dwoch piszczalkach organow koscielnych
naciagniete prezerwatywy. Wzywa organiste:
-Co tu robia te prezerwatywy?
-Jak to co?! Na opakowaniu pisalo: "Przed uzyciem naciagnac na organ" ...
Wpada zajaczek do lisiej nory i pyta:
- Jest ojciec?
- nie ma..
- Jest matka?
- nie ma..
- A chcecie w te rude ryje?!
Dwoch gorali: maly i duzy sikaja na mur. Maly strasnie mrugo ocami.
Widzac to drugi pyto:
-Co tak mrugos?
-Bo mi do ocu prysko!
- Co mowi dzem jak sie go otwiera?
- ...
- "Dzem dobry"
A czy akumulator moze zabic czlowieka ? (przypominam, napiecie 12V)
(pomysl a potem przeczytaj reszte)
zalezy z jakiej spadnie wysokosci hehe :)
Szedl facet droga i nagle mu sie srac zachcialo.
Wiec usiadl w rowie i sra.
Wtem slyszy, cos za nim chrupie i to coraz glosniej.
Odwraca sie, a to dupa sie pasie :))
Podjezdza krasnoludek swoim samochodzikiem pod CPN i mowi:
-poprosze trzy kropelki benzynki.
- i co jeszcze .. moze pierdnac w oponki..?
Przychodzi baba do lekaza i mowi:
-Jestem skonana!
-A ja z Gwiezdnych Wojen.
Siiedzi facet i slyszy jakies tupanie zza okna ... patrzy a tam
sciezka biegnie do lasu ...
Kiedy kobieta jest podobna do slonecznika?
Wtedy, gdy ma nasienie na twarzy...
Pacjent radzi sie lekarza co zrobic, aby pozbyc sie tasiemca.
- Prosze przez tydzien jesc ciastka i popijac je mlekiem.
Po tygodniu pacjent wraca.
- Panie doktorze, nie pomoglo.
- Niech pan pije samo mleko!
Chory zrobil, jak mu radzil lekarz, a tu na drugi dzien tasiemiec
wychodzi i pyta :
- A ciacho gdzie?
Leci wrona i kracze : kraaaa kraaaa kraaaaa
Nie zauwazyla slupa i walnela w niego glowa. Po chwili wstaje i probuje sie
odezwac:
- hauuuuu miaaaaaaaal ,cholera jak to bylo ?
Dialog Goralek
- Wiesz Maryna dupcylam sie z inteligentem !
- No i jak bylo ?
- Ty wiesz On mial PENISA !
- Ooo !, a co to takiego ?
- Taki huj, ino gietki !
Kloss i Stirlitz uciekaja po ulicach okupowanego miasta przed goniacymi ich
zolnierzami Wehrmachtu. Wbiegaja na jakies podworze, a tu nie ma z niego
innego wyjscia! Kloss szybko wskoczyl do smietnika, Stirlitz chcial za nim
ale niestety nie bylo juz miejsca. Zamknal klape nad Klossem, odbiegl pare
krokow, rozglada sie bezradnie... Na podworze wpadaja Niemcy. Zlapali
Stirlitza rozbroili go i prowadza do samochodu. Kiedy przechodza kolo
kryjowki Klossa Stirlitz kopie w smietnik i krzyczy:
-Mozesz juz wyjsc Hans, wpadlismy!
Zomowiec nad rzeka paluje z zapalem zabe. Podchodzi do niego jakis
starszy facet i pyta:
-Co pan paluje ta biedna zabe? Nic panu nie zrobila!
A zomowiec na to:
-Nie dosc ze w moro, to jeszcze podskakuje! (i jebs zabe).
Przyszedl facet na spacer do parku. Patrzy - zaba. Pomyslal chwile,
pocalowal ja, a zaba:
- Zboczeniec!!!!
Spotykaja sie dwa plemniki na scianie i jeden mowi do drugiego :
- Ale ta dzisiejsza mlodziez rozrzutna.
Wpada zajaczek do lisiej nory i wola do bachorow:
-- zerzne wam matke !!!
na to lisie bachory w ryk. przylatuje matka i zauwaza zajaczka,
wiec z kopyta za nim.
a zajaczek w NOGI !!!!!
a lisica za nim !!!!!
zajaczek przebiegl pod zwalona kloda, a lisica za nim !!!
Wtem .... TRAHHHHHH !!! Lisica zaklinowala sie pod kloda.
Wtedy zajaczek zaszedl ja od tylu i mowi:
-ladna to ty nie jestes !
-nawet mi sie nie podobasz !!
-ale obiecalem twoim bachorom .......
Pewnego razu spotykaja sie ze soba dwa penisy.
Po dlugiej rozlace witaja sie, jak to kumpel z kumplem:
-czesc stary, jak leci, co nowego?
-eee, nic, wszystko mi zwisa, a co u ciebie?
-ech,ty to masz dobrze.Moj wlasciciel co wieczor
pakuje mnie w bialy worek, wklada do ciemnej windy
i musze w niej jezdzic dotad, az sie porzygam!!
Pewnego razu Icek postanawia uciec z obozu koncentracynego.
Na ta okazje zaopatruje sie w przecinak do drutu,i w ciemna noc
wymyka sie pod zasieki, i zaczyna z zapalem swa robote.
Nagle toz nad jego glowa pojawia sie glowa Hansa.
-Ty, Zydek!!? Co ty tutaj robisz?
-Ja?? Zbieram zlom dla Rzeszy! - odpowiada ze strachem Icek
-Acha.. No to masz tu jeszcze ze dwie kulki.. TA TA TA TA!!!
IDZIE MILICJANT I MOWI: "MYSLE WIEC JESTEM"
I ZNIKL ...
Ida dwie mrowki przez pustynie. Jedna mowi do drugiej:
-Ty, posun sie. Ja tez chce isc po piasku!
W nagrode za dzielna sluzbe pewnien milicjant dostal puchar.
Podczas drogi do domu nie zauwazyl jednak, ze puchar przekrecil mu sie
dnem do gory. Postawil go na polce, ale kiedy podziwial go wraz z
zona, zauwazyli ze w pucharze nie ma otworu. Za pare dni, podczas
odwiedzin kolegi, innego milicjanta, poskarzyl mu sie ze puchar jest
wybrakowany poniewaz nie nie moze wlozyc do niego kwiatow. Milicjant
dlugo ogladal puchar potwierdzil obawy, a w koncu zajrzal od spodu i
na to:
- Oho, faktycznie wybrakowany! Patrz i denka brakuje!
Idzie gostek przez pustynie i widzi glowe wystajaca z piasku. Glowa
lamiacym sie glosem prosi o pomoc:
-Niech pan mnie odsypie, zakopal mnie tu jakis sadysta...
-Oj niedokladnie, niedokladnie-odparl gostek przysypujac glowe.
Szedl pijany general z adiutantem przez las.Cos zaszelescilo w
krzakach.General niewiele myslac strzelil.Adiutant pobiegl zobaczyc
co.Po chwili wraca:
-Melduje poslusznie,ze zastrzeliliscie zwykla krowe !
-To nie mogla byc zwykla krowa-zwykle krowy nie walesaja sie po
lasach! To musiala byc dzika krowa !
Ida dalej.Znowu cos zaszelescilo.General strzelil i adiutant polecial
sprawdzic.Wraca:
-Melduje poslusznie,ze zastrzeliliscie dzika babe .
1. W latach szescdziesiatych Amerykanie wyslali na Ksiezyc malpe w ramach
programu "Apollo". Badania malpy po powrocie na ziemie wykazaly, ze Rosjanie
juz sa na Ksiezycu. Dlaczego? Ano malpa wrocila bez zegarka i zgwalcona.
2. Pani na lekcji rysunkow zadala temat do rysowania "Lenin w Polsce". Dzieci
rysowaly Lenina w Poroninie, Lenina przemawiajacego do Gorali, Lenina na
wycieczce w Tatry itp. Jasia rysunek byl inny i przedstawial przod namiotu, z
ktorego wystawaly dwie rozlozone nogi damskie przykryte z gory dwoma nogami
meskimi. Pani nauczycielka byla wielce zgorszona takim rysunkiem ale po chwili
refleksji zapytala: Jasiu, ta pani na dole to zapewne Nadiezda Krupska? Tak
prosze pani, powiedzial Jasiu. Zatem ten pan na gorze to na pewno Lenin? Nie
prosze pani, powiedzial Jasiu, to nie Lenin a Feliks Dzierzynski. Jak to Jasiu,
a gdzie Lenin? Lenin w Polsce prosze pani, czyz nie taki byl temat rysunku?
3. Co byloby gdyby pluskwy swiecily ??? Moskwa wygladalaby w nocy jak Las Vegas.
Przychodzi facet do lekarza i mowi:
- Panie doktorze urwalo mi jadra, niech pan mi przeszczepi inne.
- No wie pan, moge to zrobic, ale jest pewien problem bo mamy w magazynie
tylko dwa, jedno drewniane a drugie metalowe. Jezeli panu tak bardzo
zalerzy to mozemy, na pana odpowiedzialnosc, je wszczepic.
- Dobrze lepsze takie niz rzadne.
Lekarz zrobil operacje i kazal przyjsc facetowi za piec {5} lat
do kontroli.
Po pieciu latach :
- Zadowolony jest pan ?
- Owszem mam nawet dwoch synow, jeden Pinokio a drugi Terminator.
Walesa wybral sie z malzonka na premiere baletu "Jezioro Labedzie". Tuz po
rozpoczeciu, nasz zmeczony maz stanu usnal. Obudzily go oklaski po zakonczeniu
przedstawienia. Nieco zmieszany Walesa pyta sie wspolmalzonki:
- Danka, czy ktos zauwazyl ze troche przysypialem?
Odpowiedz:
- Ci na widowni to nie ale ci na scenie to zaraz jak zasnales zaczeli chodzic
na palcach.
Walesowie poszli do ZOO i nagle Danut zauwazylla: Lechu, patrz tu jest ges,
moze bysmy ja wzieli, upiekli, byloby dla wszystkich na pare dni. Na to
Lechu- glupias, to nie jest ges tylko pelikan i z tego sie robi atrament.
Jaruzelski i Walesa zalozyli joint-venture. General-Electric.
Nie ro'b drugiemu... mie,dzy drzwi.
czlowiek, ktory jest blisko -- tuman
czlowiek, ktory jest daleko -- hetman
chudy, wysoki czlowiek -- mantyka
czlowiek, ktory wszystkich ucisza -- szaman
czlowiek, ktory mieszka za gorami -- mandolina
czlowiek, ktory ma syna -- Manson
czlowiek, ktory ma wielu synow -- Mendelsohn
Brezniew laduje w W-wie. Wita go salut honorowy. Huk przewala sie nad miastem.
Jakas babcia pyta przechodnia:
- Co to wojna?
- Nie, tylko Brezniew przylecial.
- To co? Nie moga go trafic od pierwszego razu?
Wybory w latch 50-tych. Na scianie wisi portret Stalina.
Przyciaga uwage starszej, niedowidzacej babci.
- O! Pilsudzki.
- Nie Pilsudzki towarzyszko tylko Josef Wisarionowicz Stalin.
- A co on takiego zrobil ten Stalin?
- On wygnal Niemcow z Polski.
- Dalby Bog, pogonilby i Ruskich.
Jak wyglada syberyjska latryna:
- Dwa kije, na jednym wiesza sie kufaje, a drugim sie od wilkow opedza.
Szwejk zwiedza schron pod Kremlem.
Pokazuja mu rozne rzeczy i inne zdobycze przodujacej sily miedzynarodowego etc.
Dochodza do najwazniejszego miejsca:
--A tu Szwejku widzisz trzy guziki: czerwony, zolty i niebieski. Jak nacisniemy
niebieski - bum! Nie ma Ameryki, naciskamy zolty - bum! - Nie ma Chin. Naciskamy
czerwony - bum! Na swiecie zostaje tylko zwiazek radziecki. (sp - Freudian slip).
Szwejk drapie sie po glowie i mowi:
--To mi przypomina historie Kuby Ptrlicki z Pardubic, ktory tez mial
trzy kolorowe nocniki pod lozkiem, ale jak raz wracal pijany do domu
to sie zesral na schodach!
Przychodzi baba do lekarza...
...i od razu wlazi mu pod biurko. Lekarz na to:
- Dlugo pani nie pociagnie, bo ja o wpol do czwartej
ide do domu.
Przychodzi baba do lekarza...
...i od progu skacze sztywno na dwoch nogach:
- Panie doktorze, czy moglby pan sprawdzic czy sobie
dobrze spirale zalozylam?
W 1968 roku mala kawa podrozala z zelaznych 3.60 na 4.80. Podobno
jakis kretyn powiedzial Gomulce, ze kawa to towar importowany.
Po Wojnie Krymskiej stosunki Cesarstwa Rosyjskiego z Imperium
Brytyjskim byly oczywiscie zerwane. W 1859 bodaj roku Wiktoria
wyslala specjalnego wyslannika do Petersburga z misja nawiazania
owych stosunkow. Byl nim lord Cumberland, syn wynalazcy sosu.
Bylo to pretekstem do calej serii bali, rautow i przyjec - wogole
wydarzenie nie tylko dyplomatyczne, lecz i towarzyskie.
W tym czasie z dworca w Petersburgu odjezdza pociag do Moskwy.
W przedziale I klasy siedzi dandys naprzeciw damy. Po usadowieniu
sie zauwaza, ze niedopiety ma rozporek. Zaslania wiec go cylindrem
i by odwrocic uwage damy od majstrowania przy guzikach pyta sie:
- A Kumberlanda wy widieli?
- Niet, i jesli wy pokazecie ja pozowu kondiuktora!
Za dziesiec minut dziesiata, prawie godzina policyjna.
Dwoch milicjantow idzie ulica. Spotykaja przechodnia.
Jeden z milicjantow zaczyna go bic pala i kopac.
Drugi pyta:
- Za co ty go wlasciwie bijesz?
- Ja go dobrze znam: on daleko mieszka!
Lekarski:
Pyt: Co zrobic jak sie zobaczy epileptyka w wannie ?
Odp: Wrzucic pranie i proszek
- Jak poznac, ze sie Rusek wlamal do mieszkania ?
- Smieci wyzarte, a suka w ciazy.
Jaka jest roznica pomiedzy Wlochem a gorylem?
Goryl wyjmuje naczynia gdy sika do zlewu.
Dialog Goralek
- Wiesz Maryna dupcylam sie z inteligentem !
- No i jak bylo ?
- Ty wiesz On mial PENISA !
- Ooo !, a co to takiego ?
- Taki huj, ino gietki !
Przychodzi baca do kolegi chirurga i mowi:
- Wiesz Kazik pomoz, mam brzydka zone ! Wez ty jej zrob jakas operacje !
- Ja nie dam rady, ale pogadam z doktorami w Krakowie moze sie da, ale to
bedzie kosztowac z jakies dziesiec tysiecy.
Spotykaja sie po dwoch tygodniach. Mowi lekarz Kazik:
- Tak jak mowilem, da sie zalatwic, ino dziesiec patykow przynies.
- A wiesz Kazik, juz nie trzeba, gajowy zgodzil sie za piec stowek odstrzelic.
Uciekaja partyzanci, gonia ich Niemcy. Wpadli do obory, patrza skora z krowy
lezy na slomie, no to bach, Franek poszedl w przod, Jozek w tyl i udaja krowe.
Niemcy wpadli do obory, zobaczyli zachudzone zwierze, a ze to gospodarny narod,
to postanowili cos z tym zrobic.
Franek ( ten z przodu ) z przerazeniem szepce do Jozka:
- Jezus Maria, oni kubel siana niosa, co robic ?
- Jedz Franiu jedz, bo sie wyda !
Wsciekly Franiu zezarl co mu dali i widzi, ze ida z dokladka !
- Jezus Maria, oni drugi kubel siana niosa, co robic ?
- Jedz Franiu jedz, bo sie wyda !
Zezarl, a za chwile :
- Rany Boskie oni z wiadrem wody ida !!!, co robic ?
- Pij Franiu pij, bo sie wyda !!!
Wypil, i jak glupi rehocze. Pyta sie Jozek
- Ty, Franek z czego tak rehoczesz ?
- Trzymaj sie mocno Joziu ! Oni byka prowadza !
Pamietnik partyzanta :
Poniedzialek:
Gonilismy Niemcow po lesie.
Wtorek:
Niemcy gonili nas po lesie.
Sroda:
Gonilismy Niemcow po lesie.
Czwartek:
Niemcy gonili nas po lesie.
Piatek:
Gonilismy Niemcow po lesie.
Sobota:
Niemcy gonili nas po lesie.
Niedziela:
Gajowy wypieprzyl nas wszystkic z lasu.
Autostopowiczka zatrzymuje samochod na drodze z Poronina do Zakopanego.
Samochod zjezdza na pobocze i szofer odkreca okienko.
Autostopowiczka wsadza glowe do srodka, a wtedy kierowca podkreca
szybko okienko, wychodzi druga strona, zadziera kiecke i rznie
rzeczona autostopowiczke, poczem odkreca okienko i odjezdza.
Wtedy zza drzewa wychodzi goral i rzecze:
- Samochod, jak samochod. Ale takie drzwi to se musze kupic.
Dwoch milicjantow obserwuje psa lizacego
sobie jaja. "Chcialbym umiec to robic" wzdycha jeden.
"Czys ty zwariowal, pies cie pogryzie!"
Nad Kuba ukazala sie Wielka Dupa - nie mogli pojac o co chodzi, dlaczego
nagle Wielka Dupa nad Kuba. Zawolal Fidel w koncu zaufanego zakonnika,
ktory mu wytlumaczyl, za jak Kuba Bogu, tak Bog Kubie.
Urban w muzeum. Oprowadza go kustosz:
-to Rembrant, to Wyspianski
-A to chyba Picasso?
-O nie, to lustro
Czym sie rozni wrobelek ? Ze ma jedna nozke bardziej od drugiej.
Jechaly dwa tramwaje. Jeden skrecal w lewo, a drugi tez mial coca-cole.
Ida dwie swinie przez pustynie. Jedna sie pyta drugiej: chcesz w ryj?
- Nie, wole grochowke.
Siedzi czlowiek na brzegu kaluzy a drugi w niej plywa. W pewnej chwili
tez z kaluzy podplywa do tego na brzegu i mowi: Przepraszam bardzo,
ktora godzina? Ten na brzegu zastanawia sie prze moment, wyciaga z pod
pachy termometr oglada go i mowi: Tam na prawo
Najlepszy srodek antykoncepcyjny:
Wodka z piaskiem: jak sie plemniki spija, to sie kamieniami pozabijaja.
Przychodzi dzdzownica do dzdzownicy.
Czesc!
Czesc!
Jest Twoj stary w domu?
Nie, przyszly chlopaki i zabraly go na ryby.
Siedzacy Bawol i Raczy Jelen ogladaja jazde na nartach wodnych. Wreszcie
Bawol sie pyta:
- Dlaczego to warczace canoe taka szybko ucieka?
- Nie widzisz, ze goni je blada twarz na desce...
Co to jest : zielone,czerwone,niebieski a jak podskoczy biale???
- nie wiesz? ja tez nie ale fajnie zmienia kolory...
Co to jest : zielone ..bzyk.. czerwone?
- zaba w sokowirowce!
Spowiedz. Do konfesjonalu stoi kolejka ludzi, przewaznie
mlode panienki.Jedna z nich podchodzi do kratek, kleka i wyznaje
swoje grzechy.Mowi cicho i wstydliwie:
-Zgrzeszylam bardzo,prosze ksiedza
-Jak, moja corko?
-Mialam GO w rekach.
-Oj rzeczywiscie, to wielka przewina.Przy oltarzu stoi
pojemnik z woda swiecona, idz i umyj w niej rece.
Dziewcze idzie szybko w tamna strone,ale widzi, ze
i tutaj jest tloczno. W kolo pelno panienek, slychac
stlumione: GUL GUL GUL .... (gulgot wody w gardle!)
Idzie sobie mysliwy przez las, patrzy sie a tu polana. Patrzy dalej a tam
zajaczek zre trawe. Mysliwy sciagnal dubeltowke, zaladowal i srruu w zajaca!
A zajac nic, zre dalej. Mysliwy podszedl kilka krokow blizej, ponownie
wycelowal i srruu! A zajac nic. Mysliwy troche sie wkurzyl, wyszedl z lasu
zaczail sie i jeszcze raz sruu! A zajac znowu nic. Mysliwy poczerwienial
na twarzy, rece mu sie zaczely trzasc, podszedl do zajaca przylozyl mu
lufe do lba i srruu! Zajac odrzucony sila wystrzalu potoczyl sie gdzies
w krzaki... Po chwili wychodzi, otrzepuje sie z kurzu i mowi do mysliwego:
-Pojebalo cie czy co?!
Ida dwa huje i nagle jeden mowi: Moze bysmy poszli na pornosa ?
A drugi na to: I co, bedziemy stali dwie godziny ?
Jas mowi do Malgosi:
- Malgosiu chodz skoczymy na numerek
- Oj, nie Jasiu bo zajde w ciaze
- Nie martw sie ja cos zaradze.
Skoczyli na numerek po czym Malgosia mowi:
- No to teraz radz
Jasio wzial palnik acetylenowy wypalil Malgosi gdzie trzeba,
polal kwasem, wywiercil wiertarka, wysadzil dynamitem, polal ropa
naftowa i podpalil.
- Gotowe !
- A jak mimo tego zajde?
- No to jak juz sie urodzi, to nazwiemy go Mac Gyver
-Facet spojrzal na mydlo i sie spienil.
Przychodzi baba z masztem w dupie do lekarza, lekarz do niej:
- Co pani jest?
A baba na to:
- Dar Mlodziezy!
Przychodzi pan do lekarza,kladzie swa meskosc na stole i milczy.
Zdziwiony lekarz pyta:
-Boli pana ?
-Nie boli.
-To moze za duzy ?
-Nie,wcale nie.
-A co,za maly ?
-Nie.Nie jest za maly.
-To co w koncu !?
- Fajny , nie !
Przychodzi facio do burdelu, z plaska zaba na rece, i mowi do
burdelmamy:
- Dziwke z kila prosze!
- Z kila? Jest pan pewien?
- Jasne! Chce dziwke z kila!
No i dostal dziwke z kila. Przelecial ja, i kiedy juz wychodzil,
burdelmama zaczepila go pytaniem:
- Ale dlaczego chcial pan dziwke z kila?
A gosc na to:
- No bo to jest tak! Ona miala kile, ja ja puknalem i terraz ja tez
mam kile, nie?
- No tak...
- Przyjde do domu i pukne pokojowke i ona bedzie miala kile, nie?
- No tak...
- Potem pokojowke puknie ojciec i on bedzie mial kile, a jak potem
puknie matke, to ona tez bedzie miala kile, no nie?
- No tak...
- Potem przyjdzie listonosz i puknie matke i on bedzie mial kile,
nie?
- No tak...
- No wlasnie! A ten skurwiel przejechal moja zabe!
Idzie sobie mysliwy przez las i widzi niedzwiedzia , mierzy ma go
na muszce i mysli trafie nie trafie? ,ale podpuszcze go na 100m i
strzele. Mis podchodzi na 100m mysliwy dokladnie wymyslil i
strzela....
dym sie rozwial a tu stoi niedzwiedz i mowi :
-Mysliwy za kare ze nie trafiles musisz mi obciagnac
Mysliwy na to :
-Misiu moj kchany nie wyglupiaj sie,daj spokoj.
A niedzwiedz:
-Mysliwy bo jak dostaniesz w czape juz mi tu obciagac!
Mysliwy chcac nie chcac obciagnal misiowi a ze misiu to duze
zwierze to nalykal sie biedaczek i poprzysiagl zemste.
W nastepnym tygodniu przyszedl znowu do lasu i zaczail sie na misia,
zobaczyl ze mis idzie i mysliwy sobie mysli : o nie teraz dopuszcze
go na 20 m to napewno trafie...strzelil i powtorzyla sie historia...
W nastepnym tygodniu mysliwy dopuscil misia na dwa metry prawie ze
strzelbe oparl na piersi misiowi strzelil i.....
dym sie rozwial i stoi misiu i mowi:
-Oj mysliwy,mysliwy ty tu chyba nie na polowanie chodzisz.
- Tatusiu, dlaczego my tak pozno przyszlismy do tego sklepu?
- Nie gadaj tyle, piluj klotke...
- Tatusiu, daleko stad do Szwecji?
- Nie gadaj tyle, tylko wiosluj...
- Tatusiu, dlaczego tesciowa lata od drzewa bo drzewa?
- Nie gadaj tyle, tylko podawaj granaty...
- Tatusiu, czy mama na pewno przyjadzie tym pociagiem?
- Nie gadaj tyle, tylko rozkrecaj te tory...
- Tatusiu, znalazlem tesciowa...
- Tyle razy ci gowniarzu powtarzalem, zebys nie grzebal w ogrodku...
Wracaja dwaj mysliwi z nieudanego polowania na kaczki :
- Franek , powiedz ty mi dlaczego nigdy nie mozemy nic upolowac .
- Moze kaczki lataly za wysoko ?
- Nieeee , juz raczej psa rzucalismy za nisko .
Wpada zomowiec do domu, zaglada do lodowki i paluje zone. Zona
przerazona nastepnego dnia wymyla lodowke. Zomowiec wpada, zaglada do
srodka i znow paluje zone. Przez pare dni biedna zona probowala
wszystkich srodkow, zeby nie denerwowac meza. Wypakowala lodowke
jedzeniem, ale nic nie pomagalo. Ktoregos dnia kiedy maz ja pala
okladal, zaplakana pyta o co mu w koncu chodzi?
A zomowiec na to: "Ja cie naucze gasic swiatlo w lodowce!"
Jas i Malgosia siedza w parku na lawce poznym wieczorem, w zamiarach nie-
dwuznacznych. Dla Jasia jest to pierwszy raz, no i z wrazenia zamiast
Malgosi wsadzil w dziure po seku w lawce... Na to Malgosia :
- Jasiu, walisz w deche!
A Jas :
- Sie wie, fachura! ...
Klient wola kelnera i mowi:
- Panie w mojej zupie plywa mucha
- Przeciez calej nie wypije
Sa sobie dwa koty, jeden stary drugi mlody. ;-) No i stary lubi
sobie od czasu do czasu na kotki pochodzic. Mlody tez by chcial, ale
stary go zbywa, ze wpierw musi dorosnac. Ale mlody nudzi i nudzi, az
w koncu stary zgodzil sie wziac go ze soba na ruchanie kotek. ;-) Ida
sobie po dachu i widza, ze niedaleko na balkonie seksowna kotka sie
wygrzewa. Stary mowi do mlodego:
- Rob to co ja.
Bierze rozbieg i skacze. Niestety rozbieg byl za krotki, i stary kot
zawisl lapkami na krawedzi balkonu. Mlody stwierdzil, ze widocznie
tak trzeba i tez skoczyl i zawisl obok starego. Wisza i wisza i
wisza... W koncu stary mowi:
- Ja juz dluzej nie moge. Spadam!
I spada. A mlody na to:
- A ja jeszcze sobie troche porucham.
Moj ociec sa zawodowym oficerem (majorem) i opowiadali co nastepuje:
Gdy byl jeszcze mlody, widzial nastepujaca scenke:
Jeden zolniez tylem wjezdza jakas machina wojenna do garazu. Jakis mlody
wojak mu w tym pomaga informujac ile moze jeszcze cofnac:
- Ciofaj, ciofaj... ciofaj... juz nie ciofaj - juzes pierdolnal.
Hrabia czyta gazete.
H:Janie,czy tramwaje jezdza po dachach?
J:No nie panie hrabio,tramwaje jezdza po szynach na ziemi.
H:No to dlaczego tutaj napisali,ze tramwaj zabil kominiarza?
DWAJ WARIACI POSTANOWILI UCIEC ZE SZPITALA .
-SLUCHAJ TA DZIURA JEST ZA MALA!
-NIE MARTW SIE !JA PRZYSTAWIE LUPE A TY PRZECHODZ...
Do tramwaju wchodzi babcia i od wejscia rozglada sie gdzie by se siasc
podchodzi do jednego i chrzaka - tan nic, do drugiego, traeciego - i tez
nic. Wreszcie staje na srodku tramwaju i zaczyna glosno stukac laska w
podloge.
odzywa sie na to mlody czlowiek : - Jakby se babcia zalozyla taka gumke na
laske to by nie bylo slychac tych stukow...
A babcia na to : -A jakby se twoj stary zalozyl taka gumke na H..
to by bylo wolne miejsce!
cos jeszcze o zabie:
spotyka bocian zabe nad stawem i pyta ja:
-zaba powiedz jaka jest woda, zimna czy ciepla; na co zaba, ze ma
sobie sam sprawdzic;
bocian pyta jeszcze pare razy, ale zaba nie odpowiada, w koncu
zdenerwowany mowi: ty glupia k... ; na co zaba ze spokojem:
-moze i k... , ale nie termometr .
- Kto byl pierwszym elektrykiem ???
Wiem ze nie wiecie, ale laskawie wam powiem.
- Byla to slawetna Ewa, pierwsza ciagnela druta (Adama).
- Kto byl pierwszym lotnikiem ???
- Adam. Pierwszy przelecial Ewe.
- Kto byl pierwszym UB-kiem ???
- Oczywiscie Ewa (tak, tak) : pierwsza chwycila pale.
Czy krokodyl jest bardziej dlugi, czy tez bardziej zielony?
Bardziej zielony. Bo jest zielony tak jak dlugi i jeszcze po bokach!!!
Zjezdza sobie niemiecka turystka na nartach. Nagle wpadla w zaspe glowa dol
i majta nogami. Przechodzil Baca, i korzystajac z okazji zaczal ja
gwalcic.
Niemka jeczy:
- Ja gut, ja gut.
- Skad ja ci jagod wezme w zimie?
-Co to jest: wisi u sufitu i grozi?
-Zarowka firmy OSRAM!
Idzie stado plemnikow .Nagle od przodownika stada slychac glos :
-"Swiatlo ,podajcie swiatlo !!"
Podali swiatlo ... , nagle przewodnik krzyczy :
-"Panowie , ZDRADA !! Jestesmy w DUPIE !!
Co to jest?
Male, zielone i stoi pod latarnia?
Kurwa nie z tej ziemi!!!
Idzie Gowno i Dupa przez ciemny tunel.
Gowno: - Ale tu ciemno jak w dupie!
Dupa: - Faktycznie. Gowno widac!
- Dlaczego niedzwiedz chodzi w futrze?
- Bo jak by wygladal w plaszczu przeciwdeszczowym.
- Dlaczego Jezusa ukrzyzowano, a nie np. utopiono?
- Bo jak by wygladalo akwarium na dachu kosciola.
- Dlaczego policjant kazal sobie postawic piec na samym srodku pokoju?
- Zeby miec centralne ogrzewanie.
- Co jest calkowita tragedia?
- Jedzie sobie autobus pelen cyganow i spada w przepasc. - Acha, co bylo
w tym ta tragedia: bylo jedno wolne miejsce.
Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewke wypili
strzemiennego. Widza jelenia. Hrabia wypalil i nie trafil. No to
wypili jeszcze raz. Znow widza jelenia. Hrabia znow wypalil i nie
trafil. Znowu wypili. Jada dalej i widza jelenia.
J:Hrabio, moze teraz ja sprobuje?
H:Dobrze Janie.
Jan strzelil i jelen padl.
H:Jak to zrobiles?
J:Trzeba celowac w srodek stada.
Na dachu domu publicznego grzmocily sie dwa koty, a ze robily
to bardzo namietnie to spadly. Zauwazyl to przechodzacy mezczyzna i
wola:
- Hej dziewczynki, reklama wam zleciala!!!
OO przed wybiegiem dla malp stoi szkolna wycieczka. W pewnym
momencie dwie malpy zaczynaja sie dosc podejrzanie zachowywac.
Dzieci za nic nie daja sie odciagnac od kraty, wiec zdesperowana i
zarumieniona nauczycielka zwraca sie do przechodzacego dozorcy:
- Niech pan cos zrobi z tymi malpami tu sa dzieci, moze by im tak
dac kawalek biszkopta!?!
Na to dozorca:
- A pani za kawalek biszkopta by przestala?
- Panie doktorze, mam juz osiemdziesiat lat i wciaz uganiam sie za
spodniczkami!
- No to gratuluje panu!
- Ale ja nie pamietam po co to robie...
Dzieci mialy przyniesc do szkoly rozne przedmioty zwiazane z
medycyna. Malgosia przyniosla strzykawke, Kasia bandaz, a Basia
sluchawki.
- A ty co przyniosles ? - Pyta nauczycielka Jasia.
- Aparat tlenowy!
- Tak...? A skad go wziales?
- Od dziadka.
- A co na to dziadek?
- Eeeech... cheeee....
Do bacy przychodzi chlopak z dziewczyna i chca wynajac jakis
pokoj na noc. Baca na poczatku nie chce, mowi ze miejsce juz nie ma i
w ogole ale w koncu zgadza sie ulokowac ich na strychu. Wieczorem
przychodzi spytac czy aby nie sa glodni, a oni mu ze strychu:
- Nie baco, my zywimy sie owocami milosci.
Baca:
-No dobra, dobra, tylko nia rzucajcie tych skorek bo mi sie gesi
podlawia.
- Slyszalas? Anne Patrycy porzucil chlopak!
- Taaak? Dlaczego?
- Bo ona ma zawsze sucho...
- Co otrzymamy, gdy dodamy do wodki czystej plynu KOP ULTRA?
- Wodke ULTRA CZYSTA.
- A co otrzymamy, gdy do wodki dodamy wody z ogorkow?
- Wodke i zagryche w jednym!
B
Idzie Czerwony Kapturek przez las, patrzy, a tu wilk...
-Wilku, wilku, czemu masz takie duze oczyyy???
-Nie widzisz, ze sram....
Male, biale, okragle i pedzi?
tabletka przeczyszczajaca...
-Mezu, usmazyc ci jajka? - pyta zona.
-Cycki se usmaz! - pada odpowiedz.
Nad brzegiem bagna mieszkala sobie zaba. ( Taka przez z z kropka )
Nieopodal bagna biegla szosa. Szosa jedzie motocyklista, jak to oni
na motorze. Nagle wypadek ! Motocyklista koziolkujac wpada razem z
maszyna na srodek bagniska. Motor tonie od razu. Motocyklista
troche wolniej. Krzyczy:
- Ratunku ! Ludzieee ! Pomocy !
Zaba patrzy. Pomoc nie nadchodzi.
- Ratunkuuu ! A ty zaba nie glap sie ! Spier* ! Ratunkuuu!
No spier* mowie !
Pomoc nie nadchodzi. Motocyklista tonie. Mija godzina. Wtem zaba:
- Ja tu k* mieszkam !
Pewnemu facetowi podczas delegacji w miescie Lodzi (a bylo to przed wojna)
zepsul sie zegarek. Zaczal szukac zegarmistrza. Chodzi, chodzi, patrzy a tu
na jadnej z wystaw stoi zegar. Wchodzi do srodka i mowi, ze chcialby naprawic
zegarek. A na to facet, ktory byl w srodku:
-Panie, przeciez tu nie jest zegarmistrz!
-No to co tu jest?
-Burdel!
-To dlaczego na wystawie stoi zegar?
-A co mialem wystawic?
Ten sam starszy hrabia mowi do Jana:
- Janie, bede sie kochal z hrabina. Ty bedziesz trzymal swiece i nam
przyswiecal.
Zatem hrabia zaczal sie dobierac do hrabiny, ale nie te lata i juz nie bardzo
wychodzi. Mowi wiec do Jana.
- Janie, ty zadowolisz hrabine, a ja teraz bede trzymal swiece.
Zatem Jan kocha hrabine, a ze jest rzeski i mlody, hrabina jest wniebowzieta.
Nagle hrabia wali Jana swieca przez leb:
- Widzisz tepaku, tak sie swiece trzyma!!!
Tym razem inny, mlody, przystojny hrabia tanczy na balu. Wszystkie arystokratki
niemal mdleja na jego widok, kazda chcialaby choc raz z nim zatanczyc.
Tancza wiec i tancza, a hrabia caly czas milczy. W koncu jedna tancerka
pyta sie hrabiego:
- Czemu hrabia taki milczacy?
A on na to:
- Chuj, ale fajnie tancze.
W 25-ta rocznice slubu para spozywa uroczysty obiad w milczeniu. W pewnej
chwili zona mowi do meza:
- Wiesz. Jak pomusle sobie ze to juz 25 lat to mi sie cieplo robi kolo
serca.
- Nie truj. Poprostu bist ci wpadl do zupy.
Przychodzi facet do lekarza i mowi:
- Ugryzly mnie dwa psy.
- A szczepione byly ?
- Tak, dupami...
- Dlaczego zycie na ziemi jest takie kosztowne?
- Bo w koszty te wliczony jest bilet na podroz dookola slonca...
Dlaczego mydelko nazywa sie "FA"?
- "From Auschwitz".
-Co to sa mieszane uczucia?
-Gdy tesciowa spada w przepasc twoim samochodem.
Telegram z Kaliforni: "Tesciowa nie zyje. Pogrzebac czy kremowac zwloki?"
Odpowiedz z Londynu: "Jedno i drugie. Lepiej nie ryzykowac."
Sierotka Marysia idzie do lazienki wykapac sie. Krasnoludki chca ja
podgladac, jednak sa za male, aby dosiegnac dziurki od klucza.
Uradzily wiec, ze stana jeden na drugim, a ten ne gorze bedzie ja
podgladal i bedzie mowil pozostalym co widzi.
Gdy juz dosiegnal dziurki od klucza, mowi:
-Zdjela stanik!
-Zdjela stanik, zdjela stanik, zdjela stanik - powtarzaja szeptem
jeden drugiemu, az wiesc doszla do stojacego na dole.
-I co, i co, i co? - pytanie wraca do tego na gorze.
-Zdjela majtki!
-Zdjela majtki, z
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Humor03Humor01Humor07Humor08Humor02Humor05Humor09więcej podobnych podstron