KONFLIKT POKOLEŃ
Świat, w którym żyjemy, rządzi się określonymi prawami. Naturalną jest dla nas rzeczą, że nie jesteśmy wieczni, że ograniczone w czasie jest wszelkie istnienie na Ziemi. Ma to swoje oczywiste skutki; śmierć staje się warunkiem koniecznym do odradzania się życia. Biblijne prochem jesteś i w proch się obrócisz nie tylko uświadamia nam prawdę egzystencjalną, ale i przypomina jedno z podstawowych praw rządzących światem istot żywych: nie byłoby nas, gdyby nie procesy rozkładu, umożliwiające obieg pierwiastków w przyrodzie.
Skoro więc istnieje śmierć, kolejne pokolenia muszą odchodzić w przeszłość. Starsi ustępują młodszym i zostają zapomniani. Potem znów rodzi się nowe pokolenie, a ci, którzy już oddalili się od swej młodości, zajmują miejsce tych, którzy im ustąpili miejsca, i też odchodzą. Ta nieustanna wymiana pokoleń nie może się jednak odbyć bez walki; młodość toczy nieustanną wojnę ze starością.
Już w mitach greckich, opisujących powstanie świata i narodziny bogów, ukazano, jak synowie buntują się przeciw ojcom. To właśnie w tej straszliwej walce rodził się i kształtowa! nasz świat. Starcie młodości ze starością jest tu fundamentalnym prawem.
Jeśli przyjrzymy się życiu ludzi, zaobserwujemy to samo zjawisko. Społeczności żyjące w trudnych warunkach dość radykalnie rozwiązuj ą problem starców, dla których brakuje miejsca, bo muszą zająć je młodzi. Powinnością nieproduktywnych już ludzi jest po prostu szybko umrzeć. Ale i w cywilizowanym społeczeństwie możemy dostrzec jakże podobny sposób potraktowania tego problemu; mieszkańcy Hottingen opisani w noweli Miłosierdzie gminy wpadli na pomysł, by
ułatwić sobie życie, czerpiąc zyski z pracy schorowanych starszych ludzi, którzy tym szybciej z wycieńczenia umrą, i nazwać ten proceder właśnie miłosierdziem.
Wrogość między młodością i starością nie musi manifestować się jawnie, może pozostać w ukryciu. Prędzej czy później jednak wyjdzie na jaw, na przykład wtedy, gdy dorosła córka uprzytomni matce, jak bardzo się postarzała. Niezgoda między pokoleniami stanowi podłoże wielu konfliktów rodzinnych; wtrącanie się rodziców do życia dorastających dzieci czy arogancki sposób odnoszeni się do starszych tu właśnie mają swe źródło. Ciekawe i bardzo wnikliwe studium stosunków rodzinnych przedstawiła M. Kuncewiczowa w Cudzoziemce.
Konflikt może przybrać jeszcze bardziej wysublimowaną postać. Dzieci i rodziców będą różniły poglądy; niemożność dojścia do porozumienia w kwestiach ideowych może doprowadzić do zerwania więzów rodzinnych, jak stało się to w rodzinie Cedzynów, ukazanej w Doktorze Piotrze, a nawet do rodzinnej tragedii, co ukazał Sofokles w Antygenie, gdzie sprzeciw Hajmona wobec postanowień ojca miał wymiar nie tylko osobisty, a rozpacz po stracie narzeczonej popchnęła młodzieńca do samobójstwa.
Starcie dwóch formacji pokoleniowych odbywa się nie tylko w zamkniętym kręgu rodziny. Gdy nadchodzi nowa epoka w kulturze, również ścierają się dwa pokolenia. A. Mickiewicz jako młody romantyk młodość właśnie uważa za siłę, zdolną odrodzić świat; gnuśna i egoistyczna starość zostaje zdecydowanie odrzucona. Inaczej widzi tę sytuację A. Asnyk, według którego postęp nie wyklucza korzystania z dorobku poprzednich pokoleń; jest to nawet wręcz konieczne. W swoich wierszach poeta uświadamia i młodym, i starym, że mają swoje miejsce w pochodzie ludzkości i muszą swoje zadania wypełnić; nie wolno powstrzymywać rozwoju, ale nie wolno również deptać tradycji. Przemijanie jest prawem świata i to ono umożliwia rozwój.
Konflikt pokoleń może być źródłem ludzkich dramatów, może zniszczyć jednostki - jest jednak konieczny. Gdyby nie starcie entuzjastycznej młodości z przyzwyczaj ona już do stanu rzeczy starością, nie byłby możliwy postęp.Mit o powstaniu świata AN
Sofokles „Antygona" AN
Adam Mickiewicz „Oda do młodości" RO
Adam Asnyk ..Do młodych " PO
Maria Konopnicka „Miłosierdzie gminy" PO
Stefan Żeromski „Doktor Piotr" MP
Maria Kuncewiczowa „Cudzoziemka" XX