Nurt lingwistyczny w poezji polskiej po 1956 roku, Filologia polska, Życie literackie po 1989


NURT LINGWISTYCZNY W POEZJI POLSKIEJ PO 1956 ROKU

Lingwistyka teoretyczna w Polsce miała wspaniałe tradycje, uczestniczyła w procesach przebudowy ogólnej teorii języka na przełomie XIX i XX wieku; tradycje przerwane przez martwy sezon 1949-55, odradzające się po Październiku 1956r.

1. Język nie jest biernym materiałem komunikacji międzyludzkiej. Nie stanowi tylko i wyłącznie instrumentu - posłusznego woli człowieka i wiernie służącego ekspresji naszych wyobrażeń czy przekonań. Przeciwnie: wywiera wpływ na obraz świata113, który niesłusznie wydaje się nam suwerenny wobec słowa, gdyż w istocie jest uzależniony od słów, uporządkowany wedle reguł leksykalnych, frazeologicznych, gramatycznych; podległy typowi języka, którym się posługujemy, a także wrażliwy na jego stan (historyczny, terytorialny, środowiskowy).

2. Język określa to, co potrafimy (lub czego nie potrafimy)w świecie zewnętrznym wyodrębnić jako byt odgraniczony od innych bytów. Jeżeli istnieje nazwa rzeczy, istnieje także w naszym postrzeganiu dana rzecz - wycięta jakby za pomocą słowa z potoku zjawisk. Gdy nazwy nie ma, umiemy jedynie, a i to nie zawsze, wyróżnić nienazwane za pomocą zaimka nieokreślonego, jako „coś", lub dać ogólnikowy, mętny opis „tego czegoś". Tam, gdzie nasz język pozwala widzieć jeden element rzeczywistości realnej albo jedną, niezróżnicowaną czynność - inny język etniczny odsłania przed użytkownikiem cały mikrokosmos bytów rozmaitych, galerię przedmiotów osobnych, bo posiadających własne, różne nazwy.

„W klasycznym języku arabskim, którego podstawę stanowił dialekt koczujących pasterzy, występuje około tysiąca wyrazów odpowiadających naszemu wyrazowi wielbłąd, używanych w związku z pewnymi różnicami w wielkości, maści, rasie itd. tych zwierząt" — informuje Tadeusz Milewski w swojej syntezie problemów lingwistyki teoretycznej pt. Językoznawstwo, wydanej w 1965 roku, a więc na granicy interesującego nas okresu114. Jeszcze jeden przykład: ,,w języku hausa z centralnego Sudanu stwierdzono istnienie 311 odpowiedników naszego wyrazu wielki. Podzielić je można na kilka grup, mianowicie wedle tego, czy są one używane w znaczeniu 1) ogólnym, ) dla ludzi i zwierząt, 3) dla młodych kobiet, 4) dla zwierząt domowych, 5) dla przedmiotów okrągłych, 6) dla przedmiotów grubych i długich, 7) dla przedmiotów cienkich i długich, 8) dla klocków i kawałków, 9) dla rozciągłych przestrzeni"'.

  1. Postrzeganie widzialnego świata, regulowane przez język, to tylko jeden obszar wpływu mowy na myślenie o otaczającej nas rzeczywistości, porządek wewnętrzny danego języka hamuje lub wzmaga także rozwój kultury refleksji -a różnych poziomach empirii i uogólnienia. Milewski pisze w związku z tym o recesywnym i ekspansywnym systemie słownikowym: w pierwszym dominują wyrazy konkretne odczuwa się niedostatek abstraktów; w drugim abstrakta wciąż przybywają i różnicują się, dając użytkownikom „lepsze narzędzie do formułowania zadań ogólnych".

Poezja „słowiarska” buntuje się przeciw tyranii języka, ujawnia brzydotę mowy. Termin „słowiarstwo” wprowadził do obiegu krytycznego Przyboś (powoływał się przy tym lojalnie na autorstwo Peipera). Każdy dobry poeta jest „słowiarzem”, twierdził, bowiem słowo stanowi punkt wyjścia i punkt dojścia pracy artystycznej, jej materiał oraz rezultat końcowy. W 1965 roku Sławiński zaproponował własną nazwę dla ideologii poetyckiego „słowiarstwa” - poezja lingwistyczna. Matuszewski wskazywał dwóch patronów tej poezji: Tuwima i Przybosia, Sławiński - Przybosia i Eliota. Podstawowe różnice między „słowiarzami” I połowy lat 60-tych sprowadzały się do następujących wyborów:

Przyboś

Dla Przybosia istotą języka ogólnego jest słowo potoczne, wyszarzałe, zbanalizowane, „przez użycie odwyraźnione”. Przyboś zarzuca mu pustkę uczuciową, bezmyślność automatycznych powtórzeń, brak dyscypliny intelektualnej. Poezja przywraca słowu moc zachwytu. Liryzm jest „porywem ku wszechludzkiemu szczęściu”, maksymalnym natężeniem woli akceptacji naszego istnienia na Ziemi, które najprawdziwiej i najpiękniej spełnia się w twórczości. Słowo potoczne w poezji nabiera mocy. Poetyka Przybosia przypisuje pojedynczemu słowu jedną myśl, podczas gdy dialog myśli rozgrywa się w przestrzeni pojedynczego słowa.

Białoszewski

Dla niego język polski to także język potoczny. Lecz Białoszewski pojmuje słowo potoczne zgoła inaczej niż Przyboś. Nie przetwarza, nie uszlachetnia słów odwyraźnionych, wyświechtanych i doskonale niczyich. Takie rejony mowy go nie interesują. Są składnikami systemu abstrakcyjnego, konstrukcji czysto teoretycznej. Polszczyzna to dla poety słowo plus człowiek, słowo plus sytuacja, w której głos człowieka jest tylko celowo uruchamianym znakiem, ale i w równej mierze oznaką, czyli powiadomieniem o mówcy - przez mówcę nie zamierzonym. Elementarną jednostką polszczyzny jest, w odczuciu Białoszewskiego, akt mowy. Słowo ulega nastrojom. Nie bez znaczenia pozostaje tu teatralny rodowód poezji Białoszewskiego. Poezja twórcy Teatru Osobnego eksponuje swoistą „sceniczność” polszczyzny potocznej.

Kolejowe bełkoty podróżnych (Z dziennika), spory pokoleniowe na temat trudów i przepisów kulinarnych (Zakon czynny i bierny), refleksje cmentarne o przemijaniu życia (Zanoty), dyskusje na temat wiary i niewiary w cuda (Babie odnowił się obraz), wymiany porad fachowych w kwestii użytkowania ubikacji (Opowieść Lu. He.), zwierzenia na temat dziwności człowieka w ogóle, a mężczyzny w szczególności.

Przeważa liryka bezpośrednia, wypowiedzi autorskiego „ja”.

Karpowicz

Podstawowym wyznacznikiem lingwizmu w wierszach Karpowicza stała się gra na konstrukcjach frazeologicznych. Jest to kolejny lingwista stawiający znak równości między „językiem” a „językiem potocznym”. Słowo potoczne z reguły interesuje go jako znak niesamodzielny, uwikłany w stałe związki z innymi słowami, zdeterminowany i zniewolony wciąż tym samym sąsiedztwem. Uwięzienie słowa we frazeologii powoduje jego zużycie i spustoszenie wewnętrzne. Mówienie staje się czynnością automatyczną, dzieje się tak, jak gdyby język doskonale obywał się bez człowieka, a człowiek był językowi potrzebny tylko jako posłuszny mechanizm - spełniający plecenia systemu. Karpowicz wymienia elementy w konstrukcjach frazeologicznych, np. „i świeciło słowo, daję słońce”, „zdaję sobie dobrze skórę”, „w najszerszym tego stoła znaczeniu”.

Wirpsza

Dla Wirpszy słowo potoczne nie jest już autorytetem, a „niskie” czy „peryferyjne” rewiry mowy - żywą domeną prawdy. W lingwistycznej wyobraźni Wirpszy polszczyzna to system precyzyjnych i ogólnych pojęć. Jego twórczość to znakomity przykład połączenia ścisłości naukowej z takim sposobem formułowania, który jest poezją. Abstrakta spotykają się tu z konkretami, przy czym zdecydowanie nad nimi górują, narzucają im sens ogólny, przemieniają w pojęcia. W poemacie „Don Juan”(1960) obraz pościgu staje się refleksją na temat „pościgu w ogóle”.

Zróżnicowanie w obozie lingwistów, którzy nigdy zresztą nie ogłosili wspólnego manifestu, okazało się okolicznością sprzyjającą kontynuacjom.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
NURT LINGWISTYCZNY W POEZJI POLSKIEJ PO56 ROKU
do prozy nostalgicznej- Czapliński, Filologia polska, Życie literackie po 1989
kuczok widmokrąg, Filologia polska, Życie literackie po 1989
forma po 89, Filologia polska, Życie literackie po 1989
Słowotwórstwo, Filologia polska, Współczesny jezyk polski po 1989 roku
20 Klasycyzm w poezji polskiej po56 roku
Polityka zagraniczna Polski po 1989 roku
KLASYCYZM W POEZJI POLSKIEJ PO56
J. Iwaszkiewicz - Ikar, Filologia Polska, Antyk w literaturze polskiej po 1939
Różne tendencje rozwoju poezji polskiej po56
wybrane aspekty aktywnosci miedzynarodowej polski po 1989 roku
Konspekt lekcji języka polskiego w klasie IV(1), Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycie
Polityka zagraniczna Polski po 1989, Nauka o państwie
Bachtin — Słowo w poezji i słowo w poezji, Filologia polska, Teoria literatury i poetyka
Konspekt lekcji języka polskiego w klasie IV, Notatki, Filologia polska i specjalizacja nauczycielsk
Polityka zagraniczna Polski po 1989 , Polityka zagraniczna Polski została sformułowana po przemianac
Bilans płatniczy Polski po 1989

więcej podobnych podstron