BITWA NA BZURĄ
Głównym dowodzącym kontrnatarcia nad Bzurą był gen. Tadeusz Kutrzeba Armie „Poznań” i „Pomorze” wycofały się w kierunku Warszawy. Istniało jednak niebezpieczeństwo, że idąca szybciej 8 Armia niemiecka (także na warszawę) mogła zaatakować polskie wojska od południa. Celem natarcia było uderzenie na lewe skrzydło niemieckiej armii drogę do Warszawy, a także psychologiczne oddziaływanie na wycofujące się wojska. Rozpoczęte 9.09.1939 natarcie „Poznania” spowodowało wyparcie wroga z wielu miejscowości (Łęczycy, Łowicza ) i wyjście na linie Stryków- Ozorków. Działania te spowodowały odwrócenie z kierunku Warszawskiego 4 i 10 Armii i zmuszenie ich do podjęcia walki. W nocy z 13 na 14 IX kolejne dywizje uderzyły przez Łowicz na Skierniewice, a następnie miały zająć Sochaczew i przejść do Puszczy Kampinoskiej. Manewr na Bzura popsuł szyki Wermahtowi i zmusił kolejna 8 Armię do podjęcia walki (przez co zatrzymała się w drodze do Warszawy). To zmusiło dowództwo niemieckie do ściągnięcia posiłków i uzyskał trzykrotną przewagę wojsk. Wojska polskie zaczęły odwrót w kierunku Warszawy. Mająca udzielić wsparcia Armia „Łódź” została zatrzymana po drodze przez wojska niemieckie. Część wojsk pancernych odcięła „Poznaniowi” i „Pomorzu” drogę do Warszawy. Rozpoczęły się boje na dolnej Bzurze o przeprawę. W odsieczy zginął prawie cały I batalion 30 Pułku Strzelców Kaniowskich. Jednakże dzięki nim wojska Kutrzeby zdołały przedrzeć się do Warszawy,choć tylko w 1/5 stanu z przed bitwy nad Bzurą. Skutkiem tej bitwy było przedłużenie oporu stolicy.
BITWA POD LENINO:
7 października gen. Berling otrzymał rozkaz uderzenia na pozycje niemieckie na linii Sysojewoi Leninno. Natarcie wyznaczono na 12.10.1943 i miało ono być poprzedzone nawałą artyleryjską trwająca 1h 40min, a następnie wsparte na całą głębokość pierwszej pozycji Niemców tzw. podwójnym wałem ogniowym. Zdobyto pierwszą linię okopów, jednakże sąsiadujące dywizje radzieckie nie zdołały przełamać linii przeciwnika, wynikiem czego skrzydła polskiej dywizji zostały odsłonięte a jej pułki pierwszego rzutu znalazły się w „ worku”, z trzech stron osaczone przez nieprzyjaciela. Oddziały z drugiego uderzenia zaczęły się wycofywać wpadając na pierwszą linię, nastąpiło przemieszanie wojsk i utrata łączności z jednostkami. Sytuację ratowała artyleria, jednakże duże straty powodowały niemieckie samoloty. Polskie czołgi mające wesprzeć piechotę ugrzęzły w bagnistej dolinie Miereii. Skierowane tam bez przygotowania przejść. Z tego również powodu natarcie pierwszej dywizji po przełamaniu pierwszych pozycji niemiecki i zdobyciu kilku punktów oporu zostało zatrzymane. 13.10 wznowiono natarcie, jednakże już wkrótce I Dywizja zmuszona była przejść do obrony. W sprzeczności z planem natarcia gen. Berling kazał umocnić się na zdobytym terenie i wstrzymać natarcie. Pułki zalegały nękane nie ustającym ogniem nie mogąc się dalej ruszyć. Wykorzystując sytuacje Niemcy rzucili do ataku wszystkie dostępne siły. I Dywizja polska nie cofnęła się. W wyniku walk poległo prawie 1500 Niemców. Zniszczono wiele dział i wiele innego sprzętu wojskowego. Stalin po rozmowie z Wandą Wasilewską natychmiast wydał rozkaz wycofania wojsk kościuszkowskich, którzy zdali pierwszy egzamin bojowy. Ich działania odbiły się głośnym echem w kraju i za granicą. Wytyczyły one nowe etapy walki wyzwoleńczej, nową jakość udziału Polskich Sił Zbrojnych w II Wojnie Światowej.
MONTE CASINO:
Nawy plan zmodyfikowany wiosną 1944 przewidywał natarcie na linię od wybrzeża Morza Tyrreńskiego do Casino. Przeciwko niemieckiej Armii C Kesselringa wystąpiły dwa korpusy 5 Armii amerykańskiej, 2 brytyjskiej, 1 korpus kanadyjski i II korpus polski. 21.03 II korpus otrzymał rozkaz z wytycznymi natarcia na Monte Casino. Działania armii sprzymierzonych miały na celu utorowanie sobie drogi na północ Włoch w kierunku Rzymu. Wzgórze klasztorne znane jako Monte Casino było bronione przez doborowe dywizje 10 Armii niemieckiej. Natarcie Polaków było poprzedzone trzema nie udanymi szturmami oddziałów amerykańskich (17.01), brytyjskich, nowozelandzkich, hinduskich i francuskich (15.02 i 15.03). Atak II korpusu na ufortyfikowane wzgórze rozpoczął się 12.05 jednocześnie z natarciem 15 Grupy Armii, po 2 godzinnym przygotowaniu artyleryjskim. Kilka polskich batalionów zawiązał w walce znaczne siły niemieckie co umożliwiło wojskom brytyjskim zdobycie przyczółka na południe od drogi Neapol Rzym. 16.05 ruszyła do natarcia na wzgórze 5 Kresowa Dywizja Piechoty. Następnego dnia ruszyła 3 Dywizja strzelców Karpackich. 18.05 I patrol polski zatknął na ruinach klasztoru Monte Casino biało-czerwony sztandar. Dzięki działaniom Polaków Brytyjczycy zdołali odciąć odwrót Niemców. W niezwykle trudnych warunkach przy zaciętym oporze wyborowych jednostek niemieckich bitwa o Monte Casino została rozstrzygnięta przez oddziały polskie, co umożliwiło aliantom opanowanie 4.06. 1944 Rzymu. Polacy ponieśli duże straty około 1000 żołnierzy.
PRZEŁAMANIE WAŁU POMORSKIEGO:
Po zdobyciu umocnionych miejscowości Złotów, Jastrowie, Podgaje i sforsowaniu rzeki Gwdy, 1 Armia WP przełamała główną pozycję żelazobetonowych umocnień (m.in. 45 żelbetowych schronów bojowych częściowo ze stalowymi kopułami pancernymi)- rozbudowanych przez Niemców od 1934 roku w oparciu o naturalne przeszkody terenowe: wielkie kompleksy leśne, bagna, rzeki oraz jeziora Dobre, Zdobiczno, Smolne i Łubianki. Najcięższe walki stoczyła 4 Dywizja o tzw. przesmyk Morzyca i na północ od jeziora Dobre, a 6 Dywizja- o najsilniej ufortyfikowany Nadarzycki Rejon Umocniony. Po rozszerzeniu wyłomu, zdobyciu umocnionej miejscowości Mirosławiec i odparciu licznych kontrataków nieprzyjaciela na tzw. pozycji ryglowej Wału Pomorskiego, w pierwszych dniach marca 1 Armia WP rozpoczęła walki w ramach Operacji Pomorskiej, mającej na celu zniszczenie niemieckiej Grupy Armii „Wisła” i wyzwolenie Pomorza. Działając na styku 1 i 2 Frontu Białoruskiego armia przełamała silną obronę nieprzyjaciela pod Wierzchowem, okrążyła i zniszczyła siły 10 Korpusu SS i, wraz z radzieckimi wojskami, rozwinęła natarcie na północ częścią sił w kierunku Kamienia Pomorskiego a częścią w kierunku Kołobrzegu, który w niemieckim systemie obronnym spełniał rolę ważnego punktu ewakuacyjnego i bazy morskiej umożliwiającej lądowanie oddziałów desantowych przeznaczonych do uderzenia w skrzydło wojsk działających na kierunku berlińskim.
DZIAŁANIA POLSKIEJ MW W LATACH 1939-45.
W bitwie o Atlantyk najaktywniej uczestniczyły niszczyciele ORP „Burza”, „Błyskawica”, „Garland” i „ Piorun”. Ten ostatni zapisał się chlubnie swym pościgiem za „Bismarckiem”. ORP „Krakowiak” i „Kujawiak” uczestniczyły w wyprawie brytyjskiej na Lofoty, ORP Błyskawica operował na trasie Scapa Flow- Islandia i w rejonie Irlandii eskortując samodzielnie szybkie okręty i statki. ORP Burza wraz z ORP Garland działały też u wybrzeży Afryki Zachodniej i w rejonie Azorów, zwalczając niemieckie okręty podwodne. W październiku 1943 roku zatonął ORP Orkan, trafiony torpedami niemieckiego okrętu podwodnego w rejonie Islandii. W 1944 roku ORP Piorun uczestniczył w trzech operacjach przeciwko Tirpitzowi. Na Morzu Śródziemnym w 1940 roku ORP Garland i Piorun pełniły służbę eskortową i patrolowały rejon Port Saidu, Haify, Krety, Cypru, Dardaneli i Malty. Największą sławę zdobył okręt podwodny ORP Sokół zapisując na swym koncie wiele sukcesów bojowych. W czerwcu 1942 roku u wybrzeży Malty zatonął na minie ORP Kujawiak. W operacji desantowej w Afryce Północnej, w listopadzie uczestniczył ORP Błyskawica, którego dowódca m.in. kierował zespołem okrętów eskortujących desant. Następnie okręt ten pełnił służbę konwojową i patrolową między Gibraltarem, Oranem, Algierem i Dakarem. ORP Piorun, Krakowiak i Ślązak w 1943 roku uczestniczyły w operacjach morskich u wybrzeży Sycylii i południowych Włoch, a następnie na Morzu Egejskim. We wrześniu 1944 roku po wycofaniu tych okrętów z Morza Śródziemnego, przybył tu ORP Garland. Na Morzu Śródziemnym wsławił się też licznymi sukcesami ORP Dzik. W walkach w Kanale La Manche podczas operacji inwazyjnej Overlord uczestniczyły krążownik ORP Dragon oraz niszczyciele ORP Ślązak, Krakowiak, Błyskawica i Piorun.
BITWA NA BZURĄ
Głównym dowodzącym kontrnatarcia nad Bzurą był gen. Tadeusz Kutrzeba Armie „Poznań” i „Pomorze” wycofały się w kierunku Warszawy. Istniało jednak niebezpieczeństwo, że idąca szybciej 8 Armia niemiecka (także na warszawę) mogła zaatakować polskie wojska od południa. Celem natarcia było uderzenie na lewe skrzydło niemieckiej armii drogę do Warszawy, a także psychologiczne oddziaływanie na wycofujące się wojska. Rozpoczęte 9.09.1939 natarcie „Poznania” spowodowało wyparcie wroga z wielu miejscowości (Łęczycy, Łowicza ) i wyjście na linie Stryków- Ozorków. Działania te spowodowały odwrócenie z kierunku Warszawskiego 4 i 10 Armii i zmuszenie ich do podjęcia walki. W nocy z 13 na 14 IX kolejne dywizje uderzyły przez Łowicz na Skierniewice, a następnie miały zająć Sochaczew i przejść do Puszczy Kampinoskiej. Manewr na Bzura popsuł szyki Wermahtowi i zmusił kolejna 8 Armię do podjęcia walki (przez co zatrzymała się w drodze do Warszawy). To zmusiło dowództwo niemieckie do ściągnięcia posiłków i uzyskał trzykrotną przewagę wojsk. Wojska polskie zaczęły odwrót w kierunku Warszawy. Mająca udzielić wsparcia Armia „Łódź” została zatrzymana po drodze przez wojska niemieckie. Część wojsk pancernych odcięła „Poznaniowi” i „Pomorzu” drogę do Warszawy. Rozpoczęły się boje na dolnej Bzurze o przeprawę. W odsieczy zginął prawie cały I batalion 30 Pułku Strzelców Kaniowskich. Jednakże dzięki nim wojska Kutrzeby zdołały przedrzeć się do Warszawy,choć tylko w 1/5 stanu z przed bitwy nad Bzurą. Skutkiem tej bitwy było przedłużenie oporu stolicy.
BITWA POD LENINO:
7 października gen. Berling otrzymał rozkaz uderzenia na pozycje niemieckie na linii Sysojewoi Leninno. Natarcie wyznaczono na 12.10.1943 i miało ono być poprzedzone nawałą artyleryjską trwająca 1h 40min, a następnie wsparte na całą głębokość pierwszej pozycji Niemców tzw. podwójnym wałem ogniowym. Zdobyto pierwszą linię okopów, jednakże sąsiadujące dywizje radzieckie nie zdołały przełamać linii przeciwnika, wynikiem czego skrzydła polskiej dywizji zostały odsłonięte a jej pułki pierwszego rzutu znalazły się w „ worku”, z trzech stron osaczone przez nieprzyjaciela. Oddziały z drugiego uderzenia zaczęły się wycofywać wpadając na pierwszą linię, nastąpiło przemieszanie wojsk i utrata łączności z jednostkami. Sytuację ratowała artyleria, jednakże duże straty powodowały niemieckie samoloty. Polskie czołgi mające wesprzeć piechotę ugrzęzły w bagnistej dolinie Miereii. Skierowane tam bez przygotowania przejść. Z tego również powodu natarcie pierwszej dywizji po przełamaniu pierwszych pozycji niemiecki i zdobyciu kilku punktów oporu zostało zatrzymane. 13.10 wznowiono natarcie, jednakże już wkrótce I Dywizja zmuszona była przejść do obrony. W sprzeczności z planem natarcia gen. Berling kazał umocnić się na zdobytym terenie i wstrzymać natarcie. Pułki zalegały nękane nie ustającym ogniem nie mogąc się dalej ruszyć. Wykorzystując sytuacje Niemcy rzucili do ataku wszystkie dostępne siły. I Dywizja polska nie cofnęła się. W wyniku walk poległo prawie 1500 Niemców. Zniszczono wiele dział i wiele innego sprzętu wojskowego. Stalin po rozmowie z Wandą Wasilewską natychmiast wydał rozkaz wycofania wojsk kościuszkowskich, którzy zdali pierwszy egzamin bojowy. Ich działania odbiły się głośnym echem w kraju i za granicą. Wytyczyły one nowe etapy walki wyzwoleńczej, nową jakość udziału Polskich Sił Zbrojnych w II Wojnie Światowej.
MONTE CASINO:
Nawy plan zmodyfikowany wiosną 1944 przewidywał natarcie na linię od wybrzeża Morza Tyrreńskiego do Casino. Przeciwko niemieckiej Armii C Kesselringa wystąpiły dwa korpusy 5 Armii amerykańskiej, 2 brytyjskiej, 1 korpus kanadyjski i II korpus polski. 21.03 II korpus otrzymał rozkaz z wytycznymi natarcia na Monte Casino. Działania armii sprzymierzonych miały na celu utorowanie sobie drogi na północ Włoch w kierunku Rzymu. Wzgórze klasztorne znane jako Monte Casino było bronione przez doborowe dywizje 10 Armii niemieckiej. Natarcie Polaków było poprzedzone trzema nie udanymi szturmami oddziałów amerykańskich (17.01), brytyjskich, nowozelandzkich, hinduskich i francuskich (15.02 i 15.03). Atak II korpusu na ufortyfikowane wzgórze rozpoczął się 12.05 jednocześnie z natarciem 15 Grupy Armii, po 2 godzinnym przygotowaniu artyleryjskim. Kilka polskich batalionów zawiązał w walce znaczne siły niemieckie co umożliwiło wojskom brytyjskim zdobycie przyczółka na południe od drogi Neapol Rzym. 16.05 ruszyła do natarcia na wzgórze 5 Kresowa Dywizja Piechoty. Następnego dnia ruszyła 3 Dywizja strzelców Karpackich. 18.05 I patrol polski zatknął na ruinach klasztoru Monte Casino biało-czerwony sztandar. Dzięki działaniom Polaków Brytyjczycy zdołali odciąć odwrót Niemców. W niezwykle trudnych warunkach przy zaciętym oporze wyborowych jednostek niemieckich bitwa o Monte Casino została rozstrzygnięta przez oddziały polskie, co umożliwiło aliantom opanowanie 4.06. 1944 Rzymu. Polacy ponieśli duże straty około 1000 żołnierzy.
PRZEŁAMANIE WAŁU POMORSKIEGO:
Po zdobyciu umocnionych miejscowości Złotów, Jastrowie, Podgaje i sforsowaniu rzeki Gwdy, 1 Armia WP przełamała główną pozycję żelazobetonowych umocnień (m.in. 45 żelbetowych schronów bojowych częściowo ze stalowymi kopułami pancernymi)- rozbudowanych przez Niemców od 1934 roku w oparciu o naturalne przeszkody terenowe: wielkie kompleksy leśne, bagna, rzeki oraz jeziora Dobre, Zdobiczno, Smolne i Łubianki. Najcięższe walki stoczyła 4 Dywizja o tzw. przesmyk Morzyca i na północ od jeziora Dobre, a 6 Dywizja- o najsilniej ufortyfikowany Nadarzycki Rejon Umocniony. Po rozszerzeniu wyłomu, zdobyciu umocnionej miejscowości Mirosławiec i odparciu licznych kontrataków nieprzyjaciela na tzw. pozycji ryglowej Wału Pomorskiego, w pierwszych dniach marca 1 Armia WP rozpoczęła walki w ramach Operacji Pomorskiej, mającej na celu zniszczenie niemieckiej Grupy Armii „Wisła” i wyzwolenie Pomorza. Działając na styku 1 i 2 Frontu Białoruskiego armia przełamała silną obronę nieprzyjaciela pod Wierzchowem, okrążyła i zniszczyła siły 10 Korpusu SS i, wraz z radzieckimi wojskami, rozwinęła natarcie na północ częścią sił w kierunku Kamienia Pomorskiego a częścią w kierunku Kołobrzegu, który w niemieckim systemie obronnym spełniał rolę ważnego punktu ewakuacyjnego i bazy morskiej umożliwiającej lądowanie oddziałów desantowych przeznaczonych do uderzenia w skrzydło wojsk działających na kierunku berlińskim.
DZIAŁANIA POLSKIEJ MW W LATACH 1939-45.
W bitwie o Atlantyk najaktywniej uczestniczyły niszczyciele ORP „Burza”, „Błyskawica”, „Garland” i „ Piorun”. Ten ostatni zapisał się chlubnie swym pościgiem za „Bismarckiem”. ORP „Krakowiak” i „Kujawiak” uczestniczyły w wyprawie brytyjskiej na Lofoty, ORP Błyskawica operował na trasie Scapa Flow- Islandia i w rejonie Irlandii eskortując samodzielnie szybkie okręty i statki. ORP Burza wraz z ORP Garland działały też u wybrzeży Afryki Zachodniej i w rejonie Azorów, zwalczając niemieckie okręty podwodne. W październiku 1943 roku zatonął ORP Orkan, trafiony torpedami niemieckiego okrętu podwodnego w rejonie Islandii. W 1944 roku ORP Piorun uczestniczył w trzech operacjach przeciwko Tirpitzowi. Na Morzu Śródziemnym w 1940 roku ORP Garland i Piorun pełniły służbę eskortową i patrolowały rejon Port Saidu, Haify, Krety, Cypru, Dardaneli i Malty. Największą sławę zdobył okręt podwodny ORP Sokół zapisując na swym koncie wiele sukcesów bojowych. W czerwcu 1942 roku u wybrzeży Malty zatonął na minie ORP Kujawiak. W operacji desantowej w Afryce Północnej, w listopadzie uczestniczył ORP Błyskawica, którego dowódca m.in. kierował zespołem okrętów eskortujących desant. Następnie okręt ten pełnił służbę konwojową i patrolową między Gibraltarem, Oranem, Algierem i Dakarem. ORP Piorun, Krakowiak i Ślązak w 1943 roku uczestniczyły w operacjach morskich u wybrzeży Sycylii i południowych Włoch, a następnie na Morzu Egejskim. We wrześniu 1944 roku po wycofaniu tych okrętów z Morza Śródziemnego, przybył tu ORP Garland. Na Morzu Śródziemnym wsławił się też licznymi sukcesami ORP Dzik. W walkach w Kanale La Manche podczas operacji inwazyjnej Overlord uczestniczyły krążownik ORP Dragon oraz niszczyciele ORP Ślązak, Krakowiak, Błyskawica i Piorun.
BITWA NA BZURĄ
Głównym dowodzącym kontrnatarcia nad Bzurą był gen. Tadeusz Kutrzeba Armie „Poznań” i „Pomorze” wycofały się w kierunku Warszawy. Istniało jednak niebezpieczeństwo, że idąca szybciej 8 Armia niemiecka (także na warszawę) mogła zaatakować polskie wojska od południa. Celem natarcia było uderzenie na lewe skrzydło niemieckiej armii drogę do Warszawy, a także psychologiczne oddziaływanie na wycofujące się wojska. Rozpoczęte 9.09.1939 natarcie „Poznania” spowodowało wyparcie wroga z wielu miejscowości (Łęczycy, Łowicza ) i wyjście na linie Stryków- Ozorków. Działania te spowodowały odwrócenie z kierunku Warszawskiego 4 i 10 Armii i zmuszenie ich do podjęcia walki. W nocy z 13 na 14 IX kolejne dywizje uderzyły przez Łowicz na Skierniewice, a następnie miały zająć Sochaczew i przejść do Puszczy Kampinoskiej. Manewr na Bzura popsuł szyki Wermahtowi i zmusił kolejna 8 Armię do podjęcia walki (przez co zatrzymała się w drodze do Warszawy). To zmusiło dowództwo niemieckie do ściągnięcia posiłków i uzyskał trzykrotną przewagę wojsk. Wojska polskie zaczęły odwrót w kierunku Warszawy. Mająca udzielić wsparcia Armia „Łódź” została zatrzymana po drodze przez wojska niemieckie. Część wojsk pancernych odcięła „Poznaniowi” i „Pomorzu” drogę do Warszawy. Rozpoczęły się boje na dolnej Bzurze o przeprawę. W odsieczy zginął prawie cały I batalion 30 Pułku Strzelców Kaniowskich. Jednakże dzięki nim wojska Kutrzeby zdołały przedrzeć się do Warszawy,choć tylko w 1/5 stanu z przed bitwy nad Bzurą. Skutkiem tej bitwy było przedłużenie oporu stolicy.
BITWA POD LENINO:
7 października gen. Berling otrzymał rozkaz uderzenia na pozycje niemieckie na linii Sysojewoi Leninno. Natarcie wyznaczono na 12.10.1943 i miało ono być poprzedzone nawałą artyleryjską trwająca 1h 40min, a następnie wsparte na całą głębokość pierwszej pozycji Niemców tzw. podwójnym wałem ogniowym. Zdobyto pierwszą linię okopów, jednakże sąsiadujące dywizje radzieckie nie zdołały przełamać linii przeciwnika, wynikiem czego skrzydła polskiej dywizji zostały odsłonięte a jej pułki pierwszego rzutu znalazły się w „ worku”, z trzech stron osaczone przez nieprzyjaciela. Oddziały z drugiego uderzenia zaczęły się wycofywać wpadając na pierwszą linię, nastąpiło przemieszanie wojsk i utrata łączności z jednostkami. Sytuację ratowała artyleria, jednakże duże straty powodowały niemieckie samoloty. Polskie czołgi mające wesprzeć piechotę ugrzęzły w bagnistej dolinie Miereii. Skierowane tam bez przygotowania przejść. Z tego również powodu natarcie pierwszej dywizji po przełamaniu pierwszych pozycji niemiecki i zdobyciu kilku punktów oporu zostało zatrzymane. 13.10 wznowiono natarcie, jednakże już wkrótce I Dywizja zmuszona była przejść do obrony. W sprzeczności z planem natarcia gen. Berling kazał umocnić się na zdobytym terenie i wstrzymać natarcie. Pułki zalegały nękane nie ustającym ogniem nie mogąc się dalej ruszyć. Wykorzystując sytuacje Niemcy rzucili do ataku wszystkie dostępne siły. I Dywizja polska nie cofnęła się. W wyniku walk poległo prawie 1500 Niemców. Zniszczono wiele dział i wiele innego sprzętu wojskowego. Stalin po rozmowie z Wandą Wasilewską natychmiast wydał rozkaz wycofania wojsk kościuszkowskich, którzy zdali pierwszy egzamin bojowy. Ich działania odbiły się głośnym echem w kraju i za granicą. Wytyczyły one nowe etapy walki wyzwoleńczej, nową jakość udziału Polskich Sił Zbrojnych w II Wojnie Światowej.
MONTE CASINO:
Nawy plan zmodyfikowany wiosną 1944 przewidywał natarcie na linię od wybrzeża Morza Tyrreńskiego do Casino. Przeciwko niemieckiej Armii C Kesselringa wystąpiły dwa korpusy 5 Armii amerykańskiej, 2 brytyjskiej, 1 korpus kanadyjski i II korpus polski. 21.03 II korpus otrzymał rozkaz z wytycznymi natarcia na Monte Casino. Działania armii sprzymierzonych miały na celu utorowanie sobie drogi na północ Włoch w kierunku Rzymu. Wzgórze klasztorne znane jako Monte Casino było bronione przez doborowe dywizje 10 Armii niemieckiej. Natarcie Polaków było poprzedzone trzema nie udanymi szturmami oddziałów amerykańskich (17.01), brytyjskich, nowozelandzkich, hinduskich i francuskich (15.02 i 15.03). Atak II korpusu na ufortyfikowane wzgórze rozpoczął się 12.05 jednocześnie z natarciem 15 Grupy Armii, po 2 godzinnym przygotowaniu artyleryjskim. Kilka polskich batalionów zawiązał w walce znaczne siły niemieckie co umożliwiło wojskom brytyjskim zdobycie przyczółka na południe od drogi Neapol Rzym. 16.05 ruszyła do natarcia na wzgórze 5 Kresowa Dywizja Piechoty. Następnego dnia ruszyła 3 Dywizja strzelców Karpackich. 18.05 I patrol polski zatknął na ruinach klasztoru Monte Casino biało-czerwony sztandar. Dzięki działaniom Polaków Brytyjczycy zdołali odciąć odwrót Niemców. W niezwykle trudnych warunkach przy zaciętym oporze wyborowych jednostek niemieckich bitwa o Monte Casino została rozstrzygnięta przez oddziały polskie, co umożliwiło aliantom opanowanie 4.06. 1944 Rzymu. Polacy ponieśli duże straty około 1000 żołnierzy.
PRZEŁAMANIE WAŁU POMORSKIEGO:
Po zdobyciu umocnionych miejscowości Złotów, Jastrowie, Podgaje i sforsowaniu rzeki Gwdy, 1 Armia WP przełamała główną pozycję żelazobetonowych umocnień (m.in. 45 żelbetowych schronów bojowych częściowo ze stalowymi kopułami pancernymi)- rozbudowanych przez Niemców od 1934 roku w oparciu o naturalne przeszkody terenowe: wielkie kompleksy leśne, bagna, rzeki oraz jeziora Dobre, Zdobiczno, Smolne i Łubianki. Najcięższe walki stoczyła 4 Dywizja o tzw. przesmyk Morzyca i na północ od jeziora Dobre, a 6 Dywizja- o najsilniej ufortyfikowany Nadarzycki Rejon Umocniony. Po rozszerzeniu wyłomu, zdobyciu umocnionej miejscowości Mirosławiec i odparciu licznych kontrataków nieprzyjaciela na tzw. pozycji ryglowej Wału Pomorskiego, w pierwszych dniach marca 1 Armia WP rozpoczęła walki w ramach Operacji Pomorskiej, mającej na celu zniszczenie niemieckiej Grupy Armii „Wisła” i wyzwolenie Pomorza. Działając na styku 1 i 2 Frontu Białoruskiego armia przełamała silną obronę nieprzyjaciela pod Wierzchowem, okrążyła i zniszczyła siły 10 Korpusu SS i, wraz z radzieckimi wojskami, rozwinęła natarcie na północ częścią sił w kierunku Kamienia Pomorskiego a częścią w kierunku Kołobrzegu, który w niemieckim systemie obronnym spełniał rolę ważnego punktu ewakuacyjnego i bazy morskiej umożliwiającej lądowanie oddziałów desantowych przeznaczonych do uderzenia w skrzydło wojsk działających na kierunku berlińskim.
DZIAŁANIA POLSKIEJ MW W LATACH 1939-45.
W bitwie o Atlantyk najaktywniej uczestniczyły niszczyciele ORP „Burza”, „Błyskawica”, „Garland” i „ Piorun”. Ten ostatni zapisał się chlubnie swym pościgiem za „Bismarckiem”. ORP „Krakowiak” i „Kujawiak” uczestniczyły w wyprawie brytyjskiej na Lofoty, ORP Błyskawica operował na trasie Scapa Flow- Islandia i w rejonie Irlandii eskortując samodzielnie szybkie okręty i statki. ORP Burza wraz z ORP Garland działały też u wybrzeży Afryki Zachodniej i w rejonie Azorów, zwalczając niemieckie okręty podwodne. W październiku 1943 roku zatonął ORP Orkan, trafiony torpedami niemieckiego okrętu podwodnego w rejonie Islandii. W 1944 roku ORP Piorun uczestniczył w trzech operacjach przeciwko Tirpitzowi. Na Morzu Śródziemnym w 1940 roku ORP Garland i Piorun pełniły służbę eskortową i patrolowały rejon Port Saidu, Haify, Krety, Cypru, Dardaneli i Malty. Największą sławę zdobył okręt podwodny ORP Sokół zapisując na swym koncie wiele sukcesów bojowych. W czerwcu 1942 roku u wybrzeży Malty zatonął na minie ORP Kujawiak. W operacji desantowej w Afryce Północnej, w listopadzie uczestniczył ORP Błyskawica, którego dowódca m.in. kierował zespołem okrętów eskortujących desant. Następnie okręt ten pełnił służbę konwojową i patrolową między Gibraltarem, Oranem, Algierem i Dakarem. ORP Piorun, Krakowiak i Ślązak w 1943 roku uczestniczyły w operacjach morskich u wybrzeży Sycylii i południowych Włoch, a następnie na Morzu Egejskim. We wrześniu 1944 roku po wycofaniu tych okrętów z Morza Śródziemnego, przybył tu ORP Garland. Na Morzu Śródziemnym wsławił się też licznymi sukcesami ORP Dzik. W walkach w Kanale La Manche podczas operacji inwazyjnej Overlord uczestniczyły krążownik ORP Dragon oraz niszczyciele ORP Ślązak, Krakowiak, Błyskawica i Piorun.
BITWA NA BZURĄ
Głównym dowodzącym kontrnatarcia nad Bzurą był gen. Tadeusz Kutrzeba Armie „Poznań” i „Pomorze” wycofały się w kierunku Warszawy. Istniało jednak niebezpieczeństwo, że idąca szybciej 8 Armia niemiecka (także na warszawę) mogła zaatakować polskie wojska od południa. Celem natarcia było uderzenie na lewe skrzydło niemieckiej armii drogę do Warszawy, a także psychologiczne oddziaływanie na wycofujące się wojska. Rozpoczęte 9.09.1939 natarcie „Poznania” spowodowało wyparcie wroga z wielu miejscowości (Łęczycy, Łowicza ) i wyjście na linie Stryków- Ozorków. Działania te spowodowały odwrócenie z kierunku Warszawskiego 4 i 10 Armii i zmuszenie ich do podjęcia walki. W nocy z 13 na 14 IX kolejne dywizje uderzyły przez Łowicz na Skierniewice, a następnie miały zająć Sochaczew i przejść do Puszczy Kampinoskiej. Manewr na Bzura popsuł szyki Wermahtowi i zmusił kolejna 8 Armię do podjęcia walki (przez co zatrzymała się w drodze do Warszawy). To zmusiło dowództwo niemieckie do ściągnięcia posiłków i uzyskał trzykrotną przewagę wojsk. Wojska polskie zaczęły odwrót w kierunku Warszawy. Mająca udzielić wsparcia Armia „Łódź” została zatrzymana po drodze przez wojska niemieckie. Część wojsk pancernych odcięła „Poznaniowi” i „Pomorzu” drogę do Warszawy. Rozpoczęły się boje na dolnej Bzurze o przeprawę. W odsieczy zginął prawie cały I batalion 30 Pułku Strzelców Kaniowskich. Jednakże dzięki nim wojska Kutrzeby zdołały przedrzeć się do Warszawy,choć tylko w 1/5 stanu z przed bitwy nad Bzurą. Skutkiem tej bitwy było przedłużenie oporu stolicy.
BITWA POD LENINO:
7 października gen. Berling otrzymał rozkaz uderzenia na pozycje niemieckie na linii Sysojewoi Leninno. Natarcie wyznaczono na 12.10.1943 i miało ono być poprzedzone nawałą artyleryjską trwająca 1h 40min, a następnie wsparte na całą głębokość pierwszej pozycji Niemców tzw. podwójnym wałem ogniowym. Zdobyto pierwszą linię okopów, jednakże sąsiadujące dywizje radzieckie nie zdołały przełamać linii przeciwnika, wynikiem czego skrzydła polskiej dywizji zostały odsłonięte a jej pułki pierwszego rzutu znalazły się w „ worku”, z trzech stron osaczone przez nieprzyjaciela. Oddziały z drugiego uderzenia zaczęły się wycofywać wpadając na pierwszą linię, nastąpiło przemieszanie wojsk i utrata łączności z jednostkami. Sytuację ratowała artyleria, jednakże duże straty powodowały niemieckie samoloty. Polskie czołgi mające wesprzeć piechotę ugrzęzły w bagnistej dolinie Miereii. Skierowane tam bez przygotowania przejść. Z tego również powodu natarcie pierwszej dywizji po przełamaniu pierwszych pozycji niemiecki i zdobyciu kilku punktów oporu zostało zatrzymane. 13.10 wznowiono natarcie, jednakże już wkrótce I Dywizja zmuszona była przejść do obrony. W sprzeczności z planem natarcia gen. Berling kazał umocnić się na zdobytym terenie i wstrzymać natarcie. Pułki zalegały nękane nie ustającym ogniem nie mogąc się dalej ruszyć. Wykorzystując sytuacje Niemcy rzucili do ataku wszystkie dostępne siły. I Dywizja polska nie cofnęła się. W wyniku walk poległo prawie 1500 Niemców. Zniszczono wiele dział i wiele innego sprzętu wojskowego. Stalin po rozmowie z Wandą Wasilewską natychmiast wydał rozkaz wycofania wojsk kościuszkowskich, którzy zdali pierwszy egzamin bojowy. Ich działania odbiły się głośnym echem w kraju i za granicą. Wytyczyły one nowe etapy walki wyzwoleńczej, nową jakość udziału Polskich Sił Zbrojnych w II Wojnie Światowej.
MONTE CASINO:
Nawy plan zmodyfikowany wiosną 1944 przewidywał natarcie na linię od wybrzeża Morza Tyrreńskiego do Casino. Przeciwko niemieckiej Armii C Kesselringa wystąpiły dwa korpusy 5 Armii amerykańskiej, 2 brytyjskiej, 1 korpus kanadyjski i II korpus polski. 21.03 II korpus otrzymał rozkaz z wytycznymi natarcia na Monte Casino. Działania armii sprzymierzonych miały na celu utorowanie sobie drogi na północ Włoch w kierunku Rzymu. Wzgórze klasztorne znane jako Monte Casino było bronione przez doborowe dywizje 10 Armii niemieckiej. Natarcie Polaków było poprzedzone trzema nie udanymi szturmami oddziałów amerykańskich (17.01), brytyjskich, nowozelandzkich, hinduskich i francuskich (15.02 i 15.03). Atak II korpusu na ufortyfikowane wzgórze rozpoczął się 12.05 jednocześnie z natarciem 15 Grupy Armii, po 2 godzinnym przygotowaniu artyleryjskim. Kilka polskich batalionów zawiązał w walce znaczne siły niemieckie co umożliwiło wojskom brytyjskim zdobycie przyczółka na południe od drogi Neapol Rzym. 16.05 ruszyła do natarcia na wzgórze 5 Kresowa Dywizja Piechoty. Następnego dnia ruszyła 3 Dywizja strzelców Karpackich. 18.05 I patrol polski zatknął na ruinach klasztoru Monte Casino biało-czerwony sztandar. Dzięki działaniom Polaków Brytyjczycy zdołali odciąć odwrót Niemców. W niezwykle trudnych warunkach przy zaciętym oporze wyborowych jednostek niemieckich bitwa o Monte Casino została rozstrzygnięta przez oddziały polskie, co umożliwiło aliantom opanowanie 4.06. 1944 Rzymu. Polacy ponieśli duże straty około 1000 żołnierzy.
PRZEŁAMANIE WAŁU POMORSKIEGO:
Po zdobyciu umocnionych miejscowości Złotów, Jastrowie, Podgaje i sforsowaniu rzeki Gwdy, 1 Armia WP przełamała główną pozycję żelazobetonowych umocnień (m.in. 45 żelbetowych schronów bojowych częściowo ze stalowymi kopułami pancernymi)- rozbudowanych przez Niemców od 1934 roku w oparciu o naturalne przeszkody terenowe: wielkie kompleksy leśne, bagna, rzeki oraz jeziora Dobre, Zdobiczno, Smolne i Łubianki. Najcięższe walki stoczyła 4 Dywizja o tzw. przesmyk Morzyca i na północ od jeziora Dobre, a 6 Dywizja- o najsilniej ufortyfikowany Nadarzycki Rejon Umocniony. Po rozszerzeniu wyłomu, zdobyciu umocnionej miejscowości Mirosławiec i odparciu licznych kontrataków nieprzyjaciela na tzw. pozycji ryglowej Wału Pomorskiego, w pierwszych dniach marca 1 Armia WP rozpoczęła walki w ramach Operacji Pomorskiej, mającej na celu zniszczenie niemieckiej Grupy Armii „Wisła” i wyzwolenie Pomorza. Działając na styku 1 i 2 Frontu Białoruskiego armia przełamała silną obronę nieprzyjaciela pod Wierzchowem, okrążyła i zniszczyła siły 10 Korpusu SS i, wraz z radzieckimi wojskami, rozwinęła natarcie na północ częścią sił w kierunku Kamienia Pomorskiego a częścią w kierunku Kołobrzegu, który w niemieckim systemie obronnym spełniał rolę ważnego punktu ewakuacyjnego i bazy morskiej umożliwiającej lądowanie oddziałów desantowych przeznaczonych do uderzenia w skrzydło wojsk działających na kierunku berlińskim.
DZIAŁANIA POLSKIEJ MW W LATACH 1939-45.
W bitwie o Atlantyk najaktywniej uczestniczyły niszczyciele ORP „Burza”, „Błyskawica”, „Garland” i „ Piorun”. Ten ostatni zapisał się chlubnie swym pościgiem za „Bismarckiem”. ORP „Krakowiak” i „Kujawiak” uczestniczyły w wyprawie brytyjskiej na Lofoty, ORP Błyskawica operował na trasie Scapa Flow- Islandia i w rejonie Irlandii eskortując samodzielnie szybkie okręty i statki. ORP Burza wraz z ORP Garland działały też u wybrzeży Afryki Zachodniej i w rejonie Azorów, zwalczając niemieckie okręty podwodne. W październiku 1943 roku zatonął ORP Orkan, trafiony torpedami niemieckiego okrętu podwodnego w rejonie Islandii. W 1944 roku ORP Piorun uczestniczył w trzech operacjach przeciwko Tirpitzowi. Na Morzu Śródziemnym w 1940 roku ORP Garland i Piorun pełniły służbę eskortową i patrolowały rejon Port Saidu, Haify, Krety, Cypru, Dardaneli i Malty. Największą sławę zdobył okręt podwodny ORP Sokół zapisując na swym koncie wiele sukcesów bojowych. W czerwcu 1942 roku u wybrzeży Malty zatonął na minie ORP Kujawiak. W operacji desantowej w Afryce Północnej, w listopadzie uczestniczył ORP Błyskawica, którego dowódca m.in. kierował zespołem okrętów eskortujących desant. Następnie okręt ten pełnił służbę konwojową i patrolową między Gibraltarem, Oranem, Algierem i Dakarem. ORP Piorun, Krakowiak i Ślązak w 1943 roku uczestniczyły w operacjach morskich u wybrzeży Sycylii i południowych Włoch, a następnie na Morzu Egejskim. We wrześniu 1944 roku po wycofaniu tych okrętów z Morza Śródziemnego, przybył tu ORP Garland. Na Morzu Śródziemnym wsławił się też licznymi sukcesami ORP Dzik. W walkach w Kanale La Manche podczas operacji inwazyjnej Overlord uczestniczyły krążownik ORP Dragon oraz niszczyciele ORP Ślązak, Krakowiak, Błyskawica i Piorun.