Bolesne skutki upadku Tomasza Gapińskiego
2012-04-11 10:10:30 Bartosz Stachowski pomorska.pl
W poniedziałkowym spotkaniu Polonii Bydgoszcz ze Stelmetem Falubazem ZielonaGóra w 12 biegu doszło do upadku Tomasza Gapińskiego. Kapitan bydgoskiego zespołu przez długi czas nie podnosił się z toru. Jednak po kilku minutach wstał i o własnych siłach udał się do parku maszyn. Jego występ w kolejnym spotkaniu w Częstochowie stoi pod znakiem zapytania.
Sam upadek wyglądał bardzo groźnie. Jego skutkami jest krwiak na lewym kolanie oraz mocno stłuczony nadgarstek lewej ręki. Lekarze podejrzewali nawet pęknięcie którejś z kości, więc popularny "Gapa" po spotkaniu udał się do szpitala na prześwietlenie.
- Występ Tomka w najbliższym meczu w Częstochowie stoi pod znakiem zapytania - zdradził Jerzy Kanclerz, menedżer Polonii. - Skład musimy podać w środę i jego nazwisko pewnie się w nim znajdzie. Ale dopiero w czwartek, może w piątek, zapadnie decyzja czy Gapiński wystartuje. Zdrowie jest najważniejsze i w razie jakichkolwiek wątpliwości nie ma sensu ryzykować. - powiedział menedżer Polonii.