Kongres Wiedeński
25 września 1815 r. przybył car Aleksander I i król pruski. Wówczas można powiedzieć, że Kongres rozpoczął obrady chociaż nigdy nie został otwarty. Monarchowie, którzy przybyli na Kongres byli gośćmi cesarza. Natomiast dyplomaci, ministrowie różnych dworów byli gośćmi arystokratów wiedeńskich. Większość spotykała się na balach organizowanych przez dwór wiedeński, a nie na obradach kongresowych. Kongres przypominał jeden wielki festyn. Nad wszystkimi biorącymi udział w Kongresie pilny nadzór sprawowała wiedeńska policja. Byli oni śledzeni do tego stopnia, że usługi wywiadu spełniały nawet pokojówki, lokaje, arystokraci. Byli zobowiązani do donoszenia, o czym się mówi, co się mówi. Donosiły także damy z towarzystwa i damy z półświatka. Łamano także prywatność korespondencji. Kongres został zwołany w momencie kiedy w Europie istniało duże pragnienie pokoju. Biorący udział w Kongresie uważali, że pokój należy oprzeć na prawie publicznym tzn. na takich normach które są konieczne dla normalnego pokojowego współistnienia w państwie. Stąd wyłoniono dwie główne zasady na których Kongres się oparł. Pierwsza to zasada równowagi sił, natomiast drugą zasadą była zasada legitymizmu. Równowagi sił domagał się przede wszystkim rząd brytyjski. Ta polityka Wielkiej Brytanii istniała już od XVII w. Troską Wielkiej Brytanii było to, aby żadne państwo na kontynencie europejskim nie uzyskało pozycji hegemona. Każde musiało się liczyć z innymi. Państwa miały się wzajemnie szachować. W imię tej równowagi sił Anglia godziła się na rozbiory Polski. Austria, jakby realizując tę zasadę, chciała zbliżenia z Prusami, aby w ten sposób móc przeciwstawiać się polityce francuskiej i rosyjskiej. Ale ponieważ car bardziej swoją politykę wiązał z Prusami aniżeli z Francją, dlatego Austria zawarła układ z Francją. Ta zasada równowagi była zasadą mechaniczną wytworzoną w okresie oświecenia. Przy realizacji tej zasady nie liczyła się w ogóle wola narodu. Granice państw wyznaczano dowolnie tak, by jedno państwo nie było silniejsze od drugiego lub by wynagrodzić komuś straty wojenne. Nie patrzono w ogóle na wspólnotę etniczną. Zasada legitymizmu była zasadą starszą. Popierała ją przede wszystkim Francja w osobie Talleyranda. Początków zasady legitymizmu należałoby szukać w średniowieczu. Zasada ta mówiła o tym, że monarchowie pełnią swoją władzę z mandatu bożego, a nie z woli narodu. Dlatego żaden z monarchów europejskich nie mógł być legalnie pozbawiony swojej władzy. Zatem wszyscy ci, których usunęła rewolucja mieli wrócić na swoje trony, poza tymi, których rewolucja usunęła w sposób ostateczny. W ten sposób chciano przeciwstawić się także hasłom rewolucji o prawie narodu do stanowienia o swoim losie. W czasie obrad Kongresu dotarła do Wiednia wiadomość o powrocie Napoleona. 13 marca Nap oleon został ogłoszony wrogiem i burzycielem porządku publicznego w Europie. Natomiast Kongres nie przerwał obrad. Państwa biorące udział w Kongresie zawarły porozumienie wojskowe, którego celem było usunięcie Napoleona siłą. Do klęski Napoleona Kongres obradował bez monarchów. Sprawą najbardziej kontrowersyjną na Kongresie była sprawa Saksonii i Księstwa Warszawskiego. Kanclerz Metternich proponował powrót do sytuacji sprzed roku 1807. Przeciwko takim planom wystąpił car. Cara poparł król pruski, który gotów był zrezygnować z terenu Księstwa Warszawskiego w zamian za tereny Saksonii. Król saski za popieranie Napoleona miał być ukarany odebraniem państwa. Przeciwko temu projektowi wystąpiła najpierw Wielka Brytania i Francja, a potem także Austria. Opinia publiczna w Wielkiej Brytanii zwłaszcza arystokraci angielski widzieli potrzebę utworzenia niezależnej Polski. Wynikało to z sentymentu dla Polaków, a także z tego, że liczyli na korzystne warunki handlowe. Rząd brytyjski poruszył sprawę polską na Kongresie tylko z obawy uzyskania przez Rosję pozycji hegemona w Europie. Sprawa polska poruszona przez rząd brytyjski uzyskała poparcie Francji. |
Wszelkie prawa zastrzezone.
Copyright by "Historia od... do..." (c) 2001
[PKL WEBDESIGN]