DEFINICJA FINALNA PAŃSTWA ARYSTOTELESA
Na gruncie nauki o państwie metoda Arystotelesa prowadziła do odrzucenia platońskiego obrazu idealnej polis, dobrej na wszystkie okoliczności, tkwiącej w zerowym punkcie przemian niezmiennej. Punktem wyjścia artystelesowskiej nauki o państwie jest stwierdzenie, że „państwo należy do twórców natury (...) człowiek jest z natury stworzony do życia w państwie, taki zaś, który z natury a nie przez przypadek żyje poza państwem, jest albo nędznikiem, albo nadludzką istotą.” Państwo to synteza mniejszych wspólnot rodzinnych i wiejskich; jest ono jednak od tamtych doskonalsze bo odznacza się samowystarczalnością. Celem państwa jest zapewnienie wszechstronnego rozwoju materialnych i duchowych potrzeb człowieka. Przyjęcie koncepcji polis jako organizacji suwerennej i wszechogarniającej człowieka, wyznaczonej przez porządek naturalny legło u podstaw koncepcji państwa zuniformizowanego. Takiego państwa nie ma i nie może być. Kształt ustroju zależy bowiem od wielu czynników:
Dlatego ustrój dobry w jednych warunkach może okazać się zły w innych. Teoria społeczeństwa Arystotelesa sprowadzała się do wyodrębnienia zbiorów społecznych. Podstawowym kryterium była majętność obywateli:
Rządy bogaczy to oligarchia, demokracja to rządy biednych. Trzecią drogą jest forma pośrednia, której urzeczywistnienie zależy od stanu średniego. Formą państwa byłaby wówczas politea, jako swoista mieszanina oligarchii i demokracji. Arystoteles był zwolennikiem takich umiarkowanych form wszelkich przemian, podkreślając znaczenie rozsądku. Uważał, że dzięki wiedzy i rozsądkowi, który przypisywał średniej klasie można osiągnąć ład i porządek w społeczeństwie. Chwalił ten ustrój widząc w nim harmonijne połączenie ideałów wolności i porządku. Traktował go jako wyraz drogi pośredniej w polityce czyli realizację polityki złotego środka, którego był gorącym wyznawcą, gdyż dostrzegał tu szansę dla kompromisów społecznych i w konsekwencji względnej stabilizacji polis.
DEFINICJA PAŃSTWA CYCERONA
Państwo jest dla Cycerona wytworem naturalnych skłonności ludzi do życia w zbiorowości, tworzący państwo. Lud to wspólnota złączona więzami prawa i interesów. Państwo opiera się na sprawiedliwości. Silnie występował tu motyw stoicyzmu. Sprawiedliwość polega na przestrzeganiu prawa natury jako prawa rozumu. Jeśli rządzący stanowi prawa złe (bo niezgodne z prawem natury) to nie są one prawem. Cicero był zdecydowanym wrogiem pospólstwa, poddawał krytyce grakhańską ideę zrównania dóbr. Bał się rewolucji biedoty, był też przeciwnikiem demokracji, którą traktował jako rządy motłochu. Opowiadała się za ustrojem mieszanym, w którym widział gwarancje trwałości państwa rzymskiego. Trzeba też, aby w państwie panowała zgoda klas. To najważniejszy w doktrynie Cycerona postulat społeczno - ustrojowy. Hasło zgody stanów, przedstawionej jako pojednanie wszystkich cnotliwych najlepszych obywateli była wezwaniem do solidarności arystokracji i innych wyższych klas i warstw. Cicero oczekiwał, że ów sojusz możnych będzie skutecznie powściągał zamieszki wewnętrzne, ambicje wodzów i swawolę wojska. Chciał za pomocą ustroju mieszanego utrwalić status quo społeczny i utrzymać własność. Wśród nasilających się tendencji jednowładczych, proarystokratyczny model państwa Cycerona nie miał szans zwycięstwa. Świadom tego autor decydował się nawet na porzucenie swego schematu i rozważał możliwość powierzenia steru rządów wybitnej jednostce - najlepszemu.
HISTORIOZOFIA ŚW. AUGUSTYNA
Punktem wyjścia św. Augustyna jest filozofia katastrofizmu. Panorama doczesności jest skrajnie pesymistyczna: ogromna większość ludzi jest zła, ludzie są chciwi i tym samym żadni zaszczytów i władzy, uciskają się oni wzajemnie i połykają jak ryby, większy zjada mniejszego. Augustyn tłumaczył, że nieprawdą jest iż upadek Rzymu zwiastował rodzajowi ludzkiemu klęskę. Państwa ziemskie przemijają, jedynie państwo boże trwa wiecznie. Państwo boże to niewidzialny kościół z Chrystusem jako jego głową. Prawdziwą ojczyzną obywateli jest niebo, a na ziemi są tylko pielgrzymami. Obywatelami ziemskimi są ludzie źli, którzy nie otrzymali łaski bożej. Jedyną funkcją państwa przesądzającą racje jego istnienia, jest represja wobec przeważającej większości grzesznych. W rezultacie państwo stwarza warunki zewnętrznego pokoju i bezpieczeństwa. Bóg daje władzę dobrym i złym. Chrześcijanie powinni władzę tolerować nawet wtedy, gdy suwerenność jest identyczna z bezkarnością, oczywiście istnieją nieprzekraczalne granice posłuchu; ludzie mają prawo do oporu wówczas, kiedy normy prawa ludzkiego, państwowego, naruszają prawo boże. Gdy tego naruszenia nie ma „cóż za różnica - pod czyją władzą żyje śmiertelny człowiek” Przecież nawet najlepszy władca nie może sprawić, żeby obywatel stał się cnotliwy, może on tylko ograniczyć na zewnątrz jego złe czyny. Teza o państwie potrzebnym dla mitygowania złych obywateli prowadziła Augustyna do uzasadnienia szczególnych represji wobec heretyków. Tu autor szedł bardzo daleko: już samo wyznawanie błędu wystarcza dla interwencji państwa; pojawia się myśl, że strach stanowi najlepsze remedium na kacerstwo.
PODZIAŁ PRAWA U ŚW. TOMASZA
Według św. Tomasza hierarchia, która jest istotną cechą każdej całości doskonałej panuje także w sferze prawa. Najwyższym prawem jest PRAWO WIECZNE (lex aeterna) - najwyższa mądrość boża. Wyrażają ja reguły, wedle których Bóg rządzi światem. Prawo wieczne jest wszechobecne. Jego odbiciem w mózgu ludzkim jest PRAWO NATURY (lex naturalis) - wyraz współudziału rozumnego człowieka w bożej mądrości. Rozumny człowiek jest w stanie bowiem pojąć, co jest dobre a co złe. Podstawowe zasady prawa natury miały postać nakazów: „należy dążyć do dobrego, a unikać złego”, „miłuj bliźniego swego, jak siebie samego”, „każdemu oddawaj to, co mu się należy” itp. W koncepcji prawa natury tkwiło założenie, że człowiekowi właściwe jest naturalne dążenie do dobra. Ale prawo natury daje człowiekowi tylko bardzo ogólne reguły postępowania, dlatego potrzebna jest dyscyplina, powstrzymująca ludzi od złego siłą i strachem. Dlatego uprawnieni ustawodawcy szczegółowo ustalają, jak należy nakazy i zakazy prawy natury egzekwować w praktyce. Tak powstaje PRAWO LUDZKIE (lex humana). Prawo stanowione przez kompetentną władzę państwową jest więc konkretyzacją prawa natury i nie może go naruszać. Prawo pozytywne sprzeczne z regułami prawa natury nie jest prawem i zwalnia poddanych od obowiązku jego przestrzegania. Ale i to prawo nie wystarcza. Człowiek jest istotą ułomną, stoi przed celami, których osiągnięcie nieraz przekracza jego możliwości. Dlatego zachowanie się człowieka reglamentuje także boskie PRAWO POZYTYWNE (lex olivina). Treści tego prawa zawarte są w Piśmie św. oraz nauce Kościoła.
|
KATALOG PRAW NATURALNYCH WG. GROCJUSZA Prawo natury - wedle Grocjusza - jest w pełni zracjonalizowane i związane z niezmienną naturą człowieka. Nakazy i zakazy prawa natury wynikają stąd, że pewne działania są dobre lub złe same przez się, a nie dlatego, że takie ogłosił je Bóg w swoim objawieniu. Prawa natury to wartości samoistne, autonomiczne: podobnie jako prawa matematyki są one uniwersalne i ponadczasowe. Grocjusz wymienił cztery zasady prawa natury:
Treść tych zasad nie miała charakteru uniwersalnego, ponadformacyjnego: wyrażała interesy holenderskiej burżuazji, szczególnie zainteresowanej w umocnieniu wolności, bezpieczeństwa i pewności obrotu. Burżuazyjne treści prawa natury potwierdziło rozciągnięcie go na dziedzinę stosunków międzynarodowych.
PODZIAŁ WŁADZY U MONTESKIUSZA W każdym państwie istnieją trzy pola aktywności, którym odpowiadają trzy władze: prawodawcza, wykonawcza i sądowa.W państwie, w którym ma być zapewniona wolność polityczna, władze te powinny być rozdzielone. Nie może być wolności, gdy dwie spośród nich skupiają się w jednym ręku, tym bardziej, nie może być jej tam, gdzie jedna osoba lub jeden organ sprawuje wszystkie trzy władze.
WŁADZA PRAWODAWCZA - powinna być zatem powierzona parlamentowi jako przedstawicielstwu społeczeństwa. Parlament miał wyręczać lud w stanowieniu prawa, bo we współczesnych wielkich państwach jest niemożliwością, by lud mógł sprawować tę władzę osobiście. WŁADZĘ SĄDOWĄ - miały sprawować wybierane na krótkie kadencje niezawisłe trybunały. Te trzy władze miały być „rozdzielone” i „stopione ze sobą”. Istota tych stosunków polegałaby na wzajemnym uzupełnianiu się, kontrolowaniu i hamowaniu, tak, by jedna władza nie mogła stanąć nad drugą. Monteskiusz przewidywał więc hamulce wewnątrz poszczególnych władz, jak i hamulce między nimi. Wewnętrzną zaporą byłaby struktura parlamentu. Monteskiusz domagał się parlamentu dwuizbowego. Izbę niższą mieli wybierać wszyscy, natomiast izba wyższa miała być dziedziczona i reprezentować ludzi wyróżniających się rodem, bogactwem i zaszczytami. Zewnętrznym hamulcem dla parlamentu byłoby przyznanie monarsze prawa zwoływania i odraczania posiedzeń parlamentu. Król mógłby także nie zatwierdzić ustawy, która godziła we władzę wykonawczą, wtedy mianowicie, gdyby ciało prawodawcze chciało się na tę władzę targnąć. Ale z kolei hamulcem dla króla byłaby okoliczność, że praktycznie odsunięty od prawodawstwa a nawet od inicjatywy ustawodawczej, miałby jedynie prawo veta. Nie odpowiadałby osobiście przed parlamentem, ale odpowiadaliby mianowani przezeń ministrowie. Władza sądowa hamowana przez związanie sędziów ustawą i wymóg rotacji kadr wymiaru sprawiedliwości. Dodatkowym hamulcem byłoby tu przekazanie egzekucji wyroków władzy wykonawczej. NARÓD I PAŃSTWO IDEOLOGII ROMANA DMOWSKIEGO
Roman Dmowski widział racje polskie w sferze wierności zasadom rodowym a nie państwowym. Stworzył system poglądów równie nacjonalistyczny, co antydemokratyczny. Naród Dmowski utożsamiał z rodzajem przedsiębiorstwa, w którego działalności alfą i omegą jest zysk. Naród jest fundatorem państwa; samo powstanie państwa może być co najwyżej sygnałem, że jest tam już naród, który swój byt utrwala i doskonali właśnie przy pomocy organizacji państwowej. Dmowski nie popierał powstań narodowych XIX wieku. Widział narodowe odrodzenie w doskonaleniu polityki współpracy z caratem, za głównego wroga uważał Prusy. Elementem spajającym naród jest wg Dmowskiego „więź rasowa”. Znaczy to, że grupy „rasowo obce” nie nadające się do włączenia w naród i wymagają starannej izolacji od niego. Tylko część narodu jest rzeczywiście „narodowa” i tylko ona powinna decydować o losach narodu. Kierownicza siła narodu miała się uzupełniać w drodze uznania przez wchodzących w jej skład członków. Dmowski obawiał się ujemnych skutków asymilacji Żydów. Nacjonalizm Dmowskiego miał też charakter skrajnie antydemokratyczny. Lud był u niego tylko przedmiotem opieki.
NURTY SOFISTYKI I ICH PRZEDSTAWICIELE
Sofistyka była szkołą o silnym podkładzie w tradycyjnej filozofii, zarazem jednak stanowiła próbę przeciwstawienia się jej konserwatyzmowi politycznemu. Sofiści V wieku pne nie udzielali jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jaka forma rządów jest dobra a jaka zła. Dokonali oni wielkiego dzieła zlaicyzowania podstawowych pojęć politycznych. Programowo odrzucili rozważania nad istnieniem i istotą Bogów. Państwo nie jest tworem sił pozaziemskich, powstało ono z woli ludzi, jego zadania są doczesne. Odrzucając dawną mitologię społeczną odzierali również z uzasadnień religijnych pozostałe instytucje, takie jak prawo, sądy, ideę i sprawiedliwość. Ojcem Sofistów, twórcą relatywizmu społecznego był PROTAGORAS. Według niego wartości społeczne są wspólnym dobrem ludzi. Początkowo ludzie egzystowali we wzajemnej izolacji, dopiero później zaczęli łączyć się w hordy, które były szkołą nabywania kultury politycznej. To przesądziło, że ludzie w pewnym momencie porozumieli się co do powołania do życia organizacji wyższego rzędu - państwa. Z faktu, że państwo powstało z woli ludzi, wyciągnął Protagoras nie tylko ten wniosek, że ma ono służyć człowiekowi, ale z uwagi na fakt, że u kolebki państwa tkwiła wola większości - zatem państwo ma też służyć większości. Sofistyka wydała kilka pokoleń wybitnych przedstawicieli. Oprócz omawianego Protagorasa z Abdery, który był twórcą szkoły, do bardziej znanych zaliczamy ponadto:
Poglądy Sofistów znamy głównie z dialogów Platona, który był ich namiętnym przeciwnikiem.
KONCEPCJA PAŃSTWA IDEALNEGO PLATONA
Platon uważał, że ewolucja państwa zmierza ku złemu, że władzę w państwie powinni objąć filozofowie, lub dotychczasowi władcy powinni praktykować idealistyczną filozofię. Platon wyjeżdżał na Sycylię w zamiarze wychowania władców syrakuzańskich na filozofów i stworzenia tam idealnego państwa. Elitarna koncepcja polityki była u Platona inspirowana przez równie elitarną filozofię. Punktem wyjścia był pogląd, że istnieją dwa światy: świat idei i świat odbijający te idee. Pierwszy - doskonały, identyczny z bóstwem, drugi - niedoskonałe odbicie pierwszego. Uważał, że jedynie mędrzec może przeniknąć tajemnice świata. Platon był twórcą pierwszej filozofii dziejów. Jej cechą była postępującą naprzód degeneracja ustroju. Kres tej niepożądanej ewolucji może położyć tylko ustanowienie rządu „stróżów doskonałych”. Obraz idealnego państwa - miasta stanowi pomieszanie elementów antydemokratycznych z elementami „komunistycznymi” na szczeblu rodzącej się elity. Na szczycie stoją Ci, którzy wyróżniają się inteligencją, mądrością - oni rządzą; poniżej stoją wojownicy „strażnicy”, którzy bronią społeczeństwa. Na dole zaś stoją Ci, którzy powołani są do zaspokojenia potrzeb materialnych ogółu. Platon nie interesował się losem najniższej klasy. Uwagę jego skupiali mędrcy i wojownicy. Obie te grupy objęte są wspólnym systemem wychowania obywatelskiego. Grupy rządzące żyją we wspólnocie rodzinnej i majątkowej Platon zdawał sobie sprawę, że jego wizja państwa idealnego - to utopia.
|
CEZAROPAPIZM Bizancjum było państwem niejednolitym. Jego ludność zamieszkująca Półwysep Bałkański, Azje Mniejszą, Syrię i południowe wybrzeże Śródziemnomorza mówiła wieloma językami, składała się z rozmaitych grup narodowościowych, należała do różnych kręgów kulturowych. Potrzeby polityczne wymagały więc integracji. Integracje zaś zapewniały absolutna władza cesarza i ideologia, która łącząc ów konglomerat grup, narodów i kultur, uzasadniała cesarski absolutyzm. Ideologia ta był CEZAROPAPIZM - bizantyjska doktryna imperialna, która miała zapewnić jedność i potęgę państwa. Doktryna ta łączyła tradycje rzymskie z elementami chrześcijańskimi, wpływy hellenistyczne z wątkami orientalnymi. Bizancjum było pierwszym państwem średniowiecznej Europy, które w pełni doceniło i skutecznie rozwinęło w praktyce polityczne treści i polityczne funkcje religii chrześcijańskiej. Podstawowym składnikiem tej doktryny było boże namiestnictwo cesarza. Cesarz jest władcą chrześcijańskim. Jeden jest Bóg na niebie i jeden cesarz na ziemi, zastępca Boga do spraw doczesnych Jest on naśladowcą Boga i jego ziemskim obrazem. |
NURTY SOFISTYKI - 2 Realistyczno subiektywny -Protagorasa z Abdery - kwestionował on możliwość osiągnięcia prawdy ostatecznej. Wszelkie zjawiska uważał za względne, ich ocenę uzależniał od indywidualnego punktu widzenia. Zasad: człowiek jest miarą wszechrzeczy: istniejących, że istnieją, nieistniejących, że nie istnieją. Tkwi w poglądzie, że wszelkie zjawiska społeczne: moralność, prawo i państwo to instytucje względne, zależne od umowy między ludźmi. Retoryczno - nihilistyczny - Goriasz z Leonting na Sycylii. Utrzymywał, że każde twierdzenie jest fałszywe. Jedynie wymowna zdolność dobierania argumentów decyduje o tym, co słuszne a co niesłuszne. Prawd ogólnych nie ma. Nie ma stałych zasad postępowania. Goriasz sformułował ideę zjednoczenia się wszystkich Greków oraz ich wspólnego wystąpienia przeciw Persom. Prawo naturalne Antyfona i Hipiasza z Elidy. Antyfon twierdził, że prawa ustanowione przez ludzi są konieczne i obowiązujące same przez się. W jego ujęciu to właśnie prawo natury tworzy podstawowe standardy postępowania ludzkiego. Hipiasz utrzymywał, że wszyscy ludzie są z natury do siebie podobni. Prawo stanowione przez ludzi zmusza ich do czynienia rzeczy sprzecznych z naturą. Teorie siły Kalliktesa i Trazymacha - Kalliktes miał wrażenie, że ci co prawa układają są to ludzie słabi. Oni dla własnej korzyści uchwalają prawa, bo boją się tych którzy potrafią więcej niż oni. Jednostka lepsza miała więcej niż gorsza, potężniejsza niż słabsza. Trazymach twierdzi, że państwo i sprawiedliwość to dzieła ludzi silnych ustanawiających to, co im przynosi korzyści. Formą rządów, w której zasada ta się przejawia jest tyrania.
|