www.historia.prv.pl
Republika Rzymska
Naturalną granicą Italii na płn. są Alpy. Inne naturalne granice Italii to rzeki Arno i Rubikon. Wybrzeże płw. Apenińskiego od strony wsch. Było urodzajne, od strony zach. trudno dostępne. Sycylia, Korsyka i Sardynia nie wchodziły w skład Italii.
Klimat Italii był podobny do klimatu greckiego. Gleby na płd. zach. nadawały się pod uprawę zbóż, oliwki i winnej latorośli. Rozwinięta była hodowla bydła. Z tego powodu Italia była początkowo krainą rolniczą. W okolicach Rzymu były też niziny, ale były to niziny bagienne nie nadające się pod uprawy. W Italii był znaczny przyrost naturalny, dlatego ziemi uprawnej zaczynało brakować (o znacznym przyroście naturalnym świadczy imię dziecka Decinus - dziesiąty z kolei syn. Córki otrzymywały imię po ojcu, imiona synów określane były liczebnikami).
Na tle braku ziemi doszło na terenie Rzymu do ciężkich walk. Ludność Italii nie tworzyła struktury miasta, zatem ani handel ani rzemiosło nie rozwijało się. Italia była zamieszkana przez ludność pochodzenia przedindoeuropejskiego. Prawdopodobnie pierwotną ludnością Italii byli Ligurowie. Ok. 1700 r. na teren Italii napłynęli indoeuropejczycy, Italikowie, którzy nie stworzyli jednolitego państwa, były to plemiona skłócone ze sobą i prowadzące ze sobą walki.
Ok. XV w. przybywają Ilirowie (wyparci przez Macedonię). Plemiona Italików, Ilirów wymieszały się z Ligurami i stworzyli kulturę nazywaną Villanowa.
Teren Niziny Padańskiej zasiedlony został przez Wenetów. W ten sposób Italia stała się własnością przybyszów. Tubylcy zajmowali miejsce marginalne.
Ok. 1000 r. pojawili się Etruskowie. Italikowie, choć liczniejsi stanęli w obliczu zagrożenia. Ok. VIII w. pojawiło się nowe zagrożenie - Grecy.
Etruskowie sami siebie nazywali Rasenna. Nie wiadomo skąd pochodzą Etruskowie. Stali oni na wyższym stopniu rozwoju. Herodot uznawał, że przybyli oni z Azji Mniejszej albo jest to jakiś odłam ludów morskich. Osiedlili się najpierw na wybrzeżu między dolnym Tybrem a rzeką Arno. Etruskowie dokonali podboju tamtejszej ludności, stworzyli z niej niewolników, zbudowali miasta, które tworzyły odrębne państwa. Takim państwem rządził król. Ponadto stworzyli związek miast o charakterze religijnym, arystokracja odgrywała tam dużą rolę, posiadali wielkie majątki ziemskie. Arystokracja zajmowała się też kupiectwem, z którym były związane były wyprawy korsarskie. Na podmokłych bagiennych terenach zbudowali kanały melioracyjne, dzięki temu mogli rozwinąć rolnictwo na terenach, na których wcześniej go nie było. Eksploatowali na szeroką skalę rudy metali - powodowało to rozwój metalurgii.
Rozwinął się handel. W tym celu podjęto budowę całej sieci dróg. Jako pierwsi przeszli Alpy i nawiązali kontakt handlowe z plemionami środkowo-europejskimi, sprowadzali bursztyn, szlachetne metale, które wykorzystywano w rzemiośle.
Ok. 600 r. Etruskowie zakończyli podbój właściwej Etrurii - teren położony między Arno a Tybrem. Wówczas rozpoczęli dalszy podbój na północ i południe. Do wielkiego znaczenie doszły takie miasta jak Bolonia, Mediolan. Etruskowie wtedy docierają do Rzymu. Etruskowie dokonują kolonizacja Lacium (tereny wokół Rzymu), Etruskowie nadali nazwę Roma i ludności Romanie.
Etruskowie dysponowali silną flotą, ale ok. VI w. natrafili na konkurencję grecką, na terenie Lacium była kolonia grecka - Kyme. Doszło do wojny Etrusków z Grekami. Etruskowie pokonali ją sprzymierzając się z Kartaginą. Dzięki temu udało się zatrzymać Greków na Korsyce w 540 r. w bitwie pod Alalią. Zamierzali wyprzeć Greków z lądu, ale w 525 r. ponieśli klęskę pod Kyme. Walki z Grekami osłabiają Etrusków. Tracili siły i ludzi, na obszarach, które podbili Etruskowie stanowili mniejszość. W tym czasie Italikowie przezwyciężają rozbicie plemiennego, zaczyna w nich rodzić się świadomość narodowa. Grecy zaczęli szukać pomocy u Italików. Ponadto konkurencja handlowa między miastami etruskimi doprowadziła do zerwania związku miast etruskich. W czasie tych walk z Etruskami do największego znaczenia doszło plemię Latynów zamieszkujące teren Lacium z Rzymem.
Największe znaczenie zdobywa Rzym. Najstarsze dzieje Rzymu to legenda zapożyczona z tradycji greckiej. To, że zdobył znaczenie, Rzym zawdzięcza swemu położeniu. Położony był na terenie górzystym przy ujściu Tybru. Klimat był zdrowy. Osadnictwo zaczynało się w X w. ograniczone do wzgórza Palatyn. Była to osada pasterska, została obwarowana, stała się zaczątkiem miasta, noszącego imię Roma Quadrata. Ok. 600 r. Rzym zostaje podbity przez Etrusków i według tradycji Rzym staje się monarchią i jest rządzony przez królów. Powstanie monarchii jest związane z najazdem Etrusków, dlatego później, gdy będzie się rodziło cesarstwo będzie niemile widziane - czas monarchii był czasem niewoli. Tradycja przekazała imię 7 królów którzy mieli rządzić 244 lata. Tylko 3 ostatnich pochodzenia etruskiego uważamy za historycznych :
Tarkwiniusz Stary
Serwiusz Tuliusz
Tarkwiniusz Pyszny
Pozostali 4 królowie to władcy legendarni. W swoim herbie mieli rózgi i topory, co wskazuje na to, że władza ich była władzą absolutną.
Społeczeństwo rzymskie dzieliło się wówczas na dwie grupy:
pełnoprawni obywatele - najbogatsze rody - określani jako patrycjusze - patres - ojciec
niepełnoprawni plebs - zdecydowana większość
Najstarsi patrycjusze tworzyli senat. Był to organ doradczy króla. Cechą charakterystyczną społeczeństwa rzymskiego w tym okresie była bezwzględna władza ojca. Ojciec decydował o życiu i śmierci członków swojej rodziny.
Pod koniec VI w. Etruskowie przeżywają osłabienie. Miasta etruskie są izolowane. Poza Etrurią przechodzą we władanie ludności miejscowej. W tym czasie dochodzi w Rzymie do wypędzenia ostatniego króla etruskiego Tarkwiniusza Pysznego.
Powstanie Republiki Rzymskiej
Ponieważ monarchia wiąże się z panowaniem etruskim, Rzymianie nie powołują spośród siebie króla. Powstaje republika. W tym okresie narodzin republiki powstają w Rzymie wspaniałe budowle o charakterze świątynnym, jak chociażby Świątynia Kastora, Jowisza, Saturna.
W tym czasie ulega zmianie armia rzymska. W miejsce króla wprowadzony zostaje urząd interrexa - czyli urzędnik funkcjonujący wtedy, gdy inne urzędy w państwie były zawieszone. Początkowo najwyższą władzę miał jeden urzędnik z tytułem konsula. Później zawsze było 2 konsulów. Konsul był wybierany na 1 rok. Wyjątkowym urzędem w republice była dyktatura. Dyktator mógł być powołany na pół roku przez konsula np.: w wypadku zagrożenia zewnętrznego. Miał wówczas nieograniczoną władzę.
Obalenie monarchii i wprowadzenie republiki było dziełem patrycjuszy, bowiem w tym czasie wzrasta znacznie rola senatu czyli organu, który tworzą patrycjusze. Senat z organu doradczego staje się organem ustawodawczym. Każdy inny urząd był kadencyjny, do senatu wybierano dożywotnio, wskazuje to, że senat pełnił najważniejszą rolę w państwie. Ponadto rody patrycjuszy cieszące się pełnią praw, posiadające przywileje odróżniały się od całej masy plebejskiej.
Do praw patrycjuszy należał:
Czynne i bierne prawo wyborcze , plebs mógł tylko wybierać
Posiadali prawo nabywania ziemi i tylko oni mogli ziemię posiadać, plebejusze mogli ziemię dzierżawić, ale ziemia nie była ich własnością
Małżeństwo zawarte przez patrycjuszy było uznawane przez państwo
Władza w Rzymie należała do najbogatszych. Całe społeczeństwo rzymskie podzielone było na 5 klas, w zależności od posiadanego majątku. Każda klasa była zobowiązana wystawić odpowiednią ilość wojska - tzw. centurie oddziały liczące 100 żołnierzy
I klasa - 80 centurii piechoty + 18 centurii jazdy = 98
II klasa - 30 centurii
III - V klasy - 3 x 20 centurii = 60 (każda klasa po 20)
5 centurii wystawiało rzemiosło
Pierwsza klasa wystawiała 98 centurii, zaś wszystkie pozostało łącznie 95. Miało to znaczenie przy głosowaniu. Żołnierze tworzyli zgromadzenie centurialne i głosowali tak jak chciał wystawiający centurię, przewagę więc tutaj mieli patrycjusze (98 głosów).
Senat składał się z 300 członków.
Magistratura - to kolegium urzędników, tworzyli ją wszyscy urzędnicy państwowi. Wszystkie te organy dawały przewagę patrycjuszom, bowiem urzędnikiem mógł być też tylko bogaty człowiek.
W okresie republiki rzymskiej plebejusze zaczęli domagać się praw dla siebie. Nad Lacium mieli siedzibę górale samniccy. Przyrost naturalny był u nich znaczny, tak więc atakowali Lacium by zdobyć środki do przeżycia. Plebejusze stwierdzili, że będą bronić republiki, jeśli otrzymają pewne prawa. Pod tym naciskiem oraz zagrożeniem ze strony Etrusków patrycjusze musieli ustąpić.
Pierwsze ustępstwo na rzec plebejuszy to powołanie w 494 r. urzędu trybuna ludowego - powołano dwóch trybunów, byli to urzędnicy pochodzący z plebejuszy, ich zadaniem była reprezentacja plebsu wobec patrycjatu. W niedługim czasie liczba trybunów wzrosła do 10. Mieli duże uprawnienia:
Mieli nieść pomoc plebejuszom w wypadku zagrożenia ze strony urzędników
Mieli prawo sprzeciwu wobec niekorzystnych dla plebejuszy postanowień senatu, magistratu, wtedy wypowiadali słowo veto
Przewodniczyli zgromadzeniu plebejuszy, które były oparte na podziale terytorialnym.
Lacium zostało podzielone na 17 tribus wiejskich i 4 miejskie. Decyzja podjęta na zgromadzeniu tribus obowiązywała tylko to tribus.
Uprawnienia trybuna traciły moc wtedy, gdy było zagrożenie zewnętrzne np.: w przypadku wojny. W czasie pokoju trybun ludowy cieszył się immunitetem - nietykalnością osobistą. Następny sukces plebsu w walce z patrycjuszami to spisanie prawa - prawa zwyczajowego. Ponieważ zostało spisane na 12 spiżowych tablicach zostało nazwane prawem 12 tablic - obejmowało wiele dziedzin prawa, pewne zasady tego prawa obowiązują do dzisiaj np. lex retro non agit - prawo nie działa wstecz.
Kolejne wydarzenie to 447 r. stworzono urząd dwóch kwestorów, którzy czuwali nad skarbem państwa. Następnie w 443 r. wprowadzono urząd dwóch cenzorów, którzy byli powoływani co 5 lat, działali przez pół roku, ich zadaniem było spisanie stanu majątkowego obywateli, służyło to podatkom i zakwalifikowaniu każdego do odpowiedniej klasy.
Urzędy cenzorów i kwestorów stały się z czasem dostępne dla plebejuszy. Co więcej małżeństwa zawarte między patrycjuszami i plebejuszami zyskały moc prawną. Plebejusz, który, wszedł do patrycjusza przez małżeństwo mógł dziedziczyć ziemię.
Wreszcie w 445 r. powstał urząd trybuna wojskowego - było ich z reguły 6, posiadali uprawnienia konsulów, a później powstały kolejne urzędy np. pretura - urząd 2 pretorów, którzy zajmowali się sprawami sądowymi, następnie był edylat i 2 edylów, którzy czuwali nad bezpieczeństwem wewnętrznym państwa. W taki sposób w republice rzymskiej narodziła się nowa arystokracja - arystokracja urzędnicza. Szczytem kariery urzędniczej był urząd konsula.
W 287 r. plebejusze zdobyli kolejne prawo mówiące o tym, że postanowienie jednego tribus obowiązuje w całym państwie. Z czasem zgromadzenia plebejskie uzyskały prawo wybierania niższych urzędników państwowych, do zgromadzeń tych należało czuwanie nad bezpieczeństwem państwa, wybierali pretorów, edylów. Natomiast zgromadzenie centurialne zajmowały się wybieraniem wyższych urzędników państwowych, wybierali konsulów, cenzorów. Zgromadzenie to decydowało o wojnie i pokoju. Tak narodziła się rzymska republika.
Główne zasady prawa 12 tablic:
Unus testis non testis - jeden świadek nie jest świadkiem
Lex retro non agit - prawo nie działa wstecz
Dura lex sed lex - twarde prawo, ale prawo
PODBOJE RZYMU W ITALII
Ponieważ na terenie Italii rywalizowali Grecy i Etruskowie - doprowadziło to do osłabienia obu rywali, że plemiona italskie mogły myśleć o podboju, mogły same rozwinąć ekspansję.
Chodziło o odzyskanie ziemi, którą wcześniej zagarnęli przybysze, była to ziemia bardzo urodzajna, ludność zamieszkująca Apeniny była ludnością najbiedniejszą, szukała możliwości zdobycia środków do życia, schodziła z gór na nadmorskie niziny. Wśród tych plemion apenińskich największe znaczenie zdobyli Samnici.
Opanowywali początkowo płd. Italii, zdobyli Etruską Kapuę, grecką Kyme i opanowali ziemię nad zatoką tareńską.
Kiedy Samnici prowadzili ekspansję Rzym znalazł się w zagrożeniu. Po likwidacji królestwa i panowania etruskiego sytuacja Rzymu nie była taka jasna i piękna. Pozycja Rzymu na terenie Lacium nie była najmocniejsza, były jeszcze inne miasta. Te inne ośrodki nie uznawały zwierzchnictwa Rzymu. Zwycięstwo z Etruskami zawdzięczał Rzym sojuszowi z latynami. Latynowie nie chcieli uznać zwierzchnictwa Rzymu, chcieli rządzić się sami, Rzym jednak zdobył taką przewagę, że zmusił Latynów do podporządkowania się.
Przełom V/IV w. to najazd Celtów na Italię. Ten najazd sprawił, że plemiona italskie stworzyły wspólny front przeciwko Celtom, wyszły z okresu walk wewnętrznych. Najazd Celtów zbliżył Rzymian i Samnitów, zawarty nawet został sojusz między Latynami a Samnitami, ale niedługo okazało się, że oba państwa są nastawione na ekspansję, problem polegał na tym, że celem ekspansji była jedna ziemia Kampania (teren nad Lacium).
Pomiędzy tymi państwami – Latynami i Samnitami – doszło do konfliktu, rozpoczęła się pierwsza wojna samnicka, która trwała od 343 – 341. Co więcej przeciwko Rzymowi zaczęli buntować się Latyni. Oskarżali oni Rzym, że ciężar walki spada na nich i mieli rację. Natomiast z obrony Lacium Latyni nie mieli korzyści, korzyści czerpał Rzym. Wówczas to na terenie Lacium rozpoczęła się wojna, która trwała 2 lata, 340 – 338. W tym czasie Rzym zmusił Latynów ponownie do uległości. Od tej pory miasta latyńskie nie miały prawa zawierania sojuszów bez zgody Rzymu. Jedne z tych miast zostały wcielone do Rzymu, inne zostały związane przymierzem. Rzym rozciągnął swoje panowanie na tereny całego Lacium.
To zwycięstwo nad Latynami sprawiło, że Rzym został uznany za jedyną siłę, która może przeciwstawić się Samnitom. O pomoc do Rzymu zwrócił się Neapol. Doszło do wojny, w której Rzymianie początkowo odnosili klęski. Klęski były związane z tym, że górale samniccy pod względem tężyzny fizycznej nie ustępowali, a mieli inny motyw walki. Dla nich była to walka o przetrwanie, natomiast Latyni walczyli o tereny obce, walczyli nie w obronie swojego państwa, walczyli o jakiś Neapol. Poza tym górale samniccy lepiej znali teren, na którym walczono. I tak II wojna samnicka wykazała zupełną słabość komendy wojskowej wojsk rzymskich. Konsulowie zmieniali się co rok, zanim zorientował się w sytuacji i coś zaplanował już go zmieniali, następny miał inną wizję walk. To wykazało nieskuteczność takiego dowództwa, konsulowie byli wybierani na zbyt krótki okres. Samnici zadali Rzymianom klęskę. Rzym musiał kapitulować. Wierne dotychczas Rzymowi miasta w Kampanii z Kapuą na czele przeszły na stronę Samnitów. W takiej sytuacji Rzym opracował nową taktykę walki z Samnitami, taktykę polegającą na okrążeniu. Powiększono także siły zbrojne, zamiast 2 powołano 4 legiony, Po raz pierwszy do walki wystawiono flotę. Korzystając z dróg zbudowanych przez Etrusków Rzymianie mogli sobie pozwolić na szybkie przerzucanie wojska. Najpierw Rzymianie uderzyli na Etrusków – sojuszników Samnitów i zmusili ich do pokoju, a następnie uderzyli na kraj Samnitów, zniszczyli go i zmusili Samnitów do pokoju. Pokój zawarty z Samnitami podkreślał hegemonię Rzymu na terenie Italii. Cała środkowa Italia przechodziła we władanie Rzymu. Pokój zawarty w 304 r. traktowany był jako zawieszenie broni, obie strony przygotowywały się do kolejnej wojny. Samnici sprzymierzyli się Celtami i Etruskami. Rozpoczęła się III wojna samnicka, która trwała od 298 - 290 r. Rzym walczył z Samnitami i urastał do potęgi, która jedyna mogła przeciwstawić się Samnitom. Kartagina w tych walkach wspierała Rzym. Ale w niedługim czasie okazało się, Rzym rozciągnął swoje wpływy na bardzo znaczne tereny i zagroził koloniom greckim znajdującym się w Italii, przede wszystkim Tarentowi. Rzym chciał narzucić zwierzchnictwo Tarentowi, a ten należał do Sparty - Grecji. Kartagina uważała, że istnienie wolnych miast na terenie Italii stwarza pewną równowagę sił pomiędzy nią a Rzymem. Kiedy Rzym wystąpił przeciwko Tarentowi Kartagina poczuła się zagrożona. Ale z drugiej strony Grecy rywalizowali z Kartaginą o podbój kolonii. Dlatego jeszcze Kartagina pomogła Rzymowi w walce Tarentem. Wówczas Tarent zagrożony inwazją Rzymu poprosił o pomoc króla Epiru Pyrrusa. Epir to państwo, które przeżywa okres niewoli Macedonii, król Pyrrus wybitny polityk chciał zdobyć w Italii tereny by stworzyć swoje niepodległe państwo i dlatego propozycje Tarentu przyjął, ale nie chodziło mu o wspieranie Greków, lecz o stworzenie własnego państwa. Pyrrus pojawił się w Italii. Początkowo armia rzymska ponosiła klęski, wojska Pyrrusa górowały przede wszystkim sztuką walki – były bardziej mobilne niż wojska Rzymu, w wojskach Epiru dowództwo było stałe, w przeciwieństwie do wojsk rzymskich, gdzie konsulowie zmieniali się co roku. Ponadto Pyrrus potrafił wykorzystać połączenie różnych sił w walce – wykorzystał piechotę, jazdę, słonie. Z tego powodu armia rzymska zaczęła ponosić klęski. Ale zwycięstwa Pyrrusa były okupione tak dużymi stratami, że w gruncie rzeczy Pyrrus nie odniósł żadnych korzyści – pyrrusowe zwycięstwo. Rzym doprowadził do sytuacji dzięki Kartaginie, że Pyrrus musiał z Italli ustąpić. Wówczas udał się na Sycylia. Sycylia znajdowała się wtedy w większości w rękach Fenicjan, czyli pod zwierzchnością Kartaginy. Rozpoczęła się wojna Kartaginy z Pyrrusem w Sycylii. Pyrrus wygrał tę wojnę stojąc po stronie Greków, ale rządy, które zaprowadził na terenie Sycylii sprawiły, że bardzo szybko Grecy przestali Pyrrusa lubić. Pyrrus narzucił tyranię. Grecy byli urodzonymi demokratami i tyranii nie zanosili. Pyrrus musiał opuścić Sycylię, został zmuszony przez Greków. Wraca do Italii i dochodzi do rozstrzygającej bitwy pomiędzy Rzymem a Pyrrusem w 275 r. pod Malwentum. Bitwa nie przyniosła rozstrzygnięcia, ale straty Pyrrusa były na tyle duże, że postanowił się wycofać. Wycofał się z Italii, wrócił do Epiru ze swoim wojskiem, natomiast po jego śmierci w 272 r. Tarent uznał zwierzchnictwo Rzymu. W ten sposób Rzym rozciągnął swoje panowanie w całej Italii od rzeki Arno i Rubikon po cieśninę sycylijska – cały ten teren uznał zwierzchność Rzymu.
Polityka Rzymu wobec podbitych plemion italskich.
Plemiona, które zamieszkiwały Lacium mówiące takim samym dialektem jak Latynowie zostały wcielone do państwa rzymskiego. Wtedy te plemiona uzyskały niepełne obywatelstwo rzymskie, nie miały prawa wyborczego, obowiązywało je prawo karne, cywilne. Natomiast plemiona takie jak Etruskowie, plemiona greckie, czy Samnici, mówiły zupełnie innym językiem. Rzym zawarł z nimi przymierze, sojusze. Plemiona te nie posiadały praw obywatelskich, ale byli zwolnieni od podatku na rzecz Rzymu. Byli zobowiązani również do wystawiania posiłków do armii rzymskiej. Istniała określona liczba żołnierzy, którą określone miasto, osada musiały przekazać do armii rzymskiej.
Dlaczego Rzym tak postępował? W armii rzymskiej dowodzili tylko rzymianie, językiem urzędowym była łacina, a zatem żołnierze, którzy wstępowali z plemion etruskich, Samnickich, greckich uczyli się mówić po łacinie, wiązało się to dla nich z awansem społecznym, nie musieli się martwić o utrzymanie, otrzymywali żołd, te osoby, które służyły w armii rzymskiej pod odbyciu służby, która trwała 25 lat wracali na teren swojego kraju, ci ludzie zarażali ideą rzymską, oni byli rzymianami, mówili po rzymsku, myśleli po rzymsku, dziękowali Rzymowi za to, że mogli dzięki armii utrzymać swoje rodziny. To oni sprawili, że Italia stała się jednością.
PODBOJE RZYMU W BASENIE MORZA ŚRÓDZIEMNEGO
Kartagina wspierała Rzym, ale zdawała sobie sprawę, że Rzym może stanowić dla niej zagrożenie. Dlatego istnienie wolnych miast greckich Kartagina uważała za równowagę sił. Kiedy w 272 r. Tarent uznał zwierzchnictwo Rzymu przestały istnieć wolne miasta greckie na terenie Italii. Kartagina uznała ten stan rzeczy za
Pomiędzy Rzymem a Kartaginą zaczynało się dziać źle. Kiedy Rzymianie zapanowali na całym terenie Italii jasnym się stało, że w niedługim czasie dojdzie do konfliktu między Rzymem a Kartaginą. Obie strony zaczęły się przygotowywać do wojny. Kartagina to kolonia Fenicjan założona ok. 800 r. a ok. 600 zyskała największe znaczenie w Afryce. Kartagina sprowadzała z Hiszpanii rudy miedzi, żelaza, srebra, ołowiu, z Anglii sprowadzono srebro, cynę, sprowadzano do Kartaginy rudy metali, tam rozwijało się rzemiosło, produkty rzemiosła już znacznie droższe od rudy rozprowadzane były po całym basenie Morza Śródziemnego. W rękach Kartaginy znajdowała się Sycylia, Sardynia, Korsyka. Sycylia znajdowała się w rękach Kartaginy od wojny o Syrakuzy pomiędzy Kartaginą a Grecją. Wojska rzymskie po podbiciu całej Italii wkroczyły na Sycylię. Kartagina to wkroczenie wojsk rzymskich potraktowała jako wypowiedzenie wojny. W ten sposób w 264 r. rozpoczęła się I wojna punicka.
Układ sił - jeśli chodzi o liczbę żołnierzy przeważał Rzym, Rzym miał potężniejszą armię, ale jeśli chodzi o strategię i zaciętość walki lepsi byli Kartagińczycy - w Rzymie dowództwo zmieniało się co roku, Rzym dotychczas prowadził wszelkie wojny na lądzie, wodzowie rzymscy nie znali w ogóle morza, nie znali topografii, nie znali wybrzeży afrykańskich, wybrzeży Sardynii i Sycylii, nie mieli floty. Kartagina miała stałe dowództwo, znali bardzo dobrze morze, wiedzieli jak układały się prądy morskie, wiedzieli gdzie są mielizny, aby pokonać Kartaginę konieczne było poznanie tego przez Rzym. Słabością armii kartagińskiej było to, że była najemna. Początkowo Rzym odniósł zwycięstwo na Sycylii i podjęto plan ataku na Afrykę. Faktycznie Rzym przygotował wyprawę, rozpoczął budowę floty, która miała przetransportować żołnierzy. Jak w tamtych czasach wyglądała bitwa na morzu - jeżeli okręty znalazły się obok siebie Rzymianie przerzucali trap , blokowali okręt przeciwnika, przechodzili i wycinali załogę. Początkowo mimo mniejszej znajomości morza Rzymianie często gościli u wybrzeża Sycylii. Wylądowali w Afryce, korzystając z zaskoczenia zaczęli odnosić zwycięstwa. W niedługim czasie okazało, się, że Kartagina jest wyczerpana wojną i Kartagina poprosiła o pokój w 241 r.
Zawarto pokój na mocy tego pokoju Kartagina miała zrezygnować z zach. Sycylii oraz zapłacić Rzymowi 3200 talentów złota. Był to pokój dla Kartagina bardzo niekorzystny, zapłaciła to co miała Rzymowi, Kartagina przez to straciła swoje zyski z handlu i nie była w stanie wypłacić pieniędzy najemnikom. Najemnicy w tym czasie stacjonowali na Korsyce i Sardynii. Kiedy nie otrzymali żołdu za udział w wojnie podnieśli bunt przeciwko Kartaginie .Wówczas Rzym wyczekał, Kartagina wyczerpała swoje siły by stłumić bunt najemników, wówczas Rzym, wiedząc o tym, że Kartagina nie jest w stanie prowadzić wojny ponowił swoje żądania. Zażądał oddania całej Sycylii, Korsyki, Sardynii. Kartagina, która nie była w stanie prowadzić wojny ustąpiła. Sycylia, Korsyka, Sardynia uznały zwierzchność Rzymu, co więcej Kartagina zapłaciła kolejne 1200 talentów. Kartagina straciła na wyspach wygodne bazy operacyjne przeciwko Rzymowi, teraz musiała prowadzić ataki z Afryki. Ponadto Sycylia to był spichlerz, dostarczała ona zboża, Kartagina ten spichlerz straciła. Kartagina postanowiła zrekompensować sobie straty na wyspach podbojami w Hiszpanii. Rozpoczął się podbój Hiszpanii płd. wsch. Przebiega on bardzo sprawnie, Kartagińczycy zajmowali coraz większy teren. Tymi podbojami zaniepokoił się Rzym. Zawarto traktat pomiędzy Kartaginą a Rzymem, który mówił, że w podboju Hiszpanii Kartagińczycy nie przekroczą rzeki Ebro.
Gdy Kartagińczycy zajmowali Hiszpanię Rzym związał się walkami z Celtami na Nizinie Padańskiej. W tym czasie podbojem Hiszpanii kierował genialny wódz Hannibal. Wiedząc o tym co się dzieje w Rzymie, że Rzym jest związany walkami z Celtami postanowił wykorzystać sytuację. Miał bardzo dobrą armię, armię sobie oddaną i w 219 r. Hannibal przekroczył Ebro. Przekroczenie rzeki Ebro Rzym potraktował jako złamanie traktatu pokojowego i zażądał od Kartaginy aby buntownika (tego co złamał traktat) dostarczyć w więzach do Rzymu. Oczywiście, Kartagina odmówiła, i ten sposób zaczęła się II wojna punicka, która trwała od 218 r. do 202 r. W tym czasie Rzym posiadał już dobrą flotę. Słabością armii rzymskiej było zmienianie się wodzów co rok (konsulów). Powstał plan w Rzymie zaatakowania Kartaginy z Korsyki i Sardynii w Hiszpanii, natomiast z Sycylii w Afryce. Atak rzymski miał pójść w 2 kierunkach. Hannibal też opracował plan , wiedział, że z flotą rzymską nie wygra. Dlatego zaplanował przejście przez Alpy, pozyskanie Celtów, wejście do Italii, walkę na lądzie, pozyskanie plemion greckich podbitych przez Rzym. Gdy wojska rzymskie były zaokrętowane na Sardynii, i Korsyce Hannibal podjął marsz przez Alpy. Wojsko rzymskie Hannibala nie dogoniło. Hannibal prowadził ze sobą ok. 60 tyś. żołnierzy, w jego armii były słonie bojowe., Wówczas to, gdy armii Hannibala nie udało się zatrzymać na terenie Galii konsul Publiusz Korneliusz Scypion komendę w Hiszpanii zdał swemu bratu, a sam wrócił do Rzymu, aby przygotowywać obronę. Hannibal przekroczył Alpy pozyskał Celtów i rozpoczął walki w Italii. Przeprawa przez Alpy była bardzo trudna, Hannibal stracił połowę swojej armii, i wszystkie słonie. Mimo tego stał się wielkim zagrożeniem. Po roku na głównego wodza dyktatora został wybrany Kwintusz Fabiusz Maksimus. Ten wiedział, że nie jest w stanie powstrzymać Hannibala. Zbyt wielkie siły były w Hiszpanii i celem sił tych było odcięcie żywności dla Hannibala. Hannibal żywność dla swojej armii sprowadzał z Bretanii przez Alpy. Wojska rzymskie będące w Hiszpanii plan ten zrealizowały. Natomiast w Rzymie tych wojsk nie było i dlatego Kwintusz przyjął strategię odwlekania walk. Patrycjusze byli z tego niezadowoleni. Ich wielkie majątki były niszczone. Dlatego wymusili oni na Kwintusie walkę i Rzym przygotował 80 tys. żołnierzy przeciwko 30 tys. żołnierzy Hannibala. Armia rzymska uległa, została rozbita doszczętnie. Wówczas w Rzymie zaczęto wołać Hannibal ante portas. Była to największa klęska Rzymu, ale Rzym nie myślał o negocjacjach z Hannibalem, nie chciał zawierać pokoje. W Rzymie podjęto decyzję (Senat) o walce wszelkimi dostępnymi środkami. Na wodza armii rzymskiej ponownie powołano Korneliusza Scypiona. Do armii rzymskiej zaczęto powoływać niewolników, obiecując im wyzwolenie za walkę przeciw Hannibalowi. Scypion opracował plan nie będziemy walczyli w Italii, bo tu z Hannibalem przegramy, zaatakujmy w Afryce. W 204 r. wojsko rzymskie pod dowództwem Scypiona wylądowało w Afryce. Scypion zaczął pustoszyć Afrykę, Kartagińczycy zaczęli ponosić takie straty w Afryce, że Hannibala z Galii odwołano. Hannibal rozpoczął pertraktacje ze Scypionem, ale Scypion nie chciał się układać i w 202 r. doszło do bitwy pod Zamą, w której wojsko rzymskie wygrało. Kartagina musiała prosić kolejny raz o pokój. Kornelius pod Zamą zastosował manewr okrążający. Na mocy tego pokoju Kartagina musiała zrezygnować z wszelkich posiadłości poza Afryką, musiała przekazać swoją flotę Rzymowi, musiała zapłacić 10 tys. talentów złota kontrybucji, i najbardziej upokarzający dla Kartaginy był zapis, że Kartagina nie może prowadzić żadnej wojny bez zgody Rzymu. Dlaczego Kartagina podpisała taki pokój Kartagina oddawała się zupełnie w ręce Rzymu , nie mogła bez zgody Rzymu prowadzić nawet wojny obronnej.
Ale zanim doszło do bitwy pod Zamą Hannibal zastosował jeszcze inną taktykę. Mianowicie chciał związać siły rzymskie jeszcze w większej ilości punktów. Dlatego przeniósł wojnę na tereny Macedonii. Macedonia, Epir stanęły po stronie Macedonii bojąc się zbyt wielkiego wpływu Rzymu, ale wojna w Macedonii, przynajmniej ta pierwsza zakończyła się zawarciem pokoju w 205 r. i to pozwoliło później flocie rzymskiej wysadzić legiony w Afryce i doprowadzić do bitwy pod Zamą.
Po zwycięstwie nad Kartaginą Rzym stał się potęgą w basenie Morza Śródziemnego. Faktycznie nie było nikogo kto mógł by im zagrozić. Rządząca w Rzymie arystokracja senatorowie zaczęła rozwijać w dalszym ciągu politykę ekspansji, tym razem już poza Italią, widząc w ekspansji źródło łatwych dochodów. Celem Rzymu stało się podporządkowanie całego hellenistycznego wschodu. W tym podboju państw hellenistycznych sprzyjało Rzymowi skłócenie i rozbicie tych państw, zwłaszcza skłócenie Syrii i Macedonii. Rzym zastosował bardzo prosta zasadę divide et impera - dziel i rządź, dzięki tej zasadzie Rzym wspierał najpierw potężne państwa czyniąc z nich swoich sprzymierzeńców, sojuszników, w ten sposób pokonywał mniejsze, a potem podporządkowywał sobie te wielkie. W państwach hellenistycznych tworzyły się ugrupowania prorzymskie, bowiem w Rzymie widziano kogoś kto jest w stanie wprowadzić stabilizację w świecie hellenistycznym. To także wykorzystywał Rzym i z tych swoich zwolenników tworzył administrację, zwolennikom nadawano urzędy, i to oni spełniali władzę w podbitych regionach. Bezpośrednio po zakończeniu wojny z Kartaginą Rzym postanowił ukarać niedawnego sojusznika Kartaginy Macedonię. Rozpoczął wojnę z Macedonią pod propagandowym hasłem wyzwolenia Grecji. Potrzebny był pretekst, Grecja była w tym czasie uzależniona od Macedonii. Wojna trwała od 200 r - do 197 r. Po zwycięstwie Rzymian Macedonia musiała wycofać się z Grecji. Ale Macedonia się z tym nie pogodziła, zaczęła przygotowania do wojny, i obawy Rzymu przed możliwością kolejnej wojny doprowadziły do kolejnego konfliktu Rzym zaatakował w 171 r. wojna trwała 3 lata. Wojska macedońskie kolejny raz zostały pokonane. Król Macedończyków Perseusz musiał później iść przed zwycięzcą w Rzymie skuty, kiedy zwycięzca odbywał triumf.
Macedonia przestała istnieć jako republika, jako państwo, została podzielona przez Rzym na 4 mniejsze republiki, Rzymowi chodziło o osłabienie potęgi Macedonii. Macedończycy nie pogodzili się ze swoim losem i w 148 r. wywołali powstanie przeciwko Rzymowi. Powstanie zostało stłumione Rzym, Rzym ukarał sojuszników Macedonii, Iliru i ukarał też Epir. Wg niepotwierdzonej tradycji walcząc z Epirem Rzymianie w ciągu jednego dnia mieli zabić 150 tys. ludzi. W każdym razie na pewno dokonali rzezi, choć liczba jest przesadzona. Była to zemsta na Epirze za czasy króla Pyrrusa, który nękał Rzym. Epir został zlikwidowany i włączony do Macedonii.
Kiedy Rzym walczył w Macedonii i Grecji Kartagińczycy pod wadzą Hannibala bardzo szybko odbudowali swoją armię. Odbudowali także swoją gospodarkę i w ten sposób Rzym poczuł się znów zagrożony. Ale początek II w. to czas kiedy w Afryce rodzi się nowa potęga państwo numidyjskie, państwo które wyrosło na plecach Kartaginy. Korzystając z klauzuli, która zabraniała Kartaginie prowadzenia jakiejkolwiek wojny Numidia zaczęła atakować Kartaginę. Kartagińczycy rozpoczęli działania wojenne nie czekając na zgodę Rzymu, a wówczas arystokracja rzymska pamiętając klęski Rzymu w wojnie z Hannibalem potraktowała to jako wypowiedzenie wojny. Dążyła ona do ostatecznej rozgrywki z Kartaginą. W jaki sposób? Senat zaczął łudzić Kartaginę pomyślnym rozstrzygnięciem kwestii z Numidią, ale postawił warunki: Kartagina ma oddać całą swoją broń, obiecując pomyślny wyrok, a kiedy Kartagina na to przystała, w Rzymie ogłoszono wyrok równał się on zniszczeniu miasta, stolicy. Wśród senatorów szczególną złośliwością zapisał się Marek Porcjusz Katon, który mówił na każdym posiedzeniu Senatu, niezależnie od tego czy sprawa dotyczyła Kartaginy czy też nie mówił jedno zdanie: Ceterum censeo Carthaginum esse delendam (uważam zresztą, że Kartaginę należy zniszczyć).
Kartagińczycy mieli opuścić swoją stolicę i osiedlić się 15 km od morza, taki był wyrok Senatu. Kartagińczycy się z tym wyrokiem nie pogodzili, zerwali się do walki , i w ten sposób rozpoczęła się III wojna punicka.
Trwała ona 3 lata od 149 r. do 146 r. Kartagina padła. Na rozkaz Senatu została zniszczona, budowle zostały zburzone, ziemia zaorana i posolona, by nic na niej nie wyrosło. Ziemia kartagińska została przez Rzym przeklęta, a posiadłości rzymskie, które zdobył Rzym w Afryce nie nosiły nazwy Kartagina, ale otrzymały nazwę Afryka.
Rzym musiał się liczyć z koniecznością utrzymania silnych oddziałów wojskowych w każdym podbitym państwie, gdyby nie likwidował tych państw, a na to Rzymu stać nie było, dlatego polityka rzymska polegała na osłabianiu danego państwa co realizowana na rozbijanie na mniejsze jednostki terytorialne jak to miało miejsce w Macedonii. Na podbite państwo nakładano kontrybucję, ale taka sytuacja kiedy oddziały rzymskie w podbitych krajach były niewielkie wywoływały- były przyczyną powstań przeciwko Rzymowi w krajach podbitych. Rzym szybko przekonał się o słabości tego systemu. Wówczas Rzym przeszedł do praktyki bezpośredniego zarządu w podbitych krajach. Z podbitych państw tworzono jednostki administracyjne nazywane prowincjami, w wyniku tej nowej polityki rzymskiej od 146 r, we władaniu Rzymu znalazły się następujące prowincje: Sycylia, Sardynia, Korsyka I prowincja, Hiszpania bliższa i Hiszpania dalsza dwie prowincje, Macedonia z Epirem, oraz Afryka. Istniały także państewka, które uznawały zwierzchność Rzymu i nie dokonywało się to na drodze podboju i te otrzymywały nazwę przyjaciół ludu rzymskiego (była to przyjaźń z obawy). Były też kraje, które były z zasady wrogo do Rzymu nastawione np. Syria, Palestyna, one nigdy nie uznały zwierzchności rzymskiej i dlatego zawsze uległości ich wobec Rzymu pilnowały specjalne komisje.
Prowincjami zarządzał konsul, ale faktycznie w jego imieniu spełniali pretorzy. Liczbę pretorów zwiększono i wydłużono czas urzędowania na 2 lata. Każda prowincja była obciążona podatkami na rzecz Rzymu. Podatki na rzecz Rzymu musieli zbierać ludzie pochodzący z danego narodu podbitego, tych ludzi nikt nie kontrolował i system ten od początku dawał możliwość nadużyć. Dlatego też ludzie ci cieszyli się opinią kolaborantów, oszustów, złodziei (por. celnicy z Ewangelii)
PRZEMIANY SPOŁECZNO USTROJOWE W OKRESIE REPUBLIKI RZYMSKIEJ
Rzym zakończył okres wojen zewnętrznych, rozszerzył znacznie swoje terytorium państwowe, ale to doprowadziło także do złamania tradycyjnego ustroju rzymskiego. W I wiekach Rzym działał na zasadach miasta państwa, teren Lacium był terenem niewielkim. Jeżeli porównamy teren na którym zrodził się senat, zrodziła się magistratura i komisja centurialna to możemy zobaczyć niewielki obszar Rzymu, później doszła Galia, później Korsyka, Sardynia, Sycylia, Hiszpania, Afryka, Macedonia, Epir. Dlatego urzędy które istniały w Rzymie stały się urzędami niewystarczającymi. W pierwszym okresie cechą charakterystyczną było to, że obywatele patrycjusze mieli udział w bezpośrednim rządzeniu państwem. Kiedy Rzym przekształcił się w imperium, organy właściwe dla Lacium zaczęły pracować źle, stały się niewydolne. W sposób zasadniczy zaznaczyła się przewaga Senatu nad innymi ciałami państwowymi, przede wszystkim nad magistraturą, zgromadzeniami tribusowymi.
Natomiast chłopi w okresie prowadzenia wojen, które przynosiły korzyści dla arystokracji tracili najwięcej. W czasie wojen ich ziemia pozostawała bez uprawy chłop nie miał na to czasu. Jeśli wojny toczyły się na terenie Italii to wówczas majątki były niszczone. Chłopi ponosili straty w ludziach, to oni byli powoływani do wojska. Dlatego chłopi w wojnach nie widzieli dla siebie żadnych korzyści i odmawiali służby w armii. Wojsko rzymskie, które czerpało także z łupów znaczne korzyści uległo zdemoralizowaniu, spadła dyscyplina.
W związku z tym stało się jasne, że konieczne są reformy w państwie. Problem polegał na tym, że ani Senat ani magistratura nie czuły się na siłach, by reformy te przeprowadzić. Senatorom pochodzącym z rodów patrycjuszowskich czy też najwyższym urzędnikom było dobrze, bo oni czerpali zyski. Jedynym urzędem skąd mogła wyjść próba reformy był urząd trybuna ludowego. Ale zanim Rzymianie zrozumieli konieczność reform pojawił się problem powstania niewolników na Sycylii. W 136 r. wybuchło powstanie niewolników na Sycylii. Wysłane wojska rzymskie w celu stłumienia powstania, początkowo poniosły klęskę. Wówczas, gdy wojska poniosły klęskę przeciwko Rzymowi zbuntowała się ludność podbita na terenie Grecji, powstanie rozszerzyło swoje rozmiary. Rzym ostatecznie pokonał zbuntowanych, przeprowadzając zasadę izolacji duże siły koncentrował na jednym odcinku, izolował dopływ nowych sił i wycinał zbuntowanych. Zniszczył jedno centrum, przechodzono do drugiego. W ten sposób powstanie zostało stłumione, na Sycylii, w Grecji. Ale w Rzymie coraz częściej zaczęto mówić o konieczności reform. W 133 r. na trybuna ludowego został wybrany Tyberiusz Samproniusz Grakchus . Tyberiusz postanowił rozpocząć reformowanie państwa od przeprowadzenia reformy agrarnej. Widział, że w ten sposób dla swoich planów pozyska chłopów. Na czym miała polegać reforma agrarna? Tyberiusz zaproponował, by dokonać parcelacji majątku. Arystokrata mógł zachować z posiadanych dotychczas wielkich latyfundiów zaledwie 125 ha ziemi, natomiast pozostała ziemia miała przejść na własność państwa, miała zostać podzielona na działki po 7,5 ha i oddana chłopom bezrolnym. Arystokracja poczuła się poszkodowana i postanowiła wykorzystać prawo, które miał trybun ludowy. Trybunów ludowych w republice rzymskiej było kilku, a trybun miał prawo veta. Kiedy Grakchus złożył swój projekt reformy agrarnej, drugi trybun ten projekt zavetował. Pewnie wniosek Grackhusa by padł, gdyby nie to, że postawił on inny wniosek - o pobawienie praw trybuna dla swojego przeciwnika. Zgromadzenie ludowe składające się w dużej mierze z chłopów ten wniosek przyjęło. Przeciwnik przekupiony przez patrycjuszy odpadł, stracił uprawnienia trybuna, nie mógł więc wetować. Wrócono wówczas do wniosku reformy agrarnej i został on przyjęty. Ale arystokracja, senat nie zamierzał się pogodzić z taka sytuacją i dlatego zaproponowano coś innego. Po terenie Italii, Lacium zaczęto rozsiewać plotki, że Tyberiusz chce wprowadzić w Italii monarchię, chce być królem. Monarchia Rzymianiom kojarzyła się z okresem niewoli, więc plotka trafiła na podatny grunt. Kiedy Tyberiusz dążąc do zrealizowania reformy agrarnej chciał po raz drugi wystąpić o urząd trybuna ludowego, Rzymianie odczuli to jako potwierdzenie plotki. Urząd trybuna można było piastować po raz drugi po 10 latach przerwy. Tyberiusz chciał od razu Wówczas to, gdy plotka znalazła potwierdzenie wybuchły w Rzymie zamieszki, w wyniku tych wewnętrznych walk w Rzymie Tyberiusz został zamordowany. Z walk zwycięsko wychodził senat, ale senat nie był już w stanie zatrzymać reformy agrarnej, mógł ją jedynie ograniczyć.
To nie oznaczało, że reforma agrarna została zahamowana, chociaż senat do tego dążył. W 10 lat później z programem reform wystąpił brat Tyberiusza - Gajusz Semproniusz Grakchus Ten nauczony doświadczeniem swego brata wystąpił z programem lepiej przygotowanym. Gajusz wiedział o tym, że jeśli przystąpi do walki z całą arystokracja to przegra, jak jego brat. Dlatego pierwszym jego posunięciem było skłócenie arystokracji. Skłócił starą arystokrację wyrosłą z rodu patrycjuszy z arystokracją młodą, która dorobiła się majątku w prowincjach. Tym ostatnim nadał szerokie uprawnienia dot. ściągania podatku w prowincjach oni byli zadowoleni, ale niekorzystnie odbijało się to na patrycjuszach, starych arystokratach. Powstał konflikt wśród arystokratów, a Grakchus potrafił to wykorzystać. Następnie poprzez kontynuowanie reformy agrarnej zabezpieczył sobie poparcie chłopów. Chcąc pozyskać sobie także biedotę miejską wprowadził sprzedaż zboża po niższej cenie. Zaniżył ceny zboża. Wtedy byli niezadowoleni chłopi. Rynek został nasycony tanim zbożem. Koszty produkcji były większe niż koszty sprzedaży. Następnie wprowadził ustawę wojskową, która ograniczała rolę, władzę dowódców. Te reformy, które Grakchus wprowadzał skupiły wokół niego znaczną grupę społeczeństwa rzymskiego, ale kiedy Grakchus podobnie jak jego brat próbował ponownie sięgnąć po urząd trybuna ludowego, ten projekt wywołał już opór. Grakchus wystąpił także z projektem nadania obywatelstwa sprzymierzeńcom, czyli ludności, która zamieszkiwała teren Italii, ale nie miała praw obywatelskich. Rzymianie, którzy zazdrośnie strzegli swoich praw ten projekt odrzucili. Grakchusowi nie udało się objąć po raz drugi urzędu trybuna ludowego, wtedy stracił uprawnienia trybuna, nietykalność osobistą. Co więcej, senat wykorzystując fakt, że w Rzymie zamordowano jakiegoś obywatela rzymskiego wprowadził w Rzymie stan wyjątkowy. W okresie stanu wyjątkowego wszystkie urzędy stracą władzę. Senat postanowił się wtedy rozprawić ostatecznie z Grakchusem, ten ze swoimi zwolennikami schronił się na Agentynie, ale siły jego zostały rozbite, a Grakchus poprosił towarzyszącego mu niewolnika, by przebił go mieczem. Tak skończył się czas Gajusza Grakcha.
Senat znów wychodził z tych walk zwycięsko. Ale nie oznaczało to, że wychodziła wzmocniona z tych walk republika, republika nadal potrzebowała reform. Celem Senatu natomiast stało się zniesienie reformy agrarnej. Senat zakazał dalszej parcelacji majątków, zniósł dziedziczność działek chłopskich - po śmierci chłopa, który otrzymał działkę w wyniku reformy, ziemia wracała z powrotem do majątku arystokracji. W 107 r. wybrany został konsulem Mariusz. Tym razem on podjął dzieło reformy, ale zaczął tę reformę od armii, czyli od rzeczy na której znał się najlepiej.
Do armii obok bogatych wprowadził także biedotę. Za służbę w armii weterani mieli otrzymywać ziemię. Armia rzymska stała się armią zawodową. Coraz większą rolę w armii zaczął odgrywać wódz. Nie trzeba było długo czekać by armia stała się w ręku wodza wygodnym narzędziem do rozgrywki z senatem. Aby zapewnić ziemię weteranom, Mariusz zaproponował utworzenie w prowincjach kolonii. Kolonie były terenami w prowincjach, które były zwolnione z podatków. Tam mieli być osiedleni weterani z armii rzymskiej. To wywołało opór arystokracji nowej i dlatego w prowincjach powstał zamęt, powstał bunt przeciwko Mariuszowi. Ponieważ Mariusz jako konsul miał obowiązek czuwania nad spokojem w prowincjach, Senat postanowił wykorzystać sytuację. Zlecił Mariuszowi zaprowadzenie porządku, przy pomocy armii. Jednak autorytet Mariusza zaczyna upadać, już nie ma takiego poparcia jak na początku. Natomiast zwycięsko znowu z tych walk wyszedł senat, senat potrafił wykorzystać sytuację. Natomiast walki wewnętrzne zmusiły Rzym do nadania obywatelstwa sprzymierzeńcom, zwiększyło się grono obywatelskie. W miarę rozszerzania swojego panowania nad światem śródziemnomorskim w Rzymie rosła liczba niewolników. Byli oni wykorzystywani przede wszystkim w wielkim latyfundiach arystokracji jako tania siła robocza. Ale byli zatrudniani w innych dziedzinach życia, a najcięższy był los niewolników gladiatorów. Byli kształceni w specjalnych szkołach, a celem kształcenia było przygotowanie ich do zapewnienia widowiska Rzymianom. Gladiatorzy mieli walczyć w wielkich cyrkach i dostarczyć rozrywki. Bardzo często było tak, że jak w jakimś mieście powstawał zamęt, by ostudzić agresje organizowano igrzyska. Wtedy ta agresja wyładowywała się na trybunie cyrkowej, gdy patrzyli na walki gladiatorów. Wtedy jeszcze wystarczyło wprowadzić sprzedaż taniego zboża i bunt ucichał.
POWSTANIE SPARTAKUSA
Zwycięskie wojny spowodowały wzmożony napływ tanich niewolników do Rzymu. Skupienie ich w posiadłościach na jednym miejscu doprowadziło do serii groźnych powstań. Pierwsze z nich wybuchło na Sycylii w latach 137-132. Najgroźniejsze było słynne powstanie Spartakusa w latach 73-71. Chociaż zostało stłumione miało pośredni wpływ na zmianę w organizacji pracy niewolników.
W Kapui, gdzie dla celów widowiskowych szkolono gladiatorów wystąpił Trak Spartakus. Kiedyś wojował on z Rzymianami, dostał się do niewoli i trafił do szkoły gladiatorów. Przekonał ok. 70 towarzyszy niedoli, że lepiej narażać życie dla zdobycia wolności niż dla popisywania się na widowisku. Przemógł wraz z nimi straże i zbiegł. Uzbroiwszy się w laski i sztylety, które odebrano jakimś podróżnym schronili się na górę Wezuwiusz. Przyjmował tu Spartakus uciekających masowo niewolników, a nawet niektórych wolnych ze wsi i uprawiał rozbój w okolicy. Wysłano przeciwko niemu najpierw Waryniusza Glabra, a potem Publiusza Waleriusza, którzy nie mieli jednakże regularnego wojska, lecz ściągniętych w pośpiechu ludzi, ponieważ Rzymianie uważali, że nie jest to żadna wojna, lecz jakiś napad i przedsięwzięcie mające zbójecki charakter. Toteż w starciu zostali pobici. Po tych sukcesach zbiegło się do Spartakusa jeszcze wiele ludzi, tak że wojsko jego liczyło już 70 tyś. Kuł on jednocześnie broń i ściągał wszelki materiał wojenny. Wreszcie władze rzymskie wysłały przeciw niemu konsulów z dwoma legionami. Spartakus zwrócił się jednak oddzielnie przeciwko każdemu z nich i pobił ich tak, że wycofali się stamtąd w rozsypce. Konsulowie stawili mu czoło ponownie na obszarze Picenum i doszło znowu do wielkiej bitwy, która i tym razem zakończyła się klęską Rzymian. Spartakus zrezygnował jednak z marszu na Rzym, rozumiejąc, że jeszcze nie potrafi mu sprostać, gdyż nie całe jego wojsko było należycie uzbrojone. Nie połączyło się z nim bowiem żadne miasto, lecz byli to tylko niewolnicy, zbiegowie i różna zbieranina.
Trzeci już rok wlokła się ta straszna wojna, z której śmiano się początkowo i którą lekceważono, jako, że walczono z gladiatorami. Wszystkich ogarnął taki strach, że jak zapowiedziano wybory nowych pretorów nikt się nie zgłaszał. Aż dopiero Licyniusz Krassus wyróżniający się spośród Rzymian pochodzeniem i bogactwem przyjął dowództwo. Ruszył on na Spartakusa z 6 nowymi legionami a przybywszy na miejsce przejął również 2 legiony konsulów. Ponieważ te wielokroć poniosły klęskę więc natychmiast zarządził losowanie i 10 ich część kazał stracić. Chodzi tu o karę stosowaną tradycyjnie w wojsku rzymskich nazywaną dziesiątkowaniem czyli decymatio. Tak zginęło ok. 4 tys. ludzi. Zaraz też rozgromił 10 tys. Spartakusowego wojska obozujących gdzieś oddzielnie. 2/3 z nich wyciął, po czym pociągnął z lekceważeniem na samego Spartakusa. Kiedy i nad tym odniósł świetne zwycięstwo ścigał uciekających ku morzu. Spartakus bowiem zamierzał przeprawić się na Sycylię, ale został osaczony przez Krassusa, który odciął go przy pomocy rowów, wałów i palisady. Spartakus proponował Krassusowi zawarcie układu, spotkał się jednak ze wzgardliwą odmową, wobec czego postanowił podjąć walkę. Przebił się z całym wojskiem przez obwarowania i umknął w kierunku Brundyzjum. Brundyzjum miasto w Kalabrii, do którego docierała Via Appia - ważny port nad Adriatykiem, przez który Rzymianie utrzymywali kontakty ze wschodem. Na wieść o tym , że w Brundyzjum wylądował Lukkulus wracający z wojny przeciwko Mitrydatesowi. Lukkullus dowodził początkowo w III fazie wojny przeciwko Mitrydatesowi.
Lukkullus żył 110-56 wódz rzymski wsławiony w walkach na wsch., pod koniec życia porzucił politykę, wiódł życie zbytkowne i wykwintne, zrywając z tradycyjną rzymską surowością obyczajów, przysłowiowe stały się jego bajeczne bogactwa i wystawne uczty. Spartakus zupełnie zrozpaczony uderzył na Krassusa z wielkimi jeszcze wówczas siłami. Wywiązał się długi i zaciekły bój jak było do przewidzenia dziesiątek tysięcy zrozpaczonych ludzi. W toku bitwy Spartakusa raniono włócznią w udo, ale on przyklęknął tylko i osłoniwszy się tarczą odpierał nacierających na niego, aż okrążony padł z wielką liczbą ludzi, którzy się wokół niego skupili. Wielka ilość rozbitków, którzy uszli z walki ukryła się w górach. Krassus ruszył za nimi. Stawiali opór, aż wszyscy wyginęli, oprócz 6 tys. ludzi, którzy zostali ujęci i powieszeni wzdłuż całej drogi z Kapui do Rzymu.
Spartakus w 73 r. wywołał powstanie. Najpierw uciekł z niedużą grupą ze szkoły gladiatorów w Kapui, następnie zgromadził bardzo dużą armię niewolników.
O słabości tej armii decydowało zróżnicowanie etniczne, nie wszyscy nawet mogli się ze sobą porozumieć. Powstanie Spartakusa zakończyło się w 71 r. klęską Spartakusa, jego śmiercią, a wzdłuż drogi między Kapuą a Rzymem ukrzyżowano 6 tys. niewolników., na odstraszenie.
Chociaż powstanie Spartakusa upadło, nie znaczy, że nic się w Rzymie nie zmieniło. Przede wszystkim arystokraci musieli nauczyć się szanować niewolnika. Ponieśli bardzo duże straty.
Czas po powstaniu Spartakusa to czas kiedy rola niewolników w majątkach ziemskich, majątkach arystokracji zaczyna zanikać. Zmianie uległa także polityka arystokratów wobec niewolników. Niewolnik poszedł w cenę.
AKTUALIZACJA I NOWE TEMATY: