Zróżnicowanie wynagrodzeń w Polsce
( Krzywa Lorenza, oraz współczynnik Giniego)
Poniższe informacje zostały zaczerpnięte z serwisu internetowego
www. pracuj.pl .
Jak wynika z tabeli zarobki 50% osób kształtowały się w przedziale pomiędzy 1651 PLN a 4000 PLN. Warto zwrócić uwagę, że 25% zarabia poniżej 1651 PLN miesięcznie brutto, a 10% poniżej 1200 PLN. Na przeciwnym biegunie znajduje się 25% zarabiających powyżej 4000 PLN, z czego 10% osiąga dochody powyżej 7000 PLN.
Aby uzyskać pełniejszy obraz rynku płac spojrzymy na wykres 1. Przedstawia on rozkład wynagrodzeń Z wykresu jednoznacznie wynika, że najwięcej osób plasuje się w niższych przedziałach płacowych. 21% zarabia poniżej 1500 PLN, 38% poniżej 2000 PLN, 62% poniżej 3000 PLN, 75% poniżej 4000 PLN, a prawie 80% zarabia poniżej 5000 PLN. Tylko 16% zarabia od 5000 do 10000 PLN, a 4% powyżej 10000 PLN.
Wynagrodzenia w różnych branżach
W 2006 roku do najlepiej opłacanych należała branża informatyczna i telekomunikacja. Mediana wynagrodzenia całkowitego w branży IT wynosiła 3500 PLN, a w sektorze telekomunikacyjny 3221 PLN. Do czołówki najlepiej opłacanych należą również przedstawiciele sektora ubezpieczeń (3150 PLN) oraz bankowcy (3020 PLN). W branżach tych 10% osób najlepiej zarabiających otrzymuje wynagrodzenia ponad 6 krotnie wyższe od wynagrodzeń 10% osób najmniej zarabiających.
Tradycyjnie już na przeciwnym biegunie znajdują się pracownicy sektora publicznego z medianą wynagrodzenia miesięcznego w wysokości 2010 PLN. W sektorze tym najgorszą sytuację mają pracownicy służby zdrowia (1703 PLN), kultury i sztuki (1800 PLN) oraz nauki i szkolnictwa (1890 PLN). Warto zwrócić uwagę, że pracownicy sektora IT zarabiają o 74% więcej od tego co pracownicy sektora publicznego. W sektorze publicznym występują również znacznie mniejsze rozpiętości płacowe. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że jest to najbardziej egalitarny płacowo sektor gospodarki np. w nauce i szkolnictwie 10% najlepiej zarabiających otrzymuje tylko trzykrotnie wyższe wynagrodzenia od 10% najmniej zarabiających.
Wynagrodzenia w zależności od stażu pracy
Istotnymi a stosunkowo rzadko omawianymi czynnikami w polskich badaniach płacowych są staż pracy oraz wiek osoby badanej. Spójrzmy więc jak kształtują się wynagrodzenia w zależności od stażu pracy. Jak wynika z tabeli 8 w początkowym okresie kariery zawodowej stosunkowo nieduży wzrost stażu pracy związany jest ze znaczącymi wzrostami płac. Osoby z 10 letnim stażem (3200 PLN) zarabiają o 78% więcej od osób z rocznym stażem (1800 PLN). Wzrost stażu pracy związany jest również ze znaczącym wzrostem rozpiętości płacowych. W przypadku osób o rocznym stażu egalitaryzm płacowy jest widoczny. Najwyżej zarabiający otrzymują 3,8 razy wyższe płace od najniżej zarabiających. W przypadku osób ze stażem 10 letnim różnice te są już ponad 6 krotne.
Wzrost stażu pracy powyżej 10 lat nie wpływa już na wzrost wynagrodzeń. Jest wręcz odwrotnie. W kolejnych grupach wiekowych mediana wynagrodzenia maleje w granicach 2-4%.
Wynagrodzenia w zależności od województwa
Tradycyjnie najwyższe dochody osiągają mieszkańcy województwa mazowieckiego. Mediana ich wynagrodzenia rocznego wynosiła 3450 PLN (tabela 11). Na drugim miejscu jest województwo wielkopolskie i pomorskie z medianą w wysokości 2500 PLN. Następne w kolejności to województwo dolnośląskie (2460 PLN) i małopolskie (2350 PLN). Najniższe dochody osiągają mieszkańcy województwa lubelskiego (1900 PLN) i warmińsko-mazurskiego (1960 PLN). Równie niskie dochody osiągają mieszkańcy województwa podkarpackiego, podlaskiego i świętokrzyskiego (2000 PLN). Warto zwrócić uwagę, że 80% badanych z lubelskiego zarabia pomiędzy 1099 a 4500 PLN a z podkarpackiego pomiędzy 1063 a 4395 PLN.
Krzywa Lorenza na przykładzie procentowego udziału poszczególnych grup zarobkowych
WYKRES 1. Procentowy udział poszczególnych grup zarobkowych.
WYKRES 2. Krzywa Lorenza
wynagrodzenia |
<1500 |
<2500 |
<3500 |
<4500 |
<5500 |
<6500 |
<7500 |
<8500 |
<9500 |
% społeczeństwa |
20 |
50 |
69 |
78 |
85 |
88 |
90 |
92 |
94 |
Jak wynika z powyższej tabeli 50% społeczeństwa zarabia 25% wszystkich dochodów.
Krzywa nachylona pod kątem 45 stopni przedstawia idealny rozkład dochodów w społeczeństwie. Z powyższego rysunku wynika, że jeżeli dochody znajdujące się w dyspozycji społeczeństwa równają się 100% to zgodnie z idealną krzywą procentowy udział ludności w tych dochodach odpowiada idealnej strukturze. Tak więc równy podział dochodów występuje gdy 80% dochodów otrzymuje 80% społeczeństwa . Faktyczny rozkład dochodów w społeczeństwach jest bardzo zróżnicowany, a przyczyny jego występowania bardzo złożone. Wysokość dochodów zależy bowiem od poziomu wykształcenia, wykonywanego zawodu, intensywności pracy, miejsca zamieszkania, wielkości rodziny, predyspozycji fizycznych i umysłowych.
Współczynnik Giniego (Corrado Gini, Konrad Gini (ur. 23 maja 1884 - zm. 13 marca 1965) włoski statystyk i demograf. Twórca współczynnika Giniego, miary nierównomiernego rozkładu wartości, w szczególności nierównomiernego rozkładu dochodu w społeczeństwie.)
Współczynnik Giniego miara nierównomiernego rozkładu dóbr, w szczególności nierównomiernego rozkładu dochodu np. gospodarstw domowych.
współczynnik Giniego przyjmuje wartości z przedziału [0; 1],
wartość zerowa współczynnika wskazuje na pełną równomierność rozkładu dochodów,
wzrost wartości współczynnika oznacza wzrost nierówności dochodowych,
wartość jeden współczynnik Giniego przyjąłby w sytuacji gdyby tylko jedno gospodarstwo domowe posiadało dochody.
W Polsce współczynnik Giniego systematycznie wzrasta, a więc i zróżnicowanie dochodów w naszym kraju dąży do coraz większej różnorodności, a rozpiętości z danymi z innych krajów wynikają z procesem transformacji systemowych. Dotyczy to również i Polski, w której następują rozpiętości dochodowe wraz z pogłębiającymi się obszarami ubóstwa, które wynikają z działania mechanizmu rynkowego.
Współczynnik Giniego należy interpretować w ten sposób, że im jest wyższy tym nierówności w dochodach w danym kraju są większe. W tym momencie można dojść do wniosku, że zróżnicowanie dochodów dla mnie, osoby mieszkającej w Polsce jest o wiele większe w Stanach Zjednoczonych, aniżeli w Polsce, gdyż u nas ten wskaźnik jest o 0,10 mniejszy.
Jak widać na powyższym wykresie, jeżeli chodzi o zróżnicowanie dochodów, Polska plasuje się w środku krajów europejskich. Co ciekawe, nasz południowy sąsiad - Czechy, który tak samo jak Polska należał jakiś czas temu do krajów komunistycznych jest na drugim miejscu. Czechy są dowodem na to, że wielkość współczynnika Giniego nie obrazuje wysokości dochodów ludności w danym kraju.
Nie wiąże się jako tako również z wysokością PKB. Świadczy o tym formuła jaką wyznaczamy index:
gdzie:
jest przeciętnym dochodem gospodarstw domowych, a y - dochodem tych gospodarstw.
Źródła:
www.pracuj.pl
www.wikipedia.pl
R.E.Hall, J. B. Taylor, Makroekonomia, wydawnictwo naukowe, Warszawa 2004