Tren VIII i VII Kochanowskiego


Tren VIII

W trenie tym podmiot liryczny, ojciec zrozpaczony po stracie córki, zwraca się do niej w swym monologu. Mówi jej jak widoczne jest jej zniknięcie . Stosuje przy tym kontrast: w pierwszej części ukazuje dom przepełniony jej osobą, a w drugiej obraz pustości i szrości jaka nastała po jej śmierci. Ma to na celu ukazanie jak wielka jest jej strata. Poeta stosuje tu dlatego takąż antytezę „Pełno nas, a jakoby nikogo nie było”. Wspomnienia dręczą Kochanowskiego i nie dają mu zapomnieć o ukochanej córeczce. W wierszu tym dokładnie obrazuje jakim dzieckiem była Urszulka. Ukazuje jej żywiołowość, radość, a także dobroć i posłuszeństwo. Zakańcza utwór bolesnym opisem pustki, która powstała na skutek jej śmierci. Wiersz zawiera kompozycje pierścieniową- na początku i końcu utworu znajduje się obraz opustoszałego domu po śmierci dziecka.

Tren VIII Wspomnienia wciąż dręczą i nie dają zapomnieć o ukochanej osobie. Pisze o tym poeta w "Trenie VIII", rysując dokładny portret psychologiczny Urszulki, która zawsze była wesoła i roześmiana, wypełniała sobą wszystkie kąty domu: "wdzięcznym szczebiotem" zabawiała ojca i matkę. PO jej odejściu nastała straszliwa pustaka w domu, która potęguje ból rodziców:
"Teraz wszystko umilkło, szczere pustki w domu,
Nie masz zabawki, nie masz rozśmiać się nikomu,
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
A serce swej pociechy darmo upatruje"

Podobnie jak poprzednie utwory "Tren VIII" jest ilustracja przezyc poety, niepotrafiacego znalezc sobie miejsca po smierci corki. Kazdy przedmiot, czy to sukienka czy mebel, przypominaja mu utracona Urszulke. Utwor ten zamyka cykl wierszy opisujacy wewnetrzne przezycia ojca.
Treny od dziewiatego do osiemnastego to obrazy ujawniajace dramat filozofa i chrzescijanina.

VII - arcydzieło poetyckie. Pozostałe po córeczce ubiory przywodzą poecie właściwe ich przeznaczenie w zestawieniu z ich obecna bezużytecznością. Potęguje to uczucie żalu. Szczególnie mocno uwydatnia się rozbieżność między żywionym przez rodziców nadziejami co do przyszłości córki a rzeczywistością. Rysy obyczajowe (wyprawa, szczegóły stroju), zdrobnienia, spieszczenia, wykrzykniki, peryfraza ("sen żelazny, twardy, nieprzespany"). Tren bardzo bezpośredni i szczery.

Tren VII
W tym trenie poeta rozpamiętuje osobę Urszulki w związku z nadziejami, jakie żywili wobec niej rodzice. Pretekstem do smutnych rozmyślań jest oglądanie ubrań zmarłego dziecka. Utwór mówi o dmou i pustce, jaka w nim zapanowała, po utracie ukochanej córeczki: "Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,/ Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim!".

Tren VII rozpoczyna apostrofa do ubiorów zmarłej córeczki. Podmiot mówiący z głębokim żalem i bólem stwierdza, że Urszulka nigdy już się w nie nie ubierze. Nie o takiej przyszłości myśleli rodzice dziecka. Śmierć nazwana została snem żelaznym, twardym, nieprzespanym.Tren VIII zbudowany jest na zasadzie kontrastu. Poeta porównuje życie w domu w Czarnolesie za życia Urszulki, kiedy to wszystkie pokoje rozbrzmiewały jej śmiechem, z ciszą i smutkiem, który zawitał z jego progi po zgonie dziewczynki.

Tren VII
Nieszczęsne ochędóstwo, żałosne ubiory
   Mojej najmilszej cory.
Po co me smutne oczy za sobą ciągniecie,
   Żalu mi przydajecie?
Już ona członeczków swych wami nie odzieje -
   Nie masz, nie masz nadzieje!
Ujął ją sen żelazny, twardy, nieprzespany...
   Już letniczek pisany
I uploteczki wniwecz, i paski złocone,
   Matczyne dary płone.
Nie do takiej łożnice, moje dziewko droga,
   Miała cię mać uboga
Doprowadzić! Nie taką dać obiecała
  Wyprawę, jakąć dała!
Giezłeczkoć tylko dała a lichą tkaneczką;
   Ojciec ziemie bryłeczkę
W główki włożył. - Niestetyż, i posag, i ona
   W jednej skrzynce zamkniona.

TREN VIII

Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,
Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim!
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:
Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło.
Tyś za wszytki mówiła, za wszytki spiewała,
Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała.
Nie dopuściłaś nigdy matce się frasować
Ani ojcu myśleniem zbytnim głowy psować,
To tego, to owego wdzięcznie obłapiając
I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając.
Teraz wszytko umilkło, szczere pustki w domu,
Nie masz zabawki, nie masz rozśmiać się nikomu.
Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
A serce swej pociechy darmo upatruje.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Portret cierpiàcego ojca Tren VIII Jana Kochanowskiego
pytania treningowe, pytania tren wykład VII 2013
VII.1 - Kochanowski - czy gej jest mężczyzną, Queer, Socjologia Queer
Tren VIII
tren viii
2015 pyt tren do wykł VII, Technologia żywnosci i Żywienie człowieka, 2 semestr, chemia fizyczna, ch
farmakologia Rozdzialy VI, VII, VIII
Wyklad VIII, Studia, IV rok, IV rok, VII semestr, Waloryzacja przyrodnicza
prawa sukcesu tom VII i tom VIII
Rozdzia³ IV, VII, VIII
Rozdzia³ IV, VII, VIII (2) , ROZDZIAŁ III - PRAWO I SĄD POD ZABORAMI
Zaliczenie VII i VIII semestru - test, materiały ŚUM, IV rok, Kardiologia
prawa sukcesu tom vii i tom viii
Biochemia kości, kolos VII, VIII - krebs, aminokwasy
wyklad, VII - Płace zasadnicze i inne składniki, VIII
Fiz-pola grawitacyjne - wzory, VI2=(GMz):Rz VII=2*GM/Rz = GM/Rz =11,2 km/s VIII=43 km/s
analiza finansowa wykład VII i VIII

więcej podobnych podstron