HISTORIA ATEN
Wg samych Ateńczyków, Tezeusz (postać mityczna) był twórcą ich polis.
Polis ateńska liczyła 2,5 tys. km2 i poza Atenami miała wiele mniejszych ośrodków, np. Pireus i Maraton. Każdy obywatel-Ateńczyk mógł uczestniczyć w życiu politycznym.
Trzeba pamiętać o tym, iż dopiero od połowy VI w. przed naszą erą mamy już jakieś konkretne fakty; generalnie kultura Grecji była wprawdzie pisana, ale bardziej oralna; informacja przekazywana z pokolenia na pokolenie była ważniejsza. Synoikismos ateńska była bardzo odległa w czasie i sami Grecy już tego nie pamiętają, mówią jedynie o Tezeuszu.
OKRES ARCHAICZNY
I okres: monarchia - stopniowo następuje przemiana w oligarchię, gdzie główną rolę odgrywa arystokracja;
II okres archaiczny: oligarchia; arystokracja to forma ustroju, czyli rządy aristei („pięknych” i „bogatych”), jedna z odmian oligarchii (może też być plutokracja-rządy biednych ludzi itd.); początkowo urzędnicy mieli być dziedziczni, potem byli wybierani na 10-letnią kadencję, a w końcu na 3-letnią. Byli to trzej archonci: basielus (król), eponim (urzędnik najważniejszy), polemarcha - dowódca wojskowy. W późniejszym czasie było 6 archontów, a w końcu nawet 10.
Archonci po zakończeniu rocznej kadencji wchodzili w skład rady areopagu (Areopag to wzgórze Aresa i nie można mówić o nim w kontekście rady). Archontami pozostawali wyłącznie arystokraci. Członkostwo w radzie było dożywotnie.
Od VIII do VI w. nastąpił czas Wielkiej Kolonizacji - następowały masowe migracje, ludzie porównywali inne krajów, mniej możni ludzie zaczęli dążyć do władzy, arystokraci biednieli; pojawia się zjawisko niewoli za długi - stąd napięcia społeczne w Atenach. W innych miejscach pojawia się instytucja ajsymenty (rozjemcy); gdy na długi czas utrzymywał władzę, nazywano go tyranem (nie w tym znaczeniu co dzisiaj). Pod koniec VII w. Kylon próbował zająć Akropol, a jego stronnicy zostali zamordowani przy jednym z ołtarzy (pogwałcenie świętości) - tzw. „zmaza Kylona”; od tej pory ta sprawa od czasu do czasu wraca.
Pod koniec VII w. podjęto próbę unormowanie praw poprzez wprowadzenie praw Drakona. Zastąpiono je prawami Solona (594/593 pne), który wybrał „drogę środka”: zniósł niewolę za długi i przeprowadził kasatę długów. W pewnym momencie wyjechał na 10 lat (rzekomo był w bardzo wielu miejscach). Ateńczycy byli jednak niezadowoleni, a walka polityczna trwała nadal. Pojawiły się 3 grupy związane z regionami Attyki: Pydiacy (równina), Paraliowie (wybrzeża) oraz Diaktrowie/Rakriowie (góry). Wg Arystotelesa, podzieli się na niezadowolonych, zadowolonych i biednych. W 560 pne Pizystrat stanął na czele Diaktrów i sięgnął po władzę tyrańską. Przywódcami wspomnianych ugrupowań byli wyłącznie arystokraci i to nie jest tak, że „tyran dochodził do władzy na barkach ludu”, chociaż także uwzględnia interesy ludu. Pizystrat nie zmienił ustroju ateńskiego, obsadził swoimi ludźmi stanowiska i byli to sami arystokraci. W 528/527 zakończył rządy i Ateńczycy uważają ten czas za „złote czasy”; był to „dobry tyran” - dbał o kulturę, kazał spisać Homera, wznosić świątynie i budowle, wprowadził prosty system wodociągów. Po jego śmierci władze przejęli jego synowie. Początkowo rządzili dobrze; w 514 zabito jednego z tyranów i od tej pory zaostrzyły się ich rządy. Wygnani z Aten, Alkmeonidzi osiedlili się w Delfach, zbierali pieniądze na odbudowę spalonej świątyni; mieli wpływ na delfickich kapłanów i Pytii; Spartanie słyszeli zachęty do obalenia tyranii. Kleomenes zainterweniował, w 510 druga wyprawa, wypędził tyrana Hippiasza wraz z rodziną. Następują walki polityczne. 508/507 pne reformy powrócił Kleistenes (Alkmeonida) z rodziną, ale Isagoras wygrał archontat; jest nazywany „przyjacielem tyranów” (czyli tym, który należał do zwolenników tyrana). Archonta wybierali wtedy arystokraci. Kleistenes nie był demokratą i nie przeprowadził rewolucji, raczej transformację. Isagoras został wybrany 508/507, a Kleistenes wobec przewagi heterii (stowarzyszenie arystokratyczne) Isagorasa uczynił swoim heteirem lud - zaproponował politeę. Isagoras wezwał Spartan, którzy przybyli, ale wtedy lud stanął w obronie jakiejś „rady” (prawdopodobnie utworzonej przez Kleistenesa). Spartanie się wycofali. W tym samym roku Kleistenes przeprowadził reformy (nie wiadomo, jako kto). Jest to reforma „demokratyczna”: jeśli Kleistenes jest ojcem „demokracji”, to ojcem niechcianym (ten termin funkcjonuje od ok. 50 lat). Kleistenes trzymał się od ludu z daleka, ale w tamtej sytuacji, kiedy przegrywał, zbratał się z tym ludem. Jego reformy doprowadziły do stworzenia demokracji. Kleistenes przeprowadził nowy podział administracyjny Attyki - podzielił ją na trzy części. W każdej części wyodrębniono 10 części (fyl); było ponad 130 gmin, chodziło o to, by się ze sobą nie stykały. Podstawowa jednostka fyla - z każdej części pochodzić miał (z małymi wyjątkami) jeden przedstawiciel w organach państwowych. Fyle wyłaniają również po 50 przedstawicieli do rady (bule) albo radą 500 (sprawowała bieżącą władzę); urzędników było ponad 1000. Chodziło o to, by rozbić układy arystokratów, którzy nie poparli Kleistenesa. Od tej pory każdy Ateńczyk pochodził z jakiegoś dema/fyli (wtedy też pojawia się „nazwisko ateńskie”).
Z czasem zmniejsza się rola areopagu i rady, a zwiększa się rola urzędników i zgromadzenia; tylko w czasie wojen ciągle rada była bardzo duża.
Efilartes przeprowadził reformy w latach 60-tych V w. Areopag zostaje pozbawiony „straży praw”; już wcześniej archontów zaczęto wybierać losowo. Efilartes ścigał archontów procesami - kontrola urzędników zwana euthyna. Demokracja tworzyła się powoli. 429 pne zmarł Perykles - ostatni twórca demokracji. Demokracja była w Grecji „ubójstwiana”, istniał kult demokracji.
Mowa Peryklesa - jest uznawana za mowę programową demokracji (znamy ją za pośrednictwem Tukidydesa). Pada tam wiele kluczowych słów, m.in. isonomia - równość wszystkich wobec prawa, eleutheria - wolność, szkoła wychowania Hellady itd.
Eleutheria może być rozumiana jako wolność do uczestnictwa w życiu politycznym w Atenach, a także do uczestnictwa w życiu politycznym w Atenach.
Isonomia - równość wobec prawa. Różnice znaczeń: wg deklaracji USA, stwórca uczynił wszystkich równymi; inaczej we Francji, ludzie rodzą się i umierają równi wobec prawa. Ateńczycy zdawali sobie sprawę, że ludzi nie są równi wobec siebie; ich równość oznaczała równość obywatela wobec prawa.
Zgromadzenie ludowe - każdy Ateńczyk miał w ramach isonomii prawo wziąć w nim udział (isokratia - równość władzy, każdy miał jeden głos) oraz isopsepia - każdy miał prawo zabrać głos. Zajmowało się ono najważniejszymi sprawami. W VI w Ateny liczyły ok. 40-60 tys. obywateli. Ateńczycy gromadzili się w stałym miejscu eklezii (zgromadzenia) - na wzgórzu Pnyx. W IV w. zgromadzenie zbierało się trzy razy w miesiącu. Do niektórych spraw była wymagana obecność „kworum” - 6 tys. osób. Przychodzili przed świtem i obrady czasami trwały przez cały dzień. Przed południem rozpoczynała się sjesta. Decyzje obradujący podejmowali we własnym interesie. Polityk był postacią niestabilną, musiał umieć przekonywać, a jednocześnie cały czas skupiać uwagę tłumu i zaskarbiać sobie ich przychylność. Zgromadzeniu przewodniczyli członkowie tzw. Rady 500 - prytani. Jedną dziesiątą cześć roku sprawowali prytanię. Losowało się fylę, którą miała sprawować prytanię, i na jedną dobę losowano przewodniczącego (epistates), który to przypadkowy człowiek sprawował największą władzę. Rada 500 miała budynek, w którym funkcjonowała 24 godziny.
Heliala - sąd ludowy, czyli zgromadzenie ludowe zajmujące się rozstrzyganiem spraw sądowych. Wyłaniano 6 tys. sędziów w wyniku losowania (maszyna do losowania - kleroterion). Każdy obywatel mógł zostać sędzią; gdy został wylosowany, składał przysięgę; warunkiem wstępnym (także dla urzędników i Rzymian) był wiek (od 30 roku życia do 60, chociaż robiono wyjątki). W V w. do trybunałów sędziowskich losowano 600-osobowe grupy. W IV w. losowano tuż przed sprawą. Dla spraw prywatnych było potrzeba sędziów 400, dla publicznych 500 i wielokrotność tej liczby. Sędziowie nie mieli wiedzy w dziedzinie prawa, tylko tę, którą nabyli słuchając innych. W Atenach nie było instytucji prokuratury; obywatel składał skargę w sprawie prywatnej (dike), albo w sprawie publicznej (graphe). Przemawiali oskarżyciel i oskarżony. Nie było adwokatów, ale z drugiej strony nie każdy umiał układać mowę, więc pojawiali się twórcy mów. Sędziowie nie zadawali pytań, losowali winny:niewinny. System kar składał się z kilku procedur. Prostsza to głosowanie (winno/niewinny). Drugi typ sprawy to np. proces Sokratesa: najpierw próba przekonania o winie lub niewinności; sędziowie głosują: winny/niewinny; potem proponują propozycję kary przez oskarżonego i oskarżyciela, a potem sędziowie ponownie głosują. Wyrok jest ostateczny. Intencja sędziów jest głosowanie, co jest lepsze dla polis. Więzień (desmoterion) nie było. Można było mieć zasądzoną grzywnę, wygnanie albo śmierć. Na straży „demokracji” stało: jednoroczna kadencja, zakaz powtarzania tej samej funkcji (z wyjątkiem strategów), każdy może być urzędnikiem, o ile skończył 30 lat - bo to jest dobre dla polis. W Atenach wychodzili z założenia, że człowiek jest z natury zły, więc jeśli będzie miał nieograniczony dostęp do urzędów, będzie narażony na pokusy.
Na jednym z 4 posiedzeń w miesiącu zapytywano, czy urzędnicy dobrze spełniają swoje funkcje. Na tym samym głównym posiedzeniu można było złożyć indywidualną skargę przeciwko osobom działającym na szkodę wspólnoty - zdrada lub łapówkarstwo. Jedno głosowanie odbywało się przez podniesienie ręki (sumowano szacunkowo; można było to zakwestionować i wtedy głosowano po raz drugi). Ponadto Ateńczycy stworzyli komisję Rady 500 zajmującą się finansami publicznymi (pozostały po tylko strzępy informacji). Na koniec urzędowania każdy urzędnik musiał złożyć raport (rachunki przed komisją, ale inną niż ta Rady 500); przedstawiano rachunki publicznie pod głosowania; każdy mógł pójść na to głosowanie 500 (euthynum). Po losowaniu na urzędnika egzaminowano go: czy na pewno jest obywatelem (pytania o rodzinę) i pytanie o spełnienie obowiązków finansowych i wojskowych (strategiem nie mógł być ktoś, kto nie spełniał obowiązków wojskowych). Urzędnik musiał zapewnić, że opiekował się rodzicami na starość i grobami przodków. O kompetencje nikt nie pytał.
Istniały trzy kategorie spraw karalnych:
1) przyjęcie łapówki - sąd oceniał wysokość łapówki i zasądzał jej 10-krotność do zapłaty,
2) okradzenie skarbu publicznego - szacowano wysokość straty i zasądzano 10-krotność tej sumy do zapłaty.
3) niegospodarność w zarządzaniu funduszami publicznymi - winny musiał wyrównać szkody.
Wyrok był ostateczny i niezapłacenie oznaczało śmierć (ew. samobójstwo lub dobrowolne wygnanie). Pod koniec V w. pojawiają się demagogowie (odmienne znaczenie od dzisiejszego): polityk, mówca, retor, ten, który odwołuje się do ludu; szybko ten termin nabiera cech negatywnych (za sprawą wrogów demokracji -arystokracji; wyśmiewał ich Arystofanes), chociaż nawet w IV w. ma generalnie pozytywne znacznie. Demagog nie sprawuje urzędów.
Ostracyzm wynaleziono w 488/487 prawdopodobnie Kleistenes jest jego twórcą i ofiarą zarazem. Wg dzieła Vatycalus Grecus (1184), polegał na głosowaniu w radzie. 200 głosów wystarczyło, by skazać kogoś na wygnanie. Nie bardzo możemy to potwierdzić, być może pomylono to z jakąś inną radą. W 488/487 w ramach ostracyzmu pierwszy raz wygnano polityka. Raz w roku odbywało się głosowanie, czy zastosować ostracyzm wobec polityka; dwa miesiące później zbierała się rada areopagu i wypisywano na skorupkach imię tego, kogo ma wygnać. Wg niektórych źródeł, potrzebnych do tego było 6 tys. obywateli Ateńskich - „wybrany” szedł na 10 lat wygnania bez utraty majątku. W Atenach centralnie wywieszano listę „złoczyńców” i „ostrycyzmowanych”. W 417/416/415 Hyperbolos był ostatnim ostracyzmowanym (ostrakon-skorupka). Do tej pory odnaleziono ponad 11 tys. ostrakonów. W Atenach nie było partii politycznych, ale były manipulacje. Ostracyzm wymagał concesus omnium - zgody powszechnej, społeczeństwo musiało to zaakceptować. Polityka była oparta na indywidualności. Od lat 60-tych V w. można było wnieść skargę publiczną (graphe) o to, że ustawa lub projekt jest niezgodne z prawem (paranomon). Ateńczykom zależało na stworzeniu pewnego typu polityka, który jest obdarzony nielicznymi, ale bezwzględnymi cechami: np. Perykles mówi o sobie, że jest filopolis, że zna się na sprawach państwa, że potrafi dobrze mówić, ale przede wszystkim jest nieskazitelnie uczciwy. Kwestia uczciwości była jedną z najważniejszych.
320 pne koniec demokracji Ateńskiej.
PODZIAŁ SPOŁECZEŃSTWA ATEŃSKIEGO
Społeczeństwo dzieliło się na: obywatele (obywatelami nie byli cudzoziemcy): mężczyźni 18-20 lat, cudzoziemcy, niewolnicy i kobiety.
Obywatele
Istniały cztery klasy majątkowe; generalnie bogaci i biedni. Bogactwo było wyróżnieniem, darem od bogów, a bieda nie była czyjąś winą. Bogactwo może dawać więcej, więc na bogaczy nakładano więcej obowiązków. Nie było podatków, tylko liturgie - świadczenia z własnych pieniędzy, np. na bogatego Ateńczyka państwo nakładało obowiązek udania się do Delf, ale jednocześnie musiał poselstwo to sfinansować; musiał finansować konkursy chórów lub sztuk; dostawał za to nagrodę (trójnóg). Innym przykładem liturgii jest np. jednoroczna litrugia, np. Ateńczyk dostawał od państwa statek, musiał go zaopatrzyć w załogę i utrzymać przez rok. Bogaci narzekali na te świadczenia, ale one zwiększały ich szansę w życiu publicznym. Cały ten system opierał się na samooszacowaniu lub oszacowaniu majątku przez innych. Antidosis - jeśli człowiekowi narzucono liturgię, a uważał, że ktoś jest bogatszy, to mógł się zamienić majątkiem (nie praktykowano tego). Jeśli biedny człowiek nie był w stanie pracować, otrzymywał zasiłek; mógł dorobić. Wprowadzono opłaty za sędziowanie (ostatecznie 3 obole); płacono za udział (dopiero po wojnie peloponezkiej) za udział w zgromadzeniu (w IV w. 1,5 drachmy za nadzwyczajne i 1 drachmy za zwykłe).
Cudzoziemcy
Cudzoziemcy to byli przeważnie Grecy z innego miasta: ksenos (cudzoziemiec, wróg). Po miesiącu należało się zarejestrować i wtedy można było zostać na dłużej: metojk. W Atenach było ich zapewne dużo; cudzoziemiec budził obawę i trzeba go kontrolować; niemożliwa jest integracja. Bardzo rzadko przyznawano obywatelstwo i naturalizowano (raczej honorowo). Grek był obywatelem przeważnie w miejscu, w którym się urodził. Obywatelem można się urodzić; od 451 pne tylko z matki i ojca Ateńczyków. Cudzoziemiec musiał znaleźć sobie prostatesa („opiekuna”), który reprezentował go wobec władz - musiał spełniać takie same obowiązki jak Ateńczyk, ale praw nie miał praktycznie żadnych. W Atenach tylko obywatel mógł mieć ziemię i dom, metojk musiał wnosić 1 dramchę; 12 drachm rocznie (kobiety połowę) za bycie cudzoziemcem. Nie było gett.
Niewolnicy
Niewolnicy byli prywatni i publiczni; prywatni - pracowali do kopalniach, na polu, w obejściu, w mieście pełnili rolę służbę domowej, byli pedagogami (czyli nosili tornister dziecka, pilnowali, by odrabiały lekcję). Nie wszyscy Ateńczycy mieli niewolników. Niewolnicy publiczni byli zatrudnieni tam, gdzie Ateńczycy nie chcieli pracować - byli archiwistami, księgowymi, stanowili stały personel urzędów itd. Ceny niewolników: 70-300 drachm. 300 niewolników scytyjskich tworzyło służbę porządkową w Atenach podczas zgromadzeń; żyli w koszarach. Inni mieszkali na mieście i dostawali od państwa wynagrodzenie; mogli zakładać rodziny. Byli biedni obywatele i bogaci niewolnicy. Niewolnicy pracowali m.in. w bankach (historia Pasiona). Niewolników wyzwalano lub sami się wykupywali. Często właściciele dawali im w „dzierżawę” np. sklepik i umawiali się na jakąś część zysku. Grek nie mógł zabić niewolnika; niewolnik mógł znaleźć azyl w przestrzeni agory w jednej z dwóch świątyń i zażądać publicznie, aby go kupił ktoś inny.
1