27.10.2012
Prof. M. Nagielski - Historia wojskowości XVII-XVIII w.
Wielkie Księstwo Litewskie było pod wpływem sztuki Tatarów, a Rzeczpospolita pod wpływem europejskiej sztuki walki.
Staropolska sztuka wojenna - był to styl wypracowany pod wpływem styku kultur. Charakteryzowała się różnorodnością narodów, w różnych formacjach.
Można 4 wyróżnić formy:
1) Obrona potoczna - obrona kresów wschodnich (zw. z powstaniem urzędów hetmana wielki koronny (liczebność wojny, pieniądze) i hetman polny (dowodził na miejscu); porównuje się ją do „siatki” - chorągwie stały w różnych miastach i nie były w stanie obsadzić całej południowej flanki. Nie sprawdziła się lub w ogóle nie funkcjonowała (np. z braku pieniędzy). Granica stała otworem - „wielka improwizacja” (i tak jest do dzisiaj). Armia zawodowa była bardzo nieliczna (od 1492 od Jana Olbrachta) coraz większe straty terytorialne, potem 1514 upadek Smoleńska; Smoleńsk leżał na drodze ku Moskwie, tzn. „brama smoleńska” była strategicznym punktem, kto ją kontrolował, ten kontrolował korytarz ku Księstwa Moskiewskiego. Zygmunt August załatwił unię z Litwą wobec braku swego następcy.
Reformy Stefana Batorego - tzw. 3) piechota wybraniecka (z 50 łanów jeden chłop wyposażony przez ten łany, ale w ostateczności tylko z dóbr królewskich, tzn. 150 tys.), kawaleria (szlachta), powołał starszego nadarmatu. Oddziały techniczne - wprowadzono kartografię na szeroką skalę. Działanie w szyku ubezpieczonym - czyli oprócz rozciągnięte siły królewskie są ubezpieczane przez równoległe zagony - niszczyły one też zaplecze wojenne oraz uniemożliwiały odsiecz.
Epoka kończy się na początku działań przeciwko Chmielnickiemu 1648.
3) Komput - Sejm uchwalał komput wojska odrębny dla Litwy, odrębny dla Korony (24 tys. teoretycznie, praktycznie 18 tys. ze względu na tzw. „ślepe porcje”).
4) Autorament cucodziemski - wprowadzono „ślepe porcje”, czyli łeb żołnierza i generała jest taki sam. Nie było budżetu na utrzymanie wysokiej kadry oficerskiej, stąd różnice w spisach i stanem faktycznej.
Do 1775 r. Należy odróżnić kozaków zaporoskich od chorągwi kozackich rejestrowych.
Armia składała się z: Rajtaria, piechota cudzoziemska i dragonia.
Periodyki:
1) IH Akademii Podlaskiej w Siedlcach Stowarzyszenie Historyków Wojskowości - STUDIA HISTORYCZNO-WOJSKOWE (t. 1 - 2006).
2) Stowarzyszenie Miłośników Artylerii i Militariów, STUDIA ARTYLERYJSKIE pod. Red. Mirosława Giętkowskiego i Aleksandra Smolińskiego
3) Marek Plewczyński, WOJNY I WOJSKOWOŚCI POLSKA W XVI WIEKU TOM II. Lata 1548-1575.
4) Ośrodek Badań Historii Wojskowej Muzeum Wojska w Białymstoku 2005, STUDIA I MATERIALY DO HISTORII WOJSKOWOŚCI
5) ORGANIZACJA ARMII W NOWOŻYTNEJ EUROPIE: Struktura-Urzędy-Prawo-Finanse.
6) MATERIAŁY DO HISTORII WOJSKOWOŚCI nr 3 Część II
7) Jan Wimmer, WOJSKO POLSKIE W DRUGIEJ POŁOWIE XVII WIEKU, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej
8) Tomasz Rogacki, WAGRAM 5-6 VII 1809
9) Ciesielski Tomasz, Armia Koronna w czasach Augusta III
Żołnierz nie żył z żołdu, tylko z łupów. Dwa skarby Polski: zboże i woły.
W XVII w. armia składała się z:
wojska prywatne
kozacy zaporoscy rejestrowi
oddziały wolonatrskie (bez żołdu, samo)
Lisowszczycy (Lisowski Aleksander - bandyta/wolonatriusz)
poczty/gwardie pańskie (wywodziły się z systemu klientalnego; wojska nadworne); duże oddziały, najczęściej do wojen z pobudek prywatnych (np. procesy o ucieczki chłopów, zajazdy)
oddziały lenników (Prusy 1657, Kurlandia)
piechota wybraniecka
pospolite ruszenie (okazowanie - raz do roku szlachcic musiał na kilka mil iść w ordynku; okazywanie były spisane i stąd znamy liczbę szlachty)
chorągwie powiatowe (wewnętrzna milicja) - kiedy państwo się nie sprawdzało, szlachta na sejmików powoływała własne wojska, podległe władzom, wysoko uposażeni; była tam słaba dyscyplina.
Wojsko było z reguły nieopłacalne. Od końca rządów Jana Kazimierza wojsko polskie zaczęło kostnieć i coraz bardziej słabnąć. Rzeczpospolita walczyła na dwa fronty.
Sytuacja po 1767 r. Protestacja - relacja w księgach o szkodach wyrządzonych przez wojska. Atestacja dóbr - wyrównanie rachunków. Szlachta kreowała komput wojska i ona decydowała o ilości i rodzaju zaciągu. Reforma skarbowa i podatkowa - poborca zbiera podatki i przyporządkuje je poszczególnych regimentów.
Wyjątek z książki Jana Wimmera, Wojsko Polska w drugiej połowie XVII w., rozdz. VII Koszty utrzymania armii
Sprawy finansowe, zagadnienie środków na utrzymanie armii, stanowiły podstawowy problem w dziejach wojskowości polskiej. Występowały one wyraźnie we wcześniejszych okresach, szczególnie zaś jaskrawo w drugiej połowie XVII wieku. Szczupłość funduszów na utrzymanie wojska, a nie brak materiału ludzkiego, ograniczała liczebność armii; gdyby fundusze przeznaczone na wojsko były większe, to Rzeczpospolita byłaby w stanie wystawić o wiele liczebniejsze siły zbrojne, niż je wystawiała. Co gorzej, Rzeczpospolita nie płaciła wojsku regularnie, narastające długi wobec armii powodowały niechęć żołnierza do dalszej służby, jego niesubordynację, wyrażająca się w samowolnym oddalaniu od oddziałów, dochodzącą do dezercji, a nawet do zorganizowanych buntów, jakimi były częste związki czy konfederacje wojskowe. Ten zły stan podstaw finansowych armii był przyczyną niewykorzystania wielu zwycięstw odniesionych przez żołnierza polskiego, często uniemożliwiał podjęcie efektywnych operacji i sprowadzał je do rzędu demonstracji zbrojnych, w których istotnym znaczeniu niestety dobrze orientował się przeciwnik. Dlatego sprawom finansowym należy się baczniejsza uwaga przy rozpatrywaniu dziejów armii koronnej w XVII wieku.
Nim przejdziemy do analizy przyczyn słabości budżetu armii i porównania go z budżetami innych armii, musimy się zorientować w rodzajach wydatków na wojsko. Podstawową pozycją w wydatkach na wojsko był żołd wypłacany żołnierzom.
Zmiany te były niewielkie; żołd dla husarzy, arkabuzerów i kozaków uległ na przestrzeni pół wieku podwyżce o 40 zł, tj. o 25% co, jeśli chodzi o kozaków, związane było ze wzrostem kosztów wyposażenia (stopniowa ich przemiana w pancernych, a więc przyjęcie uzbrojenia ochronnego i niewątpliwie lepszych koni). Żołd jazdy lekkiej pozostawał bez zmian, gdyż wprowadzony dla niej i dla pancernych od 1677 r. (a właściwie już od 1676 r.) dodatek 4 zł rocznie był przeznaczony na zakup dzid. Podwyżka żołdu dla rajtarii w r. 1651 podyktowana była wyłączeniem jej od hiberny, do której poprzednio była dopuszczona. Niewielka była podwyżka uposażenia piechoty typu niemieckiego (40 zł od r. 1677 r., tj. około 28%); podobnie jak większa (55%) podwyżka żołdu w dragonii przeprowadzona była z myślą o poprawie umundurowania i uzbrojenia żołnierzy. Piechota węgierska otrzymała ją dopiero w r. 1690, oddziały stale przebywające w garnizonach (Kraków, Lubowla) nie otrzymały jej wcale. Wszystkie te niewielkie podwyżki były niewspółmierne z postępującą deprecjacją pieniądza, którego wartość przy końcu XVII wieku stanowiła połowę wartości z r. 1648 r. Nic dziwnego przeto, że żołnierz ustawicznie narzekał na wzrost kosztów utrzymania, uzbrojenia i wyposażenia, którego zakup po stracie w czasie kampanii nastręczał duże trudności.
Żołd dla nowo zaciężnych był zwykle wyższy - właśnie ze względu na konieczność sprawienia pełnego ekwipunku żołnierskiego. I tak płacono większe stawki za pierwszy kwartał służby oddziałom zaciąganym przez województwa w r. 1648 i oddziałom zaciągu lwowskiego i zamojskiego. W latach następnych aż do r. 1667 pustki w skarbie rzadko pozwalały na wypłacanie wyższego żołdu jednostkom nowozaciężnym, ale w latach 1673 i 1683, gdy powiększono armię ze stopy pokojowej do etatu wojennego, konieczne były wyższe stawki dla świeżo zaciąganych żołnierzy, inaczej bowiem dowódcy nie podejmowaliby się formowania nowych oddziałów lub ich uzupełniania. Wysokość tych stawek przedstawiłem w poprzednich rozdziałach. Jeśli chodzi o piechotę i dragonię, to były one na ogół wystarczające, natomiast w jeździe, w której koszty ekwipunku i koni były wysokie, pokrywały one tylko drobną część faktycznych wydatków towarzyszy.
Drugi rodzaj wydatków na wojsko stanowiła hiberna, czyli specjalny dodatek na utrzymanie wojska w okresie zimowym i wczesną wiosną, przed wyruszeniem na kampanię. Jak słusznie stwierdził Rybarski, obowiązek zakwaterowania i wyżywienia wojska w tym okresie ciążył na dobrach królewskich i duchownych już w pierwszej połowie XVII wieku. Początkowo, aż do r. 1649 hiberna świadczona była prawdopodobnie wyłącznie w naturze. Sejm koronacyjny 1649 r. po raz pierwszy powziął uchwałę, że dobra obowiązane do tego świadczenia, obok niego, aż do następnego sejmu mają uiszczać podatek w gotówce po 2 zł od łanu. Sejm styczniowy 1650 r. po redukcji wojska najwidoczniej uchylił to nadzwyczajne świadczenie pieniężne, gdyż uchwały jego mówią tylko o hibernie, a uniwersał królewski ze stycznia tego roku dokładnie ustalał stawkę świadczenia w produktach z łanu (tj. 2 włók, a w województwach mazowieckim i rawskim z 3 włók), wyższą w dobrach królewskich, niższą w dobrach duchownych, zaznaczając przy tym, że dla korzystania z hiberny w dobrach duchowieństwa konieczna jest zgoda władz kościelnych. Wszelkie nadużycia przy wybieraniu hiberny miały być karane, a wojsku miano potrącać z żołdu wartość produktów wybranych ponad określoną normę.
Rok 1652 wobec zwiększenia sił zbrojnych przyniósł znów uchwałę o daninie pieniężnej, znacznie wyższej niż poprzednio, bo 20 zł z łanu obok pewnych świadczeń w naturze („stacji”) i pomieszczenia, od dawania których w myśl ustawy z 1655 r. wyłączone zostały dobra służące na utrzymanie dworu królewskiego. W roku 1659 sejm wobec zniszczenia kraju uchwalił zniesienie daniny pieniężnej i przywrócił daninę w naturze wartości 20 zł z łanu. W 1662 r. powtórzono tę uchwałę, przywracają płacenie hiberny w gotówce dopiero w r. 1667. Odtąd stała się ona podatkiem płaconym zasadniczo w pieniądzach. Nie było to jednak regułą, gdyż pod koniec XVII w. spotykamy asygnaty do hiberny wymieniające częściowo należność w produktach, częściowo w gotówce. Dobra duchowne i królewskie obowiązane były poza tym tylko do dawania pomieszczeń dla kwaterujących wojsk. Wysokość podatku ulegała wahaniom; hiberna z dóbr królewskich nabrała cech podatku łanowego i doszła z czasem do 1 474 280 zł 20 gr. Duchowieństwo zgodziło się na płacenie jej w postaci sum ryczałtowych, tzw. subsidium charitativum, którego wysokość doszła w r. 1690 do 720 000 zł. W tymże roku wobec przyłączenia do hiberny szeregu innych podatków (już w r. 1677 przyłączono do niej starą kwartę) wysokość dochodów przeznaczonych na „chleb zimowy” wojska miała dojść do rekordowej sumy 2 547 680 zł. Sposób wybierania tych podatków i rozdziału między wojsko omówimy niżej. Tu tylko należy przedstawić, komu płacono hibernę i w jakiej wysokości.
Otóż hiberna była przeznaczona w zasadzie tylko dla jazdy i to narodowego zaciągu, tj. wydawano ją w produktach lub później płacono w gotówce tylko husarii, kozakom, jeździe lekkiej i arkabuzerom. Przejściowo spotkamy się z dopuszczeniem do hiberny rajtarów (w latach 1649-1650, później ich wyłączono podwyższając żołd) i piechoty (w r. 1649). Wysokość stawek hiberny dla jeźdźca przed r. 1667 r., tj. przed ostateczną zamianą jej na daninę pieniężną, jest trudna do ustalenia. Ponieważ znana nam danina w produktach w r. 1649 była nieco większa niż r.
2