ch11 12 pochodne wyzszych rz


Pochodne wyższych rze dów
Podstawowe definicje i twierdzenia
W wielu przypadkach dochodzi do obliczania pochodnej funkcji, która sama jest
pochodna . Przydatne jest to np. wtedy, gdy trzeba ustalić jakie w
lasności ma funkcja.
Przyjmuje sie nastepuja ce określenie.
Definicja 7.1 (pochodnej wyższego rzedu)
Niech f bedzie funkcja określona na zbiorze zawieraja cym przedzia otwarty I za-
l
wieraja cy punkt p . Niech f(0)(x) = f(x) dla każdego x z dziedziny funkcji f .
Za óżmy, że funkcja f ma pochodna (n - 1)  ego rzedu f(n-1) w każdym punkcie
l

przedzia I . Jeśli funkcja f(n-1) ma w punkcie p pochodna f(n-1) (p) , to te
lu
pochodna nazywamy pochodna n  tego rzedu funkcji f w punkcie p i oznaczamy
symbolem f(n)(p) . Jeśli pochodna n  tego rzedu jest skończona, to mówimy, że funk-
cja f jest n  krotnie różniczkowalna w tym punkcie.
Jest jasne, że f = f(1) . Zamiast pisać f(2) piszemy na ogó f . Niektórzy
l
matematycy zamiast f(3) pisza f .
Przyk 7.1 Niech f(x) = ax + b . Wtedy dla każdego x mamy f (x) = a , wiec
lad
f (x) = 0 dla każdej liczby rzeczywistej x . Wobec tego również f(3)(x) = 0 , a sta d
wynika, że również f(n)(x) = 0 dla każdej liczby naturalnej n > 1 i każdej liczby
rzeczywistej x .
Przyk 7.2 Niech f(x) = ax2 + bx + c . Wtedy f (x) = 2ax + b , wobec tego
lad
f (x) = 2a i wobec tego dla każdej liczby naturalnej n > 2 i każdej liczby rzeczywi-
stej x zachodzi równość f(n)(x) = 0 .
Przyk 7.3 Niech f bedzie wielomianem stopnia m , tzn. istnieja liczby rze-
lad
czywiste a0 , a1 ,. . . , am , przy czym am = 0 , takie że dla każdego x " IR zachodzi

równość f(x) = a0 + a1x + a2x2 + · · · + amxm . Wtedy f(m)(x) = m!am dla każdego
x " IR oraz f(n)(x) = 0 dla każdej liczby naturalnej n > m i każdej liczby rzeczy-
wistej x .
Twierdzenie to wykazaliśmy już w przypadku m = 1, 2 . Za óżmy, że jest ono praw-
l
dziwe dla wszystkich wielomianów stopnia mniejszego niż m . Równość
f (x) = a1 + 2a2 + · · · + mamxm-1x
zachodzi dla wszystkich x " R . Ponieważ f jest wielomianem stopnia m - 1 ,
wiec (f )(m-1)(x) = (m - 1)! · mam dla każdej liczby rzeczywistej x . Ponieważ
(f )(m-1) = f(m) oraz (m - 1)! · m = m! , wiec dla każdej liczby rzeczywistej x
1
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
mamy f(m)(x) = m!am . Sta d oczywiście wynika, że jeśli n > m jest liczba natu-
ralna , to f(n)(x) = 0 dla każdego x " IR .
Przyk 7.4 Niech f(x) = ex . Wtedy f(1)(x) = f (x) = ex . Wobec tego dla
lad
każdej liczby naturalnej n i każdej rzeczywistej x zachodzi równość f(n)(x) = ex .
Przyk 7.5 Niech f(x) = sin x . Wtedy f(1)(x) = f (x) = cos x . Zatem
lad
f(2)(x) = f (x) = - sin x = -f(x) . Sta d wynika, że f(3)(x) = -f (x) = - cos x oraz
f(4)(x) = -f (x) = sin x . Jasne jest, że od tego momentu beda sie kolejno pojawiać,
cos x , - sin x , - cos x i znów sin x itd. Można wiec napisać f(2n)(x) = (-1)n sin x
oraz f(2n+1)(x) = (-1)n cos x dla dowolnego n " {0, 1, 2, . . .} i x " IR .
Przyk 7.6 Podobnie jak w poprzednim przyk możemy wykazać, że
lad ladzie
(cos x)(2n) = (-1)n cos x oraz (cos x)(2n+1) = (-1)n+1 sin x .
1
Przyk 7.7 Niech f(x) = ln x . Zachodzi równość f(1)(x) = f (x) = = x-1 .
lad
x

Wobec tego f(2)(x) = f (x) = x-1 = (-1)x-1-1 = -x-2 . Nastepnie otrzymu-

jemy f(3)(x) = -x-2 = 2x-3 , potem f(4)(x) = 2(-3)x-4 = -3!x-4 . Analogicznie
f(5)(x) = 4!x-5 itd. Ogólnie f(n)(x) = (ln(x))(n) = (-1)n-1(n - 1)!x-n dla każdej
liczby ca
lkowitej n e" 1 i każdej liczby rzeczywistej x . .
Przyk 7.8 Obliczymy kilka pochodnych funkcji tangens. Mamy
lad
(tg x) = 1 + tg2 x . Wobec tego zachodzi równość

(tg x) = 1 + tg2 x = 2 tg x(1 + tg2 x) = 2(tg x + tg3 x)
 skorzystaliśmy z wzoru na pochodna funkcji z
lożonej. Sta d
(tg x)(3) = 2(1 + 3 tg2 x)(1 + tg2 x) = 2(1 + 4 tg2 x + 3 tg4 x) , a sta d
(tg x)(4) = 2(8 tg x + 12 tg3 x)(1 + tg2 x) = 8(2 tg x + 5 tg3 x + 3 tg5 x) .
Te obliczenia można kontynuować, jednak w tym przypadku nie da sie napisać równie
prosto jak w poprzednich przypadkach ogólnego wzoru na n  ta pochodna funkcji.
x 3 2
Przyk 7.9 Znajdziemy wzór na n  ta pochodna funkcji = - .
lad
x2+5x+6 x+3 x+2
1
W tym celu wystarczy znalezć n  ta pochodna funkcji postaci . Zachodzi równość
x+c

1 1
= -(x + c)-2 . Sta d wynika, że = -(-2)(x + c)-2-1 = 2(x + c)-3 .
x+c x+c
Rozumuja c dalej w taki sam sposób otrzymujemy kolejna równość
(3)
1
= -6(x + c)-4 = -3!(x + c)-4 .
x+c
Bez żadnych trudności piszemy wzór ogólny na n  ta pochodna tej funkcji:
(n)
1
= (-1)nn!(x + c)-n-1 .
x+c
(n)
x
Sta d wynika już od razu, że = (-1)nn! 3(x + 3)-n-1 - 2(x + 2)-n-1 .
x2+5x+6
2
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
Bez roz
lożenia na czynniki mianownika, a potem przedstawienia funkcji w postaci
różnicy dwu u lyby
lamków nasze szanse na sukces by mniejsze.
Przyk 7.10 Wykazaliśmy poprzednio, że jeśli funkcja jest różniczkowalna na
lad
pewnym przedziale i jej pochodna jest na tym przedziale równa 0, to funkcja ta
jest sta Za óżmy teraz, że f (x) = 0 dla wszystkich x " (a, b) , dla pewnych
la. l
a, b " IR . Wtedy na mocy poprzednio wykazanego stwierdzenia funkcja f jest sta
la
na przedziale (a, b) . Niech f (x) = A dla wszystkich x " (a, b) . Niech g(x) =
=f(x) - Ax . Zachodzi oczywista równość g (x) = 0 dla każdej liczby x " (a, b) .
Wobec tego g jest funkcja sta Oznaczaja c jej jedyna wartość przez B otrzymujemy
la .
równość B = g(x) = f(x) - Ax . Sta d od razu wynika, że f(x) = Ax + B dla każdej
liczby x " (a, b) . Wykazaliśmy wiec, że jeśli druga pochodna jest tożsamościowo
równa 0, to funkcja jest wielomianem stopnia nie wiekszego niż 1.
Podobnie można wykazać, że jeśli trzecia pochodna jest tożsamościowo równa
0 na pewnym przedziale, to funkcja jest na tym przedziale wielomianem stopnia
nie wiekszego niż 2. Jeśli bowiem f(3)(x) = 0 dla każdego x " (a, b) , to na mocy
poprzedniego stwierdzenia funkcja f jest wielomianem postaci Ax + B . Bez trudu

1 1
zgadujemy, że Ax2 + Bx = Ax + B . Sta d wynika, że f(x) - Ax2 - Bx = 0
2 2
1
dla wszystkich x " (a, b) . Wobec tego funkcja f(x) - Ax2 - Bx jest sta co
la,
2
kończy dowód tego, że f jest wielomianem, którego stopień jest mniejszy niż 3. Jest
ca
lkowicie jasne, że kontynuuja c to rozumowanie wykażemy, że jeśli n  ta pochodna
pewnej funkcji jest równa 0 w każdym punkcie pewnego przedzia to funkcja ta na
lu,
tym przedziale jest wielomianem, którego stopień jest mniejszy niż n .
Przyk 7.11 Za óżmy, że f jest funkcja różniczkowalna na pewnym przedziale
lad l
oraz że dla pewnej liczby rzeczywistej k równość f (x) = kf(x) zachodzi dla wszyst-
kich x . Wykazaliśmy w poprzednim rozdziale (twierdzenie o wzroście wyk
ladniczym),
że w tej sytuacji istnieje sta C " IR , taka że dla każdej liczby rzeczywistej x zacho-
la
dzi równość f(x) = Cekx . Przypomnijmy, że w celu uzyskania tej równości starczy
f(x)
wykazać, że iloraz jest funkcja sta czyli że pochodna tego ilorazu jest wszedzie
la ,
ekx
f (x)ekx-kekxf(x) f (x)-kf(x)
f(x)
równa 0. Mamy = = = 0  ostatnia równość
ekx e2kx ekx
wynika z za la .
lożenia o funkcji f . Wykazaliśmy wiec, że iloraz jest funkcja sta Te
sta oznaczamy przez C . Jasne jest, że f(x) = Cekx .
la
Rozważymy teraz nieco bardziej skomplikowana zależność. Mianowicie za
lożymy, f
jest funkcja dwukrotnie różniczkowalna w każdym punkcie prostej * oraz że dla każdej
liczby rzeczywistej x zachodzi równość f (x) = f(x) . Bez trudu można podać dwa
*Nie jest istotne, że dziedzina jest prosta, może być dowolny przedzia
l.
3
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
przyk funkcji spe
lady lniaja cych to równanie: g(x) = ex oraz h(x) = e-x . Maja c
dwa, można ich podać o nieskończenie wiele. Jeśli c, d sa dowolnymi liczbami rzeczy-
wistymi, to funkcja cg(x) + dh(x) = cex + de-x również spe to równanie. Jasne
lnia
jest, że również funkcja u(x) = f(x) - cg(x) - dh(x) spe to równanie. Liczby c
lnia
i d można dobrać w ten sposób, że u(0) = 0 = u (0)  wystarczy rozwia zać uk
lad
równań: f(0) = c + d , f (0) = c-d traktuja c c i d jako niewiadome, a f(0) i f (0)
f(0)+f (0) f(0)-f (0)
jako dane liczby. Otrzymujemy c = oraz d = . Poszukujemy
2 2
wiec dwukrotnie różniczkowalnej funkcji u , takiej że dla każdego x zachodzi równość
u (x) = u(x) oraz u (0) = 0 = u(0) . Wykażemy, że u jest funkcja zerowa . Zauważmy

1 1
najpierw, że u u = uu , i wobec tego (u )2 = u2 . Sta d wynika, że funkcja
2 2
(u )2 - u2 ma zerowa pochodna , wiec jest sta Ponieważ (u (0))2 - u(0)2 = 0 ,
la.
wiec funkcja (u )2 - u2 jest zerowa, czyli u (x)2 = u(x)2 dla każdej liczby rzeczywi-
stej x . Za óżmy, że funkcja u przyjmuje w pewnym punkcie p wartość różna od 0.
l
Sa dwie możliwości: u (p) = u(p) = 0 , u (p) = -u(p) = 0 . Ponieważ obie funkcje

u i u sa cia g wiec w pierwszym przypadku równość u (x) = u(x) zachodzi dla
le,
wszystkich x dostatecznie bliskich p , zaÅ› w drugim przypadku dla wszystkich x do-
statecznie bliskich p zachodzi równość u (x) = -u(x) . Dostatecznie bliskich oznacza
w tym przypadku dla wszystkich x z pewnego przedzia otwartego I zwieraja cego
lu
punkt p , na którym funkcja u nie ma pierwiastków. Z pierwszej równości wynika,
że istnieje sta C , taka że u(x) = Cex dla wszystkich x z przedzia I . Z drugiej
la lu
równości wynika istnienie sta C , takiej że dla wszystkich x z przedzia I za-
lej lu
chodzi równość u(x) = Ce-x . Można za że I jest maksymalnym przedzia
lożyć, lem,
który zawiera punkt p i w którym funkcja u nie ma pierwiastków. Oczywiście 0 nie
leży w przedziale I . Wobec tego miedzy p i 0 leży koniec q przedzia I , drugi ko-
lu
niec przedzia I znajduje sie po przeciwnej stronie punktu p i nie jest wykluczone,
lu
że jest nieskończonościa . Jest jasne, że u(q) = 0  gdyby tak nie by to przedzia I
lo, l
siega poza q . Ponieważ funkcja u jest cia g i na przedziale I obowia zuje wzór
lby la
u(x) = Cex lub wzór u(x) = Ce-x , wiec w punkcie q mamy u(q) = Ceąx . Jed-
nocześnie u(q) = 0 . Z dwóch ostatnich stwierdzeń wynika, że C = 0 , a to oznacza,
że wbrew uczynionemu za
lożeniu Ceąp = u(p) = 0 . Wykazaliśmy wiec, że u jest
funkcja zerowa , a to oznacza, że funkcja f jest postaci cex + de-x .
Przyk 7.12 Wykazaliśmy poprzednio, że jeśli spe jedna z równości
lad lniona
f(n)(x) = 0 , f (x) = kf(x) , f (x) = f(x) spe jest w każdym punkcie pew-
lniona
nego przedzia to funkcja f wyraża sie prostym wzorem. Omówimy jeszcze jeden
lu,
przyk tego typu. Za óżmy mianowicie, że dla wszystkich punktów pewnego prze-
lad l
4
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
dzia I spe jest zależność f (x) = -f(x) .* Wykażemy, że wtedy istnieja takie
lu lniona
liczby a, b " IR , że dla każdej liczby x " I zachodzi równość f(x) = a cos x + b sin x .
Niech p oznacza dowolny punkt przedzia I . Jasne jest, że w każdym punkcie
lu
przedzia I zachodzi równość (a cos x + b sin x) = - (a cos x + b sin x) , tzn. funk-
lu
cja postaci a cos x + b sin x spe rozpatrywane równanie. Wybierzemy liczby a i b
lnia
tak, by mia miejsce równości f(p) = a cos p + b sin p oraz f (p) = -a sin p+b cos p ,
ly
tzn. a = f(p) cos p - f (p) sin p oraz b = f(p) sin p + f (p) cos p . Zdefiniujmy pomoc-
nicza funkcje u(x) = f(x) - a cos x - b sin x . Jest jasne, że u (x) = -u(x) dla każdej
liczby x " I oraz że u(p) = 0 = u (p) . Sta d wynika, że

(u (x))2 + (u(x))2 = 2 (u (x)u (x) + u (x)u(x)) = 0 ,
wiec funkcja (u (x))2 + (u(x))2 jest sta na przedziale I , zatem
la
(u (x))2 + (u(x))2 = (u (p))2 + (u(p))2 = 0 dla każdego x " I .
Suma kwadratów liczb rzeczywistych jest równa 0 wtedy i tylko wtedy, gdy obie te
liczby sa zerami. Wobec tego dla każdego x " I zachodzi równość u(x) = 0 , a zatem
f(x) = a cos x + b sin x dla każdego x " I . Okaza sie, że również w tym przypadku
lo
można opisać wszystkie funkcje spe
latwo lniaja ce równanie f = -f . Tego typu
równania nazywane sa równaniami różniczkowymi. Istnieje obszerna teoria równań
różniczkowych. Zajmiemy sie takimi równaniami nieco dok
ladniej w drugim seme-
strze. Ich znaczenie np. dla fizyki trudno przecenić, np. stosuja c druga zasade dyna-
miki Newtona zmuszeni jesteśmy od razu do rozpatrywania równań różniczkowych,
w których wystepuja pochodne drugiego rzedu (bo przyśpieszenie to pochodna pred-
kości, wiec druga pochodna po la
lożenia, a si to masa pomnożona przez przyspieszenie;
równanie wahad matematycznego to jeden z najprostszych przyk
la ladów).
Teraz zauważmy, że obliczanie pochodnych wyższego rzedu polega na obliczaniu
pochodnych rzedu pierwszego, wiec w
laściwie już sie z tym zapoznaliśmy. Jeśli chodzi
o wzory ogólne, to oczywistym  i w zasadzie nie wartym wspomnienia  jest wzór
na n  ta pochodna sumy dwu funkcji różniczkowalnych n  krotnie:
(f + g)(n) = f(n) + g(n) .
Leibniz zauważy że jeśli funkcje f i g sa n  krotnie różniczkowalne, to zachodzi
l,
wzór bardzo podobny do wzoru dwumianowego Newtona:

n

n
(f · g)(n) = f(n-j)g(j) (Leibniz)
j
j=0
Prosty dowód tego wzoru wykorzystuja cy wzór na pochodna iloczynu dwu funkcji i
n n+1
n
znana równość + = , dzieki której wspó
lczynniki dwumianowe można
j j+1 j+1
* Taka zależność, a dok lf =-gf pojawia sie przy analizowaniu ruchu wahad matematycz-
ladniej la
nego o d l przy za że amplituda jest tak ma że przybliżenie fH"sin f jest dostatecznie
lugości lożeniu, la,
dok g to przyspieszenie ziemskie.
ladne,
5
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
obliczać za pomoca trójka ta Pascala, pozostawiamy czytelnikom w charakterze bar-
dzo latwego ćwiczenia. Wzory na n  ta pochodna z
lożenia i funkcji odwrotnej sa
na tyle skomplikowane, że w
laściwie w ogóle nieprzydatne, zreszta trudno je znalezć
w literaturze.
Przejdziemy teraz do sformu
lowania jednego z najważniejszych wzorów analizy
matematycznej, tzw. wzoru Taylora. Pierwsza pochodna funkcji wprowadziliśmy po
to, by móc przybliżyć funkcje w pobliżu interesuja cego nas punktu wielomianem stop-
nia pierwszego. Drugie pochodne i pochodne wyższych rzedów pojawi sie w kilku
ly
miejscach w zwia zku z bardziej szczegó badaniem funkcji . Okazuje sie, że de-
lowym
finicje pochodnej, zwia zana z przybliżaniem funkcji wielomianem stopnia pierwszego
lub zerowego, można uogólnić. Tym zajmiemy sie teraz. Efektem bedzie zapowiadany
wzór Taylora.
Poprzednio b przybliżenia mia być ma w porównaniu z pierwsza potega
la d l ly
zmiany argumentu. Teraz zaża damy, by by ma w porównaniu z wyższymi potega-
l ly
mi h . Niestety nie bedzie to możliwe przy użyciu wielomianów stopnia nie przekra-
czaja cego 1  bedziemy zmuszeni do użycia wielomianów stopnia wyższego.
Za óżmy, że 0 < |h| < 1 . Wobec tego |h| > h2 > |h|3 > h4 > . . . . Jasne jest
l
też, że jeśli h jest bardzo blisko 0, to h2 jest znacznie bliżej zera niż h , h3 znacznie
h2 hm
bliżej niż h2 itd. Jest tak, bo lim = 0 i ogólnie, jeśli m > n , to lim = 0 .
h hn
h0 h0
Można myÅ›leć o tym tak: jeżeli h jest bardzo ma i m > n , to liczba hm = hm-n·hn
le
stanowi znikoma cześć liczby hn , oczywiście obie sa wtedy bardzo ma ale jedna
le,
jest istotnie mniejsza niż druga.
Wobec tego, z naszego punktu widzenia, różnica miedzy dwiema funkcjami f
i g bedzie ma jeśli bedzie da żyć do 0 po podzieleniu przez hn , gdzie n oznacza
la,
liczbe naturalna . Nastepuja cy lemat podaje warunek konieczny i dostateczny na to,
by dwie funkcje by w tym sensie jedna drugiej.
ly
Lemat 7.2 ( o funkcjach ściśle przylegaja cych)
f(x)-g(x)
Jeśli funkcje f i g sa n  krotnie różniczkowalne w punkcie 0, to lim = 0
xn
x0
wtedy i tylko wtedy, gdy pochodne funkcji f i g w punkcie 0 sa równe do n  tego
rzedu w
la cznie: f(j)(0) = g(j)(0) dla j " {0, 1, . . . , n} .
f(x)-g(x)
Dowód. Za óżmy, że lim = 0 . Niech r(x) = f(x) - g(x) . Trzeba udo-
l
xn
x0
wodnić, że r(0) = r (0) = r (0) = . . . = r(n)(0) = 0 .
r(x) r(x)
Niech 0 d" j d" n . Zachodza równoÅ›ci lim = lim · lim xn-j = 0 , bo
xj xn
x0 x0 x0
pierwsza granica jest równa 0, a druga 0 lub 1 w zależności od tego, czy j < n czy też
j = n . Mamy lim r(x) = 0 . Sta d i z tego, że funkcja r jest cia g w punkcie 0, jako
la
x0
6
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
r(x) r(x)-r(0)
różniczkowalna, wynika, że r(0) = 0 . Mamy 0 = lim = lim = r (0) .
x x
x0 x0
Wobec tego r (0) = 0 . Teraz wykażemy, że r (0) = 0 (zak
ladamy oczywiście, że
n e" 2 ). Stosujemy regu de l Hospitala:
le
r(x) r (x) r (x)-r (0)
1 1
0 = lim = lim = lim = r (0) .
x2 2x 2 x 2
x0 x0 x0
W taki sam sposób wykażemy, że również trzecia pochodna równa jest 0 :
r(x) r (x) r (x) 1 r (x) - r (0) 1
0 = lim = lim = lim = lim = r(3)(0) .
x0 x0 x0 x0
x3 3x2 6x 6 x 6
Jasne jest, że te procedure można kontynuować.
r(x)
Wykażemy teraz, że jeśli r(0) = r (0) = r (0) = . . . = r(n)(0) = 0 , to lim = 0 .
xn
x0
Stosujemy regu de l Hospitala:
le
r(x) r (x) r (x) r(n-1)(x)
lim = lim = lim = . . . = lim .
xn nxn-1 n(n-1)xn-2 n(n-1)...2x
x0 x0 x0 x0
r(n-1)(x) r(n-1)(x)-r(n-1)(0)
Mamy dalej lim = lim = r(n)(0) = 0 . Dowód lematu
x x
x0 x0
zosta zakończony.
l
Wniosek 7.3 (z dowodu.)
Jeśli funkcja r jest n  krotnie różniczkowalna w punkcie 0 i spe sa równości
lnione
r(x) r(n)(0)
r(0) = r (0) = r (0) = r(n-1)(0) = 0 , to lim = .
xn n!
x0
Z lematu o funkcjach ściśle przylegaja cych wynika, że jeśli chcemy przybliżyć
funkcje w otoczeniu punktu p wielomianem w tak, by b przybliżenia by ma
la d l ly
w porównaniu z hn , to pochodne tego wielomianu w punkcie 0, do n  tego rzedu
w
la cznie, musza być równe odpowiednim pochodnym funkcji f w punkcie p :
f(j)(p) = w(j)(0) .
Jeżeli w(h) = a0 + a1h + a2h2 + · · · + anhn dla każdego h " IR , to w(j)(0) = j!aj
f(j)(p)
dla j = 0, 1, 2, . . . , n . Sta d wynika, że powinno być aj = . To motywuje
j!
wprowadzenie nastepuja cego określenia.
Definicja 7.4 (wielomianu Taylora i reszty)
Za óżmy, że funkcja f ma w punkcie p pochodna n  tego rzedu. n  tym wielomianem
l
Taylora funkcji f w punkcie p nazywamy wielomian
f (p) f(3)(p) f(n)(p)
f(p) + f (p)h + h2 + h3 + · · · + hn ,
2! 3! n!
zmiennej h, n  ta reszta nazywamy różnice

f (p) f(3)(p) f(n)(p)
rn(h) = f(p + h) - f(p) + f (p)h + h2 + h3 + · · · + hn .
2! 3! n!
Oczywiście wielomian Taylora określony jest dla wszystkich liczb h , natomiast reszta
tylko dla takich h , dla których punkt p + h znajduje sie w dziedzinie funkcji f .
7
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
Jasne jest też, że po to, by móc mówić o pochodnej f(n)(p) trzeba za istnienie
lożyć
pochodnej f(n-1) oraz wszystkich pochodnych niższego rzedu w pewnym otoczeniu
punktu p . Z lematu o funkcjach ściśle przylegaja cych wynika natychmiast
Twierdzenie 7.5 (G.Peano)
rn(h)
Jeśli f jest funkcja n  krotnie różniczkowalna w punkcie p , to lim = 0 .
hn
h0
f (p) f(3)(p) f(n)(p)
Równość f(p + h) = f(p) + f (p)h + h2 + h3 + · · · + hn + rn(h)
2! 3! n!
nazywana bywa wzorem Taylora z reszta Peano, jeśli dodamy informacje zawarta
w twierdzeniu Peano.
Również z tego lematu wynika, że innego wyboru nie ma, jeśli chcemy mieć tak
dok przybliżenie i nie chcemy zwiekszać stopnia wielomianu ponad niezbedne
ladne
minimum.
Twierdzenie 7.6 (o jednoznaczności wielomianu Taylora)
Jeśli funkcja f jest n  krotnie różniczkowalna w punkcie p i w jest wielomianem
stopnia nie wiekszego niż n , tzn. istnieja liczby a0 , a1 ,. . . , an , takie że dla każdej
liczby rzeczywistej x zachodzi równość w(x) = a0 + a1x + a2x2 + · · · + anxn oraz
f(p+h)-w(p)
lim = 0 , to dla każdego numeru j " {0, 1, 2, . . . , n} zachodzi wzór
hn
h0
f(j)(p) = j!aj , a wiec w jest wielomianem Taylora funkcji f w punkcie p .
Nadmienić wypada, że Taylor by wspó
l lczesny Newtonowi, wzór Taylora zna-
leziony zosta od razu. Idea przybliżania dok la
l ladniejszego niż liniowe by obecna
w omawianej teorii od samego pocza tku! Wspó l
lczesny Newtonowi by też Szkot o na-
zwisku Maclaurin, którego nazwiskiem opatrywany jest wzór Taylora w przypadku
p = 0 . Zaznaczmy jeszcze, że z wzorem Taylora zwia zane jest szereg Taylora funkcji:
"

f(n)(p)
hn . Dla wielu funkcji, zw
laszcza najcześciej używanych zachodzi równość
n!
n=0
" n

f(n)(p) f(j)(p)
f(x) = (x - p)n := lim (x - p)j , przyjeliśmy x = p + h . Jeśli ta
n! j!
n"
n=0 j=0
granica istnieje, to ma wiele w luguja cych zwyk skończonym sumom
lasności przys lym
"

i dlatego stosowane jest oznaczenie . Wyjaśnienie, dla jakich funkcji tego rodzaju
n=0
wzór może być napisany i dla jakich liczb x równość zachodzi jest w wielu przypad-
kach trudne i wykracza znacznie poza program tego wyk Po to, by w ogóle można
ladu.
by o nim mówić trzeba za że funkcja ma w punkcie p pochodne wszystkich
lo lożyć,
rzedów. Jednak nawet wtedy może zdarzyć sie, że dla żadnego h = 0 granica nie

istnieje albo istnieje ale jest różna od f(x) = f(p + h) . W przypadku p = 0 mówi
8
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
sie zazwyczaj o szeregu Maclaurina. W wielu przypadkach pisano szeregi nie trosz-
cza c sie zbytnio o to, czy wolno i badano za ich pomoca w
lasności funkcji beda cych
np. przedmiotem zainteresowania fizyków. Dopiero, gdy okazywa sie to pożyteczne
lo
zaczynano troszczyć sie  o szczegó
ly .
Czytelnik pozna już rozwiniecia w szereg Maclaurina lub Taylora kilku ważnych
l
funkcji
" " "

xn
ex = , sin x = (-1)n x2n+1 , cos x = (-1)n x2n ,
n! (2n+1)! (2n)!
n=0 n=0 n=0
" " "
a
arctg x = (-1)n x2n+1 , ln(1 + x) = (-1)n-1 xn , (1 + x)a = xn ,
2n+1 n n
n=0 n=1 n=0
"

1·3·5·...·(2n-1)
1
arcsin x = · · x2n+1
2n+1 2·4·6·...·2n
n=0
"

n n
x 1 1
i jednej funkcji wymiernej = - - - xn .
x2+5x+6 3 2
n=0
Definicja 7.7 (lokalnego ekstremum)
Mówimy, że funkcja f określona na zbiorze zawieraja cym przedzia I o środku
l
w punkcie p ma w tym punkcie lokalne maksimum wtedy i tylko wtedy, gdy istnieje
taki przedzia J ‚" I o Å›rodku w punkcie p , że jeÅ›li x " J , to f(x) d" f(p) . JeÅ›li
l
nierówność jest ostra dla x = p , to mówimy, że lokalne maksimum jest w
laściwe. Ana-
logicznie określamy lokalne minimum oraz lokalne minimum w
laściwe. Jeśli funkcja
ma w punkcie p lokalne maksimum lub lokalne minimum, to mówimy, że ma w tym
punkcie lokalne ekstremum.
Jasne jest, że funkcje x2 , x4 , x6 . . . maja w punkcie 0 minima, natomiast funkcje
przeciwne -x2 , -x4 , -x6 . . . maja w punkcie 0 maksima. Funkcje x , x3 , x5 . . . nie
maja w punkcie 0 ekstremów, nawet lokalnych. Udowodnimy teraz twierdzenie po-
zwalaja ce w licznych przypadkach stwierdzić, czy funkcja n  krotnie różniczko-
latwo
walna w punkcie p ma w nim lokalne ekstremum.
Twierdzenie 7.8 (o lokalnych ekstremach)
Za óżmy, że funkcja f jest n  krotnie różniczkowalna w punkcie p oraz że zachodza
l
równości
0 = f (p) = f (p) = . . . = f(n-1)(p) i nierówność f(n)(p) = 0 . Wtedy:

jeśli n jest liczba nieparzysta , to funkcja f nie ma w punkcie p lokalnego
ekstremum  w dowolnie ma otoczeniu punktu p przyjmuje zarówno wartości
lym
wieksze niż w punkcie p oraz wartości wieksze niż w punkcie p ,
jeśli natomiast n jest liczba parzysta , funkcja to f ma w punkcie p lokalne
9
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
ekstremum w laściwe, gdy f(n)(p) > 0 , maksimum w
laściwe: minimum w laściwe, gdy
f(n)(p) < 0 .
Dowód. Skorzystamy z wzoru Taylora:
f (p) f (p) f(n-1)(p) f(n)(p)
f(p + h) = f(p) + h + h2 + · · · + hn-1 + hn + rn(h)
1! 2! (n - 1)! n!
Wobec za o pochodnych funkcji f w punkcie p możemy napisać
lożeń

f(n)(p) f(n)(p) rn(h)
f(p + h) = f(p) + hn + rn(h) = f(p) + hn +
n! n! hn
rn(h)
Ponieważ lim = 0 , wiec istnieje taka liczba ´ > 0 , że jeÅ›li 0 < |h| < ´ , to
hn
h0

rn(h) f(n)(p)

< . Znak sumy dwu liczb jest taki sam jak znak tej z nich, której
hn n!
f(n)(p) rn(h)
wartość bezwzgledna jest wieksza. W przypadku sumy + jest on wiec,
n! hn
przy za lywu
lożeniu, że 0 < |h| < ´ taki jak znak liczby f(n)(p) ( n! nie ma wp

rn(h)
znak). Jeśli n jest liczba nieparzysta , to znak iloczynu hn f(n)(p) + zmienia
n! hn
sie wraz ze zmiana znaku h . Jeśli n jest liczba parzysta , to znak ten jest niezależny

rn(h)
od znaku h : w przypadku f(n)(p) < 0 liczba hn f(n)(p) + jest ujemna, zaÅ›
n! hn
w przypadku f(n)(p) > 0  dodatnia. Sta d teza wynika od razu.
Podany przed chwila dowód ilustruje jak stosowany jest wzór Taylora: pewna
w luguje
lasność przys wielomianowi Taylora, reszta nie jest w stanie jej zmienić, bo
jest za ma Oczywiście istotnym za
la. lożeniem jest f(n)(p) = 0  bez niego nie mamy
podstaw do twierdzenia, że reszta jest ma w porównaniu z wielomianem Taylora
la
funkcji f(x) - f(p) , przeciwnie w takim przypadku wszystkie informacje o zachowa-
niu sie funkcji w pobliżu punktu p zawarte sa w reszcie, o której niewiele wiemy! Po
drugie wypada podkreślić, że mówimy tu jedynie o zachowaniu sie funkcji w pobliżu
punktu p , na nic wiecej nie możemy liczyć, bo za
lożenia, które uczyniliśmy doty-
cza jedynie pochodnych w tym jednym punkcie! O wielkoÅ›ci liczby ´ również nic
nie możemy powiedzieć, jeśli w konkretnej sytuacji musimy coś konkretnego o niej
powiedzieć, to wymaga to dalszego badania konkretnej funkcji.*
Przyk 7.13 Niech f(x) = 3x4 - 28x3 + 84x2 - 96x . Obliczamy pochodna
lad
f (x) = 12x3 - 84x2 + 168x - 96 = 12(x3 - 7x2 + 14x - 8) = 12(x - 1)(x - 2)(x - 4) .
*W wielu podrecznikach s maksimum, minimum, ekstremum oznaczaja lokalne maksimum, lokalne
lowa
minimum, lokalne ekstremum. Zdecydowaliśmy sie na nieco d terminy, by uniknać czestych
luższe
nieporozumień zwiazanych z krótszymi. Wielu studentów, zw s przygotowanych, myli
laszcza labiej
np. lokalne maksima z globalnymi, co może prowadzić do zupe bezsensownych wniosków.
lnie
10
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
Pochodna f zeruje sie jedynie w punktach 1 , 2 , 4 . Druga pochodna jest równa
f (x) = 36x2 - 168x + 168 = 12(3x2 - 14x + 14) . Wobec tego f (1) > 0 , f (2) < 0
i f (4) > 0 , wiec z twierdzenia o lokalnych ekstremach wynika, że w punktach 1 i 4
funkcja f ma lokalne minima, a w punkcie 2 ma lokalne maksimum. Z tego twierdze-
nia już wiecej nic nie jesteśmy w stanie wywnioskować. Nie wiemy np. czy f(1) jest
najmniejsza wartościa funkcji na ca prostej i czy ta funkcja w ogóle ma najmniej-
lej
sza wartość. Natomiast z twierdzenia o monotoniczności funkcji różniczkowalnych
wynika, że na każdym z przedzia ów (-", 1] , [1, 2] , [2, 4] oraz [4, +") funkcja f
l
jest ściśle monotoniczna, bowiem w ich punktach wewnetrznych pochodna f funkcji
f nie zeruje sie. Mamy f(1) = -37 , f(2) = -32 oraz f(4) = -64 . Wiemy wiec,
że funkcja f na przedziale [1, 2] rośnie, na przedziale [2, 4] maleje. Obliczywszy
f(0) = 0 > -37 = f(1) stwierdzamy, że na przedziale (-", 1] ta funkcja maleje
(wcześniej już stwierdziliśmy, że f jest na tej pó
lprostej ściśle monotoniczna!). Analo-
gicznie z tego, że f(5) = -5 > -64 = f(4) wynika, że na pó
lprostej [4, +") funkcja
f jest ściśle rosna ca. Z tego wszystkiego wynika, że f(4) = -64 jest najmniejsza
wartościa funkcji f na ca prostej, f(1) = -37 jest najmniejsza wartościa funkcji
lej
f na przedziale (-", 2] (to nie jest maksymalny przedzia na którym ta wartość
l,
jest najmniejsza, ale ustalenie maksymalnego wymaga dalszych rozumowań, np.
loby
rozwia zania równania f(x) = f(1) w przedziale [2, 4] ).
Przyk 7.14 Zajmiemy sie funkcja badana już w poprzednim przyk
lad ladzie:
f(x) = 3x4 - 28x3 + 84x2 - 96x .
Teraz ustalimy jaka jest najwieksza wartość tej funkcji na przedziale [1, 5] . Pochodna
w tym przedziale zeruje sie w punktach 1 , 2 , 4 , w punktach 1 i 4 druga pochodna
jest dodatnia, wiec funkcja ma w nich lokalne minima w
laściwe, wiec na pewno nie ma
tam wartości najwiekszej. Ponieważ f jest cia g i rozpatrujemy ja na przedziale do-
la
mknietym i ograniczonym, wiec w pewnym punkcie tego przedzia przyjmuje wartość
lu
c&
najwieksza (spośród przyjmowanych na tym przedziale). Wartość najwieksza musi
być przyjeta albo w punkcie 2 , albo w punkcie 5 , czyli w końcu dziedziny (lewy koniec
przedzia [1, 5] wyeliminowaliśmy wcześniej). Wobec tego w naszym przypadku jest
lu
jeszcze jedna możliwość x = 5 . Mamy f(5) = -5 > -32 = f(2) , wiec najwieksza
wartościa funkcji f na przedziale [1, 5] jest liczba -5 = f(5) . Dodajmy, że ten
przyk jest bardzo prosty, bo chodzi jedynie o przedstawienie roli poszczególnych
lad
twierdzeń w badaniu funkcji.
c&
Standardowy b polega na stwierdzeniu, że ponieważ jedynym punktem zerowania sie pochodnej
lad
oprócz punktów, w których funkcja ma lokalne minima jest 2, wiec f(2)=-32 jest wartościa naj-
wieksza funkcji f na przedziale [1,5] . W rzeczywistości po ustaleniu, gdzie pochodna sie zeruje należy
rozważyć jeszcze końce przedzia oraz punkty, w których pochodna nie istnieje (w tym przypadku
lu
istnieje wszedzie).
11
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
Przyk 7.15 Pokażemy teraz jak można stosować wzór Taylora do oblicza-
lad
(ln(cos x))5
nia granic funkcji. Obliczymy mianowicie granice ilorazu
(x2-sin2 x)(tg2 x)(cos x-cos 2x)2
przy x - 0 . Oczywiście licznik i mianownik da ża do 0, wiec można spróbować
zastosować regu de l Hospitala. Jednak licznik i mianownik wygla daja dosyć nie-
le
przyjemnie i można spodziewać sie, że po zróżniczkowaniu nie beda wygla dać lepiej.
Wobec tego należy zadać sobie pytanie: jak szybko licznik da ży do 0. Potem to samo
pytanie należy odnieść do mianownika. Dok
ladniej: dla jakiej liczby naturalnej n gra-
(ln(cos x))5
nica lim jest skończona i różna od 0. Jeśli taka liczba istnieje, to bedziemy
xn
x0
mówić, że licznik da ży do 0 tak szybko jak xn . Wiemy, że ln(1 + y) = y + r(y) ,
r(y)
gdzie r jest taka funkcja , że lim = 0  wynika to z wzoru Taylora zastoso-
y
y0
wanego do funkcji ln w punkcie p = 1 i n = 1 , czyli z wzoru na pochodna lo-
1
garytmu. Jednocześnie zachodzi równość cos x = 1 - x2 + (x) , gdzie jest taka
2
(x)
funkcja , że lim = 0  znów stosujemy wzór Taylora, tym razem chodzi o
x2
x0

e&
funkcje kosinus w punkcie 0, n = 2 . Sta d wnioskujemy, że ln (cos x) = = ln 1 -


1 1 1
x2 + (x)) = ln 1 + - x2 + (x) = -1x2 + (x) + r - x2 + (x) . Mamy
2 2 2 2

1 1
1
r - x2+ (x) r x2+ (x) - x2+ (x)
(-
)
(x)
2 2 1
2
lim = 0 i lim = lim = 0 · - = 0 , wiec
1
x2 x2 x2 2
- x2+ (x)
x0 x0 x0 2
ln(cos x)
1
lim = - . Wykazaliśmy wiec, że licznik zachowuje sie jak (x2)5 = x10 . Teraz
x2 2
x0
zajmiemy sie kolejno poszczególnymi cz mianownika. Zaczniemy od x2-sin2 x .
lonami
r(x)
Ü
x3
Mamy sin x = x - + r(x) , gdzie - 0 , gdy x - 0 . Wobec tego za-
Ü
3! x3
2
3
x3
chodzi równość x2 - sin2 x = x2 - x - + r(x) = 2xx + r(x) , gdzie przez
Ü
3! 3!
r(x) oznaczyliśmy sume wszystkich pozosta (niezredukowanych) sk
lych ladników tj.
2 2
3

r(x)
x3
- - r(x) -2xÜ Ü
Ü r(x)+2x r(x) . Jasne jest, że lim = 0 . Sta d latwo wynika,
3! 3! x4
x0
tg x tg2 x
x2-sin2 x 1 1
że lim = 2 = . Jasne jest, że lim = 1 , wiec lim = 1 . Pozo-
x4 3! 3 x x2
x0 x0 x0
sta ostatni czynnik mianownika. Zastosujemy wzór Maclaurina dla funkcji kosinus
l
(x)
Ü
x2
i n = 2 . Mamy cos x = 1 - + (x) , gdzie jest taka funkcja , że lim = 0
Ü Ü
2! x2
x0
(w rzeczywistości dzieki temu, że wiemy jak przedstawić można funkcje kosinus w
x4 x6
postaci sumy szeregu potegowego, możemy napisać, że (x) = - + · · · ). Wobec
Ü
4! 6!

(2x)2
x2 3
tego cos x - cos(2x) = 1 - + (x) - 1 - + (2x) = x2 + (x) , gdzie
Ü Ü
2! 2! 2
cos x-cos(2x)
(x)
3
jest taka funkcja , że lim = 0 . Wobec tego lim = , zatem

x2 x2 2
x0 x0
y2 y3
e& 1 x2
Ponieważ ln(1+y)=y- y2+··· , wiec r(y)=- + -··· . Analogicznie stosujac wzór cos x=1- +
2 2 3 2!
x4 x4 x6
-··· otrzymujemy równość (x)= - +··· .
4! 4! 6!
12
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
1
(- )5 1
(cos x-cos(2x))2 9
2
lim = . Pozosta stwierdzić, że szukana granica to = - .
lo
1 9
x4 4 24
·1·
x0 3 4
Postepowanie nasze polega tu na tym, że zastepowaliśmy funkcje sinus, kosinus,
lo
logarytm naturalny wielomianami odpowiedniego stopnia, co u lo obliczanie
latwia
granicy. Można zastosować regu de l Hospitala zamiast wzoru Taylora, ale wzór
le
Taylora jest wygodniejszy i nie wymaga wiekszego namys
lu.
W ostatnim przyk pojawia sie w dużych ilościach funkcje, których dok-
ladzie ly
ly Ü, Ü, , . lo
ladne definicje nie mia żadnego znaczenia: r , , r r Istotne by jedynie
to, że po podzieleniu przez odpowiednia potege funkcji x granica każdej z nich przy
x - 0 by liczba 0. Zwykle nie wprowadza sie tylu oznaczeń. Stosowany jest
la
symbol o . Przyjmujemy mianowicie nastepuja ca umowe: piszemy f(x) = o(g(x))
f(x)
przy x - p wtedy i tylko wtedy, gdy lim = 0 . Można wiec napisać np.
g(x)
xp
ln(1+y)-y
ln(1 + y) = y + o(y) przy y - 0 , bo lim = 0 . Można też napisać, że
y
y0
x10 x3
x10 = o(ex) przy x - +" , bo lim = 0 . Mamy również sin x = x- +o(x3) ,
ex 3!
x"
x2
cos x = 1- +o(x2)  to sa oczywiste wnioski z wzoru Taylora. Przy użyciu w
laśnie
2!
wprowadzonego oznaczenia można zapisać twierdzenie Peano w nastepuja cy sposób:
f (p) f (p) f(3)(p) f(n)(p)
f(p+h) = f(p)+ h+ h2+ h3+· · ·+ hn+o(hn) przy h - 0 .
1! 2! 3! n!
Oczywiście jeżeli f(x) = o(xk) przy x - 0 , to xnf(x) = o(xn+k) przy x 0 .
Jeżeli f(x) = o(xk) przy x 0 i g(x) = o(xn) przy x 0 , to f(x)g(x) = o(xk+n)
i f(x) + g(x) = o(xl) przy x 0 , gdzie l = min(k, n) . W przypadku sumy rezultat
nie jest oczywiście  dok
ladny . Może sie zdarzyć, że suma da ży do 0  szybciej , bo
cz decyduja ce o predkości zbieżności moga sie zredukować przy dodawaniu lub
lony
odejmowaniu. Pokażemy teraz jak przy użyciu symbolu o można opisać rozwia zanie
zadania przedstawione w ostatnim przyk
ladzie.
(ln(cos x))5
Przyk 7.16 Mamy znalezć granice lim . Skorzy-
lad
(x2-sin2 x)(tg2 x)(cos x-cos 2x)2
x0
x3
stamy z równości ln(1 + x) = x + o(x) , tg x = x + o(x) , sin x = x - + o(x3) i
3!
x2
cos x = 1 - + o(x2) przy x 0 . Z nich wynika, że przy x 0 zachodzi wzór
2!

2
x2 x2 x2
ln(cos x) = ln(1 - + o(x2)) = -x + o(x2) + o - + o(x2) = - + o(x2)
2! 2 2 2
x2
- +o(x2)
1
2
 ostatni wzór wynika sta d, że lim = - = ą" . Rozumuja c dalej w

x2 2
x0
taki sam sposób otrzymujemy
2
x3 x3 x4
x2 - sin2 x = x2 - x - + o(x3) = x2 - x2 - 2x + o(x4) = + o(x4)
3! 3! 3
 nie jest oczywiście istotne, czy piszemy o(x4) czy też -o(x4) .
Ponieważ tg x = x + o(x) , wiec
tg2 x = (x + o(x))2 = x2 + 2xo(x) + (o(x))2 = x2 + o(x2) .
13
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
x2
Przejdzmy do ostatniego etapu: cos x = 1 - + o(x2) , wobec tego cos 2x =
2!
(2x)2
=1 - + o((2x)2) = 1 - 2x2 + o(x2) . Odejmuja c dwie ostatnie równości stro-
2!

1 3
nami otrzymujemy: cos x - cos 2x = - + 2 x2 + o(x2) = x2 + o(x2) . Sta d
2 2
2 9
3 9
(cos x - cos 2x)2 = x2 + o(x2) = x4 + 3x2o(x2) + (o(x2))2 = x4 + o(x4) .
2 4 4
Wobec tego
x2
(- +o(x2))5
(ln(cos x))5
2
lim = lim =
x4 9
(x2-sin2 x)(tg2 x)(cos x-cos 2x)2
( +o(x4))(x2+o(x2))( x4+o(x4))
x0 x0
3 4

5
o(x2)
1
x10 - +
2
x2

= lim =
o(x4) o(x2) o(x4)
x0 x4 1 + x2 1+ x4 9 +
3 4
x4 x2 x4

5
o(x2) 5
1 1
- +
(- )
2 2 1
x2

= lim = = - .
1 9
o(x4) o(x2) o(x4)
24
1 9 ·1·
x0 + 1+ + 3 4
3
x4 x2 4 x4
W ten sposób latwiej jest operować wzorem Taylora, obliczać granice itp. Jednak

trzeba pamietać o tym, że symbol o nie oznacza funkcji  napis f(x) = o(g(x)) to
f(x)
skrót zdania mówia cego, że iloraz jest zbieżny do 0, np. z równości (prawdziwej)
g(x)
x - sin x = o(x2) przy x 0 wynika równość x - sin x = o(x) przy x 0 , ale
z tej drugiej równości pierwsza nie wynika: pierwsza równość oznacza bowiem, że
x-sin x x-sin x x-sin x
lim = 0 i z niej wynika oczywiście, że lim = 0 , bo lim =
x2 x x
x0 x0 x0

x-sin x
= lim · x = 0 . W przeciwna strone wnioskować nie można. Trzeba równość
x2
x0
x-sin x
lim = 0 uzasadnić inaczej, można np. skorzystać z wzoru Maclaurina dla
x2
x0
funkcji x - sin x i n = 2 : druga pochodna tej funkcji w punkcie 0 jest równa 0, wiec
pierwszy wielomian Taylora w punkcie 0 pokrywa sie z drugim wielomianem Taylora
w punkcie 0. Ogólnie jeśli f(x) = o(x2) przy x 0 , to również f(x) = o(x) przy
x 0 . Na odwrót być nie musi: ln(1 + x) - x = o(x) , natomiast nie jest prawda , że
ln(1 + x) - x = o(x2) !
Warto stosować symbol o , ale trzeba umieć sie nim pos
lugiwać, wiec studentom
którzy maja k z analiza matematyczna polecam go z dużymi zastrzeżeniami,
lopoty
ci którzy dobrze zrozumieli pojecie granicy nie powinni mieć z nim problemów, pod
warunkiem starannego prześledzenie kilku rozumowań.
e-(1+x)1/x
Przyk 7.17 Znajdziemy raz jeszcze granice lim . Mamy
lad
x
x0
2
(1 + x)1/x = e(1/x)·ln(1+x) = e(1/x)(x-x /2+o(x2)) = e1-x/2+o(x) =

x x x
= e · e-x/2+o(x) = e 1 - + o(x) + o - + o(x) = e 1 - + o(x) .
2 2 2

x
e-e 1- +o(x)
( )
e-(1+x)1/x o(x)
2 e e
Sta d mamy: lim = lim = lim + = , można
x x 2 x 2
x0 x0 x0
napisać o(x) zamiast -e · o(x) , bo po pomnożeniu funkcji, której granica jest 0,
przez liczbe, otrzymujemy znów funkcje, której granica jest 0.
14
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
Zajmiemy sie teraz przez chwile wypuk funkcji dwukrotnie różniczkowal-
lościa
nych. Przypomnijmy, że funkcja różniczkowalna jest wypuk wtedy i tylko wtedy,
la
gdy jej pochodna jest niemaleja ca, ściśle wypuk - wtedy i tylko wtedy, gdy jej
la
pochodna jest ściśle rosna ca. Korzystaja c z twierdzenia o monotoniczności funkcji
różniczkowalnych stwierdzamy natychmiast prawdziwość nastepuja cego twierdzenia:
Twierdzenie 7.9 (o wypuk funkcji dwukrotnie różniczkowalnych)
lości
Jeśli funkcja f jest określona na przedziale otwartym i jest dwukrotnie różniczko-
walna w każdym punkcie tego przedzia to jest wypuk wtedy i tylko wtedy, gdy
lu, la
jej druga pochodna f przyjmuje jedynie wartości nieujemne.
Dwukrotnie różniczkowalna funkcja określona na przedziale otwartym jest ściśle wy-
puk wtedy i tylko wtedy, gdy jej druga pochodna f jest nieujemna i w każdym
la
przedziale zawartym w jej dziedzinie znajduje sie co najmniej jeden punkt, w którym
druga pochodna f jest dodatnia.
W istocie rzeczy badaja c wypuk funkcji w poprzednim rozdziale już stoso-
lość
waliśmy to twierdzenie. W niektórych przypadkach uzasadnienia wypuk mog
lości lyby
zostać nieznacznie skrócone, gdybyśmy powo sie wprost na twierdzenie o wy-
lywali
puk funkcji dwukrotnie różniczkowalnych. Zachecamy czytelnika do ponownego
lości
prześledzenia podanych wcześniej przyk Teraz natomiast sformu twier-
ladów. lujemy
dzenie, które w wielu przypadkach pozwala na znajdowanie punktów przegiecia
latwe
funkcji wielokrotnie różniczkowalnej.
Twierdzenie 7.10 (o punktach przegiecia funkcji wielokrotnie
różniczkowalnych)
1. Jeśli p jest punktem przegiecia funkcji f , druga pochodna f (p) istnieje i jest
skończona, to f (p) = 0 .
2. Jeśli funkcja f jest n  krotnie różniczkowalna w punkcie p , n > 2 i
0 = f (p) = f(3)(p) = . . . = f(n-1)(p) i f(n)(p) = 0 ,

to jeśli n jest liczba nieparzysta , to p jest punktem przegiecia funkcji f ;
jeśli natomiast liczba n jest parzysta, to p nie jest punktem przegiecia funkcji f .
Dowód. 1. Z definicji punktu przegiecia wynika, że istnieje liczba ´ > 0 , taka że
na jednym z przedzia ów (p-´, p] , [p, p+´) funkcja f jest wypuk a na drugim 
l la,
wkles Dla ustalenia uwagi przyjmijmy, że na przedziale (p-´, p] funkcja f jest wy-
la.
puk a na przedziale [p, p+´)  wkles Ponieważ f jest dwukrotnie różniczkowalna
la, la.
w punkcie p , wiec jest różniczkowalna w punktach pewnego przedzia o środku w
lu
punkcie p . Bez straty ogólnoÅ›ci można przyja ć, że tym przedzia jest (p-´, p+´) .
lem
Wobec tego na przedziale (p - ´, p] pochodna f funkcji f jest niemaleja ca i wo-
bec tego jej pochodna, czyli f , jest nieujemna w każdym punkcie, w którym jest
15
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
okreÅ›lona, w szczególnoÅ›ci f (p) e" 0 . Na przedziale [p, p + ´) funkcja f jest wkles
la
i wobec tego f (p) d" 0 . Ponieważ f (p) d" 0 d" f (p) , wiec f (p) = 0 .
2. Zastosujemy wzór Taylora do funkcji f w punkcie p . Mamy

f(3)(p) f(n)(p) rn-2(h)
f (p+h) = f (p)+ h+· · ·+ hn-2 +rn-2(h) = hn-2 f(n)(p) + .
1! (n-2)! (n-2)! hn-2

f(n)(p)
| |
rn-2(h)
Niech ´ > 0 bedzie taka liczba dodatnia , że jeÅ›li 0 < |h| < ´ , to < .

hn-2 (n-2)!
f(n)(p) rn-2(h) f(n)(p)
Liczby + i maja wiec taki sam znak. Jeżeli liczba n jest niepa-
(n-2)! hn-2 (n-2)!
rzysta, to hn-2 > 0 dla h > 0 oraz hn-2 < 0 dla h < 0 . Wynika sta d, że wyrażenie

rn-2(h)
f (p + h) = hn-2 f(n)(p) + jest na jednym z przedzia ów (-´, 0) , (0, ´)
l
(n-2)! hn-2
dodatnie, a na drugim  ujemne. Wobec tego na jednym z przedzia ów (p - ´, p] ,
l
[p, p + ´) funkcja f jest Å›ciÅ›le wkles a na drugim  Å›ciÅ›le wypuk Wynika sta d,
la, la.
że p jest punktem przegiecia funkcji f . Jeżeli natomiast liczba n jest parzysta, to
wtedy funkcja f ma w punkcie p lokalne ekstremum w lym
laściwe, wiec albo na ca
przedziale (p - ´, p + ´) z wyja tkiem punktu p funkcja f jest dodatnia, albo na
ca przedziale (p - ´, p + ´) funkcja f jest ujemna. W pierwszym przypadku
lym
funkcja f jest Å›ciÅ›le wypuk na ca przedziale (p - ´, p + ´) , a w drugim  Å›ciÅ›le
la lym
wkles W żadnym z tych przypadków p nie jest punktem przegiecia funkcji f .
la.
Dowód zosta zakończony.
l
Również to twierdzenie dobrze ilustruje schemat rozumowania przedstawiany
w tym rozdziale: funkcja f zachowuje sie w dostatecznie ma otoczeniu punktu p
lych
f(n)(p)
tak jak funkcja hn w otoczeniu 0 (reszta jest za ma by mieć istotny wp
la, lyw
n!
na zachowanie sie funkcji!).
Przyk 7.18 Niech f(x) = x2(x - 6)2 . Sporza dzimy wykres funkcji f . W tym
lad
celu ustalimy, na jakich przedzia funkcja rośnie, na jakich maleje, na jakich jest
lach
wypuk na jakich jest wkles gdzie ma lokalne ekstrema, gdzie punkty przegiecia i
la, la,
znajdziemy asymptoty  oczywiście cześć wymienionych obiektów może nie istnieć.
Obliczymy kolejne pochodne: f (x) = 2x(x - 6)(x + x - 6) = 4(x3 - 9x2 + 18x) ,
f (x) = 12(x2 - 6x + 6) i f(3)(x) = 24(x - 3) . Pierwiastkami pierwszej pochodnej sa
" "
liczby: 0, 3, 6; drugiej: 3 - 3 i 3 + 3 i wreszcie trzeciej: liczba 3 . Widać od razu,
że w punktach zerowania sie pierwszej pochodnej druga przyjmuje wartości różne
od 0 , wobec tego we wszystkich tych punktach f ma lokalne ekstrema w
laściwe:
w 0 i w 6  lokalne minima w
laściwe (bo f (0), f (6) > 0 ), a w 3  lokalne mak-
simum w lach
laściwe (bo f (3) = -3 < 0 ). Ponieważ na przedzia (-", 0] , [0, 3] ,
[3, 6] i [6, ") funkcja f jest ściśle monotoniczna, bo w ich punktach wewnetrznych
pierwsza pochodna jest różna od 0, wiec na przedzia (-", 0] i [3, 6] funkcja f
lach
16
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
maleje, a na przedzia [0, 3] i [6, ")  rośnie.
lach
Podkreślmy, że choć to bardzo latwe, to jednak nie badaliśmy znaku pierwszej

pochodnej, bo uk lokalnych ekstremów wymusza stwierdzenia na temat wzrostu
lad
i spadku wartości funkcji. Oczywiście w ostatecznym rozrachunku wiemy, jaki jest
ten znak (pochodna jest różna od 0 w punktach przedzia (-", 0) , funkcja maleje
lu
na tym przedziale, wiec pochodna musi być ujemna, ale ten wniosek wycia gneliśmy
stosuja c ogólne twierdzenia o zachowaniu sie funkcji).
Oczywiście z definicji funkcji wynika natychmiast, bez obliczania pochodnych,
że wszystkie jej wartości sa nieujemne, wiec 0 = f(0) = f(6) jest nie tylko lokalnie
najmniejsza wartościa funkcji, ale również najmniejsza ze wszystkich w ogóle. Inaczej
jest z liczba 81 = f(3) . W tym przypadku mamy do czynienia z maksimum lokalnym:
w f(9) = 81·9 > 81 , zatem 81 nie jest najwieksza wartoÅ›cia funkcji, jest nia jeÅ›li ogra-
niczymy dziedzine do dostatecznie krótkiego przedzia zawieraja cego 3, zachecamy
lu
do sprawdzenia, że najwiekszym przedzia na którym funkcja f przyjmuje swa
lem,
" "
najwieksza wartość w punkcie 3 i w żadnym innym jest (3-3 2, 3+3 2) . Ponieważ
w punktach zerowania sie drugiej pochodnej trzecia przyjmuje wartości różne od 0,
" "
wiec punkty 3- 3 oraz 3+ 3 sa punktami przegiecia funkcji f . Oczywiście pierw-
"
szy z nich znajduje sie miedzy 0 i 3, a drugi miedzy 3 i 6. Na pó
lprostej (-", 3 - 3]
" "
funkcja f jest ściśle wypuk na przedziale [3 - 3, 3 + 3]  ściśle wkles a na
la, la,
"
pó la.
lprostej [3 + 3, +") znów ściśle wypuk Jasne jest, że funkcja nie ma asymp-
tot pionowych (jest cia g w każdym punkcie prostej). Nie ma też ani poziomych ani
la

ukośnych, bo lim x2(x - 6)2 - ax - b = +" niezależnie od wyboru liczb a i b .
xÄ…"
Zakończyliśmy badanie funkcji i jesteśmy już w stanie narysować jej wykres.
"
2
Przyk 7.19 Teraz zbadamy funkcje 1 - e-x . Wzór ten określa ja na ca
lad lej
prostej, wiec jest ona cia g Jest też różniczkowalna we wszystkich punktach x = 0 ,
la.
2
bo dla takich punktów zachodzi nierówność 1 - e-x > 0 , a na pó
lprostej (0, +")
funkcja pierwiastek kwadratowy jest różniczkowalna. Pierwsza pochodna jest równa
-x2
"xe Jasne jest, że ten wzór nie dzia w przypadku x = 0 . Spróbujmy obliczyć
. la
1-e-x2
pochodna w punkcie 0 korzystaja c bezpośrednio z jej definicji. Mamy


2 2
f(x) - f(0) 1 - e-x e-x - 1
lim = lim = lim = 1 ,
x0+ x x0+ x2 x0+ -x2
eh-1
bo pierwiastek kwadratowy jest cia g (przedostatnia równość) oraz lim = 1
ly
h
h0
f(x)-f(0)
(ostatnia równość). W taki sam sposób stwierdzamy, że lim = -1 . Ozna-
x0- x
cza to, że funkcja nie ma pochodnej w punkcie 0, bowiem jednostronne pochodne
17
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
sa różne. Oznacza to, że w punkcie 0 wykres  za
lamuje sie , lub też:  ma ostrze .
Znajdziemy druga pochodna :


2

-1/2
xe-x 2 2
f (x) = " = xe-x 1 - e-x =
2
1 - e-x
-1/2 -1/2 -3/2
2 2 2 2 2 2
= e-x 1 - e-x - 2x2e-x 1 - e-x - x2e-2x 1 - e-x =
-3/2

2 2 2
= e-2x 1 - e-x ex 1 - 2x2 - 1 + x2 .
Wykażemy, że dla każdego x = 0 zachodzi nierówność f (x) < 0 . Wystarczy

wykazać, że jeśli y > 0 , to ey(1 - 2y) - 1 + y < 0 , piszemy y zamiast x2 . Mamy
(ey(1 - 2y) - 1 + y) = ey(1 - 2y) - 2ey + 1 = -2yey - ey + 1 < 0 dla y > 0 , bo
-ey + 1 < 0 w przypadku y > 0 . Ponieważ pochodna funkcji ey(1 - 2y) - 1 + y jest
ujemna na pó lprostej [0, ") ,
lprostej (0, +") , wiec funkcja ta jest maleja ca na pó
a ponieważ jej wartościa w punkcie 0 jest 0, wiec jej wartości w punktach dodat-
nich sa ujemne.* Z tego, że druga pochodna jest ujemna na każdej z pó
lprostych
(-", 0) oraz (0, +") wynika, że na każdej z pó
lprostych (-", 0] , [0, +") funk-
cja f jest ściśle wkles Nie jest jednak ona ściśle wkles na ca prostej, choć
la. la lej

"
2
jest cia g w punkcie 0! JeÅ›li ´ > 0 , to odcinek
la la cza cy punkty -´, 1 - e-´

"
2
i ´, 1 - e-´ leży nad wykresem (z wyja tkiem koÅ„ców) funkcji f zamiast pod
wykresem. Musia być odwrotnie, gdyby funkcja by ściśle wkles lub wkles
loby la la la
na ca prostej lub choćby na przedziale [-´, ´] .
lej
Przyk 7.20 Naszkicujemy wykres funkcji f zdefiniowanej wzorem
lad

5 7x2-3
f(x) =
9x2-4
2
zdefiniowanej dla x = ą . Zadanie to mieli rozwia zać studenci (zaoczna ekonomia)

3
we wrześniu 1996. Poza definicja funkcji podane by wzory na pierwsza i druga
ly
pochodna tej funkcji:
-6/5 -4/5
f (x) = -0,4x 9x2 - 4 7x2 - 3 ,
-11/5 -9/5
f (x) = 0,24(315x4 - 91x2 - 20) 9x2 - 4 7x2 - 3
Studenci zostali poinformowani, że druga pochodna przyjmuje wartość 0 wtedy i tylko

"
91+ 33481
wtedy, gdy x = ą H" ą0,659458 . Jasne jest, że f jest funkcja parzysta ,
630
*Można
udowodnić, że ey(1-2y)-1+y<0 dla y>0 innymi metodami. Np. można wykorzystać wzór
"
yn
ey=  otrzymamy po prostych rachunkach szereg, którego wszystkie wyrazy w przypadku
n!
0
1
y>0 sa ujemne. Inna metoda to stwierdzenie, że w przypadku y<1 zachodzi nierówność ey< ,
1-y
zatem dla wszystkich y"IR zachodzi nierówność ey(1-y)<1 , wobec tego
ey(1-2y)-1+y=ey(1-y)-y(ey-1)-1<-y(ey-1)<0 dla y =0 .
18
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
tzn. f(-x) = f(x) dla każdej liczby x z dziedziny funkcji f . Wobec tego jej wy-
kres jest symetryczny wzgledem pionowej osi uk wspó
ladu lrzednych. Wystarczy wiec

2 2
badać f na jednej z pó l
lprostych -", , , " oraz na jednym z przedzia ów
3 3

2 2
- , 0 , 0, . Trzeba wiec ustalić na jakich przedzia funkcja f rośnie, na ja-
lach
3 3
kich przedzia maleje, na jakich przedzia jest wypuk a na jakich  wkles
lach lach la, la.
Wyjaśnić, w jakich punktach dziedziny funkcja ma pochodna , a w jakich jej nie ma
oraz obliczyć granice funkcji f , f , f w końcach przedzia ów sk
l ladaja cych sie na
ich dziedziny. Również ustalić, gdzie sa lokalne ekstrema i punkty przegiecia.

2 3
Z wzoru na pierwsza pochodna wynika, że jest ona określona dla x = ą , ą ,

3 7
2
przy czym nieistnienie pochodnej w punktach ą wynika z tego, że te punkty sa
3
poza dziedzina funkcji f i już to wystarcza, by nie mia sensu różniczkowanie funk-
lo

3
cji w tych punktach. W punktach ą funkcja jest określona, wiec teoretycznie nie
7
ma przeszkód dla istnienia pochodnej, jednak wzór nie dzia bo nie można podnieść
la,
liczby 0 do potegi o wyk
ladniku ujemnym . Z wzoru na pochodna wynika jednak
od razu, że lim f (x) = +" oraz lim f (x) = -" . Sta d, z definicji po-
" "
x- 3/7 x 3/7


chodnej i twierdzenia Lagrange a o wartości średniej wynika, że f ą 3/7 = "" .
Znaczy to, że funkcja f nie jest w tych punktach różniczkowalna, bo choć pochodna
istnieje, to jest nieskończona. W szczególności w tych punktach wykres ma styczna

2
tyle, że  pionowa . Funkcja f jest wiec ściśle rosna ca na pó
lprostej -", - oraz
3
2 2
na przedziale -2, 0 . Na przedziale 0, oraz na pó
lprostej , " funkcja f jest
3 3 3
ściśle maleja ca. Podkreślmy: funkcja rośnie na każdym z dwóch przedzia ów, ale nie na
l
ich sumie o czym przekonamy sie za chwile. Zacznijmy od oczywistego stwierdzenia:
3 4 2
< . Wobec tego funkcja f przyjmuje wartości dodatnie na pó
lprostej (-", - )
7 9 3

7-3/x2 5 7
3 5 7x2-3 5
oraz na przedziale (- , 0) . Mamy lim = lim = . Dalej
7 9x2-4 9-4/x2 9
x-" x-"
2
lim f(x) = +" , bo f(x) > 0 na pó
lprostej (-", - ) i licznik da ży do liczby
3
2 -
x-
3
różnej od 0, zaś mianownik do 0. Nastepnie lim f(x) = -" , bo tym razem funk-
+
2
x-
3
cja jest ujemna, a licznik da ży do liczby różnej od 0, podczas gdy mianownik  do 0 .
Zajmiemy sie teraz wypuk funkcji f . W tym celu ustalimy, gdzie jej druga
lościa
pochodna f jest dodatnia, a gdzie  ujemna. We wzorze na f wyrażenia 7x2 - 3
oraz 9x2 - 4 podnoszone sa do nieparzystych poteg, nastepnie z otrzymanych wy-
ników wycia gany jest pierwiastek stopnia nieparzystego. Wynika sta d od razu, że na
każdym z kolejnych przedzia ów
l



" "

2 91+ 33481 91+ 33481 3 3
-", -2 , - , - , - , - , - , 0
3 3 630 630 7 7
19
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
pochodna f ma inny znak: na pierwszym z wymienionych przedzia ów jest dodat-
l
nia, na drugim  ujemna, na trzecim  dodatnia i wreszcie na czwartym ujemna. Wy-



"

2 91+ 33481 3
nika sta d, że na pó , - funk-
lprostej -", - i na przedziale -
3 630 7




"
2 91+ 33481 3
cja f jest wypuk a na każdym z przedzia ów - , - i - , 0
la, l
3 630 7


"
91+ 33481 3
 wkles Wobec tego punkty - i - sa punktami przegiecia funk-
la.
630 7
cji f , -2 punktem przegiecia nie jest, bo leży poza dziedzina funkcji f (ponieważ
3
nie istnieje granica lim f(x) , wiec nie można sensownie dookreślić funkcji w tym
2
x-
3
punkcie!). Innych punktów przegiecia nie ma: jedynym punktem, który jeszcze nie
zosta zbadany jest 0  można by pomyśleć, że z wkles funkcji f na przedziale
l lości


3 3 3
- , 0 oraz z parzystości wynika wkles funkcji na przedziale - , , tak
lość
7 7 7
jest, ale trzeba sie jeszcze wyraznie powo na różniczkowalność funkcji f w punk-
lać
cie 0 (por. przyk poprzedni), jednak takiego twierdzenie nie udowodniliśmy, zresz-
lad


3 3
ta prościej jest skorzystać z tego, że na przedziale otwartym - , druga
7 7
pochodna f funkcji f jest ujemna. Z tego, co do tej pory uda sie nam ustalić, wy-
lo

5 7
nika, że prosta pozioma y = jest asymptota pozioma funkcji f przy x ą" ,
9
2
zaÅ› proste pionowe x = Ä… sa obustronnymi asymptotami pionowymi funkcji f przy
3
2
x Ä… .
3
Uwaga 7.11 W istocie rzeczy nie trzeba w tym zadaniu wykonywać żadnych obli-


"
2 91+ 33481 3
czeń świadcza cych o tym, że > >  ta nierówność wynika z tego,
3 630 7

3
że lim f (x) = +" i lim f (x) = +" , wiec na przedziale -2 , - po-
" 3 7
+ +
2
3
x-
x-
3
7
chodna f musi najpierw maleć, a potem rosna ć, co oznacza, że druga pochodna musi
przynajmniej w jednym punkcie tego przedzia przyja ć wartość 0, jedynym kandyda-
lu


"
91+ 33481 3
tem jest punkt - . Zachodzi przybliżona równość H" 0,654653 , wiec
630 7


"
3 91+ 33481
różnica miedzy punktami i jest mniejsza niż 0,01 , zatem może być
7 630
przeoczona przez program komputerowy rysuja cy wykresy funkcji (jeśli nie zaża damy
odpowiedniej dok
ladności w tej okolicy!). f(0,67) H" 1,288 , f(0,66) = -0,908 , wiec
w tym przypadku zmiana wartości argumentu o 0,01 powoduje zmiane wartości
funkcji o oko 2,196 , wiec ponad 200 razy wieksza niż zmiana argumentu. Rysuja c
lo
wykres na papierze, przyjmuja c np. że jednostka to 1 cm musimy zwracać uwage
na przedzia d lo l
ly lugości 0,1 mm, co jest ma realne ze wzgledu na grubość o ówka,
20
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
linie na rysunku komputerowym też musza mieć jaka ś grubość, wiec jedyna rada,
to obserwować okolice punktów przegiecia w dużym powiekszeniu i stosować odcinki
jednostkowych różnej d na różnych osiach: na osi argumentów odcinek jednost-
lugości
kowy może być np. oko 200 razy d niż odcinek jednostkowy na osi wartości
lo luższy
funkcji.
Podkreślić wypada, że w tego typu zadaniach pojawiaja cych sie regularnie na eg-
zaminach w Uniwersytecie Warszawskim najważniejszym elementem rozwia zania jest
zgodność wykresu z rezultatami obliczeń przeprowadzonych przed jego na-
szkicowaniem, ilość obliczeń, które ma przeprowadzić student jest minimalizowana.
W rezultacie wiele osób, które sa przekonane o tym, że dobrze opanowa rysowa-
ly
nie wykresu w liceach, otrzymuje stopnie znacznie poniżej swych oczekiwań, choć w
zadaniach tego typu trudno doszukać sie  trudnych momentów. Zachecamy czytel-
ników do uważnego prześledzenia podanego przyk i samodzielnego sporza dzenia
ladu
przynajmniej kilku wykresów funkcji spośród proponowanych w tym tekście.
W ostatnio prezentowanych przyk lo,
ladach widać by że w licznych przypad-
kach można omijać różne obliczenia stosuja c odpowiednie twierdzenia o charakterze
ogólnym. Duża role w tych rozumowaniach odgrywa wzór Taylora. Nasuwa sie na-
turalne pytanie: czy nie można powiedzieć czegoś wiecej o reszcie rn przynajmniej
w sytuacji, z która czesto mamy do czynienia, mianowicie w przypadku funkcji, która
ma wiecej pochodnych w otoczeniu punktu p niż n . Okazuje sie, że coś powie-
dzieć można, ale jednak niezbyt dużo. Podamy przyk twierdzenia tego typu, jest
lad
ich oczywiście wiecej. Stwierdzić jednak wypada, że pożytek z nich na ogó nie jest
l
zbyt wielki, zasadniczo rzecz biora c twierdzenie Peano to wszystko, co w przypadku
ogólnym powiedzieć można.
Twierdzenie 7.12 (Lagrange a o reszcie we wzorze Taylora)
Niech f bedzie funkcja , która ma pochodna rzedu n + 1 w każdym punkcie pewnego
przedzia otwartego zawieraja cego p . Wtedy dla każdego punktu x z tego przedzia
lu lu
istnieje taki punkt yx , leża cy miedzy punktami x i p , dla którego zachodzi równość
f(n+1)(yx)
rn(x - p) = (x - p)n+1 .
(n+1)!
Dowód. Niech

f (p) f(n)(p)
h(t) = f(x) - f(p) - (x - p) - · · · - (x - p)n (x - t)n+1 -
1! n!

f (t) f(n)(t)
- (x - p)n+1 f(x) - f(t) - (x - t) - · · · - (x - t)n .
1! n!
Mamy h(x) = 0 = h(p) . W przedziale o końcach x, p funkcja f ma (n + 1) a po-
chodna , wiec funkcja h jest różniczkowalna na tym przedziale, a ponieważ przyjmuje
równe wartości w jego końcach, wiec w pewnym punkcie wewnetrznym yx tego prze-
21
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
dzia zachodzi równość h (yx) = 0 . Zachodzi równość:
lu

f (p) f(n)(p)
h (t) = -(n + 1)(x - t)n f(x) - f(p) - (x - p) - · · · - (x - p)n +
1! n!
+ (x - p)n+1 f(n+1)(t) (x - t)n .
n!
Z niej wynika od razu, że dla t = yx zachodzi równość:
f (p) f(n)(p) f(n+1)(yx)
f(x) = f(p) + (x - p) + · · · + (x - p)n + (x - p)n+1 ,
1! n! (n + 1)!
czyli w ta, która chcieliśmy otrzymać.
laśnie
Podkreślmy raz jeszcze: pozornie dzieki temu wzorowi wiemy coś wiecej o resz-
cie. K polega na tym, że o punkcie yx wystepuja cym we wzorze Lagrange a nie
lopot
wiemy nic, oprócz tego, że leży miedzy p i x . To bardzo ogranicza możliwość wy-
cia gania wniosków ida cych dalej niż te, które wynikaja z wzoru Peano. Oczywiście
czasem jest to możliwe. Jeśli np. f(x) = sin x , to dla dowolnego n " N mamy
|f(n+1)(x)| d" 1 , bowiem z dok
ladnościa do znaku pochodna dowolnego rzedu to si-
nus lub kosinus. Sta d w szczególności wynika, że w przypadku funkcji sinus zachodzi
1
nierówność |rn(h)| d" |h|n+1 . Otrzymaliśmy wiec konkretne oszacowanie, ja-
(n+1)!
kiego z pewnościa nie da sie uzyskać z wzoru Peano. Przeczy to ostrzeżeniom wypo-
wiadanym przed chwila , ale tylko pozornie. W tym konkretnym przypadku istota
by dodatkowa wiedza o pochodnych dowolnego rzedu badanej funkcji i to ona
la
w po la
la czeniu z wzorem Lagrange a pozwoli na wycia gniecie dalej ida cych wniosków.
Przyk 7.21 Zdefiniujmy funkcje f wzorami
lad

e-1/x, jeśli x > 0;
f(x) =
0, jeśli x d" 0.
Jest jasne, że w każdym punkcie, być może z wyja tkiem punktu 0, funkcja ta ma
pochodne wszystkich rzedów, czyli jest różniczkowalna nieskończenie wiele razy.
W punkcie 0 sytuacja nie jest już jasna, bo z prawej jego strony funkcja jest zde-
finiowana inaczej niż z lewej, co mog powodować k z cia g lub różnicz-
loby lopoty lościa
kowalnościa . Wykażemy poniżej, że w rzeczywistości funkcja f również w punkcie 0
jest różniczkowalna nieskończenie wiele razy oraz, że f(n)(0) = 0 dla każdej liczby
naturalnej n . Wyniknie sta d, że wielomiany Maclaurina tej funkcji sa funkcjami ze-
rowymi, a wiec dla każdego naturalnego n zachodzi równość f(x) = rn(x) , chodzi
tu o reszte we wzorze Maclaurina, czyli o
f (0) f(2)(0) f(n)(0)
rn(x) = f(x) - f(0) - x - x2 - · · · - xn .
1! 2! n!
Oznacza to, że w tym konkretnym przypadku pomijanie reszty może być pozbawione
22
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
sensu, bo w niej sa zawarte wszystkie informacje o funkcji f ! Przyk ten omawiamy
lad
po to tylko, by przestrzec czytelników, że każda metoda ma swoje ograniczenia, że
stosuja c twierdzenia poprawnie, tj. wtedy, gdy ich za lnione, możemy
lożenia sa spe
dochodzić do dziwnych lub ma interesuja cych wniosków. Po tych pesymistycznych
lo
uwagach zajmiemy sie wykazaniem równości f(n)(0) = 0 .
Dla n = 0 równość ta wynika bezpośrednio z określenia funkcji f w punkcie 0:
f(0)(0) = f(0) = 0 . Jest też jasne, że lim f(x) = 0  dla x < 0 jest f(x) = 0 .
x0-
Mamy też lim f(x) = lim e-1/x = 0 . Wykazaliśmy, że funkcja f jest cia g
la
x0+ x0+
w punkcie 0. Zauważmy teraz, że dla dowolnego x < 0 i dowolnej liczby naturalnej
n zachodzi równość f(n)(x) = 0 , pochodna funkcji sta jest równa 0, wartość po-
lej
chodnej w punkcie zależy jedynie od zachowania sie funkcji w otoczeniu tego punktu,
w naszym przypadku rozpatrujemy chwilowo funkcje f na pó
lprostej (-", 0) . Te-
raz przeniesiemy sie na pó
lprosta (0, ") . Dla x > 0 mamy f(x) = e-1/x , f (x) =
1 2
1 1 6 6
e-1/x , f (x) = - e-1/x , f(3)(x) = - + e-1/x ,. . .
x2 x4 x3 x6 x5 x4
Wobec tego dla każdej liczby naturalnej n istnieje wielomian wn stopnia 2n , taki

1
że jeśli x > 0 , to f(n)(x) = wn x e-1/x , np. w1(y) = y2 , w2(y) = y4 - 2y3 ,
wn(y)
w3(y) = y6-6y5+6y4 . Sta d od razu wynika, że lim f(n)(x) = lim = 0 . Z de-
ey
y"
x0+
finicji pochodnej i twierdzenia o wartości średniej wynika natychmiast, że f (0) =
f(x)-f(0)
= lim = lim f (cx) = 0 , gdzie cx jest punktem leża cym miedzy 0 i x ,
x
x0 x0
w szczególności |cx| < |x| . Analogicznie korzystaja c z już otrzymanego wyniku wnio-
skujemy, że f (0) = 0 itd. Dowód zosta zakończony.
l
Uwaga 7.13 (o funkcjach analitycznych) Funkcja opisana w poprzednim przy-
k może wydawać sie nieco dziwna. Warto zaznaczyć, że takie zachowania sie
ladzie
funkcji nie sa możliwe w przypadku tzw. funkcji analitycznych, tj. takich funkcji
nieskończenie wiele razy różniczkowalnych , które w pewnym otoczeniu dowolnie wy-
branego punktu dziedziny sa równe sumie swego szeregu Taylora. W takim przypadku
zerowanie sie wszystkich pochodnych w pewnym punkcie powoduje, że funkcja jest
sta w otoczeniu tego punktu, co jak widać z poprzedniego przyk nie musi
la ladu
mieć miejsca w przypadku funkcji różniczkowalnej nieskończenie wiele razy. Istnie-
nie takich funkcji nieskończenie wiele razy różniczkowalnych zauważone zosta nie
lo
od razu, sta sie one istotnym narzedziem wspó
ly lczesnej matematyki, jednak można
przyja ć, że w elementarnych zastosowaniach matematyki w chemii takie funkcje nie
wystepuja .
Na tym kończymy przegla d zagadnień zwia zanych z wielokrotnym różniczkowa-
niem funkcji.
23
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
Z A D A N I A
7.1 Obliczyć f(1000)(0) , jeśli
4
1 x+1
a. f(x) = ; b. f(x) = ; c. f(x) = ex .
(x-1)(x-2) (x-1)(x-2))
"
7.2 Oszacować różnice miedzy funkcja 1 + x i jej wielomianem Taylora 2 stopnia
1 1
o środku w punkcie x0 = 0 na przedziale [- , ] .
2 2
7.3 Znalezć f (x) , f (x) , f(3)(x) oraz f(n)(x) , jeżeli f(x) =
a. e2x b. xex c. xe2x d. x2ex
e. sin(2x) f. cos(3x) g. sin(x2) h. x2 sin x
x+2 x-3 1
i. sin4 x + cos4 xj. k. ln l. ex
3x+5 x+2 x
ln x
7.4 Niech f(x) = . Znalezć f (x) , f (x) , f (x) , f(4)(x) , f(5)(x) , . . . i po-
x
tem ogólny wzór na f(n)(x) (nieco trudniejsze: dla tych, którzy nie boja sie
popracować troche g
lowa ).

7.5 Znalezć liczby a, b, É takie, że jeÅ›li f(x) = e-x/2 a cos(Éx) + b sin(Éx) , to
f (x) = f(x) dla każdej liczby x " IR .
7.6 Znalezć przedzia monotoniczności oraz wypuk lub wkles funkcji f ,
ly lości lości
jej lokalne ekstrema i punkty przegiecia. Znalezć granice (jednostronne) funkcji
f oraz granice (jednostronne) funkcji f w końcach przedzia ów sk
l ladaja cych
sie na ich dziedziny (niekoniecznie takie same), o ile istnieja . Naszkicować wy-
kres funkcji f, tzn. ustalić na jakich przedzia funkcja f jest monotoniczna,
lach
na jakich wypuk na jakich wkles Jeśli funkcja ma asymptoty, znalezć je.
la, la.
W oparciu o uzyskane wyniki naszkicować wykres funkcji* f , jeśli f(x) =

x 3 x2
"
a. x4(1 + x)-3 ; a . ; b. ;
3
x+1
x2-1

"
x3
c. 1 - x + ; d. ln x + 1 + x2 ; e. sin x sin 3x ;
x+3
e. (x - 2)(x2 + 1)-1/2 ; f. x2/3(x + 1)-1/3 ; g. f(x) = x2(x - 8)2 ;
1/3
h. (x + 1)5/3 x2 + 2x , wiadomo, że
-2/3
1
f (x) = (x + 1)2/3 x2 + 2x 7x2 + 14x + 2 , niewymiernymi pierwiast-
3
kami funkcji f sa x5 H" -1.845 oraz x6 H" -0.155 , ma ona też pierwiastek wy-
-5/3
2
mierny, f (x) = (x + 1)-1/3 x2 + 2x 14x4 + 56x3 + 61x2 + 10x - 4 ,
9
pierwiastkami drugiej pochodnej sa x1 H" 0.177 , x2 H" -2.177 , x3 H" -0.492 ,
x4 H" -1.508 , sa one niewymierne;
"
- 4
- 2
3
2
4 3 3
"x +2x-7
i. , wiadomo, że f (x) = (x + 1) x2 + 2x - 5 x2 + 2x - 7 ,
3
3
x2+2x-5
*UWAGA: Zak że dziedziny funkcji sa tak dobrane, że operacje definiujace funkcje sa wyko-
ladamy,
nalne oraz że dziedziny sa maksymalnymi zbiorami o tej w Pierwiastki stopnia nieparzy-
lasności.
stego sa określone dla wszystkich liczb rzeczywistych x .
24
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
- 7
- 5
4 3 3
f (x) = - 9x4 + 36x3 + 8x2 - 56x - 181 x2 + 2x - 5 x2 + 2x - 7
9
oraz że pierwiastkami (jednokrotnymi) drugiej pochodnej sa liczby x1 H" 1.7
oraz x2 H" -3.7 , innych pierwiastków rzeczywistych funkcja f nie ma;
25(x-1)(x+1) -75x(x2-5)
x3-5x
j. " , wiadomo, że f (x) = " oraz f (x) = " ;
3 5 7
5+x2 5+x2 5+x2
( ) ( ) ( )
"
3(x4-6x2-3)
3x2-3
" "
k. x3 - 3x , wiadomo, że f (x) = i f (x) = oraz że pier-
2 x3-3x 4( x3-3x)3

"
wiastkami drugiej pochodnej sa dwie liczby Ä… 3 + 2 3 oraz dwie liczby zespo-

"
lone Ä… 3 - 2 3 ;
l. f(x) = (x + 1)(x2 + 2x)-1/3 , wiadomo, że
1 2
f (x) = (x2+2x-2)(x2+2x)-4/3 i f (x) = (x+1)(8-2x-x2)(x2+2x)-7/3 ;
3 9
m. f(x) = ex(2 + x)-1 , wiadomo, że f (x) = ex(1 + x)(2 + x)-2 ,
f (x) = ex(2 + x)-3(2 + 2x + x2) ;
n. f(x) = e2x(1 + 2x)-1 , wiadomo, że f (x) = 4x(1 + 2x)-1e2x ,
f (x) = 4(1 + 4x2)(1 + 2x)-3e2x ;

3 3x2-2 1
o. f(x) = 9 dla x = ą , wiadomo, że

2x2-1 2
f (x) = 6x(3x2 - 2)-2/3(2x2 - 1)-4/3 ,
f (x) = -2(54x4 -23x2 -6)(3x2 -2)-5/3(2x2 -1)-7/3 oraz że f (x) = 0 wtedy

"
1
i tylko wtedy, gdy x = Ä… 69 + 15 73 H" Ä…0.78 ;
18
p. f(x) = x2(x - 6)2 , wiadomo, że f (x) = 4x(x - 3)(x - 6) ,
f (x) = 4(3x - 18x + 18) ;
4
q. f(x) = (x2 - 1)2/3 , wiadomo, że f (x) = x(x2 - 1)-1/3 ,
3
4
f (x) = (x2 - 1)-4/3(x2 - 3) ;
9

3 2
r. f(x) = x2(x2 + 1) , wiadomo, że f (x) = x-1/3(x2 + 1)-2/3(2x2 + 1) ,
3
"
2 1
f (x) = x-4/3(x2 + 1)-5/3(2x4 + 5x2 - 1) , f (x) = 0 Ô! x = Ä… 33 - 5 ;
9 2
2
"
xe-x
2
s. f(x) = 1 - e-x , wiadomo, że f (x) = " ,
2
1 - e-x
-3/2
2 2 2
f (x) = -e-2x 1 - e-x ex (2x2 - 1) + 1 - x2 ;

3 1
t. f(x) = x5(1 - x2) , wiadomo, że f (x) = x2/3(1 - x2)-2/3(5 - 7x2) ,
3
2
f (x) = x-1/3(1 - x2)-5/3(14x4 - 23x2 + 5) ,
9

5
H" 0,845 , pierwiastkami drugiej pochodnej sa liczby niewymierne w przy-
7
bliżeniu równe 1,177 ; -1,177 ; 0,508 ; -0,508 ;
u. f(x) = (x + 1)5/3(x + 2x)1/3 , wiadomo, że
f (x) = (x + 1)2/3(x + 2x)-2/3(7x2 + 14x + 2) ,
2
f (x) = (x + 1)-1/3(x + 2x)-5/3(14x4 + 56x3 + 61x2 + 10x - 4) , pierwiastkami
9
25
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
drugiej pochodnej sa liczby niewymierne w przybliżeniu równe 0,177, ; -2,177 ;
-0,492 ; -1,508 ; niewymierne pierwiastki pierwszej pochodnej sa w przybliżeniu
równe -1,845 i -0,155 ;

3
v. f(x) = x(3 - x2) , wiadomo, że
f (x) = x-2/3(3 - x2)-2/3(1 - x2) i f (x) = -2(1 + x2)(3 - x2)-5/3x-5/3 .
"
"
3
2
"x -2x-71
w. f(x) = dla x = 1 ą 3 6 , wiadomo, że

3
x2-2x-53
f (x) = 12(x - 1)(x2 - 2x - 53)-4/3(x2 - 2x - 71)-2/3 ,
f (x) = -36(x4 -4x3 -40x2 +88x-1341)(x2 -2x-53)-7/3(x2 -2x-71)-5/3 ,
pierwiastkami drugiej pochodnej sa liczby x1 H" 9,11 oraz x2 H" -7,11 (innych
rzeczywistych pierwiastków funkcja f nie ma).
"
"
3
2
"x +4x-68
x. f(x) = dla x = -2 ą 3 6 , wiadomo, że

3
x2+4x-50
f (x) = 12(x + 2)(x2 + 4x - 50)-4/3(x2 + 4x - 68)-2/3 ,
f (x) = -36(x4 +8x3 -22x2 -152x-1464)(x2 +4x-50)-7/3(x2 +4x-68)-5/3 ,
pierwiastkami drugiej pochodnej sa liczby x1 H" 6,11 oraz x2 H" -10,11 (innych
rzeczywistych pierwiastków funkcja f nie ma).
"
"
3
2
"x +6x-63
y. f(x) = dla x = 3 ą 3 6 , wiadomo, że

3
x2+6x-45
f (x) = 12(x + 3)(x2 + 6x - 45)-4/3(x2 + 6x - 63)-2/3 ,
f (x) = -36(x4 +12x3 +8x2 -168x-1629)(x2 +6x-45)-7/3(x2 +6x-63)-5/3 ,
pierwiastkami (jednokrotnymi) drugiej pochodnej sa liczby x1 H" 5,11 oraz x2 H"
-11,11 (innych rzeczywistych pierwiastków funkcja f nie ma).
(x3-3x)2 6x(x2-3)(7x2-5)
z. f(x) = , wiadomo, że f (x) = ,
(5+x2)3 (5+x2)4
6(5-3x2)(7x4-90x2+15)
f (x) = ,
(5+x2)5
przybliżone wartości pierwiastków f to: 0; ą1,732 ; ą0,845 ,
przybliżone wartości pierwiastków f to: ą1,291 ; ą3,562 ; ą0,411 ;

3
ż. f(x) = (5x2 - 7)(x2 - 4) , wiadomo, że
-2/3 -2/3
2
f (x) = x(10x2 - 27) 5x2 - 7 x2 - 4 ,
3
-5/3 -5/3
2
f (x) = 2x2 - 21 25x4 - 75x2 + 108 5x2 - 7 x2 - 4 oraz że
9

7 27 21
zachodza równoÅ›ci H" 1,2 ; H" 1,6 ; H" 3, 2 i 752 - 4 · 25 · 108 < 0 .
5 10 2

3
z. f(x) = (x - 1) (x - 2) (x - 3) dla każdego x " IR , wiadomo, że f (x) =
3x2-12x+11 6x2-24x+26
oraz f (x) = - , równość f (x) = 0
3((x-1)(x-2)(x-3))2/3 9((x-1)(x-2)(x-3))5/3
"
6Ä… 3
ma miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x = , druga pochodna nie ma pier-
3
wiastków rzeczywistych.
7.7 Znalezć najmniejsza taka liczbe L (sta Lipschitza dla funkcji ex ), że jeśli
la

ey
0 d" x < y d" 10 , to - ex d" L|y - x| .
26
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
7.8 Znalezć najmniejsza taka liczbe L (sta Lipschitza dla funkcji tg x ), że jeśli
la

Ä„

0 d" x < y d" , to tg y - tg x d" L|y - x| .
3
7.9 Znalezć najmniejsza taka liczbe L (sta Lipschitza dla funkcji ln x ), że jeśli
la


2 d" x < y < " , to ln y - ln x d" L|y - x| .
"
3
7.10 Znalezć najmniejsza taka liczbe L (sta Lipschitza dla funkcji x ), że jeśli
la
" "
3
3
2 d" x < y < " , to y - x d" L|y - x| .
x
7.11 Znalezć najmniejsza taka liczbe L (sta Lipschitza dla funkcji ), że jeśli
la
x2+1

y
x

x < y , to - d" L|y - x| .
y2+1 x2+1
7.12 Znalezć najmniejsza taka liczbe L (sta Lipschitza dla funkcji x2 ), że jeśli
la

y2
100 d" x < y d" 1000 , to - x2 d" L|y - x| .
7.13 Dowieść, że jeśli x, y " (2, ") , to |x5 - y5| e" 80|x - y| przy czym równość ma
miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x = y .

Ä„
7.14 Dowieść, że jeśli x, y " -Ą , , to |tg x - tg y| e" |x - y| przy czym równość
2 2
ma miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x = y .

Ä„ 1
7.15 Dowieść, że jeśli x, y " -Ą , , to |sin x - sin y| e" |x - y| przy czym
3 3 2
równość ma miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x = y .

Ä„
7.16 Wykazać, że nie istnieje taka liczba L > 0 , że jeśli x, y " -Ą , , to
2 2
|sin x - sin y| e" L |x - y| .
7.17 Dowieść, że jeśli x, y " R , to
1 1 1 3
|x - y| d" |x + sin x - (y + sin y)| d" |x - y|
2 2 2 2
przy czym równość ma miejsce wtedy i tylko wtedy, gdy x = y .
7.18 Korzystaja c z wypuk lub wkles odpowiedniej funkcji wykazać, że
lości lości
"
2 2 Ä„
x < sin x < x dla 0 < x < .
Ä„ 4
7.19 Korzystaja c z wypuk lub wkles odpowiedniej funkcji wykazać, że
lości lości
Ä„ Ä„ Ä„
tg x > 1 + 2(x - ) dla < x < .
4 4 2
7.20 Korzystaja c z wypuk lub wkles odpowiedniej funkcji wykazać, że
lości lości
ln x < -1 + ln 10 + 0,1x dla 0 < x = 10 .

7.21 Korzystaja c z wypuk lub wkles odpowiedniej funkcji wykazać, że
lości lości
(1 + x)a d" 1 + ax dla a " (0, 1) i x > -1
i wyjaśnić, dla jakich a, x zachodzi równość.
7.22 Korzystaja c z wypuk lub wkles odpowiedniej funkcji wykazać, że
lości lości
(1 + x)a e" 1 + ax dla a " (0, 1) i x > -1
/
i wyjaśnić, dla jakich a, x zachodzi równość.
7.23 Korzystaja c z wypuk lub wkles odpowiedniej funkcji wykazać, że
lości lości
1
ln x < (x2 - 1) dla 0 < x = 1 .

2
7.24 Wykazać, że dla dowolnych liczb rzeczywistych a, b równanie ln x = ax + b ma
dok dwa rozwia zania, dok jedno rozwia zanie lub nie ma rozwia zań
ladnie ladnie
27
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
w ogóle.
7.25 Wykazać, że jeśli funkcje f i g sa wypuk funkcja g jest niemaleja ca, to
le,
funkcja g ć% f jest wypuk jeśli natomiast g jest nierosna ca, to z
la, lożenie g ć% f
może być funkcja wkles wypuk lub nawet mieć punkty przegiecia.
la , la
7.26 Wykazać, że jeśli funkcja f jest wypuk na każdym z przedzia ów [a, b] i [b, c]
la l
oraz różniczkowalna w punkcie b , to jest wypuk na [a, c] . Podać przyk
la lad
świadcza cy o tym, że bez za
lożenia różniczkowalności teza nie jest prawdziwa.
sin x-x
7.27 Obliczyć granice lim .
x3
x0
7.28 Obliczyć granice lim xx .
x0

Ä„
7.29 Obliczyć granice lim - x tg x .
2
Ä„
x
2
7.30 Obliczyć granice lim x1000(1.001)-x .
x"
sin(tg x-sin x)
7.31 Obliczyć granice lim w zależności od a " R .
(- ln(cos x))a
x0
2
1-(cos x)sin x
( )
7.32 Obliczyć granice lim .
(tg x)6
x0
ln(x2005+Ä„)
7.33 Obliczyć granice lim .
ln(x+Ä„)
x"
tg x + 2 sin x - 3x
7.34 Obliczyć lim .
x0 - x) ln(cos x)
(tg x
2 ln(cos x) + x sin x
7.35 Obliczyć lim .
x0
x (2 tg x - sin(2x))
ln(1 + x2) - x sin x
7.36 Obliczyć lim .
x0
x(tg x - x)
2 sin x-2 tg x+ln(1+x3)
7.37 Obliczyć lim .
x5
x0
7.38 Obliczyć lim (2 cos x + 2x tg x - ex - e-x)x-4 .
x0
7.39 Obliczyć lim (2 sin x + 4 tg x - 3ex + 3e-x)x-5 .
x0
"
1 - x2 - cos x
7.40 Obliczyć lim .
x0
x4
7.41 Obliczyć lim x-2(ln(1 + x) - sin x) .
x0
"
2
7.42 Obliczyć lim x-4 ex + cos(x 2) - 2 cos(x2008) .
x0
2
ex - cos x
7.43 Obliczyć lim .
x0
x sin x
ex-1-sin x
7.44 Obliczyć lim .
1-cos 2x
x0
"
"
4
7.45 Znalezć lim (ln(x + x) - ln x) · 1 + x2 .
x"
28
Pochodne wyższych rzedów Micha Krych
l
tg x - sin x
7.46 Znalezć lim
3 .
x0
ln(1 + x)

1
7.47 Znalezć lim - 1 ctg2 x .
cos x
x0
ln(x2006+e)
7.48 Obliczyć lim
ln(x2005+e)
x"
ln(x2005+Ä„)
7.49 Obliczyć lim
ex+Ä„
x"
ln(1+sin x2)-tg x sin x
7.50 Obliczyć lim .
x(tg x-x)
x0
ln(cos x)+x sin x
7.51 Obliczyć lim .
x(2 tg x-sin(2x))
x0
"
"
3
1 + 2x - 1 + 3x · ln(cos x)

7.52 Obliczyć lim
x0
ln(1 + x) · [tg(2x) - 2 tg x] · cos x1138
" "
25 26
( 1+25 sin x- 1+26 sin ln(cos x)
x)
7.53 Obliczyć granice lim .
x0 (sin(tg x)-sin x)·cos x966
cos x2004·(ln(1+sin x)-x-ln(cos x))
7.54 Obliczyć granice lim .
sin(tg3 x)
x0

"
cos(x 2)+tg(sin2 x)-cos x2003

7.55 Obliczyć granice lim .
x0 x+ln(1-sin x) ·(x+x2003)2
"
1+x+x10-1-sin10 x
"
7.56 Obliczyć lim .
3
6 ln(1+x-sin x)
x0
"
1+x+x100-1-sin50 x
"
7.57 Obliczyć lim .
3
3 ln(1+x-tg x)
x0
"
ln cos(x 2 ) +x tg x
( )
"
7.58 Obliczyć lim .
( 1+x-1)3·(x-sin x)
x0
"
" "
1+2 tg2 x-cos x 2 x 2
( )-sin2
( )
7.59 Obliczyć lim " .
"
3
11
5
1+tg x- 1+sin x ln(1+tg x)
x0 ( )
"
"
1+2 tg2(x 14)-cos(6x)-8 sin2(2x)
7.60 Obliczyć lim " .
"
3
11
5
1+5 tg 7x- 1+11 sin x ln(1+tg(2x))
x0 ( )
"
" "
1+4 sin2(3x)-cos x 12 tg2 x 3
( )-8
( )
"
7.61 Obliczyć lim " " .
2
3 7
1+6 sin x- 1+7 tg x ln(cos(x 2))
x0 ( )
"
" "
1+2 sin2 x-cos x 2 x 2
( )-tg2
( )
7.62 Znalezć granice lim " "
.
3
3
7
1+sin x- 1+tg x ln(cos x)
x0 ( )
"
" "
1+2 tg2 x-cos x 2 x 2
( )-sin2
( )
7.63 Znalezć granice lim " .
"
3
11
5
1+tg x- 1+sin x ln(1+tg x)
x0 ( )
" "
5 6
[ 1+5 sin x- 1+6 sin x]·tg x

7.64 Obliczyć lim
x0 [tg x+sin x]·[cos x966 -cos x]
29


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ch11 12 pochodne
ch11 12 rr uzm sta I rz
FUNKCJE ZMIENNEJ RZECZYWISTEJ 3 5 Pochodne wyższych rzędów
ch11 12 szeregi pot
ch11 12 zesp
ch11 12 macierze
ch11 (12)
FUNKCJE ZMIENNEJ RZECZYWISTEJ 3 5 Pochodne wyższych rzędów
ch11 12 wiele zm
ch11 12 wiele zm
ch11 12 rr uklady
ch11 12 rr zm rozdz
ch11 12 geoman2
10 Pochodne cząstkowe wyższych rzędów
rz 12 pbpobif7jsflfdlm5x22aumyn7kcpsnjin47boi
12 Lipidy i pochodne (2)
pochodne czastkowe wyzszych rzedow
Pajewski, Meandry sporów o pochodzenie 12 (PG 2007)

więcej podobnych podstron