Jaka jest wielka idea w Al.-anon? Co znaczy zapewnienie, ze posiadam moc, ktora zmieni i ulepszy warunki mojego zycia? Jest to… popatrz w siebie. Co robie takiego, ze przysparzam sobie klopotow lub wyolbrzymiam te, ktore juz istnieja? Czy jest mozliwe, ze staram sie zalatwic wszystko, doszykujac sie bledow u kogos innego? W Al.-anon jestem zachecana do zbadania moich impulsow, motywacji, dzialan i wypowiedzi. To pomaga usunac przyczyny mojego wlasnego niepokoju bez skladania winy na innych.
Rozwazanie na dzisiaj
Poczatkowo nie jest latwo zaakceptowac mysl, ze mozemy popelniac bledy. Trudno uwierzyc, ze nasze zachowanie nie zawsze jest takie, jakie byc powinno.
Kiedy wreszcie pokonam nawyk usprawiedliwiania wszystkiego co robie i uzyje takich narzedzi jak… uprzejmosc, czulosc i cieple zainteresowanie sie innymi zaczna sie dziac cuda. Wiem to, poniewaz widzialam, jak wydarzylo sie to innym, ktorzy sprobowali isc droga Al.-anon.
*Jezeli nie mozesz zmienic samej siebie na taka, jaka chcialabys byc, to jak mozesz oczekiwac, aby inna osoba zachowywala sie dokladnie wedlug twoich zyczen?
Chcemy, aby inni byli doskonali, podczas gdy my sami nie zauwazamy naszych bledow*.
(Tomasz a Kempis - parafraza)
Pozdrawiam cieplutko życząc Pogody Duszka i wspaniałych chwilek
Dziekuje za to, ze Jesteście
april Krysia