B1-p1-1
Wstecz / Spis treści / Dalej
I.1.CYKLICZNE ZMIANY AKTYWNOŚCI SŁOŃCA
I ICH WPŁYW NA KONDYCJĘ PSYCHICZNĄ I ZDROWIE LUDZI
Opublikowanie książki Gwiazdy i Ty" (*2) sprawiło, że poznałem kilka wybitnych polskich astronomów i fizyków. Od kilkunastu miesięcy często cytuję ich poważne prace naukowe (*3,*4,*5). Zaprosili oni mnie niedawno na tzw. Pierwsze Bieszczadzkie Spotkanie Dyskusyjne" na temat Pola elektro-magnetyczne ULF w astrofizyce i medycynie (*6). Tam okazało się, że można uzgodnić kilkanaście faktów z zakresu pionierskich prac polskich astronomów nad tzw. ekscesami rezonansów W.O. Schumanna oraz cyklicznymi zmianami aktywności Słońca z danymi z zakresu neurofizjologii, psychiatrii i psychologii lekarskiej, aby dostrzec zarys praktycznej procedury wspomagającej interpretację historii, interpretację własnego życiorysu oraz umożliwiającej przewidywanie niektórych, ważnych dla każdego z nas, zmian w kondycji psychicznej ludzi, a nawet w zakresie dużych przemian geopolitycznych.
Ludzie zazwyczaj całe życie walczą z innymi o pewien obraz świata, ale często mylą swoje wyobrażenia o świecie z rzeczywistością, co jest głównym powodem ich kłopotów i dyskomfortu. Sądzę, że jest więc obowiązkiem każdego z nas, aby ciągle na nowo objaśniać sobie nawzajem świat.
Od lat utwierdzam się w przekonaniu, że prawdziwe jest takie wyobrażenie o świecie", z którego wynika, iż każdy z nas jest częścią szybko rosnącego gwiezdnego embrionu".
Taki model otaczającej nas rzeczywistości zakłada oczywiście, że nasze poczynania są w dużej mierze wyznaczane przez otaczającą nas naturę i wpływy geofizyczne, najbliższą nam gwiazdę, a być może także nieco dalsze otoczenie kosmiczne. Jest to jednak pewna określona opcja filozoficzna.
Właśnie spory zwolenników tych trzech głównych, paradygmatów filozoficznych skłoniły mnie do napisania niniejszego artykułu.
Dynamo słoneczne
Mniej więcej co 11 lat Słońce znacznie zwiększa swoją aktywność. Przez 3-4 kolejne lata do planety Ziemi dociera znacznie więcej energii. Temperatura wód oceanicznych zwiększa się wtedy o ok. 0.6 C. Znacznie poprawia" (zmienia) się wówczas pogoda. Później następuje oziębienie, globalna ilość opadów znacznie zwiększa się. Są to tak znaczne zmiany, że odbija się to na grubości słojów, widocznych na przekroju pnia długowiecznego drzewa, a także na wysokości kolejnych warstw osadu dennego po planktonie rosnącym w niektórych stacjonarnych" jeziorach.
Bardziej precyzyjne, fizyczne metody, pozwalające oszacować przeszłe zmiany aktywności słonecznej opierają się na badaniu w takich warstwowych zapisach" aktywności izotopów węgla C14 lub berylu B10. Można także zbierać zapisy o zorzach polarnych, pojawiających się na większych szerokościach geograficznych, dokonane w ubiegłych stuleciach.
Od czasów odkrycia, w czasach Galileusza, lunety prowadzone są oczywiście liczne obserwacje astronomiczne tzw. plam słonecznych. W okresie wzmożonej aktywności słonecznej ilość plam zwiększa się. Pojawiają się one w dwóch równoległych pasach, powyżej i poniżej równika Słońca. Po 25-ciu latach codziennych obserwacji, dotyczących owych plam słonecznych niemiecki astronom H.S. Schwabe opisał w roku 1843 fakt zmieniającej się cyklicznie, mniej więcej co 11 lat liczby plam. Ich ilość określa się tzw. liczbą Rudolfa Wolfa, która jest jednym z mierników aktywności Słońca.
W zasadzie cykl trwa około 22 lat. Dzisiaj wiadomo już bowiem, że plamy słoneczne pojawiają się po następnych 11ą 3 latach niemal dokładnie w tych samych obszarach tarczy słonecznej, lecz mają zmienioną biegunowość elektro-magnetyczną.
Plamy słoneczne są rozciągającymi się na dziesiątki tysięcy kilometrów obszarami obniżonej temperatury i jednocześnie niezwykle nasilonej aktywności elektromagnetycznej. Są to po prostu potężne magnesy zmieniające swe natężenie. Plamy nadają więc fale elektromagnetyczne.
Jak pisze Guy Lyon Playfair i Scott Hill w książce pt.: Cykle nieba" (*7), dostępnej w każdej większej bibliotece:
... z Ziemi widać ciemną plamkę, czyli cień, ciemną
bo odrobinę chłodniejszą od otaczającego ją mglistego obszaru półcienia ... Niektóre tworzące się plamy wyglądają jak pory, które po upływie jednego lub dwóch dni znikają. Niektóre po przetrwaniu tego stadium tworzą grupy, przy czym zwykle w każdej grupie dwie plamy dominują nad pozostałymi. Półcienie plam rosną i mniej więcej po dziesięciu dniach grupa osiąga maksymalną wielkość. Następnie drobne plamy znikają, a jedna z dwóch głównych plam rozpada się na mniejsze. Plama prowadząca zaczyna się kurczyć mniej więcej miesiąc po utworzeniu, ale nie dzieli się w taki sposób jak plama, która jej towarzyszyła. Dwie główne plamy z każdej grupy mają przeciwną polarność (biegunowość magnetyczną), a towarzyszące im pole magnetyczne rośnie, aż do momentu gdy grupa zaczyna się rozpadać..."
Gdy plama prowadząca zaczyna wytwarzać ów widoczny z Ziemi półcień, wokół niej pojawiają się tzw. protuberancje, pochodnie i rozbłyski słoneczne. Proturberancja jest łukiem wytryskującej na tysiące kilometrów w górę ponad powierzchnię gwiazdy rozgrzanej plazmy. Plazma wraca jednak do powierzchni gwiazdy, wzbudzając pole elektromagnetyczne, docierające do Ziemi. Wytrysk plazmy, która nie ma kształtu łuku, lecz tworzy tzw. pochodnię jest nazywany rozbłyskiem słonecznym. Plazma nie wraca wtedy ku powierzchni Słońca, lecz wnika niejako w przestrzeń kosmiczną i jest źródłem tzw. wiatru słonecznego, który po kilkutygodniowej wędrówce dociera do powierzchni Ziemi.
Wiatr słoneczny, głównie strumień protonów, byłby zabójczy dla organizmów biologicznych. Zostaje on jednak powstrzymany przez tzw. magnetosferę Ziemi, która jest wytworzona na wskutek istnienia własnego pola geomagnetycznego naszej planety.
Tylko w okolicach biegunów nieco owego wiatru słonecznego przenika do górnych warstw atmosfery, wywołując zjawisko zorzy polarnej. W okresie wzmożonej aktywności Słońca zorze polarne zdarzają się często i są widoczne czasami na większych szerokościach geograficznych.
Należy przy tym podkreślić, że w zakresie pojedynczego cyklu przypływy" poszczególnych rodzaj promieniowania od strony Słońca różnią się w fazie. Tak np. strumienie protonów napływają dopiero po kilku tygodniach od wielkich rozbłysków (największe rozbłyski w rejestrowanej historii aktywności Słońca" zaobserwowano w dniach 6-16 marca 1989). Aktywność elektromagnetyczna (fale radiowe) z kolei, mimo iż szybko docierajął do powierzchni Ziemi", ze względu na specyfikę działania owej machiny słonecznej" narastają na ogół dopiero pod koniec kolejnego cyklu aktywności. Analiza takich danych, zbieranych na początku cyklu 11-to-rocznego (struktura widma) pozwala przewidywać jak będzie się rozwijała architektura" poszczególnych składowych całego cyklu.
Cząsteczki, głównie protony, pochodzące z owych wtargnięć wiatru słonecznego od strony biegunów planety, wpadając w drgania powodują wspomniane wyżej ekscesy rezonansów W. O. Schumanna oraz drgania typu Pc1 i Pc3 (*6).
Rezonans Schumanna jest najważniejszym naturalnym oddziaływaniem elektromagnetycznym, oddziaływującym na organizm człowieka (*9, *10, *11). Rezonans Schumanna, wznawiany 1-2-3 razy na sekundę to drgania z częstotliwością 8 Hz, 14 Hz i 20 Hz, co jest wyznaczane przez obwód planety. Dokładnie taką samą częstotliwość mają fale elektroencefalograficzne (tzw. EEG) mózgu człowieka, co widać gdy poddać je analizie spektralnej (*12). Ważne jest także, aby wiedzieć, że wspomniane ekscesy rezonansu Schumanna są 50-ciokrotnymi wzmocnieniami owego rezonansu, powodowanymi przez wibracje cząsteczek pochodzących z zmieniających się cyklicznie uderzeń wiatru słonecznego.
Działanie algorytmu słonecznego w dłuższych przedziałach czasu
Słońce zmienia cyklicznie swoją aktywność nie tylko co 22 lata, ale i także w dłuższych okresach, rzędu kilkuset lat i kilku tysięcy lat. Już w czasach kiedy dokonywano dokładnych obserwacji astronomicznych, tzn. w latach 1645-1715, odnotowano okres milczenia Słońca". Jest to ogólnie znane. Guy Lyon Playfair (*7) pisze o tym wydarzeniu następująco:
Wiadomo było o tym wprawdzie co najmniej od 1887 roku, ale astronom John Eddy zaskoczył wielu uczonych, gdy w 1976 roku zbadał i opublikował pełną historię ęęokresu bez plamłł. Okres ten trwał od 1645 do 1715, czyli tak jak byśmy to teraz ocenili, ponad sześć normalnych cykli słonecznych. Zbiegał się przy tym prawie co do dnia z okresem panowania Ludwika XIV łłkróla Słońcełł, a także z łłmałym okresem lodowcowymłł z siedemnastego wieku i zarazem, co ciekawsze, jednym z najbardziej pokojowych okresów w historii pisanej".
W okresie tym płycizna Zuider w Holandii przepołowiła Niderlandy i zamarzała całkowicie każdej zimy. Okres ten jest nazwany przez astronomów minimum Maunderła" (patrz rys. 1). Elisabeth Nesme, Sallie Baliunas, Dimitrij Sokołow, znani współcześnie badacze cyklicznych zmian aktywności słonecznej sformułowali niedawno teorię tłumaczącą zmiany rytmu pracy owego gwiezdnego dynama (*1).
Dwa poprzednie okresy milczenia Słońca zidentyfiko-wane" poprzez wspomniane wyżej metody nieastronomiczne" to: minimum Sprerła", które trwało od 1420 (zaczęło się tuż po bitwie pod Grunwaldem) do 1530, tzn. mniej więcej do czasów kiedy to Kopernik (żyjący w latach 1473-1543) sformułował swoją teorię. Poprzednie milczenie to tzw. minimum Wolfa" z lat 1280-1340. Na cykle okresów milczenia Słońca", powtarzające się mniej więcej co 200 lat (dokładniej co ok. 179 lat) nakłada się jeszcze dłuższy cykl zmian aktywności słonecznej. Paolo Maffei, wybitny włoski specjalista od astronomii pozagalaktycznej (jego nazwiskiem nazwano dwie pobliskie nam galaktyki) w swojej książce zamieszcza wykres przytoczony tutaj na rys. 3. Analizując ten wykres łatwo jest zauważyć, że długoterminowy algorytm" aktywności słonecznej nie jest prosty. Rozwojowi cywilizacji Sumerów (i cywilizacji Babilonii), a później cywilizacji Egipcjan i megalitycznej cywilizacji kultury Stonehenge towarzyszyły okresy znacznie wzmożonej aktywności słonecznej. Spokojna społeczność starożytnej Grecji rozwijała się jednak w okresie małej aktywności Słońca.
Imperium Rzymskie formowano w okresie szybkiego przyrostu aktywności z głębokiego dołka greckiego" do czasów tzw. maksimum rzymskiego", jakie zaistniało około I roku naszej ery. Średniowieczne wyprawy krzyżowe, tzw. krucjaty, odbywały się natomiast w okresie tzw. astronomicznego maksimum średniowiecznego". Obecnie żyjemy w okresie tzw. maksimum nowożytnego".
Rys.1.: Zmiany aktywności Słońca w ostatnich 400 latach, oszacowane poprzez
obserwacje astonomiczne tzw. plan słonecznych. Ich ilość w pewnym momencie czasu
to tzw. liczba Wolfa.
Rys.2.: Dane pośrednie o zmieniającej się aktywności słońca w okresie ostatnich
1000 lat. Linia ciągła to oszacowanie wg pomiarów izotopu C14 zawartego
w słojach na przekroju pnia długowiecznego drzewa. Linia wyznaczona przez okrągłe
znaki punktowe to wskaźnik ilości zórz polarnych obserowowanych na półkuli północnej.
Rys.3.: Fragment oszacowania długofalowych zmian aktywności Słońca dwiema niezależnymi
metodami zaproponowanymi przez astronoma Paolo Maffei dla okresu czasu od 3000
lat p.n.e. do czasów nowożytnych.
Rys.4.: Dokładne oszacowanie liczby Wolfa, stanowiącej miarę zmian aktywności
Słońca, zachodzących w trakcie 4 ostatnich cykli.
Audycja" nadawana ze Słońca a kondycja psychiczna mieszkańców powierzchni
Ziemi
pierwsze intuicje"
Doktor Adam Michalec, znany polski astronom, najwybitniejszy badacz zmian aktywności Słońca, przed kilku laty zaproponował dwom redakcjom poważnych czasopism astronomicznych (polskiej i anglojęzycznej) opublikowanie wykresu zestawiającego zarejestrowane w ostatnim stuleciu zmiany aktywności Słońca z tak ważnymi wydarzeniami politycznymi, jak: polski październik 1957, wydarzenia lat 1968-1969 we Francji i w Polsce, wybór polskiego Papieża, powstanie ruchu Solidarność" i wprowadzenie stanu wojennego w latach 1979-1982 oraz tzw. obalenie komunizmu" w latach 1989-1992.
Redakcje tych czasopism nie chciały opublikować tego wykresu. Redakcja anglojęzyczna opublikowała jednak bardzo podobny wykres sir Freda Hoyla, znanego, ekscentrycznego astrofizyka, znanego między innymi z opublikowania książki pod wymownymi tytułem Inteligentny Wszechświat" (*15). Od tego czasu kilka osób zaczęło poza tym trafnie prognozować wahania koniunktury ekonomicznej, uzyskując znamienite rezultaty.
Po kilku latach opublikowano więc ów sporny, sławetny diagram dr Adama Michalca. Można go odszukać. Dla nas tutaj ważniejsze będzie jednak przejście do rozpatrzenia innych intuicji".
W trakcie wspomnianego wyżej Pierwszego Spotkania Bieszczadzkiego" inny znany polski astronom dr Andrzej Kułak, pionier eksperymentalnych badań nad rezonansami Schumanna i twórca pojęcia ekscesów rezonansu Schumanna, wieczorem 17 wrześniał96 opowiedział o kilku ciekawych danych, które także jest łatwo sprawdzić.
Otóż, największa ilość zgłoszeń patentowych jest odnotowywana" w latach wzmożonej aktywności słonecznej. Znany kompozytor Robert Schumann (przypadkowa zbieżność nazwisk) swoje główne arcydzieła stworzył w trakcie szczytów" trzech kolejnych cykli wzmożonej aktywności Słońca. W trakcie szczytu trzeciego z tych cykli popełnił samobójstwo. O Robercie Schumanie pisze w swoich książkach Kay Refield Jamison, lekarka, autorytet w zakresie choroby maniakalno-depresyjnej i odkrywczyni tzw. wewnątrzczaszkowych obiektów świecących", autorka, która sama cierpi na tą samą chorobę, co wielu opisanych przez nią znamienitych twórców, takich jak lord G. Byron, Virginia Woolf, Edgar Allan Poe i Vincent van Gogh (*16, *17). Naszym zdaniem, ważnych intuicji dostarcza także zestawienie wykresu ilustrującego zmiany aktywności słonecznej (np. liczba Wolfa, jak na wykresie nr 4) z wydarzeniami własnego życiorysu, zwłaszcza ze wspomnieniami o własnej aktywności mentalnej.
Sądzę, że jest wyzwaniem dla psychologów i lekarzy zajmujących się medycyną psychosomatyczną, behawioralną, a także neurologią i psychiatrią, aby precyzyjnie zdefiniować zmiany psycho-patologiczne, powodowane przez poszczególne składowe nadciągającego nowego cyklu aktywności naszej najbliższej gwiazdy. Możliwość sporządzenia prognozy, dotyczącej cyklu 23-go, nie byłaby także przekonywująca, bez wskazania neurofizjologicznego punktu uchwytu działania ekscesów rezonansów Schumanna. W innych naszych pracach próbujemy sformułować takie teorie (*49,*51).
Prócz przedstawionych tu tzw. pierwszych intuicji", sformułowanych w trakcie wspomnianego Pierwszego Bieszczadzkiego Spotkania Dyskusyjnego", dokonaliśmy przeglądu literatury przy pomocy wszystkich dostępnych współcześnie środków przeszukiwania danych naukowych.
Omówienie dotychczasowych doniesień naukowych, dotyczących związków cyklicznych zmian aktywności słonecznej z kondycją psychiczną oraz procesami fizjopatologicznymi i zdrowiem ludzi.
Przeszukiwanie przy pomocy systemu MEDLINE piśmiennictwa naukowego, opublikowanego na powyższy temat, w ostatnich 20 latach wykazuje, że prócz sporadycznych doniesień wcześniejszych (*27,*28,*29,*30). Zagadnieniem tym zainteresowano się szerzej dopiero niedawno, tzn. w ostatnich 4 latach (*31,*32,*33,*34,*35,*36,*37).
Doniesienia na ten temat publikują głównie czasopisma rosyjskie, zwłaszcza miesięcznik Biofizyka", jakkolwiek autorzy opublikowanych tam artykułów pracują w różnych ośrodkach na całym świecie. Aktywnie zajmuje się tym zagadnieniem grupa badaczy z Izraela (*32, *37).
Opublikowane do tej pory dane dotyczą czterech kręgów tematycznych, tzn. wpływu zmieniającej się aktywności słonecznej na procesy demograficzne oraz epidemiologiczne (*31,*33, *42), wpływu na kondycję psychiczną ludzi (*26, *27, *34, *35, *44, *46) oraz wpływu na wybrane parametry fizjologiczne (*28, *29, *30, *32, *36, *37, *38, *39, *40, *41, *43, *47, *48).
a. Procesy demograficzne
D.A. Juckett i B. Rosenberg już w roku 1993 analizowali przeciętne trwanie życia różnych rozpatrywanych kohort ludzi urodzonych w Stanach Zjednoczonych Ameryki, a także w Angli w latach od 1740 do 1900 (*31). Stwierdzili oni, że ludzie urodzeni w latach kiedy to notowano małą liczbę plam słonecznych żyli przeciętnie o 2-3 lat dłużej niż ludzie urodzeni w okresie szczytów aktywności słonecznej.
Z kolei W. Randall i W.S. Moos analizowali roczną liczbę urodzeń, jaką odnotowano w 7-miu krajach w latach 1930-1984, czyli w trakcie 5 kolejnych cykli słonecznych (*33).
Podobną analizę przeprowadzili także S.A. Zaitseva i M.J. Pudovkin dla danych z terenu Rosji z lat 1867-1897, co odpowiada okresowi trzech kolejnych cykli aktywności słonecznej (*42).
Analizy te prowadzą do wniosku, że w trakcie wzmożonej aktywności słonecznej, mierzonej liczbą Wolfa, przeciętne wskaźniki śmiertelności są nieco wyższe. Także nieco większa jest liczba urodzeń. Według autorów rosyjskich, którzy wprowadzili do powyższych analiz skomplikowany aparat matematyczny, określający równania regresji, wskaźniki te zależą także od zmian aktywności geomagnetycznej.
b. Wpływ na kondycję psychiczną ludzi
Już w 1991 roku autorzy z Izraela wykazali związek między ilością tzw. pierwszych hospitalizacji" w pewnym dużym szpitalu psychiatrycznym a okresami zwiększonego strumienia protonów, docierającego do powierzchni Ziemi, od strony Słońca jak i z tzw. burzami magnetycznymi (*27).
Badacze z rosyjskiego ośrodka medycyny lotnicznej stwierdzili, że w okresach wzmożonej aktywności Słońca piloci o przeciętnie wyższym poziomie lęku cechują się wyraźnie obniżoną sprawnością zawodową, dokonując więcej błędów w trakcie pilotażu (*34).
Epidemiolodzy rosyjscy, zestawiając ilość wypadków drogowych z danymi o okresach wzmożonej aktywności Słońca, stwierdzili także znamienną zależność (*44).
Inni epidemiolodzy rosyjscy analizowali w podobny sposób ilość tzw. poważnych czynów kryminalnych, takich jak morderstwa popełnione ze szczególnym okrucieństwem (*46). Doszli oni do wniosku, że ilość takich czynów kryminalnych zwiększa się zarówno w okresach nagłych spadów aktywności słonecznej, mierzonej liczbą Wolfa jak i w okresach nagłych zmian aktywności geomagnetycznej.
W dwóch ośrodkach badawczych dopatrzono się związków pomiędzy występowaniem psychozy maniakalno-depresyjnej a cyklem zmian aktywności słonecznej i aktywnością geomagne-tyczną (*26,*35). Związki te są jednak złożone. G.T. Sonnik i V.M. Milavski dopatrują się przemian tej zależności w cyklu 22 letnim, co możnaby łączyć z odwracaniem się biegunów magnetycznych plam właśnie w cyklu 22-rocznym.
F.J. Lucatelli i E.J. Pane dopatrują się ponadto dodatko-wego wpływu określonego położenia Księżyca i największych planet (*26).
Wydaje się, że dwie jedyne, znane, cytowane tu prace nie wyjaśniają dogłębnie związków pomiędzy oddziaływaniami geofizycznymi a zachorowalnością i kolejnymi nawrotami epizodów mani. Choroba ta jest jednak niezwykle ważnym modelem" diametralnych zmian kondycji psychicznej i jedno-cześnie u niektórych osób ich aktywności twórczej, co analizowała w wielu swoich pracy Kay Redfield Jaminson (*22).
Sądzimy, że zebranie dokładniejszych danych epidemiologicznych i danych o przebiegu psychozy maniakalno-depresyjnej u konkretnych osób przyczyni się w przyszłości do wyjaśnienia wielu wpływów geofizycznych na organizm człowieka.
c. Wpływ na wybrane parametry fizjologiczne i przejawy chorobowe
N.J. Moiseeva w swoich zestawieniach epidemiologicznych dopatrzyła się związku między poczęciem dzieci w okresach szczytowych wartości liczby Wolfa a późniejszą większą częstością wad wrodzonych, wrodzonych postaci zespołów hemolitycznych, a nawet przypadków cukrzycy wieku młodzieńczego (*29). Ostrożne wnioski o podobnej wymowie wyciąga ze swych badań także G.J. Halpern i E.G. Stoupel z Izraela (*43).
Badacze z Izraela twierdzą także, że istnieje zależność pomiędzy podwyższaniem się ciśnienia śródgałkowego w okresach znacznej aktywności Słońca, zwłaszcza jeśli jednocześnie zwiększona była aktywność geomagnetyczna (*32). Autorzy ci wykazali także, że w okresach maksimum aktywności Słońca w sposób znamienny spada poziom immunoglobulin, zwłaszcza immunoglobuliny IgM (*37). Autorzy rosyjscy próbowali oceniać w długim przedziale czasu aktywność wybranych enzymów w krwi zwierząt doświadczalnych (*48).
N.P. Sergeenko i V.P. Kuleshova, analizując ilość nagłych, pilnych interwencji w okresach znacznej aktywności słonecznej, a zwłaszcza w okresach jej szybkiego spadku oraz w okresach tzw. burz magnetycznych, stwierdzili, że dane o aktualnych wartościach parametrów heliogeofizycznych powinny być znane takim służbom jak pogotowie ratunkowe (*41).
Podsumowanie
Wpływ znanego od około 150 lat zjawiska cyklicznych zmian aktywności Słońca na kondycję psychiczną i niektóre aspekty zdrowotne zapewne istnieje. Zależność ta niemal w ogóle nie dotarła jeszcze do świadomości lekarzy praktyków, a wielu badaczy teoretycznych byłaby skłonna wpływ ten zignorować jako mało znaczący.
Wydaje się nam jednak, że wiedza o tych związkach będzie wkrótce szybko narastać, gdyż wbrew współczesnym sądom ma to duże znaczenie praktyczne.
Duże znaczenie praktyczne wynika nie tylko z współczesnych możliwości przewidywania wydarzeń geopolitycznych i zmian demograficznych, jaki pociągnie za sobą szczyt aktywności cyklu 23-go.
Czasami w dość krótkich przedziałach czasu zachodzą znaczne zmiany geofizyczne (mówiąc ogólnikowo tzw. burze magnetyczne", bądź inaczej specjalne typy pogody elektrycznej") wywołujące podobne zmian kondycji psychicznej (*7, *50).
Sądzę więc, że przytoczone wyżej przekonanie N.P. Sergeenko i V.P. Kuleshovej (*41), iż zmiany sytuacji w magnetosferze, jonosferze i stratosferze powinny interesować niektóre służby medyczne, będzie wkrótce rozpowszechnione.
Jest to zresztą możliwe od razu, gdyż instytucja Space Environment Center" (Boulder, Kolorado, USA) na stronach internetowych http://www.sel.neaa.gov/ udostępnia już na bieżąco takie właśnie dane. Podobnych instytucji jest już kilka. Na rys. nr 5 przedstawiamy wykres dostarczany via Internet przez jedną z takich instytucji. Rys. nr 6 ilustruje z kolei nowe możliwości poszukiwania danych na omówiony temat poprzez jeden z wielu narzędzi Internetowych".
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
136(b1) 00136(b1) 02136(b1) 08136(b1) 11136(b1) 04136(b1) ind136(b1) 05136(b1) 15136(b1) 06136(b1) 10136(b1) 07136(b1) ind136(b1) 12136(b1) 03136(b1) 14136(b1) 09136(b1) 13więcej podobnych podstron