Groza świata zagrożenie dla człowieka w literaturze XX lecia.
W niektórych utworach XX-lecia pojawia się opis przewidywanych sytuacji, które w przyszłości mogą stanowić zagrożenie dla jednostki, społeczeństwa lub całej ludzkości;
Idealnym przykładem jest tu "Proces" Kafki, który prezentuje wpływ systemu totalitarnego na jednostkę - jej postępującą degenerację, uzależnienie od systemu i w przypadku nie dostosowania się - likwidację; czyli totalitaryzm jest śmiertelnym zagrożeniem dla człowieka; "Mistrz i Małgorzata" zajmują się podobnym problemem, ale już na konkretnym przykładzie Rosji; Bułhakow krytykuje konkretne zjawiska wypływające ze specyfiki komunizmu; np. upadek moralny ludzi: następuje zerwanie więzi międzyludzkich, kwitnie donosicielstwo i zrzucanie winy na innych oraz poprawianie swojej reputacji kosztem innych ludzi;
W "Przedwiośniu" i "Szewcach" pokazana została rewolucja: jej destrukcyjny charakter, przy jednoczesnym braku jakichkolwiek cech dodatnich dla jednostki; wynikiem tego zjawiska są tysiące rannych i zabitych ludzi (Żeromski), prześladowania (Witkiewicz) i ogólne drastyczne obniżenie standardu życia ludzi znajdujących się na terenie objętym rewolucją; poza tym rewolucja jak i wiążąca się z tym zwykle wojna zostawia głębokie i nieusuwalne piętno na psychice ludzi biorących w tym udział;
Tu musimy zwrócić uwagę na lirykę XX-lecia, a szczególnie na grupę Żagary, która koncentrowała się na tym właśnie problemie; twierdzili mianowicie, iż kultura europejska znajduje się w głębokim kryzysie (między innymi z powodu rozwoju cywilizacyjnego), co może doprowadzić dziejowej katastrofy we wszystkich wymiarach ludzkich: jednostkowych, społecznych i nawet światowym (w czym w sumie nie minęli się z prawdą); ta literatura nazwana została poezją apokalipsy przewidywanej; Miłosz nawet w wierszu "Roki" prezentuje obraz postapokaliptyczny;