SŁOWO W POEZJI I SŁOWO W POWIEŚCI - Bachtin
Dialogowe sytuowanie się słowa pośród cudzych słów, stwarza dla słowa nowe, ważne możliwości artystyczne, umożliwia szczególną artystyczność prozy, zyskującą najpełniejszy wyraz w powieści. (każde słowo „nie moje”, wypowiedziane przez kogoś innego, zmusza nas do zajęcia wobec niego pozycji. Mówiący człowiek musi interpretować nieustannie to, co nie należy do niego i w ten sposób określa własną tożsamość.)
W tradycyjnej myśli stylistycznej słowo wie tylko o sobie (zna swój kontekst), o swoim przedmiocie, swojej bezpośredniej ekspresji i o swoim jedynym języku. Inne słowa zna tylko jako neutralne słowo języka, słowo niczyje.
Tymczasem pomiędzy słowem a osobą mówiącą rozpościera się nieustępliwa, często nieprzepuszczalna sieć innych, cudzych słów o tym samym przedmiocie, na ten sam temat. Żaden przedmiot, w momencie, w którym zaczyna o nim pisać pisarz, nie jest „neutralny”, lecz już omówiony przez innych. Wszelkie konkretne słowo znajduje przedmiot, ku któremu jest skierowane, przedmiot już omówiony, przedyskutowany, oceniony, ukryty w oddalającej go mgle lub przeciwnie, przybliżony światłem wcześniej wypowiedzianych o nim słów.
Żywa wypowiedź sformułowana w jakimś określonym momencie historycznym i środowisku, zaczepia o tysiące żywych dialogowych nici, które oplatają się wokół danego przedmiotu (świadomość społeczno-ideologiczna staje się aktywnym uczestnikiem dialogu).
W obrazie poetyckim cała dynamika rozgrywa się pomiędzy słowem a przedmiotem; słowo ma do czynienia z jego dziewiczą, niewypowiedzianą naturą i nie zakłada istnienia czegokolwiek poza graicami swojego kontekstu. Natomiast w prozie przedmiot ukazuje społeczną, pełną sprzeczności rozmaitość swoich imion, określeń, wartości. Artysta-prozaik przekształca otaczającą przedmiot społeczną wielość języków i głosów w skończony obraz, przeniknięty pełnią dialogowych oddźwięków, wszystkich istotnych głosów i tonów różnojęzycznego gwaru.
Także każde nieartystyczne słowo prozaiczne musi sytuować się w tym, co zostało już powiedziane, znane w powszechnej opinii etc. Orientacja na dialog jest właściwością każdego słowa. Każde słow spotyka się ze słowem cudzym, dlatego dochodzi między nimi do żywej interakcji. Słowo rodzi się w dialogu jako żywa replika, kształtuje je dialogowa interakcja z cudzym słowem w przedmiocie.
Żywe słowo rozmowy jest nastawione na odpowiedź - prowkuje odpowiedź, przewiduje ją i siebie kształtuje pod jej kątem. Tak więc odpowiedź, zanim jeszcze zaistnieje, już wpływa na kształt powstającego słowa.
Rozumienie - Bachtin nawiązuje do Dilheyowskiego rozróżnienia wyjaśniania i rozumienia. W wyjasnianiu uczestniczy tylko jedna świadomość, w rozumieniu dochodzi do dialogowego spotkania dwóch świadomości, dwóch podmiotów. Istotną rolę odgrywa autor, obecny poza tekstem pod postacią nadrzędnej świadomości, która posługuje się różnymi głosami. Rozumienie jest zawsze rozumieniem kogoś drugiego poprzez tekstową obiektywizację - rozumienie polega na uznaniu innej, pełnoprawnej świadomości.
Dialogowy stosunek do cudzego słowa w przedmiocie i do cudzego słowa w antycypowanej odpowiedzi słuchacza są w istocie swej różne i wywołują w słowie odmienne efekty stylistyczne, mogą jednak splatać się tak ściśle, że różnica pomiędzy nimi staje się w analizie stylistycznej prawie nieuchwytna.
Zjawisko wewnętrznej dialogowości występuje w mniejszym lub większym stopniu we wszystkich dziedzinach życia słowa.
Wewnętrzna dialogowość tylko wtedy może stać się istotną siłą formotwórczą, kiedy indywidualne różnice zdań i sprzeczności opierają się na społecznej różnojęzyczności, gdy dialog głosów powstaje ze społecznego dialogu „Języków”, gdy cudza wypowiedź zaczyna brzmieć jak społecznie obcy język.
Gatunki poetyckie nie wykorzystują artystycznie naturalnej dialogowości słowa - jest ono dla nich samowystarczalne i nie zakłada istnienia cudzych wypowiedzi. Język w utworze poetyckim spełnia się jako język niewątpliwy, niezaprzeczalny, wszechogarniający, poeta ma i zna tylko „swój jezyk”, nie jest mu potrzebne wykraczanie poza jego obręb. Język dany jest poeci tylko od wewnątrz, w swojej intencjonalnej pracy, nigdy zaś z zewnątrz, w swojej przedmiotowej swoistości i ograniczoności. Poetę określa idea jednego, jednolitego języka i jednolitej, monologowo zamkniętej wypowiedzi.
Rozwój powieści polega na pogłębieniu dialogowości, jej ekspansji i wysubtelnieniu; coraz mniej pozostaje elementów neutralnych, stałych (monolitycznych prawd), niewciągniętych do dialogu.