Archiwum Gazety Wyborczej; Ataki czy prowokacje?
WYSZUKIWANIE:
PROSTE
ZŁOŻONE
ZSZYWKA
?
informacja o czasie
dostępu
Gazeta Wyborcza
nr 127, wydanie waw (Warszawa) z
dnia 2000/06/01, dział
ŚWIAT, str. 9
WACŁAW RADZIWINOWICZ, MOSKWA
Wojna w Czeczenii
Ataki czy prowokacje?
Wybuch miny zabił w Groznym zastępcę przedstawiciela rosyjskiego
rządu w Czeczenii. W Wołgogradzie w zamachu
bombowym zginęło dwóch żołnierzy, miejscowe władze oskarżają o to Czeczenów
We wtorek wieczorem samochód, którym z Groznego wyjeżdżali płk Siergiej
Zwieriew, zastępca przedstawiciela rządu Rosji w Czeczenii, i mer miasta Supjan Mochczajew, wyleciał w
powietrze na dwóch odpalonych sygnałem radiowym minach. Potem auto ostrzelali
jeszcze ludzie ukryci w pobliskich ruinach. Na miejscu zginęli Zwieriew i
asystentka Mochczajewa, sam mer został lekko ranny.
Rosyjscy dowódcy uważają jednak, że to on, a nie Zwieriew, był głównym celem
zamachowców. Nikołaj Koszman, przedstawiciel rządu Rosji w Czeczenii, twierdzi, że za zamachem stoi sam prezydent
Asłan Maschadow, który próbuje się rozprawić z Czeczenami współpracującymi z Moskwą.
Wczoraj Rosją wstrząsnął kolejny zamach. W centrum oddalonego o 600 km od
Czeczenii Wołgogradu, obok bramy koszar 20.
gwardyjskiej dywizji strzelców zmotoryzowanych, eksplozja ładunku wybuchowego
zmasakrowała kolumnę maszerujących żołnierzy. Bomba wisiała na drzewie rosnącym
obok płotu koszar, zamachowcy odpalili ją sygnałem radiowym. Eksplozja
nafaszerowanego metalowymi kulkami, gwoździami, kawałkami drutu ładunku zabiła
dwóch żołnierzy, a raniła 15.
Wkrótce po wybuchu Nikołaj Maksiuta, gubernator Wołgogradu, powiedział, że
"sprawców trzeba szukać, idąc śladem czeczeńskim". - Ofiarami eksplozji padli
żołnierze kompanii wojsk budowlanych, która nigdy nie była w Czeczenii. Do zamachu doszło jednak obok koszar dywizji
strzelców zmotoryzowanych znanej z tego, że w czasie pierwszej wojny
czeczeńskiej zdobywała Grozny, a i teraz walczy na Kaukazie - mówi "Gazecie"
Aleksander Osipow, wołgogradzki dziennikarz. - W mieście mówi się jednak i o
prowokacji. W piątek w koszarach 20. dywizji gen. Giennadij Troszew, dowódca
wojsk w Czeczenii, mówił o potrzebie rozmów
pokojowych. A kiedy u nas któryś z generałów zaczyna opowiadać o pokoju,
zazwyczaj potem dochodzi do jakiegoś nieszczęścia - wybuchu, napadu na kolumnę
wojsk - które ma perspektywę pokoju oddalić.
Wieczorem rosyjskie agencje przekazały wiadomość o aresztowaniu "kilku osób
podejrzanych o udział w zamachu", nie wyjaśniły jednak, kim są zatrzymani.
Wczoraj alarm bombowy był też na lotnisku w Jekaterynburgu, gdzie na
pokładzie pasażerskiego Tu-154, który przyleciał z Taszkientu, celnicy znaleźli
ładunek wybuchowy z mechanizmem zegarowym.
(szukano: Czeczenia)
© Archiwum GW, wersja 1998 (1) Uwagi
dotyczące Archiwum GW: magda.ostrowska@gazeta.pl
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
67 29 Czerwiec 2000 Krowy wysokie i cienkie61 5 Czerwiec 2000 Besłan z popiołów63 10 Czerwiec 2000 Zamachy, czyli operacja Grozny65 17 Czerwiec 2000 Nie damy się mordować62 6 Czerwiec 2000 Nie czołgiem, to atomem43 30 Marzec 2000 Lis czy wilk z tego Putina60 3 Czerwiec 2000 Śmielej, Europo!Wong Kate Kim byli neandertalczycy Świat Nauki czerwiec 200064 12 Czerwiec 2000 Przeczuł lawinęNiemcy Prowokacja czy kolejny atak na katolikówJ Kossecki, Współczesne państwo prawa czy etyki, 2000Stromlaufplan Passat 59 Climatronic 6 Zylinder Motoren ab 10 200047 23 Czerwiec 1995 Czy złożą brońt15 Egzamin praktyczny 2016 CZERWIECwięcej podobnych podstron