porownaj wiersz篶zynskiego i szymborskiej 5WRIWFH2UEAI7XLQMWL72LKYQGU7F5ONNGVFY2Y


VII-4. Przeprowad藕 analiz臋 i interpretacj臋 por贸wnawcz膮 utwor贸w poetyckich: Krzysztof Kamil Baczy艅ski „Spojrzenie” i Wis艂awa Szymborska „Fotografia t艂umu”

-------------------------------------------------------------------------------------------------

Niech wsp贸ln膮 p艂aszczyzn膮, na kt贸rej rozpatrywane b臋d膮 te utwory, b臋dzie na razie sam tytu艂. U Baczy艅skiego brzmi on „Spojrzenie”, u Szymborskiej „Fotografia t艂umu”. Por贸wnuj膮c zakresy znaczeniowe „Spojrzenia” i pierwszego czlonu tytu艂u wiersza Szymborskiej - „fotografia”, dostrzegamy pewn膮 to偶samo艣膰. Najcz臋stsze zwi膮zki frazeologiczne, w jakie wchodzi wyraz „spojrzenie”, to „spojrzenie wstecz”, „spojrzenie w twarz”, „spojrzenie w lustro”. A wi臋c ogl膮danie si臋 na co艣, na kogo艣 albo na siebie. Ogl膮danie czego艣 lub czyjego艣 obrazu, swego rodzaju fotografia. W tym punkcie zbli偶amy si臋, a raczej wkroczyli艣my w zakres znaczenia tytu艂u Szymborskiej (wdalszym ci膮gu pierwszego jego cz艂onu). Obserwuj膮c dosy膰 niezobowi膮zuj膮co oba teksty, w pierwszych ich wersach na plan pierwszy wysuwa si臋 zaimek dzier偶awczy „m贸j”. U Baczy艅skiego - „moje w艂asne odbicie”, u Szymborskiej - „moje g艂owa”. Umieszczenie zaimka dzier偶awczego „m贸j” wskazuje na spos贸b organizacji wypowiedzi. Pierwszoosobowy podmiot liryczny w obydwu utworach upowa偶nia do wysnucia hipotezy, i偶 b臋dzie to pewne wyznanie, osobista wypowied藕 na temat w艂asnego „ja”.

Maj膮c w 艣waidomo艣ci powy偶sze uwagi, przejd藕my do bli偶szego ogl膮du tekstu Baczy艅skiego. Planowa obserwacja tej wypowiedzi ujawnia wyra藕n膮 dwucz艂onowo艣膰 utworu. Cz艂on pierwszy - to trzy pierwsze strofy, drugi - cztery pozosta艂e. Podstaw膮 wyodr臋bnienia jest sytuacja podmiotu lirycznego. W pierwszej cz臋艣ci padaj膮 stwierdzenia:

„Nic nie powr贸ci. Oto czasy

ju偶 zapomniane;

...........................................

O znam, na pami臋膰 znam

Jest to pewne przekonanie, pewna 艣wiadomo艣膰 natury og贸lniejszej. Padaj膮 s艂owa „czasy”, „pami臋膰”. W cz臋艣ci drugiej wyra藕nie dominuje subiektywizm rozwa偶a艅 (mimo i偶 spotykamy liczb臋 mnog膮 - my). Jest ona jednak uwarunkowana 艣wiadomo艣ci膮 braku jednolito艣ci podmiotu, 艣waodomo艣ci膮 jego z艂o偶ono艣ci. Owa z艂o偶ono艣膰 za艣 jest konsekwencj膮 wspomnianych wy偶ej „czas贸w ju偶 zapomnianych”, kt贸re nie powr贸c膮. Obraz 艣mierci „z p贸艂-objawionym w ustach Bogiem” u艣wiadamia nam ich to偶samo艣膰. Druga cz臋艣膰 wiersza ma wyra偶ne po艂膮czenie z pierwsz膮 poprzez strof臋 trzeci膮:

„I teraz zn贸w siedzimy ko艂em,

I planet dudni deszcz - o mury”

Dob贸r rekwizyt贸w poetyckich: „siedzenie ko艂em”, „planety”, „cisza chmur” - wskazuje na „za艣waty”, miejsce po 艣mierci. Tutaj podmiot liryczny rozpatruje siebie, u艣wiadamia sobie z艂o偶ono艣膰 z r贸偶nych natur:

„I jeden z nas - to jestem ja,

Kt贸rym pokocha艂. 艢wiat mi rozkwit艂

Jak wielki ob艂ok, ogie艅 w snach”

Ten sugestywny obraz nasuwa wiele skojarze艅. Dob贸r sformu艂owa艅, np. „prosty” kojarzy synonimy - czysty, nietkni臋ty, ufny: „ogie艅 w snach” - zapa艂, ch臋膰 dzia艂ania. A okre艣lenie - „to jestem ja, kt贸rym pokocha艂” - stan akceptacji, afirmacji.

W obrazie strofy nast臋pnej uderza zwlaszcza odmienny dob贸r okre艣le艅: „nienawi艣膰”, „n贸偶 b艂yska”. Kontrasuje on wyra藕nie z zasobem leksykalnym strof poprzednich. Kojarzy s艂owa: bunt, wrogo艣膰, zabijanie. Trzeci obraz podkre艣laj膮cy to偶samo艣膰 podmiotu „to ja”:

„odbity w wyp艂akanych 艂zach,

i b贸l m贸j jest jak wielka ciemno艣膰.”

Czwarty obraz:

„......ten, kt贸rego znam,

kt贸ry naucz臋 zn贸w pokory”

Obserwujemy zatem pr贸b臋 „z艂o偶enia siebie” podmiotu lirycznego, okre艣lenia w艂asnego „ja”. Dominuje przy tym przekonanie tragizmu wynik艂e z niemo偶no艣ci pogodzenia tych nak艂adaj膮cych si臋 istnie艅. 艢wiat rozkwitaj膮cy jak „wielki ob艂ok” zostaje zestawiony z konieczno艣ci膮 „dr偶膮cej nienawi艣ci” - tak wi臋c one wykluczaj膮 si臋 wzajemnie. Prowadzi to do poczucia b贸lu, chaosu:

„i b贸l m贸j jest jak wielka ciemno艣膰”

czego konsekwencj膮 jest

„.....serce moje bardzo chore

na 艣mier膰, kt贸ra si臋 l臋gnie we mnie”

Mo偶na zatem stwierdzi膰, i偶 wypowied藕 podmiotu dotyczy relacji d膮偶e艅 subiektywnych, jednostkowych z racjami obiektywnymi, kt贸re zag艂uszaj膮 te pierwsze, wychodza na pierwszy plan. 艢wiadomo艣膰 tego powoduje rozdarcie, rozcz艂onkowanie podmiotu na wiele istnie艅, kt贸re musz膮 egzystowa膰 obok siebie, przy czym zostaj膮 wyra藕nie okre艣lone, wyodr臋bnione.

Powr贸膰my do drugiego tekstu. Pomijany uprzednio drugi cz艂on jego tytu艂u - „Fotografia t艂umu” ma w tym punkcie rozwa偶a艅 istotne znaczenie. Je艣li u Baczy艅skiego eksponowana by艂a 艣wiadomo艣膰 rozbitej i tragicznej w tym rozbiciu jednostki, kreacja podmiotu lirycznego Szymborskiej ma r贸wnie偶 znamiona tragizmu, ale jego 藕r贸d艂a tkwi膮 w czyms innym:

„Na fotografii t艂umu

moja g艂owa si贸dma z kraja,

a mo偶e czwarta na lewo

albo dwudziesta od do艂u;

Podmiot odczuwa r贸wnie偶 niemo偶no艣膰 okre艣lenia siebie, trudno艣膰 t臋 powoduje brak wyr贸偶nik贸w „fotografii t艂umu”:

„moja g艂owa nie wiem kt贸ra

ju偶 nie jedna, nie jedyna,

ju偶 podobna do podobnych,

ni to kobieca, ni m臋ska;”

Sytuacja, w jak膮 zosta艂 wpisany podmiot, okre艣lona jest przez dob贸r termin贸w o charakterze urz臋dowym. Terminy te zosta艂y w艂膮czone w zwi膮zki frazeologiczne, kt贸re nadaj膮 ca艂ej wypowiedzi ton ironiczny:

„moja g艂owa statystyczna,

co spo偶ywa stal i kable

Podobne zabarwienie maj膮 neologizmy: „najglobalniej”, „zachowalno艣膰”, „umieralno艣膰”. Obraz, jaki tworzy podmiot, kt贸rego zarazem jest ofiar膮, jest obrazem naszej cywilizacji z jej d膮偶eniami do ujednolicenia, uniformizacji zachowa艅, wygl膮du, reakcji. Jednostka nie czuje w艂asnej odr臋bno艣ci:

„jakbym wcale jej nie mia艂a

Por贸wnanie z cmentarzem pe艂nym „bezimiennych czaszek” podkre艣la wa偶ko艣膰 poruszanych kwestii.

Mamy wi臋c na przyk艂adzie utwor贸w Baczy艅skiego i Szymborskiej pr贸b臋 okre艣lenia sytuacji wsp贸艂czesnego cz艂owieka. U Baczy艅skiego jest on zdeterminowany sytuacj膮 niezale偶na od niego - wojn膮, kt贸ra uniemo偶liwia mu pozostanie oboj臋tnym. Jego racje subiektywne zdominowa艂a Historia. U Szymborskiej - obraz cz艂owieka zdominowanego przez sw贸j wytw贸r: cywilizacj臋. Oba zestawienia maj膮 charakter konfliktowy. U聽Baczy艅skiego jest to podkre艣lone przede wszystkim metaforyk膮:

„艢wiat mi rozkwit艂

jak wielki ob艂ok

.............................................

i b贸l m贸j jest jak wielka ciemno艣膰”

oraz przerzutniami:

„...naprz贸d zna膰 nie mog臋

moich postaci.

..........................................

zsiada si臋 ciemno艣膰 w moje w艂asne

odbicia - „

kt贸re podkre艣laj膮 charakter konfliktu. Stroficzna budowa utworu odpowiada poszczeg贸lnym, nast臋puj膮cym po sobie i wynikaj膮cym z siebie obrazom.

U Szymborskiej tradycyjna strofa zostaje rozbita. Na jej miejsce pojawiaj膮 si臋 „frazy” - ogniwa my艣lowe wywodu, kt贸rym w istocie jest ten utw贸r.

0x08 graphic



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Interpretacja por贸wnawcza wierszy
wybrane wiersze W Szymborskiej
Analiza por贸wnawcza wierszy Horacego i Mickiewicza, J臋zyk polski
por贸wnanie wierszy hymn i moja piosenka 2
Analiza i interpretacja wiersza W. Szymborskiej Bal, Wypracowania- przyk艂ady
Analiza por贸wnawcza wierszy 艢mierci, pr贸偶no si臋 pysznisz Joh
wiersze szymborska
Analiza wiersza W. Szymborskiej
Skibniewska Interpretacja wiersza Szymborskiej noc, Analizy literackie
! Barok, Parodia estetyki barokowej w wierszu W Szymborskiej Kobiety Rubensa, Parodia estetyki barok
12 Wol臋 piek艂o chaosu od piek艂a porz膮dku analiza wiersza Szymborskiej
Interpretacja por贸wnawcza wierszy
konspekt Interpretacja wiersza Wis艂awy Szymborskiej Utopia
6 Co moze pisarz Wyznania W Szymborskiej w wierszu Radosc pisania
Ma艂y domek - wiersz do kszta艂towania poj臋膰 ma艂y - du偶y i por贸wnywania wielko艣ci, matematyka
Por贸wnawcza Jasnorzewska vs Szymborska
Temat Interpretacja wiersza Wis艂awy Szymborskiej 鈥濽topia鈥 utopia obraz wiersz
konspekt Interpretacja wiersza Wis艂awy Szymborskiej Utopia
Szymborska Wislawa Zbi贸r Wierszy

wi臋cej podobnych podstron