Proza srodowiskowa


PROZA ŚRODOWISKOWA DWUDZIESTOLECIA

W dwudziestoleciu następuje gwałtowny rozwój form, które określić można mianem realizmu społecznego. W formule tej mieści się, między innymi, powieść środowiskowa.

Zasadnicze wyróżniki są tu następujące:

Przeprowadzenie ostrego podziału między realizmem psychologicznym a realizmem społecznym jest niemożliwe - wiele utworów można zaliczyć do obu kategorii.

U podstaw głównej odmiany realizmu społecznego, któremu po trosze patronowała Zofia Nałkowska i jej koncepcja „patosu autentyczności” i „kultu rzeczywistości żytej”, leży wczesna twórczość Heleny Boguszewskiej, zwłaszcza jej dwie książki:

„Świat po niewidomemu” - społecznikowski reportaż z zakładu dla ociemniałych dzieci

„Ci ludzie” - portret zbiorowy, ukazanie środowiska przedmiejskiej biedoty

Razem z tym cyklem wchodzimy już na teren Przedmieścia (taka grupa literacka ). Jego programowe postulaty najpełniej bodaj zostały zrealizowane w książce zbiorowej pod takim właśnie tytułem - „Przedmieście”. Książka zawierała teksty Heleny Boguszewskiej, Władysława Kowalskiego, Jerzego Kornackiego, Zofii Nałkowskiej. Wiele z nich miało charakter reportażowych migawek z życia proletariatu, co podkreślały tytuły kolejnych części książki: „Podróże po Warszawie”, „Prace i ludzie” (szofer, krawcy, złodzieje, górnicy, fabrykanci, przekupka), „Biedy” (matki, dom, dzieci, zredukowani, bezrobotni, bezdomni, głodni).

Boguszewska i Kornacki napisali kilka książek wspólnie:

„Jadą wozy z cegłą” - środowiskowa powieść o przedmieściu, raczej drobnomieszczańskim niż proletariackim.

„Polonez” - wielowątkowa powieść z wyraziście zarysowanymi bohaterami i ku tematyce inteligenckiego społecznikostwa, bliskiego problematyce politycznej.

„Wisła” - powieść oparta na studiach w terenie, dążąca do maksimum autentyzmu opowieść z życia „wodniaków”.

O wiele bliższe codzienności warstw upośledzonych, wierniej przestrzegające zasady portretu zbiorowego, a zarazem bardziej przekonywające w swej polityczno-ideowej wymowie i w dramatyczniejszy sposób ukazujące centralne problemy społeczne z bezrobociem na czele były utwory kilkorga pisarzy wchodzących w skład grupy Przedmieście. Należą tu:

Jan Brzoza, „Dzieci”- rodzaj reportażu z życia lwowskich gazeciarzy

„Budowali gmach” - historia budowy czynszowej kamienicy, praca, strajk

Henryk Drzewiecki, „Kwaśniacy” - powieść o zbiorowości lokatorów wyeksmitowanych z jednego domu i działających w solidarnej samoobronie

Halina Górska, cykl „Barak płonie” - rzecz o losach ludzi gnieżdżących się w piwnicach jednej z lwowskich kamienic

Na pół reportażowa powieść o zbiorowym, proletariacko-robotniczym bohaterze, zagrożonym lub padającym ofiarą bezrobocia, stanowi centrum realizmu społecznego lat trzydziestych. Jedną z odmian, które sąsiadują z nią najbliżej, jest - równie na ogół radykalizująca - populistyczna proza o tematyce chłopskiej. Należą tu utwory Władysława Kowalskiego i Wandy Wasilewskiej, a także książki Jana Wiktora np.:

„Wierzby nad Sekwaną” - los emigrantów chłopskich we Francji

„Orka na ugorze” - naturalistyczno-reportażowa monografia gromady wiejskiej

We wszystkich tych utworach, przepełnionych dialogami, przeważa narracja trzecioosobowa prowadzona z punktu widzenia mieszkańca wsi, chłopa.

Proza populistycznego nurtu wiejskiego, mimo iż pragnie ingerować we własną współczesność, częściej jednak, niż dzieje się to w paralelnych do niej utworach o mieście i przedmieściu, sięga w lata minione (rewolucja 1905r., I wojna światowa). Częściej też nawiązuje do bardziej tradycyjnych konwencji pisarskich.

Zupełnie inna, daleka od „powieściowego” ujęcia, ale i od ówczesnych społecznych tendencji jest proza Stanisława Vincenta zawarta w tomie „Na wysokiej połoninie. Obrazy, dumy i gawędy z Wierzchowiny Huculskiej”. Książka utrwala kulturę huculską, poszukuje w prymitywnych formach życia, swobody.

Do pisarzy realizmu społecznego zaliczyć można także Gustawa Morcinka, który niemal całą twórczość z lat międzywojennych poświęcił Śląskowi i środowisku górniczemu. „Wyrąbany chodnik”, główne jego dzieło, to zbeletryzowane dzieje walki Ślązaków z niemieckim uciskiem przed pierwszą wojną światową, zakończone historią powstań śląskich. W jego twórczości motyw górników zasypanych w kopalni powraca najczęściej. Tematyka Śląska pojawiła się później również twórczości Poli Gojawiczyńskiej i Haliny Krahelskiej.

Realizm społeczny tych lat sięgał do różnych środowisk, także - kontynuując zainteresowania okresu poprzedniego - do środowisk nietypowych, w takim czy innym sensie egzotycznych dla przeciętnego czytelnika. Należy tu „Cynk” Mariana Czuchnowskiego, brutalnie naturalistyczna powieść-reportaż z więzienia.

W wielu wypadkach owa „egzotyczność” była wynikiem nowych - w tej skali - zjawisk socjologiczno-literackich. W ówczesnym dążeniu do autentyzmu zarysowały się dwie drogi: „studiów w terenie” i pisarskiego samouctwa.

W drugiej spośród tych kategorii przeważały właśnie środowiskowo-zawodowe kryptoautobiografie o dużej atrakcyjności czytelniczej. Bohatera powieści przesłaniał tu jego zawód: kelnera, tancerki, przemytnika, agenta wywiadu.

Osobne miejsce zajmują w tym kręgu - na pół reportażowe, na pół pamiętnikarskie - utwory o środowisku żołnierskim, takie jak „Woda wyżej” Jalu Kurka. Utwory tego typu łączy krytyczny stosunek do wojskowego drylu.

Zgodnie - lub zbieżnie - z programem Przedmieścia proza realizmu społecznego lat trzydziestych nastawiona była przede wszystkim na opis warstw i środowisk upośledzonych - zarówno jeśli chodzi o dostęp do dóbr materialnych, jak dostęp do dóbr duchowych. Ale proza ta miała także swoją odmianę inteligencką. Pauperyzacja i bezrobocie w nie mniejszym stopniu niż robotników dotknęły wówczas i inteligencję. Z drugiej strony - stałe poszerzanie się tej warstwy sprawiło, że swoim wykształceniem i poziomem intelektualnym nie górowała ona już w sposób tak wyraźny nad „ludem”, jak działo się to jeszcze na początku stulecia. Do tej odmiany należą m.in.: „Sidła” Leona Kruczkowskiego, „Anielcia i życie” Heleny Boguszewskiej i „Dni powszechne państwa Kowalskich” Marii Kuncewiczowej.

Powieści te dały wyraz ówczesnym zainteresowaniom tzw. „szarym człowiekiem”, którym dla ówczesnej czytającej publiczności był raczej tuzinkowy inteligent niż przeciętny chłop czy robotnik. Sąsiadowały zaś - z jednej strony - ze społeczną powieścią o wielkomiejskim drobnomieszczaństwie, ze strony drugiej - w prozą o poważniejszych ambicjach psychologicznych. Na tym pograniczu mieści się powieść „Gruce” Anny i Jerzego Kowalskich. Ukazano tu w dość ponurych barwach całą bez mała panoramę społeczną Polski lat kryzysu: od miejskiego lumpenproletariatu po skarykaturowane ziemiaństwo.

I wreszcie - skrzyżowanie społecznej „egzotyki” z inteligenckością - środowisko pisarzy i artystów. Wypada to zwrócić uwagę na „Dwa księżyce” Marii Kuncewiczowej i „Wspólny pokój” Zbigniewa Uniłowskiego. W książce Uniłowskiego mamy do czynienia już nie z cyganerią fantazji i swobody obyczajów, lecz z cyganerią nędzy lat kryzysu. Jednocześnie znać - już może nie tyle z realizmem społecznym, ile z czystym neonaturalizmem, w wyrazistej i znakomitej artystycznie postaci.

Koniec



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Proza środowiskowa
IK Transport a środowisko
Czynnik środowiskowy, a czynnik ekologiczny
ZARZ SRODOWISKIEM wyklad 6
srodowisko
Rodzaje zanieczyszczeń środowiska
Czynniki chemiczne w środowisku pracy prezentacja
Szkol Biologiczne w środowisku pracy
ZARZ SRODOWISKIEM wyklad 13
Organy administracji do spraw ochrony środowiska
Gospodarka i sposoby adaptacji do Środowiska
Środowisko bytowania woda, powietrze, gleba 2
Choroby środowiskowe
Wpływ procesów wytwarzania energii na środowisko przyrodnicze
ochrona srodowiska nr 2
ochrona srodowiska wstep
Strategia pomiarów środowiska pracy

więcej podobnych podstron