Inflacja jest to proces wzrostu ogólnego (średniego) poziomu cen.
(nie każdy wzrost cen stanowi inflację – zmiany cen na pojedynczym rynku, spowodowane zmianami
warunków funkcjonowania tego rynku, nie są inflacją)
Zjawiskiem odwrotnym do inflacji jest deflacja.
M
iary inflacji:
• wskaźnik cen detalicznych, WCD (ang. CPI - consumer price index),
• deflator, który opisuje zmiany cen wszystkich dóbr wliczanych do PKB (szerszy miernik), jednak
WCD lepiej niż deflator informuje o zmianach kosztów utrzymania,
• wskaźniki regionalne (np. dotyczące tylko Mazowsza lub Małopolski),
• wskaźniki odnoszące się do pewnych grup dóbr konsumpcyjnych (np. wskaźnik cen dóbr
produkcyjnych, który mierzy wartość koszyka dóbr – reprezentanta nabywanych przez
przedsiębiorstwa.
Trochę historii…
• Węgry po II wojnie światowej: od sierpnia 1945 r. do lipca 1946 r. ceny rosły tam średnio o 19
800% miesięcznie (w lipcu 1946 r. ich wzrost wyniósł 4,2 * 1016%);
• Niemcy w latach dwudziestych XX w.: miesięczne maksimum osiągnęło poziom 32,4 * 103%;
• w Polsce w czasie hiperinflacji po I wojnie światowej było ono równe 275% (rola Władysława
Grabskiego);
• po I wojnie światowej hiperinflacja wystąpiła w Austrii, Niemczech, na Węgrzech, w Polsce i w
Rosji;
• po II wojnie światowej dotknęła Chiny, Tajwan, Węgry i Grecję;
• w latach osiemdziesiątych XX w. przeżywały ją: Argentyna, Brazylia, Boliwia, Chile, Nikaragua
i Peru.
Rodzaje inflacji ze względu na kryteria:
• prz
yczyny wewnętrzne
inflację ciągnioną przez popyt (inflację nabywców) polegającą na szybszym wzroście
całkowitych planowanych wydatków w stosunku do całkowitej wielkości produkcji,
inflację pchaną przez koszty (inflację dostawców) występującą w przypadku wzrostu
ceny jednego lub kilku zasobów, np. ropy naftowej, ziemi itd., bądź w przypadku
nałożonych ograniczeń na podaż jednego lub kilku zasobów, a także inflację strukturalną,
która występuje w sytuacji, gdy producenci mają problemy z dostosowaniem się do zmian,
jakie zachodzą w gospodarce;
• w
ysokość stopy inflacji
inflacja pełzającej: do 5% rocznie;
inflacja umiarkowana: od 5% do 10% rocznie;
inflacja galopująca: od 10 do 150% rocznie;
hiperinflacja (inflacja histeryczna): powyżej 150% rocznie;
• tow
arzyszącą inflacji określoną tendencję reprodukcji dochodu narodowego
stagflacja występuje w przypadku równoczesnego występowania stagnacji gospodarczej i
wysokiej stopy inflacji,
slumpflacja (reflacja) występującą przy spadku produkcji i popytu (oznacza łączne
występowanie inflacji oraz recesji, oznaczającej głęboki spadek produkcji i zatrudnienia).
Koszty inflacji
• zniekształcenie informacyjnej funkcji cen;
• „ucieczka” od pieniądza (gwałtowny spadek popytu na pieniądz w ujęciu realnym);
• koszty „zdzierania zelówek”;
• redystrybucja dochodów (ponowny podział dochodów między podmioty gospodarcze)
uszczuplenie realnych dochodów podmiotów otrzymujących względnie stałych dochodów
nominalnych na rzecz podmiotów o silnej pozycji przetargowej,
przesunięcie dochodów właścicieli kont oszczędnościowych oprocentowanych poniżej
stopy inflacji do właścicieli aktywów, których realna wartość wzrasta w czasie inflacji,
redystrybucja dochodów od pożyczkodawców do pożyczkobiorców,
przy progresywnym opodatkowaniu dochodów oraz stałych podatkowych przedziałach
dochodowych następuje przesunięcie dochodu od podatników do budżetu państwa;
• wzrost niepewności i osłabienie aktywności gospodarczej,
• niekorzystne zmiany w bilansie płatniczym,
• wzrost kosztów obsługi działalności gospodarczej.
Społeczno-ekonomiczne skutki inflacji
Pojawienie się społeczno-ekonomicznych skutków inflacji zależy przede wszystkim od stopy inflacji (czyli siły procesów inflacyjnych). Innym czynnikiem wpływającym na wystąpienie kosztów inflacji jest to, w jakiej mierze inflacja jest antycypowana (przewidywana). W sytuacji, gdy podmioty gospodarcze w pełni antycypują przyszłą inflację, jej negatywne skutki są niewielkie.
Inflacja niespodziewana niesie ze sobą większe znaczenie negatywnych skutków inflacji.
Pozytywne skutki inflacji:
Zjawisko powolnego tempa wzrostu ogólnego poziomu cen, jakie obserwowano w krajach wysoko rozwiniętych w pierwszych
dwudziestu latach po II wojnie światowej, było pozytywnie oceniane. Twierdzono, że umiarkowane tempo inflacji sprzyja utrzymaniu dobrej koniunktury, wpływa dodatnio na poziom zysków w sferze produkcji materialnej, podtrzymuje optymizm
inwestorów, stanowiąc dobry smar dla rozwijającej się gospodarki. Uważano, że stały trend wzrostu cen sprzyja stabilizacji
gospodarki poprzez łagodzenie przebiegu kryzysów nadprodukcji. Spośród argumentów teoretycznych, którymi posługiwano się
formułując powyższe poglądy, warto wymienić następujące:
przy założeniu tzw. iluzji pieniężnej1, niewielkie tempo wzrostu cen pozwala na obniżenie realnego poziomu stóp procentowych oraz poziomu płac realnych tym samym na wzrost rentowności produkcji i ożywienia działalności inwestycyjnej;
w warunkach ogólnej „sztywności cen w dół” inflacja ułatwia ustalenie się właściwych relacji cenowych, stając się mechanizmem prawidłowej alokacji zasobów.
Warto wskazać jednak na negatywne następstwa procesów inflacyjnych:
1. Inflacja zniekształca informacje rynkowe, głównie informacyjną funkcję cen. Jedną z podstawowych funkcji mechanizmu rynkowego jest dostarczanie informacji na temat rzadkości zasobów oraz kosztów produkcji dóbr i usług.
Informacje te zawarte są w cenach. W okresie inflacji ceny nie zmieniają się w jednakowej proporcji, a nawet nie w
jednym kierunku. Trudno powiedzieć, czy te zmiany cen są wywoływane czynnikami inflacyjnymi, czy też są następstwami zmian zasadniczych warunków gospodarowania. Na skutek inflacji informacje przekazywane przez rynek
mogą być błędne, co prowadzi do wypaczania struktury produkcji i konsumpcji.
2. Inflacja osłabia skłonność do oszczędzania. Inflacja działa niekorzystnie na dłuższą metę na możliwości wzrostu
gospodarczego, który finansowany jest przecież ze społecznego funduszu oszczędności.
3. „Uci
eczka” od pieniądza2 , obserwowana w okresie szczególnie nasilonego tempa wzrostu cen, jest zjawiskiem powszechnie znanym. Nadmierne gromadzenie wartości realnych – dóbr trwałego użytku w przypadku gospodarstw
domowych i dóbr inwestycyjnych w przypadku przedsiębiorstw – prowadzi do marnotrawstwa i dezorganizacji życia
gospodarczego.
Pojawiają się koszty „zdzierania zelówek” symbolizujące dodatkowe nakłady, jakie trzeba ponieść w celu zawierania
transakcji w przypadku „ucieczki od pieniądza” (np. częste odwiedzanie banków w celu wypłaty pieniędzy, które niechętnie trzymają podmioty w formie gotówki, porównywanie ofert banków, zamiana pieniądza krajowego na waluty
obce, itp.)
4. Inflacja wiąże się z redystrybucją dochodów. Na skutek inflacji tracą grupy ludności otrzymujące stałe dochody i grupy
dysponujące mniejszą siła przetargową (np. pracownicy sfery budżetowej). W krajach o umiarkowanej inflacji nie
wystąpiły istotne przesunięcia w strukturze podziału dochodu narodowego. Jest to konsekwencją świadomego oddziaływania państwa, które wprowadza systemy indeksacji dochodów (patrz: metody walki z inflacją/ ze skutkami
inflacji), czyli mniej lub bardziej automatycznego uwzględniania wzrostu kosztów utrzymania w wysokości świadczeń
społecznych, oraz związków zawodowych, które skutecznie bronią interesów swoich członków.
Procesy inflacyjne wywołują przesunięcie dochodów od pożyczkodawców do pożyczkobiorców. Specyficznym
przypadkiem pożyczkobiorcy jest państwo, emitujące i sprzedające papiery wartościowe. Rząd może zwrócić społeczeństwu realniej mniej niż pożyczył na pokrycie deficytu budżetowego.
Inflacja powoduje nieuniknione przesunięcie zasobów od wszystkich posiadaczy gotówki do „producentów” pieniądza
(rządu). Stanowi więc ona pewnego rodzaju podatek od tracących na sile nabywczej zasobów gotówki znajdujących się
w posiadaniu podmiotów gospodarczych. Państwo może więc za pomocą nadmiernej emisji pieniądza przejmować
część produktu narodowego i przeznaczyć je na finansowanie świadczeń socjalnych itp.
Może pojawić się również drenaż podatkowy, co oznacza, że podatnicy w czasie inflacji otrzymują wyższe płace
nominalne i w związku z tym „wpadają” w przedziały podatkowe o wyższym opodatkowaniu.
1 Iluzja pieniężna polega na utożsamianiu zmian wielkości nominalnych i realnych przez podmioty gospodarcze, co wiąże się z niepełną i opóźnioną percepcją inflacji.
2 Polega na gwałtownym spadku popytu na pieniądz w ujęciu realnym.
5. Na skutek występowania w gospodarce silnych procesów inflacyjnych rośnie niepewność przedsiębiorców i następuje osłabienie aktywności gospodarczej. Dokonywany przez przedsiębiorstwa rachunek ekonomiczny komplikuje się przy
dużym tempie wzrostu cen, gdyż przedsiębiorcy nie wiedzą, jakie ceny powinni przyjąć w tym rachunku – przyjęte
ceny mogą znacznie obiegać od cen rzeczywistych. Powoduje to ostatecznie osłabienie działalności inwestycyjnej i tym
samym hamowanie tempa wzrostu gospodarczego.
6. Silne procesy inflacyjne powodują niekorzystne zmiany w bilansie płatniczym. W sytuacji, gdy dana gospodarka
generuje inflację na wyższym poziomie niż inne gospodarki, to dobra przez nią eksportowane stają się mniej konkurencyjne na rynkach światowych. Jednocześnie dobra importowane stają się tańsze w stosunku do dóbr krajowych. Występuje wówczas tendencja do pogarszania się stanu bilansu płatniczego gospodarki, której dotyka
inflacja. Może to z kolei powodować obniżenie kursu walutowego.
7. W gospodarce, w której ceny rosną dosyć szybko pojawiają się nieuniknione koszty związane z obsługą procesów
gospodarczych, tzw. koszty zmienianych jadłospisów (ang. menu costs). Chodzi zarówno o drukowanie nowych kart
dań w restauracjach, zmiany wywieszek z cenami w sklepach, liczników na parkingach, przeróbek automatów telefonicznych, itp.
Metody walki z inflacją (lub jej skutkami)
1. Metody przeciwdziałania inflacji
2. Metody przeciwdziałania skutkom inflacji.
Ad. 1. Metody przeciwdziałania inflacji
• zastosowanie restrykcyjnej polityki pieniężnej- ograniczenie tempa wzrostu nominalnej
podaży pieniądza- metoda zalecana przez monetarystów (zob. ilościowa teoria pieniądza), dla
których „inflacja jest zjawiskiem pieniężnym”; wg monetarystów nominalna podaż pieniądza
powinna rosnąć w tempie w przybliżeniu równym przewidywanemu tempu wzrostu realnego
PKB (tempo wzrostu podaży pieniądza może przekraczać o 2-4% tempo wzrostu realnego
PKB, co nie grozi przyspieszeniem inflacji, ponieważ postęp techniczny i przyrost zasobów
kapitału z roku na rok przyczyniają się do wzrostu potencjalnego PKB) –proponują oni
trzymanie się stałych reguł (przeciwieństwo tzw. Polityki dyskrecjonalnej zalecanej przez
Keynes’a) w prowadzeniu polityki makroekonomicznej, np. ustalenie stałej reguły wzrostu
nominalnej podaży pieniądza o 4 % rocznie, aby zapobiec manipulowaniu podażą pieniądza w
okresie przed wyborami (wzrost produkcji w krótkim okresie, w długim-tylko wzrost cen)-
celem jest zwiększenie wiarygodności monetarnej polityki antyinflacyjnej- w gospodarce
otwartej przy stałym kursie walutowym ta metoda ma ograniczoną skuteczność;
• ograniczenie możliwości finansowania deficytu budżetowego przez bank centralny ( w PL od
1998 r. całkowity zakaz finansowania w NBP) oraz zwiększenie niezależności banku
centralnego.
• restrykcyjna polityka fiskalna w celu ograniczenia popytu globalnego lub –jeżeli deficyt jest
finansowany dodrukiem pieniądza- metoda ta ogranicza jednocześnie tempo wzrostu podaży
pieniądza-w gospodarce otwartej przy płynnym kursie walutowym ta metoda jest mniej
skuteczna;
• polityka dochodowa- polega na bezpośrednim oddziaływaniu na poziom płac i innych
dochodów(na przykład obniżenie tempa wzrostu płac nominalnych, przy jednoczesnym
ograniczeniu nominalnej podaży pieniądza- jest to skuteczna metoda jako przejściowe
narzędzie w celu szybszego dostosowania się płac nominalnych i cen do nowej sytuacji, czyli
mniejszej ilości pieniądza w gospodarce)- skuteczność tej polityki zależy od oczekiwań
inflacyjnych podmiotów gospodarczych oraz od wiarygodności prowadzonej polityki
gospodarczej- przejściowo tj. w krótkim okresie, może zwiększyć poziom bezrobocia (metoda
stosowana w Polsce na początku lat 90- wprowadzono podatek od ponadnormatywnych
wynagrodzeń- tzw. „popiwek”- jedna z dwóch tzw. kotwic nominalnych „Planu Balcerowicza”),
potem zastąpiony negocjacyjnym systemem ustalania płac w większych przedsiębiorstwach
państwowych w ramach tzw. Komisji trójstronnej do dnia dzisiejszego);
• demonopolizacja gospodarki, wspieranie konkurencyjności.
• W Polsce –od 1990 roku przez prawie 2 lata wprowadzono sztywny kurs walutowy –druga
„kotwica nominalna” w „Planie Balcerowicza”- w celu przeciwdziałania wzrostowi krajowych
cen dóbr importowanych (stanowią one część koszyka dóbr i usług konsumpcyjnych) oraz
ograniczenia oczekiwań inflacyjnych;
• Uwolnienie cen w celu likwidacji tzw. Inflacji ukrytej przejawiającej się w postaci niedoborów
na rynku- skutkiem była tzw. Inflacja korekcyjna
Ad. 2. Metody przeciwdziałania skutkom inflacji
• Przystosowanie się do życia z inflacją:
-indeksacja- automatyczne dostosowanie poziomu nominalnych zobowiązań do poziomu
inflacji w celu zapobieżenia lub zmniejszenia kosztów inflacji (np. poziomu płatności
transferowych)
-indeksacja nominalnych progów podatkowych, aby zapobiec drenażowi podatkowemu
-dostosowanie nominalnej stopy oprocentowania depozytów w bankach do inflacji;
-wprowadzenie rachunkowości uwzględniającej inflację
Indeksacja następuje zawsze z opóźnieniem- przez pewien czas trzeba ponosić koszty- sama
indeksacja zwiększa prawdopodobieństwo przedłużania się okresu wysokiej inflacji, a nawet
jej wzrostu, gdyż zmniejszając koszty inflacji przyczynia się do zmniejszenia nacisków na
rząd, aby walczył z inflacją. Gdy indeksacja podwyższa inflację, tym samym podwyższa inne
koszty inflacji- zdzieranych zelówek i zmienianych kart dań.
TEORIE INFLACJI
Monetarna (neoilościowa) teoria inflacji
Monetarna teoria inflacji nawiązuje do twierdzeń tradycyjnej ilościowej teori pieniądza, w szczególności do sformułowanego na początku XX wieku przez I. Fishera równania wymiany towarowej:
M * V = P * T
M – ilość pieniądza w obiegu (podaż pieniądza)
V – szybkość obiegu pieniądza (ilość transakcji towarowych obsługiwanych przez jednostkę pieniądza w danym okresie) – wielkość stała
P – ogólny poziom cen
Y – realny dochód narodowy
Dla równania tego teoretyczną podstawę tworzyły twierdzenia teori neoklasycznej. Szczególnie istotna tutaj jest teza o tym, że ilość pieniądza w obiegu decyduje o poziomie cen towarów na rynku, a także teza mówiąca, że czynniki pieniężne nie wpływają
na realne wielkości gospodarcze.
Teoria neoilościowa przedstawiona przez Miltona Friedmana jest zaś bezpośrednim następstwem krytyki, z jaką spotkały się tezy klasyków ze strony Keynesa (twierdził, że pieniądz wpływa na realne wielkości gospodarcze poprzez oddziaływanie na stopę
procentową). Friedman wprowadził cztery podstawowe zmiany do teori neoklasycznej:
1. Uchylił założenie o stałej prędkości obiegu pieniądza. Friedman zauważył powiązanie tej wielkości z popytem na pieniądz (im większa prędkość obiegu pieniądza tym mniej pieniądza potrzebujemy a więc zgłaszamy mniejszy popyt) i
stwierdził, że w długim okresie czasu popyt ten (a w konsekwencji V) zależy tylko i wyłącznie od zwyczajów płatniczych
społeczeństwa. Zwyczaje te są dosyć stabilne, ale nie są stałe, więc podobnie możemy powiedzieć o prędkości obiegu
pieniądza w gospodarce.
2. Podaż pieniądza nie jest zależna w żaden sposób od sytuacji na rynku i jest pod całkowitą kontrolą Banku Centralnego. Pogląd ten jest wysoce kontrowersyjny, krytycy uważają, że podaż ta jest zależna m.in. od zachowania
banków komercyjnych.
3. Z dwóch poprzednich założeń oraz równania Fishera wysnuł Friedman wniosek o zasadniczej roli zmian podaży
pieniądza na zmianę nominalnego dochodu narodowego (P * Y).
4. Zmodyfikował tradycyjne twierdzenie mówiące o tym, że pieniądz nie wpływa na wielkości realne, uznając, że dzieje
się tak tylko w długim okresie czasu. W krótkim okresie czasu natomiast zmiany podaży pieniądza wpływają na zmiany
realnego dochodu narodowego.
Z założeń tych nie trudno wysnuć wniosek o zasadniczej roli Banku Centralnego w procesie zmiany cen na rynku. Neoilościowa
teoria inflacji tłumaczy bowiem istnienie inflacji błędną polityką Banku Centralnego.
Teoria popytowa
Popytowa teoria inflacji jest mocno osadzona w tradycji keynesistowskiego nurtu teoretycznego. Nawiązuje ona bezpośrednio
do popytowej teori kształtowania dochodu narodowego, według której poziom faktycznego dochodu narodowego jest zdeterminowany poziomem agregatowego popytu na towary. W tej teori podkreśla się, że wzrost agregatowego popytu w
warunkach niepełnego wykorzystania zdolności wytwórczych powoduje mnożnikowy wzrost dochodu narodowego. Jeśli jednak
popyt na towary wystąpi w sytuacji niepełnego wykorzystania zdolności wytwórczych, to realny dochód narodowy nie może
wzrosnąć i musi to doprowadzić do wzrostu cen.. Przyczyn inflacji wg tej teori upatruje się w ustalaniu agregatowego popytu
na towary na poziomie przewyższającym możliwości jego zaspokojenia. Teoretycznym rozwinięciem tego twierdzenia jest koncepcja luki inflacyjnej wysunięta przez J.M.Keynesa.
NE CMIOZ
PO
45°
AD1
A
AD0
luka
inflacyjna
E
Na powyższym rysunku przyjmujmy, że następuje wzrost zagregowanego popytu na towary, co znajduje wyraz w przesunięciu
prostej ilustrującej funkcje agregatowego popytu z AD0 do położenia AD1. W tej analizie nie są ważne powody wzrostu popytu:
może on wynikać ze wzrostu wydatków rządowych, inwestycji, eksportu… Istotne jest to, że podniósł się zagregowany popyt
ponad poziom potencjalnego poziomu dochodu narodowego, co powoduje wystąpienia nadwyżki popytu, której nie można
zrównoważyć wzrostem dochodu narodoweg
Y o (
do
Y chód mus
D ia
O ł
C b
H y
Ó
D w
Nzr
A o
R sn
O ą
D ć
O do
WY poziomu Ye). Ta nadwyżka popytu jest właśnie
p
e
luką inflacyjną (na rysunku odcinek AE). Rozmiar luki inflacyjnej wyznaczony jest więc poprzez różnicę między wielkością łącznego popytu na towary a wielkością dochodu narodowego odpowiadającego pełnemu wykorzystaniu zdolności twórczych. W
warunkach swobodnego kształtowania się cen rynkowych pojawienie się luki inflacyjnej wywołuję inflację. Jest ona rezultatem
wzmożonej konkurencji między nabywcami przy stosunkowo małej podaży towarów dostępnych na rynku. Graficzną ilustrację
tego mechanizmu charakterystycznego dla skali całej gospodarki jest rysunek poniżej.
NE CMIOZOP
AS
P2
P
E
1
1
AD2
E0
AD
P
1
0
AD0
Przedstawia on proste agregatowego popytu i agregatowej podaży. Kształt agregatowej podaży (AS) odpowiada ekstremalnemu
stanowisku keynesistowskiemu. Załóżmy, że początkowo gos
Y podark
D a
O
C zn
HÓ a
D jd
N u
ARje
O
D s
O ię
W
Y w stanie równowagi (agregatowy popyt =
p
potencjalnemu dochodowi narodowemu pkt E0). Przyjmijmy, że nastąpił wzrost zagregowanego popyt na towary, co na rysunku
znajduje wyraz w przesunięciu prostej AD0 do AD1. W rezultacie pojawia się nowa równowaga w punkcie E1 przy wyższym niż
poprzednio poziomie cen. Procesy inflacyjne nie zatrzymają się prawdopodobnie na wzroście cen z P0 do P1. Wzrost cen uruchamia bowiem dalsze procesy inflacyjne. Jego skutkiem są zwiększone dochody niektórych grup podmiotów, zwłaszcza
producentów i sprzedawców, które popychają do góry proste agregatowego popytu (np. do AD2) . Równocześnie procesy
wzrostu cen uruchamiają mechanizmy rewindykacyjne inicjowane przez tych, których dochody realne spadły w wyniku wzrostu
cen. W rezultacie pojawia się spirala, powodująca wzrost poziomu cen. Z powyższych rozważań wyłania się przejrzysty obraz
polityki antyinflacyjnej. Skoro przyczyną inflacji jest wzrost popytu, to program działań antyinflacyjnych należy opierać na ograniczeniu wzrostu agregatowego popytu przez takie czynniki, jak ograniczenie wydatków budżetowych, podniesienie podatków, zmniejszenie podaży pieniądza przez sprzedaż państwowych papierów wartościowych, podniesienie stopy rezerw
obowiązkowych czy też podniesienie stóp redyskontowych.
Teoria kosztowa
Powyższe teorie inflacji, monetarna i popytowa, zakładają stosunkowo elastyczne ceny, przynajmniej względem innych czynników. A co dzieje się w sytuacji istnienia monopolistycznych struktur rynku, gdzie ceny często są „administrowane” przez wielkie monopole.
Według teori kosztowej przyczyną inflacji jest wzrost kosztów produkcji, niezależny od agregatowego popytu na towary. Gdy
rosną koszty przedsiębiorstwa przerzucają ten wzrost na ceny wyrobów, obciążając w ten sposób nabywców. W zależności od
przyczyn wyróżniamy różne typy inflacji kosztowej:
inflację płacową – za przyczynę inflacji przyjmuje się wzrost płac niezależnie od popytu na pracę,
inflację wywołaną przez zyski, gdy przedsiębiorstwa wykorzystując pozycję monopolistyczną podnoszą ceny niezależnie
od popytu na ich wyroby,
inflację wywołaną przez ceny dóbr importowanych, gdy ceny te rosną niezależnie od agregatowego popytu,
inflację wywołaną przez podatki, gdy wzrostem podatków przedsiębiorcy obciążą nabywców podnosząc ceny wyrobów.
Znaczenie dwóch pierwszych przyczyn wzrostu kosztów podkreśla J.K. Galbraith. Twierdzi on, że w rozwiniętej gospodarce na
rynku pracy istnieją dwa wielkie ugrupowania monopolistyczne – pracodawcy i związki zawodowe. Mogą one kontrolować ceny
ze względu na swe silne pozycje: pracodawcy kształtują ceny sprzedawanych przez siebie wyrobów, a związki zawodowe ceny
siły roboczej, tj. płace. Taka kontrola nakręca spiralę inflacyjną. Gdy podnosi się ogólny poziom cen i rosną koszty utrzymania, związki zawodowe wysuwają postulaty płacowe. Pracodawcy obawiając się strajku i będąc w przekonaniu, że podwyżkę płac są
w stanie „przerzucić” na ceny, ulegają, a broniąc swych zysków podnoszą ceny wyrobów. Podobnie związki zawodowe – nie
protestują, gdy podnoszone są ceny, są bowiem przekonani, że podwyżki cen będą w stanie zrekompensować sobie wywalczeniem podwyżek płac. Tak tworzy się spirala płacowo-cenowa, potęgująca procesy inflacyjne.
NE CMIOZOP
AS1
AS0
E
P
1
1
P
E
0
0
AD
Rysunek stanowi ilustrację mechanizmu inflacyjnego „popychanego” przez koszty. Załóżmy, że początkowo gospodarka znajduje
Y Y
się w pkt. E
1
0
0 i następnie dokonuje się wzrost kosztów produkcji
D On
C ie
H za
ÓD le
N żn
AR y
O
D o
O d
W
Y agregatowego popytu. Znajduje to wyraz
przesunięciu krzywej zagregowanej podaży AS. Nowym punktem równowagi jest E1, który charakteryzuje się wyższym poziomem cen niż pkt. E0.