Na spód:
- 1 i 1/2 szkl. zmielonych lub drobno pokruszonych herbatników albo biszkoptów
- 1/2 szkl. cukru pudru
- 1/4 szkl. kakao
- 1/3 szkl. (1/3 kostki) rozpuszczonego masła lub margaryny
Herbatniki , cukier puder i kakao połączyć , wlać rozpuszczony tłuszcz i dokładnie wymieszać. Wyłożyć do tortownicy (23-26 cm średnicy) i wciskać palcami w dno , tak , żeby powstała równa , zwarta warstwa. Piec w 180 st.C. przez 8 minut , lekko ostudzić.
Masa serowa:
- 3 opakowania serka kremowego (3 x 22 dag)
- 1 i 1/2 szkl. cukru
- 3 jajka
- 1/3 szkl. kwaśnej śmietany
- 3 łyżki + 1 łyżeczka mąki
- 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 1/2 szkl. zmiksowanych truskawek (mogą być mrożone - rozmrożone i dokładnie odcedzone)
- 1/2 szkl. groszków czekoladowych lub posiekanej czekolady (gorzkiej lub półsłodkiej)
- 1/4 łyżeczki soli (pominęłam)
- ew. 1/4 łyżeczki czerwonego barwnika spożywczego (pominęłam)
Czekoladę rozpuścić na parze. Miękki ser utrzeć z cukrem , wbijać po 1 jajku , a następnie dodać śmietanę , 3 łyżki mąki , wanilię i ew. sól. Dokładnie ubić na gładką masę.
W oddzielnej misce wymieszać 1 i 1/3 szkl. masy serowej z puree z truskawek , 1 łyżeczką mąki i ew. czerwonym barwnikiem. Wyłożyć to na podpieczony spód. Na wierzchu ostrożnie rozłożyć łyżką 2 szkl. waniliowej (czyli tej podstawowej) masy serowej i w miarę możliwości wygładzić powierzchnię. Pozostałą masę serową wymieszać z rozpuszczoną czekoladą i tak jak poprzednio wyłożyć na wierzch. Piec 10 minut w temp. 200 st.C. , a następnie obniżyć do 180 st.C. i piec jeszcze 55-60 minut lub do momentu , aż środek sernika prawie się zetnie. Wyjąć z piekarnika , studzić 30 minut , okroić nożem dookoła formy i wystudzić całkowicie. Zdjąć obręcz tortownicy , sernik wstawić do lodówki na co najmniej kilka godzin.