MEDYTACJA - 23.04.
Posrod wielu sposobow, jakich uzywamy w celu ukarania alkoholika
lub innych ludzi, ktorych nie cierpimy, jest sarkazm. To prawda,
ze daje on ulge naszym tlumionym uczuciom oraz pewna
satysfakcje, jezeli nasze szydercze uwagi zostana rzeczywiscie
zauwazone. Sarkazm jednak, odrazajacy sam w sobie, staje sie
jeszcze bardziej wstretny, jezeli dowiemy sie, ze pochodzi on od
greckiego czasownika "sarkedzein" a oznacza rozrywanie ciala.
Jest to jedna z form ironii, ktorej motywem jest pogarda.
Jezeli kiedykolwiek uzywalam tego sposobu przeciwko cierpiacemu
alkoholikowi, przyrzekam sobie nie czynic tego nigdy wiecej. Nie
mam prawa do gardzienia kimkolwiek, gdyz nigdy nie wiem, co
powoduje taki sposob postepowania.
Rozwazanie na dzisiaj
Uczynie wysilek, aby polaczyc lagodnosc ze stanowczoscia i aby
wprowadzic nieco harmonii do moich kontaktow z innymi, zamiast
ich ranic albo niszczyc. Postaram sie zrozumiec, ze rany zadane
przez sarkazm goja sie powoli i moga odwlec realizacje marzenia
o polepszeniu mojego zycia.
"Szyderca prozno szuka madrosci,
rozumny latwo nabedzie wiedze".
(Ksiega Przyslow 14,6)
Pozdrawiam milutko życząc Pogody Ducha
Dziekuje za to, ze Jesteście
april Krysia