Intersubiektywizm


**************************************************************************************

Poniszy tekst ukaza si na amach „Szturmowca” - Miesicznika Wydziau Zarzdzania Uniwersytetu Warszawskiego

Adres redakcji:

ul. Szturmowa 3 p.426

02-678 Warszawa

tel.: 857-31-81 wew. 153

e-mail: szturmowiec@zigzag.pl.

homepage: www.zigzag.pl./szturmowiec

__________________________________________________________________________________

Dane o tekcie:

Tytu: Wykadki dr Flajszmana. I jak Intersubiektywno

Autor: dr Flajszman

Nota o autorze: dr Flajszman jest pracownikiem naukowym Wydziau Zarzdzania

numer „Szturmowca”: 6 (24) 1996

**************************************************************************************

I jak Intersubiektywno

Wykadki dr Fleischmana

Czy rzeczywisto istnieje naprawd? Skd wiemy, e dzwonicy wanie telefon nie jest koszmarnym wymysem naszej chorej wyobrani? Gdzie szuka Prawdy i czy w ogóle warto? Dr Fleischman, mimo caej swej megalomanii, nie zamierza bynajmniej udawa, e zna odpowiedzi na te pytania. Podobnie jak wielu wspóczesnych filozofów, socjologów i badaczy organizacji, przejawia jednak spor tendencj do uporczywego ich zadawania. Nie tyle po to, by usysze upragnion odpowied, co by podyskutowa z innymi. Dr Fleischman bowiem zalicza si do tych niedowiarków poród naukowców, którzy nie wierz w moliwo ostatecznego rozstrzygnicia tych spraw (przynajmniej za ycia).

W istnienie rzeczywistoci poza nasz wiadomoci (“tam, na zewntrz”) mona wierzy, albo nie. Wierzcy w ni bez wahania, a ponadto sdzcy, e my (ludzie, a zwaszcza naukowcy) jestemy w stanie jej wiernie i bezporednio dowiadczy — to obiektywici (za ojca duchowego obiektywizmu uwaa si Auguste's Comte'a; w naukach o organizowaniu rola ta przypada Frederickowi Taylorowi). Zdaniem skrajnych obiektywistów w naukach o organizowaniu, badacz ma za zadanie wypracowa zestaw wiarygodnych metod, które zapewni mu lub jej odzwierciedlenie rzeczywistoci organizacyjnej, czyli powiedzenie caej prawdy na temat organizacji. W dodatku badacz taki uwaa, e mona sformuowa prawa, którymi organizacje si rzdz i bdzie pragn prawa te formuowa w najbardziej obiektywnym i precyzyjnym jzyku — w jzyku matematyki. Badania inne, ni ilociowe nazywa nieco pogardliwie “jakociowymi” i przyznaje im co najwyej status uzupeniajcych, pomocniczych dekoracji do prawdziwej nauki. Obiektywista sdzi, e Prawda istnieje i e mona j pozna, jeli ma si do dyspozycji odpowiedni metod.

Na przeciwlegym biegunie znajduje si solipsysta. Tene badacz jest skrajnym subiektywist, to jest, uwaa, e rzeczywisto jest wytworem naszej wiadomoci (ten kierunek w filozofii bywa utosamiany z George'm Berkeley'em). Poniewa nie mog mie wiarygodnego dostpu do innych, poza moj wasn, wiadomoci (inni ludzie te s wytworem mojego umysu) — mówi mog tylko za siebie. Cay wiat istnieje w mojej gowie. Jawa nie jest bardziej realna ni sen. Jest inn form tworzenia otaczajcego kontekstu, to wszystko. Solipsyci mog te wierzy w potrzeb interakcji z rzeczywistoci, nawet jeli nie istnieje ona “poza nimi.” Badacz organizacji reprezentujcy taki wiatopogld bdzie dy do tego, by opisa swoje przeycia i dowiadczenia zwizane z organizacjami. Jest to perspektywa si rzeczy introwertyczna, nawet jeli badania dotycz “rzeczywistoci.”

Pomidzy tymi skrajnociami plasuje si badacz, który wierzy w to, e rzeczywisto zewntrzna wobec jego czy jej wiadomoci istnieje, lecz uwaa, e ludzie maj do niej ograniczony swoimi zmysami dostp. Naukowiec wyposaony w metody naukowe i odpowiednie narzdzia ma moliwo nieco bardziej skoncentrowanego ogldu (np. mikroskop pozwala zobaczy to, co bardzo mae; badania antropologiczne organizacji pomagaj zobaczy to, co w yciu codziennym uznaje si za “oczywiste” i banalne, a przez to waciwie niewidoczne), jednak do bezporedniego poznania rzeczywistoci (“odzwierciedlenia” jej) nadal jest jemu czy jej nieskoczenie daleko. Taki pogld wyznaje m. in. filozof amerykaski Richard Rorty. Zainteresowanym polecam jego dwie ksiki: Filozofia a zwierciado natury (1980/ 1994) oraz Contingency, irony and solidairity (1989). 1 Obie, szczliwie, ukazay si w jzyku polskim. Zdaniem Rorty'ego rzecz rozsdn jest wiara w istnienie rzeczywistoci poza nasz wiadomoci, ale przesad jest ju twierdzenie, e poza ni istnieje prawda. Prawda bowiem jest cech ludzkich wypowiedzi, a wic kategori logiczn, odnoszc si do jzyka, którym ludzie porozumiewaj si ze sob. Prawdziwe bd faszywe moe by zdanie. Ludzie oceniaj, co jest prawd, a co faszem. Czyni tak na drodze negocjacji. Innymi sowy — praca naukowca polega na uzgadnianiu z innymi wersji rzeczywistoci badanej, na któr wszyscy zainteresowani s w stanie si zgodzi, a poza tym takiej wersji, która jest jak najbardziej ludziom przydatna. Rorty jest pragmatykiem (jednym z czoowych reprezentantów kierunku w filozofii zwanego neopragmatyzmem amerykaskim) — twierdzi, e to jest dla nas prawdziwe, co jest nam najbardziej uyteczne. Ponadto, mimo e nie ma szans na spotkanie twarz w twarz z Rzeczywistoci, to s wszelkie szanse, by dowiedzie si, co sdz inni, e w niej widz. Sporo sporód tych opinii okae si silnie podobnych, zwaszcza jeli pyta bdziemy ludzi pochodzcych z tej samej kultury, lub z tego samego okresu historycznego. Zreszt naszych przodków nie moemy ju spyta, co najwyej poczyta to, co sami napisali (i domyla si, co przez to chcieli powiedzie, poprzez pryzmat naszej wasnej epoki — w odrónieniu od konwersacji z wspóczesnymi, gdy domylam si, co pragn powiedzie przez pryzmat mojej wasnej epoki). Tych, którzy przyjd po nas w ogóle nie moemy skonsultowa. W czasie rónice miayby szanse by najwiksze. Pomidzy kulturami niekiedy te s znaczce (np. porównania kultury Zachodu i Wschodu, midzy innymi przeprowadzone przez Maruyam, 1976). Im bardziej bliska sobie grupa ludzi, im wikszy wpyw wywiera na socjalizacj (wychowanie — przekazanie dzieciom podstawowych zasad ogldu rzeczywistoci), tym wicej mona odnale wspólnych opinii. Takie zbieranie opinii jest, zdaniem grupy naukowców reprezentujcej to podejcie do rzeczywistoci, zwanych intersubiektywistami, zadaniem nauki. Na tym to polega “negocjowanie prawdy naukowej.” Ideaem jest zobaczenie wiata oczami innych ludzi. Metody naukowe w badaniach organizacji, które pozwalaj na przyblienie si do tego ideau, to przede wszystkim obserwacja, wywiad antropologiczny i pokrewne metody nastawione na zrozumienie i uzyskanie kontekstualnego, penego opisu badanego zjawiska. Liczby s mao przydatne, cho mog stanowi uzupenienie takiego rozumiejcego opisu.

Zarówno intersubiektywici, jak i solipsyci (czyli wszyscy nie-obiektywici w nauce) niejednokrotnie uwaaj obiektywistów za zakamanych megalomanów, przekonanych, e ich subiektywne uczucia, które uznaj za obiektywn prawd, interesuj kogo poza nimi samymi. Ponadto, poniewa obiektywizm naukowy dominowa przez cae lata, ten brak sympatii jest take deklaracj rebelii. Obecnie nie jest to ju rebelia dramatyczna i heroiczna, gdy w rodowiskach naukowych wiata panuje wystarczajce zrónicowanie, by moe z lekk przewag intersubiektywistów w naszej dziedzinie nauki, by pozbawi relacje midzy obiektywistami a subiektywistami jednoznacznej wymowy walki midzy stron dominujc a uciskan. Nie musz dodawa, e obiektywici wszelkich nie-obiektywistów traktuj jako dopust Boy, szarlatanów, a w najlepszym razie uomnych “jakociowców.”

Nie-obiektywici zajmuj si wieloma rzeczami zaczynajcymi si na liter I. Badania naukowe, które przeprowadzaj, nosz nazw bada interpretacyjnych, lub interpretatywnych. Uwaaj bowiem — zreszt, nie bd udawaa osoby bezstronnej i zrezygnuj z trzeciej osoby w moich relacjach — zatem, uwaamy bowiem, e skoro nie mona rzeczywistoci odzwierciedli, to naley j interpretowa, tumaczy sobie i innym, zastanawia si nad znaczeniem badanych zjawisk. W tym celu stosujemy czsto metody idiograficzne, czyli zorientowane na to, co jednostkowe, unikalne. Przeciwiestwem s metody nomotetyczne preferowane przez obiektywistów, czyli metody ukierunkowane na badanie tego, co ogólne, na formuowane praw obejmujcych wszelkie pojedyncze przypadki. Nierzadko nie-obiektwici s idealistami (ale te i nierzadko odegnuj si od idealizmu, co czyni m.in. Barbara Czarniawska-Joerges), co oznacza, e przyjmuj, e zjawiska zewntrzne zalene s od umysu podmiotu. Solipsyci, na przykad, uwaaj, e wiat jest stworzony przez wiadomo, czyli, e wszystko co materialne w zasadzie jest pochodn umysu. W naukach o organizowaniu idealizm jest postaw spotykan czsto wród interakcjonistów symbolicznych, goszcych, e zewntrzna rzeczywisto spoeczna (i organizacyjna) nie moe istnie niezalenie od codziennych relacji i subiektywnych stanów wiadomoci aktorów. Na przeciwlegym biegunie wobec idealistów znajduj si materialici, którzy uwaaj, e stany wiadomoci i ducha s pochodn procesów chemicznych i fizycznych, np. pisanie wiersza jest efektem procesów zachodzcych w mózgu i da si sprowadzi wycznie do chemii i biologii. W naukach o organizowaniu metarialici reprezentowani s zwaszcza przez tradycyjnych marksistów utrzymujcych, e byt okrela wiadomo, a nadbudowa jest pochodn bazy (ekonomii). Pomidzy tymi skrajnociami plasuj si badacze twierdzcy, e rzeczywisto jest niebanaln kompozycj idei i materii, symboli i praktyk. Takie stanowisko reprezentuje m.in. Barbara Czarniawska-Joerges (1993), która ukazuje, jak w organizacjach wspówystpuj trzy sfery lub wymiary: praktyczna, symboliczna i polityczna.

Jeszcze jedno pojcie na I: typ idealny, bardzo czsto spotykany w nauce nie-obiektywistycznej. Pojcie to pochodzi od Maxa Webera (ojca duchowego interpretatywizmu w naukach spoecznych), który stwierdzi, e wiele abstrakcyjnych poj w naukach spoecznych (takich jak “rynek wolnej konkurencji,” “biurokracja”) tworzonych jest na zasadzie wyboru pewnych aspektów identyfikujcych zachowania, czy instytucje spoeczne. Aspekty te s moliwe do zaobserwowania w wiecie rzeczywistym, lecz wyolbrzymiane, przesadzane w konstruktach teoretycznych, by tworzyy obraz spójny i rozpoznawalny. Nie wszystkie aspekty zawsze wystpuj w rzeczywistoci, lecz kada rzeczywista sytuacja moe by zrozumiana, gdy porówna si j z typem idealnym. Na przykad, biurokracja taka, jak opisa Max Weber nie istnieje (specjalna nagroda dr Fleischmana dla miaka, który wskae mi organizacj speniajc wszystkie kryteria weberowskie!), natomiast realne organizacje mog by porównane do typu idealnego, co ma ogromne walory poznawcze i praktyczne — najlepszy dowód, e ten model, sprzed prawie stu lat, yje do tej pory! Zdaniem Webera typy idealne nie s “zwykymi” modelami, w sensie — modelami do przetestowania w praktyce. S konstruktami mylowymi, uatwiajcymi ludziom zrozumienie zoonych zjawisk (takich jak np. wadza), nie prototypami nowych rozwiza praktycznych. Warto doda, e “idealny” oznacza “czysty,” “abstrakcyjny” — nie “podany,” “cudowny,” “niebiaski” — wystarczy uwiadomi sobie, e istniej typy idealne systemu totalitarnego, czy wadzy opartej na przymusie bezporednim. Samemu Weberowi jednak zdarzao si proponowa typy idealne jako modele do wdroenia, i to modele bardzo podane (mam na myli zwaszcza biurokracj). Tym niemniej, nie twierdzi on nigdzie, e to on wymyli tak organizacj — podkrela, e opisuje jedynie typ organizacji, który bardzo si upowszechnia.

Na liter I zaczyna si te sowo “interdyscyplinarno,” które jest zapewne sowem kultowym na naszym Wydziale. Przynajmniej takie mona odnie wraenie, zwaszcza pytajc studentów, dlaczego zdecydowali si tu studiowa. Prócz szczerych wypowiedzi w stylu “bo nie trzeba zdawa matematyki,” “bo potem mona zarobi duo pienidzy,” “mona atwo dosta prac” oraz “nie wiem,” najczciej pojawiajc si Odpowiedzi Legitymizujc jest “bo studia s interdyscyplinarne.” Innymi sowy, chodzi o to, e jest po trochu wszystkiego. Innymi sowy, w nic nie trzeba si zagbia za bardzo. Czowiek nie zdy si niczym znudzi (chyba e pod zmienion nazw to samo powtarza si po raz 4325-ty). Nie trzeba czyta ksiek, wszystko znajdzie si w podrcznikach (jak w szkole! na innych studiach trzeba czyta jakie koszmary z przypisami i samemu szuka...). Interdyscyplinarno oznacza take, dla innych ludzi, z którymi rozmawiaam, moliwo swobody mylenia, taki idea czowieka Renesansu, a moe raczej MacGyvera.2 Innymi sowy, zarzdzanie jest nauk nie dajc zamkn si w szczelnej szufladce. Dr Fleischman nie jest a tak zblazowany, by nie cieszy si takim wizerunkiem swojej ukochanej dziedziny nauki. Jednakowo, niestety, uwaa “interdyscyplinarno” za przywilej wirtualny, czyli urojony cakiem. Nauka wspóczesna w ogóle rezygnuje z szufladek i cisej specjalizacji.3 Tendencja aktualna jest do pynnego czenia, a raczej zlewania si dawnych dyscyplin, nie za do czerpania nawzajem ze swojego dorobku — o czym marzyli w latach 60. systemowcy, nawoujcy do interdyscyplinarnoci. Podzia nauki przestaje mie sens w ogóle, jeli ju to jedynie na zasadzie tradycyjnych tosamoci, które mona lubi i kultywowa, albo wrcz przeciwnie.

1 Polski tytu brzmi: Przygodno, ironia i solidarno. Nie znam kompletnych referencji, gdy widziaam polskie wydanie tylko raz, w jednej z krakowskich ksigarni.

2 lub, jeli kto woli, Adama Sodowego.

3 Nie tylko nauka, zreszt — w wielu dziedzinach ycia mówi si ostatnio o “zanikaniu szufladek i specjalizacji.”

Bibliografia

Czarniawska-Joerges, Barbara 1993 The three-dimensional organization: A constructionist view. Lund: Studentlitteratur

Maruyama, M. 1976 “Paradigmatology and its application to cross disciplinary, cross professional and cross cultural communication.” Cross Professional and Cross Cultural Communication Cambridge: Dialectica

Rorty, Richard 1989 Contingency, irony and solidarity. Cambridge: Cambridge U.P.

Rorty, Richard 1980/ 1994 Filozofia a zwierciado natury. Warszawa: SPACJA



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
intersekcja geologiczna
Programowanie Interstarid 13046
Pierwotna i wtórna intersubiektywnoƛć wykƂąd 5
Intersubiektywny kontekst doƛwiadczenia ciaƂa w fenomenologi Husserla
1---PAGO-osw.-chƂ.-baza, 1---Eksporty-all, 1---Eksporty---, 12---agencje-celne, 1---A.C.-Intersped-B
praca zaliczeniowa ze wstymulacji aktywnoƛci werbalnej w pracy przedszkola metoda intersemiotyczna
Analiza otoczenia firmy Interspeed sp. z o.o., strategia
PODSTAWOWE WIADOMOÚCI Z INTERSEKCJI GEOLOGICZNEJ
POETYKA INTERSEMIOTYCZNA
PRZEKƁAD INTERSEMIOTYCZNY, Pedagogika, Edukacja wczesnoszkolna - polski
PRZEKƁAD INTERSEMIOTYCZNY W KSZTAƁCENIU LITERACKIM
metoda przekƂadu intersemiotycznego dyduchowa
scenariusz - metoda przekƂadu intersemiotycznego, Edukacja polonistyczna
Ćwiczenie interSIT kalka, 7 SEM Iƚ, sYSTEMY INFORMACJI PRZESTRZENNEJ
Programowanie Interstar
INTERSECTIONS OF SCHOLARLY COMMUNICATION AND INFORMATION LITERACY
ICM7555 7556 Intersil

więcej podobnych podstron