WŁADYSŁAW STANISŁAW REYMONT - CHŁOPI
Oprac. Franciszek Ziejka
W KRĘGU LITERACKIEJ TRADYCJI
Literatura staropolska - chłop - element wiejskiego pejzażu. Motyw chłopa stosowali min. Jan z Ludziska, ks. Piotr Skarga, Krzysztof Opaliński.
W wieku XVIII z gorąca obrona chłopa wystąpił ks. Stanisław Staszic w Przestróg dla Polski
Uroda chłopskiego świata w Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale
Wiek XIX uwaga pisarzy zwrócona na chłopską wieś - Wawrzyniec Surowiecki, Zorian Dołęga Chodakowski - zwolennicy koncepcji dwoistości polskiej kultury. Dwa zespoły wątków chłopskich w literaturze: pierwszy wg koncepcji tych, którzy uważali, że powstanie upadło na wskutek braku udziału w nim chłopów. Drudzy starali się przedstawiać walory dotychczasowego układu społecznego w kraju czytaj: ucisku chłopów
Harmonia między dworem a chłopską zagrodą: Stanisław Trembecki „Polanka”, Ignacy Krasicki „Pan Podstoli”, „Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza, „Pamiętnik Seglasa” Fryderyka Skarbka
Joachim Lelewel nawoływał do usunięcia konfliktów społecznych na wsi poprzez mieszane małżeństwa. Autorzy często ten motyw wykorzystują w swoich utworach. Np. Orzeszkowa w „Z życia realisty”, Teodor Tomasz Jeż „Handzia Zahornicka”
Mściciele chłopscy - bohaterzy antyarkadyjscy - proza lat XIX wieku + ofiary pańskiego kochania: „Rybka” Mickiewicza
W pierwszej fazie pozytywizmu spotykamy się wciąż jeszcze z przedmiotowym traktowaniem chłopa. Ulana Kraszewskiego otrzymała teraz swe nowe wcielenie w postaciach Krystyny z „Nizin” Orzeszkowej czy Rzepowej ze „Szkiców węglem” Sienkiewicza
II. NIETYPOWA BIOGRAFIA SAMORODNEGO TWÓRCY
Urodził się 7 maja 1867 we wsi Kobiele Wielkie koło Radomska. Syn wiejskiego organisty Józefa Rejmenta i Antoniny Kupczyńskich. Matka pochodziła ze szlachty. Władysława rodzice wykształcili na czeladnika krawieckiego. Ten jednak postanowił zostać aktorem. W 1885 roku przystąpił do wędrownej trupy aktorskiej.
Od 1888 roku prowadzi „Notatniki” i „Zapiski” zachowane w zbiorach piśmiennych Ossolineum
1891 roku pisze pierwsze znane nam dzisiaj opowiadania - Pracy!, Franek, Suka
Pseudonim Księżak
Jedzie do Warszawy i żyje w skrajnej nędzy…przy życiu trzyma go jednak nadzieja zostania pisarzem
Za namową przyjaciół idzie na pielgrzymkę na Jasną Górę z której relacje przekłada redaktorom „Tygodnika Ilustrowanego” zatytułowany Pielgrzymka do Jasnej Góry
Zdarzy mu się być w Paryżu, Włoszech, Londynie
Na podstawie zebranych jeszcze w roku 1895 - w czasie kilkutygodniowego pobytu w Łodzi - materiałów pisze Ziemię obiecaną
W latach 1902 - 1908 pracuje przede wszystkim nad „Chłopami”. Równocześnie przygotowuje kolejne tomiki nowel i opowiadań - Przed świtem, Z pamiętnika, Burza, Na krawędzi, opowieść Wampir
W 1910 roku wydaje wysoko ceniony przez niektórych krytyków szkic powieściowy Marzyciel. Później zasiada do pracy nad powieścią historyczną o czasach insurekcji kościuszkowskiej, która otrzymuje formę trylogii - Rok 1794, wydany na łamach Tygodnika Ilustrowanego
1924 kuruje się w Nicei podupada na zdrowiu - tam dowiaduje się o przyznaniu mu Nagrody Nobla
W połowie 1925 roku wraca do kraju
Umiera 5 grudnia 1925 w wieku 58 lat
III GENEZA „CHŁOPÓW”
Co wpłynęło na powstanie chłopów?
Zmiany o znaczeniu wręcz historycznym - proces unarodowienia chłopów polskich. Zaczęli wchodzić do życia jako pełnoprawni obywatele. Polscy chłopi w trakcie powstań nie brali udziału gdyż krzywdy jakie wyrządziła im szlachta polska nie pozwoliły stanąć z nimi w jednym szeregu w walce z wrogiem
Sprawa środowiska, które wydało pisarza i które w dużej mierze ukształtowało jego. Był bowiem pisarzem, którego ukształtowała natura, nie kultura. Jednak sam pisarz protestował przeciw przedstawianiu go jako twórcę chłopskiego.
Swoją karierę literacką zaczynał w gronie ludzi, którzy w szczególny sposób patrzyli na wieś i jej kulturę: wśród publicystów i pisarzy „Głos”. W ideologii Głosu sprawy wsi, chłopa, kultury ludowej zajmowały miejsce pierwszorzędne.
IV PRACA NAD „CHŁOPAMI”
18 maja 1925 roku Reymont opisał szczegółowo - dla wychodzącej w Paryżu „L'Europe nouvelle” okoliczności pracy nad „Chłopami”. Twierdził, że duchowym ojcem jego dzieła był Emil Zola. Wszystko zaczęło się u doktora Henryka Gierzyńskiego koło Chartres. Tam przeczytał powieść Zoli o chłopach z tamtych okolic - powstałą w 1887 La Terre (Ziemia) tam też postanowił naprawić krzywdę jaką chłopom francuskim wyrządził słany pisarz.
Gdy Reymont zdecydował się napisać o polskich chłopach, nikt wówczas nie interesował się w kraju tą warstwą społeczną
Miał kłopot z drukowaniem „Chłopów” w „Tygodniku Ilustrowanym”. Setki czytelników odsyłało prenumeraty do redakcji, żądając zwrotu kwoty, jeśli nadal będzie drukowana ta powieść bezbożna brutalna niemoralna
Autor miał skłonność do tworzenia wokół siebie i swego dzieła aury prawdziwie fabulistycznej (opowieści o powstaniu działa należy dzielić na 2:)
Do pracy nad Chłopami przystąpił w 1901 roku. Jesienią powstała I część tetralogii. Od 18 stycznia 1902 roku rozpoczął druk w Tygodniku Ilustrowanym, od 28 listopada do 13 grudnia napisał II część Zimę. 18 listopad do 1903 roku do 18 sierpnia 1905- powstawała Wiosna. Lato powstawała prawdopodobnie w latach 1906 - 1907
V ŚWIAT PRZEDSTAWIONY
Antek Boryna, spadkobierca Macieja, tylko wydaje się przeciwieństwem swego rodzica. Pisarz ulepił obydwu z tej samej gliny. Podobnie jak ojcu wszczepił największą z wielkich namiętności: miłość do ziemi.
Reymont chciał ukazać relacje wiążące wiejską gromadę, przeobrażających ją w jedną spójną całość.
STRESZCZENIE
Jesień
Powieść rozpoczyna się pozdrowieniem księdza przez Agatę, krewniaczkę Kłębów, udającą się na żebry. Oto bowiem zbliża się czas, w którym może być ciężarem dla całej rodziny. W „świecie” wyżywi się i być może coś użebrze. Z czterech pierwszych rozdziałów tworzących ciąg spójnych wydarzeń wynika, że jest to piątek po południu, nieokreślonego bliżej roku, pod koniec września. Obejmują one wypadki, które rozegrały się do niedzieli włącznie. Ksiądz daje staruszce złotówkę, ta uszczęśliwiona odchodzi. Następnie na drodze księdza pojawia się dziewczyna prowadząca krowę do byka jakiś Żyd szmaciarz i ślepy dziad, prowadzony przez tłustego kundla na sznurku. Mijają go jeszcze inni, wszyscy darzą go szacunkiem i bojaźnią różnie manifestowaną. Dochodzi wreszcie do Borynowego pola, gdzie odbywają się wykopki ziemniaków. Rozmowy podczas tej pracy są źródłem wiedzy o wsi. Dużo plotkuje się o pięknej „kiej dziedziczka” Jagusi. Wśród pracujących znajduje się również synowa Macieja Boryny, Hanka. Zostaje ona w pewnym momencie zawołana do chorej krowy teścia. Wkrótce do domu z „sądów” powraca gospodarz, Maciej Boryna. Decyduje się dorżnąć zdychające zwierzę, by w ten sposób pomniejszyć stratę. Przyczyną „zlachania” się krowy było zachowanie się karbowego, który ją zbyt mocno przepędził z dworskiej szkody. Pastuch Walek nie potrafił jej należycie upilnować. Boryna zamierza procesować się z dworem o tę szkodę. Następnie gospodarz wściekły z powodu tego niepowodzenia idzie się zdrzemnąć. Wydaje przedtem polecenie synowi Antkowi, by gacił chałupę.
Polecenia te rozdrażniają Antka. Czuje się upokorzony zależnością: Śpią se kiej dziedzic, a ty parobku rób. Po drzemce stary Boryna idzie do wójta. Tu dowiaduje się, że został pozwany do sądu przez byłą służącą Jewkę, która twierdziła, że Boryna jest ojcem jej dziecka. Wójtowa prosi go do wspólnego posiłku. Jest to dowód uznania wójta dla pozycji i zamożności Boryny w środowisku. W trakcie wspólnej pogawędki wójt namawia Borynę do ożenku.
Wcześniej bowiem czytelnik dowiedział się o Macieju Borynie, że jest wdowcem, na wiosnę zmarła mu druga żona. Maciej twierdzi, że w jego wieku (ma 58 lat) niełatwa to decyzja. Wójtostwo wysuwają nawet propozycję kandydatki na żonę. Okazuje się nią owa piękna Jagna, o której rozmawiano na kartoflisku. Widać zasiali w nim ziarno niepokoju, bo wracając do domu celowo przechodzi obok domu Jagny. Zaczyna myśleć o dziewczynie i jej pięciu morgach leżących obok jego pola.
Następnego dnia, tj. w sobotę, Boryna udaje się do Tymowa na rozprawę. Przed wyjazdem, jak prawdziwy gospodarz, wydaje szczegółowe polecenia domownikom. Przejeżdżając obok pola Paczesiów (bo z tej rodziny była Jagna), pożądliwie spogląda na ich grunta. Po drodze mija również las. Jest to moment, który pozwolił Reymontowi na wprowadzenie wątku sporu z dworem o tzw. lasy serwitutowe, stanowiące wspólną własność dziedzica i chłopów.
Następnie obserwujemy Borynę w sądzie. Tu przed rozprawą Boryny odbywa się humorystyczna scena, w której przesłuchiwany jest lipecki złodziejaszek, Kozioł. Jego tłumaczenia dotyczące kradzieży świni u Dominikowej (matki Jagny) wzbudzają szczery śmiech. Rozprawa Boryny kończy się niczym. Stary Maciej domyśla się, że ktoś namówił Jewkę, by mu dokuczyć. Wracając do wsi, zaprasza do wspólnej jazdy Paczesiową. Rozmowy dotyczą spraw lipeckich. Między innymi rozmawiają o wójcie, którego warunki materialne dziwnie jakoś na „urzędzie” uległy szybkiej poprawie. Dominikowa napomknęła również, czy Maciej nie myśli o trzecim ożenku. To dzięki niej Boryna uzyskuje pewność, że jeśli zrobi zapis, najpierwsze się nie przeciwią.
Czwarty rozdział obejmuje wydarzenia dziejące się w niedzielę. W toku narracji pojawia się postać parobka Kuby. Przed nabożeństwem Kuba schował kilka ptaków pod kapotę i poszedł do księdza, by mu je ofiarować. Za pochodzące z kłusownictwa kuropatwy otrzymuje według jego mniemania niewiarygodnie dużo pieniędzy (złotówkę). Wprawia to go w podniosły nastrój do tego stopnia, że podczas mszy pcha się między najpierwszych gospodarzy, by złożyć ofiarę na tacę. Takie zachowanie parobka budzi oburzenie, ponieważ łamie on zasadę, zgodnie z którą nawet w kościele każden ma swoje miejsce.
Po nabożeństwie dochodzi do kolejnej sprzeczki między Boryną a synem Antkiem. Antkowie czują się wykorzystywani, traktowani wyłącznie jako siła robocza w gospodarstwie starego.
Kuba po nieudanej próbie drzemki poobiedniej (jest podniecony możliwością zarobienia dużych pieniędzy na kłusownictwie) idzie do karczmy. Tam Żyd Jankiel (karczmarz) składa zamówienie na kuropatwy po znacznie korzystniejszej cenie, niż Kuba uzyskał od księdza. Jednocześnie przebiegły karczmarz sugeruje mu, by spróbował upolować grubszą zwierzynę. Ofiarowuje mu przy tym możliwość zaopatrzenia w broń i proch. Dochodzi do kłótni, ponieważ rozmowa ta staje się dla Jankiela okazją do ubicia innego interesu. Proponuje, by Kuba sprzedawał u niego podkradany koniom owies. To budzi zdecydowany sprzeciw parobka. Jest na to za uczciwy. Podniecony wydarzeniami dnia i rozwścieczony na karczmarza Kuba upija się do nieprzytomności.
Rozdział V rozpoczyna się opisem „coraz głębszej” jesieni. Ruch we wsi powoli się zmniejsza, mieszkańcy coraz częściej udają się na jarmark do Tymowa. Na ten ostatni przed Godami, „na świętą Kordulę” lipczanie szykowali się należycie [...]. Już na parę dni przedtem deliberowano po wsi, co by się sprzedać dało, czy z inwentarza, czy z ziarna albo też z drobnego przychówku.
Jarmark jest wielkim wydarzeniem w życiu mieszkańców Lipiec. Boryna wyrusza pieszo w nadziei, że po drodze się do kogoś przysiądzie... Istotnie tuż za karczmą dopędził go organista i Maciej wsiadł do niego na bryczkę zaprzężoną w parę tęgich koni. Podczas ich rozmowy pojawia się postać syna organistów, Jasia, edukowanego na księdza (postać ta wróci ponownie w powieści w wątku romansowym związanym z Jagną). Kolejne fragmenty utworu przynoszą barwny i szczegółowy opis jarmarku. Podczas niego narrator relacjonuje kilka scen z udziałem Boryny. Spotyka on między kramami Jagnę, kupuje jej wstążkę i ofiarowuje barwną chustkę kupioną początkowo dla Józi. Następnie dochodzi do ostrej wymiany zdań między nim a zięciem, kowalem. Sprytny zięć usłyszał obietnicę otrzymania od Boryny cielaka, jednocześnie dał mu do zrozumienia, że oboje z żoną nie byliby przeciwni trzeciemu ożenkowi starego Macieja.
Rozdział VI otwiera poetycki opis deszczowej jesieni. W tym czasie cała wieś była zajęta wycinaniem i zwożeniem kapusty... Dotyczyło to także Dominikowej. Miało się już pod wieczór. Jagna pracuje znacznie lepiej niż bracia Szymek i Jędrzych. Gdy podpierając wóz ramieniem (jest bowiem nadzwyczaj silna), wraca do domu, spotyka ją Antek, namawia, by w niedzielę wieczorem przyszła „na muzykę” do Kłębów. Wieczorem do domu Dominikowej przychodzi Jambroży. Wstąpił ostrożnie wybadać, czy Boryna może „przysłać z wódką”. Dominikowa, jak to w zwyczaju, odrzekła, że „zrękowiny nie ślub” i wyraziła zgodę. Dla Jagny wola matki jest najważniejsza: Mnie ta wszystko jedno, każecie, to pójdę... Następnie do Paczesiów przychodzi Józka z zaproszeniem dla Jagny, by nazajutrz przyszła na obieranie kapusty.
Następny dzień obejmujący VII rozdział, to głównie opis obyczaju szatkowania kapusty. Pracującym towarzyszy muzyka, panuje atmosfera wesołości i humoru. W towarzyskim plotkowaniu prym wiedzie Jagustynka. Nieco refleksji wprowadza piękna opowieść Rocha o Panu Jezusie. Autor tej opowieści, postać nieco tajemnicza, co trzy lata pojawia się w Lipcach uczy wiejskie dzieci. Po spotkaniu Antek w tajemnicy przed innymi ludźmi odprowadza Jagnę do domu. Narrator powieści informuje: Objął ją wpół mocno i tak przytuleni do siebie zginęli w ciemnościach.
Rozdział VIII rozpoczyna się informacją, iż: Nazajutrz gruchnęła po Lipcach wieść o Borynowych zmówinach. Wójt miał być dziewosłębem. Kojarzenie pary to swoisty rytuał pociągający za sobą ciąg określonych zachowań. Po przyjściu swatów z wódką do Dominikowej toczy się rozmowa wg określonych reguł współtowarzyszących zaręczynowym obyczajom. Dominikowa z początku udaje, że nie domyśla się celu odwiedzin dziewosłębów. Swaci przychodzą z wódką, rozpoczynają rozmowę o pogodzie. Po przejściu do sprawy zasadniczej przy wymianie uprzejmości Dominikowa walczy o interesy materialne córki. Po ugodzie idą „przepić” do karczmy, gdzie czeka na nich Boryna. W karczmie na zakończenie zmówin Boryna i inni mieszkańcy Lipiec dowiadują się, że dziedzic sprzedał porębę na Wilczych Dołach. Wywołało to wśród nich ogromne poruszenie.
Kolejne rozdziały (IX i X) obejmują wydarzenia dziejące się w okolicach dnia zadusznego. Boryna dokonuje zapisu sześciu morgów na rzecz Jagny. Antek z tego powodu i dlatego, że ojciec odbiera mu ukochaną kobietę, gorzał w mękach. Prosi o radę księdza. Ten odradza walkę z ojcem. Podobnego zdania jest i kowal. Pomimo tych rad dochodzi do bójki z ojcem. Rozwścieczony Boryna wyrzuca Antków ze swego gospodarstwa.
W dwu ostatnich rozdziałach Jesieni narrator opowiada o przygotowaniach do wesela i o samej uroczystości. Na tym tle rozgrywa się również dramat postrzelonego Kuby. Wesele Boryny jest okazją do zaprezentowania zwyczajów ludowych. Podczas hucznego wesela prócz tańców i przyśpiewek toczą się również poważne rozmowy. Dotyczą one sporów o las, nadmiernych podatków, otwarcia szkoły itd. Podczas oczepin panny weselnicy nie żałują grosza - zebrano aż trzysta złotych (tyle warta była krowa, która padła Borynie).
W czasie, gdy w domu Boryny trwa okazałe wesele, na barłogu w stajni dogorywa Kuba, postrzelony podczas kłusowania w dworskim lesie. Nic nie może mu poradzić Jagustynka i Jambroży przywołany przez Walka. Jambroży jedyny ratunek dla Kuby widzi w amputacji nogi, radzi więc udać się do szpitala. Zrozpaczony Kuba panicznie boi się szpitala. Sam obcina zgangrenowaną nogę. Wkrótce wykrwawiony umiera. Przed śmiercią rozpacza, że nie może najeść się do syta smakowitych potraw weselnych.
Zima
Część ta rozpoczyna się poetyckim opisem nadchodzącej zimy, zmian spowodowanych tą porą roku. Narrator swą uwagę kieruje następnie na warunki bytowania rodziny Antka. Opis chałupy Bylicy jest niezwykle dokładny, niemal naturalistyczny. Brak w niej podłogi, jest tylko gliniaste klepisko pokryte warstwą śmieci, brudu i błota. Dziury w ścianach łatane są mieszaniną nawozu, gliny i słomy. Część zamieszkana przez ludzi oddzielona jest od części dla zwierząt jedynie cieniutką ścianą oblepionego chrustu. W pomieszczeniach zajmowanych przez Hankę i jej kłótliwą siostrę Weronikę panuje przejmujący ziąb. Domownikom doskwiera również brak pożywienia. Hanka nie może skorzystać z pomocy Boryny, ponieważ Antek zabrania jej przyjmowania czegokolwiek (przybyłą z jedzeniem Józkę przepędził). Antek przeżywa gorycz podwójnego skrzywdzenia przez ojca oraz jawnego potępienia go przez wieś. Nikt ich nie odwiedza.
Równie trudne chwile przeżywa Hanka. Nie tylko odczuwa gorycz odsunięcia się męża, utraty dotychczasowej pozycji społecznej, ale przede wszystkim nie ma co dać dzieciom jeść. Lękliwie przygląda się przeżyciom Antka, który niekiedy zagląda również do karczmy. Decyduje się więc na sprzedaż wniesionej w wianie krowy. Podejmuje dodatkową pracę, biorąc do przędzenia wełnę od organistów. Prosi również o pracę dla Antka u młynarza. Od niego dowiaduje się, że Antek nadal romansuje z Jagną. Dotkliwym dla niej ciosem jest wiadomość, że jej mąż, broniąc dobrego imienia Jagny, dotkliwie pobił Mateusza.
Zbliża się Boże Narodzenie. Poprzedzają je powszechne porządki i przygotowywanie posiłków. Po przedświąteczne zakupy Boryna jedzie nawet do miasta (już z nowym parobkiem, Pietrkiem). Podczas pieczenia świątecznych strucli do Jagny przychodzi z opłatkiem księżyk Jasio. Dowiaduje się od niego, że u Antków bieda aż skrzypi.
Boryna jest coraz bardziej zakochany w Jagnie: ...cięgiem chodził za nią rozmiłowanymi oczami i kieby przed weselem, słodkie słówka wciąż prawił, a jeno o tym myślał, czym by się jej jeszcze przypochlebić. Niestety, nie było to uczucie odwzajemnione, ponieważ Jagna nie dbała o jego kochanie [...] jakaś mroczna była, zniecierpliwiona jego amorami, zła, wszystko ją drażniło... Ustawicznie myślała o Antku. W wigilijny wieczór Borynowie w towarzystwie Dominikowej, synów, służby Rocha, Jagustynki spożywają wieczerzę, przestrzegając obowiązujących obyczajów.
Długotrwały spór z dworem wchodzi w decydującą fazę. Do Boryny przychodzi delegacja gospodarzy, prosząc go, by określił swoje stanowisko w tym sporze. Boryna nie jest z nimi w pełni szczery. Objawia się w tym jego wyrachowanie - liczy, że być może dziedzic będzie się porozumiewał z każdym osobno. Liczy, że przy okazji może coś więcej wytarguje za padniętą krowę. Mieszkanie Borynów odwiedza dawny powstaniec, pan Jacek - brat dziedzica. Wypytuje o Kubę, który był niegdyś jego towarzyszem walki, a nawet ocalił mu kiedyś życie. Dowiaduje się o jego śmierci, idzie na grób Kuby i żarliwie się modli.
Boryna zaczyna podejrzewać Jagnę o schadzki z Antkiem. Kiedyś nawet znalazł zapaskę na śniegu. Ustawicznie więc zaczyna ją śledzić.
Dowodem pogłębiającego się konfliktu między dworem a wsią jest fakt niezatrudnienia chłopów przy wyrębie lasów. Dotyka to szczególnie najbiedniejszych. Komornicy w związku z tym proszą księdza o wstawiennictwo. Wysyłają do niego delegację. Rezultaty rozmów mają omówić w karczmie. Tu odbywają się zmówiny córki Kłęby. Podczas nich dochodzi do pogodzenia się Antka z Mateuszem.
Gdy biorący udział w przyjęciu Boryna odchodzi do alkierza, by naradzić się z chłopami, Antek porywa Jagnę do tańca. Ten oszałamiający taniec przerywa Boryna. Zachowanie się Antka i Jagny komentuje cała wieś. Kolejne dni przynoszą nasilający się konflikt między Jagną a Maciejem. Boryna poważnie zaczyna się obawiać Antka. W tym czasie dochodzi do cichej ugody między dworem a wpływową i bogatą częścią wsi (wójt, kowal, młynarz i Boryna).
Pogrążona w nędzy Hanka zmuszona jest pieszo udać się po chrust do lasu, ponieważ nie ma czym dla dzieci warzy ugotować. Idzie z nią stary Bylica. Praca w lesie jest ciężka, doskwiera jej mróz. Trapią ją bolesne myśli o Antku. Samotnie wracającą spotyka jadący sańmi Boryna (ojciec Bylica został gdzieś w lesie). Boryna postrzega nie tę samą Hankę (zdumiewał się nad jej przemianą). Dostrzegł w niej kobietę z wolą walki o przetrwanie rodziny. Z rozmowy z Hanką wynika, że Boryna przegrał sprawę z dworem i na domiar złego musiał pokryć koszta. Żegnając Hankę deklaruje pomoc jej i rodzinie.
Pomimo oburzenia i plotek wsi Antek i Jagna spotykają się nadal. Podczas przędzenia wełny u Kłębów kochankowie wymykają się chyłkiem do brogu Macieja. Tę schadzkę zwęszył Boryna. Podpala bróg, chcąc w ten sposób ich ukarać. Udaje się im zbiec. Dowodem ich bytności w tym brogu jest zgubiona przez Jagnę zapaska. Wieś nie ma wątpliwości, kto z kim był w podpalonym brogu. Dowiaduje się o tym również Hanka. Przeżywa to boleśnie. Zmienił się jej stosunek do Antka. Przestała się go bać. Lekceważąc jego zakazy zwróciła się o pomoc materialną do Boryny. Mimo skandalu, Antek nadal pragnie spotykać się z Jagną. Ta jednak czyni to pod wewnętrznym przymusem. Antek wypomniany przez księdza na ambonie jako wyrodny syn przeżywa dotkliwie swoje upokorzenie.
Biedakom lipeckim w warunkach twardej zimy żyje się ciężko. Smutny jest los zdradzanego Boryny. Bierze odwet na Jagnie, każe jej ciężko pracować (miał ją teraz za dziwkę).
Zima kończy się wyprawą chłopów do lasu. Na czele tej wyprawy idzie Boryna. Dochodzi do bójki. Początkowo Antek ma zamiar zabić ojca, jednak kiedy spostrzega, że ojcu grozi śmierć z ręki borowego, zabija go. Ranny Maciej z trudem rozpoznaje syna, a następnie zupełnie traci przytomność.
Wiosna
Wiosna rozpoczyna się lirycznym zachwytem narratora nad stanem natury o tej porze roku. Do wsi powraca Agata, niosąc w woreczkach dobytek uzyskany dzięki żebrom. Agata ze zdziwieniem spostrzega pustkę na polach, brak krzątających się o tej porze roku ludzi. Od Kłębowej dowiaduje się, że lipeckie chłopy wszystkie w kreminale. Agata powróciła do rodzinnej wsi i krewniaków, ponieważ wśród swoich pragnie umrzeć.
U Borynów nastały istotne zmiany. Hanka, obawiając się przebiegłości kowala, szybko wprowadziła się do swojej dawnej izby. Z Jagną toczyła zażartą, milczącą i nieustępliwą wojnę.
A stróżowała pilnie: toć Antkowy też był gront, a stary ledwie ział i mógł leda pacierz wyciągnąć kulasy.
Właśnie Hanka zajęła się chorym, opuszczonym Boryną, karmi go, troszczy się o jego pościel. Jagna niezmiernie się nudzi. Ucieka z chałupy na wieś. Siedzi jednak u Borynów, bo taka jest wola jej matki.
Jednej niedzieli zjawia się Rocho z wiadomością od Antka. Poleca Hance przed Wielkanocą zabić wieprzka. Kowal węszy u Boryny pieniądze. Hanka zdaje sobie z tego sprawę. Pewnego razu chory Boryna odzyskuje przytomność, mówi Hance, gdzie w komorze schowane są oszczędności. Hanka je odnajduje.
Podczas świąt dochodzi też do pierwszego dłuższego spotkania Jagny z synem organistów, Jasiem. Zamieniają wówczas kilka słów o wyraźnym podtekście erotycznym. Jagna wydaje się być zauroczona „księżykiem”. Zauroczenie to nie przeszkadza jej nawiązać nowego romansu z wójtem. Wprawdzie stroną aktywną jest tu wójt, to jednak Jagna jakby wyczekiwała tej nowej przygody miłosnej.
W owym okresie ma miejsce tajemniczy pożar na Podlesiu u Niemców. Ze wsi pomocy udzielają jedynie kowal i wójt. Wkrótce Hanka rodzi kolejne dziecko. Mimo poporodowej słabości nie wypuszcza z rąk władzy w gospodarstwie. Do Hanki przychodzi ojciec Bylica, od którego dowiaduje się, że do jego domu wprowadził się brat dziedzica, pan Jacek. Lipczanie ten gest solidaryzmu społecznego traktują jako dziwactwo, a nawet wariactwo.
Kobiety nie radzą sobie z pracami w polu. Z pomocą spieszy im Rocho, który w jedną z niedziel zorganizował chłopów z sąsiedniej wsi do pracy na lipeckich polach.
W jakiś czas po tym epizodzie powracają zwolnieni z więzienia mężczyźni. Próżno jednak Hanka wypatruje Antka. Powoli życie w Lipcach zaczęło wracać do normy. Codziennej radości z powodu wyjścia z więzienia często towarzyszy frasunek z powodu biedy. Weronice i Stachowi zawaliła się chałupa. Nawet świetny fachowiec stolarski Mateusz, nie widzi sensu jej naprawy - radzi postawić nową.
Mieszkańcy mówią o powrocie z wojska brata Antka Borynowego, Grzeli i Jaśka Tereski. Tereska jawnie związana romansem z Mateuszem przeżywa poważne rozterki. Jednak Mateusz, zadurzony w Jagnie, powściągliwość Tereski przyjmuje z ulgą. O Jagnie zaczyna się we wsi mówić głośno, że jest „wójtową kochanicą”. Ciężki przednówek daje się lipczakom mocno we znaki. Na dodatek poważnie zadłużony dziedzic postanowił sprzedać Niemcom Podlesie. Chłopi postanawiają nie dopuścić do ich zasiedzenia się, rozważają możliwość wykupienia tego majątku. Odczuwa się powszechnie „głód ziemi”. Rocho przeczytał Hance list z sądu, w którym zaproponowano, by przywieźli pięćset rubli zastawu albo poręczenie, to Antka wypuszczą... Podjęła więc starania o jego uwolnienie. Przed jego powrotem umiera stary Maciej Boryna. Scena śmierci utrzymana jest w konwencji symbolicznej; oto o świtaniu Maciej Boryna podczas siewu odchodzi z tego świata (Boryna naraz przyklęknął na zagonie i jął w nastawioną koszulę nabierać ziemi, niby z tego wora zboże naszykowane do siewu [...], przeżegnał się, spróbował rozmachu i począł obsiewać...). Tak dopełnia się jego los siewcy-gospodarza.
Lato
W niedzielę rano Hanka z Józką dowiadują się o śmierci Boryny. Pies Łapa zaprowadził Józkę na pole, miejsce zgonu Macieja. Powstał lament i płacz. Zaczęto czynić przygotowania do pogrzebu. Ubrano zmarłego w czyste ubranie. Ludzie przychodzili, oglądali go, modlili się. Przyszli również Kowalowie. Jagnę nieboszczyk przeraził. Trumnę dla Boryny zrobił Mateusz. Rodzina zaczęła rozmawiać o podziale majątku. Hanka nawet marzyła o spłacie i pozostaniu przy całym gospodarstwie. Największą zadrą dla niej były zapisane Jagnie morgi. Odwiedzający składali rodzinie kondolencje (Jagnie nie szczędzili złośliwych docinków).
Nazajutrz o świcie cała przyroda żegnała starego Borynę z wielkim żalem. Zapobiegliwy kowal nagabuje Hankę o pozostawione przez Borynę pieniądze. Trumnę zmarłego przewieziono do kościoła. Po uroczystym nabożeństwie odbył się pogrzeb. Wzięła w nim udział cała wieś. Po pogrzebaniu urządzono stypę, na której nie zabrakło dobrego jedzenia i gorzałki. Jak to było w zwyczaju, rozmawiano o zmarłym, sprawach wsi i sąsiadach. Potem większość udała się do karczmy. Ludzie orzekli, że stypa była okazała (jak niejedno wesele).
W drugim rozdziale narrator opowiedział o lipeckim odpuście. Podczas uroczystej mszy ksiądz ogłosił zapowiedzi Szymka z Nastusią Gołębianką, siostrą Mateusza. Dominikowa nie godziła się na to małżeństwo. Dyskutowano więc, jak się zachowa w tej sytuacji. W czasie odpustu Niemcy opuścili Podlesie, żegnano ich nienawistnymi przezwiskami. Ostatecznie dziedzicowi nie udało się sprzedać ziemi i dlatego rozpoczął rozmowę z chłopami, chcąc się im przypodobać. Ma w tym konkretny cel (potrzebuje gotówki). Proponuje lipczakom 4 morgi ziemi z Podlesia za morgę lasu, który nareszcie bez przeszkód będzie mógł sprzedać. Po naradach i wielu dyskusjach chłopi godzą się na taką transakcję. Na odpust przybyło mnóstwo proszalnych dziadów, wśród których znalazł się również stary Bylica. Był to wielki wstrząs dla Hanki. Chciała zmusić siłą ojca, by wrócił do domu. Ten stanowczo odmówił. Po ostrej rozmowie Hanki z Weroniką obie szybko godzą się z myślą, że ich ojciec został żebrakiem. Na odpust przyjechał też Jasio organistów. Jagnie wydał się jak święty z obrazu. Od tego momentu rozpoczęło się intensywne zauroczenie jego osobą. Nie zwraca żadnej uwagi na zaloty Mateusza.
W oktawę śmierci Macieja Boryny odprawiono mszę za jego duszę. Tego dnia rodzina miała dzielić się majątkiem. Ksiądz po nabożeństwie upomniał ich, by robili to spokojnie i „po Bożemu”. Jednak nie obeszło się bez kłótni i awantur. Najpierw kowal posądził Hankę o zagarnięcie pieniędzy, wszystko oglądał. Miał ochotę od razu co niektóre rzeczy zabrać. Jednak Hanka zarządziła, że podział tego nastąpi dopiero po powrocie Antka z więzienia. Później doszło do wielkiej kłótni Hanki z Jagusią, Ta ostatnia wykrzyczała, że Antek się w niej kocha i cały czas to on za nią latał, a nie odwrotnie. Hankę ma za nic, chociaż jest jego żoną. To bardzo uraziło kobiecą dumę Hanki i wypędziła Jagnę z domu, ta z kolei rzuciła jej pod nogi zapis Boryny na morgi. Tego dnia przyszła wiadomość listowna z poczty że Grzela, brat Antka, utopił się. W ten sposób jedna osoba odpadła przy podziale majątku. W skrytości ducha Hanka była rada, chociaż naprawdę ubolewała nad jego młodym wiekiem (miał 26 lat).
Wójt wróciwszy z miasteczka przywiózł wiadomość Hance, że Antek już wkrótce wróci z więzienia. Faktycznie przybył nazajutrz, kiedy Hanka wraz z najemnymi kobietami okopywała kapustę. Z Antkiem przybył też Rocho. Hankę ogromnie ucieszył jego powrót i podarunki (przywiózł chustę, taką jaką miała organiścina, jedwabną chustkę i trzewiki). Z dumą pokazała mu najmłodszego syna, którego jeszcze nie widział. Opowiedziała mu o kłótni z Jagną. Po sutym obiedzie Antek wybrał się z najstarszym synem Piotrusiem obejrzeć pola. Wtedy zdał sobie sprawę, jak bardzo jest związany ze swoją ziemią, przeprowadził też surowy rachunek sumienia z przeszłości. Doszedł do wniosku, że jego postępowanie nie było najmądrzejsze. Wieczorem przyszli go odwiedzić różni znajomi. Kiedy mieli się rozchodzić, wpadł kowal złorzecząc chłopom, że nie mogą się zdecydować na warunki dziedzica. Zebrani postanowili, że wśród gromady musi być przywódca, który by kierował „narodem” i powinien nim zostać Antek (to nie było w smak kowalowi). Niechętny mu kowal zasiał w nim ziarno niepokoju co do jego przyszłości i wyroku za zabójstwo borowego. Jeszcze bardziej pogłębił lęk Antka, gdy ten udał się do kuźni zreperować pług. Kowal podsunął mu myśl ucieczki przed wyrokiem do Ameryki. Odtąd młody Boryna nie ma spokoju, chodzi ciągle zły, rozdrażniony, stał się niedobry dla Hanki. W międzyczasie doszło do intymnego spotkania Antka i Jagny. Oboje tego jednak żałowali. Zakończyło się ono kłótnią i wymówkami. Antek postanowił z tym skończyć, zająć się gospodarstwem. Z toku narracji czytelnik dowiaduje się, że Jagustynka pogodziła się z dziećmi.
Antek pomimo zmartwień pomaga Szymkowi, poręczając u dziedzica ziemię, którą ten wziął na spłaty. Było to 6 mórg straszliwie zapuszczonego pola. Jednakże Szymek z chłopską zaciętością codziennie od świtu do nocy oczyszcza je z zarośli i kamieni, doprowadzając do stanu ornego. Brat Nastki, Mateusz, postawił im małą chałupę. Pomagał im też pan Jacek. Po uprzątnięciu pola odbył się ślub Szymka z Nastusią. Na wesele przybyło mało gości, bo było ono bardzo skromne. Wieś jakby się zmówiła przeciw Dominikowej, by pomóc tym młodym, np. Hanka dała jej 10 rubli, Jacek podarował krowę.
W czasie upalnego lata nadeszła straszliwa burza. Ostatni piorun spalił stodołę wójta.
W jeden z lipcowych dni zjechali do Lipiec strażnicy i naczelnik, aby pobudować szkołę we wsi. Każdy gospodarz miał płacić na ten cel podatek. Chłopom, którym niekiedy brakowało na sól, nie podobał się ten pomysł. Poza tym szkoła miała być rosyjska. Postanowiono głosować przeciw. Długo czekano na naczelnika, a kiedy doszło do głosowania, tylko odważniejsi głośno się sprzeciwili, inni ulegli zastraszeniu. Ale i tak głosowanie zostało sfałszowane i niby to za zgodą większości zdecydowano, że szkoła w Lipcach zostanie powołana.
Jagusia od odpustu często odwiedzała organiścinę, pomagając jej w różnych robotach po to, aby posłuchać o Jasiu. Kiedy od niej dowiedziała się, że nazajutrz Jasio przyjeżdża, poczuła wdzięczność do całego świata. Wyszła mu nawet na spotkanie. I od tej pory bywała u organistów bądź w kościele. Chodziła nieprzytomna, nie wiedziała, co się wokół niej dzieje, myślała tylko o Jasiu. Pewnego dnia przypadkowo się spotkali. Zaczął jej czytać jakąś książkę, z której niewiele rozumiała. Z uwielbieniem słuchała jego głosu. Tę scenę zobaczyła Kozłowa, która poinformowała, że Jasia szukają rodzice, bo na plebanię zajechali żandarmi, żeby aresztować Rocha. Rocho uprzedzony uszedł pogoni, musiał jednak opuścić Lipce.
Zbliżała się pora żniw. Na wsi nadal panował przednówek. Kłębowa poszła do młynarza pożyczyć ćwiartkę kaszy. Nie dostała jej jednak (za to, że swoją krowę prowadziła do byka księdza, a nie młynarzowego). Z narracji dowiadujemy się również, że kowal ma zamiar kupić 20 mórg ziemi i postawić wiatrak.
Z wojska powraca Jasiek, mąż Tereski „żołnierki”. Dowiaduje się o romansie żony z Mateuszem. Po awanturze mąż wspaniałomyślnie przebacza jej. Nadeszła też ostatnia godzina żebraczki Agaty. Spełniło się jej marzenie: umierała w izbie Kłębów pod własną pierzyną. Jak do prawdziwej gospodyni przybył ksiądz z ostatnim namaszczeniem. Umiera szczęśliwa.
Po wsi w tym czasie krążą plotki o romansie księżyka z Jagną. Na dodatek organiścina stała się świadkiem sceny, w której płaczącego nad śmiercią Agaty Jasia czule pocieszała Jagna. Straszliwie jej nawymyślała. Jasio od matki i od ludzi dowiedział się prawdy o romansach Jagny. Stanowiło to dla niego wstrząs. Postanowił się z nią rozmówić. Ich czułą scenę spotkania w polu ponownie spostrzegła organiścina. Tego dla matki było dość, nazwała ją „suką”.
Z Lipiec wyruszyła pielgrzymka do Częstochowy, z którą poszedł skruszony Jasio. Jagna nieprzytomna z rozpaczy pozostała na wsi.
W tym czasie rozniosła się wieść o aresztowaniu wójta za brak w kasie 5 tysięcy rubli. Plotkowano, że nie tylko zabiorą mu gospodarkę, ale od chłopów pobrany zostanie podatek na poczet tych długów po 3 ruble od morgi. Organiścina podsunęła myśl, że wójt pieniądze wydał na Jagnę. Przeciw niej obrócił się gniew prawie całej wsi. Tylko Mateusz stanął w jej obronie. Antek zdał się na wolę wsi, a ksiądz, gdy dokonywał się sąd nad Jagną, wyjechał ze wsi.
Rozwścieczeni mieszkańcy wywlekli ją z domu, umieścili na furze gnoju, pod kościołem pobili ją straszliwie i wywieźli poza wieś.
Po tym wydarzeniu cała złość i nienawiść z ludzi opadła. Wszystkich ogarnął wstyd. Bano się złorzeczeń starej Dominikowej, którą od dawna podejrzewano o nieczyste moce.
Nazajutrz po tym zdarzeniu nastał piękny dzień i rozpoczęły się żniwa. Tylko zboże Dominikowej - jak wyrzut sumienia - stało nietknięte. Jagna wraz z matką zamieszkały w chacie Szymka na Podlesiu. Obydwie straciły kontakt ze światem. Jagusia ciągle wspominała Jasia. Jeden proszony dziad ją pożałował, wspominając, że miała zawsze dobre serce dla biednych.
STANISŁAW WYSPIAŃSKI - WARSZAWIANKA. LELEWEL. NOC LISTOPADAOWA
WSTĘP - JAN NOWAKOWSKI
I. POWSTANIE LISTOPADOWE W TWÓRCZOŚCI WYSPIAŃSKIEGO
Daty narodzin utworów:
- Warszawianka - „Paryż, 12 sierpnia 1893 - Kraków, 12 listopada 1898”
- Lelewel - „Kraków, luty 1899”
- Noc listopadowa - na progu 1900 r. napisał scenę pożegnania Kory z Demetrą i w 1902 ją opublikował, ale już w 1901 zaczął pisać całość dramatu; ukończył go 31 maja 1904 roku, a w drugiej połowie lipca wydał.
Tematy i motywy trwałe lub powracające u Wyspiańskiego: Wawel, Skałka, motywy antyczne, mitologiczne, a z postaci: Kazimierz Wielki (w witrażu i w rapsodzie), podobnie Henryk Pobożny, Mickiewicz-Geniusz w Legionie i w Wyzwoleniu, Bolesław Śmiały (dwa dramaty, rapsod), Achilles i Odyseusz w dwóch dramatach „homeryckich”.
Generacja Wyspiańskiego wzrastała w atmosferze powstania styczniowego. Jednak pisarz tego tematu nigdy bezpośrednio nie dotknie. Przefiltruje tę zbyt bliską, zbyt bolesną problematykę poprzez ciągle wznawianą w twórczości sprawę powstania listopadowego; znajdzie w tym pewien sposób mówienia pośredniego i zaznaczania swego stosunku również do „wielkości i upadku” powstań narodowych w ogólności.
Najsilniejszym czynnikiem, który wpłynął na trwałość problematyki listopadowej była twórczość romantyków. Słowackiego Kordian i Lilla Weneda znajdują się u podłoża wizji powst. listopadowego ( w Warszawiance Maria, przeobrażającą się w tragiczną wieszczkę nieszczęścia narodu niby Roza Weneda; w Nocy listopadowej postać Wielkiego Księcia Konstantego ukształtowana pod wpływem Kordiana).
II. WŚRÓD PRZEMIAN W SZTUCE
1. Między Krakowem a Paryżem. Przeobrażenia w malarstwie:
Wyspiański był w Paryżu czterokrotnie. Po raz pierwszy w 1890 r., następnie od maja 1891 do początku października 1892 r., potem od lutego do grudnia 1893 r.. Ostatni raz był tam w 1894 r. W założeniu celem zagranicznych podróży były studia uzupełniające i praktyka malarska. Mimo miejsca, jakie w ówczesnej sztuce polskiej zajmował Kraków (nauczycielem Wyspiańskiego w Szkole Sztuk Pięknych był Jan Matejko), w geografii ówczesnej sztuki i kultury był ośrodkiem prowincjonalnym. Natomiast Paryż w ówczesnym życiu artystycznym odgrywał rolę ogromną. Tutaj należały już do przeszłości ostre spory o wartości impresjonizmu. Ok. 1890 r. ukształtowały się zgoła antynaturalistyczne dążności w sztuce w ogóle. Od metod odtwarzania i analizy odwracają się twórcy w poszukiwaniu wyrazu i konstrukcji, kładą podwaliny pod sztukę wzmożonej ekspresji - jak u van Gogha. Zamiast rozbijać obraz na drobne elementy barwno-świetlne, zamykają kształty w liniach, kultywując „linię abstrakcyjną”; na swój sposób czynią tak Gauguin (Wyspiański poznał go w 1893) i Toulouse-Lautrec.
Wyspiański zachwycał się przede wszystkim dekoracyjnym malarstwem Puvis de Chavannesa, subtelnością kolorytu, liryzmem wielkich kompozycji ściennych (przede wszystkim fresków w paryskim Panteonie).
W ostatnim dziesięcioleciu XIX w. doszło też do znacznych zmian w sztuce polskiej. Ok. 1890 r. pojawił się impresjonizm - po powrocie Pankiewicza i Podkowińskiego z Paryża. Wkrótce ukażą się także znaki sojuszu z symbolizmem i z tzw. secesją, których ośrodki kształtowania znajdowały się w Niemczech, Skandynawii, Austrii.
2. Paryskie przeżycia teatralne Wyspiańskiego:
W Monachium zetknął się z dramatami muzycznymi Ryszarda Wagnera, widział także na scenie dzieła Szekspira. Podczas pobytu w Paryżu w latach 1891-1894 uczęszczał do teatrów operowych. Równocześnie oglądał przedstawienia utworów francuskich klasyków - Corneille'a, Racine'a, Moliera. Czterokrotnie widział tragedię antyczną Edypa króla Sofoklesa. Jednak odwiedzane przez artystę teatry nie wystawiały wtedy sztuk wyznaczających najnowsze kierunki w dramcie. Raz tylko w 1892 w teatrze Montparnasse był na spektaklu awangardowego Theatre d'Art; grano wtedy Tragiczną historię doktora Fausta Marlowe'a i Les Flaireurs Charles van Lerberghe'a. Czytywał natomiast Ibsena, Sudermanna, Hauptmanna, Maeterlinca. Jego poglądy kształtowały się więc zarówno pod wpływem teatru, jak i lektury.
3. Reforma teatru europejskiego:
Ważnym ogniwem w przygotowaniu reformy teatralnej była twórczość R. Wagnera (współdziałanie różnych rodzajów sztuk w realizacji spektaklu) i teatr księcia Jerzego z Meiningen (gra aktorska komponowana zespołowo przez reżysera i historyczna wierność dekoracji, kostiumów). Mieszczański teatr XIX w. opierał koncepcję spektaklu na zasadzie iluzji (np. iluzja głębi-perspektywy, horyzontu).
Andre Antonie (1858-1943) był twórcą teatru naturalistycznego. W 1887 r. otworzył w Paryżu Theatre Libre - Teatr Niezależny. Sztuka miała być odbiciem rzeczywistości.
Poeta Paul Fort w 1890 r. otworzył Theatre d'Art-Teatr Artystyczny (przeciwstawiał się teatrowi mieszczańskiemu, jak i naturalistycznemu). Był to teatr wyobraźni, teatr poetycki. Wprowadził na scenę symbolistów - Baudelaire'a, Verlaine'a, Rimbauda.
Aurelian Lugne-Poe otworzył awangardowy teatr L'Oeuvre (Dzieło) - od 1893 - 1899 r. Wystawiano: Ibsena, Strindberga, Maeterlinca.
W 1898 r. w Moskwie powst. Moskiewski Teatr Artystyczny, założony przez Stanisławskiego przy współpracy Niemirowicza-Danczenki.
W 1899 r. w Monachium wychodzi książka Muzyka i inscenizacja Adolfa Appii, jednego z gł. pionierów reformy teatralnej na Zachodzie. Zastępował dekoracje iluzjonistyczne - abstrakcjonistycznymi dekoracjami trójwymiarowymi.
W 1905 r. ukazała się Sztuka teatru angielskiego artysty Edwarda Gordona Craiga (sprzeciwiał się m.in. odtwarzaniu natury w sztuce, twierdząc, że ta tworzy własną naturę).
W 1908 r. Georg Fuchs otworzył w Monachium Künstlertheater (Teatr Artystów). Był twórcą koncepcji „sceny reliefowej”- obrazu scenicznego jako ruchomej płaskorzeźby.
Wśród reformatorów teatru na przełomie wieków jedno z czołowych miejsc zajmuje również polski dramaturg - Stanisław Wyspiański.
4. Przemiany w literaturze. W Paryżu i w Krakowie:
Gdy Wyspiański ostatecznie powrócił do kraju ukazywały się już tu książki odmienne od nurtu naturalistycznego: Wybór pism dramatycznych Maeterlinca ze wstępem Miriama oraz duga seria Poezyj Przerwy-Tetmajera. Rodził się wtedy w lit. pol. modernizm.
W poezji francuskiej zjawiska te nosiły kolejno nazwy dekadentyzmu i symbolizmu, a czołowymi twórcami byli:Verlaine (Poematy saturnijskie, 1866), Mallarme (Popołudnie fauna, 1876), Rimbaud (Sezon w piekle, 1873). Działo się to jakieś 20 lat przed paryskimi podróżami Wyspiańskiego. Rok rozpoczęcia jego najdłuższego pobytu w Paryżu - 1891 - nazwano później „szczęśliwą godziną symbolizmu”, rokiem jego triumfu.
5. Estetyka symbolizmu:
Opozycja symbolizmu do naturalizmu; analizie przeciwstawiali symboliści syntezę; odtwarzaniu bezpośredniemu - sztukę wyrazu pośredniego; narracji i opisowi - aluzję, ewokację, sugestię i nastrój; sugerowanie i ewokowanie uznali za właściwą funkcję jęz. poetyckiego. Centralne miejsce zajmuje symbol.
W symbolistycznej interpretacji istoty i konstrukcji świata oraz sztuki działało przeświadczenie o znaczeniu troistej analogii: analogii powszechnej między zjawiskami bytu, analogii między tak pojętą strukturą świata a strukturą sztuki; analogii między równolegle funkcjonującymi środkami wypowiedzi artystycznej. Pełnia artystycznej wypowiedzi domagała się syntezy, wspartej współdziałaniem owych równolegle działających sposobów wypowiedzi. Analogie łączą zjawiska w ich podstawowej jedności. Sposobem odczucia tej jedności miała być synestezja. Odczucie bytu jako jedności rozciągnęło się również na kategorie czasu i przestrzeni. Cechami kreowanego przez symbolistów świata stawały się „pozaczasowość” i „pozaprzestrzenność”. Charakterystyczne było przenoszenie wyrażanych tęsknot, marzeń , lęków, filozoficznych uogólnień na plan dziejowej nieoznaczoności. Stąd zainteresowanie legendą, baśnią, mitem; tam szukali oni metafor i symboli zawierających syntetyczne odwzorowanie ogólnych i niezmiennych konstrukcji życia, losu, bytu. Wartość leżała tu gł. w funkcji asocjacyjnej, aluzyjnej.
6. Symbolizm w dramacie. Od Wagnera do Maeterlinca:
Symboliści odszukiwali swego poprzednika i patrona w Wagnerze, u którego odnajdywali teorię organicznej jedności sztuk. Wagner za pierwotne dziedziny sztuk, rozdzielone później, a poszukujące nowego organicznego zjednoczenia, uważał poezję, muzykę i taniec (malarstwo uważał za sztukę wtórną). Ideałem wszelkiej sztuki miał być dramat, a jego najdoskonalszą formą - dramat mityczny o znaczeniu symbolicznym (sztuka nie miała odbijać życia, lecz być jego spotęgowanym skrótem symbolicznym). Char. dla Wagnera odintelektualizowanie dramatu i roztapianie struktury dramatycznej w nastrojowości zapowiadało dramat symboliczny. Jego realizatorem i inicjatorem był Maurice Maeterlinck (m.in. Księżniczka Malena - 1889; Intruz, Ślepcy - 1890; Siedem królewien - 1891). Dramaty te mają char. statyczny; fabuła jest jedynie pretekstem, jest podrzędna wobec intencji filozoficzno-artystycznej, którą jest zamiar ukazania działania w życiu czynników przeznaczenia, fatalności oraz nieokreślonych przeżyć psychicznych, tj. tęsknoty, lęki, przeczucia. Sporo analogii z dramaturgią belgijskiego symbolisty można odnaleźć u Wyspiańskiego gł. w Warszawiance i Nocy listopadowej. Jednak analogiom tym przeciwstawiają się równie wyraźne różnice.
7. Pod znakiem przemian w teatrze krakowskim. Pawlikowski i Wyspiański:
W l. 1893-1899 dyrektorem krakowskiego teatru był Tadeusz Pawlikowski. Wraz z nim wkroczyła na scenę reforma teatralna. Pawlikowski znał sceny na Zachodzie. Początkowo scena krakowska miała postać bliską Antoine'owskiej koncepcji teatru naturalistycznego, potem przesunie się to w stronę stylu symbolicznego, zapowiadając dalsze tendencje w rozwoju teatru tj. ekspresjonizm. Pawlikowski wprowadził na scenę Rydla, Kisielewskiego, Kasprowicza, Przybyszewskiego, Micińskiego, Zapolską, Staffa, Żeromskiego i in. Wyspiański został dopuszczony do współpracy z Pawlikowskim jako artysta-malarz dla zaprojektowania kompozycji scenoplastycznej. 5 miesięcy później 26 listopada 1898 r. weszła na deski teatru Warszawianka, a pół roku później Lelewel. Następne dramaty: (Wesele, Wyzwolenie, Bolesław Śmiały, Protesilas i Laodamia), wystawiane były w teatrze za kadencji Józefa Kotarbińskiego, a później Ludwika Solskiego (Cyd, Noc listopadowa, Meleager, Zgon Barbary Radziwiłłówny, Sędziowie, Legion). Pawlikowski w teatrze lwowskim wystawił Sędziów.
III. WARSZAWIANKA
Warszawianka przykuwa uwagę przede wszystkim jako dzieło sztuki teatru. Wyspiański ukształtował dzieło oryginalne, odznaczające się zarówno skupieniem środków wyrazu artystycznego, jak oszczędną celowością w ich użyciu. Konstruowaną scenografię potraktował jako swego rodzaju wizualną metaforę czy symbol. W zakresie kolorystycznym dominuje czerń i biel (tony zimne, pozbawione blasku, a zarazem maksymalnie rozpięte w kontraście). Na scenie stoi popiersie Napoleona, między oknami zawieszone są portrety z czasów napoleońskich, „spoglądające” na postacie. Stwarzają one układ wymownych aluzji zarówno historycznych, jak ideowo-moralnych, swoisty komentarz do postaw i działań bohaterów dramatu z 1831 r. Empire, ów styl cesarstwa wnika do najgłębszych pokładów struktury utworu, tworząc jedną z jej warstw, jeden z planów konfrontowanych treści.
Przykładem nowatorstwa w scenografii Warszawianki może być funkcja okien. Przez ogromne okna, zajmujące bez mała całą tylną ścianę wnętrza, pada zimne światło chmurnego poranka, formując ton obrazu. Jednak okna te służą przede wszystkim przedłużeniu przestrzeni scenicznej w głąb, poza okna, w dal. Tam to właśnie, poza szybami okien, toczy się bój o Olszynkę, giną tysiące żołnierzy, pada adiutant Rudzki, stamtąd przychodzi skrwawiony Wiarus, tam są też przedpola, oczekującej wyniku walki Warszawy, tamtędy przejeżdża i przechodzi wojsko w szyku.
Obok posągu Cesarza i okien ważną rolę odgrywa także ciemne pudło klawikordu. To punkt skupienia postaci na scenie i wizualny symbol żywiołu dramatycznej muzyki. Ale jest on również jakby czynnym aktorem dramatu, z niego płynie pieśń będąca podłożem rozmyślań Chłopickiego, na niego upada krwią nasycona wstążka, w którą zaplączą się palce Marii, tragicznej heroiny.
Warszawianka to „pieśń z roku 1831” ; do owej pieśni Delavigne'a i Kurpińskiego, odnosi się tytuł; jej konfrontacja z historią czy legendą powstania jest tematem utworu. Muzyka w dramacie nie jest zatem tylko ilustracją muzyczną, ale podstawowym składnikiem struktury. Wyznacza ona wewnętrzny podział, rytm kompozycyjny tej szczególnej jednoaktówki. U kresu dramatu rozlega się potężny śpiew Chóru, powtarzający trzykrotnym nawrotem wciąż tę samą zwrotkę jak refren. Pieśń Warszawianki jest w utworze motywem przewodnim (Wagnerowski Leitmotiv).
Warszawianka zbliżała Wyspiańskiego do dramaturgii symbolistycznej, do Maeterlinca. Zbliżała, ale ocalała przy tym jego indywidualność, oryginalność.
Symbolizm powoływał się na Wagnerowską teorię współdziałania różnych sztuk w strefie jednego dzieła. Podobnie Wagnerowskie było dążenie do syntezy jako przeciwieństwa opisowości, do sztuki jako spotęgowanego skrótu symbolicznego. Taka jest też koncepcja Wyspiańskiego. Konstruuje on syntezę, obejmującą i skrócony, zwarty obraz sytuacji, i sąd o przywódcach powstania, i hołd bohaterstwu oddany, rekonstruuje styl epoki, zarysowuje perspektywę przyszłości, gra aluzjami lit., muzycznymi, plastycznymi. Synteza ta ma sens symboliczno-nastrojowy. Jednak w swym charakterze symbolicznym ten „obraz z powstania” nie jest jednoznaczny.
To, co dzieje się na scenie jest echem wydarzeń dziejowych, a także zdarzeń o znaczeniu indywidualnym. I śmierć Żymierskiego, i śmierć Rudzkiego, i hekatomba dywizji, i tragiczna przegrana narodu, o której mówią przeczucia(i która zna widz z własnej wiedzy)- wszystko to dzieje się teraz niby spełniająca się fatalność, jak los, wobec którego wszyscy są już właściwie bezsilni. Alternatywa: „tryumf albo zgon” głoszona w słowach pieśni, przeobraża się nieodwracalny zgon, w klęskę.
Warszawianka ma char. statyczny; wszystko, co dynamiczne dzieje się gdzieś w oddaleniu. Dramat w swej warstwie naoczności, na scenie, wypełniony jest przede wszystkim wielorakim układem komentarzy, na które składają się wszystkie wyżej wymienione składniki.
Char. statyczny posiada także układ aktorów na scenie. Ustawieni są jakby w sposób dekoracyjny, niby „żywy obraz”, z podziałami na strony sceny i plany(przedni, dalszy, czoło). Ruchy na scenie są nieznaczne. Dopiero wejście Wiarusa wprowadza dramatyczną komplikację do układów, które tracą swą statyczność. Konstrukcja taka przywołuje na myśl cechy dramaturgii symbolistycznej - Maeterlinck'a (Intruz, Ślepcy, Wnętrze). Różnica polega na tym, że Wyspiański do dramatu, charakteryzującego się mglistością i brakiem racjonalnej interpretacji przyczynowo-skutkowej, wprowadza zarys konkretniejszy, wprowadza wyrazisty motyw winy i kary, zarys motywacji tragicznej na miarę antyczną, układ zdarzeń na modłę greckiej tragedii (wyzwanie losu, nieodwrócona fatalność, nieszczęście spadające na winnych i niewinnych). Ostatecznie wina została ukazana w sferze ludzkiej woli, charakterów jednostkowych (Chłopicki) i zbiorowych („styl” generacji), „kara” tez jest sprawdzalna historycznie.
Warszawianka jest syntetyczną wizją rzeczywistego momentu dziejowego. Nowym czynem Wyspiańskiego było odświeżenie, odnowienie obrazu, przywrócenie mu siły oddziaływania, wzruszania, wstrząsania. Nastąpiło tu odczytanie zbanalizowanych treści w sposób odsłaniający realną ich zawartość.
Najbardziej oryginalnym elementem w samej interpretacji treści wydarzeń history-cznych było w Warszawiance wprowadzenie milczącej postaci Wiarusa.
IV. LELEWEL
Zakończenie i druk Lelewela to rok 1899 (tak samo jak Protesilas i Laodamia). Lelewela drukował we fragmentach w czasopiśmie „Krytyka”. Lelewel jest jakby kontynuacją „pieśni z roku 1831”, jednak Wyspiański nadał mu formę różną od form dotąd i odtąd tworzonych. Lelewel jest swego rodzaju etiudą, „ćwiczeniem” artystycznym w formie klasycznej tragedii politycznej. Ćwiczenie to nie będzie miało kontynuacji poza parafrazą Cyda Corneille'a.
Lelewel jest oddalony od dramatu muzycznego Wagnera i dramatu symbolistycznego (brak włączania do spektaklu muzyki). Wyjątkiem jest tu śpiew Marsylianki u końca aktu III, którego funkcja jest jednak ilustracyjna, a nie konstrukcyjna. Pod względem „scenoplastycznym” dramat ten jest ubogi (brak kompozycji przestrzennych - światło i układów kolorystycznych). Dramaturgia, w tym wypadku, zamyka się całkowicie w sytuacjach i zdarzeniach, w zachowaniu i działaniu postaci, a przede wszystkim w dialogach, monologach, tyradach. Wzorcem dla Lelewela była klasyczna tragedia francuska. Podziw dla niej rozbudzały spektakle Comedie-Francaise. Wyspiański podczas swych paryskich pobytów poznał na pewno: Moliera (8 utworów); Corneille'a (tragedie: Horace, Le Cid, Cinna; komedie: Łgarz); Racine'a (tragedie: Phedre, Britannicus, Athalie); Voltaire'a (Śmierć Cezara). Obok dramaturgii francuskiej XVII w., Wyspiański przejawiał też zamiłowanie do antycznej tragedii greckiej. Domagał się od dramatu „jedności czasu”; Lelewel właśnie ujawnia taką dążność do celowej kondensacji czasowej. Objaśnienie autora informuje, że „rzecz dzieje się w Warszawie, w dniu 15 sierpnia 1831 r.”, ale ten dzień w dramacie zawiera wydarzenia zarówno zaszłe 15 sierpnia, jak i te zaszłe w rzeczywistości na sporym odcinku czasu. Widać to choćby po wydarzeniach stanowiących ramę akcji dramatu: zdanie raportu Rządowi Narodowemu z finału wyprawy na Litwę przez Henryka Dembińskiego miało miejsce 4 sierpnia (początek dramatu), a „armaty Moskali” przerywające nie kończące się polskie dysputy huknęły 6 września (zamknięcie akcji dramatu).
Cechy francuskiej tragedii klasycznej: zwartość konstrukcji utworu o budowie wyważonej i celowej; niezachwiana konsekwencja w rozwoju akcji; zamknięcie schematu wydarzeń na najmniejszej przestrzeni czasu; wyraziste określenie podstawowego konfliktu tragicznego i ostre zarysowanie stanowisk i charakterów antagonistów w konflikcie; jasny, logiczny dialog, eksponujący gł. zawartość pojęciową, intelektualna, a nie emocjonalna i plastyczną. Lelewel był próbą podchwycenia wzoru. Wynik wypadł, niestety, nie najlepiej.
Źródła, z których czerpał Wyspiański: Historia powstania listopadowego Stanisława Borzykowskiego, Książe Adam Czartoryski Lubomira Gadona.
Z kroniki powstania i wojny 1830/1831 r. włączył do dramatu kilka ważnych zdarzeń rzeczywistych: w tle - tragedia powstania na Litwie i odwrót generała Dembińskiego; akty I i II - raport Dembińskiego z 4 sierpnia, kryzys naczelnego dowództwa, konflikt między Czartoryskim a Lelewelem; akt III - wtargnięcie delegacji Klubu Towarzystwa Patriotycznego na posiedzenie Rządu Narodowego; oddalenie się prezesa rządu z pałacu Namiestnikowskiego, przebranie się w płaszcz wojskowy siostrzeńca i ucieczka konno z W-wy; akt V - wieści o poruszeniu plebejskim, demonstracjach, działaniu tłumu.
Jednostronność w ujęciu postaci i zdarzeń musiała być zawiniona przez relacje źródłowe, pochodzące spod pióra konserwatystów, ludzi bliskich Czartoryskiemu, a niechętnych Lelewelowi, bo to właśnie on, Lelewel, jest w dramacie odpowiedzialny za wybuch zamieszek, za podważenie autorytetu rządu i groźby, jakie zawisły nad szlachetnymi.
Dramat zarysowany przez Wyspiańskiego nie przystaje do konturu rzeczywistego dramatu powstania. Żaden z realnych powodów ostatecznej przegranej, nie został należycie uwypuklony w konstrukcji motywacyjnej tragedii powstania.
Wyspiański nie konstruuje tragedii politycznej dwóch racji (Czartoryskiego i Lelewela). Według Stefana Kołaczkowskiego „bohaterowie przeżywają odrębne tragedie, a tragedia każdego z nich polega na sprzeczności zamiaru z osiągniętym rezultatem postępków”.
W klasyczną formę zapragnął Wyspiański zamknąć treści romantyczne: romantyczne problemy, postacie, ideologię i poetycką retorykę (Lelewel jest w dramacie jakby sobowtórem ideowym i retorycznym Adama Mickiewicza). Nie udało się przy tym stworzyć ani jednej naprawdę żywej postaci. Lelewel nie jest udaną wersją klasycznej tragedii politycznej. Pozostaje jednak dramatem, w którym Wyspiański przeprowadził surową krytykę kierownictwa politycznego powstania listopadowego i dowódców armii, ich niezdecydowania, braku poczucia rzeczywistości (ów „romantyzm” właśnie).
Prapremiera Lelewela miała miejsce w Krakowie w 1899 r.
V. NOC LISTOPADOWA
Zakończona w maju 1904 r. Wyspiański przed ukończeniem Warszawianki, a na rok przed Lelewelem odwiedził Warszawę, a w niej Łazienki. Na początku 1900 r. powstała scena pożegnania Kory z Demetrą (w stanisławowskim amfiteatrze nad stawem, skąd w ostatecznej wersji dramatu odpłyną ku tej samej, co Kora podziemnej krainie umarłych, duchy tych, co stracili życie w pierwszą noc powstania).
Nocy listopadowej autor nadał miano „scen dramatycznych”, podkreślając jednocześnie luźność związku pomiędzy poszczególnymi odsłonami. Dramat w znacznie mniejszym stopniu ma charakter utworu odtwarzającego rzeczywistość tamtego czasu. Wydarzenia nocy 29 listopada 1930 r. w Warszawie są jakby materiałem, tworzywem dla konstruowania swoistej wizji. Utwór wyrasta zarówno z widzenia historii jako ciągu wydarzeń zaszłych w określonym czasie, jak i z przeżycia, z wizji określonego miejsca („dramat miejsca”). Noc listopadowa to przede wszystkim „dramat Łazienek”, a w szerszym ujęciu „dramat Warszawy”. Park Łazienkowski, sam pałac Łazienek, Belweder, pomnik Jana III, amfiteatr nad stawem, aleje Ujazdowskie, wiodące od Belwederu ku miastu, stanowią gł. obszar konstruowania miejsc wydarzeń dramacie (wyst. jednak brak ścisłości topograficznej).
Do struktury utworu należy wielowarstwowość, współistnienie istot boskich i mitycznych ( z mitologii antycznej i jej przekazów plastycznych, zwłaszcza rzeźb i literackich, zwłaszcza z Homera) i postaci ludzkich, realnych bohaterów historii. Podstawą konstrukcji są w utworze przestrzeń i historia. Równolegle, obok nich, rozwija się mit, przy czym zachodzi ciągle zjawisko wzajemnego przenikania, słowem: interpretacji mitu przez historię i historii przez mit. W scenach dramatu uczestniczą jednak, obok takich postaci homeryckich jak:Pallas-Atena, Ares, Hermes, Zeus, również postacie spoza dzieł Homera, np.:boginie-Demeter ze swoją córką Korą; boginie zwycięstwa-Niki - Nike spod Termopil, spod Cheronei, Nike Napoleonidów. Bóstwa Homerowego Olimpu użyte zostały w roli i funkcji podobnej jak u Homera, podobnie homerycka jest też intryga, której są sprawcami i współuczestnikami. Pallas (rzymska Minera) i Ares mają już bliższy, warszawski rodowód w rzeźbach z pałacu Łazienek. Natomiast Niki podziwiał Wyspiański podczas pobytów w Paryżu. Niki, czyli boginie zwycięstwa, w Nocy listopadowej są raczej boginiami krwawych pobojowisk, są osnute aurą tragiczną niż triumfalną - jest to modyfikacja własna poety.
Postacie Demeter i Kory (inaczej Persefony) wywodzą się z prastarych wyobrażeń zawierających interpretację życia i śmierci w ich wzajemnym związku i przemiennym następstwie (śmierć kończy życie, ale ze śmierci rodzi się nowe życie).
Koegzystencja różnych bytów w utworze sprawia, że jest on zaprzeczeniem „normalnego” dramatu historycznego. Kojarzeniu wizji historycznej z werystycznym dokumentalizmem, więzieniu imaginacji twórczej w ramach uprawdopodabniającej i dokumentalistycznej poetyki Wyspiański się bowiem sprzeciwiał.
Przestrzeń w dramacie składa się z dwóch planów: z historycznego planu wnętrz (przeważnie) i z planu istnienia natury: parku, nocy, jesieni- pozaludzkiego, autonomicznego. Jest on światem zarazem centralnym i okalającym. Odrealnia cały kompleks obrazów. Pośród listopadowej nocy wznosi się kamienny posąg Króla-Zwycięzcy, u którego stóp schodzą się spiskowcy. Ale są tam również obecne Demater i Kora. Pożegnanie bogiń odbywa się jednocześnie z przygotowaniem spiskowców do powstańczego czynu. Przestrzeń parku staje się w tym momencie miejscem granicznym pomiędzy Ziemią i Hadesem. Pożegnanie bogiń przełamuje zatem realną strukturę przestrzeni i czasu, budując sytuację zawieszoną w jakiejś „przestrzeni bezprzestrzennej” i jakimś „czasie bezczasowym”. Poza tym ponad połowa dramatu nie prezentuje zdarzeń w ich następstwie chronologicznym, ale ten sam, w przybliżeniu moment obiektywnego czasu przedstawionego. Zatem jeśli sceny te odbywają się jakby równocześnie, to dzieją się w tym samym czasie, co scena pożegnania bogiń. Podlegają więc one działaniu ponadczasowości mitu. Park stanowi przy tym warstwę pośrednią między mitem „wiecznym” a sytuacjami historycznymi, które w wyniku takiej konstrukcji czasowo-przestrzennej stają się już sytuacjami „pozahistorycznymi”.
Znamienna jest także scena przywoływania Nik przez Palladę, a także przywoływania innych przestrzeni: Troi, Maratonu, Salaminy, Termopil, Cheronei. Bogini i Niki przyzywają imiona cezarów rzymskich, mówią o Maciejowicach. Odwołują się więc nie tylko do mitów, ale także do historii. Zarówno przestrzeń, jak i czas zyskują rozbudowę ogarniając horyzonty mitów i całej „historii”. Przyzywanie Nik jest przywołaniem wszystkich perspektyw czasu, wszystkich trudów i zmagań historii. Jest jednocześnie odjęciem im znaczenia jako przejawom ludzkiej woli i siły: zwyciężały zawsze Niki, nie zaś herosi dziejów. Gdy Niki są tu, już w prologu dramatu, wraz z nimi jest tu obecna pamięć wszystkich wydarzeń, ale również i wola, która te wydarzenia wprawia w ruch, i skutki owej woli: pobojowiska zlane krwią. Kiedy na wezwanie Wysokiego wybiegną żołnierze ze Szkoły Podchorążych, to wybiegną także po to, by Nike spod Cheronei „obaczyła ich znowu we krwi”. Wejdą więc i oni w ów czas mityczny, „czas pozaczasowy”.
Konstrukcja teatralna: dominantą scenoplastyczną jest noc; czynnikiem organizującym widzialność, nadającym akcenty jest zmienne, ruchliwe, pulsujące światło (nadrzędny element plastyki; współtworzy nastrój). Poetykę niektórych dramatów Wyspiańskiego porównywano niekiedy do „poetyki snu”. Boy-Żeleński nazwał omawiany dramat „snem nocy listopadowej”; brak konstrukcyjnej roli elementu muzycznego (muzycznego lipcu 1904 r. Wyspiański dopisał tzw. część muzyczną, składającą się z uwertury, ośmiu antraktów i finale).
Noc listopadowa stanowi kontynuację romantycznej dramaturgii (Szekspir, Dziady, Kordian), nie tylko ze względu na konstrukcję i styl ekspresji, lecz także dlatego, że bezpośrednio kontynuuje proces rozrachunków narodowych. Wznowiona w dziełach dramatycznych Wyspiańskiego dyskusja na temat błędów i wartości powstania wzbogaciła się tu o pewne nowe akcenty. W motywie mitologicznym bogiń eleuzyjskich (Demeter i Kora) nową, filozoficzno-poetycką wykładnię otrzymała romantyczna historiozofia przyszłego odrodzenia narodu, jego `zmartwychwstania”. Noc listopadowa mimo swego skomplikowania konstrukcyjnego i wieloznaczności poetyki symbolicznej była wypowiedzią jednoznacznie podejmującą myśl romantyków. Była też najdalsza od poglądów głoszących bezowocność powstań.
W 1907 r. odegrano scenę diologu Demetry z Korą w Krakowie i Wilnie - podczas wieczorów żałobnych po śmierci Wyspiańskiego.
28 listopada 1908 r., w rocznicę zgonu, nastąpiło pełne wystawienie Nocy listopadowej.
S. PRZYBYSZEWSKI - WYBÓR PISM
WSTĘP - R. TABORSKI
I. LEGENDA I PRAWDA
Twórczość pisarska S. Przybyszewskiego wzbudzała z jednej strony entuzjazm młodego pokolenia, a z drugiej - bezkompromisowe potępienie ze strony pokolenia starszego, wyrosłego na pozytywistycznych tradycjach. Szybko jednak twórczość ta poszła w zapomnienie, a w świadomości społecznej pozostała jedynie, obrosła skandalizującą legendą postać Przybyszewskiego, jako dekadenta, kabotyna, satanisty, erotomana, człowieka o chorobliwie słabej woli.
Opinie o Przybyszewskim współczesnych historyków literatury są wciąż bardzo kontrowersyjne. Dla przykładu warto zestawić stanowisko Kazimierz Wyki, odcinającego się zdecydowanie od tych, którzy sądzą, „że Przybyszewski był zjawiskiem niepoważnym”, z nieomal paszkwilem na naszego „satanistę” w napisanej w 1942 r., książce Juliana Krzyżanowskiego Neoromantyzm polski.
Obecność Przybyszewskiego w życiu europejskiej moderny rozpoczęła się od międzynarodowej niemiecko-skandynawskiej cyganerii artystycznej w Berlinie w l. 1892-1894. Wybitny krytyk Juliusz Baba w książce Die Berliner Bohème (1904) oceniał rolę Przybyszewskiego niezwykle wysoko. W 1965 r. ukazało się pierwsze niemieckie wydanie Moich współczesnych. Wśród obcych. Krytyk literacki Willy Haas uznał Przybyszewskiego w przedmowie do tej edycji za najbardziej konsekwentnego przedstawiciela literatury dekadenckiej na terenie słowiańskiego i niemieckiego obszary językowego.
Przybyszewski był jednym z pierwszych, którzy poznali się na znaczeniu twórczości norweskiego malarza Edwarda Muncha oraz norweskiego rzeźbiarza Gustawa Vigelanda. Przyczynił się także do „odkrycia” malarstwa El Greca i grafiki Goyi.
W Czechach był Przybyszewski inspiratorem czasopisma modernistycznego „Moderni Revue”. W Rosji był jednym z najczęściej wydawanych i wystawianych autorów zagranicznych. Odegrał też ważną rolę w życiu kulturalnym Bułgarii i Chorwacji.
Przybyszewski był wyznawcą skrajnego estetyzmu modernistycznego, jednak trzeba zauważyć, że w wielu istotnych punktach jego myśl teoretyczna pokrywała się z założeniami późniejszego ekspresjonizmu.
Dramaty Przybyszewskiego odegrały istotną rolę dzięki przełamaniu, panującej w polskiej dramaturgii konwencji dramatu mieszczańskiego i wprowadzeniu nowatorskich osiągnięć przodującej wówczas w Europie twórczości Ibsena, Strindberga, Maeterlinca. Jego koncentracja na analizie wnętrza psychicznego, przełamanie obowiązujących tabu tematycznych, torowały drogę dalszemu rozwojowi pol. dramatu.
Również powieści Przybyszewskiego odegrały poważną rolę w rozwoju techniki pol. powieści psychologicznej. Na b. szeroką skalę, nie spotykaną dotychczas w pol. lit., stosował monolog wewnętrzny.
II. ŻYCIE PRZYBYSZEWSKIEGO
Ur. się 7 maja 1868 r. we wsi Łojewo nad Gopłem. Ojciec - nauczyciel; matka - przed zamążpójściem była guwernantką. Częstym gościem w domu Przybyszewskich był Jan Kasprowicz. W l. 1881-1884 Przybyszewski uczęszczał do gimnazjum w Toruniu, a następnie w Wągrowcu, gdzie w 1889 r. uzyskał maturę. Następnie wyjechał do Berlina i zaczął studiować architekturę. Po roku przeniósł się na medycynę. W tym czasie zapoznał się z dziełami Fryderyka Nietzschego i pod ich wpływem napisał w 1891 r. swą pierwszą pracę Z psychologii jednostki twórczej. Chopin i Nietzsche. Wkrótce potem powst. druga część tego samego cyklu Ola Hansson. Obie ukazały się w 1892. Od czerwca 1892 r. do jesieni roku następnego redagował, ukazujący się w Berlinie polski tygodnik socjalistyczny „Gazetę Robotniczą” (nie był socjalistą, podjął się tego dla zarobku). W 1893 za udzielenie schronienia przebywającemu nielegalnie w Berlinie Grabskiemu, został aresztowany i skreślony z listy studentów. Opublikowanie dwóch broszurek z cyklu Zur Psychologie des Individuums wprowadziło Przybyszewskiego do berlińskiej cyganerii artystycznej, której miejscem spotkań była winiarnia Pod Czarnym Prosiakiem. W Berlinie zaprzyjaźnił się z Ryszardem Dehmlem, najwybitniejszym niemieckim poeta modernistycznym, Augustem Strindbergiem, szwedzkim dramatopisarzem i powieściopisarzem, Edwardem Munchem. W 1893 r. ożenił się z Norweżką - Dagny Juel. W tym samym roku powst. jego poematy prozą: Msza żałobna i Wigilie. W 1894 pojechał do teściów do Norwegii. Poznał tam Ibsena, Björnsona, Hamsuna, Vigelanda. W Norwegii napisał swój pierwszy dramat Wielkie szczęście (1897), dwie pierwsze powieści: trylogię Homo sapiens (1895-1896) i Dzieci szatana (1897), rozpoczął prace nad poematem Nad morzem (zamieszczono jego fragmenty w krakowskim „Życiu” w 1897 - pierwsza publikacja utworu w jęz. pol.). Zaczął się interesować okultyzmem i demonologią. We wrześniu 1898 r. przyjechał do Krakowa. Objął naczelną redakcję „Życia” i prowadził je przy współpracy Wyspiańskiego, aż do jego upadku w 1900 r. W 1899 r. zamieścił w „Życiu” dwa artykuły-manifesty: Confiteor i O „nową sztukę”. W l. 1898-1901 ukazały się w czasopismach i wydaniach książkowych poematy prozą: Requiem aeternam, Z cyklu Wigilii, Wniebowstapienie, De profundis, Nad morzem, Androgyne; dramat Dla szczęścia; powieści Homo sapiens i Dzieci szatana; artykuły krytyczne z „Życia” zebrane w tomie Na drogach duszy. Pierwszymi większymi nowymi utworami w jęz. pol. były dramaty Złote runo i Goście (1901) oraz studium o Kasprowiczu Z gleby kujawskiej (1902). W 1901 zamordowano żonę Przybyszewskiego Dagny. Drugą jego żoną była Jadwiga - wcześniej żona Kasprowicza. Podczas pobytu w Warszawie w l. 1901-1905 powst. dramaty: Matka i Śnieg; rozpoczął także pracę nad następnymi: Odwieczną baśnią i Ślubami; poza tym wystąpił z programową rozprawą O dramacie i scenie. W 1905 Przybyszewscy jadą do Torunia, potem do Monachium. W l. 1909-1914 ukazują się powieści: II i III cz. trylogii Synowie ziemi; trylogia Mocny człowiek; dylogia Dzieci nędzy. Dramaty: Gody życia; Topiel; Miasto. Po wybuchu wojny Przybyszewski zajął stanowisko prolegionowe i germanofilskie. Powstały wtedy: książka Polska i święta wojna; Tyrteusz; Powrót. Występował w nich jako gloryfikator wojny. W 1917 r. został współpracownikiem „Zdroju” hołdującemu ideom ekspresjonizmu. Ukazały się tam jego artykuły programowe: Obrachunki; Powrotna fala; Ekspresjonizm; Słowacki i „Genezis z Ducha”. W 1919 r. przeprowadził się do Poznania, gdzie przez rok pracował w dyrekcji poczty. Przez następne 4 lata mieszkał w Gdańsku. Pracował wtedy nad nieukończoną pracą Czarownica i czarna magia. W 1924 zaczął pisać wspomnienia pt. Moi współcześni (cz. I Wśród obcych - 1926; cz. II Wśród swoich - pośmiertnie w 1930). Przybyszewski zmarł 23 listopada 1927 roku.
III. POGLĄDY ESTETYCZNE PRZYBYSZEWSKIEGO
1. Dualizm natury ludzkiej, na którą składają się dwa antagonistyczne pierwiastki: wyższy - dusza i niższy - mózg. Decyduje to o tragizmie natury ludzkiej. Cała mózgowa świadomość człowieka jest tylko niedoskonałą funkcją transcendentalnej duszy, której pełne poznanie jest dla ograniczonego mózgu ludzkiego rzeczą niemożliwą. Tylko wybitna jednostka jest w stanie uchylić rąbka zasłony zakrywającego tę tajemniczą duszę („nagą duszę”).
2. Dążenie do poznania duszy jest najwyższym celem prawdziwej sztuki. Jej poznanie miało stać się możliwe poprzez analizę stanów psychicznych wyzwolonych spod kontroli świadomości mózgowej człowieka. Według Przybyszewskiego „naga dusza” objawia się w stanach patologicznych i sferze życia seksualnego. Pojmował miłość płciową jako straszliwą potęgę, determinującą całe postępowanie człowieka i niosącą jemu nieuchronne zniszczenie. Był jednym ze skrajnych przedstawicieli nowej erotyki wprowadzonej przez literaturę naturalistyczno-modernistyczną.
3. Determinizm etyczny - wolnej woli nie ma, gdyż człowiek nie posiada wpływu na czyny, które za jego pośrednictwem popełnia natura. Pisarz odrzucał moralne wartościowanie czynów, pojęcia dobra i zła, ponieważ potępianie i chwalenie natury jest nonsensem. Jednak człowiek za popełniane czyny ponosi karę, która spada także na jego potomstwo. Jest to koncepcja niezawinionej kary (w: Taniec miłości i śmierci; Homo sapiens).
4. Według Przybyszewskiego nietzscheański „nadczłowiek” dąży do udoskonalenia zmysłowych, „zwierzęcych” cech człowieka. Ideałem jest taki „nadczłowiek”, który doskonali się i wyrasta ponad przeciętność w wyniku przezwyciężenia mózgu i zbliżania się do poznania tajemnic duszy.
Manifesty polskiego modernizmu: 1) wstęp Miriama do Wyboru pism dramatycznych Maeterlinca (w „Świat” 1891; wyd. książkowe 1894); 2) cykl artykułów Artura Górskiego Młoda Polska („Życie” 1898); 3) Przybyszewskiego: Confiteor i O „nową” sztukę.
5. „Sztuka dla sztuki”; przeciwstawienie sztuki starej, naturalistycznej, kroczącej drogą mózgu - sztuce nowej, modernistycznej, dążącej do poznania duszy. Nowa sztuka nie służy celom społecznym ani moralnym, jest celem samym w sobie, gdyż „jest odtwarzaniem życia duszy we wszystkich jej przejawach, niezależnie od tego, czy są dobre czy złe”. Artysta, który tworzy nową sztukę „stoi ponad życiem, ponad światem, jest Panem Panów”.
6. Sztuka: ludzkość najbliższa poznania tajemnic duszy ludzkiej była w średniowieczu i ekstazie gotyku, zostało to zahamowane przez renesans, pozytywizm i naturalizm (wyjątki: malarstwo El Greca i mistyczny nurt romantyzmu). Dopiero odrodzenie irracjonalizmu na przełomie XIX i XX w. nawiązuje do przerwanej tradycji średniowiecza i romantyzmu.
7. Obojętność na cechy formalne sztuki.
W wielu punktach myśl teoretyczna Przybyszewskiego pokrywała się z założeniami późniejszego ekspresjonizmu. Np.: skoncentrowanie uwagi na badaniu wnętrza psychicznego jednostki; prefreudowskie zainteresowanie rolą elementów podświadomych w psychice ludzkiej; wynoszenie poznania intuicyjnego ponad intelektualne; estetyka treści, nie krepująca kanonami formalnymi; uznanie nadrzędnej, inspirującej roli sztuki w życiu człowieka; podobny stosunek do dziedzictwa artystycznego przeszłości. Przybyszewski wyrósł na gł. teoretyka i inspiratora pierwszego w Polsce programowo ekspresjonistycznego ugrupowania, jakim stała się w 1917 r. grupa poznańskiego „Zdroju”.
IV. POEMATY PROZĄ
Requiem aeternam (1893) - napisany przy pomocy Ryszarda Dehmla; manifest panseksualistycznych poglądów Przybyszewskiego, stoi na pograniczu traktatu pseudonaukowego i prozy poetyckiej; autor scharakteryzował ten utwór w Moich współczesnych jako analizę „zdegenerowanej duszy schyłkowca, degenerata, młodzieńca z osławionej epoki fin de siecle”. Pierwsze zdanie utworu: ”Na początku była chuć” - nawiązanie do biblijnego opisu stworzenia świata i Genezis z Ducha Słowackiego. Na pierwszych stronach utworu Przybyszewski wyłożył swoją własną kosmogonię, według której popęd płciowy jest tym potężnym praelementem, który tkwi u podstawy wszelkiego bytu, a mózg i dusza są wynikami kolejnych stadiów rozwoju ewolucyjnego tego popędu. U współczesnych, „degeneratów” nadmiernie rozwinięty mózg zabija popęd płciowy, co skazuje ich na nieuchronną zagładę. Utwór ma formę przedśmiertnego monologu wewnętrznego anonimowego bohatera, który jest właśnie typowym przedstawicielem takich „schyłkowców”.
Wigilie (1893) - zbudowane w formie monologu wewnętrznego gł. bohatera (malarza); przeżycia bohatera po rozstaniu z ukochaną; pod koniec utworu dowiadujemy się, że bohater wyczuł, iż ukochaną i jego przyjaciela łączy nie ujawnione zresztą dotychczas uczucie miłosne; Hymn do tęsknoty, zaczynający się od słów „Wokół twej głowy wieniec zwiędłych kwiatów...”.
Inne: Wniebowstąpienie (1894; wersja pol. w „Życiu” 1898); De profundis (1895; wersja pol. 1900); Nad morzem (publ. w l. 1897-1899); Androgyne (Lwów 1900). Wspólnym motywem wszystkich poematów prozą jest motyw tęsknoty za ukochaną kobietą.
V. HOMO SAPIENS
Trylogia Homo sapiens (Na rozstaju - Po drodze - W Malstromie) - pierwsza i najbardziej głośna powieść; drobiazgowa analiza wnętrza psychicznego głównego bohatera, Eryka Falka; akcja obraca niemal wyłącznie wokół jego perypetii erotycznych. Bohater odbija narzeczoną swemu najlepszemu przyjacielowi, Mikicie, uwodzi i doprowadza do samobójczej śmierci Marytę Kauer, wreszcie uwodzi i łamie życie Janiny Kruk, korzystając z uwięzienia jej narzeczonego, działacza socjaldemokratycznego. Przybyszewski stosuje w utworze: monolog wewnętrzny, dyskusję; przyroda współgra z dramatycznymi przeżyciami wewnętrznymi bohaterów (elementy przyrody służą do wywoływania nastroju oraz pełnią funkcję symboli). Autor wprowadza także do powieści „tajemniczego nieznajomego”, który pojawia się w momentach, gdy rozstrój nerwowy Falka dochodzi do szczytu i pełni funkcję personifikacji jego przeżyć wewnętrznych. Utwór jest polemiką z teorią nietzscheańskiego nadczłowieka.
Inne powieści: Dzieci szatana (wpływ Dostojewskiego); Synowie ziemi; Il regno doloroso (1924).
VI. TANIEC MIŁOŚCI I SMIERCI
Swój pierwszy dramat Das grosse Glück Przybyszewski napisał po niemiecku w 1894. Polska wersja tego dramatu to Dla szczęścia. Dla szczęścia wraz z dwoma następnymi dramatami: Złotym runem i Goście, utworzyło cykl dramatyczny Taniec miłości i śmierci. Dramaty Przybyszewskiego to przykład naturalistyczno-modernistycznego synkretyzmu. Antynaturalistyczne zabiegi pisarskie polegały na: czynniki tj. czas i miejsce są całkowicie dowolne i obojętne; uwaga skoncentrowana wokół problematyki moralno - psychologicznej; obok postaci realistycznych występują postaci antywerystyczne ( 1.personifikacje wewnętrznych konfliktów rozgrywających się w duszach gł. bohaterów; 2. odautorski rezoner, który nieustannie komentuje rozgrywające się wypadki w myśl Przybyszewskiego; 3. postaci symboliczne, najczęściej zapowiadające zbliżającą się śmierć gł. bohaterów); interpretacje ideologiczne narzucane przez autora przedstawianym wydarzeniom (kara za popełnione, ale niezależne od woli czyny).
W ślad za Ibsenem Przybyszewski: posługiwał się ekspozycją rozłożoną w miejsce tradycyjnej intrygi; główne fakty miały miejsce z reguły przed podniesieniem kurtyny, a w samym dramacie obserwujemy jedynie groźne reperkusje tych faktów; szereg dramatów, które się wtedy rozpoczynają, gdy dramat na scenie się kończy. W ślad za Maeterlinckiem: technika konstruowania nastroju.
Teoretycznym podsumowaniem doświadczeń Przybyszewskiego - dramatopisarza jest rozprawa O dramacie i scenie (1905) - manifest modernistyczno-symbolicznego teatru. Po powrocie do Polski w 1898 r. Przybyszewski wszedł w bliskie stosunki z Tadeuszem Pawlikowskim, wielkim reformatorem polskiego teatru (wystawił Dla szczęścia i Złote runo).
Decydujący wpływ na ukształtowanie się dramaturgii Przybyszewskiego mieli: Ibsen, Strindberg i Maeterlinck. Punktem wyjścia rozważań Przybyszewskiego w O dramacie i scenie było stwierdzenie zasadniczej różnicy miedzy dramatem starym, przedibsenowskim, a nowym, polegającej na przeniesieniu głównego ośrodka konfliktu dramatycznego ze świta zewnętrznego do wnętrza psychicznego bohaterów.
Przybyszewski zetknął się z teatrem Stanisławskiego podczas pobytu w Rosji w 1903 r. i od razu się nim zachwycił.
Po Tańcu miłości i śmierci Przybyszewski napisał jeszcze 8 dramatów m. in: Śnieg (1903) i Odwieczna baśń (1906).
VII. POLSKI „POETE MAUDIT”
Przybyszewski stanowił polski odpowiednik ogólnoeuropejskiego typu pisarza - „dekadenta”, u którego charakter twórczości łączył się ze specyficznym stylem życia. Przybyszewski odegrał podobną rolę, co francuscy poetes maudits, Oskar Wilde, Strindberg.
* Ten tomik jest pierwszym wyborem pism Przybyszewskiego w jęz. pol. :
- Z psychologii jednostki twórczej. Chopin i Nietzsche.
- Requiem aeternam
- Z cyklu Wigilii (Na tym padole płaczu)
- Confiteori i O „nową” sztukę
- Z gleby kujawskiej (esej o Kasprowiczu)
- Złote runo
-O dramacie i scenie
- Powrotna fala. Naokoło ekspresjonizmu (artykuł - ukazał się w „Zdroju” w 1918)
- Moi współcześni. Wśród obcych.
„Mendel gdański”
Utwór drukowany po raz pierwszy w „Przeglądzie Literackim” w 1890 r. Bezpośrednią przesłanką do jego napisania była akcja podjęta przez literatów w odpowiedzi na rozruchy antysemickie w Królestwie. (zainicjowała go Eliza Orzeszkowa) Tekst przerósł jednak humanitarne intencje. Mendel stał się postacią tragiczną a jego los - symbolem klęski człowieka domagającego się sprawiedliwości nie litości.
Tytułowy bohater to mądry, stary Żyd, introligator, wychowujący samotnie wnuka sierotę. Wobec pogłosek o groźbie pogromu w mieście Mendel tłumaczy zegarmistrzowi, prymitywnemu antysemicie, jak bardzo czuje się związany z Polską (przeżył tu lata walk powstańczych i represji zaborcy) i Warszawą (nazwisko „Gdański” użyte zostało dla zmylenia cenzury), w której spędził, uczciwie pracując, całe życie. Następnego ranka pijany motłoch rani kamieniem małego Kubusia Gdańskiego. Wprawdzie sąsiedzi stają w obronie Mendla i jego wnuka, a rana chłopca nie jest groźna, w starym, Żydzie umiera „serce do tego miasta”.
Ośrodkiem układu dramatycznego jest postać Mendla - wydarzenia zewnętrzne (m.in. przygoda wnuka) stanowią tło i uzasadnienie jego przeżyć, właściwy dramat rozgrywa się w sferze psychiki. Mendel nie cofa się lękliwie przed podłością, ufając ludziom nie wierzy w powszechną podłość, a dla tych, którzy ją przejawiają, odczuwa pogardę. Wywody starego Żyda są niezwykle rzeczowe, uderzają prostota rozumowania i jednocześnie świadczą o doskonałej znajomości środowiska przez autorkę.
„Miłosierdzie gminy. Kartka z Höttingen”
Nowela ukazała się w 1891 r. na łamach „Kraju”, następnie włączona do zbiorku „Ludzie i rzeczy”. Pomysł fabularny utworu (wrażenia osobiste Konopnickiej z częstych pobytów w Szwajcarii i wspomnienia z lektury korespondencji nadsyłanych do „Świtu” przez T. T. Jeża) przedstawiony został w ramach bardzo silnej dyscypliny realistycznej, posiadającej wagę społecznego dramatu budowanego na zasadzie gradacji napięcia emocjonalnego.
Akcja noweli toczy się w szwajcarskim miasteczku. Tematem utworu jest licytacja, której przedmiotem staje się zbyt stary i słaby, aby zarabiać na życie, mężczyzna. Weźmie go do siebie ten z gospodarzy potrzebujących taniej siły roboczej, który zażąda od gminy najniższej dopłaty. Licytacje wygrywa Probst.
W ekspozycji przywołana zostaje, bardzo sugestywnie, atmosfera dnia codziennego małej mieściny (piękna pogoda, jakby zwolniony rytm czynności mieszkańców). W ten sposób punktem wyjścia staje się uwydatnienie charakteru powszechności, przeciętnego poziomu życia, zainteresowań i reakcji psychicznych kręgu ludzi spokojnych o swój byt, niechętnych wszystkiemu, co narusza uświęcony rytuał czynności i błogą równowagę doznań.
W dalszej części utworu narrator nie określa dokładnie celu zebrania, zamiast tego stopniowo odsłania brutalne reakcje uczestniczących w nim osób, wywołane pojawieniem się głównego aktora dramatu - tragarza Kuntza Wunderli. Opis zachowania starca, jego oględziny i próba sił dokonane zostają w stylu groteskowej pantomimy, której towarzyszy komentarz narratora, bezlitośnie taksującego reakcję sali.
W pewnym momencie znika groteska, wzmaga się ton tragizmu w wyniku nieoczekiwanego przejścia od wieloznacznej poetyki do zupełnie odmiennej stylowo introspekcji przeżyć wewnętrznych bohatera, w wyniku której przesunięta zostaje hierarchia nastrojów i emocji (przyczyna jest pojawienie się na licytacji syna starca).
Jednak to przelotne zamieszanie, wywołane wśród zgromadzonych widokiem syna, ustępuje miejsca rzeczowym rozrachunkom. W wyniku wstrząsu, jakiego doznał Kuntz, następuje gwałtowny spadek jego wartości nabywczej (wulgarne i prymitywne objawy zaniku rozróżnień między stosunkiem do przedmiotu i do człowieka).
Pojawienie się w końcu utworu „znawcy przedmiotu” - znanego z bezwzględności wobec pracowników Probsta, powoduje, że po raz ostatni powraca, uwydatniony w tytule i rozwijany w całym przebiegu akcji, motyw miłosierdzia - tym razem nie w tonie szyderstwa, lecz grozy.
„Obrazki więzienne”.
Utwory powstały w efekcie osobistych obserwacji autorki. Mają cechy reportażu, których autorka nie kryje swego zaangażowania emocjonalnego i bliskiego kontaktu z bohaterami.
„Podług księgi”. Historia Cygana, który po kilkuletnim pobycie w więzieniu podjął próbę ucieczki. Schwytany zostaje oddany pod osąd współwięźniów, którym przewodzi Wiewióra (nadzorca czyni to w imię „humanistycznych” idei, wzorując się na prawie amerykańskim, czując się „inicjatorem nowych idei w społeczeństwie”). Egzekucja doprowadziła jednak do śmierci nieszczęśnika. W trakcie spisywania raportu okazuje się, że jego wyrok skończył się na 2 tygodnie przed ucieczką. O sprawie dowiadują się pozostali więźniowie i odtąd systematycznie nachodzą nadzorcę, by upewnić się o dacie uwolnienia. Nowelkę kończy konkluzja: „O biedny Cyganie! To była twoja pomsta”
„Jeszcze jeden numer”. Narrator, wyraźnie jednoznaczny z autorką, przede wszystkim dzieli się swoimi doświadczeniami z licznych „inspekcji”, wskazuje jak traktować „umizgi” władz więziennych i rozmawiać z osadzonymi, by poznać prawdę o ich losach i móc przynieść ulgę cierpieniom. Po miesiącu od pierwszej wizyty strażnik Jakub zaprowadził swobodnie już poruszająca się po więzieniu dziennikarkę do „nowego numeru”. W ten sposób poznała losy egzotycznej cudzoziemki („Dzikiej”) przywiezionej z wojny tureckiej przez oficera, który doprowadził do jej aresztowania, gdy mu się znudziła. Piękna i nieszczęśliwa dziewczyna nie potrafi zrozumieć, dlaczego tak ją skrzywdzono i powtarza z rozpaczliwym łkaniem „ w imię Boga, pani”.
„Onufer”
(1)Utwór rozpoczyna relacja z dziwacznej sceny w kancelarii więziennej. Jeden z wezwanych do naczelnika więźniów, recydywista Osmólec, usprawiedliwia wszczętą bójkę prowokującym zachowaniem współwięźnia, Onufrego Sęka. Potężny, ale dziwnie przerażony parobek, którego naczelnik skazuje go na dobę pobytu w ciemnicy, błaga o darowanie winy: „Nie sadźcie do ciemnej, panie miłosierdny, bo tam z każdego kąta na mnie patrzy...”. (2) Z akt osadzonego wynika, że w ataku wściekłości zabił swego pracodawcę. Okrutny kupiec od dłuższego czasu obchodził się z nim wyjątkowo okrutnie. Parobek nie porzucał jednak służby, ponieważ przywiązał się do dwunastoletniego sieroty, Julka, który nie mógł odejść ze służby oddany kupcowi na naukę przez opiekuna. Zbieg okoliczności sprawił, że na scenę zabójstwa wszedł chłopczyk. Nieprzytomny Onufer zabił go również. Sąd skazał parobka na 25 lat więzienia. (3) W czasie kolejnej wizyty w więzieniu okazuje się, że Onufer nie żyje. Nękany wyrzutami sumienia, obłąkany rozpacza
.
„Nasza szkapa” Maria Konopnicka Prawdziwe dzieci nędzy, głodzone i porzucone pojawiają się w utworze Marii Konopnickiej pt. "Nasza szkapa". Autorka ukazuje życie trojga dzieci warszawskiego piaskarza. W tle pierwszoplanowych wydarzeń rozgrywa się dramat: powolne umieranie matki i stopniowe pogrążanie się rodziny w nędzę. Narrator wiernie notuje łzy matki oraz złość i przygnębienie ojca. Dzieci próbują dorosnąć do trudnej sytuacji, w jakiej się znalazły, ale jest to niemożliwe. Potrafią one bawić się nawet wtedy, gdy są głodne i zmarznięte. Bracia zdają sobie sprawę z tego, że stracili matkę, ale faktycznie nie potrafią sobie tego uzmysłowić. W utworze tym Maria Konopnicka pokazuje nam, że jej bohaterowie nie są pozbawieni uczuć. Przeciwnie, to normalne dzieci, które niekiedy czują się bezradne i zagubione. Radość, którą potrafią wydobyć z życia, tłumi jednak wszelkie inne uczucia. Smutek pryska, gdy na podwórku znowu pojawia się szkapa. Umiejętność zapominania o troskach i cieszenia się jest podstawową cechą dziecięcej psychiki.
„Dym” Maria Konopnicka W noweli pt.: "Dym" Marii Konopnickiej ukazany jest problem matczynej miłości do dorastającego syna. Akcja utworu została przedstawiona na przykładzie Marcysia, ale nie on jest głównym bohaterem, lecz jego matka. Skromnie towarzyszy ona swojemu synowi, wydaje się być jego cieniem. Cały czas kobiety wypełnia troska o syna, jej życie toczy się w rytmie narzuconym przez zajęcia Marcysia. Życie pary bohaterów toczy się ustalonym rytmem. Dym, przewodni motyw noweli, nieustannie zmienia swe kształty. Jest jakby wyrazem ciągłego, nieświadomego lęku wdowy o swe dziecko, wiąże się z jej osobistymi uczuciami- radością, tęsknotą, miłością. Ta atmosfera utajonego niepokoju osiąga punkt kulminacyjny, którym jest straszny, złowróżbny sen Marcysia. Przerażona matka próbuje uspokoić siebie i syna, ale spokój izdebki został już na zawsze zachwiany. Wkrótce ma miejsce tragiczny finał: śmierć Marcysia podczas eksplozji pieca.
La ALINA BRODZKA
Maria Konopnicka
Wiedz Powszechna 1975
DEBIUT POETKI POKOLENIA
Urodziła się 23.5.1842 w Suwałkach, wkrótce rodzina przeprowadza się do Kalisza
Ojciec Józef Wasiłowski + matka Scholastyka z Turskich
M.K miała trzy siostry i jednego brata, który ginie w walkach powstańczych w bitwie pod Krzywosądem
Przyjaźniła się z przyszłą Orzeszkową (Eliza Pawłowska), którą poznała na znanej pensji warszawskiej PP Sakramentek
1862 rok poślubia Jarosława Konopnickiego, ziemianina z okolic Kalisza. Mąż w obawie przed aresztowaniami wyjeżdża z kraju przez Wiedeń do Drezna. Powracają z zagranicy powracają 1864 roku i osiadają w Bronowie. Wkrótce Jarosław, żyjąc ponad stan traci rodzinny majątek - osiadają w Gusinie z sześciorgiem dzieci (dwoje zmarło wcześniej)
1870 ukradkiem, pod inicjałami wysyła M.K do pisma „Kaliszanin” wiersz Zimowy Poranek. Po latach napisze „lichota ot jakaś”
1876 podjęcie zawodu pisarza, kiedy to „Tygodnik Ilustrowany” i „Bluszcz” publikują wiersze podpisane nazwiskiem autorki. W górach trafił do rąk Sienkiewicza, który przemierzał wówczas kalifornijskie stepy. Wzruszony strofkami, które zabrzmiały mu jak posłanie z kraju, oznajmił prasie warszawskiej narodziny nowej poetki.
1877 M.K podejmuje decyzję i z sześciorgiem dzieci wyjeżdża do Warszawy. Początkowo pomaga jej ojciec - świeży radca prawny (wiele lat czekający na awans)
1878-1880 początek czynnego udziału Konopnickiej w życiu literackim przypadła okres zmierzchu dyskusji znanych pod nazwą walki „młodej” i „starej” prasy. Spory mieszczańsko - szlacheckie przyćmiewać poczynała kwestia proletariatu.
POZYTYWIZM - powieść tendencyjna - miała przedstawiać wzory rozsądnej współpracy przedstawicieli różnych warstw społecznych imię ogólnego dobrobytu, miała ukazywać sylwetki przykładnych działaczy liberalnego, ewolucyjnego postępu. Metoda ta, zastosowana w całej rozciągłości, nie przyniosła literackich sukcesów. Wprowadziła jednak do literatury wiele ważnych zagadnień współczesnych, pobudziła zainteresowanie pisarzy dla spraw życia społecznego, rozwinęła kontrolę intelektualną nad twórczością.
Pozytywistyczne poglądy na strukturę społeczeństwa zawodziły w próbach racjonalnego wyjaśnienia, a tym bardziej rozwikłania piętrzących się konfliktów. Wśród wielu grup społecznych; dawnych szlacheckich uczestników powstania, młodej inteligencji wywodzącej się ze zubożałych dworów i ze środowisk mieszczańskich, w aktywizujących się kręgach robotniczych, ostry protest budził lojalizm polityczny. W tym okresie radykalnej rewizji postaw, wzmożonych poszukiwań tematycznych i formalnych, Konopnicka staje się pisarką. Debiutantka skorzystała wiele z racjonalistycznych wskazań „młodych”; zarazem uniknęła wielu pomyłek czy złudzeń pisarzy silniej związanych z ruchem pozytywistycznym. Konopnicka pomimo odosobnienia, niezmiernie czujnie reagowała na atmosferę stolicy. Podniety twórcze czerpał nie tylko z literackich dyskusji - zaświadczą o tym wydane w 1881 roku pierwsze zbiory Poezji i Obrazków w wydawnictwie Gebethnera i Wolffa
Poezje i Obrazki poprzedził utwór wyrosły z lektury i racjonalistycznych wskazań pozytywistów. „Fragmenty” trzy części: Vesalius, Galileusz, Hypatia. Bardzo ogólnie chodzi o walkę z kościołem. Taktyka ta świadczyła o mocnej pozycji kościoła, ale także o ich wyjątkowym zacofaniu. Konopnicka istotnie od oficjalnej doktryny katolickiej oddaliła się dawno - wielokrotnie dawała wyraz swojej niechęci do ortodoksyjnych reguł. Próbuje wydać je w wydawnictwie Orzeszkowej w Wilnie. Orzeszkowa po konsultacji z Jeżem świadoma tego jakie zamieszanie wywoła utwór drukuje ją w grudniu 1880 roku; rok wcześniej otrzymując pozwolenie cenzury. Dzieło krytykuje Sienkiewicz. Do zwolenników należy „Przegląd Tygodniowy” oraz Aleksander Świętochowski. Przeciwnicy podważają szczerość uczuć patriotycznych Orzeszkowej i Konopnickiej. MK nazywano „rozwydrzoną bezbożnicą”
MK mówiła w 5 językach obcych => zajmowała się tłumaczeniem, przekładami min. Heinego i Paula Heyse
Wracamy do Poezji i Obrazków (1881) przychylna opinia Kraszewskiego. Trzy kolejne zbiorki opublikowane w latach 1881, 1883, 1886, zespolone z problematyką ideową, precyzujące stopniowo podobne formy wypowiedzi poetyckiej, stały się dokumentem „tej poezji nowej”, której pojawienie się sygnalizował Kraszewski.
Poezje i Obrazki zbuntowane przeciw wszelkim formom i teoriom ugody, zerwały z pomijaniem lub łagodzeniem spraw drażliwych: niewoli, starć społecznych, dramatu życia nędzarzy i wykolejeńców. Wzbudziły tym, oprócz potępień ze strony dawnych przeciwników, niechęć recenzentów liberalnych. Były istotnie zjawiskiem oryginalnym na tle poezji krajowej tych lat.
FOLKLOR I TRADYCJA ROMANTYCZNA: LIRYKI LUDOWE, IMAGINA
W „Poezjach” z lat 1883 i 1886 zostały po raz pierwszy zebrane liryki bliskie pieśniom ludowym. Były to cykle: Wieczorne pieśni, Na fujarce, Z łąk i pól, Łzy i pieśni, Piosenki i pieśni, Na palecie, Po rosie, Z chaty, Pieśni bez echa, Z pola i lasu.
Konopnicka niejednokrotnie odwoływała się do doświadczeń romantyków
Na szczególną uwagę zasługuje w tych wierszach charakter przeżyć lirycznego narratora, chłopa
Żeromski zgromadził argumenty świadczące o pełnym zrozumieniu, jak o sukcesie artystycznym samych wierszy
K spotyka się z krytyką wierszy - poruszają tematykę nieaktualną - pańszczyźnianej wsi polskiej
Motywom zaczerpniętym z codziennego obyczaju, rytm życia poddanego pracy, splecionego z troską - Na gody, Dzwony, Oj matusiu lny nam kwitną towarzyszą wątki patriotycznych legend, echa dumek baśni - Szumi dąbrowa, Oj czemu ta Wisła, Tam w moim kraju, A choć ty się ziemio, Przez te łąki, smutne kołysanki Kołysz mi kołysz. Niekiedy od szarości losu uciekają marzenia Jaśków sen, A czegóż rżysz po rosie, Rozlegnijże się
W poetyce, bajkowej symbolice: szczęścia, władzy, bogactwa, miłości, pojawia się kontrast losów ukazany bez ostentacji, przejmująca konkretność przeciwstawień faktów życia. Podobny symboliczny kontrast dwu przeznaczeń, ukazany na przykładzie barwnej wyprawy władcy i krwawej wojny chłopa, zawiera znana pieśń: A jak poszedł król na wojnę
W motywach najprostszych zrośniętych z chłopskim bytem w symbolice ogarniającej ludzkie losy splecione z bliskim, a wciąż zagadkowym tłem przyrody, w kręgu baśniowych marzeń, mitów i obrzędów wykrywa pisarka bogaty świat przeżyć, niespodzianą skalę wrażliwości chłopskiej psyche. Ludowość tych liryków polega na podjęciu tematów i ocen zjawisk leżących w kręgu chłopskiego doświadczenia, na dążeniu do wiernego przekazania doznań lirycznego bohatera.
Piosenki i pieśni - rzeczywisty los ludzki jest w nich bardzo tragiczny, mimo to skala barw i nastrojów nadaje często sytuacjom lirycznym baśniową marzycielską tonację
POEMAT IMAGINA powstały najpewniej w latach 1884 - 1887. Ogłaszała go pisarka fragmentami w tychże latach, a następnie w roki 1890 - 91, ale w całości wydano dopiero w 1913. W Imaginie wzoruje się Konopnicka na tradycji dygresyjnego poematu romantycznego (dominuje liryczna olobowość narratora dialogującego z bohaterem i czytelnikiem). Historia dojrzewania młodzieńczego bohatera imieniem Lucyl, dzieje jego wizyjnej fascynacji Imaginą - Megistelejdą, postacią symbolizującą dramatyczną dwoistość poetyckich tęsknot i okrucieństwa życia. Postać Lucyla celowo odrealniona spełnia rolę metafory. Występują liczne aluzje wiążące się z realną sytuacją kraju, protest przeciw niewoli, potępienie oportunizmu, marzenia o wyzwoleniu mas ludowych. Pisarka ze szczególną pasją i goryczą potępia Watykan. Podobne oskarżenia wypowiada w Fragmentach dramatycznych: Z przeszłości, w Panu Balcera. W Imaginie przechodząc od patosu do groteski, od fantazji do pamfletu, w aluzjach, apostrofach i karykaturalnych wizerunkach; przeprowadza pisarka metaforyczny obrachunek z tradycją i współczesnością. Imagina zawodzi jako próba odnowy powieści poetyckiej. Wiele jednak fragmentów poematu ma trwałą i wybitną wartość.
Fragmenty dramatyczne, trzy serie Poezji, Obrazków, Imagina zamykają pierwszy bujny rozdział poetyckiej działalności pisarki.
Konopnicka przywróciła poezji obywatelską i artystyczną rangę. Umiała obserwować fakty określające aktualną sytuację narodu, odważyła się na trudne i drażliwe pytania, uchwyciła problemy i emocje składające się na świadomość społęczną różnych środowisk, stanowiące przedmiot starć i dyskusji.
PIERWSZE PRÓBY PUBLICYSTYKI I KRYTYKI
Pierwsze próby bez szerokiego echa. Największe osiągnięcia poetki w dziedzinie prozy - nowele - zostaną docenione po jej śmierci
Pierwsze opublikowane artykuły krytyczne K pochodzą z 1881 roku i początkowo zamieszczone były w „Kłosach” zapewne za poręką Krzemińskiego i Pługa. Punkt widzenia na dramat antagonizmów społecznych, krytycyzm wobec obłudy obyczajowej, aluzje patriotyczne, potępienie kompromisu z zaborcami, protest przeciw niewoli.
Charakterystycznym przykładem zainteresowań i poglądów K jest recenzja z pierwszego zbioru opowiadań Prusa. Sienkiewicz inaczej pojął tę opowieść. Opinie wypowiedziane przez K o Pismach Prusa są nie tylko wyrazem życzliwego uznania dla osiągnięć narracyjnych i fabularnych. Są także próbą własnego wyboru, w głównych zarysach zgodną z postawą pisarską Prusa z jego sferą zainteresowań z przyjazną i mądrą penetracją psychologa w myśli istot pozornie tylko jednakowych i bezbarwnych
Obserwowała trafnie układ sił społecznych, nie dawała się zwieść motywacjom pozornym, przerzucającym odpowiedzialność z winnych na anonimową historię, nieuchronny los ludzki, „sytuację ogólną”
Pojawiły się artykuły dotyczące roli tendencji w literaturze. Polemizuje w nich pisarka ze zniekształceniem wizerunków psychologicznych, narzucaniem ustalonych sytuacji, wyosobnieniem komentarzy które miałyby potwierdzać złożoną tezę utworu. Próby przemyślenia funkcji idei w utworze lit, rozważania nad właściwościami poezji i prozy fabularnej, próby zorientowania się w różnorodnych rygorach powieści, reportażu, relacji podróżniczej to najbardziej charakterystyczne cechy wczesnych recenzji K. W latach następnych tematyka studiów krytycznych K skoncentruje się wokół paru zagadnień najżywiej obchodzących pisarkę; będą to problemy związane ze spuścizną romantyków i twórczością kilku wybitnych pisarzy współczesnych, m. In. Orzeszkowej, Sienkiewicza, Prusa, Dygasińskiego
Pierwsza próba samodzielnej prozy narracyjnej Wrażenia z podróży po Australii i Włoszech, opublikowane w latach 1882 - 1883 na łamach Kłosów i Tygodnika Powszechnego nie zdobyły uznania krytyki. Ta wytknęła pisarce nieoryginalność obserwacji, zbytnią wzniosłość stylu, banalność opisów, brak komizmu. K zdawała sobie sprawę że jej rekonesans był bardzo amatorski
Od kwietnia 1884 do kwietnia 1886 K głównym redaktorem „Świtu”
Z DOŚWIADCZEŃ CZASU WĘDRÓWEK
Konopnicka pomaga dzieciom jak może . Jej najmłodsza córka Laura Pytlińska - to znana w przyszłości aktorka
Teksty patriotyczne pod pseudonimami: Jan Waręża, Piotr Surma, Jan Sawa
Opuszcza Warszawę, wkrótce opuszcza kraj
Śmierć ukochanego syna - wiersz Tu się droga załamała
Twórczością swoją korespondencją z działaczami i literatami ludowymi, akcją publicystyczną odegrała niezmiernie ważną rolę w podtrzymywaniu wali o kulturę polską na Śląsku, Warmii i Mazurach. Organizuje akcję pomocy dla strajkujących w rewolucyjnej Warszawie. 1908 - 1910 Rota
Utwory jawnie podejmujące tematykę patriotyczną ogłaszała w Galicji m.in. zbiorki: Kwiaty i pieśni, Poezji seria IV, Linie i dźwięki, Damnata, Italia, Śpiewnik historyczny, Ludziom i chwilom, Nowe pieśni, Głosy ciszy
Nigdy nawet pośrednio nie chciała pisarka wiązać się organizacyjnie z działalnością żądnego stronnictwa lub partii
Dramat symboliczny Prometeusz i Syzyf (1892 wznowienie 1907) niezwykle przenikliwie wskazuje źródła nieufności mas do współczesnych inteligenckich Pormeteuszów - budzicieli, z obawą przewidywała K że rozbudzone masy mogą jeszcze okazać się siłą niszczycielską, a zarazem bezradną wobec własnych cierpień.
Z problematyką historii narodowej wiążą się także znane wiersze: Trzeci Maj, Ale Patria, Po bitwie - poświęcony insurekcji Kościuszkowskiej
KONOPNICKA - NOWELISTKA
KONOPNICKĄ NOWELISKTĘ WIELE WSPÓLNYCH CECH ŁĄCZY Z POKOLENIEM LITERACKICH RÓWIEŚNIKÓW - ORZESZKOWĄ, PRUSEM, SIENKIEWICZEM, DYGASIŃSKIM. CZĘSTO JEDNAK - ZARÓWNO W SFERZE IDEOWEJ, JAK W UJĘCIU FABUŁY - ZBLIŻA ISĘ ONA DO NASTĘPNEJ FAZY ROZWOJU POLSKIEJ PROZY, OZNACZONEJ TAKIMI NAZWISKAMI JAK: ŻEROMSKI, ORKAN, REYMONT
Pierwszy zbiór opowiadań napisanych w Warszawie w latach 1882 - 1887 opublikowany pod nazwą Cztery nowele (Michał Duniak, Ultimus, Wojciech Zapała, Pod prawem,) w roku 1888. W latach 1890 - 1905 przeważająca część utworów beletrystycznych wydana została w zbiorkach: Moi znajomi, Na drodze, Nowele, Ludzie i rzeczy, Na normandzkim brzegu
Życzliwi krytycy autorce twierdzili że Wojciech Zapała był najbardziej udanym utworem zbiorku. Pod prawem utworem ambitnym i odważnym - nurt dojrzałej twórczości K
Nowatorstwo K nie ogranicza się do wprowadzenia drastycznych realiów. Jej utwory więzienne wnoszą przede wszystkim nowy sposób prezentacji bohaterów z najgłębszych nizin, nowy rodzaj analizy psychologicznej nie stosowanej u nas dotychczas w tej mierze do postaci budzących ciekawość, nawet współczucie, ale nie podejrzewanych o indywidualne życie wewnętrzne. Obrazki więzienne są znakomitymi studiami obyczajów, charakterów o postaw psychicznych, ich budowa poddana jest wyraźnej dyscyplinie nowelistycznej.
Urbanowa i Anusia - opowiadania, utwory osnute wokół niewesołych wydarzeń w Suwałkach i Kaliszu. Postaci tytułowe są ośrodkiem wokół którego splatają się fragmenty wspomnień. Autobiograficzny wątek wspomnień zawarty w opowiadaniach. Dramat Anusi panny - szlachcianki porzuconej przez narzeczonego dla lekkiej dziewczyny Kani
Utwory: Marysieńka, Ksawery, Józik Srokacz - (śmierć parobka który uległ wypadkowi zawinionemu przez niedbalstwo szlachcica) przywołują wspomnienia z okresu długoletniego pobytu K w Bronowie, bystra obserwacja środowiska szlacheckiego i chłopskiego.
Nowelka Dym(złudność pocieszania, nieubłagalna płynność spraw ludzkich) opublikowana została w roku 1893. 12.02.1891 zmarł tragicznie po zbyt późno przeprowadzonej operacji najstarszy syn pisarki Tadeusz
Nasza szkapa - monografia ciemnej doli, której gorycz odsłania naiwne i zdziwione spojrzenie dziecka. Opowieść o Mendlu koncentruje się przede wszystkim na klęsce człowieka odartego przez bezmyślny tłum z uczuć.
Z autentycznych wspomnień z rzetelnie wiernych dokumentów wysnuta została opowieść Z 1835 roku stylizowana na pamiętnikarskie zapiski, przedstawiająca martyrologię zesłańców polskich na Syberii dzieje ich tęsknoty i postępującej depresji. Utwór ten pisała K z myślą uczczenia powrotu prochów Mickiewicza do kraju
W zbiorze: Nowele: Ze szkoły i Z włamaniem związane z tematyką życia wsi. Obrazują trudne dzieciństwo chłopskich dzieci, szkicują ciekawe portrety psychiczne. Jeden z uczniów ginie pod kołami dworskiego pojazdu. Sens wypadku to reakcje: wdzięczenie się matki za sprawienie pochowu i buntowniczy gest przyjaciela zmarłego chłopca. Miłosierdzie Gminy włączone do zbioru Ludzie i rzeczy także porusza sprawy społecznego dramatu.
W wędrówkach po Europie K często zatrzymywała się we Francji. Sonety prowansalskie, poetyckie Drobiazgi, reportażowe impresje w tomie Ludzie i rzeczy utrwaliły wrażenia ze społecznego południa.
Cykl: Na normandzkim brzegu, wydany w roku 1904 wraz z utworami: Hanysek, Szlendaki, Mój zegarek zamyka szereg zbiorów nowelistycznych K
OSTATNIE LATA: JUBILEUSZ; PRZEŻYCIE REWOLUCJI
Rok 1905 zastał pisarkę za granicą. Dowiedziała się o rewolucji listownie. Zryw narodowowyzwoleńczy powitała z optymizmem. Z czasem jednak napięcie starć klasowych przeraziły ją kosztami rewolucyjnego przełomu
Poemat Pan Balcer w Brazylii - K pracowała nad nim prawie 20 lat, w okresie pobytu za granicą i po powrocie do kraju. Jako całość utwór jest godną uwagi, lecz nieudaną próbą ocalenia eposu od epigoństwa i anachroniczności; zamiar ten powiódł się jedynie we fragmentach, które cechuje wyjątkowa na tle literatury epoki odkrywczość przedstawienia przemian w psychice mas chłopskich, połączona z niepowszednią ekspresją poetycką. Wykorzystanie tradycji bohaterskich eposów rycerskich i szlacheckich dla celów ukazania siły zbiorowości chłopskiej.
KAROL DICKENS - DAVID COPPERFIELD (1850r.)
Dzieje, przygody, doświadczenia i zapiski Dawida Copperfielda juniora rodem z Blunderstone (których nigdy ogłaszać drukiem nie zamierzał).
„Nie potrafię nigdy podejść do tej książki ze spokojem, tak wielką miała nade mną władzę w czasie, gdy ją pisałem”. [K. Dickens]
Pisze w niej o sobie, bohaterom innych swych powieści, tworom własnej fantazji, przeciwstawia samego siebie i tych, którzy odegrali jakąś rolę w jego dzieciństwie i młodości. Nieomal dla każdej postaci odnaleźć można prototyp rzeczywisty. To samo odnosi się do wydarzeń.
Aby w pełni zrozumieć tę książkę, należy uprzytomnić sobie, jakie zajmuje miejsce w życiu i twórczość jej autora.
Urodzony 7 II 1812 roku w Portsea, nie miał on łatwego dzieciństwa. Jego ojciec, skromny urzędnik celny, nieustannie tkwił w długach (parokrotnie siedział w więzieniu); nie zapewnił synowi wykształcenia. 12-letni chłopiec musiał pracować w fabryce czernidła. Choć praca tam trwała krótko, okres ten pozostawił w jego psychice niezatarte piętno, o czym najlepiej świadczy David Copperfield.
Po krótkim pobycie w prywatnej szkole, 14-letni Dickens zostaje pisarczykiem w kancelarii adwokata, gdzie poznaje zawiłości prawa angielskiego i bezduszną formalistykę sądownictwa. Jednocześnie rozszerza swe horyzonty lekturą, uczy się stenografii, zostaje reporterem pism i w tym charakterze jeździ po całym kraju w przededniu przygotowań do wielkiej reformy wyborczej 1832 roku. Awansuje na sprawozdawcę obrad parlamentu, a w latach 1833-34 pismo „Old Monthly Magazine” drukuje Szkice Boza jego pióra. Są to satyryczne obrazki obyczajowe z codziennego życia angielskiej klasy średniej.
W krótkim czasie zyskały one wielką popularność popularność ukazały się w formie książkowej. Potem powstaje Klub Picwicka - arcydzieło humoru, a zarazem istna encyklopedia zwyczajów i obyczajów różnych środowisk ówczesnej Anglii widzianej oczyma londyńczyka.
Niebywałe powodzenie tej książki zabezpiecza materialnie Dickensa, który od tej pory może całkowicie poświęcić się pisarstwu.
Ukazują się: Oliwer Twist, Nicholas Nickleby (1839), Martin Chuzzlewit (1844), wreszcie Dawid Copperfield (1850).
Pisarz przyjmuje na siebie rolę reformatora społecznego: krytyka panujących stosunków. Jego satyra łagodzona jest wiarą w dobroć człowieka, protest wynika z humanitarnej wrażliwości na krzywdę społeczną, a problematyka społeczno-obyczajowa ukazywana jest najczęściej poprzez losy młodocianych bohaterów.
Odrębną grupę w twórczości Dickensa stanowią opowieści gwiazdkowe, takie jak Kolęda (1834), czy Świerszcz za kominem (1846).
Optymizm powieści Dickensowskich pierwszego okresu twórczości płynie z przekonania, że moralne i społeczne zło da się naprawić, że jest ono tylko wynikiem działania jednostek, lecz w późniejszych latach ustępuje pesymizmowi, zrodzonemu z przeświadczenia, że jednostka nie zdoła złu zaradzić: Dombey i syn (1848), Samotnia (1853), Ciężkie czasy (1854), Mała Dorrit (1857). Powieści Wielkie nadzieje (1861) i Nasz wspólny przyjaciel (1865) ukazują zgubny wpływ pieniądza na charakter człowieka.
Do odrębnej grupy zaliczyć można American Notes (1842) - szkice z podróży do USA i Pictures from Italy (1846) - wrażenia z podróży do Włoch.
Dickens z powodzeniem próbował swego pióra w powieściach historycznych, jak Barnaba Rudge (1841), której tłem są ruchy społeczne w końcu XVIII w. w Anglii, oraz Opowieść o dwóch miastach (1859) zawierająca obraz rewolucji francuskiej.
Dickens, twórca na wskroś oryginalny w swym realizmie, wyborny portrecista typów ludzkich, a także niezrównany malarz pejzażu miejskiego, obdarzony niespotykanym poczuciem humoru - budzi dziś nowe zainteresowanie. Warto przypomnieć, że dla swych książek pragnął: „…aby znać na nich było odciśnięcie palca przewracającego kartki i zniszczenie na skutek zużycia, aby ukazywały się w prostej szacie, która wiele wytrzyma, ale były czytane przez dzieci i dorosłych, przy kominku i w podróży, aby znajdowały się na prostych półkach, gdzie jest niewiele książek i w bibliotekach…”
Treść
(narracja pierwszoosobowa prowadzona z perspektywy czasu - wspomnienia)
TOM 1
Powieść zaczyna się od narodzin głównego bohatera (wszystko to są wspomnienia), który przyszedł na świat 6 miesięcy po śmierci swego ojca. Przy jego narodzinach obecna była ciotka, panna Betsey Trotwood, która na wieść, że urodził się chłopiec wyjechała (pewna była, że to będzie dziewczynka). Pani Copperfield wychowuje syna przy pomocy niani Peggotty. Gdy Dawid ma kilka lat jego matka ponownie wychodzi za mąż, za pana Murdstone'a. Sprowadza do domu swoją siostrę Jane Murdstone i oboje tyranizują Davida i jego matkę.
8-letni Dawid idzie do szkoły (szkoła pana Creakle'a), w której uczy się jedynie 1,5 roku, do czasu, kiedy jego matka i siostra umierają.
Po śmierci matki pan Murdstone wysyłają Dawida do pracy w firmie, „Murdstone i Grinby”, do Londynu. Copperfield mieszka i pracuje u pana Micarwbera, ciężko pracuje; nikt się nim nie opiekuje, żyje pozostawiony sam sobie. Micrawberowie przeprowadzają się do innego miasta i Dawid, nie widząc dla siebie przyszłości, postanawia uciec. Już na samym początku podróży spotyka go nieszczęście: jakiś wyrostek kradnie mu torbę i pół gwinei. Na piechotę więc, o głodzie i chłodzie rusza chłopiec do ciotki Betsey. Ciotka wzrusza się losem chłopca i postanawia się nim zaopiekować. U ciotki mieszka też pan Dick, nieszkodliwy wariat, który bez końca pisze memoriał o Karolu I.
Dawid ma już 10 lat i ciotka wysyła go do szkoły doktora Stronga, mieszka u znajomego prawnika - Wickfielda, który ma też 10-letnią córkę Agnieszkę. Dzieciaki zaprzyjaźniły się. W szkole Dawid przeżywa pierwszą młodzieńczą miłość. A gdy ma 17 lat kocha się w 30-letniej pannie. Obie te miłości szybko się kończą, ale Agnieszka zawsze pozostaje jego powierniczką.
Wreszcie Dawid, nazywany przez ciotkę Trotem, kończy szkołę. Chce podjąć pracę, ale czeka, aż nadarzy się odpowiednia okazja. Tymczasem odwiedza rodzinne strony, jedzie do niani Pegotty, po drodze spotyka dawnego kolegę ze szkoły - Steerfortha (teraz studenta Oxfordu). Steerforth zaprasza go do swojego domu, do Mighgate (tam poznaje matkę i panią Różę Darte).
Potem Steerforth jedzie z Davidem (jedzie też z nimi lokaj Littimer). Dwa tygodnie bawią w Yarmouth: Steerforth żegluje, a David odwiedza miejsca, w których mieszkał (Blunderstone). Bawią się świetnie.
Po powrocie do domu ciotka mówi Dawidowi, że postanowiła go dalej kształcić (jeśli tego chce). Dawid dostaje się na miesiąc próbny do Doctors' Commans, będzie się kształcić na proktora (coś w rodzaju prawnika); mieszka u pani Crupp.
Czasami spotyka się ze Steerforthem (Agnieszka ostrzega go przed tym chłopakiem).
Dawid zostaje przyjęty jako praktykant do kancelarii panów Spenlowa i Jarkinsa. Pan Spenlow zaprasza go do swego domu. Dawid od pierwszego wejrzenia zakochuje się w jego córce - Dorze (towarzyszką Dory jest panna Murdstone, ale Dora nie lubi jej).
David jest zadurzony, żyje jak we śnie, nie może nic jeść, ciągle myśli o Dorze.
Któregoś dnia Trott tzn. David odwiedza starego kolegę Tommy'ego Traddlesa, u którego spotyka, ku swemu zaskoczeniu, rodzinę Micawberów. Zaprosił ich wszystkich na obiad do siebie. Pan Micawber jak zwykle jest bankrutem, interesy mu nie idą, ma pełno długów.
Copperfield wziął urlop i jedzie do Yarmouth; pan Barkis, mąż Peggotty, jest chory. Umiera wraz z odpływem.
TOM II
Pogrzeb pana Barkisa.
Emilka uciekła ze Steerforthem (a miała poślubić Hama, bratanka pana Peggotty - pan Peggotty to brat pani Peggotty, niani Davida). Pan Peggotty postanawia ją odnaleźć (on jej przebaczył).
David jest coraz bardziej zakochany w Dorze. Myśl o niej pociesza go. Spenlow zaprasza Davida na piknik z okazji urodzin Dory. Dzięki pannie Julii Mills, przyjaciółce Dory, między dwojgiem młodych dochodzi do porozumienia. Następnego dnia David z Dorą spotykają się w domu Julii i wyznają sobie miłość.
Schadzki, zaręczyny, pierwsza sprzeczka. Powierniczką Davida jest Agnieszka, ona mu radzi i pociesza go.
Przyjazd ciotki Trotwood (z panem Dickiem), okazało się, że ciotka zbankrutowała (zła inwestycja). David postanawia zrezygnować z kariery i pracy u pana Spenlow'a, ale ten nie chce go zwolnić. Nic nie daje rozmowa z panem Jorkinsem (drugim wspólnikiem).
Przyjazd Agnieszki (na wieść, że ciotka ma kłopoty). Radzą we trójkę. Agnieszka mówi, że słyszała o wolnej posadzie sekretarza u dr. Stronga.
David podejmuje pracę u doktora Stronga - swojego starego nauczyciela (teraz musi wstawać o 5 rano, a wraca o 22 do domu).
Również pan Dick pracuje - Traddles załatwił mu przepisywanie. Dora nie chce słuchać o ubóstwie i ciężkiej pracy, twierdzi, że David straszy ją mówiąc o nauce rachunków i czytaniu książki kucharskiej.
Panna Murdstone odkrywa związek zakochanych, ma listy. Pan Spenlow chce wyjaśnień; David ma tydzień do namysłu. Panna Mills pociesza go. Następnego dnia nadchodzi wiadomość, że Spenlow miał wypadek i zmarł. Nie zostawił testamentu. Dora musi przeprowadzić się do swoich ciotek.
Za radą ciotki Betsey, David wyjeżdża do Dover, do Wieckfieldów (teraz spółka Wieckfield i Heep; pacuje też tam Pan Micawber). Dom Wickfieldów nie jest szczęśliwym domem, bo mieszka tam Urial Heeo, oszust i intrygant, który kocha się w Agnieszce.
Pewnego wieczoru Urial brutalnie oświadcza się o rękę Agnieszki, pan Wickfield niemal szaleje. Uriah mówi Davidowi, że poczeka, aż gruszka dojrzeje.
Znów za radą Agnieszki, David pisze list do ciotek Dory, a po wizycie u nich otrzymuje pozwolenie bywania w ich domu, w charakterze starającego się o rękę Dory Spenlow. Ciotka Trotwood zaprzyjaźnia się z ciotkami Dory.
Agnieszka z ojcem i Heepem przyjeżdża do Londynu. Urial znów coś knuje, mówi doktorowi Strongowi, że jego żona, znaczenie od niego młodsza, romansuje z Maldonem (jej kuzynem). Dzięki panu Dickowi wszystko kończy się dobrze, małżonkowie wszystko sobie wyjaśniają, nie było żadnej zdrady.
David ma 21 lat, zarabia więcej, pisze do gazet, kupił sobie domek. Dostaje zezwolenie na ślub i żeni się z ukochaną.
Gospodarstwo Copperfielda zostaje okradzione przez służbę; Dora nie potrafi się nim zajmować. Pan Peggotty ciągle szuka Emilki; razem z Davidem postanawiają odnaleźć jej przyjaciółkę z lat dziecinnych - Martę (jest prostytutką), która obiecuje pomóc.
David pisze powieść - sukces. Już jest 2 lata po ślubie. Dora rodzi dziecko, które zaraz umiera. Jest chora, już nigdy nie będzie zdrowa (choruje także jej piesek Jip).
Marta znalazła Emilkę; pan Peggotty postanawia wyemigrować do Australii z Emilką; najpierw musi jednak uporządkować swoje sprawy w Yarmouth (Ham), David jedzie z nim.
Tymczasem pan Micawber znów popada w kłopoty finansowe, tym razem przez Heepa. Postanawia go załatwić: odkrył wszystkie jego oszustwa i matactwa. Po tym wszystkim postanawia (za namową ciotki Trotwood) także wyjechać do Australii, by rozpocząć nowe życie.
Chora Dora wzywa Agnieszkę. Umiera (jej pies także).
Zbliża się dzień wyjazdu emigrantów; David wiezie Hamowi list od Emilki.
Burza na morzu. Jakiś statek się rozbił. Ham pomaga ratować rozbitków i sam ginie. Morze wyrzuciło ciał Steerfortha, który tym statkiem płynął. Matka Steerfortha, na wieść, że syn nie żyje, zwariowała.
Odjazd (odpłynięcie) emigrantów (pan Peggotty zabiera też Martę). David jest bardzo smutny, wyjeżdża za granicę (Szwajcaria, Włochy). Zaczyna pisać (za radą Agnieszki), jego popularność w kraju rośnie. On jednak nie chce wrócić do kraju; zaczyna coś czuć do Agnieszki i boi się tego.
Wreszcie, po trzech latach wraca. Ciotka, niby mimochodem, wspomina o Agnieszce, jednak wizyta u niej nic nie daje; oboje są niepewni. Po Bożym Narodzeniu David ponownie odwiedza Agnieszkę. Ona wyznaje, że kochała go całe życie. Dwa tygodnie później biorą ślub. Agnieszka wyznaje mu, że Dora przed śmiercią prosiła ją, aby ta zajęła jej miejsce u boku Davida.
Sława Davida rośnie; 10 lat małżeństwa; 3 dzieci.
Odwiedza ich pan Peggotty, przywozi wieści:
-Emilka smutna, żyje sama, nie chce się z nikim wiązać;
-Marta wyszła za mąż (przed ślubem wyznaje prawdę o sobie);
-pan Micawber został dostojnikiem w Australii, wiedzie mu się dobrze.
Ciotka Betsey i pan Dick bawią dzieci Davida.
JAN KASPROWICZ - Krzak dzikiej róży
6 utworów - tytuły to incipity, zbiór powstał w 1898, dwa pierwsze trudno mi opisać, a że jest ich tylko tyle to zamieszczę je tutaj
[WIERZYŁEM ZAWSZE W ŚWIATŁA MOC]
Wierzyłem zawsze w światła moc,
Władnącą nad mrokami,
A przecież nieraz wiarę tę
Gorzkimi zlewam łzami.
I wstaje z morza gorzkich łez
Zjawisko wnet olbrzymie,
Nachyla ku mnie smutną twarz,
A Rozpacz mu na imię.
Nachyla ku mnie bladą skroń,
Źrenicą wabi ciemną,
Zamyka w uścisk, ach! i świat
Zamyka razem ze mną.
[ W CIEMNOŚCI SCHODZI MOJA DUSZA]
W ciemności schodzi moja dusza,
W ciemności toń bezdenną,
Pól Elizejskich już nie widzi,
Zawisła nad Gehenną.
W górze nad losem mojej duszy
Boleje anioł biały,
A tutaj szyki potępieńców
Szyderczo się zaśmiały.
Szydzą z mej duszy potępieńce,
Że cząstka jasnej mocy,
Co rodzi słońca, nie ma władzy,
By złamać berło nocy.
A te są o Tatrach, ich pięknie, przyroda jest często antropomorfizowana.
[TĘSKNIĘ KU TOBIE, O SZUMIĄCY LESIE]
[WIATR HALNY]
[KRZAK DZIKIEJ RÓŻY W CIEMNYCH SMRECZYNACH]
[CISZA WIECZORNA]
STANISŁAW BRZOZOWSKI - ESEJE I STUDIA O LITERATURZE
wstęp H. Markiewicz, BN I /258
I Brzozowski chciał być „wychowawcą narodu”; chce swymi pismami zmienić literaturę i świadomość kulturalną (wypowiedzi ukształtowane na: dialog, wyznanie, imperatywny apel); ustawicznie wyrokuje, narzuca autorytatywnie swe przekonania w formie ogólnych tez.
Sprowadza charakterystykę pisarzy do jednego rysu - nadrzędnego; skłonność do apodyktycznych, ekstremalnych formuł oraz poszukiwanie w twórczości reprezentatywnych ilustracji dla tendencji i wartości ogólnych, odrzucanych lub afirmowanych.
Najczęściej stylistycznym orężem polemiki jest u Brzozowskiego jawne, pogardliwe szyderstwo.
Metaforyczny charakter wielu formuł, np. „Orzeszkowa to młodsza siostra Mickiewicza”, „Utwory Norwida są jak mowa ruin”, „Reymont jest miejscem, przez które przechodzą wrażenia”.
konstruuje rozbudowany ekwiwalent obrazowy całości świata przedstawionego w
omawianym utworze lub twórczości danego pisarza
liryzuje (wypowiedź w postaci wiersza białego)
mowa pozornie zależna
poemat w formie monologu tytułowej postaci na wzór Hymnów Kasprowicza
II Założenia początkowe
Myśli Brzozowskiego znajdowały się w stanie nieustannego wrzenia i przemiany, ale jego wizja świata posiadała trwałą treść zasadniczą: wiarę w podmiotowość swobodną, czynną i odpowiedzialną, która przekształca się i opanowuje byt przedmiotowy, urzeczywistnia wartości i przez to zarazem sama siebie kreuje i poznaje.
Podmiotowość tę konkretyzuje rozmaicie: jako indywidualny podmiot duchowy, ogólnoludzkie JA absolutne, „inteligentny proletariat”, klasa robotnicza, świat pracy, ludzkość pracująca, naród.
Działanie rozumiał jako pogłębianie własnej indywidualności, swobodny czyn duchowy ustanawiający wartości, pracę mięśniową, działalność produkcyjną,
Brzozowski to indywidualizm bezradności i bierności:
treścią egzystencji jest cierpienie i rozpacz
oparciem jest sztuka, choć bez zwycięstwa, ale swym istnieniem świadcząca o mocy twórczej człowieka
idea wolnych duchów („idealizm bezwzględny”) - rola szczególna przypada tu literaturze jako materiałowi wyładowania i wyzwolenia nadmiaru sił psychicznych. Artysta tworzy w dziele nowe środowisko odpowiadające potrzebom jego indywidualności, dlatego sztuka nie jest naśladowaniem natury, lecz dziełem buntu przeciw rzeczywistości
traktuje sztukę jako zjawisko socjopsychiczne
dzieło sztuki ma być równoważnym wyrazem sztuki -> potem mówi: „sztuka to wielka antycypacja, w której duch swobodnie stwarza siebie, poznaje i opanowuje”
Ideał sztuki wg Brzozowskiego -> zmiana poglądów, a więc sztuka jako:
bezwzględnie szczera i dorównana ekspresja
kategoria duchowego czynu wartościotwórczego i społecznie efektywnego
Krytyka literacka wg Brzozowskiego:
syntetyzująca intuicja duszoznawcza kierująca się zasadami całkowitej równoprawności dusz słowem kluczem jest tu „przeżycie”
przeżycie nie wystarczy, potrzebne jest sądzące rozumienie
krytyka ma być organizatorką literatury współczesnej, a poprzez nią całego życia duchowego społeczeństwa; jest świadomością i sumieniem literatury
III W imieniu młodych
krytyczny dystans Brzozowskiego wobec współczesnej sytuacji literackiej
potępia utwory Sienkiewicza jako „płytkie”
potępia drugorzędną produkcję literacką i publicystyczną starszego pokolenia
krytykował pozytywizm za etykę eudajmonistyczną i determinizm historyczny
pochwalał w pozytywizmie przybliżenie ideału do rzeczywistości
pochlebnie wyrażał się o Świętochowskim, Prusie, Orzeszkowej, Konopnickiej, Chmielowskim
wielka gloryfikacja Młodej Polski jako prawdziwego czynu, wielkiego przeżycia duszy narodowej
afirmacja Brzozowskiego kierowała się w stronę Przybyszewskiego i Żeromskiego; aprobata dla Młodej Polski była jednak selektywna: krytykował zagrożenie kultury narodowej, panowanie w niej bezładu i chaosu, słabnięcie i degrengoladę sił wartościowych, literatura jako bajka przysłaniająca życie, modernistyczny kult sztuki, nastrojowość i technikę symboliczną
pozytywne wzorce wg Brzozowskiego to: wielka literatura rosyjska (Gogol, Dostojewski), rosyjska krytyka
W Filozofii romantyzmu polskiego (1905) utożsamia się z ideami mesjanizmu i filozofii narodowej
praktyczny i aktywny charakter poznania
afirmował Fryderyka Nietzschego jako głosiciela „surowej pracy” nad samorealizacją nowego człowieka „zdolnego świadomie i odpowiedzialnie kształtować historię”; filozofia czynu
IV Od filozofii pracy do nowoczesnego narodowego realizmu
sztuka wg Brzozowskiego to dziedzina duchowa, w której dokonywało się wyzwolenie człowieka od zaciemnień spowodowanych przez strukturę społeczną opartą na wyzysku
ortodoksyjny materializm dziejowy nazbyt bezpośrednio i prostolinijnie uzależnia życie wewnętrzne od techniki i ekonomii, ale zjawiska kultury powinny być ujmowane w związku z określonym typem mentalności społecznej
ontologia społeczna - życie to suma instytucji i urządzeń rodzinno-płciowych, wytwórczość i organizacja militarno-państwowa
dotychczasowa historia człowieka to tylko jego przeddzieje
nad wszystkim panuje swoboda, a warunkiem jej osiągnięcia jest nowa psychika społeczna
zadaniem kultury jako siły dziejowej jest czynnie uczestniczyć w tworzeniu mitów społecznych, przyszłościowych obrazów myślowych
sztuka jest działaniem, ze swej istoty, etycznie wartościującym, jest zawsze sądem nad naszym życiem, wyrokiem potępienia lub uniesieniem zachwytu
sztuka jest sądem nad życiem, krytyka jest sądem nad sztuką - musi więc być „najgłębszą i najsubtelniejszą świadomością moralną epoki”
V Literackie nadzieje i rozczarowania lat 1905-1909
Dwie odmiany zadań, jakie stawiał Brzozowski współczesnej literaturze polskiej:
dominuje filozofia pracy i perspektywa ogólnoludzka: sztuka ma potęgować samopoczucie pracującego i uświadamiać pozytywne i prawdziwe potrzeby ludzkości
przekonanie, że nie ma „beznarodowej, międzynarodowej psychiki, beznarodowej, międzynarodowej sztuki ani literatury”
Wg Brzozowskiego typem ideogenetycznym Młodej Polski była osamotniona jednostka, nieznajdująca dla siebie w społeczeństwie zadania ani stanowiska, pochodząca z warstw posiadających albo psychicznie od nich zależna, buntująca się przeciw nim, ale żyjąca na fundamencie cudzej pracy, zamknięta w świecie myślenia i marzenia.
Psychika ta odizolowana od rzeczywistego procesu życia, podporządkowująca wszystko dowolności i przypadkowości swego istnienia, stanowi jedną z odmian romantyzmu.
Bunt młodopolski był więc „buntem kwiatu przeciw swym korzeniom”.
Lirykę Kasprowicza określa jako ponadspołeczną i pozahistoryczną; uważa za wielki wkład polski do literatury ogólnoeuropejskiej.
Staffa uznaje za jednego z najszlachetniejszych twórców Młodej Polski.
VI Problematyka romantyzmu
Młodą Polskę uwyraźnił Brzozowski przez konteksty kulturowe:
wbudował ją w ogólnoeuropejską strukturę duchową nazwaną romantyzmem,
włączył w podwójny związek, podobieństwa i odmienności, z romantyzmem polskim,
skontrastował z dodatnimi wzorami literatury angielskiej i włoskiej
Romantyzm w sensie typologicznym nazywał psychiką warstwy inteligenckiej, rozproszkowanej na poszczególne jednostki, nieuczestniczące w pracy, więc oderwanej od konkretnego życia.
Świadomość taka nie może skutecznie oddziaływać na rzeczywistość, choć przeciwstawia się jej w złudnym przekonaniu o swojej niezależności. Jest to więc świadomość zmistyfikowana, opacznie ujmująca swój stosunek do życia.
W postaci historycznej romantyzm był buntem opartym na wierze we wszechmoc świadomości.
W fazie neoromantyzmu zamiast buntu dominuje złudzenie wystarczalności zwycięstw wewnętrznych - swobodnego konstruowania wnętrz duchowego, choćby bez wiary w siebie (dekadentyzm), sceptyczne traktowanie własnych światopoglądów jako równowartościowych iluzji, kult piękna jako samopocieszenia i rezygnacji, absolutyzacja wartości oryginalnego wzruszenia, hegemonia „oddartego od życia słowa” widoczna w symbolizmie.
Za odmiany romantyzmu (fałszywie) uznał Brzozowski także: pozytywistyczny determinizm, kapitulację świadomości, bierne przystosowanie się do praw życia społecznego jego estetyczne obezwartościowanie.
Wg Brzozowskiego romantyzm istnieje tak dawno, jak samo życie kulturalne w Zachodniej Europie, od początku chrześcijaństwa.
Romantyzm uznał za świadomość inteligencji. Szczególną cechą romantyzmu właściwego jest brak „typowości”, tj. wykrystalizowanego, realizowanego w życiu wzorca osobowego.
Wysokie wartości romantyzmu to:
bezwzględna, irracjonalna wierność samemu sobie,
poczucie niepodległości wewnętrznej,
miłość do swej woli, choćby była zdeptana
W Legendzie Młodej Polski nawoływał do zerwania z romantyzmem, a jednocześnie twierdził, że romantyzm to „konieczność ugruntowana w samej naturze procesu dokonywającego się w naszych społeczeństwach, w samej ich budowie wewnętrznej”.
Romantyzm emigracyjny ukazał jako ruch wychodźców z klasy szlacheckiej, odciętych od kraju i „oddartych od ziemi”, ruch imponujący intelektualnym wysiłkiem przyswojenia kultury nowożytnej i duchową czystością, ale utopijny, bo wierzący we wszechmoc polityki sankcjonowanej przez sprawiedliwość Boską i w siłę sprawczą moralnej zasługi.
W Legendzie… wielkością romantyzmu był heroiczny wysiłek myślowy zmierzający do ugruntowania Polski w świecie idei jako momentu niezbędnego w dopełnieniu przeznaczeń ludzkości i zarazem „obrazu czynnego mitu motywującego i kształtującego etyczne samowychowanie narodu: wyrabianie w sobie wartości moralnych uzasadniających wiarę w przyszłość narodu.
Tragedią romantyzmu był brak oparcia w realiach polskiego życia społecznego. Romantyzm zatem stał się „heroicznym ocaleniem wiary, ale nie metod tworzenia i opanowywania rzeczywistości”.
Krytyka ta dotyczyła głównie Mickiewicza, który ignorował konieczności ekonomiczno-biologiczne, ale także Słowackiego (absolutyzacja piękna) i Norwida. U Norwida Brzozowski popierał: kulturę jako świadomie konstruowaną budowlę oraz wizję pracy przerastającej w swobodną twórczość. Negował natomiast: transcendentne pochodzenie i sankcję swobody, jej ukształtowanie w pozaświatowej dziedzinie - między duchem a Bogem.
Wg Brzozowskiego romantyzm działa rozkładowo na instynktowne siły życia, jak i na jego rozwój techniczny, ekonomiczny.
To, co było niemocą i klęską romantyzmu - oderwane od życia, staje się dla Młodej Polski zasługą i powodem do dumy. Cierpienie staje się celem i ideałem. Romantyczna tragedia Golgoty staje się świadomie inscenizowanym widowiskiem a laOberammergau.
Dla Brzozowskiego tylko Mochnacki staje się jedynym w literaturze polskiej wzorcem myślowym godnym bezzastrzeżeniowej aprobaty - człowiek, który wychowuje.
VII Wobec literatur obcych
Literatury zachodnie uważa za niekwestionowany wzór pozytywny (poza literaturą francuską). Gloryfikuje literaturę angielską - Kiplinga (piewcę biologicznej zaborczości, jaskrawej brutalności), Mereditha (życie jako nieustanny wysiłek woli), Browninga, Swinburne'a (pochwała męstwa i mocy człowieka przeciwstawiającego się żywiołowi), Stevensona (wezwanie do odwagi, inicjatywy i czynu), Kiplinga, Conrada (poczucie odpowiedzialności za zdobycie Kultury Zachodu wobec pierwotnej żywiołowości.)
Za naczelną i najgłębszą cechę literatury angielskiej uznaje humor, przezwyciężenie ograniczoności przez śmiech, pogodne zaufanie samemu sobie, spokojne męstwo.
Równie wysoko ceni kulturę włoską - ideę prawa. Prawo to przeświadczenie o twórczości swobodnej i świadomej, zgodnej z planem postulowanej rzeczywistości. Jest ukształtowana z oporu przeciw narodowej klęsce i upadkowi.
Literatura rosyjska jako przykład „pracy narodu”. Zjawiskiem przełomowym była twórczość Dostojewskiego.
VIII Ostatnie poszukiwania
W Legendzie… katolicyzm jako siła kulturotwórcza, budująca międzyludzką wspólnotę. W katolicyzmie znajdował połączenie uniwersalizmu z personalizmem, poczuciem nieskończonej wagi, rzeczywistości każdej indywidualności, każdej pojedynczej duszy.
TOM I
My młodzi
autor krytykuje niskie ambicje czytelnicze współczesnych mu pisarzy i czytelników
zarzuca „starym” utrzymanie stanu zgnuśniałości, mieszczańskiej moralności, bierności
Młodzi to wielkie pragnienie duchowe
to nie Młodzi niszczą kulturę ojczystą, ale starzy, odgradzając ją od Europy, prowadząc do zacofania
Młodzi niosą tęsknotę prawdy, chcą przywrócić młodemu pokoleniu wiarę w jego dodatniość
promują indywidualizm
hasła młodych: szczerość bezwzględna, głębokie życie duchowe, uduchowienie wszystkich stosunków społecznych, pogłębienie sztuki i uczynienie jej prawdziwie ludzką
Stanisław Wyspiański jako poeta
wrażliwość Wyspiańskiego obejmuje wszelkie postaci stanów duchowych
materiał artystyczny, z którego buduje to: życie duchowe, uzewnętrznione postaci i ruchy, wyraz twarzy, brzmienie głosu, ton itp.
świat przedstawiony jest jednostronny, bo tylko duchowy
przyroda występuje tylko o tyle, o ile przyjmuje udział w życiu duchowym, ale występuje z potęgą i grozą
duchowość świata u Wyspiańskiego jest pobieżna, bo sięga do zjawisk ducha ujętych zmysłowo
postacie Wyspiańskiego to ludzie tylko czujący, nie znamy całych ich dusz tylko fragmenty
upodobanie Wyspiańskiego do tematów historycznych i aktualnych - gotowych (spojrzenie krytyczne - jednostronność i ograniczenie myśli Wyspiańskiego)
I smutek tego wszystkiego
krytyka głosu sprzeciwu wobec wszystkiego co nowe, jako niemoralne
przeciw Sienkiewiczowi uznającemu nowy kierunek za „ruję i porubstwo”; jeśli się na tym nie zna, nie powinien zabierać głosu, bo jego twórczości młodzi nie krytykują, nie, że można mu wiele zarzucić
Henryk Sienkiewicz i jego stanowisko w literaturze współczesnej
autor zarzuca Sienkiewiczowi brak ukazania rozwoju duchowego u jego postaci, prostotę i przejrzystość kształtów kosztem treści, jasność aż rażącą, „lekkomyślne duchowe lenistwo”
nazywa Sienkiewicza „artystą mieszczańskim”, jego literatura jest dla mieszczan, niedostrzegających życia w jego prawdziwym znaczeniu
dla Sienkiewicza istnieje jedna tylko dusza, jeden ból i jedno tylko cierpienie - własne; ze światem łączy go tylko oko
psychologia postaci jest tylko zewnętrzna, jest ona w najwyższym stopniu (par excellence) towarzyska
zarzuca mu zbanalizowanie chrześcijaństwa w Quo vadis
światopogląd pozbawiony dostojeństwa - brak zagłębiania się w duszę, która staje się tylko instrumentem
jego twórczość nazywa aspołeczną, obcą
społeczeństwu dawał to, czego potrzebowało - środki wzmacniające bez wysiłku ze strony pacjenta, działające siłą sugestii
język i styl jest prosty i logiczny
w dziełach Sienkiewicza spotyka nas światopogląd uśmiechniętej, rozkochanej w sobie płytkości; atmosfera bez ducha, bez ideału
zarzuca Sienkiewiczowi, że wybrał drogę rozrywki
twórczość Sienkiewicza jest upokorzeniem dla duszy dążącej
nic nie wnosi do rozwoju duchowego narodów
SPOJRZENIE BARDZO KRYTYCZNE!!!!
Współczesne kierunki w literaturze polskiej wobec życia
w 2 poł. XIX wieku następuje rozkład wszelkich światopoglądów i wartości bezwzględnych
swoje znaczenie traci pojęcie prawdy, krzewić się zaczyna okultyzm, mistycyzm, satanizm
ponieważ wszystko ma jednakowe prawa i nic nie jest prawdą, oddaje się pierwszeństwo temu, co ciekawe, nieznane
następuje chaos prądów i kierunków
większą uwagę zwraca się na duszę, jednostka staje się polimorficzna (wielokształtna)
sztuka miała być nową, indywidualną i skondensowaną, odtwarzać nie rzeczywiste, ale stany duszy, przesycona symbolem na tle metafizycznym miała zastąpić życie, stwarzać upojenie (aspiracje te skupił w sobie Przybyszewski - wyniósł sztukę do miary najważniejszej, wprowadził do literatury swoje dzieła, ale także dzieła sztuki Edwarda Muncha [1863-1944 norweski malarz; kompozycje symboliczne w stylu wczesnego ekspresjonizmu], czy Gustawa Vigelana [1869-1943 - rzeźbiarz norweski])
wpływ Przybyszewskiego na naszą literaturę był ogromny:
- stylistyczny - śmiałość pisania odmiennego od dotychczasowego
- dzieło sztuki ma być odtworzeniem „nagiej duszy” tj. duszy w jej najgłębszej istocie,
rozpościerającej się głębiej niż podziały uczuć na złe i dobre, moralne i niemoralne
najdoskonalszym pisarzem tego okresu uznaje autor Żeromskiego, a zwłaszcza jego Popioły - on przeżywa i przeżycia swe oddaje za pomocą wyrazów, zestawieniem porównań. Żeromski jest dla Młodej Polski duchem proroczym, ukazuje nowe drogi i nową przyszłość
Sztuka i społeczeństwo
artysta w dziele sztuki tworzy środowisko, które będzie wyzwoleniem dla jego myśli, twórczość artystyczna jest indywidualnym środkiem naprawy przyrody i społeczeństwa (sztuka jedynego dla jedynego)
warunkiem niezbędnym dla powstania dzieła sztuki jest rozdźwięk między osobnikiem a światem, między duszą a jej otoczeniem
sztuka to dzieło buntu duszy przeciwko rzeczywistości
powstanie jednostki psychicznej jest społecznie uwarunkowane, dzieło sztuki powstaje tam, gdzie jest rozbieżność między jednostką a środowiskiem, czynniki tej dysharmonii to: nieustanna zmienność środowiska itp.
sztuka dla sztuki
społeczeństwo to konieczność zachowania się w pewien sposób, sztuka to możliwość bycia sobą
społeczeństwo ma urzeczywistnić warunki, w których dla każdej istoty ludzkiej właściwe jej piękno i moc będą dostępne
Teatr współczesny i jego dążności rozwojowe
w zasadzie teatru współczesnego nie ma. Dotychczas ludzkość w przeciągu swej historii miała tylko 4 razy teatr: w Grecji, w Anglii Shakespearowskiej, w Hiszpanii Callderonowskiej i we Francji XVII wieku
teatr naszej epoki ma wskazany swój kierunek: dramaty duchów jako takich i dramaty narodów, klas, tłumów
dramaturgiem narodowym okrzyknięto Wyspiańskiego (kompozycja dramatów jest nie teatralna, ale malarska; on myśli obrazami; nie stworzy jednak nowego teatru swoich czasów, bo teatr taki tworzy nie jednostka, ale ogół, a trudno się spodziewać, że znajdzie się więcej tak doskonałych dramaturgów, jak Wyspiański
Cogitationes morosae (rozmyślania ponure, zgryźliwe)
Pałuba Karola Irzykowskiego
jego bohaterowie to materiał laboratoryjny, są tylko przedmiotem obserwacji, doświadczeń i analizy
to akt wyzwolenia od sentymentalizmu, liryzmu na rzecz rozumowych pierwiastków duszy
to analiza mistyki fantastyczności
pokazuje rzeczy i zjawiska od środka, od wewnątrz, jak np. odwrócony gobelin pokazuje tylko splot nici
O nowej sztuce
„nowa” sztuka czyli inna niż dotychczasowa, ale jest to zjawisko odwieczne, bo w momencie swego powstawania każda sztuka jest nowa
sztuka to objawienie, zaczyna się tam, gdzie kończy się dedukcja
„ja i moje dzieło” - oto wszystko, a zatem artysta musi ująć w dziele samego siebie bez względu na epokę w jakiej tworzy
usiłowaniem naszym jest doskonałość wewnętrzna, a więc takie przekształcenie własnej duszy, aby wszystko w sobie za dobro uznać mogła
prawo duszy to prawo każdego do potęgowania i rozwijania własnej swej treści duchowej
dzieło sztuki:
musi być równoważnym wyrazem stanu duszy
musi wzbudzić przeżycie czytelnika
musi być przeżyte całkowicie
może być zrozumiane tylko przez przeżycie
należy je rozpatrywać z punktu widzenia autora dzieła
dzieło przeżyte ukazuje stan duszy
artysta ma tworzyć nie dla ludu i pod jego dyktando, ale pod dyktando własnej duszy
O Stefanie Żeromskim
bardzo ważne jest u niego słowo, które ma przedłożyć stan duszy
kompozycja to zmaganie dwóch różnych zasad kompozycyjnych: organizacji twórczej Żeromskiego i kompozycji narzuconej mu przez konwencjonalne pojęcie powieści
u Żeromskiego każdy stan duszy posiada wartość bezwzględną, ale jego powieści zawierają też pierwiastki zewnętrznej logiki (obce)
jego powieści to symfonie psychiczne (ujawniają muzykę duszy)
punktem wyjścia u niego jest zawsze uczucie
jego powieść nie jest widowiskiem, ale wydarzeniem wewnętrznym
I Kultura i życie
człowiek i twórczość to równoznaczniki; człowiek walczy dziś o swoje interesy, a więc o możność stania się bezinteresownym, a więc o życie miłością, sobą sztuką, przyrodą. Człowiek poznaje to wszystko dopiero w bezinteresownym tworzeniu. Dopiero człowiek wyzwolony może wejść w stosunek z sobą, przyrodą
II Zagadnienia sztuki i twórczości
W odpowiedzi na protest
to odpowiedź na protest młodych przeciwko krytycznemu wystąpieniu o prozie Miriama. Autor uznał, że Miriam wcale nie jest doskonały. On oderwał sztukę od życia i skazał ją na manieryzm
Miriam
Proza Miriama (Przesmyckiego) jest:
zwykła, nieudolna, pozbawiona jakiegokolwiek rytmu, giętkości
ta sama, przyozdobiona w imponujące tatuaże
zawistnie kąsająca, prawdziwy styl eklezjastycznie pielęgnowanej, zjadliwej, zazdrosnej niemocy
Antoni Czechow
Czechow to genialny widz, wszystko w jego opowiadaniach jest charakterystyczne; w niezmiernie wyraźnych konturach każde słowo daje indywidualizującą kreskę i powstaje obraz przejrzysty, o wyraźnej perspektywie
Czechow genialnie widzi, ale i mistrzowsko opowiada
należy do tzw. „beznadziejnych pokoleń” w Rosji, charakteryzujących się niemożnością czynu
czuł się oderwanym od wszystkiego, samotnym i bezsilnym i tacy są jego bohaterowie; poddają się marazmowi, bierności, nie maja „czynnej” duszy; strach przed życiem
był jedynym, obok Turgieniewa, pisarzem rosyjskim na styl zachodnioeuropejski, bo umiał oddzielić się i wyodrębnić od wzruszeń jego otoczenia, dostępna mu była czysta rozkosz tworzenia
odtwarza rzeczy widziane, ale nie tylko zewnętrznie, lecz także fakty psychiczne (niemożność pełnego, szczerego życia, poczucie pustki, czczość, nuda beznadziejna i jałowa)
tęskni za czynem, męczy się jego niemożnością i wynikającą stąd ciążącą w głębi duszy pustką
dramatyczność jego koncepcji świata polega na z góry przesądzonej walce pomiędzy powszechnością a jednostkami, które w końcu, pod naporem powszechności, ustępują
Leopold Staff
rdzeniem indywidualności jest akt jaźni. U Staffa polega on na zawieszeniu, powstrzymywaniu samego siebie
poezja Staffa to skarbnica stanów duszy (liryczna fenomenologia duszy współczesnej)
żaden stan duszy nie jest dla Staffa jedynym, wszystkie są tylko możliwością
świat jest tylko zarysowany, należy go sobie wyobrazić
uczucia u Staffa są zbyt logiczne, geometrycznie proste, przewidywalne
Filozofia romantyzmu polskiego
Romantyzm był dopełnieniem, uświadomieniem Polski samej. W twórczości swych poetów Polska dochodziła do zrozumienia siebie samej jako mocy dziejowej - dochodziła do zrozumienia swego posłannictwa. W sumieniu własnym podżegała klucz swojej przyszłości. Dochodziła do zrozumienia, czym była i czym ma być po wszystkie wieki. Rozumieć uczyła się samą siebie w słowie, wiekuistym przeznaczeniu i zadaniu ludzkości i świata.
Testament Cypriana Norwida
Autor gani tutaj wydawanie pieniędzy na nieznaczące dla rozwoju kultury narodowej rzeczy, podczas gdy brak jest wydań Słowackiego czy Norwida. Norwid uznawał, że sztuka i kultura posiadają stabilny grunt, gdy wyrastają z pracy. Owa praca wymaga nieustannego związku ze światem swobody i twórczości. Twórczość jest w stosunku do pracy momentem zwycięstwa, momentem narodzin godności osobistej.
Kultura musi być oparta na pracy, musi wyrastać z polskiej pracy. Norwid głosi właśnie wyzwolenie, podniesienie pracy polskiej jako jedynej dźwigni polskiej kultury, jedynego klucza do wszystkich kwestii polskich.
III Współczesna powieść polska
Kilka słów z teorii powieści
Rok 1863 to data bardzo ważna w rozwoju samoświadomości Polski, od roku tego bowiem Polska po raz pierwszy przyzwyczajać się zaczyna do samej siebie, uczy się szukać w samej sobie zawiązków przyszłości.
Przełom ten odbył się w twórczości trzech najwybitniejszych powieściopisarzy tego okresu: Sienkiewicza, Prusa i Orzeszkowej. Wówczas powieść wysuwa się na plan pierwszy w naszej literaturze.
Henryk Sienkiewicz
Powieść Sienkiewicza posiada cechy sobie tylko właściwe. Ma ona swoją własną estetykę i styl artystyczny.
Sienkiewicz urodził się klasykiem, ale klasykiem warstwy znajdującej się w upadku. I dlatego jego widzenie świata stało się od początku kłamstwem tym niebezpieczniejszym, że było źle przezwyciężoną prawdą przeszłości.
Sienkiewicz znów zostaje oceniony krytycznie.
Perspektywą swoich powieści jest on sam, to, co widzi. Nie sięga dalej, nie wysuwa wniosków, tylko brnie z bezduszną nierozumnością. Nie wnosi nic dla przyszłości.
Bolesław Prus
Wg autora Prus niewiele różni się od Sienkiewicza. To humorysta, opowiadacz dowcipnych dykteryjek, ale twórczość Prusa nie jest tak jasna, skrystalizowana jak Sienkiewiczowska. U Prusa perspektywy się zmieniają, dokonuje się nieustanna praca myślowa i czuciowa. Prus najwięcej czyni wysiłków dla zrozumienia przetworzeń społecznych dokonujących się dookoła niego. Usiłuje on zrozumieć życie i określić cel, do którego ono zdąża. Odczuwa wszystko to, co odczuwa społeczeństwo. Niestety wskrzesza tylko naiwny entuzjazm mieszczan i rzemieślników sprzed 1863 roku.
Prus ma Balzakowski zmysł środowisk społecznych. Tworzy nie tylko postacie, ale całe społeczeństwa. Ma historyczny geniusz - dar widzenia organizmów społecznych. Nie wnika jednak w charakterystykę pojedynczych postaci, Jego psychologia ludzka jest powierzchowna. Silną stronę jego talentu stanowi psychologia erotyzmu. Nie ma tu fałszywej pruderii. Prus to nasz najbardziej europejski pisarz tej generacji. Posiada on dojrzałość umysłową człowieka nowoczesnej kultury. Autor uznaje Prusa za najwybitniejszego powieściopisarza polskiego 2 poł. XIX wieku.
Eliza Orzeszkowa
Orzeszkowa posiada dar wyczucia pod skorupą egoizmu sumienia. Jest kazuistką sumienia. Orzeszkowa nie umie natomiast przedstawiać dzieci. Brak u nich radości i impulsu. Ona nie kocha życia naiwnie i bez zastrzeżeń. Ona zawsze i przede wszystkim stawia mu żądania. Orzeszkowa nie lubi miast nie ufa życiu miejskiemu pełnemu użycia i braku pracy. Przypada jej jednak niewątpliwie jedna wielka zasługa. W powieściach jej sumienie narodu jest nieustannie obecne.
Orzeszkowa najbardziej kocha wieś, wżywa się w nią od wnętrza, kocha jej świat moralny, kocha jej pracę i odpoczynek po niej.
Jest głosicielką prawd moralnych wypracowanych przez całe pokolenia żyjące w twardym zakonie pracy na tej tak poważanej ziemi litewskiej. Po raz drugi w ciągu wieku z Litwy przychodzi do nas głos idealizmu czynnego, głos sumienia i pracy. Nazywa autor Orzeszkową młodszą siostrą Mickiewicza.
Powieść „mieszczańska” i jej fazy u nas
Spośród wszystkich pisarzy polskich tylko Prus i Orzeszkowa dostrzegają ważność pracy w społeczeństwie oraz istotność nowości technicznych itp. Posiadają własny swój świat moralny, któremu usiłują nadać najbardziej możliwą obiektywność.
Jaskrawy obraz życia mieszczańskiego daje Zapolska, ale wyszukuje tu głównie kalectwa tego społeczeństwa (alkoholizm, histeria, bezmyślność płytkiego życia), ale nie potrafi przeciwstawić takiemu życiu nic innego poza własnym bólem. Powieści jej nie prowadzą nigdzie, czasami rażą, ale zawsze kryje się w nich ból takiego życia.
Władysław Reymont
Powieści Reymonta różnią się znacznie od dotychczasowych powieści Orzeszkowej, Prusa czy Sienkiewicza. Styl jego powieści posiada chropawość rzeczy przekształcających się. Jego styl jest zatem gwarliwy, nie ma określonej formy, przedstawia wszystko tak, jak widzi.
Reymont jest najwybitniejszym i najbardziej utalentowanym przedstawicielem współczesnej mieszczańskiej dezorientacji. Jest zarazem najmniej lirycznym i dramatycznym z polskich pisarzy.
Ignacy Dąbrowski
Jest on zdezorientowany przez życie nowoczesne, ale nie bawi go to (jak Reymonta), lecz zasmuca. Czuje pustkę, nudę, przerażenie, smutek strach, ale nie wie dlaczego i jak temu zaradzić. W końcu ogrania go znużenie.
Wacław Berent
Powieści Berenta to votum nieufności rzucone nowoczesnej kulturze.
Fachowiec to najwybitniejsza powieść polska okresu Młodej Polski (krytyka nowoczesnego, mieszczańskiego okresu rozwoju społecznego; wykazuje wszystkie kłamstwa epoki, krętactwa, podwójną buchalterię moralną.
Próchno ukazuje obraz kultury oddartej od pracy i praca stała się szpetotą, ona odraża i odpycha, upośledza. Próchno to kolisko monologów, to transpozycja jednej i tej samej treści duchowej: rozpaczy na różne psychiczne tony.
Stanisław Przybyszewski
Jest wyrażeniem tego, co czyni życie nowoczesne z człowieka. Niszczy go, dławi, bo widzi on wokół siebie nędze egzystencji, ale nie może nic z tym zrobić, jest bezsilny. Przybyszewski jest zatem treścią, jaką musi mieć człowiek współczesny w sobie, gdy jest szczery: rozpacz! Jego pisma są krzykiem, jękiem, a nie słowem.
Karol Irzykowski
Czuje niewspółmierność pomiędzy tym, co współczesny człowiek myśli, a tym, co czyni, krytyka mitu o dostojeństwie wewnętrznym, wyzwoleniach wewnętrznych to wyższość jaką przyznaje sobie wewnętrzne życie nad zewnętrznym.
Pałuba - to krytyka romantyzmu, ruchów etycznych, wszelkich kłamstw, za pomocą których pragnęliśmy niweczyć w naszych oczach własną nicość, bezczynność, ciche wspólnictwo we wszelkich szelmostwach, małościach, podłościach. Mówi, że człowiek powinien widzieć siebie takim, jakim jest.
Stefan Żeromski
Żeromski widzi ból i rozpacz istnienia, ale kocha życie. Brak u niego jednak swobody duchowej wobec elementów, z których tworzy dzieło. Żeromski jest poetą podeptanego, utraconego, pohańbionego bogactwa duchowego.
Janusz Korczak
Korczak stara się walczyć w swoich utworach z litością, uczuciem fałszywym, które upatruje w altruistach i filantropach, próbujących usprawiedliwić swoje bogactwo. Czuł on bezcelową rozpacz istnienia w obrębie danych form społecznego bytu. Jest mścicielem szpetoty, biedy, zwłaszcza u dzieci. Ich los obchodzi go najbardziej.
Wacław Sieroszewski
Jego wielkością jest to, że potrafi skończyć powieść w najbardziej dramatycznym momencie, harmonijnie i wstrzemięźliwie. Jego powieści są szkołą jasnej mądrości. Jest on wychowawcą, którego najbardziej potrzebowało nasze społeczeństwo, klasykiem. Umie zajrzeć w samo dno nędzy oczami nieznającymi rozpaczy. Umie też obserwować przyrodę.
IV Współczesna krytyka literacka w Polsce
Zadanie krytyki
krytyka jest sądem
normy i prawidła krytyki zmieniają się
praca krytyki polega na rozszerzeniu granic świadomości, by objęła to, co zostało przez życie i pracę wytworzone
Zadanie krytyki polega na:
zrozumieniu danej dziedziny rzeczywistości jako dzieła ludzkości
na wyjaśnieniu znaczenia tych form twórczości, których dziełem jest dana dziedzina rzeczywistości kulturalnej
Sprawdziany i metody krytyki
Krytyka nie może stawiać ostatecznych wartości, jedynie bowiem stawanie się i rozwój ludzkości mogą być miarą obiektywnych naszych sądów i wartości.
Subiektywizm i obiektywizm
Obiektywizm oznacza metodę opracowywania subiektywnych swych wrażeń metodą społecznie najcenniejszą ze wszystkich, jakie są możliwe.
Subiektywizm oznacza bierne poddanie się temu, co przynosi fluktuacja wrażeń.
Sztuka i krytyka
Krytyka jest wyższą formą obcowania ze sztuką. Sztuka nasza jest zawsze sądem naszym o najgłębszej istocie artysty i jego śnie. Przez sądy o dziełach sztuki ustalają się stosunki między ludźmi. Zadaniem krytyki jest doprowadzenie tych stosunków do samoświadomości, systematyzowanie ich i pogłębianie.
Sztuka każdej epoki mówi nam, co dzieje się w niej człowiekiem i jego istotą najgłębszą. Krytyka winna te dzieje odczytać. Krytyka musi być najgłębszą i najsubtelniejszą świadomością moralną danej epoki,
Podstawę krytyki stanowi wiara w ludzkość. Jest nieustannym sumowaniem coraz to nowych zdobyczy w pracy nad wynikami. Należy zatem zrozumieć czym jest dany twórca i dzieło oraz zestawienie go z ideałem ludzkości. A zatem krytyka to stwierdzenie solidarności i solidaryjnej odpowiedzialności pomiędzy krytykiem a twórcą.
Krytyka ma służyć sztuce, rozumiejąc tę swoją służbę tak, że zagadnienia sztuki rozważać, rozwiązywać powinna w związku z zagadnieniami ludzkości.
Negatywnie odnosi się autor do takich krytyków jak: Tarnowski i Chmielowski.
Hrabia Stanisław Tarnowski - przedstawiciel zadufanej i subiektywnej arystokracji,
Piotr Chmielowski - patrzący na dzieło sztuki czysto zewnętrznie, bez wyczucia procesu duchowego; nie rozumiał uczucia,
Włodzimierz Spasowicz - uczuciu nie ufał, dążył do wyznaczenia tendencji i idei,
Stanisław Witkiewicz - nauczył nas: dostrzegać poprzez sztukę. Sztukę wiąże on zawsze z życiem epoki, narodu. Przez dzieło zawsze widać życie narodu, jego tradycje, troski i radości, głosi samoistność kulturalną naszego narodu,
Ignacy Matuszewski - to najwybitniejszy z naszych krytyków psychologów. Bada literaturę z sumiennością, ale trochę na zewnątrz. Stara się wszystko badać obiektywnie, bez wprowadzanie swojego „ja”,
Stanisław Przybyszewski - dla niego jedyną wartością jest piękno, które staje się duszą twórczą (trochę przejaskrawione podejście),
Wilhelm Feldman - jego poglądy nie są ani prawdziwe, ani fałszywe, nie pozostają w żadnym stosunku z rzeczywistością, nie czuje prawa rządzącego uczuciami.
Koniec romantyzmu
Literatura - jednoczy. Nie pozwala, aby człowiek ginął dla człowieka. Powinna otworzyć nam oczy zdolne widzieć nas samych.
Na literaturę polską przemożny wpływ mieli polscy humaniści (Prus, Orzeszkowa). Literatura zaczyna wyrastać z doświadczeń rzeczywistych. Życie wykrada człowiekowi wszystko (dzieci, zdrowie, młodość).
Literatura tworzy dla całego narodu, dlatego nie może znać wyjątków. Winna tworzyć stan świadomości pozwalający ludziom zapomnieć o różnicach rozdzielających ich. Urzędnik, lichwiarz, ksiądz czy prostytutka - w życiu są różni, w sztuce muszą zapomnieć o życiu. Sztuka powinna być jak ekstaza, pozwalająca trwać w błogiej słodkości.
Sztuka jako siła historyczna
Sztuka jest rzeczą wieczystą, jest tradycją. Jest zawsze podniesiona do godności swobody.
Literatura współczesna jest natomiast literaturą bankructwa człowieka, natomiast życie jest nieustannym narastaniem typu świadomego swobodnego człowieka. Literatura ta jednak stoi poniżej zadań jakie ma spełnić.
Dziełem sztuki staje się dana treść przez podniesienie jej do jasności, nadanie jej ogólnoludzkiej, powszechnej wartości.
Świadomie tworzymy tylko taką sztukę, jaka jest w nas. Natomiast historia jest naszej sztuki zawsze wrogiem, bo historyczna przeszłość zwraca się zawsze przeciwko nam.
Artur Hutnikiewicz - Żeromski
Stefan Żeromski urodził się 14 X 1864 roku w Swarczynie z małżeństwa Józefy z Kartelów i Wincentego Żeromskich (mieli pięcioro dzieci). Żeromski należał do tego typu twórców, którzy budulec do swoich dzieł czerpią przede wszystkim z własnych doświadczeń życiowych. W 1874 roku, w gimnazjum kieleckim pojawił się dziesięcioletni Stefko. Było to gimnazjum rosyjskie, w którego murach mówienie po polsku był zakazane. Język „krajowy” - przedmiot nadobowiązkowy, przez władze szkolne traktowany z niechęcią i tendencją do pomniejszania jego znaczenia (patrz Syzyfowe Prace).
Żeromski nie był prymusem, studiował trzy lata za długo (do 1886 r.). Nauki gimnazjalne skończyły się dla Żeromskiego niepowodzeniem, zamykały mu drogę do studiów wyższych. Jednak w latach późniejszych o własnych siłach, na drodze samokształcenia, zdobył rozległą wiedzę i kulturę.
Żeromski dojrzewał w okresie silnych i żywotnych idei pozytywizmu. Choć wychowany w duchu religijnym, nie oparł się fali świeckości i materializmu.
Bardzo wcześnie uświadomił sobie powołanie pisarskie. Zacznie więc gromadzić wiedzę o życiu w kręgu doświadczeń sobie dostępnych i utrwali je później na stronach dziennika. Swój styl pisania będzie doskonalić w oparciu o wysokie wzory. Swe sympatie literackie skieruje przede wszystkim w stronę pisarzy, u których do głosu doszły tendencje realistyczne. W realizmie pociągały go: szerokość spojrzenia, umiar w rozkładaniu świateł i cieni oraz ostry i przenikliwy krytycyzm.
Stefko zaczął pisać wcześnie i dużo. Z notatki w dzienniku z 1882 r. daje zestawienie pierwszych płodów (ok. 37): wiersze liryczne, poematy epickie, powieści prozą, dramaty, przekłady z literatur słowiańskich. Niewiele da się o tych utworach powiedzieć, ponieważ prawie wszystkie zaginęły, „ale wnioskując po próbach wprowadzonych w tekst Dzienników nie ma chyba powodów do rozpaczy i żalu”.
W 1879 roku umiera matka Żeromskiego. Jej śmierć stała się zaczątkiem rozkładu rodziny. Pan Wincenty nie może podołać kłopotom majątkowym, długom - niepowodzenia stały się rzeczywistością powszednią. W 1881 Wincenty wstępuje ponownie w związek małżeński. W 1883 umiera. Stefan znajduje się w Kielcach zupełnie sam i bez środków do życia. Jedynym ratunkiem i podstawą istnienia stały się dla niego korepetycje.
W Kielcach przebudziło się życie uczuciowe młodego Żeromskiego. Tu pani Antonina Żeromska była powiernicą uczuć Heleny z Zeitheimów Radziszewskiej i Stefcia, osłaniała przed światem ten niebezpieczny romans pasierba z rodzoną, zamężną siostrą. Późniejsze wielkie erotyczne obrazy i sceny powieściowe Żeromskiego zaczerpną niejedną podnietę w tym pierwszym, młodzieńczym wybuchu pasji miłosnej i w tym cierpieniu, jakiego w ciągu owych lat niejednokrotnie doświadczał.
Jesienią 1886 roku absolwent kieleckiego gimnazjum wstąpił w poczet słuchaczy Szkoły Weterynaryjnej w Warszawie. W okresie tym działają nielegalne kółka młodzieży, na których działalność wywierały wpływ hasła Ligi Polskiej i Związku Młodzieży Polskiej (Zet).
Żeromski nie mógł pozostać obojętny wobec haseł Zetu i patronującej mu Ligi: niepodległość, patriotyzm, składki na skarb narodowy, praca wśród ludzi i dla ludzi. Jednocześnie raziły go nacjonalistyczne akcenty Zenowiczów, wynoszących się ponad prawo. Hasła sojuszu wszystkich warstw i stanów zalecane przez Ligę wyglądały mu na urągowisko. Raził go minimalny program reform społecznych, ograniczony dla filantropijnych poczynań oświatowych wśród ludu.
W 1890 r. Żeromski jest już w Nałęczowie - nauczyciel czworga dzieci Michałostwa Górskich. Tu poznał Oktawię z Radziwiłowiczów Rodkiewiczową, młodą wdowę, przyszłą swą żonę. Za sprawą pani Oktawii i zaprzyjaźnionego z nią Prusa, na łamach „Głosu” ukazały się utwory literackie Żeromskiego napisane w Nałęczowie: cykl Odruchy, opowiadanie Ananka, Zapomnienie, Siłaczka, Zmierzch, Niedziela.
W 1892 r. odbył się ślub Stefana z Oktawią. W tym samym roku młode małżeństwo, z paroletnią córeczką pani Oktawii, przybyło do Szwajcarii - Żeromski objął posadę bibliotekarza w Raperswilu. Powstały wówczas utwory coraz ambitniejsze: Oko za oko, Mogiła, O żołnierzu tułaczu. Nazwisko Żeromskiego stawało się coraz bardziej znane, druk nie nastręczał więc kłopotów.
W 1895 ukazały się pierwsze książki Żeromskiego: Rozdziobią nas kruki, wrony (w Krakowie), Opowiadania (w Warszawie).
ŚWIETNA SZTUKA OPOWIADANIA
Jeśli chodzi o wybór tematów, to w jednym tylko zakresie ujawnił Żeromski niewątpliwą oryginalność, tam gdzie chodziło o uczucie i poryw patriotyczny. Ostatnie powstanie, jego klęska, konsekwencje przegranej, spodlone życie, które niesie niewola nazwane zostały wyraźnie - po raz pierwszy od wielu lat.
Tak nie pisał nikt dotąd. Znać było wyraźnie, że wychował się Żeromski w szkole realizmu. Stamtąd przejął podstawowe założenia swojej sztuki - neutralność obserwacji, pilność i dociekliwość analizy, staranie, by ujawnić niecierpliwość uczucia i pisać spokojnie i z niewzruszonością przystojną pisarzowi-realiście, który jedynie pragnie odtwarzać prawdę życia. Jednak czuło się wyraźnie jakieś nurty ukryte pod powierzchnią, zabarwiające pozornie jednostajny tok opowieści tajnym wzruszeniem.
Był wynalazcą opowiadania w pierwszej osobie, włożonego w usta postaci z imienia i nazwiska nieokreślonej, która obserwuje, odczuwa, ocenia i wyniki swoich spostrzeżeń podaje. Ten ktoś jest osobą wrażliwą na piękno przyrody, posiada dużą dozę krytycyzmu, ma swój styl i tok wypowiedzi. jest to specyficzna tonacja ironiczno-drwiąca, śmiech z pozoru drwiący ze wszystkiego, niby cyniczny, jest w istocie swoistą formą maskowania wzruszeń. Pozowanie na męskość, szorstkość.
Instrument młodego pisarza posiada niebywale rozległą skalę tonów - najtkliwszy liryzm i najbrutalniejszy naturalizm, drwinę i wzniosłość.
Pierwszych czytelników Żeromskiego uderzył głęboki pesymizm jego utworów. W świecie Żeromskiego dobro wydaje się zbyt bezbronne wobec potęgi zła. Młody pisarz świadomie pogłębiał cienie, mnożył dramatyczne akcenty, lubował się w zakończeniach tragicznych. Czytelników uderzyła jeszcze jedna osobliwość - zmysłowe wyczucie czasu natury i umiejętność oddania urody świata, tak by opisy te wyzwalały utajone uczucia (liryzm w przedstawianiu pejzaży).
Inną właściwością sztuki pisarza jest jej maksymalizm moralny. Żeromski wyznawał zasadę - wszystko albo nic. W świetle tej zasady tłumaczy się niejedno zdarzenie, niejeden czyn bohaterów. Dlatego doktor Piotr musi opuścić ojca, choć to odejście zepchnie starca w rozpacz. Tym pesymistycznym widokom opowieści towarzyszy jakaś krzepiąca moc - idea na tle samego pospolitego życia.
Charakterystyka postaci i skala środków wyrazu jest szeroka: określenia, zestawienia rejestru czyichś cnót i przywar; formy bogato zróżnicowane - reakcja postaci w danej sytuacji; ciąg zdarzeń, działań, poczynań, odsłaniających ideową i moralna postawę człowieka; analiza psychologiczna; reakcje fizjologiczne (odruch nerwowy, grymas strachu itp.); opis wnętrza przedmiotów, które należą do pokoi; nowatorstwo języka i stylu.
PIERWSZE POWIEŚCI
1896 - Żeromscy powrócili do Nałęczowa; Kielce; Dąbrowa Górnicza; Warszawa
1893 - urodził się syn Adam
1898 - ukazują się Syzyfowe Prace, Utwory powieściowe, a wśród nich oprócz kilku mniejszych opowiadań obszerny Płomień
Są to lata szczególnego przypływu energii twórczej. Na warsztacie znajduje się jednocześnie kilka utworów. Powstają Ludzie bezdomni, postępuje praca nad Popiołami. W 1897, jednocześnie z Płomieniem, pisze Żeromski swój pierwszy dramat Grzech.
Bieżące doświadczenia życiowe ulegały niejako na gorąco natychmiastowej obróbce literackiej.
Płomień - począwszy od miejsca akcji, aż po sytuację, anegdotę i bohaterów, wszystko jest tu niemal jak w życiu. W fikcyjnym Łżawcu odnajdujemy osobliwości obrazu Kielc i przyległego regionu. Bohater opowiadania, Radomski, wracający po latach w rodzinne strony, by podźwignąć je z dna ciemnoty, przypominał samego pisarza. Znamienne jest, że w utworze tym zastosował Żeromski pewien schemat anegdoty, znany już z nowel wcześniejszych. Będzie on niemal stale powtarzał się w dziełach późniejszych. Głucha, zapadła prowincja polska z całą beznadziejnością swego życia. Nic tu się nie dzieje. Ludzie niczego nie pragną, prócz zaspokojenia swoich najbardziej prymitywnych potrzeb. Na rządzy i ciemnocie innych bogacą się burżuazje. Któregoś dnia przybywa w te okolice młody człowiek z rodu siłaczy - idealista i marzyciel. Chciałby wszystko tu zmienić, uczucia swe kieruje w stronę skrzywdzonych i cierpiących. Okazuje się jednak bardzo naiwny i nieprzezorny. Odważa się walczyć samotnie z mafią - przegrywa, tracąc przy tym ukochaną kobietę.
POPIOŁY
Zaczęły pojawiać się od 1902 r., w odcinkach, na łamach „Tygodnika Ilustrowanego”. W dwa lata później ukazuje się całość (1904 - wydanie książkowe).
Akcja rozpoczyna się w ostatnich latach XVIII wieku, a kończy się przeglądem Wielkiej Armii Napoleona pod Orszą w czasie marszu na Moskwę w 1812 r. Jest panoramą życia polskiego w tym piętnastoleciu. Z katastrofy rozbiorów, z popiołów zaczyna z wolna kiełkować nowe życie. Pod wpływem wielkich historycznych wydarzeń zaczyna przedzierać się przez pokłady apatii wola dźwignięcia się z owego dna, odrodzenia się w swobodzie politycznej i wolności społecznej. Akcja romansowa gra oczywiście rolę podrzędną, bo celem głównym dzieła jest ogarnięcie najszerszego zakresu życia. Perypetie osobiste obu bohaterów - Rafała Wolbromskiego i Krzysztofa Cedry - często odsuwają się na odległy plan, ustępując miejsca obrazkom rodzajowym, które przedstawiają wycinek ówczesnej rzeczywistości polskiej. Przewija się tutaj szereg obrazów wsi polskiej za rządu Austriaków na początku XIX wieku, życie we dworach niezamożnej szlachty, panów zamkniętych w sobie i w swych majątkach oraz nowej magnaterii wkupującej się przy pomocy rządu austriackiego w szeregi arystokracji. Obrazy szkolnictwa niższego i wyższego - sceny hulaszczej złotej młodzieży i życie tajne masonerii; sprawy miłosne i wojenne.
Wiele anachronizmów. Dla Żeromskiego istotnym wyrazem odrodzenia się narodu był przede wszystkim czyn militarny. Ta historyczna powieść pełna była aluzji aktualnych i w swym wywyższeniu walki orężnej była dyskusją z nienawistną Żeromskiemu polityką ugodowców. Stąd motywy wojenne wysunęły się zdecydowanie na pierwsze miejsce (kampania włoska 1797, wojna francusko-pruska 1806, gehenna Legionów na San Domingo, hiszpańska wyprawa Napoleona z wojskami polskimi z 1808, kampania polsko-austriacka 1809, wojna francusko-rosyjska ukazana już nie tylko w ułamkowym fragmencie).
Uwagę autora pochłonęły przewagi wojenne żołnierza polskiego na polach bitewnych Europy i świata, jego zwycięstwa i cierpienia. Ukazał wojnę od tej strony, od jakiej nikt dotąd w sztuce polskiej na nią nie spojrzał. Ukazał bohaterstwo żołnierzy, pogardę dla śmierci, ale jednocześnie grozę owego zjawiska, rozbestwienie instynktów, zdziczenie tłumów, zwierzęcej nienawiści (naturalizm). Świetność triumfów wojennych okupiona jest morzem krwi, zniszczeniem zabytków kultury i pracy ludzkiej, cierpieniem żołnierza i ludności cywilnej. Mordercza rzeź demaskuje w sposób wstrząsający jednostronność mitu o wojnie jako czarującej, męskiej przygodzie.
Ujawnił się znamienny opór Żeromskiego wobec siły i uroku legendy napoleońskiej, chociaż postać Napoleona nie jest pozbawiona tajemniczej i fascynującej wielkości. Niemniej walka orężna pozostaje dla Żeromskiego nadal największym sprawdzianem woli narodu do swobodnego istnienia.
Problem walki czynnej łączy się u Żeromskiego zawsze z zagadnieniem społecznym, ukazana zostaje sytuacja wsi w pierwszych latach XIX wieku, namalowana w barwach ponurych. Na plan pierwszy utworu wysuwają się bohaterowie szlacheccy - Krzysztof i Rafał, postaci historyczne to: Józef Sokolniki, Dąbrowski, ale poza nimi wyczuwa się obecność masy ludowej, chłopsko-drobnoszlacheckiej, która jest siła motoryczną historii. Ona przede wszystkim tworzyła zwycięstwa doby legionów. W Popiołach ujawnił się swoisty rys erotyki - romantyczny. Romantyka scen miłosnych polega tu na tym, że miłość zjawia się tak nagle, że wypowiada się w jakimś intensywnym ekstatycznym zapamiętaniu się kochanków w upojeniu zmysłowym. Romantyczna jest sceneria i sytuacja.
Kompozycja jest luźna. Utwór składa się z obrazów, z których każdy stanowi fragment artystycznie zamknięty i nie łączący się bezpośrednio z obrazem następnym czy poprzednim. Istnieje jednak czynnik scalający - temat główny, owa panorama życia polskiego w dobie napoleońskiej. Czynnikiem wiążącym są również główni bohaterowie. Ich to oczyma oglądamy tamtą rzeczywistość.
LATA NADZIEI I LATA KLĘSKI
W 1904 r. Żeromscy opuszczają Warszawę, udają się do Zakopanego.
Literatura odwraca się od zagadnień społecznych. Nie chodziło już o przedstawienie konfliktów społecznych lub moralnych, lecz o ukazanie człowieka sam na sam z irracjonalnie pojętym losem. Niepodobna było wyrazić treści tego rodzaju językiem pojęć i realistycznych obrazów, więc symbol jako znak i obraz zastępczy stał się panującą formą wyrażania. Jednocześnie trzeba było wydobyć z języka wszystkie tkwiące w nim możliwości. Czar poezji miał polegać na sugerowaniu, operowaniu aluzją. Również Żeromski uległ tym tendencjom, dowodem mogą być Aryman mści się (1901) i Powieść o udanym Walgierzu (1905). Jednak wydarzenia historyczne (rewolucja 1905) obudziły w Żeromskim aspiracje działacza, społecznika, nauczyciela. Latem 1905 r. Żeromscy wracają do Nałęczowa.
W latach pracy i walki powstało kilka utworów poświęconych rewolucji, jak Sen o szpadzie (1905), Nagi bruk (1906), Nokturn (1907), Słowo o bandosie (1908).
1906 - wyjazd do Włoch; 1907 - powrót.
W czerwcu 1904 doniósł Żeromski żonie z Zakopanego, że pisze nową powieść Dzieje grzechu. W 1908 - ostateczna wersja.
Upadek rewolucji przeżywał Żeromski jako najbardziej osobistą katastrofę. Odczuwał potrzebę pewnego i wyraźnego ustosunkowani się do tych zdarzeń. Uczynił to najpierw w utworze symbolicznym Duma o hetmanie (1908). Rapsod ten był pełen wyraźnych, choć niedopowiedzianych aktualnych aluzji. Natomiast dramat niesceniczny Róża (1909) wypowiadał się o rewolucji i sytuacji porewolucyjnej wprost. Formą i budową przypomina ten dramat wielkie arcydzieła polskiego teatru romantycznego. Luźność budowy, brak właściwej akcji w ścisłym znaczeniu, kojarzenie realizmu z fragmentami o wyraźnych znaczeniach prozy poetyckiej i symboliką fantastycznych wizji i postaci. Pomysł zaczerpnięty z Dantego. Żołnierz rewolucji Czarowic pod przewodnictwem tajemniczego Bożyszcza (uosobienie sumienia i potęgi ludzkiego ducha) wędruje po kręgach piekielnych, którymi jest piekło polskiej rzeczywistości. Zmieniające się obrazy odsłaniają sytuację narodu po ostatniej klęsce. Wszędzie ruina i przerażenie. Warstwy posiadające doszły już do zgody z najeźdźcą i nienawiść swą kierują przeciw wichrzycielom porządku. Proletariat opuszczony, zmasakrowany, nie ufa swym niedawnym przywódcom, nie chce wierzyć w Polskę sprawiedliwą i wolną. Nikt nie myśli o Polsce, każdy tylko o sobie. Zdrada i prowokacja zaszczepia jad nieufności, rozbija społeczeństwo na atomy. Piękne w tej opowieści jest jedynie męczeństwo, bohaterstwo robotnika Osta, masakrowanego w katowniach. Jego krew zebrana w chustę przez Czarownica rozkwita piękną purpurową różę, symbol polskiego losu. W tej poetyckiej przenośni kryje się zarazem hołd złożony bohaterom niedawnej walki. w kreacji Czarownica skojarzyły się echa romantycznego prometeizmu i inspiracje ideałów PPS (świadomość społeczna, niezależność polityczna, wiara w moc wybranych, bohaterskich jednostek).
PARYŻ
Późną jesienią 1909 r. wyjechał Żeromski wraz z rodziną do Francji.
1910 - tragedia Sułkowski,
1912 - Uroda życia,
1912 - Wierna rzeka; powrót do kraju.
WALKA Z SZATANEM
Rozstanie z Oktawią i drugie małżeństwo z Anną Zawadzką.
1913 - narodziny, z nowego związku, córki Moniki
1918 - śmierć ukochanego syna - Adama. Śmierć ta była jednym z najcięższych i najboleśniejszych doświadczeń pisarza
Lata wojenne w zakresie twórczości literackiej przyniosły przede wszystkim powieść: Walka z szatanem (3 tomy: Nawracanie Judasza, Zamieć, Charitas).
W BRZASKU NIEPODLEGŁOŚCI
Powstały w owym czasie liczne utwory literacko-krytyczne, przedmowy do książek, wspomnienia o pisarzach i działaczach kultury, wzruszająca osobista O Adamie Żeromskim wspomnienie (1919) oraz obszerne studium Snobizm i postęp (1923).
Publicystyka z lat przedwiośnia niepodległości: Początek świata pracy (1919), Organizacja inteligencji zawodowej (1919), Drożyzna i Zamoyszczyzna (1925).
Pobyt nad morzem i na Pomorzu przynosi Wiatr od morza (1922), Międzymorza (1924), Wisłę (1918).
TEATR ŻEROMSKIEGO
Pierwsze lata niepodległości są okresem wzmożonej pracy dramatopisarza. Powstają wtedy: Ponad śnieg bielszym się stanę…(1921), Biała rękawiczka (1921), Turoń (1923), Uciekła mi przepióreczka…(1924).
Przedwiośnie - 1925
STEFAN ŻEROMSKI - SYZYFOWE PRACE
Oprac.A. Hutnikiewicz, BN I/ 216
GENEZA, ŹRÓDŁA I REALIA POWIEŚCI
- zagadka: brak śladów pracy na utworem w „Dziennikach”
- autobiograficzność twórczości pisarza, silny związek z kręgiem przeżyć osobistych - teza że z myślą o powieści z lat szkolnych nosił się zapewne przez dłuższy czas - choć jego trudności w życiu osobistym nie sprzyjały temu projektowi
- wczesną jesienią r. 1892, niemal nazajutrz po ślubie z Oktawią Rodkiewiczową, wyjechał powtórnie do Szwajcarii - praca pomocnika bibliotecznego.
Pobyt w Raperswilu - okres krystalizowania się fundamentów społ. I narodowej myśli Żeromskiego (zapoznanie z dorobkiem lit. Wlk. Emigracji polistopadowej)
- na ostatniej redakcji tekstu zaważyło przesłanie Żeromskiemu przez Romana Dmowskiego rękopisu swojej pracy publicyst. O „Gimnazjach rosyjskich w Polsce” - z prośbą o przejrzenie i adiustację - Żeromski z ochotą się podjął. Korespondencja z Dmowskim. Dla Żeromskiego było to wzbogacenie materiału obserwacji, wzmocnienie waloru poznawczego i dokumentalnego powieści.
- pertraktacje z redaktorem krakowskiej „Nowej Reformy” - Michałem Konopińskim, zakończyły się pomyślnie i 7. 07. 1897 r. ukazał się pod pseudonimem Maurycego Zycha pierwszy odcinek Syzyfowych Prac.
Powieść ukazała się jesienią 1897 r. w Drukarni Związkowej w Krakowie z datą wyprzedzającą 1898 pod tym samym tytułem, z podtytułem „powieść współczesna”.
Syzyfowe Prace wbrew pozorom nie są ukrytą autobiografią. Historia Borowicza jest historią zmyśloną. Powieściowy Kleryków nie jest odbitką jakiejś konkretnej rzeczywistości, ale jakby miejscem każdym, gdziekolwiek na obszarze ziem polskich zaboru rosyjskiego.
Syzyfowe Prace nie dają się odnieść w bezpośredni sposób do stosunków kieleckich.
Wielokrotnie zwracano uwagę na nieidentyczność rzeczywistości historycznej i jej powieściowej projekcji. Ta pozorna niezgodność wynikała z naturalnych mechanizmów sztuki.
Powieść jest więc wiarygodnym świadectwem i dokumentem czasów a zarazem liryczną „spowiedzią dziecięcia wieku”.
Powieść utkana jest z niepoliczalnych szczegółów, z których niemal każdy miał swój rzeczywisty pierwowzór:
- Gawronki, z których Borowicz wyrusza, to przefiltrowany przez wspomnienia obraz rodzinnych Ciekot Żeromskiego
- powieściowe Owczary odpowiadają dolinie autentycznych Psar, w których mały Żeromski uczył się
- topografia Klerykowi - ówcz. Kielce (zaniedbane, ubogie…)
- kolejne stacje, na których zatrzymuje się Borowicz odpowiadają rzeczywistym postojom kieleckim
W biografii Borowicza jest wiele rysów wziętych doświadczeń autora, np.:
- matka: uczuciowy związek matki z synem, obecność matki w pierwszych dniach nauki syna
-powrót matki i syna (najbardziej ekspresyjny epizod powieści)
- śmierć matki, wybuch dziecięcej pobożności
Inni bohaterowie - kontaminacje portretowe, np.. Kriestoobradnikow to kielecki Woronkow + warszawski Sokołow, inspektor Zabielski
Inne- wierne modelowi, np. Kostriulew (Aleksander Geisler - historyk kielecki), Iłarion Dziarski (Mikołaj Sperański - nauczyciel jęz, polskiego i lit, ros.), ks. Wargulskie (ks. Czerwiński)
„SP” - piętno wewnętrznej autentyczności. Obraz rzeczywisty profesury kieleckiej w latach gimnazjalnych Żeromskiego nie przedstawiał się tak rozpaczliwie jak w powieści. Autor go wyraźnie pogarszał eksponując urzędową lojalność, bierność i zastraszenie autor świadomie kontrastuje tło dla społecznej i narodowej aktywności pokolenia młodzieży.
Tę procedurę PRZYSTOSOWANIA RZECZYWISTOŚCI DO POTRZEB SZTUKI przyjął Żer. jako metodę postępowania i zasadę. Widać to najwyraźniej w technice konstruowania młodzieżowych bohaterów. Realne biografie poddane dysocjacji, rozłożenia na elementy pierwsze - by z wyizolowanych fragmentów budować konstrukcje do powieści.
Natomiast to wszystko, co jest realną, rzeczową materią opowieści nadającą jej walor dokumentu wzięte jest bezpośrednio z życia w stanie surowym:
formowanie się wśród młodzieży grup „arystokratów”, „wolnopróżniaków” i „demokratów”, „literatów”.
- powstawanie kół samokształcenia (literatura, filozofia)
Wartość wiarygodnego dokumentu posiada również to, co w powieści jest najistotniejsze, obraz rusyfikacji i odporu młodzieży na tle ogólnej inercji społeczeństwa. Obraz ten pokrywa się z faktycznym stanem szkolnictwa elementarnego i średniego w Królestwie. Zmierzanie przez władze do nadania całemu systemowi wychowawczemu funkcji instrumentu „odpolszczania”. W gimnazjum klerkowskim język wykładowy: rosyjski (jedyny przedmiot po polsku: religia)
Za mówienie po polsku - kary. Nauka polskiego na dalszym planie i ocenzurowana. Zafałszowana historia w podręcznikach. Polityka rusyfikacyjna Apuchtina i Hurki (kuratorzy). Kontrole pozalekcyjne na stancjach. Sieć szpiegostwa i inwigilacji.
Powieść nie ogranicza się do ukazywania tylko zew. form rusyfikacji, lecz obnaża wew. mechanizm.
Cel szkoły - nie tylko odpolszczanie. Ale utrzymywanie umysłów w stanie bezładu, brak samodzielności (np. nauczanie tylko pamięciowe). Zupełna redukcja ideowych i artystycznych treści przedmiotu. Młodzież ratowała się samodzielną, zakazaną lekturą. Zamierzony efekt finalny edukacji: maksymalne przytępienie zdolności do samodzielnego, krytycznego myślenia. „SP” to potwierdzają.
Społeczeństwo polskie nieuświadomione wchodziło w samobójczy sojusz
- wyeliminowanie tzw. kwestii polskiej z porządku polityki europejskiej
- ostateczne sformułowanie i upowszechnienie w kręgach społeczności narodowej zasad i programu politycznej ugody z władzą zaborczą- głównym eksponentem i organizatorem tej orientacji był poczytny i wpływowy na ziemiach polskich petersburski „Kraj”, znakomicie redagowany przez Erazma Piltza przy pomocy Wł. Passowicza i syna margrabiego Zygmunta Wielopolskiego.
* wykładnik opinii publicznej wszystkich 3 zaborów
*nie dostrzegano żadnej szansy na niepodległość - głosił politykę rezygnacji i skromnego działania na rzecz rozwoju Polski
*”Kraj” konsekwentnie nakłaniał do bezwarunkowego przyjęcia państwowości rosyjskiej, do lojalności
*potępiał burzącą się na uniwersytetach młodzież, emigrację, wszelkie ruchy rewolucyjne
-idea niepodległości stała się mitem
- „SP”- obraz skrajności, wahań, zwątpień i mimo wszystko nadziei.
WIELOWARSTWOWOŚĆ TEMATYCZNA POWIEŚCI I ZNACZENIE TYTUŁU
- rzecz dzieje się w l. 80 XIX w.
- motyw szkoły-1szy plan
Kleryków- soczewka, mikrorzeczywistość życia polskiego, w której w pomniejszonym formacie widać powszechne procesy.
Nad całością ciąży jedno wydarzenie- klęska powstania styczniowego. Jest to fakty tłumaczący wszystko, stale obecny. Istnienie czego, o czym nie mówi się na stronach - objaw dojrzałości pisarskiej.
Powieść ukazuje wewnętrzne mechanizmy polityki państwowej. Odtwarza politykę personalną w szkolnictwie na terenie Królestwa. .
Nauczyciele - wykonawcy kar - czują się realizatorami misji politycznej. Różne formy i sposoby:
- wulgarność i prostactwo, np. insp. Sieldiew
- fałszywa przyjaźń, przebiegłość, np. Kriestoobradnikow i insp. Zabielski
Rola i położenie nauczycieli polskich: grzęzną w tchórzliwym oportunizmie, psychologicznie zastraszeni.
Rosyjskość oznaczała postęp, twórcze podejście, wyższość pod każdym względem
Polskość - zacofanie, antydemokratyczność
Ta perfidna forma zniewolenia umysłowego, moralnego i politycznego, ukazana na przykładzie Borowicza
BOROWICZ
- jego poglądy na początku powieści nieokreślone
- uczestnictwo w galówce rosyjskiego teatru ma niefortunne skutki:
Marcinek zaczyna bywać w mieszkaniu inspektora (polityka schlebiania i zjednywania, „przyjacielska zażyłość”), Marcinek staje się nieświadomie uległym narzędziem
Powstaje kółeczko literatury rosyjskiej z inicjatywy Marcinka
Pozytywizm nieobecny, brak mocy działania pracy organicznej
Rezygnacja - nauczyciele Polacy zmieniali się w Rosjan (np. prof. Majewski)
Nastroje lojalności - w powieści dwie znamienne figury stałych bywalców domu Przepiórkowskich: radców Grzebickiego i Somonowicza; ich stanowisko to wyraz lęku przed powtórzeniem się tragedii powstań.
MŁODZIEŻ
- dezorientacja ideowa, zruszczenie, przejęcie obcej kultury
- pokaźny odłam tzw. „liga wolnopróżniaków” - korzystali z uroków życia, brak zainteresowania sprawami narodowymi
- garstka - opór przeciwko rusyfikatorom, w powieści:
Bernard Zygier
„nawrócony” Borowicz
nieugięty chłop Radek
„Figa” Walecki
i inni z „Górki u Gątalów”
„BIRUTA” - Anna Stogowska
- władze traktowały ją jak Rosjankę, choć czuła się i była Polką
- dramat Biruty - symbol ofiary całopalnej i daremnej
SPRAWA TYTUŁU
- najczęstsza interpretacja: daremność rusyfikacyjnych usiłowań caratu
- to nie carat, lecz polska młodzież jest głównym bohaterem
- odwołanie do mitu o Syzyfie: wyeksponowanie znaku odwagi, siły i uporu
- zmagania z machiną rusyfikatorów: trud ponad siły. „S.P”: historia porażek
- powieść nie obiecuje szybkiego zwycięstwa
INNE PROBLEMY W POWIEŚCI
- procesy dokonujące się w społ. polskim
- problemy ówczesnej wsi (choć akcja w mieście, to wieś stale obecna przez swoich ziemiańskich przedstawicieli)
Synowie szlacheccy - najliczniejszą grupą w gimnazjum. Potomkowie chłopów - też znaczny % co nie świadczy o dostatku tej grupy: wegetacja, nędzne życie
Chłopi: urągająca bieda, nad nimi nieliczni bogacze wiejscy np. Scubioła, lichwiarz
- W tych warunkach wysłanie dziecka chłopskiego do szkoły - ewenementem; przykład Andrzeja Radka:
pomimo przeciwności i drwin przedziera się do celu
z czasem będzie jednym z filarów gimnazjalnej partii Odr Nar
jego dzieje od połowy powieści - paralelny wątek, kontrapunkt w stos do historii Marcinka
ich losy biegną równolegle, by w ostatniej scenie się złączyć
„SP” - także powieść o rozwoju, dojrzewaniu i dorastaniu jednostki: BILDUNGSROMAN lub ENTWICKLUNGROMAN
Marcin:
- perypetie gimnazjalne
- utrata matki
- patriotyzm
- pierwsza młodzieńcza miłość
- zrozumienie sensu i wartości istnienia, ustosunkowanie do ojczyzny i społeczeństwa
Autor nie rozwija jednak dziejów wewnętrznej ewolucji bohaterów powieści w ciągłej, spójnej narracji. Ukazuje jedynie punkty i momenty węzłowe, pozwalające odsłonić jakiś stan czy proces duchowy dokonujący się w postaci;
Pierwsza bolesna lekcja Marcinka:
- zostaje sam na stancji nauczyciela Wiechowskiego
- inna lekcja - śmierć P. Borowiczowej (chłopiec początkowo nie odczuwa straty, dopiero później), doskonała znajomość psychologii dziecka przez Żeromskiego
Jedna z najświetniejszych introspekcji psychologicznych:
- wątek miłosny: ma skromnie miejsce, ale piękna projekcja - Marcin zakochuje się w Birucie
- owe dwa wątki generalne: narodowo-społeczny i osobisto-psychologiczny są zrośniętę ze sobą, biegną obok siebie, to znów łączą się i krzyżują.
Autor pokazuje tylko momenty przełomowe: pomoc Borowicza dla Andrzeja Radka, spojrzenie Figi Waleckiego, lektura Buckle'a, recytacja Reduty Ordona.
STRUKTURA ARTYSTYCZNA
Portrety ludzkie i obrazy natury
Główny bohater: pierwsze wrażenie - Marcinek, jednak w różnych częściach powieści na pierwszy plan wysuwają się różne postaci (procedura mnożenia i wymieniania bohaterów)
Brak dominującej nad całością jednostki
Wielość postaci: brak bogatych portretów: metoda zwięzłych szkiców portretowych, rysopis zewnętrzny, naturalizm, często karykatura
Spod tej reguły wyjęte są dwie osoby, w opisie których rolę gra wzruszenie: kreacje kobiece: pani Borowiczowa i Anna Stogowska
Żeromskiego bardziej interesuje świat duszy niż wygląd; mistrzowska forma - opis myśli i uczuć
Funkcję charakteryzującą pełnią również różne formy wypowiedzenia np. powtarzanie identycznych słów, dialog, zapis reakcji fizjologicznej, szczegółowy opis środowiska
Bogactwo postaci
Przyroda: medium i partner, integralny element treści, a nie tylko dodatek
Budowa i kompozycja tekstu:
Luźna, fragmentaryczna
18 rozdziałów, każdy: zamknięta całość
3 podstawowe elementy budowy cyklu
- rozdział I i II: introdukcja (1-szy etap edukacji Marcinka)
- r XVIII pożegnanie Borowicza z dzieciństwem i młodością gimnazjalną - zakończenie
- w tych ramach zrąb zasadniczy powieści
kompozycja - zwięzłość i oszczędność narracji, ekonomia wyrazu
powieść bez akcji jako silnie wyeksponowanego ciągu zdarzeń - życie w nurcie leniwym i powolnym; jednak przy całej statyce życia mamy wrażenie ruchu i dynamiki:
- niektóre rozdziały na wzór noweli
- dodatkowy środek dynamizujący: znamienne zakończenie rozdziału
- przemienność nastrojów
Formy podawcze
Obiektywna relacja narratora z pozycji anonimowego, wszechwiedzącego narratora
Indywidualizacja dialogów
Opis
Język i styl powieści
Rzeczowy, niemal potoczny, indywidualny, żargon uczniowski
Słownictwo i frazeologia obca np. rosyjska i łacińska
Naturalizm języka
Humor
Uwznioślanie i poetyczność stylów
IV TONACJA
- różnorodność tonacji
- karykaturalne szyderstwo
- akcenty tragizmu
- poetyzacja wątków osobistych
Syzyfowe prace - streszczenie
Stefan Żeromski
ROZDZIAŁ I
Rodzice Marcina - Helena i Walenty Borowiczowie - należeli do zubożałej szlachty. Nie stać ich było na opłacanie korepetytora, który przygotowałby Marcinka do egzaminu w gimnazjum rosyjskim, dlatego 4 stycznia 1872 roku postanowili odwieść swojego jedynego ośmioletniego syna do szkoły w Owczarach. Tłumaczyli tę decyzję dużymi wymaganiami prywatnych nauczycieli:
„(…) dziś ledwo za trzydzieści rubli w miesiąc na wieś pojedzie, a chce mieć pokój osobny, wszelkie wygody, wszelkie przyjemności, usługę…młodą, konia pod wierzch, chce się zabawić kiedy niekiedy, chce świąt ”. |
Marcin niezwykle boleśnie przeżył rozstanie z rodzicami, wioską i z dworkiem. Naczalnoje Owczarskoje Ucziliszcze, czyli szkoła, do której został posłany, była prowadzona przez państwa Wiechowskich. Ośmioletnie dziecko już na początku przeraziło się wyglądem swoich nauczycieli. On przypominał maskę, a ona ogromną muchę. Chłopiec niechętnie poznawał również Józię i brudną Małgośkę, potem pomieszczenia i sprzęty ubogiego mieszkania nauczycieli. Przy herbacie pani Wiechowska zawarła niepisaną umowę z mamą Marcina, że formą zapłaty za stancję chłopca będą leguminy (tu: produkty spożywcze):
„... matka zdecydowała, że pan Wiechowski przygotuje Marcinka do pierwszej klasy nie gorzej (…) niż najlepszy korepetytor, a u pani będzie mu tak samo jak u matki ”. |
Marcin bardzo tęsknił za matką, planował nawet ucieczkę do Gawronek. Sypiał w zagraconym małym pokoiku, a rano chodził do dusznej, przepełnionej izby szkolnej, w której gromadziły się chłopskie dzieci.. Pan Wiechowski był surowy i bardzo znudzony swoją pracą. Lekcja rozpoczynała się modlitwą, następnie nauczyciel wyznaczał Michcika do czytania rosyjskiej bajki i liczenia, inny uczeń czytał rosyjski alfabet, na koniec dzieci śpiewały nakazaną cerkiewną pieśń chóralną. Mały Marcinek patrzył na to wszystko z ogromnym zdziwieniem jak na wielkie, obce widowisko.
ROZDZIAŁ II
„Przez całe dwa miesiące żadne z rodziców nie odwiedzało Marcinka. Postanowiono go zahartować, włożyć w rygor i nie zamazgajać wizytami ”. |
Jedynie pani Wiechowska powiadomiła listownie rodzinę Borowiczów o dużych postępach syna, który dobrze opanował katechizm i kaligrafię, ale miał trudności z arytmetyką i rosyjskimi dyktandami. Marcinek nie bawił się z wiejskimi dziećmi ze względu na tak zwane dobre wychowanie, dlatego czas wolny spędzał w swoim pokoju na kształceniu umysłu lub na bezmyślnym gapieniu się.
W marcu monotonię życia szkolnego przerwała wiadomość o wizytacji szkoły przez naczelnika. Przygotowanie trwały całe dnie. Naczelnik Jeczmieniew został przywitany przez Wiechowskiego z należytą czcią. Był oburzony słabą wiedzą uczniów. Uznał, że słabo czytają po rosyjsku. Wizytator nie przyjął nawet zaproszenia na poczęstunek i szybko opuścił szkołę. Wkrótce jednak wrócił i pochwalił nauczyciela za solidną pracę. Zaproponował mu nawet podwyżkę. Okazało się, że przyczyną zmiana zachowania naczelnika były skargi chłopów na nauczyciela, że uczy ich dzieci tylko w języku rosyjskim.
ROZDZIAŁ III.
Po ukończeniu elementarnej szkoły w Owczarach Marcinek pragnie dalej się uczyć w gimnazjum klasycznych w Klerykowie. Pani Borowiczowa oczekuje wraz z synem w hotelu na ogłoszenie terminu egzaminów. Podczas pobytu w mieście Marcin źle się czuje,
„męczyła go i dławiła spiekota miejska, bruk palił i wykręcał mu nogi… Wszystko w tym mieście było inne niż na wsi, było dla niego zimne i szorstkie ”. |
Oczekiwanie przedłużało się. Pewnego dnia panią Borowiczową odwiedził kupiec zbożowy. Dzięki temu dowiedziała się, że syn będzie miał większe szanse na zdanie egzaminów, gdy pan Majewski - nauczyciel wstępnej klasy - udzieli mu korepetycji. Jeszcze tego samego dnia pani Borowiczowa wraz z synem udała się na ulicę Moskiewską do domu nauczyciela. Ten, przesłuchawszy chłopca, był bardzo zadowolony z poziomu jego wiedzy, miał jedyne zastrzeżenia do akcentu, dlatego za 24 ruble zdecydował się udzielić chłopcu korepetycji.
ROZDZIAŁ IV
Komisja egzaminacyjna składała się z trzech osób: inspektora gimnazjum, pana Majewskiego i jednego z nauczycieli. Egzamin rozpoczęto od przesłuchania kandydatów. Sprawdzono wiadomości z gramatyki, umiejętności czytania, opowiadania i recytacji. Drugi egzamin był szczegółowy i dotyczył pisowni. Marcin przeszedł kolejny pułap, ciesząc się przychylną opinią komisji. W trakcie egzaminu wywiązała się ostra wymiana zdań miedzy rodzicami a wykładowcami, którzy zarzucili rodzicom, że nie rozmawiają w domu po rosyjsku, co jest przyczyną niskiego poziomu wiedzy ich dzieci. Egzamin z arytmetyki i religii był teraz tylko formalnością.
Zaraz po zdanych egzaminach Marcin z mamą udali się do pani Przepiórkowskiej, która wynajmowała stancję gimnazjalistom. Po obejrzeniu pokoju i zapoznaniu się z warunkami płatności pani Borowiczowa zdecydowała się pozostawić tu syna.
ROZDZIAŁ V
Marcin Borowicz rozpoczął naukę w gimnazjum w Klerykowie. Mieszkał na stancji u Przepiórzycy (tak potocznie nazywana była właścicielka) wraz z Pigwańskim, zwanym Pytią. Był to korepetytor, który mówił i objaśniał po rosyjsku.
Borowicz czuł się na stancji samotnym jak palec. Jego troski, okropne trwogi, wyrastające szczególniej na glebie arytmetyki, nikogo nie interesowały ”. |
Marcin początkowo nie radził sobie w szkole, niewiele rozumiał z tego, co do niego mówili wykładowcy.
„Z tych wykładów Marcinek nie osiągał nie tylko żadnego zrozumienia rzeczy, ale owszem, głupiał coraz okropniej i męczył się coraz bardziej ” |
A fakt, że nie pochodził z zamożnej rodziny, tylko utrudniał mu kontakty z panem Majewskim. Tylko język polski nie sprawiał mu kłopotu. Marcin Borowicz siedział w jednej ławce z Romciem Gumowiczem. Pan Majewski często wzywał go do odpowiedzi, wyśmiewając błędy i wady. Pewnego razu nazwał chłopca „parciarską kobyłą” i postawił mu dwóję. Dopiero kiedy Marcin zobaczył łzy w oczach chłopca, przestał się z niego śmiać, bowiem
„pierwsze w życiu współczucie drgnęło w jego piersi ”. |
Po lekcji uczniowie rozgrywali bitwy „Greków” z „Persami”. Była to walka miedzy starszymi uczniami gimnazjum a „pierwszakami”. Marcin był dzielnym "Persem".
ROZDZIAŁ VI
W przeddzień Zielonych Świątek pani Borowiczowa uzyskała w szkole dwudniowy urlop dla Marcina. W drodze do domu Marcin nie mógł się nacieszyć pięknem otaczającej przyrody. Z radości wyskoczył z wozu, zerwał pęk bzu rosnącego przy drewnianej kapliczce i rzucił go mamie na kolana. Wzruszona zanurzyła twarz w kiściach bzu.
Po przybyciu do ukochanych Gawronek chłopiec dowiedział się o kradzieży ulubionej klaczy. Na szczęście następnego dnia klacz się odnalazła.
ROZDZIAŁVII
Latem umarła pani Borowiczowa. Początkowo chłopak nie odczuł straty matki.
„Na pogrzebie zmuszał się do płaczu i przybierał miny efektowne, wrzeszczał i usiłował rzucić się na trumnę do jamy mogilnej, wiedząc ze słuchu, że to pasuje ”. |
Nowy rok szkolny nie był pomyślny dla Marcina. Zaczęły się kłopoty i zaniedbania w nauce. Ojciec, zajęty pracą na folwarku, nie miał czasu, by zajmować się Marcinem tak jak dawniej.
„Marcin nie miał już teraz ani wykwintnej bielizny, ani przysmaków(…), chłopak czuł, że nie ma z kim dzielić się swymi zwycięstwami szkolnymi bądź porażkami, nikt go nie mobilizował do pracy. Toteż chłopcu świat opustoszał, zgasło nad nim słońce i nastał jakby po dniu promiennym wieczór zimny i nielitościwy ”. |
Jedną z przyczyn niepowodzeń w szkole była przyjaźń z Wilczkiem, kolegą ze szkolnej ławy. Wilczek nie uczył się, wagarował, dokuczał nauczycielom, oszukiwał ich.
Raz Marcin stał się świadkiem kłótni między patriotą księdzem Wargulskim a inspektorem. Ksiądz złamał nowo wprowadzony zakaz śpiewania po nabożeństwie hymnu w języku rosyjskim. Oświadczywszy, że bez względu na konsekwencje, w kościele będzie śpiewał pieśni w języku polskim, wypchnął inspektora za drzwi. Przerażony tą sceną Marcin obiecał, że nikomu nie powie o zajściu.
ROZDZIAŁ VIII
Kolega z klasy, Mankowicz, złożył donos na Marcina za mówienie w języku polskim, pisząc jego nazwisko na tablicy. Marcin został ukarany przez profesora Rudolfa Lima przy całej klasie. Musiał pozostać przez dwie godziny w kozie. Profesor Leim był gospodarzem klasy pierwszej oddziału A nauczycielem łaciny w niższych klasach. Pochodził ze spolszczonej rodziny niemieckiej. Nie znał zbyt dobrze języka rosyjskiego, z tego powodu nie mógł uczyć historii powszechnej.
Języka rosyjskiego uczył Iłarion Stiepanycz Ozierskij, który kompletnie nie radził sobie z dyscypliną w klasie. Kiedy wchodził, klasa witała go salwami śmiechu i wrzaskami w języku polskim. Młodzież gwizdała, przesuwała ławki, dzwoniła małym dzwoneczkiem.
W klasie pierwszej polski był językiem nieobowiązkowym. Wykładał go profesor Sztetter, którego na tyle przerażała świadomość represji rosyjskich, że niczego nie uczył. Matematyki uczył pan Nogacki - był skutecznym pedagogiem i rusyfikatorem, zmuszał bowiem uczniów do myślenia po rosyjsku.
ROZDZIAŁ IX
Pensjonariusze pani Przepiórkowskiej: bracia Daleszowscy, Szwarc i Borowicz strzelali w parku ze starego pistoletu, który ukrywali w pniu drzewa. Pewnej niedzieli po nabożeństwie zostali wyśledzeni przez żandarma. Sprytni Daleszowscy uciekli, zaś Szwarc i Borowicz zostali ukarani aresztem nocnym (kozą) w budynku szkolnym. Marcin nawet nie zmrużył oka, tak przerażała go myśl o zesłaniu na Sybir, do cytadeli albo na szubienicę. Następnego dnia pan Majewski zaprowadził winowajców do dyrektora. Na pytanie, czy strzelali, Szwarc wyparł się wszystkiego, zaś Marcin przyznał, że strzelał, lecz pistolet nie był nabity prochem.
Rada pedagogiczna skazała obu chłopców na odbycie kolejnej dobowej kozy o chlebie i wodzie. Po jej zakonczeniu Marcin udał się do kościoła, gdzie dziękował gorliwie, że nie został wydalony ze szkoły. Przypisywał to wstawiennictwu matki.
ROZDZIAŁ X
Po ukończeniu czwartej klasy Marcin spędzał wakacje w Gawronkach. Dworek, w którym od kilku lat samotnie i nieumiejętnie gospodarzył ojciec, popadł w zaniedbanie i nie przypominał już domu z okresu, gdy żyła matka. Marcin czuł się odpowiedzialny za swój rodzinny dom, dlatego sumiennie wypełniał obowiązki narzucone mu przez ojca.
Ogarnęła go pasja myśliwska. Cale dnie spędzał poza domem, tropiąc zwierzynę i strzelając. Wówczas poznał znakomitego myśliwego, chłopa Szymona Nogę, który opowiedział mu historię powstańca styczniowego skatowanego w lesie przez Moskali.
ROZDZIAŁ XI
W nowym roku szkolnym nastąpiły duże zmiany w zarządzie szkolnym. Na czele gimnazjum stał dyrektor Kriestoobriadnikow, a w skład rady szkoły wchodzili: inspektor Zabielski, nauczyciel historii - Kostriulew i nauczyciel łaciny - Pietrow. Wybrane władze wprowadziły wiele nowych przepisów, które w znaczny sposób ograniczały swobody uczniów. Systematycznie kontrolowano stancje w poszukiwaniu polskich książek. Każde wyjście uczniów z mieszkania zapisywano w specjalnej księdze wyjść. Uczniom nie wolno było chodzić do teatru na polskie sztuki.
Rusyfikatorzy nie tylko zreformowali gimnazjum,
„mieli oni na celu wzmocnienie tętna życia ludzi ruskich w mieście Klerykowie, po wtóre mieli na celu odpolszczenie tak zwanych Polaków ”. |
W ramach „odpolszczenia” organizowano uczniom wyjścia na spektakle rosyjskich teatrów amatorskich. Marcin również uczestniczył w takim spektaklu, bowiem próba ucieczki groziła represjami w szkole. Podczas przerwy w przedstawieniu pan Majewski zaprowadził Marcina i jego kolegów do loży dyrektora Kriestoobriadnikowa. Nazajutrz Marcin Borowicz był serdecznie pozdrawiany przez rosyjskich nauczycieli, a nawet zaprzyjaźnił się z inspektorem Zabielskim i stał się częstym bywalcem w jego domu.
ROZDZIAŁ XII
Kiedy Marcin był w szóstej klasie gimnazjum, do niższej klasy przybył nowy kolega - Andrzej Radek. Pochodził ze wsi Pajęczyn Dolny. Był synem włościanina, rataja mieszkającego w nędznych czworakach. W dzieciństwie zajmował się pilnowaniem gęsi oraz doglądaniem zwierząt.
Radek nauki pobierał u korepetytora dworskich dzieci, Antoniego Paluszkiewicza zwanego Kawką. Chorowity nauczyciel szybko zorientował się, że zaniedbane chłopskie dziecko jest nadzwyczaj zdolne. Nauczył go podstawowych umiejętności i opłacił stancję, by chłopak mógł uczyć się w Progimnazjum w Pyrzogłowach. Dzięki wielu wyrzeczeniom Radek skończył cztery klasy progimnazjum. Był solidnym uczniem, dlatego po śmierci swojego nauczyciela nie załamał się, nadal pracował sumiennie i sam zarabiał na opłacenie stancji. Jego mottem stały się słowa Paluszkiewicza:
„Nauka jest jak niezmierne morze…Im więcej jej pijesz, tym bardziej jesteś spragniony ”. |
Z tego powodu oraz dlatego, że w rodzinnej wsi - Pajęczynie Dolnym - nie było dla niego miejsca - zdecydował się na dalsze kształcenie. Podczas podróży do Klerykowa spotkał pana Płoniewicza, który w zamian za udzielanie korepetycji synowi Władziowi dał mu pokoik i miejsce przy stole.
Andrzej nie miał w szkole żadnych problemów z nauką, natomiast ogromnym problemem okazało się jego chłopskie pochodzenie. Koledzy drwili z gwary, z ubogiego, w znacznym stopniu samodzielnie sprawionego mundurka, z braku obycia. Radek dzielnie znosił kpiny i upokorzenia, jednak kiedy obrażono go kolejny raz, rzucił się na swego prześladowcę. Wywiązała się bójka, w wyniku której za pobicie Tymkiewicza Radek miał na zawsze opuścić gimnazjum. Dzięki wstawiennictwu Zabielskiego i jego nowego pupila Marcina chłopcu darowano karę. Zdarzenie to spowodowało zbliżenie Radka i Borowicza.
ROZDZIAŁ XIII
Wśród uczniów powstały dwie grupy: literatów i wolnopróżniaków. Marcin Borowicz należał do pierwszego obozu, pozostającego pod wpływami inspektora Zabielskiego. Założył nawet kółko, które spotykało się po nabożeństwie na stancji w celu studiowania literatury rosyjskiej. W klasie szóstej literaci spotykali się z chłopcami z klas siódmych i ósmych. Czytali dzieła rosyjskie i wygłaszali referaty, w których szkalowali Polskę. Niektórzy pisali nawet odezwy pochwalne na cześć Rosji. Zabielskiemu udało się dzięki tym spotkaniom wpoić uczniom wstręt do wszystkiego, co polskie.
Partia wolnopróżniaków trudniła się próżniactwem, naciąganiem belfrów, tańczeniem do upadłego w karnawale, łyżwiarstwem, jazdą konną, uczęszczaniem na maskarady z aktorami i dziewczętami, grą w karty, paleniem papierosów. Czyniła to w ścisłej tajemnicy.
Żadna z grup nie przykładała się do nauki języka polskiego, który był wykładany w języku rosyjskim. Młodzież największe postępy czyniła w fizyce i matematyce. Nauka języków ograniczała się do spisywania myśli rosyjskich.
Sytuacja uległa diametralnej zmianie za sprawą jednego ósmoklasisty, który przemycił książkę Bucklea, „Historia cywilizacji Anglii”. Pobudziła ona uczniów do wytężonej pracy i lektury. Wieczorami chłopcy spotykali się u tzw. „Czarnej pani” i dyskutowali. Naczelnymi buckleistami okazali się Spinoza i Borowicz.
ROZDZIAŁ XIV
Szlem Goldbaum i Walecki byli najlepszymi uczniami w klasie. Pewnego razu na lekcji historii doszło do incydentu. Kostriulew podczas każdej lekcji historii wywlekał bolesne sprawy polskie, rozwijał je i dopełniał skandalami. Figa - Walecki najpierw poprosił nauczyciela, by ten tego nie robił, a skoro to nie poskutkowało, podniesionym głosem stwierdził w imieniu klasy, że nie życzy sobie słuchać takich kłamstw. Kostriulew potraktował protest jako bunt i wezwał innych nauczycieli. Inspektor przeprowadził w klasie śledztwo, pytał, kto upoważnił Waleckiego do wypowiadania się w imieniu klasy. Zapytany o zajście Marcin stwierdził, że nie widzi nic złego w dopełnieniach nauczyciela. Figa został skazany na karę chłosty.
ROZDZIAŁ XV
Do klasy przyszedł nowy uczeń, Bernard Zygier, wydalony z warszawskiego gimnazjum za niebłagadziożność (brak pokory wobec Rosjan). Otoczony został szczególną, całodobową opieką władz szkolnych. Mieszkał u Kostriulewa, często podlegał rewizji. Na lekcjach języka polskiego wykazywał się wszechstronną wiedzą z zakresu literatury i gramatyki polskiej. Kiedy wyrecytował „Redutę Ordona” Adama Mickiewicza, uświadomił uczniom klasy siódmej, kim są i jakie są ich obowiązki wobec ojczyzny. Najbardziej dotkliwie doświadczył tego stanu Borowicz:
„Serce Marcina szarpnęło się nagle jakby chciało wydrzeć się z piersi, ciałem jego potrząsnęło wewnętrzne łkanie. Ścisnął mocno zęby, żeby z krzykiem nie szlochać. Zdawało się, że nie wytrzyma, że skona z żalu ”. |
ROZDZIAŁ XVI
Uczniowie klasy ósmej: Marcin Borowicz, Marian Gontala, Figa - Walecki, Bernard Zygier i siódmoklasista Andrzej Radek spotykali się codziennie późnym wieczorem poza miastem w mieszkaniu Mariana Gontali. Nazywali to miejsce „Górką”. Czytali wówczas literaturę zabranianą przez Rosjan, dyskutowali o przeszłości Polski, pisali referaty patriotyczne i wygłaszali je. Lektury - utwory polskich romantyków - przynosił Andrzej Radek z komórki Płoniewicza. Książki te rozpalały serca i niepokoiły umysły młodych ludzi, szczególnie Marcina. Kierownikiem spotkań był Zygier.
Któregoś wieczora Marcin zauważył, że Majewski śledzi członków tajemnego spotkania. Korzystając z ciemności, obrzucił znienawidzonego nauczyciela bryłami błota, wypominając mu próby wynarodowienia. Następnie pobiegł do kolegów, by ostrzec ich przed Majewskim.
ROZDZIAŁ XVII
Marcin Borowicz zakochał się w Annie Stogowskiej zwanej Birutą. Była to jedna z najlepszych uczennic żeńskiego gimnazjum w Klerykowie, córka wojskowego lekarza Polaka pozostającego na służbie carskiej i matki Rosjanki. Anna miała czternaście lat, gdy straciła matkę. Po jej śmierci sama musiał a podołać wszystkim obowiązkom. Wychowywała również swoje młodsze rodzeństwo w duchu patriotycznym, wpajając im nienawiść do Rosjan.
Marcin nie miał okazji rozmawiać z Anną, ponieważ stroniła od koleżanek i spotkań po lekcjach. Widywał ją jedynie na ulicy. Kiedyś odważył się wyrwać jej autograf ze sztambucha koleżanki. Po Wielkanocy, przygotowując się do matury, jednocześnie szukał kontaktu z Birutą. Kiedyś spotkał ją na ławce w parku. Odtąd, pragnąc zobaczyć Annę, przychodził tam codziennie. Wpatrywał się w nią jak w obraz. Następnego dnia dziewczyna nie przyszła. Po kilku dniach wróciła, wpatrzona w Marcina tak jak on w nią. Bez słów wyznali sobie miłość.
ROZDZIAŁ XVIII
Po egzaminie maturalnym Marcin wrócił do Gawronek. Przez wakacje prowadził za ojca gospodarstwo. Kiedy przyjechał do Klerykowa, został zganiony za chęć studiowania na Uniwersytecie Warszawskim. Kriestoobriadnikow postanowił pozamykać stancje, które groziły szerzeniem się ruchów patriotycznych. W ich miejsce utworzył internaty.
Marcin został uznany z wroga Rosji. Radca kazał mu się oddać w ręce sprawiedliwości. Pobiegł wówczas pod dom Biruty. Okazało się, że pięć tygodni wcześniej wyjechała wraz z doktorem Stogowskim w głąb Rosji.
ARTUR RIMBAUD - WIERSZE. SEZON W PIEKLE ILUMINACJE
Posłowie: Artur Międzyrzecki
W listopadzie 1991 minęło stulecie od śmierci Rimbauda. Otoczyła go w ciągu tego stulecia aura legendarnego prekursora ukazującego przyszłe dzieje poezji. Jego wpływ sięgał dalekich od siebie rodzin duchowych. Był źródłem konwersji Claudela, który ujrzał w nim „mistyka w stanie dzikim" i poetę „rozjaśniającego wszystkie drogi życia, sztuki i religii". Stanowił gwiazdę pierwszej wielkości dla Apollinaire'a i surrealistów, którzy umieścili go w swoim panteonie. Był przedmiotem uwielbienia dla młodych kontestatorów lat sześćdziesiątych, którzy określali się jako „dzieci bomby atomowej i Rimbauda". Napisano o nim niezliczone eseje krytyczne i biblioteka rimbaudowskich studiów nie przestaje wzbogacać swoich zasobów. Mnożą się świadectwa nie słabnącego urzeczenia, jakie wzbudza dzieło Rimbauda, i tego potęgującego się z biegiem lat zainteresowania, jakie towarzyszy jego biograficznej legendzie.
„Mit Rimbauda — westchnął nawet melancholijnie Renę Etiemble we wstępie do ostatniej publikacji — ciągle o wiele jest silniejszy niż Mit Rimbauda". Na myśli miał analityczną rzeczowość własnej książki i przeciwstawne jej oderwanie rimbaudowskiej legendy od poetyckich tekstów i sprawdzalnych okoliczności biografii. W 1968 roku na przykład patronem młodzieżowej rewolty obwołany został w Paryżu Rimbaud, który w Komunie Paryskiej nie brał udziału, choć oczywiście większe prawo do tego rodzaju patronatu mieliby pisarze-komunardzi, Jules Valles czy Louise Michel. Ale studenci życzyli sobie Rimbauda i jego legendy — i nie było odwołania od tego wyboru. Inny przykład: od półwiecza zestawiano bez większych uzasadnień afrykańską legendę Rimbauda z legendarnymi dziejami T.E. Lawrence'a na ziemiach arabskich. Etiemble pisze nawet z ironią o ich „mistycznych zaręczynach", ogłaszanych bez oglądania się na fakty, ale przed coraz liczniejszą widownią. Przedmiotem jego sarkastycznych uwag są również psychoanalityczne interpretacje, gdzie teksty poety liczyły się nie jako udzielne dzieła, lecz jako świadectwa wspierające taką czy inną diagnozę odnoszącą się do kompleksów Edypa i kastracji, rozdwojenia osobowości, zachwiania równowagi umysłowej i zaawansowanej paranoi. Uczta głodu np. stanowić tu miała dowody że pacjent — degenerat chciał jeść kamienie potwierdzając tym swoje neurozy i kompleksy winy. Iluminacje stawały się przyczynkiem do klinicznej paranoi i jej objawów. Wspomnieć trzeba wreszcie o równie dalekich od poetyckiego dzieła Rimbauda rozprawach astrologów i licznych horoskopach odnoszących się do losu i charakteru („buntowniczość, geniusz poetycki, skłonność do mistycyzmu, bluźniercze tendencje, końcowa konwersja" etc.) chłopca, który urodził się w Charleville, 20 października 1854, o szóstej rano.
Wszystko to wywoływało rozgoryczony sprzeciw uczonego, który skarżył się na naszą epokę, w której tak często zapomina się, że „w literaturze liczy się przede wszystkim sam tekst" — ale nie żywił przecież złudzeń, że racjonalna rozprawa literacka podważyć może legendę. Nie, nie sposób bronić poezji Rimbauda przed mitem Rimbauda, to bezcelowe.
Jedyne więc, co nam wypada w tej sytuacji zrobić, to rozpocząć nowy akapit i starać się o zachowanie miary rzeczy. Rimbaudowska legenda odznacza się niezależną, charyzmatyczną aurą i nie zna pisanej krytyki literackiej. Jest to poetycka legenda o orfickim oddechu i przeciwstawianie jej analizie tekstu nie uwzględnia jednak samej natury głęboko różniących się zjawisk.
Legendarny Rimbaud stał się młodzieńczym uosobieniem ekstatycznej siły poetyckiej, zawrotnych nadziei pokładanych w poetyckim słowie i równie zawrotnej rozpaczy, z jaką nadzieje te pożegnał, by skierować energię ku innym dziedzinom życia. Legenda Rimbauda ma charakter inicjacyjny, wtajemnicza w poezję i wprowadza w poetyckie postrzeganie świata z siłą, z jaką nie może mierzyć się najlepszy nawet uniwersytecki skrypt.
Rimbaud umarł mając zaledwie trzydzieści siedem lat i zarejestrowany został w aktach zgonu zachowanych w Marsylii jako kupiec urodzony w Charleville. Istotnie, od dawna zerwał z literaturą i jego biografia po 1875 roku to wędrówki, podróże i nieustające powroty do rodzinnego Roche.
Bunt Rimbauda jest wyraziście młodzieńczy Iluminacje to utwór genialnego licealisty. Rimbaud porywający się w Iluminacjach na granice świata, woli zrazu wybrać raczej apokalipsę i zniszczenie, niż przystać na niemożliwą zasadę, która czyni zeń to, czym jest, w świecie, gdzie tak się właśnie toczą sprawy. Rimbaud jest tym, który dręczy się i buntuje, ale skrycie uchylając się od wyznania, że powstaje przeciw temu, czym jest, zasłania się przede wszystkim wiecznym alibi rebelianta: miłością do ludzi.
Napisano już o nim wszystko. Rimbaud był poetą buntu tylko w swoim dziele. Rimbaud ubóstwiony został za to, że wyrzekł się własnego geniuszu, jak gdyby wyrzeczenie takie zakładało nadludzką odwagę.
Wielki i godny podziwu poeta, największy w swoich czasach, wyrocznia błyskająca piorunami, oto czym jest Rimbaud. Nie jest on jednak człowiekicm-bóstwem, nieodpartym przykładem, mnichem poezji, jakiego chciano nam przedstawić. Jako człowiek odnalazł swą wielkość dopiero na łóżku szpitalnym, w ostatnią i ciężką godzinę. Młody Rimbaud zmartwychwstaje u progu otchłani i razem z nim bunt owego okresu, gdy złorzeczenia życiu były w istocie rozpaczą w obliczu śmierci. I wtedy właśnie mieszczański handlarz znów łączy się z rozdartym młodzieńcem, którego kochaliśmy tak mocno. Łączy się z nim w przerażeniu i gorzkiej boleści, gdzie odnajdują się na koniec ludzie, którzy nie potrafili zaznać szczęścia. Tu jedynie zaczyna się jego pasja i prawda.
Legenda ukazuje niezwykłą żywotność. W wielu obszarach językowych poeci kilku pokoleń dedykowali Rimbaudowi wiersze i poświęcali mu studia i szkice.
Adresatem poetyckich przesłań był Rimbaud również w Polsce. Jarosław Iwaszkiewicz opublikował w 1925 roku swoją Modlitwę do Artura Rimbaud; Władysław Broniewski — w pięć lat później — wiersz Rimbaud; Marian Czuchnowski — w tym samym roku 1930 — Listy do Jana Artura Rimbaud. Motta, parafrazy i cytaty z Rimbauda znaleźć można u Tuwima, Gałczyńskiego, Jastruna. Pisali o nim Wat, Różewicz, Herbert. Wystarczy sięgnąć do materiałów bibliograficznych zebranych przez Stefanię Bańcer, by zdać sobie sprawę ze skali zjawiska i z jego długotrwałości, również w zakresie krytyki literackiej i tłumaczeń, od Miriama, Kasprowicza, Boya i Ignacego Matuszewskiego.
Dzieło poetyckie Rimbauda nie przestaje więc olśniewać następców. Nie przestaje ich też zastanawiać Rimbaudowska biografia rozbita na zaprzeczające sobie wcielenia. Zdumiewa zawrotna szybkość, z jaką wypełnił był — i porzucił — swoje poetyckie powołanie. Miał piętnaście lat, kiedy napisał słynne dziś regularne wiersze przesłane Banville'owi. Miał lat dwadzieścia, kiedy zerwał na zawsze z literaturą. To, co napisał w tym krótkim okresie, było dziełem geniusza wybiegającego w przyszłość poezji, nie tylko we Francji, ale również na innych obszarach językowych. Zalicza się go do poetów, którzy wpłynęli na dzieje wiersza w Anglii i w Ameryce. Rimbaudowski ciąg obrazów przywołujących doznania, zobiektywizowany świat Iluminacji, urzeczywistniający hasło Ja to ktoś inny sformułowane w Liście Jasnowidza z maja 1871 roku, nieodległe były w istocie od obiektywnego korelatu doznań, zasady głoszonej przez T.S. Eliota i anglosaskich imagistów. Tu i tam wzruszenie przywoływane jest pośrednio, poprzez obrazy, metaforyzację poematu, zapis sytuacji. Również wstyd uczuć krakowskiej awangardy spokrewnił się z tym usiłowaniem, charakteryzującym zarówno dwudziestowieczny klasycyzm, jak jego awangardowych antagonistów. I nic dziwnego. To, co wzniósł Rimbaud, przekracza granice szkół i uprzytamnia względność szkolarskich podziałów.
Rimbaud — to przyśpieszony oddech wiersza, intensyfikacja uczuć, ponaglony ruch obrazów, ranga metafory. To zarówno dystans, jak pasja we współżyciu nostalgicznego mitu dzieciństwa i wytężonej samoświadomości. Od Rimbauda zaczyna się nowoczesne wyczulenie na przemiany języka i rozbijanie skamielin mowy. Zaczyna się od niego nowoczesna zwięzłość i eliptyczność wiersza, niechęć do grandilokwencji i subiektywnej wylewności, telegraficzny skrót: stał się dla pokoleń młodych poetów uosobioną wzgardą do lichej formy i pustego poetyzowania. On również wypuścił słowa na wolność i wskazał surrealistom poetycką wydajność „rozprzężenia wszystkich zmysłów", szaleństwa i irracjonalnego buntu, przeciwstawiającego się empiryzmowi, który udaje zdrowy rozsądek, i wszelkim kultom absolutnego rozumu.
Jednorodna i buntownicza siła, towarzysząca poecie od samego początku i od początku będąca dla niego próbą stworzenia alternatywnego świata innych miar w rzeczywistości, w której się dusił: w ciasnym środowisku rodzinnego Charleville, we wzgardzonym Paryżu i nienawistnej mu Francji Drugiego Cesarstwa, w ówczesnej Europie, którą przemierzał gorączkowo przed wielką wyprawą na Wschód i Południe.
Ale poetyki, w których wyrażała się ta zawrotna nieprzystosowalność, ta ekstatyczna siła nadziei, rozpaczy i halucynacji, nie przestawały zmieniać się błyskawicznie. W ciągu miesięcy dokonywało się nagle to, co przygotowywały dziesięciolecia poezji.
Na początku jest genialnym dzieckiem pisującym z niespotykaną maestrią wiersze łacińskie. W okresie pomiędzy styczniem a jesienią 1870 roku jest piętnastoletnim licealistą, poznającym współczesną literaturę. Debiutujący Rimbaud podlega jej wpływom, czerpie z niej zarówno marzenia o nowym szczęśliwym świecie braterstwa i wolności, jak środki wyrazu. Gwiazdka sierot, pierwszy znany nam francuski wiersz Rimbauda, tekst, który ukazał się w tradycjonalnej „La Revue pour tous" 2 stycznia 1870 roku, pełen jest pogłosów nowych lektur: Hugo, Baudelaire'a, Banville'a, Coppeego.
„Ja także będę Parnasistą. Przysięgam, drogi mistrzu, że zawsze wielbić będę dwie boginie, Muzę i Wolność. Czytał również Alberta Glatigny'ego i czytał Micheleta. Utwory Rimbauda odznaczają się w tym okresie śmielszym obrazowaniem, gwałtowniejszą pasją, dosadniejszym językiem, ale pozostają w kręgu panującej wówczas estetyki.
Jesienią 1870 roku opuszcza domenę dotychczasowych mistrzów, zjawiają się urzeczenia, opisane później w Alchemii słowa, „dekoracjami, namiotami linoskoków, szyldami, jarmarcznymi malowankami".
Na zasadzie ludowej ryciny skomponowane są sonety IJEclatante victoire de Sarrebruck i Śpiący w kotlinie. Wyraziste kolory i kontury, jakby z image d'Epinal, panują również w wierszu Le mai (Zło). Nie jest już parnasistą i na przełomie lat 1870-1871 próbuje „czystego zapisu": wystarczy otworzyć się dla doznań i wyrazić słowami to, co przekazują nam zmysły, nie próbując wyrozumowanej interpretacji i unikając ingerencji świadomości. W tym samym czasie pisze słynny sonet Samogłoski nawiązujący do zjawiska synestezji, to jest kojarzenia wrażeń pobudzonych przez bodźce różnej natury, dźwięki na przykład, kolory i zapachy. Zaprzątało to wcześniej Baudelaire'a i było usiłowaniem charakterystycznym dla symbolizmu i jego dążności do syntezy sztuk. W Samogłoskach, które do dziś są przedmiotem sporów i polemik, ujrzano „brewiarz sztuki rimbaudowskiej". Utwór można też zaliczyć do tej samej poetyki „czystego zapisu", notowania najgłębszych doznań zmysłów bez korektur świadomości.
Wynalazłem kolor samogłosek! — A czarne, E białe, I czerwone, 0 niebieskie, U zielone. — Ustaliłem formę i takt każdej ze spółgłosek. I w instynktownych rymach pochlebiałem sobie, że odkryłem poetyckie słowo dostępne, któregoś dnia, dla wszystkich zmysłów... Początkowo były to wstępne studia. Spisywałem milczenia i noce, notowałem niewyrażalne. Utrwalałem zawroty głowy. Studia te i wiążące się z nimi ambicje stworzenia nowego języka poezji sięgają wiosny 1871 roku. Powstały wtedy wiersze Zasiedziali, Modlitwa wieczorna, Paryska piosenka wojenna.
Następne miesiące to epoka Jasnowidza. Siedemnastoletni Rimbaud próbuje „rozprzężenia wszystkich zmysłów" i przedstawia swój nowy manifest poetycki. Poeta-jasnowidz służy ludzkości dzięki swoim wewnętrznym doświadczeniom i odkryciom, jest prometejskim „pomnożycielem Postępu", powraca do społecznych powołań, jakim hołdowała poezja Hellady, odrzuca wszelki estetyzm późniejszej sztuki. Służy całym sobą, ale służy inaczej niż romantyczny trybun elektryzujący tłumy wielkim przypomnieniem praw naturalnej harmonii. Jasnowidz wędruje przez narkotyczne ciemności i sztuczne raje — Rimbaud znał Sztuczne raje Baudelaire'a i wyciągnął z nich praktyczne wnioski — pogrąża się w halucynacyjne ekstazy i cierpienia, dzieli się zdobyczami swoich samotnych wypraw ze współczesnymi. Tworzy dla nich nowe formy, nowy język i nową wrażliwość estetyczną, w imię prawdy w duszy i ciele — to ostatnie słowa późniejszego Sezonu w piekle — zrywa z dotychczasowymi konwencjami pozorów.
Stosując się do tych założeń, Rimbaud ostentacyjnie odrzuca wszelkie konwencje w życiu i sztuce. Jego codzienną zasadą jest teraz skandalizowanie otoczenia, pojawia się zaniedbany i wyzywający, przebywa z cieszącymi się złą sławą kompanami albo samotnie błąka się po mieście, jego rodzina obawia się, że oszalał. Ma już za sobą trzy ucieczki z Charleville, ostatnia prowadziła ku Paryżowi, gdzie według niepewnych wersji — obecnie odrzucanych — brał udział w walkach komunardów. W każdym razie był ich piewcą, autorem Paryskiej piosenki wojennej, bolejącym żałobnikiem Krwawego Tygodnia w wierszu Paryż się budzi czy w poetyckiej prozie Zlej krwi:
Ognia! ognia na mnie! Tu! albo się poddaję. — Tchórze! — Zabijam się! Rzucam się pod kopyta koni!
Ślady tego gniewnego i spalającego protestu odnaleźć można również w Listach Jasnowidza: poezja zbuntowana utożsamia się z programem własnego życia.
W okresie manifestu Jasnowidza powstał Statek pijany, jeden z najpiękniejszych wierszy Rimbauda, ale nie było to zakończenie jego poetyckich prób. Następną ich fazą są samookreślenia wynikłe z codziennych związków z Verlaine'em, zadzierzgniętych we wrześniu 1871 roku, z przybyciem do Paryża. Związki te miały dramatyczny przebieg i odezwały się znaczącym echem w Sezonie i Iluminacjach. Przywykło się na przykład uznawać Szaloną dziewicę i Oblubieńca piekielnego z Majaczeń za quasi-portrety Verlaine'a i Rimbauda. Kiedy zetknęli się w Paryżu, upodobanie przybysza z Charleville do poetyki czystych doznań i wyzwolonej wyobraźni pozornie łączyło się z impresjonizmem Verlaine'a. Ale westchnienie z Majaczeń - nigdy nie wejdę do jego świata - wyrażało głęboką odmienność ich postaw. Poezja Rimbauda była gwałtowna, wyrazista w obrazowaniu, jaskrawa w kolorycie, twarda w materii, podczas gdy wiersz Verlaine'a był ściszony, mglisty, tropiący ulotne półtony i niepochwytne wrażenia. Rimbaud przechodzi w tym okresie ku poetyce przygodnych skojarzeń i rytmom dziecięcej wyliczanki (O sezony, kasztele/Dusz bez wad jest niewiele...), zamierzonej naiwności i asonansów najgłębiej osadzonych w tradycji języka i ludowej piosenki. Łamie składnię - trzeba być zupełnie nowoczesnym, żadnych kantyczek, utrzymać zdobyty teren..." - zrywa z regułami wersyfikacji, niektóre wiersze przypomniane w Sezonie pozostają świadectwem tych prób.
Inne teksty, Noc piekielna na przykład, są wyrazem porzucenia sugestii Verlaine'a. Wspomina również (przełknąłem tęgi haust trucizny...) pożegnane seanse odurzenia i poezję halucynacji. O stanie narkotycznym, w którym powstały niektóre teksty Iluminacji, pisze w Majaczeniach jako o cyklu przywidzeń i magicznych sofizmatów. Objaśnia je „halucynacją słów": uznał wówczas nieporządek swego umysłu za uświęcony, składał „szczególnego rodzaju romance" — cytuje dla przykładu Pieśń najwyższej wieży — i pielęgnował dawny bunt przeciw miastom i salonom.
Pod koniec 1872 roku powrócił do rodzinnych okolic w stanie przygnębienia i, „czułej rezygnacji". Odnajduje wieczność, to morze, „co się łączy ze słońcem”, marzy o czystości ducha, żegna się z sofizmatami obłędu — i pamięta o nich.
Mógłbym powtórzyć je po kolei, zachowałem tę umiejętność. Moje zdrowie było zagrożone. Nawiedzał mnie lęk. Zapadałem w wielodniowe sny i, zbudzony, nie przerywałem najsmutniejszych rojeń. Byłem przygotowany na śmierć i własna słabość prowadziła mnie po niebezpiecznych drogach na granice świata i Kimmerii, ojczyzny wichrów i ciemności.
Wielki płacz i „słodkie rozważania religijne" z Pustyń miłości przyświadczają kolejnym przemianom duchowym i ewolucjom poetyki Rimbauda. Pisze poematy prozą, jego stylistyka unika teraz wszelkich efektów, ton jest bezpośredni, narracja zbliża się do rytmów lamentu i melopei, zapisy snów sąsiadują z echami konwersji Verlaine'a, w Pustyniach i we fragmentach Sezonu, w Nocy piekielnej zwłaszcza.
Sezon w piekle powstał, jak podaje Rimbaud, pomiędzy kwietniem a sierpniem 1873, w okresie szczególnie w biografii poety pamiętnym i szczególnie krytycznym. W kwietniu, po londyńskich miesiącach spędzonych z Verlaine'em, powrócił do rodzinnego domu w Roche. Pod koniec maja pojechał z Verlaine'em do Anglii, w pierwszych dniach lipca ruszył za nim do Brukseli. Epilogiem ich przyjaźni był strzał rewolwerowy i skazanie Verlaine'a za próbę zabójstwa Rimbauda. Chciał mnie opuścić, by wrócić do Francji - zeznawał Verlaine - Wszystko to wprawiło mnie w rozpacz... W przystępie szału strzeliłem do niego. Sprawa kończy się dwuletnim wyrokiem. Rimbaud wraca do Roche w skrajnej desperacji — i kończy Sezon w piekle. Sezon w piekle miał być ostatecznym zerwaniem z poezją, spalenie Sezonu przez Rimbauda — gestem świadczącym o ostatecznym pożegnaniu artystycznych zbłąkań młodości.
Sezon w piekle — rejestr poetyckich klęsk — nie był więc cyklem pomyślanym jako ostateczne pożegnanie poezji. Stanowił relację z dramatycznej przygody duchowej i z przemian twórczości wśród groźnych przepraw. Rimbaud kończy je z poczuciem doznanych goryczy i niepowodzeń, ale jednak z resztką ufności, że potrafi teraz „witać piękno", dostrzegać boską i czystą „wizję sprawiedliwości", „posiąść prawdę". Nie było to ostateczne przekleństwo rzucone na literaturę, podobnie jak nie była to rezygnacja z wszelkiej nadziei.
Kiedy Sezon ukazał się drukiem w brukselskiej oficynie, Rimbaud nie zamierzał mimo wszystko rozstać się z poetyckim powołaniem.
Iluminacje są raczej przeglądem twórczości podjętej po Listach Jasnowidza, w desperackich próbach, by zmusić poezję do niepodobieństwa — twórczego zawładnięcia światem i ofiarowania poecie środków utrwalających jego ekstazę — w rosnącym poczuciu daremności podejmowanych usiłowań, poczuciu prowadzącym do stwierdzenia klęski w Sezonie i późniejszego zamilknięcia. Tymczasem jednak doświadczenie poetyckie trwa nadal, oscylując między ekstazą a szyderstwem, nadzieją pokładaną w poetyckiej magii a świadomością jej daremności, między wiecznością odnalezioną a wiecznością utraconą. Z parabolami i realnymi odniesieniami — w poemacie Gdy skończył się potop, gdzie dopatrzyć się można napomknień do powrotu starego porządku po upadku Komuny, w Opowieści, która jest dialogiem dwóch dusz Rimbaudowskich, we Włóczęgach, gdzie jako „nieszczęsny brat" pojawia się Verlaine, w Wyprzedaży, tym bilansie rozczarowań i ostatnich nadziei — sąsiadują ironie Wieczoru historii, zapisy halucynacji w Poranku odurzenia, w drugiej i trzeciej części Czuwań, w Nokturnie powszednim, rojenia o wielkiej podróży w Barbarzyńcy, nowoczesne wizje w Miastach i Metropolii, i wielkie przesłania do miłości, w poemacie Do mądrości czy w Duchu, do miłości, która jest doskonałą miarą odkrytą na nowo, ogromem, lotem i duchem.
Tym, co wyznacza udzielną odmienność Iluminacji, jest przejście od ja do innego, od poety do zobiektywizowanego zapisu poetyckiego. Odnieść można wrażenie, że pomiędzy Statkiem pijanym a Iluminacjami przeminęły stulecia poezji. Statek pijany jest w końcu wierszem jak inne, w tym sensie, że opiera się na dwoistości mówiącego poety, i tego, o czym mówi. To, o czym mówi poeta, jest dlań bez wątpienia obecne — ale widziane z dystansu. Niezależnie od niezwykłości i nowości obrazów przyjmowane są one bez zdumienia, gdyż wszystko wskazuje, że wyimaginowane zostały przez osobę, której zamierzeniem było je wyimaginować. Świat Statku pijanego jest uspokajający dzięki swej zgodności z zasadniczym modelem każdego ludzkiego świata: świata dla kogoś, przedmiotu dla podmiotu, widowiska dla widza. I w Sezonie w piekle odnajdujemy ów znajomy związek obrazu i wyobrażającej świadomości: Rimbaud mówi tam bowiem o sobie, zachowuje dystans wobec swych doświadczeń i wizji.
Świat Iluminacji jest natomiast czymś więcej niż przedstawieniem głęboko nowych oglądów i związków: odrzuca on najogólniejszy warunek każdego wyobrażenia, nakazujący mu być wyobrażeniem dla kogoś. W tej gęstej dżungli ja i to są już nie do odróżnienia, następuje wybuch obrazów, których nikt nie wymyśla i nie ogląda, czyste narodziny całej natury, nowy potop, nowy wstrząs tektoniczny, poprzedzający ludzką prehistorię. Rimbaud, który w Statku pijanym nadaje formę poetyckiej wyobraźni, mówi tu z samej głębi doświadczenia, z którym całkowicie się utożsamia. Wiadomo zresztą, że sam tę naturę, wyzwoloną z wszelkich subiektywnych systemów odniesienia, wezwał, wywołał i stworzył. Uznał się za poetę i zostać pragnie jasnowidzem, oznajmia: Ja to ktoś inny. Poezja Iluminacji jest nadejściem owego innego.
I jest zamknięciem dzieła Rimbauda, którego życie dopełni się pod słońcem Adenu i Hararu, w poetyckim milczeniu, w blasku rodzącej się legendy, która nie przestanie budzić sporów.
Druga część Rimbaudowskiej biografii — handel kawą i bronią w Adenie i w Abisynii — poczytana być może, jak w Poezji zbuntowanej Camusa, za ucieczkę na pustynię konformizmu. Ujrzeć w niej można także rezultat gry między poczuciem mocy a niepodobieństwem, to zmęczenie sil i uczuć, o którym wzmiankuje się bez ostentacji i jakby na boku w ostatnim z tych skrzących się poematów.
W przeciwieństwie do Baudelaire'a i w przeciwieństwie do Apollinaire'a i surrealistów, którym przetarł drogę ku nieskrępowanej wyobraźni, spontanicznemu zapisowi doznań i konwulsyjnemu pięknu poezji. Należał jednakże do innej niż oni epoki. Był jednym z filarów złotego okresu poezji francuskiej 1845-1885, okresu, o którym mówił Valery, że wydał trzy czwarte najpiękniejszych francuskich wierszy.
Polskie przekłady poezji Rimbauda mają stuletnią tradycję. Rozpoczyna ją i uświetnia Zenon Przesmycki (Miriam). Miriamowski Statek pijany jest do dzisiaj tłumaczeniem niedoścignionym i otacza je legenda.
Przed tłumaczeniami dokonanymi przez Skamandrytów ukazały się kolejno, obok przekładów Miriama (Statek pijany; Wrażenie; Jutrzenka; Demokracja; fragmenty Alchemii słowa i Dzieciństwa; Po potopie), tłumaczenia Jana Kasprowicza (Ofelia; Biedni ludzie w kościele; Kruki, 1905), Bronisławy Ostrowskiej (Zabłąkani; Które iskają; Śpiący w kotlinie; Wrażenie, 1911), a także tłumaczenia Kazimierza Rychłowskiego (1907), Stanisława Miłaszewskiego (1911 i 1914), Jana Lorentowicza i Anny Kłopotowskiej (1917).
Powróćmy do międzywojennego dwudziestolecia. Wydarzeniem pierwszej wagi stał się z kolei, po przekładach i studium Miriama, wybór przekładów z Poesies i Derniers Vers pod redakcją Jarosława Iwaszkiewicza i Juliana Tuwima (Dzieła wszystkie — tom 1 — Poezje, 1921). Tom przynosił dawniejsze tłumaczenia Miriama, Kasprowicza i Bronisławy Ostrowskiej — i nowe, dokonane przez Iwaszkiewicza, Czesława Kozłowskiego, Antoniego Słonimskiego i Tuwima.
Było to pokolenie zauroczone Rimbaudem. I jeśli generacje literackie rozpoznaje się również po dokonywanych przekładach, to pokolenie Skamandra z uzasadnieniem uznać można za rimbaudowskie. Wspomnieliśmy już o Modlitwie do Artura Rimbauda Iwaszkiewicza (1925), dodajmy jego o dwa lata późniejszą wypowiedź — jednym z najbliższych mi w przeszłości ludzi jest Rimbaud — i zachwyty Tuwima z tego samego okresu: Rimbaud to „huragan w dziejach poezji” (1926).
Dalsza droga rimbaudowskich objawień wiedzie u nas przez warszawskie środowiska poetyckie, również awangardowe, z lat dwudziestych. Poezja ta za praojca ma Rimbauda i prowadzi ku poetom Drugiej Awangardy, żagarystom i Czechowiczowi. Laboratoryjna, optymistyczna i racjonalna „Zwrotnica" krakowska stroniła od rimbaudowskich halucynacji, sennych podróży surrealistów i przewrotnego ich humoru. Po wielu latach zjawią się wprawdzie rewerencje u Przybosia, dwuznaczne zresztą, ale w środowisku „Zwrotnicy" Rimbauda nie wysuwano na pierwszy plan, a w każdym bądź razie nie tłumaczono.
Następne przekłady to Fetes de la faim i O saisons, o chateaux opublikowane przez Józefa Czechowicza. Obok dedykowanych Rimbaudowi wierszy Broniewskiego (1930) i Listów do Jana Artura Rimbauda Mariana Czuchnowskiego, pojawiły się kolejno dedykacje rimbaudowskie.
W drugiej połowie lat trzydziestych ukazują się nowe nawiązania do Rimbauda w wierszach i tekstach krytycznych, Napierski, recenzując Trzy zimy, pisze o poetyckim pokrewieństwie Miłosza i Rimbauda (1938), Kazimierz Wyka porównuje ekspresyjność Józefa Łobodowskiego z twórczością Rimbauda (1936), Hieronim Michalski zestawia z Rimbaudem postawę poetycką Konstantego Mikiewicza (1938).
Rimbaud staje się punktem odniesienia i orfickim poetą legendarnym.
Ważnym dla recepcji poezji Rimbauda wydarzeniem stały się powojenne przekłady dokonane przez Adama Ważyka. W jego Antologii współczesnej poezji francuskiej (1947) i w redagowanych przez niego Poezjach wybranych Rimbauda (1956) przypomniano również dawnych tłumaczy — od Miariama, Kasprowicza i Ostrowskiej poczynając — i przedstawiono nowych, Julię Hartwig, Mieczysława Jastruna, Jana Kotta.
CHARLES BAUDELAIRE - KWIATY ZŁA
Wybór, posłowie i oprac. Jerzy Brzozowski
Charles Baudelaire - ur. 9 IV 1821 w Paryży, zm. 31 VIII 1867. W 1843 pisma odrzuciły tekst poety, ze względu na ich niemoralność. W 1845 ukazał się Salon 1845 - pierwsza publikacja poety, rok później Salon 1846. W czasopismach zaczynają pojawiać się wiersze poety (m. in. w „L'Artiste”). Z powodu kłopotów finansowych zajął się tłumaczeniem tekstów Poego.
25 VI 1857 ukazało się pierwsze wydanie Kwiatów zła. Z powodu ataków „Le Figaro” na poetę, druk wierszy wstrzymano. W 1858 r. nasilają się symptomy choroby wenerycznej, ból zmusza B. do zażywania narkotyków, powstaje w tym czasie studium na temat haszyszu. W 1860 ukazują się Sztuczne raje. W 1861 ukazuje się drugie wydanie Kwiatów zła. W 1864 w prasie drukuje poematy prozą. W 1866 ukazują się Nowe kwiaty zła.
Kwiaty zła - próg dzisiejszej wrażliwości estetycznej.
Baudelaire nie doczekał się uznania za życia, jego talent docenił tylko Flaubert. Nie poznał się na nim nawet mistrz Baudelaire'a - Teofil Gautier, któremu dedykowane są Kwiaty zła.
Wywarł ogromny wpływ na poezję następnego pokolenia, zwłaszcza symbolistów (Mallarmé, Verlaine).
Cezurę dla popularności Baudelaire'a stanowi rok 1903 - pierwsza praca doktorska poświęcona autorowi Kwiatów zła. Prawdziwym przełomem był rok 1917 (50 rocznica śmierci poety) - wstępy do dzieł Baudelaire'a piszą: Gide i Apollinaire. W następnych latach piszą o nim: Mauriac, Proust, Valéry, Eliot.
Poezja Baudelaire'a, według niego samego, jest poezją problematyki moralnej, opartej na rozróżnieniu dobra i zła. W prologu Do czytelnika poeta porusza problematykę religijną: odpowiedzialność za grzech, rolę szatana w świecie. Baudelaire ma bardzo silne poczucie grzechu pierworodnego i jego konsekwencji. Jednak postawa poety różni się od doktryny katolickiej - Baudelaire buntuje się przeciwko Bogu. Jedyną drogą wiodącą ku Bogu może okazać się sztuka, prowadząca przez cierpienie. Ważną postacią w poezji Baudelaire'a jest szatan. Dla Baudelaire'a poezja staje się poszukiwaniem absolutu. Jej istotą jest metafora i teoria zbieżności wrażeń zmysłowych z naturą.
Baudelaire nie jest rewolucjonistą jeśli chodzi o język poetycki, często posługuje się formami tradycyjnej retoryki, klasycznymi porównaniami. Ale ma swoją alchemię słowa, której rdzeniem, fundamentem jest teoria odpowiedników. Głównym jej zwrotnikiem jest metafora, z którą w szczególny sposób współbrzmi rytm.
Kwiaty zła - próg nowej epoki, ale jednocześnie uznaje się je za zwieńczenie okresu romantyzmu (charakterystyczne dla wielkich romantyków wewnętrzne napięcie: miłość i nienawiść nabierają wymiaru spraw ostatecznych; melancholia przeradza się w spleen, diabeł natomiast staje się uwodzicielem, zbuntowanym Aniołem, Księciem Ciemności).
LEOPOLD STAFF - WYBÓR POEZJI
BN I/181
wybór i wstęp: Mieczysław Jastrun
przypisy: Maria Bojarska
WSTĘP
Leopold Staff - wypełnia lukę po odejściu romantyków w poezji i poetów pozytywistycznych, którzy kontynuowali temat patriotyczno-społeczny poprzedników. Odnawia związek poezji polskiej z poezją europejską. Skupia w swojej poezji to, co w modernizmie było budujące, twórcze. Zaciera granice (jak poeci francuscy) pomiędzy innowacjami symbolizmu, a parnasizmem, czyni to tym intensywniej, że parnasizm polski z wyraźnym piętnem prowincjonalizmu i niezdecydowania, ograniczał się właściwie do niewielu utworów Asnyka i Falińskiego. Norwid odkryty na początku XX wieku nie był jeszcze w pełni zrozumiały
Staff przekłada pisma Leonarda, Nietzschego. Wielkie wykształcenie Staffa. Kultura humanistyczna, studia i podróże (Włochy - jego drugą ojczyzną) - dzięki temu jego poezja łączy tradycje z nowością. Niejeden rys renesansowy. Staff tłumaczy łacińskie elegie Kochanowskiego, nowy dosłowny przekład Psalmów. Sięga do poezji innych kultur - Fletnia chińska, Owocobranie Rabindranatha Tagore, Ogród pieszczot nieznanego Araba.
Liryka Staffa jest klarowna i jednolita w porównaniu z opóźnionymi i niewyklarowanymi formami poetyckimi twórców ówczesnej Polski, choć we wczesnych utworach Staff kontynuował „sny o potędze” swych poprzedników. Nigdy jednak nie był „poetą czystym” (stwierdzenie francuskiego krytyka Henri Bremonda - modlitwa, irracjonalność, byt i Bóg).
SNY O POTĘDZE
Sny o potędze należą do poezji typu „poznawczego”, próbują określić - stanowisko człowieka w świecie i wszechświecie. W stopniu silniejszym następuje przeniesienie świata do wnętrza poety monologującego bez widzialnej widowni - słynny Kowal, którym rozpoczyna Staff swoja twórczość, przyczynił się do wielu nieporozumień, jakie osnuły debiut poety. Odczytywano w nim wyzwanie rzucone światu, gdy sonet ów jest tylko projekcją marzenia.
Nie ulega żadnej wątpliwości, jakie to znaczenie nadał poeta takim pojęciom jak siła, męstwo, słabość - chora niemoc. Pojęcia te zostały niemal całkowicie odwrócone, gdyż właśnie czyn oznacza tu słabość, a siła objawia się w zdolności marzenia tak absolutnego, że nie pragnie wcielenia. Dlatego można tylko z dużymi zastrzeżeniami mówić o nietzscheanizmie Staffa w tym okresie twórczości. Z postawy Nietzschego pozostały mit apoliński, któremu tamten zaprzeczył swoim „orgiazmem dionizyjskim”. W pierwszych zbiorach Staffa widoczne są lektury Nietzschego. Wziął on z jego filozofii to, co odpowiadało jego własnej psychice. Nie troszcząc się o resztę, tworzy sam siebie, w życiu samym w sobie widzi cel, ale nie pamięta o słowach Nietzschego - Nie jestem człowiekiem, jestem dynamitem.
Mistrz Twardowski. Pięć śpiewów o czynie.
jedna z wczesnych prób samookreślania, samostworzenia;
próba stworzenia epopei wewnętrznej życia, obserwowanie fenomenu ducha od wewnątrz (w liście do Miriama poeta wyjaśnia ideę swego poematu)
tu polski Faust wynajduje eliksir mogący uszczęśliwiać ludzi. W obawie jednak, by eliksir ten nie obezwładnił ludzi, nie odwrócił ich od czynu (czyn według Staffa to jedynie dążenie, nie spełnienie), rozbija czarę z tym płynem. W szale nienawiści Twardowski mówi o sobie, że się urodził mścicielem męki. Przemienia się w świecie w Króla-Ducha
ta kreacja polskiego romantyzmu była najbliższa w swym dwuznacznym nadczłowieczeństwie kreacjom Nietzschego, była wyrazem tęsknot za czynem poetów Młodej Polski - Wyspiański, wizje Micińskiego, sadystyczny erotyzm Króla zbrodniarza Nalepińskiego.
Staff nie oparł się też pokusom nadczłowieka, ale poniósł porażkę. Te wzloty dionizyjskie odruchy zdobywcze są słabe artystycznie, bo właściwie to jest Staffowi obce. Te utwory jego są niedojrzałe. W dojrzałym okresie - spokój, równowaga, miara apollińska.
U Staffa i jego współczesnych silniejsze niż u romantyków przeniesienie świata do wnętrza poety monologicznego, bez widzialnej widowni (sonet Ja-wyśniony)
Porównanie z Kordianem na Mont Blanc. Jego samotność pozorna, bo szukał on ujście w czynie (spisek koronacyjny). Staff monologując poprzestaje na marzeniu, śnie o potędze. Śni świadomie, igrając z własna wyobraźnią.
Staff w swoim okresie nietzscheańskim również nie oparł się pokusom „nadczłowieka” i poniósł porażkę zarówno jako myśliciel, jak i artysta. To, co w „Snach o potędze” wyraziło formę liryki, tu rozlało się w nudę.
Późniejsza twórczość wykazała spokój, równowagę, miarę apolińską, które stanowią o odrębności Staffa i są najbliższe jego odczuwaniu i wyobraźni. W dojrzałym okresie Staff wymieni Apollina na Chrystusa i św. Franciszka.
Rozwinął on w swoich utworach dramatycznych niektóre motywy swojej liryki. Pierwsze zbiory Staffa pełne są dramatycznego wysiłku tworzenia różnych postaw, przezwyciężania ich i czekania na siebie - prawdziwego. Staff mimo wszystko wierzy do końca w sens sztuki i jego poszukiwania własnej autentyczności nie prowadzą go do porzucenia, choćby na krótki okres, poezji, która dla niego jest wyznaniem.
Dalsze zbiory wierszy pozwalają wierzyć, że ta jasna miara była miarą naprawdę apollińską. Nawet w utworach, przy których czytaniu nie możemy oprzeć się wrażeniu stylizacji, ważny jest sam jej kierunek, napięcie, zdradzające przecież jakąś rzeczywistą, podziemną pracę pragnień i marzenia.
Każdy tom Staffa zawiera obok kilku utworów, które rozstrzygają o jego charakterze, liczne wiersze mniej doskonałe, uboczne, niekiedy zbędne .
Utwory dramatyczne Staffa: Skart (1904), Godiwa (1906), Igrzysko (1909), To samo (1912), Wawrzyny (1912), Południca (1920)
Igrzysko - uważa się za najpełniejszy wyraz staffizmu. Jest akcja, lecz mimo to „tragiczność” tych dwóch dramatów jest problematyczna (Brzozowski). Skarb - parabola urodzona z rozmyślań o ideale, Południca - dramat agrarny. Najsurowszy i największy oponent Staffa - Brzozowski. Według niego i Karola Irzykowskiego, postawa Staffa była stylizacją. Brzozowski przeciwstawia Staffowi (i innym artystom młodopolskim) woluntarystyczność i dynamiczną postawę Nietzschego.
Staff stylizował, owszem, przybierał różne maski, ale był to objaw poszukiwania swego „ja”. Pierwsze zbiory Staffa są wynikiem wysiłku tworzenia różnych postaw, czekania na siebie - prawdziwego. Staff mimo wszystko wierzy do końca w sens sztuki. Poezja jest dla niego wyzwaniem. Dążenie Staffa do jasności, do przezwyciężenia dekadentyzmu symbolistów.
Staff nie był poetą zdolnym do zwięzłych syntez. Nieumiejętność dość surowej selekcji, dużo wierszy nieudanych, słabych, kilka prawdziwych. Pisał cyklami.
DZIEŃ DUSZY
Tylko dalszym ciągiem „snów”, ale nie spełnia patetycznej zapowiedzi sonetu Dziwaczny tum., gdzie poeta buduje kościół o jaskrawych malowidłach, dziwaczna katedrę we wnętrzu swej duszy. Symbolistyczny utwór (wyprzedza o 20 lat niewidzialne katedry w ludzkim wnętrzu z Elegii Duinejskich R.M. Rilkego). Zakończenie utworu, charakterystycznym dla tego okresu twórczości wyznaniem.
Cały tom, jak i tom pierwszy, jest zapowiedzią, obietnicą, lecz jeszcze nie spełnieniem.
O życie moje! Bądź mi święte i olbrzymie! - tymi słowami się kończy cały tom. Kontynuuje tomy nietzscheańskie. Jeszcze niezdecydowany, niewolny od popularnych wtedy wierszy nastrojowych (niezasłużone uznanie Deszczu jesiennego). Równocześnie są tu utwory wybitne, odpowiadające najlepszemu Staffowi: Życie bez zdarzeń, sonety: Pokój wsi, Błogosławiona cisza wieczornej godziny - ich powszechność zawiera w sobie więcej poezji niż jego wizje dynamiczne.
PTAKOM NIEBIESKIM
2 lata po Dniu duszy, wiele utworów - kontynuacją, wiele też zapowiedzi poezji wiejskich (potem: Ścieżki polne), ale też i inne tony: sonet Dzieciństwo - sonet należący do najlepszych jego utworów, delikatny rysunek pełen drobnych realiów, które na stale wejdą do liryki Staffa. Piosenka ulicznika - pełna wisielczego humoru i śmiałych obrazów (jak u Rimbauda). Włóczęga, król gościńców - te dwa wiersze pobudzają poetów następnego okresu - piewców wiosny i wina. W tym zbiorze pojawia się „wino” - potem ulubiony rekwizyt liryki Staffa. Od wina - symbolu radości życia, po wino Eucharystii.
Odkrywca złotych światów - chyba najpiękniejszy w tomie, dobroczynne wino kołysze do wiecznego snu Verlaine'a - wiersz mu poświęcony. Zapowiada go przetłumaczona przez Staffa piosenka Verlaine'a Chanson d'automne. Nazwisko Verlaine'a - w całym tomie, typowo verlaine'owska atmosfera i nowy ideał poety niebieskiego ptaka, włóczęgi, czciciela wina i kapłana codziennych, małych misteriów życia. Staff przekształca się w poetę ewangelicznego. Modli się o zbawienie zbrodniarzy, słucha jęku „wyklętych zaułków”.
Równocześnie w Dniu dzisiejszym ukazuje jakby negatyw przypowieści ewangelicznych i kończy utwór strofą, w której Chrystus beznadziejny poszedł... zbawiać ludy.
Nowa kreacja nie wpłynęła tak na Staffa. Trwalsze okazało się inne wcielenie poety - nauczyciela cnoty i mistrza piękna, tak jak to przedstawia w wierszu O nauczaniu cnoty, pojętej jako piękno i dobro. Staff jest nauczycielem zbyt sceptycznym, aby czytelnicy mogli przyjąć jego nauki i przejąć się nimi naprawdę. Przemawia przez niego nie wiara, lecz tęsknota za wiarą.
Wcielenie, autokreacja Staffa nie są prawie nigdy pełnymi stworzeniami. To wszystko czyni Staffa poetą nowoczesnym.
Staff unika skrajności, staje zawsze pośrodku spraw ludzkich. Poczucie osaczenia i samotności wśród ludzi i wszechświata, tak jak w wierszu Więzień zwierciadeł, jest czymś zupełnie wyjątkowym w poezji Staffa.
W Ptakom niebieskim zdobywa po raz pierwszy prowizoryczną pełnię.
GAŁĄŹ KWITNĄCA
Wydany trzy lata później. Ogólny ton jest odmienny. Pokusy poezji ewangelicznej i tutaj, ale zwycięża uroda ziemi. Pochwała życia z całą jego przemijalnością, złem, smutkiem będzie w jego poezji dominowała. Ta pochwała życia z jego wiedzą o okrucieństwie i daremnością wszystkiego, co żyje. To nie „wiedza radosna” Nietzschego. Nie ma w namiętności, zmysłu tragedii. Pochwała życia - tylko pogodzenie się z koniecznością cierpienia, pojednania z nieuchronnym. Wie o względności poznania, wybiera nie walkę, lecz unikanie walki. Jego mądrość przypomina mądrość stoików. Jego sztuka jest doskonale osadzona w tradycji wieków, jest statyczna. Klasycyzm tutaj na wpół symboliczny, na wpół parnasistowski.
Pierwszy raz wpływ Baudelaire'a - ojca modernistycznej poezji. W odmiennej jednak wersji (bo np. u Tetmajera - krańcowość rozpaczy, gwałtowność, perwersyjność wyobraźni, w sposób dość prymitywny). Staff zmienia sadystyczna i masochistyczną erotykę Kwiatów zła w hymn radosnego upojenia. Nawiązuje raczej do rzadkich renesansowych tonów Baudelaire'a. Twe złote włosy. Ale i ten hiperboliczny, zwycięski erotyk o włosach ukochanej - wyjątkiem. Przeważają u Staffa wiersze miłosne w tonacji melancholijnej idylii:
W moim sercu róż kwitną kielichy - erotyk, zbanalizowane dawno przez poezję miłosną wszystkich czasów sztuczne klejnoty przenośni grają autentycznym blaskiem, a powolne frazy mają melancholijną słodycz.
Krzyk - erotyk, pełen wspomnień, gniewny. Jakby próba odwrócenia popularnego wówczas wiersza Asnyka Ta łza, co z oczu twoich spływa, nadanie wyrzutowi sumienia treści gniewnej i ironicznej. Pointa utworu stawia jednak pod znakiem zapytania prawdę uczucia, o którym mowa: Najgłębszy smutek jest milczeniem,/ A skoro krzyczę tak, czym smutny? Niejednoznaczność uczucia, podwójność świadomości lirycznej. Wrażenie czytelnika komplikuje się w ciągu lektury na skutek nagłej negacji czy znaku zapytania, czy zawieszenia głosu, potęgując się w sposób nieoczekiwany.
W cyklu Radość i smutek szczęścia i chwili w tomie Gałąź kwitnąca. Sprzeczności Staffa. bogactwo, ale i zbytnia łatwość pisania. U Staffa chyba po raz pierwszy w liryce polskiej ukazana została niejednoznaczność uczuć, złożoność myśli ludzkiej, podwójne dno życia i sztuki. Odwieczny temat liryki: przemijanie, znajduje tu bardzo skomplikowany wyraz, i to, jakby z przekory, nie w cyklu Radość życia.
UŚMIECHY GODZIN
Uśmiechy godzin są kontynuacją Gałęzi kwitnącej. Pewne motywy, charakterystyczne dla postawy Staffa, znajdują w tym zbiorze wyraz jeszcze jaśniejszy i czysty. Pogoda, łagodna radość życia, krajobrazy sielskie, poczucie znikomości przy wiedzy, że najmilsze jest to, co się traci! Motywy ewangeliczne tu konkretyzują się w takich wierszach, jak: Skazaniec mój i Krysta spod płota.
W CIENIU MIECZA
Wydany w 1911r. Okres gdy Młoda Polska przeżyła dawno swoje apogeum. Tęsknota za ładem i umiarkowaniem znajduje wyraz w nowych publikacjach poetyckich. Staff od początku stał w łagodnej opozycji wobec rozwichrzenia i przesady Młodej Polski, teraz mistrzem dla neoklasycznych debiutantów. Jego język zachowuje nadal pewne zwroty pseudoludowe i archaizujące, tak charakterystyczne dla polskiej moderny i tak bardzo szpecące urodę słownikową Staffa. Ciekawą próbą rozszerzenia granic swojej poezji jest cykl Mali ludzie, rozwijający obecne w dawniejszej liryce Staffa motywy i realia tak zwanej powszedniości. Poematy symboliczne - nieczytelne: Pęta, Pokutnik, Zdobycz, Pod krzyżem, Śmierć włóczęgi.
ŁABĘDŹ I LIRA
Nie wnosi nic nowego. Książka ta jest ostatnia przed I wojną światową.
TĘCZA ŁEZ I KRWI
W 1918r. wychodzi Tęcza łez i krwi - zbiór utworów publicystycznych, wrażeń z okresu wojny, refleksji, niekiedy w formie odezwy poetyckiej lub ody. Wiersze te są świadectwem żywych reakcji poety na wydarzenia, jego patriotyzmu, umiłowania wolności. Wizję wojny stara się zastąpić uczciwym rzemiosłem, stąd nagła inwazja pseudoklasycyzmu, którego dotąd zdołał uniknąć.
ŚCIEŻKI POLNE
O wiele bardziej przekonywający sąd o wojnie, zwłaszcza w zamykającym tom utworze Głóg i tarnina. W zbiorze tym często rezygnuje z przenośni symbolicznej, z alegoryzowania, tak częstego w jego praktyce poetyckiej. Na plan pierwszy - opis zjawisk. „Sprozaizowanie” utworów. Obserwacja, notowanie szczegółu, naturalistyczny niemal opis. Podój, Wieprz, Kartoflisko, Gęsiarka, Chleb.
Sonet Wół - sonet o gnoju. Przy pomocy różnych zabiegów dostępuje wzniesienia w krainę poezji: gnój ma „dziką świeżość· potęgi odwiecznej”, dymi jak kadzielnica przed ołtarzami bogów pracy, pachnie „jak wszystkie wonności Arabii”. Poeta podnosi rzeczy odrażające do rangi poezji.
SOWIM OKIEM, ŻYWIĄC SIĘ W LOCIE, UCHO IGIELNE
Poetyka wzniosła, klasycznie już dla Staffa nastroje, formuły przemijania, szczęścia, zachwycenia.
Żywiąc się w locie kończy się Tryptykiem ewangelicznym, inscenizującym na nowo wydarzenia opowiedziane w Ewangelii. Cały ten tom należy do najsłabszych tworów Staffa. Wszystko tu jest pozorne, bo nieprzekonywające.
Ucho igielne - regeneracja Staffa. Prawda wewnętrzna. Cykl wierszy religijnych. Religijność Staffa daleka jest od wszelkiego dogmatyzmu. Miał raczej pragnienie wiary niż określoną wiarę. Był sobą wtedy, gdy „rozmawiał z Bogiem” jak równy z równym. Najlepsze są nie patetyczne sonety, lecz małe liryki.
WYSOKIE DRZEWA BARWA MIODU
Ukoronowanie poezji Staffa sprzed drugiej wojny. W latach, gdy się ukazywały, widziano w nich wpływy Skamandra. Odnowa poezji w okresie XX-lecia międzywojennego odbiła się też w poezji Staffa. Patronował narodzinom nowej, niepodległej poezji.
W Barwie miodu jeden z otwierających tom wierszy - Złe przykazania. Jest tu jakby przeczucie zawalenia się nie tylko własnej poezji, ale również tych podwalin, na których opierała się dotąd rola poezji w kulturze. Utwór ten powstał niedługo przed wybuchem wojny.
Staff, wbrew opiniom, był czuły na to, co się działo obok. W miarę lat zmienia się stosunek Staffa do siebie i świata, zmienia się stopniowo, lecz radykalnie. Ironia, która pojawiała się już w dawniejszej jego poezji, teraz jest bardzo częsta. Rzeczy oglądane są coraz częściej podwójnym spojrzeniem. Prawda, jeśli istnieje, jest absolutną obojętnością, a więc jest nieprzydatną. Słuszność sprawy jest bronią zbyt słabą. Młodość szczęśliwa istnieje tylko we wspomnieniu. Jedyną rzeczywistością jest „to, co po wszystkim pozostaje”. Ironia nigdy zjadliwa, gniew Staffa dobrotliwy. Prawdy Staffa nigdy nie są wstrząsające.
Jest też w jego twórczości dość utworów, które mogą się łatwo podobać - ulotnych wierszyków pełnych wdzięku, nie wymagających trudu od czytelnika.
Tom Wysokie drzewa wydany w 1932r. Staff w pewnym okresie twórczości zaczyna sobie zdawać sprawę, że jego tak zwana olimpijska równowaga nie jest do utrzymania wśród wstrząsów nowej epoki. Poszukiwania nowych form wyrazu, przerzucanie się od wyrafinowanej barokowej formy do świadomie naiwnej prostoty.
Jeśli w Ścieżkach polnych panuje niepodzielnie wieś, wraz z jej wszystkimi dziennymi sprawami, w Wysokich drzewach i w Barwie miodu pojawia się miasto wraz z jego ludźmi. Są to przeważnie ludzie wykolejeni lub dziwacy. Dla poety miasto jest jak egzotyczna kraina. Odczuwane jest jako sztuczna natura w stosunku do „prawdziwej”, dysponującej żywiołami przyrody wsi.
MARTWA POGODA
Liryka statyczna, zrównoważona, zdystansowana. Utwory o wojnie bardzo konwencjonalne. Martwe utwory okolicznościowe. Klasycyzm poezji Staffa jest wyrazem jego wewnętrznej dyscypliny. Samoobrona przed sprawami życia i historii, które są żywiołami.
WIKLINA
Ostatni wydany za życia poety tomik. Pełen odczarowywania wzniosłości. Zachwiane „serio” tego zbioru. Jak uczynić nam Giordana Bruna... od tego pytania zaczyna się wiersz o oficerze inkwizycji, po to, aby skończyć się barokowym konceptem: ...on się uczcił płomieniami, / Którymi odział się na stosie. Pomnik Mickiewicza - materia ziemi, na której stoi pomnik, i spiż, z którego został odlany, są wystarczającym pretekstem do gry poetyckiej. Żartem, konceptem, autoironią teraz wzniosłość i grozę. Znajduje wyraz dla tego, co niewidzialne, materializuje abstrakcję. Co pewien czas - lata i wieki kryją się po kątach biblioteki, jak niemi słuchacze. Stałości martwych rzeczy przeciwstawiony jest mijający człowiek. Matka - matka kołysze nogą wspomnienie po dziecku.
Czas, który dotąd był u Staffa dniem, godziną, chwilą, staje się teraz potęgą niwelującą (Czterdziestolecie - Dziewięć muz).
DZIEWIĘĆ MUZ
Tu najpełniejszy wyraz względności czasu (wyraźne odwrócenie i przestawienie następstwa czasów). Staje się anty-Staffem. Ekspresjonizm (zapowiedzi były wcześniej, lecz w tym tomie - najdobitniej). Porzucenie klasyczności.
RYS BIOGRAFICZNY:
Życie jego było spokojne i równe, bez wielkich wstrząsów - jak jego poezja. Urodził się w 1878r. we Lwowie, pod zaborem austriackim. Studia zaczął na wydziale Prawa i Administracji, ale po 2 latach przeniósł się na romanistykę. W 1898 przebywa jakiś czas w Krakowie, stolicy ówczesnej literatury i sztuki polskiej, i tu debiutuje w piśmie akademickim „Młodość ”. 3 lata później ukazuje się pierwszy tom poezji Sny o potędze. Staff debiutuje w okresie triumfu modernizmu i Młodej Polski. Wyjeżdża do Paryża, skąd wraca do Lwowa. Tu podczas działań wojennych w r.1915 spłonęła po raz pierwszy jego biblioteka. Jako jeniec cywilny przebywa w Charkowie, gdzie nie przestaje pisać i wydawać książek. W 1918r. wraca do Lwowa, przenosi się do W-wy i tu przebywa w ciągu całego dwudziestolecia. W latach okupacji daje wykłady konspiracyjne. Pisze wtedy Martwą pogodę. W czasie powstania 1944r. traci powtórnie mieszkanie i bibliotekę. W latach 1946-4949 mieszka w Krakowie. Umiera w 1957 r. w Skarżysku-Kamiennej. Jego życie było skromne, często ubogie. Był obywatelem powszedniego dnia i metafizyczne odczuwanie egzystencji było obce jego naturze. On raczej oswajał wrogie człowiekowi żywioły i dobrodusznym uśmiechem usiłował rozbroić grozę i obcość innych wymiarów.
Mimo zaszczytów (przynależność do Akademii Literatury, doktorat honoris causa na UJ - 1949) - sława cicha. Dla debiutujących w XX-leciu, Staff symbolem ciągłości poezji. Liczono się z jego zdaniem, wielbiono jego lirykę. Uwielbienie Tuwima dla Staffa. Miłość i zaufanie młodych. Staff umiał zachować równowagę, pogodę wśród cierpień. Jak Kochanowski wyrażał często smutek.
TADEUSZ RITTNER - W MAŁYM DOMKU
BN I/116
oprac. Zbigniew Raszewski
I. KRÓTKO O ŻYCIU
Tadeusz Rittner, pseud. Tomasz Czaszka - dramaturg, prozaik, krytyk teatralny. Urodził się 31 maja 1873 we Lwowie, zmarł 19 czerwca 1921 w Bad Gastein.
Polski dramat społeczno-obyczajowy rozwijał się bujnie dopiero po 1863 roku, później w na przełomie XIX i XX wieku. Zapolska, Rittner, Perzyński - pochodzili z Galicji. Galicja częścią państwa konstytucyjnego. Ciężkość życia politycznego przeniesiona z Lwowa do Wiednia - aby dostać się do Wiednia, można było „dać się wybrać na posła”(magnaci), reszcie zostawała albo kariera urzędnicza albo osiągnięcia na polu nauki.
Jego rodzina była pochodzenia niemieckiego, ale w pokoleniu ojca już całkowicie spolonizowana. Ojciec był wysokim urzędnikiem państwowym, profesorem prawa kościelnego, rektorem Uniwersytetu Lwowskiego, członkiem Rady Szkolnej Krajowej, ministrem oświaty w Wiedniu. Rdzennym językiem Rittnera był polski, ale niemieckiego wyuczył się tak doskonale, że praktycznie był pisarzem dwujęzycznym. Od 11. roku życia mieszkał i kształcił się w Wiedniu. Skończył prawo i zgodnie z rodzinną tradycją rozpoczął karierę urzędnika państwowego. Osiągnął wysokie stanowisko jako Hofsekretar Ministerstwa Wyznań i Oświecenia. Uważał się za Polaka, często przyjeżdżał do Galicji, po I wojnie światowej wybrał obywatelstwo polskie. Był jednak mocno wrośnięty w kulturę i atmosferę secesyjnego Wiednia. W 1920 zamieszkał w Warszawie, ale już dwa miesiące później wrócił do Austrii. Jednym z powodów była konieczność podtrzymywania chronicznie słabego zdrowia w górskich kurortach. W jednym z nich zmarł, mając zaledwie 48 lat.
II. DEBIUT DRAMATOPISARSKI
Równolegle żył w świecie sztuki - przede wszystkim teatru. Sztuka teatralna urzekła Rittnera już w dzieciństwie. Był teatromanem, autorem Spostrzeżeń teatromana drukowanych w „Fremdenblatt”, był zauroczony modernizmem, a także postacią Hugona Offmańskiego.
Takie życie w dwu porządkach - w bezbarwnej codzienności oraz w świecie fikcji i ułudy jest stałym motywem jego utworów. Współpracował z wieloma czasopismami polskimi i niemieckimi jako felietonista i krytyk teatralny. Pisywał do krakowskiego „Czasu”, „Gazety Lwowskiej” i „Słowa”, „Kuriera Warszawskiego, „Światła”, „Życia”.
Większość utworów literackich ogłaszał w wersji polskiej i niemieckiej. Po niemiecku wydał dwa zbiory nowel i cztery powieści. Po polsku opublikował cztery zbiory nowel.
Sąsiadka jest jego pierwszym utworem dramatycznym, (wpływy Hamsuna i jego Głodu) - śmierć głodowa dwóch studentów, mieszkańców paryskiego poddasza; utwór ukształtował jako udramatyzowana nowelę, w której największą rolę odgrywa końcowa pointa, mająca wstrząsnąć widzem.
Nowele u Rittnera pojawiają się już od 1899 roku - Czarna dama z występującą w zakończeniu tajemniczą postacią kobiecą przynoszącą śmierć (tak jak sąsiadka, która częstuje studentów okruchami chlebA, a ci rozpoznają w niej śmierć. Dramat nie odniósł sukcesu. Rittner pisze następny na konkurs dramatyczny im. H. Sienkiewicza pt. Maszyna - postanowił pokazać jak maszyna biurokratyczna niszczy utalentowanego pisarza. Nie dostrzegano nastroju grozy, w dramatach Rittnera. Dostrzegano jego talent obserwacyjny (realizm), lecz nie zdolności do charakteryzowania postaci. Tekst Maszyny nie zachował się.
Swój program artystyczny wyłożył Rittner w artykule "Komedia" (1911). Ogłosił w nim brak miejsca na tragedię w czasach współczesnych. Wzrastająca samoświadomość i dociekliwość psychologiczna każe widzieć świat takim, jakim jest w rzeczywistości: zarazem tragiczny, wzniosły i patetyczny - i błahy, śmieszny, a nawet wulgarny. Zadaniem sztuki jest przekazanie takiego obrazu i zawartego w nim dramatu rozdarcia. Taki też obraz tworzył w swoich sztukach, które nazywał komediami, ale kończył je tragicznie.
Pisał dramaty psychologiczne, kameralne i wyciszone. Posługiwał się językiem lapidarnym, pełnym niedopowiedzeń sygnalizujących właściwy sens. Istotą jego utworów jest dramat wewnętrzny, napięcie między różnymi porządkami wartości, sprzeczność między życiem codziennym a życiem w wyobraźni, a nawet w ułudzie. Przedstawiona rzeczywistość to świat prowincjonalnej Galicji z galerią jego postaci: lekarzy, sędziów, nauczycieli, aptekarzy, prezesów i szambelanów, rządców i sług, dyrektorów teatrów i aktorów... Tych typowych przedstawicieli życia prowincjonalnego wyposaża Rittner w jak najbardziej indywidualne cechy, charakteryzując je bardzo subtelnymi środkami: czasem wystarczy jedna reakcja, wypowiedź, pytanie, by uzyskać pełen wymiar psychologiczny.
Najwybitniejsze dramaty Rittnera utrzymane są w poetyce naturalistyczno-psychologicznej.
III. W MAŁYM DOMKU
Rittner okazał się zdolnym pisarzem realistą, a Maszyna utworem wyznaczającym kierunek jego rozwoju - od efekciarstwa Sąsiadki do realizmu W małym domku. Zainteresowanie dramatem małych ludzi (felietony z „Życia” - Przebudzenie - charakterystyka małego człowieka, nauczyciela w małym miasteczku). Podobieństwo Przebudzenia z dramatem przeznaczonym dla teatru krakowskiego. „Rzecz dzieje się w małym mieście w Galicji. Widać tylko wnętrze małego domku, ale wiemy, że jest sąd, szpital, apteka, stacja kolejowa, dociera tam już postęp techniczny, buduje się mościk na łańcuchach (pierwsza taka konstrukcja mostu wiszącego dopiero w 1945 roku) - nie jest tak realistyczny jak Zapolska, chodziło mu o pokazanie przekroju jednego z małych domków galicyjskich. Rittner pokazał, że zakłamanie prowadzące do katastrofy małego domku było wynikiem stosowania norm mieszczańskiej moralności. Wystarczyło tylko uchylić się od ulegania tym normom, by uchronić się od losu Karola. Dzięki temu ujęciu W małym domku otwiera dalsze perspektywy niż Moralność pani Dulskiej. Moralność mieszczańska nie była zwykłym przejawem ludzkiej głupoty, ale tworem historycznym. Rittner wyraźni nawiązuje do demaskatorskiego dramatu realistycznego z przełomu wieków.
Doktor Karol (odziedziczył imię po przodku z Przebudzenia) to człowiek zdolny i energiczny. Całe swoje życie jednak ulegał mieszczańskim pojęciom na temat honoru. Ożenił się nie dlatego, że kochał dziewczynę, lecz dlatego, że tak nakazywał honor. Z tych samych powodów mimo ambicji naukowych, przeniósł się z ośrodka uniwersyteckiego do małego miasteczka. Ożenił się z nią z konieczności, ale uznał, że małżeństwo z córką gospodyni złamało mu życie. Zaszył się na prowincji, pełen poczucia krzywdy i wyższości wobec otoczenia. Żony nie zauważa albo ją upokarza. Żona rzeczywiście mądra nie jest, a spragniona ludzkiego uczucia pada pastwą pierwszego uwodziciela, jaki znalazł się w jej życiu; nie potrafi i nie chce ukrywać swojej. Kiedy gość z wielkiego świata rozbudzi miłość w Marii, Karol strzeli do wiarołomnej żony, bo tak mu każe urażony honor posiadacza. Sąd podzielający takie rozumienie honoru uniewinnia go, ale nie czyni tego najbliższe otoczenie, które nie będzie już chciało więcej słyszeć o człowieku skompromitowanym takim skandalem i sumienie. Droga wybitnego inteligenta uwikłanego w sprzeczności epoki prowadziła od zapowiedzi świetnej przyszłości poprzez martwotę małego miasteczka, aż do morderstwa i samobójstwa.
Kreacje Karola i Marii są bardzo dobrze obmyślane. Zdradzają systematyczne studia charakterologiczne. Poszczególne cechy charakteru postaci potrafił Rittner przedstawić za pomocą środków teatralnych - dwoistość Karola podkreślał poprzez jego nienaturalne, bardzo drażniące zachowanie. Maria - zaniedbana w pierwszym akcie, lecz postać ta przechodzi nagły przełom w akcie drugim - zmiana gestu, intonacji, stroju. W małym domku to dramat bliski skandynawskiemu i niemieckiemu dramatowi realistycznemu związanemu też z Czechowem. Ukończone na początku sierpnia 1904, 19 listopada - premiera.
IV. WCZESNE KOMEDIE RITTNERA (1905-1909)
Rittner nie zamanifestował w żaden sposób swojego stosunku do rewolucji 1905. powolny proces wrastania Rittnera w środowisko wiedeńskie, coraz ważniejsze kontakty złącza go z austriackim życiem literackim (po 1905 roku). Ponieważ jego ojciec zajmował bardzo wpływowe stanowisko, zwrócono się do Rittnera z propozycją wystawienia jego dramatu.
14 grudnia Sąsiadka, 23 maja 1908 W małym domku w wersji niemieckiej, 10 października 1912 Lata w teatrze dworskim - oznaczało to, że zyskał uznanie jako pisarz wiedeński. Przekładał dramaty Czechowa i Gorkiego na współczesny im dramat niemiecki.
Czerwony bukiet - pierwsza komedia Rittnera. Bohater Duduś-Wierzba-Galewski, maniak próbujący unieszczęśliwić swoje otoczenie. Nagromadzenie bardzo obfitego materiału prze braku wyraźnie skonkretyzowanej problematyki ideowej nie zapewniło sztuce powodzenia.
Głupi Jakub - ostateczne przeniesienie uwagi z środowiska mieszczańskiego na ziemiańskie. Ukazał świat rządzony przez pieniądz. Zamożny majątek galicyjski. Jego właściciel szambelan gromadzi pieniądze i pomiata otaczającymi go ludźmi. Stary szambelan wierzy, że ma prawo pomiatać swym radcą Jakubem dlatego, że zapłacił za jego wykształcenie. Najbliższą swoją rodziną dlatego, że ją utrzymuje, wychowaną przez jednego ze znajomych córkę stangreta zamierza sobie według własnych słów kupić. Widzi w niej lekarstwo na samotność. Hania - prymitywna dziewczynie, marząca o stabilizacji i wyższej pozycji społecznej, kocha rządcę Jakuba, o którym wszyscy włącznie z szambelanem myślą, że jest jego synem. Szambelan nie kocha domniemanego syna, ale fakt posiadania go jest jakoś dla niego ważny. Plan Hani jest prosty: wyjdzie za szambelana i za jego pieniądze będą żyli z Jakubem długo i szczęśliwie. Niestety Jakub jest głupi, więc plan ten odrzuca. Co więcej, dowiaduje się od matki, kto jest prawdziwym jego ojcem i mówi to głośno, więc traci względy szambelana i posadę. Pozostają razem Hania i szambelan, oboje bez złudzeń, ile każde zyskuje na tej transakcji, a właściwie - ile traci. Sztuka odniosła sukces.
Don Juan - zbliżenie do kierunku modernistycznego w jego odmianie wiedeńskiej. Ukształtował Don Juana na wzór niemiecki - ucieleśnienie „wiecznego” typu mężczyzny żyjącego w służbie kobiet, ginącego w jednym życiu jako ofiara tego osobliwego powołania po to, aby odnaleźć się w następnym. Ostatecznie Don Juan to nieudany zbiór nastrojowych obrazów.
V. KOMEDIE Z LAT 1910-1913
Z coraz większym opóźnieniem były w Polsce premiery dramatów Rittnera. Dramaty pisał najpierw po niemiecku, później tłumaczył na polski. Pojawia się satyra, większy pierwiastek komiczny.
Droga rozwoju - od oburzenia, będącego reakcją na zakłamanie małego domku, poprzez pesymizm katastrofy głupiego Jakuba, do złośliwej drwiny z mieszczaństwa w Wilkach w nocy.
Wilki w nocy - temat najbardziej niezwykły, oparty na motywach sensacyjnych, czerpanych z wiedeńskiej sali sądowej. Dodatkowo tonacja ironiczna i motyw życia fikcją, specyficzny dla innych utworów, bliższych poetyce modernistycznej. Jan Morowicz, pragnąc uszczęśliwić swoją kochankę i aby zapewnić byt ich wspólnemu dziecku, wydaje ją za mąż za starego filistra, którego następnie - jako tyrana tej kobiety - zabija. Prokurator szantażowany przez kochankę mordercy (bo to on faktycznie jest ojcem dziecka) doprowadza do uniewinnienia. Z braku dowodów uwolniono by go, gdyby nie uroił sobie on w czasie procesu, że od niepamiętnych czasów łączy go miłość z piękną żoną prokuratora, przybywającego na rozprawy. Zakochany w żonie prokuratora jest przekonany o jej wzajemności. W liście do niej wyznaje swoją winę i wierzy, że jej dyskrecja ocaliła mu życie. Poznanie prawdy załamuje go.
Celna satyra na burżuazyjne sądownictwo. Rittner dąży do kształtowania sytuacji jak najbardziej paradoksalnych. Zbrodniarz zamieszka ze swoją kochanką w domu ścigającego go prokuratora, ale nawet będzie mu narzucał nadużycia w wykonywaniu obowiązków, domagając się własnego aresztowania, czemu prokurator się zdecydowanie przeciwstawia.
Całkowite opanowanie twórczości Rittnera przez środowisko wiedeńskie. Czy te utwory mogą przynależeć do literatury polskiej?
Utwory te otrzymały wersje polską przygotowana przez autora. Rittner góruje nad Zapolską i Perzyńskim.
Bliskie związki ze Środowiskiem teatralnym.
VI. CZWARTY OKRES TWÓRCZOŚCI DRAMATYCZNEJ 1914
Dzieci ziemi - wiosna 1914 - wiecznie powracający konflikt mężczyzny twórczego z prozą codziennego życia, do którego ściągają go z wyżyn jego działalności kobiety. Opracowanie alegoryczne. Posłużył się motywami lotniczymi (pierwsze jego zetknięcie z samolotem). Wersja być może pióra jego żony - Zofii z Szwejkowkich - fatalna.
Realizm w twórczości Rittnera. Kontakt ze środowiskiem literackim. Pozostałe motywy techniczne - środowisko austriackie.
Ogród młodości - wyraz żalu za minioną młodością (1915). Starzejący się król Artur wybiera się do ujrzanej we śnie miejscowości, aby się odmłodzić. Wyprawa nie powiodła się. W ogrodzie miłości znajduje Artur w zalotach do młodej dziewczyny, rywala we własnym synu.
Tragedia Eumenesa - komedia o losach greckiego poety Eumenesa (fikcyjnego), który nie może ukończyć swej tragedii nie tylko dlatego, że stosunki domowe mu na to nie pozwalają, ale także dlatego, że uwikłał się w spisek polityczny. Wykonanie zamachu na tyrana okazało się ponad jego siły.
Te utwory są tylko literackimi igraszkami.
V. OSTATNIE UTWORY
Choruje, napisał scenariusz do filmu - Za winy brata, powieść Duchy w mieście - spotykamy ujęcie obce twórczości literackiej Rittnera - społecznie gorący protest wywołało pojawienie się spekulantów i paskarzy. Jednoaktowy utwór dramatyczny - Rózia.
W MAŁYM DOMKU - TREŚĆ
Doktor Karol (odziedziczył imię po przodku z Przebudzenia) to człowiek zdolny i energiczny. Całe swoje życie jednak ulegał mieszczańskim pojęciom na temat honoru. Ożenił się nie dlatego, że kochał dziewczynę, lecz dlatego, że tak nakazywał honor (ciąża). Z tych samych powodów mimo ambicji naukowych, przeniósł się z ośrodka uniwersyteckiego do małego miasteczka. Ożenił się z nią z konieczności, ale uznał, że małżeństwo z córką gospodyni złamało mu życie. Zaszył się na prowincji, pełen poczucia krzywdy i wyższości wobec otoczenia.
DOKTOR;
MARIA - jego żona;
WANDA - jego kuzynka;
SIELSKI - nauczyciel;
JURKIEWICZ - inżynier;
ANTEK - syn;
SĘDZIA, SĘDZINA, NOTARIUSZ, NOTARIUSZOWA
KOSICKI
KASIA - sługa, SZYMON - robotnik
Akt 1.
U dra w domu. Maria z Kasia rozmawiają o tym, że dra nie ma, spóźnia się na wybory burmistrza. Kasia Maria wspomina, jak ja dr adorował jeszcze w Krakowie.
Wchodzi Jurkiewicz, bierze Kasię za służąca. Mówi, że będzie tu mieszkał, dr wynajął mu pokój. Rozmawiają o doktorze, o domu. Wchodzi Kosicki, pyta o doktora.
Maria spodobała się Jurewiczowi. Postanawia ją uwieść.
Wraca doktor. Rozmawia z Wandą, śmieje się z Jurkiewicza, rozmawiają o wyborze burmistrza. Doktor jest pewnym kandydatem. Wanda zarzuca mu nieszczerość, rozmawiają o Marii, dr twierdz, że ją kocha. Po ciuchu wchodzi Sielski. Mówi, że zawiązali jakieś towarzystwo i idealnym kandydatem byłby kupiec Wołkowicz (siedział w więzieniu). Został wyśmiany przez doktora. Dr idzie do ratusza. Sielski wyznaje Wandzie, ze ją kocha. Wanda go odrzuca. Sielski wychodzi, spotyka Marię, która pyta go o Antka, jak się uczy. Wanda rozmawia z Marią o wyznaniu Sielskiego. Burmistrzem został doktor. Krzyczą i wznoszą toasty. Jurewicz zaczyna uwodzić Marię.
Akt 2.
Maria i Szymon robotnik, który przyszedł prosić dra do jego żony. Wchodzi Sielski i mówi do Marii, ze poweselała. Wczoraj ją widział z doktorem w intymnej sytuacji. To nie mógł być doktor, bo on wyjechał. Sielski zauważa dra, który właśnie przyjechał i domyśla się. Maria i Jurewicz sam na sam. Próbuje jej powiedzieć, że niedługo wyjedzie, a on Anie chce tego przyjąć. Jurewicz wychodzi, wchodzi Wanda. Wanda mówi, że Karol to prawdziwy mężczyzna, a Jurewicz to pajac.
Kolacja. Dr zauważa, że Maria jest zmieniona i chce wiedzieć dlaczego, ta nic nie mówi, dr wścieka się.
Na kolacji Maria adoruje Jurkiewicza, sędzina daje do zrozumienia drowi, że oni romansują. Rozmawiają o podróży doktora, miał propozycję zostania we Lwowie. Nikt nie chce słyszeć o przenosinach dra ani on sam nie chce.
Dr obiecuje Marii, ze zabierze ją w podróż. Ona cały czas zajmuje się tylko Jurewiczem. Dr się złości. Jurkiewicz mówi Kosickiemu, że ucieka. Sędzina kokietuje dra, odrzuca go potem i mówi, że teraz che się on zemścić na żonie. Goście wychodzą. Maria i dr kłócą się. Kłócą się. Wspomina jej, że za jedną z nią noc musiał zapłacić całym życiem, a teraz pierwszy lepszy ja zabiera. Strzela do niej. Maria umiera ze słowami Dlaczego mnie wziąłeś na ustach.
Akt 3.
Kasia i sędzina rozmawiają o doktorze. Sielski opiekuje się Antkiem. Trzy miesiące procesu - doktor uniewinniony. Sędzina wychodzi, bo wrócił doktor. Dr wścieka się na Sielskiego, że powiedział o jego powrocie, teraz zleci się tu całe miasteczko. Lecz dr chce tego. Wanda i Sielski zdają sobie sprawę, ze dr nie otworzy tu na nowo praktyki. Dr z rozmowy z sędzią dowiaduje się, ze na jego miejscu już ktoś pracuje. Sędzia daje mu do zrozumienia, by wyjechał. Dr nie chce. Dr mówi wreszcie, że zabił żonę, a nikt mu nic za to nie zrobił. Sędzia oponuje. Wanda postanawia wyjść za Sielskiego. Dr w międzyczasie popełnia samobójstwo.
JAN KASPROWICZ - HYMNY
Hymny - cykl 8 utworów, wydanych dopiero w 1922 roku:
Dies irae
Świety Boże, Święty, Mocny
Moja pieść wieczorna
Hymn świętego Franciszka z Asyżu
Maria Egipcjanka
Slome
Salve Regina
Judasz
Powstawały od końca 1898 do jesieni 1901. Ukazały się w dwu tomikach: Ginącemu światu (1902) i Salve Regina (1902). Hymny przyniosły Kasprowiczowi rozgłos, zostały przyjęte jako dobitny wyraz niepokojów moralnych, dręczących epokę, a ich siła ekspresji wywołała skrajne reakcje, od entuzjazmu po potępienie (zwłaszcza ze strony ortodoksyjnych katolików).
Już w Krzaku dzikiej róży i przede wszystkim w III utworze cyklu Nad przepaściami pojawiają się znamiona problematyki zawartej w Hymnach.
III wiersz cyklu Nad przepaściami można potraktować jako wstępne opracowanie hymnu Dies irae - podobny w stawianiu pytań o źródło ludzkich lęków, o przemijalność życia, o obojętność Boga wobec cierpień ludzkich.
Dies irae i Święty Boże, Święty, Mocny - hymny protesty, buntownicze. Ich głównym problemem jest pytanie o sens wiary w Boga wobec istnienia zła i cierpienia, protest przeciwko boskiej obojętności na los człowieka, żądanie od Boga interwencji w ludzki dramat, rozgrywający się na tym padole niedoli.
Jest to rozpaczliwe wystąpienie przeciwko zbiorowości, z silnymi napięciami, gwałtowne i niejednokrotnie bluźniercze w tonie, z modlitwą do Szatana w zakończeniu hymnu. Jest to troska o los człowieka uniwersalnego, skażonego grzechem i skazanego na wieczną pokutę.
Kasprowicz w cyklu nawiązuje do tradycji gatunku hymnicznego. Wiele tu nawiązań do hymnu średniowiecznego i pieśni kościelnej, np. początek Dies irae to przetworzona kolęda Bóg się rodzi.
Obrazy poetyckie wizji są wyolbrzymione (hiperbolizacja), osadzone w nieskończonej, kosmicznej przestrzeni. Katastrofizm - zagłada świata i kosmosu. Patos tematu i form wypowiedzi, gwałtowność tonu, nagromadzenie motywów o silnym walorze emocjonalnym. Wszystko to powoduje, że Hymny są utworami o wielkiej sile wyrazu.
Treści religijne i metafizyczne to centralne zagadnienia Hymnów. Jednak można je odczytać na płaszczyźnie etyczno-społecznej - troska o egzystencję człowieka; człowiek widziany w perspektywie systemów społecznych.
Hymny realizują typ poetyki ekspresjonistycznej. Ekspresjonizm kładł nacisk na uzewnętrznienie wewnętrznego przeżycia, operował hiperbolą, patosem, eksklamacją, słownictwem o silnych walorach emocjonalnych. Wyrażał stanowisko skrajnie subiektywistyczne. Świat postrzegał w kategoriach walki dobra ze złem. Akcentował kolektywizm, nie stroniąc od postaw prometejskich - wystąpień przeciwko Bogu w imieniu upośledzonej zbiorowości (Jednak Kasprowicz hymny pisze zanim sformułowano teoretyczne podstawy ekspresjonizmu!)
Twórczość Kasprowicza charakteryzuje się tym, że przeważa tu perspektywa ogólnoludzka wyrażająca się w przewadze zagadnień filozoficznych i moralnych. Echa problemów polityczno-narodowych są rzadkie i nie stanowią ideowego podłoża jego poezji.
4 naczelne tematy poezji Kasprowicza (okresu od momentu załamania się młodzieńczej wiary do napisania pierwszych Hymnów):
Stwierdzenie moralnego upadku człowieka
Zupełnie inne niż w okresie młodzieńczym ujęcie miłości. Dla Kasprowicza miłość sprowadzała się do symbolu greckiej Venus Anadiomene, wyłaniającej się z fal morskich. Poeta uwielbiał piękno i swobodę miłości cielesnej, traktując ideę średniowiecznego ascetyzmu jako objaw obłędu (tak było w młodości). II etap twórczości - poeta dostrzega rozdźwięk między ciałem a duszą.
Nawrót do biblijnego mitu o wygnaniu duszy ludzkiej z raju. Mit ten staje się dla poety jakby symbolicznym obrazem dwoistości ludzkiej duszy - jej zaświatowych tęsknot i zarazem jej moralnego upadku.
Zagadka, jaką jest historyczna postać Chrystusa oraz myśli i refleksje z tym związane.
Największe nasilenie poetyckie tych tematów przynoszą Hymny.
Hymny - umiejętne operowanie symbolem; upodobnienie do muzycznej kompozycji; posługiwanie się wierszem wolnym - charakterystyczne cechy ówczesnej poezji europejskiej tego czasu.
Pierwszy cykl - Ginącemu światu jest bogoburczy, a właściwie antychrześcijański. Ginącym światem ma być właśnie chrześcijaństwo.
Drugi cykl - Salve Regina - coś w rodzaju pierwszego kroku religijnego nawrócenia. Poeta pisze o tych stronach chrześcijaństwa, które pociągają, wzruszają i są najpiękniejszymi możliwościami ludzkiego ducha.
TREŚĆ HYMNÓW
DEIS IRAE - poetycki protest przeciwko idei Sądu Ostatecznego nad człowiekiem. Człowiek jest istotą grzeszną, bo podlega prawom natury stworzonej przez Boga, odpowiedzialność więc za grzech spada na Stwórcę, nie na stworzenie. Straszliwa wizja Sągu Ostatecznego staje się u Kasprowicza apoteozą potęgi grzechu, triumfem zła, które stworzył Bóg. Stąd jedynym absolutem jest ból, jedynym wyzwoleniem - śmierć.
SALOME - miłosny monolog biblijnej Salome, której postać stała się popularna w literaturze i sztuce doby symbolizmu. W interpretacji Kasprowicza Salome kochała św. Jana; jej monolog to jakby nowa Pieśń nad pieśniami - hymn miłości, który śpiewa Salome do leżącej na misie ściętej głowy ukochanego. Zakończenie utworu jest wyrazem buntu przeciw Bogu i rozpaczy. Salome wyrzuca Bogu, że dla niego św. Jan wzgardził jej miłością.
ŚWIĘTY BOŻE, ŚWIĘTY MOCNY - hymn stawia nas wobec zasadniczego pytania - kim jest naprawdę Stwórca świata: Bogiem czy Szatanem. Bo jeśli jest Bogiem to musiałby współczuć niedoli człowieka i śpieszyć mu z pomocą, ale tak nie jest - ziemię oddaje na pastwę wrogim potęgom: szatanowi i śmierci. Dlatego człowiek powinien swoją modlitwę kierować do szatana, nie zaś do Boga. Można to porównać z Mickiewiczowską Improwizacja Konrada - wyraz gwałtownego nasilenia bogoburczej intencji.
MOJA PIEŚŃ WIECZORNA - poemat liryczny, jeden z najważniejszych osiągnięć liryki polskiej. Jeszcze raz wraca poeta do ujęcia duszy jako wygnanki z raju, tęskniącej do dawno minionego czasu, gdy „On był i myśmy byli przed początkiem”. Zerwaną pierwotną jedność z Bogiem dusza chce odzyskać w porze wieczornej, gdy się kończy dzień - okres moralnego upadku i grzechu człowieka. Ale nadaremne jej wysiłki, by dokonać mistycznego wzlotu i przez hymn uwielbienia zjednoczyć się z Bóstwem. Na niebie wciąż płynie zorza - wspomnienie minionego dnia, symbol pamięci o upodleniu człowieka. Ta zorza przeradza się w pożar świata i wizję strasznego Sądu Ostatecznego nad człowiekiem i oto dusza ludzka w poczuciu odpowiedzialności za popełnione zło dokonuje przerażającej spowiedzi wszystkich najstraszniejszych grzechów człowieka. Spowiedź przerywają bluźniercze akcenty przeciw Stwórcy, pada też przełomowe wyznanie - ludzka nieprawość przeszła granice Boskich zamiarów.
SALVE REGINA - wyraz miłości oczyszczającej i przebaczającej, tak wielkiej, że w jej promieniach zatraca się różnica między dobrem a złem.
HYMN ŚWIĘTEGO FRANCISZKA - głosi zbawienie przez miłość. Ujęcie chrześcijaństwa jako miłości do wszelkich przejawów życia.
JUDASZ - odsłania możliwość odkupienia człowieka przez cierpienie.
MARYJA EGIPCJANKA - nowa wizja duszy wygnanej z raju i dążącej mimo chwilowych upadków i załamań do samego Zbawcy - Chrystusa.
OSKAR WILDE - PORTRET DORIANA GREYA
Uznając, że celem życia jest zamienić się w dzieło sztuki, O.Wilde nieustannie siebie kreował, uwielbiał przebierać się w fantazyjne stroje, zapuszczał, to znów ścinał włosy, fotografował się w teatralnych pozach i kostiumach, mówił i pisał wysoce stylizowanym językiem. Był jednak kimś więcej niż złotoustym dandysem słynącym z upodobania do błyskotliwych konwersacji, a jego estetyzm nie był zachłyśnięciem się modą ani próbą epatowania zaskorupiałych w swoich przekonaniach wiktoriańskich mieszczan. Wilde bowiem, kwestionując stare podstawy kultury, potrafił zakwestionować także założenia nowego - estetycznego - systemu wartości. A zrobił to najgenialniej w powieści "Portret Doriana Graya".
W dziele opublikowanym w 1891 r., które zachwycało i gorszyło ówczesnych czytelników, Wilde z właściwą sobie elegancją stylu opowiada historię Doriana, młodego człowieka o zniewalającej urodzie, który na widok swojego portretu pragnie zamienić się z nim miejscami. Chce, jak chciał sam Wilde, życie zamienić na sztukę. Bo wtedy to on, a nie obraz, zachowa wieczną młodość, a portret będzie starzeć się zamiast niego. Taka zamiana, z czego Dorian pewnie nie zdawał sobie do końca sprawy, byłaby też zamianą duszy na cielesność, sumienia na urodę, wnętrza na powierzchowność. Życzenie młodzieńca się spełnia: Dorian zachowuje piękne rysy, a obraz traci młodość i brzydnie, także moralnie, bo pozbawiony sumienia Dorian zaczyna krzywdzić bliskich sobie ludzi i nie waha się przed popełnieniem zbrodni.
W tej pięknej i mrocznej historii pobrzmiewają echa wielu wcześniejszych utworów, choćby "Fausta" Goethego czy "Dziwnej historii doktora Jekylla i pana Hyde'a" Stevensona.
Dorian, jak Faust, zyskuje wieczną młodość i jak pan Hyde oddaje się potężniejącemu złu. Na drogę występku sprowadza go cynik Lord Henry, wcielenie Mefista, arystokrata stawiający się ponad dobrem i złem, nadczłowiek gardzący słabością i uczuciem litości, późny wnuk Markiza pławiący się w rozkoszach ciała i intelektu.
Ale, co ciekawe, za zło, jakim stało się życie Doriana, odpowiada także sztuka, a konkretnie pewna powieść, której tytułu Wilde wprawdzie nie zdradza, ale którą można dość łatwo zidentyfikować jako biblię dekadentyzmu - "Na wspak" Huysmansa. Zaskakujący to trop w powieści: Wilde sugeruje bowiem, że wśród książek są takie, których wpływ może okazać się zgubny. Przekonanie to stoi w sprzeczności z wyrażoną w przedmowie do "Portretu..." deklaracją, że nie ma książek moralnych ani niemoralnych, tylko dobrze lub źle napisane.
Ta niekonsekwencja obrazuje ciągle otwartą kwestię powracająca dziś w dyskusji nad zakazem rozpowszechniania tak różnych książek jak powieści de Sade'a czy też, w innym zgoła kontekście kulturowym, "Szatańskich wersetów" Rushdiego.
"Portret Doriana Graya", ten fascynujący manifest estetyzmu, jest więc zarazem jego krytyką: ukazuje skutki zastąpienia moralności estetyką, dobra - pięknem, a życia - sztuką. Przeciwstawienie tych dwu światów symbolizuje para powieściowych kochanków - oddanego sztuce Doriana i młodziutkiej aktorki Sylvii.
Dorian pokochał tę aktorkę udającą na teatralnej scenie miłość, trwogę i radość, bo dostrzegł w niej uosobienie sztuki. Kiedy jednak dziewczyna pod wpływem prawdziwego uczucia chce być sobą i przestaje grać, Dorian zrywa znajomość. Bo piękny, ale pozbawiony sumienia Dorian kocha tylko to, co sztuczne, w czym przypomina samego Wilde'a. Wilde jednak pisze na niego (a więc i na siebie) wyrok - Dorian przegrywa. Jeśli obraz stał się sumieniem Doriana, zniszczenie płótna jest zniszczeniem sumienia, a konsekwencją tego czynu może być tylko śmierć.
Zaskakująca jest ta konkluzja powieści, w której życie prowadzone zgodnie z zasadami sztuki ponosi ostateczną klęskę. Można by wręcz podejrzewać, że Wilde wprowadził moralizatorski wątek z myślą o zaspokojeniu oczekiwań przeciętnego czytelnika. Przyznać trzeba, że powieść pulsująca podskórnym homoerotyzmem nurza się w atmosferze dekadencji i zmysłowości, kusi swoim immoralizmem. Estetyzm powieści jest tak intensywny, że przytłacza moralistyczne przesłanie jej zakończenia. Jednak podczas lektury "Portretu..." trudno oprzeć się wrażeniu, że estetyzm ten podszyty jest lękiem: przed starością, cierpieniem i przemijaniem, a moralna obojętność Doriana nie jest niczym niezwykłym w wyjałowionym moralnie społeczeństwie współczesnych hipokrytów.
HENRYK SIENKIEWICZ - POTOP
Fabuła i kompozycja powieści
Wydarzenia przedstawione w powieści obejmują lata 1655 - 1656, co uwypukla charakter informacyjno-poznawczy utworu i scala kompozycyjnie.
Owo skondensowanie urealnia opisywane wydarzenia i nadaje im odpowiednie tempo. Motywem naczelnym jest podróż - wędrówka głównego bohatera, co umożliwia wprowadzenie różnorodnych wydarzeń historycznych i znacznie poszerza panoramę społeczną powieści.
Czynnikiem spajającym fabułę są dwa, przeplatają się wzajemnie i powiązane wątki:
-historyczno-polityczny: przebieg najazdu szwedzkiego oraz dokonujący się w związku z nim rozkład moralny społeczeństwa polskiego i stopniowe jego odradzanie
-romansowy, oparty na strukturze trójkąta: polski oficer, Kmicic, kocha kobietę, Oleńkę, którą porywa konkurent, Bogusław Radziwiłł. Ponadto na przeszkodzie młodym stają trudności wynikające z różnic charakterów obojga oraz z powikłań politycznych.
Powieść rozpoczyna się od spraw romansowych, a więc stopniowego pogarszania się dobrych zrazu stosunków między Kmicicem a Oleńką oraz jej opiekunami - szlachta laudańską. Kmicic jest już nawet bliski całkowitego upadku moralnego, ale w ostatniej chwili ratuje go wejście w służbę Janusza Radziwiłła. Jest to pierwszy punkt zwrotny w jego dziejach.
Nieco później zawiązuje się wątek historyczno-polityczny. Odtąd oba wątki rozwijają się równolegle, upadek moralny Kmicica zbiega się z upadkiem moralnym ogółu obywateli. Potem rozpocznie się poprawa bohatera i całego narodu, a pod koniec powieści zejdzie się odrodzenie i rehabilitacja Kmicica z odrodzeniem moralnym społeczeństwa polskiego. Akcja toczy się bardzo szybko, trzyma w napięciu uwagę czytelnika dzięki wprowadzeniu do fabuły nagłych katastrof i równie zaskakującego ich rozwiązania.
Akcja prowadzona jest ściśle według scottowskich założeń: porwania, ucieczki, przebrania, pojedynki, zawieszanie wątków w momencie największego napięcia. Tę dynamiczną budowę powieści Sienkiewicz powiązał z trzema ujęciami kompozycyjnymi: stopniowaniem, kontrastem, zaskakującą niespodzianką.
Najistotniejszym walorem "Potopu" jest narracja. Mamy tu do czynienia z wielością odrębnych ujęć przy dominującej roli narratora wszechwiedzącego, któremu nieobcy jest XIX-wieczny punkt widzenia. Obok epickiego dystansu obserwujemy:
. subiektywizm (bezpośrednio wprowadzone oceny),
. stylizowane relacje kronikarskie,
. elementy szlacheckiego pamiętnika,
. spojrzenie oceniającego wydarzenia historyka.
Fabuła
W 1654 r. Chmielnicki poddaje się Rosji, co staje się przyczyną wojny polsko-rosyjskiej - dwie potężne armie rosyjskie wkraczają w tym roku na Litwę i Białoruś. O tej wojnie wspomina Sienkiewicz nazywając ją, ze względu na cenzurę carską, wojną z Septentrionami, z Chowańskim itp. Herakliusz Bilewicz, przedstawiciel możnego rodu żmudzkiego, w testamencie przekazał cały majątek wnuczce Aleksandrze, oddając ja pod opiekę szlachty laudańskiej i wyznaczając na męża Andrzeja Kmicica, któremu też zapisał wieś Lubicz. Styczeń 1655 r.
1. Prezentacja i konkury Kmicica w Wodoktach (młodzi pałają odwzajemnioną miłością), pobyt w Lubiczu (pijatyki i rozpusta, dewastacja starożytnego dworku)
2. Zemsta na Butrymach (kompani Kmicica sprowokowali konflikt w karczmie i zostali wybici przez okoliczną szlachtę. Kmicic w odwecie morduje mieszkańców Wołomontowicz i pali ich domy. Oleńka ukrywa go przed Butrymami, ale już bezpiecznego wypędza zrywając zaręczyny)
3. Porwanie Oleńki przez Kmicica, oświadczyny Wołodyjowskiego (Wołodyjowski rani w pojedynku Kmicica, ale widząc jak bardzo młodzi się kochają postanawia pomóc warchołowi w odzyskaniu dobrej reputacji). Wiosną 1655 r. Szwedzi pod wodzą Wittenberga napadają na Polskę. Wykorzystują okazję, że Polska toczy walki z Rosją. Pierwsze uderzenie skierowane jest na Wielkopolskę. Wojskom szwedzkim towarzyszy podkanclerzy koronny Hieronim Radziejowski (skazany na banicję za intrygowanie przeciw królowi Janowi Kazimierzowi i za warcholstwo uciekł w 1652 r. do Szwecji i z zemsty namawiał Szwedów do ataku na Polskę).
4. Kapitulacja pod Ujściem (wojewoda poznański Krzysztof Opaliński w towarzystwie Radziejowskiego i Wirtza przekazują królowi szwedzkiemu władzę nad Wielkopolską). Król Jan Kazimierz, nie zdoławszy nakłonić pospolitego ruszenia do walki z najeźdźcą, rusza w kierunku Krakowa, powierzając jego obronę Stefanowi Czarnieckiemu.
5. Uczta w Kiejdanach, Kmicic stronnikiem Radziwiłła (Na Litwę dotarli Zagłoba oraz bracia Jan i Stanisław Skrzetuscy, chcą u boku wielkiego hetmana litewskiego Janusza Radziwiłła bronić kraju. W Upicie dołączył do nich Michał Wołodyjowski. W Kiejdanach przebywa już Oleńka, której towarzyszy stryj, Tomasz Bilewicz. Kmicic widząc w Radziwille obrońcę kraju składa mu przysięgę wierności).
6. Odbicie przez Zagłobę eskortowanych oficerów (omamiony przez hetmana Kmicic staje po stronie zdrajcy, zaś pozostali oficerowie zostają aresztowani i skazani na śmierć. Kmicic błaga dla nich o łaskę i hetman zapewnia go, iż zostaną internowani w Birżach. Eskortuje ich Roch Kowalski. Spryt i przebiegłość Zagłoby ratują im życie - komendant miasta miał ich rozstrzelać).
7. Ocalenie skazanego na rozstrzelanie Kmicica (rycerz próbuje zmusić Bilewiczów do wyjazdu do Kiejdan, Wołodyjowski ratuje Oleńkę, ale nakazuje rozstrzelanie Kmicica jako zdrajcy. Życie ratuje mu Zagłoba, który przejętych listów wiedział o wstawiennictwie pana Andrzeja)
8. Kmicic u Bogusława Radziwiłła(pobyt w Pilwiszkach uświadamia Kmicicowi przewrotność Radziwiłłów, próbuje porwać Bogusława, ale sam ranny ledwie uchodzi śmierci).
9. Przełom duchowy Kmicica (Kmicic ukrywa się w lesie w chacie smolarzy będącej teraz własnością Kiemliczów, opiekuje się nim Soroka):
. przybiera nazwisko Babinicz,
. wysyła listy do Janusza Radziwiłła, wypowiadając mu służbę (bracia w zamian puszczą pogłoskę, jakoby to Kmicic postanowił porwać króla i oddać go w ręce Szwedów) i do Wołodyjowskiego, ostrzegając przed zdradą Radziwiłłów,
. postanawia wyruszyć na Śląsk do króla Jana Kazimierza.
10. Ostrzeżenie przez Kmicica ojców paulinów (Kmicic podsłuchał prowadzoną w języku niemieckim rozmowę pomiędzy dowódcą wojsk szwedzkich Wrzeszczowiczem a baronem Lisola o zamiarze zajęcia Częstochowy i ograbienia Jasnej Góry. Zdobyte informacje przekazuje przeorowi klasztoru, księdzu Kordeckiemu.
11. Obrona Jasnej Góry, Babinicz:
. 8 listopada pod mury klasztoru przybywają wojska szwedzkie pod dowództwem Wrzeszeczowicza, który na próżno próbuje skłonić zakonników do otwarcia bram,
. 18 listopada docierają Szwedzi dowodzeni przez Millera, kolejne ich szturmy nie przynoszą rezultatów,
. Babinicz wykazuje się ogromnym męstwem, dzielnością i zmysłem dowódczym czym zdobywa przychylność księdza Kordeckiego,
. jeden z posłów ostrzega obrońców przed ściąganymi z Krakowa działami burzącymi,
. Kmicic pod osłoną nocy wysadza kolumbrynę prochem, ale dostaje się do niewoli. Tu zdrajca Kuklinowski torturuje więźnia, ale ten przy pomocy braci Kiemliczów uchodzi cało,
. 25 grudnia Szwedzi przypuszczają ostatni szturm i odchodzą spod murów. Przeor, przekonany o śmierci Kmicica, ujawnia jego prawdziwe nazwisko.
12. Spotkanie Kmicica z Janem Kazimierzem, powrót króla do kraju (król nieufnie podchodzi do opowieści Babinicza, rusza jednak do kraju. Babinicz ciężko ranny w bitwie, w której króla od szwedzkiej niewoli bronią górale, wyznaje swe prawdziwe nazwisko).
13. Śmierć Janusza Radziwiłła w Tykocinie (oblężony przez wojsk Sapiehy, pod jego dowództwem walczą Wołodyjowski i Zagłoba, hetman umiera 31 grudnia).
14. Kmicic, z rozkazu króla, na czele oddziału Tatarów, których chan przysłał na pomoc Rzeczypospolitej .
15. Ocalenie Anusi Borzobohatej (Zamojski, upatrzywszy sobie Anusię Borzobohatą, dwórkę księżnej Wiśniowieckiej, każe odwieść dziewczynę do Zamościa, ale planuje odbicie dwórki. Kmicic uniemożliwia spisek i odwozi Anusię do Białej, skąd zostaje odesłana do Grodna. W drodze porywa ją jednak Bogusław Radziwiłł i osadza razem z Oleńką w Taurogach).
16. Bitwa pod Sokółka, uratowanie Soroki przez Kmicica (Sakowicz podstępnie chwyta Sorokę i skazuje na śmierć przez nabicie na pal. Kmicic na próżno błaga o uwolnienie przyjaciela, wówczas zbuntowane oddziały radziwiłłowskie atakują Bogusława).
17. Armia szwedzka w klinie Wisły i Sanu.
18. Bitwa pod Warką, zdobycie Warszawy, Prostki (Czarniecki uniemożliwia wojskom szwedzkim dotarcie do obozu króla Karola Gustawa).
19. Oleńka u Bogusława w Taurogach (zakochany magnat na próżno stara się o względy Oleńki, zaś po jego wyjeździe na wojnę z Sapiehą - pan Sakowicz próbuje swe plany miłosne zrealizować w stosunku do Anusi).
20. Walki podjazdowe Kmicica skierowane przede wszystkim przeciw wojskom znienawidzonego Bogusława Radziwiłła (Kmicic zwycięża magnata w pojedynku, ale wypuszcza go wolno obawiając się o życie Oleńki).
21. Ucieczka Oleńki i Anusi do Wołmionowicz (panny przy pomocy stryja Oleńki, p. Tomasza Bilewicza - dowodzi zbrojnym oddziałem na Żmudzi - umykają z Taurogów).
22. Ocalenie Wołomowicz przez Kmicica (Sakowicz poszukując oddziału pana Tomasza przechwytuje list i atakuje Wołomowicze. Wieś ocala Kmicic. Kiedy jednak ma zamiar powrócić i spotkać z ukochaną, otrzymuje rozkaz wyruszenia na południe Polski, na wojnę z Rakoczym)
23. Ranny Kmicic w Lubiczu (Oleńka zamierza wstąpić do klasztoru, przypadkowo spotyka ciężko rannego w wojnie węgierskiej 1657 r. Kmicica. Może przebaczyć umierającemu, ale nie chce znać żywego).
24. Rehabilitacja Andrzeja Kmicica (podczas mszy w Upicie ksiądz odczytuje list królewski przywieziony przez Wołodyjowskiego, w którym monarcha rehabilituje Kmicica. Oleńka [prosi ukochanego o wybaczenie).
Historia w powieści
. Autor bardzo dokładnie zapoznał się z czasami najazdu szwedzkiego (studiował pamiętniki, listy, kroniki, herbarze, notatki, prace historyczne); do powieści wplótł autentyczne przemówienie Zamoyskiego do zakonników jasnogórskich, oryginalne listy Janusza Radziwiłła do Bogusława;
. Z "Pamiętników" J. CH. Paska zaczerpnął Sienkiewicz obrazy pojedynków, bójek, awantur, sceny wojenne i zwroty staropolskie, wzorując się na jego stylu i języku.
. Źródeł historycznych trzymał się bardzo wiernie i "Potop" należy pod tym względem do najlepszych dzieł historycznych.
. Główny bohater powieści Andrzej Kmicic, to postać na poły historyczna. Pasek w "Pamiętnikach" podaje, że w 1658 r. pułkownik Samuel Kmicic "żołnierz dobry", służył w wojsku litewskim pod Sapiehą, dostał się do niewoli rosyjskiej, skąd wydostał go Czarniecki. Pozostałe wydarzenia z życia bohatera (służba u Radziwiłła, udział w walce ze Szwedami, wysadzenie kolumbryny) to fikcja literacka.
Obraz społeczeństwa polskiego wieku XVII
1. Magnateria:
Janusz i Bogusław Radziwiłłowie, Hieronim Radziejowski, Opaliński
-- prowadzą politykę kierując się jedynie dobrem własnego rodu,
-- wydają cynicznie kraj na łup Szwedom (Ujście, Kiejdany) i przechodzą na stronę wroga dla własnych korzyści materialnych lub na skutek urazy osobistej,
--, warchołowie, samowolni i pyszni egoiści.
Sapieha, Lubomirski, Zamoyski
-- patrioci stawiający dobro ojczyzny ponad własne interesy, nie są to jednak postacie idealne
2. Szlachta:
-- poddaje się pokornie obcym najeźdźcom, szybko godzi z nowym położeniem (kiedy Opaliński oznajmił o podpisaniu kapitulacji Wielkopolski, wznosi okrzyki na cześć króla szwedzkiego), płaci im podatki, słucha bez sprzeciwu rozkazów szwedzkich komendantów,
-- do zdrady ojczyzny skłania ich obietnica przywilejów stanowych (np. stryj Oleńki, mówi: "Pana i pod obcym panowaniem znaleźć można),
-- na Kmicicowej kompanii ciążą morderstwa, rozboje i gwałty (każdy z żołnierzy był skazywany przez sądy na utratę czci i życia, grasują bezkarnie, bo prawo i sądownictwo jest za słabe)
-- butna niekarna, egoistyczna, lekkomyślna, interesowna, zaślepiona, bezmyślna politycznie i krótkowzroczna, uległa wobec magnaterii, często obojętna wobec potrzeb ojczyzny,
Wśród szlachty są jednak jednostki prawe, gotowe do poświęceń, np. Skrzetuski, który na wieść o kapitulacji Wielkopolski rwał sobie włosy z głowy.
3. Lud miejski i wiejski Sienkiewicz nie wprowadza do utworu bohatera chłopskiego ani mieszczańskiego. Lud występuje tu bezimiennie, ale jest chętny i gotowy do walki
-- cechuje ich: patriotyzm, wierność królowi, zapał do walki,
-- biorą w swoje ręce sprawę obrony przed Szwedami; ruch partyzancki obejmuje cały kraj (górale tatrzańscy ratują życie królowi; kilkunastoletni Michałko, chłopak pańszczyźniany, naprowadza na Szwedów polską chorągiew i w bitwie z nimi wykazuje się odwagą i bohaterstwem, czym wprowadzają w podziw szlachtę),
-- stawiają opór, ponieważ najeźdźcy zwielokrotniają nacisk ekonomiczny i obciążają dodatkowymi pracami, wolą znosić chłostę i więzienie, a nawet śmierć, niż przyczyniać się do utwierdzania potęgi najeźdźcy,
-- o ucisku ludu Sienkiewicz wspomina przelotnie, ukazując śluby lwowskie Jana Kazimierza, w których król zobowiązał się, iż po zakończeniu wojny poprawi położenie pospólstwa.
Na początku "Potopu" Sienkiewicz ukazuje upadek moralny społeczeństwa (zdradę, zaprzedanie wrogom przez klasę rządzącą, odstępowanie od władcy, apatię i rezygnację). Wrzeszczowicz (cudzoziemiec) wypowiada się o Polakach: " Jest li na świecie taki drugi kraj, gdzieby tyle nieładu i swawoli dopatrzeć można (...) Któryby w świecie naród nieprzyjacielowi do zawojowania własnej ziemi pomógł? Który by tak króla opuścił... Jeno szaleni, swawolni, źli i przedajni te ziemię zamieszkują". Później następuje punkt zwrotny - naród się podźwiga i odradza. Przy końcu utworu sami Szwedzi nie mogą nadziwić się zamianie, jaka zaszła w narodzie, który do niedawna nie stawiał żadnego oporu.
Obrazy życia obozowo-rycerskiego
"Potop" to powieść wojenna. Na obraz życia społeczeństwa polskiego XVII w. składają się głównie fakty ukazujące życie obozowo-rycerskie, wojenne. Np. cnoty rycerskie, sposób formowania chorągwi, pospolite ruszenie, turnieje, bardzo plastyczne opisy bitew. Niewiele natomiast dowiadujemy się o stosunkach społecznych i życiu kulturalnym Polaków.
Obraz ten uzupełniają nieliczne sceny życia domowego i obyczajowego:
-- ciche życie rodzinne, -- uczty i zabawy hulaszcze w dworkach szlacheckich (tu doskonała scena zbiorowa: uczta w Kiejdanach),
-- bójki w karczmach.
ADAM ASNYK - WYBÓR POEZJI
(wydanie Ossolineum z 1955 roku)
współcześni mu krytycy nazywali go „poetą znużenia”
charakterystyczny mu pesymizm (przede wszystkim przez klęskę 1863)
skupia w swojej liryce ogrom nieszczęścia narodowego
Asnyk głęboko rozczarował się ludźmi we Lwowie i Krakowie (ugodowe koła progalicyjskie)
w 1867 A. powraca po tułacze europejskiej do kraju i osiedla się we Lwowie
jest początkującym poetą (nadsyłane wiersze drukował „Dziennik Literacki”), doktorem filozofii (uniwersytet w Heidelbergu, studia humanistyczne i nauk społecznych), wcześniej uczył się w kraju, studia na jakiś czas przerwało powstanie
ur. 11 września 1838 w patriotycznej rodzinie (ojciec powstaniec, potem kupiec i sprawny przedsiębiorca)
matka wychowała go na wielkiej literaturze romantyzmu
przed 1863 działa w org. młodzieżowej „Czarnego Bractwa”, potem jest w Kapitule (organ spiskowy w Królestwie Polskim) - aresztowany na 5 tygodni - ucieka do Paryża, studiuje w Heidelbergu i podróżuje po Europie
w czasie powstania styczniowego wrócił do kraju, brał udział w formowaniu się krótkotrwałych rządów
uciekł do Włoch (wiersz „Podróżni” i „Pijąc falerno” o tęsknocie za krajem) - kontynuuje studia
1867 osiada w Galicji - tutaj silne tendencje lojalistyczne wobec Cesarstwa Austro-Węgierskiego - swoje wpływy poszerza bogata szlachta (tzw. stańczycy) - 1869 - „Teka Stańczyka” - krytyka przeszłości Polski, chcą zakonserwować wygodny dla bogatych i szlachetnie urodzonych podział społeczny - oportunizm i pokora wobec władzy
„Prośba” 1869 to wyznanie człowieka, który był świadkiem klęski swojego świata - proste, ludzkie cierpienie, osobisty ból z powodu upadku powstania (też „Piosnka pijaka”)
A. idzie pod prąd, ucieka do przeszłości, by być sumieniem współczesnych mu ludzi, nie godzi się na panującą w latach 70 w Galicji znieczulicę narodową, ucieka do wątków narodowowyzwoleńczych, do historii, sporo w jego poezji szyderstwa i ironii
„Epilog” do „Snu grobów” (napisany już w Polsce) to sprzeciw wobec uległości otaczających A. ludzi - nie chce uczestniczyć w tej narodowej zdradzie, woli wrócić do „grobu splamionego” (czyli do historii powstania, trwa w przeszłości)
głosi wierność poległym i powstaniowej tradycji, sprzeciwia się tchórzostwu Galicji - płomienna i buntownicza „Apostrofa” (1868-1869), zjadliwe wiersze dwugłosu „Publiczność i poeci” (1869), symboliczna „Wierzba na pustkowiu” (1869)
w 1870 roku A. przenosi się do Krakowa, pisze: „Kantata na jubileusz Kraszewskiego” (1879), wiersz „Na obchód Słowackiego” (1882), „W 25 rocznicę powstania 1863” (1888) - sprzeciwia się lojalizmowi , sądzi współczesnych
osobisty stosunek do sprawy powstań czyni własnością ogółu powstańców
krakowskie środowisko uważało go za epigona, nerwowca, krytykowali go ostro (m.in. w organie Stańczyków „Przeglądzie Polskim”)
autor zjadliwej satyry „”Na przedpieklu” (1867) - krytykuje szlachtę za karierowiczostwo w austriackiej administracji (wszystko się za to sprzedadzą)
piętnował „Nową szkołę historyczną” (m.in. Karol Estreicher) za uległość i dbanie o dobra materialne w satyrze „Dzień wczorajszy” (1889)
do końca życia walczył z uległością i służalstwem ziomków
pogarda dla współczesnych, cześć dla poległych, ostra krytyka programów politycznych, przykłady bohaterstwa z przeszłości - to spowodowało, że ta poezja nie mogła stać się sztandarem walki za wolność (bo to poezja rozczarowania, a w końcu i rezygnacji)
wiersz „Poeci do publiczności” jest diagnozą bezideowego społeczeństwa - a tacy poeci, jaka publiczność
Asnyk krytykował szlachtę, ale nie dostrzegał w narodzie sił (masy ludowe), był wyrazicielem mglistych poglądów mieszczaństwa, nie zdiagnozował dobrze choroby ówczesnego społeczeństwa (ucisk robotników, ludu), nie dostrzegł tych najistotniejszych problemów epoki, wzywał tylko do abstrakcyjnej walki, nie miał obrazu przyczyn i skutków klęski 1863, nie upominał się o prawa ludu, jego protest nie ma rewolucyjnego zaplecza - dlatego w jego poezji jest tyle nut melancholii i samotności, rozczarowania społeczeństwem - krytykując bogatych, nie trafiał do biednych, nie był ich stronnikiem, więc oni go nie popierali (nazywał się „rycerzem przebrzmiałej już chwili”)
w późniejszej twórczości uciekł w filozoficzne rozważania nad światem szukając usprawiedliwienia dla podłego zachowania współbracia
konsekwentna antyugodowa i patriotyczna (romantyczna) postawa
podobne poglądy w sztuce reprezentowali Jan Matejko oraz literaci Michał Bałucki (niektóre książki) czy Jan Lam
Asnyk grupował swoje wiersze przypadkowo i wydawał w „Poezjach” pod takimi nazwami: „Mozaika”, „Album pieśni” albo „Wiersze różne” (inne to „Kwiaty”, „Z motywów ludowych”, „W Tatarch”) - były w nich rozmaite wiersze (np. patriotyczne wymieszane z erotykami), wyjątek stanowi cykl sonetów „Ze sceny świata” i „Nad głębiami”
na lirykę osobistą wpływ miały sprawy sercowe (taka liryka powstawała pod ich wpływem, spontanicznie), np. odrzucenie jego zalotów do panny Anieli Grudzińskiej (musieli się rozstać, bo Asnyk był dla jej rodu zbyt ubogi), poczucie osamotnienia, żal z myślenia o przeszłości
wiersze chwalące czasy dzieciństwa: „Wspomnienie”, „Echo kołyski”, „Rodzinne miasto”, „Za moich młodych lat” - widać, że teraźniejszość to dla A. udręka, że doznaje samych porażek, ze nie ma w niej radości („Dziś nie ma takiej wiosny, Posępny i żałosny, Okrywa ziemię cień.”) - też np. posępne „Ach, jak mi smutno”
zaduma, melancholia nad popowstaniowym światem, żal serca, odrzucenie przez społeczeństwo, brak miłości
protest przeciwko światu
z wierszy A. przemawia szczerość wyznania, poetyckiego przeżycia, sugestywność przeżywanych stanów przekazywane prostymi słowami, barwność obrazu artystycznego, częsta kompozycja według wzorów piosenek ludowych
uczuciom towarzyszy przyroda, A. odnajduje piękno w zjawiskach zwyczajnych (lasy szumiące”, „ptaszki nucą”, „muszki brzęczą”, wieje „majowy wietrzyk”, jesień jest smutna, a wiosna roześmiana - []), proste sformułowania (utarte - np. „słodkie” oczy dziewczyny), dobitnie i jasno wyraża swoje uczucia (żałość dnia spędzanego samotnie) - metaforyka banalna, wszystkim znane obrazy i odczucia, powszedniość i powszechność doznań, żadnych udziwnień czy elementów zaskakujących wiersze bardzo komunikatywne, bo odczucia i obrazy wszystkim są znane
pastelowość wierszy Asnyka - eliminuje on dramatyzm, ekstremalne stany, w przyrodzie widzi piękno i harmonię
bogactwo układów wierszowych i stroficznych
liczne nawiązania do ludowych piosenek, refreny, zaśpiewy, popularne hasła rzucane bez odpowiedzi, powtórzenia - podnosi rytmiczność, zabieg uczuciowy na wiersz, muzyczność liryki Asnyka (ułożono 160 melodii do słów wierszy Asnyka)
pogarda A. dla związków dla pieniędzy, feudalnych stosunków wśród szlachty, dla małżeństw zawieranych dla korzyści („Karmelkowy wiersz” - „Z serca pożytek niewielki, Więc mam w zapasie karmelki, Dla dam.”
Asnyk w takich wierszach jak: „Legendy pierwszej miłości” (1868), „Abdykacje”, „Oświadczyny”, „Przestrogi”, „Spóźnione odpowiedzi” (1870) dawał wyraz pogardzie dla koturnowych stosunków wśród arystokracji, kreślił ich rozmowy, pozłacane saloniki, obrazy głupiutkich i snobistycznych dam
„Karnawałowy lament poety” broni praw do twórczości poety bez pieniędzy i herbu, A. występuje przeciwko układom w myśl których wspiera się tylko „swoich”
erotyki (np. „Powój”, „Różne łzy”) za podstawę mają epickie spojrzenie na świat, uczuciowy żal - „Abdykacja”, wzruszenie - „Legenda pierwszej miłości”
w cyklu „Z motywów ludowych” (1870-1871) więcej jest aluzji do świeżo przebytego zwodu miłosnego niż wątków rzeczywiście ludowych - wiejskie bohaterki jako kapłanki miłości, z ludowych motywów zaczerpnięta została przyroda (obrazowanie uczuć ludzkich), melodia wiersza jak ludowa piosenka, wyrazy gwarowe - znów na uboczu pozostawił Asnyk palące problemy społeczne, skupił się na miłostkach
rok 1876 to cykl sonetów z Tatr „Morskie Oko”. lata 1878-1879 to mozaiki krajobrazów górskich: „”Ranek w górach”, „Letni wieczór”, „Podczas burzy”, Ulewa”, „Kościeliska”, rok 1880 - „Limba”, „Giewont”
w prosty sposób odtwarza surowość krajobrazu Tatr i jego jasność, przedstawia uczucia typowe dla turysty w tych górach
ale pojawiają się nowe motywy filozoficzne - chęć podporządkowania życia i twórczości człowieka wielkiej sile natury, Asnyk odczuwa małość w zetknięciu z ogromnymi i pięknymi górami, czuje ludzką słabość
„duch wszechświata” człowiek zależny i podporządkowany wielkiej naturze - charakterystyczne dla późniejszego cyklu „Nad głębiami”
wiersze „Ludzkości” (1871) i „XIX wiekowi” (1872) to wyraz pesymizmu, rozczarowania ideałami młodości, wiek XIX to wiek niewiary, zwątpienia, ludzkość stoi nad przepaścią
cykl sonetów „Ze sceny świata” (1870) to wyraz oburzenia na okrucieństwa wojny francusko-pruskiej, A. solidaryzuje się z cierpiącymi, pobitymi
od 1874 (wiersz „Smutni synowie”, przez cykl tatrzański...) Asnyk zmienia swój światopogląd, szuka porozumienia z własną epoką, próbuje ją usprawiedliwiać, dostrzega sens współczesnego świata w jakimś wyższym, zaplanowanym porządku
powstają „Chór Oceanid” (1876), „Tym, którzy smutni” (1877), „Światła” (1877), „Bóstwo tajemnicze” (1879), „Wiecznie to samo” (1880) i wiele innych, m.in. charakter. cykl sonetów „W oczekiwaniu jutra” (1877) i tragedia „Kiejstut” (1878) oraz trzy programowe manifesty poetyckie: „Do idealistów dzisiejszych”, „Daremne żale” (1877) i „Do młodych” (1880) oraz jako zakończenie tej tematyki cykl 30 sonetów „Nad głębiami” (powstają głównie w 1887-1888)
teraz dominuje język retorycznej rozprawki, terminologia nauk przyrodniczych i filozofii
Asnyk to idealista w poglądzie na powstanie świata i życia, przekonanie o małej przydatności wiedzy ludzkiej w zetknięciu z „duchem świata”
później opiera się na teorii ewolucji - przemiany, kierunek zmian to droga wzwyż, ku „ideałowi”
odbudowuje swoje zaufanie do świata i warunków w jakich przyszło mu żyć
dominuje wiara w nieustający postęp ludzkości, dążenie ludzi do dobra i światła - pojawiają się słynne manifesty optymizmu Asnyka (np. „Do młodych” - „Trzeba z żywymi naprzód iść, po życie sięgać nowe.”)
poezja ma za zadanie kierować myśl ludzką „naprzód i wyżej”
trzeba zaakceptować wsp. świat, bo jest on tylko etapem w nieustannym postępie - wyciszenie podmiotu („Ucisz się serce” - „Ucisz się, serce! (...) Ale wschodzący pozdrów świat, I jego jutrznie różane.” (zamiast opłakiwać straty))
odwrót od krytyki i protestu, kontestacji współczesności
buduj teorie o wyższym porządku rzeczy, o niezbadanych wyrokach przeznaczeń (nakaz trzeźwości politycznej)
filozofia pozytywizmu (postęp) pozwala mu zgodzić się na dzisiejsze ustępstwa polityczne i zachować w pamięci dni chwały powstaniowej, postęp ma też zapewnić niepodległość w przyszłości
w obliczu nadciągającej nawałnicy burzycielskiego socjalizmu, Asnyk coraz bardziej przychyla się do krytykowanych wcześniej stronnictw, redaguje pismo polit. „Nowa Reforma”, w latach 80 zostaje Posłem Miasta Krakowa, a następnie Posłem na Sejm Krajowy, staje się liberałem i demokratą, chce zmian na drodze pokojowej, pojednania całego ludu, założył i prezesował Towarzystwu Szkoły Ludowej, występował przeciw socjalistycznym radykałom
dla ludu chce oświaty i chleba, opieki kleru - można powiedzieć, że realizuje pozytywistyczne hasła (program pozytywizmu warszawskiego, który w latach 80 w Galicji znalazł podatny grunt, choć w W-wie się już wycofywał)
Asnyk w „Nowej Reformie” wciąż prowadzi spory ze Stańczykami, ale to już tylko spory o formę, bo sam stał się lojalnym poddanym Cesarza - wiele niekonsekwencji i wahań ideowych w jego poezji
w wierszu „Do idealistów dzisiejszych” (1877) krytykuje swoją wcześniejsza postawę zapatrzonego w przeszłość, kiedy tu trzeba działać
ufność w rozumność i dobroć przeznaczenia dodawała mu sił, pokrzepiała go w okresie coraz niebezpieczniejszych dążeń rewolucyjnych proletariatu
katastrofizm w ostatnich wierszach (przerażenie, groza czasów zbliżającej się rewolucji) np. „Wśród przełomu”, „Świat się ogniami zapala” (1894), nadciągająca burza społeczna tłumaczone są koniecznością dziejową
wiersze obrazki ukazujące niedolę robotników, przyczyny ich nędzy - m.in. „Szkic do współczesnego obrazu” (1895), który nota bene jest polemiką z młodopolską wizją poezji i społeczeństwa
uczciwość i troska Asnyka
dystans współczesnych Asnykowi do jego twórczości, nie był on wieszczem pozytywizmu, nie chwalił „maszyny parowej i elektryczności”, zarzucano mu pospolitość myśli
w końcu Chmielowski uznał go najznakomitszym poetą pozytywizmu
w początkach twórczości Asnyk czerpał środki artystyczne z tradycji romantycznej, zachwycony poezją czynu Mickiewicza i Słowackiego, przejął od nich obrazy-symbole, zaświaty jako miejsce ważnych wydarzeń (początkowa twórczość wieszczów), ideologia żalu za utraconymi wartościami
w późniejszym okresie jego poezja przemawia stylem publicystycznym, który tworzy realistyczne formy obrazowania - ale Asnyk czyni to po swojemu, jego poezja jest apoetycka, zamiast przekonywać i poruszać, on uzasadnia i opisuje, dodaje swoje komentarze, nie potrafi obrazować, brak skrótów myślowych, poetyckich konstrukcji, wszystko jest bardzo dosłowne i nazwane po imieniu, Asnyk za dużo polemizował z epoką w publicystyczny, gazetowy sposób (brak mu żaru i obrazów)
za to liryka jest wartościowa ze względu na „melodyjne strofy liryczne, które zachowują do dziś swój urok piosenek niosących ludziom wzruszające treści o człowieku i jego głęboko czującym sercu”.
Asnyk zmarł w Krakowie 6 sierpnia 1897 roku
STANISŁAW WITKIEWICZ - SZTUKA I KRYTYKA U NAS
WSTĘP M. OLSZANIECKA
Sztuka i krytyka u nas - książka-dokument.
Prace krytyczne Witkiewicza wniosły w życie artystyczne kraju korzystny ferment, podniosły znaczenie problemów sztuki i jej krytyki, zmusiły do wyostrzenia i wyklarowania poglądów. Rozpoczęły proces wyodrębniania się krytyki artystycznej w samoistną dyscyplinę, operującą właściwymi jej narzędziami badawczymi i ustaloną terminologią.
Książka podzielona jest na 3 części:
Sztuka
Krytyka
Polemika osobista
Na Sztukę i... składają się artykuły i wystąpienia polemiczne z lat 1884-1891
Książka jest „historią walki”, jaką Witkiewicz toczył o nowy kształt sztuki.
Komponowanie tomu, jego druk i walka z cenzurą trwały od wiosny do grudnia 1890 (Witk. przebywał wtedy w Zakopanem - od marca 1890 r., pozostawał tam już na stałe). W grudniu książka została zatrzymana przez cenzurę, głównie przez artykuły dotyczące konkursu na pomnik Mickiewicza w Warszawie. Usunięto więc te o pomniku i w takiej postaci książka ukazała się w Warszawie w liczbie 40! egzemplarzy. Po siedmiu latach ukazało się drugie wydanie, a ostatnie za życia pisarza.
STANISŁAW WITKIEWICZ - najważniejsze fakty:
Uczył się w Akademii Sztuk Pięknych w Petersburgu
Rozczarowany jej systemem nauczania jedzie do Monachium (1871) Do Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych. W mieście spędził 2 lata, a w szkole tylko 6 tygodni.
Głównym źródłem edukacji dla Witkiewicza stało się środowisko polskich malarzy przebywających w Monachium - wymienia z nimi doświadczenia artystyczne i rozmawia o problemach filozofii sztuki. Wywarli na niego wpływ przede wszystkim Maksymilian Gierymski i Adam Chmielowski.
Do Monachium przyjechał jako wielbiciel Matejki i malarstwa historycznego oraz entuzjasta teorii środowiskowej Taine'a, wyjeżdżał zaś krytycznie nastawiony do Matejki. Natomiast wyrobił sobie wysokie mniemanie o pejzażu, uznając obraz przyrody za rodzaj sztuki, który otwiera szerokie możliwości dla artystycznej ekspresji. Nauczył się też cenić indywidualność twórczą i decydującą dla wartości dzieła „stronę techniczną wykonania”. Dyskusje z Chmielowskim obudziły w nim również krytycyzm wobec filozofii sztuki Taine'a.
Ok. 1874 roku wraca do Warszawy. W Hotelu Europejskim urządza pracownie, która od razu stała się ogniskiem skupiającym młodych artystów (dojrzewa nowe pokolenie polskich artystów).
Pierwszy polemiczny artykuł Witkiewicza - List do redaktora wysłany do „Opiekuna Domowego”, bezpośrednią przyczyną napisania Listu był artykuł zamieszczony w „Kłosach” w 1875 r. pt. Aleksander Wagner i jego obraz „Wyścigi w Cyrku Rzymskim”. Autorem artykułu, zaatakowanym przez Witkiewicza był prof. filozofii Henryk Struve (redaktor Przeglądu artystycznego w „Kłosach” od 1875 roku). Witkiewicz przyjął w polemice ton bezkompromisowy, pryncypialny, którym będzie się posługiwał już zawsze. Również kompozycja Listu była typowa dla pisarstwa Witkiewicza: na wstępie teoretyczne zarysowanie problemu, następnie przejście do zagadnień szczegółowych, w końcu dobitnie sformułowana konkluzja. Struve wysoko ocenił miernego malarza, a ponadto uczynił dyshonor wybitnym artystom pol. Gierymskiemu i Chełmońskiemu, podając o nich fałszywe informacje.
Struve odp. Witkiewiczowi na łamach „Opiekuna Domowego” - lekceważąco, podtrzymywał sądy o Wagnerze, Witk. odmówił wszelkich kompetencji do wyrokowania o poglądach estetycznych.
Polemika ta stanowiła jakby wstęp do tego, co miało nastąpić za 10 lat - serii pojedynków z Struvem.
W przeciągu tych 10 lat:
Bieda i chwytanie się każdej pracy
Samotność po opuszczeniu Warszawy przez przyjaciół Witkiewicza: Godebskiego, Chełmońskiego, Piątkowskiego, Modrzejewskiej, Sienkiewicza.
Dużo malował - wystawa w salonie TZSP,
1877 - krótki pobyt w Paryżu u Chełmońskiego
choroba - gruźlica, która będzie mu doskwierać do końca.
1880 - wyjeżdża na leczenie do Marienbadu, potem do Meranu.
1881 przenosi się do Monachium, gdzie chciał poprawić swoją sytuacje materialną, pobyt przerwała choroba i znów powrót do Warszawy.
W Warszawie pierwsza stała posada - redaktor „Wędrowca”. Głównym celem, jaki sobie wyznaczył było oddziaływanie na opinię publiczną i kształtowanie obiektywnej krytyki artystycznej. Wspierali go Sygietyński, Gierymski, pomocy udzielał mu też Prus, który zachęcał Witkiewicza d pisania i robił propagandę jego poglądom na malarstwo.
POGLĄDY WITKIEWICZA NA SZTUKĘ:
Odrzuca klasyfikację dzieł w zależności od ich tematu
Uznaje jeden rodzaj relacji w twórczości plastycznej: sztuka - natura, znak plastyczny - desygnat
Sprzeciwia się interpretacji semantycznej
Wyraz indywidualizmu artystycznego, którą wcześniej widziano w wyborze tematu i jego ideowej interpretacji. Witkiewicz odnajduje w wyborze motywu natury i jego interpretacji malarskiej, w kompozycji, budowie kształtów, grze świateł, barw, czyli w warsztacie malarskim
Broni artystów malujących pejzaże i sceny rodzajowe
Broni godności samej sztuki, jej autonomii
Temat historyczny jest sprzeczny z naturą malarstwa
Studium Struvego o Bitwie pod Grunwaldem Matejki posłużyło Witkiewiczowi jako przykład krytyki nie artystycznej, lecz literackiej, nie fachowej, lecz amatorskiej. Był to najbardziej zjadliwy diatryb Witkiewicza w całej jego twórczości.
Struve kolejny raz sprowokował Witkiewicza artykułem Słówko o krytyce, Witkiewicz odp. mu parę tygodni później. W tym dialogu obaj konfrontują swoje poglądy na sztukę i krytykę, reprezentują dwie różne postawy estetyczne. Spór wiodą dwaj ludzie o diametralnie różnym przygotowaniu teoretycznym i praktycznym: Struve - filozof, estetyk, koneser sztuki, erudyta, gruntownie wykształcony, od kilkunastu lat uprawiający krytykę i Witkiewicz - malarz, pozbawiony wykształcenia filozoficznego, samouk w sprawach teoretycznych sztuki i początkujący krytyk.
Struve wartość dzieła sztuki wiązał z siła jego oddziaływania, którą wyprowadzał z ideału piękna i odwrotnie - ideał piękna mierzył siłą przeżyć odbiorcy. Piękno interpretował psychologicznie. Jego wyraz odnajdywał w warstwie znaczeniowej dzieła. Witkiewicz wartość sztuki traktował autonomicznie, uniezależniał ją od przeżyć odbiorcy, była to dla niego obiektywnie i samodzielnie istniejąca struktura artystyczna. Artyzm dzieła to jego istota, podstawa istnienia, główny cel twórczości. Odrzuca kryterium prawdy jako abstrakcyjne, niemożliwe do sprecyzowania.
WOKÓŁ MATEJKI
Witkiewicz swoje ataki na malarstwo historyczne rozpoczął po wystawie, jaka odbyła się w warszawskim TZSP. Wielki triumf odniósł tam obraz Matejki Joanna d'Arc - zachwyty krytyków, euforia publiczności, podróż obrazu po stolicach Europy, a Matejce wręczono honorowy doktorat filozofii.
Witkiewicz nie tylko krytykował malarstwo Matejki, ale całą szkołę krakowską, jej program nauczania (Matejko był nauczycielem w krakow. Akademii Sztuk Pięknych). W artykule poświęconym wystawie podsumowuje twórczość Matejki, dorobku jego szkoły. Uderza w Matejkę jako w pedagoga i malarza.
Z okazji wystawy zaatakował też twórczość innego malarza - Henryka Siemiradzkiego, jednak u Siemiradzkiego ceni zalety warsztatu artystycznego, twierdzi jedynie, ze obrał złą drogę.
NA DROGACH I BEZDROŻACH REALIZMU
W 1887 „Wędrowiec” zmienia właściciela, tym samym jego redakcję opuszcza też Witkiewicz. Ostatnim artykułem który w nim opublikował był szkic o „Największym” obrazie Matejki - był to mocny akord, kończący pierwszy okres walki malarstwo i krytykę w Polsce.
Po tym okresie przerwał na rok pisanie i zajął się malarstwem.
Milczenie krytyka przerwało ogłoszenie konkursu na pomnik Mickiewicza. Witkiewicz upominał się o traktowanie prac konkursowych jak dzieła artystyczne, jak dzieła sztuki rzeźbiarskiej.
Potem Witkiewicz bronił realizmu. Broniąc malarstwa Chełmońskiego, wdał się w spór z Jellentą, który realizm uważał za niezdolny do pełnego wyrażania oryginalności i indywidualności. Witkiewicz oczywiście polemizuje m. in. w szkicu W imię godności(?).
W 1891 r. do Polski z Paryża wracają Pankiewicz i Podkowiński - „zarażeni” impresjonizmem. W tym okresie zaczęto się interesować tym prądem, nadal jednak odnoszono się wobec niego z niechęcią.
Witkiewicz opublikował wówczas w „Kurierze Warszawskim” artykuł Impresjonizm, który składał się z trzech części: polemiki z Cz. Jankowskim, polemiki z Gersonem i z wykładu o technice impresjonistycznej.
Witkiewicz powitał nowy kierunek z aplauzem. Jankowski i Gerson co prawda też byli przychylni impresjonizmowi, ale mięli wobec niego pewne zastrzeżenia i nie rozumieli go właściwie.
Jeszcze o krytyce jest wielką dyskusją z krytykami, tym razem krakowskimi. To ostatnie starcie krytyka z krytykami przeprowadzone z pełną świadomością finału w tej dziedzinie jego działalności. Polemika z ks. Morawskim i Tarnowskim, różni się od poprzednich. Byli to pierwsi krytycy, którzy odnieśli się do Witkiewicza z szacunkiem, powagą i życzliwością. Rozprawiali i pięknie i prawdzie w sztuce.
EMILE ZOLA - GERMINAL
Germinal należy do obszernego cyklu Rougon-Macquartów i uznawany jest za jedną z najlepszych powieści Émila Zoli. Cykl powieściowy, przedstawiający dzieje fikcyjnej rodziny Rougonów, rozpoczął Zola tuż przed rokiem 1870, ostatnia książka Doktor Pascal zamknęła go w 1893 roku. W sumie powstało 20 powieści.
Zrealizowany przez Zolę zamysł przypomina dzieło Balzaca, czyli „komedię ludzką” - Zola był zresztą świadomy tej analogii. W swoim cyklu chciał pokazać przemiany społeczne i polityczne we Francji czasów cesarza Napoleona III. Sam tak przedstawiał swoją powieściową rodzinę w pierwszej części cyklu Pochodzenie rodziny Rougon-Macquartów: „Historycznie wywodzą się oni z ludu, przenikają w całe społeczeństwo naszych czasów, wspinają się na wszystkie szczeble dzięki specyficznie nowoczesnemu impulsowi działającemu na niższe klasy w ich wędrówce poprzez ciało społeczne, i w ten sposób swoimi osobistymi dramatami opowiadają dzieje Drugiego Cesarstwa od podstępnego zamachu stanu do zdrady pod Sedanem”.
Początkowy zamysł - przedstawienia dziejów jednej rodziny - w toku pracy znacznie się rozrósł. Autor ukazał życie całego społeczeństwa francuskiego, nie szczędząc mu przy tym ostrej krytyki. Szczególnym wyrazem tej postawy Zoli są powieści Germinal i Klęska.
W swoich powieściach Zola dał wyraz koncepcjom, którym hołdował, a zwłaszcza teorii dziedziczności. Wpływ na powstanie tej teorii miał traktat Darwina O pochodzeniu gatunków (1859) i koncepcja filozoficzna Hipolita Taine'a, która głosiła, iż w powstaniu dzieła sztuki najważniejszą rolę odgrywają czynniki „rasy, środowiska i momentu”.
Zola był zwolennikiem determinizmu, uważał, że istota ludzka jest zdeterminowana przez czynniki odziedziczone - wykładem tej koncepcji miał być właśnie cykl powieściowy obejmujący dzieje rodziny. Metodą badania stało się dla pisarza przyrodoznawstwo (w liście do G. Geffroy wspominał: „Moim udziałem stało się przywrócenie właściwego miejsca w świecie człowiekowi jako wytworowi ziemi poddanemu wszelkim wpływom środowiska”). Była to koncepcja naturalistyczna - traktująca człowieka jako element natury i badająca go w sposób analogiczny do badań przyrodniczych. W powieściach Zoli teoria naturalizmu znalazła odzwierciedlenie w analizie procesów biologicznych człowieka, przedstawianiu objawów fizjologii człowieka (nieraz ukazywanych analogicznie do życia zwierząt).
Geneza
Germinal poprzedziła inna „robotnicza” powieść Zoli - W matni (1877), która wywołała skandal zarówno z powodu tematu (problem degenerującego wpływu alkoholu na człowieka), jak i sposobu ujęcia - poprzez przedstawienie biologicznego aspektu rozwoju nałogu.
Pracując nad powieścią Germinal, Zola zgromadził ogromną ilość materiału faktograficznego. W jego archiwum znajdują się dziesiątki wycinków z gazet oraz notatki zawierające własne obserwacje. W zagłębiu węglowym Anzin wybuchł w lutym 1884 roku strajk 12 tysięcy górników - Zola wyruszył na miejsce zdarzeń i wraz z lewicowym deputowanym A. Girardem zwiedził nie tylko górnicze osady, ale zjechał na dół kopalni, by przekonać się, w jakich warunkach pracują górnicy.
Tytuł
Germinal, to nazwa wiosennego miesiąca w kalendarzu Wielkiej Rewolucji Francuskiej, był to siódmy z kolei miesiąc, trwał od 21/22 marca do 18/19 kwietnia.
Nazwa miesiąca pochodziła od słowa „ziarno” i tak była kojarzona - z kiełkowaniem nowego ziarna, z odradzaniem się życia - takie symboliczne znaczenie ma też tytuł: tragiczny los górników, to ziarno, z którego wykiełkuje rewolucja. „Wzrastała czarna armia mścicieli, w głębokich bruzdach kiełkował wolno posiew, aby rozerwawszy skorupę ziemi, przynieść plon w nadchodzącym stuleciu”.
Treść
Część I
Rozdział 1.
Stefan Lantier, były maszynista wyrzucony za pobicie szefa, wędruje w poszukiwaniu pracy już ponad tydzień. W napotkanej kopalni dowiaduje się, że w pobliskim Montsou jest wiele fabryk, ale panuje recesja i płace są głodowe. Rozmawia ze starym Bonnemortem (franc. truposz), nazywanym tak dlatego, że już trzy razy przeżył zawalenie się chodnika. Bonnemort, pracujący w kopalni od ósmego roku życia, opowiada Stefanowi historię swojej rodziny, związanej z kopalnią od ponad stu lat. Cały czas spluwa przy tym czarną śliną - mimo że pięć lat temu przestał pracować pod ziemią, w jego płucach ciągle znajduje się węglowy pył.
Rozdział 2.
Jest czwarta rano. Rodzina Maheu wstaje do pracy. Piętnastoletnia Katarzyna budzi ojca, braci - Zachariasza i Janka. Młodsze dzieci - Henryk, Lenora i Alzira śpią, tak samo jak dziadek Bonnemort, który dopiero co wrócił z nocnej zmiany. Matka - Maheudka, próbuje uspokoić najmłodsze dziecko, Estelkę, głośno płaczącą z głodu. Maheudka z mężem rozmawiają o braku pieniędzy. Maheu z Katarzyną i dwoma synami wychodzą do pracy.
Rozdział 3.
Stefan wchodzi na teren kopalni i pyta sztygara o pracę, ten każe mu poczekać na nadsztygara. Czekając, zauważa rodzinę Maheu. Biorąc Katarzynę za chłopca, jeszcze raz zadaje pytanie o pracę. Ojciec Maheu podchwytuje pytanie i odpowiada, że nie potrzeba nikogo. Rodzina Maheu idzie dalej do szatni, gdzie dowiadują się, że ładowaczka Florka, która pracowała w ich brygadzie, wczoraj zmarła. Katarzyna wpada na pomysł przyjęcia do zespołu Stefana. Stefan pobiera narzędzia Florki i zjeżdża razem z rodziną Maheua do kopalni. Idą na przodek. Stefan już w drodze do miejsca pracy czuje, że brakuje mu powietrza, ma też pokaleczone nogi. Dopiero na przodku zauważa, że Katarzyna - ubrana w drelich roboczy i czapkę - jest dziewczyną.
Rozdział 4.
Brygada zabiera się do pracy. Rębacze, leżąc bokiem na ziemi, drążą pokład mający pół metra wysokości. Wszędzie jest przeraźliwie gorąco, powietrze jest zasnute pyłem węglowym. Stefan ładuje urobiony węgiel na wózki i pcha je ku szybowi. Wózek co chwila wypada z szyn, wywraca się. Nadchodzi dziesiąta - przerwa na posiłek. Katarzyna zauważa, że Stefan nie ma nic do jedzenia, dzieli się z nim swoim śniadaniem. Stefan postanawia pocałować Katarzynę, jednak ubiega go w tym Chaval. Stefan pyta Katarzynę, czy to jej kochanek, ona zaprzecza. Po śniadaniu brygada znów zabiera się do pracy.
Rozdział 5.
Podczas pracy Chaval zauważa, że łamie się strop. Po chwili w przodku zjawia się, przyprowadzony przez sztygara, inżynier Negrel, siostrzeniec zarządcy kopalni Hennebeau, żeby zobaczyć nowo przyjętego - Stefana. Inżynier zauważa łamiący się strop, nakazuje postawienie stojaków i narzeka, że robotnicy ryzykują życiem, żeby tylko wydobyć więcej węgla. Maheu odpowiada, że gdyby im lepiej płacono, mogliby stawiać stojaki zabezpieczające strop. Negrel nakłada trzy franki kary na brygadę. Po pracy Stefan wraca pod szyb z Katarzyną, długo czekają na wyjazd na powierzchnię.
Rozdział 6.
Brygada wyjeżdża na powierzchnię, gdzie dowiaduje się, że za dwa z wydobytych przez nich wagoników kopalnia im nie zapłaci - jeden był niepełny, drugi zanieczyszczony. Chaval ma pretensje do Stefana, stary Maheu bierze go w obronę. Stefan myśli o poszukiwaniu innego zajęcia, nie chce pracować w takich warunkach. Maheu proponuje Stefanowi wystaranie się o kredyt i mieszkanie, ten się zgadza, sądząc, że plan starego się nie powiedzie. Idą do szynku między osiedlem mieszkalnym a kopalnią. Właściciel szynku, dawny rębacz, Rasseneur nie chce zakwaterować Stefana, lecz w trakcie rozmowy okazuje się, że mają wspólnego znajomego - Plucharta. Stefan dostaje pokój i kredyt.
Część II
Rozdział 1.
W posiadłości Gregoire'ów, akcjonariuszy kopalni Montsou, trwają przygotowania do śniadania. Kucharki pieką bułeczki, państwo Gregoire są już w salonie, ich jedyne dziecko, osiemnastoletnia Cecylka jeszcze śpi. Państwo Gregoire idą do sypialni zobaczyć śpiącą córkę, później, nie chcąc jej zbudzić, schodzą z powrotem. Po jakimś czasie wchodzi Cecylka, na śniadaniu zjawia się też Deneulin, kuzyn pana domu i właściciel konkurencyjnej kopalni Jean--Bart. Rozmawiają o recesji i sprzedaży akcji, pan Gregoire nie chce o tym słyszeć, dzięki inwestycji swojego pradziada w kopalnię żyje wygodnie z zysków i nie chce tego zmieniać. Po śniadaniu państwo Gregoire, siedząc w fotelach, przyjmują żebraczkę - Maheudkę.
Rozdział 2.
Mieszkanie rodziny Maheu, godzina szósta. Budzi się garbata Alzira, wstaje Maheudka, sześcioletnia Lenora i o dwa lata młodszy Henryk. Po śniadaniu Maheudka zostawia najmłodszą Estelkę pod opieką Alziry, a sama z pozostałą dwójką idzie po kredyt do pana Maigrat, sklepikarza. Ten przypomina o istniejącym już długu, po czym wzrokiem daje do zrozumienia, że mógłby udzielić kredytu za pewną przysługę. Maheudka wie, że u pana Maigrat wiele kobiet dostaje kredyt w zamian za uległość - wychodzi oburzona. Idzie żebrać do państwa Gregoire, ci ją przyjmują, dają jej stare ubrania - w ten sposób uczą Cecylkę miłosierdzia - lecz nie reagują na prośby o pieniądze. Maheudka wychodzi. W drodze powrotnej Maheudka myśli o zajściu w sklepie, i dochodzi do wniosku, że panu Maigrat chodziło nie o nią, lecz o jej córkę Katarzynę. Idzie do sklepu i bierze towar na kredyt.
Rozdział 3.
Maheudka wraca z zakupami do domu i zaczyna przygotowywać obiad. Później idzie na plotki - rozmawia o Pierronce, miejscowej piękności mającej podobno wielu kochanków, co jej mąż traktuje jako dodatkowy dochód; o Zachariaszu, mającym dwoje nieślubnych dzieci z Filomeną. W górniczym osiedlu nieślubne dzieci są codziennością, tylko matki mają za złe synom, że zbyt wcześnie przestają być źródłem dochodu, bo muszą utrzymywać własną rodzinę. Plotkujące kobiety zauważają panią Hennebeau, żonę zarządcy kopalni, idącą z obcymi ludźmi w stronę osiedla górniczego. Maheudka wraca do siebie, po chwili wchodzi pani Hennebeau i zaczyna opowiadać towarzyszącej jej komisji o warunkach życia górników - darmowy węgiel, lekarz, godziwe emerytury, własny ogródek... Komisja jest zachwycona warunkami, wydaje się nie dostrzegać nędznej izdebki, anemicznych, schorowanych dzieci i nieustannie kaszlącego dziadka Bonnemorta.
Rozdział 4.
Rodzina Maheu siada do obiadu, potem kąpią się po kolei w beczce - najpierw Katarzyna, później chłopcy. Na końcu dzieci wychodzą z izby, bo będzie się kąpał ojciec. Maheu, kąpiąc się, rozmawia z żoną o pożyczce, Maheudka nie przyznaje się mężowi do warunków pożyczki, zapowiada tylko Katarzynie, żeby trzymała się z dala od Maigrata. Po kąpieli Maheu sadzi w ogródku sałatę.
Rozdział 5.
Stefan zaraz po pracy idzie spać, wstaje wieczorem i wychodzi na dwór. Zauważa Zachariasza z Filomeną, idzie za nimi na hałdę. Hałda tradycyjnie jest miejscem spotkań kochanków, stary Monque, mieszkający tam stróż, nie zwraca już uwagi na pary kochające się w trawie. Stefan zauważa parę idącą ku hałdzie, obserwując ją, zauważa, że dziewczyna bardzo się opiera. Stefan podejrzewa, że to jej pierwsze zbliżenie. Dziewczyna ulega, potem kochankowie odchodzą, Stefan postanawia pójść za nimi. Zauważa, że para, którą śledził to Katarzyna i Chaval - jest wściekły, że nie starał się wcześniej zdobyć Katarzyny. Wraca do wynajętego pokoju i idzie spać.
Część III
Rozdział 1.
Stefan przyzwyczaił się do pracy w kopalni, poznał jej zakamarki, stał się jednym z najlepszych robotników. Pogodził się z tym, że Katarzyna i Chaval są razem. Spędzając czas w szynku u Rasseneura, poznaje Suwarina - Rosjanina pracującego w kopalni. Suwarin jest rewolucjonistą, po nieudanym zamachu na cara musiał uciekać z Rosji. Stefan rozmawia z nim o liście, który dostał od Plucharta - w liście jest informacja, że stowarzyszenie (Międzynarodówka Robotnicza) się rozwija i ma coraz więcej zwolenników. Suwarin krytykuje stowarzyszenie, nie wierzy w pokojowe metody, chce rewolucji. Okazuje się, że w liście Pluchart proponuje założenie sekcji Międzynarodówki w Montsou. Stefan z Suwarinem i Rasseneurem dyskutują o tym pomyśle.
W lipcu okazuje się, że w kopalni trafiono na uskok tektoniczny i nowe pokłady. Kopalnia ogłasza przetarg na ich wydobycie. Brygada Maheu przystępuje do przetargu, dostaje swój pokład pod warunkiem znacznej obniżki płac. Stefan zostaje rębaczem.
Rozdział 2.
W Montsou odbywa się doroczny kiermasz. Całe osiedle świętuje. Podczas zabawy Stefan namawia współpracowników na założenie kasy zapomogowej. Robotnicy wydają się być zainteresowani pomysłem, tylko Pierron ma wątpliwości. Na zabawie Maheu wyjawia żonie swój pomysł - kiedy Zachariasz się ożeni i wyprowadzi, przyjmą do domu sublokatora - Stefana. Wieczorem zabawa przeradza się w ogólną pijatykę. Około dziesiątej zabawa się kończy - jutro trzeba wstać do pracy.
Rozdział 3.
Stefan wprowadza się do domu Maheu. Katarzynę krępuje nieco fakt, że mieszka z nim w jednej izbie. Stefana ogarnia żądza wiedzy - czyta wiele książek, koresponduje z Pluchartem. Pod wpływem zdobytej wiedzy zaczyna uświadamiać współmieszkańców, przekazywać im idee socjalizmu. Z czasem zyskuje szacunek całego osiedla. Staje się doradcą prawnym górników, zakłada kasę zapomogową. Sam jest zadowolony ze swojej popularności i snuje wielkie plany.
Rozdział 4.
Maheu wybiera się po wypłatę. Stefan podejrzewa Towarzystwo o chęć obniżenia pensji robotnikom, rozmawia z Suwarinem i Rasseneurem o strajku. Obydwaj są przeciwni - Rasseneur sądzi, że Towarzystwo chce rozbić w ten sposób kasę zapomogową, Suwarin zaś, który ma poglądy anarchistyczne, uważa, że najpierw trzeba zniszczyć cały system, dopiero na jego gruzach będzie można budować nowy, sprawiedliwy świat. Maheu ze Stefanem zauważają w kasie ogłoszenie, w którym Towarzystwo zapowiada, że będzie płacić robotnikom za zabezpieczanie chodnika, a mniej za wydobyty węgiel. Wszyscy robotnicy są oburzeni, zmiany są ukrytą obniżką wynagrodzenia. W dodatku na brygadę Maheu nałożono 20 franków kary za złą obudowę. Cała rodzina Maheu jest zrozpaczona. Tego wieczoru w szynku Rasseneura zapada decyzja o strajku.
Rozdział 5.
W kopalni tąpnęło. Wszyscy robotnicy szybko uciekli z przodków. Na miejscu zawału zaczęto odkopywać zasypanych. Okazało się, że zasypało Janka i „Pieńka”. „Pieniek” zginął, Janek przeżył, ale ma złamane obie nogi, grozi mu amputacja. Maheu wysyła Katarzynę, żeby uprzedziła matkę. Furgon z ofiarami tąpnięcia zbliża się do osiedla, kobiety są przerażone, obawiając się, że to mogą być ich bliscy. Po trzech tygodniach okazuje się, że Janek nie stracił nogi, jedynie kuleje. Chaval robi sceny Katarzynie, że ta mieszka z kochankiem (ma na myśli Stefana). Katarzyna przeprowadza się do Chavala.
Część IV
Rozdział 1.
W kopalni wybucha strajk. Państwo Hennebeau przyjmują na śniadaniu Gregoire'ów, mimo strajku nie odwołują przyjęcia. Przy stole starają się żartować z sytuacji, ale panuje atmosfera niepewności. Hennebeau dostaje list od Pierrona, w którym ten opisuje swoją sytuację - twierdzi, że został zmuszony do przystąpienia do strajku. Do Hennebeau przychodzą delegaci strajkujących, ten przyjmuje ich w salonie.
Rozdział 2.
Robotnicy wybierają delegację do rozmów z pracodawcą, Maheu jako najbardziej szanowany robotnik zostaje jej przywódcą. Maheudka jest tym wystraszona, boi się zwolnienia męża. Delegację przyjmuje w salonie Hennebeau. Podczas rozmowy nie dochodzą do porozumienia, Hennebeau uważa, że to Międzynarodówka jest organizatorem strajku. Stefan zaprzecza, mówi, że w Montsou nikt jeszcze nie należy do Międzynarodówki, ale jeśli sprawy będą się źle układać, sytuacja może się zmienić. Hennebeau zasłania się brakiem upoważnienia do rozmów, twierdzi, że postulaty robotników musi przedstawić zarządowi Towarzystwa. Delegaci wychodzą.
Rozdział 3.
Strajk się rozszerza, przyłączają się do niego wszystkie kopalnie w regionie. Zasoby kasy zapomogowej szybko się wyczerpują. Pluchart chce agitować za Międzynarodówką wśród górników. Do Maheu przychodzi Katarzyna z jedzeniem, za nią wpada zazdrosny Chaval, bije ją za wizytę u „kochanka”. Stefan jest przerażony odpowiedzialnością przywódcy strajku. Zbiera się w sobie, postanawia walczyć dalej, w tym celu zorganizuje zebranie Międzynarodówki, na które zaprosi Plucharta.
Rozdział 4.
Zebranie ma się odbyć u wdowy Desir. Okazuje się, że Rasseneur również słał listy do Plucharta - żeby ten nie przyjeżdżał. Stefan postanawia, że nawet bez Plucharta zebranie się odbędzie. Jednak Pluchart się pojawia, przemawia, opowiada o Międzynarodówce. Do wdowy Desir dobijają się żandarmi, na sali zaczyna się zamieszanie, delegaci w imieniu nieobecnych zgłaszają przystąpienie do Międzynarodówki, po czym uciekają tylnym wyjściem. Żandarmi zastają pustą salę.
Rozdział 5.
Strajk trwa już miesiąc. Skończyły się fundusze otrzymane z Międzynarodówki, górnicze rodziny sprzedają już nawet swoje nędzne meble. Górnicy dostają informację, że Towarzystwo chce rozmów. Delegacja udaje się ponownie do pana Hennebeau, lecz i tym razem nie dochodzi do porozumienia. W osiedlu panuje nędza. Maheudka bez skutku próbuje pożyczać u Maigrata, u Pierronki. Od księdza dostaje kilkanaście kartofli. Stefan pojawia się z informacją, że pojutrze część górników ma przystąpić do pracy. Maheu zarządza zebranie górników w lesie.
Rozdział 6.
Janek z rówieśnikami - Lidką i Bebertem - zajmują się kradzieżami; okoliczni mieszkańcy posądzają o to strajkujących górników. Podczas przechadzki Stefan zauważa Janka wchodzącego do starego szybu, idzie za nim i odkrywa jego kryjówkę ze skradzionymi przedmiotami. Stefan postanawia nie wydawać Janka, kryjówka w szybie może się mu przydać.
Rozdział 7.
Na leśne zebranie przychodzi trzy tysiące osób. Stefan wygłasza płomienne przemówienie, żąda przekazania kopalń w ręce ludu. Zebrani przyznają mu rację, krzyczą: „śmierć wyzyskiwaczom”. Po Stefanie przemawia Rasseneur, mówi, że kopalnie nie muszą być własnością ludzi w nich pracujących, ważne jest, aby robotnik miał udział w zyskach. Ludzie go wygwizdują. Znowu przemawia Stefan; mówi, że należy siłą powstrzymać robotników, którzy jeszcze pracują. Chaval, któremu Stefan zaimponował przywództwem, chce pójść w jego ślady i deklaruje, że jutro stanie kopalnia Jean-Bart, w której pracuje.
Część V
Rozdział 1.
Rankiem Deneulin, właściciel Jean-Bart dowiaduje się, że jego kopalnia stoi - ludzie opowiadający się za strajkiem nie pozwalają nikomu pracować. Udaje się do kopalni i nakłania ludzi do pracy. Ich przywódcy, Chavalowi, na osobności obiecuje szybki awans - zostanie sztygarem. Ludzie przystępują do pracy.
Rozdział 2.
W kopalni Katarzyna traci przytomność z powodu „martwego powietrza”. Gdy Chaval cuci kochankę, kopalnię ogarnia panika. Okazuje się, że strajkujący weszli na teren kopalni i odcięli liny windy. Na dole górnicy, wzajemnie się tratując, rzucili się do drabin. Wśród robotników - wychodzących kilkaset metrów w górę po drabinach - rozchodzi się plotka, że strajkujący zniszczyli również drabiny i nie można wydostać się z kopalni. Katarzyna znów traci przytomność. Plotka okazuje się nieprawdą - górnicy wychodzą na powierzchnię.
Rozdział 3.
Do tłumu, który wtargnął na Jean-Bart i odciął liny windy, przychodzi Deneulin. Tłum jest wściekły, Deneulin ucieka przed linczem. Tłum zaczyna niszczyć maszyny kopalniane, wyżywa się na górnikach wychodzących z szybu, wśród nich zauważa Chavala. Stefan uważa Chavala za zdrajcę - wszak wczoraj obiecywał strajk na Jean-Bart, a dziś zszedł do kopalni. Nie pozwala odejść Chavalowi, przy którym zostaje Katarzyna.
Rozdział 4.
Rozwścieczony i podniecony zniszczeniami tłum rusza na inne pracujące kopalnie. W Mirou stary sztygar, ojciec Quandieu, ostrzega, że prędzej da się zabić, niż zniszczyć kopalnię. Buntownicy ruszają dalej. W Victiore strajkujący rozbijają kantynę - jedzenia jest niewiele, za to jest wódka. W Gaston-Marie Stefan zmusza Chavala do zniszczenia pompy, później, zamroczony alkoholem, znęca się nad nim. W obronie kochanka staje Katarzyna, razem uciekają.
Rozdział 5.
Hennebeau odkrywa, że żona zdradza go z własnym siostrzeńcem, Pawłem Negrelem. Jest tym faktem głęboko poruszony, mimo że to nie pierwsza zdrada jego żony. Dowiaduje się o sytuacji w kopalniach i decyduje się wezwać na pomoc wojsko. W tym czasie jego żona, Negrel, dwie córki Deneulina i Cecylka odbywają przejażdżkę po okolicy. W ostatniej chwili chowają się przed buntownikami. Gdy niebezpieczeństwo mija, postanawiają natychmiast wracać do domu. Hennebeau, zastanawiając się nad swoim życiem, dochodzi do wniosku, że wolałby być zwykłym górnikiem.
Rozdział 6.
Tłum kieruje się ku miasteczku. Stefan już dawno stracił kontrolę nad swoimi ludźmi. Buntownicy stają przed domem Hennebeau, są u niego Gregoire'owie i Maigrat. Do domu usiłują się również przedostać Negrel z kobietami. Cecylka dostaje się w ręce tłumu. Stefan, chcąc odwrócić uwagę ludzi, podburza ich do rabunku sklepu Maigrata. Cecylkę ratuje Deneulin. Buntownicy starają się dostać do sklepu Maigrata, on sam decyduje się ratować swój dobytek i próbuje przez dach dostać się do środka. Spada z dachu i ginie. Kobiety w amoku odcinają mu członek i nabijają tę zdobycz na kij. Przybiega Katarzyna z informacją, że zaraz przyjadą tu żandarmi - sprowadził ich Chaval. Dziewczyną kieruje chęć uratowania życia Stefanowi. Na dźwięk końskich kopyt tłum ucieka.
Część VI
Rozdział 1.
Po rozruchach w miasteczku zapanował spokój. Strajk trwa nadal, nawet nieco się rozszerza. Stefan mieszka w kryjówce Janka, czasem nocą wychodzi na dwór. Chcąc wybadać nastroje żołnierzy pilnujących kopalń, rozmawia z jednym z nich.
Rozdział 2.
Nędza górników ciągle się pogłębia. W parafii pojawia się nowy proboszcz, trzymający stronę robotników. Rozchodzi się wieść, że Towarzystwo ma sprowadzić górników belgijskich. Stefan próbuje przekonać strajkujących, że trzeba się porozumieć z Towarzystwem, oni nie chcą o tym słyszeć. Alzira umiera z głodu.
Rozdział 3.
Rasseneur w rozmowie ze Stefanem twierdzi, że strajk jest przegrany. Stefan uważa, że sprawie ludu lepiej przysłuży się śmierć z głodu niż poniżająca ugoda. Rasseneur wysuwa tezę, że gdyby robotnicy mieli taki kapitał, jak akcjonariusze kopalni, robiliby to samo, co oni - żyli w słodkim nieróbstwie, z dywidendy. Do szynku wchodzi Chaval z Katarzyną, mówi, że jutro zaczyna razem z Belgami pracę. Po ostrej wymianie zdań Stefan bije się z Chavalem. Mimo nieuczciwej walki Chaval przegrywa, wychodzi, Katarzyna chce iść z nim, lecz ten ją odtrąca.
Rozdział 4.
Stefan wraca z Katarzyną, lecz ona mimo wszystko postanawia wrócić do Chavala. W drodze do kryjówki Stefan zauważa Janka mordującego żołnierza na warcie. Stefan oburzony pyta go o powód zabójstwa, ten nie potrafi odpowiedzieć - twierdzi, że „naszła go taka chęć”. Stefan, mimo że jest wstrząśnięty, postanawia ukryć ciało zabitego. Z przerażeniem stwierdza, że jest to żołnierz, z którym rozmawiał przed świtem. Razem z Jankiem chowają ciało w starej kopalni. Katarzyna, wyrzucona przez Chavala z domu, błąka się nocą po drogach. Nad ranem okazuje się, że Belgowie, mający podjąć pracę, są już na terenie kopalni.
Rozdział 5.
Żołnierze zagradzają strajkującym wejście do kopalni. Obie strony stoją długo naprzeciw siebie, górnicy obrzucają żołnierzy obelgami. W końcu robotnicy zaczynają rzucać cegłami w żołnierzy. Padają strzały. Są zabici i ranni, między innymi ginie Maheu.
Część VII
Rozdział 1.
Cały kraj jest oburzony zajściami. W środę do Montsou przybywa trzech członków Zarządu. Chcąc załagodzić spór, odprawiają belgijskich górników i wywieszają ogłoszenie, w którym nawołują do podjęcia pracy, obiecując rozpatrzenie wszystkich postulatów strajkujących, jednak górnicy im nie ufają. Dziadek Bonnemort całymi godzinami siedzi bez ruchu, nie reagując na nic. Katarzyna chce iść do pracy, jednak Maheudka ostrzega ją, żeby nawet o tym nie myślała. Stefan gwałtownie traci popularność w osiedlu, pewnego dnia na spacerze górnicy obrzucają go kamieniami, przed śmiercią ratuje go Rasseneur, wpuszczając go do swego szynku.
Rozdział 2.
Stefan spotyka Suwarina. Ten opowiada Lautierowi o naruszonej konstrukcji szybu le Voreux, i zapowiada, że odchodzi z Montsou. W nocy Suwarin dostaje się do kopalni i ryzykując życiem, rozcina rozpory szybu, chcąc zniszczyć kopalnię. Przed świtem Stefan budzi się i zauważa Katarzynę, udającą się do pracy. Po krótkiej rozmowie decyduje się pójść z nią. Po drodze do kopalni le Voreux spotykają Suwarina, ten chce ich zawrócić, ale widząc, że nie dadzą się przekonać, rezygnuje.
Rozdział 3.
Winda zjeżdża do le Voreux. W pewnym momencie ociera się o ściany szybu, lecz dojeżdża na dół. Stefan i Katarzyna pracują razem z Chavalem. Nagle wszyscy górnicy biegną do podszybia, okazuje się, że wiązania szybu puściły i woda zaczyna zalewać kopalnię. Większa część górników wyjeżdża na powierzchnię, kilkudziesięciu, w tym Stefan, Chaval i Katarzyna zostają odcięci na dole. Uciekając przed wodą, dostają się na wyższe poziomy kopalni. Chcą wyjść przez stary szyb. Negrel zjeżdża w beczce do walącego się szybu, zauważa, że wiązania zostały podcięte. Nakazuje wszystkim wyjść z terenu kopalni; ludzie stoją na okolicznych polach, patrząc, jak budynki kopalni zapadają się pod ziemię.
Rozdział 4.
Negrel chce dotrzeć do odciętych górników przez stary szyb, strajkujący spontanicznie organizują pomoc. Zachariasz w starej kopalni słyszy stukania odciętych, górnicy postanawiają przebić się do nich, jednak trzeba wykuć 50--metrowy przekop. Górnicy kopią przez całą dobę, na zmiany. Dziewiątego dnia drążenia wybucha metan, kilku górników jest poparzonych, Zachariasz ginie. Państwo Gregoire z Cecylką wybierają się do górniczego osiedla rozdawać jałmużnę. Wchodzą do mieszkania rodziny Maheu, zastają tylko nieruchomego dziadka Bonnemort. Udają się do sąsiadki, Cecylka zostaje w izbie, wpatrując się w dziadka. Po dziesięciu minutach Gregoire'owie wracają do izby - zastają uduszoną Cecylkę i leżącego na podłodze Bonnemorte'a.
Rozdział 5.
Uciekając przed wodą w kopalni, Stefan i Katarzyna rozdzielają się z Chavalem. Dostają się do najwyższej pochylni, dalej już nie ma przejścia. Obserwując podnoszącą się wodę, zauważają idącego ku nim człowieka - to Chaval. Kilka dni czekają na pomoc. Chaval, chcąc ostatecznie poniżyć Stefana, chce przy nim kochać się z Katarzyną. Ona odmawia, Stefan staje w jej obronie i zabija przeciwnika. Przez kolejne kilka dni czekają we dwoje na pomoc. W końcu Katarzyna umiera z wycieńczenia, słysząc odgłosy górników przebijających się na ratunek. Z katastrofy żywy wychodzi tylko Stefan.
Rozdział 6.
Strajk kończy się klęską. Robotnicy zmuszeni głodem wracają do pracy, akceptując ukrytą obniżkę płac. Po sześciu tygodniach Stefan wychodzi ze szpitala z zamiarem opuszczenia Montsou. Przed wyjazdem przychodzi do kopalni, górnicy wstydzą się klęski. Maheudka, pogodzona z losem, pracuje za głodową pensję. Stefan żegna się z nią i udaje do Paryża, do Plucharta.
MARIA ŻMIGRODZKA - ELIZA ORZESZKOWA. MŁODOŚĆ POZYTYWIZMU
BUNTOWNICA
I
Twórczość Elizy Orzeszkowej dałoby się wyjaśnić w ramach kilku schematów, pozwalających uchwycić charakter i kierunek rozwoju kultury polskiej w II poł. XIX wieku:
Kształtowanie się zawodowej inteligencji mieszczańskiej
Koncepcja roli społ. Pisarza - jaką świadomie reprezentowała Orzeszkowa - splot potrzeb ideowych i ówczesnych warunków rozwoju literatury
Przemiany „Wieku nauki”
Pisarstwo Orzeszkowej wynikało z sytuacji społ. i politycznej po klęsce styczniowej
Biografia Orzeszkowej dobrze znana, zachowana korespondencja. Dużo wypowiedzi autobiograficznych, ukazywał się m. in. w „Kraju” - materiał rozległy i posiadający dużą wartość informacyjną. Dotyczył biografii literackiej, ale milczenie w sprawach osobistych - dlatego wiele zagadek z jej życia
II.
Baaaardzo szczegółowa biografia Orzeszkowej…łącznie z historią rodziny dwa pokolenia wstecz. Najważniejsze rzeczy to:
Ojciec: Benedykt Pawłowski (świetny ród)był prawnikiem. Jego pierwsza żona to Teofila Borzęcka, po jej śmierci ożenił się z Franciszką Kamieńską, dwukrotnie młodszą, która wprowadziła Benedykta w towarzystwo. Z nią miał 2 córki: Klementynę (ur. 1838) i Elizę ur. 25 V (6 VI) 1841 r. Zamożna rodzina.
Gdy miała 3 latka ojciec zmarł.
Eliza wychowywała się w kręgu przyjaciół i dalszych krewnych - kształtowanie stosunku do własnej klasy społ. Okazała się niezbyt silnie zakorzeniona w niej.
Po śmierci Klemuni - pensja w Warszawie, 5 lat ( z Konopnicką).
Po powrocie do domu - 1858) małżeństwo ( a w zasadzie transakcja handlowa) Piotrem Orzeszką (Eliza była bogatą dziedziczką). Po 2 latach klęska małżeństwa. Piotr został zesłany.
Ślub z Zygmuntem Święcickim, rozpad związku, „argonauta”
1870 - Orzeszkowa sprzedała Miłkowszczyznę (majątek rodzinny) i osiadła w Grodnie, gdzie związała się ze Stanisławem Nahorskim (działacz społ. ,filantrop). Był on żonaty z nieuleczalnie chorą kobietą, nie było szans na rozwód: potępienie społ. Orzeszkowej.
1875: pierwszy odczyt Orzeszkowej w Warszawie: „O wpływie nauki na rozwój miłosierdzia”
Zmarła w 1911.
DEBIUT POZYTYWISTKI
I.
Dzieje pozytywizmu polskiego - rzadko przedmiot zainteresowania historyków. Legendy o nieuctwie i ignorancji jego przedstawicieli: chęć podważenia intelektualnego prestiżu. Dr P. Chmielowski potwierdził tę legendę w swojej książce z 1881r. „Zarys literatury polskiej ostatnich szesnastu lat”. Chmielowski oparł konstrukcję tego okresu literackiego na dziejach walki „młodych” ze „starymi” i walce tej przyznał doniosłą rolę historyczną, z drugiej strony dbał o zachowanie dystansu wobec „obozu postępu”. Bez szacunku pisał też o źródłach poglądów młodych i ich poziomie intelektualnym.
Mglistość i niejasność pojęć i dążeń cechowały ówczesne życie umysłowe Warszawy. Nie rozumiano znaczenia pojęcia „pozytywizm”.
W 1873 roku w „Niwie” art. Chmielowskiego „Pozytywizm i pozytywiści” - w nim Chmielowski ujmował kwestię pochodzenia nazwy nowego kierunku. Mieli ją jakoby nadać „młodym” przeciwnicy. Jego tezy chętnie przejęli także jego przeciwnicy: Teodor Jeske-Choiński, Walery Przyborowski.
Różnica w ocenie historycznej między Chmielowskim
Antoni Gustaw Bem sugeruje znacznie szerszą koncepcję genetyczną pojęcia, uwzględniającej charakter życia społecznego i kierunek ideowego rozwoju mieszczańskiej inteligencji.
Orzeszkowa nie od razu określiła swoje stanowsko. Określenie „pozytywistka” pojawia się u niej dopiero w latach 80 i u schyłku życia pisarki.
Wieloznaczność pojęcia POZYTYWIZM : w 1936 Tatarkiewicz wyodrębnił:
- pozytywizm Comte'a
- pozytywizm jako religię
- p. popularny (Mill i Spencer)
- p. polityczny
- p. naukowy
D. G. Carlton - 4 użycia terminu:
- pozytywizm społeczny (filozofia historii i teoria socjologiczna)
- pozytywizm religijny (pozytywistyczną religię ludzkości, ustanowioną przez Comte'a)
- pozytywizm Comte'a (całość doktryny Comte'a)
- pozytywizm filozoficzny (teoria nauki)
Pytanie o prawdziwy pozytywizm prowadzi znów do systemu Comte'a..
Pozytywizm w tej książce rozumiany jest jako szeroko pojęty światopogląd, ogarniający szereg dziedzin świadomości społ.
Odrębność występującego w Polsce modelu światopoglądowego pozytywist. Polegała zarówno na tym ,że ogarnął on wszystkie dziedziny świadomości społ., ajk i doniosłości programu działalności praktycznej (wynikającej z sytuacji historycznej)
Przyborowski: młodej prasie chodzi tylko o program społeczny, a nie o naukę i filozofię. Nie liczył się z faktem, że młodzi w filozofii pozytywistycznej widzieli punkt oparcia dla swych idei.
Ochorowicz: „Wstęp i pogląd ogólny na filozofię pozytywną” - przyjmuje poprawki do filozofii Comte'a zaproponowane przez Milla i Spencera, sprzeciwia się skłonności do tworzenia systemów skończonych zamykania dyskusji.
Formacja intelektualna Orzeszkowej - podobne źródła (uwielbienie dla literatury angielskiej)
Większość pozytywistów polskich powoływała się na Jana Śniadeckiego jako rodzimego patrona kultu nauki, ale przede wszystkim inspiracje z tekstów empirystów angielskich, np. Krupiński, publicyści w „Przeglądzie Tygodniowym” (Świętochowski, Limanowski).
Po klęsce powst. Styczniowego Eliza Orzeszkowa zgłębiała dziedzictwo oświecenia wileńskiego (biblioteka ojca). Ono właśnie stało się podstawą, na której Orzeszk. Będzie usiłowała zbudować swój program (most nad romantyzmem).
II.
Młodziutka Orzeszkowa, zakorzeniona w oświeceniu wileńskim, tradycje organicznikowskie, romantyzm „czerwonych”.
Inny ważny moment w jej edukacji: czytanie Micheleta (franc. Romantyczna historiografia)
Oświecenie wileńskie próbowało stworzyć koncepcję narodu i społeczeństwa w oparciu o inspiracje filozofii angielskiej (Supiński, Libelt).
Źródła nowego światopoglądu i programu społ.:
„duch wieku” - siłą wiodąca do postępu
Optymizm młodej pisarki, zarys programu rokującego nadzieje odzyskania narodu
Jej mistrz: Henryk Tomasz Buckle - przez jakiś czas był jej mentorem i filozof. patronem.
W 1866, tuż po debiucie w Tygodniku Ilustrowanym - Obrazek z lat głodowych - Orzeszkowa zamieściła w Gazecie Polskiej art. O „Historii cywilizacji w Anglii” Buckle'a - był to manifest
Zagadnienie historiozofii: krytyka historiozofii romantycznej . U Comte'a i Buckle'a dokonał się istotny proces - historiozofia romantyczna przekształciła się w socjologię pozytywistyczną. Socjologia zatem wyrastała z filozofii dziejów
Socjologia stała się potem jedną z jej pasji
Nigdy nie wystąpiła przeciw tradycji romantyzmu polskiego
Wśród wielu poglądów Buckle'a dużo miejsca poświęciła Orzeszkowa koncepcji człowieka jako wyłącznego twórcy historii (choć jest on uzależniony od łańcucha przyczyn i skutków, zjawisk przyrodniczych itp.), pojmowanie ludzkości jako ogółu, całości. Człowiek to ogniwo tej całości.
Uzależnienie ludzkości od natury - przejęte przez Orzeszkową od Buckle'a. Natura wchodzi w miejsce Boga w historiozofii romantycznej. Walska człowieka naturą określa kształt dziejów.
Orzeszkowa określiła stanowisko Buckle'a jako materializm (protesty)
Orzeszkowa traktowałą materializm na modłę XVIII- wieczną (eliminacja nadnaturalności, uznanie natury za przyczynę wszechrzeczy)
Etyka u Buckle'a i Orzeszkowej - prawa umysłu ponad prawami moralnymi, protest przeciwko indywidualizmowi, cele postępu: rozwój ludzkości.
Apologia rozumu, kult nauki. Nauka: zdolna zaspokoić wszystkie potrzeby materialne człowieka.
III.
Orzeszkowa debiutowała w czasie, gdy w prasie warszawskiej nic jeszcze nie zapowiadało „walki młodych ze starymi”.
- po upadku powstania rozwój prasy (kapitalizacja stosunków wydawniczych). Czasopiśmiennictwo było jedną z nielicznych dopuszczalnych przez carat form aktywności społecznej
Kurier Warszawski
Biblioteka Warszawska
Gazeta Warszawska
Tygodnik Ilustrowany
Gazeta Polska (dawna Codzienna)
I wiele nowych (1865-1866- wyjątkowo płodne lata)
- Nadmiar pism wobec biedy społ. wywołał ostrą konkurencję, wiele z nich utrzymywało się krótko.
- oblicze społ. ideowe popowstaniowej prasy z l. 60 - słabo zróżnicowane
- sposoby ocalenia zagrożonej pozycji ekonomicznej własności ziemskiej.
- unowocześnienie i intensyfikacja produkcji rolnej.
- rozwój przemysłu i rzemiosła
Ideał obyczajowy i kulturalny - kompromis między uznaniem tradycyjnej przewagi „narodowej” kultury szlacheckiej a potrzebą przyswojenia pojęć i wartości wytworzonych przez mieszczaństwo.
Nic nie zapowiadało charakterystycznej dla lat 70 ostrej polaryzacji stanowisk pozytywistów i konserwatystów.
Przyszła twierdza młodych - „ Przegląd Tygodniowy” - nie wyróżnia się niczym szczególnym. Jednak propaguje postęp.
Zainteresowanie dla przemysłu krajowego nie było monopolem Przeglądu Tyg. - też Gazeta Polska , Kurier Warsz., Kłosy, Tygodnik Ilustrowany, Ekonomista.
O wielu nowinkach naukowych czy filozof. - nie tylko w Przeglądzie ale też Gazeta Polska ( opozycja starych - a wydrukowała poem. Orzeszk. na cześć Buckle'a ) , Biblioteka Warszawska
- „ Kwestie kobiece” - niezależność kobiet, reforma wychowania Gazeta Polska ( red. Józef Sikorski) , przegląd
W l.1866-1870 -brak jednoznacznej linii między prasą „starą” a „nową”.
Wojna- w latach popowst. Zainicjowana przez „Przegląd Tygodniowy” złośliwościami Mirona w „Listach z ulicy X”.
Punkt zapalny- sprawa epigońskiej poezji poromantycznej
Wiślicki- atak na „poetów różanych”
- niejasności stanowisk także w polityce redakcyjnej ówczesnych pism na terenie odcinka powieściowego
Jałowy okres w literaturze polskiej - w tych warunkach wybór pisma w którym debiutowali pozytywiści nie był wyborem idealnym.
Pierwsze utwory Orzeszkowej z 1866 r. w „Tygodniku Ilustrowanym” i w „Gazecie Polskiej”.
Redaktor „Tygodnika” Ludwik Jewke b. dobrze ją przyjął - potem ich stosunki ochłodziły się.
-współpraca z „Gazetą Polską”- wystąpienia publicyst.
Red. Józef Sikorski- obok Jewkego patron debiutu młodej pisarki.
Obaj „ojcowie” debiutantki formułowali diametralnie różne oceny.
Pierwsze utwory Orzeszk. nie zostały entuzjastycznie przyjęte przez krytykę. (Chmielowski i Świętochowski)
Od 1873 Orzeszk. zaczyna współpracować z „Niwą”
1873- 2 art. Publicystyczne- „o jednej z najpilniejszych potrzeb społ. naszego” i „Listy o Literaturze”.
Następnie po kilku uwagach nad powieścią rozważania krytyczne.
Aż do chwili utworzenia własnego wyd. nie miała już właściwie forum do swych wystąpień publicystycznych.
Okres bliższego współdziałania z prasą pozytywist. Przeminął szybko i pozostawił Orzeszk. na całe życie poczucie izolacji.
Rekonesans Publicystyczny
-wszechstronne wykształcenie
-społeczne kwestie, problemy współcz. - „O przekładach”- 1872
-najżywsza działalność publicystyczna- l.70
-„Kilka słów o kobietach”
-„O przekładach”
- „O jednej z najpilniejszych potrzeb społ. naszego”
-„Listy o literaturze”
-„Znad Niemna”
-„O postępie”
-„O wpływie nauki na rozwój miłosierdzia”
-„O niedolach dziecięcych”
Konkretność, praktyczność rozważań, horyzonty intelektualne
Stan i rozwój sys. Kapitalist.
-poczucie związku ze szlachtą- często podkreślane
-świadomość konieczności przekształcenia roli społecznej szlachty
-lęk przed „opóźnieniem się” wobec Europy
-troska o los klasy szlacheckiej- ekonomiczne skutki reform
-kilka propozycji modelu polskiego kapitalizmu w twórczości młodej Orzeszk.
- pochwały kapitalizmu - Z życia realisty, Na prowincji, Pamiętnik Wacławy.
- niechęć do herbów - Pompalińscy (kpina z arystokracji)
- pochwała modelu amerykańskiego („Kilka słów o kobietach”), UTOPIA AMERYKAŃSKA: ekonomia, tolerancja , równość, pozycja kobiet, życie społeczne.
Orzeszkowa zapomniała, że Ameryka nie przechodziła przez feudalizm.
- rzemiosło i handel - na czele programu przebudowy społ.
Model kapitalizmu opartego o rzemiosło - rys pozytywistycznego programu Orzeszkowej:
- budowa nowoczesnej kultury narodowej, rzemiosło i handel 0 funkcja wychowawcza
- zdawała sobie sprawę z niebezpieczeństw niebezpieczeństw moralnych kapitalizmu (anarchia, rozluźnienie więzi społecznych, zbytni indywidualnych)
- kult pracy
- apel do honoru szlacheckiego, chęć przekształcenia moralnego szlachty
- cnota i uczciwość
Rozwiązania:
Odrzucenie katolicyzmu i socjalizmu
Purytanizm
Zinstytucjonalizowanie pomocy ubogim (krytyka filantropó)
Akceptacja pracy dzieci
Wartość sztuki
Ruch feministyczny w Polsce w XIX wieku. 3 etapy:
FAZA PEDAGOGICZNA -Klementyna z Tańskich Hoffmanowa (pionierka sprawy kobiecej, konserwatywna)
RUCH ENTUZJASTEK: ideały romantyczne
FAZA EKONOMICZNA: ruch kobiecy w pozytywizmie
Orzeszkowa:
-prawo do pracy dla kobiet
- podział kobiet na bogate,niebogate i niebiedne w zal. Od posagu
-aktywizacja kobiet wiejskich do pracy
- krytyka tradycyjnego feudalnego ideału kobiet, lekceważenia kobiet
- kształcenie kobiet
- krytyka narzucania ról społecznych kobietom
-wzór: przykład amerykański
PROGRAM I ŚWIATOPOGLĄD ORZESZKOWEJ:
Badanie „łańcucha przyczyn i następstw” - tłumaczenie rzeczywistości (determinizm i genetyzm)
Socjologia i socjologia moralności
U schyłku l. 70 - zainteresowanie historią i krytyką religii
Organicym, idee harmonii społecznej, solidarność
Krytyka socjalizmu i kosmopolityzmu
Zachwyt dla Spencera (nie tylko ona):
Teza o naturalności i harmonijności organizmu społecznego
Determinizm (fatalistyczny)
Darwinizm społeczny i walka o byt
Postęp przyrodniczy i społ
Prymitywny i wypaczony spenceryzm: podstawa argonautyzmu
Teorie postępu Turgota (ewolucjonizm epoki, optymizm, dążenie do ideału jest czymś naturalnym)
Koncepcje Benthama - moralność mieszczańska, bezkompromisowy hedonizm (ciasnota wyobrażeń)
Wątek millowski - pojęcie obowiązku i poświęcenie się jako ofiara dla ogółu
Romantyczny mesjanizm
Zetknięcie z socjalizmem - krytyka walki klas społ. i rewolucji
PROGRAM LITERACKI:
Nurt refleksji teoretycznej poświęconej pracy powieściopisarza (podobnie jak Kraszewski, Korzeniowski, Zachariasiewicz)
Rozważania o istocie i zadaniach powieści
Przeciwstawienie się modelowi kultury romantycznej, wezwanie do rozumu i trzeźwości
Rola literatury w walce o postęp społ., krytyka „sztuki dla sztuki”,
Zależność pisarza od społ.
Tendencja
Wzajemne oddziaływanie pisarza i społ
Powieść: zadania wychowawcze: czołowa pozycja powieści
Optymizm w ocenie perspektyw rozwoju gatunku i jego możliwości
Powieść tendencyjna
Romans: forma niższa
Prawda w literaturze: odbicie społeczeństwa
Krytyka fantazji i „łzawej sentymentalności”
Naiwność wczesnego programu Orzeszkowej
Program lit. młodych: Feliks Bogacki, J. M. Kamiński: utylitaryzm, ekonomia, socjologia, psychologia, antropologia, walka o poetyckość współczesności
Duża rola w kształtowaniu poglądów „młodych” i jej szerokie zainteresowani teoretycznoliterackie (pisała o literaturze więcej niż Prus i Sienkiewicz)
Najdojrzalszymi reprezentantami wiedzy o literaturze był jednak Chmielowski, jego artykuły publikowane w „Niwie” z lat 1872- 1873 wpływały na stanowisko pisarki.
Nie można wykluczyć też wpływu uwag Sienkiewicza.
Orzeszkowa: zwrot ku psychologii twórczości i psychologii odbioru. Oba typy analizy psychologicznej występują w najciekawszym artykule krytyczno-teoretycznoliterackim z lat jej młodości pisarskiej w studium O powieściach T. T. Jeża. Jest ono wyrazem jej poglądów z okresu, gdy stanęła już u progu dojrzałości twórczej i świadczy o rozwoju intelektualnym pisarki. W tym studium, a także w pisanej w tym samym roku rozprawie o Kraszewskim:
Z Taine'a i Spencera przejmuje elementy dotyczące istoty i charakteru powieścią (ogólne sugestie: poznawcze walory sztuki, odkrywanie przez nią praw)
Przejście od historiozofii Buckle'a do psychologizmu taine'owskiego: brak historii ducha, ale prawa psychologii ludzkiej
Zmiana w pojęciu wyobraźni: oddziaływuje na nią piękno, potrzeba wrażeń estetycznych
Dwoistość powieści: wypływa z faktu, że winna być ona nie tylko zwierciadłem społeczeństw, ale musi odkrywać „treść najgłębszą” zdarzeń
Istota talentu: rzecz niedocieczona, związana z metafizyką. Objawy talentu: intuicja, siła bystrości, lotność umysłu, moc słowa.
Doniosłość społecznej funkcji powieści
Po 12 latach musiała bronić powieści
Powieść tendencyjna
O opowieściach T. T. Jeża:
Problematyka etyczna
Wykształcenie moralne pisarzy (rozwój cech charakteru)
Purytański ideał surowości obyczajów
Nadal echa polemiki z romantyczną koncepcją indywidualizmu genialnej jednostki
„Odtwarzanie” - to zadanie powieściopisarza, warunek artystycznego sukcesu utworu.
Powieść jednak nie tylko odtwarza, ale i tworzy
Używa pojęcia „realizm” - oczywiście w pozytywnym sensie, doniosłość dzieła
III.
Program literacki O. kształtował się w opozycji do romantyzmu i jako kontynuacja polskiej i europejskiej powieści realistycznej.
Brak terminu „romantyzm” u O.
Historycznoliteracka ocena romantyzmu sformułowana została dopiero w studium o Kraszewskim
Polemika z romantyzmem należała do istotnych wątków popowstaniowej publicystyki literackiej. Charakterystyczne były w tym temacie dwa wystąpienia: rozprawa Krupińskiego z 1876r. „Romantyzm i jego skutki” i odczyty Spasewicza z 1878.
Patroni O.: Balzak (komedia ludzka), Hugo (nędznicy), George Sand (monsieur sylvestre). Wspomina też o Dickensie i Thackeray'u.
W artykule Kilka uwag nad powieścią czołowe miejsce przyznaje Kraszewskiemu - bo wprowadził powieść tendencyjną do literatury polskiej. Jego pozycję podkreślała wielokrotnie w różnych artykułach. Znaczenie w życiu umysłowym szlachty. Zasługa w przejściu od powieści filozoficznej i psychologicznej do społecznej, od romantyzmu do „rzeczywistości”.
Polemika Orzeszkowej z Jeżem - uważała że potępienie szlacheckiej przeszłości jest uproszczeniem. Przyczynek do oceny tradycji międzypowstaniowego demokratyzmu.
Autorka wywodzi twórczośc Jeża z dwóch elementów: z demokratyzmu i patriotyzmu.
Krytyka idealizacji ludowego bohatera.
Wypowiedzi Orzeszkowej o koryfeuszach powieści polskiej okresu międzypowstaniowego przyniosły określenie historycznych korzeni jej twórczości, lecz także i stwierdzenie odmienności pozycji ideowych współczesnych pisarzy.
OD ROMANSU DO POWIEŚCI SPOŁECZNEJ
I.
Od Obrazka z lat głodowych zaczyna się pisarstwo Orzeszkowej. Sama autorka napisała o sobie, że już ten utwór objawiał jej skłonność do zajmowania się upośledzonymi warstwami społecznymi.
Świadectwo kryzysów gospodarki feudalnej, nędza wsi - punkt obserwacji społecznej.
Obrazek - historia głodującej rodziny pańszczyźnianego chłopa. Ośrodkiem kompozycyjnym jest kontrast dwóch światów - rozbawionej pary ziemiańskiej i ginącej z głodu pary wiejskich narzeczonych (Wasyla i Hanki). Historia wiejska służy negacji wartości kultury ziemiańskiej i ukazaniu niszczonych przez nędzę ludzkich wartości środowiska wiejskiego.
Opowiadanie nie podejmuje tradycji oskarżeń złego pana czy feudalnych nadużyć. Nie wkracza w świat psychiki.
Obrazek to utwór znmienny jako świadectwo formowania się pozytywistycznej postawy młodej autorki. . Miała to być wypowiedź na temat międzyklasowych stosunków społecznych. Utwór był alarmem wszczętym u progu epoki. Teza, że troska o dobro ogółu i pamięc o życiu społecznych nizin powinny stanowić treść kształtowanego właśnie pojęcia postępu.
Naiwność młodej autorki,
Opowiadanie bardzo słabe: niespójność stylów narracji.
Tematyka chłopska - tylko okazja do zarysowania ideału „miłości braterskiej”. Sprawa ta wikła się początkowo z wątkami romansowymi, jednak patos wielkiej krzywdy tłumi na pewien czas perypetie konkurów i mariaży.
Rozstajne drogi - opubl. w roku debiutu, para lekarza i ubogiej kobiety pracującej - będzie się potem pojawiać w wielu wariantach. Oboje są zepsuci, salonowe życie jest ich celem.
Początek powieści - ostatni utwór opubl. w roku debiutu, dokument teoretycznych rozważań nad przydatnością tradycyjnej intrygi powieściowej dla wyrażenia problemów współczesnego życia. Autorka daleka była od optymizmu lat 70.
Możliwe były dwa zakończenia romansu: śmierć jednego lub ślub.
Te trzy drobne opowiadania z roku debiutu stanowiły rodzaj rekonesansu, pierwszego rozeznania terenu przyszłej obserwacji społecznej powieściopisarki.
II.
Od początku 1867, w którym Orzeszkowa rozpoczęła pracę nad swą pierwszą powieścią - Ostatnią miłością - co roku przynajmniej jeden utwór.
W utworach tych dwie możliwości przedstawiania świata powieściowego: romans i powieść społeczna. . Obie są obrazem współczesnych obyczajów. Problematyka typu wychowania, ideał nowego człowieka, oparty na wiedzy, pracy i użyteczności społecznej - rola centralna. Ideał szczęścia : opiera się na tych wartościach.
Romans Orzeszkowej - modyfikacja trad. Intrygi miłosnej - często rozpad małżeństwa.
Powieść społeczna - jeszcze nie skrystalizowana.
W rezultacie to , co odróżniało romans od powieści społ, to rozkład ról powieściowych i stosunek intrygi miłosnej do tła.
Ostatnia miłość - perypetie arystokratycznej rozwódki, Reginy, która znalazła swój ideał mężczyzny, inżyniera Rawickiego(transpozycja osobistych doświadczeń autorki).
Dwa skontrastowane środowiska: dom zacnej matrony, marszałkowej i jej różnie zacnych wnuczek oraz snobistyczny salon hrabiny - tło dla romansowej akcji. Wielkość Rawickiego - przeciwstawia się wartościom dawnego świata, odcięcie postaci heroicznego plebejusza. Dźwiga się z nicości poprzez naukę i pracę.
Funkcjonuje tu też mit romant. o pełni człowieczeństwa realizującej się w połączeniu kochanków. W świecie pozytywistycznym zastąpiony przez mit rodziny.
Sprawy wsi w powieści tylko wspomniane.
Pierwsze utwory powieściowe młodej pisarki nie wywołały szerszego odzewu. Ale niezależnie od pouczeń krytyków (rozbieżnych), starała się ona dokonać diagnozy współcz. życia.
Następna powieść, też z 1867, W klatce, stadium rozwoju romansowej formy w twórcz. Orzeszkowej. Pojawienie się „wielkiej miłości” jest przedstawione nie jako pierwszoplanowa sprawa życia ludzkiego, ale jako „klatka”, nieszczęście.
Młody lekarz-filantrop i salonowy wampir (hahhhaha) w postaci kapryśnej pani Kameleon - bohaterowie. Klatka to niewielkie miasteczko.
Inne „klatki”: np. konwenanse, sytuacja polityczna (klatka doktora), tępota i zacofanie.
Prowincjonalny lekarz zgubiony przez kokieterię kapryśnej arystokratki.
Pani Kameleon - femme fatale, dobrze znany już schemat z powieści międzypowstaniowej (Żmichowska, Korzeniowski, Kraszewski).
Powieść wyśmiał Chmielowski.
Pan Graba jest nie tylko pierwszą powieścią, o której można z całą pewnością powiezie ze dzieje się po powstaniu.
Sprawa wychowania - naczelny problem. Dla Orzeszkowej jedyną właściwą szkołą życia jest uniwersytet - ognisko nauki i pracy. Pan Graba obrazuje nie tylko niszczycielskie skutki braku owej szkoły w biografii wszystkich bohaterów utworu, ale drogę do nauki po raz pierwszy określa jako obowiązek narodowy.
Oskarżenie stylu życia zepsutych paniczów.
Postać tytułowa - demoniczny szuler.
Wigder - lichwiarz, bezwzględny.
Obywatelski patos, przejaskrawienie. Pesymizm, wizja klęski.
Koncepcja losów Pana Graby - łajdaka - wyeliminowała z powieści element romansu. Jednym z wątków SA jego starania o uwiedzenie szlachetnej guwernantki. Grzeszna duma jej matki.
Oś konstrukcyjna utworu: intryga kobiet broniących ludzi deprawowanych przez Grabę.
Miano powieści społ. zasługuje Pan Graba nie tylko zamiarowi przedstawienia „rozkładu obyczajów” młodzieży szlacheckiej, ale i pozytywnemu programowi działalności postępowego ziemianina.
Problem cierpienia: nie został jeszcze do końca skrystalizowany.
Z życia realisty - powrót do struktury romansu, choć zasadniczy sens powieściowych wydarzeń ukazać ma wyższość praw realnego świata pracy i czynu nad młodzieńczymi marzeniami i porywami uczuciowymi. Dzieje inżyniera Zygmunta, uznaje realizm za warunek osiągnięcia niezależności materialnej. Jest zimnym racjonalistą. Próbą staje się miłość inżyniera do chłopki - robotnicy w wiejskiej fabryce (Ulany). Romans. Miłość ta staje się wstrząsem dla światopoglądu bohatera. Żeni się jednak z kobietą rozumną i wykształconą.
Poświęcenie Ulany dla przyszłości kochanka.
Inny wariant powieści - Na prowincji- tu powieściowy ideał, Bolesław Topolski, zapoczątkowuje rozdział gloryfikacji patriotycznych tradycji i obyczaju drobnej szlachty.
Intryga: historia rywalizacji wzniosłego Topolskiego i pozującego na pana eleganta, walczących o rękę panny Wincuni. (fatalne skutki namiętności do „pięknych form”)
Cnotliwi - 1869. najmniej ciekawy utwór. Zła wizja cnoty.
Ostatecznym podsumowaniem epoki romansu w twórcz. O. Jest Pamiętnik Wacławy.
Wacława przechodzi ze wsi do miasta, porzuca zabawę dla pracy, moralna decyzja. Panorama salonów. . Rozbicie domu rodzinnego na dom matki i dom ojca opisy ich. Utrata majątku przez lekkomyślną matkę - dla bohteraki był to egzamin.
Wątek romansowy - Wacława odrzuciła konkurenta, który potem się mścił.
Hrabie Witold jest symbolem prawdziwej wielkości w Pamiętniku. Musiał przjeść trudną drogę pracy i nauki. Heroizm moralny.
Babka Hortensja- demoniczna starucha interesy były najważniejsze dla niej.
1871 - Na dnie sumienia- smutne dzieje doktora, który ożenił się z kobietą która zrujnowała mu życie. Pomijają szlachetną nauczycielkę wybrał lalę salonową.
Anatol Dembieliński jest pierwszym w twórczości autorki typem „argonauty', porzucającego kraj, by szukać szczęścia na obczyźnie. Spotyka go za to potępienie moralne.
Szlachetnym antagonistą bohatera jest hrabia Horski - arystokratyczny ideał moralny.
Nie brak dramatów istot z niższych sfer (rodzina urzędnika Suszyca).
Na dnie sumienia to ostatnia powieść, w której Orzeszkowa sięgnęła po schemat sensacyjnej intrygi.
III.
Marta - 1872. brak intrygi, losy Marty jako fatalistyczna konsekwencja.
Wyizolowanie Marty ze środowiska
Marta jako jedna z rzeszy kobiet walczących o zdobycie środków do egzystencji
Nieuchronne fatalne zakończenie
Marta posiada cechy budzące największy podziw
Utrzymanie na powierzchni - jedynie za cenę zgody n a zdeptanie godności
Nieudolność bohaterki to rezultat niedouczenia
Walka o ocalenie resztek niezależności osobistej
Śmierć pod kołami tramwaju - symboliczna wizja przeciwstawiająca drobną postać samotnego człowieka groźnym dwóm czarnym masom: tłumowi i maszynie.
Marta woli śmierć niż hańbę
Ucieczka przed światem
IV.
Utwory Orzeszkowej powstające w latach 1873-1875, (Eli Makower, Rodzina Brochwiczów, Pomapalińscy),wiąże wspólność tematyki i koncepcji fabuły. Przyniosły one szeroki zarys sytuacji ziemiaństwa w dobie popowstaniowej.
Eli Makower - odrębność fabularna,
Tom 1- rozbudowana ekspozycja
Tom 2- wypadki, które nastąpiły kilka lat później
Szerokie zanalizowanie sytuacji
Konsekwencje uwłaszczenia, rusyfikacji,
Diagnoza ziemiaństwa polskiego
Zarysowanie pozytywnego wzoru postawy - Mieczysław Orchowski, także losy jego ojca Kajetana.
Zestawienie dwóch pokoleń stwarza optymistyczną wizję przyszłości
Mieczysław: młody szlachcic, świadomy sytuacji w kraju, potrafi wyciągnąć wnioski z przeszłości ojca
Miłość - sojusznik, nie motor. Panna Michalina, guwernantka.
Problem żydowski - ukazanie stosunków szlachty z Żydami z brutalną ostrością
Brak gminy żydowskiej jako odrębnej całości, tylko obraz życia rodziny Makowera
Podjęcie problemu żydowskiego było podyktowane wprowadzeniem do utworu koncepcji ekonomicznych (praca wolna, kapitalizm - jedynymi posiadaczami kapitału byli Żydzi)
Program przymierza dworu ze środowiskiem żydowskim
Stereotyp Żyda w literaturze: lichwiarza, krętacz, Od Mickiewiczowskiego Jankiela rozpoczyna się przekształcania tego wizerunku (Korzeniowski, Kraszewski)
Orzeszkowa: różnice między Szlomą z Kolokacji Korzeniowskiego a Elim Makowerem.
Problem żydowski zdaniem O. posiada dużą wagę dla społecznego życia litewskiej prowincji.Sojusz szlachty z Żydami, dając szlachcie poparcie kapitałów żydowskich, miał dać Żydom możliwość korzystania z cywilizacyjnych tradycji
Tytułowy bohater rujnuje okoliczne dwory szlacheckie
Powieść o dwóch pokoleniach szlacheckich
Główna teza powieści: koncepcja społecznego przymierza, będąca szczególną wersją sojuszu szlachecko - burżuazyjnego
Problemy wysunięte w Kilim Makowerze powróciły w następnej powieści opublikowanej w 1976r., Rodzina Brochwiczów, jednak z modyfikacjami.
Historia dwóch pokoleń szlacheckich nie prowadzi tu do optymistycznych wniosków
Pan Jan Brochwicz przyjmuje skutki uwłaszczenia z bezradnością, poczuciem niezdolności do życia w nowym świecie
Pesymistyczne zakończenie, klęska Brochwiczów. Podstawą pesymistycznej diagnozy szlacheckiej sytuacji w Rodzinei B. jest ukazana drobiazgowo sytuacja majątku ziemiańskiego nazajutrz po uwłaszczeniu
Groźba dla szlachty: zasklepienie w świecie salonów
Dzieje rodziny B. , która bez niszczących wstrząsów przeżyła katastrofę powstańczą, kontrastowane są z losami rodziny Siecińskich. Rodzeństwo to utraciło w powstaniu ojca, potem matkę i cały majątek, dźwiga się nędzy dzięki rozumowi jednego z braci, który szuka dla nich ratunku w mieście. Zakładają tam sklep, jednak ponoszą ofiarę, musza sprzedac pamiątki po rodzicach (ich obrazy).
wątki romansowe - Stefan i Anna (analogie do Lalki)
miłość zagraża obowiązkowi i rozsądkowi
zmarnowane życie Mariana Brochwicza, nie potrafi uratować majątku ojca
Rodzina B. stawia postulat całkowitego podporządkowania uczucia moralnemu obowiązkowi
Ten postulat stanie się osnową kolejnej powieści, z 1877 - Maria. Powieść ta miała być świadomym uzupełnieniem Marty.
Bohaterka, cóeka zrujnowanego szlachcica, ocalonego przez rozumnego kupca, decyduje się poślubić rubasznego mieszczanina i stanąc na czele kupieckiego domu.
Kobieta - tylko rola pomocnicy i opiekunki dzieci
Dom w ocach Marii - ma wzmacniać więzy społ. opiekuje się pracownikami, rozwija ich…
Uszlachetniająca rola kulturalnej arystokratki. Sojusz tych dwóch grup społecznych.
Pompalińscy 1876 - dalsze ogniwo panoramy świata ziemiańskiego.
Powieść dzieje się w sferze pseudoarystokrtycznej, podszywanie się pod klasę szlachecką
Nonsensowność kultu feudalnej szlachty
Atak na dorobkiewiczów, ośmieszenie mitologii szlachyt: herby, przydomki,
Parodia legend szlacheckich
Ostra antyfeudalna tendencja
W Bilansie literackim autorka podkreślała, ze powieść jest „ludna”. Zasada wielowątkowości, panoramiczna prezentacja sytuacji klas.
W obrębie utworów „ziemiańskich” dokonała się ewolucja warsztau literackiego O.
Po kilki debiutanckich opowiadaniach z roku 1866, aż do połowy lat 70 rzadko wracała do małej formy. W latach 18785- 1876 zamieściła jednak Orzeszkowa w różnych czasopismach 4 spore opowiadania, które złożyły się na pierwszy tom nowelistycznego cyklu Z różnych sfer., wyd. w 1879 : Stracony, Dziwak, Pani Luiza, Szara dola. Forma nowelistyczna - nowy teren odkryć literackich, nowe problemy i ujęcia.
W opowiadaniach wystąpiły już jednak pierwsze znamiona kryzysu światopoglądowego autorki.
STRATEGIA POWIEŚCI TENDENCYJNEJ
I.
W 1879 roku Orzeszkowa dokonała charakterystyki własnego warsztatu pisarskiego. Istotny był w niej zwłaszcza jeden punkt: odejście od drobiazgowości studiów psychologicznych (jedyny wyjątek : W klatce)
Autoportret czy portret bohatera przestaje być centralnym problemem.
Pisarka zmierza nie do uchwycenia rysów jednostk, lecz do zanalizowania społ. i moralnej sytuacji człowieka.
Powieśc międzypowstaniowa dostarczył Orzeszkowej większości typów, jakimi zaludniona jest jej twórczość. Nie wykazała szczególnej inwencji w tworzeniu własnych wariantów postaci. Oczywiście zaszły w nich pewne zmiany, spowodowane np. syt, hist.. Orzeszkowa Ne przejęła np. z powieści krajowej dwóch bardzo ważnych postaci:
Ksiądz-staruszek (strażnik sumienia i morlaności)
Stary pułkownik lub major (gawędzirz)
Giną więc przedstawiciele tradycji sarmackich. Idee patriotyczne reprezentują ludzie powstania styczniowego.
Wśród drugoplanowych postaci awans ludzi z niższych sfer
Usamodzielnia się inteligencja mieszczańska (lekarze, guwernantki, służący, Żydzi - pełnią rolę opiekunów, oceniają postępowanie bohateró, są pozytywnym kontrastem dla ludzi z wielkiego świata)
Zasadnicze zmiany nastąpiły w statusie społ. bohaterów pierwszoplanowych
Nowy świat jest przyjazny człowiekowi, żąda od niego pracy ale otwiera tez możliwości
W koncepcji Boh. Wczesnych powieści O. nie wyst. problem alienacji, integracja jest integralnym elementem (wyj. Marta)
Bunt - jest skierowany przeciwko starmu porządkowi społ
Koncepcja miłości, rodziny - nie stanowi ona ucieczki przed wrogim światem. Przeciwnie - miłość musi być podporządkowana „ustawom społ”, jest jedną z form określenia się jednostki w stosunku do zbiorowości, dom i rodzina są fundamentem społ
Bohaterowie pozytywni - z dwóch kategorii społ - spośród reprezentujących nowe idee oświeconych mieszczan i inżynierów, lekarzy, czasem adwokatów
Schemat losów Boh. Orzeszkowej: b. często człowiek wychowany w dobrobycie, ale którego wielkim egzaminem jest wydźwignięcie się z klęski, osiagnięcie celu własną pracą i wytrwałością
Często :zbuntowana panna z dobrego domu
Koncepcja osobowości opiera się n kilku założeniach:
Przeciwieństwo między niższymi instynktami zmysłowymi a wyżsmi popędami duchowymi, wyznaczające dzieje moralne bohaterów (walka duszy z ciałem)
Rozsądek jest elementem moralnego łądu, a warunkiem jego zwycięstwa wola i wytrwałość
Determinizm środowiska
Charakter postaci nie jest sprawą indywidualną - jest to zjawisko społ.
Wyjaśnianie źródeł charakteru bohatera - jeden z najczęstszych zabiegów
U starszych bohaterów: biografia charakteryzująca
Ważne też są opinie otoczenia i autocharakterystyki
Stałość autorskiej interpretacji Boh.
Życie wew, bohatera: w póżniejszych utworach wprowadza myśłi Boh przez dziennik, listy. Obserwacja zachowania i fizycznych objawów wzruszeń
Konieczność wysuwania pozytywnych wzorców moralnych jak również odstręczających przykładów niewłaściwego postępowania. Zwycięża Boh. Pozytywist.
II.
Dramatyczność świata powieściowego Orzeszkowej, perspektywa dramatu. Dramat moralnego wyboru
Akcja- najczęściej zespół przyczynowo- skutkowy
Podjęcie rozstrzygającej decyzji: moment kulminacyjny
Układ fabuły: dwudzielny:
1. cz. Gromadzi przesłanki upadku lub zwycięstwa, rysuje dzieje edukacji Boh., wpływy jakim ulegał, koleje kształtowania się osobowości, wreszcie kolizję do jakiej musiało dojść
2.cz. rysuje skutki (katastrofa lub ocalenie)
Świat powieściowy: przekonanie o moralnej harmonii i ładzie
Zasada rezygnacji z własnego szczęścia- coraz bardziej popularna
Bezwzględność kary
Połowa lat 70: scenki obyczajowe, styl życia środowisk
Waga obyczajów społecznych w strukturze powieści, drobiazgowość w kształtowaniu codziennego życia Boh. - dramat w sytuacji społecznej.
wiele bardziej skonwencjonalizowane są opisy tła we wczesnej twórcz.:
utylitaryzm i dydaktyzm w w opisie krajobrazu
człowiek: gospodarz przyrody, kształtuje ją i zmienia
krajobrazy miejskie są twórcze (symbol cywilizacji)
małe prowincjonalne miasteczka - satyryczny dystans wobec nędzy i fałszywych pretensji do elegancji, posługuje się rozbudowanym komentarzem socjologicznym
na ogół jednak Orzeszkowa podkreśla w pejzażu miasta przede wszystkim pełniące funkcję dydaktyczna kontrasty
w Marcie miasto to symbol zagubienia człowieka w nowym świecie
Narrator - obok bohaterów i ich losów trzeci kluczowy element struktury powieściowej twórczości O.:
podmiot autorski - świadomie i programowo integruje w stwarzany świat powieściowy i angażuje się w jego sprawy
kształtuje dialog z czytelnikiem
Z czasem - tendencja do obietywizacji narracji
Pokreślenie kreacyjnego charakteru świata przedstawionego
Często miał rysy osobowości Orzeszkowej
Ujawniający się w żartobliwym lub poważnym dialogu z czytelnikiem status narratora -pisarza wskazuje na wagę, jaką w strukturze powieści tendencyjnej gra odbiorca, Jest to czytelnik na którego trzeba oddziaływać, którego trzeba poruszyć przedstawionym dramatem.
Doniosłość roli narratora wpłynęła na ukształtowanie form podawczych omawianych utworów. Są one wypadkową dwóch założeń :
dramatyzacji przebiegu fabularnego
dążenia do maksymalnego wyjaśnienia i skomentowania przedstawionej rzeczywistości
W rezultacie równorzędną niemal wagę posiadają dwie formy podawcze - opowiadanie odautorskie i dialog
Obszerność opowiadania odautorskiego tłumaczy spora rola narracji skrótowej - pisarka obszernie na ogół informuje o przeszłości bohaterów
W narracji uszczegółowionej wielką rolę odgrywają dialogi wnoszące element dramatu. Dodatkowo obciążone są niemal zawsze funkcją dydaktyczną. Zwłaszcza w pierwszych powieściach dialog składa się z wypowiedzi bardzo rozbudowanych, w zasadzie przemówienia postaci.
Na wrażenie rozwlekłości składa się też rozbudowanie opisów. Z czaem dopiero zdobędzie O. umiejętność sfunkcjonalizowania opisów.
Dominacja dydaktyzmu - w narracji objawia się w sposobie językowej charakterystyki bohaterów i stylistyce ich wypowiedzi.
Postacie negatywne- barbaryzmy, nieprawidłowa polszczyzna, francuskie zwroty, frazesy.
Język narratora: często zawiera elementy ze słownika naukowego i technicznego (tendencja). Dydaktyzm i intelektualizm języka narratora.
Narracyjne i interpretacyjne przedstawienie świata przedstawionego góruje nad symbolicznym i obrazowym.
Rozwój techniki pisarskiej Orzeszkowej w późniejszych okresach zmierzać będzie do ograniczenia bezpośr. Dydaktyzmu i do osłabienia pojęciowości na rzecz większej obrazowości przedstawienia powieściowego świata.
Uffffffffff koniec!
HENRYK SIENKIEWICZ - PAN WOŁODYJOWSKI
Powieść drukowana w latach 1887-1888, wydanie osobne - 1888 r. Akcja toczy się na kresach wschodnich podczas wojny polsko-tureckiej za panowania Michała Wiśniowieckiego
Kompozycja i fabuła
Początkowe rozdziały pełnią funkcję ekspozycyjną zarówno w stosunku do całości powieści jak i do jej części pierwszej:
Wstęp:
. narrator relacjonuje losy Michała Wołodyjowskiego (pozostał kawalerem, ponieważ wpierw wyjechał do Wiednia, by uzyskać zgodę na ślub od opiekunki narzeczonej, księżnej Wiśniowieckiej, a następnie walczył na Ukrainie i posłował na Krym),
I rozdz.:
. jesień 1668, Wodokty, Kmicicowie spodziewają się pierwszego dziecka. Przybyły z wizytą pan Charłamp opowiada o rozpaczy "małego rycerza" wywołanej niespodziewanym zgonem Anusi Borzobohatej Krasieńskiej i prosi o pomoc,
. Oleńka wysyła męża za Skrzetuskimi i Zagłobą, którzy udali się w podróż w Kaliskie,
. pan Andrzej odnajduje ich w Burzcu. Zagłoba postanawia ratować przyjaciela,
. podróż przedłuża się, ponieważ cieszący się autorytetem szlachty Zagłoba raz po raz natrafia na rozpolitykowane grupy podążające na sejm konwokacyjny (5 listopada). W Mińsku dowiaduje się, że wybrany na posła Bogusław Radziwiłł ma zamiar ubiegać się o tron. Wstrząśnięty postanawia udaremnić jego plany,
. w Warszawie spotyka Hasslinga-Ketlinga, który ofiarowuje mu gościnę w swym dworku na Mokotowie i przyrzeka pomoc w udaremnieniu planów Radziwiłła,
. w czasie obrad sejmu Ketling zgłasza wątpliwość, co do prawomocności wyboru księcia na posła, a z galerii Zagłoba zarzuca Radziwiłłowi zdradę,
. w obecności Jana Sobieskiego dochodzi do utarczki słownej pomiędzy Zagłobą a księciem. Dowcip pana Onufrego i jego nieprzejednanie wobec zdrajcy budzi sympatię hetmana, zaś przysłuchujący się dyskursowi kasztelan krakowski, pan Warszycki informuje Zagłobę, że Wołodyjowski zamierza wstąpić do klasztoru,
. Zagłoba odwiedza w klasztorze brata Jerzego i sprytnie nakłania do wizyty u "śmiertelnie chorego" Ketlinga,
. w dworku czekają już dawni przyjaciele i hetman Sobieski, który ostatecznie odwodzi rycerza od zamiaru złożenia ślubów zakonnych
Trzy kręgi fabularne związane z różnymi miejscami pobytu głównych postaci; każdy stanowi odrębną całość o spójnej i zamkniętej kompozycji oraz własnej tematyce:
1. Opowieść o miłości - 20 pierwszych rozdziałów, (dworek Ketlinga na Mokotowie) - środowisko średniozamożnej szlachty. Wydarzenia koncentrują się wokół perypetii miłosnych: Basi, Krzysi, Ketlinga, Wołodyjowskiego. W prowadzeniu intrygi niemałą rolę odgrywa Zagłoba.
. w dworku zamieszkuje siostra Wołodyjowskiego, żona stolnika latyczkowskiego, pana Makowieckiego z dwu podopiecznymi, Krystyną Drohojewską i Barbarą Jeziorkowską,
. pan Zagłoba, upodobawszy sobie pełnego werwy trzpiota, Basię, postanawia wyswatać ja z panem Michałem, ale Wołodyjowskiemu do serca przypada stateczna Krzysia,
. hetman przysyła do Wołodyjowskiego Adama Nowowiejskiego z poleceniem, by rycerz objął na Ukrainie komendę po panu Ruszycu,
. rychłe rozstanie zbliża młodych, podczas kuligu pan Michał i Krzysia składają sobie śluby wierności, oficjalnie jednak nie ogłaszają zaręczyn,
. z Kurlandii powraca Ketling i od pierwszego wejrzenia zakochuje się w Krzysi. Zagłoba patronuje jego zamiarom. Panna odwzajemnia uczucie pięknego rycerza, ale dręczy się wcześniejszym przyrzeczeniem danym Wołodyjowskiemu,
. podczas zwiedzania zamku królewskiego Ketling oświadcza się Drohojewskiej, ale ta oświadcza, że choć miłuje go z całej duszy, postanawiał wstąpić do klasztoru,
. do Zagłoby przybywa ksiądz podkanclerzy Olszowski. Znakomity gość zyskuje przychylność pana Onufrego w planach osadzenia na tronie "Piasta" - Michała Korybuta Wiśniowieckiego,
. do Warszawy powraca pan Wołodyjowski. Dowiaduje się o planach Krzysi, ale całą prawdę wyznaje mu Basia, rozżalona obojętnością "małego rycerza", którego skrycie kocha. Pan Michał rusza, by zabić rywala. Szybko jednak okazuje się, że opanował gniew i usuwa się z drogi zakochanym. Impulsywna Basia oświadcza mu się, a wzruszony rycerz z wdzięcznością przyjmuje ofiarowaną sobie rękę
2. Opowieść o wojenno-awanturniczych przygodach (Dzikie Pola, stanica w Chreptiowie). Na tle życia i wojennych uwikłań mieszkańców szczególnie wyraźnie rysuje się wątek tajemniczego Tatara - Azji. Jest on siłą sprawczą i przyczyną ciągu wydarzeń mających sensacyjno-przygodowy przebieg.
. młoda para osiadła nieopodal Kamieńca, a jedynym zmartwieniem szczęśliwych małżonków jest brak oczekiwanego od trzech lat potomka,
. lato 1671 r., wieś Sokołów. Zagłoba przywozi Wołodyjowskiemu rozkaz objęcia komendy w Chreptowie. Rusza sam, ale obiecuje rychło przysłać po żonę.
. po trzech tygodniach po Basię przybywa oddział dowodzony przez Tatara, Azję Mellechowicza. Podczas podróży młodzieńcowi zdarza się wypadek, a troskliwa opieka pani Wołodyjowskiej staje się początkiem afektu Azji do Basi,
. obecność pana Wołodyjowskiego przywróciła spokój w okolicy, a Basia organizuje przyjęcia i zabawy przy muzyce,
. podczas jednej z uczt pan Nienaszyc opowiada o wyprawie na Krym w poszukiwaniu uprowadzonej przez Tatarów siostry i porwaniu przezeń trzyletniego Azji Tuhaj-bejowicza. Dziecko odebrano panu Nienaszyńskiemu na terenie Rzeczypospolitej (uczynili to zbójcy, z którymi podjął wyprawę w tatarskie ziemie). Dalszy los małego Azji nie był znany,
. żołnierze zatrzymują tatarskiego posła z listami do Mellechowicza. Okazuje się, że Tatar prowadzi potajemne pertraktacje z dowódcami oddziałów, którzy zbiegli na stronę turecką, w sprawie ich ewentualnego powrotu do służby. Ma na to zgodę hetmana (jest postacią tajemniczą, unika spotkania z Nowowiejskim, porusza go historia porwanego synka Tuhaj-beja),
. Basia bierze udział w likwidacji bandy Azja-beja,
. przybyły w odwiedziny do syna pan Nowowiejski rozpoznaje w Azji parobka przygarniętego jako bezdomne dziecko (umknął, kiedy szlachcic zorientował się, że romansuje z jego córka, Ewa). Dumny Tatar wyznaje, że to on jest zaginionym synem Tuhaj-beja i snuje plany pozostania tatarskim hetmanem na Ukrainie (pan Bogusz rusza oznajmić jego plany hetmanowi Sobieskiemu),
. Basia planuje doprowadzić do związku pomiędzy Azją a Ewą,
. młody Adam Nowowiejski zakochuje się w przebywającej z matką młodziutkiej Zosi Boskiej,
. hetman odrzuca plany Azji. Zawiedziony Tatar postanawia przejść na stronę sułtana. Zwodzi Basię zgoda na ślub z Ewą i w czasie wyprawy do Raszowa porywa panią pułkownikową,
. Basia ucieka, a okaleczony Azja morduje starego Nowowiejskiego, znęca się nad Ewa i Zosią Boską,
. Basia długie tygodnie walczy o życie, a do Chrieptowa zjeżdżają Ketlingowie. Mąż Krzysi objął dowództwo nad artylerią Kamieńca (Sobieski przygotowuje twierdzę do obrony),
. młody Nowowiejski podejmuje się misji zdobycia wieści o ruchach wojsk tureckich. Chwyta Azję i z pomocą okrutnego Luśni, mści się za doznane krzywdy, zadając Tuha-bejowiczowi straszliwą śmierć na palu,
. Wołodyjowski, na rozkaz hetmana, zasila obronę Kamieńca.
3. Opowieść o oblężeniu i obronie Kamieńca. Obszernie wskazane tło wydarzeń oraz stosunki panujące w twierdzy, do której bohaterowie przenoszą się z woli Sobieskiego. Los bohaterów z części pierwszej splatają się ponownie, a wspólna śmierć Ketlinga i Wołodyjowskiego stanowi jakby klamrę spinająca wątki.
. konflikt Wołodyjowskiego z generałem podolskim, Potockim (pan Michał sprzeciwia się narzucanej przez generała zasadzie zbiorowego dowództwa, "małego rycerza wspiera biskup Lanckroński),
. punktem kulminacyjnym wątku jest scena złożenia przysięgi w kościele przez Wołodyjowskiego i Ketlinga (obiecują bronić twierdzy do ostatniej kropli krwi),
. pobratymiec, Haberskuł (stary perkułap chocimski) za pośrednictwem sekretarza, radzi Wołodyjowskiemu opuścić Kamieniec, sugeruje, że miasto na pewno zostanie zdobyte,
. walki o Żwaniec i zdobycie miasta przez Turków,
. obfitość wojsk z jakim pod mury Kamieńca przybywa wezyr skłaniają starszyznę do poddania miasta,
. Wołodyjowski postanawia bronić się w starym zamku, a w noc poprzedzającą ostatnią walkę żegna się z żona i Zagłobą,
. miasto poddaje się, a Wołodyjowski i Ketling, wierni złożonej przysiędze, wysadzają się w zamku,
. uroczysty pogrzeb bohaterów, na który przybywa hetman Sobieski, odbywa się w Stanisławowie. Powieść kończy epilog. Narrator naświetla wydarzenia, które nastąpiły w rok po upadku Kamieńca (zwycięstwo Sobieskiego pod Chocimiem).
Wątek romansowy a tło historyczne powieści
Watek romansowy stanowi podstawę powieści, jest więc znacznie obszerniejszy niż w poprzednich częściach Trylogii. Tłem dla niego są wydarzenia historyczne:
. okres bezkrólewia po nagłej abdykacji Jana Kazimierza. Elekcja w wyniku której na tronie zasiada (1669) Michał Korybut Wiśniowiecki;
. atak Tatarów i Turków (1672 r.), upadek Kamieńca
. opis zwycięstwa pod Chocimiem i wzmianka o zwycięstwie pod Wiedniem (1683 r.) osłabiają wrażenie klęski kamieńskiej.
Bohaterowie
Michał Wołodyjowski ma swój historyczny pierwowzór w Jerzym Wołodyjowskim, pochodzącym z drobnej szlachty podolskiej, znakomity rycerz kresowy, mąż Krystyny Jeziorkowskiej, 40-letniej wdowy po trzech mężach. Odbywał służbę w stanicy w Chrieptowie i zginął w obronie Kamieńca Podolskiego, gdy z niewiadomych przyczyn nastąpił wybuch zgromadzonych w podziemiach zamkowych prochów. Pozostałe szczegóły z dziejów "małego rycerza" są fikcją literacką.
. Prawy Polak, patriota, dzielny rycerz, odważny i karny, "pierwszy żołnierz Rzeczypospolitej". Mistrz w pojedynkach i na polu bitwy, szczególnie w prowadzeniu walk podjazdowych, niezrównany szermierz i dowódca. Postać niekiedy zabawna (niski wzrost, poruszanie wąsikiem);
. Typowy reprezentant XVII-wiecznej szlachty kresowej, przyzwyczajony od najmłodszych lat do trudów wojennych.
. Ma wrodzona łagodność i dobroć, która pomaga mu w zdobyciu przyjaciół;
. Nie zna się na sprawach publicznych, potrafi natomiast wiernie wykonywać rozkazy. Służąc pod komendą Jeremiego Wiśniowieckiego, staje się zwolennikiem prowadzonej przez niego polityki;
. "gospodarka, wojna i miłość" są trzema porządkami "jego żywota";
. Kocha się w wojnie, dysponuje dużym doświadczeniem, z jego porad wojskowych korzystają starsi ranga rycerze;
. Broniąc Kamieńca woli wysadzić się wraz z przyjacielem w powietrze, by nie oddać zamku Turkom. Czyni to zgodnie ze złożonym ślubem. Indywidualne szczęście składa na ołtarzu ojczyzny;
. Uroczysty pogrzeb zostaje uświetniony wkroczeniem do kościoła hetmana Sobieskiego, powitanego przez księdza okrzykiem "Salvator" (scena ta jest zapowiedzią zwycięskiej bitwy pod Chocimiem);
. Sienkiewicz nazywa Michała "Hektorem Kamienieckim", nawiązując do wojny trojańskiej (Hektor - najdzielniejszy obrońca Troi) i podnosząc w ten sposób rangę Wołodyjowskiego do wymiarów symbolicznych, czyniąc zeń reprezentantem każdej epoki i zapewniając mu uniwersalne trwanie. Basia "hajduczek" to wymarzona kandydatka na żonę Wołodyjowskiego. Wychowana wśród stepów na wschodnich kresach Rzeczypospolitej, ma żołnierską naturę (zabija Tatara, bierze udział w prawdziwej bitwie, dzielnie broni się przed Azją).
. Szlachetna, dzielna, o żywym temperamencie, trzpiot, patrzy na świat z humorem i daje sobie radę w każdej opresji;
. Ma w sobie wiele godności i delikatności (ukrywa swą miłość), kiedy jednak Krzysia zawodzi nadziejom Michała, sama się mu oświadcza i komunikuje o tym rodzinie;
. Po wyjściu za mąż nie odstępuje rycerza świadoma niebezpieczeństw, które jej grożą.
Ketling, Szkot osiadły w Polsce.
. Rycerz, żołnierz, namiętny i rzewny kochanek. Żyje miłością i dla niej, potrafi swoje uczucie ująć w słowa, czym zyskuje sobie przychylność płci niewieściej;
. Służy wiernie nowej ojczyźnie i nie waha się złożyć życia w ofierze.
Krzysia w przeciwieństwie do Basi ma naturę bierną.
. Delikatna, szlachetna i poważna.
. Rozdarta pomiędzy nagłym uczuciem do pięknego Ketlinga, a obowiązkiem wobec Michała, któremu przyrzekła swą rękę, gotowa jest iść do klasztoru. Gdyby nie interwencja Basi nigdy nie zaznałaby krótkiego szczęścia w małżeństwie.
Azja, syn Tuhaj-beja, wychowany wśród Tatarów litewskich, przyjął nazwisko Melechowicza. Służy w chorągwi Lipków, zdobywa stopień oficerski, osiada na Ukrainie i marzy, by zostać hetmanem tatarskim.
. Dziki, porywczy i mściwy zdolny jest do największych okrucieństw;
. Pokochawszy Basię zapomina o względach etycznych i moralnych, gotowy jest siłą przymusić ją do odwzajemnienia uczuć;
. Ponosi straszliwą karę na palu śmierci.
Zagłoba to typowy Sarmata, w "Panu Wołodyjowskim" jest już starcem (ma ok. 90 lat). Postać sympatyczna, choć prezentująca wiele cech negatywnych.
. Urodzony żartowniś i łgarz, mistrz forteli, samochwałą i spryciarz (jego wybiegi często ratują z opresji bohaterów powieści, zaś dowcipy wprowadzają do akcji elementy komizmu).
. Z natury tchórzliwy, potrafi zdobyć się na prawdziwe bohaterstwo.
ELIZA ORZESZKOWA - NAD NIEMNEM
wstęp: Józef Bachórz
I. PISARKA ZNAD NIEMNA.
Ur. się 20 czerwca 1841 we dworku Milkowszczyźnie, który znajdował się na Grodzieńszczyźnie o kilkanaście kilometrów na północ od Niemna. Tylko 10 lat spędziła z dala od nadniemeńskiego regionu: 5 lat na pensji sióstr sakramentek w Warszawie (1852 - 1857) i 5 lat w majątku męża w Ludwinowie (1858 - 1863). Od 1869 roku związała się z Grodnem. W 1858 wychodzi za mąż za Piotra Orzeszko. Rozstała się z nim w 1864 r. (rozwód w 1869 r.). W 1894 wyszła powtórnie za mąż za Stanisława Nahorskiego, który zmarł jednak w 1896.
II. PROBLEM MISJI PO KLĘSCE.
Orzeszkowa chętnie wtórowała pozytywistycznej krytyce rymowanych komunałów i apelom do poetów, by przestali być lunatykami patrzącymi na księżyc, dostrzegli piękno w postępie wiedzy i pokochali „nowożytny świat” przemian cywilizacyjnych, jednakże nie traktowała tego jako walki z romantyzmem (jak niektórzy z obozu „młodych”). Nie pozwalała też sobie na przytyki do ostatniego powstania. Stało się tak, ponieważ swój pogląd i swój program literacki wypracowała w czasowym i ideowym pobliżu „przedburzowców”, pokoleniowego ugrupowania literackiego w Galicji (doceniali twórczość wielkich romantyków sprzed ich zwrotu ku mistycyzmowi i wskrzeszali jej treści tyrtejskie, dopominali się jednak o pisarstwo „dążnościowe”).
Orzeszkowa chciał - podobnie jak Sienkiewicz swoją Trylogią - pokrzepiać, jednak nie poprzez odejście od obolałej współczesności ku zwycięstwom militarnym sprzed wieków, lecz poprzez ponowne przemyślenie doświadczeń znajdujących się w zasięgu pamięci jej pokolenia.
III. O PISANIU NAD NIEMNEM.
Za jeden z pierwszych sygnałów projektowania Nad Niemnem można uznać jej wyznanie z 1884 roku w liście do Karłowicza, w którym mówi o przebieganiu myślą i piórem przez wszystkie warstwy społeczeństwa. Wymieniała m. in. szlachtę zagrodową, z którą zapoznała się bliżej w Miniewiczach (nadniemeński dwór, właściciel - Jan Kamieński, przebywający na zesłaniu). Do Miniewicz przyciągały ją znajomości ze schłopiałą szlachtą w pobliskich Bohatyrowiczach oraz z chłopami białoruskimi w sąsiednich wioskach. Gdy przyjechała do miniewickiego dworu pod koniec lipca 1885 r. plan powieści zaczął się precyzować. Myślała o tytule Mezalians. Praca nad tekstem weszła w fazę decydująca w 1886 r. Mezalians pozostał głównym wątkiem fabuły, jednak autorka zmieniła tytuł na Nad Niemnem, która uwydatniała region ojczysty pisarki. W listopadzie 1886 r., gdy Orzeszkowa wyjechała z Miniewicz do Grodna tempo pracy osłabło. Wena wróciła dopiero po powrocie do Miniewicz. Nad Niemnem było publikowane w odcinkach w „Tygodniku Ilustrowanym” w roku 1887. Po zakończeniu druku odcinkowego wydawcy „Tygodnika” przygotowali edycję książkową.
IV. GLORIA VICTIS.
Jest to wydany w roku 1910 tom opowiadań o powstaniu styczniowym. Wówczas słowa „gloria victis” - chwała zwyciężonym, przyjmowano jako oczywisty wyraz nastawienia do tamtej klęski. Ale w roku 1888 Orzeszkowa nie mogła mieć pewności jak na dwudziestopięciolecie roku 1863 odżyją wspomnienia.
Akcja Nad Niemnem rozgrywa się od któregoś niedzielnego dnia w drugiej połowie czerwca 1886 r. do schyłku sierpnia tego samego roku.
Niezwykłe znaczenie na planie ideowym utworu odgrywa Mogiła. Spełnia ona funkcję ogniska utajonego życia, które tam, w ziemi, pochowane - niczym ziarno w przypowieści Antoniego Goreckiego, przytoczonej w scenie więziennej III części Dziadów przez Żegotę - trwa w oczekiwaniu na porę wzejścia. Nadniemeńskie Dziady Orzeszkowej nie zawierają jednak profetycznego przewidywania przyszłości narodu wybranego. Posiadają jednak czytelne nawiązanie do Mickiewiczowskiej idei „duchów obcowania” ponad śmiercią, do idei grobu jako kolebki odnowionego istnienia i do chrześcijańskiej koncepcji sensu cierpienia.
Wierność tradycji powstania jest w nadniemeńskim świecie przedstawionym najpewniejszym sprawdzianem wartości człowieka.
Sednem wartości, które Orzeszkowa łączy z rokiem 1863 jest podtrzymywanie narodowości i budowanie demokratycznego społeczeństwa z myślą o przyszłości. Czyli naśladowanie ducha programu ideowego tamtych, nie zaś powtarzanie ich heroicznego gestu zbrojnego. W Nad Niemnem są ludzie, którzy tak organizują sobie życie jakby ich ten testament nie dotyczył, są to: Emilia Korczyńska, teresa Plińska, Bolesław Kirło, Ignacy Orzelski, Darzeccy, Teofil Różyc, Zygmunt Korczyński.
Cenzura przymuszała Orzeszkową do stosowania „mowy ezopowej”: peryfraz, synekdoch, metonimii, symbolów i alegorii, niedopowiedzeń i skrótów.
V. NATURA - KULTURA.
Przestrzegany na długo przed Orzeszkową w XIX -wiecznej powieści realistycznej zwyczaj konstruowania wymagał zarysowania na samym początku tła akcji. Posłuszna temu rytuałowi autorka już w pierwszych zdaniach utworu „widzi i opisuje” pejzaż nadniemeński. W wszechobecności natury w N. N. wyraża się podobieństwo do Pana Tadeusza - „filozofia natury”. W opisach Niemna pomieściła Orzeszkowa prawdziwe bogactwo sensów symbolicznych błogosławionej „ojczystości” tych stron.
Cechę znamienna opisów nadniemeńskiej fauny i flory można by określić mianem kobiecego - w ramach XIX -wiecznej kultury obyczajowej dworu ziemiańskiego - postrzegania rzeczywistości ( uprzywilejowanie tych zjawisk, które faworyzowała ówczesna edukacja panien oraz kobiece style zaciekawień). Męskie zajęcia rycerskie i myśliwskie nie tworzą akcji N. N. Natura w utworze układa się w malowniczy obraz ojczystego Edenu oraz nieposkromionego bogactwa życia, a także służy ważnej hipotezie kultury. Podziw dla przyrody idzie w parze z wymaganiem synowskiego dla niej uczucia i szacunku. Z codziennego kontaktu z naturą bierze się nierozerwalnie splatane z wiernością „idei ojczyzny” - pojęcie człowieczeństwa wysokiej próby i pojęcie prawdziwej kultury. Według Orzeszkowej wykorzenienie z ziemi, odcięcie się od jej przyrody i ludu wiedzie do degeneracji (np. Emilia i Zygmunt Korczyński). Różyc, Emilia, Teresa Pilińska i Zygmunt to ludzie wykształceni. Jednak ich wiedza nie ma żadnego związku z ziemią, nie przynosi żadnego pożytku społecznego.
Bohatyrowicze: do chłopstwa upodabnia ich przypisana ludowi przez romantyków kultura pieśni. To drugi obok języka wielki skarb ich posagu duchowego. Wielkim dobrem ich kultury jest także trwanie dziedzictwa obyczajowego, przenikającego tak stosunki rodzinne, jak i życie gromadne. Aspektem wymownym kultury bohatyrowickiej są jej wartości etyczne, sprzężone z tradycją religijną (jednak autorka unika eksponowania obrzędowości religijnej). Religijność ludu polega na przestrzeganiu przykazań niż na praktykach dewocyjnych.
VI. PRACA.
Obok patriotyzmu i wierności dążeniom demokratycznym z roku 1863 do najważniejszych założeń ideowych należały postulaty pracy i użyteczności. Użyteczność pojmowała pisarka zgodnie z doktryna utylitaryzmu Johna Stuarta Milla. Kryterium użyteczności i pracy rozciąga się w utworze na wszystkie postacie. Bohatyrowicze powstały z pracowitości założycieli rodu.
Noszący cechę idealizacji obraz bohatyrowickich zagrodowców, przywiązanych do ziemi, która uprawiają własnymi rękami, odpornych na zepsucie światowe i zasobnych w dziedzictwo kulturowe, ma niewątpliwie rodowód romantyczny. Przypomina idealizacje ludu, jakie przewijały się przez poezję romantyczną i przez powieściopisarstwo międzypowstaniowe.
Jako jeden z celów stawiała sobie Orzeszkowa podniesienie godności pracy fizycznej, zdjęcie z niej piętna wysiłku poniżającego i otępiającego (szczegóły obrazu żniw jako polemika z konwencjami zdawkowego ujmowania tego typu tematów w literaturze).
Blisko od nadniemeńskich obrazów Bohatyrowicz do młodopolskich wizji chłopa, co „potęga jest i basta”, czyli podstawa bytu narodowego. Przekonanie to znajdzie licznych kontynuatorów. Będą oni mieli świadomość swego powinowactwa duchowego nie tylko z autorem Placówki, lecz również - jak Reymont - z Orzeszkową.
Program „organicznego” wspomagania się wzajemnego wsi i dworu - główny postulat ideowy Witolda - zakłada osiągnięcie wyższego stopnia pomyślności obu stron poprzez współpracę harmonijną i komplementarną. Dwór może się przyczynić do unowocześnienia gospodarki bohatyrowickiej, a zagrodowcy mogą w potrzebie lepiej pomóc Korczynowi niż przypadkowi najemnicy. Taką drogę wskazuje rozsądek i serce wierne „mogilnemu” przesłaniu z 1863 roku. Realność tego programu gwarantują w powieści przede wszystkim ludzie młodzi.
VII. MEZALIANS. KOBIETA, MIŁOŚĆ I „SPRAWA”.
Wysłużony w literaturze europejskiej wątek mezaliansu - już na przedprożu wieku głośny dzięki dramatowi Intryga i miłość (1784) Fryderyka Schillera i upowszechniony przez powieściopisarstwo sentymentalne - łączył się z problematyką uprzedzeń lub barier stanowych i majątkowych oraz konwenansów obyczajowych, niekiedy dodatkowo komplikowanych względami narodowościowymi, wyznaniowymi lub rasowymi. W utworach pisarzy polskich okresu międzypowstaniowego, np. w Kollokacji i Krewnych Korzeniowskiego i w niejednej powieści Kraszewskiego (Ostapie Bondarczuku; Dwóch światach, Adzie i innych) z reguły wiązał się z krytyką szlacheckiego lub magnackiego zadufania, despotyzmu domowego i instytucji małżeństwa jako transakcji w interesie rodu lub dla uczynienia zadość środowiskowym wyobrażeniom o tym, co „wypada”.
Bohatyrowicka „okolica” narodziła się z mezaliansu. Praojciec pochodził z chłopstwa, pramatka z możnej familii. Królewskie uznanie zasługi Jana i Cecylii trzeba odczytywać jako hołd autorytetu narodowego dla dobroczynnych skutków mezaliansu. Jan i Justyna dobrze więc uczynią, gdy po wiekach powtórzą święty wzorzec mityczny.
Nie jedyny to mezalians w świecie przedstawionym N. N. Zapowiada się przecież mezalians Witolda Korczyńskiego z Marynią Kirlanką (mezalians w wyniku różnic majątkowych). Za rodzaj mezaliansu uchodziło w opinii sąsiedzkiej małżeństwo Andrzejowej Korczyńskiej. Mezaliansem jest małżeństwo Ładysia Bohatyrowicza z chłopką.
Do „metodyki” charakterystycznej w powieściach Orzeszkowej należy nieuchronne objawianie się tych samych właściwości wewnętrznych postaci w zachowaniach, wypowiedziach i rozmyślaniach, co i w fizjonomii, a także potwierdzanie ich opiniami innych.
W Bohatyrowicach nie ma niebezpieczeństwa dyskryminacji kobiet. Podział ról na męskie i kobiece wygląda tu na całkowicie uzasadniony, zgodny z naturą i sprawdzony przez wiele pokoleń. Nie ma w tym obyczaju miejsca na lalki - tu wszyscy pracują. Zrównując w bohatyrowickiej rzeczywistości kobietę i mężczyznę na płaszczyźnie praw ludzkich do godnego życia i decydowania o własnym losie, Orzeszkowa śmielej niż w innych utworach prezentuje kobiecość jako specyficzny rodzaj wrażliwości, widzenia świata, marzeń i oczekiwań. jakby chciała w obrazie Justyny zawrzeć swoją własną tęsknotę za dostrzeganiem w kobiecie wyemancypowanej pierwiastka „wiecznej kobiecości”. Ideał kobiety w N.N. nie ma właściwie niczego wspólnego z żądaniami i manifestacjami tych dziewiętnastowiecznych feministek, które powoływały się na George Sand i spektakularnie kontestowały, naruszając tabu obyczajowe.
Feministyczna jest - a to się w naszej literaturze przed Orzeszkową jako autorką N. N. chyba nie przytrafiło - perspektywa widzenia mężczyzny, dyskretnie uwzględniająca „gust” kobiecy i kobieca wrażliwość zmysłową.
VIII. DRAMAT BENEDYKTA KORCZYŃSKIEGO.
Dramat Benedykta polega na tym, że wśród nawykania do marnych reguł życia, narzuconych przez „okoliczności”, nie zamilkło w nim sumienie. Bywa ono melancholijnym doradca wyrzeczeń, cierpliwości i uporu, ale bywa i dokuczliwym sędzią.
W starciach Benedykta z Witoldem Orzeszkowa zdecydowaną przewagę moralną i emocjonalną przydziela Witoldowi. Jednak idee, o których wyznawanie i urzeczywistnianie upomina się Witold, grały w duszy Benedykta od młodości i nie ze wszystkim przecież umilkły. Witold ma tu do spełnienia funkcje budziciela tego, co uśpione, a zarazem rolę alter ego Benedykta, który zresztą ostatecznie zobaczy w synu siebie sprzed lat i usłyszy w jego słowach własne przytłumione przekonania: swoją „odę do młodości” (przypomną mu się w tej rozmowie słowa Ody do młodości Mickiewicza). Najistotniejsze w dramatycznym monologu Witolda wobec ojca jest wołanie o „ideę ojczyzny”, o rozpatrywanie wszystkiego, co się robi codziennie, w duchu obowiązku wobec kraju i w duchu wierności testamentowi ideowemu demokratów z 1863 roku. To ma być rozstrzygające kryterium wartości postępowania i to ma być drogowskaz. Darowanie Bohatyrowiczom odszkodowania nie jest z perspektywy doraźnych potrzeb gospodarstwa korczyńskiego korzystne, jednak w perspektywie celów ideowych tylko ono się liczy. Benedykt na głos syna odpowie przemianą - wydobędzie się z tragicznego potrzasku - odżyje.
IX. O REALIZMIE I EPOSIE.
Pana Tadeusza z całej literatury romantycznej honorowano najwyżej za prawdziwy obraz życia polskiego, za zejście z romantycznego koturnu ku codziennym ludzkim sprawom - słowem: za realizm. Ujmowanie Nad Niemnem jako epopei i zarazem wybitnego dzieła realistycznego stało się później niemal zwyczajem. Jednak dwie polskie realizacje eposu w dobie romantyzmu - Pan Tadeusz i Henryka Rzewuskiego Pamiątki Soplicy - potwierdzały, że nie można napisać eposu jako realistycznego obrazu rzeczywistości współczesnej. I poemat Mickiewicza, i gawędowe dzieło Rzewuskiego - jakkolwiek realiów z życia w nich niemało - były to ucieczki od gorącej i utapiającej współczesności.
Orzeszkowa pisząc nadniemeńską powieść w okresie triumfów realizmu projektowała utwór o gorącej współczesności. Musiała korzystać z konwencji realistycznych. Poetykę realistyczną można bez przesady nazwać dominanta jej sztuki powieściowej. Ale zamiarowi ideowemu, który przyświecał N.N., poetyka ta mogła oddawać przysługę dwuznaczną lub nawet przeszkadzać. Tak też się stało.
Sztukę narracyjna N.N. cechuje „przedmiotowość”, postulowana jako warunek realizmu przez krytykę tamtych lat (niewidoczność osoby autora, obiektywizm). Jednak to, co „z wierzchu” należy do poetyki realizmu, wewnątrz nasiąka czytelnymi barwami przesłań dydaktycznych. Sztuka dialogów to przykładne spełnienie wymogów kunsztu realistycznego (indywidualizacja języka postaci). Jednak te realistyczne dialogi są przez pisarkę skrupulatnie kontrolowane, by depozytariuszom wartości pozytywnych nie wyrwało się jakieś słowo opaczne lub niegrzeczne.
Jeśli chodzi o czas i przestrzeń, to Orzeszkowa z nadniemeńskiej krainy chce uczynić coś więcej niż tylko odzwierciedlenie lub uprawdopodobnienie przestrzeni realistycznej. Pragnie przecież by była to przestrzeń ojczysta. Autorka usunęła w cień takie obiekty, które by mogły zawadzić wizji dostojeństwa i swojszczyzny przestrzeni. Organizuje wewnętrzną przestrzeń poprzez gradację natężenia, intensywności i ruchliwości życia. Otóż najwięcej życia znajduje się w ludnych i rojnych Bohatyrowiczach.
Decyzja o doprowadzeniu Benedykta w towarzystwie Justyny do zagrody Anzelma Bohatyrowicza - najważniejsze zdarzenie w fabule N.N. jako eposu - jest zarazem postulatem etycznym i przesłaniem. Jest to bowiem akcja rygorystycznie ukierunkowana ku finalnemu zdarzeniu, akcja zdecydowanie teleologiczna, choć ze stanowiska „czystej” poetyki nie można jej zarzucić braku realizmu.
Centralną sprawę pisarstwa Orzeszkowej stanowi sumienie. Rygoryzm moralny obowiązujący w N.N. sprawia, że epopeję autorki trzeba by było określać mianem eposu dydaktycznego.
Realizm N.N. jest swoiście stronniczy i jest reglamentowany. Uporządkowanie, dokonywane w imię celu moralnego i społecznego, w imię „idei ojczyzny” i w imię nadziei, powodowało selekcję i redukcję rzeczy, które by przyćmiewały wymowę dzieła. By powstała epopeja musiała Orzeszkowa osłabić przybarwienie tragiczne wizji życia. Wydobywszy z potrzasku beznadziejności Benedykta, zadbała o pocieszenie także Marty Korczyńskiej i Anzelma Bohatyrowicza.
Mariaż powieści o ludzkich niedolach i eposu dydaktycznego.
X. O RECEPCJI.
Z aprobata pisano o dobrej kompozycji utworu, o piękności obrazów natury nadniemeńskiej i o szlachetności „dźwięków tej zaniemeńskiej pieśni, która mówi o krwawych ofiarach”. Zgłaszano i uwagi krytyczne. Np. Popławski sceptycznie zatrzymał się przy motywie zgody sąsiedzkiej, widząc w tym raczej postulat niż opis rzeczywistości.
W okresie Młodej Polski zainteresowanie Orzeszkową stopniowo malało. Wyróżniał się w tym czasie dobitnością tez aprobatywnych głos Stanisława Brzozowskiego, który sytuował Orzeszkową w sąsiedztwie Prusa i przeciwstawiał Sienkiewiczowi jako bardowi polskości zdziecinniałej.
Recepcja po 1918 roku:
N.N. jako dzieło o doniosłości nieprzemijającej - m.in. Jarosława Iwaszkiewicza O znakomitej autorce Elizie Orzeszkowej; Maria Dąbrowska Orzeszkowa.
Tradycja odnajdywania śladów bohaterów powieści, odkrywania prototypów miejsc i wydarzeń.
Badania historycznoliterackie - w 1912 wstęp do Pism pióra Aurelego Drogoszewskiego (pierwsza monografia życia i twórczości pisarki).
Po II wojnie: rozprawa Juliana Krzyżanowskiego Epos Orzeszkowej (1947).
Nawiązania literackie do N.N. - np. pogłosów mogilnego trenu heroicznego na cześć poległych w 1863 roku z N.N. można się dosłuchać w patetycznym akordzie finalnym Mogiły w tomie Rozdziobią nas kruki, wrony...(1895) Stefana Żeromskiego w opisie „miejsca maciejowickiego pogromu” jako polskiej przestrzeni sakralnej. Zauważono tez znaczenie utworu Orzeszkowej dla „rodowodu literackiego” Nocy i dni (1931 - 1934) Marii Dąbrowskiej.
Czesława Miłosza wiersz Rozbieranie Justyny (1993) i autokomentarz: Uzupełnienie do wiersza (1994).
Pierwodruk Nad Niemnem w `Tygodniku Ilustrowanym” w 1887 roku ukazywał się odcinkami w numerach 209 - 261. Zgodnie z wolą autorki odnotowano podział na trzy tomy. Na podstawie tekstu z „Tygodnika” zaraz po zakończeniu druku odcinkowego wydawnictwo Gebethnera i Wolffa opublikowało edycje książkową.
POEZJA MŁODEJ POLSKI
BN S. I, NR 125
OPRAC. MIECZYSŁAW JASTRUN
(napisał esej jako wstęp i trudno zdać z niego relacje, poza tym jego oceny nie są naukowe i obiektywne, on to pisze z pozycji poety, widoczna jest niechęć do MP, ceni poetów klasycyzujących np. Staffa)
POPRZEDNICY
poprzednikami modernistów są poeci poromantyczni -Asnyk, Konopnicka, Gomulnicki - oni kontynuowali myśl i styl romantyzmu, dostosowując je do współczesnej chwili, ale modernizm (romantyzm) się w nich ciągle się tlił
Asnyk i Konopnicka byli kontynuatorami Słowackiego, moderniści przejęli inną część jego zainteresowań
Asnyk traci w swojej poezji żywiołową wizyjność „Króla Ducha”, Miciński i Wyspiański czerpali obficie z tego utworu
Konopnicka chciała naśladować oktawę „Beniowskiego”, ale zgubiła rozmach i ją zwolniła (był to Słowacki dla uboższych)
Konopnicka i Asnyk swojej poezji stawiali takie same cele jak romantycy - zagrzewać, wzruszać i uczyć
pozytywiści nie wierzyli już w idee wieszcza (ironia), byli raczej nauczycielami narodu
cele doraźno-wychowawcze poezji Asnyka i Konopnickiej (ale już nie „krwawo i pożarnie”)
pacyfizm poezji A. i K. - zerwanie z romantycznym hasłem wojny (wydarzenia 1863 skompromitowały to wezwanie, trzeba było szukać innych dróg do wolności)
bohaterem eposu Konopnickiej - „Wojny” nie jest szlachcic (jak P.T.) ale syn chłopski, a właściwie gromada chłopów z Podlasia (demokratyzacja ludu), którzy za chlebem płyną na drugą półkulę - podobnie jak zdeklasowany szlachcic Cyprian Norwid
bezpośredni poprzednicy awangardy modernizmu - Marian Górski czy Franciszek Nowicki klasycyzowali
BUNT MODERNIZMU
modernizm polski zaczął się od buntu, drwiny z pozytywistycznych haseł
Wokulski (powstaniec i romantyczny kochanek) nie może sobie znaleźć miejsca w świecie interesu - szlachcic staje się mieszczaninem (kupcem)
wczesne wiersze i prozę Tetmajera cechuje niechęć i nienawiść do mieszczan, kupców i mydlarzy - stanowa pogarda - przeszłość jest indywidualnym przeżyciem (koncepcja nitzscheańskiego snu o potędze) - np. „Kowal” Staffa
INDYWIDUALIZM
w modernizmie akcent pada na indywidualne przeżycie, liczy się to, co w środku
Asnyk i Konopnicka też pisali liryki nastrojowe, wiersze miłosne, ale nie były one indywidualne w sensie młodopolskim, były „na wierzchu”, wyrażały typowe ludziom uczucia (nie to co Staff czy Tetmajer)
„Godzina myśli” Słowackiego, „Liryki lozańskie” Mickiewicza zapowiadają „solipsyzm” poezji młodopolskiej - tutaj jedyny argument by MP nazywać neoromantyzmem
RUCH LITERACKI I NOWA EUROPEIZACJA
w Galicji poezja ma więcej swobody, nie musi „krzepić serc”, bo Polacy mają względną autonomię
w Warszawie jest inaczej, a mimo to w 1887 powstaje tygodnik „Życie”, który jest zapowiedzią późniejszych pism literackich
w 10 lat później - „Życie” w Krakowie, warszawska „Chimera” (elitaryzm, arystokratyzm duchowy), „Krytyka” (1901-1914) pod red. Feldmana w Krakowie była pismem społecznym, ale dużo miejsca dla lit. (Feldman był propagatorem „nowej sztuki”)
„Życie” krak. wychodzi od września 1897 (założył je Ludwik Szczepański), „Chimera” wychodziła w latach 1901-1907 pod red. Miriama, losy „Życia” były bardzo zmienne, tragiczne (redagował ja m.in. Przybyszewski)
przewrót estetyczny („nowa sztuka”)w pismach dokonywał się dość powol, ewolucyjnie, na przestrzeni kilku numerów
Tetmajer, Staff, bracia Brzozowscy, Zawistowska, i inni byli pod wpływem ówczesnej myśli ogólnoeuropejskiej, wiele zapożyczeń i powinowactw, ale to zrozumiałe, oddychali przecież „tym samym powietrzem epoki” - każdy prąd w polskiej sztuce wywodzi się z europejskiego wzoru (choćby romantyzm)
nowa poezja narusza „tabu” (narodowe, obyczajowe, religijne), odwołuje się do instynktu, głosi niezależność artysty od społ., stawia sztukę poza dobrem i złem, daje artyście prawo do zupełnej niezależności
Tetmajer, Staff, Kasprowicz pozostali poetami niezależnymi (Wyspiański w końcu zaprzągł swoje pisarstwo w służbę ojczyzny), Przybyszewski i Miriam konsekwentnie stawiali sztukę poza wszelkim nawiasem
PRZYBYSZEWSKI
po powrocie do kraju z Niemiec objął red. „Życia”, wyrzucił dział społeczny z Zofią Daszyńską na czele, ogłosił wyznanie artysty modernistycznego „Cofiteor” - sztuka niczym nie skrępowana, bez żadnych obowiązków, religią, a artysta jej kapłanem, odtwarza wieczną duszę, stoi ponad moralnością i sprawami doczesnymi, irracjonalizm sztuki, działanie w sferze nieświadomości, nakierowana na wnętrze artysty (tezy rozwinięte w art. „O nową sztukę”) - jako przykład wiersz W. Korab-Brzozowskiego „Powinowactwo kwiatów i cieni o zmierzchu”
postawa Przybyszewskiego wywołała bunt wśród starszych pisarzy, uznali oni nietzscheańskie hasła Przyb. za niebezpieczne - pierwsza powieść młodopolska - „Próchno” Berenta („przybyszewszczyna”)
Przybyszewski słabo oddziaływał, brakło realizacji jego postulatów, ale zrobił dobrą atmosferę, podniósł artystów na duchu, wprowadził do Polski typ dandysa
„Confiteora” skomentował Jerzy Żuławski, uprościł teorie Przybyszewskiego, wytłumaczył
Przybyszewski to meteor polskiej lit. - wstrząsnął nią, ukazał nowe możliwości, chciał nadać jej rangę światową
MIRIAM I „CHIMERA”
Miriam jeszcze w warszaw. „Życiu” głosił hasła wyższości sztuki nad życiem i aspołeczności artysty oraz zaścianku poetyckim Polski
w 1901 roku po powrocie z Paryża zakłada pismo o sztuce i lit. „Chimera” (miesięcznik), wydawane bardzo starannie, edytorsko piękne, miało popularyzować sztukę polską i światową
Miriam nie był burzycielem jak Przybyszewski (amoralizm), był tylko artystą, nie miał żadnego programu, chciał pokazywać dobrą sztukę, w „Chimerze” drukował swoje świetne przekłady, „Chimera” miała stać na straży czystości sztuki
w Warszawie można było bardzo mocno odczuć atmosferę niewoli (w Krakowie już nie)
Brzozowski zarzucił Miriamowi i „Chimerze” pieszczenie mieszczańskich gustów, bezideowość, grzeczność, brakowału mu tu egzaltacji, emocji i rozpaczy Przybyszewskiego (dlatego filisterskie społ. znienawidziło „Życie”, a faworyzowało „Chimerę”) - dziś oba pisma przykrył kurz, sięgną do nich jedyne historycy literatury
PRZYKŁAD FRANCUSKI
Baudelaire, Verlaine - presymboliści francuscy i na nowo (głębiej) odczytany Słowacki to prekursorzy symbolizmu i wzory dla polskich poetów (demonizm Baudelaire`a - satanizm Przybyszewskiego)
demoniczność i satanizm widoczny praktycznie u każdego polskiego poety
demoniczny erotyzm Baudel. rzutuje na twórczość Tetmajera,a brzydota jaką na nowo odkrywa dla poezji widoczna jest u Staffa, w jego obrazkach nędzy, „Kwiaty zła (grzechu)” wpływały też na Leśmiana, Kasprowicza („Hymny”), oczywście na Przybyszewskiego
umuzykalnienie wiersza przynajmniej częściowo wywodzi się z poezji Verlaine`a i Maeterlincka
nastrojowość wierszy - melodia (refren, rymy), wszystko zanurza się we mgle niedomówień i zatartych konturów, często nie dbając o głębsze warstwy wiersza, instrumentacjami (np. „Deszcz jesienny” Staffa) próbują naśladować muzykę
„muzyczność” Leśmiana (tom „Sad rozstajny” z 1912)
WACŁAW ROLICZ LIEDER
eksperymentator, jeszcze przed 1894 (II tom poezji Tetmajera) pisał wiersze stylem zupełnie wolnym (np. „Cmentarzyk w Clarens” lub „Witriol”)
często dawał świeże obrazy, odważne innowacje - a mimo to przeszedł niezauważony
jego przyjaciel Stefan George tłumaczył jego wiersze na niemiecki i spopularyzował go u naszych sąsiadów
SŁOWACKI I MODERNIŚCI
Słowacki był dla modernistów wolnym poetą
biorą od niego jego ruchliwość, lotność i kolorowość
na stosunku modernistów do Słowackiego zaważył list Krasińskiego (publikowany z „Balladyną”) w którym Krasiński zwraca uwagę na język Słowackiego
Słowacki uważany za wirtuoza dźwięków, Rafaela mowy, rewelator języka polskiego
dla Przybyszewskiego Słowacki był metafizykiem, rewelatorem prawd objawionych
Ignacy Matuszewski porównywał współczesne doktryny mistycyzmu do mistycyzmu Słowackiego
dla modernistów Słowacki był pierwszym prawdziwym artystą, członkiem bohemy paryskiej, najsilniej jednak oddziaływał język S.
ale lotność i swoboda S. nie były łatwe do kontynuowania bez wielkiego talentu, dlatego często zamiast tego, w wierszach było tylko rozluźnienie formy, banalne skojarzenia przyciągnięte rymem
w młodopolaninach była też tęsknota za rygorem co zaowocowało neoklasycyzmem w przededniu I W.Ś.
Słowacki silnie oddziaływał na Wyspiańskiego co widać w potoku słów i wyobrażeń dramaturga
Miciński widzi w S. podnietę dla swoich faustyczno-lucyferycznych wizji, przekracza symbolizm i zapowiada ekspresjonizmu
nic ze S. nie wziął Staff, który był neoklasycystą i swoim wierszom stawiał duży rygor, dlatego wylewność S. na niego nie działa
liczne pastisze Słowackiego, prawdziwy kult (np. Zawistowska), co szybko doprowadziło do zbanalizowania S., wypalenia jego metafor
biblią modernistów był „Król Duch” i glosy do mistycznych dramatów
Wyspiański czerpał ze S. bardzo dużo, część dramatów napisał oktawą jak „Król Duch”, „Wesele” toczy się w rytmie „Snu srebrnego Salomei”
uwielbienie S. przetrwało MP i w XX MW dotarło do ludu
sprowadzenie prochów Słowackiego na Wawel w 1927 było punktem kulminacyjnym jego kultu
TETMAJER - POETA OKRESU
konsekwentny pesymizm Tetmajera jest odwróceniem się od Słowackiego
pesymizm Tetmajera jest wręcz programowy, wynika z atmosfery epoki, w jego poezji (nawet tej publicystycznej, nienajlepszej, utrzymanej w typie retoryki Asnyka - jak „Koniec wieku”) są szczere uczucia, bunt i gniew (szczere i bezpośrednie wyrażanie uczuć było jego założeniem)
liryka rozpaczy, niewiary, niepohamowanej zmysłowości (wyuzdane na tle Asnyka i Konopnickiej erotyki) budziła protest, ale i wywoływała entuzjazm (gł. wśród młodzieży)
Przybyszewski po przybyciu do Krakowa ma w osobie Tetmajera rywala do „rządu dusz”
wiersze Tetmajera są parnasistowskie, poprawne metrycznie i formalnie, ale uczucia są rzeczywiste, jest rozpacz i to się czuje, ówcześni ludzie bardzo przeżywali te liryki, mówili je, żyli nimi, b one wyrażały ich uczucia
Tetmajer zapatrzony w Byrona (neoromantyczne nuty)
Tetmajer przyjął poromantyczny (epigoński) program odmalowywania uczuć i „pozostał poetą zmysłów, malarzem krajobrazów tatrzańskich i włoskich, kobiet mdlejących w uścisku, rozszalałych zwierząt w dzikiej, pierwotnej przyrodzie.”
antyk (sonety) Tetmajera są na poziomie „Quo vadis” i „mają coś ze szmiry”
najlepsze wiersze Tetmajera to opisy dzieł sztuki (np. Śądu ostatecznego Michała Anioła)
mała wartość poznawcza utworów Tetmajera (on czuje zamiast widzieć)
wpływ naturalizmu (poglądy na akt tworzenia - wyrażanie uczuć) na Tetmajera
Tetmajer umierał samotny i opuszczony, w 1912 roku napisał pożegnanie z życiem - wiersz „Był czas”, to według autora eseju jeden z jego najpiękniejszych wierszy
PARNASIZM I ANTONI LANGE
Lange tłumaczył egzotyczne poezje z francuskiego i angielskiego
tłumaczył Baudelaire`a (Kwiaty zła), trochę Mallarmego i E.A.Poe
moderniści byli bliżsi parnasistą i pozytywistą (Asnyk i Konopnicka) niż symbolistą (Mallarme) - [dziwne]
Norwida nie znali, ale i tak by go nie zrozumieli, bo dla Norwida poezja była narzędziem poznawczym, a dla modernistów ekspresją
wiara Langego w świętość dobrego wiersza
w MP parnasistowskie wiersze Langego sąsiadowały z symbolistycznymi „Ofeliami-Kameliami” i różnymi „błękitnymi zadumaniami”
Lange to rzemieślnik poezji, łączy różne poetyki, metoda „sztuki dla sztuki”
Leśmian przejął od Langego wyszukane rymy (samego Langego one szybko znużyły)
niewielka spuścizna Langego (wartościowa)
najlepsze są jego przekłady, szczególnie Baudelaire`a i Gautiera
ANTYK MŁODEJ POLSKI
nieznajomość Biblii i mitologii w społeczeństwie przyczyną powolnego odchodzenia polskich poetów od tych wątków
u Tetmajera i Rydla szczególnie widoczne są rekwizyty biblijno-klasyczne
Wyspiański kojarzy motywy antyczne i religijne z polskimi i słowiańskimi
motywy antyczne traktowane były w sposób secesyjny
JAN KASPROWICZ
Kasprowicz najmniej z młodopol. poetów zapożyczony u Słowackiego
pierwsze surowe utwory opisuje chłopskie krajobrazy Kujaw (stamtąd pochodził)
autentyczność cyklu sonetów „Z chałupy” (pierwszy dojrzały zbiór, choć surowość treści)
forma sonetu to manieryczny wpływ modernizmu, a z może próba zamknięcia gorziej rzeczyw. w tym estetyzującym gatunku
poeta konkretu, kiepsko radzi sobie z tematyką metafizyczno-mistyczną (autentyczny tylko refleksy z dzieciństwa)
„Hymny” przyniosły mu wielką sławę - mówienie wprost, tematyka metafizyczna choć prosta, stereotypy myślowe, poglądy zbieżne z tendencjami demokratycznymi (Kasprowicz to chłop, który znalazł się między profesorami)
brał trochę od symbolistów, trochę od ekspresjonistów, wprowadzał ludowość (np. nazwy ziół w hymnie wyprowadzonym z modlitwy ludowej „Święty Boże”)
końcowa część „Święty Boże” (modlitwa do szatana) to trawestacja „Litanii do szatana” Baudelaire`a i może kontynuacja „Improwizacji” Mickiewicza
czytelny (nieliczne) jest też hymn „Moja pieśń wieczorna”
w „Hymnach: jest za dużo abstrakcji i sloganowej moralistyki, za mało pracy wyobraźni, są momenty jak piosenki Lenartowicza czy Konopnickiej
Kasprowicz udanie (zaraz po Norwidzie) stosował wiersz wolny i biały (w „Hymnach”)
przed „Hymnami” był „Krzak dzikiej róży” - tom bardziej symbolistyczny, walory dźwiękowe (odejście od naturalizmu)
ale i próba zmiękczania (jak Veraine) i udźwięczniania wierszy (jak symboliści francuscy) nie osiągają poziomu zadowalającego
dopiero „Księga ubogich” przynosi formy odpowiednie dla Kasprowicza
wcześniej wydał tom prozy poetyckiej (ironiczny) „O bohaterskim koniu i walącym się domu”, który jest dopełnieniem Sądu Ostatecznego, który rozgrywa się w katastroficznym cyklu - inspiracja u francuskich symbolistów, tom ważny i nowoczesny, ale bardzo nierówny
zawsze towarzyszyła mu pamięć o polskiej biedzie (w wędrówkach i knajpach paryskich), nigdy nie zapomniał o swej chłopskości i widać to w jego wierszach - „Poezja Kasprowicza, choćbyśmy nie wiem jak wyrzekali na jej gadulstwo, niedoskonałość, chaotyczność wynikającą z różnych stopów, pozostanie dokumentem niedoli chłopskiej i ludzkiej zarazem. Poezja ta mówi z całą odwagą i pokorą, że nasze ludzkie świetności są tylko pozorem, że jesteśmy wobec wieczności nędzarzami.”
WŁADYSŁAW ORKAN
Lange - pierwszy utalentowany poeta Żyd
Kasprowicz - pierwszy utalentowany poeta chłop
Orkan - prozaik, świadek i testator nędzy Podlasia
zbiór „Z martwej roztoki” (1912) - praca umysłu, słabe sonety, nastrojowe impresje, pejzaże tatrzańskie, włoskie i szwajcarskie
Orkan i Wyspiański pierwsi zaczęli krytykować fałsz MP (prozaik i dramaturg) - afektacja i fałsz scenerii, konwencjonalizacja mowy poetyckiej
TADEUSZ MICIŃSKI
wiersze bardzo nierówne
ucieka od problemów nędzy podejmowanych przez Kasprowicza i Orkana
liryk, dramaturg powieściopisarz
styl składniowo barokowy, nazwy obcojęzyczne, dziwne obrazy
wiele zawdzięcza sztuce bizantyjskiej (pochodzi ze wschodu Polski) i malarstwu Bocklina
początki ekspresjonizmu
obecny Słowacki z okresu „Króla Ducha”
czysta poezja mistyczna (ekstaza)(ale nie metafizyczna!)
BOLESŁAW LEŚMIAN
poeta metafizyczny
ufał ocenom Miriama
znał rosyjski (wychowany w Kijowie) i ten język (poezja) wpłynął na jego postrzeganie ludowości
odczuwał ludowo, z ludowym absurdem i humorem
tom „Pieśni ludowe”
przeciw ogólnikowej i aluzyjnej poezji symbolistycznej
tom „Łąki” (1920)
muzyczność poezji Leśmiana wyrosła z wielkiej muzyczności poezji rosyjskiej
zasadnicza ważność rymu i rytmu dla Leśmiana
„Sad rozstajny” (1912)!!! - inny niż modernistyczny tok myślenie, zapowiedz prawdziwego” Leśmiana - nowa wrażliwość - „nowa formacja symbolizmu, poezja uczuć zintelektualizowanych czy też „akt umysłu” przenikniętego emocją”
podobnie jak Mallarme i Valery, Leśmian stanie się poetą braku i nieobecności (wcześniej był taki tylko Norwid)
zapowiedz tonacji Baudelairowskiej, wzór klasyczny z mnóstwem metafor
w końcu uwolni się od Słowackiego i jego poezja stanie się gęstsza, czystasza, prawdziwsza
drukowane w 1913 roku w „Nowej Gazecie” - „Wspomnienie” (potem w tomie Łąka”) odznacza się na tle MP naocznością i jednoznacznością ukazywanych przedmiotów; krajobraz, świat roślin, owadzi, zwierzęcy ma konkretność, plastykę, jest wiernie odwzorowany, poeta patrzy intensywnie - Leśmian wyśpiewuje niezwykłość widzialnego świata
u Leśmiana nic nie jest w spoczynku, śmierć nie jest wyzowleniem (wiersz „Topielec”)
Leśmian był bardzo dobrze wykształcony
sens całości utworu jest u Leśmiana w jakiś sposób symboliczny
oryginalność i sugestywność obrazów
LEOPOLDA STAFF
naprawdę klasyczny poeta MP - równowaga, harmonia i powaga, umiłowanie antyku i renesansu
pierwsze „Sny o potędze” to tomik modernistyczny, tomik pobieżnego czytelnika Nietzschego, wstęp do twórczości, utwór o walce i nadziei, zdecydowaniu
cała poezja Staffa jest pogodna i optymistyczna
drugi tom „Dzień duszy” - wiersz „Życie bez zdarzeń” - przeciętne życie, bez „wielkich” wydarzeń, tomik lepszy niż pierwszy, ale też modernistyczny (np. wiersz „Deszcz jesienny” - Tetmajer i Verlaine - wyraża nastrój epoki), są już jednak zapowiedzi klasycyzowania
trzeci tomik „Ptakom niebieskim” - świetne wiersze „Dzieciństwo”, „Pokój wsi”, „Piosnka uliczna”, „Odkrywca złotych światów” - znakomicie przetworzony Rimbaud, skłonność do klasycznych układów wiersza, zamiłowanie do ładu, powściągliwość w wyrażaniu uczuć
tom „Gałąź kwitnąca” i wiersze „Przedśpiew”, „Hora tańcząca” i im podobne to przeobrażenie poezji MP w poezje nowego klasycyzmu w wersji Staffowskiej
jest 1908 - Wyspiański już nie żyje, popularność Tetmajera słabnie, Przybyszewski jest badaczem - przesada, brak smaku, histeria poetów i ich epigonów, jedynie Staff zachowuje spokój i mądrość, umiarkowanie
tomu „Uśmiechy” i „Śladem stopy antycznej” - widać klasycyzm (np. Goethego) i ślady parnasizmu francuskiego połączone z symbolizmem
tom „W cieniu miecza” (1911) to synteza doświadczeń i poglądów Staffa, rozumienie i pogodzenie się z życiem
wiara w „przedustawną harmonię”
pismo „Museion” (od 1911) poświęcone kulturze antycznej i kultywowaniu piękna klasycznego , chwali poezje Staffa
tom „Łabędź i lira”(1914) - Staff wieczny optymista, wiara w harmonie świata
tom „Tęcza łez i krwi”(1918) to odpowiedź na zawirowanie historii (I W.Ś.) - Staff nie było poetą okolicznościowym i dlatego to jego najsłabszy zbiór
tom „Ścieżki polne”(1919) - nowe georgiki, opisy życia wiejskiego w formie sonetu, opis wypieku chleba, głosił chwałę pasterstwa i wierszu „Głóg i tarnina” przeciwstawiał pracę rolnika rzemiosłu żołnierza - tymi wierszami Staff witał niepodległość Polski
JĘZYK MŁODEJ POLSKI
szczególne tworzywo językowe MP - język niepotoczny, dużo słów „poetyckich” marnej wartości, zbanalizowane porównania, obrazy i metafory, za dużo symbolistycznych „zórz”, „świtów”, „kwiatów”, mistycznych „gwiazd”, czyli mnóstwo rekwizytów zastępujących prawdziwe patrzenie, wiele abstrakcji (duch, dusza, serce), nazwy filozoficzne (ale wyrwane z kontekstu obrazów), nachalne „nieskończoności”, „głębie”, „otchłanie” i odmieniana przez wszystkie przypadki „wieczność” - to w pewnej mierze dziedzictwo Asnyka, ale on używał tych słów nie tylko w celach dekoracyjnych
nagminne archaizowanie (pseudoarchaizowanie) przez gwarę (pseudogwarę), ew. neologizmami, MP wprowadza prasłowiańskie słownictwo (chram, wój, kruż, itd.)
pewne wyrażenia (zdrój, mrok) są nadużywane i tracą ekspresję na długie lata
Wyspiański tworzy z tego wszystkiego własny język, który dziś irytuje
używanie archaizmów nawet w przekładach! (m.in. Porębowicz w „Boskiej komedii”, Ostrowski w przekładach Rimbauda i Verlaine`a)
to Krasiński ponosi odpowiedzialność za te archaizowanie i neologizmy (bo on jako jeden z nielicznych rom. też nimi szafował), Słowacki tego nie robił
„Wesele” to wyłom Wyspiańskiego (dramat mistyczny mową potoczną), Wyspiański był świadomy skonwencjonalizowanie mowy poetyckiej, mówił o tym, stworzył kilka przepięknych liryków
w początkach stulecia Adolf Nowaczyński przedrzeźnia język modernizmu wierszem „Dostojny pejzaż”
epoka pomłodpolska zrezygnowała z archaizmów i neologizmów (tylko Leśmian pozostał wierny, ale one nie są u niego modą, ale częścią twórczości)
NIEWOLA, WOLNOŚĆ I LEGENDA MŁODEJ POSLKI
„Wesele” i „Wyzwolenie” Wyspiańskiego są kontynuacją „III cz. Dziadów” (bohater Wyspiańskiego jest więźniem swojej niemocy, więźniem sztuki i niewiary w czyn)
Brzozowski zarzuca MP, że nie wyrodziła żadnej myśli, która by nie wiązała się z potencją uczuć - zarzuca antyintelektualizm
Brzozowski chciał, by sztuka polska była godna myśli europejskiej , dlatego najbliższy mu jest Wyspiański - marzyło mu się polskie współbudownictwo kultury światowej - sztuka nie może być zbyt indywidualistyczna, ale ma tworzyć ducha świata. żądał od sztuki aktywności umysłowej i realizacja w życiu jej założeń
Brzozowski widział w MP opór przeciw nauce i myśli (efekt długiego panowania szlachty w historii i współczesnego filisterstwa)
takiej Polsce przeciwstawiał mit pracy - Polskę proletariatu, we współczesnym życiu kulturalnym widział fałsz i obłudę i zdziecinnienie
Brzozowski atakował Sienkiewicza za tworzenie zaściankowej tożsamości i propagowanie spłyconej wersji katolicyzmu, Norwid był dla niego poetą z rozwiniętą świadomością historyczną, świadomością europejską -
pokazywał pisarzom, że są śmieszni, nie wiedzą po co piszą, nie mają żadnej myśli, ani nic do powiedzenia
Brzozowski tworzył mity, żądał od słów, tego co one dać nie mogły
krytykował nie tylko Polskę, ale i cały współczesny świat
Wilhelm Feldman MP chciał wystawić pomnik we „Współczesnej literaturze polskiej (1864-1918)”
MP chciała autonomii dla sztuki, wpływała na meble i architekturę, ostatni projekt sztuki totalnej
STEFAN ŻEROMSKI - WYBÓR OPOWIADAŃ
Oprac. A. Hutnikiewicz BN I/203
WSTĘP
ZARYS BIOGRAFII
Ród Żeromskich sięga aż 1361 r. Stefan Ż. Pochodził ze średniej warstwy szlacheckiej. Wincenty Żeromski w 1859r. ożenił się z o 15 lat młodszą Józefą Katerlanką. Mieli 5 dzieci: 4 córki i syna Stefana. Stefan ur. Się w Strawczynie 14 października 1864r. Stefan stracił matkę gdy miał 15 lat (umarła na płuca) a ojciec zmarł jeszcze przed skończeniem przez S. gimnazjum. Dom przestał istnieć. Siostry przygarnięte przez obcych. Osierocony chłopiec żył w biedzie, dorabiał jako guwerner, korepetytor itp. Szkoła życia. Gimnazjum w Kielcach(kiepsko się uczył, nie podszedł do matury, nie mógł iść na studia).Niedomagania zdrowotne, słabe przygotowanie.12 lat w gimnazjum - rozwój duchowy, szkoła patriotyzmu (opór rusyfikacji, samokształcenie).
W szkole zdarzali się jednak prawdziwi nauczyciele: Tomasz Siemiradzki, Ks. Teodor Czerwiński, Antoni Gustaw Bem („Dzienniki”- opubl. po II w.ś., źródło biogr., dokument budzenia się talentu).
W 1886 - warszawski bruk, Szkoła Weterynaryjna - odskocznia od kariery pisarskiej(nie była potrzebna matura). Był w ZMP. Studia szybko się skończyły, korepetycje nie wystarczały - widmo śmierci głodowej- ewakuacja w Wa-wy, z braku kasy wyjechał jako guwerner dzieci szlacheckich- dużo obserwował szlachtę ich relacje z chłopami. W Nałęczowie poznał żonę (Oktawię z Radziwiłowiczów Rodkiwiczową - dzięki niej pierwsze kontakty literackie Żeromskiego)i tu pozostał, choć wiele podróżował (np. do Szwajcarii - bibliotekarz w Raperswilu, do Francji). Po 1904 r. miał dobrą pozycję materialną, zajął się tylko pisaniem. Wiele wyjazdów. Zmarł nagle 20 listopada 1925r.
II. OSOBOWOŚĆ PISARSKA I ETAPY ROZWOJOWE TWÓRCZOŚCI
Osobowość- w przypadku Żer. bardzo istotna siła sprawcza. S. Ż. pisze bardzo intymne utwory, na podstawie własnych doświadczeń.
Prof. Baley (na podst. Typologii neurologa Kretschmera)określił charakter S.Ż. jako schizotymiczny (nerwowy, nadwrażliwy, zamknięty w sobie, żyjący we własnym świecie, wśród książek, z powodu lęku przed światem, patetyczny altruista. Swoisty egotyzm nie wyklucza jednak dążenia do poświęceń dla uszczęśliwiania ludzkości, altruistycznego samoofiarowania się. Psychiczna cyklotymia ujawnia się natomiast w okresowej przemienności nastrojów, euforii i depresji, między którymi oscyluje życie wew.)
Żeromski - samotnik od dziecka. Wrażliwość i uczuciowość, nie umiał być wesoły jak sam mówił. Nieprzystosowanie do życia wśród ludzi. Z natury miękki i dobry ogarniał tą samą wrażliwością biedę ludzką i cierpienie - dom Żeromskich w Warszawie i Nałęczowie- momentami przystań dla bezdomnych.
Wewnętrzne rozdwojenie: instynkt życia i obsesja śmierci; samotnictwo i egoztyzm - poczucie więzi i solidarności społ., euforyczne podniecenie - załamanie i zwątpienie.
Żer. był patetycznym lirykiem nie z powodu mody, ale naprawdę taki był. Większość jego postaci to jego sobowtóry, alter ego. Liryzm, subiektywizm, i spowiedniczy charakter twórczości wynikają z wrodzonej introwersji psychicznej.
S. Ż. bardzo przeżywał cierpienia narodu - stąd „siłaczki i Judymy” i motyw ofiary na rzecz ojczyzny. Chorobie należy przypisać obsesjonalną powrotnośc pewnych motywów, sytuacji: śmierc, fiz.cierpienie, mroki życia. Jednocześnie: obrazy siły, zdrowia, tężyzny.
To rozdarcie wew. wyzwalało olbrzymie wartości twórcze.
Twórczość Ż. (40 lat) dzieli się na wyraźne 4 okresy, rozpiętością niemal identyczne. Kryterium to cechy pisarstwa, ewolucja.
Okres I - od debiutu pisarskiego w 1889 do mniej więcej 1898 - okres dominacji miniatur, nowel, szkiców, opowiadań, obrazków zebranych w zbiorach: Rozdziobią nas kruki i wrony…(1895), Opowiadania (1895),Utwory powieściowe (1898). Dzieła większego formatu: Syzyfowe prace (1897), dramat Grzech (1897) - ostry i demaskatorski realizm o naturalistycznym zacięciu, obserwacja społ., bezkompromisowość moralna w pokazywaniu brzydoty okrucieństwa życia, patriotyzm. Już w I okresie pewność pióra, dojrzałość.
Okres II (1898 - 1910) - wielkie powieści: Ludzie bezdomni (1899)Popioły (1904), Dzieje grzechu (1908), oprócz tego też: Aryman mści się (rapsod epicki) (1904), Powieśc o Udałym Walgierzu (1906) baśń, Duma o hetmanie (1908). Dramaty: niesceniczna Róża (1909) i tragedia Sułkowski (1910). Wreszcie drobiazki: Echa leśne, Słowo o bandosie, Sen o rycerskiej szpadzie, Godzina.
Charakterystyczną cecha tego okresu jest wyraźne załamanie ideowej i artystycznej równowagi. Zwiększenie nacisku tendencji naturalistycznych kosztem realizmu. Powściągliwość uczuciowa chartka. Dla I okresu słabnie. Pojawia się skłonność do posługiwania się nastrojową symboliką (rozdarta sosna, róża). Ustala się typ bohatera, autorskiego sobowtóra, który wyraża ideę dziła. Wszechwładne panowanie utopii (cudowna maszyna z Róży, Majdan hr. Bodzaty z Dziejów grzechu). - fant. Projekcje marzeń autora o powszechnym braterstwie ludzi i zwycięstwie wolności.
Okres III(1910 - 1919) - przewaga wielkich form powieściowych: Uroda życia i Wierna rzeka (1912),, trylogia Walka z szatanem (Nawracanie Judasza, Zamieć, Charitas). Poemat Wisła i fragm.. powieściowy Wszystko i nic (niedokończone dopełnienie Popiołów). Utwory publicystyczne: Początek świata pacy, Projekt Akademii Literatury Polskiej, Organizacja inteligencji zawodowej. Dociekliwość realistycznego spojrzenia, bohater „pozytywny” nadal dominujący, wszechobecna utopia.
Okres IV to schyłek życia(1919 - 1925), tylko jedna powieść: Przedwiośnie (1924), kilka opowiadań zebranych w tomie Pomyłki (1923), Puszcza jodłowa - pooemat, 4 dramaty (Uciekła mi przepióreczka, Turoń, Biała rękawiczka, Ponad śnieg bielszym się stanę…).Publicystyka i krytyka lit.
III GENEZA I ŹRÓDŁA OPOWIADAŃ
- intymne i osobiste podłoże
- własne doświadczenia (lokalizacja miejsc akcji- strony z dziecięcych lat)
- żywe tradycje patriotyczne w rodzinie Żeromskich (przodkowie często walczyli - inspiracja)
- w szkole S. Ż. przeciwstawiał się rusyfikacji (szczeg. nasilona pod rządami generała - gubernatora Józefa Hurki i kuratora Aleksandra Apuchtina)
- sprawa chłopska - uwłaszczenie- zła syt. chłopów, Żeromski mógł obserwować antynomie społeczne, odczuwał silną więź z chłopami
- podczas pobytu w Warszawie szczeg. rolę odegrało czasopismo „Głos”- organ tajnej, emigracyjnej Ligi Polskiej. Żeromski jako nowelista zadebiutował na łamach „Głosu”
- najdonioślejsze znaczenie miał jednak kilkuletni pobyt w Raperswilu: blisko Zurychu - ośrodek emigracji polskiej. Ż. poznał dorobek Wielkiej Emigracji Polskiej
- intymne doświadczenia własnego życia - życie uczuciowe, związek z Heleną Radziszewską, pierwsza dojrzała miłość- trójkąt małżeński
- fala laicyzmu i materializmu idąca przez całą Europę zawadziła też o Kielce, Ż. uległ jej, jak wszyscy
IV TEMATYKA OPOWIADAŃ
Na pierwszym planie tematyka narodowa i społeczna , ale także zjawiska egzystencjalne (miłość, śmierć, cierpienia duszy i ciała, życie ludzkie między dobrem a złem).
Problematyka narodowa - ośrodek tematyczny całej grupy opowiadań: Niedobitek, Ananke, Pocałunek, Rozdziobią nas kruki i wrony…, Echa leśne, Do swego Boga, Mogiła.
Na czoło wybija się Mogiła, szkic powieściowy, listy i notatki Maurycego Zycha (ochotnik, odbył służbę w Wieprzowodach). Analizuje on i obserwuje środowisko- Wieprzowody to socjologiczna typowość i wyższa administracja, szary tłum biurokratów, drobnomieszczaństwo i ziemianie. Im wyżej w hierarchii tym większa obojętność wobec spraw narodu i wielkorosyjski patriotyzm. Warstwy średnie ukrywają swoje uczucia by nie stracić stanowiska. Centralny punkt to moment toastu antypolskiego, który spełniają wszyscy. Odwagę do protestu ma tylko Rosjanin, zgorzkniały Wiłkin. Ziemiaństwo próbuje zachować swe przywileje - stąd ugodowość, tchórzostwo - to motyw zapierania się polskości dla chleba i wygód.
Motyw zapierania się polskości to także:
- Ananke - pisarz z żoną i 9 dzieci przechodzi na prawosławie, by ulżyć doli (poddał się)
- Do swego Boga - dziadek przechodzi na prawosławie gdy zaczynają bić jego wnuczkę
Jako przeciwwagę Żeromski pokazuje także heroizm narodowy istot często do tego nie powołanych
- Ananke - żona pisarza odchodzi, gdy dowiaduje się o zdradzie męża ( był to wew. nakaz, nie świadomość narodowa, odruch istoty moralnej)
- Do swego Boga - dziad wędruje z wnuczką do kościoła „swego Boga”, by przepraszać za grzechy i wyspowiadać się. ( to unici - ich niedolę widział S.Ż. na Podlasiu, to oni podtrzymują narodowość - ten motyw też w Mogile - Zych trafia do unickiej wsi i po raz pierwszy słyszy wyraz „Polska” (czytają zakazane książki, czczą Kościuszkę)
- Mogiła to obraz odnajdywania zagubionej drogi do Polski; Zych musi pokonać opory psychiczne (analiza rzeczywistości wskazuje że nie warto) i własne wątpliwości ideowe (jest kosmopolitą, dopiero rozmowa z chłopami sprawia, że zaczyna myśleć o Polsce). Widok zapomnianej powstańczej mogiły przywraca jego życiu sens.
- S. Ż. podejmuje tez tematykę powstańczą:
Rozdziobią nas kruki i wrony (1894), Echa leśne (1905), Wierna rzeka (1912), Uroda życia (1912). Autor ukazuje ten temat w dwu aspektach:
liryczne i nastrojowe obrazy heroicznej walki bezimiennych wojowników, tragedie rodzinne (np. Echa leśne - dowódca rosyjski, Polak z pochodzenia, wydaje wyrok śmierci na powstańca, własnego bratanka).
autor szuka przyczyn i źródeł katastrofy i walczy z polityką ugody i to opowiadanie Rozdziobią… - winnych ginie, gdy wiezie broń dla powstańców (to ostatni niezłomni) To obraz metaforyczny, S. Ż. szuka przyczyn upadku powstania - to niskie morale społeczeństwa, które w sytuacji krytycznej nie umiało sprostać wymaganiom położenia, poddając się panicznej trwodze i niewierze w sens dalszego oporu, np. chłop okradający Winnycha; oskarżenie to także obraz kruków i wron, które z rozwagą i dyplomacją próbują dotrzeć do czaszki Winrycha - to polityka obozu oportunistycznej ugodowości; przyczyna upadku to także niezainteresowanie warstw chłopskich (to wynik wiekowego niewolnictwa), i ich obojętności - chłop okradający Winrycha nie jest potępiony - tak ukształtowały go warunki i niewola szlachty
- kwestia powstańcza łączy się z tematyką społeczną, np.
O żołnierzu tułaczu - historia pańszczyźnianego chłopa z Galicji, który w Francji walczy o Polskę. Po powrocie jest traktowany jak chłop i za zbiegostwo musi zostać ukarany śmiercią; przyczyna klęski to niesprawiedliwość społ. I antagonizm chłopsko - szlachecki.
-S. Ż. często podejmuje tematykę społeczną: krytyka,analiza, kreowanie wzorców, ukazywanie przemian ustrojowych szlachty, tworzenie inteligencji, antagonizm między dworem a wsią, np.:
- przeobrażenia strukturalne w społ. Po roku 1864 to Doktor Piotr i losy Dominika Cedzyny; losy Julesa Polichnowicza ( ma wzgardę dla pracy, więc jest „wysadzonym z siodła”), dziedzic ze Zmierzchu (spekuluje, robi interesy), Piotr Cedzona to przymusowy uchodźca z klasy szlacheckiej, który zasila inteligencję. S. Ż. ukazuje dorobkiewiczów zajmujących miejsce szlachty (Wawelscy z Oko za oko, Brzeszczotowie z Mogiły, Bijakowski z Doktora Piotra - są sprytni, pracowici, ale agresywni w zdobywaniu majątku - to tworząca się burżuazja, wykorzystująca warstwy niższe,
- nowele chłopskie - to wynik wnikliwej obserwacji S. Ż.; one przyniosły mu popularność, to np. Zmierzch, Zapomnienie - to obraz nierówności społecznych, zacofania chłopów (realizm socjologiczny, naturalistyczne wręcz opisy).
1. „Zapomnienie” - Obala ma tylko 2 morgi ziemi, jest zalezny od dworu; chłopcy zabijają wronięta nie z okrucieństwa, ale z nakazu leśniczego (żyją w biedzie a leśniczy za to płaci).
2. „Zmierzch” - Gibale są przywiązani do ziemi, choć swojej nie mają - dwór noże dyktowac im warunki (dziedzic bogaci się na wykorzystaniu chłopów i płaci im mniej).
3. „Pod pierzyną” - dwór i chłopów dzieli przepaść, szlachta patrzy na chłopów jak na egzotyczne, poczciwe bydlęta; ich równość ujawnia się w sytuacji zagrożenia, ale ratowanie panów to „psie prawo” chłopów.
- S. Ż. ukazuje stan rzeczy, ale i wzorce zachowań; literatura to nie tylko świadectwo życia ale i nauczycielka postaw; rewolucja moralna to akty wyjątkowych i ofiarnych jednostek (rygoryzm etyczny), to spadek po emigracji polistopadowej (np. praca u podstaw, praca organiczna, poświęcenie własnego życia dla społeczeństwa); S. Ż. chciał ukazać społeczeństwu piękno życia ofiarowanego za naród, miało to poruszyć sumienia.
Siłaczka - to porównanie jałowego życia i postawy bohaterskiej; pani Stanisłąwa umiera, Borecki pogrąża się w małomiasteczkowym duchu, ale optymistyczna jest moralna energia jednostek, ich siła i wzniosłość; do rzeszy „siłaczek i siłaczy” należy też Winnych, dr. Piotr, Jadwiga, i Zych z Mogiły - są samotni, walczą w pojedynkę ale mają nadzieję ze pociągną za sobą resztę.
- S. Ż. porusza tematy egzystencjonalne - oprócz zła społ. Istnieje też zło wszczepione w człowieka (tajemnicze schorzenia ciała itp.) i zło najstraszliwsze - śmierć, wobec której człowiek jest bezbronny i bezradny; to np.”cokolwiek się zdarzy niech udarza we mnie” ( to słowa Edypa). Ubogi, bezradny człowiek choruje, ucięto mu jedną nogę; to nie pomaga i trzeba uciąć mu drugą; gdy chłop rozezna się w sytuacji dokonuje się w jego duszy przemiana- trzeba zmierzyć dno ostatecznego nieszczęścia aby dostąpić łaski uciszenia i rezygnacji, co pozwala patrzeć na wszystko z oddalenia, gdzie „ jest cicho i niewymownie dobrze”; podobną tematykę porusza Tabu, pani Ewa odsuwa pokusę szczęścia bo jej mąż jest chory; to solidarność w cierpieniu, coś bezlitosnego chce zniszczyć ich życie.
S. Z. porusza problematykę miłosną, erotyczną - to połączenie zmysłowości z poetyzacją, autor porusza wątki autobiograficzne, sceptycznie odnosi się do idei wierności małżeńskiej (zdrady, cudzołóstwa, wyrachowanie to wątki naturalistyczne), to np.
- Oko za oko (1893), to klasyczne motywy naturalistów, manewry młodej panny wokół bogatego młodzieńca i cudzołożny romans z mężatką:
# wątek pierwszy to proceder nagminnie stosowany - zabiegi Wandy by zdobyć męża i dostatek w życiu; wspiera ją całą rodzina (jednocześnie chcąc pozbyć się uciążliwego gościa), i Wanda kokietuje strojem (choć wyrachowana nie jest wpływ środowiska nie zdemoralizował jej; widząc romans Adama z siostrą szybko pozbywa się pozorów
# wątek romansu cudzołożnego. Zofia jest niewinna, nie próbuje flirtować z Adamem, szczerze wspiera siostrę; namiętnośc Adama rośnie a szarośc jej życia, codzienność związana z jej pracą, wbrew pozorom sympatia jest po stronie Zofii a nie Adama - ona ocala swe człowieczeństwo
- Panvocello - to motyw miłości skrzypka i arystokratki rosyjskiej, mąż pani chce wykorzystać Włocha do spłodzenia mu syna, lecz uczucia stają się między młodymi rzeczywiste i historia podejrzana, cyniczna zmienia się w historię miłości namiętnej i tragicznej ( to połączenie groteski, ironii, śmieszności i tragizmu); zdrada jest ofiara przekonań, że kobieta musi poświęcić się dla rodziny, ( wychodzi za mąż z rozsądku). To opowieść baśniowa, romantyczna.
V. STRUKTURA ARTYSTYCZNA
PREZENTACJA POSTACI I OBRAZU
debiut S. Ż. jest w pełni dojrzały i uformowany, jego postacie to typy o ścisłej wartości semantycznej, oznaczające określone postawy, np. dr Piotr, siłaczka, Cedzona. Głównym przedmiotem opowiadania jest człowiek, żywy, nie schematyczny.
S. Ż. jest kreatorem obiektywnym, bez quasi-sądów i narzuconych ocen. S. Ż. prezentuje bohaterów poprzez ich czynności, reakcje psychiczne, wypowiedzi, gesty, relacji z innymi (Borecki i Stanisława scharakteryzowani są poprzez swoją postawę wobec świata, idee, czyny- wydarzenia z ich życia obiektywnie ich opisują)
S.Ż. dokonuje analizy psychicznej bohaterów - krótkiej z powodu małych rozmiarów opowiadania (np. starej metafizyki Oboreckiego w Obrzydłówku). Nowość S. Z. to opisy sytuacji psychicznych poprzez odtworzenie korelatów fizjologicznych, np.. tęsknota Cedzyny to szybki puls, gniecenie w klatce piersiowej itp. ( to wymowniejsze niż opisy). Charaktery postaci autor oddaje także poprzez starcia słowne, monologi wew. itp. (np.; monolog Oboreckiego przy łożu Stasi o głupich, szalonych ideałach) a także sądy, doznania i widzenia literackich partnerów, np. Stasię poznajemy poprzez widzenie ją przez innych).
S. Ż. prezentuje postacie poprzez ich czyny, to ujęcie rzeczowe, obiektywne, realistyczne. Widać to w technice portretowania kobiet:
- ujęcia nastrojowe, opisowe ( opis Zenajdy - piękność która obezwładnia)
- ujęcia zniżające romantyczność( opis Zofii - pięknej ale o zaniedbanych od pracy rękach; warunki życia determinują jej charakter - jest mało oczytana, robi błędy itp.)
5. S. Ż. przeciwstawia się pokusie idealizacji i heroizacji opisów:
- sytuacja Winrycha jest patetyczna, ale to tylko człowiek - jego prośba „nie zabijajcie mnie” czyni go ludzką i bliższą czytelnikowi.
6. Wpływ naturalizmu na S. Ż. :
- ostrość i dosadność opisów
- prawda o życiu społ. - szarość, codzienność, beznadziejność wegetacji ( np. Ananke- ciasna, wilgotna izba, wegetacja rodziny, borykanie się z losem, wyniszczenie, fizyczna brzydota „młodych starców”).
- zestawienie losów człowieka i zwierzęcia (np. Zapomnienie, obraz szkapy i człowieka, wyniszczenie, apatia, bezmierna nędza)
- wyjaskrawienie - to protest przeciwko organizacji spoęczeństwa
- skłonność do ujęć karykaturalnych, to pogłębia analizę i ocenę szczeg. mieszczuchów, nowobogackich (to wręcz groteska) np. Wiktor Świerkowski z Oko za oko porównywany z aligatorem, ma antypatyczne nawyki, jest chamski i ordynarny, hałaśliwy, ćwierćinteligent.
- ujęcie kontrastowe, np. Jadwiga z Mogiły - siłaczka moralna, niepozorna i szara, niepowabna, Maria Kłócka - antyteza Jadwigi: jest piękna ale niemoralna
7. S. Ż. jest malarzem krajobrazu natura nie jest tylko tłem ale jest związana z sytuacją człowieka. Autor zestawia komponenty optyczne (kolory) z akustycznymi (dźwięki), kinetycznymi (np. lecący śnieg), termicznymi (mróz, ciepło) - czytelnik krajobrazu widzi, słyszy i odczuwa. Krajobraz staje się współczynnikiem sugestii ideowej i emocjonalnej utworu. Pogłębia nastrój ( jesień w Rodziobią… jest symbolem klęski, smutku; nad trupem szaleje wiatr, zachodzi słońce rzucając upiorne blaski, to rozpacz i beznadzieja. Przyroda jest symbolem, np. w Zmierzchu, gdzie jest ona związana ze światem ludzkiej niedoli; to smutek - samotna gwiada na niebie, ludzie walczący o byt.
B. BUDOWA I KOMPOZYCJA
1. Opowiadania ujawniają strukturalna klarowność:
-klasyczna budowa trójdzielna:
* część ekspozycyjna (zaznajomienie z postacią, jej ideami)
*część zasadnicza ( zdarzenie, centrum opowiadania)
* zakończenie ( po pauzie narracyjnej, epilog, rozwiązanie, wyjaśnienie wątków i ukazanie intencji ideowej utworu
- często S. Ż .rozwija wątki poboczne, co zaciemnia sens utworu
- część kompozycji to niepotrzebne eksploatowanie wątków pejzażowych i niepotrzebne dywagacje, skłonności liryczne.
- maniera S. Ż. to pasja erudycyjna, naturalistyczny scjentyzm literacki, przesadna dokładność i pedanteria opisu (np. za duży opis przejść kolumny wojsk przez góry w Żołnierzu tułaczu); S. Ż. stara się jednak nie rozciągać opisów nad miarę
- dobrze skomponowana jest Siłaczka - jedno wydarzenie, szeroka perspektywa, przemyślana budowa
- S. Ż. często stosuje zamiast beznamiętnej relacji - liryczną spowiedź, wyznanie - to komplikuje kompozycję, nadmiernie wydłuża pewne wątki (np. Mogiła).
- S. Ż. stosuje liczne środki dynamizujące przebieg zdarzeń:
* inwersja, przesunięcie planów czasowych
*sytuacje zaskoczenia i oczekiwania
* wikłanie biegu wydarzeń, stwarzanie momentów niepewności
* niedopowiedzenia, kontrasty, perypetie, zaskakujące zakończenia
*opóźnianie, stawianie pod znakiem zapytania spodziewanego lub pożądanego biegu rzeczy (np. Mogiła - do końca nie wiadomo czy Zych się „nawróci”)
*napięcia wynikające z kontrastów
*zakończenie jest najbardziej ideowe i wymowne
C. FORMY PODAWCZE
1. Relacja w 1osobie postacie nie nazwanej z imienia i nazwiska, ale należącej do świata przedstawionego, która go obserwuje i odczuwa. To ktoś młody, związany ze środowiskiem studentów , zna medycynę (podstawy), jest wrażliwy, kocha naturę, świadek zdarzeń ( Ananke). Wypowiada się w tonacji ironiczno-drwiącej, aby ukryć uczucia i wzruszenia ( to nowa postawa S. Ż.).
Relacja w 1osobie to także listy i notatki Maurycego Zycha w Mogile. Taka forma zawęża pole widzenia, ale odsłania ducha i liryzm.
Narracja 30s0bowa, obiektywna, np. Siłaczka. Ale i tu ujawnia się drugi narrator, który „mówi, rozumie”, interpretuje wydarzenia. Drugi narrator zanika - kolejne utwory to narracja 3osobowa.
3. Dialogi postaci są doskonałe - to potoczna konwersacja oddająca charakter postaci.
D. INDYWIDUALNE ZNAMIONA STYLU I JĘZYKA
1. Proza realistyczna posługiwała się potocznym językiem, bez stylizacji i literackości, by oddać rzeczywistość. Żeromski przełamuje tę tendencję. Używa bogatego słownictwa, stylizuje.
2. Perseweracje stylistyczne - S. Ż. podejmuje wielokrotnie te same tematy:
-stosuje słownictwo z zakresu medycyny i fizjologii (wpływ naturalizmu i pozytywizmu), np. moralny niepokój to „ropiejąca wiecznie ranka”; to jednocześnie ukazuje stosunek autora do opisanej rzeczy
- metafora animalistyczna - porównanie człowieka do zwierzęcia (podlegają tym samym prawom, są bezbronni wobec okrucieństwa)
-składnia - S. Ż. poszukuje określeń o dużym ładunku emocji, które łączy w szeregi, np. mgła- wilgotna, gęsta, dusząca, o zapachu lasu; to gromadzenie epitetów
- rytm prozy - rozkład akcentów jak fraza muzyczna, retoryka : powtórzenia, inwersja, rytmizacja języka i wzmacnianie emocji
- skłonność do wzmocnienia określenia przymiotnikowego przysłówkiem, to często przesada ale i ironia pisarza
- obiektywizacja stylu, styl zmienia się w zależności o kim pisze, np. inaczej mówią panowie i chłopi w Pod pierzyną - barbaryzmy i gwara
-dowcipne metafory i porównania, np. Zych pisze do Jana w Oleju
- dowcipne eufemizmy i peryfrazy - komizm językowy
VI. TONACJA
Tonacja opowiadań rozpiera się między ironią i drwiną a patosem i tragizmem
Ironia - jej funkcją jest maskowanie uczuć (np. współczucia w Ananke), dystansowanie się od postaci i jej działań, których S. Ż. nie aprobuje (Barecki) a także moralną i socjologiczną demaskacją (np. drwina z Wawelskich w Oko za oko jako parweniuszów)
Tragizm łączy się z innymi tonacjami; to najczęściej zakończenia utworów. S. Ż. często wprowadza do opowiadań prozę poetycką
Cechą twórczości S. Ż. jest współwystępowanie jednocześnie różnych nastrojów, kontrastów drwiny i patetyczności liryzmu i naturalistycznych opisów, tragizm łączy się z komizmem, który często ukrywa uczucia. Od drwiny przechodzi w patos i wzniosłość
Świat opowiadań nie jest spokojny i zrównoważony - jest rozdarty, dramatyczny, pełen bolesnego rozpięcia.
„Tabu”
Żona, Ewa, jedzie do szpitala odwiedzić chorego psychicznie męża, Henryka Dąbrowskiego. Mąż boi się czegoś, nie można się z nim dogadać, w pewnym momencie zaczął się do niej dobierać i uciekła. Chodziła ulicami nieznanego miasta(przyjechała pociągiem do szpitala, z daleka). Była bardzo nieszczęśliwa, litowały się nad nią ptaki i wietrzyk polny, opisy przyrody. Płacząc leżała na łące, prawie spała, obudził ją przejeżdżający pociąg i pobiegła na dworzec. Tam spotkała „tego pana” - rysownika z biura technicznego, znała go z widzenia, wiedziała że ją kocha. Usiedli w tym samym przedziale, dał jej kwiaty, a ona powiedziała mu ze jej mąż jest bardzo chory. Młody człowiek wysiadł na najbliższej stacji.
Rodziobią nas kruki i wrony
W opowiadaniu znajdujemy opis śmierci powstańca styczniowego - Szymona Winrycha, który zostaje schwytany przez Moskali przy przewożeniu broni. Żołnierze rosyjskiego oddziału dopuszczają się na nim brutalnego morderstwa. Następnie ciało martwego człowieka staje się żerowiskiem kruków i wron, by potem zostać ostatecznie zbezczeszczonym przez okolicznego chłopa. Żeromski poprzez swe opowiadanie ukazuje swoisty paradoks, cały bezsens i tragedię sytuacji społecznej. Polak-powstaniec, walczący o dobro kraju, jego wyzwolenie, o poprawienie również bytu chłopów zostaje unicestwiony, a chłop dopełnia jeszcze bardziej czarę goryczy i upadku penetrując jego ciało w sposób niewiele różniący się od tego, jakim posłużyły się kruki, czy wrony. Można by to nazwać nawet swoistym „zezwierzęceniem” chłopa, przedstawieniem go jako istoty przypominającej raczej bestię, czy człowieka. Świadczy o tym chociażby jeden z fragmentów opowiadania: „Tak bez wiedzy i woli zemściwszy się za tylowieczne niewolnictwo, za szerzenie ciemnoty, za wyzysk, za hańbę i za cierpienie ludu szedł ku domowi (...)”. Nikt tu zatem nie pozostaje bez winy. Inteligenci zapłacili ogromną cenę za brak zainteresowania chłopstwem, drudzy natomiast okazali się być bratobójcami i istnymi potworami w ludzkiej postaci. Wszystko to przeradzało się w rosnącą niechęć, a nawet nienawiść, podziały niemożliwe do przezwyciężenia.
„Panvocello”
Ernesto Fosca, przebywał często w kawiarni na ul. Cavour. Pewnego dnia przyniósł do niej swoją walizkę na przechowanie. Nad losem walizko czuwał Ubaldo, starszy garson, do którego Ernesto miał zaufanie. Do kawiarni przychodziły tez listy do Ernesto, bo nie miał stałego adresu. Odbierał je Ubaldo
Ernesto miał przygodę w filharmonii - ponieważ był piękny kobiety się mu przypatrywały, był drugim skrzypkiem. Pewnego dnia jedna blondyna szczególnie natarczywie wlepiała się niego, aż mu przeszkadzała. On udawał wielkiego artystę, ale pomylił się w najważniejszym momencie i kapelmistrz go wyrzucił z miejsca drugiego skrzypka. I powiedział jeszcze ze dopilnuje ze by w żadnej innej orkiestrze go nie przyjęli i przeklął go.
Na początku się tym nie przejął, w końcu zaczęły mu się kończyć pieniądze ale żył dalej płytko i lekkomyślnie. Wierzył ze kapelmistrz go poprosi żeby wrócił. Potem przez przyjaciela pytał czy może wrócić, ale kapelmistrz się nie zgodził. W końcu, w tajemnicy, zaczął grać jako solista w kinie - wstyd, w dodatku słabo płacili. Nie miał pieniędzy na nowe ubrania. Panvocello - pawik, wzięło się od fioletowych włosów i gracji postaci. Nawet bez kasy był najpiękniejszy w całym Rzymie.
Opowiadania Żeromskiego opublikowane w 1895 r. w dwu tomach obejmują osiemnaście utworów. Stanowią debiut prozatorski, zapowiadają niezwykły talent i podejmują motywy i wątki, które pisarz będzie konsekwentnie kontynuował w dojrzałej fazie swojej twórczości. |
„O żołnierzu tułaczu”
Kolejną nowelą poruszającą temat narodowo - społeczny jest utwór pt : „O żołnierzu tułaczu”. Bohaterem opowiadania jest chłop Matus Pulut, którego poznajemy jako uczestnika okrutnej wojny francusko - austryjackiej. Po jej zakończeniu Pulut, napoleoński żołnierz, inwalida (na wojnie ratuje on życie kolegi Felka). Powraca do swej rodzinnej wioski i próbuje tam głosić idee wolności, równości i braterstwa wszystkich ludzi, niezależnie od ich urodzenia i pozycji społecznej. Z hasłami tymi zetknął się w czasie kampanii włoskiej, gdzie nauczył się być wolnym człowiekiem. Nic więc dziwnego, że po powrocie z wojny nie może pogodzić się z odebraniem mu przez szlachtę wolności osobistej. Z tego też powodu buntuje się przeciw panującym normom, pociągając za sobą licznych chłopów z wioski ( chłopi nie zdają sobie jeszcze sprawy z tego jaką siłą stanowią w gromadzie). Jednak Pulutowi nie dane jest odniesienie zwycięstwa, gdyż szlachta pojmuje go jako buntownika i skazuje na śmierć. Widzimy więc, że bohater walk narodowo - wyzwoleńczych, żołnierz francuskiej armii, za żołnierski trud po powrocie do kraju zostaje skazany na śmierć jako chłop pańszczyźniany przez obrońców porządku feudalnego. W ojczyźnie spotyka go śmiertelna kaźń, bo społecznie nie przestał być chłopem. Autor ukazuje nam obraz tragicznej doli chłopów żołnierzy napoleońskich, dla których nagrodą za udział w walce, męstwo i rany był jedynie powrót do feudalnej niewoli. Żeromski sięgając do dawnych win szlachty ukazuje przyczyny niechęci udziału chłopów w walkach o wolność ojczyzny. Traktowani w taki sposób przez panów nie chcą oni brać udziału w póżniejszych powstaniach.
EDWARD PIEŚCIKOWSKI - „EMANCYPANTKI” BOLESŁAWA PRUSA
Pierwotny tytuł: Emancypantka - publikowana w „Kurierze Codziennym” w latach 1890-1893. Ten pierwodruk będzie przedmiotem dalszych rozważań. Uwzględniać trzeba też będzie drugie wydanie, książkowe wydanie już Emancypantek - 1894, oraz drugie książkowe, ogólnie trzecie. Materia otrzymany z tego zestawienia pozwoli odpowiedzieć na pytanie: jak tworzył Bolesław Prus?
CIEKAWOSTKA: Prus, gdy zabierał się do nocnego pisania, zabierał ze sobą kwaszonego ogórka i kawałek czarnego chleba
By w miarę dokładnie zapoznać się z warsztatem pisarskim Prusa, musimy zdać sobie sprawę, że pojęcie to ma charakter metaforyczny. Jest mało sprecyzowane i może oznaczać ogół środków pomocniczych w twórczości pisarskiej (dokumenty i dzieła, z których pisarz korzysta), metodę twórczą, znamienne dla danego autora środki wyrazu.
Emancypantka pisana była i ogłaszana z dużymi przerwami. Prus lubił i był przyzwyczajony do tworzenia powieści porcjami dziennymi i sam określał rozmiary, zawartość i kompozycję odcinka. Także i Emancypantka była takim utworem, w którym odcinek był cząstką konstrukcyjną, a nie skutkiem technicznego zabiegu, przy pomocy którego można pociąć na odcinki każdą powieść. W ogóle zagadnienie powieści odcinkowej jest u nas bardzo słabo opracowane, choć tak powszechnie występujące. Np. Sienkiewicz prawie zupełnie zrezygnował ze wszystkich cech znamionujących poetykę powieści odcinkowej - nie znosił przerw w publikacji, stosował specjalną dynamizację akcji, dialogi i opisy. Na podstawie twórczości Sienkiewicza łatwiej będzie zrekonstruować poetykę powieści odcinkowej.
1836 r. - pomysł publikowania powieści w dziennikach (Francja - Emil de Girardin), „zawodowi” dostawcy powieści w odcinkach: Eugeniusz Sue i Dumas-ojciec. Porównywanie ich bardzo poczytnych powieści do dzisiejszych radiowych Matysiaków i W Jezioranach.
Cechą charakterystyczną powieści w odcinkach jest masowość odbiorcy, zdemokratyzowanie czytelniczego audytorium, wiara w prawdziwość powieściowej rzeczywistości.
Świadomość odrębności gatunkowej powieści w odcinkach istniała od czasu jej powstania.
Do znamion „klasycznej” powieści w odcinkach zalicza się:
tendencja do nadużywania stereotypów melodramatycznych (bohater, akcja)
zagmatwana intryga
szybki rozwój tempa akcji
aura tajemniczości
lubowanie się w okropnościach
raptowne zawieszanie akcji w momentach największych napięć emocjonalnych, widać tu elementy romansu awanturniczego, łotrowskiego, gotyckiego, sensacyjnego itp.
W dwudziestoleciu międzywojennym powieść w odcinkach znów się rozwinęła, często grafomańska (schematyczne i stereotypowe postacie)
Stereotypy i epizody
Postacie i sytuacje fabularne - stereotyp melodramatyczny - także w Emancypantkach.
Pani Latter - wywieść ją można z tradycyjnego schematu: matka poświęcająca się bez reszty dzieciom, potem przez nie zawiedziona, umierająca w ubóstwie i osamotnieniu
historia Solskiego: schemat - ubieganie się o rękę kobiety niższego pochodzenia, zazwyczaj guwernantki, przez sławnego magnata z dużymi pieniędzmi
Helenka - piękna, lecz bezwzględna i egoistyczna
Zgierski - chytry, podły intrygant
Joasia - kobieta uwiedziona
Stella - ofiara wolnej miłości, potem tajemnicza kobieta w czerni
Obiegowe motywy i sytuacje:
Madzia i Krukowski, Madzia i Solski - odrzucone oświadczyny
Krukowski i Femcia - zerwane zaręczyny
Cynadrowski - samobójstwo
Kotowski i Kazimierz - pojedynek
Cecylia i Madzia - klasztor
seanse spirytystyczne
Pisarz nawiązywał tym do tradycji powieści społecznej, biograficzno-obyczajowej i tendencyjnej, a nagromadzenie ulubionych postaci i sytuacji było autorskim ukłonem do masowej publiczności. Schlebianie gustom czytelniczym (wyznacznik powieści w odcinkach).
Prus dużą rolę wyznaczał uczuciu. W percepcji dzieła literackiego „stan uczuciowy musi być osią powieści”. W emancypantkach Madzia pełni taką rolę, z której postacią związany jest pomysł kompozycyjny: kołowacizna, dobroć i naiwność. W powieści nuży czytelnika, ale w odcinkach chwyt kompozycyjny powracających nieporozumień spełnia swoją rolę: aktywizował „współudział” czytelnika w perypetiach.
Nadrzędna problematyka
Nie tylko dzieje Madzi, pozbawione raczej niezwykłych wydarzeń, lecz także proces złożony i dramatyczny, kształtowania się jej światopoglądu; wszystko i wszyscy mają jakiś związek z Madzią.
Pieścikowski dąży do obalenia utartego poglądu o epizodyczności Emancypantek jako efektu odcinkowego ich powstawania.
Elementem konstytuującym odcinek jest zdarzenie, przynajmniej jedno w każdym odcinku. Zadania te w większości przypadków nie są zrelacjonowane, lecz mają charakter prezentacyjny. Prezentowanie narracji wszechobecnej i uszczegółowionej; prezentacja sceniczna - przedstawienie z bliska, szczegółowość; ujęcie dramatyczne (skupienie uwagi na działaniu).
Zdarzeniowość o charakterze prezentacyjnym wpływa na odcinkową percepcję utworu: pozyskiwała zainteresowanie czytelnika, stanowiła składnik zastępczy w stosunku do burzliwych i niezwykłych, a przykuwająca właśnie uwagę, perypetii dawnej powieści w odcinkach. Stwarzało złudzenie teraźniejszości.
Sceniczność
To jakby ciąg scen, które często pokrywają się z odcinkami.
Puentowanie
Wynika ze zdarzeniowej i scenicznej kontrastowości odcinków, puentowanie to zamkniecie jakichś faz, sytuacji, czy etapów fabularnych: mogą być emocjonalnie obojętne, zaskakujące, punktem zawieszenia, zabawne, refleksyjne, intencjonalne.
PODSUMOWANIE: odcinek to jednostka konstrukcyjno-zdarzeniowa - czynnik konstytutywny; odcinek - swoista cząstka budowlana, wypuentowana.
Funkcje tomów i rozdziałów
Prus dwukrotnie dzielił powieść na rozdziały. Ustalenie cezur między tomami jest autorską propozycja interpretowania, a zakończenia to tego sygnały i utajone komentarze. Dotyczy to tez podziału na rozdziały.
Wydanie książkowe podzielił na nowo. Nadał rozdziało tytuły, co stworzyło dodatkowy czynnik interpretacji autorskiej.
Tytuły te nie tyle zapowiadają zawartość treściową rozdziału, ile treść tę komentują. W wydaniu książkowym autor umieszcza swe dointerpretowanie. Uwypuklił dzięki temu aspekt psychologiczno-moralny i filozoficzny świata, proces krystalizowania się poglądu na świat, podkreślił też przeciwieństwa rzeczywistości: jej charakter dobry i zły, wielki i mały, jasny i ciemny. Owe dointerpretownie tekstu świadczy o niepełnym zadowoleniu Prusa z odcinkowego sposobu tworzenia powieści. Faraona nie pisał już w ten sposób.
Tytuł
Prus zmienił Emancypantkę na l. mn., gdyż był to tytuł bardziej pojemny, stosowalny do wielu bohaterek - emancypantek. Wystąpienie w powieści zmian związane jest z problemami: gubi Prus Madzię w większej ilości bohaterek. Sugeruje także, że utwór tylko lub głównie mówi o problemach emancypacji. Stąd nadinterpretacja tytułu, gdy chodzi o losy i kształtowanie się postaci Madzi.
Madzia to geniusz uczucia; naiwna, infantylna, ograniczona. Zmiana tytułu może łączyć się ze zmianą koncepcji całego utworu. Możemy o tym tylko przypuszczać, że łączy się to z „pęcznieniem” kwestii kobiecej w trakcie postawania utworu.
Zauważamy zmiany i korekty w postaci Madzi, co jest związane z zacieraniem niekonsekwencji powstałych na skutek odcinkowej metody tworzenia i na skutek niedopracowania koncepcji utworu, w chwili jego prasowej publikacji. Inne postaci są poddane w mniejszym stopniu takim zabiegom.
Styl
Prus skreślał i modyfikował język Emancypantek. Są tu ślady tuszowania, drogą skreśleń, przejawów typu ekspresjonistycznego. Takie atrybuty tego stylu, jak frazeologiczna niezwykłość i dobitność oraz brutalizacja sprzyjały percepcji odcinkowej, a w wydaniu książkowym raziły. Dlatego też zacierał stosowane często w publikacji odcinkowej celowo, środki aktywizowania uwagi czytelnika drogą niespodzianek, zaskoczeń, nagłych zwrotów. Przy wydaniu książkowym Prus usuwał także błędy, własne niedopatrzenia i przeoczenia oraz najbardziej rażące pomyłki zecerskie.
Czas akcji
Październik 1877 - wrzesień 1879; niewykluczone, że rok później. Intencją autora było umieszczenie jej w czasie akcji Lalki (1878-1879). Prus często powraca do schyłku lat 80-tych w swych głównych dziełach, gdyż około 1880 r. widział on najbardziej charakterystyczny splot tendencji znamionujących pozytywizm.
Kwestia kobieca
Na początku swej drogi pisarskiej Prus pokpiwał z emancypacyjnych aspiracji kobiet. Jednocześnie pisze felietony pełne zaangażowania i troski o sprawy kobiece: prawo do nauki, pracy, zrównanie prawne. W Polsce i na świecie rozwija się ruch emancypacyjny, więc temat Emancypantek był bardzo aktualny. Jednak przedstawienie dążeń emancypacyjnych przez Prusa w swojej powieści jest bardzo zaskakujące. Przedstawił ruch kobiecy jednostronnie, wręcz karykaturalnie, a przez to nieobiektywnie i krzywdząco. Bierze się to stąd, że w powieści występują emancypantki sensu stricte, a więc kobiety samodzielne: pani Latter, panna Malinowska, Stella. Prus przedstawił działalność stowarzyszenia kobiecego w krzywym zwierciadle. Ujawnia się tutaj dwustronność Prusa. Z jednej strony ujęcie kwestii obrony kobiecego prawa, a z drugiej strony: sarkazmu w stosunku do ekstremistycznych postulatów feministek.
Ten negatywny stosunek wiąże z latami 90-tymi, kiedy to, jak głosi Prus, nastąpiły pewne wynaturzenia, a feministki wydają się dotknięte jakąś nerwozą.
W ten sposób obserwujemy tu układanie się czasu powstania i akcji powieści. Obserwujemy to również w występowaniu w utworze zagadnień spirytyzmu, którym bardzo interesowano się w latach 90-tych.
Emancypantki były głosem w dyskusji lat 90-tych na temat zjawisk parapsychicznych i ich negatywną oceną.
W okresie powstania Emancypantek przez całą Europę przechodzi fala pesymizmu, schopenhaueryzmu, czym Prus interesował się i dostrzegał tego ujemne skutki.
Emancypantki usiłują rozprawić się z materializmem pojętym prymitywnie, tzn. mechanicznym. Prus w utworze akcentuje dobitnie, że takie poglądy prowadzą do pesymizmu, że jest to przy tym działanie społecznie szkodliwe i destruktywne. Z tym wszystkim podjął dyskusję na łamach swojej powieści.
Prus - propagator optymizmu filozoficznego i Prus - rzetelny realista, poszli jednak swoimi drogami. Przedstawiona zatem w Emancypantkach rzeczywistość społeczna lat 90-tych znamion optymizmu nie posiada, tak jak nie mógł się jej doszukać w polskiej rzeczywistości lat 90-tych.
Eliza Orzeszkowa - Meir Ezofowicz
WSTĘP
Szybów, miasteczko zamieszkiwane przez izraelską ludność, z wyjątkiem jednej ulicy, przy której mieszka kilku ubogich mieszczan i starych emerytów. Jest to jedyna uliczka, na której panuje spokój. Gdzie indziej panuje nieustanny gwar.
W Szybowie, od wieków, zamieszkują dwa rody: Ezofowiczów i Todrosów. Pomiędzy rodami występowała taka różnica i taki wytworzył się podział, że Ezofowiczowie przedstawiali sobą do wysokiego stopnia spotęgowany żywioł świeckich świetności jako licznego rozrodzenia się, bogactwa i bystrej zręczności w robieniu interesów oraz powiększaniu majątku - Todorosowie byli przedstawicielami żywiołu duchownego: pobożności, religijnej uczoności, surowej czystości życia. Todorowie uważani byli za skończony wzór nienaruszoną arkę prawierności religijnej.
Nie zawsze Szybów posiadał sławę prawierności. Jego założycielami byli odszczepieńcy, przedstawiciele w Izraelu ducha opozycji i rozbioru - Karaici. Nawrócili na swą wiarę ziemię Chersonezu. Jednak pod wpływem najścia rabbanitów gmina karaicka topniała - ostatni cios zadał jej Michał Ezofowicz, człowiek silnej woli. Na Karaitów rzucił klątwę wyłączająca ich spośród społeczeństwa izraelskiego.
Za staraniem Ezofowicza wydana została przez synod żydowski odezwa wzywająca Żydów polskich, aby obracali się twarzami w stronę, z której nadchodziły światła przyszłości, bo spotkał się z człowiekiem zapatrzonym w przeszłość. Był nim Nehemiasz Todoros, który przywiózł do Polski Księgę Zohar, zawierającą zgubny wykład i odtąd właśnie datuje się zmierzanie nauk talmudycznych z Kabalistyką, które coraz ogólniej i szkodliwiej działać miało na umysły i życie polskich Żydów.
W walce, która trwała długo i zacięcie a toczyła się między Michałem Ezofowiczem, Żydem z dawna polskim a Nehemiaszem Todorem pierwszy został zwyciężonym. Strapiony zgryzotą i tym, że lud nawracał się na błędne drogi umarł, a imię jego było przechowywane w rodzie Ezofowiczów z pokolenia na pokolenie. Od tego czasu przewaga duchowa Todorosów rośnie, a jednocześnie umniejszają się wpływy moralne wywierane przez Ezofowiczów. Ezofowicze wszystkie swoje zdolności zwrócili więc na pole starań i zabiegów mających na celu dobra materialne. Przestali troszczyć się o potęgę wpływów na ducha i los narodu, który posiadał ich pradziad, a którą na zawsze wydarli im z rąk Todorosowie. Raz tylko jeszcze w ciągu wieków jeden jeszcze Ezofowicz pokusił się o materialne i moralne dostojeństwo. Zdarzyło się to w Warszawie podczas Sejmu Czteroletniego, gdzie radzili o Żydach. Ustalono, że: wszelkie różnice w ubiorze, języku i obyczajach pomiędzy Żydami, a miejscową ludnością znieść; co tyczy się religii - pozostawić nietykalnymi; udzielić Żydom prawa do nabywania gruntu; wzbronić małżeństw przed 20 rokiem dla mężczyzn i 18 dla kobiet. Po ogłoszeniu tych ustaleń zdania były podzielone, szczególnie wśród Noachima Todorosa i Hersza Ezofowicza. Dla Noachima oznaczało to nieszczęście, dla Ezofowicza nadzieję. Zwyciężył jednak Reb Noachim. Chciał ona zjeść Hersza, tak jak jego pradziad zjadł pradziada Hersza. Hersz przyznaje wielkość Michałowi Ezofowiczowi, gdyby nie zniszczyli go Todorosowie, wielkie rzeczy by dla Żydów znosił. Hersz opowiada, co zrobił Michał, gdy dowiedział się, że Todorosowie go „zjedzą” i że umrze; zamknął się w izbie i pisał. Jednak nie powiedział nikomu, gdzie to schował, twierdził, że przyszły takie czasy i na nic się to nie przyda, napisał wszystko, co wiedział i czuł i co chciał zrobić. „Todorosy panują i panować będą i zrobię tak, by dzieci i wnuki moje nie ujrzały tego pisania. Ale przyjdzie czas, że praprawnuk będzie chciał to zobaczyć, będzie chciał zapytać, co robić żeby Żydów z niewoli Todorosów wybawić. Jeżeli praprawnuk będzie chciał, to pisanie moje znajdzie”. Herz chce odnaleźć pismo. Wraz z żoną - Frejdą dochodzą do wniosku, że to musi być ukryte w książkach, których Todorosowie nie pozwalali czytać. Wraz z Frejdą zaczęli zdejmować książki z półek, po długich poszukiwaniach wreszcie znaleźli. Hersz długo się modlił, a później czytał arkusze. Postanawia wyjechać, żegna go żona i syn - Saul. Hersz pojechał do Butrymowicza - posła. Powiedział on, że trzeba zrobić wieczną zgodę między dwoma narodami, które na jednej ziemi wojnę toczą. Hersz pokazuje posłowi testament Michała. Hersz wraca do szybowa i przekonuje ludzi… Wraca i wyjeżdża i tak trwało to parę lat. Pewnego dnia wraca i stwierdza, że wszystko przepadło, każe schować testament - „może znajdzie go jakiś prawnuk” - dodaje z nadzieją.
Noachim cieszy się, że ci, którzy mieli prawo rozkazywać Żydom, rozkazywać już prawa nie mają. Todoros bardzo się cieszy, dla niego zniszczyć Ezofowiczów to zniszczyć prąd idący w przyszłość.
Na Hersza posypały się oskarżenia, dumnie się bronił odpierając zarzuty. W końcu Hersz zamknął się w obrębie prywatnego życia. Ostatnie więc żądnia i myśli Seniora „spały” w ukryciu, czekając śmiałej i wiedzy chcącej ręki jakiegoś prawnuka.
Hersz zmarł.
TOM I
W domu wybudowanym przez Hersza mieszka jego syn, Saul Ezofowicz. Trwa sabat - mają więc zapalone światłą. Saul miał dwóch synów - Rafała i Abrama. Wszyscy zgromadzili się przy stole - Saul, jego synowie, córki, zięć i wnuczki. Przyszła również Frejda, żona nieżyjącego Hersza i spytała, gdzie jest Meir. Pytała kilka razy, w końcu się zjawił. Usiedli do stołu i zaczęli odprawiać modlitwę. Meir stanął z boku i odmawiał zaległe modlitwy (Kidusz). Rodzina była zła, że wcześniej, zamiast modlić się z nimi, załatwiał coś w mieście. (Meir był wnukiem Saula, a prawnukiem Hersza.) Meir nie chciał powiedzieć, gdzie był - „Jam był tam, gdzie ciemno i gdzie w ciemnościach biedni ludzie siedzą i płaczą”. Zgromadzeni pytają, czy nie był u Karaimów. Odparł, że był, ale tylko by ich od napaści wybawić (dzieci rzucały w nich kamieniami i obrażały ich). Meir mówi, że z takich złych dzieci będą źli ludzie: „teraz rzucają kamieniami, a potem będą domy podpalać i ludzi zabijać”. Zgromadzeni stwierdzili, że Meir naruszył sabat i że trzeba go przed całym ludem o grzech oskarżyć. Meir jednak odpowiada, że Jehowa rozkazał święcić sabat, ale dla ratowania człowieka można go naruszyć. Meir broni Karaimów.
Saul mówi, iż rodzina Ezofowiczów powinna dziękować Bogu, wielkie bogactwa mają w skrzyniach. Jednak największe bogactwo tkwi w przeszłości - Michał i Hersz. Jedynym skarbem jest pismo Michała Ezofowicza - pismo to zawiera wskazówki jak człowiek i cały Izrael robić powinien, by zwalczać nieprzyjaciół i by być bogatym. Gdyby mieli to pisanie, byliby szczęśliwi. Pisanie to 200 lat leżało schowane i znalazł je Hersz. tylko Frejda wie, gdzie Hersz schował pisanie, ale nikomu nie powiedziała - zabronił Noachim Todoros. Saul nie szukał, ponieważ zabronili mu syn Noachima i jego wnuk. Saul zastanawia się, czy nie zakazać szukania tego pisma - kto je przeczyta, na tego spadnie klątwa.
U Ezofowiczów przebywał również Mosze. Następnego dnia poszedł do Todorosów, by opowiedzieć im, co u Ezofowiczów. Mosze mówi, że w sercu Meira lęgnie się brzydki robak - zarzuca Meirowi, że przyszedł do domu, gdy sabat już dawno się zaczął i że pomógł Karaimom, nie utrzymuje duszy w radości, a w jego ciało przeszła dusza pradziada - on będzie szukać jego pisania. Ród Ezofowiczów to jaszczurze pokolenie.
Po kilku miesiącach Meir spotyka Gołdę, wnuczkę Abla Karaima przez wszystkich pogardzaną i prześladowaną. Dziękuje, Meirowi, że ich uratował. Gołda opowiada Meirowi swoje życie - jak umarli jej rodzice, że wychował ją dziadek i nauczył czytać Biblię. Tak jak dziadek wychował Gołdę, tak ona swoją kozę, którą wyprowadzała na pastwisko. Gołda boi się Izaaka Todorosa, stara się go nie spotykać. Pyta Meira - jego imię znaczy światłość - czy na jego drodze zawsze świeci światło. Czyta Gołdzie historię Akibiego. Gołda patrzyła na rosnące w sadzawce gałęzie - zrobiłaby z nich kosze i sprzedawała. Wbiegła do wody, ale dostrzegła Izaaka Todorosa, który pochodził ze starożytnego książęcego rodu, był pobożnym ascetą i największym kabalistą. Jego dziad, Noachim staczał walki o idee z Herszem Ezofowiczem.
Religia szybowskich mieszkańców była pomieszaniem mozaizmu, talmudyzmu, a najwyższy wyraz znajdowało w osobie Izaaka. Za młodu ożeniono go, miał troje dzieci, ale się rozwiódł. Żył darami, które przysłali mu jego czciciele. Wychodził do gaju, gdzie karmił ptaki, modlił się, szukał traw i ziół. Todorosowie byli z rodzaju pierwotnych lekarzy - wiadomości dotyczące ziół przechodziły z pokolenia na pokolenie. Jego izdebka przypominała cele pustelnika, najważniejsze miejsce zajmowała Zohar - księga o Kabale.
Rabi Izaak przybywa do Saula, twierdzi, że Meir ma nieczystą duszę i jest niedowiarkiem. W rodzinie Ezofowiczów jest obrzydliwa dusza - najpierw wstąpiła w Michała, potem w ciało Hersza, a teraz jest w Meirze. Jest to dusza pyszna i buntownicza, nie ma w niej pokory i spokoju. Izaak mówi, że dusza Meira wpadła w nieczystość - widział go z dziewczyną.
Meir lubił pracę fizyczną, chętnie pomagał ludziom. Tak jak jego dziad, Saul chciał ożenić Meira z córką Jankla Kamionkera. Meir przeciwstawiał się temu i prosił Saula, by ten pozwolił mu pójść w świat - Meir chciał się uczyć, a potem wrócić i stanąć naprzeciw wielkiego rabina.
Do Saula podąża Eli Witebski. Saul chce ożenić Meira z córką Witebskiego. Witebski przyrzeka córkę Meirowi. Po ogłoszeniu tej wiadomości Meir idzie do Gołdy - opowiada jej o przymusowym ożenku. Dziadek Gołdy ostrzega go, że gdy zobaczą go u nich, wtedy społeczność go wyklnie.
Witebski był cudzoziemcem, powodziło mu się w życiu, był talmudystą (tak jak Ezofowiczowie). Hana (żona Witebskiego) była rozkochana w cywilizacji tzn. ładne suknie, wspaniałe umeblowanie, kochała muzykę, ale przy tym wszystkim grzecznie obchodziła się z ludźmi. W Szybowie była cała sumą cywilizacji, która tam istniała.
Saul w imieniu Meira przysłał do Witebskich zaręczynowe podarunki dla Mery.
Kamionker ma pretensje, że Meir psuje ludzi - czyta im zakazane, wręcz przeklęte, księgi i w Sabat śpiewa świeckie piosenki. Ponadto przyjaźni się z karaimską dziewczyną. Saul postanawia ukarać Meira - Meir będzie przez cały tydzień w bet-ha-midrasz(dom studiów i nauki, tzw. synagoga mała) i będzie tam czytać Talmud, nie będzie jadła ani spał, a posłaniec synagogi jego karę i wstyd ogłosi w mieście.
TOM II
Zadana pokuta chybiła celu - zamiast uspokoić i ukorzyć Meira, uczyniła go bardziej zuchwałym i skłonniejszym do buntu. Jednak wstyd mu było przed ludźmi. Ludzie mówili, że Meir jest Złym Izraelitów - nie strzeże Sabatu, czyta przeklęte książki, śpiewa obrzydliwe pieśni, buntuje młodzieńców izraelskich, nie szanuje uczonych i bogaczy, a dodatkowo trzyma z karaimską dziewczyną.
Meir był smutny, lud odwrócił się od niego i ma go za wroga. Ci, którzy otwierali przed nim serce teraz mają go w podejrzeniu.
Meir dzieli się z Saulem sekretem: Jankiel Kamionker trzyma wielką gorzelnie, w której wypędził 6000 wiader wódki, ale jej nie sprzedawał, bo cena była za niska. Teraz cena podskoczyła i chce ją sprzedać, ale nie chce płacić podatku. Żeby podatku nie płacić, Kamionker wódkę wykradł ze dworu i przwiózł w miejsce, gdzie ją szynkarze rozkupili.
Meir rozmawia z Witebskim i oznajmia mu, że nie chce jego córki za żonę, a dziadek robił wszystko przeciw niemu. Pani Witebska odnosi zaręczynowe prezenty.
Rody Todorosów i Ezofowiczów są jak dwie rzeki - jedna płynie w tył, a druga naprzód i ciągle ze soba walczą. Serca Todorosów radują się nieszczęściem, które przytrafiło się Ezofowiczom.
Frejda rozmawia z Meirem, wnuk Saula pyta ją, gdzie Hersz ukrył ukrył pisanie. Pisanie to zawiera wskazówkę, jak Izraelici czynić mają, by nieprzyjaciół w przyjaciół zamienić i z ludźmi zawrzeć przymierze zgody.
Todoros martwi się, że Meir odczyta papiery Hersza przed ludem.
Izaak Todoros byłby innym człowiekiem, gdyby nie ludzie, którzy zbudowali dla jego plemienia moralne i umysłowe getto.
Meir czyta pisma. Hersz chciał, by grzech zniknął, żądał pamięci. Ludzie zaczęli się oburzać gdyż np. Hersz chciał żeby uprawiali ziemię, Todoros mówił, by nie prowadzili pługów. Zgromadzony tłum stał się coraz bardziej natarczywy - Meir został pobity - łajano cały ród Ezofowiczów, odgrażano się, straszono.
Meira oskarżono o: zaniedbywanie sabatu, buntowanie się, nie chciał pojąc za żonę córki Witebskiego, przyjaźń z Gołdą, nie oddawnie czci uczonym izraelskim, wydobycie pism Hersza.
Rodzina prosiła go, by się ukorzył, spalił pisam Hersza. Jednak on obstawał przy swoim. Meir postanowił dać Gołdzie testament do schowania. Meir chciał, by Gołd została jego żoną…żegnają się. Zjawia się Todoros, postanawia odebrać Gołdzie pisanie Hersza. Ona odpowiada, iż prędzej odda życie, niż pisanie.
Todoros przeklina Meira, rzuca na niego klątwę. Meir zostaje wyklęty, a Gołda ginie.
Czy znieważony i wyklęty doścignął celu? Czy znalazł ludzi, którzy otworzyli przed nim serce? Czy wrócił do Szybowa? Nie wiadomo.……Jednak autorka apeluje, by takim ludziom
podać braterską dłoń przyjaźni i pomocy.
ELIZA ORZESZKOWA - DZIURDZIOWIE
Eliza Orzeszkowa przedstawia białoruską wieś i jej folklor. Trafnie charakteryzuje społeczeństwo chłopskie. Powieść rozpoczyna się i kończy na sali sądowej. Bohaterowie utworu to: młoda żona kowala, wesoła i życzliwa ludziom Pietrusia, oraz żywiąca do niej różne urazy, spowodowane zazdrością i ciemnotą, chłopska rodzina Dziurdziów. Nienawiść Dziurdziów do kowalowej oraz przekonanie całej wsi, że Pietrusia jest czarownicą, prowadzi do tragedii. Wracający z odpustu pijani Dziurdziowie napadają na Pietrusię. Zdaniem autorki zbrodnia towarzyszy ciemnocie, niski poziom oświaty jest przyczyną zła.
W latach 80-tych poszukiwania artystyczne Orzeszkowej znamionuje dążność do ukazania pełnej prawdy (choć bolesnej) i obfituje obrazami pełnymi dramatycznych scen i ostrych konfliktów.
Tak też wygląda napisana w 1884 roku powieść „Dziurdziowie”. Przed sądem stoi kilku chłopów. Od początku wiadomo, że popełnili morderstwo. Karą jest zesłanie na Syberię. Orzeszkowa zadaje jednak pytania: czy to mordercy, czy są pomiotami szatana? Powieść jest wyjaśnieniem. Skupia się na pokazaniu ich zbrodni na tle całego środowiska wiejskiego. Życie tej społeczności zostało ukazane na kilku płaszczyznach: społecznej, ekonomicznej, obyczajowej i etycznej. To pierwsze tak wielopłaszczyznowe i wieloaspektowe ukazanie życia gromady wiejskiej aż do Reymonta. Przyczyn zbrodni Orzeszkowa szuka w mechanizmach społeczności wiejskiej, wiekowych zabobonach i ciemnocie wsi. Analizuje stopniowe narastanie uprzedzeń, obnaża ich właściwy sens. Jak wygląda świat Dziurdziów?
To wieś, oddalona od dworu tak bardzo, ze dwór przestaje istnieć - nie ma go w powieści. Nie ma tez stosunków wieś - dwór.
Wieś jest autonomiczna, teoretycznie zamknięta, maksymalnie odizolowana od świata. Brak kogoś z zewnątrz (księdza czy nauczyciela). To świat koncentryczny, kolisty. Jego centrum jest chata Piotra Dziurdzi. Im wszystko znajduje się bliżej tej chaty (ludzie, wydarzenia), tym jest ważniejsze. Wszystko, co jest poza tym światem jest złe.
Króluje tu tradycyjny sposób myślenia. Panuje hierarchiczny ustrój. Prawa stanowi ten, kto ma władzę. Wierzą własnej prawdzie i własnym zabobonom. Czy czarownice istnieją naprawdę? Według mieszkańców Suchej Doliny tak. Lecz nikt nie ma 100 % pewności. Jeśli bark pewności, że jest szatan i zło, to brak także pewności, że Bóg istnieje. Jeśli nawet tak jest, to i tak nikogo nie ochroni przed złem.
Markiewicz:
Orzeszkowa postawiła sobie trudniejsze zadanie, niż tylko uobecnienie czytelnikom zgubnych skutków zabobonów. Zbrodnia Dziurdziów jest przerażająca, bo ofiarą jej stała się kobieta będąca uosobieniem życzliwości wobec świata, a dokonali jej ludzie, którzy nie noszą w sobie zwyrodnień psychicznych i posłuszni są elementarnym normom moralnym swego środowiska. Pisarka, przeciwstawiając się bezdusznemu formalizmowi urzędowej sprawiedliwości, pragnie wyświetlić rzeczywistą socjopsychologiczną genezę takiej zbrodni. Trwałe i wspólne cechy ówczesnej mentalności chłopskiej, poddane władzy przesądu i żądzy posiadania, różne indywidualne motywy niechęci i wrogości, chwilowe napięcia psychiczne, wreszcie działanie przypadku - cały ten wieloraki splot uwarunkowań i przyczyn wywołuje wrażenie tragicznej nieuchronności.
TREŚĆ:
Miejsce: Sucha Dolina
Akcja zaczyna się na sali sądowej, jest proces Piotra, Stefana i Szymona Dziurdziów
Piotr Dziurdzia: szczupły, niemłody już ale silny, najstarszy z Dziurdziów, ojciec Klemensa, były starosta (Klemens, syn Piotra, 22 lata, b. przystojny ale wstydliwy)
Stefan Dziurdzia: stryjeczny brat Piotra, niecałe 40 lat, zniszczona, ogorzała twarz - kłopoty życiowe. Przedwcześnie postarzał. Bił żonę.
Szymon Dziurdzia: niski, chudy, „pijackie oczy”, nadużywał alkoholu.
Retrospekcja:
mieszkańcy palą osinowy krzyż by „złapać na niego wiedźmę” (bo krowy nie dały mleka i sądzili, że to przez jakąś wiedźmę). Pierwsza kobieta, która przejdzie obok palącego się krzyża miała być wiedźmą. Przeszła wesoła kobieta, z ziołami w fartuchu (Kowalowa). Wyśmiała ich za to, że sądzą że ona jest wiedźmą.
Pietrusia, wnuczka ślepej Akseny - od dawna była podejrzewana przez mieszkańców Suchej Doliny o stosunki z „siłą nieczystą”. Były to jednak podejrzenia niejasne, brak jednoznacznych dowodów, nikt nie chciał tego powiedzieć głośno. Podejrzenia te wynikały ze szczególnych cech charakteru i życia Pietrusi. Żona Michała, Kowalowa, przed laty przywędrowała do Suchej Doliny z babcią (jej rodzice umarli jak była malutka). Aksena wyprosiła pracę dla siebie, pomagała w gospodarstwie, z nią była dziewczynka, babcia ją wychowała, nauczyła ją wszystkiego. Aksena straciła córkę, która po urodzeniu Pietrusi zmarła, straciła też syna, zięcia i męża, a także wioskę rodzinną. Pietrusia była dla niej wszystkim, jedyną rodziną. Aksena i Pietrusia rozweselały dom Piotra śpiewając piosenki i opowiadając bajki. Wkrótce Aksena oślepła, a Pietrusia przejęła jej obowiązki. Pracowała w zagrodzie Piotra Dziurdzi (gospodarowała, bo żona Piotra była chora).
Stefan Dziurdzia - zalotnik, wpatrzony w Piętrusię. Ale ona spotykała się z Michałem Kowalczukiem, którego pokochała i on ją też. Miał 21 lat i musiał iść do wojska. Stefan też chciał się ożenić z Pietrusią, babcia ją do tego namawiała, ale ona się go bała, bo on bił kobiety.
Michałko poszedł do woja, a ona na niego wiernie czekała, mimo że wszyscy wokół się śmiali i mówili że on do niej nie wróci. Ona go kochała i czekała długo, choć cierpiała. Odrzucała natarczywego Stefana.
Wrócił Michałko - ślub. Urodziły im się dzieci: Staś, Krysia, Helena, Adaś.
Rozalia - żona Stefana, nienawidziła Pietrusi, bo jej mąż wciąż kochał Piętrusie a jej nienawidził i był z nią nieszczęśliwy.
Agata- żona Piotra
Paraska- żona Szymona, zazdrościła Pietrusi bogactwa
7. Aksena była niezadowolona, że Piętrusie uważano za wiedźmę. Opowiedziała Pietrusi
i Michałowi historię Marysi (ona też kiepsko skończyła, bo ludzie sądzili że jest
wiedźmą)
8. Choroba Klemensa - Rozalia oskarżyła Piętrusie, że dała mu złe zioła i dlatego
zachorował (Pietrusia dała mu zioła na prośbę Franki, miały sprawić, że Klemens ją
polubi). Agata przyszła do Pietrusi i przeklinała ją za to.
9. Opowieść Akseny o Prokopku
10. Stefan dobierał się w lesie do Pietrusi, ale uciekła.
11. Targ - Dziurdziowie się na nim upili i wracając zabłądzili w śnieżycy. Powiedzieli,
że to czort nimi kieruje. Ciągle krążyli i mijali te same miejsca. Po drodze spotkali
Piętrusie, „czortowską siłę”. Pomyśleli że ona ich prześladuje, że to przez nią
zabłądzili i zamarzliby błądząc w śniegu. Więc ją zabili.
12. Zakończenie: wyrok: pozbawienie praw, 10 lat ciężkich robót w kopalniach,
dożywotnie pozostanie na Syberii.
ELIZA ORZESZKOWA - CHAM
"Cham" (1888) to powieść obyczajowo-psychologiczna, której akcja rozgrywa się w XIX-wiecznej nadniemieńskiej wsi. Głównym bohaterem jest tytułowy "cham" - czterdziestoletni prosty i biedny rybak, Paweł Kobycki, obdarzony jednak dobrym sercem i zasadami moralnymi. Poznaje on Frankę, dziewczynę z dobrego i dostatniego domu, która pierwszy raz służąc u państwa, została uwiedziona przez pana domu, co sprawiło, że całą swoją złość wylewała na otoczenie, przez co nieustannie była zwalniana z kolejnych miejsc pracy oraz na ciągle nowych i porzucanych kochanków. Paweł postanawia ożenić się z dziewczyna, mając nadzieje, że w ten sposób uratuje kobietę od upadku moralnego...
Eliza Orzeszkowa
Eliza Orzeszkowa (1841-1910) z Pawłowskich - pisarka i publicystka; początkowo związana ze środowiskiem ziemiańskim; brała udział w akcjach powstańczych 1863 roku. W roku 1870 osiadła w Grodnie, prowadząc żywą akcję oświatowo-pedagogiczną, m.in. w roku 1879 założyła księgarnię wydawniczą dla popularyzowania myśli pozytywistycznej (w 1882 r. zamknięta przez władze). We wczesnej twórczości czołowa przedstawicielka pozytywistycznej literatury tendencyjnej, w licznych powieściach poddała krytyce głównie bezproduktywne życie i obyczaje ziemiaństwa, którym przeciwstawiła mieszczańskie ideały moralne i cywilizacyjne ("Pamiętnik Wacławy" 1871, "Pan Graba" 1872, "Maria" 1873, "Pompalińscy" 1876); z krytyką feudalnych anachronizmów związała ostry protest przeciwko społeczno-obyczajowemu i ekonomicznemu upośledzeniu kobiety ("Marta" 1873) i postulat wyrównania krzywd i asymilacji Żydów ("Meir Ezofowicz" 1878). Rozczarowanie do haseł pozytywistycznych wyraziło się we wzmożonym krytycyzmie społecznym (opowiadania "Z różnych sfer", t. 1-3 1879-82), w obrazie nędzy i wyzysku proletariatu wiejskiego ("Niziny" 1883), ciemnoty i zabobonu na wsi, prowadzących do zbrodni ("Dziurdziowie" 1885), w podjęciu problematyki narodowowyzwoleńczej oraz postępującym antyurbanizmie i idealizacji wsi ("Cham" 1889). Największym dziełem Orzeszkowej jest powieść "Nad Niemnem" (1888), zawierająca epicki, wyidealizowany obraz ówczesnego życia ziemiańsko-szlacheckiego, w którym idea solidaryzmu szlachty i ludu łączy się z postulatem odrodzenia w młodym pokoleniu tradycji powstańczych 1863 r. Ponadto opowiadania ("Widma" 1881) i powieści z krytyką narodnictwa i idei socjalistycznych oraz dekadentyzmu ("Dwa bieguny" 1893), nowele o powstaniu 1863 roku ("Gloria victis" 1910).
TREŚĆ:
Paweł Kobycki ma 42 lata, jest rybakiem, wdowcem bez dzieci. Jego rodzice zmarli, jedyna siostra wyszła za mąż, został sam w domu. Zimy spędzał zawsze u siostry i szwagra, ale przez resztę czasu był samotny.
Był dobry dla ludzi, pomagał i był zawsze życzliwy, ale był odludkiem, unikał towarzystwa. Nie chciał się powtórnie ożenić.
Pewnego dnia, płynąc łódką i łowiąc ryby usłyszał krzyki i zobaczył kobietę piorącą dziecięce ciuszki i jeden jej odpłynął, tak że nie mogła go złapać. Paweł jej pomógł. Była to Franciszka Chomcówna - pokojówka u państwa. Jest wesoła, energiczna, choć szybko się złości. Jej ojciec był pijakiem, matka pochodziła z dobrego domu, popełniła mezalians. Gdy Franka miała 6 lat pierwszy raz zobaczyła jak matka całuje się z obcym facetem, a gdy miała 8 lat matka uciekła z domu od męża do swojej rodziny. Franka i jej 2 braci zostali w domu z ojcem pijakiem - nędza. Jeden z braci poszedł do wojska i słuch po nim zaginął. Drugi był murarzem, spadł z rusztowania i zmarł. Po jakim czasie matka wróciła. Ojciec bił ją i matkę, w końcu zmarł z przepicia. Matka 3 lata po nim, przed śmiercią oddała jednak Frankę na służbę do państwa. Pan się do niej dobierał, Franka zakochała się w nim i oddała mu. Pani gdy dowiedziała się że są kochankami wyrzuciła ją. Pan dał jej na odchodne 50 rubli. Często zmienia służbę, bo lubi kawalerów. Często lądowała przed sądem, raz była aresztowana za niesłusznego oskarżenia o kradzież pierścionka. Miała kilku kochanków lecz o nikogo i o nic nie dba. Czuła się skrzywdzona przez ludzi. Paweł lituje się nad nią i chce wyprowadzić na dobra drogę. Umówili się na łódkę na niedzielę. Potem też często się spotykali. Przyjaźń.
Nieszczęście Franki: jej państwo chcą za 3 dni wyjechać, ale Franka nie chce opuszczać Pawła. Paweł proponuje jej małżeństwo, przysięgają sobie miłość pod krzyżem. Paweł chce pomóc France zejść na dobrą drogę, uratować ją. Mezalians - dziewczyna z miasta ma wyjść za chłopa (chama). Przed ślubem ma mieszkać u siostry Pawła, Ulany. Mąż ulany, szwagier Pawła, Filip Koźlub, ma prom.
Odbywa się ślub, mezalians, Franka wie, że wychodzi za chama i że to śmierć za życia. Ulana i Filip przyjmują ją niechętnie. Franka w miejskim ubraniu nie wygląda dobrze na wsi, jest nieprzystosowana. Ulana uczy Frankę prac wiejskich, tkactwa, ale Franka nie chce się tego uczyć, jest panią i nie będzie pracować, nie chce być chłopką.
Franka poznaje Marcelę, żebraczkę, która w przeszłości należała do wyższych sfer. Tylko ona i Franka nie miały chłopskiego pochodzenia.
Paweł wszystko robi za Frankę, przywozi jej cukierki i świecidełka. Ona wciąż widzi w nim tylko chama, chłopa. Gardzi nim, wsią i ludźmi. Często opowiadała chłopom o świecie a potem się z nich śmiała. Czuje się od nich lepsza. Zaczyna flirtować z wójtem, Aleksym Mikułą, choć on ma żonę i dzieci to jest flirciarzem- ale Paweł wierzy France, bo mu przysięgała.
Paweł chce, by Franka nauczyła go czytać, zawsze o tym marzył.
Do dworku obok wprowadzili się jacyś państwo na lato. Franka często tam chodziła. W końcu uciekła z lokajem. Paweł bardzo to przeżywał. W samotne zimowe wieczory czyta.
Po trzech latach Franka wraca, z synem Oktawianem. Paweł przyjmuje ją, bo chce żeby była dobra. Obwinia siebie nie ją. Spowiedź Franki.
Paweł każe France pracować, gotować, sprzątać i modlić się bo wierzy że to ją zmieni. Ale Franka uważa że Paweł ją wykorzystuje, nazywa wszystkich chamami. Marcela tłumaczy jej, że ma z Pawłem dobrze, ale dla niej on jest tylko chamem.
Franka zaczyna flirtować z bratem Filipa, Daniłkiem. Gdy Filip się dowiaduje bije brata i wyrzuca go z domu. Franka kłamie i wypiera się wszystkiego. Paweł ze złości uderza ją, Franka jest zła. Zaczyna chorować na bóle głowy (wg ludzi fiksuje), robi się nerwowa, gniewna, źle żyje z ludźmi, nie pilnuje syna, grozi Ulanie. Paweł z ciężkim sercem czasem ją bije.
Franka dalej wyzywa całą wieś od chamów, więc Paweł zamyka ją w domu.
Franka do zupy Pawła dodaje truciznę. On choruje, ale wychodzi z tego z pomocą ludzi ze wsi. Marcelka wie, że Paweł został otruty i mówi to Filipowi. Franka zostaje aresztowana.
Paweł płaci urzędnikowi by wypuścił Frankę, wybacza jej wszystko. Wierzy, że Franka się poprawi. Ale Franka nie docenia szczęścia, źle czuje się w chacie, tęskni za miastem. W końcu Franka wiesza się, a Paweł wychowuje Oktawiana jak własnego syna. Uczy go łowić.
HENRYK SIENKIEWICZ - QUO VADIS
„Świat dźwiga na barkach nie Atlas, ale kobieta i czasem igra nim jak piłką” Petroniusz.
PETRONIUSZ- „przyjaciel” Nerona, częsty gość na jego ucztach- uznany za najlepszego powiernika cesarza. Przez swoją gnuśność doszedł do rozgłosu. Był uważany za wytwornego znawcę zbytku. Lubił rozkosze fizyczne. Kochała się w nim skrycie służka EUNICE, z którą później stworzy trwały i udany związek. Często cytuje Odyseję
MAREK WINICJUSZ- siostrzeniec Petroniusza. Kocha LIGIĘ, dla niej zmienia wyznanie i naraża się cezarowi. Jego przemiana jest jednym z ważniejszych tematów powieści.
NERON- ur. W 37 roku w Akcjum (gdzie później jeździ, by odpocząć). W 54 roku został ogłoszony cesarzem. Jego panowanie było oceniane pozytywnie: zapewnił pokój i dobrobyt, umożliwił rozwój gospodarki kultury. Ożeniony politycznie- stale szukał szczęścia z innymi kobietami. Nie stronił od stosunków homoseksualnych. W końcu kazał zabić żonę Oktawię i pojął Poppeę. Ta urodziła mu córkę Augustę. Po pożarze Neron pomógł pogorzelcom i przyczynił się do odbudowy miasta. Później zaczął prześladować chrześcijan. Po stłumieniu spisku przeciwko niemu (pod wodzą Pizona) udaje się w długą podróż. Gdy wraca- zastaje go sytuacja buntu. Znienawidzony i opuszczony, ogłoszony wrogiem państwa, popełnia w końcu samobójstwa. Cechował się bezwzględnym i natychmiastowym zaspokajaniem swoich ambicji i żądz seksualnych.
Arkus i Pomponia Grecyna- opiekunowie Ligii, wyznawcy monoteistycznej wiary.
Akte- wyzwolenica i kochanka Nerona. Wkradła się w serca cesarza ucztami i potajemnymi schadzkami. Zaspokajała jego miłosne popędy (bo jego zona wzbudzała w nim wstręt). Należała do ostatnich wiernych Neronowi kobiet, które pochowały ciało cesarza.
ZNAK RYBY- jest utworzony z pierwszych liter greckich słów: Jezus Chrystus, Boga Syn, Zbawiciel
CEZAR- to najwyższy kapłan, bóg i ateista w jednym
AKCJA: dzieje się 34 lata po śmierci Chrystusa.
Winicjusz przybywa do Petroniusza i opowiada o pięknej wychowance Arkusa Plancjusza i Pomponii Grecyny- o Ligii. Obydwaj udają się do ich domu, gdzie Marek wyznaje uczucie Ligii. Dziewczyna jest chrześcijanką i odmawia zostania kochanką Winicjusza.
Petroniusz wpada na pomysł zabrania Ligii z domu. Ligia jest rzymską zakładniczką i może zostać wezwana na dwór cesarski - rzekomo jest zabierana dla Cezara, ale w rzeczywistości jest porwana na zlecenie Winicjusza. Dzięki Petroniuszowi udało mu się nakłonić Nerona do wyrażenia na to zgody (bez niej nic nie może być w Rzymie zrobione). Ligia zostaje doprowadzona do pałacu, gdzie ma czekać na Marka.
Uczta u Nerona- ten otwarcie pokazuje swoje uwielbienia dla Pitagorasa (mimo, iż ma żonę - Poppeę). Wszyscy jedzą, piją i słuchają pieśni śpiewanych przez Cezara, który wygłasza swój poemat Troika. Petroniusz stwierdza, iż miasto w nim „za mało płonie”. Marek próbuje uwieść na uczcie Ligię- ta jednak wymyka się mu.
Marek posyła orszak do pałacu po Ligię. W czasie podróży zostaje jednak odbita przez jej „niewolnika” URSUSA. Winicjusz jest zrozpaczony, ponieważ czuje, że naprawdę ją kocha. Rozmawia z Akte, która tłumaczy mu wielkość charakteru i pochodzenie Ligii- to nie jest zwykła niewolnica. Marek tłumaczy, że był przeciwny uprowadzaniu jej z domu, lecz nakłonił go do tego Petroniusz, który twierdził, że inną drogą nigdy jej nie dostanie. Podkreśla, że za wszelka cenę chce odnaleźć dziewczynę.
Do poszukiwań Ligii zostaje zatrudnione CHILON CHILONIDES- na zlecenie M.W. Przynosi wkrótce wiadomość, że Ligia jest chrześcijanką. Udaje przed Ursusem chrześcijanina i nakazuje mu zabić Glaukosa jako prześladowcę wiernych nauce Chrystusa.
Umiera mała córeczka Nerona (Augusta)- zrozpaczona Poppea oskarża o to Ligię, która przebywała czas jakiś w pałacu i rzekomo wywołała u dziewczynki chorobę (wierzono wówczas, iż chrześcijanie maja taką moc)
Chrześcijanie zbierają się na modły w OSTRIANUM- jest tam Święty Piotr, który mówi o śmierci Jezusa. Chilon wraz z Winicjuszem udają się na tajne spotkanie chrześcijan- słuchają kazania Świętego Piotra. Odnajdują w końcu Ligię- śledzą ją i docierają do domu, w którym mieszka z innymi wyznawcami. Wyznawcy w większości mieszkają na Zatybrzu.
Winicjusz próbuje odbić Ligię z rąk chrześcijan, ale zostaje pokonany przez Ursusa. Jest ciężko ranny- zostaje w ich domu (w domu Miriam), opiekuje się nim Ligia. Ta zauważa, że Marek nie jest jej obojętny- kocha go, ale jest przekonana, że to wbrew jej religii, że to grzech- tłumi w sobie uczucie i w końcu ucieka z domu.
Winicjusz zaczyna się zmieniać pod wpływem Ligii i obcowania wśród chrześcijan- zwłaszcza Św. Piotra i Pawła z Tarsu. Nauka ta staje mu się coraz bliższa.
Petroniusz odkrywa uczucia Eunice i postanawia się z nią związać- twierdzi, że to najlepsza i najbardziej oddana mu kobieta. Zaczyna ją nawet kochać.
Winicjusz odnajduje ponownie Ligię. Święty Piotr błogosławi ich, tłumacząc, że miłość nie jest grzechem- Ligia przyznaje się do swojego uczucia.
Cezar bawi się w Akcjum. Winicjusz znajduje się w jego orszaku. Petroniusz rywalizuje z Tygellinusem o pozycję i względy Nerona. Cezar, aby dostać się w „zaświaty” zabił swoją matkę i żonę- myślał, że jeśli złoży je w ofierze dostąpi łaski. Teraz pragnie podpalić Rzym, aby móc w pełni ukończyć swoje dzieło Troikę. Musi zobaczyć na żywo wielki ogień, by móc go potem opisać. W międzyczasie Neron błogosławi związek Winicjusza i Ligii i pozwala mu oddelegować się.
Rzym płonie! Winicjusz gorączkowo szuka Ligii. Nero chełpi się swoim czynem- odśpiewuje pieśni nad płonącym miastem.
Winicjusz odnajduje Ligię. Przyjmuje chrzest z rąk Świętego Piotra.
Pożar Rzymu trwał 7 dni, spalił 10 z 14 dzielnic miasta. Lud chce zadośćuczynienia i znalezienia winnych. Tygellinus chce, aby ofiarą dla ludu stali się chrześcijanie. Petroniusz stara się ich bronić, ale podpada tym u Nerona. Chrześcijanie zostają oskarżeni o podpalenie i masowo są aresztowani.
Chilo sprzedaje się Neronowi i wydaje mu informacje miejscach, gdzie są chrześcijanie. Wydaje także Ligię i Winicjusza oraz Petroniusza! Wkrótce potem Marek dowiaduje się o tej zdradzie. Petroniusz popadł w niełaskę, teraz u boku Nerona prym wiodą Tygelinus i Chilonides.
Ligia jest w wiezieniu Mamertyńskim i zapada na „więzienną gorączkę”- Winicjusz odwiedza ukochaną i planuje jej ucieczkę. Modli się też o jej wyzdrowienie.
Rozpoczynają się igrzyska- walki gladiatorów, loterie, uczty, a największą atrakcją są męki chrześcijan: rozszarpywanie przez zwierzęta (lwy, wilki), ukrzyżowania, palenie na drewnianym palu (którzy na arenie śpiewają pieśń Chrystus regnat).
W uwolnieniu Ligii Markowi pomaga Nazariusz (przebierają się za grabarzy- Ligia ma być wyniesiona jako zmarłą)- nie udaje się to jednak, bo Ligia zostaje przeniesiona do innego wiezienia- Eskwilińskiego. Ligia jest ciężko chora- żegna się z Markiem i prosi go, by nie tracił wiary!
Chilo przyznaje się do zdrady wśród chrześcijan i mówi kto naprawdę podpalił Rzym- Święty Piotr wybacza mu i chrzci go. Glaukos również przebacza mu. Tygellinus tymczasem bierze go na męki- Chilo umiera na krzyżu, śmiercią męczennika.
Ligia w ostatnim dniu igrzysk wjeżdża na arenę naga przywiązana do rogów olbrzymiego byka. Uwalnia ja Ursus na oczach tłumu, który wiwatuje. Pod jego wpływem Neron wydaje znak łaski (palec uniesiony ku górze). Marek Winicjusz odzyskuje ukochaną.
„QUO VADIS, DOMINE”- mówi Święty Piotr na widok Chrystusa, gdy ucieka z Rzymu przed aresztowaniami. Pod jego wpływem zawraca z drogi ucieczki (do której namawiali go Ligia i Marek). Apostołowie Piotr i Paweł zostają ukrzyżowani. Żegna ich modlący się lud pozostały przy życiu.
Nero odkrywa liczne spiski w swym gronie- zaczyna wszystkich podejrzanych mordować. W Rzymie panuje strach i żałoba. Wyrok zapada też na Petroniusza- ale ten uprzedza go i popełnia samobójstwo: na wydanej przez siebie uczcie umiera wraz z Eunice poprzez upuszczenie krwi. Przed śmiercią pisze list do Nerona, w którym wyznaje całą prawdę na temat jego nędznej działalności artystycznej. Mówi, ze jest beznadziejny.
Epilog: w mieście wybuchają bunty, z Galbem na czele, który wkrótce zostaje ogłoszony nowym Cezarem. Nero pragnie dalej mordować i pławić się w rozpuście. Ale zostaje zmuszony do popełnienia pseudosamobójstwa- chce wbić sobie nóż w gardło, ale czynu dopełnia ktoś inny- najprawdopodobniej Epafrodyt, Chrześcijanie wznoszą bazylikę Świętego Piotra.
To powieść historyczna, napisana w latach 1895-96. Sienkiewicz stworzył ją pod wpływem malarstwa Henryka Siemiradzkiego oraz twórczości Tacyta i Swetoniusza. Powieść to historia miłości zamożnego patrycjusza i chrześcijańskiej dziewczyny, księżniczki ligijskiej. Nadbudowana jest nad tym historia prześladowań pierwszych chrześcijan.
Wielu podkreślało uniwersalizm powieści, która przedstawiała wielki przełom w dziejach świata- upadek Rzymu i powstanie na jego gruzach wspólnoty chrześcijańskiej. Zwycięstwo dobra, skromności, pokory, szacunku i miłości do drugiego człowieka wobec klęski żywiołowego świata rozpusty i ambicji.
Quo vadis? Znaczy dokąd idziesz? Pytanie to odnosi się do wszystkich bohaterów powieści. W utworze przeplatają się dwa wątki: historyczny i miłosny. Do wielkiego zetknięcia się dwóch światów (pogaństwa i chrześcijaństwa) i dwóch wątków dochodzi w momencie zakochania się dwójki głównych bohaterów. Winicjusz obcując z Ligią zaczyna się zmieniać- i z poganina pogrążonego w rozpuście zmienia się w gorliwego katolika.
Sienkiewicz nakreślił Nerona w jednoznaczny sposób- to bezwzględny i nieodpowiedzialny władca, nie dostrzegający potrzeb swojego państwa. Ten, kto nie czci jest uznawany za wroga Rzymu. Neron czuje się wielkim poetą, muzykiem, aktorem i śpiewakiem. Bardzo nudzi się w Rzymie (jego doskonałość jest zbyt wielka na tak skromne miejsce). W rzeczywistości Neron jest komediantem, zaślepionym swoją wielkością, nie dostrzegającym, iż nawet bliski mu Petroniusz kpi z niego w żywe oczy. Cesarz jest tchórzem- gdy Rzym dogasa szybko pozwala zrzucić winę na chrześcijan- wykorzystując to na zorganizowanie kolejnej imprezy „kulturalnej”. Równie ciekawą postacią jest Petroniusz, który jako osoba niezwykle inteligentna i odważna, nie sprzeciwia się temu, co widzi- zdaje sobie sprawę z otaczającego zła, ale nie walczy z tym. W powieści to on jest łącznik dwóch skrajnych światów- zatopiony w obu, w końcu decyduje się na samobójstwo.
Powieść kończy się symboliczną zmianą epok, której znakiem jest krzyż.
HENRYK SIENKIEWICZ - WYBÓR NOWEL I OPOWIADAŃ
Oprac. Tadeusz Bujnicki BN I/231
WSTĘP
H. Sienkiewicz - ur. 5 maja 1846 w Woli Okrzejskiej. Od 1861 jego rodzina znalazła się w Warszawie.
Jako 19-latek pisze powieść Ofiara - zniszczona. W czasie studiów (filologia) publikuje powieść Na marne, pisał ją 2 lata (1869-71), Kraszewski ocenił ją bardzo wysoko.
Nakładem „Przeglądu Tygodniowego” ukazały się dwa opowiadania Sienkiewicza Humoreski z teki Worszyłły - właściwy debiut pisarski Sienkiewicza. Można je zaliczyć do „krótkiej prozy”. Utwór stanowi wzorcową realizację założeń programu prozy tendencyjnej. Obóz młodych (Chmielowski, Antoni Gustaw Bem) przyjęci utwory z uznaniem.
Program obozu młodych:
Praca organiczna
Praca u podstaw
Rozwój przemysłu
Emancypacja kobiet, asymilacja „obcych”
Problem ciemnoty chłopów
Zwalczanie anachronicznych przesądów stanowych, obyczajowych, społecznych, pozostałości feudalizmu
Wyznaczanie szczególnej roli literaturze, która powinna zrywać z romantycznymi szablonami i romantyczną wizją poety-wieszcza
Literatura jako głos w sprawie reedukacji narodowej
Literatura jako funkcja wychowawcza i naukowa
Te przekonania doprowadziły do powstania modelu prozy tendencyjnej, głoszącej, że dobre dzieło lit. może być wykonane tylko „metodą realną”. Dzieło sztuko winno się zbliżać do dzieła naukowego.
Cechy literatury tendencyjnej:
powieść ma stać pomiędzy lit. piękną a naukową
tezowość
kompozycja zamknięta
aktualność przedstawianego problemu
ton antyfeudalny
mieszczańska koncepcja postępu
reprezentatywność bohatera
czarno-biała technika przedstawień
Sienkiewicz obok Orzeszkowej stworzył typ tendencyjnego opowiadania i to w dwóch wariantach (z tragicznym zakończeniem i happy endem).
Sienkiewicz nowelę doprowadził do artystycznego mistrzostwa. Był to gatunek nowy na polskim gruncie.
W czasie, gdy Sienkiewicz zaczynał pisać nowele, uważano ją za krótki, ograniczony tematycznie utwór, nie posiadający wyrazistych kontur; różne nazwy: obrazek, powiastka, szkic, gawęda.
Cechy noweli:
kompozycja zamknięta o wyrazistym zakończeniu
jednowątkowość - skupienie na jednym ważnym wydarzeniu
ograniczenie i kondensacja czasu
wyrazistość sylwetki bohatera
często pojawia się kontur dramatyczny
wyraźny punkt kulminacyjny
czasem pojawia się retardacja, by opóźnić główne punkty akcji
posługiwanie się paralelą, kontrastem, stopniowaniem w sensie kompozycyjnym i stylistycznym
wprowadzenie zaskakującej niespodzianki
dynamiczna konstrukcja, ale czasem wykorzystanie motywów statycznych
czasem uwaga zamiast na zdarzeniu, skupiona na bohaterze (podkreślone przez tytuł noweli).
Sienkiewicz - jeden z pionierów nowoczesnej polskiej nowelistyki.
Nowele odwołujące się do tradycji gawędy szlacheckiej: Stary sługa (1875), Hania (1876), Selina Mirza. Te trzy opowiadania zatytułowano zbiorczo Szkice z natury i życia (podpisane pseudonimem Litwos). Potem nazwano je „małą trylogią”.
Lata 1876-1878 Sienkiewicz spędził w USA. Wyjechał tam jako korespondent „Gazety Polskiej”. W tym okresie powstały Listy z podróży - cykl reportaży.
Najważniejszy tekst napisany w pierwszym roku pobytu w Stanach - Szkice węglem. Prus, Chmielowski, Bogusławski ocenili nowelę wysoko, poza tym negatywne opinie. Sienkiewicza oskarżano o pesymizm, brak wiary, nihilizm moralny. Niepokój budził radykalizm utworu. Najwnikliwiej przedstawił autor kwestię chłopską - główny boh. pochodzi z ludu. Budowa nie odpowiada klasycznej noweli - rozpiętość fabuły, liczne dygresje, rozbudowany komentarz odautorski - forma bliższa małej powieści.
Utwory napisane w latach 1878-1882, układają się w 3 podstawowe kręgi tematyczne:
ludowy (Janko Muzykant, Jamioł, Za chlebem)
amerykański (Orso, Przez stepy, Sachem)
patriotyczny (Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela, Latarnik, Nowela tatarska)
Obszerniejsze nowele nazywa się tzw. „szkicami powieściowymi”.
Pierwsze próby unowocześnienia noweli: Jamioł (1878), Janko Muzykant (1879) - napisane w Paryżu i nieco późniejszy Orso. Dwie pierwsze łączy temat ludowy i dziecięcy zarazem. Orso - na poły baśniowy i sentymentalny; opowiada o złym dyrektorze cyrku i krzywdzonych przez niego dzieciach Jenny i Orsie.
Jamioł i Janko Muzykant - brak pozytywistycznego programu. Świat przedstawiony sprowadzony do prostych i laboratoryjnych ujęć wiejskiego środowiska.
JAMIOŁ - metoda realistyczna połączona z naturalizmem; elementy prozy eksperymentalnej - w Zolowskim rozumieniu terminu. Koncepcja utworu oparta na darwinowskiej tezie o zniszczeniu słabych i bezbronnych w bezwzględnej walce o byt (trudny los dziecka). Nie ma tu interwencji opatrzności, o rozwoju wydarzeń decydują prawa przyrody.
Narracja skondensowana, eliptyczność zdarzeń - fabuła obejmuje tylko kilka godzin. Akcja toczy się we wsi Łupiskóry. Wszystko skupia się wokół 3 sytuacji: w kościele (nieszpory po pogrzebie Kalinstowskiej, która osierociła 10-letnią córkę Marysię), karczmie (baby po pogrzebie przychodzą tam z Marysią, mówią jej, że zawsze będzie nad nią czuwał anioł) i lesie (powrót dziewczynki do domu przez las - tragiczny finał).
W podtytule „obrazek wiejski”, a więc przewaga elementów statycznych, obrazkowa malarskość i plastyczność - scena I w kościele.
Scena ost. - w lesie to kulminacja utworu, najmocniej zdynamizowana.
Las i przyroda są upersonifikowana, pół baśniowe, pół poetyckie, łudzą czytelnika optymistycznym zakończeniem.
JANKO MUZYKANT - metoda realistyczna łączy się tu z tradycją romantyczną. Utwór posiada cechy małej biografii odmieńca. Narodziny i śmierć - ramy noweli. Uschematyzowane i powtarzalne sceny z życia chłopca, podporządkowane jego wrażliwości na muzykę.
Fabuła koncentruje się wokół 3 wydarzeń: nocnej wyprawy Janka do kredensu, sądu u wójta i śmierci Janka. Są to jakby mini nowele w obrębie całości.
Motyw przewodni - statyczne skrzypce. Pełnią 2 funkcje: są elementem sprawczym zdarzeń i pośrednio przyczyną śmierci Janka, a także przedmiotem marzeń chłopca.
Z PAMIĘTNIKA POZNAŃSKIEGO NAUCZYCIELA - nowela patriotyczna (powodem powrotu do takiej tematyki jest sytuacja polityczna kraju - działalność germanizacyjna i rusyfikacyjna). Narratorem w noweli jest Wawrzynkiewicz - nauczyciel domowy. Pojawiają się motywy szykan narodowych, a także działań przeciwko nim - nauczanie ojczystej historii, wpajanie patriotyzmu.
Ujęcie problematyki narodowej w ramy motywacji pedagogicznej - funkcja tuszująca antyzaborowe akcenty i nadaje utworowi sens ogólniejszy.
Artystyczna struktura narracji - relacja pamiętnikarska, kreacja narratora-nauczyciela, świadka i uczestnika wydarzeń. Narrator przekształca się tu w pedagoga-pozytywistę.
3 podstawowe cechy gatunkowe noweli - fikcja fragmentaryczności (sugeruje ją sam tytuł „z'), wyeksponowanie postaci narratora, mocno wyodrębniona i zindywidualizowana sytuacja końcowa - śmierć Michasia. Nowela ma jednak charakter zamknięty i całościowy. Cechuje ją aktualność problematyki.
NOWELA TATARSKA - wprowadzenie do historyczności w Trylogii. Ujawniają się tu nowe właściwości stylu pisarskiego Sienkiewicza - stylizacja, umiejętnie zrekonstruowana mentalność XVII wiecznego szlachcica. Bohatera zarazem posiada cechy ponadczasowe i uniwersalne, co pozwala wiązać go z epoką współczesną pisarzowi.
Szereg aluzji do Księcia niezłomnego Słowackiego.
Splatają się tu motywy patriotyczne i religijne - sarmacki światopogląd.
Wykorzystana struktura „staropolskiej kroniki - diariusza”.
Konstrukcja zdarzeń podobna do przygodowego modelu powieści historycznej Waltera Scotta.
Narrator - Aleksy Zdanoborski, szlachcic, przekonany o wyjątkowości swojego urodzenia - ideologia szlachecka. Kieruje to czynami i decyzjami boh. Sienkiewicz rekonstruuje sarmacką mentalność - idealizuję postawę bohatera.
Zdarzenie w noweli dwu różnych rzeczywistości i dwu odmiennych epok historycznych. Współczesność przeciwstawiona epoce wielkich czynów i wielkich ludzi.
LATARNIK - najwybitniejsza nowela Sienkiewicza i arcydzieło polskiej nowelistyki. Powstała pod koniec 1880 r., opublikowana w „Niwie”. Niezbyt pochlebnie przyjęta przez współczesnych, docenili ją dopiero krytycy młodopolscy (nawet Brzozowski - jeden z najostrzejszych krytyków Sienkiewicz).
Latarnik - jedno z ogniw cyklu nowel patriotycznych.
Pomysł fabularny powstał z anegdoty (korespondencja Juliana Horaina), której boh. był emigrant Siellawa. Utracił posadę latarnika z powodu zaczytania się w powieść Kaczkowskiego Murdelio.
Model patriotyczny opiera się tu na wykorzystaniu inspirującego wpływu Inwokacji z Pana Tadeusza.
Boh. noweli skupia w sobie losy patriotycznej i żołnierskiej emigracji, jest też plebeliuszem - pokrewieństwo z bohaterami ludowej nowelistyki.
Nowele o wysokich walorach artystycznych, powstałe po Latarniku: Wspomnienie z Maripozy, Bartek Zwycięzca, Sachem. Dominują tu motywy narodowe i społeczne zagadnienia.
1882 r. - Sienkiewicz zostaje redaktorem neokonserwatywnego „Słowa”.
WSPOMNIENIE Z MARIPOZY - publikowana w 3 odcinkach w „Słowie”.
Nowela stanowi treściową paralelę Latarnika. Samotny starzec (Putrament), zrywający kontakty z rodakami, nadal pozostaje w duchowym związku z ojczystą ziemią i mową. Przyczyną ugruntowania tego związku jest Biblia w tłum. Jakuba Wujka.
Budowa noweli jest luźna, gawędowa.
BARTEK ZWYCIĘZCA - opublikowany w „Słowie”; tym utworem Sienkiewicz zamknął cykl o ludowym temacie. W obrębie tego cyklu Bartka najwięcej łączy ze Szkicami węglem i Za chlebem.
W noweli akcent położony na ucisk narodowy, wyobcowanie z własnego rodzinnego środowiska.
Bartek Słowik - ulega wynarodowieniu. Stale akcentowana głupota Bartka.
Gatunkowo Bartek to rodzaj „małej powieści” o dość rozbudowanej fabule i rozpiętości czasu zdarzenia.
Zestawienie tragiczności losu bohatera z groteskowością jego zachowań.
SACHEM - klasyczna nowela o skondensowanej fabule. Budowa utworu - logiczna, koncentrująca się na fabule.
Paralele między ginącą społecznością indiańską a losami Polaków (teza o parabolicznym charakterze noweli Samuela Sandlera).
Tematem są dzieje miasta - Chiawatty (napad na indiańską osadę i wymordowanie wszystkich mieszkańców)
Występuje gradacja napięcia, retardacje. Napięcie budowane jest kontrapunktowo - obok ciągu widowiska cyrkowego (w Antylopie - miasto niemieckich osadników), przedstawione są reakcje widzów.
Punkt kulminacyjny - śpiew Sachema (syna wodza Czarnych Wężów, którego po śmierci całego szczepu przygarnął i wychował właściciel cyrku)
Sachem zamyka w twórczości Sienkiewicza okres dominowania noweli, stanowi cezurę w jego pisarstwie. Odtąd dominować będzie wielka powieść.
Praca nad Ogniem i mieczem - punkt zwrotny w twórczości Sienkiewicza. Sięgając po powieść historyczną, wystąpił jak gdyby wbrew duchowi epoki. Ramy gatunkowe powieści historycznej sprecyzowane zostały już wcześniej (Walter Scott, polska gawęda szlachecka, powieści Jeża, Kraszewskiego). Jednak Sienkiewicz syntetyzuje ten gatunek, i synkretyzuje zarazem. Łączy elementy epopei, baśni, powieści przygodowej, współczesnej powieści realistycznej.
Początkowo Sienkiewicz nie chciał stworzyć wielkiej powieści, zamierzał napisać 6-odcinkową powieść Wilcze gniazdo.
Nie oznacza to, że Sienkiewicz całkowicie zerwał z nowelistyką. Powstały jeszcze Legenda żeglarska, Na jasnym brzegu, Organista z Ponikły, Dzwonnik, Ta trzecia.
HENRYK SIENKIEWICZ - OGNIEM I MIECZEM
- Powstanie
Pierwotny tytuł „Wilcze gniazdo”, powieść oparta na studiach walk polsko-kozackich.
Drukiem powieść ukazała się wpierw na łamach krakowskiego „Czasu” i warszawskiego „Słowa” od 2 maja 1883 r. do 1 lutego 1884 r., osobno ukazała się w 1884 r.
- Fabuła
Pod koniec 1647 r. na południowo-wschodnich kresach Rzeczypospolitej, tzw. Dzikich Po-lach, nad rzeką Omelniczek, dopływem Dniepru.
1.Uratowanie przez Jana Skrzetuskiego, namiestnika chorągwi husarskiej, życia Bohdanowi Chmielnickiemu;
Początek stycznia 1648 r.
2.Poznanie Heleny Kurczewiczwnej, oświadczyny (panna wbrew swojej woli zaręczona została z pułkownikiem kozackim Bohunem);
3.Skrzetuski w niewoli Chmielnickiego (zdrada Krzeczowskiego, klęska w bitwach pod Żółtymi Wodami i Korsuniem, okrucieństwa, jakich dopuszcza się „czerń” na Polakach);
Tu kluczowa, dla poznania poglądów historiozoficznych Sienkiewicza, scena rozmowy po-między Chmielnickim a Skrzetuskim. Chmielnicki prezentuje się tu jako mściciel wszystkich strasznych krzywd, jakich Polacy dopuścili się na Ukrainie. Skrzetuski (porte parole autora) nie podważa przedstawionych faktów, ale odrzuca jego rozumowanie. Racjom uciskanych przedstawił racje wyższe - wzgląd na dobro kraju, które jego zdaniem domagało się polubownego załatwienia sporu. Nie ma bowiem takich racji, które usprawiedliwiałyby zbrojne wystąpienie poddanych przeciw majestatowi państwa i władzy.
4.Zemsta Bohuna w Rozłogach (morduje opiekunkę Heleny i dwu jej synów, zaś dwór podpalają okoliczni chłopi kozaccy mszcząc się za ucisk ze strony Kurcewiczw);
5.Ucieczka Onufrego Zagłoby z Heleną (przebrani w łachmany udają: rycerz - dziada z lirą, Helena - jego małoletniego, niemego przewodnika), pościg;
Po klęsce korsuńskiej książę Wiśniowiecki nakazuje wszystkim oddziałom stawić się w Łubniach. Umiera król Władysław IV, a regimentarze, sprawujący tymczasową władzę, domagają się podjęcia układów (chcą drogą wzajemnych ustępstw i częściowego zaspokojenia żądań kozackich zażegnać „bratobójczą” walkę”). Starcie racji politycznych Jeremiego z polityka obozu sprawującego władzę w kraju, to jedna z głównych osi w akcji wojennej powieści. Szczególną wymowę ma scena porachunków dumnego magnata z własna duszą. Kniaź wie, że zapędy ukraińskiej „czerni” można powściągnąć tylko „ogniem i mieczem”, ale nie chce wywoływać anarchii. Poddaje się pod władzę regimentarzy. Ci jednak, po nieudanych misjach wojewody Kisiela do Chmielnickiego, również opowiadają się za wojną.
6.Wzięcie Baru, Helena pod opieką Hopryny (rozkochany Kozak pozostawia dziewczynę w jarze nad Waładynką, nieopodal Raszkowa pod opieką czarownicy i jej sługi Czeremisa);
Skrzetuski zgodnie z zaleceniami Wiśniowieckiego zbiera informacje o wojskach Chmielnickiego, ale przede wszystkim rozsiewa pogłoski o zbliżaniu się księcia, co dezorientuje „czerń”
7.Zagłoba w ręku Bohuna, pomoc Wołodyjowskiego;
8.Popłoch w zagrożonym Lwowie;
9.Pojedynek Wołodyjowskiego z Bohunem (odwagą i zręcznością „mały rycerz” zdobywa sobie przyjaciela w Charłampie, równie jak i on zakochanym w Anusi Borzobohatej);
Królem Polski zostaje obrany Jan Kazimierz.
Skrzetuski, dołączywszy do eskorty wojewody Kisiela, podążającego w misji pokojowej do Chmielnickiego, jest świadkiem uroczystego wręczenia buntownikowi buławy hetmańskiej i czerwonej chorągwi z wizerunkiem orła. Chmielnicki nie kryje, że pokój jest tylko chwilowy.
10.Odbicie Heleny, ucieczka (dzięki sprytowi Rzędziana Wołodyjowski i Zagłoba, przebrani za atamanów kozackich uwalniają dziewczynę; od niewoli tatarskiej ratują ich oddziały dowodzone przez Kuszla i Roztworowskiego);
11.Oblężenie Zbaraża (dopełnienie ślubów przez Podbipiętę i bohaterska śmierć) i przybycie Skrzetuskiego do króla stacjonującego w Toporowie z wiadomością o oblężeniu twierdzy;
12.Spotkanie Skrzetuskiego z Heleną.
W Epilogu: 1651 r. zwycięska bitwa pod Beresteczkiem zakończona ucieczka chana. Bohun obrany na miejsce Chmielnickiego, wodzem kozackim, umiera w odbudowanych Rozłogach.
- Historia w powieści
Kozacy na Ukrainie w XVII w. znosili duży ucisk pańszczyźniany ze strony polskich magnatów i możnowładców zwanych „królewiętami kresowymi”. W utworze znaleźć można zaledwie wzmianki o ich sytuacji, niewoli i marzeniach o wolności);
Wolnościowe dążenia Kozaków, ich walkę wyzwoleńczą, narodowo-społeczną pod sztandarami Chmielnickiego Sienkiewicz ukazuje jako bunt przeciw prawowitej władzy i dążenie do rzezi i rozboju;
Walkę ukraińsko-polską traktuje jako wojnę bratobójczą między dziećmi jednej ojczyzny, wojnę domową;
Autor jako potomek dawnej szlachty staje po stronie polskich magnatów oraz solidaryzuje się z szlachtą kresową, która w obronie magnackich latyfundiów usiłowała ogniem i mieczem gasić słuszny bunt uciskanych mas ludu;
Solidaryzuje się z „królewiątkami ukraińskimi” i ich postawę ukazuje jako patriotyczna walkę w obronie zagrożonego kraju
Obraz wojny kozackiej ukazany w powieści wynika z: — poglądów Sienkiewicza na dzieje XVII w., — świadomie przyjętej idei utworu.
- Sienkiewicz pragnął przede wszystkim:
— przywrócić pamięci pokolenia dni wielkości i chwały jego ojczyzny, zdolnej wydźwignąć się z otchłani klęsk mocą swego oręża (krótkotrwały tryumf wojsk koronnych pod Zbarażem i Beresteczkiem potraktowany jako generalny tryumf słusznej sprawy nad złem),
— opisując bunt na Ukrainie daje swoiste ostrzeżenie przed nieszczęściem, jakie groziło i grozić może ojczyźnie, gdy porachunki społeczne wezmą grę nad zasadą narodową, nad dobrem Rzeczypospolitej jako całości.
Jeremi Wiśniowiecki: zwany Jaremą, książę, jeden z największych magnatów na Ukrainie i jeden z okrutnych królewiąt, ciemiężyciel i wyzyskiwacz, uosobienie magnackiej pychy, prywaty, despotyzmu i warcholstwa.
W powieści ukazany jako ideał rycerza, wodza i polityka: — szlachetny, — zdolny, „orli umysł” — śmiały, — silny, — niezwyciężony, — znakomity wojownik, bohater bez skazy, uwielbiany przez żołnierzy, — ojcowski wobec poddanych, — postrach dla rebeliantów, — doświadczony polityk, godny korony (jego syn, Michał Korybut, obrany władcą), — wszystkie jego bitwy są wygrane. Postać nieomal baśniowa.
Bohdan Chmielnicki: narodowy bohater Ukrainy, w powieści ukazany niezgodnie z prawdą historyczną w sposób bardzo negatywny: — morderca, — barbarzyńca, — egoista, — dumny despota, — chytry, podstępny polityk, — zdrajca sprzymierzający się z wrogiem dla osobistych korzyści.
- Wątek romansowy
Uczucie Jana Skrzetuskiego i Heleny Kurcewiczwnej ukazane zostało:
— w sposób tradycyjny, prosty
— jako romans sensacyjny (miłość z przeszkodami, zakłócona obecnością i działalnością rywala oraz urozmaicona licznymi przygodami);
W wątku występują następujące elementy:
— spotkanie dwojga bohaterów, którym od samego początku pomyślny układ uniemożliwiają działania rywala, Bohuna,
— rozłączenie pary zakochanych wynikające z obowiązków wobec ojczyzny Skrzetuskiego,
— perypetie związane z losem Heleny (jej ucieczka z Zagłobą z Rozłogów, pobyt w jarze pod opieką Hopryny, uwolnienie),
— szczęśliwe połączenie młodych.
- Bohaterowie
Jan Skrzetuski: postać fikcyjna (źródła historyczne podają tylko, że rycerz o tym imieniu przeprawił się z oblężonego Zbaraża do króla, a potem walczył pod Beresteczkiem). Jego losy stanowią o istnieniu związków przyczynowych w powieści.
— Porucznik, namiestnik wojsk księcia Jeremiego Wiśniowieckiego. Ulubieniec i stronnik księcia, uznający w nim najwyższy autorytet wojskowy i polityczny. W służbie księcia tłumi powstanie kozackie oceniając je, jako bunt zrewoltowanej czerni przeciwko prawowitej władzy (rozmowa z Chmielnickim);
— Ideał rycerza, chrześcijanina, „niezłomny rycerz” dla którego służba ojczyźnie, honor i sława stanowią wartości cenniejsze nad życie. W ich to imię poświęca życie prywatne, minimalizując znaczenie własnych dramatów w obliczu tragedii Rzeczypospolitej;
— Dumny, uczciwy, głęboko religijny, w imię wiary gotowy pogodzić się ze swym losem.
Bohun pułkownik kozacki, postać fikcyjna. Uwielbiany przez Kozaków (śpiewano o nim pieśni i opowiadano wręcz nieprawdopodobne historie o wyczynach).
— Postać tajemnicza o niejasnej przeszłości i pochodzeniu, którego tajemnicy pilnie strzeże;
— ukochawszy Helenę, która nim gardzi, czci ją niczym świętą i służy Kurcewiczom oczekując, aż dziewczyna odwzajemni uczucie,
— Zły i mściwy, przekonawszy się o zdradzie opiekunów Heleny, w porywie szalonej złości wymordowuje ich; gwałtowny i dziki zdolny jest do najokrutniejszej zbrodni;
— Odwagą, walecznością i męstwem budzi szacunek wrogów;
— Do końca życia pozostaje wierny Helenie, odbudowuje z gruzów Rozłogi i w nich spędza ostatnie lata życia.
Helena: pochodzi ze starego rodu Kurcewiczw, osierocona: matka zmarła przy porodzie, ojciec, książę Wasyl, należał do stronników księcia Michała Wiśniowieckiego (ojca Jeremiego), niesłusznie oskarżony o zdradę salwował się ucieczką. Majątek i kilkuletnią córeczkę pozo-stawił pod opieką brata Konstantyna, po śmierci którego Rozłogami rządzi demoniczna żona. To ona właśnie zdecydowała się poświęcić bratanicę, by majątek pozostał w rękach synów.
Rzadko zjawia się na kartach powieści, ale to wokół niej toczą się najbardziej sensacyjne wydarzenia.
— Osiemnastoletnia dziewczyna jest nieziemsko piękna, budzi więc zarówno szaloną miłość Bohuna, którym pogardza, jak i odwzajemniona Skrzetuskiego;
— Poważna, dumna i bez skazy staje się godną narzeczona a później żoną dla polskiego rycerza;
Streszczenie „Ogniem i mieczem”
Pod koniec 1647 r. na południowo-wschodnich kresach Rzeczypospolitej, tzw. Dzikich Polach, nad rzeką Omelniczek, dopływem Dniepru. Uratowanie przez Jana Skrzetuskiego, namiestnika chorągwi husarskiej, życia Bohdanowi Chmielnickiemu; Początek stycznia 1648 r. Poznanie Heleny Kurczewiczównej, oświadczyny (panna wbrew swojej woli zaręczona została z pułkownikiem kozackim Bohunem); Skrzetuski w niewoli Chmielnickiego (zdrada Krzeczowskiego, klęska w bitwach pod Żółtymi Wodami i Korsuniem, okrucieństwa, jakich dopuszcza się „czerń” na Polakach); Tu kluczowa, dla poznania poglądów historiozoficznych Sienkiewicza, scena rozmowy pomiędzy Chmielnickim a Skrzetuskim. Chmielnicki prezentuje się tu jako mściciel wszystkich strasznych krzywd, jakich Polacy dopuścili się na Ukrainie. Skrzetuski (porte parole autora) nie podważa przedstawionych faktów, ale odrzuca jego rozumowanie. Racjom uciskanych przedstawił racje wyższe - wzgląd na dobro kraju, które jego zdaniem domagało się polubownego załatwienia sporu. Nie ma bowiem takich racji, które usprawiedliwiałyby zbrojne wystąpienie poddanych przeciw majestatowi państwa i władzy. Zemsta Bohuna w Rozłogach (morduje opiekunkę Heleny i dwu jej synów, zaś dwór podpalają okoliczni chłopi kozaccy mszcząc się za ucisk ze strony Kurcewiczów);Ucieczka Onufrego Zagłoby z Heleną (przebrani w łachmany udają: rycerz - dziada z lirą, Helena - jego małoletniego, niemego przewodnika), pościg; Po klęsce korsuńskiej książę Wiśniowiecki nakazuje wszystkim oddziałom stawić się w Łubniach. Umiera król Władysław IV, a regimentarze, sprawujący tymczasową władzę, domagają się podjęcia układów (chcą drogą wzajemnych ustępstw i częściowego zaspokojenia żądań kozackich zażegnać „bratobójczą” walkę”). Starcie racji politycznych Jeremiego z polityka obozu sprawującego władzę w kraju, to jedna z głównych osi w akcji wojennej powieści. Szczególną wymowę ma scena porachunków dumnego magnata z własna duszą. Kniaź wie, że zapędy ukraińskiej „czerni” można powściągnąć tylko „ogniem i mieczem”, ale nie chce wywoływać anarchii. Poddaje się pod władzę regimentarzy. Ci jednak, po nieudanych misjach wojewody Kisiela do Chmielnickiego, również opowiadają się za wojną. Wzięcie Baru, Helena pod opieką Hopryny (rozkochany Kozak pozostawia dziewczynę w jarze nad Waładynką, nieopodal Raszkowa pod opieką czarownicy i jej sługi Czeremisa); Skrzetuski zgodnie z zaleceniami Wiśniowieckiego zbiera informacje o wojskach Chmielnickiego, ale przede wszystkim rozsiewa pogłoski o zbliżaniu się księcia, co dezorientuje „czerń” Zagłoba w ręku Bohuna, pomoc Wołodyjowskiego; Popłoch w zagrożonym Lwowie; Pojedynek Wołodyjowskiego z Bohunem (odwagą i zręcznością „mały rycerz” zdobywa sobie przyjaciela w Charłampie, równie jak i on zakochanym w Anusi Borzobohatej); Królem Polski zostaje obrany Jan Kazimierz. Skrzetuski, dołączywszy do eskorty wojewody Kisiela, podążającego w misji pokojowej do Chmielnickiego, jest świadkiem uroczystego wręczenia buntownikowi buławy hetmańskiej i czerwonej chorągwi z wizerunkiem orła. Chmielnicki nie kryje, że pokój jest tylko chwilowy. Odbicie Heleny, ucieczka (dzięki sprytowi Rzędziana Wołodyjowski i Zagłoba, przebrani za atamanów kozackich uwalniają dziewczynę; od niewoli tatarskiej ratują ich oddziały dowodzone przez Kuszla i Roztworowskiego); Oblężenie Zbaraża (dopełnienie ślubów przez Podbipiętę i bohaterska śmierć) i przybycie Skrzetuskiego do króla stacjonującego w Toporowie z wiadomością o oblężeniu twierdzy; Spotkanie Skrzetuskiego z Heleną. W Epilogu: 1651 r. zwycięska bitwa pod Beresteczkiem zakończona ucieczka chana. Bohun obrany na miejsce Chmielnickiego, wodzem kozackim, umiera w odbudowanych Rozłogach.
MICHAŁ GŁOWIŃSKI - POWIEŚĆ MŁODOPOLSKA
prace o powieści młodopolskiej pisali Brzozowski, Irzykowski, Komornicka, Lach, Ortwin, Dąbrowski
niemonograficzne założenia Głowińskiego przy tworzeniu tej książki
stosuje poetykę historyczną
I. Gatunek literacki i problemy poetyki historycznej
gatunek to znak literackości, kategoria znana od wieków - stąd teza o historyczności gatunku
ważna jest świadomość gatunkowa
gatunek to gramatyka literacka
gatunek to gra konieczności i możliwości
gatunek to pole porozumienia pisarza z czytelnikiem
inwarianty gatunkowe
diachroniczne przekształcenia gatunku
gatunek to konwencja literacka
II. Prąd literacki jako kategoria poetyki historycznej
prąd oddziałuje na system gatunkowy
prąd to zespól określonych czasowo czynników
prąd to pojęcie szersze niż pojęcie okresu literackiego
bardzo ważny jest przedrostek PRE- jest on zespołem możliwości - literackie LANGUE epoki - strukturalizacja i destrukturalizacja epoki
prąd dokonuje wyboru w tym, co pozostawiono mu w spadku po poprzednich epokach, prądach
III. Sytuacja powieści młodopolskiej
Młoda Polska - 1890 - 1918, ale w prozie trwa do 1930 roku
w Polsce największe osiągnięcia w powieści realistycznej idą w parze z najciekawszymi powieściami awangardowymi, modernistycznymi
(klasyka powieście realistycznej - Balzac, Dickens, Turgieniew)
powieść młodopolska oceniana jest innymi kryteriami niż powieść realistyczna
Brzozowski opisywał „złą kompozycję” powieści modernistycznej (nerwowość stylu)
współżycie naturalizmu z modernizmem jest częste w prozie młodopolskiej
modernizm miał przecież na uwadze głównie poezję
naturalizm składa się na młodopolski fenomen
pojmowanie naturalizmu wg wskazań Zoli: teza, że literatura kreuje wizję świata przepuszczonego przez filtr temperamentu artysty (intymne doświadczenie)
jedność symbolizmu i naturalizmu!
zmiana w postrzeganiu czytelnika - nie jest już apodyktycznie narzucany styl odbioru, postawa (wolny odbiór)
zapatrzenie we wnętrze powieści
z pozoru powieści tej epoki pełne są sprzeczności i paradoksów
naturalizm w MP kojarzony był raczej z poezją!
IV. Przekształcenia powieści realistycznej: pozycja narratora
powieść modernistyczna inaczej sytuuje narratora
ważny staje się stosunek mowy narratora do mowy kreowanych postaci
narrator dystansuje się od mowy postaci (bez monologu wypowiedzianego)
czasem narrator ogranicza swoje kompetencję i rezygnuje ze swojej odrębności językowej
narracja personalna (Stanzel) - narrator nie opowiada o tym, jaki świat jest, ale o tym jak widziany jest przez określoną postać
nastawienie na cudzą mowę - nasycenie wszystkich warstw narracji słowem postaci - tzw. punkt widzenia
narracja pośrednia
narrator to opowiadacz z ograniczoną odpowiedzialnością
brak komentarzy retorycznych
obniżenie autorytetu narratora
ale narrator jest wciąż „gospodarzem powieści”, choć najważniejszy staje się bohater, bo to on prowadzi i prezentuje świat i wydarzenia
powieść młodopolska kładzie nacisk na faktografię
powieść młodopolska odrzuca moralistykę
bardzo ważną rolę odgrywa mowa pozornie zależna
tzw. powieści chłopskie wykorzystują różne gwary
na pierwszy plan w powieści modernistycznej wysuwa się język bohatera
dużą rolę w powieści młodopolskiej odgrywa kontekst
powieść młodopolska kładzie też nacisk na psychikę bohatera
w powieści modernistycznej język jest równoważnikiem uczucia
osobowość bohatera ma się ujawniać przez jego działania, a nie opis
refleksje bohatera mieszają się bezpośrednio wyrażanymi emocjami
częste „cytaty z cytatów” - bohater staje się zwierciadłem w którym odbijają się inne postacie
tzw. „bogate mówienie”
w powieści młodopolskiej bohater dąży do ekspresji
język narratora zbliża się do języka postaci
język wskazuje na jakieś właściwości postaci świata przedstawionego
częstym zabiegiem jest pozorowanie powieści na pamiętnik
duża rolę w powieści młodopolskiej odgrywa ironia
V. Powieść jako zespół scen
scena - wytworzenie efektu chaotycznego
zadaniem sceny było sugerowanie, że w powieści panuje taki porządek „jak w życiu”, a więc każdy może mówić w sposób nieograniczony
powieść nie musi mieć ciągu przyczynowo-skutkowego
w powieści modernistycznej dominuje fragmentaryczność
fenomenalizm (psychologia bohatera powieściowego)
dążenie do ukazania rozkładu postaci, a więc powieść młodopolska sytuuje się polemicznie wobec ujęć całościowych
trud kreowania całości z rozsypujących się elementów przypada w udziale czytelnikowi!
częste zastosowanie budowy powieści przez atomy powieściowe
interwały między scenami
przeważają w powieści modernistycznej ujęcia interaktywne
dwuznaczna pozycja narratora wobec czasu zdarzeń
sceny pozwalają ukazać przeszłość w przyszłości i odwrotnie
moderniści twierdzili, że „zła kompozycja” była kwestią przestrzegania linearności życia bohatera
telling + showing!
zbliżenie powieści młodopolskiej do dramatu
układ scen organizuje aktywność czytelnika
VI. Od dokumentu do wyznania: o powieści w pierwszej osobie
zwrot ku narracji 1-osobowej jest najważniejszą zmianą w prozie XIX wieku
ten zwrot intronizuje narratora wszechwiedzącego
narracja w 1 osobie postulowała wszelakie formy- od wyznania po dokument, od zapisu do manifestu postaw pokoleniowych - np. „Bez dogmatu” Henryka Sienkiewicza jest dziennikiem intymnym i powieścią polemiczną, skierowana przeciwko dekadentyzmowi, literatura intymna, analityczna, literatura wyznań (spowiedź zbolałej duszy)!
często występuje także powieść w listach (np. Dąbrowski „Felka”)
duża rola „pisania o pisaniu” (autotematyzm)! (np. „Pałuba” Karola Irzykowskiego):
powieściowa metodologia powieści
metajęzyk
interaktywność
cytatowość
stylizacja powieści na dziennik była w MP bardzo atrakcyjna
w powieści modernistycznej nie występuje inwersja czasowa
powieść MP musi mieć początek, środek i koniec
w powieści młodopolskiej częstym zabiegiem jest autocytat
w MP dobrze rozwinęła się powieść pamiętnik
VII. Konstrukcje i destrukcje
destrukcja - kwestionowanie dotychczasowych struktur, bez proponowania nowych układów
np. Tadeusz Miciński „Nietota” i „Xiądz Faust”
konstrukcja - próba zorganizowania wypowiedzi wg nie znanych dotychczas reguł, próba świadoma
np. Wacław Berent „Próchno” i „Ozimina”, Karol Irzykowski „Pałuba”
Tadeusz Miciński:
przegrane powieści, miał ochotę respektować wymagania powieści (bo są fabularne), ciągłość
ale jest to też próba opanowania żywiołu fabularnego
wprowadził chaos do swoich powieści
miały być to powieści z kluczem
przechodził od prozy do wiersza
Miciński konstruuje przestrzeń w porównaniu do kinematografu
Miciński rezygnuje z zasady prawdopodobieństwa, odrzuca uwarunkowania społeczne i psychiczne postaci
Wacław Berent:
wyciągnął wnioski z przekształceń w epoce
autor „Próchna” i „Oziminy”
Brzozowski określał „Próchno” jako „siedlisko monologów i spowiedź” (negatywnie)
”Próchno” ma strukturę powieści polifonicznej
czytelnik zmuszony jest do większej aktywności (czynne czytanie)
autor w „Próchnie” nie podaje gotowej syntezy, każdy ma sobie sam wyciągnąć wnioski
u Berenta wszystko dzieje się w zbliżeniu
Berent opowiada się za momentem, a neguje przeszłość i przyszłość
powieści Berenta to „powieści wyzwolone”
”Próchno” jest apologią artystów fin de sieclu i jednocześnie pamfletem na nich
Karol Irzykowski:
bezpośrednio po publikacji „Pałuby” wypowiedział się o niej tylko Brzozowski i Lach
dla Brzozowskiego „Pałuba” była zjawiskiem na skalę europejską, podkreślał dystans bohatera do narratora - narracja jest dyskursem
czytelnik zdobywa tu najpierw informacje o decyzjach narracyjnych
bezpośrednie zwroty do czytelnika, co nie pojawiało się w prozie młodopolskiej
VIII. Powieść młodopolska - miejsce w historii
1870 - 1880 - pierwszy okres działalności wielkich realistów
doniosłość eksperymentów MP - potwierdziło to dwudziestolecie międzywojenny, artyści tej epoki nawiązywali do Irzykowskiego i Micińskiego
w MP duża rolę odgrywa proza poetycka
najbardziej aktualny i czytany był Irzykowski
MICHAŁ GŁOWIŃSKI - POWIEŚĆ MŁODOPOLSKA. STUDIUM Z POETYKI HISTORYCZNEJ
KRAKÓW 1997
(O „PAŁUBIE”)
powieść młodopolska - 1890-1918
w powieści tendencje naturalistyczne i modernistyczne - jest to zespół wewnętrznie zróżnicowany
MP w prozie trwa do roku ok. 1930 - tradycję w prozie młodopolskiej ukształtował realizm (XIX wiek): Balzac, Dickens, itp.
powieść młodopolska ma jednolicie skomponowaną fabułę, zamkniętą kompozycję, bohater przeżywa „historię z życia” - nie doceniano roli narratora
o nowej powieści pisano, że cechuje ją nieustanna zmiana terenu, przejście od liryzmu do ironii
naturalizm tworzył dogodne warunki do realizacji programu modernistycznego (np. rola temperamentu artysty jako filtra w pokazywaniu rzeczywistości, impresjonizm językowy)
modernizm akcentuje wątki biograficzne
powieść była środkiem bezpośredniego oddziaływania na czytelnika
POZYCJA NARRATORA
F. Stanzel - powieść auktorialna - mowa opowiadającego przekazuje nienaruszalne prawdy o świecie powieściowym
w modernizmie świat jest pokazywany z perspektywy widzenia bohatera
narrator jest „gospodarzem powieści”! (określenie Kazimierza Wyki) ale jest też kreacja bohaterów prowadzących
głównie mowa pozornie zależna
narrator w dużym stopniu utracił osobowość językową! (nie u Irzykowskiego)
modernizm = psychologizm / czytelnik stawał się już nie tylko obserwatorem działań bohatera ale też jego wspólnikiem
tendencje impresjonistyczne ujawniają się w opisie - styl osobisty - poezja narzuciła styl wypowiedzi całemu okresowi
Irzykowskie w „Pałubie” tworzy metajęzyk (powieść homofoniczna)
„Pałuba” neguje samą siebie jako powieść i dokonuje rozkładu postaci
w MP następuje następuję zwrot ku narracji w 1 osobie (jak u romantyków)
w narracji 1-osobowej akt wypowiedzi nie może w niej zostać całkowicie przemilczany, przedmiot opowieści ukazywany jest zaś z perspektywy konkretnego narratora
powieść młodopolska „obejmowała” teren literacki od dokumentu do wyznania (powieść-dziennik, powieść-pamiętnik, dziennik intymny)
pojawiają się też refleksje o pisaniu (autotematyzm - np. w „Pałubie”) wchodzące w skład dziennika (powieść-dziennik) pozostały jedną z osobliwości o minimalnym wpływie na rozwój tego gatunku; przeniesione do innych odmian powieści, rewolucjonizowały je, tak jak je zrewolucjonizował (wbrew epoce) Irzykowski w „Pałubie”
CZAS
gdy autor konstruuje powieść-pamiętnik, to operuje dwoma wyraźnie od siebie oddzielonymi płaszczyznami czasowymi: czasem opowiadania czy pisania, który jest swojego rodzaju czasem teraźniejszym i czasem w którym przebiegają relacjonowane zdarzenia
czas pisania bywa w powieści młodopolskiej wyraźnie zaznaczony (najczęściej zostaje jednak zapomniany)
narrator ma wszelkie dane po temu, by przedstawiać swoje refleksje na temat pisania, by w pewnym sensie występować w roli teoretyka swoich własnych działań narracyjnych („Pałuba”)
KONSTRUKCJE I DESTRUKCJE
„Pałuba” jest przykładem destrukcji! - przykładem ekstremalnym, radykalnym
„Pałuba” znajdowała się w sferze możliwości MP (prozy MP), nie negowała wszystkiego, przyjmowała pewne podstawowe założenia (np. konstrukcja quasi-biograficzna)
powieść jest biografią bohatera (por. z naturalizmem), narrator sugeruje, że przeżywa kolejne doświadczenia wraz z postacią, że jego wiedza w zasadzie ogranicza się do wiedzy jego bohatera (jak w powieści biograficznej)
Irzykowski robi dokładnie przeciwnie, cały ciężar przerzucony został z faktografii na jej interpretację, ale nie rezygnował z wprowadzanie wątków powieściowych - fabuł lokalnych
postacie w „Pałubie” nie mówią, dominuje słowo opowiadane
w „Pałubie” narracja często upodabnia się do dyskusji w której podmiot mówiący rozważa różne aspekty sprawy, przedstawia możliwości wielu rozwiązań
wszyscy pisarze młodopolscy dążyli do zbliżenia narratora z bohaterem - Irzykowski przeciwnie, podkreśla dystans, dla niego narracja jest dyskursem (zbliżał się do języka krytycznego)
język zintelektualizowany (sam Irzykowski określał „Pałubę” jako studium czy rozprawę)
kompromitacja narratora! - opowiadacz-interpretator
Irzykowski wprowadza też bezpośrednie zwroty do czytelnika (wyeliminowane w powieści młodopolskiej) - odbiorca wciągany jest w grę, jest wspólnikiem refleksji teoretycznej na temat samej powieści
przejście od języka do metajęzyka - „Pałuba” to oskarżenie rzucone rutynie artystycznej
FIODOR DOSTOJEWSKI, BRACIA KARAMAZOW
I. FIODOR DOSTOJEWSKI. DROGA ŻYCIOWA
Autor Zbrodni i kary urodził się 30 października 1821 roku w Moskwie, w szpitalu dla ubogich, gdzie pracował jego ojciec, lekarz. Według przekazu biografa pisarza, Leonida Grossmana, oraz córki, Lubow, ród Dostojewskich wywodził się ze szlachty litewskiej i wydał wielu ludzi światłych i wybitnych, ale także zabójców i grabieżców. Była to rodzina głęboko religijna, od pokoleń kultywująca tradycje prawosławne. Po śmierci matki pisarza (1837 r.) ojciec nadużywał alkoholu i spotykał się z młodymi córkami poddanych, których towarzystwo wymuszał siłą. Zginął dwa lata później zamordowany przez pracujących na jego polach ludzi. Fiodor zetknął się więc z zabójstwem dosyć wcześnie i dotkliwie je odczuł - został osierocony.2 To obciążenie i chęć wyjaśnienia mechanizmów zbrodni wielokrotnie wróci w jego utworach, w różnych kontekstach i układach sytuacyjnych.
Wraz z bratem, z woli ojca, Fiodor studiował inżynierię wojskową, ale zupełnie nie był zainteresowany taką wiedzą. Chętnie czytywał literaturę, świetnie znał dzieła Aleksandra Puszkina, z pasją oddawał się lekturze utworów M. Gogola, G. Sand, W. Hugo i H. Balzaka. Po ukończeniu studiów w 1843 r. jako podporucznik, inżynier robót polnych, pozostał przy sztabie w Petersburgu, gdzie powierzono mu kreślenie map i planów. Już wtedy często korzystał z lichwiarskich pożyczek lub prosił brata o pomoc. Często przyczyną jego kłopotów była chęć pomocy kolegom potrzebującym gotówki.
Pracę literacką Dostojewski rozpoczął udanym tłumaczeniem Eugenii Grandet Balzaka. Niedługo później powstała jego pierwsza powieść Biedni ludzie. Coraz częściej zaniedbywał swoje obowiązki zawodowe i ostatecznie zrezygnował z posady, gdy otrzymał od samego cesarza przykrą etykietę: „dureń”. W wieku 23 lat Fiodor rozstał się z wojskiem i rozpoczął odtąd aktywne życie literata. Powieść Biedni ludzie zdobyła autorowi uznanie w kręgu redaktorów „Otieczestwiennych zapisków” (Niekrasow, Grigorowicz, Bieliński) i ukazała się na łamach tego pisma w 1845 roku. Uskrzydlony powodzeniem pisarz rozpoczął życie towarzyskie i zakochał się w żonie literata Iwana Panajewa, która po dwudziestu latach stała się prototypem postaci o tym samym imieniu, Awdotii Raskolnikowej, w Zbrodni i karze. Kolejne utwory (Słabe serce, Cudza żona i mąż pod łóżkiem, nowela Gospodyni) nie sięgają kunsztu Biednych ludzi, gdzie poruszono najbardziej palący problem nierówności społecznej.
Dostojewski zdobył sobie sławę i uznanie dziełami odkrywającymi tajniki duszy ludzkiej, zawiłości psychiki. W tym zakresie uprzedził rozważania Freuda o obsesjach i kompleksach ujawniających swoją siłę w podświadomości człowieka. Utwory te jednak spotykały się z krytyką i zarzutami, że młody pisarz nie umie jeszcze opanować żywiołu językowego i odpowiednio komponować swoich tekstów. Tak potraktowano nowelę Sobowtór.
Rewolucyjne wrzenie na zachodzie Europy (1848-1849) pobudzało aktywność opozycji w Rosji. Dostojewski wraz z Bielińskim znalazł się w kręgu buntowników pozostających pod wpływem Michała Pietraszewskiego, wyznających zasadę furieryzmu (Charlesa Fouriera - utopijnego socjalisty) - „reforma społeczna bez rewolucji”. Radykalni spiskowcy chcieli dokonać przewrotu w drodze walki zbrojnej. Dostojewski został aresztowany 23 kwietnia 1849 roku w swoim mieszkaniu, które poddano gruntownej rewizji. Po ośmiomiesięcznym śledztwie stwierdzono, że pisarz rozpowszechniał list Bielińskiego przeciwko religii i rządowi, pozbawiono go rangi porucznika i praw majątkowych oraz skazano na karę śmierci. Mikołaj I chciał buntowników nastraszyć, ale nie pozbawić życia. Tuż przed kulminacyjnym momentem egzekucji (22 grudnia 1849 roku) Dostojewski i jego towarzysze dowiedzieli się o zmianie wyroku na zsyłkę na Sybir. Przeżycia te zaważyły w decydujący sposób na poglądach pisarza dotyczących zadawania śmierci, skazywania człowieka na torturę oczekiwania na wykonanie wyroku. Katorgę syberyjską opisał we Wspomnieniach z domu umarłych - wymowny tytuł można pozostawić bez komentarza.
Po odbyciu kary w styczniu 1854 roku Dostojewski rozpoczął okres żołnierskiej niedoli w Siemipałatyńsku (dzisiejszy Kazachstan), blisko chińskiej granicy. Wtedy poznał trudne warunki życia „kobiet upadłych” (córki gospodyni, u której mieszkał pisarz, były prostytutkami), ukazywanych później w utworach literackich, por. Sonia. Podczas katorgi zaprzyjaźnił się z prawnikiem, baronem Aleksandrem Wranglem, który przywiózł mu listy i paczki od rodziny i niejednokrotnie ułatwiał egzystencję w tych szczególnych warunkach. Tam też pisarz poznał Marię Isajewę, wtedy żonę nauczyciela-pijaka o szlachetnych cechach (później stanie się on prototypem postaci Marmieładowa w Zbrodni i karze, zaś w cechy Marii autor wyposaży Katarzynę Marmieładową). Po śmierci pierwszego męża Maria wyszła za Dostojewskiego, jednak ich wspólne szczęście zakłóciła choroba - lekarz stwierdził u Fiodora padaczkę, zaś jego żona nie potrafiła zaakceptować tego stanu rzeczy i stała się uciążliwą, histeryczną, zgorzkniałą kobietą.
Po dziesięciu latach wygnania, w 1859 roku, Dostojewski wrócił do Petersburga. Borykał się z kłopotami finansowymi i rodzinnymi. Po powrocie z zesłania pisarz zaobserwował duże zmiany: coraz głośniej mówiło się o potrzebie uwłaszczenia, uaktywniło się nowe pokolenie protestujące przeciwko tradycji, obyczajom i powszechnie żoną wypełniało Dostojewskiemu coraz żywsze uczucie do Apoliarii Susłowej, młodej adeptki pióra. Podróżował z nią po Europie przeżywając perypetie miłosne i zdrady z j ej strony oraz oddając się zamiłowaniu do hazardu.
W maju 1863 roku zamknięto założony przez Michała, zaś redagowany przez Fiodora Dostojewskiego, miesięcznik „Wriemia”, pomawiając jego liderów o sympatie dla powstańców w Polsce. Była to wyjątkowa ironia losu - już podczas podróży po Europie pisarz nabrał wielkiej niechęci do Polaków, których powszechnie ceniono i popierano ich starania niepodległościowe. W 1864 roku zmarła Maria osierociwszy syna z poprzedniego małżeństwa. Niedługo potem umarł ukochany brat Fiodora, Michał, pozostawiając spore długi i liczną rodzinę. Pisarz musiał przerwać pracę twórczą (powieść Gracz) i ratować sytuację finansową bliskich.
Przed zsyłką na Sybir Dostojewski miał na swoim koncie kilka utworów, które stanowiły przedsmak jego twórczego geniuszu. Ujawnił się on dopiero po powrocie do Petersburga dziełami Sioło Stiepacznikowo, Martwy dom i Zbrodnia i kara. Tę ostatnią powieść pisarz kończył będąc już na nowym etapie życia osobistego i literackiego (publikacja w 1866 r.). Zbrodnia i kara - intensywna katorżnicza praca, stała się pierwszym dowodem jego możliwości (1866). . Podjął fundamentalne kwestie ludzkiej egzystencji: związek szlachetnych celów i nieszlachetnych środków oraz podział na ludzi wybitnych i „materiał historyczny”. Zbrodniach ukarany wyrzutami sumienia, jego moralny upadek i „zmartwychwstanie”. Refleksja o nieredukowaniu człowieka do warunków i środków, drogach dochodzenia do prawdy.
Zwrotnym punktem w życiu Dostojewskiego stało się poznanie inteligentnej i urodziwej stenografistki, Anny Snitkiny, zaangażowanej do pomocy nad powieścią Gracz, później drugiej żony i - jak sugerują biografowie pisarza - największej miłości Fiodora. Poślubienie ukochanej kobiety (15 lutego 1867 r.) okazało się początkiem szczęścia i kłopotów rodzinnych, a przy tym rozpoczęło okres obfitujący w wiele znakomitych dzieł literackich.
Druga żona Dostojewśkiego była jego ostoją w najtrudniejszych chwilach. Potrafiła odpowiednio pokierować jego sprawami, by mógł spokojnie pisać, bez dramatycznych zmagań z wierzycielami, którzy nie dawali mu spokoju od czasu, gdy po śmierci brata opiekował się finansowo jego rodziną a także swoim pasierbem. Pomagała mu zapisywać teksty, a przy tym była pierwszym czytelnikiem i krytykiem. Otaczała go miłością, chętnie z nim i dziećmi podróżowała, cierpliwie znosiła jego padaczkę i skłonność do hipochondrii, tolerowała upodobanie do hazardu.
Już w 1867 r. Dostojewscy wyjechali w długą, czteroletnią podróż po Europie (Szwajcaria, Niemcy, Włochy). Ostatni etap tej wyprawy owocował utworem Idiota (1869) ukazującym starcia namiętności i instynktów zdolnych zdominować życie człowieka. Kolejne literackie osiągnięcia Dostojewskiego - dzieła powstałe już w Rosji - to: Biesy (1872 - autor ukazał tu efekty zaniku norm moralnych), Młodzik (1875 - zależność etyki od stanu posiadania), Bracia Karamazow (1879-80 - tragizm losów postaci uwikłanych w namiętności, zbrodnię, obsesje; tu poprzez postać Zosimy Dostojewski wyraził swoje stanowisko, a zarazem postulat - miłości, przebaczenia, służenia drugiemu człowiekowi). Na łamach „Grażdanina”, w cyklu Dziennik pisarza, opublikował również cykl artykułów na aktualne tematy.
W 1880 r. w Moskwie Dostojewski wygłosił swój słynny testament ideowy sformułowany w mowie napisanej z okazji odsłonięcia pomnika jego ukochanego poety, Aleksandra Puszkina. Potwierdził tam raz jeszcze ideały, które określiły jego życie i sposób myślenia.
Fiodor Dostojewski zmarł 28 stycznia 1881 r. Jego grób znajduje się na cmentarzu w Petersburgu, przy Aleksandro-Newskiej Ławrze. Warto dodać kilka słów o intrygującej Polaków postawie autora Zbrodni i kary wobec naszego narodu. To antypolskie nastawienie, którego Dostojewski wcale nie ukrywał, wiąże się z pojmowaniem roli rosyjskiego ludu - zdrowej moralnie warstwy narodu, zawsze wiernej religii prawosławnej, podstawowej wartości Słowian. Polacy zaś ze swoją skłonnością do jednoczenia się z zachodnią częścią Europy odeszli od prawosławia w stronę katolicyzmu, a więc zdradzili całą słowiańską rodzinę.3
Ranga twórczości Dostojewskiego polega przede wszystkim na stworzeniu w „wielogłosowej” formie nowego obrazu świata - złożonego, pełnego namiętności i sprzeczności, różnych stanowisk i racji, konfliktów prowadzących do tragedii. Pisarz ujął więc w swoich dziełach obraz współczesnego świata w całej jego złożoności i z przejawami rozdarcia: Stąd zapewne wzięła się popularność jego powieści również w końcu XX wieku.
„Piękno doskonałe”
!868 - Idiota - przedstawienie człowieka idealnego. Tytułowy „idiota”, w wariantach brulionowych określany przez autora „księciem Chrystusem:, książę Lew Myszkin jest personifikacją dobra idealnego. W „normalnym” ludzkim świecie musi okazać się jednak idiotą. Wszystkie jego próby łagodzenia konfliktów i harmonizowania stosunków międzyludzkich kończą się niepowodzeniami.
Brak jednoznacznych rozstrzygnięć interpretacyjnych Dostojewskiego.
Powieść-ostrzeżenie
Początek lat 70 - Biesy, powstały pod wrażeniem autentycznego wydarzenia. Poruszyła go wiadomość o zabójstwie na młodym studencie dokonaną przez rewolucyjną organizację Zemsta Ludu, kierowaną przez Sergiusza Nieczajewa. Byłą to jedna z najbardziej złowrogich postaci w historii rosyjskiej.
Przez długi czas powieść odbierano jako pamflet czy wręcz paszkwil na ruch rewolucyjny oraz idee społecznego postępu. W okresie władzy bolszewików była najrzadziej wznawianą powieścią Dostojewskiego.
Powieść współczesna
1875 - Młodzik, doskonały przykład powieści ukazującej dezintegrację, niestabilność, chaos uczuć, dramat niespełnień i niedookreśleń współczesności. Zaróno tytułowy Młodzik, Arkadiusz Dołgoruki, jak i „wykorzeniony tułacz” Wiersiłow czy pątnik Makar Dołgoruski personifikują różne warianty błędnych decyzji i poszukiwań Rosjan w 2 poł. stulecia. Od naiwnej próby zrealizowania „idei Rotszylda”, po zwrot ku Zachodowi aż do zrozumienia, że ratunek tkwi z ludowej Rosji i jej świętej religii prawosławnej.
Arcydzieła nowelistyki
Mniej znany: Wieczny mąż, inne - głównie „nowele fantastyczne”: Bobok, Potulna (Łagodna), Sen śmiesznego człowieka.
Publicysta
Publicystyka i listy - dokumentacja jego światopoglądu. Podstawowym forum wypowiedzi publ był dla niego „Dziennik pisarza” ukazujący się w 1873 roku jako dodatek do tygodnika „Grażdanin”, a potem samodzielnie.
Najwięcej uwagi poświęcał sprawom powołania rosyjskiego ludu i historycznemu posłannictwu Rosji na tle dziejów Europy i świata. Kategoryczność sądów - niechlubna karta w jego twórczości. Fanatyk - nacjonalista.
II. ROSJA JEGO OSTATNICH LAT
„Testametnarne credo”
Zgoda wśród badaczy, że Bracia Karamazow to synteza całego dorobku autora. Zarówno publicystycznego jak i artystycznego. Jest to też „testamentarny” wyraz historiozoficznych przekonań Dostojewskiego. Źródłem natchnienia była Rosja. Autor potrafił czuć i odtwarzać współczesność a także na jej podstawie formułować prognozy.
W poszukiwaniu formy
Nowa jakość przeżyć wymagała nowej formy artystycznego przekazu. Miał inny punkt widzenia niż Tołstoj. Był szczególnie uwrażliwiony na dynamizm, dysharmonię i chaos życia. Na procesy zanikania starych i rodzenia się nowych fenomenów społecznych.
Ten chaos formy był adekwatnym wyrazem treści, bowiem Rosja odczuwała ostre dreszcze duchowego kryzysu. Właśnie lata powstania Braci to rozstrzygający okres w dziejach kraju i odtąd należy wyprowadzić genezę tragedii 1917 roku. W języku ówczesnej publicystyki nazywano to zjawisko „nihilizmem”. Dostojewski był dalekowzroczny, sądził że Rosja balansuje nad przepaścią.
Wiek XIX - dwie tendencje w Rosji: słowianofilstwo i okcydentalizm.
Dostojewski zawsze podkreślał obcość Rosji wobec Europy.
Rosja:
Kredyt zaufania dla cara, wiara w przemiany
Dostojewski nie wpływał bezpośrednio na politykę, ale rosnący rezonans jego publicystyki w niemałym stopniu kształtował myślenie wpływowych elit orientacji konserwatywnej. Szczeg w kierunku antyliberalnym. „Liberał” - słowo obraźliwe dla Dostojewskiego.
Rozwój ekstremizmu - spora wina po stronie Dostojewskiego
Coraz krwawsze wydarzenia - rodziły pytania o charakter środków dopuszczalnych przez określone cele. Dostojewski nie mógł zaakceptować terroru jako chrześcijanin. Analiza tych zależności - Biesy, Zbrodnia i kara, Bracia Karamazow.
Terroryści nie mogli mieć nic wspólnego z Piotrem Wierchowieńskim (Biesy) czy Smierdiakowem (Bracia). Bliżsi wydawali się takim bohaterom Dostojewskiego jak Raskolnikow czy Iwan Karamazow. Impulsem dla nich była nie fanatyczna ślepota, lecz wrażliwość na ludzką krzywdę. Postępowali jednak niemoralnie. Właśnie o kryteria moralności nurtowało Dostojewskiego w końcu lat 70.
Pytanie czy ideowość jest moralna. Kryterium etycznym nie może być wierność przekonaniom, gdyż te muszą być weryfikowane. Terroryzm rosyjski był dzieckiem „rosyjskiego nihilizmu”.
Pierwsze objawy uznania
Od Dziennika pisarza ( 1876-1877) jego popularność wzrasta. Głównie dlatego, że pisał o tym, co interesowało wielu Rosjan.
Ważnym wydarzeniem w jego życiu były tzw. wieczory literackie, organizowane w Rosji od lat 60 przez uczelnie, gimnazja i stowarzyszenia.
Wydarzenie w świecie art. Sanki-Petersburga był wieczór 9 marca 1879 roku, kiedy Dostojewski zaprezentował fragm. Swej ostatnie powieści. Występował ze swym największym rywalem Turgieniewem!
Jego publiczne występy elektryzowały publiczność. Największy życiowy sukces - na uroczystościach puszkinowskich w Moskwie 8 czerwca 1880.
Cena sławy
Dostojewski nadal był gorzej traktowany przez krytykę niż Turgieniew czy Tołstoj. Za sławę trzeba jednak płacić: padaczka, rozedma płuc i inne choroby. Specyfika duchowego rozwoju Rosji polegała na tym, że pisarz spełniał wiele nieliterackich funkcji, stając się wychowawcą i najwyższym autorytetem. Wcieleniem tych ról w XIX wieku był Dostojewski i Lew Tołstoj.
Sława zagraniczna
Nie tylko Turgieniew mógł liczyć na uznanie poza granicami Rosji. W lipcu 1879 został przyjęty do honorowego komitetu Międzynarodowego Stowarzyszenia Literatury z siedzibą w Paryżu.
Ostatnie tygodnie życia - intensywna praca. 30 listopada 1880 roku odczytał ostatnią część Epilogu Braci Karamazow - pogrzeb Iliuszeczki. Niebywały sukces, owacje od studentów.
III. W OPTINEJ
Na życie Dostojewskiego ogromny wpływ miała także podróż, którą odbył po śmierci swego synka Aloszy. Do wyjazdu w 1878 do Optinej Pustyni, słynnego monasteru koło Kozielska, namówiła go żona, chciała zmniejszyć jego rozpacz. Podróż odbył w towarzystwie największego rosyjskiego filozofa, Włodzimierza Sołowiowa, z którym Si przyjaźnił .25letni wówczas Sołowiow prawdopodobnie stał się prototypem postaci Aloszy Karamazowa.
IV. DWA OBLICZA TEMIDY
Doniosłe reformy
Przedstawiona w księdze XII rozprawa sądowa jest najwspanialszą tego typu scenką w literaturze światowej. Synteza wydarzeń w Rosji, reform sądowniczych (dokonana Aleksandra II). Dostojewski potępiał rutynę wśród adwokatów.
V. HISTORIA POWSTANIA POWIEŚCI
Zamysł stworzenia wielkiej epopei.
Centralne miejsce w planowanej powieści miał zająć Tichon Zatoński (Timofiej Kiriłłow), ceniony biskup. Watek ojcobójstwa w wersji autentycznej historii Dymitra Iljańskiego - kanwa pierwszych wariantów.
Dostojewski przywiązywał ogromną wagę przywiązywał do szczegółów, konsultacje u różnych specjalistów. Skrupulatność w każdej kwestii.
Dostojewski był tez znawca kultury zachodniej, w Braciach odwołuje się do Fausta, Kandyda, Katedry Notre Dame, Szekspira i In. Kluczową pozycję zajmuje w Braciach Pismo Święte. Przede wszystkim Ewangelie.
VI. WIELKI „EKSCENTRYK-PARADOKSALISTA”
IWAN FIODOROWICZ -Rodion Romanowicz - Intelektualista, autor Legendy o Wielkim Inkwizytorze, postać, w której skupiają się w największym natężeniu podstawowe problemy powieści. Iwan Karamazow to rezoner, praktyk oraz ofiara zagadnień, które sam sformułował. Sam nie splamił się krwią, bo tę pracę ktoś wykonał za niego. Problem zabójstwa umotywowany filozoficznie: zagadnienie sensu „niepotrzebnego” i „szkodliwego” człowieka staje się elementem sporu o świat, w którym Bóg przestał istnieć.
„Wszystko dozwolone?” Moralne „prawo przyrody” zastępuje prawo religijne. Głównym „obiektem” działania maksymy „wszystko dozwolone” będzie stary Karamazow: plugawiec. Błazen, rozpustnik i cynik. Dla najstarszego syna, Dymitra, Ojciec to świadomość krzywdy wydziedziczenia.
Dymitr działa z pobudek emocjonalnych, Iwan - intelektualnych. Iwan wymyślone przez siebie „moralne prawo przyrody” stosuje wobec ojca i starszego brata. Do obu czuje nienawiść i odrazę.
Największa klęska spotyka Iwana w zetknięciu z lokajem Smierdiakowem. Tworzą oni parę na zasadzie kontrastu-podobieństwa wewnętrznego.
Po co zło? Bunt Iwana - próba odpowiedzi na pytanie o sens zła świata we wszechświecie.
Iwan deklaruje się jako ateista, jest to jednak ateizm specyficzny, bowiem odrzucający nie Boga, lecz stworzony przez niego świat.
Podobnie jak Raskolnikow, Iwan nie zdał egzaminu. Nie był w stanie sprostac konsekwencjom swych „paradoksów”. Skoro Boga nie ma, nie istnieje dusza nieśmiertelna, zbrodnia jest uprawniona. Zabójstwo Fiodora Pawłowicza wydaje się nie tylko cymś oczywistym, ale i pożytecznym. Z tym nie mogą się pogodzić jednak pozostali bracia: Dymitr i Alosza.
Głowa - serce. Iwan to przykład antynomii rozumu i serca. Choroba Iwana ma sens moralny.
Alosza postrzega brata, który kieruje się tylko rozumem, jako „serce wzniosłe”. Wszechprzebaczająca anielskość Aloszy nie reprezentuje całej prawdy. Poglądy Iwana, szczególnie jego miłość do maltretowanych dzieci, nie mogą wzbudzić zaufania. Iwan tak naprawdę jest zły i okrutny.
Mimo iż Iwan został w powieści moralnie zdyskredytowany, pozostaje faktem, że w jego usta pisarz włożył wiele myśli, które go dręczyły.
Dostojewski podkreśla z mocą zwodniczość rozumowego odbioru świata.
„Lokajska” myśl. Relacje między Iwanem a Smierdiakowem to przykład prymitywizacjiidei, pojmowanej zdroworozsądkowo, ignorowanie jej wewnętrznych napięć, niejaności.
Synowie Karamazowa tworzą dwie przeciwstawne pary: Iwan - Smierdiakow oraz Dymitr - Alosza.
Dymitr - ma niepohamowane skłonności, które jednak mają hamulce, nie zabił ojca, choć to zapowiadał. Logiczne byłoby żeby to zrobił, powstrzymał się jednak, mimo iż nie mógł się pogodzić z krzywdą wyrządzoną mu przez ojca.
Alosza - na tle pozostałych braci jest osobowością harmonijnie integralną. Podobnie jak Dymitr jest świadom karamazowskiego fatalizmu. Sen o Kanie Galilejskiej to zapowiedź podniosłego wydarzenia - padł na ziemię: charakterystyczna dla Dostojewskiego scena, ukazuje związek bohatera z glebą, tj. z ludem-narodem rosyjskim. Sofizmaty „ekscentryka-paradoksalisty” doprowadziły go do klęski, bowiem negacja Boga to odrzucenie życia.
VII. WIELKI INKWIZYTOR
Księga 5 Braci to, poza Notatkami z podziemia, najdobitniejsze credo filozofii autora.
Najważniejszy fragment ks 5 to „poemat” Iwana. Dostojewskiemu chodziło głównie o rozprawę z nienawistnym katolicyzmem, powstało coś więcej, dyskurs o wielkości i nędzy człowieka, o warunkach w jakich traci on swoją wolność lub ją zachowuje.
Legenda zbudowana na kanwie opowieści o trzech kuszeniach Chrystusa - katolicyzm wg tej legendy uległ trzeciemu (pokłon). Diagnoza duchowej niemocy
Mentalność kolektywistyczna: duchowa niewola, dobrowolna rezygnacja z własnej suwerenności duchowej. Kolektyw stał się jednym z najbardziej ludożerczych molochów w historii.
Wśród 3 rzeczy, które mogą na wieki zniewolić i zjednać sumienia Inkwizytor wymienia na pierwszym miejscu cud przekształcenia kamieni w chleby, czyli zaspokojenia podstawowej potrzeby człowieka. Chleb ziemski, nie niebieski.
Inkwizytor programowo neguje duchową istotę człowieka na rzecz strony materialnie konsumpcyjnej, co jest pierwszym stopniem do „cesarskiego” zniewolenia.
Przedstawiony przez Inkwizytora obraz ambicji papieskich to model każdej władzy despotycznej.
Chrystus nie odpowiada Inkwizytorowi - zło u Dostojewskiego zawsze jest elokwentne, prawda - dyskretna, milcząca. Poglądy Inkwizytora to kłamstwo każdej tyranii, ale oddają sporą część historii.
Chrystus całując Inkwizytora udowodnił swoją przewagę, dał dowód miłości.
„Poemat” Iwana ukazuje zjawisko uniwersalne: mechanizmy, dzięki którym władza despotyczna, dyktatury autorytarne czy totalitarne, świeckie czy duchowe, stwarzają pozory swej legitymizacji. Ostrzeżenie przed procesem zniewolenia ludzi urzeczonych obietnicami nowej ideologii.
Legenda nie jest jednak prognozą pesymistyczną. Inkwizytor nie ma racji, bo nieudolność człowieka w jego wolności i dążenie do oportunizmu konsumpcyjnego nie jest jego stanem normalnym.
VIII. „SPEŁNI SIĘ?!...”
Sąsiedztwo bardzo wielu wartości i motywów w Braciach. Socjalizm, zło w świecie, społeczeństwo rosyjskie, charakter natury ludzkiej, człowiek naturalny i moralny, podważenie zabobonu o człowieku jako istocie racjonalistycznej, zdolność człowieka do wszystkiego. Sekwencja antypolska w Braciach - postacie „Polaczków”, personifikacje cech narodowych.
W listach i publicystyce - rasizm i antysemityzm.
IX. „ZBAWIENIE ROSI OD LUDU PRZYJDZIE…”
Nawrócenie ateistów dzięki duchowej mocy ludu.
Tradycja słowianofilska.
Wspólnota religijna.
Zbawienie od ludu nie nadeszło, a Dostojewski padł ofiarą jednego z wielu rosyjskich mitów.
X. „UCH , TE BERNARDY!...”
pytania o czyny ludzkie - jedne z najbardziej kapitalnych, bowiem w istocie były to pytania o człowieka, jego naturę.
Dostojewski zawsze negatywnie nastawiony wobec identyfikacji człowieka z otoczeniem. Człowiek to tajemnica. Protest przeciwko sądom o zniewalającym wpływie środowiska.
Zachowania bohaterów - zawsze zagadka.
Dostojewski - miał świadomość swej odrębności. Burzy stereotypy.
XI. RECEPCJA POWIEŚCI
Niezrozumienie krytyki, jednostronny odbiór. Do zwolenników negatywnej recepcji dołączył Turgieniew.
Dzieło będące odstępstwem od XIXwiecznego realizmu mierzono jego miarą.
XII. LEKCJE DOSTOJEWSKIEGO
Wybitna rola w antytotalitarnej „kuracji” Rosji końca XX w. Diagnosta ucieczki od wolności.
Lekcje Dostojewskiego są potwierdzeniem niebezpieczeństw, jakie czyhają na człowieka, głównie w nim samym, w jego duchowym „podziemiu”. Są również dowodem dysharmonii i wielogłosowości ludzkiej natury, co stale uaktualnia moralne dylematy, którym tak wspaniały wyraz daje cała twórczość Dostojewskiego
TREŚĆ:
Dostojewski przedstawia kilka dni z życia Fiodora Pawłowicza oraz jego synów: Iwana, Dymitra, Aloszy i nieślubnego (ojcostwo nie do końca udowodnione) Smierdiakowa. Powieść pisana była w latach 1878-80. Poszczególne części utworu ukazywały się w czasopiśmie Russkij Wiestnik. W oddzielnym wydaniu powieść ukazała się w 1881 roku. Tłumaczenia na język polski dokonał Aleksander Wat (wydanie z 1928 roku).
Ojcem rodziny Karamazowów był Fiodor Pawłowicz, pochodzący z rodu szlacheckiego, ale rozpustnik, cynik, błazen i skąpiec. Jego pierwsza żona, z lepszego niż Karamazowowie rodu, szybko zmarła. Kolejna była bardzo młodą kobietą, gdy urodziła synów. Również szybko zmarła. Karamazow zupełnie nie interesował się synami, pił i prowadził rozpustne życie. Starszymi chłopcami opiekował się służący Grzegorz wraz z żoną Marfią. W późniejszym czasie wszyscy synowie zamieszkali u dalekich krewnych w Moskwie, wrócili do rodzinnego miasteczka dopiero jako dorośli ludzie, każdy z innych powodów. Najmłodszy Alosza miał zamiar zostać mnichem i mieszkał w monasterze, Dymitr zaś domagał się od Fiodora Pawłowicza zadośćuczynienia finansowego. Dymitr swego czasu był narzeczonym pięknej, wykształconej Katarzyny Iwanowny. Dziewczyna przysięgła sobie kochać go do końca życia, od czasu, kiedy w kryzysowej sytuacji pożyczył jej pieniądze, nic za to nie żądając (a gotowa była na każdą ofiarę). Dymitr zapałał jednak wielką namiętnością do Gruszeńki, utrzymanki starca Samsonowa, uznawanej przez ogół mieszkańców miasteczka za rozpustnicę. Młody Karamazow tracił na nią wszystkie pieniądze, siły i rozum. Pech chciał, że taką samą namiętnością do Gruszy zapałał ojciec. W amoku zazdrości Dymitr nawet posunął się do pobicia go. Zupełnie innym typem osobowości był Alosza, najmłodszy Karamazow, chłopak nieco naiwny, ale dobry i niezwykle szlachetny, rozjemca sporów.
W monasterze był ulubieńcem starca Zosimy, szanowanego pustelnika, uważanego za cudotwórcę i jasnowidza (starcy - pustelnicy w prawosławnych klasztorach, mieli bardzo duży wpływ na wiernych; przez niektórych uważani niemalże za świętych, przez innych traktowani z niechęcią, a nawet wrogo). Zosima wiedział, ze Alosza nadaje się do życia świeckiego bardziej niż do klasztoru, dlatego mówił chłopcu o posłannictwie wśród ludzi. Zbiegło się to w czasie z wyznaniem miłosnym, jakie uczyniła Aloszy młodziutka Liza Chochłakow, dziewczyna czasowo przykuta do wózka inwalidzkiego. Kiedy Zosima zmarł, wszyscy spodziewali się, że jego ciało, jako człowieka świętego, nie ulegnie rozkładowi. Stało się inaczej - ciało zaczęło gnić bardzo szybko, wydzielając nieprzyjemną woń. Wierni, pod wpływem szoku, zanegowali całą świętość pustelnika. Wrażeniu temu uległ także Alosza, który w akcie desperacji udał się do Gruszeńki, gotowy na każdy grzech. Jednak ona nie sprowadziła go na manowce, wręcz przeciwnie, wyznała przed nim całe swe życie i oczyściła się z win. Alosza dowiedział się, że Grusza, jako młoda dziewczyna kochała polskiego urzędnika, niestety, on porzucił ja i ożenił się z inną. Tej nocy zaś dowiedziała się, ze ukochany owdowiał, przysłał po nią konie, a ona - mimo wahań - postanowiła do niego jechać. Jak się później okazało, Polakowi chodziło tylko o pieniądze, których dorobiła się była kochanka. W ślad za Gruszą do miejscowości Mokre wyrusza Dymitr. Jest w amoku. Kilka chwil wcześniej wdarł się do domu ojca, ogłuszył służącego Grzegorza i uciekł w poszukiwaniu kochanki. Kiedy jednak ucztował razem z nią w gospodzie, świętując jej odejście od Polaka i upajając się wzajemną miłością, wkroczył prokurator wraz z innymi przedstawicielami porządku publicznego. Dymitr został aresztowany pod zarzutem zabójstwa swego ojca. Wszystkie poszlaki świadczyły przeciwko niemu. Tylko Iwan dowiedział się od Smierdiakowa, że to nie Dymitr, ale właśnie Smierdiakow, jest mordercą. Niestety, w sądzie Iwan nie mógł bratu pomóc, ponieważ tuż po swoim wyznaniu Smierdiakow powiesił się. Dymitr został skazany na wieloletnią katorgę za czyn, którego nie popełnił. Iwan i Katarzyna Iwanowna zaoferowali mu jednak pomoc w ucieczce do Ameryki, razem z Gruszą, której sąd zabronił towarzyszyć ukochanemu na Syberię.
Powyższy tekst w skrócie przedstawia wątek główny. Wątki poboczne: rozterki Iwana, szarpanego wątpliwościami, chorego na zapalenie mózgu, który rozmawiał z szatanem; mały chłopiec Ilia, chory i biedny, który w scenie finalnej powieści umiera; Kola Krasotkin, inteligentny uczeń, przyjaciel Ilii, zafascynowany Aloszą i inne. Powieść jest bardzo obszerna i stanowi świetne studium psychologiczne ludzi opętanych namiętnościami, miotającymi się między cnotą a grzechem, między szlachetnością a nikczemnością. Postacie skonstruowane są bardzo realistycznie. Cały utwór uważany jest za jedno z najlepszych dzieł Dostojewskiego.
Stanisław Wyspiański, Wesele
Wstęp:
ZARYS BIOGRAFII TWÓRCY:
Stanisław Wyspiański urodził się 15.01. 1869 roku w Krakowie. Ojciec był rzeźbiarzem alkoholikiem, gdy matka zmarła (gdy miał 7 lat) wychowywało go wujostwo. Mieszkał naprzeciw Wawelu - dawna wielkość Polski była jego inspiracją. W szkole zawarł przyjaźnie z K. Estreicherem, L. Rydlem, K. Przerwą-Tetmajerem. Uczył się w Szkole Sztuk Pięknych (której dyrektorem był Jan Matejko) i na UW (historia sztuki). Był asystentem Jana Matejki podczas prac w kościele Mariackim. Odbył podróż zagraniczną po słynnych katedrach. Poznał dramat Szekspira i urzekły go opery Wagnera - chciał spróbować swoich sił w dramacie. Nowe prądy sztuce i muzyce poznawał w Paryżu (impresjonizm, Gauguin - którego Wyspiański poznał). W Paryżu rozpoczął swoją twórczość: libretta, szkice, dramaty. Wiele pomysłów zakończył w Polsce, stąd podwójne daty, np. „Legenda”: Paryż 1892, Kraków 1897; „Warszawianka”: Paryż 1893, Kraków 1898.
Wyspiański powrócił ostatecznie do kraju w 1894 do Krakowa. Po kłopotach materialnych rozpoczął restaurację kościoła Franciszkanów (liczne witraże) i Dominikanów. Niestety jego możliwości twórcze rozbijały się o rzeczywistość. . Dopiero powiew Młodej Polski, np. objęcie teatru krakowskiego przez T. Pawlikowskiego, zmieni to (Pawlikowski wprowadził na scenę L. Rydla, J.A. Kisielewskiego, S. Przybyszewskiego, L. Staffa, S. Żeromskiego i S. Wyspiańskiego). W teatrze 26. 11.1898 roku odbyła się premiera „Warszawianki”.
Od września 1897 Wyspiański nawiązuje współpracę z „Życiem”, w którym drukują młodzi moderniści. Zostaje członkiem towarzystwa „Sztuka” i dostaje za swoje prace malarskie pierwsze nagrody. Rozpoczął publikację dramatów (Legenda, Warszawianka)
Wyspiański ożenił się z chłopką. Ujawniła się jego choroba, daremnie leczona. W 1900 roku powstają poematy „Bolesław Śmiały” i „Kazimierz Wielki”. Wystawione w teatrze krakowskim „Wesele” 16.03. 1901 przyniosło mu sławę. W 1903 r. powstaje „Wyzwolenie”, w 1908 wystawiona zostaje „Noc listopadowa”.
Stanisław Wyspiański zmarł dręczony chorobą 28.11.1907r. Zwłoki umieszczono w grobach zasłużonych na Skałce.
GENEZA DRAMATU
Kanwę stanowiło autentyczne wesele poety Lucjana Rydla z Jadwigą Mikołajczakówną, młodszą siostrą żony Tetmajera. . 20.11.1900 r. w podkrakowskich Bronowiczach. Wyspiański był jednym z gości. Znamy to zdarzenie z relacji Żeleńskiego - „Plotka o weselu Wyspiańskiego”, S. Estreichera „Narodziny wesela” i L. Rydla. Ślub Rydla odbył się w kościele mariackim. Pan młody był ubrany w strój krakowski. Urzeczenie „kolorowym folklorem”.
Pierwowzory osób dramatu:
Gospodyni: żona Tetmajera, Anna, siostra Jadwigi
Gospodarz: W. Tetmajer ( u niego naprawdę odbyło się wesele)
Państwo młodzi: L. Rydel i Jadwiga
Poeta (brat gospodarza): K. Przerwa-Tetmajer, przyrodni brat Włodzimierza.
Radczyni: ciotka L. Rydla, Antonina Domańska (autorka „Historii żółtej ciżemki”)
Zosia i Maryna: Zofia i Maria Pareńskie; Zofia była później żoną Boya
Dziennikarz: Rudolf Starzewski, red. krakowskiego „Czasu”
Żyd: Mirsz Singer, dzierżawca pobliskiej karczmy
Świadkowie podają, że fragmenty rozmów też są autentyczne (także scenografia).
Widmo: Ludvik de haveaur, zmarł w Paryżu.
Już trzy miesiące po weselu S. Wyspiański miał gotową sztukę, a premiera odbyła się już 16.03. 1901. r.
III. Premiera i jej przyjęcie:
Przed „Weselem” Wyspiańskim był znany jako artysta, a nie dramaturg - stąd ostrożność w akceptacji. Premiera „Wesela” to towarzyski skandal - wszyscy znali pierwowzory postaci, mieli oni zasiadać na widowni. Sam Wyspiański wpływał na scenografię (była podobna do dworku Tetmajerów).
Publiczność przyjęła sztukę zdziwieniem, a po chwili milczenia - burzą oklasków. Krytycy i publicyści od razu zdali sobie sprawę z wyjątkowości zdarzenia, choć nie od razu pojęto jego głębię. Studium nad sztuką przeprowadził sam Starzewski.
IV. POLSKA RZECZYWISTOŚĆ
Zabór pruski to „kulturkampf” i walka o utrzymanie polskości. Tylko Galicja dawała szansę życia kulturalnego (Wesele wydane było jawnie).
Zabór rosyjski - to rozwój gospodarczy. Warszawa, Łódź: rozrost klasy robotniczej, PPS, rewolucja 1905r.
Kraków na przełomie wieków to ośrodek kulturalny i artystyczny. (szkoły polskie), choć jest wciąż pod opieką Wiednia. Cała Galicja cierpi biedę. Galicja jest przede wszystkim rolnicza - dużo chłopów.
Kwestia chłopska: na mit kosyniera - wyzwoliciela nakłada się pamięć o rabacji z 1846r. (Jakub Szela). Jednocześnie chłopi ze wsi Chochołów powstali zbrojnie przeciw zaborcy - inteligenci nie widzieli drogi współpracy z wsią. Nakładała się na to niechęć chłopów do szlachty i kłopoty z wyżywieniem rodziny.
V. W KRĘGU SZTUKI „NOWOCZESNEJ”
Częsta w środowisku artystycznym była CHŁOPOMANIA (np. małżeństwa z chłopkami na wsi, motywy ludowe, domki na wsi itp.). Zafascynowano się Władysławem Orkanem- prawdziwym synem chłopskim. Uczestniczył on w spotkaniach koła cyganerii skupionej wokół Przybyszewskiego. Przed weselem Rydla wydał Komorników. Warszawa była pozytywistyczna, Kraków- modernistyczny (zetknięcie z Wiedniem i z ośrodkiem kultury - Paryżem). Szybko wydawano teksty Schopenhauera, Nietschego, Bergsona. Przyjęto dekadentyzm i symbolizm (w malarstwie ekspresjonizm). Skupia się to wokół Tetmajera, Przybyszewskiego (red. „Życia” i „Confiteora”). Literatura Młodej Polski jest różnorodna - ale na plan pierwszy wysuwa się modernizm (przeciwieństwo pozytywizmu), choć korzystano z realizmu i naturalizmu (rok 1900 to rok wydania Wesela ale i Ludzi bezdomnych ). Powracano do romantyzmu (szczególnie dzieł Mickiewicza i Słowackiego).
Silnie na kulturę wpłynął symbolizm - zrodzony w poezji Francji i Belgii. Poeci nie nazywali, lecz sugerowali poprzez aluzję i sugestię. Główne miejsce zajmował symbol: „sugestywny wyraz pewnego nastroju w formie obrazu, który zawiera w sobie możliwości wielorakich transcendencji” - Mallarme. Symbol mógł być rozciągnięty na cały utwór.
VI. NA RÓŻNYCH PLANACH KONSTRUKCJI „WESELA”. REALIZM - „FANTASTYKA”
Widzowie oczekiwali reportażu z wesela znanych ludzi. Wyspiański odtwarza realia (folklor, obyczaje) lecz w pewnym miejscu przechodzi w symbolizm, wyższy stopień przekazu. Ten przełom to ostatnie sceny aktu I - szczególnie scena 36, gdy Rachela zaprasza na wesele chochoła, „wszystkie dziwy, kwiat krzewy”.
W akcie II pojawia się Chochoł - element fantastyczny (choć nadal prowadzone są realistyczne dialogi postaci). Plan fantastyczny pogłębia się i wymienia z planem realistycznym.
Plan fantastyczny poszerza się: od baśniowego Chochoła, ducha zmarłego upiora, do Stańczyka (wprowadza problematykę narodową, jak rycerz, Hetman i Upiór-Szela).
Odmienny status ma Wernyhora: pojawia się wielu osobom, pozostawia materialne ślady (złota podkowa, złoty róg), jej działanie pociąga konsekwencje - jest w planie fantastycznym i realistycznym.
Kompozycja Wesela jest dwuplanowa: akt I jest realistyczny, lecz w dalszych aktach plany mieszają się ze sobą, przenikają, nie dają się oddzielić - to oryginalność Wyspiańskiego.
Wyspiański konfrontuje ze sobą dwa światy: miejski i wiejski. To plan realistyczny: dialogi, komediowe sytuacje, przemienność ironii i humoru. Krótkie sceny ujawniają realne związki między dwoma światami (np. dialogi Dziennikarza z Czepcem, Poety z Marynią…). Podkreślają to także liczne różnice w języku postaci (wiele zwrotów stało się przysłowiami).
Pod komedią scenek kryje się gorzka prawda (co wręcz przerasta plan realistyczny). Postacie skonfrontowane z Widmami ujawniają problematykę narodową. Np. Pan Młody to satyra na ludomanię, lecz wobec Hetmana staje przed zdradą. Poeta jest sceptykiem, ale jego obraz pogłębia Rycerz - tęsknota Poety za czynem ale też strach przed działaniem. Dziennikarz rozmawia ze Stańczykiem. To psychoanaliza, konkretyzacja kompleksów osobistych, ale urastających do rangi społecznej. Ujawnia się to w dialogu Dziada z Szelą. Upiór to wspomnienie Dziada z młodości ale i element dramatu narodu, kompleksu społecznego.
VII. KONFRONTACJE I KOMPROMITACJE. WŚRÓD NARODOWYCH MITÓW
Wesele odczytywano jako dramat narodowy.
Scenografia odwołuje do znanych obszarów, np. „Wernyhora” J. Matejki, „Bitwa pod Racławicami” tegoż. Są oni postaciami dramatów a jednocześnie obserwują scenę z wiszących na ścianach obrazów. Zjawy także mają rodowód matejkowski: Stańczyk, Hetman (z „Rejtana”), Rycerz („Bitwa pod Grunwaldem”), tylko Szela był niedawno żyjącą osobą, potem legendą. To potwierdza wieloplanowość utworu, postacie fantastyczne łączą się z realiami (to cecha charakterystyczna utworów Wyspiańskiego).
Cechą utworu jest przymierzanie, konfrontacja tworów kultury, wyobrażeń i idei z rzeczywistością, odsłaniającą swą prawdę spoza kurtyny pozorów i złudzeń. Z rzeczywistością skonfrontowane są mity społeczne i narodowe (np. chłopa-kosyniera, co utrwaliła literatura i obrazy Matejki - obrazy wiszące we dworze krystalizują te mity utrwalone w szlacheckiej świadomości), np. Wernyhora - mit wspólnej sprawy chłopów i panów.
Konfrontacja mitu i rzeczywistości staje się kompromitacją tej ostatniej. Szczególnie widoczne jest to podczas rozmowy Gospodarza z Wernyhorą, Jasiek gubi złoty róg. Nie jest to kompromitacja samych chłopów: oni po prostu nie dojrzeli do spełnienia czynu. Jasiek wybierze bliższe i dla niego ważniejsze rzeczy, a chłopi stawiają się na wezwanie (choć chłopi, Czepiec, ukazani są jako brutalna i popędliwa siła, wbrew panującej ludomanii). Kompromitują się panowie z miasta, ulegając ludomanii. Poetyzmowi, dekadencji, itp. Ukazuje to Gospodarz, który nie sprostał wyznaczonej mu misji, ale także inni miastowi.
Rozrachunek z mitami w utworze to koniec mitu chłopa-kosyniera i przywódczej roli inteligencji.
VIII. SYMBOLE I „TANIEC CHOCHOLI”
Wesele ma kompozycję szopkową: na scenie pojawiają się jedna za drugą pary aktorów - ruch jak wokół osi (jak w szopkach). To imituje ruch, lecz nie jest to działanie. Czyn nadejdzie dopiero w akcie 3. Szopka ukazuje „udawanie”, groteskę, żart. Akt 3 to rozwój wydarzeń, sceny zbiorowe, rozwój dramaturgii. To rozwój horyzontu od pokoju w dworku do całego kraju.
Utwór i wszystkie plany dramatu kończy „taniec chocholi”, obraz-symbol. To „tragizm idei”: to błędne, z którego naród nie może się wyzwolić. Lecz jednoznaczna interpretacja sceny końcowej nie jest możliwa, ponieważ to symbol (złożony z wielu symboli jak np. złoty róg). Błędne koło taneczników staje się wielką metaforą dla zamkniętego kręgu społecznej bierności, niesposobnej do wyzwoleńczego czynu. Współcześni odnajdywali w nim pesymizm i „tragiczną historię idei” - Wyspiański stał się wieszczem. Dla Wyspiańskiego Wesele to trzeźwy rozrachunek z mitami i społeczeństwem. „Taniec chocholi” do dziś dnia stanowi aktualny symbol, utrwalając powracające zjawiska społeczne. „Błędne koło” sugeruje marazm, bezczynność oraz niezdolność do wyrwania się z kręgu nawrotów do istotnej sprawy.
Wesele - streszczenie
Uwagi autora odnośnie dekoracji: rzecz dzieje się w listopadzie w chłopskiej chacie, w jednej z izb. Zza drzwi dochodzą odgłosy weseliska. Na ścianach wiszą podobizny Świętych, Matka Boska Ostrobramska, Matka Boska Częstochowska oraz dwa obrazy Matejki: Wernyhora i Racławice. Za oknem ciemno, sad, na deszczu stoi krzew otulony w słomę (chochoła). “Rzecz dzieje się w roku tysiąc dziewięćsetnym”.
Akt I
Scena 1
Czepiec rozmawia z Dziennikarzem o polityce, rozpoczynając dramat słynną kwestią: “Cóz tam, panie, w polityce?”. Czepiec zdradza spore zainteresowanie najnowszą historią światową (wspomina o tzw. powstaniu bokserów w Chinach w 1899 r.), Dziennikarz ma już dość polityki, chce by polska wieś była “zaciszna” i “spokojna”. Czepiec krytykuje Dziennikarza za to zdanie, twierdząc, że inteligenci “się boją we wsi ruchu”, a chłopi są skłonni do walki za ojczyznę tak, jak uczynił to Głowacki, bohater powstania kościuszkowskiego.
Scena 2
Dziennikarz rozmawia z Zosią i prawi jej komplementy.
Scena 3
Haneczka i Zosia proszą Radczynię, swoją ciotkę, aby pozwoliła im zatańczyć z chłopami. Radczyni nie chce się zgodzić, zwracając uwagę, że tańce w ścisku nie są odpowiednim zajęciem dla młodych panienek, dziewczynom jednak udaje się dopiąć swego.
Scena 4
Radczyni zapoznaje się z Kliminą i rozmawia o swoim synu, który stoi pod ścianą i nie chce tańczyć z wiejskimi dziewczynami. Radczyni stwierdza:
“Wyście sobie, a my sobie. |
Scena 5-6
Zosia i Haneczka tańczą z wiejskimi chłopcami.
Scena 7
Radczyni kontynuuje rozmowę z Kliminą, tym razem pytając się o roboty na roli. Wykazuje się przy tym ogromną ignorancją, bo pyta się w listopadzie, czy chłopi już posiali zboże.
Scena 8
Państwo młodzi rozmawiają z księdzem, który skarży się, że niektórzy go nie poważają ze względu na chłopskie pochodzenie. Pan Młody go pociesza, mając nadzieję, że wkrótce zostanie kanonikiem - będzie piastował wyższą godność kościelną. Panna Młoda nie rozumie tematu rozmowy.
Scena 9
Panna Młoda zwraca uwagę Panu Młodemu, że ciągle chce tylko gadać o kochaniu, a ona przecież już przyrzekła mu miłość. Pan Młody mówi, że do tej pory “kochał się po różnemu”, a ją chce “po swojemu, / po naszemu”.
Scena 10
Poeta przymila się do Maryny, mówiąc, że pragnie, aby jakaś dziewczyna powiedziała mu po prostu “no, chcę ciebie”. Okazuje się jednak, że te słowa są jedynie dla samych słów, że jest to “sztuka dla sztuki”, jak mówi poeta, a jego przymilanie się do Maryny jest “przez pół drwiąco, przez pół serio”, jest to jedynie sposób na znalezienie liryzmu i poezji. Maryna krytykuje taką postawę Poety.
Scena 11
Ksiądz znowu rozmawia z młodymi, zwracając im uwagę na to, że po jakimś czasie ich miłość ostygnie. Pan Młody zapewnia go, że nic takiego się nie stanie, ponieważ brali oni ślub przed Bogiem.
Scena 12
Pan Młody pyta się Panny Młodej, czy go kocha. Dziewczyna trochę zniecierpliwiona zapewnia go, że już jest jego. Pan Młody jest zachwycony urodą żony i jej strojem. Gdy Panna Młoda narzeka, że ma za ciasne buciki, Pan Młody radzi jej zdjąć je i tańcować boso. Panna Młoda oburza się na te słowa, twierdząc, że “Trza być w butach na weselu”.
Scena 13
Pan Młody przekonuje Księdza, że nikt nie może nikomu niczego zabronić, Ksiądz zwraca jednak uwagę, że zależy, czego się chce. Pan Młody twierdzi, że “Szczęście każdy ma przed nosem, / a jak ma, to trzeba brać”.
Scena 14
Maryna jest zachwycona tańcem z Czepcem, mówi o tym Radczyni. Starsza kobieta nie podziela entuzjazmu młodszej.
Scena 15
Poeta i Maryna rozmawiają ze sobą zadziornie, Maryna przedrzeźnia Poetę.
Scena 16
Zosia wyznaje Haneczce, że bardzo by chciała doświadczyć ogromnej miłości. Haneczka uważa, że najpierw trzeba się mocno nacierpieć, a dopiero potem przychodzi czas na miłość. Zosia nie zgadza się z tym.
Scena 17
Na weselu pojawia się Żyd, Pan Młody wita go, nazywając go przyjacielem. Żyd odpowiada: “No, tylko, że my jesteśmy / tacy przyjaciele, co się nie lubią”. Zwraca też uwagę na chłopski strój Pana Młodego, twierdząc, że zainteresowanie inteligencji chłopami “już było”. Pan Młody odpowiada, że “to jeszcze wróci”. Obaj rozmówcy wyraźnie nie potrafią się zrozumieć. Żyd zapowiada przyjście swojej córki, Racheli, która jest kobietą nowoczesną, czytającą książki, bywającą w operze w Wiedniu i zaznajomioną z dziełami Przybyszewskiego.
Scena 18
Pojawia się Rachela, nazywając chłopską chatę arką przymierza ze względu na światło i odgłosy dochodzące z niej podczas tej ciemnej, cichej nocy. Pan Młody zaprasza ją na wesele.
Scena 19
Rachela jest pod wrażeniem wesela, jawi się jej ono jako widowisko fantastyczne, jak z bajki. Jej zdaniem bronowicka chata “się do poezji nada”. Pan Młody potwierdza jej słowa, mówiąc, że kiedyś napisze o swoim doświadczeniu życia chłopskiego.
Scena 20
Na scenie pojawia się Poeta, Pan Młody odchodzi do Panny Młodej.
Scena 21
Poeta jest zainteresowany Rachelą, porównuje ją z Galateą (grecką boginią morską, przedstawioną przez Rafaela na słynnym obrazie Triumf Galetei). Rachela jest bardzo wrażliwa, czuje poezję w naturze i pragnie “wolnej miłości” (swobodnego związku, wolnego od “przesądów”, poza przyjętymi w społeczeństwie “uświęconymi” normami).
Scena 22
Pan Młody rozmawia z Radczynią, rozpoczynając tę scenę słynnym cytatem: “Jak się żenić, to się żenić!” i wychwala uroki małżeństwa. Radczyni próbuje go stopować, mówiąc “Topi się, kto bierze żonę”. Pan Młody odpowiada:
“Niech się stopi, niech się spali, |
i zachwyca się zabawą weselną, jej kolorami, hucznością, muzyką, powtarzając:
“sen, muzyka, granie, bajka |
Radczyni kwituje jego kwiecistą mowę podsumowaniem dyskredytującym jego wypowiedzi: “A pan gada, gada, gada”.
Scena 23
Pan Młody pyta się poety: “Jakże ci tu na weselu?” Poeta odpowiada: “Zdaje mi się, żem pan młody”. Mężczyźni rozmawiają o poezji i dochodzą do wniosku, że największa siła poezji ukazałaby się, gdyby opisywała ona śmierć.
Scena 24
Poecie marzy się napisanie dramatu o wielkim kochaniu, o wyjątkowym bohaterze-rycerzu, o chłopie, który kocha. Miałaby to być “historia wesoła, a ogromnie przez to smutna”. Opowiada o tym Gospodarzowi. Poeta odmalowuje obraz owego rycerza - zaklętego, który stoi u zatrutego źródła i czerpie z niego brudną wodę. Gospodarz krytykuje tę wizję Poety: jest to wizja wprawdzie bardzo piękna i dramatyczna, ale niezrozumiała dla przeciętnego człowieka. Poeta zwraca uwagę na to, że każdy chciałby dosięgnąć ogromnych, wielkich rzeczy, ale “pospolitość” ogranicza ludzi w osiągnięciu tego celu. Poeta twierdzi także, że ludzie źle interpretują rzeczywistość, np. chłop urasta w ich oczach do potęgi króla Piasta. Gospodarz odpowiada na to, że “chłop i ma coś z Piasta, coś z tych królów Piastów - wiele!” Gospodarz już od dziesięciu lat mieszka wśród chłopów i uważa, że chłop “co czyni, to czyni święcie” i że “potęgą jest i basta”.
Scena 25
Na weselu pojawia się Ojciec (ojciec Panny Młodej, Gospodyni i Marysi). Czepiec pyta się Poety, jak mu się podoba na wsi, Poeta odpowiada, że “jak u siebie za pazuchą”. Czepiec twierdzi, że “z miastowymi to dziś krucho; ino na wsi jesce dusa, co się z fantazyją rusa”. Wyraża gotowość do podjęcia ewentualnej walki, wskazując na kosy wiszące na zewnątrz (jest to aluzja do tradycji kosynierów spod Racławic - chłopów biorących udział w bitwie pod Racławicami, walczących kosami z ostrzem postawionym na sztorc). Wspomina także wybory do parlamentu Austro-Węgier w 1900 r., kiedy to huknął w pysk jakiegoś Żyda, który głośno się zachowywał podczas wyborów. Zwraca też uwagę na różnice, dzielące inteligentów i chłopów, mówiąc do Poety:
“Człek człekowi nie dorówna, |
Radzi Poecie, aby pojął za żonę chłopkę. Poeta jednak twierdzi, że coś go gna po świecie. Porównuje się do żurawia - co oznacza, że bywa jedynie gościem w ojczyźnie, nie potrafi osiąść nigdzie na stałe. Czepiec nazywa go “latawcem” - czyli ptakiem bez gniazda, wiecznym tułaczem.
Scena 26
Ojciec rozmawia z Dziadem na temat różnicy między inteligencją i chłopstwem oraz o ich wspólnym spotkaniu na weselu. Wspominają także rabację tarnowską z 1846 roku, zwaną “krwawymi zapustami” (kiedy chłopi niektórych rejonów Galicji dokonali samosądów na szlacheckich mieszkańcach dworów) oraz tyfus głodowy i cholerę, które przetoczyły się przez Galicje w latach po rabacji.
Scena 27
Żyd i Dziad rozmawiają, Żyd twierdzi, że wesele jest szopką, że raz wspólnie potańcować chłopom i inteligencji nie jest trudno, ale potem i tak będzie “jeden Sas, a drugi w las” - każdy w inną stronę pociągnie.
Scena 28
Ksiądz przypomina Żydowi o konieczności zapłacenia jutro czynszu za dzierżawienie karczmy. Żyd zauważa, że Czepiec pobił się z Maćkiem. Ksiądz zaznacza, że to u Żyda chłopi kupują wódkę, a potem są z tego powodu bijatyki.
Scena 29
Na scenie pojawia się Czepiec, nie chce zapłacić Żydowi za kupioną od niego wódkę. Gdy Żyd straszy, że jeśli Czepiec mu długu nie odda, to nie zapłaci Księdzu czynszu, Ksiądz także nastaje na Czepca o oddanie długu. W końcu Czepiec ustępuje.
Scena 30
Pan Młody zwraca uwagę, jak bardzo chłopy się biją. Gospodarz przypomina wydarzenia z rabacji z 1846 roku, Pan Młody przypomina sobie, że jego dziadek wtedy zginął i mówi “Myśmy wszystko zapomnieli”. Gospodarz wtóruje mu w tym.
Scena 31
Ksiądz zbiera się do odejścia, żegna go Gospodarz.
Scena 32
Jasiek przymila się do Haneczki, ta obiecuje, że jeszcze z nim zatańczy.
Scena 33
Kasper i Jasiek rozmawiają. Kasper twierdzi “że te panny to nas chcom”, a Jasiek “że tak one ino kpiom”.
Scena 34
Jasiek śpiewa piosenkę zaczynającą się od słów “Zdobyłem se pawich piór”.
Scena 35
Pan Młody rozmawia z Radczynią; Radczyni uważa, że jego ożenek z chłopką nie był dobrym pomysłem.
Scena 36
Poeta rozmawia z Rachelą. Rachela jest osobą wykształconą, czytała dużo wierszy, wszędzie widzi poezję. Poeta zwraca uwagę na ogród róż za oknem. Rachela mówi, że wyjdzie na dwór do sadu, a Poeta będzie na nią patrzył z okna. Żaden mróz jej niestraszny, tak jak róży, owiniętej na zimę chochołem. Radzi, aby zaprosić na wesele siły natury. Poeta dodaje: “I chochoła!” Rachela opuszcza chatę.
Scena 37
Poeta prosi Pannę Młodą, aby zaprosiła na wesele duchy z Piekła.
Scena 38
Pan Młody jest tak szczęśliwy, że mógłby zaprosić na wesele cały świat. Poeta nakłania go, aby zaprosił na wesele chochoła, co też Pan Młody czyni.
Akt II
Scena 1
Świeczniki są pogaszone, na stole stoi mała lampka kuchenna. Gospodyni każe Isi iść już spać, ona jednak chce jeszcze zostać na czepinach.
Scena 2
Klimina zaprasza Gospodynię na czepiny, kobiety wychodzą z pokoju, Isia zostaje sama.
Scena 3
W pokoju pojawia się chochoł, pytając “Kto mnie wołał, czego chciał?” i zapowiadając, że na wesele przyjdzie jeszcze wiele gości. Isia wygania chochoła.
Scena 4
Marysia i Wojtek rozmawiają, zdaje im się, że widzą jakiś cień na ścianie. Marysia zostaje sama.
Scena 5
Marysi ukazuje się Widmo - jej zmarły narzeczony, Ludwik de Laveuax. Dawni kochankowie wspominają czasy, gdy widzieli się za życia. Ludwik wyjechał w podróż na Zachód i tam umarł. Chce zatańczyć z Marysią, ta jednak się broni. Widmo znika.
Scena 6
Pojawia się Wojtek i przytula bladą i trzęsącą się Marysię.
Scena 7
Dziennikarzowi ukazuje się Stańczyk, przedstawiony jak na słynnym obrazie Matejki. Dziennikarz zwraca się do Stańczyka z szacunkiem. Ze smutkiem wspomina niechlubną przeszłość Polski, czuje się za nią odpowiedzialny. Uważa, że pradziadowie współczesnych Polaków byli słabi i że to się w Polsce nie zmieniło. Stańczyk twierdzi, że nie ma co rozpamiętywać grzechów z przeszłości, trzeba iść własną drogą. Dziennikarz mówi, że nie potrafi znaleźć dobrego wyjścia, że szukanie drogi, której nie da się znaleźć jest wyborem beznadziejnym, więc lepiej ulżyć sobie przez śmierć. Stańczyk krytykuje Dziennikarza za brak woli walki. Daje Dziennikarzowi kaduceusz - błazeńską laskę i rozkazuje mu: “mąć nim wodę, mąć”. Dziennikarz jest jednak rozgoryczony i nie ma w nim nadziei na poprawienie sytuacji Polski.
Scena 8
Dziennikarz rozmawia z Poetą, jest roztrzęsiony i rozżalony po spotkaniu ze Stańczykiem.
Scena 9
Poecie ukazuje się Rycerz - Zawisza Czarny z Garbowa. Rycerz pragnie zabrać ze sobą Poetę i każe mu dosiąść konia, zmusić do działania. Poeta się opiera. Rycerz wspomina bitwę pod Grunwaldem, w której brał udział i rozkazuje Poecie, aby do tradycji Grunwaldu się odwołał.
Scena 10
Poeta rozmawia z Panem Młodym, uważa, że był do tej pory niedołęgą i snuje wizje patriotyczne.
Scena 11
Panu Młodemu ukazuje się Hetman Braniecki (hetman wielki koronny, żyjący na przełomie XVIII i XIX wieku, współtwórca konfederajci targowickiej, sprzedawczyk i zdrajca narodu) z Chórem. Chór szatanów nęka Hetmana, żądając pieniędzy i szarpiąc jego ciało.
Scena 12
Chór szatanów ucieka, Hetman rozmawia z Panem Młodym. Hetman jako zdrajca ojczyzny cierpi męki piekielne. Wypomina Panu Młodemu, że ten żeniąc się z chłopką zdradził swój stan społeczny.
Scena 13
Chór znowu się pojawia i porywa Hetmana w piekielny tan.
Scena 14
Pan Młody rozmawia z Dziadem i ucieka ze sceny, przerażony chórem szatanów, które przed chwilą mu się ukazały.
Scena 15
Dziadowi pokazuje się Upiór (duch Jakuba Szeli), cały we krwi. Dziad niedawno uparcie wracał do myśli o "krwawych zapustach" z 1846 roku, drażniąc ojca panny młodej, co wydał córki za "panów" z miasta. Jakub Szela stanął w 1846 r. na czele żywiołowego "poruszenia chłopskiego" przeciw szlachcie, sprowokowanego przez administrację austriacką w Galicji dla rozbicia przygotowań do powstania narodowego. Później władze austriackie stłumiły chłopski sprzeciw wobec powrotu do pańszczyzny, a sam Szela musiał przenieść się z Galicji na Bukowinę, gdzie otrzymał posiadłość od rządu carskiego, ale zostawał pod policyjnym nadzorem.
Upiór żąda od Dziada kubła wody, aby umyć obkrwawione ciało i zjawić się na weselu. Dziad go przegania.
Scena 16-17
Kasper i Jasiek przymilają się do Kasi. Kasper wysyła Jaśka po wódkę i zostaje z Kasią sam. Kaspra i Kasię bardzo ciągnie do siebie.
Scena 18
Na scenie pojawia się pijany Nos z flaszką i kieliszkiem, podaje je Kasprowi. Chce pocałować Kasię, ona się wzbrania.
Scena 19
Pan Młody i Panna Młoda odpoczywają po tańcowaniu, marząc o wspólnym szczęśliwym życiu małżeńskim.
Scena 20
Zosia rozmawia z Dziennikarzem o bólu, wynikającym z niemożności zmiany tego, co zmiany wymaga.
Scena 21
Poeta wita Rachelę, która wróciła ze spaceru. Rachela zauważyła, że w ogrodzie nie ma krzaku różanego owiniętego w chochoł, zapraszanego na wesele. Poeta mówi, że chata wypełniła się poezją, a Rachela, że "stała się rozkochana w polskości".
Scena 22
Kuba donosi Gospodarzowi, że jakiś dziwny człowiek zsiada z konia na podwórzu. Zarówno koń, jak i człowiek są ogromni i upiorni. Gospodarz każe Kubie zaopiekować się koniem.
Scena 23
Na scenie pojawia się Gospodyni i radzi otworzyć dzrzwi dziwnemu gościowi.
Scena 24
Gościem okazuje się być zjawa Wernyhory - legendarnego kozaka-wróżbity, którego przepowiednie miały się spełnić w drugiej połowie XVIII lub na początku XIX wieku. Wróżby Wernyhory łączono z dalszymi losami Polski i Ukrainy, widząc w nim szczególnego proroka "zmartwychwstania" Polski i rzecznika pojednania między narodami obu krajów.
Wernyhora chce rozmawiać z Gospodarzem o przymierzu między inteligencją a chłopstwem. Gospodarz nie poznaje Wernyhory, biorąc go po prostu za jakiegoś znamienitego, niespodziewanego gościa. Wernyhora przypomina mu tzw. "koliszczyznę" ("krwawe łuny, i jęk dzwonów, i pioruny") - krwawe bunty chłopów ukraińskich przeciw polskiej szlachcie w 1768 r. Gospodarz rozpoznaje w końcu swojego gościa i jest uradowany jego przybyciem. Wernyhora ma mu do przekazania polecenia: rozesłać wici przed świtem w cztery strony świata i zmobilozować wszystkie stany do powstania, a następnie zebrać lud pod kościołem i nasłuchiwać tętentu od krakowskiego gościńca. Ma tamtędy jechać Wernyhora z Archaniołem. Wernyhora daje Gospodarzowi złoty róg, aby dąc w niego zmobilozować ludzi do walki.
Scena 25
Gospodarz, bardzo podekscytowany, opowiada Gospodyni, że czas się zbroić i że musi przed świtem jechać konno. Gospodyni uspokaja go, mówiąc, że jest zmęczony i ostrzega przed zbyt pochopnymi czynami.
Scena 26
Gospodarz każe Jaśkowi dosiąść konia i zwołać chłopów w "naszej sprawie". Daje mu złoty róg z poleceniem, aby wrócił przed świtem i zadął w niego. Poucza go, aby nie zgubił rogu, ponieważ jest to dar niebios.
Scena 27
Staszek opowiada Gospodarzowi, jak wyglądał koń Wernyhory. Okazało się, że zostawił on złotą podkowę w progu.
Scena 28
Gospodarz pokazuje złotą podkowę Gospodyni. Gospodyni radzi ją schować.
Scena 29
Gospodyni wrzuca złotą podkowę do skrzyni. Gospodarz jest jakby w gorączce i zaczyna opowiadać żonie o bitwie, kosach i tabunach koni. Gospodyni jest bardzo zmartwiona i zdenerwowana, uważa, że jej mąż jest niespełna rozumu z powodu upicia się.
Scena 30
Do Gospodarza i Gospodyni przychodzą goście z miasta. Gospodarz krytykuje ich za to, że przyjechali na wieś jedynie z nudów, aby szukać "nastrojów", a trzeba walczyć.
Akt III
Scena 1
Gospodarz chodzi tam i z powrotem po izbie, w końcu zmęczony kładzie się na zastawionych krzesłach.
Scena 2
Pojawia się pijany Nos. Mówi, że chciał zrównać się z ludem wiejskim, ale nie udało mu się to, ponieważ "jego natura wyszła z niego". Tłumaczy się, że "pije, bo musi" i że "Chopin gdyby jeszcze żył, toby pił". Gospodarz jest bardzo zmęczony, obaj z Nosem zasypiają.
Scena 3
Czepiec kłóci się z Muzykantem, narzekając, że nie chce mu grać, a żąda pieniędzy.
Scena 4
Czepcowa radzi Czepcowi, aby poszedł do domu, bo jest pijany. Czepiec nie daje się namówić, mówiąc, że chce komuś "sprawić lanie".
Scena 5
Czepcowa rozmawia z Gospodynią na temat wesela i jego uroków.
Scena 6
Poeta rozmawia z Rachelą, podziwiając wizję jej stającej w sadzie na wietrze. Wyobraża sobie, jaką poezję można by stworzyć na bazie uczuć i emocji, których doświadcza Rachela.
Scena 7
Haneczka jest bardzo zadowolona z wesela i opowiada o tym Panu Młodemu. Najbardziej podoba jej się całowanie się z chłopami, za co Pan Młody ją karci.
Scena 8
Poeta rozmawia z Maryną o swoich przeżyciach i poezji.
Scena 9
Kuba mówi Czepcowi, że ma iść z Gospodarzem na Moskali. Opowiada mu historię przybycia na wesele Wernyhory.
Scena 10
Dziad rozmawia z Czepcem i mówi mu, że chłopi "chcą się do żelastwa brać" i że Jasiek gonił konno po wsi i wszystkich zwoływał.
Scena 11
Gospodyni w rozmowie z Czepcową pokazuje, że nic nie rozumie z patriotycznych zamiarów męża.
Scena 12
Dziennikarz zwierza się Radczyni, że przyszedł na wesele, aby "od głupstwa oderwać się chwilę" i że nie uważa swojej pracy za poważną, ponieważ "wszystko jest prowizoryczne: przekonania, opinie, stwierdzenia", a Prawdy nie ma.
Scena 13
Radczyni pyta się Panny Młodej, o czym to ona będzie rozmawiać ze swoim mężem, skoro "on wykształcony, ty bez szkół". Panna Młoda jednak nie martwi się tym.
Scena 14
Marysia rozmawia z Panną Młodą i twierdzi, że będzie jej żal ojcowskiego domu, kiedy w małżeństwie zaczną się problemy.
Scena 15
Marysia zwierza się Ojcu, że wspominała dzisiaj swojego dawnego narzeczonego, ale woli swojego obecnego męża, Wojtka.
Scena 16
Panna Młoda opowiada Poecie o swoim śnie. Śniło się jej, że jacyś ludzie wiozą ją karetą, a na jej pytanie o cel podróży odpowiadają, że jadą do Polski. Panna Młoda pyta się Poety, czy wie, gdzie ta Polska jest. On prosi ją, aby położyła rękę na piersi. Pyta się "A tam puka?" Panna Młoda odpowiada: "Serce - ! -?" On na to: "A to Polska właśnie".
Scena 17
Pan Młody mówi Poecie, że do końca życia będzie pamiętał tę noc. Poeta pragnie, aby jego dusza wzniosła się ponad przeciętność. Pan Młody krytykuje taką postawę, chwaląc przy tym proste życie wiejskie.
Scena 18
Pojawia się Czepiec z kosą postawioną na sztorc. Mówi, że przyszedł do Gospodarza ze sprawą i prosi, aby go obudzić. Poeta podejrzewa, że Gospodarz potrzebuje kosy do obrazu. Czepiec odpowiada na to: "Juz sie obrazy skońcyły; panom ino obrazy, płótna". Czepiec i Poeta w ogóle się nie rozumieją.
Scena 19
Czepiec budzi Gospodarza. Mówi mu, że ludzie we wsi się zebrali i czekają na dalsze rozkazy Gospodarza, a ten śpi. W Krakowie już jest wszystko gotowe, chłopi czekają z kosami na znak. Czepiec spiera się z Panem Młodym, oskarżając go, że podobają mu się chłopskie wstążki, a jak trzeba się czymś wykazać, to wszystko kryje w sobie. Gospodarzowi majaczy się w głowie, że ktoś dzisiaj u niego był, ale nie może sobie przypomnieć, kto.
Scena 20
Pan Młody nie wierzy Czepcowi, że chłopi zebrali się przed domem z kosami i wybiega z chaty, żeby to sprawdzić.
Scena 21
Gospodarz zwraca uwagę, że obaj z Czepcem są pijani, a Czepiec coraz bardziej zniecierpliwiony przekonuje, że ludzie czekający przed chatą chcą się rwać do bitwy. Do izby wchodzi kilku chłopów z Kosami, w tym Kasper.
Scena 22
Gospodarz próbuje sobie przypomnieć, kto był dzisiaj u niego, ale nadal mu się to nie udaje.
Scena 23-24
Pan Młody wzywa Pannę Młodą do izby. Panna Młoda twierdzi, że wszyscy są niewyspani i postradali zmysły.
Scena 25-31
Co chwila ktoś wbiega do chaty z wiadomością o tym, co się dzieje na zewnątrz: cała gromada chłopów z kosami się zebrała. Gospodyni próbuje powstrzymać Gospodarza i Czepca, twierdząc, że obaj są zmęczeni i pijani.
Scena 32-33
Wielu chłopów z kosami wchodzi do chaty. Czepiec mówi, że trzeba im iść. Gospodarz w końcu przypomina sobie, kto u niego dzisiaj był - Wernyhora. Kazał brać broń i czekać tętentu na gościńcu, zwiastującego jego przyjazd wraz z Archaniołem. Wszyscy nasłuchują, w pewnym momencie z zewnątrz dobiega tętent kopyt. Świta, wszyscy w napięciu czekają na przyjazd Wernyhory. Klękają.
Scena 34
Okazuje się, że przyjechał nie Wernyhora, ale Jasiek. Wszyscy inni klęczą w odrętwieniu i nie zwracają na niego uwagi. Chłopak zgubił złoty róg, został mu jedynie sznur, na którym róg był zawieszony.
Scena 35
Na scenie pojawia się Chochoł. Jasiek przypomina sobie, że róg zgubił, gdy schylał się po "czapkę z piór", która mu spadła z głowy.
Scena 36
Świta, Jasiek nie wie, co robić.
Scena 37
Chochoł mówi, że to Lęk i Strach ogarnął uczestników wesela i dlatego pogrążyli się w takiej martwocie. Każe Jaśkowi powyjmować im kosy z rąk i dać sobie skrzypki zapowiadając, że odrętwienie zaraz od nich odejdzie. Weselnicy chwytają się za ręce i rozpoczynają taniec w takt muzyki granej przez Chochoła. Kogut pieje, a Chochoł śpiewa:
"Miałeś, chamie, złoty róg, |
Jasiek orientuje się, że już świta i nawołuje weselników do chwycenia broni, aby iść na Wawel. Oni jednak pogrążyli się w tańcu, nic nie słyszą.
Dramat kończy kwestia Chochoła:
"Miałeś, chamie, złoty róg..." |
GABRIELA ZAPOLSKA, MORALNOŚĆ PANI DULSKIEJ
Oprac. Tomasz Weiss, BN I/ 187
I. ŻYCIE ZAPOLSKIEJ
Przypadało na okres, gdy ulegały procesowi deprecjacji stare konwenanse obyczajowe, sztywne normy współżycia.
Zaczyna się walka starych z młodymi. Charakterystyczny dla epoki spór młodych z pokoleniem filistrów (skompromitowanych mieszczan
Młodzi domagają się swoich praw
Literatura - teren walki artysty i filistra
Zapolska: podstawową jej pasją była kariera artystyczna, odkryła w sobie talent aktorski. Jednakże zawód aktora, a tym bardziej aktorki, nie cieszył się społecznym poparciem. Aktorki uważano za osoby lekkich obyczajów. Decyzja pozostania w tym zawodzie wiązała się z walką z konwencjonalnymi poglądami, samotną walką o własne prawa. Zapolska wybrała prawo do realizowania własnych marzeń.
Marianna Gabriela Korwin Piotrowska urodziła się jako córka ziemianina, na Wołyniu, 30 marca 1857 r.
Wykształcenie: bardzo powierzchowne
1876 - poznała porucznika Konstantego Śnieżko-Błockiego i wyszła za niego za mąż. Niedobrane małżeństwo rozpadło się szybko, w 1881.
Rozwód ze Śnieżką zbiegł się z decyzją obrania kariery artystycznej, samotne, pełnej wzlotów i klęsk.
Ujawnienie romansu Zapolskiej z popularnym w Warszawie pisarzem, Marianem Gawalewiczem spowodowało skandal. Romans nie trwał długo i potem Zapolska była zdana tylko na siebie.
Trudne życie aktorki zaczęła godzić z pracą pisarską. „Gazeta Krakowska” wydrukowała w 1881 nowelę p.t. Jeden dzień z życia róży, „Przegląd Tygodniowy” Małyszkę. Debiut literacki ściągnął jej na głowę falę obelg. Po ukazaniu się pierwszej książki, Akwarel (1885), publicysta „Prawdy” oskarżył ją bezpodstawnie o plagiat.
Jedynym pismem wspierającym ją był wtedy „Przegląd Tygodniowy”. Adam Wiślicki darzył sympatią pisarkę i doceniał jej twórczość,
Wyczerpująca praca i ciężkie osobiste przeżycia odbiły się na zdrowiu i nerwach pisarki. W 1888 próbowała popełnić samobójstwo trując się fosforem
Nie mogąc się wybić na scenach polskich postanowiła szukać szczęścia we Francji
Kilkuletni pobyt w Paryżu: ciężka praca
Mimo pozornych, chwilowych sukcesów polski akcent był przyczyną nieprzychylnych recenzji. Zapolska zdecydowała się na powrót do kraju
W czasie pobytu w Krakowie w latach 1897/98 poznała malarza Stanisława Janowskiego. Wyszła za niego w 1900.
W 1900 - zmiana dyrektora na scenie lwowskiej, pisarka nie została zaangażowana i porzuciła definitywnie scenę na rzecz pióra. W 1902 r założyła w Krakowie szkołę teatralną, która istniała jednak krótko
W 1907 roku założyła wraz z Janowskim objazdową trupę teatralną. Odwiedzali wiele miast wszędzie odnosząc sukcesy
Pogorszenie stanu zdrowia, zaczęła tracić słuch i wzrok. Zycie osobiste - nieudane -rozwód z Janowskim.
Schorowana i zupełnie ślepa, zapomniana i opuszczona zmarła we Lwowie 17.12.1921r.
Styl życia i dorobek Zapolskiej - kontrowersyjny. Miała zagorzałych wielbicieli i wrogów. Otaczająca się wielbicielami i wiecznie wojująca ze wszystkimi, celowo prowokowała opinię publiczną. Życie jej nie oszczędziło, ale była bardzo ambitna. Czuła się uprawniona do tego, by mówić prawdę o życiu, często brutalną, na przekór krytyce oskarżającej ją o lubowanie się w brudnej i niemoralnej problematyce.
II. EPOKA LITERACKA. PROBLEMY TWÓRCZOŚCI ZAPOLSKIEJ
Jako pisarka zadebiutowała w latach 90. , jeszcze w cieniu sławy wielkich realistów: Prusa, Orzeszkowej i Sienkiewicza. Po powrocie z Paryża zastała nową sytuację, w toku była rewolucja literacka. Gruntował swoją pozycję Kasprowicz, Tetmajer, Wyspiański, zaczęło się ukazywać głośne i zasłużone dla modernistycznego przełomu „Życie”, z którym Zapolska, za czasów redaktora Ludwika Szczepańskiego, współpracowała. Jesienią 1898r Stanisław Przybyszewski, po powrocie do kraju, wystąpił ze swoją teorią sztuki. Zenon Przesmycki-Miriam, , przyswoiwszy Polsce twórczość Maurycego Maeterlincka, założywszy teoretyczne podwaliny dla symbolizmu, zaczął wydawać od 1901 w Warszawie „Chimerę”, głoszącą hasła estetyzmu. Na czoło wśród powieściopisarzy wysunął się Żeromski.
Tak więc twórczość Zapolskiej przypada na czasy bogate.
Krytyka łączy dorobek Zapolskiej z dziejami polskiego naturalizmu. NATURALIZM:
był wyrazem opozycji wobec mieszczańskiej rzeczywistości społeczno-kulturalnej
na 1 miejscu: obiektywizm
warunek konieczny dla prawdziwej sztuki: całościowe ujęcie artystycznej wizji świata, przedstawianie go jako całości. Z punktu wodzenia prawdy wszystko jest jednakowo ważne i ciekawe
artyście nie wolno wybierać elementów składających się na wizję świata
celem artysty jest pojąć prawo jedności, ujawnić w każdym zjawisku jego podstawowy sens. Wymaga to rezygnacji z wszelkiego subiektywizmu, pociąga za sobą konieczność wyeliminowania siebie z utworu
sztuka powinna mieć charakter naukowy, a zatem nieosobisty
Na gruncie polskim teoria ta była wykorzystywana w walce przeciwko skompromitowanej sztuce tendencyjnej, idealizującej ludzi i sprawy.
Rozbicie sztywnych kanonów kompozycyjnych (kompozycje miał teraz narzucać materiał obserwacyjny)
Przesadnie obszerne opisy, przez co zanika hierarchia ważności szczegółów
W obawie przed heroizacją i idealizacją pisarze poszukują ludzi i wydarzeń codziennych, eliminują wszelką fantastykę itp. - skrajność: często pojawiają się przejaskrawione postacie złoczyńców i degeneratów
W naturalizmie nie było miejsca na poezję. Dominującym gatunkiem była powieść
Poszerzenie zakresu obserwacji społecznej (doły społeczne)
Kontakt Zapolskiej z naturalizmem wydał najlepsze owoce. Na pewno trafnie zrozumiała ideowy sens literatury naturalistycznej. Traktowała swoje pisarstwo jako formę protestu przeciwko obłudzie, ujmowała się za skrzywdzonymi. Demaskatorska pasja jej twórczości obrócona została przeciwko mieszczaństwu i sferom ziemiański.
Pod wpływem naturalistycznej teorii Zoli i ona zbierała „dokumenty ludzkie” (poszerzenie kręgu obserwacji społecznej). Przekonanie o służbie literatury.
Zapolska chciała być tak sławna jak Przybyszewski i Wyspiański, więc wbrew sobie zabrała się za symbolizm…jej ambicja nie szła jednak w parze z możliwościami. A pojęcie symbolu traktowała naiwnie i prymitywnie.
Linia twórczości Zapolskiej - kapryśna i niekonsekwentna (styl życia, długi, kłopoty…)
Była utalentowanym dramaturgiem, ale jako powieściopisarka potykała się co krok o podstawowe błędy w konstruowaniu większej fabuły.
Utarło się przekonanie, że głównym obiektem satyrycznych ataków Zapolskiej było mieszczaństwo. Zajmowała się tą tematyką wielokrotnie:
Od Kaśki Kariatydy (1885) aż po O czym się nawet myśleć nie chce (1914)
Pokazywała mieszczaństwo jako klasę wewnętrznie zróżnicowaną. Podział w jej obrębie był spowodowany sytuacją finansową, stopniem zamożności.
Ze szczególną ostrością dostrzegała demoralizujący wpływ pieniądza
Bohater Kaśki - Budowski- najmniej skomplikowana osobowość: niska pensja, skrajna oszczędność. Żyje w obsesyjnym przekonaniu, że wszyscy go okradają. Poddał się, przestał walczyć o awans.
Ten sam problem w Sezonowe miłościj i Córce Tuśki - ale w sposób głębszy i bardziej skomplikowany (romasn Tuśki, żyjącej u nudnego męża, inteligentna ale smutna, z aktorem poznanym w Zakopanem, Porzyckim, prowadzącym wolne życie
Pisarka nie wierzyła w szanse zmiany społecznej roli i sytuacji obyczajowej mieszczaństwa
Powód wielu tragedii i moralnych katastrof młodych kobiet wstępujących w związki małżeńskie tkwił w zwyczajowej zasadzie „niewtajemniczania w nieprzyzwoite sekrety” życia małżeńskiego, natomiast kawalerowie prowadzili przed ślubem bujne życie - ta nierówność wprowadzana do małżeństwa była przyczyną jego rozpadu.
Problematyka związana z moralnością małżeńską: Na koniec sami, Pamiętniki młodej mężatki, O czym się nawet myśleć nie chce, O czym się nie mówi (zjawisko prostytucji).
III. TWÓRCZOŚĆ DRAMATYCZNA ZAPOLSKIEJ
Rozwijała się równolegle z jej twórczością beletrystyczną
Wpływ znajomości teatru i potrzeb sceny oraz praca w teatrze objadowym na utwory dramatyczne
Wpływ teatru naturalistycznego (intryga, zaskakujący efekt)
Podobnie jak Zola zaczynała od przerabiania powieści na scenę (np. Chata za wsią, MAłaszka)
Potem przeróbka własnej Kaśki Kariatydy
1897 - słynna Żabusia, też Małka Szwarcenkopf
1898 - Tamten, Jojne Firułkes
1899 - Dziewiczy wieczór, W Dąbrowie Górniczej, Sybir
W następnych latach: Tresowane dusze, życie na żart, Car jedzie , Mężczyzna
Najsłynniejsza komedia Moralność Pani Dulskiej - 1906r.
Rok później: Ich czworo, potem: Skiz, Pariasy, Panna Maliczewska, Kobieta bez skazy, Nerwowa awantura, Odwet panny Maliczeswkiej, Carewicz, Asystent.
Podział na utwory melodramatyczne i na sztuki teatralne przeznaczone dla wielkich scen
Tematyka żydowska: Antysemitnik, Małek Szwarcenkopf, Jojke Firułkes. Wartość dramatów tkwi przede wszystkim w licznych obserwacjach obyczajowych - charakterystyka środowiska proletariatu żydowskiego
Ambitna próba podjęcia tematyki patriotycznej i politycznej - chybiona całkowicie.
Niepowodzenie w napisaniu dramatu o przywódcach powstania zabajkalskiego w 1866 - Sybir (klapa).
Wśród dramatów patriotycznych rzeczywistą wartość ma jedynie jednoaktówka Jesiennym wieczorem
Skis i Asystent - udane, lekkie komedyjki
Najbliższym Zapolskiej typem człowieka był zwykły śmiertelnik.
IV. ANTYMIESZCZAŃŚKIE DRAMATY ZAPOLSKIEJ: „ŻABUSIA”, „PANNA MALICZEWSKA”, „ICH CZWORO”.
Filister, kołtun - sól w oku Przybyszewskiego jak i Zapolskiej.
Cyganeria artystyczna atakowała mieszczaństwo wychodząc z założenia, że o wartości człowieka świadczy jego stosunek do sztuki. Przeświadczenie to przekreślało całą etykę i obyczajowość mieszczańską i kwestionowało światopogląd tej klasy. Zarzucano mieszczaństwu niskość życiowych aspiracji., twierdzono, że ideał mieszczańskiego życia sprowadza się do apoteozy stanu sytości, stabilizacji i zastoju. Zdaniem cyganerii mieszczanin nie umie umiał się cieszyć doczesnością. Wiecznie zabiegający o dobra materialne filister nie miał czasu na to, by dostrzegać urok toczącego się życia. Stąd pogarda dla pieniądza, mieszczańskiej praktyczności. Cyganeria występuje tez przeciw formom przymusu, uregulowanemu życiu.
Powstają wtedy dwa krytyczne określenia mieszczańskiej postawy wobec życia: FILISTERSTWO I KOŁTUŃSTWO.
FILISTER - to człowiek zabezpieczony finansowo, który jest zdecydowanym przeciwnikiem wszelkich zmian i strzeże swego spokoju.
KOŁTUN - podobnie jak filister wrogo usposobiony do reform, jest na dodatek tępy i głupi. (haha) Myśli utartymi szablonami, niczego nie rozumie. Jest przeciwnikiem zmian z powodu swego wygodnictwa.
Mieszczaństwo pojawiło się w roli bohatera komedii polskiej w okresie pozytywizmu (Bałucki, Bliziński).
Naturalizm przynosi ze sobą przewrót w samej technice dramatopisarskiej, jak i w poglądach na istotę komedii (łączenie tragizmu z komizmem). Ten nowy typ sztuki scenicznej pojawił się w Polsce ok. 1896-1898. Kisielewski zyskał nagrodę za dramat W sieci w roku 1896r. Zapolska napisała swoją rewelacyjną Żabusię już w roku 1896.
Wraz z nową techniką wchodzi też nowa problematyka - mieszczanin zostaje poddany bezwzględnej krytyce.
Antymieszczańskie komedie Zapolskiej zestawiano często z dorobkiem Kisielewskiego, Perzyńskiego, Nowaczyńskiego i Rittnera. Jednak twórczość Kisielewskiego ma inną genezę.
Zapolska jako jedna z pierwszych wprowadziła do komedii problematykę mieszczańskiej obłudy moralnej. Wiele utworów które poznała w czasie pobytu we Francji mogło mieć wpływ na autorkę, m. in. sztuki Antine'a, Zoli, Becque'a, Augiera.
Żabusia:
powstała jako przeróbka sceniczna noweli Zapolskiej pod tym samym tytułem. Dramat charakteryzuje się ogromną zwartością i oszczędnością słowa.
Wyraźne piętno nowej techniki pisarskiej
Duża rola tła i akcesoriów scenicznych dla charakterystyki bohaterów - typowe dla dramatu naturalistycznego
Sylwetki psychiczne bohaterów Żabusi , od początku skrystalizowane, nie ulegają w toku akcji żadnym ewolucjom. Naiwny Bartnicki nie chce uwierzyć w zdradę ukochanej żony, Żabusia w pewnym momencie naprawdę wystraszona możliwością odkrycia jej praktyk, poznawszy słabość męża, będzie dalej prowadziła taki sam tryb życia. Mąż jest w dalszym ciągu zakochany i szczęśliwy, nic się nie zmienia. Żabusia nie straciła nic ze swego uroku ani dla męża ani dla swych rodziców. Nad tragedią Marii wszyscy przeszli do porządku dziennego.
Na praktyki Żabusi nie ma rady. Bartnicki nie chce wiedzieć o jej zdradach, więc niejako się na nie godzi
Charakterystyce postaci podporządkowany jest też dialog
Walory Żabusi to też drobiazgowo przemyślana koncepcja psychologiczna głównych postaci.
Zespół cech moralnych Żabusi musi doprowadzić do takiego postępowania wobec męża i kochanka
Pointa dramatu jest także zaskoczeniem. Maria ostatecznie powodowana litością wobec Żabusi nie chce ostatecznie demaskować jej wobec brata.
Ich czworo: to jeszcze jeden antymieszczański dramat Zapolskiej cieszący się niesłabnącą popularnością.
Fabuła oparta na trójkącie małżeńskim - ale nie to jest podstawowym problemem. Źródłem konfliktu jest zetknięcie różnych środowisk społecznych, typów mentalności i moralności.
Mąż jest inteligentny, kulturą i moralnością. Żona - typowa mieszczanka, głupia i amoralna. Znakomitym jej uzupełnieniem jest jej kochanek Fedycki. Zapolska sugeruje że ta para reprezentuje cechę charakterystyczną dla klasy mieszczańskiej: brutalny spryt, swoistą życiową mądrość.
Różnica poziomu kulturalnego między małżonkami zaciąży na małżeństwie stanie się źródłem konfliktu
Konsekwencje tupetu żony i Fedyckiego ponoszą lepsi, Mąż i Dziecko.
Oznacza to wszystko, że w życiu zwycięża zawsze osobnik lepiej przystosowany do walki o byt, a więc bardziej prymitywny intelektualnie jest silniejszy biologicznie i wygrywa.
Skrajny pesymizm
Mąż przez swoją naiwność i głupotę, ale innego rodzaju niż żona, zawsze będzie przegrywał
Panna Maliczewska:
Tytułowa bohaterka jest początkującą aktorką (obserwacje własne autorki) Maliszewska, która wynajmuje izbę u praczki nazwiskiem Żelazna. Izbę w suterenie dzieli z nią uczeń gimnazjalny, Edek Kulesza
Cała trójka jest proletariuszami - jedyną szansą dla Stefki (aktorki) będzie protekcja - jest uboga, nie może sobie pozwolić na czekanie na odmianę losu. Rola jest dla Stefki sprawą pełnego żołądka i całych butów, nie tylko ambicji.
Gala protektorów: Daum i Bogucki (obłuda, cynizm, skąpstwo) - Zapolska rozpatruje płaszczyznę porozumienia między światem Żelaznej, Edka i Stefki a światem Dauma i Boguckiego
Gorycz, z jaką Zapolska mówi o tragedii Maliczewskiej ma uzasadnienie w jej własnych doświadczeniach
V. MORALNOŚĆ PANI DULSKIEJ
Napisana w 1906 rok
Geneza - znamienna dla jej praktyki pisarskiej - obserwacja rzeczywistych postaci i zdarzeń. Janowski, mąż Zapolskiej, wspominał po latach w swoicm pamiętniku, że syn krewnej jego przyjaciół miał za kochankę służącą, zaś matka młodzieńca to tolerowała. Janowski wspominał także, że prototypem Dulskiej była mieszczanka lwowska, pani Gołąbowa.
Dramat powstał w niecałe 3 tyg
Ernest Łuniński sugeruje, że nazwisko Dulska wzięło się z popularnej wówczas książeczki dla dzieci „Pani Dulska, jej kotka i piesek” - Dulska z dramatu jest jej przeciwieństwem
Pani Dulska ma wiele poprzedniczek w powieściach i nowelach pisarki
Akcja sztuki - w saloniku pani Dulskiej, wnętrze świadczy o zamożności mieszkańców - natomiast Dulską widzimy w niechlujnym, podartym, brudnym ubraniu. Postać ukazywana od początku antypatycznie.
Zawiązanie konfliktu już w pierwszej scenie - romans syna. Dulska nie ma ochoty interweniować w tej sprawie, a jak potem się okazało traktowała ona ten romans jako sposób na zatrzymanie syna w domu
Znakomicie przemyślane postacie dziecięce - Hesia należy do obozu Dulskich, Mela, „lelum polelum”, to jedna z prawdziwie tragicznych postaci dramatu. Naiwna i z gruntu moralna, nie orientuje się na razie, w jakiej atmosferze żyje. Kiedy to odkryje będzie to dla niej wstrząs
Konfrontacja matki z synem - Zbyszko przerasta matkę inteligencją, która pozwala mu odkrywać krętactwa matki. Protest Zbyszka jest jednak bierny i powierzchowny, kończy się na słowach.
Dulska - obłuda moralna, jej teorie są żenująco naiwne.
Rozwiązanie konfliktu matka - syn dowodzi, że Zbyszko ma mentalność tak samo mieszczańską jak jego matka i siostra Hesia.
Głównym celem Zapolskiej było zdemaskowane obłudy moralnej środowiska społecznego, jakie reprezentuje rodzina Dulskich. Obłuda - to praktyka maskująca, usprawiedliwiająca.
Moralność Dulskiej zasadza się na zachowaniu pozorów
Znakomita partnerką Dulskiej jest Juliasiewiczowa - mają wspólne tematy i zainteresowania. Juliasiewiczowa snobizuje się także na nowoczesność, na „inność”.
W akcie 1 przedstawiona zostaje sytuacja - kolejne akty są jedynie analizą zespołu cech charakterologicznych z aktu 1.
Przewaga pani Dulskiej nad całą rodziną
W akcie 2 reakcje psychiczne działających postaci są logicznymi konsekwencjami właściwości ich charakterów i cech moralnych, a wypadki są konstruowane jako szokujące niespodzianki
Sprawcą katastrofy, tzn mimowolnego ujawnienia ciąży Hanki, jest naiwna Mela, która działając w dobrej wierze mówi o tym Juliasiewiczowej, która to rozpowiada.
Pierwsza reakcja Zbyszka to bunt i chęć poślubienia Hanki. Przekora wobec rodziny.
Akt 1 zarysowuje przygnębiający obraz wegetacji przeciętnej mieszczańskiej rodziny. Rodzina żyje tylko w kręgu spraw związanych z problemem stabilizacji materialnej. Brak potrzeb intelektualnych.
Wydarzenia w akcie 2 i 3 są bądź konsekwencją zarysowanej sytuacji, bądź są uzupełnieniem charakterystyki poszczególnych osób.
Precyzyjnie uzasadniony tok wydarzeń i naturalne następstwo kolejnych scen w dramacie, wybór sytuacji zawierających w sobie możliwości najpełniejszej charakterystyki - to główne ambicje Zapolskiej
Indywidualizacja języka postaci (np. córki Dulskiej)
Efekty komiczne i farsowe - Zbyszko
Źródło komizmu - wiele dialogów i sytuacji
Obecność i komedii i tragedii - Moralność odpowiadała cechom nowoczesnego dramatu naturalistycznego
Kontynuacja - w dwu napisanych potem utworach beletrystycznych, w Pani Dulskiej przed sądem (1908) i Śmierci Feliksa Dulskiego (1911).
Nie doszło nigdy do napisania drugiej sztuki - Hesia Dulska idzie za mąż.
VI. PIERWSZE PRZEDSTAWIENIA „MORALNOŚCI PANI DULSKIEJ”. WAŻNIEJSZE INSCENIZACJE I OPINIE KRYTYKI
16 stycznia 1907 roku odbyła się premiera we Lwowie (potem szła 14 razy).
Moralność pani Dulskiej weszła do tzw. żelaznego repertuaru scen polskich, a jej popularność nie zmalała do dziś.
VII. KRYTYKA WSPÓŁCZESNA O TWÓRCZOŚCI ZAPOLSKIEJ
Debiut pisarski - skandal.
Negatywny ton w ocenach twórczości Zapolskiej - Teodor Jeske-Choiński i długi szereg krytyków toczył całą kampanię przeciwko niej. Zarzuty: brudne, zmysłowe, skandaliczne, lubieżne tematy, szkodliwość twórczości, podważanie struktury społecznej.
Druga grupa krytyków to ci, którzy reprezentowali stanowisko pośrednie - Piotr Chmielowski.
Trzecia grupa - nieliczna - dostrzegająca w dorobku Zapolskiej świadome ambicje społeczne. Stanisław Brzozowski
Twórczość Zapolskiej wynikała z postawy ideowej sposobu literackiego ujęcia spraw dnia powszedniego i ludzkich słabostek. Bezkompromisowość pisarki walczącej z filistrem była solą w oku wszystkich jej ideowych przeciwników. Pokazała ona upadek mieszczaństwa w sposób tak plastyczny, że pewnik ten nie podlegał odtąd dyskusji. Bywała złośliwa do granic paszkwilu, bywała melodramatyczna, nieznośna. Zawsze miała na uwadze cel uczciwy i kierowała się własną racją ideową.
Moralność pani Dulskiej - streszczenie
Akt I
Poranek. Na scenie pojawia się pani Dulska w niedbałym stroju
„w białym kaftaniku wątpliwej czystości”. |
Budzi służbę i córki, krzyczy na służącą Hankę, że źle pali w piecu. Hanka chce odejść od następnego miesiąca, ma dość zalotów Zbyszka, syna Dulskich. Wielokrotnie skarżyła się pani, ale bez rezultatów. Dulska nie zgadza się na jej odejście, obiecuje, że tym razem skutecznie załatwi sprawę z synem.
Córka Hesia narzeka na zimną wodę do mycia. Dulska twierdzi, że córki powinny się hartować. Pokrzykuje na męża, który jeszcze nie wstał, i złości się, bo Zbyszek nie wrócił do domu. Następnie idzie zbesztać stróża, bo zostawił na dziedzińcu nową miotłę. Tę chwilę wykorzystują córki i biegną do pieca, by się ogrzać. Hesia opowiada siostrze o rozmowach z kucharką, dotyczą one spraw seksu. Hesia zauważa, że brat nie wrócił na noc. Znów gdzieś zabawił, poza tym „lata” za Hanką. Wrażliwa Mela uważa, że to z miłości, ale siostra nie podziela jej zdania. Zastanawia się nad nieobecnością brata, wypytuje o to Hankę. Ta mówi, że nic nie wie. Rozmarzona Hesia zwierza się, że chciałaby być już dorosła, poznać wszystkie tajemnice i móc włóczyć się po nocach tak jak Zbyszek.
Przychodzi Dulska, krzyczy na córki, że jeszcze się nie ubrały. Mela zwraca siostrze uwagę, że lekceważąco odnosi się do poleceń matki. Hesia nic sobie z tego nie robi.
Wraca Zbyszko. Hasia koniecznie chce wiedzieć, gdzie był, ale gdy brat ją przegania, ze złości woła matkę. Dulska zagania Melę do gry na pianinie, narzeka na Hesię i chce porozmawiać ze Zbyszkiem. Syn jest zmęczony, dopomina się o kawę, chce spać. Matka robi mu awanturę o noc spędzoną poza domem, zapewne w towarzystwie kokot. Na to Zbyszek odpowiada, że matka sama przecież wynajmuje mieszkanie jednej z takich kokot. Dulska broni się, że jej się nie kłania, pieniędzy od niej przecież nie bierze dla siebie, jedynie płaci nimi podatki. Ma dosyć nocnych eskapad syna, nie chce też płacić jego długów. Syn usprawiedliwia się, że człowiek jest zwierzęciem towarzyskim, a w domu, gdzie brak „swobodnej, szerokiej myśli”, nikt nim nie bywa. Wreszcie idzie spać.
Dulski w milczeniu szykuje się do pracy. Żona strofuje go, żeby uważał na wypłatę, którą ma odebrać. Uskarża się na syna, wydziela mężowi cygaro. On przez cały czas milczy.
Dulska znów krzyczy na Hankę, wychodzi. Przychodzi Zbyszek. Korzystając z nieobecności matki, umizga się do służącej. Na tę scenę trafia Mela. Zawstydzona idzie ćwiczyć gamy. Próbuje porozmawić z bratem, zapewnia, że nic mamie nie powie, ale Zbyszko nie chce z nią rozmawiać.
Dziewczynki szykują się do wyjścia na pensję. Mela prosi siostrę, by nie „strzelała oczami” na studentów, bo jej wstyd. Hesia kpi z siostry. Dulska każe Hance odprowadzić córki.
Do Dulskiej przychodzi Lokatorka. Chce wyjaśnić przyczyny, dla których gospodyni wypowiedziała jej mieszkanie. Okazuje się, że kobieta, dowiedziawszy się o zdradzie męża, próbowała się otruć. Dulska każe Lokatorce wyprowadzić się, nie rozumie jej cierpienia, próbę samobójczą nazywa tchórzostwem, twierdzi, że nie może tolerować kogoś wywołującego skandale w jej kamienicy. Uważa, że Lokatorka mogła tę sprawę załatwić inaczej, tak, by publika się nie dowiedziała.
Przychodzi kuzynka Juliasiewiczowa. Dulska opowiada jej zajście z Lokatorką. Kuzynka od razu chce się wprowadzić do zwolnionego mieszkania. Dulska nie wyraża zgody, obawiając się, że jest z rodziny, więc będzie mniej płacić. Poza tym krytykuje tryb życia kuzynki, uważając, że żyją ponad stan: chodzą do teatru, prenumerują gazety, gości przyjmują gorącą kolacją. To podejrzane.
Wchodzi Zbyszek. Przeszkadzają mu rozmowy, nie może spać. Dulska przypomina, że powinien wreszcie pójść do biura. Syn dziwi się, że matka wymówiła mieszkanie Lokatorce. To uczciwa kobieta, próbował się do niej dobierać, ale „dostał po nosie”. Dulska złości się, nazywa syna wyrodkiem, nieswoim dzieckiem. Ostrzega kuzynkę przed posiadaniem dzieci. Zbyszek twierdzi, że cały jego problem tkwi w tym, że jest Dulskim, a „to katastrofa”. Gdy Dulska oskarża syna o brak zasad, ten odpowiada, że nie dba o pozory tak jak matka.
Kuzynka zauważa zainteresowanie Zbyszka Hanką. Sugeruje mu lepsze znajomości (no...,tyle mężatek...). Chłopak złości się, że to byłoby zbyt kołtuńskie. Sam jest kołtunem, wychował się w takim domu i w przyszłości pomnoży zastępy kołtunów. Z tego nie można się wyswobodzić. Wreszcie wychodzi do biura. Dulska znów skarży się na syna. Juliasiewiczowa ostrzega ciotkę przed romansem Zbyszka z Hanką. Ta twierdzi, że to nic złego, bo jeśli zatrzyma syna w domu, przynajmniej nie będzie się tyle włóczył po mieście. Wreszcie rozmawiają o podwyżce czynszów w kamienicy.
Akt II
Dulski, któremu lekarz zalecił spacery dla zdrowia, odbywa kolejną rundę wokół stołu. Ponieważ żona chce mieć go na oku, chodzi po mieszkaniu. Hesia śmieje się z ojca. Ten kończy spacer i z pieniędzmi od żony wychodzi do kawiarni. Korzystając z nieobecności rodziców, Hesia kradnie cygaro z pieca, czym blada, źle czująca się Mela jest zgorszona. Przychodzi Hanka, też dziwnie wygląda. Mela wie, dlaczego, ale potrafi utrzymać tajemnicę, nie powie siostrze. Dziewczynki tańczą najpierw walca, potem Hesia sama cake-walka. Przychodzi Zbyszek, jest ciekawy, gdzie siostra nauczyła się tak tańczyć. Kłócą się. Wraca Dulska, krzyczy, że córki spóźnią się na lekcję tańca. Mela źle się czuje, ma zostać w domu.
Hanka i Zbyszek romawiają. Chłopak każe jej iść w pewne miejsce. Służąca wychodzi. Przychodzi Mela. Nadal źle się czuje. Zbyszek mówi, że jest „najmożliwsza” z całej rodziny, ale brak jej sił życiowych. Mela w przyszłości stanie się taka sama, mimo że teraz jest inna. Mela myśli, że Zbyszek ożeni się z Hanką, ale brat wyśmiewa ten pomysł.
Wraca Hanka, jest smutna, płacze. Zbyszek ją pociesza.
Mela rozmawia z Hanką. Okazuje się, że służąca jest w ciąży. Panienka pociesza ją, że wszystko się jakoś ułoży. Przychodzi Juliasiewiczowa, której Mela mówi o ciąży Hanki. Zbyszek znów wychodzi, kłóci się z Juliasiewiczową. Przychodzi Dulska. Zdenerwowana opowiada o zajściu w tramwaju, kiedy to Hesia nie chciała się „skurczyć”, żeby skorzystać z tańszego biletu i dlatego była scysja z konduktorem. Wstyd. Każe przygotować herbatę. Woła Zbyszka, a ponieważ go nie ma, tłumaczy sobie, że pewnie miał coś ważnego do załatwienia. Ostatnio już tak często nie wychodzi.
Dulska robi kuzynce uwagi: często widać ją na ulicy, ufarbowała włosy na rudo. Juliasiewiczowa się wścieka. Wypraszają dziewczynki. Kuzynka mówi o ciąży Hanki. Dulska nie chce uwierzyć, sama musi porozmawiać ze służącą. Gdy ta potwierdza „rewelacje”, zwalnia ją. Hanka skarży się Juliasiewiczowej. Wraca Zbyszek. Kuzynka mówi mu, że wszystko się wydało. Dulska rozpacza, że to skandal. Trzeba będzie sprzedać kamienicę i wynieść się do odległej dzielnicy. Zaprzecza, jakoby od początku wiedziała o romansie syna. Zbyszek oznajmia, że ożeni się z Hanką. Dulska woła męża, niech on jakoś zareaguje. Wtedy Dulski odzywa się jeden jedyny raz i wychodzi. Zbyszko sadza Hankę na kanapie obok matki i każe ogłosić kucharce, że „obie panie Dulskie przyjmują!”
Akt III
Następny dzień. Mela budzi Hankę. Sama przyniosła mleko i zrobiła śniadanie. Teraz Hanka nie może się przemęczać. W jej stanie to niewskazane. Hanka płacze. Mela pociesza ją: Zbyszek na pewno się z nią ożeni, matka będzie musiała wszysko zaakceptować. Służąca nie wierzy w to. Wpada Hesia, szydzi z Hanki, pogardliwie nazywa ją bratową. Przychodzi Dulska. Mela próbuje wstawić się za Hanką. Dulska zabrania jej mieszać się do tego. Wypytuje Hesię o jakiś list. Ta rozpacza nad ewentualnym małżeństwem brata, przecież wtedy nikt interesujący nie będzie się o nią starał. Wraca Zbyszek, wypytuje o Hankę. Od teraz ma być lepiej traktowana.
Przychodzi wezwana przez Dulską Juliasiewiczowa. Jest obrażona za wczorajsze potraktowanie, ale Dulska potrzebuje jej pomocy. Kuzynka radzi sprowadzić ciotkę Hanki. Może uda się znaleźć w przeszłości dziewczyny coś złego, a wtedy Zbyszek na pewno zmieni swoje plany. Przychodzi Tadrachowa, kuzynka Hanki. Zaświadcza o uczciwości dziewczyny. Nadchodzi Zbyszek. Oznajmia zdumionej kobiecie, że żeni się z Hanką. Właśnie był na mieście, zaczął już załatwiać formalności. Wtedy okazuje się, że praczka wiedziała o wszystkim od początku. Spodziewała się jakiegoś zadośćuczynienia ze strony państwa, ale żeby aż ślub... To ją zaskoczyło. Oczywiście, do niczego nie dojdzie wbrew woli Dulskiej. Myślała raczej o jakiejś sumie pieniędzy, w ten sposób zazwyczaj załatwia się takie sprawy. Juliasiewiczowa podchwytuje ten pomysł. Obiecuje porozmawiać ze Zbyszkiem i wybić mu z głowy małżeństwo.
Początkowo Zbyszek nie chce rozmawiać. Już podjął decyzję. Tymczasem sprytna kuzynka zaczęła się rozwodzić nad nędzą finansową i towarzyską, w jakiej przyjdzie mu żyć po ślubie z Hanką. W dodatku matka mu nie pomoże. Chłopak broni się, że chciał w ten sposób zawalczyć z kołtunem, za jakiego się uważa. Wreszcie Juliasiewiczowa powołuje się na cierpienie Dulskiej. Przecież to jego matka. W końcu chłopak ustępuje. Zgadza się, by matka z kuzynką załatwiły sprawę po swojemu, obiecuje też przeprosić matkę. Pod warunkiem jednak, że Hance „krzywda się nie stanie”.
Juliasiewiczowa woła Dulską. Zbyszek przeprasza. Zaznacza jednak: „będę tym, kim byłem”. Po rozmowie kuzynka idzie załatwić sprawę z Tadrachową. Kobieta jest początkowo zdziwiona zmianą decyzji panicza, zgadza się jednak na pieniądze. Okazuje się, że Hanka nie liczyła na ślub, nie zależało jej na małżeństwie. Niespodziewanie sama zaczyna walczyć o swoje i targować się z Dulską. Grozi, że pójdzie do sądu. Ten argument działa na Dulską, która nade wszystko chce uniknąć skandalu. Ostatecznie zgadza się zapłacić dziewczynie tysiąc koron. Po dokonaniu transakcji Hanka idzie się spakować. Juliasiewiczowa raz jeszcze zagaduje Dulską o mieszkanie, ta jest nieustępliwa. Kuzynka stwierdza: „ciocię to nic już nie nauczy”.
Dulska znowu zaczyna dyrygować rodziną, wygania wszystkich do ich zajęć. Jest zadowolona: Będzie znów można zacząć żyć po bożemu....
Odchodząc, Hanka żegna się z Melą i złorzeczy reszcie rodziny. Dziewczyna jest zdezorientowana, woła Zbyszka. Hesia śmieje się. Przerażona Mela prosi
„Hesia, nie śmiej się... tu stało się coś bardzo złego. Jakby kogoś zabili”. |
STANISŁAW WYSPIAŃSKI WYZWOLENIE
Oprac. Aniela Łępicka BN I / 200
WSTĘP
NOWY TEATR WYZWOLENIA (BITWA O SZTUKĘ. SCENARIUSZ UTWORU)
Wyzwolenie - dramat niezwykle skomplikowany. Przedmiot utworu obejmuje zespół spraw wzajemnie od siebie zależnych, pozostają one w takim układzie, by mogła się sprawdzić zapowiedz tytułu - dokonać się 3 różne wyzwolenia:
Wyzwolenie Polski z niewoli politycznej
Wyzwolenie narodu z bezwładu ducha i woli
Wyzwolenie sztuki
Do tej listy dołączyć można także wyzwolenie poety - bohatera dramatu.
W zamyśle autorskim każde z tych wyzwoleń jest ogromnie ważne, ważna jest też kolejność, w jakiej mogą one zostać dokonane. Wyzwolenie Polski, w tym układzie, stanowi zadanie ostateczne. By mogło ono się dokonać naród najpierw musi wyzwolić się ze stanu inercji woli i umysłu.
Misję wyzwolenia podejmuje Konrad, który ma stoczyć walkę o dusze i umysły Polaków. Przystępuje do tego zadania rozporządzając podwójną siłą - prawdą i sztuką. Misji Konrada zagraża jednak niebezpieczeństwo ze strony sztuki, gdyż ona sama potrzebuje wyzwolenia (podlega, bowiem niewoli kłamstwa). Z tego powodu nikt sztuki nie bierze na serio i dopóki ten stan będzie trwał, prawda Konrada nie dotrze do słuchaczy. Sprawa sztuki wysuwa się zatem na plan pierwszy, stając się kluczową sprawą dramatu. Od niej powinien rozpocząć się proces wyzwolenia. Wątek sztuki organizuje cały utwór, powodzenie misji Konrada zależy od tego, czy wygra on walkę o sztukę.
W dramacie współistnieją ze sobą sztuka romantyczna i ówczesna. Z polskiej tradycji romantycznej wywodzi się wieszczy charakter utworu i główna postać - Konrad.
Dramat ma też związek z okolicznościami przyjęcia Wesela przez krakowską i galicyjską publiczność. W Wyspiańskim zobaczono następcę trójki wieszczów i po premierze Wesela wręczono mu wieniec z cyfrą 44 jako wezwanie, by misję poetów romantycznych przejął w swoje ręce. W Wyzwoleniu Wyspiański zdecydował się wystąpić przed publicznością w nowej roli wieszcza.
To przedsięwzięcie tłumaczy wiele innowacji Wyzwolenia: całkowite obnażenie sceny (scena jest całkowicie pusta, nieprzygotowana do żadnego przedstawienia). Pierwsza scena dzieje się na deskach teatru krakowskiego (teatr w teatrze), wśród ludzi zawodowo z teatrem związanych. Na nagą sceną wchodzi Konrad z Dziadów - wieszcz, na którego publiczność czeka. Toczy rozmowę z reżyserem i aktorami, dzięki temu w Konradzie rozpoznajemy współczesnego dramaturga (pytanie: kim więc jest bohater: postacią Mickiewiczowskiego dramatu czy postacią współczesną - Wyspiańskim?) Konrad w Wyzwoleniu to maska, kryjąca autora przed oczami publiczności.
Konrad oświadcza Muzie, że tworzy teatr nowy. O Muzie dowiadujemy się, ze jest aktorką, grywającą w podrzędnych teatrach, ale Konrad nazywa ją „Literaturą”.
Porządku opowieści dramatycznej nie da się ułożyć w spójną fabułę (nowy porządek artystyczny utworu).
Autor, zgodnie z rolą, jaką na siebie przyjął - proroka, mówi do publiczności wprost, a jego mowa jest mową poety, jak przystoi wieszczowi.
Pod tytułem Wyzwolenie, znajduje się podtytuł: dramat w trzech aktach - jest to określenie formalne.
Część pierwsza I aktu dramatu - „nowy”, jawny teatr; jego prezentacja.
W części II poeta kreuje obraz współczesnej Polski, z powodu której wziął na siebie trud misji wieszczej. Widowisko Polski współczesnej jest prawdą i aktualnie dziejącą się rzeczywistością. Aktorzy są mediami tej współczesności, stanowią jej część, są współczesnymi Polakami.
W finale pierwszego aktu pojawia się spiżowa postać, jeszcze nie rozpoznana - Geniusz.
Drugi akt dzieje się na tej samej scenie krakowskiego teatru (przebiega na niej cały seans Wyzwolenia). Ważną rolę zaczynają odgrywać tu Maski (nie są one alegoriami czy personifikacjami, ale zakłamanymi ludźmi, którzy tłumią własne myśli). Maski szpiegują Konrada, podejrzewają, że jest gotów głosić prawdy przemilczane.
W I akcie publiczność uświadomiła sobie, jaka jest współczesna im Polska. W II akcie uczestniczą w dyskusji nad współczesnością. Te współczesne postawy, poglądy reprezentują Maski. II akt zawiera też wypowiedź do narodu Konrada-Wyspiańskiego (wielki monolog). W tym akcie Konrad spełnia swoje posłannictwo, objawia nową naukę, formułuje program polityczny. Przedstawione są tu także wahania i niepokoje poety. W tym akcie mówi się prozą, używa współczesnego języka (przypomina nieco publiczną dyskusję, wiec narodowy).
Poglądy Konrada na sztukę: Konrad zwalcza poezję półprawdy, bo przez nią naród utracił wiarę w słowo. Tłumaczy różnicę między nią a prawdziwą poezją, która „jest artyzmem”. Konrad wierzy w tożsamość sztuki, prawdy i życia (ideę tą można też odnaleźć w Weselu). Z nauki o tożsamości sztuki i życia wynika, że czyn dokonany w sztuce jest równoznaczny z czynem dokonanym w rzeczywistości. I odwrotnie - niezdolność do czynu w życiu, którą Konrad zarzuca Maskom, jest niezdolnością twórczą. Konrad jest skromny wobec sztuki, jego działania polegają na tym, by przemówiła sama sztuka. Nie prosi Boga o władzę nad sercami, nie chce być królem-duchem.
W II akcie Wyspiański pozwala wygrać Konradowi walkę o przeobrażenie świadomości i postawy współczesnych - Maski za sprawą Konrada znikają. Ale dopiero w dalszej części widowiska rozegra się ostateczna walka Konrada o naród (walka z Geniuszem).
Akt II ma trójczłonowy charakter:
1 część - unicestwienie Masek
2 - wypełnia modlitwa
3 - najpierw wizja izby, jakby dom Konrada, a w nim niewiasty pochylone nad kolebką; potem zjawia się Hestia - bogini ziemi, strażniczka ogniska domowego. Są to wartości, w imieniu których działa Konrad. Świętość rodziny, domu to także wspólnota narodu i ojczyzny.
Hestia trzyma pochodnię, jej symbolika w dramacie jest wieloznaczna. Ogień to siła ambiwalentna - świeci i zarazem spala. Pochodnia jest też symbolem DUSZY WOLNEJ. Wolność jest świadomością i ta świadomość każe Konradowi podjąć jego posłanniczy czyn.
Akt III:
Polską współczesną włada Geniusz, poznajemy jego udział w życiu narodowym, jego program, działanie jego magii. Kulminacyjny moment - Geniusz wiedzie zebranych w czeluść grobów, na zatracenie. Wtedy wbiega na scenę Konrad z pochodnią życia i rozpoczyna walkę o rząd dusz. Demaskuje szaleństwo Geniusza. Chór zgromadzonych skupia się wokół Konrada i odpędza Geniusza, parafrazą zaklęcia z Dziadów. W walce dwu postaw, dwu ideologii zwyciężył Konrad.
Finał całego widowiska jest prowokacją. Konrad odniósł zwycięstwo i teraz sztuka powinna stać się inicjacją życia a prawda artystyczna rzeczywistością. Publiczność powinna podjąć wezwanie Konrada i głosić rewolucję ducha, umysłu i przyjąć program narodowego wyzwolenia. Jednak rzeczywistość przedstawia się inaczej - Konrad zakończył swoje wystąpienie przed współczesnymi, aktorzy „wychodzą z ról” - nikt już nie myśli o tym, co zaszło w teatrze tego wieczoru. Konrad zwyciężył, ale publiczność, współcześni pozostali tacy, jakimi byli. A więc misja Konrada skończyła się fiaskiem. Winę za to ponoszą zarówno odtwórcy, jak i publiczność. Tak jak żądali, wystąpił przed nimi wieszcz, ale u współczesnych zwyciężył nawyk traktowania sztuki „na niby”. Wina jednak leży też po stronie Konrada - nadmiernie zaufał sztuce i został przez nią oszukany lub też sztuka została zdradzona przez Konrada (w II akcie Konradowi wyrywa się: „Sztuka mi nie wystarcza”).
W dramacie pojawiają się Erynie - boginie zemsty (kara za wyklęcie poezji, która go zrodziła). Wyspiański porównuje Konrada z Edypem, rozwiązującym Sfinksowe zagadki, któremu grozi ten sam los: „zginie jak Edyp”. Konrad jest także Prometeuszem. Wszystkie te postaci łączy fakt, iż spełnienie przez nich najszczytniejszego obowiązku pociąga za sobą tragiczne dla nich konsekwencje. Wyspiański odwraca motyw kary z mitu o Prometeuszu - w micie bogowie karzą Prometeusza za to, ze dał ludziom ogień, Konrad ma ogień przekazać ludziom, będzie potępiony, jeśli „straci żarów świętą siłę”.
„POLSKA WSPÓŁCZESNA”
Akt I składa się z 12 scen, które ukazują teraźniejszość w wielu aspektach.
5 pierwszych scen obrazuje ogólną sytuację narodu w klasycznych przekrojach: społeczeństwo, polityka, Kościół. Prezentują się kolejno pary figur:
Karmazyn - Hołysz (tylko oni występują dosłownie w parze, w jednej scenie, wspólnie, w demonstracyjnej zgodzie. W zamian skontrastowani zostali z gromadą chłopów)
Prezes - Przewodnik (składają się na obraz współczesnej polityki)
Kaznodzieja (reprezentant kościoła wiernych) - Prymas (kościół władzy)
Karmazyn i Hołysz - w odbiorze zbiorowym stali się stereotypami, wyobrażeniem czasu upadku i rozkładu narodu. Ich uczestnictwo w przedstawieniu jest dowodem na to, że w Polsce się nic nie zmieniło, czasy saskie trwają nadal. Karmazyn i Hołysz obrazują Polskę współczesną w jej syntezie społecznej.
Na syntezę polityczną złożyły się scena 2 i 3, prezentują ją dwie konkurencyjne orientacje polityczne: ugodowców-stańczyków i patriotów-demokratów. W Wyzwoleniu (wcześniej też w Weselu) Wyspiański wznawia sąd nad obozem ugody - Stańczykami, jego reprezentantem jest Prezes.
Kaznodzieja stanowi model religijno-patriotycznej egzaltacji czasów niewoli. Wiara w Boga i wiar w Polskę wspierają się tu wzajemnie: Polska pozyskuje w Bogu potężnego gwaranta jej sprawy, natomiast Bóg w Polakach tym żarliwsze przywiązanie wiernych. Kaznodzieja głosi, że Bóg da swoim wiernym Polskę w nagrodę za ich cierpienie. Kaznodzieja w swoim kazaniu zdradza też swoje poddaństwo władzy Geniusza. Kościół wiernych pragnie wybłagać u Boga Polskę, a kościół władzy (Prymas) żąda od wiernych bezwzględnej uległości („na kolana!”).
Wyspiański ukazuje rozbieżność celów Kościoła i polskiego narodu.
Prymas roztacza przed wiernymi wizję kościoła wojującego (sąd nad niewierzącymi, rodzaj krucjaty)
W scenie 6 pojawia się Mowca, który parafrazując Mickiewicza rozwija naukę miłości ( Konrad w akcie II zaatakuje ideę miłości - ważna partia dyskusji z Maskami).
Sceny 7 i 12 przedstawiają współczesność w następstwie pokoleń. Scena 7 - dwa pokolenia (Ojciec i Syn) okresu smutnej stabilizacji trójzaborowej; scena 12 - Starzec z Córkami. Ojciec zdradza, że jest zwolennikiem orientacji ugodowej, Starzec oddany jest żarliwemu kultowi pamięci Polski. Obie sceny obrazują świadomość i uczucia niejako prywatne, zwykłych Polaków.
Dwie przedostatnie sceny przypominają, w jakim celu zebrała się publiczność - przyszli, bo oczekują męża zapowiedzianego liczbą 44.
III. ALUZJE PERSONALNE W POLSCE WSPÓŁCZESNEJ
Postać PREZESA - aluzja do hrabiego Stanisława Tarnowskiego, który odegrał wybitną rolę w kształtowaniu się ideologii swojego obozu. Był jednym z autorów Teki Stańczyka, współredaktorem „Przeglądu Polskiego” - głównego czasopisma krakowskiej konserwy, prof. historii literatury polskiej UJ, prezes Akademii Umiejętności, poseł na sejm galicyjski, członek Izby Panów w parlamencie austriackim. Moda Polska nie znosiła Tarnowskiego. Tarnowski szczególnie surowe sądy wypowiadał o twórczości Wyspiańskiego, zarzucając jego utworom niezrozumialstwo, dziwaczność, brak logiki. Figura Prezesa w Wyzwoleniu dostarczała Tarnowskiemu drugiej przyczyny osobistej urazy do Wyspiańskiego (poprzednio poczuł się urażony postacią zdrajcy Branickiego w Weselu, gdyż żona Tarnowskiego była Branicka z domu).
KAZNODZIEJA - o. Wacław Nowakowski, był w Krakowie osobą popularna i szanowaną. Nie doczekał do ukończenia dramatu (zmarł w przeddzień ukończenia druku Wyzwolenia, 9 I 1903). Rozgłos zyskał zwłaszcza za liczne kazania o treściach patriotycznych, w których namawiał Polaków do walki zbrojnej.
Tekst mowy Kaznodziei w Polsce współczesnej podaje naukę o. Wacława w polemicznym zniekształceniu. Kaznodzieja uczy naród wzniosłości, „Miłości wiecznej”. Miłość ogólnoludzkich ideałów, która o. Wacław łączy z miłością ojczyzny, przetworzona została przez Wyspiańskiego w mistyczne niebo, ku któremu Kaznodzieja kieruje oczy wiernych. W Wyzwoleniu powracają opozycje: niebo - ziemia; dusza - ciało. Niebo to idealizm, to program Geniusza - wrogi ziemi, grozi narodowi fizyczną zagładą. Konrad głosi naukę przeciwną - zwycięstwa z ciała i krwi.
Wezwanie PRYMASA „na kolana” kojarzyło się ówczesnym krakowskim widzom z osobą kardynała Jana Puzyny. Boy opisywał w Znaszli ten kraj incydent, w którym Puzyna, pod pozorem inspekcji, wszedł do klasy, w której ksiądz Puszet prowadził lekcję religii. Puzyn powitanie Puszeta uznał za nie dość pokorne i zwymyślał mu w obecności uczniów, krzycząc „na kolana”. Incydent miał miejsce w listopadzie 1901 r. i odbił się echem po Krakowie.
Jednak w Polsce - wówczas kraju nie posiadającego własnego bytu politycznego nie było urzędu prymasa. Dlatego można uznać, że w Wyzwoleniu postać Prymasa personifikuje polską władzę duchową całych stuleci.
Adresat postaci MOWCY to wykładowca filozofii na UJ Wincenty Lutosławski. Na wykładach i poza nimi prowadził działalność agitacyjną wśród młodzieży. Z jego inicjatywy i pod jego przewodnictwem powstała w 1900 roku grupa złożona z 5 osób, która przyjęła nazwę „Bractwo Polskich Filaretów”. Szybko pozyskało adeptów i rozrastało się. Historia Lutosławskiego obrasta anegdotami. Jednak Wyspiański kreując postać Mowcy, rezygnuje z tego obfitego materiału humorystycznego.
Postać Mowcy nawiązuje do Mickiewicza, głosi nade wszystko ideę miłości. Idea ta jest diametralnie różna od tej, głoszonej przez Wyspiańskiego w dramacie. Generalną polemikę z nauką miłości przeprowadza Konrad w rozprawie z Maskami.
Adres postaci SAMOTNIKA budził początkowo wątpliwości. Formułowano domysły, że być może chodzi o Tadeusza Micińskiego - młodego wówczas, ale już zwracającego uwagę znawców poetę. Analiza wypowiedzi Samotnika i liryków Micińskiego z tomu W mroku gwiazd sprawę adresu rozstrzyga. Wypowiedź Samotnika naśladuje klimat, obrazowanie, tok i rytmikę wierszy Micińskiego. Powtarza też wątki myślowe z tomiku W mroku gwiazd. Tekst Samotnika stanowi swobodną parafrazyjno-aluzyjną składankę motywów, obrazów z różnych liryków Micińskiego.
Z poezji Micińskiego odnajdujemy u Samotnika motywy ruin i zgliszczy, krajobrazy podniebnych skał, zamieci, przepaści, motywy walki duchów i walki z Bogiem.
W II akcie dramatu Micińskiego rozpoznać można jako Maskę 5. Rozmowa Konrada z tą Maską prowadzona jest tak, że wers po wersie, kwestie Maski i Konrada, tłumaczą się znakomicie dopiero wtedy, gdy pod Maskę 5 podstawimy osobę Micińskiego. Ostatnim tematem długiej rozmowy jest utopia słowiańska.
IV. GENIUSZ I KONRAD
Misja narodowa, podjęta przez Konrada, stawia go przez podwójnym zadaniem: Konrad ma sprawić by naród odrzucił prawdy martwe i w zamian przyjął prawdy żywe. Konrad ma więc burzyć i wznosić. Walkę o świadomość narodu podejmuje z Geniuszem. Geniusz w dramacie symbolizuje poezję romantyczną, która tkwi w świadomości zbiorowej Polaków i sprawuje rząd dusz.
Kiedy Geniusz pojawia się na scenie, wiemy, że przyszła postać potężna, ale jeszcze nie wiemy kim jest („Oto przychodzi ten, co wszystkim włada”).
Ówczesna krytyka widziała w Geniuszu Mickiewicza. Mickiewicza przedstawionego przez Wyspiańskiego w lekcji złośliwej, deformującej poglądy poety, głoszącego raczej idee Krasińskiego. Wyspiański w dramacie nie formułuje jednak żadnej wskazówki, dzięki której można by widzieć w Geniuszy Mickiewicza. Figura Geniusza, którego można utożsamiać z Mickiewiczem mogła służyć dwóm celom: fabularno-obrazowej materii Wyzwolenia i stanowi symbol tradycji, którą autor pragnie obalić. Konrad jest zatem antagonistą Mickiewicza.
Wyspiański nie atakuje ideologii samego Mickiewicza, lecz tradycję romantyczną pojętą bardzo ogólnie.
Geniusz głosi program śmierci. ŚMIERĆ łudzi zgromadzonych, że za cenę oddania się w jej ręce, dostaną władzę, Boga, ducha, Polskę, ale nie na ziemi.
Obraz Geniusz, sprawującego władzę nad narodem jest satyrą, groteską. Jest to jednak satyra szczególna, bo niesamowita i szczególna groteska, bo patetyczna.
Władza Geniusza nad współczesnością obejmuje następujące treści świadomości narodowej:
utożsamienie Polski z przeszłością, z tradycją
pojmowanie Polski jako dobra duchowego, ojczyzny duchowej
oddanie się poezji romantycznej
Konrad podejmuje z Geniuszem walkę o wyzwolenie świadomości narodowej z tych kompleksów. Chce obalić kult ojczyzny duchowej na rzecz postulatu ojczyzny realnej. Ulokowanie Polski wyłącznie w pamięci i poezji, utrwala wrogą rzeczywistość - to koronny argument Wyzwolenia przeciw ojczyźnie duchowej. Program Konrada brzmi: WOLA. Nauka Konrada jest też zgodna z nietzscheańsim sposobem widzenia świata.
OD WYZWOLENIA 1903 DO WYZWOLENIA 1906
Po Wyzwoleniu Wyspiański podejmuje wątki już prawie wyłącznie filozoficzne. Nietzscheańska propozycja widzenia świata zostaje przez poetę wielostronnie przemyślana. Powstaje szereg dramatów, których podstawowym problemem stają się prawa bytu i ich konsekwencja w ludzkim losie i w kształcie historii (Bolesław Śmiały 1903; Achilleis 1903; Akropolis 1904; Skałka 1907; Powrót Odysa 1907). Dramaty te to kolejne zmagania Wyspiańskiego z myślą nietzscheańską.
Do problemów podjętych w Wyzwoleniu autor powraca jeszcze w dramacie, którego nie zdążył dokończyć - w Zygmuncie Auguście. Z dawnej ideologii pozostał tu postulat mobilizacji sił i woli narodu. W dalszym ciągu chodzi też o wartości realne, ziemskie, o pracę, konsolidację społecznych wysiłków, dalekowzroczność zamierzeń historycznych i o postawę czynną wobec życia. Nic nie pozostało jednak z Konradowej ewangelii nienawiści, z idei dążenia do wszechmocy. Racje życia i racje siły narodu są tu tylko pochodnymi racji moralnego porządku świata (dobra lub zła). Wyspiański zatem wpisuje historię w wyższy porządek moralny.
Wyspiański usunął wróżebny epilog z dramatu, co wnosi istotne zmiany w wymowie dramatu. Epilog bowiem rozstrzygał takie sprawy dramatu jak:
poręczał naukę o tożsamości sztuki i życia
dawał świadectwo solidarności autora z Konradem
wyrażał wiarę autora w przyszłe wyzwolenie narodu i zwycięstwo Konrada.
Skreślenie epilogu odbierało więc dramatowi jednoznaczność intencji autorskich.
Epilog powstał 2 I 1903 r. w czasie, gdy druk dramatu już rozpoczęto. Dopisując go, Wyspiański rozpraszał wątpliwości, które czytelnikom i widzom mogły nasuwać tragiczny finał dramatu. Bez epilogu dramat jest trudny, niejasny, naznaczony wahaniami myśli samego autora, staje się wieloznaczny. Ostatnie wydanie za życia Autora - 1906 r. (bez epilogu), należy je zatem traktować jako ostateczną autorską wersję dzieła. W pierwszym wydaniu z 1903 r. autor opublikował epilog. Usuwając epilog być może Wyspiański chciał skreślić optymistyczną wizję przyszłości.
Z DZIEJÓW INSCENIZACJI WYZWOLENIA
Wyzwolenie nie powtórzyło sukcesu Wesela. Przyjęte zostało przez publiczność i krytykę dość chłodno. Recenzenci zgodnie twierdzili, że utwór jest niezrozumiały, rozwlekły i niedramatyczny. Krytyków zmroziła treść dramatu. Program ideowy wywołał wiele polemik.
Prapremiera odbyła się 28 II 1903 w Teatrze Miejskim im. Słowackiego (reż. Walewski przy współpracy Wyspiańskiego; Konrad - A. Mielewski).
KAZIMIERZ TETMAJER POEZJE WYBRANE
Oprac. J. Krzyżanowski BN I / 123
WSTĘP
CZŁOWIEK I PISARZ
Kazimierz Tetmajer ur. 12 II 1865 w Ludźmierzu na Podhalu. Studiował filozofię na UJ. Wychowywał się w atmosferze artystycznej.
Tetmajer w ciągu dziesięciolecia 1891-1990 ogłosił 4 serie Poezyj, które przyniosły mu stanowisko czołowego polskiego liryka, dwa tomiki drobnych utworów prozą (Melancholia 1899 i Otchłań 1900), napisał też dwie powieści (Anioł śmierci 1898 i Zatracenie 1897), oprócz tego drukował w czasopismach m. in. relacje z wycieczek tatrzańskich. Sam Tetmajer uważał, że pisał mało, gdyż nerwica, na którą cierpiał nie pozwalał brać mu pióra do ręki. Miał też krytyczny stosunek do swojego dorobku pisarskiego ( raczej nieszczery).
Kłopoty finansowe.
Kompleksy z powodu pochodzenia - rodzina zbankrutowanych mieszczan.
Od 1894 namiętnością poety stały się podróże, głównie do krajów Europy zachodniej, druga namiętnością były kobiety - stąd kłopoty finansowe. Z tej drugiej namiętności wzięły się też liczne erotyki pisane przez Tetmajera, np. cykl trzech Listów Hanusi, napisanych gwarą podhalańską, do „pana z miasta” - Jerzego.
Po 1900 roku rośnie sława poety. Ukazują się wtedy: serie Poezyj, od V do VII (1905, 1910, 1912); trzy wierszowane dramaty: Zawisza Czarny (1901), Rewolucja (1906), Judasz (1917); dzieła prozatorskie: Na Skalnym Podhalu (1903-1910), Legenda Tatr (1912). W tym czasie Tetmajer napisał też dla pieniędzy serię powieści: ciąg dalszy Anioła śmierci, pt. Zatracenie; Króla Andrzeja; Grę fal; Koniec epopei; paszkwil Romans panny Opolskiej z panem Główniakiem oraz szereg nowel. Ten okres zamyka rok 1924 (zbiorowe wydanie Poezyj, czyli seria VIII).
Choroba nerwowa poety - od 1912 zdradzał jej przejawy, a z biegiem lat choroba wzmagała się i objawiała silną manią prześladowczą. Z tego powodu Tetmajer trafił do sanatorium, umieścili go tam bracia - przyrodni Włodzimierz i cioteczny Tadeusz Żeleński Boy. Od tej chwili Tetmajer uważał ich za śmiertelnych wrogów.
Działalność polityczna Tetmajera - był redaktorem dwutygodnika zakopiańskiego „Praca Narodowa” (wyszło tylko 11 numerów) w latach 1914-1915. Pismo to było organem Naczelnego Komitetu Narodowego odpowiedzialnego za kierownictwo polskim ruchem zbrojnym po wybuchu wojny w 1914. Tetmajer w piśmie zamieścił jedynie Przemówienie dnia 28 VII 1915 w Zakopanem na wieczorze na rzecz wdów i sierót po legionistach oraz nekrolog przyjaciela-poety i oficera legionów Piłsudskiego, Jerzego Żuławskiego. Ponadto NKN wydał Tetmajerowi broszurę O żołnierzu polskim 1795-1915 oraz tomik wierszy patriotycznych Cienie. Choroba sprawiła, że Tetmajer musiał zrezygnować z obowiązków patriotycznych.
Działalność w ramach Komitetu Obrony Spisza i Orawy przed zakusami imperialistów czeskich w okresie ustalania granic z Polską. 25 II 1919 wygłosił w Warszawie przemówienie w tej sprawie. Dokumentem tych zdarzeń jest krótka broszurka O Spisz, Orawę i Podhale. Wystąpienie to było końcowym etapem w świadomej działalności człowieka i pisarza (choroba coraz bardziej postępowała).
Ostanie 20 lat życia Tetmajer spędził samotnie w warszawskim Hotelu Europejskim, którego właściciel - książę Czetweryński, zapewnił poecie dożywotnio mieszkanie.
Tetmajer zmarł 18 I 1940 r., licząc 75 lat, pochowany jest na Powązkach.
KULTURA LITERACKA MŁODEGO POETY
Jako 22-latek Tetmajer debiutował studenckim „poematem prozą”, zatytułowanym Illa oraz wierszowana Allegorią, w następnych latach zdobywał też nagrody za wiersze poświęcone Mickiewiczowi czy Kraszewskiemu. W 1891 r. wydał w Krakowie, nakładem Gebethnera i Spółki, tomik Poezje (tytuł powtórzony za Asnykiem i Konopnicką), który nie przyniósł mu jednak sławy. Dlatego wydanie następnego w 1894 musiał opłacić z własnej kieszeni (Poezje Seria II).
W poezji Tetmajera nie trudno zauważyć inspiracje wielkimi romantykami, przede wszystkim Mickiewiczem i Słowackim, w mniejszym stopniu Krasińskim (np. cykl miłosnych liryków Qui amant - pokrewieństwo z poematem Słowackiego W Szwajcarii). Tetmajer cenił też poetę-ludowca Teofila Lenartowicza, którego śmierć uczcił pięknym trenem. Na poetę oddziaływała też w dużym stopniu tradycja europejska (przekłady z biblijnej księgi Exodus w Serii II Poezji; 3 pieśni z Iliady w Serii VI). Tetmajer interesował się też Byronem, Shelleyem, Heinem, znał doskonale Goethego, którego cytował we własnych utworach.
Ze współczesnych Tetmajerowi tendencji w literaturze europejskiej (przede wszystkim francuskiej), w jego poezji dominują dwie - parnasizm i symbolizm. Już w Serii pierwszej znajduje się wiersz pt. Kwiat symboliczny, w Serii II pojawia się Albatros, z Serii III wymowę symboliczną mają zaś wiersze: Rzeka mistyczna, Łąka mistyczna, Potok symboliczny, Symbol.
Tadeusz Sobolewski na łamach „Przeglądu Literackiego” bardzo surowo ocenił poezję Tetmajera, zarzucając jej nadmierne czerpanie z poetów francuskich, a słuszność swych wywodów uzasadniał niezbyt trafnym zestawieniem Albatrosa z jego rzekomym pierwowzorem, wierszem Baudelaire'a. Tetmajer odpowiedział Sobolewskiemu w „Życiu” (1898), boleśnie urażony niesprawiedliwym sądem krytyka.
KATASTROFISTA - PIEWCA PRZEŻYTYCH - HEROLD WOLNOŚCI
Rozkwit twórczości lirycznej Tetmajera przypada na ostatnie dziesięciolecie XIX wieku, czyli na okres głębokiego kryzysu kultury europejskiej.
N a ziemiach polskich, zwłaszcza w Galicji, gdzie ucisk zaborcy był najmniejszy, rozkwitała literatura związana z klasą robotniczą i chłopską. Jako przedstawiciela literatury - zwiastuna nadchodzących katastrof (I wojny) wystąpił Tetmajer. W jego tomiku 1891 r. (Seria I), znalazła się patetyczny wiersz o tematyce społecznej Wody - rozrachunek zbuntowanych mas ludowych z posiadaczami pałaców. Symbolem nieuniknionego przewroty społecznego poeta uczynił tutaj powódź wiosenną, łamiącą okowy zimowe.
Ta sama problematyka pojawia się w pierwodruku Serii II, gdzie pojawia się poemat W Nowy Rok (1892), opatrzony mottem z Reduty Ordona. Wiersz głosi, iż „Wybuch wsi nad światem”, jest potężną wizją apokaliptyczną „rumaka zniszczenia”, symbolu rewolucji światowej, która położy kres staremu porządkowi i odnowi oblicze ziemi. Wizja poety, pierwszego u nas katastrofisty, nawiązuje do biblijnej Apokalipsy, natomiast wizję rewolucji zawartą w poemacie można porównywać z tą opisaną przez Krasińskiego w Nie-boskiej komedii. Poemat W Nowy Rok ma charakter nie tylko noworocznego proroctwa, ale i manifestu.
Oba wiersze Wody i W Nowy Rok zniknęły z dalszych wydań Poezji i czytelnikom wznowień pozostały całkowicie nieznane (usunięcie przez Tetmajera we wznowieniach wierszy o charakterze rewolucyjnym mogło mieć związek z cenzurą carską. Prawdopodobne wydaje się, iż wydawca poety - Gebethner i Wolff postawili Tetmajerowi taki warunek).
Od tej pory na miejsce pierwsze w twórczości Tetmajera wysunęły się wiersze o człowieku, żyjącym u schyłku wieku i jego tragedii. Jednak jeszcze w 1901 roku w Warszawie (nie Krakowie u Gebethnera) wydał tomik Hasła, w którym zebrał wiersze, usunięte z Poezyj. Zbiór ten przeszedł niezauważony.
Tetmajer zadbał o jednolity charakter Serii II, a więc dzieło, które wysunęło go na czoło liryków ówczesnych i przyniosło sławę. Wiersze te określano niejednokrotnie mianem dekadenckich czy schyłkowych (wyrażano to francuskim terminem fin-de-sièclizm). Zjawiska społeczne błędnie interpretowano jako psychologiczne, jako tragiczne przeżycia pokolenia schyłkowców, katastrofalne przygody „na drogach duszy” jednostek wybranych, wrażliwych, zwłaszcza artystów (których życie przedstawił Berent w Próchnie).
Tetmajer wystąpił w roli programowego schyłkowca. Najprawdopodobniej o kierunku twórczości Tetmajera zdecydowała powieść Bez dogmatu. Poeta bowiem zaczął w literaturze, a nawet w życiu pozować na Leona Płoszowskiego. Od bohatera utworu Sienkiewicza różniły go zasób portfela (Tetmajer był biedny). Podobnie jak Płoszowski był typowym introwertykiem, znakomicie zorientowanym w bogactwie swojej psychiki, umiejętnym obserwatorem najdrobniejszych nawet przejawów duszy, a to właśnie uchodziło za podstawową cechę pisarza-schyłkowca.
Z Serii I Tetmajer odrzucił 9 pierwszych, okolicznościowych wierszy i tom rozpoczął utworem Przeżyty - pojawia się tu swoiste credo „Nie wierzę w nic...”.
Seria II zawiera: Hymn do Nirwany, Credo, Koniec wieku, Zwątpienie, wszystkie tchną beznadziejnym pesymizmem, czy nawet nihilizmem ideowym. Próby przezwyciężenia pesymizmu: w Serii II odwołuje się do panerotyzmy czy panseksualizmu - zasady wyżycia erotycznego; także do kultu sztuki, utrwalającej sens życia zmarnowanego osobnika o uzdolnieniach artystycznych.
W wierszu z Serii VI Na Skalnym Podhalu przeciwstawia autor zmarnowanemu życiu autora trwałość dzieła, które uważa za swoje najważniejsze osiągnięcie twórcze. Ostatnią próbą pozytywną jest stosunek do przyrody (Tatry).
Serie I-III, mający charakter prekursorski i ukazujący pesymizm jako podstawową cechę kultury u schyłku XIX w., przygotowały też wystąpienie innego pisarza - Stanisława Przybyszewskiego, który zabłysną i szybko zaczął gasnąć. Równocześnie z Przybyszewskim, również w Krakowie wystąpił Stanisław Wyspiański, zdecydowanie odrzucający dekadentyzm i schyłkowość. Tetmajer z rezerwą odniósł się do Przybyszewskiego, ale z entuzjazmem przywitał Wyspiańskiego (który niejako realizował młodzieńczy program Tetmajera - liryki patriotyczne).
LIRYK-SYMBOLISTA I PARNASISTA-EPIK
We wszystkich seriach Poezyj znajduje się ok. 800 liryków - to wynik imponujący, zważywszy, iż poeta tworzył tylko 20 lat. Cechą znamienną tego dorobku jest niezwykłe bogactwo utworów refleksyjnych. W tomach wcześniejszych dużo miejsca zajmują utwory o tematyce psychosocjologicznej - dotyczącej kultury duchowej schyłku XIX w., ukazującej tu często poprzez pryzmat autoanalizy, osobiste wyznania poety. Począwszy do Serii II zaczynają pojawiać się utwory symbolistyczne i nastrojowe (popularne w całej poezji europejskiej, a zapoczątkowane we Francji). Przykładem mogą tu być: poemat Życie, wiersz Symbol.
RZECZY GÓRALSKIE
W pierwodruku Serii I znalazł się wiersz Pozdrowienie - prosty wierszyk skierowany do wiatru lecącego z miasta (Krakowa lub Warszawy) ku „śnieżnym szczytom Tatr”. Krótki liryk wprowadza w zespół motywów, które w coraz doskonalszej postaci będą przewijać się w całej dalszej twórczości Tetmajera.
Zakopane spopularyzował jako miejscowość leczniczą doktor Tytus Chałubiński z Warszawy. Reklamę robiła mu także poezja Asnyka czy proza Stanisława Witkiewicza. W tym czasie stałym bywalcem Tatr stał się również Tetmajer. W latach 1881-1896 poeta zdobywał wszystkie szczyty. Na przełomie dwu stuleci Zakopane stało się letnią stolicą Polski, wypoczywali tu: Sienkiewicz, Żeromski, Wyczółkowski, Karłowicz, Szymanowski, Chmielowski.
Z zafascynowania Tetmajera Tatrami powstała swoista filozofia przyrody - przekonanie, iż bezpośrednie obcowanie z dziką przyrodą górską budzi w jednostce „religię własną”, poczucie bezpośredniego związki ze światem pozaludzkim. Nie była to nowa koncepcja, Tetmajer powraca tu do Asnyka z Nocy pod Wysoką.
Wiersze związane z Tatrami można podzielić na dwie grupy - te, w których natura stanowi pretekst do przeżywania samego siebie i liryki tworzące swoiste przewodniki po topografii gór, dolin, hal, łąk, lasów, itp.
Tetmajer był wybitnym znawcą folkloru podhalańskiego (studium Bajeczny świat Tatr, wiersze Pieśń o Jaśku zbójniku).
ARTYSTA SŁOWA
W Seria I znajduje się wiersz Godzina tworzenia, w której podmiot zastanawia się nad tajemnicą pracy pisarskiej, którą w utworach z lat późniejszych nazwał „ludzkiego ducha uporną, ciągłą, twardą, dziwną pracą”. Polegała ona, zdaniem Tetmajera, na wydobywaniu z własnej duszy, z obserwacji życia zbiorowego i życia przyrody pierwiastków wartościowych, trwałych, a następnie utrwalaniu ich w tworzywie artystycznym, jakim jest słowo.
PS. TEN WSTĘP KRZYŻANOWSKIEGO NIE JEST DOBRY. SĄ TUTAJ TYLKO OGÓLNE INFORMACJE O ŻYCIU TETMAJERA I CAŁA MASA TYTUŁÓW, BRAKUJE INTERPRETACJI !!!!!!!!!!!!
PROGRAMY I DYSKUSJE LITERACKIE OKRESU MŁODEJ POLSKI
Oprac. M. Podraza-Kwiatkowska BN I/212
WSTĘP
Koniec XIX w. przynosi zmiany w sposobie myślenia za sprawą:
Ruchów lewicowych
Rozwoju przemysłu, miast, proletariatu
Ruchów emancypacyjnych
Kwestionowania zasad etyki (wpływ książki F. Nietzschego Poza dobrem i złem)
Podważania zasad religii
Literatura Młodej Polski odbija te zmiany. Wypowiedzi młodego pokolenia, mają charakter programowy lub dyskusji literackich, stanowią zarazem opozycję wobec dotychczasowej postawy światopoglądowej i zastanego modelu społeczno-obyczajowego, a także opozycję wobec dotychczasowych poglądów na rolę sztuki.
I. STARCIE MŁODYCH ZE ŚWIATEM ZASTANYM
1. Artykuł Ignacego Matuszewskiego Wstecznictwo czy reakcja („Kurier Codzienny” 1894) - „protest uczucia i fantazji przeciwko wyłączności panowania rozumu”, przeciwko materializmowi i empiryzmowi pozytywizmu. Jest to też manifest głoszący potrzebę metafizyki, która według Matuszewskiego jest syntezą, uwieńczeniem pracy mózgu. Krytyk zauważa również że coraz wyraźniej zarysowuje się konflikt starych i młodych.
2. Forpoczty Wacława Nałkowskiego, Marii Komornickiej i Cezarego Jellenty (Lwów 1895) - teoria o wyższości „nerwowców” (mózgowca) nad ludźmi przeciętnymi. Typy subtelne i przewrażliwione dostarczają największej ilości nowych idei, ale i największej ilości obłąkanych i samobójców. Owe jednostki opisywane przez Nałkowskiego są wysunięte naprzód w procesie ewolucyjnym. Potępia całą resztę - zwierzęcy tłum, oporny na ideę. Nałkowski tenże tłum dzieli na 3 podgrupy:
Ludzie-byki - magazyny energii brutalnej, w życiu - hulaki, ludzie czynu
Ludzie-świnie - filistrzy najgorszego gatunku, ich właściwym żywiołem jest błoto; nie przynoszą żadnego pożytku, mimo iż często zajmują wysokie stanowiska
Ludzie-drewna (automaty) - dotknięci atrofią uczuć, idioci uczucia; mogą być bardzo pożyteczni dla pracy społecznej, gdyż są ludźmi zwykle uczciwymi
Podobne teorie głosił Przybyszewski Z psychologii jednostki twórczej. Chopin i Nietzsche.
3. Stanisław Szczepanowski i Marian Zdziechowski - reprezentanci starego pokolenia. Literatura jako siła pobudzająca do czynów patriotycznych lub jako siła moralna. Negacja kategorii piękna jako wartości samoistnej. Zdziechowski uznawał piękno tylko w połączeniu z etyką. Dążenia epoki - przeciwnie, szły w kierunku oderwania estetyki od zagadnień moralnych.
4. Ludwik Szczepański odpierając atak Szczepanowskiego stwierdził, że sztuka jest w szlachetnym tego słowa znaczeniu kosmopolityczna, narodowość w sztuce nie polega na wyborze tematu patriotycznego.
5. Artur Górski w cyklu artykułów Młoda Polska (ogłoszone w krakowskim „Życiu”), również podjął problem patriotyzmu. Była to odp. na zarzuty stawiane przez Szczepanowskiego, który posądzał młodych o brak patriotyzmu.
6. Grupa pisarzy związana z krakowskim „Życiem”, autorzy Forpoczt i Przybyszewski (znany na razie z niemieckich tekstów), występują przeciw krępowaniu swobody indywidualnej. Sztuka - jedyna twierdza indywidualizmu, przeciwstawiająca się stylowi mieszczańsko-filisterskiemu. Młodzi bronili się też przed mianem dekadentów. Górski w artykule Młoda Polska definiuje dekadenta jako oportunistę politycznego. Przeciwko żadnej nazwie nie protestowano tak gwałtownie, jak przeciw nazwie „dekadent” (Przybyszewski, Miriam, Brzozowski).
7. Poprzednia generacja: Orzeszkowa, Prus, Świętochowski, Sienkiewicz, Chmielowski, negatywnie oceniła młodą literaturę (drażnił ich kult artysty, szybki rozwój liryki, egotyzm młodych, uczuciowość, drobiazgowa analiza własnych stanów, apoteoza chorób nerwowych, erotyzm).
II. SPÓR O CELE SZTUKI I O JEJ STOSUNEK DO SPOŁECZEŃSTWA
Spory o sprawy ściśle artystyczne: cele sztuki, o jej stosunek do społeczeństwa, o rolę artysty w tym społeczeństwie, to polemiki prowadzone niemal wyłącznie wewnątrz obozu młodych. Zgadzano się, iż sztuka jest jedyna twierdzą indywidualizmu, jednak różnie pojmowano rolę owej sztuki.
1. Miriam. Trudności ze stworzeniem pisma poświęconego literaturze i sztuce. W artykule Nasze zamiary (zamieszczony w I nr warszawskiego „Życia” 1887), przekonywał, że społeczeństwo ma równie silne potrzeby estetyczne, co materialne czy moralne; głosił też ideał Piękna. W 1888 Przesmycki został usunięty z pisma. W 1891 zaczął pisać do krakowskiego „Świata” Zygmunta Sarneckiego. Ogłosił tu pod pseudonimem Jan Żagiel cykl polemiczno-programowych artykułów Harmonie i dysonanse. Głosił w nich, że literatura ma cel sam w sobie i nie jest narzędziem do przeprowadzania idei lub tendencji.
2. Edward Abramowski w „Przeglądzie Filozoficznym” z 1898 ogłosił artykuł Co to jest sztuka? Rozprawa przeszła bez głośniejszego echa, ale Abramowski włączył się nią w ogólnoeuropejską dyskusję nad książką Lwa Tołstoja Czto takoje iskusstwo? Tołstoj potępił w niej niemal całą dotychczasową sztukę, z Faustem i IX Symfonią Beethovena włącznie, postulując jednocześnie moralność, przeciwstawił się poglądom głoszonym przez Nietzschego.
Abramowski, polemizując z Tołstojem, głosi program estetyczny, którego głównymi wyznacznikami są; autonomia sztuki, antyutylitaryzm, indywidualizm, antyintelektualizm, podniesienie wartości intuicji - czyli program nie uznający naśladowczej roli sztuki.
3. Stanisław Przybyszewski. Confiteor (zamieszczony w 1899 r. w krakowskim „Życiu”) był typowym programem-manifestem. Uzupełnił tu Przybyszewski tezy znane już z jego niemieckich pism. Głosił skrajny indywidualizm, odrzucający wszelkie reguły, narzucane jednostce przez „umowę społeczną”. Sztuka - wolna od jakichkolwiek ograniczeń, antytendencyjna, będąca celem samym w sobie, zidentyfikowana z absolutem (bo jest odbiciem absolutu-duszy). Artysta jako kapłan, mag, „kosmiczna, metafizyczna siłą, przez która absolut i wieczność się przejawia”.
W artykule następnym - O „nową” sztukę - wartości intuicyjno-podświadomościowe (dusza) wyniesione ponad wartości intelektualne (”błędny mózg).
4. Ignacy Matuszewski. Autoteliczny sposób rozumienia sztuki (sztuka jest celem samym w sobie) powtarza się w wielu wypowiedziach, m. in. u Matuszewskiego (artykuł Sztuka i społeczeństwo), który całkowicie popiera poglądy Przybyszewskiego. podaje je jednak w bardziej przystępny sposób.
5. Piotr Chmielowski. Z Matuszewskim polemizował Chmielowski, nie zgadzał się z hasłem, iż sztuka jest celem samym w sobie. Polemizował też z Przybyszewskim, atakując go za deprecjonowanie roli mózgu, amoralność i aspołeczność.
Aspołeczna i amoralna koncepcja sztuki głoszona przez Przybyszewskiego wywołała opozycję także wśród jego współpracowników. Nie wprost zaatakował Przybyszewskiego Artur Górski w artykule Spowiedź poety i Tadeusz Miciński w artyk. O spuściźnie duchowej.
6. „Chimera”. Wychodziła w Warszawie w latach 1901-1907, była pismem poświęconym wyłącznie literaturze i sztuce. Pierwsze ataki na „Chimerę” dotyczyły dziedziny moralności (pornograficzne treści i fałszywy obraz religii). Ataki były niesłuszne, gdyż „Chimera” była pismem o wiele mniej szokującym niż np. warszawskie „Życie”.
Artykuł Przesmyckiego Walka ze sztuką przyczynił się do ataku na całą „Chimerę”. Miriam napisał go po uwagach Prusa i Ochorowicza na temat nadmiernego zainteresowania społeczeństwa sprawami sztuki. Miriam pisał o nowym odbiorcy - masowym, niedokształconym (wielu młodych twórców zwróciło uwagę na ten problem - Abramowski, Brzozowski, Feldman, Popławski). Miriam wysunął też na pierwszy plan zagadnienie artysty - wyprzedzającego swoją epokę, geniusza, narzucającego nowy sposób widzenia świata.
III. PROGRAMY I SPORY O KSZTAŁT ARTYSTYCZNY DZIEŁA LITERACKIEGO
Indywidualistyczne tendencje epoki to także odrzucenie dotychczasowych kanonów artystycznych, m. in. realizmu, tj. odtwórczo-iluzjonistycznego, naśladowczego w stosunku do otaczającej rzeczywistości sposób przedstawiania świata. Zakwestionowano też przydatność naukowego obiektywizmu, wysuwając na jego miejsce subiektywizm. Zainteresowanie fenomenami świata zew. zastąpiono fascynacją pojęciami związanymi z filozofią idealistyczną (wieczność, nieskończoność) oraz problematyką ludzkiej psychiki. Fascynacja stanami spoza sfery świadomości - uwolnienie sztuki spod panowania intelektu i norm logicznych. Jako pierwsi realizm poddali krytyce Witkiewicz i Jellenta (1888). Właściwy atak nastąpił w latach 90: Maria Komorniacka - wstęp do Szkiców (1894); Przybyszewski - przedmowa do De profundis (1895).
Nowa powieść - nowatorska w dziedzinie narracji, odejście od obiektywnej narracji 3 os.
Brzozowski - krytyka pisarstwa Sienkiewicza. Zarzut - brak przedstawienia prawdziwej duszy, pogłębienia psychologicznego, nadmierne przywiązywanie wagi do fabuły (nowa powieść - odrzucenie lub chociaż ograniczenie roli akcji, fabuły, intrygi).
Tradycyjnej powieści realistycznej przeciwstawiali się także: Ignacy Matuszewski - popierał luźną kompozycję Popiołów, gdyż, czytelnik musi luki fabularne wypełnić dzięki własnej wyobraźni; Karol Irzykowski w komentarzu do Pałuby zatytułowanym Szaniec Pałuby mówi, że najważniejszy jest dla niego warsztat poetycki, jego celem jest skupienie uwagi na psychologicznej stronie przedstawianych wydarzeń. Irzykowski, jeśli chodzi o cel powieści, pozostaje w opozycji nawet do twórców młodopolskich, gdyż negował emocjonalną koncepcję ówczesnej literatury, budzenie u czytelników wzruszeń.
Ówczesna sztuka dążyła też do syntezy poszczególnych rodzajów, nazywano ją „nową” lub „symboliczną”. Teoria symbolizmu sformułowana przez Mallarmé, Moricea i Moréas, szybko objęła swoim wpływem Polskę. Znajdowała zastosowanie przy konstrukcji programowego wzorca poezji i dramatu. Miejsce toku informacyjnego, narracyjno-dyskursywnego, miał zająć symbol - obraz nie obciążony intelektualnie, mający wywołać w „mózgu” czytelnika określone pojęcie, ideę, wyobrażenie, a przede wszystkim określony nastrój, identyczny z tym, w jakim znajdował się poeta w chwili tworzenia. Ów symbol ma oddziaływać na wszystkie zmysły. Nie może posiadać konkretnego odpowiednika w języku czy rzeczywistości, bo wtedy byłby alegorią. Chodzi tu zwłaszcza o związek z mistyką, filozofią idealistyczną, podświadomością i o trudne do zdefiniowania stany nastrojowe.
W teorii symbolizmu ważne były odważne, dalekie skojarzenia. Faworyzowaną formą tych skojarzeń była synestezja - transpozycja wrażeń.
Najwięcej sprzeciwów wśród starszego pokolenia wzbudziła zasada domyślania się znaczenia utworu literackiego. „Niezrozumiałość” literatury stała się przedmiotem osobnego ataku Świętochowskiego na łamach „Prawdy” (1903). Krytyk zanegował nową koncepcję języka poetyckiego. Odp. mu Brzozowski w artykule O nowej sztuce, w której nie tylko bronił młodych, ale i sformułował zasady nowej sztuki. Jednocześnie Brzozowski skrytykował symbolizm (przede wszystkim w dramacie), negatywnie odniósł się do twórczości Maeterlincka. Podważył symboliczną zasadę myślenia obrazem, głosił, że symbolizm jest nonsensem estetycznym, prowadzącym do konwencjonalizmu i manieryzmu. Do krytyki symbolizmu powrócił jeszcze w książce Legenda Młodej Polski.
Także Irzykowski zwalczał symbolizm, występując przeciw jego podstawie filozoficznej (idealizm platoński) i przeciw poetyce z nim związanej.
Przesmycki, początkowo propagator symbolizmu, szybko opowiedział się przeciw niemu; uznał symbolizm za konwencję.
Krytyka belgijskiego symbolisty Maeterlincka wśród pol. krytyków: Matuszewski, Weyssenhoff, Jeske-Choiński. Z czasem jednak przyznali, iż posiada wielki talent.
Zarzuty o niezrozumiałość stawiane Wyspiańskiemu: Prus w Poezji i poetach, a także Weyssenhoff wspierany przez Świętochowskiego. Dramaty Wyspiańskiego stanowiły najbardziej dojrzałą realizację zasad nowej sztuki. Atakując je, atakowano tym samym podstawy całej nowej sztuki. Krytykowano autora za niejasne precyzowanie myśli oraz przewagę pierwiastków emocjonalnych nad intelektualnymi, synkretyzm kulturowy, nowatorstwo weryfikacyjne.
PROGRAMY ODRODZEŃCZE. OFENSYWA IDEOLOGII CZYNU
Pesymizm - charakterystyczny dla literatury Młodej Polski. Młodopolska krytyka raczej nie starała się ograniczać nastrojów pesymistycznych, mówiąc, że są zgodne z tendencją epoki. Jednak na pocz. XX wieku następuje zmiana - młodzi zaczynają głosić optymistyczne i pełne wiary programy ( Staff w artykule Rekonwalescencja końca wieku; My młodzi Brzozowskiego).
Rewolucja 1905 roku sprawiła, że zaczęły pojawiać się postulaty sztuki zaangażowanej. Nałkowski zastanawiał się nad stworzeniem prawdziwej sztuki proletariatu. Żeromski wskazuje nowy temat - bohaterstwo uczestników rewolucji.
Monsalwat Górskiego z 1908 r. ponowna krytyka współczesnej mu sztuki (potępienie izolacji artystów). Książka była nie tylko dyskusją z nową sztuką, był programem. Górski głosił w niej ideologię czynu, wzywał do pracy nad sobą.
Legenda Młodej Polski Brzozowskiego z 1910 - rozprawa z koncepcją ówczesnej literatury. Brzozowski zaakceptował, z różnymi zastrzeżeniami twórczość tylko kilku pisarzy: Wyspiańskiego, Żeromskiego, Przybyszewskiego, Staffa. Krytyk w Legendzie głosi filozofię pracy.
V. SPÓR O ROMANTYZM
Wzorzec literacki ukształtowany w Młodej Polsce zaatakowano w jeszcze jeden sposób - krytyce poddano pojęcie „romantyzmu”, rozumiane jako termin literacki i postawa polityczno-światopoglądowa. Tym samym zwalczano te cechy lit. okresu Młodej Polski, dzięki którym nazywano ją niekiedy neoromantyzmem. Oskarżali romantyzm: Pierre Lasserre Romantyzm francuski; Ernest Seilliere Choroba romantyczna; Louis Maigron Romantyzm i obyczaje.
W Polsce zwolennicy nowej sztuki opowiedzieli się za romantyzmem: Lange, Feldman. W obozie wrogim znaleźli się przeciwnicy zarówno romantyzmu, jak i neoromantyzmu (zaatakowano m. in. metafizykę).
NOWE PROPOZYCJE PROGRAMOWE
Powrót do symbolizmu, w nowej Bergsonowskiej wersji: rozprawy Zygmunta Lubicza Zaleskiego, Edwarda Leszczyńskiego, Anny Zahorskiej, Ewa Łuskina. Jednocześnie pojawiają się zupełnie inne hasła artystyczne - powrotu do tradycji kulturowych, przede wszystkim klasycyzmu. Program klasycyzmu realizowało czasopismo „Museion” red. przez Władysława Kościelskiego i Ludwika Hieronima Morstina. Był to klasycyzm bardzo specyficzny, bo łączył doskonałość i spokój Greków z elementami filozofii Bergsona.
„Lamus” - lwowskie czasopismo red. przez Michała Pawlikowskiego. Również odwoływało się do tradycji kulturowych, ale przede wszystkim polskich.
WSTĘP DO ZBRODNI I KARY
I. FIODOR DOSTOJEWSKI - DROGA ŻYCIOWA
Ur. się 30 października 1821 r. w Moskwie. Ojciec - Michał Andriejewicz Dostojewski (ordynator szpitala wojskowego; ponury, niezrównoważony), matka - Maria Fiodorowna z domu Nieczajew (wrażliwa, kochała muzykę, czytała poezje rosyjską). Kontrast tych natur niewątpliwie zaważył na psychice Fiodora. Matka uczyła go czytać, rolę elementarza pełniła Biblia. W pamięci chłopca gł. utkwi historia o Hiobie. Istotna role w kształtowaniu artystycznej wrażliwości odegrały również powieści pisarki angielskiej Ann Radcliff (sceneria średniowiecznych zamków, fantastyka, nastrojowość, sensacyjność intrygi, racjonalizm w rozwiązywaniu zagadek fabuły). W 1827 r. Dostojewski otrzymuje tytuł asesora kolegialnego, nadający mu prawa szlacheckie i upoważniający do nabywania posiadłości ziemskich ( kupi potem wieś Darowuje i Czeremosznę).
Nauka: najpierw (wraz z bratem Michałem) w pensjonatach Francuza Soucharda i Leopolda Czermaka, potem (po śmierci matki - 1837 r.) Szkoła Inżynierska w Petersburgu ( nie interesuje go, woli czytać: Puszkina, Lermontowa, Gogola, Scotta, Hoffmana, G.Sand, Schillera, Szekspira. Wtedy powstają tragedie historyczne Maria Stuart i Borys Godunow, które się jednak nie zachowały).
W 1839 r. umiera ojciec Fiodora (zamordowany przez chłopów wsi Czeremoszna; była to zemsta na panu za okrucieństwo i samowolę w postępowaniu z wiejskimi kobietami). W 1841 Dostojewski otrzymuje stopień inżyniera polowego, przez dwa lata kontynuuje jeszcze naukę jako ekstern. W 1844 r. rozstaje się z wyuczonym zawodem. Rok później kończy pierwszą powieść Biednych ludzi, która staje się sensacja w lit. środowisku Petersburga. Wiosną 1847 r. nawiązuje kontakt z kółkiem Michała Butaszewicza-Pietraszewskiego (stidiowali dzieła francuskiego socjalisty Charlesa Fouriera, wieszczącego nastanie szczęśliwej ery w dziejach ludzkości). Rok później zostaje członkiem grupy poety Sergiusza Durowa, z której wyłania się tajne stowarzyszenie Mikołaja Spieszniewa stawiające sobie za cel dokonanie w Rosji zbrojnego przewrotu. Kontakty Dostojewskiego z pietraszewcami spowodowały, że został aresztowany (jak 34 innych). Znalazł się w najstraszniejszym z rosyjskich więzień Aleksiejewskim Rawelinie twierdzy Św. Św. Piotra i Pawła w Petersburgu. Wyrok - śmierć przez rozstrzelanie (wraz z 21 innymi). W ostatnim momencie, tuż przed oddaniem strzałów konny jeździec przywiózł decyzje cara o zmianie wyroku na katorgę. Dostojewski spędził 4 lata w Omsku nad Irtyszem ( „martwy dom”). W 1854r.,po zakończeniu okresu omskiego, znalazł się w siódmym syberyjskim batalionie w Semipałatyńsku( ma prawo do samodzielnego mieszkania; pisze, czyta, poznaje prozę autobiograficzną Lwa Tołstoja, przyjaźni się z wysokim urzędnikiem-baronem Aleksandrem Wrangelem). Dzięki zabiegom Wrangla Dostojewski awansuje na oficera. W 1857 r. żeni się z Marią Dmitrjewną (wdowa po Aleksandrze Isajewie). W 1859 r. otrzymuje dymisję z armii. Wraca do Petersburga (tu zastaje zmiany, m.in. złagodzenie cenzury przez Aleksandra II-syna Mikołaja I zmarłego w 1855 r.). W 1861 - zniesienie poddaństwa chłopów. Dostojewski wraz z bratem wydaje czasopismo Wriemia (1861-1863). Tu ukazują się Wspomnienia z domu umarłych. Potem wydają drugie czasopismo Epocha (1864-1865).
W 1862 r. Dostojewski wyjeżdża na dwa miesiące za granicę (Niemcy, Włochy, Paryż, Londyn). Potwierdzają się jego przeświadczenia o Zachodzie jako duchowym cmentarzu. W Londynie poznaje: Aleksandra Hercena (Najwybitniejszy rosyjski emigrant polityczny) i Michała Bakunina (przywódca powstania w Pradze w 1848 i rok później w Dreźnie; echem tej znajomości będą pewne cechy Mikołaja Stawrogina w Biesach). W 1863 znów przebywa za granicą wraz z Apolinarią Susłową. Opanowuje go szaleństwo hazardu. W 1864 umiera żona Fiodora - Maria, potem brat Michał. Chcąc spłacić długi brata w 1865 podpisuje z Fiodorem Stełłowskim kontrakt, m.in. na dostarczenie w określonym czasie powieści - inaczej płaci karę. Na miesiąc przed terminem mówi o tym przyjaciołom, odrzuca ich propozycję wspólnego napisania powieści, godzi się jednak na współpracę stenografa. Dzieki temu w jego życiu pojawia się Anna Grigorjewna. Powstaje powieść znana potem pt. Gracz. w ten sam sposób ukończona zostaje Zbrodnia i kara. W 1867 pisarz żeni się z Anną. Jednak rodzina pisarza jest do niej wrogo nastawiona, więc wyjeżdżają (w tym czasie znowu opanowuje go szał hazardu). Wrócili w 1871. W 1868 Anna rodzi córkę Sonie, która po 3 miesiącach umiera. W 1869 na świat przychodzi córka Lubow. Literacki plon zagranicznego pobytu Dostojewskiego to Idiota, Wieczny mąż i początek Biesów.
W 1871 na świat przychodzi ich synek Fiedia. Nowym znajomym Fiodora jest redaktor prorządowego miesięcznika Michał Katkow. W l. 1873-1874 pisarz jest redaktorem miesięcznika Grażdanin. Od 1872 Dostojewscy letnie wakacje spędzają w Starej Russie. Tu powstają Młodzik i Bracia Karamazow. Zdrowie pisarza systematycznie się pogarsza. W 1877 jest nominowany na członka Akademii Nauk. W 1878 po ataku epilepsji umiera jego trzymiesięczny synek Aleksy (Fiodor czuje się współwinny bo to jego choroba spowodowała tragedię). Wkrótce potem, za namową żony, jedzie wraz z największym filozofem Rosji Włodzimierzem Sołowjowem do Pustelni Opty - miejsce kultu dla prawosławnych. W 1880 w Moskwie Dostojewski wygłasza mowę o Puszkinie, z okazji odsłonięcia pomnika poety. Fiodor Dostojewski umiera 28 stycznia 1881 roku.
II. ZARYS TWÓRCZOŚCI: OD BIEDNYCH LUDZI DO NOTATEK Z PODZIEMIA.
1. Biedni ludzie - zaczął w 1844, skończył w 1845 r.; symbioza tradycji lit. i osobistych doświadczeń życiowych (znał środowisko petersburskich „biednych ludzi”); bohaterowie m.in: Makar Diewuszkin- drobny urzędnik, student Pokrowski i jego ojciec; Diewuszkin czyta Puszkina i Gogola; powieść ta w tradycji jest łączona z prozą Gogola, dokładniej z poetyką szkoły naturalnej (gł. opis życia najniższych warstw społ.); odrzucenie psychologicznej syntezy na rzecz analizy; Biedni ludzie to powieść w listach.
2. Sobowtór - nowela powstała w drugiej poł. 1845 i 1846 r., znana w drugiej redakcji z 1866 r. ; wpływ Gogola (bohater-urzednik, temat rozdwojenia jaźni - u Gogola w Nos lub Pamietnik wariata); opis patologii psychicznej sprowokowanej społeczną egzystencją bohatera; gł. boh. - Jakub Pietrowicz Goladkin (radca tytularny, chorobliwy kompleks utraty miejsca w społeczeństwie doprowadził go do halucynacji, w której zobaczył swe bliźniacze „ja”); Goladkin drugi to kopia pierwszego, z ta różnicą, iż przebiegłość i służalczość drugiego to cech `wykradziona” pierwszemu, który zdemaskowany i obnażony, ponosi klęskę; nieszczęście Goladkina tkwi w tym, że nie wytrzymał presji środowiska, nie sprostał wymogom prawomyślności; w noweli wyst. po raz pierwszy char. motyw prozy Dostojewskiego - obraz Petersburga; w 1846 r. powst. też opowiadanie Pan Procharczyn, o urzędniku-nędzarzu, u którego po śmierci znaleziono ogromną sumę pieniędzy.
3. Gospodyni - nowela; powst. na przełomie1846-1847; odejście od tematyki urzędniczej w stronę tradycji romantycznej; nosi piętno eksperymentu będąc syntezą „fizjologii” z romantyczną tajemniczością.
4. Białe noce - podtytuł: powieść sentymentalna; zawierają sporo elementów autobiograficznych - historia Marzyciela, który nie mogąc znieść szarzyzny życia ucieka w świat miraży; ucieczka kończy się porażką albowiem ukochana Marzyciela opuszcza go; Białe noce to potępienie bezsensu życiowej wegetacji oraz konstatacja utopijności „schillerowskiego” marzycielstwa.
5. Nietoczka Niezwanowa - niedokończona powieść opub. w 1849 r.; oprócz dramatycznych losów tytułowej bohaterki utwór zawiera watki autobiograficzne (postać Jefimowa); epizody przypominające powieści George Sand i Eugene Suego; wyst. też motyw artysty sprzeniewierzającego się swemu posłannictwu; w tym samym roku powst. tez opowiadanie Mały bohater - subtelne studium psychiki dziecięcej.
6. Sen wujaszka i Wieś Stiepańczykowo i jej mieszkańcy - pub. w 1859 r.; „powieści komiczne”.
7. Skrzywdzeni i poniżeni - pub. 1861 r.
8. Wspomnienia z domu umarłych - podsumowanie lat omskich; drukowana w „Russkij mir”, potem w „Wriemia” w 1861 i 1862. Jest to encyklopedia problemów, sytuacji i postaci, do których Dostojewski lat dojrzałych będzie się odwoływał. To nie jest pamiętnik - fikcja sąsiaduje z autentyzmem. Gł. bohaterami są kryminaliści, na ich przykładzie autor docieka przyczyn popychających człowieka do zbrodni. Odrzuca determinizm środowiskowy, przekonany, że zbrodnia stanowi efekt tajemniczych mechanizmów psychiki.
9. Notatki z podziemia - 1864 r.; z jednej strony rozrachunek z socjalistycznym epizodem młodości autora (polemika z powieścią Mikołaja Czernyszewskiego Co robić?), z drugiej sformułowanie ideowych generaliów, które zdominują jego dojrzałą twórczość. Są prologiem do jego wielkich powieści. Polemika z determinizmem historycznym, z przeświadczeniem o nieuchronności dziejowego rozwoju niezależnie od woli człowieka. Składają się z 2 części: Podziemie (spowiedź, autocharakterystyka boh.-paradoksalisty) i Z powodu mokrego śniegu (weryfikacja jego poglądów). Boh. odizolował się od świata, zamknął się w swym psychicznym „podziemiu”. Najwybitniejsza w piśmiennictwie światowym krytyka myślenia utopijnego.
10. Gracz - 1866; char. autobiograficzny (perypetie uczuciowe związane z Apolinarią Susłową-w powieści Poliną); po raz pierwszy zamanifestowana antypatia do Polaków. :-(
III. ZBRODNIA I KARA
Geneza. Powst. w l. 1865-1866; opubl. po raz pierwszy w czasopiśmie „Russkij wiestnik” (autor był zmuszony przeredagowywać i skracać niektóre partie tekstu, zacierać ślady „nihilizmu”); naw. do Notatek z podziemia, które pomagają zrozumieć genezę idei Raskolnikowa i jego klęskę.
Obraz Petersburga. Akcja powieści usytuowana została w rejonie rynku Siennego, w dzielnicy rzemieślników, ubogich mieszczan i lumpenproletariatu. Petersburg jest tu miastem cuchnących knajp, wąskich zaułków itp. Ale jest on także miastem-syntezą, miastem „półwariatów”. Ówczesna stolica była projektowana przez cudzoziemców. Mosty, parki itd. były projektowane na wzór zachodnioeuropejski. Mało miał więc wspólnego Petersburg z „pachnącymi Rusią” grodami jak np. Moskwa. Problem Petersburga ma więc dwa wymiary: „filozoficzny”(jako symbol procesów historycznych) i „fizjologiczny”(środowisko kształtujące człowieka). Pedantyczny dokumentalizm topograficzny i społeczny.
„Prosty rachunek”. Gł. boh. 23-letni, były student wydziału prawa uniwersytetu petersburskiego, Rodion Romanowicz Raskolnikow, jest człowiekiem zbuntowanym przeciwko porządkowi świata. Potępia go za niezgodność z rozumem. Logika doprowadza Raskolnikowa do zanegowania norm moralnych, ponieważ są sprzeczne z elementarnym „rachunkiem” i nie obowiązują wszystkich (Jedna śmierć w zamian za sto żywotów - przecież to prosty rachunek!). Dostojewski bada zło będące nie rezultatem zdeklarowanego amoralizmu, ale-znacznie częściej-humanistycznego uwrażliwienia na zło.
Dwie kategorie ludzi. Pierwsza to ludzie-materiał, którzy zachowują świat i pomnażają go liczebnie. Druga to ludzie pchający świat naprzód. Raskolnikow zalicza się, w swoim mniemaniu, do tej drugiej kat., co upoważnia go do nieliczenia się z moralnym kodeksem większości.
„Z powodu pewnej książki”. Raskolnikow przyznaje, że swój artykuł napisał „z powodu pewnej książki”.Według najnow. ustaleń była to książka Thomasa Quinceya (problem psychologii zbrodniarza). Idea Raskolnikowa nie ogranicza się jednak do jednego źródła. Myśli podobne do jego są zawarte w: Maxa Stirnera Jedyny i jego własność (manifest filozofii egocentryzmu) oraz Napoleona III Bonaparte Historia Juliusza Cezara.
„Drżąca kreatura” czy Napoleon? Raskolnikow chciał odp. na pyt. „Czy jestem drżącą kreaturą, czy też mam prawo?”.Pyt. to było jednak źle postawione. Nie był ani kreaturą ani Napoleonem. Konsekwencją tej alternatywy musiałoby być wartościowanie człowieka w wymiarze jego historycznej doniosłości i dokonującego się rzekomego postępu.
Dwaj ludzie w jednym. Historia Raskolnikowa - dwa etapy: teoretyczny(przesłanki altruistyczne i napoleońskie) i praktyczny(współczucie dla cierpiących bliźnich jako samookłamywanie). Przelana krew - granica między altruistą a zabójcą.
Klęska rozumu. Po zrealizowaniu planu Raskolnikow przekonał się, że nie jest Nad- człowiekiem. Zbrodnia zatoczyła szerszy krąg, liczba ofiar wzrosła. Dostrzega niedo-rzeczność swej zbrodni, do której doprowadziła go wiara w rozum. Autorytet rozumu został podważony. Okazało się, że rezultaty, a nie cele muszą być kryterium oceny danej teorii.
Sonia Marmieładowa. Sonia symbolizuje pozytywny ideał Dostojewskiego. To „prawda wiary”, przeciwieństwo „prawdy rozumu” reprezentowanej przez Raskolnikowa.
„Żywe życie”. Gł. konflikt powieści rozgrywa się w dwóch planach: I- Raskolnikow kontra Sonia; II- antynomia zbrodniczej idei i „żywego życia”(zaprzeczenie spekulacji i teoretyzowania). Refleksja i kult myśli wyobcowują człowieka ze społeczności, pozbawiają moralnej intuicji, prowadzą do rozpadu i degradacji osobowości.
Swidrygajłow. Idea w dziele Dostojewskiego jest zawsze personifikowana, głęboko przeżyta w indywidualnej świadomości, wszechstronnie teoretycznie rozważana i praktycznie zweryfikowana. Jej nosiciel bywa zwykle „inwigilowany” przez system luster uwydatniających dominującą cechę jej wyraziciela, a ujawnioną dopiero w jej praktycznych konsekwencjach. Takim odbiciem Raskolnikowa jest cynik i nihilista Arkadiusz Swidrygajłow. Łączy ich zakwestionowanie norm etycznych, które niezależnie od motywacji i pięknych teoretycznych uzasadnień zawsze przynosi jeden skutek: duchową pustkę i zbrodnię. Swidrygajłow popełnił samobójstwo. Śmierć ta jest wynikiem rozpaczy, przerażenia i odrazy od życia. Raskolnikow też o tym myślał, ale się nie zdecydował.
Łużyn i Lebieziatnikow. Mogą być postaciami „sobowtórowymi” wobec Raskolnikowa i jego idei. Łużyn- ma snobistyczny pociąg do postępu, wyznaje światopogląd naukowy, dochodzi do tego samego wniosku co Rodion, że myśleć należy wyłącznie o sobie.
Psychologia zbrodni. Motyw opisu przeżyć przestępcy znamy z Wspomnień z domu umarłych. Tak samo jak tam, tak i tu zbrodnia jest wynikiem zbiegu okoliczności i skutkiem dziwnego wew. przymusu. Jest to jakby ciąg specjalnie przez kogoś wyreżyserowanych zdarzeń, jakby ktoś go wziął za rękę i powlókł za sobą.
Zmartwychwstanie. Męki sumienia, duchowy zamęt, przerażenie i odraza do samego siebie doprowadzają go niemal do utraty zmysłów. Te cierpienia są karą za zbrodnie, ale również szansą odrodzenia. „Cierpienie i ból są nieodłączne od rozległej świadomości i głębokiego serca” - to dawało mu szansę ratunku. Jednak proces jego duchowej odnowy jest tajemnicą, bo to zjawisko niewyrażalne w słowach, widoczne pośrednio tylko w gestach, dramatycznie zmiennych nastrojach, nad którymi sam bohater nie potrafi zapanować. „Zmartwychwstanie” nie jest metaforą z jez. religii. Chodzi o uniwersalną intuicję etyczną zbudowaną na poszanowaniu podmiotowości człowieka.
Zbrodnia i kara udowadnia, że zabijanie jest zawsze zabijaniem dla siebie, nie dla innych, przypomina, że rozgrzeszanie środków rzekomo szlachetnymi celami jest jednym z najbardziej kłamliwych i niebezpiecznych wybiegów pseudohumanizmu, gdyż kryterium wszelkiego humanizmu musi być poszanowanie autonomii ludzkiej osoby („nie zabijaj!”).
IV. OD IDIOTY DO NOWEL FANTASTYCZNYCH
IDIOTA. Publ. w 1868 r. Tytułowy „idiota” to książę Lew Myszkin (określany jako „książę Chrystus”). Myszkin nie jest Chrystusem, jest przeciętnym człowiekiem. Postać ubogiego księcia to synteza wielu elementów. Myszkin jest syntetycznym „pięknem doskonałym”. Mimo, że pozbawiony boskich atrybutów, osiągnął boski prawie stopień moralnej doskonałości, posiadł też zdolność przenikania w dusze innych ludzi. Postać ta naw. także do char. dla Rosji kultu tzw. „jurodiwych” czyli „głupich w Chrystusie” jednostek, które tracąc zwykły ziemski rozum uzyskują wyższy etap wtajemniczenia w prawdę Chrystusową. Jednak książę, po przebyciu kuracji psychiatrycznej, teraz jest normalny:-). Etykietką idioty posługują się ci, którzy za idiotyzm poczytują altruizm i szlachetność. Idiota jest pierwszą powieścią, w której nastąpiło zderzenie ideału z brutalną rzeczywistością.
BIESY. Opubl. w l. 1871-1872 w miesięczniku „Russkij wiestnik”. Powieść to artystyczna dokumentacja przemyśleń nad sprawą zabójstwa studenta moskiewskiej akademii rolniczej-Iwana Iwanowa. Mordu dokonała 5-osobowa grupa kierowana przez Sergiusza Nieczajewa, założyciela organizacji „Zemsta Ludu”. Jej program formułował Katechizm rewolucjonisty. Za cel podst. uznano zniszczenie istniejącego systemu społ-polit. Informacje o odkryciu trupa opublik gazeta „Russkije wiedomosti” 7 listopada 1869 r.
Piotr Wierchowieński - gł. z „biesów”; jego pierwowzorem był Nieczajew; cel finalny przygotowywanej przez piątkę rewolty przedstawia Szygalew- „szygalewszczyzna”(celem tym jest despotyzm totalny-idea równości bezwzględnej dla większości i specjalnych przywilejów dla elity. By stado było posłuszne należy wytępić ślady indywidualności i talentu). Stiepan Wierchowieński (ojciec Piotra); Szatow - ofiara; reprezentant myśli Dostojewskiego; Mikołaj Stawrogin - zniszczony przez etyczny relatywizm, przykład jak przerost świadomości i refleksji niszczy moralną intuicję człowieka; Kirłłow - chce uwolnić człowieka od Boga, jego droga to realizacja idei Człowieka-Boga przeciwstawionego Bogu-Człowiekowi; zabija się, ale nikt na serio nie bierze jego misji.
MŁODZIK. Opubl. w 1875 r.; pracując nad tym, polemizował z Tołstojem, z tradycją eposu prezentującego przedstawicieli starych rodów szlacheckich. Powieść dotyczy kryzysu wartości rosyjskiego „bohatera naszych czasów”, jego rozdwojenia. Boh. - Andriej Wiersiłow podróżuje po Europie, by wreszcie przekonać się, że poszukiwany ideał znajduje się tylko w Rosji, tylko ona żyje nie dla siebie, lecz dla innych. Powieść ma formę zapisków nieślubnego syna Andrieja - Arkadiusza Dołgorukiego, tytuł. Młodzika.
BRACIA KARAMAZOW. Opubl. w l. 1879-1880 w „Russkij wiestnik”. Fiodor Pawłowicz Karamazow - ojciec (lubieżnik i błazen), miał z dwiema żonami 3 synów:Dymitra (najstarszy, zwany Mitią, natura o skrajnych namiętnościach), średniego Iwana (wybitny intelektualista) i najmłodszego Aloszę (mnich, od starca Zosimy otrzymał polecenie opuszczenia monasteru i przebywania w normalnym świecie). Czwartego, lokaja Smierdiakowa, spłodził z niedorozwiniętą Lizawietą Smierdiaszczą. Kulminacyjny pkt. powieści to księga piąta Pro i contra. Iwan dzieli się z młodszym bratem swymi myślami na temat świata, nie pojmuje życia, w którym króluje niesprawiedliwość i cierpienie. Jest to też polemika z tradycyjną teodyceą. Druga kulminacja księgi piątej to „Legenda o Wielkim inkwizytorze”(XVI w., Hiszpania, czas największego inkwizycyjnego terroru, na ziemię zstępuje Chrystus, Inkwizytor wtrąca go do więzienia, monolog Inkwizytora skierowany do milczącego więźnia) - krytyka katolicyzmu, Dostojewski potępia go za zdradę Chrystusa, za podporządkowanie tego co boskie temu co carskie.
NOWELE FANTASTYCZNE. Bobok (1873), Potulna (1876; znana też jako Łagodna), Sen śmiesznego człowieka (1877), opublikowane w Dzienniku pisarza.
V. DOSTOJEWSKI - PUBLICYSTA
Dziennik pisarza-ukazywał się 1873 r. jako miesięczny dodatek do tygodnika „Grażdanin”, zaś jako samodzielne wydawnictwo w l. 1876, 1877, 1880, 1881; podst. boh. Dziennika pisarza jest Rosja, jej miejsce w Europie teraz i w przyszłości; ten sam temat przyświeca Zimowym uwagom o wrażeniach z lata opub. w „Wriemia” w 1863. Publicystyczną spuściznę Dostojewskiego uzupełniają szkice pod wspólnym tyt. Kroniki petersburskie (w gazecie „Sankt-Pietierburgskije Wiedomosti” z 1847) i artykuły w czasopiśmie „Wriemia” z 1861. W Rosji XIX istniały dwa nurty ideowe: słowianofilski (akcentuje odmienność Rosji na tle Europy, krytykuje europeizację Rosji przez Piotra Wielkiego, wg nich europeizacja to dominacja racjonalizmu) oraz okcydentalistyczny (uznawali jednolitość Rosji i Europy). Dostojewski początkowo pragnął zająć stanowisko kompromisowe, ale w końcu tendencje słowianofilskie zaczęły dominować.
Oprócz Rosji podst. tematem publicystyki Dostojewskiego l. 70-tych jest prosty lud rosyjski.
Jednak Dostojewski-pisarz i Dostojewski-publicysta to często dwa wzajemnie wykluczające się głosy, bo wyklucza się szyderstwo z marzeń o harmonijnej i bezkonfliktowej wspólnocie z postawą publicysty przekonywającego siebie i innych, że wspólnota tak staje się coraz bliższą rzeczywistością w Rosji drugiej poł. XIX w.
VI. FIODOR DOSTOJEWSKI - ARTYSTA SŁOWA
Dostojewskiego oskarżano o nadmierne zainteresowanie psychicznymi dewiacjami. Klasyczny XIX-wieczny realizm za normę uznawał bowiem kreowanie świata przedstawionego w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem i potocznym doświadczeniem. Realizm Dostojewskiego określa się dziś mianem „fantastycznego”(chodzi o fantastyczne, czyli skrajne warstwy rzeczywistości).
Dostojewski zerwał z tradycjami „powieści rodzinnej” i odszedł od epicko-ewolucyjnej prezentacji bohatera.
Swoistość psychologizmu: boh. jest jakby zawsze nienormalny, opętany, odchodzący od zmysłów; są to stany na granicy, która jednak nigdy nie jest przekraczana; wyrafinowany char. przeżyć, np. udręka i cierpienie przechodzi w rozkosz.
Bachtin uważa Dostojewskiego za twórcę powieści polifonicznej (dopuszczenie do głosu postaci reprezentujących odmienne od autorskiego stanowisko; technika światopoglądowego kontrapunktu).
VII. FIODOR DOSTOJEWSKI I LITERATURA ŚWIATOWA
Należał do ulubionych autorów Friedricha Nietzschego, a Freud w zachowaniach jego bohaterów dostrzegał potwierdzenie swych odkryć. Pierwsza inscenizacja Zbrodni i kary zrealizowana została w Rosji już w rok po opublikowaniu powieści, a w Paryżu w 1888 r. Potem w Niemczech, Austrii, Włoszech, Anglii, Ameryce
STEFAN ŻEROMSKI LUDZIE BEZDOMNI
1.Praca nad powieścią:
To 5. z kolei książka Żeromskiego. Powstawała w latach 1898-99- pisana była w pośpiechu ze względu na konieczność dotrzymania terminu. Szybko ukazała się na rynku wydawniczym.
2.Materiały:
Żeromski nie ukrywał zbierania materiałów do powieści- odbył między innymi podróż do Dąbrowy Górniczej, żeby zobaczyć życie Zagłębia. Opisy w powieści musiały być dokładne, gdyż często stanowiła ona jedyne źródło informacji. Wszystkie miejsca w powieści pisarz znał z obserwacji, opisywał je z wielką troską o autentyzm. Wskazywano także niejednokrotnie na związki postaci z życiem autora- np. pierwowzorem Joasi miała być żona pisarza- Oktawia.
Żeromski to wychowanek pozytywistyczno-naturalistycznego scjentyzmu, znał wagę rzeczowej obserwacji. Wyznawał zasadę, że pisarz to uczony, który powinien badać świat (metoda sumiennego zbierania materiałów i rzeczowego opisu). Ale są to zawsze tylko inspiracje- zmienione przez pisarza w dzieło sztuki. Z materiału realności kreuje postaci fikcyjne. Materiały te to całe życie pisarza- spędzone w różnych środowiskach, wśród różnych ludzi. Bezpośredni materiał do powieści współczesnej dały obserwacje życia i pracy działaczy socjalistycznych.
3.Książka-czyn:
Powieść dosłownie otwiera XX wiek (wydana 1899/1900). Otwiera także nowy świat literacki- wraz z Wyspiańskim i jego Weselem. Powieść stała się wielkim przeżyciem pokoleniowym- formułowała przemyślenia młodych. Żeromskiego okrzyknięto pisarzem- budzicielem, pasowano go na wieszcza narodowego, kontynuatora romantyzmu, na symbol Polski walczącej i niepodległej. Z inspiracji tej powieści powstały cenne inicjatywy społeczne. Żeromski dokonuje też reorientacji literatury w skali Młodej Polski.
4.Powieść społeczna:
To powieść współczesna dająca przekrój najważniejszych spraw ówczesnych. Przewodnikiem po tych sprawach uczynił młodego i wrażliwego inteligenta. Na jego przykładzie pokazuje problem życia robotników wielkoprzemysłowych i rolnych. To powieść o świecie rozdartym- o dwóch światach: ziemiańskim i burżuazyjnym (klasa pracująca). To syntetyczny obraz rzeczywistości. Świat przedstawiony jest na zasadzie kontrastu- kontrastu natury społecznej. Z jednej strony jest świat bogactwa, piękna i kultury- a z drugiej świat klas pracujących pełen nędzy, brzydoty i nieludzkości. Opis strasznych dzielnic nie ma w literaturze sobie równych. Pisarz uzmysławia czytelnikowi, że taki świat pociąga za sobą choroby i patologie. Każdy fragment tego miejsca staje się częścią wielkiego społecznego oskarżenia. Inaczej jest w opisach zakładów przemysłowych- Żeromski staje się pierwszym z wielkich piewców pracy.
Autor pokazuje świat wyzysku i przedstawia ludzi zbuntowanych przeciw niemu- naturalistyczne opisy miały być oskarżeniem, pokazaniem nierozwiniętych zagadnień.
5.Interpretacja tytułu:
Bezdomność lumpenproletariatu Paryża i Warszawy, bezdomność klasy robotniczej żyjącej w opłakanych warunkach mieszkaniowych. To dosłowne, społeczno-ekonomiczne znaczenie.
Znaczenie w sensie metaforyczno-symbolicznym to niezgoda na zastany świat, to brak stabilizacji w życiu, to oderwanie od stałego miejsca (np. z powodu pracy). Ten typ reprezentują w powieści Wiktor Judym i Joanna. To tęsknota za domem i ziemią rodzinną. To odczucie dosłownego i społecznego sieroctwa. To społeczna bezdomność ludzi, którzy muszą opuszczać własne domy i iść w świat. Ale rozstaniu temu towarzyszy świadomość, iż chcąc iść naprzód, trzeba rozstać się z domem- bo to ostoja zacofania. Żeromski akceptuje stan wydziedziczenia, bo jest on konieczny dla społecznego rozwoju.
Bezdomność oznaczająca ludzi bez własnego państwa, to bezdomność narodu- stąd pojawiający się topos pielgrzyma. Taki jest Judym, który odrzuca perspektywę domu-rodziny na rzecz domu-ojczyzny, domu-społeczeństwa.
Bezdomność w sensie egzystencjalnym- obcość, wykorzenienie człowieka w świecie, poczucie nieprzystosowania, samotności (tak jak odczuwa to epoka modernizmu). To postać Koreckiego- w jego samotności i lęku przed światem zawarty został dekadentyzm.
6. Dr Judym albo literackie narodziny nowego człowieka:
Żeromski wprowadza nowego bohatera- wrażliwego na krzywdę, zdolnego do współczucia innym. Najważniejszą jego cechą była niezgoda na zastany świat, poczucie potrzeby reform społecznych. Judym jest młody i pełen energii, szuka dopiero swojej drogi życiowej, jest niespokojny. To proletariusz z urodzenia i z wyboru, należy do tzw. inteligentnego proletariatu (czyli inteligencji związanej z klasą robotniczą). Ma silne poczucie związku własną klasą i obowiązków wobec niej. Wyposażony w dyplom lekarski podejmuje realizację pozytywistycznego programu i chce leczyć, zapobiegać chorobom, podnosić poziom higieny (trzeba żądać, aby kwestie warunków higienicznych stały się sprawą pracodawców). Odwołuje się, próbuje namówić do współpracy we wioskach lekarzy, do rewolucyjnych form działania (strajk). Świat lekarski odrzuca jednak reformatora- Judym w pojedynkę rozpoczyna działalność filantropijną- której sens odrzucał w Warszawie. Szybko je odrzuca po konflikcie dotyczącym stawów. Rozpoczyna wędrówkę w nieznane- trafia do Zagłębia, gdzie stan determinacji i gniewu osiąga swe apogeum. Przed Joasią broni konieczności poświęcenia się. Jest wewnętrznie rozdarty (symbol rozdartej sosny)- jego wybór jest tragiczny, obie racje (życie własne-poświęcenie) są równie ważne, a wybranie jednej skazuje drugą na zagładę. Dramatyczny wybór rodzi jednak bohaterstwo.
System wartości Judyta dopiero się kształtował- nie miał w literaturze swego kształtu. To człowiek zbuntowany, niepokorny, który nie umiał i nie chciał znosić krzywdy społeczeństwa. Ma świadomość konieczności zmieniania świata. To człowiek aktywny. Mimo, iż nie podoba mu się słowo „socjalizm”- socjaliści uznali powieść za swoją.
Judym to upór, energia, determinacja- mimo, iż idzie od klęski do klęski. Mimo oporu społeczeństwa nie traci wiary, umacnia się w swej drodze. Jego osobowość psychiczna jest obsesyjnie wręcz osnuta wokół sprawy odpowiedzialności za świat.
Powieść to wielka dyskusja światopoglądowa- między Koreckim a Kalinowiczem. Kontekstem są współczesne systemy filozoficzne: skrajny utylitaryzm i skrajny indywidualizm. Korzecki formułuje swoją tezę. Humanizm- człowiek jest miarą wartości! Cierpienie i ofiara są koniecznością- nie są programem ani ideałem Żeromskiego.
To, co istotne w powieść to coś co dzieje się miedzy ludźmi. Podstawą rozumienia człowieka było społeczeństwo- wypracowanie laickiego, heroicznego humanizmu.
Żeromski od zawsze rozumiał rolę wielkiej tradycji w kształtowaniu współczesności. W okresie tworzenia powieści pisarz zaangażowany był w pracę socjalizującej inteligencji (zwróconej ku sprawom socjalnym i egzystencjalnym). Na pierwszym planie są kwestie socjalne (higiena, warunki życia). Obce było mu pojęcie walki klas- przeciwstawiał mu nakaz braterstwa i miłości! Wiązało się to z marzeniem socjalistów o rewolucji moralnej (zainspirowany myślą E.Abramowskiego)- odwoływał się do filozofii moralnej romantyków, do koncepcji socjalizmu utopijnego: Mickiewicza i Lelewela. Romantyczny charakter ma też myślenie Joasi i wypowiedź Korzeckiego.
W ówczesnych warunkach czytania aluzyjnego romantyzm traktowano hasłowo jako znak wywoławczy (odsyłający do całej gamy zjawisk- np. haseł równościowych i wolnościowych). Żeromski określa myślenie ówczesnego człowieka kulturalnego na styku wielu nurtów- w zgodzie z synkretyzmem epoki modernizmu, tworzy koncepcję człowieka otwartego na wielość uzupełniających się kierunków humanizmu europejskiego od antyku (odwołanie do Platona) przez chrześcijaństwo, romantyzm po współczesność. Buduje przy tym syntezę przeszłości. Wyrazicielem tego jest Judym. Łączy pozytywistyczny kult pracy z romantycznym poświeceniem, buntem przeciw krzywdzie. To romantyczny organicznik.
To powieść współczesna, krypto-polityczna, bo na powieść stricte społeczno-polityczną nie było wówczas warunków. Była to jednak zapowiedź burzy rewolucyjnej z 1905 roku.
7.Joasia:
Ma najwięcej cech biografii Żeromskiego: dzieciństwo, trudne wchodzenie w dorosłość, prowadzenie dziennika, obserwacje społeczno-obyczajowe, ocena ludzi niepracujących, stosunek do natury. Pełni rolę łączniczki z innymi postaciami literackiego świata Żeromskiego. Odrzuca model „siłaczki” i przyjmuje pozytywistyczne oświecenie i pracę dla ludu.
Należy do postaci wykorzenionych-samotnych i bezdomnych. Sama musi przebijać się przez życie, sama układa scenariusz swojego losu. Właśnie ta samodzielność i możliwość wyboru kształtu własnego życia to największe osiągnięcia emancypacji tego czasu. Jej dziennik pokazuje analizę psychologii bohaterki w trakcie tego usamodzielniania się.
Joasia chce jednak przewartościowania swych ideałów- pod wpływem lektury Nietzschego. Teraz to życie staje się dla niej główną wartością- liczy się dom, mąż i dzieci. Ta propozycja zostaje jednak odrzucona przez Judyma- mimo, iż Joasia próbuje go do tego nakłonić.
8.Bohaterowie drugiego planu:
Zwłaszcza Wiktor i inżynier Korzecki. Obaj zamieszani w działalność nielegalną.
WIKTOR- brat Judyma, robotnik i konspirator, z powodu nielegalnej działalności musi opuścić kraj. Jest niepokorny i świadomy własnej godności, niepogodzony z krzywdami świata. Według Żeromskiego to jedna z najwartościowszych postaci w świecie przedstawionym.
KORZECKI-nie zgadza się z istniejącym porządkiem świata. Nie jest człowiekiem czynu, ale nosicielem i swoistym medium problemów utworu. To typowe dziecko wieku nerwowego- nadwrażliwiec, dekadent, niespokojny wewnętrznie, nieprzystosowany. Zafascynowany jest śmiercią- jej bliskością i koncepcją wyzwolicielki. Jako jedyny żyje w klimacie ówczesnej literatury (zna też dobrze romantyzm). Za jego pomocą wprowadza pisarz problematykę filozoficzna do powieści (zwłaszcza pytania dotyczące człowieka), ton niepokoju metafizycznego (charakterystycznego dla Młodej Polski) i dręczy bohatera lek przed próżnią. Bohater w końcu popełnia samobójstwo- uzasadniając swą decyzję myślą sokratejską. Żeromski broni tym moralnego prawa jednostki do śmierci z wyboru, gdy nie może sobie poradzić z otaczającym światem. Przyczyną nieszczęścia jednostki jest często nadwrażliwość, która rodzi ból istnienia i gniew bezradności. Bohater często reaguje nieproporcjonalnie do zła. Żeromski pokazuje wspólnotę duchowa i uczuciową w niezgodzie na zastany świat między dekadentami i rewolucjonistami.
9.Struktura postaci powieściowych:
Walka bohaterów toczy się równocześnie ze światem zewnętrznym i z samym sobą. Judym poświęca się dla proletariatu, ale nie wszystkich jego reprezentantów kocha. Wielu rzeczy nie wie o sobie, nie zawsze może sobie zaufać. Jego wnętrze nie jest jednolite i harmonijne. Często instynkty działają w nim wbrew jego świadomości. Żeromski podkreśla ten brak równowagi wnętrza ludzkiego, które jest w ciągłym ruchu, przemienia się. Dzięki tej wiedzy autor może przedstawiać swych bohaterów od wewnątrz- poprzez odtwarzanie poszczególnych stanów psychicznych unaoczniających proces przeżywania i doznawania świata. Często pisarz używa w tym celu obrazowych ekwiwalentów- stąd ogromna rola przyrody w powieści, symboliki i formy dziennika.
DZIENNIK-najlepsza forma dla analizy psychologicznej, umożliwia wprowadzenie informacji o miejscu bohatera w świecie- to okno na świat przedstawiony.
Postacie Żeromskiego dzięki analizie psychologicznej stają się mediami osobowości pisarza, za pomocą których przedstawia nurtującą go problematykę. Występują oni często jako porte parole autora. Dzięki temu są pełne życia i autentyzmu. Postaci dalszego planu prezentowane są z zewnątrz- przez opis- i nie maja tak doniosłej roli. Mimo to są to często barwne figury.
10.Kompozycja powieści:
Luźna budowa- to powieść nastrojowa, oparta na zasadzie odpowiedniości (np. pejzaż odpowiada stanom duszy). Autor posługuje się techniką symboliczno-nastrojowa, dokonując w ten sposób liryzacji prozy (nasycił ją elementami charakterystycznymi dla poezji). Ogromną rolę odgrywa tu symbolika- tak charakterystyczna dla modernizmu (zwłaszcza symbol pawia- znak niewypowiedzianego, tajemnicy śmierci, spotkania z Bogiem: rozdział Asperges me).
Zakończenie to kondensacja problematyki i symboliki: ogień, pożar (oznaka rewolucji), sosna (rozdarcie serca, zapowiedź kosztów rewolucji z 1905 roku).
Krańcowość powieści- dramatyzmowi i tragiczności towarzyszy humor i ironia. Żeromski nie boi się dysonansowości. Humorystyczne rozdziały miały rozładowywać zagęszczoną atmosferę utworu.
Koncepcji otwartej powieści służył dziennik- cieszący się w modernizmie ogromną popularnością. Może on zawierać wszystko, być otwartym na każdy aspekt życia. Przy tym służył liryzacji prozy.
Żeromski tworzy nowy rodzaj powieści- powieść nastrojową , młodopolską- przełamuje zasady ścisłej fabularności, operuje zasadą mieszania technik.
11.Stylistyka powieści:
Łączy w sobie cechy stylu pozytywistycznego i modernistycznego. Z tradycją realistyczną i naturalistyczną wiąże ją rzeczywistość i obiektywizm informacyjny. W percepcji świata uczestniczą zmysły- stąd ostre widzenie świata tak charakterystyczne dla naturalistów. W opisach miejsc widać naukowość i drobiazgowość oraz biologiczny punkt widzenia. Z drugiej strony wszechobecny w opisie człowieka jest emocjonalizm (nagromadzenia, powtórzenia, metaforyka). Klasyczny dla modernizmu jest tzw. potrójny epitet, maksymalnie zmetaforyzowany, synestezja, subiektywizm i liryzacja.
Obecny humor i ironia towarzyszy zwłaszcza Judymowi. W przypadku Joasi mamy do czynienia z autoironią, która jest świadectwem krytycznej świadomości. Ironia jest sposobem dystansowania się narratora i bohaterów wobec przeciwieństw losu i jest to zarazem sposób na pohamowanie liryzmu i patosu.
Każdy z bohaterów cechuje się zindywidualizowanym językiem o charakterze społecznym.
Żeromski ogromną wagę przyłożył do roli tradycji językowej i kulturowej- stad liczne cytaty i stylizacje biblijne- zwłaszcza tam, gdzie współczesny język nie wystarczał.
ZYGMUNT SZWEYKOWSKI TWÓRCZOŚĆ BOLESŁAWA PRUSA
ROZDZIAŁ I „Młodość”:
Prus urodził się 20.08.1847 roku. Rodzice zmarli, gdy był młody- opiekował się nim brat. Brał udział w powstaniu styczniowym, które stało się dla niego katastrofą emocjonalną. Wstrząśnięty przeżyciami chce opuścić kraj i zamieszkać w Rosji. Uczęszcza do szkoły Głównej, gdzie gloryfikuje naukę- tylko ona może coś zdziałać. Jego zasadą staje się wolność działania. Zetknięcie z nauką pozytywistyczną utrwala w nim pragnienie zostania uczonym. W swych poglądach jest często bezkompromisowy i radykalny- stąd częste konflikty z otoczeniem. Nie mógł pogodzić się z charakterem działalności kolegów, z ich entuzjazmem i radością życia. W końcu pod wpływem konfliktu i brakiem ostoi w postaci uczelni oraz z powodów materialnych, odchodzi ze Szkoły Głównej. Nieustannie toczy walkę ze sobą- ze swoją wyobraźnią, która snuje wizje wielkości. Postanawia się sam dokształcać (hasła samokształcenia były wtedy ogromnie popularne). Najbardziej lubi matematykę- chce ją zastosować do teorii poznania: wiedzę zaobserwowaną zespoli z prawami matematycznymi i dojdzie do istoty poznania. Pod wpływem filozofii pozytywistycznej zaczął się interesować socjologią (głównie pod wpływem nauk Spencera)- dochodzi do wniosku, że szczęście człowieka wiąże się z jego użytecznością. Chce pomóc zacofanemu społeczeństwu zrozumieć naukę, udostępnić ja dzięki swym pracom. Zaczyna pracować jako publicysta (np. w Niwie )- mimo, iż lekceważy taką pracę.
ROZDZIAŁ II „Prus- publicysta”:
Jako publicysta Prus pełni rolę dostawcy dobrego humoru- od początku chce go połączyć z pracą dla społeczeństwa. Widzi, że prasa to jeden z najważniejszych ośrodków życia zbiorowego. Naczelną zasadą pisania jest dla niego rozbieranie faktów. Wykazuje, iż człowiek jest złączony z naturą i uzależniony od jej praw (np. walki o byt). Przeciwstawia temu ideę solidaryzmu. Optuje za koncepcją społeczeństwa jako organizmu zbiorowego. Uważa, ze prawdziwe znaczenie ma ogół, publiczność. Prus chce być jej stróżem i sługą. Pragnął pośredniczyć między społeczeństwem a nauką.
Zostaje redaktorem Nowin i rozpoczyna walkę z postępowcami. Istota wielkości narodu polega według niego na utrzymywaniu stanu równowagi społecznej.
Program Prusa był pierwszym wszechstronnym w tej epoce programem społecznym i narodowym. W końcu pisarz traci jednak wiarę w ogół- zamiast postępować naprzód- cofa się. A Prus czuje się wobec tego bezradny. Staje przed wielka przegrana życiową i zwraca się do sztuki- decyduje się na rolę artysty.
ROZDZIAŁ III „Pierwsze utwory artystyczne”:
Prus postanawia naukowo zbadać dziedzinę sztuki- prowadzi rozległe studia estetyczne. Rozpoczyna swoja działalność pisarską jeszcze w trakcie pracy jako publicysta- od utworów, których celem było zabawianie czytelnika.
Na jego twórczość wywiera wpływ literatura francuska- Hugo, Sue oraz angielska- Dickens. Pisarz zaczyna interesować się wnętrzem- dramatyczna logiką życia, namiętnościami, wynaturzeniami społecznymi. Twierdzi (pod wpływem Spencera), iż działaniami człowieka kierują jego uczucia. Temu obrazowi przeciwstawia Prus świat dzieci, starców i dziwaków.
Od 1878 roku jego twórczość zaczyna się wyraźnie kształtować w dwóch kierunkach: dowcip i codzienność. Pracuje nad stylem- prostym, jasnym, dokładnym, ale i subiektywnym i nastrojowym. Jest stale obecny w swych dziełach- chce oddziaływać na intelekt i uczuciowość czytelnika.
ROZDZIAŁ IV „Kompozycja”:
Prus często robił coś na miarę ćwiczeń literackich- np. ten sam temat opracowywał na kilka sposób. Jego hasłem staje się zerwanie z nadmiarem literackości. Zwraca się do najprostszych form- np. do życiorysu w Antku i Katarynce. Liczy się dla niego celowość dokumentacyjna i zmysł artystyczny. Skupia się na ludziach, czasem z pominięciem tła. Zaczyna pisać nowele, które mają wzbudzić w czytelniku sugestie o charakterze metafizycznym. Kamizelka stanowi pierwszy programowy utwór Prusa. Jeśli chodzi o tło, interesuje go przyroda, zwłaszcza łączy się z przeżyciami ludzkimi- jest akompaniamentem ducha albo wzbudza przeżycia mistyczne.
Prus tworzy świat wizji nieskończoności: łączy fantazje z wiedzą przyrodniczą.
Zaczyna się kształtować problematyka w jego utworach- zwłaszcza konflikt jednostki ze społeczeństwem. Atakuje zmaterializowanie mieszczaństwa, bezruch, letarg. Budzi się w nim sentyment do przeszłości i pogłębia wiara w lud. Natomiast jego wiara w życie zaczyna słabnąć- dążenie do szczęścia realizuje się tylko w iluzji i ułudzie. Poznanie prawdy to ruina szczęścia. Konflikt między spontanicznym, instynktownym dążeniem do szczęścia a obowiązkiem. Byt człowieka ma charakter irracjonalny- ciągle czuje niedosyt i tęsknotę.
1883/1884 Grzechy dzieciństwa, Omyłka- ma formę pamiętnika, tematyka dziecięca. Prus w literaturze polskiej jest największym mistrzem w odtwarzaniu świata dziecięcego. Jest przy tym mistrzem opracowania tematu. Na jego twórczość wywarł wpływ Kochanowski (fraszki), Kraszewski (lud), Sienkiewicz (lud), Hugo, Dickens, Sue.
ROZDZIAŁ V „Program literacki”:
Prus uważał sztukę za coś niepotrzebnego społeczeństwu, bo nie przykłada się do postępu. Prawdziwą potrzebą jest nauka- jest użyteczna, a nie tylko przyjemna. Sąd ten stał jednak w sprzeczności z duszą pisarza- postarał się więc o taką definicje, która łączy sztukę z nauką- wpływ nauk Taine'a: sztuka jest siostrą nauki. Prus odkrywa w sztuce elementy poznawcze- dzięki niej poznajemy elementy kultury ogólnoludzkiej (bo sztuka zmienia się w zależności od epoki). Prus miał krytyczne stosunek do sztuki romantycznej, bo była oderwana od rzeczywistości- wyjątek stanowił Hugo. Ale naturalizm również nie był dobry, bo był całkowicie pozbawiony pierwiastka idealistycznego. Potrzeba wiec nowej formy, która połączy obie tendencje. Potrafi to według Prusa tylko realizm- rzetelne i konsekwentne badanie rzeczywistości, które doprowadzi artystę do idei o życiu.
Artystę powinna interesować rzeczywistość współczesna, bo otwiera to oczy społeczeństwu. Celem sztuki powinno być odtworzenie rysów epoki, idei, tła. Sztuka to produkt i funkcja społeczeństwa. Prus optuje za badaniem artystycznej i ideowej wartości dzieł na podstawie kryteriów rozumowych i naukowych. Jest pionierem tzw. Krytyki obiektywnej.
Prus znalazł wkrótce sprzymierzeńców w walce o nową estetykę- A.Sygietyńskiego i ST.Witkiewicza. Program Prusa zmierza do ograniczenia subiektywizmu na korzyść przedmiotowego obrazu. Uwaga jego skupiła się przede wszystkim na powieści- epoka potrzebowała jego zdaniem rozległej syntezy.
Pierwszym utworem nowego programu była Placówka- zwrócił tu uwagę społeczeństwa na chłopa i jego rolę w życiu narodowym. Prus wiąże przyszłość narodu właśnie z chłopem. Powieść ma głosić wartość tych ludzi w obliczu walki o ziemię. Lud urzeka Prusa swoją psychiką- nastawienie na pracę zamiast egoizmu, skromność. Pokora pozwala im na poświecenie i bohaterstwo. Gdy pojawiają się oskarżenia o ciemnotę chłopa- Prus mówi, że to wina dworu, który przeciwstawia się rozwojowi ludzi.
ROZDZIAŁ VI „Placówka”:
W wyborze tematu pomogły Prusowi teorie naturalistów- artystyczne opracowanie dziejów życia społeczeństwa. Człowiek związany został z otoczeniem. Placówka miała być powieścią społeczną o zindywidualizowanym obliczu artystycznym. Jej tematem są dzieje zagrody Ślimaka- złączenie ziemi i człowieka (chłop nieufny i podejrzliwy wobec wszelkich zmian). Chłopu powinien pomagać dwór i plebania, ale nie robią tego, bo zawiódł system, który ukształtował ich psychikę. Przeciwstawia chłopa polskiego- chłopu niemieckiemu (znakomicie zorganizowany). Prus kładzie ogromny akcent na stronę fizjologiczną życia- wpływ naturalistów, pierwotność natury chłopskiej (wybuchy żywiołowej namiętności). , opis patologicznych objawów psychiki ludzkiej.
Placówka jest połączeniem stylów- techniki naturalistycznej z techniką Dickensa- oblicza duchowe, dobroć serca, współczucie, intryganctwo. Prus chce przekonać i wzruszyć czytelnika. Prus dążył do tego, by utwór był prosty i jasny- służy temu zdecydowany triumf idei, wyrazistość charakteru i aktualność tematu. To utwór najbardziej programowy po 1863 roku. Stał się wzorem literackim, fundamentem tematyki ludowo- narodowej.
ROZDZIAŁ VII „Ideologia Lalki”:
Miasto to miejsce, które decyduje o życiu narodu, to centrum postępu. Według Prusa społeczeństwo nie jest harmonijną jednością, jest rozbite na części z powodów historycznych (czasy rzymskie, gdy powstał system arystokratyczny, system wyższości jednych nad drugimi, uzurpatorstwo na podstawie majątku) i psychologicznych (tzw. Idealizm psychiczny, czyli skłonność do marzycielstwa, niechęć do kompromisu i codzienności. Chęć zdobywania tylko tego, co wielkie i niezwykłe).
Do 1883 roku Prus apoteozuje ogół, masę, ludzi przeciętnych. Szydził z idealistów. Po 1883 roku po konflikcie: pisarz- społeczeństwo następuje zmiana. Dostrzega pozytywy marzycielstwa- twierdzi teraz, że to zdolność twórcza. Ale nadal pozostaje ostrożny wobec idealizmu. Twierdzi, że podstawę nowej cywilizacji da praca nad ludem. Dopiero wówczas przyjdzie czas na wielkie zmiany.
Lalka- Prus zawarł tu ówczesny splot ideowy i dramat życia: idealistów na tle społecznego rozkładu. Są tu trzy pokolenia idealistów i rozkład wszystkich warstw społeczeństwa: arystokracji, mieszczaństwa, szlachty i ludu. Podobieństwo między idealistami a ogółem to nie liczenie się z rzeczywistością, przenoszenie fikcji nad prawdę realną.
Idealizm polski XIX wieku rozpętały hasła romantyczne. Ale zakończyły się katastrofą, choć były nam bliskie. Tłem do rozkładu społecznego jest kryzys cywilizacji europejskiej. Geneza kryzysu państwowego tkwi w systemie arystokratyczno- kapitalistycznym. Lalka powstaje w okresie najsilniejszego kryzysu wiary w życie u Prusa. W powieści tworzy pojęcie siły, która ogarnia wszechświat- to fatalizm. Cierpienie odgrywa tu istotną rolę- według Prusa cierpienie może być czynnikiem w rozwoju duchowym jednostek. Chwilami wydaje mu się, że człowieka na ziemi czeka tylko ból- wówczas życie traci dla niego sens.
ROZDZIAŁ VIII „Kompozycja Lalki”:
Prus sięga po nową formę- po tzw. Romans epok: syntetyczny obraz kilku okresów życia społeczno- narodowego. W Polsce gatunek ten reprezentowany był miedzy innymi przez Kaczkowskiego.
Akcja właściwa to lata 1878/79, utwór wzbogacony jest o akcję poprzedzającą- pamiętnik Rzeckiego. Obecne w powieści wątki to: walka o wolność, historia sklepu, dziedzina naukowa, kwestie narodowo- społeczne, wątek miłosny. Jeden wątek często pokazywany jest tu z kilku punktów widzenia- Prus zachowuje jednak zawsze postulat obiektywizmu. Wypowiedzi postaci są komentarzami- Lalka przesycona jest elementem dyskusyjnym. Lalka ma budowę koncentryczną, a nie chronologiczną. Dzieło charakteryzuje się niezwykłą precyzją, dokładnością opisów. Celem Prusa było wzbudzenie przeświadczenia u czytelnika, że obserwuje prawdziwą rzeczywistość. Lalka to pierwsza w wielkim stylu powieść o Warszawie. Prus umie obserwować to miasto, czego wyraz dał już np. w Kronikach.
Prus realizuje zasady poetyki naturalistycznej- wiąże ludzi z tłem, uzależnia jednostki od środowiska, w którym żyją. To opowieść o zbiorowej patologii społecznej- choroba pojawia się tu jako rezultat poglądów i przesądów tkwiących w społeczeństwie. Kierunek w powieści obowiązuje od psychiki do ciała Najczęstszymi zboczeniami tu są wynaturzeni seksualne i miłosne- uczucie Wokulskiego do Izabeli według Prusa jest patologią spowodowaną ideologią romantyczną.
Dwa krańce powieści: studium świata psychopatów i zwyrodnialców- wzniosłość idealistycznych postaci. Nad oboma góruje Prus- naukowiec i Prus- moralista. Moralna postawa Prusa dała swój wyraz w satyrycznym charakterze Lalki, gdzie daje o sobie znać Prus- humorysta.
Oryginalność Lalki polega na połączeniu różnorodnych stylów literackich. Tu wszystkie zagadnienia nurtujące powieść społeczną znalazły swą rozległą syntezę. To najpełniejszy obraz społeczeństwa drugiej połowy XIX wieku i największe dzieło sztuki w polskiej powieści społecznej.
ROZDZIAŁ IX „Przemiany ideowe Prusa”:
Lalka pisana jest w okresie największego kryzysu życiowego pisarza. Jest wyrazem pesymizmu duszy. Uczuciowość Prusa ma dynamiczny charakter- w trakcie pisania powieści zmiany wywołuje u niego sfera religijna. Od początku dziedzina ta była w nim silna i aktywna- wątpił w nią, gdy zetknął się z pozytywizmem i uległ materializmowi filozoficznemu. Za Spencerem powrócił do metafizyki. Prus staje się deistą, ale nie związanym z żadnym wyznaniem. Pod wpływem obserwacji przyrody (np. zaćmienie słońca) zaczyna zrywać z filozofią pozytywistyczną- czego szczyt mamy w Lalce- jest tu pierwszy akt wiary. Idea filozoficzna przekształciła się w ideę religijną- gdy Wokulski rzuca się pod pociąg po zdradzie Izabeli. Prus postanawia połączyć teorie pozytywistyczne z prawdami religijnymi. Bunt ustępuje miejsca w duszy pisarza pokorze i pogodzeniu się z rzeczywistością.
Zarysy nowego poglądu pojawiają się w noweli Sen: życie ziemskie przygotowuje nas do życia wiecznego. To jest odpowiedź na pytania dotyczące celu ostatecznego życia, to też usprawiedliwienie cierpienia. Prus podkreśla też niedostateczność nauk przyrodniczych do poznania. Ale nie usuwa nauki w cień- obdarza ją rolą odkrywcy świata metafizycznego i głosiciela harmonii rzeczywistości.
Zastrzeżenia wzbudził w Prusie modernizm, bo lekceważył naukę i religię, głosił kult jednostki i egoizm rozbudzonej moralności. Sprzeciwia się poglądom Sudermanna i jego dramatowi Honor oraz Rzewuskiemu i jego dramatowi Ostatni dzień Don Juana.
Prusa zajmowała bardzo sprawa kobieca, ale nie optował za emancypacją. Przypisuje kobiecie ogromną rolę, ze względu na jej predyspozycje charakterologiczne. Ale uważa, że nie powinna zajmować się gospodarka i ekonomią.
Tworzy się nowy wizerunek pisarza- bezpośredni, silny i zdrowy związek z życiem. Tylko to gwarantuje według niego prawdę w dziele i oryginalność.
ROZDZIAŁ X „Emancypantki”:
To powieść obyczajowo- społeczna. Typowość jest tu ukazana przez wielorakość. Pierwotny tytuł to Emancypantka, bo jej tematem jest działalność idealistki polskiej na tle społecznej niedojrzałości i przeciętności. Zawiera elementy powieści tendencyjnej.
KWESTIA KOBIECA- akcja utworu to lata siedemdziesiąte, ale to zapowiedź realnych wydarzeń z lat dziewięćdziesiątych. Najciekawszą postacią jest tu pani Latter- kobieta, która chce mieć władzę absolutną i jednocześnie pogardza tymi, którzy tej władzy podlegają! Jest zamknięta w sferze egotyzmu. Po odejściu dwóch mężów całą siłę skupiła na dzieciach- egoizm macierzyński. Zakłada w końcu pensję żeńską. Ale robi to tylko z egoistycznych pobudek- aby zapewnić świetlaną przyszłość Kaziowi i Helence. Ponosi jednak klęskę, bo dzieci okazują się egoistycznymi nieudacznikami. Czeka ją już tylko śmierć. To typowa kobieta pozytywistyczna- alogiczna i irracjonalna.
EMANCYPACJA- najbardziej pani Howard- to wyznawczyni pełnego równouprawnienia. Prus nakreślił ją jako karykaturę kobiecości i emancypacji. Podobnie: Ada, Solska, Stella. Żadne odcienie ruchu emancypacyjnego nie przynoszą pozytywnych rezultatów. Moc kobiet ujawnia się dopiero w rodzinie. Ale tu niestety często króluje despotyzm i brak postaw moralnych. W powieści brak postaci wartościowej matki!
Centralną postacią jest tu Madzia- jednostka piękna i wartościowa, która niesie pomoc nieszczęśliwym. O sobie nigdy nie myśli- to wcielenie dobra. Ale jest niezrozumiana przez otoczenie, które ciągle ją krzywdzi. Jedynym wyjściem dla niej staje się więc klasztor. Madzia jest emancypantką, ale jej emancypacja ma jedno hasło- miłość bliźniego!
Prus podważa pozytywistyczne sądy- stwierdza, iż istnienie otaczającego świata wcale nie jest pewnikiem. Pewne jest tylko istnienie duszy, bo jej nieśmiertelności dowiodła nauka. Emancypantki uderzają konkretnością i wyrazistością. Wprowadza atmosferę komediową- obcą perspektywom idealistycznym. Prus- myśliciel przeszkadza Prusowi-artyście. Utwór odsuwa się od sztuki naturalistycznej- widać w nim tęsknotę za idealizmem. Realizm powieści jest daleki od realizmu naturalistycznego- brak tu chorobowych objawów życia. Prus lubuje się w uszczęśliwianiu ludzi. Brak tu zagadnień dziedziczności- o losie człowieka decyduje wychowanie i indywidualność człowieka. Tworzą się tu nie grupy społeczne o charakterze rodowym, ale grupy o wspólnocie towarzysko- kulturalnej.
W kompozycji brak sprecyzowanego tła, atmosfera jest kameralna. Nie jest organicznie związana z epoką. Prus posługuje się tu techniką szkicu- stąd wiele niedomówień. Emancypantki najlepiej pokazują dramat Prusa- budowanie teorii, które co chwila się walą!!!
ROZDZIAŁ XI „Geneza i ideologia Faraona”:
Faraon powstał bardzo szybko- jego idea zrodziła się w trakcie pisania Emancypantek. Dziwi temat- Prus zwalczał utwory o tematyce historycznej. Sięga po niego, by przypomnieć wagę pewnych autorytetów w obliczu kryzysu wartości:
nauka- Prus za swój obowiązek uznaje pokazanie pozytywnej roli wiedzy, poznanie bytu jest potrzebą człowieka. Przez badanie świata do rozwoju życia. Łączy się to z potrzebą wiary- Prus zespala naukę z religią.
Sprawy społeczno- polityczne- Polsce brak odpowiednich organów kierujących, którymi są według Prusa literatura, prasa, Kościół, rząd.
Moralność naturalna- Prus szuka niezmiennych praw rządzących człowiekiem. W Polsce brak zbiorowej świadomości- lud jest nierozwinięty. Światu potrzeba woli, użyteczności i pracy- to trzy ideały ludzkości.
Prus zwraca się do historii- zwłaszcza do starożytnego Egiptu- by pokazać kontrast pomiędzy nadzieją i pragnieniami człowieka a irracjonalną logiką życia. Jego celem staje się pokazanie ogólnoludzkiej kultury w dziele sztuki i trwałe źródła kultury europejskiej. Najbardziej interesował go Egipt, bo ta cywilizacja wypłynęła z łączności z naturą. Ich geniusz polegał na obserwacji i wnioskowaniu- to kolebka nauki i znakomitej organizacji społecznej. Wyrazem ich doskonałości było stworzenie religii i filozofii, a wyrazem szczęścia- stworzenie sztuki. Okryli pojęcie duszy- mieli doskonałe warunki do rozwoju.
W Faraonie zaznacza siłę, jaka tkwi w sferze kapłańskiej i jej roli w państwie. Powieść przedstawia chylenie się ku upadkowi cywilizacji Egiptu, okres walk miedzy kapłanami a faraonem- zaczynają dominować chytrzy kapłani. A według Prusa powinna zwyciężać wiedza, którą Ci teraz źle wykorzystują. Prus staje po stronie faraona- czyli po stronie wojny. Uważa, że wszystko ma swoje granice i kiedy zostają one przekroczone- należy walczyć.
Prus nie chce tu głosić prawd absolutnych- twierdzi, że w miarę poznawania bytu wchodzi się coraz głębiej w jego istotę. Mędrzec to dla niego ktoś, kto ma religijną pokorę wobec rzeczywistości. Wierzy, że nad nią jest byt doskonały. Droga prowadząca do wyzwolenia i wieczności to dążenie do czystości i prostoty.
ROZDZIAŁ XII „Kompozycja Faraona”:
Na powstanie powieści miał wpływ Ignacy Żagiel- podróżnik i znawca Egiptu. Większość wydarzeń ma swoje pokrycie w historii, ale postać Ramzesa XIII jest prawie w pełni tworem wyobraźni Prusa, który chciał stworzyć bohaterskiego faraona. Swoją formą utwór przypomina romans wychowawczy (ze względu na obszerne opisy przygotowań Ramzesa do pełnienia funkcji). Siłę artystyczną zawdzięcza romantyzmowi, z którym ma wiele wspólnego. Różni go gloryfikacja nauki, której wielkość stawia na równi z przeżyciami mistycznymi. Naukę ubiera w szatę romantycznego misterium. Wiedza zostanie złączona z kultem religijnym- jak to było rzeczywiście w Egipcie. Romantyczna jest też atmosfera- pełna spisków i sensacji. To ilustracja triumfu ludzkiego sprytu i wyrachowania, cynizmu. To też obraz ludzkiej psychiki. Nie jest to powieść charakteru stricte realistycznego. Postacie tworzy na podstawie logiki i wyobraźni, podkreślając ich egzotyczność. Ich konstrukcja psychologiczna opiera się na kontrastach psychicznych, krańcowości i intensywności. Nie jest mu obca tragiczna wielkość kreacji Szekspira. Faraon przenosi czytelnika w świat legendy, stawia wobec tragicznej logiki rzeczywistości, wskazuje drogi wyzwolenia- przez naukę i religię.
ROZDZIAŁ XIII „Konflikt Prusa z pokoleniem młodych”:
Prus cierpi na lęk przestrzeni- pokonywanie go przynosi mu rezultaty duchowe. Wyjeżdżał z Warszawy bardzo rzadko- wyruszył jednak w podróż na Zachód w 1895 roku, która unaoczniła mu ubóstwo i zacofanie naszego kraju. Przystępuje więc do krytyki. Twierdzi, że wszystko trzeba urządzić na nowo- spotęgowanie pracy narodu jest teraz główną potrzebą: praca organiczna, praca u podstaw. Ale w Polsce brak ludzi rozumnych i silnych charakterów. Pisarz apeluje do społeczeństwa o wolę! Było już uczucie (romantyzm) i myśl (pozytywizm)- pora na wolę, która musi mieć podłoże etyczne. Jako wzór pokazuje zasady Chrystusa- drukuje Najogólniejsze ideały życiowe. Społeczeństwo pozostaje jednak niewzruszone na postulaty pisarza. Prus nie rozumie młodych, ich silenia się na wielkość, wytwarzania sztucznych konfliktów, donkiszoterii. Ich konflikt zaznaczył się też w sferze politycznej- Prus dąży do ugody, a młodzi do walki o niepodległość. Konflikt ów tylko się pogłębiał, ciągnął aż do końca życia pisarza.
ROZDZIAŁ XIV „Ostatnie lata twórczości”:
Powieść Tam- fragmenty, całość nie ukazała się nigdy w całości. To historia zmarnowanego nauczyciela, który poświęca się osieroconemu rodzeństwu. Prus przerywa powieść. 1899 rok- opowiadanie Widzenie, 1902- Opowiadanie lekarza. 1903- Wojna i praca, Ze wspomnień cyklisty- wyraz rozbratu z młodymi. Pokazuje, jak błędne tendencje wychowania nowej epoki działają na młodego człowieka. 1908- powieść Dzieci o rewolucji z 1905 roku. Prus zawsze wierzył w możliwość współżycia Polski i Rosji. Potępiał rewolucję- kiedy reakcja zwyciężyła, wiara w przyjaźń runęła. Konstytucja, która miała gwarantować autonomię Polski okazała się tylko papierkiem. Dzieci to najbardziej smutny utwór, to powieść o tragicznej niedorzeczności życia polskiego.
Prus widzi niepokojące zmiany w społeczeństwie- braki i niedorzeczności. Rozwija się obficie tylko literatura- to według Prusa dowód anormalnych przejawów naszego życia. Ta literatura nie ma siły ożywić społeczeństwa- lubuje się tylko w negacjach. Ale sam Prus poprzestaje tylko na krytyce- przestaje uczestniczyć w tej walce. Atakuje, ale nie przedstawia własnego planu, własnego systemu artystycznego- jego twórczość ma teraz cele praktyczne, rozrywkowe, dokumentacyjne.
19.05.1912 rok- Prus umiera. To pisarz, który ogarnął pozytywizm w sposób najbardziej zdecydowany. To pionier i rewelator.
Gustaw Flaubert, Pani Bovary
GUSTAW FLAUBERT
Gustaw Flaubert (1821-80), pisarz francuski. Do jego najwybitniejszych powieści należą: Pani Bovary (1857), Salambo (1862), Szkoła uczuć (1869), Bouvard i Pécuchet (1881) oraz tom nowel Trzy opowieści (1877) i Słownik komunałów (1911).
TREŚĆ
CZĘŚĆ PIERWSZA
1.
W szkole pojawia się nowy, Karol Bovary: „Był to chłopiec ze wsi, lat około piętnastu, wyższy od każdego z nas. Miał włosy obcięte równo nad czołem, jak wiejski ministrant, minę roztropną i bardzo zakłopotaną. Choć barczysty nie był, jego zielona sukienna kurtka z czarnymi guzikami wpijała mu się mocno w ramiona, a spod mankietów wyzierały, nienawykłe do odzieży, czerwone przeguby. Z żółtawych, wysoko na szelkach podciągniętych spodni wysuwały się nogi w niebieskich pończochach. Grube, źle oczyszczone buty podbite były gwoździami”.
Rodzicami Karola byli: eks-chirurg wojskowy (dymisjonowany za nadużycia) i zamożna córka czapnika. Starszy pan Bovary szybko roztrwonił posag żony i zmuszony był osiąść na wsi, w maleńkim majątku. Karol przez kilka lat uczył się dla oszczędności w domu - ojciec lekceważył naukę, chciał wychować syna na pewnego siebie mężczyznę, kazał mu sypiać na ziemi, pić rum i wyśmiewać się z kościoła. Karol nie miał jednak duszy buntownika. Dzięki samozaparciu matki chłopak skończył szkołę, a później studia medyczne. Także dzięki matce otrzymał dobrą praktykę w Tostes. Pani Bovary wyszukała mu także odpowiednią małżonkę - zamożną wdowę po komorniku z Dieppe, panią Heloizę Dubuc.
2.
Pewnej nocy Karol otrzymuje niespodziewane wezwanie - jeden z najbogatszych rolników w okolicy, pan Rouault, złamał nogę. Złamanie nie jest skomplikowane i Bovary szybko składa nogę. Jego zainteresowanie budzi córka Rouaulta, Emma. Jest bardzo piękna i wytworna. Wykształciła się na pensji klasztornej w Rouen i właśnie powróciła do ojca. Do żony Karola szybko dociera wiadomość, że nowy pacjent ma młodą córkę. Zabrania więc mężowi częstych wizyt u Rouault. W tym samym czasie okazuje się, że Heloiza Bovary jest bankrutką. Wzbudza to niezadowolenie rodziców Karola, zwłaszcza ojca. Znieważona przez niego Heloiza zaczyna chorować z nerwów i wkrótce umiera. Karol niespodziewanie zostaje wdowcem.
3.
Bovary postanawia oświadczyć się Emmie. Stary Rouault sprzyja temu zamiarowi. Już od dawna pragnie pozbyć się córki, jego majątek podupada, a Karol najwyraźniej nie liczy na posag. Namawia więc córkę na to małżeństwo, Emma zgadza się.
4.
Ślub Karola i Emmy jest bardzo wystawny. Matka pana młodego obraża się, gdyż nie zasięgnięto jej rady w sprawie sukni ślubnej synowej. Karol jest bardzo szczęśliwy i zakochany w Emmie. Żona przyjmuje wybuchy jego uczuć dość obojętnie. „Miodowe dni” nie trwają długo - Bovary musi wracać do pacjentów. Oboje przenoszą się do Tostes.
5.
Małżeństwo rozczarowuje Emmę. Choć mąż spełnia wszystkie jej kaprysy, ona czuje się samotna i nieszczęśliwa. Karol drażni ją, zwłaszcza jego złe maniery i gminne zachowanie. Oczekiwane przed ślubem szczęście nie nadchodzi, Emma dochodzi do wniosku, że pomyliła się, wychodząc za mąż.
6.
W klasztorze Emma czytywała mnóstwo książek, które przynosiła stara panna reperująca ubrania uczennic. Były to romanse w rodzaju Pawła i Wirginii. Emma zaczęła marzyć o miłości takiej, jaką opisywały te książki - śniła o książętach i hrabiach, idealnych uczuciach. Po powrocie do domu ojca bawiła się rozkazywaniem służbie, ale szybko jej to zbrzydło i zaczęła tęsknić za klasztorem. W takim stanie ducha poznał ją Karol. Emma miała nadzieję, że małżeństwo zmieni coś w jej życiu.
7.
Emma jest bardzo dobrą gospodynią: utalentowaną i wymagającą. Oprócz tego rysuje i gra na fortepianie. Bovary jest dumny z takiej żony.
Dni płyną powoli, Emma jest coraz nieszczęśliwsza. Jej jedyną towarzyszką jest charciczka Dżali, z którą chodzi na długie spacery. Coraz bardziej rozczarowuje się małżeństwem - Karol ją nudzi i denerwuje.
W październiku ma miejsce niepodziewana przyjemność - oboje zostają zaproszeni na bal do markiza d'Andervilliers do Vaubeyssard. Emma nie może uwierzyć w swoje szczęście.
8.
Dwa dni na dworze markiza upajają Emmę. Chłonie wszystkie rozmowy, podziwia urządzenie domu. Tylko Karol nieodmiennie ją drażni, cały czas obawia się, że mąż popełni jakąś gafę. Podczas balu Emma tańczy z wicehrabią, mężczyzna ten wydaje jej się przeniesiony ze stron powieści, które tak lubiła czytać w klasztorze. W nocy Emma stara się nie spać, by nie stracić ani jednej chwili z pobytu u markiza. Rano oboje wyjeżdżają. Podczas krótkiego postoju Karol znajduje papierośnicę - Emma wyobraża sobie, że przedmiot ten należy do wicehrabiego. W domu chowa papierośnicę do swej komody. Ciągle wspomina bal i żałuje, że nie może być w Vaubeyssard.
9.
Emma wciąż myśli o balu i wicehrabim. Kupuje plan Paryża i uczy się nazw ulic - jest pewna, że wicehrabia jest w tym mieście. Stolica wydaje jej się miastem wielkich możliwości, gdzie i ona mogłaby zabłysnąć. Abonuje kilka pism i śledzi w nich wszystkie paryskie wydarzenia i plotki. Emma staje się też bardzo kapryśna - dysponuje potrawy, których potem nie je. Jest zła, smutna i niezadowolona. Karol jest przerażony jej stanem. Lekarze zalecają zmianę klimatu. Bovary postanawia wystarać się o nową praktykę w Yonville. Gdy wyjeżdżają, Emma jest w ciąży.
CZĘŚĆ DRUGA
1.
W Yonville najważniejszą osobą jest aptekarz Homais. Homais boi się nowego lekarza, dlatego ze wszystkich sił próbuje mu schlebiać. Aptekarz miał kiedyś sprawę sądową o nielegalne udzielanie porad lekarskich, a ponieważ robi to nadal, nie chce mieć w Bovarym wroga. Podczas podróży ucieka charciczka Emmy.
2.
W oberży, gdzie się zatrzymują po podróży, Emma poznaje młodego Leona Dupuis, praktykanta notarialnego. Oboje mają podobne zainteresowania (muzyka i książki) i od razu przypadają sobie do gustu.
3.
Emma zaczyna gospodarować w nowym domu. Poprzedni lekarz, Polak, uciekł bez słowa pożegnania. Niezwykle przyjacielski i użyteczny okazuje się aptekarz Homais. Pani Bovary rodzi córkę, Bertę, którą po porodzie oddaje do mamki na wieś. W jednej z wizyt u dziecka towarzyszy jej Leon, którego szokuje kontrast pomiędzy nędzną chatą i wulgarną mamką a piękną i elegancką Emmą.
4.
W niedzielne wieczory śmietanka towarzyska Yonville zbiera się u aptekarza. Gra się w karty i domino, a Leon i Emma rozmawiają o muzyce i literaturze. Ich wzajemna sympatia zwraca uwagę, a gdy Emma daje Leonowi własnoręcznie wykonaną kapę, sąsiedzi zaczynają podejrzewać, że jest jego kochanką. Leon tymczasem ciągle dręczy się, w jaki sposób wyznać Emmie miłość, a ona nie jest pewna, czy go kocha.
5.
Podczas wspólnego spaceru Emma porównuje Leona z mężem. Karol wydaje się jej prostacki, ma gminne maniery (nosi w kieszeni nóż jak chłopi). Leon to wcielenie doskonałości.
U Emmy pojawia się stary lichwiarz Lheureux, który proponuje jej pożyczkę. Emma odmawia - nie potrzebuje pieniędzy.
Uczucie pani Bovary i Leona przeżywa wzloty i upadki. Emma raz jest łaskawa, raz nieustępliwa. Leon zyskuje i traci nieustannie nadzieję. Pani Bovary coraz bardziej nienawidzi męża.
6.
Emma próbuje znaleźć pocieszenie u księdza, który nie ma czasu jej wysłuchać. W domu wszystko ją denerwuje, nie może znieść nawet swej córeczki. Odpycha Bertę i dziecko uderza się w głowę. Zaniepokojonemu Karolowi Emma kłamie, że mała uderzyła się przy zabawie.
Leon zniechęcony beznadziejną miłością postanawia przenieść się do Paryża. Nie może jednak wyjechać bez pożegnania z panią Bovary - jest to bardzo dramatyczna chwila i młody człowiek wciąż się waha, czy nie zostać. W końcu odjeżdża, przynaglany przez aptekarza i notariusza.
7.
Emma rozpacza po jego wyjeździe, cierpi na melancholię. Czuje się równie nieszczęśliwa, jak kiedyś w Tostes. Pomagając mężowi przy prostym zabiegu, poznaje Rudolfa Boulanger z Huchette, zamożnego dziedzica. Rudolf jest oczarowany Emmą, postanawia ją zdobyć.
8.
Okazją do zbliżenia się do pani Bovary staje się dla Rudolfa Zjazd Rolny. Emma i on spędzają razem wiele czasu na Zjeździe, panią Bovary nudzą długie przemowy i natrętne towarzystwo znajomych. Rudolf zabiera ją do pustej sali posiedzeń merostwa, skąd można wygodnie obserwować rynek. Pani Bovary dochodzi do wniosku, że Rudolf przypomina jej wicehrabiego. Pan Boulanger bierze ją za rękę - Emma jest bardzo wzruszona.
9.
Przez kolejnych sześć tygodni Rudolf nie zjawia się u Emmy, chce wypróbować jej uczucia. Gdy wreszcie przychodzi, pani Bovary blednie, co dlań jest dowodem, że dopiął swego. Podczas konnej wycieczki Emma mu się oddaje. Od tej chwili ciągle wymyka się do kochanka.
10.
Pewnego ranka, podczas jednej ze swych eskapad, Emma spotyka sąsiada pana Binet, który poluje. Postanawia być ostrożniejsza, Rudolf także boi się kompromitacji. Jest już znużony kłopotliwą kochanką, pani Bovary dostrzega jego chłód. Im bardziej Emma jest czuła, tym bardziej obojętny staje się Rudolf.
11.
Aptekarz namawia Karola, by zoperował krzywą stopę posługaczowi z oberży, Hipolitowi. Operacja polegająca na przecięciu ścięgna jest prosta. Dumny Homais pisze o tym wydarzeniu notkę do gazety. Niestety, sprawy przybierają zły obrót. Noga puchnie i w końcu konieczna jest amputacja. Karol rozpacza, jest załamany, Emma coraz bardziej nim pogardza.
12.
Pani Bovary staje się coraz bardziej zaborcza wobec Rudolfa. Namawia go na wspólny wyjazd. Rudolf, widząc, jak daleko zaszły sprawy, decyduje się na ucieczkę. Pisze do niej pożegnalny list, a potem wyjeżdża.
13.
Wstrząśnięta zdradą kochanka, Emma zapada na poważną chorobę. W gorączce majaczy o liście. Po 43 dniach stan chorej poprawia się. Razem z Karolem idą na spacer do ogrodu. Emma jednak ciągle cierpi na rozmaite przypadłości. Karol ma kłopoty finansowe.
14.
Lichwiarz Lheureux przedstawia Karolowi rachunki za płaszcz i kufry podróżne, które zamówiła jego żona. Bovary pożycza od niego dodatkowo tysiąc franków. Podczas choroby Emma bardzo się zmieniła: stała się religijna, dobra i wyrozumiała, zaczęła opiekować się dzieckiem. Na wiosnę pani Bovary przestaje tak często chodzić do kościoła, ogranicza też swoją dobroczynność, co bardzo aprobuje Homais. Pan Binet namawia Karola, by zabrał żonę do Rouen do teatru. Pani Bovary zapala się do tej myśli.
15.
Spektakl Łucja z Lamermoor zachwyca Emmę. Podczas przerwy w ich loży zjawia się Leon - okazuje się, że już dawno jest w Rouen. Leon i Karol namawiają Emmę, by została na kilka dni w mieście. Pani Bovary zgadza się.
CZĘŚĆ TRZECIA
1.
W dzień swego wyjazdu Emma umawia się z Leonem w katedrze. Wynajmują karetę i przez cały dzień jeżdżą ulicami miasta. W karecie pani Bovary oddaje się Leonowi.
2.
Emma spóźnia się na dyliżans. Aby nie zostać zdemaskowaną, wynajmuje fiakra i dogania dyliżans na rogatkach Yonville. W domu aptekarza wybucha awantura - pomocnik pana Homais młody Justyn wszedł do laboratorium, gdzie przechowywany jest arszenik. Homais informuje Emmę o śmierci jej teścia - Karol bał się przekazać żonie złą wiadomość osobiście. Podczas żałoby do domu przychodzi Lheureux. Pani Bovary prolonguje stare weksle i od razu zaciąga nowy dług. Po ojcu należy im się spadek, Emma namawia Karola, by poradził się notariusza, podsuwa kandydaturę Leona. Karol wysyła ją do Rouen.
3.
Trzy dni z Leonem mijają Emmie jak sen. Pani Bovary załatwia wszystkie sprawy urzędowe i uzgadnia z kochankiem, że listy do niej ma kierować do mamki małej Berty.
4.
Leon czuje wyższość wobec kolegów z biura - ma kochankę, mężatkę, czuje się lepszy. Pani Bovary wymyśla nowy podstęp: pragnie uczyć się muzyki. Karol zgadza się i odtąd co czwartek Emma jest w Rouen.
5.
Pani Bovary upaja się miłością. Co czwartek spotyka się z Leonem w tym samym hotelowym pokoju. Ciągle jednak boi się, że sprawa się wyda. Karol przypadkiem spotyka nauczycielkę muzyki, która Emmy wcale nie zna. Pani Bovary zaczyna brakować pieniędzy. Lheureux namawia ją na sprzedaż nieruchomości w Barneville. Pieniądze szybko się rozchodzą, a Emma zadłuża się na cztery tysiące franków. W Rouen pani Bovary cudem unika zdemaskowania - gdy nie wraca do domu na noc, mąż jedzie jej szukać. Spotykają się pod domem panny Lempereur, nauczycielki muzyki - Emma wraca od Leona.
6.
Leon zaprasza pana Homais do Rouen. Ten chętnie przyjmuje zaproszenie. Jedzie razem z Emmą, we czwartek. Przez cały dzień aptekarz tak absorbuje Leona, że kochankowie nie mogą się spotkać. Oburzona pani Bovary, nie mogąc się na niego doczekać w hotelu, wyjeżdża. Ich miłość przeżywa kryzys - znają się już za dobrze, ich związek nie ma dla Emmy takiej atrakcyjności, jak na początku. W Yonville czeka na nią weksel, który musi spłacić. Pan Lheureux po długich prośbach Emmy prolonguje go. Pani Bovary podpisuje kilka weksli na bardzo wysokie sumy. Emma stara się zdobywać pieniądze ze wszystkich możliwych źródeł: handluje, zastawia łyżki. W domu Bovarych dzieje się źle. Matka Leona otrzymuje anonim. Nadawca informuje ją o romansie syna z mężatką.
Ostatnia wizyta Emmy w Rouen wypada pod koniec karnawału. Pani Bovary bierze udział w zabawie na ulicy. W Yonville czeka na nią wyrok sądowy w sprawie zajęcia majątku za długi. Emma jest winna Lheureux osiem tysięcy franków.
7.
Zaczyna się sekwestracja majątku. Emma szuka pomocy u znajomych bankierów, prosi o pożyczkę Leona. Wszyscy jej odmawiają. Pani Bovary robi nawet awanse Binetowi, ale i on nie chce jej pomóc. Dowiedziawszy się o powrocie Rudolfa, decyduje się iść do niego.
8.
Rudolf także nie chce dać jej pieniędzy. Emma jest w rozpaczy, mówi bez ładu i składu, sprawia wrażenie szalonej. Po powrocie do miasteczka idzie do apteki Homais. Od służącego Justyna bierze klucz od laboratorium i zażywa tam arszenik. Pisze pożegnalny list do męża. W nocy zaczynają się wymioty. Pani Bovary umiera w strasznych męczarniach.
9.
Na życzenie Karola Emma zostaje pochowana w ślubnej sukni i welonie. Karol prosi, by odcięto trochę włosów zmarłej. Przybyły na pogrzeb ojciec Rouault mdleje, widząc drzwi okryte kirem.
10.
Po pogrzebie w domu Karola zbiera się cała rodzina: Bovary, jego matka i ojciec Emmy. Wspominają zmarłą, potem załamany Rouault odjeżdża. Karol prosi matkę, by przeprowadziła się do niego.
11.
Berta szybko zapomina o matce, co boleśnie rani Karola. Wraca sprawa niezapłaconego długu. Leon żeni się, o czym zawiadamia Karola jego matka. W tym czasie Karol odkrywa listy Leona, a potem Rudolfa. Uświadamia sobie, że żona go zdradzała. Rodzinie aptekarza powodzi się tymczasem coraz lepiej. Pan Homais marzy o Legii Honorowej. Karol zaniedbuje się, nie zwraca uwagi na Bertę. Pewnego dnia córka znajduje go nieżywego. Po licytacji majątku zostaje 12 franków. Berta wyjeżdża do babki, która w ciągu roku umiera. Ojciec Emmy nie może przyjąć małej, gdyż jest sparaliżowany. Berta trafia do ubogiej ciotki, która posyła ją do pracy do przędzalni bawełny. W Yonville najważniejszą osobą staje się Homais.
MARIA KONOPNICKA - WYBÓR WIERSZY, PIW
PRZEDMOWA: ANNA KAMIEŃSKA
HENRYK MARKEWICZ - LITERATURA POZYTYWIZMU
Konopnicka cierpi z powodu swojej minionej popularności
zarzuca się jej ckliwość i patos poezji filozoficznej
Konopnicka porzuciła męża, zerwała z konwenansami, sama na warszawskim bruku” wychowywała gromadkę dzieci, żyła biednie
dziennikarka i redaktorka reportażystka
dbała o swoją sławę, dopominała się jej w liścikach, uczestniczyła w wszystkich odczytach, rocznicach i zebraniach
Konopnicka wszystko stylizuje pod czytelnika nawet wspomnienia z podróży (świadomość, że będzie czytana)
Konopnicka nosi maskę poety-wieszcza, nie pozwala wydostać się wielu uczuciom by nie wypaść z postromantycznej konwencji (czuje powołanie)
rzadko więc przemawia w swoim imieniu, wyznaje osobiste przeżycia, raczej krzyczy w imieniu tłumu
poezja społeczna, okolicznościowa
potężnie przemawiające wiersze polityczne i okolicznościowe (np. Rota i wiersz o dzieciach z Wrześni ze znanym refrenem - „Prusak dzieci polskie męczy”)
wiersze K. są bardzo nierówne, dużą trudność sprawia ich ocenienie pod względem artystycznym
w latach 60 w Polsce było bardzo niewielu dobrych poetów, wieszczowie już nie żyją, Norwid dogorywa w przytułku i jest zupełnie nie znany, Lenartowicz już stary, Syrokomla mało publikuje, jednie Asnyk i Gomulnicki to wybitniejsi, nawet przekłady są mgliste i nieczytelne, zamiast porządnych poetów są rzesze wierszopisarzy - epigonów romantyzmu przeciwko którym tak ostro występowali pozytywiści
poezja początku pozyt. jest pesymistyczna (u Kon. też), miasto jawi się jako teren brudny i zepsuty, przeciwstawia się mu przyrodę, motywy choroby i starości (Świat ten złamany, skłócony rozbity! mi się wydaje, że ten fragment oddaje pesymizm popowstaniowy, ale autorka przedmowy nie mówi o tym wprost zrzucając te nastroje na karb kapitalizmu, weźmy poprawkę, że ten wstęp był pisany za komunizmu)
Zdenerwowała mnie przedmowa do wydania wierszy, czuć z niej ideologie minionej epoki (oskarżanie kapitalizmu i akcentowanie antyklerykalnych poglądów Konopnickiej), więc zrelacjonuje Wam co o Konopnickiej i jej poezji pisze Markiewicz w „Literaturze pozytywizmu”.
jej poezja powstaje w cieniu ruchu socjalistycznego (ale nie należy do niego)
późno ją zauważono - lata 1876-1878 dzięki cyklowi „W górach” (postromantyczne impresje na tle krajobrazu pienińskiego) i sielankowym „Romansom wiosennym” wzorowanym na „W Szwajcarii” Słowackego
w kilku wierszach solidaryzuje się z pozyt. kultem nauki i oświaty oraz zbliżoną do Asnykowskiej - ufność w ewolucyjny porządek i nadrzędną harmonijność świata
jednak nurt główny jej poezji („Poezje” seria I 1881, II 1883, III 1887) zwraca się ku nizinom społ., odsłania nędzę, ciemnotę i demoralizację tych ludzi, wywłaszczenie tamtych społeczności z praw i możliwości rozwoju, alarmuje, że są oni krzywdzeni przez wyzyskiwaczy
buntuje się też przeciwko ślepej Opatrzności, przyzwalającej na to zło - absurdalność bytu, błagalna skarga do Boga
przeczucie rewolucji w mglistych metaforach, apel o braterstwo o wybaczenie win , ale te apele ogólnikowe, potępia marazm i konformizm, głosi miłość do Ojczyzny i gotowość wielu poświęceń, szacunek dla ludu, wzywa do aktywnego i odważnego życia, oddal się tym samym od pozyt. praktycyzmu i racjonalizmu, a zbliża do tradycji romantycznej
metaforycznie wyraża tragizm niewoli i złość na „bezideową” Warszawę, głosi nadzieje na zmartwychwstanie ojczyzn
szeroka amplituda postaw, z jednej strony twarda, cierpi za miliony, a z drugiej załamana psychicznie, poniżona
ma poczucie misji do spełnienia, chce być narodowym wieszcze, - w jej poezji dużo patosu, wyznań, pouczeń, skarg i apelów - kompozycja opiera się często na powtarzaniu tych samych myśli, kontrastach, enumeracjach i anaforach
rozwlekłość liryczna, jednostajność obrazowania opartego na wzorach romantycznych
wyczuwała jednak walory stylistyczne słowa, dobra wersyfikacja, przejrzysta fraza z efektowną puentą patosu lub ironii
tom „Obrazki” pokazywał życie nędzarzy miasta i wsi (realizował założenia wierszy programowych), sytuacja fabularna słaba służy ilustracji tez, demagogiczny sentymentalizm i rozwlekłe deklamatorstwo (najlepsze wiersze to „Jaś nie doczekał” - powściągliwa narracja, „Wolny najmita” - sarkazm z pozornej wolności uwłaszczonych chłopów)
posługiwała się tych rymowanymi antycznymi obrazkami, by pokazać współczesność („Kaloskagatos” 1883)
najwięcej treści przekazywała w lirykach ludowych (cykle „Wieczorne pieśni”, „Na fujarce”, „Z łąk i pól” - seria II, „Piosenki i pieśni”,. „Po rosie” - seria III Poezji), nawiązują one do dziedzictwa pieśni ludowej (świat poetycki, sytuacja liryczna, związek przyrody i spraw ludzkich, wersyfikacja i składnia), wydaje się, że wzoruje się na Lenartowiczu, ale wypracowała własny, dość wysokoartystyczny styl twórczości ludowej, podmiotem lir. był bohater chłopski, pokrzywdzony i zły, który jest jednocześnie bezsilny, choć zdeterminowany
podobną wymowę mają balladowe opowieści - lapidarność i rozległość symbolicznego rezonansu („A jak poszedł król na wojnę...” 1885)
w latach 90 ujawniła swoje poczucie tułactwa i tęsknoty do ojczyzny
ludowo-baśniowe rysy poetyckiej wizji wyzwolenia narodu w s. III Poezji („Tam w moim kraju...”)
sprawom ludzkim towarzyszy upoetyzowana przyroda wiejska (barwy i zapachy + baśniowa fantastyka) i forma pieśniowo-taneczna
słaby nurt liryki intymnej, ale oryginalny i cenny, dyskrecja wyznań, subtelność uczuć, miłość z goryczą i lękiem, ból rozstania z uśmiechem rezygnacji („Listy” 1893)
Konopnicka pisała z obowiązku społeczno-patriotycznego, z nalegań redakcji, z powodów materialnych powtarzała chwyty i myśli, wielość jej wierszy nuży wtórnością wobec samych siebie, nie miała bogatej fantazji, środki poetyckie czerpała w dużej mierze od Słowackiego i Lenartowicza, z poezji ludowej i romantycznej
posiadała za to wrażliwość intonacyjną i wersyfikacyjną, w liryce osobistej, patriotycznej posługiwała się często chwytami z poezji ludowej, a w nich stosowała chwyty im nie znane
upodobała sobie tok sylabotoniczny, ukształtowanie stroficzne, o bogatym konturze melodyczno-intonacyjnym (rozwinęła sylabotonizm!)
spory inwentarz form stroficznych (ponad 500 gatunków i podgat., najczęściej 4-wierszowych), w ich obrębie wiele kombinacji, klauzule męskie w alternacji z żeńskimi, przeplatała rymy z nierymami, wiele sposobów powtórzeń (refreny, paraleizmy, konstrukcje łańcuchowe) - efekt śpiewności i barwa uczuciowa (ale następne pokolenia odbierały to jako zbyt natarczywe i jednostajne, a ekspresje stóp formatów krótkich i stóp dwusylabowych niestosowny do wyrażanych treści)
PROGRAMY I DYSKUSJE LITERACKIE OKRESU POZYTYWIZMU
BN S.I, NR 249
WSTĘP: JANINA KULCZYCKA-SALONI
I. STAN BADAŃ. POPRZEDNICY
stereotypowy odbiór pozytywizmu - nudny, zrzędliwy, filisterski - brak zainteresowania wśród badaczy
praca org., ugoda polit., solidarność społ., lit. tendencyjna - szkolne stereotypy umacniane przez nauczycieli i niektórych badaczy
dwa okresy opracowywania epoki:1) 1881 - 1939 2) 1939 - 1980
1) - piszą ludzie epoki o własnych czasach, chcą dać obraz swoich osiągnięć i ideałów pokolenia
2) - badacze mają niespotykane wcześniej możliwości pracy nad lit. polską, wiele osiągnięć faktograficznych i metodologicznych
okres 1) rozpoczyna Piotr Chmielowski Literatura polska ostatnich lat szesnastu (1881) - charakterystyka programu społ. „młodych” i ich programu li. (bilans pierwszego, bohaterskiego okresu warszawskiego pozyt.)
Wydał też 6-tomową Historię lit. pol. (podobnie ujął w niej problem jak w Literaturze...)
W Dziejach krytyki literackiej w Polsce (1902) ciekawie ujął batalie estetyczną epoki (jako spór pomiędzy estetyką idealistyczną, a realistyczną)
estetyczne uwagi też w syntetycznych ujęciach lit. pol. u W. Feldmana, A. Potockiego oraz T. Grabowksiego (o krytyce lit.)
przełom nastąpił dzięki małej książce Kazimierza Wóycickiego Walka na Parnasie i o Parnas (1928) - poświęcona Chmielowskiemu, szukała poglądów estetycznych epoki w prasie, powtórzyła podział na „młodą” i „starą” prasę i zmagania się tych dwóch obozów, wskazała na prasę jako źródło inf. o epoce i przyniosła jej problematyzację
omówienia Prusa i Dygasińskiego w książkach Zygmunta Szweykowskiego, odkrył też Antoniego Sygietyńskiego jako teoretyka i propagatora naturalizmu w Polsce (lata 30)
okres 2) rozpoczął się od kontynuacji linii Chmielowskiego i Wóycickiego, czyli penetrowania prasy - dzięki temu edycja dzieł Prusa, Sienkiewicza, Orzeszkowej, Dygasińskiego, Konopnickiej, Aleksandra Świętochowskiego (koncentrowano się na wielkich pisarzach, bo takie było zapotrzebowanie społ.)
dużo wypowiedzi krytycznych o dziełach epoki znajdowano właśnie w prasie, w felietonach, esejach i szkicach, na końcu edycji książek (odmiennie niż w romantyzmie - Mochnacki i Dembowski czy Młodej Polsce - Matuszewski, Brzozowski, Irzykowski)
pisarze sami podejmowali się działalności krytycznej, bo krytycy m.in. Chmielowski szybko zrezygnowali z oceniania i postulowania, walczenia o nową lit. na rzecz rejestrowania faktów (historycy, nie krytycy) - podobnie we Francji Zola walczył o naturalizm, bo Taine nie podjął się roli teoretyka nowej lit. (naturalizmu)
lit. postulowana przez „młodych” miała być skierowana dla szerokiego odbiorcy, wyjaśniać im świat, rozpraszać ciemność - dlatego publikowano ją w prasie i na łamach prasy toczono spory i umieszczano głosy krytyki (m.in. „Kurier Warszawski”, „Gazeta Polska”). Prasa nie miała jeszcze wykształconej kadry i korzystała z usług pisarzy, którzy o lit. pisali - łączyli w sobie zawód twórcy i publicysty (Prus, Sienkiewicz, Orzeszkowa, Zapolska, Asnyk i wielu innych)- zdemokratyzowanie lit. i krytyki lit.
droga pisarska wiodła często od żmudnej pracy w gazecie (np. Kroniki Prusa) do publikacji powieści, gazety dostarczały środków do życia pisarzom
krytyka lit., poszukiwanie nowych dróg dla lit., ocenianie minionych epok - wszystko to publikowano w prasie i dopiero praca powojennych edytorów wydobyła to na wierzch
nierozerwalny związek programu lit. z ogólnym poglądem na świat (specyficzna sytuacja epoki postyczniowej)
II. ZAŁOŻENIA OGÓLNE
ograniczenie materiału badawczego do publikacji w zaborze rosyjskim (Królestwo Polskie = Kongresówka) - pozytywizm warszawski - spór „młodych” ze „starymi” - trójca pozytywistyczna (Prus, Sienkiewicz, Orzeszkowa) - polscy naturaliście (żądanie nowej lit.) + W. Spasowicz (Petersburg) i S. Tarnowski (Kraków), bo interesowali się życiem intelektualnym Warszawu, uczestniczyli w nim jako prelegenci i łożyli na nie (Spasowicz wydawał miesięcznik)
skrót dyskusji w Galicji w początkowych partiach Wstępu
III. GALICYJSCY POPRZEDNICY POZYTYWIZMU
dyskusje (idee i myśli) w Galicji odegrały ogromną rolę w kształtowanie się programu pozyt. warszawskiego:
1) praca organiczna - alternatywa walki zbrojnej, materialny byt ojczyzny
2) koncepcja nowej lit., która będzie narzędziem propagandowym postępowego programu społ. i polit.
3) krytyczne podejście do romantyzmu (niebezpieczne treści ideologiczne)
4) krytyczny stosunek do poezji współczesnej (epigońska, ocenzurowana)
5) powieść jako gatunek epoki
6) pisarz nie natchniony (romantyzm), ale rzetelnie wykształcony i świadomy związków kultury polskiej z europejską
w Galicji jeszcze przed powst. styczniowym atak na dziedzictwo lit. romantyzmu (tylko nauki humanistyczne i lit. piękna, a zaniedbanie handlu i przemysłu) - głosy umieszczane w prasie zebrali Wóycicki i Wojciechowski (1928)
atak na wierszomanię (współczesną), historyzm romantyzmu (Ludwik Powidaj Polacy i Indianie 1960, Józef Szujski Poetyczni młodzieńcy, Jan Dobrzański Zapiski literackie)
po Powstanie te pojedyncze i jeszcze dość słabe głosy podchwycą i rozwiną intelektualiści warszawscy, będą oni szukać nowych dróg, nowych programów społ. i kultur. dla nowej rzeczywistości
IV. MŁODOŚĆ POZYTYWIZMU
Autor - cenzor - czytelnik
metaforyczny i dwuznaczny sposób pisania polskich twórców
co innego mieli odczytać Polacy, a co innego carscy cenzorzy - gimnastyka stylistyczna - wieloznaczne obrazy - podteksty polityczne (np. w życiu Wokulskiego)
Walka o nową literaturę
porównywanie sporów na łamach prasy „młodej” i „starej” do sporów między romantyzmem, a klasycyzmem nie jest dobre. Markiewicz zwraca uwagę, że romantycy mieli względną autonomię i świadomość istnienia państwa polskiego - tymczasem pozytywiści działają na gruzach, wszystkie nadzieje (np. rewolucja) i wszyscy (inne państwa) zawiedli, okazało się, że nie ma sprawiedliwości. Polska nie miała żadnych atutów, wszyscy wiedzieli, że nie ma nawet sensu kolaborować czy w ustępstwach szukać szansy na autonomie - pozostał tylko rozwój wewnętrzny.
kampania „młodej” prasy miała na celu wypracowanie programu nowego działania, zagospodarowania zaniedbanych terenów
nowa lit. miała edukować naród, uwolnić go od szlacheckich reliktów, zaangażowania w losy Europy (epoko polistopadowa), burzyć przesądy i stereotypy romantyczne, wypracować nowoczesny światopogląd, budować szacunek dla pracy, zamiast wybitnej jednostki skupić się na światłym i szlachetnym obywatelu (ostrożny, umiarkowany, systematyczny w działaniu), powinna też destrukcyjnemu oddziaływaniu lit. romantyzmu
apolityczność pozyt. to pozór, bo program lit. „młodych” jest silnie zaangażowany politycznie, służy on swoiście pojętemu patriotyzmowi - patriotyzmowi codziennej pracy dla lepszego jutra
pozytywiści nigdy nie głosili programu rezygnacji z dążeń niepodległościowych! Tylko odsuwali walkę zbrojną w przyszłość, bo teraz naród był zbyt mocno wykrwawiony i osłabiony.
program jest aktualny, dostosowany do chwili obecnej i może się zmieniać wraz z rzeczywistością
służba codzienności narodu podstawowym kryterium (w początkach pozytywizmu) oceniania książek
przywiązywali ogromną wagę do lit. (sprzeczność z filozoficzno-społecznymi założeniami), która miała zastąpić instytucję państwa i szkoły, miała być ona narzędziem wymiany myśli - budują jej program nieraz tekstami niedojrzałymi myślowo i nieporadnymi językowo
pojęcie lit. było bardzo szerokie - Chmielowski w Zarysie... odnotowywał całość produkcji lit. (książki naukowe też) - literaturą określano formy publicystyczne i to, co teraz nazywamy lit. faktu
żeby sprostać wymaganiom „młodych” lit. musi zmienić dotychczasowego autora, odbiorcę i sam tekst
Twórca dzieła literackiego
przeciwieństwo natchnionego wieszcza romantyzmu („młodzi” piszą jaki ma nie być)
ma obserwować rzeczywistość, opisywać ją i tłumaczyć, by czytelnik orientował się w szansach jakie ona stwarza
intelektualista, badacz, piewca nowoczesnej wiedzy (cenzus wykształcenia) - Świętochowski Pleśń społeczna i literacka
ataki na poetki piszący, „by zapełnić pustkę życia”
demokratyzacja - pisarz to obywatel i ma takie same obowiązki jak reszta społ. - Prus Poeta i świat
jednak mimo intelektualistycznego podejścia do świata, przede wszystkim żądano od lit. celów wychowawczych, a poznawczych w mniejszym stopniu - Adam Wiślicki (red. „Przeglądu Tygodniowego) Groch na ścianę - jeden z pierwszych pozyt. manifestów
przeciwko poezji lirycznej (epoka „niepoetyczna” - krytycy Bem i Tarnowski)
lit. jako przewodniczka i pocieszycielka zwykłego człowieka
uwaga lit. na sprawy życia codziennego, drobnego. Pisarz nie powinien pisać o swoich odczuciach, analizować siebie, bo nie jest człowiekiem wyjątkowym, lecz jednym z wielu ludzi pracy w społ.
Nowy czytelnik i nowy bohater
czytelnik to człowiek pracujący, często robotnik, wyrobnik, wieśniak
tacy ludzie powinni też stać się nowymi bohaterami
Sprawa poety i poezji
racjonalizm, obiektywizm, utylitaryzm - duch epoki, który dobrze wyraża się w powieści (nie w poezji)
pozyt. nie chcieli całkiem „skończyć” z poezją, ale nie widzieli dla nie konkretnego miejsca w nowoczesnym społ., mimo to marzyli o „pozytywistycznym Mickiewicz”
krytyka po 1881 roku dowartościowuje poezje, ale od poety żąda, by jego wiersze były zrozumiałe, niefilozoficzne i metafizyczne, ale konkretne
odczuwano kryzys poezji
Stanowisko „starej” prasy
program romantyczny - apoteoza poezji, która ma właściwości wyższe niż proza (tylko walor edukacyjny) i pozostaje w opozycji do codzienności
wg. Kaszewskiego proza wyraża codzienność, powszednią egzystencję, natomiast poezja zajmuje się sprawami najważniejszymi, zasadniczymi
Walka o powieść
„młodzi” chcieli wprowadzić Polskę w orbitę nowoczesnych krajów europejskich, dlatego chcieli wypracować koncepcję nowoczesnej powieści, utylitarnej
upadek szlachty - palący problem chłopski - „młodzi” postulowali wytworzenie silnego mieszczaństwa (jak we Francji) = powieść socjologiczna
edukacji ziemiaństwa, tak by zrozumiało ono swoje społ. obowiązki i nauczyło się funkcjonować w wolnorynkowym świecie, dobrze gospodarować gruntami miała służyć publicystyka i beletrystyka
„młodzi” nie przywoływali zbyt wielu wzorów literackich, Orzeszkowa wskazuje na Sand, Dickensa, Thackeraya, niektóre powieści Kraszewskiego, Krewnych Korzeniowskiego (bo są wolne od fantastyki i uczuciowej egzaltacji)
powieść ma być czytelna i przystępna, by wszyscy ją zrozumieli
powieść ma mieć intelektualną i postępową nośność popularyzacyjną
powieść to łącznik między intelektualistami, a społeczeństwem, ma dużą wartość edukacyjną, pokazuje co dobre, a co złe
bohater ma być przeciętny (nie indywidualista), jednoznaczny moralnie
przeciw „sztuce dla sztuki”
książka łatwa, atrakcyjna, czytelna, pedagogiczna
Nowy czytelnik
postyczniowa powieść tendencyjna miała pokazać, że w nowych realiach da się dobrze żyć, miała lud tego nauczyć
nie można tylko krytykować rzeczywistości, trzeba pokazać drogi naprawy, podnieść na duchu (dla pokrzepienia serc - ślady tego w powieściach Sienkiewicza, mimo że się później tego wyrzekał)
mimo postulowanej siły poznawczej i odkrywczej prozy, nie była ona taka, bo pisarze nie mieli doświadczenia życiowego (np. Orzeszkowa)
Zarzuty „starej” prasy
nowa powieść wg. nich poruszała niemoralne tematy (bo opisywała przykrą, smutną rzeczywistość - obyczaje, życie, język), „starzy” chcieli wzniosłości i piękna
nowej powieści bronił Chmielowski w Niemoralności w literaturze ( 1872), pisząc, że literatura ma być „lustrem, a nie parawanem rzeczywistości”
wielka batalia w sprawie lit. realistycznej rozegrała się w latach 80 (Prus po Szkicach węglem, Placówce)
„starzy” bali się upadku wielkich form gatunkowych, a rozwoju słabych - powieści, komedii, publicystyki
Stanisław Krzemiński ostro potępił utylitaryzm estetyczne „młodych”, racjonalizacje procesu twórczego, bronił pełnej wolności artystów ( w rec. Ogniem i mieczem)
Tarnowski (antagonista wew. obozu „młodych”) narzekał na b. słabą poezję, na pesymizm Asnyka, w rozwoju powieści widział regres, „młodych” krytykował za pesymizm, antyklerykalizm, materializm, widział sprzeczność w ich deterministycznej koncepcji człowieka (vel Taine) i nawoływaniu do działania, zgadzał się na powieść tendencyjną i taki dramat, popierał jej edukacyjne walory, lecz uważał, że inna powinna być jej ideowa baza
oba antagonistyczne obozy („starzy” i „młodzi”) lit. pojmowali instrumentalnie, jako narzędzie walki o polskość, czynnik integrujący naród i kształtujący jego przyszłość - różnili się tylko w opinii jaki ma być ten naród i jego przyszłość
Stosunek „młodych” do romantyzmu
odrzucali politykę rom., rom. historyzm, kult wodza „kapłana”, lecz trudno im było krytykować romantyczne „ewangelie”
było to pokolenie wychowane na romantycznych wieszczach (w Kronikach Prus bardzo często cytował Mic.) i czuli się oni odpowiedzialni za porażkę romantycznych haseł wprowadzonych w życie
byli nie przeciwko wielkim romantykom, ale tylko ich epigonom
„młodzi” przyłączyli się do ataku na rom. za osobami spoza ich kręgu (ks. Franciszek Krupiński, Śniadecki - zarzucali jej brak odpowiedzialności za idee w niej głoszone, skupienie się tylko na lit.) - społ. uznało ten atak za „świętokradztwo”, dlatego Prus przekonywał, że krytyce można poddawać wszystko
atakował jeszcze mocniej Włodzimierz Spasowicz (odczyty o poetach rom.) (wyd. „Ateneum”, prawnik, polityk, naukowiec, rzecznik ugody z zaborcą) - zarzucał pomniejszym poetą romantyzmu (np. W. Polowi) feudalizm, obojętność na europejski postęp, wstecznictwo obyczajowe, pielęgnacje szlacheckich wad. Chwalił za to Syrokomle jako demokratę, postępowca antyfeudalnego. Nie wspomniał natomiast o rewolucyjnym ładunku poezji romantycznej. W Dziejach literatury polskiej (1885) wskazał na wynaturzenia romantyzmu (zapożyczenia Słowackiego i Krasińskiego u Szekspira), na trwanie tradycji romantycznej, która blokuje drogę postępowemu pozytywizmowi (żałował, że Polska nie ma takiego krytyka wszelkich ideałów jak Gogol) - jednak jego stosunek do rom. był ambiwalentny - pełen sprzeczności, bo z jednej strony ganił poezje romantyczną za idee, które doprowadziły do narodowych katastrof (powstania), ale z drugiej strony zachwycał się siłą ich oddziaływania (Słowacki) i demokratyczną myślą Mickiewcza
studium Prusa o Farysie pokazało tendencje jego autora do ujmowania wszystkich zjawisk kult. w schematy (daltonizm estetyczny), lecz potwierdziło niechęć pozytywistów do indywidualizmu, awanturniczości i próżniactwa (to Prus zarzucał Adamowi)
stosunek do tradycji rom. był dla „młodych” rachunkiem sumienia, wyciągnięciem wniosków z ideałów młodości dla których przelali krew, objawiali oni w tym stosunku poszukiwanie nowych dróg rozwoju, uznali, że romantyzm się nie sprawdził. Bardzo szanowali oni romantyczne ideały, odcisnęły one ogromne piętno na ich życiach (Wokulski) - w początkach modernizmu podobał im się powrót do tych haseł
warto zwrócić uwagę, że pozytywiści chcieli przyswojenia tradycji romantyzmu, opracowywali dzieła wieszczów, pisali o nich (Spasowicz, Chmielowski), podążali śladem ich wędrówek i zbierali pamiątki
z rom. wybierali dzieła niemistyczne (odrzucenie Słowackiego mistycznego, Dziadów), utrzymane w konwencji realistycznej (Pan Tadeusz)
Koncepcja krytyki
„młodzi” upomnieli się o prawa krytyki wszystkich przejawów życia społ. (gł. literatury)
Franciszek Krupiński Romantyzm i jego skutki „Ateneum” 1876 zaatakował rom. poetę jako tego, który nie brał odpowiedzialności za swoje dzieła, a dla pozytywistów oddziaływanie na współczesnych jest najważniejsze (rodzi się nowe oceniania kultury) - Prus w obronie Krupiśnkiego pisze, że nie może być w narodzie tematów tabu
krytyka powinna mieć pełną swobodę w dyskusji
kryteria oparte na naukowej (obiektywnej) analizie dzieła - Kroniki Prusa i felietony Świętochowskiego
Prus zarzucał krytykom służalczość, branie pisarza jako wielkiego „pana”, krytykował też porównywanie polskich dzieł do zagranicznych autorów
wg. Prusa krytyk powinien być wszechstronnie wykształcony (by mieć szerszą perspektywę - jak Spasowicz)
Antoni Sygietyński - „krytyk spraw bieżących to żołnierz i musi czuwać”
Bilans sporu „starej” i „młodej” prasy
młodość pozytywizmu do 1881 roku (cezura)
przekonanie o końcu „okresu młodzieńczego” pozyty., o końcu okresu tworzenia programów i wezwań do czynów, świadomość publicystów i literatów, że teraz nastaje dojrzały okres, kiedy wszystkie programy i wezwania trzeba będzie wprowadzać w życie
Zarys literatury polskiej ostatnich lat szesnastu Chmielowskiego (wywołał burzę polemiczną) to domknięcie kampanii „starej” i „młodej” prasy
Chmielowskiego nie chciano dopuścić do katedry uniwersyteckiej (zaborcy próbowali go skompromitować)
była to burza polityczna, bo dotyczyła znaczenia Powstania Styczniowego w historii Polski i jego oceny, konsekwencji, wyboru nowej drogi rozwoju kraju, podsumowała też ten pierwszy okres literacki (wyróżniła ciekawych pisarzy)
V. OKRES DOJRZAŁOŚĆI
Nowa sytuacja ogólna
zastój wynikający z braku twórców mogących sprostać wymaganiom „młodych” krytyków i opisać nową sytuację społeczno-polityczną kraju, sami krytycy (np. Chmielowski) też nie potrafili przeformować swoich programów, brakło im pomysłów, nie wiedzieli jak wprowadzić w życie te już stworzone
krzepnięcie ruchu robotniczego
„młodzi” wpadli w społeczną próżnię - noekonserwatyści się z nimi nie mogli zgodzić, a lud widział w nich grupę popierającą interesy burżuazji (solidaryzm społ.)
Świętochowski (Wskazania polityczne „Ognisko” 1882) i Prus (Szkic programu w obecnych warunkach rozwoju społecznego „Nowiny” 1883) atakują ruch robotniczy i jego ideologów (na przeciwnym biegunie Adam Asnyk), Prus znajdował się pod wpływem liberalnej filozofii Spencera i nieświadomie służył interesom klas posiadających, był też człowiekiem głębokiego humanitaryzmu
Nowa problematyka społeczna
powieść tendencyjna (płytka w poglądach o potrzebach człowieka, uboga w warsztacie pisarskim) nie odzwierciedlała problemów życia, bankrutowała, nie spełniła postulatów
dostrzegli to sami twórcy - „młodzi” (m.in. Sienkiewicz), znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji
niektórzy „młodzi” wycofali się z pisarstwa, z teoretyzowania na rzecz konkretnych zawodów, Chmielowski z krytyka-programatora stał się recenzentem-rejestratorem produkcji każdej produkcji literackiej, jedynie pisarze (Orzeszkowa, Sienkiewicz, Prus, Sygietyński, Witkiewicz) teoretycznie uogólniali ich własne, pisarskie doświadczenia (kryzys krytyki) m.in. odczyt Sienkiewicza o powieści historycznej (bronił się) czy Prusa Słówko o krytyce pozytywnej
krytyka lat 80 analizowała pierwszą fazę pozytywizmu, Teodor Jeske-Choiński (w młodości w obozie „młodych”) ostro krytykował beztroskiego bohatera i optymizm lit. tendencyjnej, występował przeciwko „młodej prasie”, widząc w nastawieniu antyklerykalnym i materializmie przyczynę obecnego zła
złudzeniem okazały się też hasła emancypacji kobiet i postępu przemysłowego (Ignacy Matuszewski)
pesymizm lat 80
„młoda” prasa za zło obarczała szlachcica, klasę przeżytą, a za wzór stawiała kapitalistycznego przedsiębiorcę
„młodzi” rozluźnili szyki, zajęli się różną działalności (np. Orzeszkowa wydawaniem książek, Prus publicystyką, Świętochowski redagowaniem „Prawdy”), lecz ideały młodości wciąż silnie ich integrowały i tak postrzegało ich kolejne pokolenie, oni sami określają się teraz jako liberałowie, demokraci, pozytywiści
rozczarowanie klasą mieszczan, która teraz kreuje gusty kulturalne, bo jest mecenasem kultury (produkcja pod tłum) - a tłum chce przeszłości, historyczności, ucieczki od rzeczywistości w piękną przeszłość
trwa spór między idealistami a realistami (pozytywiści), ci ostatni przeważają, bo potrafią powiedzieć czego chcą, mają konkretne postulaty i świadomość celu, a konserwatyści wiedzą tylko czego nie chcą
Związki ze sztukami plastycznymi
również malarze zaangażowali się w walkę o realizm
badali architekturę Warszawy, wygląd jej mieszkańców (np. niezrealizowane zamiary Stanisława Witkiewicza „ Varsavianistyczne”)
interesują się też krajobrazem wiejskim, chłopem, odrzucają tradycję historyczną
Powieść dojrzałego realizmu
krytycy (Tarnowski, Kaszewski)) zauważają, że powieść podupada, jest lepsza technicznie, lecz nie ma wielkich tematów, ideałów
wg. Chmielowskiego, Dygasińskiego powieść powinna wyrastać z życia, z obserwacji przyrody i społeczeństwa (zadania poznawcze sztuki)
Józef Kotarbiński (1881) chwali Prusa za przedstawianie prawy życiowej o najbiedniejszych, za malowanie ich życia
największym teoretykiem powieści tego okresu jest Orzeszkowa, która zauważa, że badacze lit. nie doceniają powieści, a jest ona łączniczką między sztuką, a nauką
A. Świętochwoski (1882 „Prawda”) chwalił Nad Niemnem za korzystanie z metod dedukcji i indukcji
pomysł i kompozycja najważniejsze wg. Orzeszkowej, ponadto wierność realiom, stopniowanie wrażeń i malowanie sytuacji
Orzeszkowa żąda od wsp. powieściopisarza dobrego przygotowania estetycznego, naukowego i moralnego
w artykule O powieściach T. T. Jeża występuje przeciwko powieści tendencyjnej (kilka lat wcześniej gorąco ją propagowała) i dydaktycznej, zarzuca jej brak artyzmu i złe rozumienie etyki
teraz chce ładu, symetrii, stopniowania wrażeń, harmonii dramatu (intrygi) z ideą powieści („powieściopisarze-myśliciele” to nudziarze), drażni ją idealizacja niektórych bohaterów w pow. tendencyjne (np. chłopa u Jeża)
Prus próbował stworzyć teoretyczny program nowej powieści (Szkic programu w warunkach obecnego rozwoju społeczeństwa „Nowiny” 1883)
polski realizm wypracował podstawy dla nowoczesnej powieści, jest jej ojcem
Prus Słówko o krytyce pozytywnej / Prus to prawdziwy scjentysta, ma niepełne wykształcenie fizyczne (bo Szkołę Główną Handlową nie skończył), interesował się wieloma dziedzinami nauki, nie był pisarzem z urodzenia, za Taine`m uważa, że sztuka wyraża ludzkie odkrycia w sposób dotykalny, działając na serce
Prus chciał podzielić świat pomiędzy sztukę i naukę, tej pierwszej dał świat ludzki, działania człowieka, a nauce przypisał świat pozaludzki, przyrodniczy
Prus w swoich Kronikach i innych publikacjach rozsiał wiele uwag nad wykorzystywaniem w literaturze obserwacji rzeczywistości, radził jak je zamieniać na lit. Trzeba znaleźć odpowiednie środowisko, ludzi do obserwacji i badań, potem swoje spostrzeżenie przekształcić na ciekawą literaturę (praca podobna do matematycznych obliczeń). Praca pisarza to praca badacza, musi więc on być wszechstronnie wykształcony, ciągle czytać i poznawać nowe prądy, oglądać i rozumieć świat, rozumieć wszystkie dziedziny życia
mimo, że pisarz jest tylko jednym z obywateli społeczeństwa, że nie ma dodatkowych praw, to teraz zyskuje nowe obowiązki - musi odkrywać prawdę o człowieku, choćby była gorzka, mówić o świecie, może łamać różne zasady (np. towarzyskie) w imię pokazania, zbadania pewnych zjawisk (sakralizacja pisarza - prorok prawda naukowych, który miał po cichu zastąpić zdetronizowanego natchnionego wieszcza romantycznego, próba nadania autorytetu wsp. pisarzowi)
literatura (malarstwo też) „wykłada” socjologię i inne nauki
wg. Prusa lit. jest pamięcią narodu, ludzkości, przekazuje to czuli i myśleli ludzie przeszłości
poetą jest ten, kto potrafi zdiagnozować społeczeństwo, jego problemy i opisać je wiarygodnie, potrafi zauważyć ukryte pragnienia i lęki, czyta w ludzkich duszach (jak kapłan - pęknięcie, sprzeczność, przełamania pozyt. fenomenalizmu, doszukiwanie się esencji bytu), widzi pojedyncze krople, które składają się na ocean różnych prądów, wydarzeń i nastrojów społ., Prus karzę pisarzowi sięgać do niewidzialnych sił natury, dał się w końcu uwieść metafizyce
polemika Prusa ze Świętochowskim w obronie powieści realistycznej
Sprawa naturalizmu
skomplikowane i bardzo rozciągnięte w czasie (MP)
pierwsze zainteresowanie w 1876
pozytywizm polski i naturalizm Zoli wyrosły z podobnych doświadczeń - klęska militarna, kryzys narodu, powrót do oświeceniowego racjonalizmu, inspiracja zdobyczami współczesności, poszukiwanie nowych dróg rozwoju
racjonalizm, sceptycyzm, antyromantyzm naturalizmu
zainteresowanie Zolą, Flaubertem, Goncurtami
kampania przeciw naturalizmowi w prasie i w jego obronie, atakował go Sienkiewicz w licznych warszawskich odczytach
„Wędrowiec” w latach 1884-1888 integrował wszystkich, którzy chcieli nowej sztuki, literatury i malarstwa (propagowali naturalizm) - literaci Dygasiński i Gruszecki, malarz i publicysta Witkiewicz, muzyk Antoni Sygietyński - manifestacja niezależności sztuki
„Wędrowiec” podjął tematykę ciężkiej materialnej sytuacji kraju i preferowania sztuki taniej, jarmarcznej - wyrażali bunt wobec patosu i wzniosłości np. w malarstwie (historia), preferują mimetyzm w sztuce, każde dzieło powinno być poprzedzone długimi studiami, by nie było tandetne, „chwilowe”
grupa „Wędrowca” postuluje sztuką wolną od nacisków społecznych i narodowych, kryterium oceny mają być tylko wartości artystyczne, warsztat
nie jest ważny temat dzieła, ale jego wykonanie
„Wędrowiec” tworzył program polskiego naturalizmu
Sienkiewicz, Józef Trietiak (1880) atakowali Zolę za pesymizm, niemoralność, brak ideałów i metodę eksperymentalną w tworzeniu lit. (chcieli lit. kojącej, przynoszącej pocieszenie), uznali talent Zoli, ale odrzucili doktrynę
Stanisław Tarnowski widział w książkach Zoli dowód na degenerację ludzkości
wg. krytyków naturalizmu polscy pisarze mają spełnić zupełnie inną rolę niż Zola (ale tylko ogólnikowo mówią jaką rolę)
jedynie Józef Kotarbiński bronił lit. wobec terroru morału
obrońcą francuskiego naturalizmu był Antoni Sygietyński, za wzór stawiał Flauberta (precyzyjność obserwacji, obiektywizm narracji, nowatorstwo i doskonałość konstrukcji powieściowej)
krytyk powinien twórcą wskazywać nowe kierunki działania, a odbiorców na nie uwrażliwiać (wg. Sygietyńskiego)
Prus był sympatykiem „Wędrowca”, tam po raz pierwszy drukował pierwszą w pełni naturalistyczną powieść polską Placówkę
Prus jeszcze przed sprawą naturalizmu popierał lit., która szokuje tematem i językiem (język nizin społecznych). Prus widzi w powieściach Zoli głoś proletariatu, doprowadzonych do ostateczności ludzi, akcentował poznawcze wartości dzieł Francuza - to mu się bardzo podobało, uważał naturalizm za odmianę realizmu (podobnie jak Sienkiewicz)
obaj potępiali naturalizm za przesadne pokazywanie zła i zepsucia, uważali, że tak jak romantyzm za bardzo eksponował piękno, ideały, tak naturalizm przesadzał w drugą stronę, potępiali tę lit. za szpetotę, ale Prus bronił jej przed zarzutami o pornografię (może to ekstremizm Zoli zasłonił polskim krytyką istotę naturalzimu?)
dyskusja o naturalizmie w latach 1880-1888 spowodowała, że pisarze postyczniowi musieli sformułować swój własny program i mimo, że zahaczyli o naturalizm (Prus - Placówka i Sienkiewicz - Szkice węglem i Orzeszkowa - Z wyższych sfer), to nie nigdy jego wyrazicielami i propagatorami
(epizod naturalistyczny)
naturalistami prawdziwymi byli: Adolf Dygasiński, Artur Gruszecki, Gabriela Zapolska
po zmianie redakcji „Wędrowca” naturalizm stał się sprawą historyczną, lecz na długo zaciążył na polskich pisarzach (Żeromski, Reymont) - materialna koncepcja świata i ludzi była dla nich obciążeniem
Problem powieści historycznej
niechęć do historyzmu (realizm i naturalizm), również na Zachodzie - Taine, Gervinus, Brandes, historyzm „młoda” prasa uznawała za umierający gatunek niepotrzebnej gawędy
jednak powieść realistyczna nie przyniosła satysfakcji czytelnikom przyzwyczajonym w latach międzypowstaniowych do określonych gatunków, do literatury historycznej (Kraszewski, Jeż), w latach 80 było więc duże zapotrzebowanie na takie pisarstwo
po publikacji Ogniem i mieczem rozpoczęła się gorąca dyskusja o powieści historycznej, przeciwni jej byli Prus, Chmielowski, Świętochowski (realiści)
powieści historycznej zarzucali jej zależność od historiografii, sprzyjanie konserwatywnym grupą społ., propagowanie szowinizmu, budzenie skłonności nacjonalistycznych i antydemokratycznych, odwracanie uwagi od spraw bieżących, płyciznę artystyczną w sienkiewiczowskiej odmianie i błędną interpretację historii
powieść historyczną chwalono natomiast za kostium historyczny, który pozwalał skrywać niepodległościowe ambicje przed cenzurą (np. Rzym za Nerona Jeża)
Sienkiewicz o powieści historycznej: tworzy mikrohistorie (zwykłych ludzi), pytał czemu powieść może wiązać się z psychologią i fizjologią, a nie historią
Zdobycze teoretyczne dojrzałego realizmu
wiele sprzeczności
dobrze opisana kondycja społeczeństwa polskiego
stawia narodowi cel - przetrwać - rozwój ekonomiczny, edukacyjny i kulturalny
literatura ma stawiać diagnozy społeczne
powieść tendencyjna - uczyć jak żyć
powieść realistyczna - pokazywać stan aktualny, rozwijać świadomość
proces twórczy rozbity na poszczególne procesy przez pisarzy-teoretyków:
przygotowanie ogólne i później konkretne w zakresie podejmowanego tematu
studia w terenie nad konkretną społecznością
robienie notatek, ich porządkowanie i klasyfikacja, na końcu selekcja
tworzenie planu utworu i komponowanie całości (mimetyczny model)
wysoko ceniono talent, ale nigdy go nie zdefiniowano, objawiał się on w trafnym odtworzeniu rzecz., plastyczności postaci, ich wyrazistości, dobrze skonstruowanej intrydze i zaletach językowych
pisarze pozytywizmu wnieśli powieść w Polsce na artystyczne wyżyny (wielka trójca), byli pisarzami, teoretykami i krytykami zarazem
powieść zdominowała poezje i dramat (tworzony pod publiczkę warszawską), wielcy pozytywiści sami byli prozaikami i nie doceniali znaczenia poezji i twórczości Asnyk, który mógł rozpowszechniać podobne do nich poglądy
krytyk czuwał nad odbiorem literatury, pomagał ją odpowiednio zrozumieć i pilnował, by spełniała one zadane jej role
formy krytyczne - recenzja, portret literacki oraz artykuł lub rozprawka, w recenzji było sproblematyzowane streszczenie wraz z charakterystyką postaci, elementy wartościujące były w tym wszystkim luźno rozrzucone. Artykuł lub rozprawka miała charakter normatywny, na pół teoretyczny, często polemiczny
krytycy byli też często historykami literatury, dziennikarzami i to właśnie korzystając z form publicystycznych docierali do szerokiego grona odbiorców
VI. POZYTYWIZM WOBEC NOWYCH PRĄDÓW I NOWYCH LUDZI
w latach szczytowych pozytywizmu (lata 80) pojawiają się już pęknięcia tego kierunku
krzepnie ruch robotniczy - oskarża dotychczasową kulturę o burżuazyjność, pragnie kultury dla masowego odbiorcy
ruch ludowy i robotniczy w Rosji
załamanie się pozyt. scjentyzmu i dekadentyzm na Zachodzie
atakuje się poglądy filozof. pozytywistów, ich twórczość, oblicze klasowe i zbyt mało lub za bardzo elitarnych odbiorców (zależy kto atakuje)
przekonanie o kryzysie kultury europejskiej i nadchodzących zmianach (pisze o tym Napoleon Hirszband czyli Cezary Jellenta)
przeciw scjentyzmowi i racjonalizmowi
„nurek własnego wnętrza” - Świętochowski o dekadentach - kryzys pozytywnego bohatera, pozytywiści też zaczynają wątpić w sens swoich starań, w możliwość zmiany społeczeństwa (dlatego Wokulski w Lalce wątpi i w romantyzm i w pozytywizm)
Bronisław Białobłocki i Leon Winiarski (1890) z pozycji marksizmu krytykują ciasnotę umysłową pozytywistów i naturalistów
intelektualny charakter epoki okazał się nieadekwatny do przeżyć, niepokojów i oczekiwań społeczeństwa
intelektualne podniety literatury są bardzo ostro krytykowane (Wacław Nałkowski, Jan Ludwik Popławski, Leon Winiarski, Teodor Jeske-Choiński, znieważanych, teraz już „starych”, musi w końcu bronić Ludwik Krzywicki), pozytywizmowi zarzuca się głęboko mieszczański charakter, nie odczuwanie subtelności i powikłań w duszy współczesnych ludzi, forsowanie teorii szarego czynu, brak autorefleksji, zepchnięcie na drugi plan estetyki
pozytywizm był bezsilny wobec zadań z przełomu XIX/XX wieku
bardzo trudno wyznaczyć jednak kres pozytywizmu, bo postyczniowe pokolenie będzie jeszcze długo tworzyć, ciekawe są wzajemne wpływy pozytywistów i modernistów, współistniejących na literackiej mapie
pozytywiści bardzo przyglądają się młodej literaturze, widzą w niej kontynuacje romantycznych wątków, wracają więc do tych lektur, by odczytać je na nowo
Prus i Orzeszkowa czują się bezsilni wobec nowych europejskich prądów, są świadomi, że pozytywizm propagandowo był bardzo słaby (nie docierał do społeczeństwa)
sytuacja wielkich pozytywistów (są wielkimi autorytetami) jest pełna tragizmu, muszą ustąpić mimo tego, iż są w pełni sił życiowych i twórczych, ale i oni sami chcą zmian, chcą nowej literatury, wyczekują debiutów, uważnie się im przyglądają
stare pokolenie dużo uwagi poświęca Stanisławowi Wyspiańskiemu, uwagę zwraca też Przybyszewski, zainteresowanie budzi Żeromski, Reymont (Orzeszkowa uważa go za swego następcę)
zarzucają jednak młodym powrót do romantycznego świata duchów i upiorów, nie rozumieją ich modelu wyobraźni, który celuje w romantycznych, irracjonalnych obrazach, dostrzegają też podjęcie przez młodych tradycji wieszczej, przewodniej w narodzie - Prus porównuje Wyspiańskiego do Mickiewicza, a Wesele do Dziadów (Wyspiański oskarżony przy tym o satyrę na naród, na kpienie z niego - też tak mówi Spasowicz)
pozytywistów drażnił pesymizm i radykalizm młodych
Strindberg
Sonata widm
Osoby
Stary |
Dyrektor Hummel |
H |
Student Arkenholz |
|
S |
Roznosicielka mleka |
Zjawa młodej dziewczyny |
R |
Dozorczyni |
|
Di |
Dozorca |
|
D |
Zmarły |
Konsul |
Z |
Ciemna dama |
Córka Z i Di |
C |
Płk |
|
P |
Mumia |
Żona płk |
M |
Panna |
Córka P (choć tak naprawdę H), Adela |
Pa |
Wytworny pan |
Baran Skanskord, zaręczony z córką Di |
|
Johansson |
Służący Hummla |
J |
Bengtsson |
Służący Płk |
B |
narzeczona |
Siwowłosa staruszka, była narzeczona H |
N |
|
|
|
Miejsce akcji - parter i pierwsze piętro nowoczesnego domu
Przed domem zielona ławeczka
W fotelu na kółkach siedzi stary i czyta gazetę
S podchodzi do fontanny przy której R i prosi o czerpak, ta milczy i nie chce mu podać, bo on nieporządnie wygląda, ale ten wtedy mówi o tym, że był świadkiem katastrofy i ona się zgadza. H mówi, że S rozmawia z kimś kogo nie ma
Dalej S rozmawia z H. S wczoraj uratował ludzi podczas katastrofy. Dalej wychodzą wzajemne związki
H oszukał ojca S (choć sami mówi, że to ojciec S oszukał H)
S urodził się w wczasie, kiedy ojciec zbankurtował
H mówi, że nie chce od S wdzięczności, a tylko by mu oddał parę drobnych usług. Ma iść na Walkirię tam siedzieć obok P i Pa. H mówi, że przez całe życie brał a teraz chce dać i chce uczynić S szcz. Pyta się S czy ten w czeplku urodziny i S odp że tak.
Opowiada my już trochę o skomplikowanej syt w domu
żona P odeszła od niego i wróciła
N była jego narzeczoną
Umarł tam teraz Z, który też był kawałkiem drania
A w moiędzyczasie Z wychodzi i sprawdza czy wszystko z jego pogrzebem ok. - „biedacy to taka db dekoracja”, gdy wiedział że umrze jeszcze okradł państwo na 50 tys koron
S rozmawia z J, sługą H i wypytuje o H.
J opd:
on jeszcze bardzo wiele znaczy, a kiedyś był wsz
przez całe życia szukał kogoś w czepku urodzonego
kradnie ludzi (np. J też ukradł z sądu i teraz służy mu za samo wyżywienie)
nie bopi się nikogoa poza roznosicielkami mleka (jakaś stara hist z Hamburga)
Na końcu H głośno krzyczy przy wszystkich o zasługach S + ucieka przed roznosicielką mleka
--
B rozmawia z J. B opd o kolacji widm - bo Ci ludzi z domu są jak widma, od 20 lat zawsze ci sami ludzi i mówią to samo.
Pani domu to pomylona M. B otwiera ukryte w tapecie brwi i pokazuje M, która bełkocze.
J kwituje: co za okropny dom i ty chciał się ten student dostać jak do raju
Przychodzi H i mówi, że chce wejść na kolacje i niech J się zabiera. Dalej spotyka się z M i wspominają hist z życia
córka P naprawdę jego córką
drzewo genalogicznego P sfałoszowane
H chce wydać córkę za studenta
Wspominają zbroddnię.
Jednocześnie w Pe P uwiódł narzeczoną S (i tu H widzi przyczynę zbrodni)
M: żebyuśmy mogli Już umrzeć
H: więc dlaczego przestajecie z sobą
M: wiążą nas zbrodnie, tajemnice i wina
H rozmawia z P. H skupił wszystkie weksle P i wykazuje mu fałszywość jego pozycja. Mówi że to po to by uczestniczyć w kolacji.
Podczas kolacji S rozmawia z Pa w osobnym pokoju a widma rozmawiają
Kolacja trwa, H oszczędza młodych - H „nikt nie lubi herbaty, po co udawać”
[i tu dziuera]
Kończy się tym, że H wchodzi do garderoby i M zamyka za nim drzwi i stawiają parawan
W pokoju z hiacyntami S rozmawia z Pa. Schodzi na kwaity (dlaczego tb pk jest hiacynt) i S mówi, że chce się ożenić, że poślubienie bo razem wymyślili hist o kwiatach. Ale Pa mówi, że jeszcze potrzeba „czekania, prób, cierpliwości”.
I zaczyna się:
kucharka jest wampirem, który wysysa życie, przygotowuje jedzenie które jest całkowicie wygotowane i nie daje życia, nie chce też odejsć, jest karą za grzechy
pielęgniarka nie sprząta
pk pokój hiacyntoawy to pokój utrapień - bo wszystko tam ładne, ale ma same mankamenty
W miedzyczasie wchodzi kucharka potwór
S woła pieśni, ale harfa nie chce grać
S - że śt by się zawalił, gdyby ludzie byli szczerzy. Jego ojciec skońcyzł w domu wariatów. Miał towarzystwo ludzi-przyjaciół, któryz byli kupą łajdaków, wiedział że są fałszywi, ale jako uprzejmy. Aż pewnego dnia wydał wlk przyjęcia czuł się zbyt zmęczony zarówno żeby milczeć jak i żeby rozmawiać z gośćmi o błahostkach, poprosił o ciszę i wygłosił przemówienie w którym zdemaskował całe towarzystwo. I wylądował w domu wariatów
Potem S ma gorzki monolog o życiu
„zyt długie milczenia sprawia, że w człowieku coś się psuje - jak stojąca woda. Tak jest także i w tym domu. Tu coś gnije! A ja myślałem, że to raj, gdy zobaczyłem panię tutaj po raz pierwszy (…) gdzie szukać czci wiary i pl = w baśniach, przedstawieniach w przyrodzie. Gdzie obietnice, których się dotrzymuje - w mojej fantazji.
Chce y harfa grała ale ona nie gra, przekleństwo ciąży widać na wszelkim stworzeniu i życiu, a ona nie chce zostać jego narzeczoną bo choroba zatruwa źródła jej życia
[brak ostatich 2 stron]
Strindberg
Gra snów
Od autora - sztuka to cd pomysłu z Do Damaszku
naśladować nieskoordynowaną lecz pozornie logiczną formę snu
mieszanina wspomnień, przeżyć, pomysłow
osoby rozdawają się i podwajają
nadrzędne świad - poeta - nie wydaje wyroków tylko relacjonuje
Prolog
Indra woła swą córkę. Ta zeszła z 2 śt w 3
I mówi że ten śt niefajny, ciemny, ciężki, ta że też tam pk (bo on stworzony przez Brahme)
C ma sprawdzić jaki jest ten śt i wysłuchać skarg ludzi, sprw czy mają powody
Szklarz [S] i C - patrzą jak rośnie zamek i powinien zakwitnąć. C mówi, że trzeba uwolnić uwiezionego w zamku oficera [O]
Rozmowa C z O, ten nazywa ją Agnes i mówi że pk (widzi w niej pk które jest harmonią wśt)
Oficer czuje się skrzywdzony przez życie
Po chwili pokazują się ojciec [oj] i matka [m]. M niedługo umrze i do ojca: „daruj mi kochany, żeśmy męczyli się nawzajem. Dlaczego? Nie wiemy!”
Na narzekania O na życie M odp że nie można czuć się skrzywdzonym przez życie i pokazuje, że on też ma swoje na sumieniu
Wchodzi Lina [L]
M chce dać jej mantylkę od ojca, na co ojciec reaguje złością. Matka: „gdy zrobić coś ładnego, zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo to jest brzydkie” - i znów skarga
C po tym mówi: biedni lludzi (kilkukrotnie wraca to jak refren)
Ale mówi też , że miłość zwycięża wsz
Zmiana dekoracji, stary mur i Odźwierna [Od] przed furtą, Rozlepiacz plakatów [RP], obok niego podrywka na ryby,
C rozmawia z Od, o tym, że życie ciężkie, że narzeczony 30 lat temu poszedł w śt.
RP mówi, że teraz szcz, bo dostał podrywkę na ryby o której marzył 50 lat.
C prosi I by mogła popatrzeć na ludzi.
Szal Od: zebrane w nim męki 26 lat pracy
Od chce pokazać C osobę szcz: O.
Przychodzi O, który cały czas od 7 lat wyczekuje na Wiktorię i nie wie czy jest w środku bo drzwi nigdy nie otwierano.
C: kto to jest panna Wiktoria
Od: TO jego ukochana
C: trafna odpowiedź. Kim ona jest dla nas i dla innych to go nie obchodzi! Ważne jest tylko, czym jest dla niego.
C i rozlepiacz plakatów - podrywka na ryby „nie taka dobra jak sobie wyobrażałem” [i dalej rozmowa streszczająca problem nieszcz i ideałów] (miała być zielona, ale nie taką zielenią)
Czekaie O - taki mały Godot
O chce wejść do środka, wołają ślusarza, ale przychodzi Sz, ma otworzyć drzwi ale wtedy przychodzi policjant i przenosi się akcja do Adwokata [A]
A rozmawia z C, mówi, że wszystkie bóle i powierzone mu w zaufaniu zbrodnie przygniatają jego i ten pokój. Opd np. o rozwodach itd.
A miał dostać promocję doktorską, ale ie dostał, teraz rozmawia z C, chce by skargi ludzkie doszły do boskiego tronu
C mówi, że w lustrze widzi śt we właściwej postaci, bo w rz jest na opak - Adwokat: śt to nieudana kopia.
C: to wariactwo, spójrz chocby na skłócone 4 fakultety finansowane przez rząd, choć faktultety się zwalczają.
Akcja przenosi się do Groty Fingala, A i C decydują się na małż, mimo iż, A ostrzega przed rafami itd.
Zmiana miejsca: bardzo skromna izba przy adwokacjiej kancelarii.
Krystyna [K] zakleja wszystkie szpary bby uszczelić a C dusi suę z braku powietrza. Małżeństwo z A nieudane, to co miało przynieść szcz przynosi mękę, kłócą się
Podczas małżeńskiej sceny przychodzi O, on dostał promocje na doktora.
O rozmawia z A o szpilkach do włosów (chyba jakoś w kontekście małżeństwa - gdy są razem nic nich nie złamia, gdy widełki się rozejdą można złamać i para staje się dwojgiem, gdy równoległe - nigdy się nie spotkają - nie wytrzumują ani nie pękają)
Zmiana sc. Spalone słońcem góry, gospodarstwo, chorzy koło szopy przeznaczonej na kwarantanne.
O rozmawia z Szefem Kwarantanny [SK]
O wspomina Wiktorieę, mówi, że wciąż nie otworzyli drzwi. Wtem nadchodzi poeta, który kąpie się w błocie, bo zwykle przebywa w najw rejonach.
Poeta waha się między entuzjazmem a sceptycyzmem (1: z gliny stwarza rzeźbiarz swoje mniej lub więcej nieśmiertelne arcydzieła; 2-które bardzo często są tylko kiczami). Pojawia się Lina, która teraz jest brzydką kobietą zniszczoną przez 5 dzieci i obowiązki.
C rozmawia z P. P przywołuje postać kalifa Haruna Sprawiedliwiego - pewnego dnia zstąpił na ziemię i przebywał między ludźmi by słuchać ich skarg [zob rola C]
Przychodzą On i Ona, zakochani, O rozpoznaje w niej Wiktorę (ale Wiktorię Onego), poeta oburzony że to co pk ściąga się w błoto.
Skomplikowany układ Oficer - Ona
Wiktoria, którą kochałem jest szczęśliwa najbardziej jak można sobie wymarzyć (czego sobie życzył), a on skutkiem tego cierpi [795] Na to Ona: może twój ból złagodzi, że ja będę cierpieć. O odpowiada, że nie, Ona: a sądzisz że moje szcz może opierać sięna twojej męce - O: biedniśmy wszyscy.
O ma zacząć uczyć w szkole i po tym wszystkim będzie emerytem, którego życie sprowadza się do czekania na posiłki i na gazetę.
Zmiana: Dom Zdrojowy w Fogervik. Ładnie, krajobraz w Szacie zimowej.
Brzydka Edyta smutna bo przez 3 godz nikt jej nie poprosił do tańca, zaczyna grać na fortepianie, zagłusza tym muzykę. Potem z rozpaczą patrzy jak oficer marynarki bierze Alicję na mostek na przystani.
Odsuwa się sciana żółtego domku, wewnątrz 3 szkolne ławki, O jako uczeń strofowany przez nauczyciela. Nie wie ile jest 2x2, ale stosuje rozumowanie przez analogię i 1x1=1 to 2x2=2. Nauczyciel wyśmiwea, ale O łapie go na pytanie co to jest czas. Wtedy nauczyciel dochodzi do wniosku, że skoro logika prowadzi do złych wniosków to jest szaleństwem, czyli świat jest szalony i można pić wódkę.
C chce widzieć szcz ludzi
nowożeńcy - mąż mówi, że jest tak bezgranicznie szcz, że chciałby umrzeć, bo w szcz zawsze kiełkuje ziarno nieszcz.
Bogacz, do którego należy cała okolica, jest ślepy, syn odjechał, żona odjechała
A do C: nie widziałaś jeszcze najgorszego: „Powtórzenia, Wznowienia, Powracania”
Gorycz przyjemności, za każdą idą wyrzuty sumienia. To co wczorja przyj dziś brzydkie, wstrętne
Całe życie zaczynaniem na nowo.
C chce umrzeć, ale samośmierć najg grzechem.
C mówi, że chce odejść, ale najpierw chce otworzyć drzwi - czyli jak mówi A musi powtórzyć. Rozmawiają o ukrzyżowaniu JC przez prawomyślnych
Rozmowa z węglarzami: są podst społ, ale mimo to najbiedniejsi.
C chce reformować, ale A: reformatorzy kończą w więzieniu wsadzani przez prawomyślnych.
Grota Fingala - tam poeta i C. Grota jest uchem I i przez nia ma dotrzeć do niego skarga.
C recytuje śpiew fal i wiatrów, skarżący się na cięzki żywot na ziemi.
Galiony z zatopionych okrętów, na jednym z nich płynął ukochany Edyty, C mówi że kiedyś śniała o tym, P że pisał
P: „w takim razie wiem, co to sen… Czym jest poezja?
Nie jest rzeczywistością, jest więcej niż rzeczywistością. Nie jest snem, lecz śnieniem na jawie”
P przedstawia „petycję ludzkości do władcy śt, ułożną przez marzyciela”
Taki sobie wierszyk o bólu, I go recytuje czytając z myśli poety
Po tym wsz P:
„Jakżeż prochu sym ma znaleźć/ Słowa jasne, czyste, lekkie,/ Zdolne wznieść się ponad ziemię”
Pojawia się mt Latającego Holendra, ale wśród fal idzie do niego JC, znów motyw z tym, że prawomyślni ukrzyżowali go za to, że chciał zbawiać.
Dalej rozmowa o elektronicznej wieży Babel i C, że elektorniczne modlitwa niepotrzebna
Znów scenka, w której O czeka na Wiktorię, a C i P mówią, ze już to kiedyś przeżywali.
Rektor i 4 dziekani (teol, fil, med., prawo)
Kłócą się a nawet biją, ale wobec C która ich oskraża jako nauczycieli młodzieży jednoczą się i jako wszyscy prawomyślni chcą jej zrobić krzywdę
C ma zapodać rozw zagadki życia i idzie w tym celu z P na odludzie
A bierze ja za ramie i przypomina o dziecku. (które miała z nim w małż) Konflikt między obowiazkami, A mówi C że to narmalne, życiowe a to co odczuwa to wyrzuty sumienia.
P: dla spełnienia swego posłanictwa ile spustoszenia posiał. I to chyba przekonuje C by wypełniła boskie posłannictwo, bo przecież wsz ludzie dziećmi.
C i P na pustkowiu przed zamkiem (jak na pocz.)
Mówi, że zaraz oczyści się za pomocą ognia i wróci do siebie i to jest to co oni nazywają śmiercią i zbliżają się za strachem.
P: strach przed nieznanym
C: które znacie - nie wierzycie waszym prorokom?
P - że dla niego ta wiara to jak sen, z którego się człowiek budzi.
C poucza P o Brahmie i o tym jak czł wylądawał na ziemi - Brahma dał się nakłonić Mai - P mówi że o tym śnił, C zapodaje jeszcze o mękach pokutnika i uciechach rozpustnika.
C: najw cieprienia na ziemi sprawiało mi samo istnienie[848]
Różni boh wchodzą i wychodzą i rzucają jakieś hasła.
Na końcu monolog C:
Żegnaj skaldziue, ty coś najlepiej poznał ludzkie życiue
Ból istnienia to znaczy być czł, czł rozdarty
I że na pewno zaniesie skargę.
Bliziński
Rozbitki
Osoby
Szambelannic Czarnoskalski |
S |
Zubożały, nie ma pieniędzy |
Szambelanowa |
Sa |
|
Maurycy |
M |
Syn Sów |
Gabriela |
G |
Córka Sów |
Dzieńdzierzyński |
D |
Nowokreowany arystokrata, mnóstwo $ |
Pola |
P |
Jego córka, kocha ją M |
Władysław Czaarnoskalski |
W |
|
Kotwicz-Dahlberg Czarnoskalski |
K |
Zubożały, przepuścił, pieczeniarz |
Jan Strasz |
JS |
Nowobogacki |
Łechcińska |
Ł |
|
Zuzia |
Z |
Ma wyjść za Mi |
Michałek |
Mi |
|
Służący Szambelanica |
|
|
Chłopcy |
|
|
Akty I-II, IV w majątku Czarnoskalskich
Akt III - Wwa
A1
Z rozmawia z Mi, mają być małżeństwem, ale Mi cieszy się, że M coś zaleca się do Z, bo liczy, że trochę z tego $ spłynie [kapitalizm]
K i Ł planują intrygę - chcą się jakoś zaczepić u JS. K wspomina dawne używania, a Ł mówi, że wyprocesuje $ po referendarzu i będzie db
Rozmawiają o tym, że M ma się ożenić z P (bo D megabogaty, a Czarnoskalscy w ogóle nie mają pieniedzy)
S3 M, W, D, Mi
D afiszuje się cudzoziemskimi wtrąceniami (choć wymawia je z mocno polskim akcentem) i podkreśla swoje szlachectwo (świeżo kupiono). M lekko z niego szydzi
Potem M i W rozmawiają o swojej syt osobistej.
M chce się żenić z P, kocha ją, ale nie chce by ta myślała, że się żeni dla majątku.
W (taki praktyczny itd) odkrywa przed M, że chce się żenić z G i pewny jej wzajemności, tylko nie wie, co będzie z rodziną
W do M: „powiedz sobie raz, ale tak na serio, że jesteś zwykłym śmiertelnikiem, ani mniej ani więcej, tylko takim samym jak tysiące innych ludzi, którzy zarabiają na chleb w pocie czoła”, „kto ma pretensje żyć nie zawadzając na świecie, musi się trochę potrudzić”.
S5
Z ścigana przez K i JS (chcą całusy, ona nie ale zalotna) wbiega na sc.
M zimno traktuje Z, że ona taka zalotna
K przedstawia JS młodym, ten jest typowo nowobogackim parweniuszem.
W obserwując zach przy Z rzuca do JS „mała rzecz a wstyd”
S6
K i JS rozmawiają, JS zły, K uspokaja go i mówi, by pojechał na obiad do Czarnoskalskich
JS pełen nowobogackiej dumy (choć jeszcze niedawno był dependentem u adwokata)
S7 K, JS, M, W, D
Wychodzi znów parweniuszostwo JS, D przerażony, bo rozpoznaje w nowym dziedzicu dependenta, któremy dał łapówkę niedawno
A2
S1 W saloniku P i G
P kradnie fotografię M (ale nikomu nie chce pokazać, że go kocha)
G przekonuje P i samą siebie, że nie ma sensu wychodzić za mąż z miłości, ze czułostkowość zła, że konieczne praktyczne podejście, choć jej wyobrażenie szcz takie: „oko utopione w oku, w którego głebiach obietnice raju, dłoń w dłoni, której dotknięcie wzbudza bicie mojego serca”.
D wyraża niezadowolenie z tego, że JS był na polowaniu (a sam miał kiedyś handel) - G smieje się z ultraarystokraty
D rozmawia z P
Chce ją przekonać do małż z M, tylko używa złego argumentu (że mają się wkupić w Czarnoskalskich)
S4 P, D, G, S, M
S: narzeka na przybycie JS: są tacy, co się z tego śmieją, tymczasem powiadam, że gdybyśmy odrzucili formy to obcowanie z ludźmi stałoby się torturą
Przyjeżdża komornik i S w stresie. Chcą mu odebrać zadłużony majątek. Próbuje od D wyciągnąć pieniądze (opowiada o db starych rodach) a D odpowiada mu historią o rybach (łatwiej wyciągnąć rybę z sadzwaki niż z jeziora - trudniej odebrać pożyczkę od zabiedzonej arystokracji)
Podsłuchiwała ich Ł i potem opd G o kłopotach $ i chce namawiać na JS
M i G. M opowiada G o miłości W, że to db decyzja, ale G gdy dowiaduje się, że W taki pewien jej wzajemności denerwuje się. Gdy po chwili przychodzi W (mówi, że JS nabbył dług) G odprawia go zimno, W załamany.
Dalej długa konwersacja wielu postaci. P robi uwagi M by się nie przymuszał, W wciąż zdziwiony. S chwali JS za obywatelską postawę (bo dziś majątki dostają się do Niemców lub Zydów)
JS (a, bo in jest strasznym kobieciarzem co deklaruje kilkakrotnie) okazuje zaint G i P
K wyciąga pieniadze od D - że niby ma mu oddać tyle a tyle rubli to niech ten mu pożyczy jeszcze 20 to odda mu później całą setkę.
A3
Pokój w hotoelu.
Ł, Z, K, chłopcy w cukierni. Przyg do małżeństwa JS z G
Ł i K omawiają, jak rozpieściła się Z przy JS, i jakiim piekłem może być małżeństwo, zastanawiają się, czy W będzie na ślubie i czy zemdleje
Przychodzi Mi z bukietem, ale wymyka mu się, że JS kupił 2 bukiety - a drugi posłał do Walerki
Pojawia się S, szuka drobnych dla dorożkarza, narzeka też na parweniuszostwo i martwi go, że JS wciąż trzyma weksle, które wykupił
S5
P rozmawia z G
G mówi, że nic jej nie brakuje, zwłaszcza że nie musi często widywać. P mówi, że B jest takie biedna
P rozmawia z M, szybko ucieka, ale wypada jej fotografia. M ją podnosi i to dla niego dowód, że P go kocha. Rozmawia z D i mówi mu o tym, ale chce, by P była pewna, że M kocha ją a nie majątek. Chce także móc utrzymać siebie i ją i dlatego planuje razem z D układ.
W przychodzi i parę gorzkich uwag o miłości P, potem rozmawia z Ł i ta mu mówi, że cały czas z P rozmawiają o nim.
W rozmaiwa z G i namawia ją, by rzuciła więzy, ale jakieś nieporozumienie. Myśli, że ona wciąż go nie kocha i mówi, ż jego serce jeden raz zabiło żywiej ale ona je uciszyła a teraz jedynym bóstwem dla niego obowiązki.
Na to wchodzi JS (nacięty, ale się trzyma) i chce trzymać G za rękę (jako już niedługi „legalny posiadacz”) G odchodzi, także W nic do niego nie mówi (tylko do siebie: „Kocham ją i aniołem stróżem jej będę”).
JS rozdrażniony takim potraktowaniem. Pijany, wspomina wieczór kawalerski, mówi że musi się chwilę przespać przed ślubem
A4
S1
S i Sa rozmawiają, Sa wyrzuca S zerwanie małżeństwa, ale ten mówi, ze nie może być by ktoś pijany jak bydle przyszedł. Ale może unikną ruiny finansowej bo M się żeni. Sa nerwowa i ma nadzieje na powrót JS
D nabył wszystkie długi pod cudzym nazwiskiem, M i D będą mieli spółkę (dom komisowy rolników z 3 powiatów)
Zarówno M jak i W wyzwali JS na pojedynek (K ma być sekundantem)
Wszyscy tym przerażenni, że chłopaki będą się strzelać, dziwią się, że JS taki odważny.
P wysyła D by nie dopuścił do pojedynku, bo boi się, że ukochany umrze
S rozmawia z G: „Pieniądz wielka potęga, daje czł możność utrzymaia się na wysokości swoich zasad”. G przyznaje się, że ze wstrętem chciała wyjść za JS, S mówi, by jeszcze nie traciła nadziei na W (ale w tle groza pojedynku)
Wraca D i mówi, że „cięzko raniony, jeżeli nie zabity”. Okazuje się jednak, że nic dokładnie nie widział. Na żałośliwą scenę wchodzi M i okazuje się, że JS nie stawił się, napisał list że pojedynki są barbarzyńskie i jedzie teraz do Paryża. W i M urządzili więc sobie strzelanie do listu i tylko to widział/słyszał D. Wszyscy się śmieją z D i ogólnie wesoło
Na końcu K - miał nadzieję na wygodny ką w Zagrajewicach przy JS a tu nici, ale może Ł wygra proces i się on z nią ożeni.
Maria Konopnicka
Opowiadania
Czytelnik, Warszawa 1979
Wstęp
Nikt przed MK i współ jej pisarzami nie ukazał z bliska najb. Osobistych przeżyć szarych ludzi
MK - z inteligenckiej rodziny, żona ziemianinia - ale od młodości obserwowała prostych ludzi.
1876 - rozstanie z mężem, przenosi się do WW, by utrzymać 6 dzieci musi biegać po mieście jako prywatna nauczycielka.
MK patrzyła na swoją pracę jako na badanie społ faktów (podobnie jak Prus)
Atak na stosunki społ, m.in. na towarzystwa dobrocznynności
Banasiowa
Narratorka siedzi w parku, park pusty i piękny
Przychodzi przygięta do ziemi staruszka (Banasiowa)
Przyjechała do miasta by umrzeć wśród swoich, w domu córki i jej męża.
Ale los tak chciał, że nie umarła, a mąż krzywo patrzy (bo zajmuje miejsce), a urzędnicy chcą by opłaciła pobyt (bezdusznosć maszyny admin która kasuje biedną staruszkę) dlatego musi pracować
Dym
Obrazek z życia
Wdowa mieszka z synem.
Patrząc przez okno mieszkania widzi dym i rozkoszuje się patrząc na niego. Tam w fabryce jej syn Marcyś „fasuje”.
Marcyś - młody pogodny chłopak, dumny ze swojej pracy
Kobieta obserwuje dym i jego fantastyczne kształty
Wraca do domu na przerwę „mamo jeść”, jedzą, ona zawsze oddaje mu swoją porcję mówiąc, że jej nie smakuje. (Jedz z Bogiem Na chwałę Panu Jezusowi i Matce Przenajświętszej - matka religijna)
Wieczorem syn wraca, znów je, idzie spać i matka przypomina mu o pacierzu, gdy on śpi ona cały czas się modli.
Rano problemu z budzeniem.
[ogólnie to chłopak cały dzień pracuje, i nawet w niedzielę]
Pewnego dnia śniło u się, że piorun uderzył w niego, matko go uspokaja choć sama zdenerwowana, on nie może zasnąć, ona mówi mu, że to oznacza wesele
[niby taki pozytywizm a jakieś znaki]
Następnego dnia kotłowy ginie w wybuchu [ciekawe czy to nie jego wina była?]
Długi lata wdowa jeszcze siadywała przy okienku i patrzyła na dym, ale teraz zawsze zamieniał się w kształt jej chłopca i zawsze rozwiewał się gdzieś w błękitach.
Mendel Gdański [znów opis normalnego przebiegu dnia a potem wydarzenie]
Żyd Mendel Gdański od 27 lat siedział w tej samej izbie i proawdził warsztat intrologatorski. Zna wszystko jak własną kieszeń, i jego też znają wszyscy. Domowo.
Pracuje i rozmawia
Potem wraca z gimnazjum wnuk, drobny wątły chłopiec, Mendel się o niego troszczy
W piątki zmiana scenerii - odprawianie nabożeństwa.
Raz chłopaki zebnrali się przed oknem i chcieli się wyśmiać z szabasowej modlitwy, ale obok przechodził probosz i zobaczywszy modlącego się żyda uchylił kapelusza.
spokój zakłócony
Chłopiec wraca z płaczem do domu mówiąc, że szli za nim wołając Żyd. Mendel gniewa się na niego i mówi, że nie trzeba się wstydzić, że jest żydem, jest tutejszym żydem, być uczciwym żydem to pk rzecz
Ale powtarzają się hasła że Żydów mają być.
Później długa rozmowa z zegarmistrzem (z którym niby były sąsiadami)
Zegarmistrz
Żydów mają być, wszystkich
Za to że Żydzi (ale Żyd zawsze jest Żydem)
Że obcy
Każdy żyd jako dostanie pieniądze to…
Żydów legnie się jak szarańczy a zawsze to żywioł cudzy
Mendel odp
że on nie obcy bo tu wyrósł
że pracą swoje miejsce uzyskał
on Gdański, tutejszy. Mendel, bo był 12.
Na tym mądrość nie by ludzi mało było, ale by dużo dobrego zrobili
Wszyscy ludzie dzieci są od jednego Boga
To nie ludzie powiadają, że Żydów będą buć, to powiada wódka, szynk, złość i głupota
Następnego dnia
Chłopiec wychodzi do szkoły ale student mieszkający w sąsiedztwie każe mu się schować do izby (bo bicie). Mendel jednak każe mu i tak wyjść, bo chce by była sprawiedliwość i spokój.
Jednak z uliczki słychać dziwną wrzawę, chłopiec zaczyna płakać
Mendel zdenerowowany. Sąsiedzi (znają żyda jako db człowieka) chcą by się schowali i ustawią w oknie jakiś obrazek.
Ale M odpowiada, że on się nie chce bać i że jak tamci miłosierdzia nie mają to nie są chrześijany ni ludzie. I stoi w oknie, heroincza postawa
Wpada dziki tłum, chłopiec dostaje kamieniem, Mendel stoi Gaon (wzniosły) i wzywa Pana, ale zanim ciżba do niego dotarła powstrzymał ją gniewnie ów student z facjatki.
Wieczór.
Złowrogi spokój, chłopiec chory
Student mówi, że wsz będzie w porz, chłopiec wyzdrowiej, że nic się nie stało
Ale w M umarło serce do tego miasta
Nasza szkapa
Biedna rodzina, chora matka, trójka rodzeństwa (Felek, Wicek i Piotruś - najmł)
Narracja z perspektywy jednego z chłopców (taka wesoła)
Po kolei wyprzedają wszystko, by mieć na lekarstwa dla matki i na węgiel.
Lekarz co jakiś czas przychodzi i mówi, że matka nie wydobrzeje, bo zimno, wilgotno.
Dzieci np. cieszą się z poszczególnych wyprzedaży, w ogóle „urwisy” z nich.
Powoli wyprzedają świętości rodzinne (żelazko, rondel, moździeż)
Chłopiec mówi, że po tej wyprzedaży stracił wiarę w rzeczy na całe życie
Dodatkowo handlarze wykorzystują trudną sytuacje i dają mało [kapitalizm, walka]
Śliczna scena jak Anulka (matka) i ojciec wspominają młodość jak ten grał na fujarce, chłopcy mają sensację, bo ojciec cicho płakał przy graniu.
W końcu decydują się sprzdać szkapę. Pracując ze szkapą ojciec utrzymywał rodzinę, ale teraz już nie ma roboty. Dla chłopców szkapa była najw przyjacielem, troszczyli się o nią, bawili z nią.
Szkapa, tak cenna dla rodziny, też sprzedana za marne pieniądze (bo chora, łogawa, szpacik) do Łukaszowi z Pragi, krewnemu, ale sknerze, chrzestnemu Piotrusia (najmł chłopak)
Po sprzedaży dobre czasy, bo teraz więcej jedzenia i cały czas palą, ale matka nie ma się lepiej
Matka umiera
Felek niby cały dzień wydziwia, że teraz ludzie nie mówią o nich łobuzy a sieroty, ale w nocy płacze.
Podczas pogrzebu trumna matki wieziona przez wóz ciągnięty przez szkapę
Chłopcy bawią się za szkapą podczas pogrzeby, wystroili ją „jak pannę młodą” [życie i śmierć] jakby nie rozumiejąc powagi sytuacji.
Marianna w Brazylii
Narratorka: ilekroć spojrzę na Listy Dygasińskiego z Brazylii [wówczas wielka emigracja do Ameryki płd i pisarze się b. Tym ekscytowali] to przypomina sobie o Mariannie.
Marianna nie miała żadnych problemów z obcością kulturową itd. W Brazylii [ogr więc nie widzi inności]
Marienne starsza pani z Dąbrówki (z guberni suwalskiej) wysłała na pomoc do córki, która uczyła się w Paryżu i tam wyszła za mąż za Pensylwańczyka, prowadzącego w Brazylii interesy. (jeszcze jako narzeczony kupił on słownik polski-niemiecko-francuski i pilnie studiował)
Młoda pani list za listem prosi o pomoc Marianny
Mar opowiada o swoim wyjeździe, że to „jeszcze gdzieś za Częstochową”.
Szereg komicznych scen
Zachorowała na żółtą febrę, ale jakoś udało się jej wykurować, lecz już z robotą nie mogłą sobie poradzić a lekarz powiedział, że wyzdrowieje w innym klimiacie więc wraca do Polski
I jej opd
„coż tam za kraj taki. Takiego ta kraju, proszę państwa i liczyć co nie ma. Jakby nie był. Życia tam nijakiego. Twarożku nie uświadczysz, kaszki krakowskiej nie ujrzysz”.
„Ja ta tej pięknosci nie widziała. Juści, mają tam precz i lasy, i Wisłę mają, ale że woda w niej to się tam inaczej nazywa. Gdzie, człowiek takich imion i nie pamięta nawet. Okrutnie głupi naród. Wszystko het poprzekręcane”
Narratorka kończy, że skoro i inni spisują swoje wrażenia z emigracji [90' XIX] to Mar też warto
Miłosierdzie gminy. Kartka z Hottingen
Gmina zajmuje się dobroczynnością. Daje fundusze na tych, co pracować nie mogą - biorą ich ludzie na utrzymanie i licytują, kto będzie mniej od gminy brał.
Pompatyczne przemówienia sekretrza jako to gmina dobra
Dziś licytacja Kuntza Wunderli, stary, prawie inwalida, skóra i kości, dodatkowo ma pozyczone ciuchy
Licytuje też jego syn (chce utrzymywać z pieniądze), wygrywa jakiś inny, ale widzi, że tem w pożyczonej kurtce i nawet nie jest w stanie jej zdjąć sam to wycofuje się.
Przychodzi wtedy Probst mleczarz i bierze za 125. On licytuje od wielu lat „wie że taka starota to jak pękniety garnek, odrutuj, a czasem i za nowy trwa. Bądź co bądź najtańszy to robotnik”. Kuntz nerwowy, bo poprzedni z gminy wzięty powiesił się po 3 miesiącach pracy u Probsta
Hanysek
O chłopakach 7-14 co k®ęcą się przy kopalni, kopalnia ich wychowuję i często umierają, jak to mają ciężką.
Maupassant
Nowele wybrana, Warszawa 1955
Wstęp (Irena Szymańska) [zob data wydania]
1880 - wychodzi ksiażka Wieczory w Medanie
Opd Zoli i 5 młodych literatów, jego uczniów, w tym M
Maupassant
Ur 5.08.1850 w posiadłości w Normandii, tam pierwsze lata młodości
20 lat - wojna fr-pruska - przerywa studia prawnicze, a w związku z powojennym kryzysem, który szczególnie uderzył we właścicieli ziemskich musi zrezygnować ze studiów
Praca
urzędnik Ministerstwa marynarki
później Oświaty
w końcu sukcesy literackie pozwoliły mu się utrzymać
Tematyka
życie chłopów norm
przygody wojenny
dola urzędnicza
pejzaż nadmorski i nadsekwański
matka przyjaźniła się z Flaubertem, M też się przyjaźni
korespondencja
uczy się zawodu pisarza i nie ogłasza swoich utworów wcześnie
zbeira dokumentacje do Bouvarda i Pecucheta
Syt we fr
przegrana wojna, upadek komuny paryskiej
przegrana wojna jako świadectwo rozkładu II cesarstwa
tendencja antyracjonalistyczne
bezwzgl burżuazji w walce z ludem
M obserwujac wojne widzi zdradę góry, ale widzi też serce prostych ludzi [grupa nowali wojennych]
Specyf M podejścia do chłopów - kopalna anegdot, ukazuje ich biedę [grupa nowelio chłopach]
Neoromantycy: poetyzacja, a Zola bilologizacja
M hojnie podejmuje tematy sredniowicznych facecji
Chłopi prości, okrutnie, ale nie są źli.
Z czasem jednak dobroduszna wesołość ustępuje miejsca prezentacji ciemnoty, skąpstwa, egozimu
Powiązania miedzy eksploatatorskim systemem rządów III rep a ciemnotą wsi
Maup komedia ludzka pisana inaczej niż ta Balzaka - śt trzeciej republiki to śt zgnilizny
Bunt przeciw mentalności mieszczańckiej, wyraz buntu przeciw zakłamanej burżuazjia (zwłaszcza kwastii potomstwa). Zagadnienie ojcostwa
Pesymizm - opisy ludzi niepotrzebnych
Gł bohater większości opowiadań: p[ieniądz - wszystkim się jandluje
Dramaty jednostek odzwierciedlają choroby społ
Tb opd - te o urzędnikach.
Stopniowo M ucieka w fantastykę, w dramaty psychologiczne
Mistrze języka, momentami także głęboki liryzm (zwł opisy przyrody)
Nowelki:
Baryłeczka
Wojska ger zajmują Fr. Po inwazji okupacja, powoli życie wraca do normy
Paru kupców wykorzystując znajmości z oficerami uzyskuje pozwolenie na podróż, planują już nie wracać do Ruen.
Jazda dyliżansem
Trocję miejscowych notabli
Loiseai z żoną - właściciel składu win, stary spryciarz
Carre-Lemadon, kawaler legii honorowej, z młodszą żoną (pociecha oficerów z db rodzin)
Hubertowie dr Breville - szlachetne nazwisko Normandii, wedle zaszczytnej rodowej legendy szlachectwo zawdzięczają temu, że Henryk IV „był sprawcą ciąży pewnej damy z rodu Brecille'ów”
2 zakonnice
demokrata Cornudet
Baryłeczka - kobieta lekkich obyczajów
Rozmowy wyższych sfer przedstawione jako puste, ukazana gadanina i biernosć
Szanowne kobiety siedząc w nią dyliżansie szpeczą „prostytutka”
Ale podczas jazdy sympatycznie, dyliżans stoi w śniegu, wszyscy głodni a B częstuje ich swoim prowiantem z sympatią.
Zatrzymują się w zajezdzie.
Niemiecki Oficer „zuchwały jak wszyscy ludzie posiadający władze” wzywa B, ta wraca oburzona i mówi że ten chce z nią spać. - patriotyczna wstydliwość ladacznicy
Nie mogą wyjechać, bo oficer nie pozwala zaprzęgąć i pyta się czy B nie zmieniła zdania. Towarzystwo dumne
Ale następnego dnia, gdy dyliżans wciąż nie może, towarzystwo zmienia zdanie (ile jeszcza ta dzierlatka zamierza nas trzymać w tej dziurze)
W końcu zawiązują spisek, by przekonać B do uległości.
Dodatkowo włącza się zakonnica, która opowiada, że wezwana ją do Havru by pielęgnowała chorych na ospę. W końcu B się łamie
Ruszają, a towarzystwo traktuję B jak szmatę, ta upokorzona i płacze.
A Cordonet nuci Marsyliankę, na złość towarzystwu.
Przygotowania do podróży
Urzędnik, pan Patissot, przypomina Napoleona III i odnosi sukcesy w pracy
Nadejście republiki katastrofą, nie zmienia jednak stroju
W końcu ma awans na gł kancelistę.
Ale chory, obawia się apopleksji i decyduje się na przejeżdżki za miasto i kompletuje ekwipunek
U przyjaciela
Pan P opisuje swoją przejażdżkę nie słucha go nikt poza panem Boivin.
Spotyka się z nim u upijają się, na co żona B nakrzyczała na niego
Dom pani Tellier
Burdel p Tellier
W Normandii takie zakłady cieszą się szacunkiem, bycie Madame to dobry zawód
Opis dam
Farnanda
Rafeala
Róża Klaczka
Kokoszka
Flora
Pewnego dnia szanowani obywatewl miasta (kupiec drzewny i były mer, agent ubezpieczeń, sędzia) przychodzą a burdel zamknięty. Załamani, bo przychodzą tam raz w tygodniu (jako ludzie rodzinni).
Marynarze oblegają
Na drzwiach kartka: „zamknięte z powodu pierwszej komuni świętej”
II
Madame ma brata i jego córka, której jest chrzestną, przystępuje do I komunii świętej.
Madame jedzie, ale nie może zostawić dziewcząt bez dozoru więc bierze je ze sobą.
W pociągu przygoda z namolnym komiwojażerem
Na miejscu ladacznice ronbią furorę
W nocy przestraszona komunikantka jest pocieszana przez Róże 0 itak komunikantka śpi na piersiach prostytutki
Msza komunijna, Róża zaczyna płakać przypomniawszy sobie dzieciństwo, w końcu cały kościół płacze, a ksiadz mówi o wielkiej radości i dziękuję im zspecjalnie za obecność.
Zgrzyt, brat Madame zaleca się do Róży, ale Madame go osadza
III
Powrót, wesoło w burdelu, a Madame mówi, że święta.
W rodzinnym gronie
Pan Caravan mieszka z żoną i matką
Postarzał się ni dostzegłszy mijania swego życia, z gimnazjum przeszedł bezpośrednio do biura.
Wychowców których bał się zastąpili przełożenia
Po 30 latach służby - krzyż legii honorowej
Żona dotknięta chorobą sprzątania
Dzieci ganiają po ilicy z ulicznikiami
Nad nimi w kamienicy mieszka matka
Matka umiera [a jak się okaża na końcu zapada w letarg]
C w rozpaczy, ale pod wpływem żony oswaja się, a w końcu wpływem żony, obawiając się by mienie matki nie trafiło do rodziny decydują się już teraz przenieść część rzeczy.
Udany opis obiadu, gdzie rozpacz rozpływa się pod wpływem trawienia
Następnego dnia, gy przyjeżdżają Braxowie, okazuje się że matka obudziła się z latargu. Zimna wobec C, długa patrzy na zegar, który przeniosione od niej z pokoju, a w końcu stwierdza, że Braux ma jej przywieźć swoje dziecko.
Na koniec pani Caravan wściekle rzuca się na Brauxów
A pan C pyta: co ja powiem w ministerstwie
Wiosenny wieczór
Joanna ma poślubić kuzyna Jakuba, przymilają się do siebie
Wychowywali się razem i w końcu pokochali
W tym domu mieszka też stara panna ciotka Lison, samotne smutne życie, trochę jak przedmiot.
Raz siedzi, przychodzą Joanna i Jakub, Jakub patrząc na jej nogi puta: „czy ci nie zimno w te twoje kochane nożyny”. Na to Lison wybucha płaczem i w końcu ze łzami, skurczona z żalu mówi: A mnie nikt nigdy nic takiego nie powiedział
Tatuś szymka
Szymek idzie do szkoły, a wredne potwoery (Inne dzieci) dręczą go, bo nie ma tatusia (owoc nieszczęśliwego błedu matki - Blanszotki)
Po szkole chce iść się utopić, tam spotyka go robotnik Filip, Sz opowiada mu wszystko. F zaprowadza go do domu, tam szymek rozpłakuje się opd wszyskot matce ona zawstydzona, F nie wie co zrobić, a S chce by ten był jego tatusiem. Przez 3 miesiące F zaprzyjaźnia się z S i przychodzi czasami pogawędzić B
W szkole S mówi, że F jego tatusiem, ale nie do końca to pomaga, bo chłopcy mówią że tatuś powinien być mężem mamusi. Opd o tym Filipowi, ten w końcu oświadcza się się B.
I szcz zakończenie
S przychodzi do szkoły i mówi, że Filip Remy (a każdy chciałby mieć takiego tatusia) natrze uszu każdemy, kto by skrzywdził szymka
Paryska przygoda
Siła ciekawośic kobiecej.
Pewna wzorowa mieszczka z małego miasta, mąż dwoje dzieci
Ale marzy o grzechu i Paryżu
W końcu wyrywa się do Paryża
Ale na bulwarze nie może znaleśźć „śladu owych słynnych orgii”
W końcu w sklepie poznaje pisarza Varina przyczepia się do niego, kupuje mu naszyjnik. Spędza z nim dzień, razem piją absynt i idą do tr, na noc ląduje u niego.
Rozczarowana po nocy z nim odchodzi, a on się pyta po co to wszystko
A ona: „chciałam poznać grzech” ale wie,że to nic ciekawego
W domu szlocha, czuje się jak zepchnięta do rynsztoka
Urwisko śmierci
Był pewien młody gwałtowny surowy ksiądz, „przepełniony nienawiścią wobec tych co żyją wg praw naturalnych.”
Odbywał długie samotne wędrówki.
Burza. Dostrzega ruchomą kleć owczarza - rodzaj psiej budy na kółkach,. Chce się schronić, a w środku para kochanków. Wściekły spycha ich w przepaść.
Nie chce ich pogrzebać, w kościele grzmi podczas homilii na tych co łamią 7 przykazanie
Ale widziano go i skazują go na ciężkie roboty.
Syn
2 przyjaciele, senator i członek Akademii Francuskiej spacerują i rozmawiaja.
Widząc kwitnący kwiat Akademik mówi, że ten byłby w nielada kłopocie gdyby miał zliczyć dzieci, na to drugi, że oni też porzucają dzieci, i że łączyły ich bliskie stosunki z 200 czy 300 kobietami.
I zaczyna opowiadać brzydką historię o swojej przeszłości
Wędrował z kolegą po Bretonii, kolega zachorował. Dlatego siedzieli w jednym miejscu
Raz był gdzieś w Bretonii z na początku dla żartu zaciągnął do pokoju pokojówkę i zgwałcił ją.
Ona unikała go, ale jak wyjeżdżał przyszła do niego na noc.
On szybko zapomniał o przygodzie
Po 30 latach przyjeżdża do Bbretonii, zbierać materiał do ksiażki
Znów w miasteczku, rozmawia z właścicielem gospody i pyta się o pokojówkę co służyła u ojca. Okazuje się że ona zmarła w połogu a jej syn to wioskowy idiota i pijaczyna. Akademik sprawdza datę narodzin i wszystko się zdarza.
Akademik chce mu pomóc, ale ten wszystko przepija i niszczy i jest beznadziejnym idiotą.
I mieszanina niechęci i tkliwości
Normandzki żart
Wesele, najbogatszy farmer w okolicy Jan Patu oraz Rozalia Roussel, jedna z tb partii w okolicy.
Weseli i fala sprośnych normandzkich żartów. Wreszcie ktoś rzuca, że podczas nocy poślubnej ktoś może kłusować na jego ziemiach.
Noc poślubna, gdy już znaleźli się w łóżku Jan słyszy strzał, zostawia żonę mimo jej błagań i rusza za kłusownikami. A żartownisie zasadzili się na niego i związali.
A on i tak przyznawął, że to był dobry żart.
Jedyna miłość
W dniu otwarcia polowania rozmowa o miłości
Jedni twierdzą, że można kochać kilka razy („Z zakochanymi to tak jak z pijakami; kto pił, pić będzie, kto kochał kochać będzie”), a inni,ze tylko raz.
Na to doktor opowiada historię o uczuciu co trwała 55 lat. Damy zachwycone, ale wtedy dr powiedział, że to było uczucie starej kobiety co wyplatała krzesła.
Dziecko wyplataczy krzeseł, nikt go nie kochał, od dziecka tułała się obdarta, pokryta robactwem. Raz spotkała małego Chouquet, wzruszyły ją łzy i moment czułości.
Rodzince przyjeżdżali co rok do tej wsi. Ona przez cały rok zbierała pieniądze i przehandlowywała je na pocałunki.
Poszedł do szkoły, urósł wyprzystojniał, nie zauważał jej.
Później spotkała go żonatego i chciała się utopić. Uratowano ją i zaniesiona do aptekarza i ona b. Szcz
Umarła, wezwano dr do niej, opowiedziała mi wszystko i przekazała 2 tys franków.
Nazajutrz dr poszedł do patekarza, zaczyna opowiadać wzruszony, ale tamci obirzeni, że ta łajdaczka uderza w jego dobrą opinię.
Wtedy dr mówi o pieniądzach i że w takim razie należy to przekazać ubogim, ale nagle aptekarz zmienia zdanie.
Opowieść o pewnym normandczyku
Opowieść o Mateuszu. Normandczyk, który mnóstwo pije (i ma skelę, którą mierzy wstawienie - upiciometr) a jednocześnie opiekuje się kaplicą Najświętszej Maryi Panny. Ochrził tę figurę jako „Orędowniczkę chodzących z brzuchem” i napisał zakazaną przez kler modlitwę dla tych, co zgrzeszyły.
Dołączył jeszcze handelek świętymi. Wyrzeźbił posążku z drewna, którymi handluje.
Jego żona Melia wrzeszczy gdy na upiciometrze przekroczył 90, wtedy jest solidnie wstawiony.
Narrator i jego przyjaciel zachodzą do niego i wspólnie piją, ten opowiada o wczorajszej pijatyce. Przychodzą jakieś 2 wieśniaczki i proszą o św Błażej, Mat nie może go znaleźć, wreszcie żona mu mówi, że zatkał nim dziurę u królików (bo nie przynosił dochodów). Mat wyjmuje go i czyści i daje kobietą a te niezrażone mówią zdrowaśki.
Na wsi
2 biedne rodziny mieszkają obok siebie.
Przejeżdżają bogaci państwo i pani zachwyca się dziećmi. Chce wziąć malucha (Karolka) od jednych, ale ci nie chcą sprzedać. Druga rodzina natomiast sprzedaje.
Od tego czasu obie rodziny robią sobie docinki a Karolek dorasta w przekonaniu że jest kimś lepszym bo go nie sprzedano
Ale po 20 latach przyjeżdża tamten chłopak z przybranymi rodzicami. Bogaty panicz. Święto
Karolek patrzy na to i wyrzuca rodzicą że go nie sprzedali, że są głupi. K uświadami sobie, kim mógłby być i odchodzi z domu z krzykiem „ciemne chłopstwo”
Relikwie
List kogoś do księdza, który jest kuzynem jego narzeczonej.
Małżeństwo okazało się być zerwane.
Kuzynka była osobą religijną i egzaltowaną. Gdy jechał do Kolonii poprosiła go o prezent. Ten kupił w sklepie z dewocjonaliami medalik z kawałeczkiem kościu jedenastu tysięcy dziewic”. Zgubił jednak orginalną kość więc kupił na jej miejsce inną. Kuzynce powiedział że ukradł dla niej relikwia. Ona pyta się czy jest pewien autentyczności a ten by uniknąć przyznania się, że kupił u handlarza kostkę, dlatego kłamie że ukradł.
Kuzynka zachwycona, ale po jakimś czasie pojechała do Kolonii i wywiedziała się, że taka kradzież była niemożliwa. Zerwała zaręczyny i powiedziała, że tylko pod warunkiem, że zdobędzie dla niej relikwie.
I on pisze do ksiedza z prośbą o pomoc.
Noc księżycowa
Ksiądz Morigan to fanatyk, o duszy namiętnej i prawej.
Cała natura uporządkowanym tworem Boga dla niego, ale nienawidzi kobiet. Co najwyżej toleruje zakonnice i chce by jego siostrzenica wstąpiła do zakonu.
Nagle dowiaduje się, że jego siostrzenica ma ukochanego. Wściekły, z ciężkim dębowym kijem idzie się zasadzić na nich. Ale po drodze piękno księżycowej nocy i śpiewu słowika oszałami go i zastanawia się, po co Bóg stworzył tak piękno noc, skoro w tym czasie wszyscy śpią.
I idąca para ukochanych wydaje mu się być odpowiedzią na jego pytania, a w głowie brzmią strofy Pnp.
Koniec: „Uciekł w rozterce, niemal zawstydzony, jakby przekroczył próg świątyni, do której wejść nie miał prawa”
Panna Fifi
Prusacy zakwaterowali się w zamku. Nudzą się jedyną rozrywką wysadzanie w powietrze dzeił sztuki. Oficerowie proszą majora by pozwolił im sprowadzić kobiety, zwłaszcza gorliwy jest Wilhelm von Eyrik, zwany panną Fifi.
W miasteczku najeźdzcy napotkali na jeden opór - opór dzwonnicy. Proboszcz po zajęciu miasta proklamował żałobę publ i głosił ją przez milczenie dzwonu.
Major zgadza się na inicjatywę i sprowadzają prostytutki.
Pijatyka, dodatkowego animuszu dodaje wymęczonym celibatem oficerom bliskość prostytutek., kobiety też pijane, Ostro.
W końcu porucznik Otto wznosi toast „za nasze zwycięstwo nad Francją”, na to Rachela odpowiada: ja znam Francuzów, w obecności, której nie śmiałbyś tego powiedzieć.
Na to bardzo agresywnie reaguje Fifi, że dotychczas Francuzi tylko uciekają i po serii przechwałek rzuca: „do nas należą kobiety Francji”. Rachela na to, że kobiet francuskich nigdy mieć nie będą. Ten zanosząc się śmiechem pyta się, co w takim razie one tu robią. A ta odp: „Ja nie jestem kobietą, tylko ladacznicą, w sam raz właśnie dla Prusaków”. Policzkuje ją, a ona przebija mu szyję deserowym nożykiem i ucieka.
Majorowi udało się powstrzymać przed rzezią pozostałych kobiet, ale nie udało się schwytać R.
Ukarany przez generała, sam ukarał żołnierzy.
W złości wymusił na proboszczu dzwonienie. Teraz dzwonił często, a czasami nawet w środku nocy, dlatego wszyscy zaczęli uważać, że nawiedzony. A to w dzwonie ukryto Rachelę.
Po wojnie ożenił się z nią patriota wolny od przesądów i uczynił z niej damę.
Adolf Dygasiński, Zając
Kraków 2002
I
Piękne są letem Morzelany, opis wsi i majątku - „wieś w dobrej glebie wygląda jak misa pełna dań przerozmaitych”
Wprowadza boh - zając, który 7 lat tam przeżył i doszedł do szczytu dosk zajęczej, a teraz w 8 roku starość przyszła
Doskonałość zająca - wynikiem szcz. Rozum następuje po szcz, ten rozum, co korzysta z dośw [9]
Gat zajęczy - nie ma miłości bliźniego, nie miał ani jednego sprzymierzeńca
Życie zająca: dobrze uciekać i ukrywać się
II [10]
Miejsce urodzin S [szarak]
Cudem ocalał, matkę i siostrę zabił bocian
Główny oręż zająca: strach i nogi
On został zabrany na dwór i tam zwierzątkiem panicza, ale uciekł i zażywał swobody
III [16]
Bohater ludzki, Jakub Malwa [J]
Wychował się mając Boga za opiekuna, nikły, wątły, zezowat, zahukany
Ma 50 lat i pełni służbę w Morzelanach.
Rozwiązał wszystkie wątpliwości - Naiwna religijność
Przezywany mysim królem
Raz na polu spotyka brata Jaśka Tetera [T]
Rozmawiają, T miły, a J szcz że ktoś się do niego odezwał, mimo iż na końcu T wycygania od niego proch i śrut
IV [22]
S wyzwolony w zbożach (cecha charakt - na dworze obcięto mu uszy)
Początki życia na swobodzie - talent strachu - zając obawia się wszystkiego, co może być niebezp i tylko dlatego może przetrwać
Podobnie jak ludzie [wielokrotnie w powieści powraca - czł częścią ntr] - „Raz się tylko żyje, więc gdy o życie chodzi - na wojnie czy podczas burzy morskiej - nikt nie lekceważy przewidzeń, przeczuć i przepowiedni” [24]
Po raz I ucieka i widzi jak psy dopadają innego zająca - nie czuje litości, ale tym większy strach o siebie.
V [27]
T - zapobiegliwy, postawny, śleopy na jedno oko, po ojcu otrzymał db gospodarstwo
W domu pod pantoflem żony i trzech pięknych córek
Poza domem: kłusownik, przebiegły, nie lubią go we wsi bo wykorzystuje innych.
Pierworodna Marynia [M]- pk, chluba rodziny, strojnisia, była w Grodnie u ciotki dopóki ta nie umarła i tam [stała się kokietką]
Kobiety wykorzystują T, traktują jak zwierze robocze, a tam uwielbia je i między innymi dlatego kłusownik
Raz T chory, wzywają doktora Chyleckiego[C], M podkochuje się z wzajemnością w doktorze i to o to jej chodzi a nie o zdrowie ojca
VI [34]
Jak to zimą zającowi ciężko, nie ma co jeść, musi się narażać i szukać we wsi
Za niewytrzymałość życiem się płaci, ale nasz S złożył dowody wytrwałości godne, by je przekazać w dziedzictwie gatunkowi.
Pan Węglicki [W] osaczył go, szczęścia S, że charty W nie umiają wziąć.
Dlatego też W wyklinany we wsi za płoszenie zwierzyny
VII [39]
O lisie Kicie - Rinaldini morzeleński, porównany też Mefistofelesa
Jaki to on przebiegły..., ale to wszystko po to by utrzymać rodzinę
Egoizm rodzinny - [tak samo charakteryzowane postępowanie T]
VIII [45]
Trudne przejścia zająca w jednym roku
Strach strachem, apetyt apetytem
Tu S zyskuje sławę, bo uciekł z dworu dziedzica
IX [51]
O psach w Morzelanach
charty W nieudolne
Trezor, wyżeł C, też
Rzetelne psy to Burek plebana i Nero kucharza
Burek - miał być zwykłym strózem, ale pociąg do myślistwa dlatego też w końcu gospodarz przywiązał mu kloc drewna do szyi
Neron - mieszaniec, pies kucharza, wzorowy myśliwy, ale zostął kłusownikiem bo jego pan Filip był marnym myśliwym i pudłował, Filip więc go bił i łajał i w końcu wziął innego psa. Wtedy Nero wziął się za kłusownictwo
J spotykając Ner na polowaniu: „pies dworski, zające dworskie i ja dworski”.
J zaś nie zastrzelił Burka bo nie chciał zastrzelić plebańskiego
X [56]
Lokaj Grzegorz mówi J że musi dużo upolować bo idą goście i kpi z jego naiwnej pobożności. Gdy J idzie na polowania to wyśmiewają go dzieci (Mysi król).
W końcu J strzela do jastrzębia i dlatego nie zastrzelił S - I moment w którym J zaczyna postrzegać bezuchego jako szczególnego, nadprzyrodzonego
XI [62]
J myśli o relacji z T
T wykorzystuje go by podkradać drzewo i kłusować na dworskim.
Rządzca cały czas robi uwagi J
J zawiódł się też na rodzinie T która się z niego śmieje
T jako szatan kusiciel
J wspomina nieudany romans z grubom Kaśką, za którą długo łaził bo „lubił na nią patrzeć choćby z daleka i czuł wtedy jakby głaskanie po sercu, a w ustach robiło mu się słodko”. Ale Kaśka kochała Wicka fornala i raz ich podpatrzył przypadkiem i cierpiał. I wtedy się zrobił b. Pobożny. A relacja z bezbożnym bratem, który wyśmiewał kościół pozbawiała go ostatniej wartości
J rozmyślając Przypadkiem spotyka T i ucieka zostawiając dubeltówkę - T cieszy się i nie ma zamiaru oddać.
XII [68]
Kolejne przejścia szaraka, postrzelony przez T, ale przetrwał a później mądry, bo nie uciekął przed nagonką w strzelców ale przedarł się przez nagonkę
XIII [73]
Zima
J urządza polowanie dla gości dziedzica
S wpada we wnyki, już go ma kłusownik zabić, gdy atakuje go innny człowiek („ty mi zwierzynę podkradasz”) i tak S znów się szczęśliwie uratował.
A to syn T (Franek [F]) idzie w ślady ojca
Zaś J do S nie strzela, bo myśli że to jakiś cudowny zając („naznaczony w Bożej oborze”)
XIV [79]
Opis Kacpra, szafarza dworskiego [K].
Nasi się sztywno by ukrywać pijaństwo, pije walerianę z gorzałką
Kucharz, wróg, atakuje za pijaństwo, ale ogrodnik, wróg kucharza jak „filozof-pozytywista” pyta gdzie dowody.
K pyta się J dlaczego tak kiepsko ze zwierzyną i wykrywa, że ten stracił dubeltówkę i posługuje się pożyczoną strzelbą.J przerażony i przekonany o swoim grzechu
XV [86]
J chce odzywksać dubeltówkę.
Spotyka Franka [paskudny chłopak]. Ten służy jako posłaniec M i C, przenosi listy i jednocześnie szantażuje obie strony. J obiecuje F pieniądze i śrut jeżeli ten wyniesie mu dubeltówkę, choć przekonany, że grzesznie czyni podburzając syna przeciw ojcu.
XVI [93]
Szafarz upija się walerianą mieszaną z gorzałką
To jego najw namiętnosć
K jest ze szlachty zagonowej, na ślubie wpadła mu w oko Flora, żona T, plotki po narodzinach M zakończyły się wielką awanturą, gdzie T stracił oko a K pobity
Zaczepił się na posadzie szafarza ale pije i dziedzic wymaga na nim przysięge, że nie będzie już nigdy pił. Ten jednak wciąż pije, ale w ukryciu, a dlatego chodzi sztywno bo dziedzic mu powiedział że od pijaństwa się podleje.
Konflikt z kucharzem, K staje się mizantropem i przekonany że trunek jedynym przyjacielem
XVII [100]
„Cóż to jest życie doczesne zaąca? Nieustanna ucieczka, przenoszenie z miejsca na miejsce swojej niedoli, bólów, pragnień i grzechów żywota”.
Opis różnych niebezp, ale najw to polowanie „do kotła” (myśliwi otaczają obszar i idą do środka)
Raz S w takim kotle, ale znów szcz bo w środku okaząło się że siedzi wlk odyniec, do niego strzelali myśliwi a S przemknął, widział go tylko J, który i tak myśli o S jako o nadprzyrodzonym - zając gracz (bo dużo czynów dzielnych)
„Ileż przeróżnych a osobliwych zdarzeń potrzeba, ażeby zająć wyszedł na gracza”.
XVIII [106]
Miłość w wersji zajęczej
Jak S ściga samiczkę razem z innymi, ta ich kokietuje, walczą, a na końcu to on zostaje.
I jego potomstwo też pewnie będzie korzystać ze szcz
XIX [111]
F próbując wynieść dubeltówkę skatowany przez ojca, J bierze go do siebie i kuruje.
J wtedy dowiaduje się, że jutro polowanie z dziedzicem, a on nie ma strzelby. Idzie do szafarza i bierze go na litość i pochlebstwa i ten pożycza mu swoją
XX [119]
C jedzie ratować umierającą organiścinę, ale spotyka W i rozmawiają o myślistwie (z aluzjami do kobiet)
Wyśmiewa ich woźnica że oni tacy myśliwi a tu zając przeszedł przez droge
W spuszcza charty, te wypłaszją zając, ale C trafi w psa, do niego dopada jego pies i jeszcze zagryza a W katuje psa C i ogólnie wlk chryja.
A zając ucieka Lecz C twierdzi, że specjalnie strzelał w psy, bo W to „wypłosz”
A organiścina umiera przed jego przyjazdem
XXI [126]
F w nocy okradł J i ten bez strzelby na polowanie z dziedzicem
Na polowaniu wąsaty dryblas Konstanty wystrzelał dużo
I to on ma zastąpić J na stanowisku strzelca.
J z cięzkim sercem, rządca: „co mnie obchodzi, czy skarb ponosi straty przez złe chęci łajdaka, czy - przez ślamazarnosć cnotliwego mazgaja”.
XXII [132]
S się zestarzał, ale jakoś przetrwał zimę, zanosiło się że co nietypowe u zajęcy umrze śmiercią naturalną
C jedzie strzelać do ptaszków, bo go M prosiła, a ten choć już się kocha w drugiej siostrze postanawia spełnić prośbę. Jednak ostatecznie nic nie upolował, a strzelając do sikorku ustrzelił S
„Jadł trawy, żył w nieustannym strachu, przez szczęście pozyskał sławę, a życie mu odbrał partacz ostatni, który jeden jedyny raz zastrzelił zająca - i to przez pudło”
XXIII [139]
J wyrzuca sobie grzechy i ma sen o matce, która mówi mu by brał winę na siebie, nie obciażał brata
Razem z nowym strzelcem idą obejrzeć rewir, strzelec Konstanty wypytuje go a J opowiada o swoich grzechach i że to on winny.
K bierze go za idiotę, ale dochodzi do wniosku że może się dobrze z kłusownikami ułożyć
XXIV [145]
J siedzi przy kościele
Konstanty postawą i swoją psiarnią (jamniki, wyżeł Uduś, który tropi kłusowników) wzbudza podziw we wsi.
Jeden T się nie uląkł i dalej kłusuje.
Pewnej nocy dochodzi do spotkania w lesie. T zastrzelił Udusia i uciekając chciał postrzelić K, ale K go postrzlił.
T jednak jakoś się wylizał lecz niczym kaleka.
Leczy go felczer C, który teraz startuje do najmłodszej siostry.
Ale po T nastąpił F
„Na polach i w kniei Morzelan zginęły tylko sobniki, gatunki pozostały te same: szaraki-gracze, lisy-Kity, psy-włóczęgi, złodzieje-kłusownicy”.
XXV [153]
F przy chorobie starego trzęsie całą chatą
Wściekły pies wpadł do Malwicz, przy okazji obławy załatwiono jeszcze kilka innych.
Być może Pokąsał też M.
C tym razem bez skrupułow wypala jej ranę, razem z nim był przy tym Witalis Karduskiewicz.
Chce się z nią ożenić, ale ona nie chce takiego ślamazary, F jednak wpycha ją w jego łapy by mieć spokój. M w sumie się cieszy, bo choć zmarnuje sobie życie, już psa Franka nie bezie oglądać
XXVI [161]
Podczas obławy ginie lis Kita
Konstatny wszedł w układ z F
Walka między szafarzem i kucharzem
Szafarz teraz niemal non-stop pijany, wydaje kucharzowi nie to co trzeba, ten przebiegle przygotowuje potrawy, licząć że w końcu ściągnie gniew pański na głowę szafarze. I wreszcie się udaje, ale kucharz też wylatuje, i wtedy obaj się godzą
XXVII [166]
W piękny majowy dzień J malwa opowiada dzieciom bajkę o zajączku sprawidliwym:
Maciek uratował niedźwiedzia przygniecionego kłodą, a ten chce go pożreć. Chłop mu na to pod o spawiedliwości i wdzięczności, a niedźwiedź że nie zje go wtedy, jeżeli znajdzie mu jakieś stworzenie, które przyna sprawiedliwość i wdzięczność
Ale po kolei różne istoty nie przyznją
chłop chce by mu płacić
wół: że dwaj rzeźnicy i ucieka
koń, że jego pan nie jest dla niego sprawidliwy
wilk - chybaś niedźwiedziu nie głodnym
…
w końcu za radą jaskółki jako sędziego Maciek wybiera zająca. Ten mówi że musi zobaczyć jak sytuacja wyglądała z początku, głupi niedźwiedź włazi znów pod kłode
Zajączek: teraz tak jak było na początku. Nie ma na świecie wdzięczności, a sprawiedliwość na ciebie oto spada.
Do Maćka [ostatnie zdania]
„Umykaj żwawo do domu! Chwal Boga, nie czyń źle nikomu, a wdzięćznosć i sprawiedliwość miej w sercu, choćbyś tylko taki sam jeden był na świecie.”
Nietzsche
Narodziny tragedii
[tłum L. Staff]
[ze wzgl na specyf styli Ntz od razu mówię, że to będzie średnio komunikowalne]
Próba samokrytyki
Pisane podczas wojny fr-pruskiej
Zmiana znaków - pesymizm siły i optymizm jako znak rozkładu
2.
NT - jako młodzieńcza ksiażka oparta na gruncie sztuki
Cel: widzieć wiedzę przez optykę artysty, sztukę jednak przez odkrycie życia
BY wiedzieć czym byli Grecy trza odp na pyt o żywioł dionizyjski
Grecy w bogactwie młodości wytwarzają szał i pesymizm, upadając stają się optymistami
Wspł: zwycięstwo optymizmu, rozumności, utylitaryzmu
5 [9]
Sztuka jako mf czynność człowieka
Artysta tworząc yzwla się od męki pełni i nadmiaru, od cierpienia
Chrz - wypiera sztukę w królestwo kłamstwo i tworzy postawę niewolnika wrogiego względem życia
6 [11]
Krytukuje to że popsuł wspaniały problem domieszką romantyki niemieckiej
7 [12]
Kończy zaratustrą
Przedmowa do Ryszarda Wagnera
Narodziny tragedii
1 [19]
Przeciwieństwo apollińskiego i dinizyjskiego, a ich syntezą tragedia attycka
Sen - upojenie
Apollo [Ap] |
Dionizos [Di] |
Sen |
Upojenie |
Świat pozoru |
Rozkoszne zachwycenie i groza |
Radosna konieczność dośw snu |
Pojednanie wrogiej przyrody z czł |
Oparcie z ufnością o principium individuationis |
Człowiek nie artyst ą lecz dziełem sztuki |
Ogranizczenie, wolnośc od dzikich wzruszeń, spokój |
|
2 [22]
Przepaść dzieląca Greków dioniz od barbarzyńców dionizm
Wcześniej rozwiązłość seksualna, u Greków wyzwolenie świata, przemienienie, rozpłynięcie jednostki w przyrodzie
3 [25]
Budowla Ap
Nie ma ascetyzmu olecz triumfujące istnienie
Drugi biegun greckiej mądrości ludowej, głoszącej cierpienie życia [opd o Sylenie]
Śt bogów olimpijskich - „zachwytu pełna wizja dręczonego męczennika do jego udręczeń” [25]
Śt bogów jako teodycea[26]
Harmonia z przyrodą (Schillerowska naiwnođ) długotrwałą pracą nad uczłowieczaniem natury. Wypieranie tytanów przez ap[26]
4 [27]
Do stworzenia wizji pozoru i warunkowanej przez nią harmonii konieczny pierw di.
Sentancja nie za wiele - zarozumiałość i nadmiar uzwana za deony sfery nieap, przedap (tytani) i barbarzyńcy.
Ap nie może żyć bnez di
5 [30]
Gdzie szukać pocz połączenia Di i Ap - zob Archiloch
Archiloh, liryk, artysta podmiotowy
Tożsamosć liryka z muzykiem
Liryk - artysta di jednoczy się z prajednią, z jej bólem i sprzecznością i stwarza muz odbicie prajedni.
Ja liryka nie oznacza podm w znaczeniu nowszcyh est
W pieśni lirtycznbej przeplata się czyta kontemplacja z indywidualnymi chceniami [to z schopenhauera]
Przeciwieństwo podm i przedmiotwości nie jest estetyce właściwie.
O ile podmiot jest artysą, jest wyzwolony od woli indywidualnej, jest medium, przez które prawdziwie istniejacy [przedmiot święci swe wyzwoliny w pozorze
„bo tylko jako zjawisko estetyczne jest istnienie i świat usprawiedliwione na wieki” [33]
Koncepcja praartysty świata
Geniusz tyle tylko wie o wiecznej istocie sztuki, o ile w akcie twórczości stapia się z owym praartystą świata.
6 [34]
Pieśń ludowa a epos
Pieśń zwrotkowo śladem zjednoczenia dwóch żywiołów
W dziejach jęz ludu 2 probl
język naśladuje śt zjawisk i obrazów
naśladuje śt muzyki
poezja liryczna - naśladowcze wybłyskiwanie muzyki w obrazach i pojęciach
liryka zależy od ducha muzyki, muzyka w całkowitej swej ograniczoności nie potrzebuje obrazu ani pojęcia
7 [36]
Pocz trag gr
Traf powstała z chóru traicznego
wyjaśnienie polityczne chóru
Schleglowskie wyjaśnienie chóru jako widza idealnego
Schiller: chór jako mur żywy który otacza tragedie - chór wypowiada wojjnę naturaliuzmowi
Chór - napowietrzne rusztowanie zmyślonego stanu naturalnego i postawił na nich zmyślone istoty naturalne
Grek kulturalny czuł się unicestwony w obliczu chóru satyrów - ustępuje przemożnemu uczuciu jedności, które prowadzi na powrót na łono przyrody
Helleńczyk: ocala go sztuka, a przez sztukę ocala go sobie życie.
Zachwycenie stanu di, niszcząc zwykłe granice istnienia - zawiera w sobie żywioł letargiczny
Czł di podobny do Jamleta - spojrzeli w istotę rzeczy i wstręt im działać
Poznanie zabija czyn, do działania trzeba być osaczonym zasłonami iluzji
Czł di pń mdr sylena, i wtedy pojawia się sztuka
W najw niebezp woli - pojawia się sztuka: „ona jedynie zdoła owe wstrętne myśli o okropności lub niedorzeczności istnienia nagiąć do wyobrażeń z którymi żyć można: są nimi wzniosłość jako artystyczne okiełznanie okropności i konieczność jako artystyczne wyładowanie wstrętu do niedorzeczności” [40]
8 [40]
chór jako mur - sztuka broni przed rz
traf swą pociechą mf wskazuje na wieczne życie owego rdzenia bytu
symbolika chóru satyrów - prastosunek rzeczy samej w sobie i zjawiska
Publiczność tragedii odnajdywała się w chórze
Czł nowocz: słabośc uzdolnienie poetyckiego, dlatego prazjawisko est postrzega zbbyt złożenie i oderwanie
W gruncie rzeczy zjawisko estetyczne jest proste - tzba mieć tylko zdolnosć widzieć nieustannie grę żywą i żyć w otoczeniu rojów duchów.
Chór starszy i ważniejszy niż akcja.
Oczarowanie założeniem sztuki dramatycznej
Tragedia: chó dionizyjski, który ciągle na noweo wyładowuje się w ap śt obazowania.
Z II strony: uprzedmiotowienie stanu dionizyjskiego przedstawia przełamanie jednostki i jej zjednoczenie z prabutem. Dr jest zatem ap uzmysłowieniem di poznań i doznań. [i to go różni od eposu]
Di jako główny boh - to jego wyrażają inni boh
9 [45]
pogoda grecka - nie jest stanem niezagrożonego zadowolenia, lecz maską narzuconą celem naruszonego grozą spojrzenia
Edyp - ten kto rozw zagadkę przyrdou musi też złamać porz przyrody
Prometeusz: czł poteując się do tytanicznosci zmusza bogów do przymierza
Kult gr i germ - za opanowaniem ognia stoi występek - grzech czynny, godnosć grzechu, mężczyzna popełnia
Semicie - grzech kobiecy
10 [50]
przdm trag - cierpienia Di, sławne postacie tylko maskami Di
nauka misterialna tragedii: poznanie jedności wszystkiego co jest, uważanie indywidiacji za praprzczynę zła, a sztuki jako nadziei, że zaklęte koło ind da się przełamać [51]
11 [52]
Gr traf umiera wskutek samobójstwa - Eurypides
Nowsza komedia attycka jako coś wywodzące się z Eurypidesa.
Eurp - buduje na mierności mieszczańskiej, wprowadza czł z życia codz na sc
2 widzowie dla których pisze Eur:
on sam jako myśliciel, walczy przeciw sztuce Ajschyla i Sofoklesa
Sokrates
12 [56]
Eur chce oddzielić od trag żywioł niedi, nie udaje mu się to (do czego przyznaje się w Bachantkach)
Sokrates: on gubu trag, dążność sokratyczne
Istota est sokratyzmu [58]
to co pk jest rozumne
i np. u Eurp deus ex machina jako na siłe wprowadzane uprawomocnienie.
13 [61]
Sokr jako tb Sofista
Sokr kryt działania z instynktu - dajmonion - po raz pierwszy instynkt staje się kryt
Upada maratońska tężyzna fiz
Umierający sokr jako wzór
14 [63]
dialog plt - łódź w której ratuje się dawniejsza poezja
pierwiastek optymistyczny
cnota jako wiedza
dialektyka - ap przepoczwarza się w schematyzm - optymizm tkwi w każdym wniosku
sokratyczno-optym śt - I krok do zniszczenia chóru
[66] muzyka sokr
15 [67]
każda kult zawdziecze wiele Grekom, każda stara się od nich uwolnić, bo wobec nich wszelka pozorna oryg traci wszelką wartość
Sokt jako n tym czł - czł teoretyka [67]
Czł teoretyk rozkoszuje się zrzucaniem zasłon.
Cżł teoretyk: niewzruszono wiara, że myślenie sięga po przewodniej nici przyczynowości , aż w najgłębsze przepaści istnienia i że myślenie zdolne jest nie tylko poznać istnienie, lecz nawet je poprawić[68]
Pesymizm prakt - zjawiał się tam gdzie sztuka nie pojawiła się jako obrona
Plt sokr jako nauczyciel nowej pogody greckiej
Nowe pń - poznanie tragiczne [70] - chciwośc optymistycznego poznania przedzierzga się w trag rezygnację i potrzebę sztuki.
I tutaj uprawiający muz Sokr jako symbol
16 [71]
trag ginie z upadkiem ducha muz
może się odrodzić wraz z odrodzeniem ducha muz - i tu rozwój ducha ger
Schopenhauer: muzyka i pojęcie [długi cytat, ale ciek, 73]
Obrazy życia ludzkiego można podłożyć do muz po muz jest ogólna
Pojęcia - „post rem”, muz „ante rem”, rz „in re”.
Muz podnieca do symbolicznego spostrzegania di ogólności, nadaje obrazowi symbolicznemu najw znaczenie.
Zdolność muzyki do rodzenia mitu - i to właśnie mitu trag, który mówi o di pń w przenośniach [74]
Dopiero na tle muz rozumiemy radośc ze zniszczenia jednostki
Muz sztuką di
Sztuka plat - Ap - uświetnienie zjawisk
17 [75]
wieczna rozkosz istniania - sztuka di każe jej szukać poza zjawiskami, a nie w zjawiskach
wyśmiewa malarstwo dźw jako przeciwieństwo pr sztuki
n niedi duch trag Eurypidesa [78]
18 [79]
Jest to zjawisko wieczyste: chciwa wola znachodzi sobie zawsze środek utrzymanie sych stworzeń przy życiu i zmueszenia ich do życia dalszego mocą rozpostartej ponad rzeczami złudy. Jednych pęta sokratyczna uciecha z poznania i urojenia, że zdoła nim uleczyć wieczną ranę istnienia, innego usidla powiewająca ponad jego oczyma uwodna zasłona pięknosci sztuki, innego znowu pociehca metafizyczna
Troistość
sokratyczna |
artystyczna |
Tragiczna |
aleksandryjska |
heleńska |
Bramińska |
Śt nowocz - sieć kult aleksandryjskiej, włada czł teoretyk.
Faust jako nowocz cżł wykszrtałocony, nienasycony
Kultura trag: miejsce nauki zajmie jako cel najw mądrość - zwraca się z niezmąconym spojrzeniem ku ogólnemu obrazowi śta
Pożąda n. Sztuki, sztuki pociechy mf
19 [82]
kultura opery=kultura sokr
recytatyw jako peupreryzacja muz
opera i sielanka nie dostrzegają ideału ntr straconej, pogoda wiecznego odnajdywania
wspł: stopniowe budzenie się di - kult ger, a zwł muz, a zwł Wagner
„kroczyć już nie na pasku cywilizacji łacińskiej”
20 [88]
Walka kulturalna Getego, sChilelra i Winckelmanna o Grecję
Nieskuteczna, ale teraz otwiera ją muz
„dziennikarz, papierowy niewolnik dnia” [89
[90] „Tragedia siedzi pośrodku tego nadmiaru życia, cierpienia i rozkoszy, we wzniosłym zachwycie, słucha dalekiego, tęsknego śpiewu, opowiada on o matach istnienia, których imiona brzmią: złuda, wola, boleść”
21 [90]
trag wchłania w siebie orgiazm muz
i opisuje wrażenia z Tristana i Izoldy, jak się przeplatają ap i di
ap wyrywa z og dionizyjskiego zdarzenia do złudy poj obrazu śt [hist Ti I], jednak jako całość działanie leży poza wszelkimi ap działaniami sztuki
Di mówi jęz ap, ale Ap w końcu jęz di
22 [95]
dział mitu wznosi jakby do wszechwiedzy
W trag - najw patetyczność może być tylko gra est
Z odr trag odrodził się także słuchacz est
Biol czy fizj intprt katjarsois - bzdura, nie wiedzą nic o sztuce muz
[98] zwyrodnienie sztuki pod działaniem kryt
23 [99]
czy wspł czł jest słuchaczem est - niech spyta się się, czy zdolny jest rozumieć mit nie na drodze nauk, nie na drodze abstrakcji
zw abstr z nowocz państwem (nowocz jako sokratyzm i teor)
niezaspokojona potrzeba kult nowocz, gromadzenie wokół siebie innych kultr - świadczy o stracie ojczycznu dychowej
[104] mf sztuki i znów usprawiedliwienie jej przez est
rozkosz mitu trag analogiczna do rozkoszy dysonansu w muz
2-3 strony tu o odrodzeniu ger i koniecznosci cierpienia, [już sobie podarowałem]
[mit w sercu kult - Ankersmit]
Tadeusz Rittner
Głupi Jakub
Osoby
Karol |
szambelan |
K |
Marta |
Jego siosta |
M |
Teofil |
Jej mąż |
T |
Prezes |
|
P |
Jerzy |
Dzieci P |
Je |
Misia |
|
M |
Doktor |
|
D |
Katarzyna |
Właścicielka gospody |
Kt |
Jakub |
Jej syn |
J |
Hania |
|
H |
Lokaj |
|
L |
A1
K i M grają w domino. Napięta atmosfera. M rozkojarzona, K robi jej złośliwe uwagi (stara baba udająca Wenecjanke). Pojawia się probl Panny Hani, wykształconej przez P córki furmana, M niezadowolona z zepchnięcia na boczny tor.
Przychodzi T, niegdyś porucznik ausdtriacki dziś chce sztuczną sprężystośccią odwrócić uwagę od swego obecnego upadku i złego traktowania. K wprost mu mówi, że go utrzymuje, a potem pyta „Po co ten cżłowiek właściwie żyje”. Dalej śmieje się z M że wyszła za młodego oficerka, który minął tak jak młodość. Dalej ją obraża, a ona próbuje jakoś to znosić („Jesteś moją siostrą? To nieszcz przypadek”[rozpad rodziny]). K wylewa gorycz, bo nikt w rodzinie go nie lubił (umiał liczyć).
Przychodzi H i K zanim pozwoli ją wejść ubiera buty zamiast pantofli. H - świeża dziewoja, mimo wychowania znać w niej chłoplę. H świeżo po szkole, popisuje się wiedzą astronomiczną. Opd jak J oprowadzał po godpodarstwie Anglika od maszyny, K wściekły, że J się samorządzi mimo iż jest tylko wykształconych chłopem.
Wchodzi J. Marta złośliwie żartuje sobie z J i H („H ma suknie i fryzurę prezesówny”). K naskakuje na J, że tentraktuje gosp jak swoje, J zaś dumny ze swojej wiedzy. Caly czas napięcie (zwłaszcza, ze J w podejrzanie db humorze) i w końcu rzuca że zapłacił za jego wykształcienie i w ogóle za jego całego. Potem K delikatnie podrywa J (propozycja spaceru itd)
H i J zostają sami, czuła scena, z rozmowy wynika, że H już oddała się J. H nazywa go głupim bo on taki szczery, H ma zaś plany omotania starego, J szczęśliwy, nie rozimie dlaczego mają się kryć z uczuciem.
Plan H: krążą pogłoski, że K jest ojcem J, gdyż Kt prowadziła dość swobodne życie w młodości. H chce to wmówić K. H b. Amb.
Wchodzi T, J wychodzi. T narzeka, na napięcie panujące w domu i wspomina jakim był rębaczem w pułku, mówi że jego nerwy krzyczą.
Dalej T rozmawia z M, M na niego krzyczy, że nie jest mężczyzną i powinien znaleźć jakąś posadę.
Wizyta P z rodziną. Oni wychowywali H, opd jaka ona wspaniała. Dalej P kolportuje ploty (np. że D potrzebuje $). Coś tam gadają, przychodzi D, idzie badać D a P na spacer, H, M i Je zostają sami, Je wyznaje jej miłość itd., ta b. Chłodna. W dodatku jeszcze M i J wysyłają go za P do stajni.
K rozmawia z D. D udaje że nie ma żadnego interesu, K wiedząc, że chce pożyczyć $ podkreśla, jak się cieszy , że ma takiego altruistycznego przyjaciela jak D. D wmawia K, że J jest synem K., K czuje się samotny, chciałby mieć kogoś, D mówi, że może adoptować J. Pojawia się też problem drogi egzyst K - za cenę morderczej pracy ocalił rodzinną majętność przed wierzycielami a teraz jest zgorzkniałym starcem, który nic nie ma z życia. Na koniec D mimo wszystkich uwag K prosi o 2 tys koron
A2
Koniec maja, weranda z wodokiem na ogród
H rozmawia z M, ktoś rano koło piątej wyjeżdżał z posiadłości. M narzeka na migreny i słońce, H cieszy się z nadejścia wiosny. Przychodzi T, zadowolony że nie ma K i można swobodnie jeść śniadanie. M robi H uwagi, że ta zajęła jej miejsce przy bracie (je śniadania, gra w domino itd), T coś jej wymawia, M znika i T i H razem się śmieją. T mówi, że był sekundantem, w oóle w db nastroju bo poczuł się znowu kimś. T nawet trochę ją podrywa, po czym słyszy kroki K i znika.
Śniadania K H. K powtarza pewne sformułowania T („w tym domu trzeba zawsze ukrywać starannie swą radość”). Aluzyjna rozmowa, w końcu K mówi, że przez nią nie może spać i chce by ona dała mu radość życia, H oczywiście zaczyna mu wmawiać, że się jej oświadczył. K trochę przerażpony perspektywą, więc J zaczyna płakać, K mówi, że nie może bez niej żyć. Na to wchodzi D i mówi o pojedynku J, że J bił się za K. K widzi w tym momencie, że J ma szlachecką krew + jest do niego przywiązany. K właściwie podejmuje decyzje o adopcji.
Scena mięzy H i J. H czuła dla J, J mówi, że buł się z Je bo ten powiedział, że H jest kochanką K. H mówi mu że wyjdzie za niego tylko wtedy, gdy będzie tu panem, czyli gdy adoptuje go K.
Czuła sc, J klęczy przed H gdy przychodzi Kt i naśmiwa się z pańskich nawyków swych dzieci. Kt przysła po dług T, bezczelnie wymusza częstowanie jej plackiem. J mówi, że sprawy gosp może z nim załatwić i nie trza niepokoić Szambelana, na to Kt że nie tacy klęczeli przed nią. W rozmowie pojawia się motyw ojcostwa, J dowiaduje się, że jednak D jest jego ojcem [!], ale odddali go na wychowanie bogatemiu K. Wchodzi H, J rozdrażniony, Kt mówi, że to z głupoty.
H martwie się podnieceniem J i słusznie, bo jak przychodzi K, J w twarz mu rzuca, że jego ojcem jest D. K wściekły, że J ośmielił się tak zachować, wyrzuca go z domu, mówi że zawsze był mu niesympt i nie ma serca, bo nie docenił dobrodziejstw K. H, widząc, że J pogrzebał swoje szanse na bycie panem też go odrzuca („On nikogo nie kocha”).
Dalej zawarcie małżeństwa. K czule do H („pani jest cudem” itd) H najpiew, że można ją kupić a potem „tonem lalki mówiącej papa mama”: „będę pana żoną” i na wyraźną prośbę „kocham cię Karolu”.
A3
Koniec z czerwca
Powtórka z I aktu, grają w warcaby, tym razem jednak to H stroną dominującą nad K (np. powtarza jego słowa z I aktu „nie można z Tobą mówić po europejsku”), np. wyrzuca mu, że zaczął pić (a K wcześniej nie pił). K mówi, że pije ze strachu. H drażni K, mówi o J, że to o nią się pojedynkował.
Przychodzi T, czuje się pewniej widząc słabego i nerwowego K manipulowanego przez H - próbuje wprowadzić nastrój przyjacielskiej rozmowy. Wchodzi smutna M, T zachwala przed nią przyjacielkską pogawędkę. W końcu K się denerwuje i mówi im by spadali z jego domu. H zaczyna niby przemawiać za nimi, ale starając się przy tym wypomnieć im wszystkie „grzechy” (są biedni).
Przychodzi J, mówi że chce przestać pracować bo się męczy, H chce by został, K jednak pozwala mu odejść. Ostatecznie J nie powiedział mu wszystkiego, ale mimo wszystko K ozięble żegna się z H przed nocą. Gdy H zostaje sama woła J. Prosi go by został bo go kocha, a K to tylkoa dla pozycji. J gdy słyszy, że H jednak go kocha chce o nią walczyć. Na to wbiega M i krzyczy przesadnie krzyczy o złodziejach. Gdy udaje się jej sprowadzić wszystkich do pokoju z uśmiechem mówi że dopiero teraz rozpoznała J. K wstząśnięty, ale po krótkiej walce przezwyćięża się i chce zepsuć radość swojej rodzinie. Mówi że spotkanie JH to nic takiego, ale że z taką egzaltowaną osobą jak M nie może żyć pod jednym dachem.
Zostają JHK. J prosi, by H poszła z nim i mówi, że ona jest już jego, ale H zarzeka się że to nieprawda i K odsyła J. Zostają J i H i grają w domino, dolina
Głęboka osnowa biblijna - „głupstwo w oczach śt-a” - J ma coś na kształt zasad moralnych
Realizm przeplata się z symbolizmem
Znaczące powtórzenia kwestii przez różne postacie
Artur Hutnikiewicz
Młoda Polska
Europejski modernizm i młoda Polska
Teorie przełomów kult
Różne próby wyjaśnienia przemian epok
hegliści
marksiści
struktura i pokolenie (Dilthey) -Kaziu Wyka
Cykliczna rotacja prądów kult (Krzyżanowski)
Socj - zmienne zapotrzebowania społ -Ludwik Popławski i modernizm jako inwazja barbarzyńców w związku z rozpowszechnianiem dóbr kult - nie wyszystko co wyrafinowane oznacza kult dojrzałość
Triumf i zmierzch „pięknej epoki”
Ostatnie dekady XIX - la belle epoque
dobrobyt społ
podział kolonialny
pokój i handel
triumf mieszczaństwa i jego przyjaznej kult
rozwój nauk ma rozwiązać probl
wiara w PY
Pojawia się głos wątpienia
niebezpieczna syt społ
industrializacja pogłębia szablon
standaryzacja obyczaju - mieszczański filister
samoograniczenia fil i nauk pozytywizmu w imię rygorów - rezygnacja z syntezy
fin de siecl - ujawnienie znużenia i ograniczeń systemu
Przełom modernistyczny
Generalne odwrócenie wartości
Ponowna chrystianizacja
rozwój społ instyt katol
encykliki
rerum nobarum
Aeterni Patris
głośne konwerske
Zaint średniowieczem
gotyk
duch epoki - jasny porz śta
św Franciszek
także sekretna mroczna strona średn - satanizm i okultyzm
Rozwój psychologii i psycho9patologii
Moda na parapsychologię
Moda na chińsko-buddyjski wschód - pradawne systemy fil-rel
Doktryny pseudorel
teozofia (Bławatska) i antropozofia = synkretyczna mieszanina buddyzmu, gnozy Kabały, chrz, mist i wspł spirytyzmu
3 tb reprezentatywni fil
Schopenhauer
Bergson
Nietzsche
Nowa sztuka
Ruch rewizjonistyczny gromadził się pod sztandarem młodości (Młode Niemcy, Młody Wiedeń...)
Różne terminy:
Modernizm
sztuka nowocz, sztuka dnia dzisiejszego
popul w Ger - E. Wolff w artykule z 1886 przeciwstawia wspł antykowi
Hermann Bahr wiąże termin z nowymi prądami
Modernizm jako nowa sztuka odcinająca się od ntr, + estetyzacja, nastrój, metaf dreszcz
Semant nieokreśloność skłania do modyfikacji - Wyka proponuje używać terminu odnośnie przygotowawczej fazy piśm młodopl
Impresjonizm
Motoda art. Malarstwa ostatniego trzydziestolecia (Cezanne, Monet, Ronoir, PL - Gierymski, Pankiewicz, Podkowiński).
Rozprzestrzenia się na muz (Debussy, de Falla, Szymanowski) i litr
Supremacja momenty
Rozbicie statyczności
Rz dynamiczna, pełna napięć i ruchu
czysta wrażeniowość i subiektywizm
Symbolizm
Triumf około 1885
Empiria jako przenośnia dla idei
Idealistyczna orientacja
Pozapoj jęz ma sugerować
Neoromantyzm
Opozycja do terminu modernizm - wskazuje na trad
1899-1902 - Ricarda Huch - przedstawia syntezę epoki romant wychwalając ją jako ostatnią epokę wlk syntezy kult - w obie ksiazki wpisany program ruchu neoromant
W Pl optuje Porębowicz
Matuszewski - Słowacki i nowa sztuka
Dekadentyzm
przekwit i wyrafinowanie zapowiadajace koniec
E. Gibbon History of the decline and fall of the Roman empire -Podziw I uwielbienie dla upadającej formacj
Baudelaire patronem
Weltschmerz, pedymizm, perwersyjne doznania
Zależnie od nastawienia termin miał podwójne znaczenie
Młoda Pl - najszersza nazwa + brak nacechowania
Główne wątki i motywy sztuki modernizmu
Muzyka
Wpływ Wagnera i Liszta
Wagner
Muz jako tłumaczka tajemnic bytu
Muz wyraz Schopenhauera
Idea syntezy sztuk
Liszt
Wlk muzyka programowa
Tb wzruszenia
Wlk symfonie Mahlera
Aleksander Skriabin - poematy symfoniczne wyrażające pragnienie zjednoczenia się przez muz z boską istotą bytu
Em muz, liryzm i głębia
Obecność muz ludowej (Grieg wprowadza norweskie tańce)
Muz rozwija się w sojuszu z litr - transponowania na muz język
Grieg
R. Strauss - Makbet, Don Juan, Zaratustra, Salome
Debussy - subtelne i nastrojowa - Popołudnie fauna
Młoda Pl Muzyczna
Mieczysław Karłowicz, Grzegorz Fitelberg, Karol Szymanowski, Ludomir Różycki, Apolinary Szeluto.
Inspirowania poezją i reffleksją fil
Karłowicz - smutak i śmierć
Odwieczne pieśni
Stanisław i Anna Oświecimowie
Różycki - tb symfonista pl
krąg legend średn
Szymanowski - liczne pieśni, wyrażania uczuć subiekt
Sztuki plastyczne
Kult pk
Ruskin
oskarżenie cyw przemsyłowej
Pk+DB=SZCz=całość
Ideał - przyroda
Uwielbienie sztuki prerafaelitów - prymitywnej, zgodnej z ntr
Sztuka jako surogat rel
Morris
Grupa prerafaelitów
Tęsknota za poezją i fantazję
Nowi malarze
Ang - Rosseti i Burne-Joines
Fr - Gystaw Morea, Felicien Rops
Niemcy - Arnold Bocklin i Max Klinger
Szukanie natchnienia w świecie mitów
Fascynacja patologią (np. Munch)
Ucieczka od życia w fantastyke, ale nieniedbywanie techniki malarskiej
Rozwija się ruch w poszukiwaniu formy - secesja (bo oddzielili się od malarstwa urzędowego i oficj salonów)
wszechobecność w różnych dziedzinach sztuki
podst barwa biel + pastelowe kolory
bogactwo śt organicznego
rośliny wodne, łabędzie, pawie, salamandry
koronny motyw - kobieta
Ośrodki: Monachium, Berlin, Wiedeń
Malarstwo w PL
impresjonizm u Pańkiewicza i Boznańskiej
Symbolizm - Malczewski
TB secesjonat - Wyspoeński (odrzucenie perspektywy, wyeksponowanie plam, giętka linia, ekspresyjny rysunek)
TB motywy litr
sztuka dla sztuki
śt jako laboratorium artystyczne - to żcie ma naśladować litr
dążenia do poznania tego co niepń
litr wyraża najdziwniejsze systemy fil
nastrój rozczarowania
cofania się w głąb siebie
związe między obłąkaniem i geniuszem
niesamowiość
miłość jako demoniczna siła - zamiast komuni dusz wieczne rozdarcie
kobieta chłodna i demoniczna - siłą destrukcujne
zafascynowanie kościołem i wiekami średnimi
franciszkanim
postacie wlk grzesznic
sacrum sztuki - pk dzieł średniowiecza
rośnięcie przeciwieństw
szatan - litr przepełniona emanacjami subiekt (nie osobistość, ale jakieś niejasne wrażenie)
fantastyka wychodząca z realistycznego punktu i unaukowiona
oryg absolutna
dominacja poezji - subiektywizm
wywyższenie jednostki
zmienia się jezyk - elitarna poejza oparta na skojrarzeniach
dążenie do synestezji poetyckiej
rozkruszanie konwencji na niespotykaną wcześniej skalę + adaptowanie egzotycznych, wyszukanych systemów
Narodziny Młodej Pl
Sytuacja poilit-społ PL na przęłomie stuleci
Jeden z najb nieprzych okresów dla PL
epoka rezygnacji
Klęska Francji, Zjednoczenie Niemiec, sojusz fr-rosyjski - kwestia PL wyeliminowana z polityki
Wyczerpanie po powstaniu - rodzi się trójlojalizm - polit ugody itd.
Kulturkampf w WLKP - WLKP skupiło się na obronie mtr, nie było energii na wysoką kult
Ostre represje u Rosjan
Dobra syt Galicji
liberalizm monarchi austro-węgierskiej, PL mieli włąsne swobody instytucje kult
fatalna syt gosp
obrzeża monarchii we władaniu konserwatywnego żywiołu arystokr-ziemiańskiego
Przemiany gosp-polit
postępuje industrializacja
tworzą się partię polit
Zróżnicowany stan świad polit
Rewolucja 1905 - krystalizacja śtpogl
Przęłom wieków - szereg rocznic pobudzających świad
Szkołą Lwowska historyków od Askenazego - rehabilitacja trad napoleon i romant
Inspiracje euro i cyganeria młodopl
Powszechne kontakty z Zachodem, młodzież studiowała
3 etepy cyganerii
cyganeria romantyzmu swowolnym protestem - świad wybór innego życia
cyg naturalistów - rz bohema na granicy ubóstwa
cyg modernistów - zbiorowisko wyrzutków, niszczących wszystko co mieszczańskie (Baudelaire: „Współczuję panu, że tak łatwo jest pan szczęśliwy. Cżłowiek usi głęboko upaść, aby mógł uważać się za szczęśliwego”)
Dandyzm - w Anglii silne normy obyczajowe - wyszukana elegancja i życie jako DS. zamiast bohemy kontynentalnych cyganów
W szarej PL także cyganeria była szara - co najw trochę nonszalacji i buntu wobec mieszczańskim konwencją
Dzielnice cyganeriii ()Montmartre w Paryżu - cyganeria młodopl w kawiarniach Kr i Lwowa
Turliński
Jama Michalika
Humor dowcip, zabawa, zbiorowisko ludzi obojga płci dystansujkące się do mieszczaństwa
Topografia i chronologia MłodejPl
TB miejsce - Kraków + legenda stworzona przez Tadeusza Żeleńskiego
dziwne bo prowincjonalny
niewielka twierdza na granicy zaborów
geniusz hist i trad
siedziba starego uniw
Akademia Umiejętneości
Muzea i Tr (Pawlikowski, Kotarbiński, SOlski)
Niezal Prasa (konserwatywny Czas, demokr Reforma, Socj Naprzód, ChD Głos Narodu)
Wyspecjalizowana w narodowych pogrzebach i rocznicach
Wybitna Kadra Uniw
Lutosławski
Stojałkowski
Jan Baudoin de Courtenay
Herbaczewski
Lwów - wylęgarnia nowych idei
2x większy niż Kraków
prozachodni i europejski
wolność intelektualna
Wspaniały teatr grajacy całą modernistyczną
Wybitni pisarze
Kasprowicz,
Staff
Brzozowscy
Maryla Wolska
Bronisława Ostrowska
Józeg Ruffer
Irzykowski
Ostap Ortwin
Krytycy
Siedzieli też Zapolska i Żuławski
Kawiarenki i variete
Zakopane
wioska góralska robi niewyobrażalną karierą - przyciąga mieszkańców Galicji i Królestwa i Poznańskiego
krajobrazy i folklor
osiadali tu wielcy
W-wa
ciąży atmosfera polit
żywe inspiracje poprzedniego okresu
zaang społ
młodzież wyjeżdża na studia do Galicji
Pń nie odegrał roli, gdyż poświęcał się społ działaniem przeciw Kulturkampf i Hakacie, wywodzący się z WLKp Kasprowicz i Przybyszewski otzymali swój literacki szlif na zachodzie
Granice chronologiczne
zapowiedź przewrotu antypozyt widoczne już w latach 80' XIX - warszawskie Życie studia Mirama o Symbolistach
1894 - II seria Poezji Tetmajera
końcowa 1918
wydzielano lata 90 jako fazę przygotowawczą.
Rola rewolucji 1905 - znów powrót sprawy polskiej
„Sztuka dla sztuki”
Problem czystej sztuki w narodowo uwikłanej PL
Rola czasopism
Ciągle wychodzą stare
Prawda Świętochowskiego
Głos Dawida
Przegląd tygodniowy, Tygodnik ilustrowany
Pojawiają się nowe
Kraków
Świat Zygmunta Sarneckiego
Życie - czołowy organ, redaktorzy - Ludwik Szczepański, Artut Górski, Przybyszewski
Młodość
Krytyka Feldmana
Liberum veto - pod kierunkiem Adolfa Nowaczyńskiego (skandalista) - humorystyczno-satyryczne
Kościelski i Morstin - Musieion - nastawiony na klasycystyczne nowinki z Fr
Efemeryczne czasoposma Lwowskiue
Nasz kraj
Lamus - poświęca się tradycji
Wyjątkowo aktywna wydawniczo W-wa - choć efemeryczny żywot i ograniczony związek
Życie -redaktor Miram i Chimera - idealna realizacja estetyzmu
TB - Chimera i krakowskie żcyie - prezantacja tb osiągnięć litr zach, estetyka (czcionka, specj papier), b wysoki poziom
Na łamach życia tb dyskusja prasowa
Tadeusz konczyński pisze o Gabrielu D'Annunzio
Replika St. Szczepanowskiego Dezynfekcja prądów europejskich - sztuka dla sztuki to podstępny żart. Wychowany na wlk romantykach ceni społ przesłanie sztuki
Replika Ludwika Szczepańskiego - oskarża konserwatystów o utylitarne traktowanie sztuki
Marian Zdziechowski - zestawia sztukę orła i robaka i np. Przybyszewskiego po stronie robaków
Artur Górski pod pseudi Quasimodo w artykulue Młoda Polska - atakuje konserwatystów za bezideowość i nazywa ich spadkobiercami Targowicy
Przybyszewski w Confiteor 1899 kodyfikuje nową sztukę.
Wyrasta ze specyf ontologii
Mózg (wtórny) i dusza - pierwotna
Dusza sięga do głębin egzyst, tb narzędzie poznania - naga dusza ()np. obecna w kestazie płciowej
Sztuka ntr i real odnosi się do mózgu, zaś nowa sztuke, koncentrująca się na tym co wieczne odnosi się do duszy
Chimera
Numer poświęcony Norwidowi
Przekłady elity europ i publikacja autorów polskich
Miramowskie wyznania wiary: Walka ze sztuką, Los geniuszów, Arcydzieło przyszłości - Miram atakuje trad sztukę za bezideowość, świat nienawidzi jednostek wybitnych, od WlkRewolFr dominacja miernoty
Skrajność Przybyszewskiego wywołała ataki na niego także w obozie MłodejPl
kryt skrajnego estetyzmu
co masz sztuka wspólnego z absolutem
waga moralnego przesłania sztuki
Poezja młodopl
Charakterystyka ogólna
Supremacja lityki nad prozą
Szukanie w poezji absolutu
Symbol jako zasada i norma - nadużywanie doprowadziło do automatyzacji i skonwencjonalizowania
Nastrojowść
Adaptacja wszelkich możliwych form poetyckich, dążenie do wirtuozerii (sonety)
Prefiguracja ekspresjonizmu przez skłonność do hiperbolizacji
Potrzeba ekspresji skutkuje wlk poszukiwaniami w dziedzinie formy
Rewol w dziedzinie wersyfikacji, przeszczapianie egzotycznych stylistyk
Odkrycie pozji ludowej, chłopomania
Kazimierz Przerwa Tetmajer [1865-1940]
Najb reprezentatywny, otaczała go sława i kobiety
Biogr
Ur na Podhalu, w biedniejącej rodzinie szlacheckiej (wystawność)
Dbajacy o siebie
Staranne wykształcenie
Świetny taternik
Podróże po Euro
Kawaler mimo licznych przygód miłosnych
Samobójcza śmierć nięslibnego syna
Obok cyganerii MłodoPl (elegencki, nie znosi Przybyszewskiego)
Coroba psychiczna + ślepota
W dwudziestoleciu opiekowana się nim, dożywotnia renta i miejsce w hotelu
Z wtórnych wątków swojej twórczości wyzwolił się dobiegając trzydziestki - 1894 - druga seria poezyj
Dekadentyzm i rezygnacja.
Szukanie momentu upojenia pozwalającego zapomnieć
miłość i kobieta - wlk erotyki, świetne erotyki przełamujące konwencję, odkrył cielesność kobiety [Mów do mnie jeszcze… Lubię kiedy kobieta…, A kiedy będziesz moją żoną]. Miłość zostawia jednak niedosyt
przyroda - spoglądał oczyma malarza-impresjonisty - O zmroku
sztuka
Warsztat poetycki nie był nowatorski
brak symboli a poetyckie metafory
operował jednak znanymi konwencjami perfekcyjnie
wirtuoz w sztuce nastrojów
Tr
Zawsze się interesował, ale średnio wychodziło
xsleżność od Maeterlincja, wtórność
Mąż, Sfinks, Wizja okrętu
4aktowy Zawisza Czarny - nie wychodzi poza wzruszeniowość impresjonisty
Rewolucja
Judasz
Pociąg do tematów niezwykłych, obciążonych trad kult - tak wlk, że pióro pisarza im nie sprostało
Epika prozatorska
Zbiór opd Na skalnym Podhalu (1903-1910)
Tęsknota za siłą i prawością - postacie górali
Oparte na podaniach ludu podhalańskiego
Tatry - krajj wolności i instynktów
Dopełnienie
Legenda Tare
Janosik Nędza Limanowski
Pod wpływem sezonu rocznikc - 3 tomowa Koniec epopei, kult dla Napoleiona, żywy stosunke do niepodl
Najnizęj - romanse salonowo obyczajowe - pisane pośpiesznie, dla zysku, poziom litr brukowej
Jan Kasprowicz [1860-1923]
Biogr
Z wsi na Kujawach
Matka pierwszą nauczycielką dzieci
1870 - pruskie gimnazjum w inowrocławiu
kształcienie w warunkach biedy, średnie stopnie
niemieckie gimn - nacisk na kult ant
Maria Magdalena
Dłkugo zdawał maturę - manifestował swą polskość
Studia w Lipsku i Wrocławiu, też ciężko z pieniędzmi
Tragiczne małżeństwo - rozwód i samobójstwo żony
Kontakty z ruchem socj, wylądował w więzieniu
Do Lwowa
1888 - debiut - Poezje
Po Hymnach uznany za tb poetę
Odchodzi od młodzieńczego radykalizmu
1904 doktorat, 1908 stworzono dla niego katedrę litr porównawczej na L:owwskim (bo imponująca przekładowa dział)
1911 żeni się z poznaną we Włoszech córką carskiego generała
1923 osiedla się w willi harenda między Zakopanem a Poroninem
Debiutancki tomik
cykl sonetów z chałupy
z chłopskiego zagonu
realizm, społecznikowsko, trochę poromant epigonizmu
Próg lat 90 - wchodzi do młodej Pl litr
Dośw tatr - impresjonizm, symbolizm, mf
3 tomy wierszy
Anima lachrymans (1894)
Miłość (1895)
Krzek dzikiej róży
Gł temat - miłość
Rozmach wyobhraźni i zerwanie z konwencjami
Natura jako obraz harmonii śta i wyciszenia
Poemat dramatyczny Na wzgórzy śmierci
Chrystus - 1890 zagadnienei dobra i zła po raz pierwszy przesunięte na plan metaf
Golgota jako symbol odwiecznego prawa nieustannej ofiary.
Hymny (1898-1901) ujęte w cykle Ginącemu światu (obrazoburczy)i Salve Regina(odwołanie).
U podstaw - tragiczne przeżycie rozdarcia i rozdwojenia - śt podzielony na db i zło
Punkt przeięcia - czł
Ból jako siła życia
Na dnie rozpaczy w poczuciu odrzucenia czł odpowiada zgięciem kolan przed szatanem
Moja pieśń wieczorna (w Salve Regina)
ostatecznie odrzucony manicheizm
Spotężnienie wyobraźni poety - szczyt poezji
Struktura formalna - wlk symfonie, muzyka polifoniczna
Niezwykłe zróżnicowanie poetyki
I wlk otwarcie ku układom rytmicznie wolnym
Dalsze utwory pod podobne do tych hymnicznych
Ballada o słonecznku (motywy ludowe
Chwile
Księga ubogich
O bohaterskim koniu i walącym się domu (1906) tom prozy, reakcja na rewol
Księga ubogich
ostateczna pr zdobyta trudem żywota
śt jako ład
Pisane przeciw okrucieństwom wojny
Poeta jak niedoskonały dubler Twórcy
Podczas wojny angażował się polit
razem z Żeromskim współdziałał przeciw aktywistom dążącym do zbliżenia się do Państw Centralnych
Dramaty - pisał właściwie przez całe życie
Świat sioę kończy (1891) - ponury naturalizm, krzywda chłopska
Bunt Napierskiego - społ zaang, motyw walki o ziemię
Uczta Herodiady (1905)
Sita - wątek indyjski
Marchołt gruby a sprośny - zamknięcie dramaturgii, summa wiedzy człowieka prostego i ubogiego
Leopold Staff [1878-1957]
Biogr
drugie pokolenie modernistów
Życie bez zdarzeń
Ur we Lwowie
Studia na uniw (prawo, romanistykja, kontkat z Porębowiczem, Twardowskim)
Wszedł w życie intelektualnej młodzieży Lwowa (Ruffer, Muller, Brzozowscy, Orwtwi)
Zagraniczne podróże (rok w Paryzu, Włochy)
1901 - Sny o potędze
Dzień duszy 1903
Ptakom niebieskim 1905
Gałąż kwitnąca 1908
Uśmiechy godzin 1910
W cieniu miecza 1911
Łabędź i lira (1914)
Debiutancki tomik - Nietzscheanizm (tłumaczył zbiorówkę). Staff łączył Ntz z chrystianizmem.
Także postrzeganie sztuki - moc artysty triumfuje nad chaosem śta
Pogodna mdr i stoicka równowaga
Uniwersalne tematy
Motyw pielgrzyma i wędrowca (tu wpływ Bergsona)
Bogactwo tematyczne poezji - bo wszystko godne pochwały i aprobaty + poezja codzienności
Tłumaczenia Kwiatków św. Franciszka
Świadomość dwoistości śta - ale nie wpada w rozpacz tylko wielbi trumfującą wolę
Dążenie do komunikatywności - Staff jako klasyk
Dr
Zwłaszcza we wczesnej fazie działalności
Skarb 1904
Godiva 1906
Igrzysko 1909
Wawrzyny 1912
To samo 1912
Południca 1920
Większość utworów to transpozycje mitów
Balladowość - stop poetyczności, liryzmu i epiuki
Wlk twórczość przekładowa (Heraklit, T. Mann, Dideropt, Spinoza, Da Vinci, Hamsum) + kierował serią tłum
Opowiadał się za europeizacją PL
Czł książkowy - wobec spraw społ-polit wlk dystans, co prowadzi do zagubienia - poddał się prorosyjskiej agitacji. Wojenne wiersze (Tęcza łez i krwi) najsłabsze
Po powrocie w W-wie - jako ostatni wlk przedstawiciel minionej epoki, zbierał hołdy
Tomy:
Ścieżki polna 1919
Szumiąca muszla 1921
Żywiąc się w locie 1922
Ucho igielne 1927
Powiela formy wypracowane pwcześniej jednak z modyf
Ścieżki polne - odkrycie wsi i pracy
Ucho igielne - dużo treści religijnych
Później druga poetycka młodość
Wysokei drzewa 1932
Barwa miodu 1936
W opozycji do szarego miasta wielbi rodzimą przyrodę (w miejsce Arkadii PL) - prosty język
IIWW - bieda, włączył się w podziemne życie kult
Po wojnie wlk zmiana twórczości
Martwa pogoada 1946
Wiklina 1954
Dziewięć muz 1958
Niemal całkowicie odmienia swój poetycki warsztat
Wiersz wolny + aforystyczna lapidarność
Bolesław Leśmian [1878-]
Zaznacza obecność w MłodoPl, ale tb w dwudziestoleciui
Zasymilowana żydowska rodzina
Zapowiadał się jako poeta dwujęzyczny - I publikacja w czołowych czasopismach symbolizmu rosysjkiego
1903-1914 - podróżuje do Paryża i siedzi w Wwie - b aktywny twórczo okres
rozprawy i artykuły litr
oryg przetworzenia baśni - Klechdy sezamowa, Przygody Sindbada Żeglarza, Klechdy Pl
świetne przekłady poego
Sad rozstajny 1012
Głębokie studia nad folklorem itd.
W 2oleciu na marginesie
metrykalnie należy do MłPl
tonacja odrębna od witalistyczncyhg skamandrytów i konstruktywistycznej awangardy
Tomy wierszy
Łąka 1920
Napój cienisty 1936
Dziejba leśna 1938
Kolega i równieśnik Staffa, ale odmienny dionizyjski temperament
2 podst tematy
żywioł przyrody
zagadnienie istnienia i jego granic
Dążenie dotarcia do podstaw bytu
Poeta śtów nieistniejących
Życie we śnie przepełnione jakimiś kalekami i niesamowitymi zjawiskami
U kresu wędrówki, u bram wieczności odkrywa lodowatą próżnie i ciszę (Dziewczyna)
W zakresie formalnym nie był szczególnie odkrywczy
Język wyjątkowy, ale momentami nieologizmy budzą podejrzliwość
Niezwykła pozycja dzięki oryginalnej filozofii
Inni poeci MłodejPl
Epoka wybitnie poetycka
Antoni Lange 1961-1929
Wlk łątwość pisania, obfity dorobek
poezje
opd (Zbrodnia, Elfryfa, W czwartym wymiarze)
tragedie i poematy dr (Atylla, Wenedzi, Malczewski)
eseje i szkice litr
Zaszczepiał z zachodu nowości
Kosmopolit ty org psych + wlk zdolności języlkowe - tłumaczył wszystko z najdziwiniejszych rzeczy (sanskryt, japoński itd)
Absolutna sprawność i nowatorstwo techniczne, niezwykłe rymy i konstrukcje
Refleksyjna, erudycyjna poezja rozważająca charakterysytyczne obsesje modernizmu w nienaganannej formie wierszowej
Wacław Rolicz Lieder (1866-1912)
Dziwak, prawnik, orientalista
W Paryżu na studiach obracał się w kręgach symbolistów
Olewał plt itd., ale interesował go nowy język + jednocześnie rozmiłowany w staropl
I tom źle przyjęty, drażliwie wycofał się i odta utwory tylko w rękopisach
Piezje II 1891
Wiersze III 1895
Moja muza
Pieśni niepodległe
Po 1903 milknie jako poeta, czynny jako tłumacz i tórca dyletanckich prac z HJP.
W jego utworach prekursorstwo ociera się o grafomanię
Bracia Korab-Brzozoowscy
Synowie Karola, poety romanty o burzliwej biografii żyjąego na wschodzie
Francuski II językiem
Poeci wyklęci
Staś studiując we Lwowie wchodzi w kontakt z elit intel, tam odczytuje swe świetne przekłady. Przybyszewski utwopry braci uznał za tb manifę nowej sztuki (wiersz Wincentego Powinowactwo cieni i kwiató). Oni wciągnięci w wir jego cyganerii.
Staś uwikłany w złowrogi czworokąt uczuciuowy = samobójstwo w wieku 25
Tomik Nim serce ucichło 1910 - zebrano rozproszone wiersze, kilka arcydzieł
O przyjdź
Ukrzyżowanie
Lilia
Próżnia,
Nadchodzi noc
Maestria formalna, przejmująca prawda wyznań o zwątpieniu poświadczona szczerością
Reprezentuja nastroje epoki + symbolizm
Wincenty - śmierc 1941, ale tylko 1 książka
Żyuwot włóczęgi
Arystokratyczny chłód poezji też wirtuozeria formalna - Dusza mnówiąca
Dekadentyzm łączy się z kultem witalizmu (Kult Słońca - rel Wschodu)
Rola kobiet w litr MŁPL
Kazimiera Zawostowska 1870-1902
Niewiele ale dobrych lirik
Erotyka, wyraża impulsy i uniesienia kobiece
Oczarowanie pl śt i pl mtr
Dekoracyjne, legendarne średniowiecze
Wytworność formy
Maryla Wolska (1873-1930)
E Lwowie.
Dział org
W pierwszej dekadzie XXw książki
Thema varie
Symfonia jesienna
Święto słońca
Z ogni kupalnych
Dramat: Swanta
Dzbanek malin 929
Tom nowel: Dzieewczęta
Długo rozijała się twórczość poet + ciężka biog
Niewspółmierność marzenie a spełnienie - szczęście nie przychodzi tak jak pragniemy + przemijanie
Źródłem ocalenia pamięć
W ostatnich wierszach dużo o śmierci
Wysoka kult wyrażania
neologizmy
eufonia
wysmakowane kompozycje
Bronisława Ostrowska (1881-1928)
Tomiki
Opala 1902
Poezje 1905
Chusty ofiarne 1910
Anioołom dźwięku 1913
Z raptularza
Pierścień życia
Tartak słoneczny 1928
Też inne gat litr
Doskonale oddaje główne upodobania liryki młodopl
Estetyzm - np. wyraf wersyfikacja
Zofia Trzeszczkowska pseudo Adam M-ski
Wiersze oryg powtarzają moptywy poezji XIX
Pieśni dorohowickie - otwiera się na białoruś
Wiele tłum - tb Kwiaty zła
Maria Grossek Korycka
Ekscentryczna
Tomki
Apoteoza i Hafciarka (2 poematy)
Orzeł biały
Niedziela palm
Powiela obiegowe tematy
Jaskrawe, wyolbrzymione, czasem niezborne i niekomun obrazu poet - ekspresja kosztem zgrabności formy
Tadeusz Miciński (1873-1918)
Również poprzednik ekspresjonizmu
W mroku gwiazd (1902 - tomik poetycki) fragm liryczne w dr i powieściach
Poematy fil i polit
Niedokonany 1907
Życie Nowe 1907
Widmo Wallenroda 1908
Nowe wizja śt, żyjącego zgodnie z przyr a daleko od wlk miasta
Niesamowite fantasmangorie i poszukiwania ezoteryczne
Motyw przewodni - dobro-zło (Emmanuel-Chrystus i Lucyfer)
Wielosłowie, niezwykłość, chaotyczny napór skojarzeń, gorączkowa wizyjność
Lucjan Rydel (1870-1918)
Jeden z najkulturalniejszych poetów młodopl - dziecko profa uniw, podróże do Berlina, Paryża, Włoch, Grecji
Erudyta i entuzjasta starożytności
Przekładał fr
Najlepsze wiersze - stylizacja na ludowość, w innych ulega biernie młodoPL modą
Józef Ruffer (1875-1940)
Urzędnik PKO, w mizerii mocowania z codz życiem jego talent rozpłynął się
W młodości studia art., potem tłumaczył wielu art.
Posłanie do dusz
Utowry niezal od MLPL mód - jasność i zachwyt śt (analogia z ntz Staffem)
Niekonwencjonalny we właściwych sobie środkach wyraz, prostota i klasycyzm (sonet pies o poteżnym ntz psie)
Jakby zapowiada witalizm skamandrytów
Ludwik Maria Staff (1940-1914)
Też zapowiada przejście
3 ksiązki
powieść Grzeszne gołębie
Dwie pieśni i inne nowele
Tom wierszy Zgrzebna kantyczka
WPływ starszego brata, ale i własne - proste, uczcuiowe wyznania
Józef Jedlicz
Chłop z Podjhala
Tłumacz, Poeta związany ze środowiskiem lwowskim
Typowo młodopl z ludową modyf, przywiązanie do ziemi
Zdzisław Dębiscki (1871-1931)
Doskonały formalnie epigon, niezwykle płodny
Ekstaza 1898
Noce bezsenne 1900
Święto kwiatów 1904
Kiedy ranne wstają zorze 1907
Franciszek Pika Mirandola
Wtórne, doks epigon, intersujący nowelista (Tempore belli i Tropy), imponująca działalność przekładowa
Liber tristium, Liryki
Stanisław Wyrzykowski 1869-1949
Bliski współpracownik życia i Chimery
Wczesne liryki - impresjonizm
Nitz, dionizyjskość, brak dekadencji
Nienaganne styl i komp ale typowe
Poweieść Moskiweskie gody na podstawie Samozwańca z podtekstem histioriozoficzym
Jan Lemański
Wirtuoz formalny
Satyra - uderza w mieszczaństwo, niezwykły dar dowcipu, lapidarność, inwencja leksykalna
odnowienie bajki poetyckich
Benedykt Hertz (1872-1953)
Bajkopisarstwo, ale to włłaściwie satyra zjadliwa w formie bajki.
Nasycał doraźną aktualnością
Współpracował z pedagogami takimi jak Stefania Sempołowska i Janusz Korczak
Edward Leszczyński
Epigon, ale db oddaja klimat epokiu
Płomień ofiarny
Kabaret szalony
Parodystyczne pokłosie poezjomani
Jeden z twórców legendy Zielonego Balonika
Typowe motywy
rozmarzenie
nieokreślone tęsknoty, cisze i milczenia
zmierzchy
agonie
lęki i przeczucia
zwątpienia, smutki i rozpacze
upojenia zmysłowe
modliteewne uniesienia i bluźniervze litanie
egzot rośliny
ciche arkadie
tajemnicze ustronia
łąki mist gdzie błądzą bezcielesne duchy
dziwaczne struktury wierszowe
Bogusław adamowicz 1870-1944
Tragedia krwi
Melodie
Poezje
Erotyka o nekrofilskim wydźwięku
Kazimierz Lewandowski
I Lais
Korale Łady - olbrzymi poemat o miłości
Henryk Zbierzowski
typowy cygan w młodopl pelerynie
poeta lwowa (przez kilkadziesiąt lat codz jeden wiersz dla miejscowej gazety)
Franciszek Nowicki
Poezje 1891 - jedna książka ale wyjątkowa i ważna
2 części:
tatry - cykl sonetów opiuewających pk gór
Pieśni czasu -= światpogląd socj poety
Andrzej Niemojewski 1864-1921
Szlachcic ale socjalista
Antydogm i antyklerykalmny religioznawca
Polonia irredenta - poetycki reportaż z życia robotników - apokaliptyczna wizja
Dr i Tr Młodopl
Charakterystyka ogólna
Dr b. Popul
Upadek ideologii pozytywizmu zaowocował nowym odczuciem tragizmu, wyrażonym przez tb twórców epoki
Ibsen
utajony konflikt 1 i społ
fatum dziedzcznośc
porblem winy i kary
Strindberg
imperatyw popędu płciowego
Bjornson
niepojęte siły duchowe w czł
Maeterlindk
Abs bezbronnopść cżł wobec nieszcz, widma katastrofy, niepojęte przecucia
Wagner
odwieczny konflikt db i zł w czł
symbolizm
Przesunięcie w stronę akcji wewn
Rewolucyjne przemiany formy tr
Sytuacja w PL
Głębokie zapóźnienie - epoka gwiazd
Na przełomie wieków stablilizują się kontakty z zagranicą, pierwsi reżyserzy śaidomi konieczności zmian
Tadeusz Pawlikowski
kadencje dyrektorskie w Kr (1893-1899) i we Lwowie (1900-1906)
wprowadził sietny repertuar moderrn i twórczość dram najmłodszego pokolenia
Jako reżyser dbał o całość spektaklu
Wynajdywał talenty aktorskie
MLPL - tb epoka pl dr. Świetno kontynuuacja trad XIX ale i eksperymenty - zarzucano trad konwencje lub modyfikowano je znacznie
Wyspiański [1869-1907]
Tb twórca pl modernizmi, szerokie zaint i wyjątrkowo osobowość
Poeta, malarz, inscenizator, grafik, reformator sztuki drukarskiej i est wnętrz - uosobia synkretyczne aspiracje epoki
Pogrobowiec roamntyzmu - ujawnia się jego dziedziczenie romant, uderzał w ton wieszczy
Sorzęga realizm, fantast, mitologię, mistykę i symbolizm
Ojciec artysta niespełniony, ale SW dorasta w kontkacie ze sztuką
Twórczość niezrozumiała bez genius loci Krakowa
Od najmł lat zaint artystyczne - malarskie i poetyckie
Studia na uniw i w Szkole Sztuk Pk (kontakty z Matejką)
3 rok studiów - zagraniczna podróż przez muzea i galeria Wiednia, Włoch Szwajcarii Paryża Niemiec i Pragi
4 latnie (z przerwami) studia w Paryżu
wyzwolenie spod wpływu Matejski
styl o upodobaniach formalnych dekoracyjnych, preferujący malarstwo płaszcczyznowo-linearne, dosk sprawdzający się w sztuce użytkowej
Obcuje z nowym TR w Paryżu
Comedia Francaise, awangardowy Theatre d'art.
Maeterlinck, Ibsen, Hauptmann
I próba dr - poetycka ilustracja do własnych dzieł witrażowych
Po powrocie był przede wszystkim malarzem sztuki użytk - dekoracja wnętrz
Niezrozumiany, rzadko pozwalali mu coś kończyć
Koniec dekady, coraz więcej pisze, wydawane nakładem własnym i chłodno przyjmowana
Legenda
Warszawianka 1898
Meleager
Protosilas i Laodamia
Klątwa
Lelewel
Moment zwrotny - premiera Wesala 19.03.1901 - potem wyróżnienia itd.
1901-1905 najpłodniejszy okres twórczości dr i poet
Wyzwolenia
Bolesław Śmiały
Achilleis 1903
Akropolis
Noc listopodowa (1904)
Skałka
Powrót Odysa
Rapsody: Bolesła śmiały, Kazimierz Wlk, Piast, Henryk Pobożny
Znakomite wiersze liryczne
Parafraza Cyda
Studium o Hamlecie
Działy twórczość dr Wyspiańskiego
dr osnute na motywach ant
dr hist - reinteprtr walk narodowowyzwoleńczych lub w symboliczno wizyjnych kompozycjach analiza wspł problemów
realistyczne i wspł, ale odwołujące się do trag koncepcji życia
Tragizm u Wysp
wyraz klas wykształcenia poety
los człowieka przesądzony przez nadntr siły
wolna wola może wyrazić się tylko w postawie konfliktu
dziedziczenie winy
Protosilas i Laodamia
psych monodrom splatający ant dr z Maeterlinckiem
miłość wiodąca do zatracania
całą rzecz rozgrywa się w świad kobiety, która chce oszukać smierć i przywołać kochanka przez czary
Achilleis
Wysp często wpisywał wątki ant w aktualne probl
Problem samotności wlkk jednostek
Powrót Odysa
wina trag, przeznaczenie
Odys wraca do ojczyzny pragnąc spokoju, wypalony, ale klątwa trwa nadal
Wątek winy trag pojawia się też w hist dr (1) Polska legendarna, 2) XIX w)
Legenda
Wanda ofiarowuje swe życia za ocalenie ojczyzny
Tr koncepcje Maeterlincka, balldowy styl i nastrój
Pyt z jakich błędów i win wywodzi się upadek PL:
Boleśław Śmiały
konflikt Wille zur Macht ze świętośćią i pokorą (Król a Biskuo)
Bolo przekreśla swą wlk misję okrucieństwem
pada pod klątwą Stasia i ciężarem sumienia
Naród musi odnaleźć w sobie wlk
Warszawianka
Motyw zmagania się w duszy pl siły i słabości
XIX w
Bój o Olsyznkę w Grochowie
W salonie empirowego dworku pod Warszawa gdzie zebrali się dowódcy - rywalizacja 2 generałów
Chłopicki wie że Radziwiłł przegra, ale wypełnia jego rozkazy by zdoyć władzę
Wpleciony w to koncepcja tragicznego losu
Propozycja nowej formy dr - splecione el wizualne, muzyczne i słowne
Noc listopadowa
mimo klęsk nakaz walki za wszelką cenę - Powstanei zdrowym odruchem narodu
Wydarzenia hist mieszane z mitologią antycznę - Kora-Persefona zstępuje do podziemi, ale zabiera ze sobą ziarna krwi bohaterów - posiew wolności
Zmagania 2 sił - poryw ku wyzwoleniu i dążenie ku śmierci (zasypiająca przyroda gasi powstanie)
Szczyt twórco\zości- dr pisane w ekst natchnieniu w ostatnich latach życia, nawiązujące do dramaturgii romant
Otwiera Wesele
Wyzwolenie
3 sfery rz sc
wewn komentator, gospodarz widowiska, interpretator sędzia - przechylenie dr w stronę subiekt wypowiedzi autiora
Postać Konrada i tragedia jego wewn usiłowań - teraz Konrad pragnie czynu i wyprostowania świad nar
Commedia dell'arte rozgrywająca się na deskach tr kr - Konrad inicjuje widowisko dotyczące PL współczesnej - znów błąkanie się w zaklętym kręgu złud ideologicznych symbolizowae przez tr złudu
Postać geniusza - wieszczy wyzwolenie przez śmierć, co chce odrzucić Konrad
Akropolis
Synteza ideologii historiozoficznej
Subiektywne wizje itd.
Zdumiewa ogrom dzieła mimo krótkiego życia wypełnionego straszliwą chorobą
Przybyszewski [1868-1927]
Znaczenie SP jako symbolu epoki - Meteoru młodej PL - czynnik intelektualnego fermentu. Uwodziciel dusz i umysłów
Biogr
W Berlinie kontakty z cyganerią - p[odziwiano genialnego Polaka, ale cały czas brak środków do życia.
Indyw est i fil
zaczynał od przyr fizjologizmu i naturalizmu, doszedł do dualizmu ontologicznego wykazujacego powinowactwa z romant idealizmem i przyr podłożem
Ntr + metempsychodza - ludzka osba sumą przemian odbywających się w procesie ewolucji
Istnieje czynnik syntetyzujący te przemiany - naga dusza, której właściwą domeną są otchłanie nieświad
Tb motor - popęd seksualny
Nęciły go dziwactwa
Czł bezwolnym narzędziem ntr
Wszystko co istnieje obciążone świad grzechu - ponury fatalizm twórczości SP
Specyf osobowości
nigdy nie wyczuwał przedziału midzy real a halun, a w euforycznym oszołomieniu nieustających sympozjonów zdawał się tracić ją doszczętnie
Z ntr raczej miękki i bezbronny wytwarzał wokół siebie niesamowitą atmosferę śmeirci i rozpaczy
Ciągnęły w orszaku mistrza i proroka falangi aspirantów literatuty zaczadzonych oparami aury samozniszczenia
1901
Przybysz ucieka z Lwowa
Stanisław Korab Brzozowski popełnia samobójstwo
Zagubiona Dagny wyjeżdża z Ewładem Emerykiem na Kaukaz i Emeryk zabija ją po czym popełnia samob
Twórczość tr Przybysza
Dla szcz 1900
Taniec miłości i śmierci 1901
Matka 1903
Śnieg 1903
Śluby 1906
Gody życia 1910
Topiel 1912
Świetnie skomponowane tr utwory, wpływ wlk Skandynawów i Maeterlincka (tr lęków i przeczuć)
Udane tr tournee po Rosji, był wtedy najczęściej tłum pisarzem, ustępując jedynie Sienkiewiczowe
Probl Przybysza
list do córki: „tragedia mej sztuki: moja tęsknota większa niż możność jej wyrażenia”
oskarżano go o niemoralność, erotyzm, panseksualizm, brednie o czarownicach
areopag pisarski patrzył na niego z dystansem
Podczas wojny budzi się w nim patriota ale po stronie państw centralnych
SP podszyty moralistyką (rozpatruje problemy męsko-kobiece, naga dusza to imperatyw odkłamania
Przekonany o trwałym kryzysie kult)
Nie był tb literatem, ale odsłaniał nowe drogi
Prawodawca ekspresjonizmu
Miciński [1973-1918]
Wielkli mag, poszukiwacz absolutu
Oszałamiająca erudycja ezoteryczna
Biogr w wielu pkt zagadkowa
Poznał Przybyszewskiego gdy niezal studiowali demonologię (SP zobaczył, że ktoś stale zwija mu zajciek książki)
Debiut 1896
Łazarz poemat
Ntr dramat Marcin Łaba (wspólnie z Sewerynem Maciejowskim)
Naucyzcielka + nagrodyona na konkursie cyasu nowela
1902+1914 życie między KR, Ww i Zakopcem - rozija swą wyjątkową twórczość
W mroku gwiazd 1902 - tomik poezji
Kniaż Patiomkin 1906
W mrokach złotego pałacu, czyli Bazilissa Teofanu 1909 [te 2 nawet opublikowano
Termopolie pl. Misterium na tle życia i śmierci ks. Józega Poniatowskiego -dr niepubl
Noc rabinowa - dr niepubl
Nietota. Księga tajemna Tatr powieść publ
Xiądz Faust powieść publ 1913
Wita
Publicystyka - Do źródeł duszy pl
Zasadniczy temat TM i jego fil
Walka db ze złem
Teoria lucyferyzmu
Z potężnego Bytu-Chaosu wynika świtło boskie, emanacja oga. Chciąć przenikąć własną własną niesk natyka na potęge mroku co prowadzi do tragicznego rozdwojenia na 2 przeciwstawne energie
Emmanuel-Chr
Lucyfer - uosobienie wewn tragizmu Boga - niosąc światło w coraz głębsze otchłanie mroku wyładowuje się w aktach negacji i destrukcji
Człowiek rozdarty, jedynym wyjściem dążenie do syntezy
Nakaz nieustannej rewol ducha, rozciągany też na naród - tutaj rola rewol 1905.
Koncepcja tr
Tr jako wlk świątynia, podkreślał misteryjną genezę wlk tr zjawisk w hist
Misterium schodzi w tb głębie duszy.
Bazilissa Teofanu
Trag z dziejó Bizancjum X wieku
Swobodny onraz biz cesarstwa, niehist ale oszałamiajacy historycznością
Panowanie 3 cesarzy, manipulowanych przez córkę karczmarza, przepiękną Bazilissę
Uosabia wszelkei pozytywy i negatywy siły lucyferycznej, chce zniszczyć Biznacjum i stworzyć nowe pańśtwo
Egzot scenieria, ekspresjonistyczna styl, nadmiar efektów zaciera linię
Podobnie Kniaż Patiomkin
opisuje bunt rosyjskich marynarzy na pancerniku Kniaź Patiomkin
Starcie 2 przywódców buntu
lejtnant Schmidt - wzniosłe dążenia rewol miłość wobec śta
Wilhelm Ton - wyznawca gwałtu
Obaj przegrywają widząc jak w potwornych wybuchcach zbrodni zatraca się wlk idea przebóśtwienia człowieka
Historiozoficzny optymizm - analogicznie jak w Nie-Boskiej kom wizja J.ch tu wizja dziecięcia Dalaj Lamy.
Znamienny zwrot w twórczości w ostatnim okresie życia
pojawia się pl patriotyzm
wjeście w kontaktu z ideologią słowianofilską i prorosyjską orientacją
Dr
Termopile pl
Słoneczny król
Upadek Wenety
Królewna Orlica
Rozważa tragiczna i wlk rolę słowiańszczyzny na przejściu między śt germańskim a Rosją
Wpisanie wydarzeń autent w porządek mitol
Zapowiada dr ekspresjonistyczny
Wizjonesrtwo poza kontrolą ale interesujący ze względu na prekursorstwo i oryg syntezę rozlicznych ezoteryk
Przed I ww zdawał się widzeć spełnienie swoich słowiańsko-mesj prognoz (był na Bałkanach korespondentem)
Zaang się w dział patriot
Trag śmierć w nieznancyh bliżej okolicznościach 1918
Tadeusz Rittner [1873-1921]
Pracował jako wysoki urzędnik w rzadzie centralnym Austro-Węgier a w wolnych chwilach pisywał różne rzeczy w pośpiechu
Rodzina pochodząca z Niemiec ale spolonizowana.
Ojciec ministrem i profesorem
Syn, układny i posłuszny, poszedł w ślady ojca, mimo iż kariera urzędnicza go męczyła, w wolnej PL nie zdołał zacząc na nowe bo szybki zgon.
Dwujęzyczność i dwukulturowość
Życie w Wiedniu schyłky cesarstwa
świetny w wieczornym blasku
secesja
interesujące środ literackie (Altenberg, Schnitzler, Hofmannsthal, Kafka, Rilke, Broch, Musi)
atmosfera abawy i rozrywkoej kuilt (tr operetki)
TR nie miał zaufania do śt i życia, wszystko przewiercał ironią i rezygnacją
Początki - naturalistyczne 1aktkówski wykorzystujące modern symbolizm
Sąsiadka
Odwiedziny o zmroki
W małym domku 1904
Młody lekarz za czasów studenckich zdał się w niepotrzebny romans i wiedzony poczuciem honoru pojął ją za żonę. Przez lata nie szczędzi jej wyrzutów i obciąża ją swym nieudanym życiem. W domku pojawia się uwodziciel a Maria przeistacza się w „wieczną kobiecość”. Wtedy w męzy odzywa się zraniony hnor zabija ją. Po tym doktor postanawia zabić też siebie (niedośw TR postanowił dopisać kropkę nad i) ale i tak db mu wyszła sztyuka, b trna
Głupi Jakub
Całość zycia i tkanka społ w jednej sztuce - socj realia galicyjskiej prowincji
Młoda Hania, uosobienie prymitywu, chłopskiego sprytu i immoralizmu, wykorzystueje starczą namiętność bogatego dziada i chce zachować jeszcze iłość Jakuba. Jakub wycofuje się bo to niemoralne. W sumie wszyscy przegrywają
Dosk wykonania
szereg tr miniscenek
brak tr efektów, wsz zbudowane z szerej codz rz
potoczny styl dialogu
Rittner marzyciel
Don Juan 1908
Cżłowiek z budki Suflera 1910
Lato 1912
Wilki w nocy
Wilki w nocy
Real psych obserwacja, w którą wmontowana niesamowity śt mordercy-wykolejeńca
Don Juan - plan akcji realnej i plan poetyckiej iluzji. Stary hrabia uwodzi cnotliwą żonę swego sekretarza i pomocnika w aferach erotycznych.
TR - świetny technik. Pisął smutne komedie, w przeciweństwach widział pr życia
Gabriela Zapolska [-18571921]
Metrykalnie naturalistka, ale tb okres twórczość przypadł na apogeum MLPL
Nieudane małżeńśtwa - wrogi stosunek do śt mężczyzn
Zawsze chciała yć aktorką, ale nie wyszło i tłumaczyła do zmową meżczyzn
1890-1895 - poby w Paryżu i praktyka w Theatre Libre u słynnego naturalisty Andre Antoine'a
Debiut - opd Małaszka w przeglądzie Tygodniowym
Śmiałość i podejmowanie kontrowejsyjnych tematów
Niezwykle płodna, często jednak podejmowąła przerastające jej ożl, dodatkowo pisała za szybko.
Tym pokusom oparła się w realistycznych komediach
Moralność pani Dulskiej 1906
Ich czworo 1907
Skiz 1908
Panna Maliczewska 1910
Fotograf mieszczańskiej Galicji
Znakomite tr rzemiosła, wyjątkowa śmiałość, socj uogóleninia
Pod koniec życia osuneła się w moralizatorstwo i łatwe efekciarstwo, bo smutna biogragia - choroba, izolacja w czasie wojny, niedostatek mtr
Włod Perzyński [1877-1930]
Opór wobec konwencji nowej epoki, przedłużenia trad XIX realizmu i ntr
Gimanzjuw w Wwie i petersburgu, zna db litr osyjską (zwłaszcza Sałtykow-Szczedrin). Zetknął się też z Mchatem.
Polonistyka w Kr (1897) ale b. Interesowała go cyganeria art., studiów nie skończył
1899 wyjazd na dłuższy pobyt za granicą (Włochy, Francja, Egipt), poznał litr i sztukę fr i włoch. Świetnie opanowął kilka jęz
Wraca 1901, redakcjo głosu narodu
Brał udział w życiu cyganerii
Debiut 1902 Poezje
Powściągliwość wobec młodopl mód - dystansował się szyderstwem
Do tr wszedł przypadkiem. Nie miał ogtówki i zachęcony przez rzeźbiarza Stasia Ostrowskiego skreślił szkic który wysłał do Lwowa Pawlikowskiemu, ten dał mu zaliczkę i Perzyński spłodził w bólach I swoją komedię chcąc się wypłacić z długów - Lekkomyśla siostra
Potem posypały się dalsze utwory
Aszantka 1906
Majowe słońce 1906
Szczęście Frania 1909
Dzieje Józega 1913
Strach na wróble 1916
Po przenosinach do W-wy aktywny udział w życiu twórczym
1908-1912
zdrowotna podróż do Szwajcarii i Włoch
Tłumaczył obce
Trochę dzielał się w polityce
Dalsze sztuki
Polityka 1919
Uśmiech losu 1926
Lekarz miłości 1927
Dziękuję za służbę 1928
Rozum i głupstwo 1929
Dramat naturalistyczny, atakuje mieszczaństką filisterię.
2 sposobz patryenia
beznamiętnego obserwatora
poety marzyciela - zamaskowany moralista
Twórczość drugiego okresu przechozi w szkicowaość i farsowość, ale porównywana z wlk sztuką bulwarową. Zresztą pisął db prozę
Inni
Jan August Kisielewski (1876-1918)
W sieci
Karykatury (obie 1899)
Wykorzystuje obiegowe wątki (zwł Perzyński i Zapolska) ale nadaje im oryginalne piętno
W sieci
Julia Chomińska zderza się z siecią mieszczańskich konwenansów.
Obserwackja z dużą dozą sceptycyzmu dla obu stron
Karykatury
Również złożoność i dwuznaczność postaw eksponuje - bunt i wyzwolenia okazują się frazesem. Poeta Relski uwikłał się w romans z proletariacką dziewczyną z którą ma dziecko, czuje się pokrzywdzony ale okazuje się niezdolny do pr działani. Ostatecznie tylko panna pr czł w śtcie karykatur cyganerii
Innowacja - szeroki rozbudowany odautorski komentarz
Kolejne sztuki wyrazem wyczerpywania się talentu
Ostatnie spotkanie 1899(rozbudowany epilog W sieci)
Sonata - eksponuje w karykaturalnej edycji wszystkie najbardziej art. Wątpliwe dewiacje przybyszewszczyzny
Maciej Szukiewicz 1870-1943
Razem z Orkanem, Ordyńskim i Nowaczyńskim był założycielem Studenckiego Kółka Literackiego a entuzjastycznycm szkicem o twórczości Przybyszewsloegp utoropwał mu drogę do kraju
Na głębiach - poemat urodzny pod wpływem kosmogonii słowackiego
Wiele tłumaczył
18 dr
Ułuda - temat wspł - krytyka cyganerii
Na wymowie - dr chłposki
Poetyckie
Kwiat pleśni
Arf
Noc św. Mikołaja 1920
Hist-obyczaj
Glejt 1904
Adolf Nowaczyński (1876-1944)
Satyryczne jednoaktówki
Małpie zwierciadło 1902
Facecje sowizdrzalskie 1903
Skotopaski sowizdrzalskie 1904
Dramaty jdnoaktowe 1907
Atakuje filisterie i cyganerię („mieczyk kawiarniany”)
Jego satyra jednak osunęła się zbytnio w pamflet
Oryg tr - motywy historyczne ale i kroniki wspł (nawiązanie do prekursorów romant fr - Paula Lacroix i Louisa Viteta, gdzie tło jest wszystkim)
Smocze gniazdo
Jegomość panm Rej w Babinie
Starościc ukarany, czyli Niedole Zoila
Bóg wojny
Car Samozwaniec
Wlk Fryderyk 1910
Nowe Ateny 1913
Pułaski w Ameryca
Komendant Paryża
Wiosna narodów
Cezar i człowiek 1938
Osią dr wlk bohater będący nośnikiem idei, a otacza go rozbudowane tło. Tr olbrzym miał leczyć kompleksy narodu
Niesc, ale zawsze świetny fresk hist
Eksperymentował z jęz, odtwarzał slang czasów minionych
Z jego rozbuchanych, rozwlekłych dramatów można wykrajać sietne scenariusza tr skupione wokół gł. Boh
Karol Hubert Rostworowki 1877-1938
Wystartował w schyłkowymokresie modernizmu
2 tb
Judasz z Kariothy 1913
Kajus Cezar Kaligula 1917
Rewizja Judasz, to po prostu trzeźwy pragm człowiek, który zbyt ziemsko pojmował moc Jezusa
Kaligula - cezar który przez swe zbrodnicze czyny traci zaufanie - próba wniknięcia w zagadkową psycholgię postaci. Kaligula pogardza Rzymem i nie widzi na istnienie
B. tr pisał, ale w kolejnych utworach jego wyczucie osłabło
misterium Miłosierdzie 1920
programowe Straszne dzieci
Zmartwychwstanie 1923
Antychryst 1925
Aktualne problemy i ideologia
Tragedia prozą Niespodzianka - chłopskie małżeńśtwo zabija nierozpoznanego syna - napchanego dolarami emigranta z Ameryki. Bolesny traktat o reli pieniądza, zaś potworny gwałt na ntr ukazany jako fatalistyczna konieczność
Dalej kontynuował w trylogię (Przeprowadza i U mety) ale popadał w komediowy dr społ, gdzie mieszczański światek ost niszczy profesora Franciszka Szywalskiego, potomka tragicznej rodziny z Niepoprawnych.
Bolesław Garczyński
Dyrektor Tr i dramaturg, dobrze zmał tr zach Euro
Komedia atakujące kołtunerie drobomieszc i wynaturzenia cyganerii nawet ostrzej niż Perzyńśki czy Zapolska. B tr-lny, świetne, jakby podsłuchane dialogi
Parodie miłości 1900
Sublokator
W noc lipcowa
Bagienko
Policzek
Kawiarnia
Rzeczywistość
Tadeusz Konczyński 1875-1944
Zrezygnował z kariery naukowej dla teatru
Artykuł o D'Annunziu rozpętał nową sztukę
Tematyka obyczajowa, nie szanował swego talentu i pisał za szybko
Otchłań 1900
Kapitan Orug
Białe pawie
Straceńcy
Amb dramaty hist:
Emilia Plater
Maria Leszczyńska
Zburzenie Jerozolimy
Zygmunt Kawecki 1876-1955
Dramat Kaliny - przypomina W sieci, historia zagubionego literata pokonanego przez rz
Szkoła - odmalowuje stosunki
Pisał dużo lekkich sztuk
Stefan Krzywoszefski
Dużó lekkich komedii - dostawca repertuaru bulwarowego
Edukacja Bronki
Aktorki
Rusałka
Rozstaje
Szał
Trefna obserwacja obyczajowa
Wykształcenie klasyczne wciąż powszechne więc wciąż trwa urok antyku
Feliks Płażek - modernistyczno-symbolistycznie przetworzone tragedie greckie (wpływ Wyspiańskiego, Słowackiego i Maeterlincka)
- Elektra
Eirene
Legenda o kólwej Alkesti
Popularność dramatu, wiec sięgali po niego też twórcy przypisani do innych dziedzin
Przerwa-Tetmajer
Tb Zawisza czarny 1901, ale niespełniony
Elementy różnej prowienencji...
Nieudane Rewolucja - 1906 i Judasz - korzysta z obiegowych motywów
Kasprowicz
Wieloletnie obcowanie z obcjojęz arcydziełami tr więc własne też trochę wychodziły
świat się kończy 1891 - naturalistyczny dr o polskiej wsi
Na wzgórzu śmierci 1902
Uczta Herodiady - dram o char misteryjnym
Sita - hindiskie
Marchiłt gruby a sprośny
Antologia tb motywów MLPL
Leopold Staff
Skarb - tb reprezentatywny dla młodopl
Bogata symbolika, skarb mutacją złotego rogu
Godiwa - o lady Godibie z Coventry - przejazd nago na koniu by zdobyć miłosierdzie. Wplata LS motyw neoromant - zderzenie miłości idealnej i zmysłowej
LS chętnie sięga do tematów balladowych i legendowych
Wawrzymy 1912
Igrzysko 1909
To samo i Południca - dramaty realistyczne, napisane pk wierszem i db postacie konstruowała
Władysław Orkan
Kilkanaście dr, większość w rękopisach
Skupia się na środowisku chłopskim, jego dramtach i namiętnościach
Skopany świat - tragedia rozwijająca się na skutek dzedzczenia, ponury naturalizm
Ofiara
Wina i kara
Franek Rakoczy - epilog powieści W roztokach
Jerzy Żuławski (1874-1915)
Dr fil, intelektualista
Osobowość teatrocentryczna, pisał dla aktorów, zwłaszcza dla Ireny Solskiej
Dyktator - o dyktaturze Langiewicz i bezowocności powstania, b. Pesym
Wianek mirtowy - wspł sztuka psych, miłość jako krąg bez wyjścia (Patrz Przybysz)
Eros i psyche - wędrówka psyche przez epoki hist
Krytyka chłodno (efekciarstwo), ale bdb publiczność i kontunuował eggzotyczne dr, często pojawiał się modernistyczny mit kobiety fatalnej - Ijola, Donna Aluica, Gra
Lucjan Rydel
Rzoległa wiedza hist i filolog
Zaczyna od dr narodowychJeńcy - walka słowiańszczyzny z germanami
Na zawsze - tragedia powstaia styczniowego
Bodenhain 1907 - ogrom zagrożeń pruskiej polit w Pń
Trylogia dr Zygmunt August - nie spełniła pokładanych nadziei
Jedynie 2 utwory trochę ciekawzsze
Zaczarowane koło 1899 - historyzm, sarmatyzm, fr sielanka pastoralna, mitologia ludowa
Betlejem polskie 1904 kontaminacja pl szopki bożonar
Stefan Żeromski
Uporczywie zabiegał o zdoobycie sceny, ale średni mu wychodziło
Nieudane młodzieńcze dramaty - dotarły do nas zdefektowane
Róża = przypomina arcydzieła tr romant
Wedrówka poety pod przewodem Geniusza po kręgach piekła - piekło pl rz po klęsce
Sułkowski - idea posłannictwa wybranych i ofiarnych
Szereg zastrzeżeń z tr pkt widzenia
4 dr w latach 20'
= Ponad śnieg bielszym się stanę…
Białą rękawiczka
Turoń
Uciekła mi przepióreczka
Jedynie ostatnie sikcesem
Książkowe dr A Lange
Atylla
Wenedzi
Poemat dr - Malczewski
Powieść i nowele
Uwagi wstępne
Na DALSZYM PLANIE
Ciśnienie wlk prozy z II połowy XIX wieku
narracja 3 osobowa
wszechwiedza i obiektywizm
dokł zapis osobowości
studium przdm oparte na prawach rozumu
studium człowieka - bohater i jego środowisko
racj, klarowność, rygorystyczna kompozychja
Przemiany modernistyczne
impresjonizm
narr wieloosobowa
zatrata weryzmu - suma podmiotowych, indyw oglądów i dzonań, wrażeń i wizji - ulirycznienie
Re;atywność pr
Suboiektywizacja
Klarowną kompozycja zastępuje luźna, spontaniczna, framentaryczna narr
Żeromski [1864-1925 - przedwczesna]
Pochodzenie z ubogiej i deklasującej się nieodwołalnie szlachty
Nieskończył gimazjum w kielcach - ale rusycyzowanie anuczyłoi go patriotyzmu
Przedwczesna śmierć rodziców, młodociany szlajjał się po cudzych kontach, jakies korki za chleb, uświadomiło mu się wówczas powołanie pisarskie
Wstąpił do półwyższej Szkoły Weterynaryjnej (nie miał matury, chodziło mu bardziej o kontakty). Dostał się do Związku Młodzieży Polsiej.
Krótko w stolicy (brak$)potem guwernerka po różnych dworach na prowincji - szkoła życiaŻona - Oktawia z Radziwiłłowiczów - kontakty rodziny umożliwiają stablizację
1892-1896 - bibliotekarz w Szwajcarii, porządkujc zbiory zapoznał się ze spuścizna WlkEmigracji
Wóczas I drobne prozy zebrane w tomach
Rozdzióbią nas kruki, wrony…
Opowiadania 1895
Utwory powieściowe
Pierwsza powieść i Syzyfowe prace - 1897(powieść edukacyjna, walka o byt nar jak Syzyfowa praca ale nie wolno się poddać)
Pozyt reakcja krytyki
zmysłowa wyobraźnia
patriotyzm
przejmujący smutek, brutalny naturalizm i wyczilenie na ludzkei cierpienie
1900-1910
potwierdza renomę, tb powieść
Pracuje w War jako bibliotekary w Bibliotece ordznacji Yamozskich
Utworu
Ludzie bezdomni 1899
Popioły 1904 (te dwie najlepiej przyjęte)
Dzieje grzechu
Poetycka proza barok-ekspresj - Aryman się mści
Powieść o Udałym Walgierzy
Duma o hermanie
Dwa dramaty
Ukształtował się styl
niesłychany em i subiekt, wzruszenowość i nastrojowść
upodobanie w obrazach symbolicznych
bogactwo składniowe
niezwykła leksyka
Kilkuletni pobyt we Fr i Włoszech tuż przed IWW, potem siedzi w zakopiańskim zaciszu, ale zawsze w żywej aktywności społ i literackiej
Pisze dalsze wlk powieści
Uroda życia
Wierna rzeka (sięga w Pe Polski)
Trylogia Walka z szatanem: Nawracanie Judasza, Zamieć, Charitas
W warstwie fabularnej to co zwykle - samotny wyznawca idei i bohater wychodzący naprzeciw złu świata
Niepodległość PL - publicystyka na aktualne tematy polit-społ i kult
Początek śta pracy
Projekt Akademii litr PL
Waga twórczości dr jako tb medium kontaktu
Trylogia morska
Wisła 1918
Wiatr od morza 1922
Międzymorze 1923
Ostatnia powieść - Przedwiośnie 1925 - wlk p®óba ustosunkowania się pisarza o tb statusie autoryteru do rz Polski niepodległej
Sens powieści nie zrozumiany zgodnie zintencją - atakiu prasy prawicowej (że komuch itd)
Wyjątkowość Żeromskiego
społ zaang
uczeń pl demokratów i radykałów
rozpatruje fundamentalne zagadnienia ter i Pe
refromiz i solidaryzm
etyka bohaterska - nkaz czynnego oporu wopbec zła
pogrobowiec powstanie styczniowego
orędownik współżycia narodów
jeden z tb arotystów
nie był analitykiem psych - raczej chwytał psych chwilę
niezwykła czułóść i zmysłowa wrażliwość
niezrównany malarz - zwł Gór Świętokrzyskich, Lubelszczyzny, Podlasia itd.
Posługuje się pejzażami lirycznymi o ideologicnzym sensie
Czasem ideologia rozsadzała spójność art.
Zakończenia - wstrząsajaca
Głęboki pesymista (taka epoka) ale mobiizowało go to do oporu
Mistrz stylu - bogactwo lekstykalne, patos, ale momentami język stawał się celem samym w sobie.
Reymont [1867-1925]
Ur we wsi Kobiele Wlk
Chłopska rodzina ale chcieli kształcić dzieci
Reymont enfant terrible, nie uczył się, do zawodu go nie ciągnęło, szlajał się po świecie, był nawet w klasztorze. Mając 26 lat wylądował jako podrzędny fumkcjonariusz na stacyjce kolejowej i z nudów zaczął pisać. Rodzina się wstydziła. Posłał rękopisy Matuszewskiemu, w miarę pozytywmie ocenione więc ruszył do Ww na podbój świata
Typowy dla tamtych czasów self-made-manem (Hamsun, Whitman, Gorki).
Rozgłos - 1895 - literacki reportaż Pielgrzymka na Jasną Górę.
Ujawniają się właściwości jego talentu - chłonność, wrażliwość, pamieć, spostrzegawczość.
Płodny autor
= dylogia Komediantka-Fermenty - wykorzystuje wspomnienia ze swoich eskapad. Córka zawiadowcy ze stacyjki - Janka = ucieka do Ww do podrzędnego tr, potem ucieka znów na wieś, w końcu ugina się pod koniecznością życia i zostaje żóną prostego człowikea
Ziemia obiecana 1899
Kilka miesięcy studiów w tereni - opisuje Łódź jako ekspolodującą przemysłem wioskę, śt kosmopolitycznej finansjery i potężna armia pracowników obsługujących apokalipt rz .
Chłopi 1902-1909
Trylogia hist Rok 1974
Ostatni sejm RP
Nil desperandum
Insurekcja
Próba rywa;lizacji z Popiołami, ale niższy poziom
Drgający kolorami wlk fresk, brak jednak głębszego wniknięcia w mechanizmy epoki
Specyf talentu
wierny fotoreporter rz
wątłość tkanki myślowej
język prosty - styl reportażowo-sprawozdawczy
gwara w chłopach - oryginalny amalgamat utworzony z dialektyzmów ogólnopl. Stopienie ludowości z wyraf urodą młodopl literackiej
Umiera rok po Noblu i 2 tyg po zgonie Żeromskiego
Wład Orkan [1875]
Literacki psełdonim Franciszka Smaciarza, potem Smreczyńskiego
Pocodził z Gorców - krainy łez, kęp i wiecznej nędzy
Ur we wsi Poręba Wlk
Niezwykła matka, drogę heroicznych wyrzeczeń doprowadziłą syna na uniw (Ignacy Sewer Maciejowski, patron pisarza, sportretował niezwykłą kobietę w powieści Matka)
Całe życie pisarza, między Porębą a Kr upłynęla na gospodarowaniu i twórczości
Zbiorki wierszy pozbieranych z czasopism
Z tej smutnej ziemi 1903
Z martwej roztoki 1912
Pieśni czasu 1915
Naturalistyczne i maeterlinckowskie dr
Zbiory nowel
Nowele
Nad urwiskiem 1900
Herkules nowożytny
Miłóść pasterska 1908
Wesele Prometeusza
Powieści
Komornicy 1900
W roztokach 1902
Pomór 1910
Drzewiej 1912
Kostka Napierski 1925
Publicystyka i proza wspomnienieiowa (służba w Legionach Piłsudskiego)
Droga czwartakówListy ze wsi
Warta
Wskazania
TB epik Podhala, zżyciu z tą ziemią zawdzięczał wyjatkwwość na tle epoki
Portretuje trag stan gosp - nierozizywalny dylemat - ludzi przybywa, a ziemi nie,
Zaint ludzi z dna, poza obrzeżami normalnego istnienia - wyrzutki włóczędzy itd.
Inspiracja socj (Bolesław Limanowski, Ludwik Kulczycki
Edward Abramowski)
Powieść W roztokach
Samorodny reformator wiejski, Franek Rakoczy, przegrywa misję.
Baśń-klechda - Drzewiej - o mrokach średniowiecza, proza poetycka+ powieść
Pomór - jw
Berent [1873-1933]
Modern estetyzm, ekspresjonizm i wyczulenie na porbl społ i moral
Ur w War, w zamożnej rodzinie kupieckiej, znakomite przyrodnicze wyksztł (doktorat z ichitiologi w Monachium), wiele podróżował, na stałe osiadł w Pl niepodległem, był w PL Akademii Litr
Niezbyt obfita twórczość, ale wyjątkowoa (cięzar gat i oryg faktura literacka).
Fachowiec - konwencja prozy real, rozprawa z pozytywizmem na przykładzie młodego inteligenta oszukanego przez hasła pracy org
Wybitne powieści
Próchno 1903 (wydawane w Chimerze)
Ozimina
Żywe kamienie 1918
Cykle opd biogr
Nurt
Diogenes w kontuszu
Zmierzch wodzów
Świetne przekłądy (Stendhal, Maupassant, Rolland, Nietzsche)
Jakby przeciwieńśtwo Reymonta - intelektualista poszukujący probl - tworzy studia psych i socj
Próchno - wiwsekcja moderny, tragedia improduktywów - najgł obraz dekadencji. Jednak nigdzie nie odciał sięod cyganeri bezpośrednio + styl barokowo-ekspr - odebrano powieść jako „pochlebne oskarżenie”
Ozimina
Wyrok na szlacheckjo-mieszczańską burżuazję i plutkorację - hist dezorient i społ bezsiła mimo poloru zewn
Elita nar, zgromadzona w najwytworniejszym salonie Warszawy bezsilna na wieść o wybuchu wojny rosyjsko-japońskiej. Nieliczna garstka mlodych, buntownicze Powiśle to tytułowa ozimina
Żywe kamienie
Urzekajaca wizja średn miasta u progu ren.Podtekst aktualny - burząca hierarchiczny porządek grupa żonglerów ze zbuntowanym eksklerykiem Goliardem na czele - zob modern artysta.
Wyjątkowość Berenta.
zestawienie scen obrazów wypełnionych dialogiem lub monologiem jednej z postaci - sondowanie najgł świad osób. Studia psych służące analizie socj.
Niezwykla koncentracja fabularna - prawie jak 3 jedności
Wlk praca nad słowem - bogactwo leksykalne, trudna lektura
Sieroszewski [1858-1945]
Ur w rodz o bogatych trad patriotycznych, za kolportarz skazany na katorgę, złapany podczaas ucieczki i dożywotnie zesłanie do plemion czukczów, Tunguzów i Jakutów.
12 lat na zesłaniu, tam zaczął pisać.
Po powrocie do kraju kontaktu z organizacjami niepodległościowymi, zasugoerowano mi więc wijazd w ekspedycji naukowej na Sachalin - zbaanie kultuty plemienia Ajnów na Sachalinie, tam zastała go wojna ros-jap, wrócił do kraju i działał w ramach rewol. IWW - walczy w Legionach Piłsudskiego. Ważna osoba w niepodl pl.
Dużo utworów o tematyce egzotycznej., I pl marynista
Doskonały opisywacz egzotyki (męskia proza, nagie fakty, naturalistyczny weryzm), w centrum jednak zawsze czł. Szukał pod powierzchnią niezrozumiałych reakcji kolorowych takiego samego czł jak on
Utworki:
Powieści syberyjskie
Na kresach lasów 1899
Ucieczka
Daleki Wschód - opd
Bokser
Ol-Soni Kisań
O0Sici
Pojednanie
Widmo sakurskie
Ingwa
Miłość samuraja 1900
Dylogia o Beniowski
Kaukaz - Riszta
Utwór z rz. Krajowej - Zacisze
Utwory baśniowe
Inni
W szerokich kręgach powieść wciąż najpopularniejsza.
Znajdowało się wielu kontynuatorów reali tradycji
Gabriela Zapolska
Kaśka Kariatyfa 1887 - służąca ofiarą zmowy mężczyzn
Przedpiekle
Sezonowa miłość
Kobieta bez skazy
Analogie między śt-em zwierzęcym a ludzkim, darwinowskie prawo walki o byt
Pisała z pośpiechem i dużo, czasami wchodziła w tematykę ideol przerastającą ją
Włod Perzyński
Dziennikarz z zawodu - krótkie, dowcipne felietonowe obrazki, zebrane w tomach
Do góry nogami 1914
Idylle wojenne i pokojowe troski 1915
Wlk W-wa 1917
Kłopoty ministrów
Z legend wspł PL 1922
Świetny nowelista ascetycznie oszczędny, napięcie, puenta. Wydał w zbiorach
To co nie przemija
Pamiętnik wisielca
Miłość, sztuka i pieniądze
Nocna zabawa
Szereg powieści
Sławny człowiek 1907
Michalik z PPS 1910
Wiosna 1911
Złoty interes 1915
Uczniaki
1919
Raz w życiu
Nie buło nas, był las 1927
Mechanizm życia
Klejnoty 1930
Warszawa jako laboratorium doś przemian społ
Portretował zarówno szczyt drabiny jak i marginesy
2 zasadnicze motory dział - pieniądz i miłość (wynaturzona, raczej gra erotyczna której sensnem egoizm)
Pozorny obiektywizm, ale zamaskowany moralista
Umiar, powściągliwość, niezal wobec językowej Młodopl
Józeg Weyssenhooff (1860-1932)
Nawiązuje do trad sienkiewiczowskiej, bardzo osobny
Potomek baronów, twórczość arystokratyczna
Świetny debiut - Żywot i myśli Zygunta Podfilipskiego, następne już nie dorównują
Sprawa Dołęgi 1901
Syn marnotrawny 1904
Dni polit 1905-1908
Unia 1909
Hetmani 1911
Soból i panna
Gromada
Puszcza
Cudno i ziemia cudeńska
Noc i świt
Jan bez ziemi 1929
+ Autobiograf dok - Mój pamiętnik litr
Uznaje wys rolę szlachty, ale pełne napomknień kryt
Podfilipski - chwyt z powieści Taine'a - charakter pnegiryku laudacji na cześć nieżyjącego przyjaciela, ale czytelnik dostrzega ironię
Po 3 I utworach zrobił się właściwie agitatorem, dopiero w powieściach ostatniego okresu autentyczniejszy - idylliczny mit o życiu ludzkim w sojuszy z przyr - zob Soplicowo
Andrzej Strug (1971-1937) - pseudonim Tadeusza Gałeckiego
Świat permanenten irredenty
Ludzie podziemni 1908
Jutro 1908
Ze wspomnień starego sympatyka
W twardej służbie
Dzieje jednego pocisku
Portret
Ten sam kierunek co Żeromski
TB bogaty obraz żyia podziemnego
Wielokrotny portret rewolucjonisty
Gustaw Daniłowski 1871-1927
W orbicie Piłsudskiego (pseud Wiktor) stąd bohater Wiktor Gintowt w powieści Z minionych dni. - rewolucjonista dla idei porzuca żonę i synka i wszystcy kończą traf.
Rozmycie rygorów prozy fabularnej - istniejące obok siebie fragmenty
Jaskółka 1907 - też sekwencja epizodów
Naturalizm i realizm - twórczość prozatorska dwóch malarzy
Tadeusz Jaroszyński
Feliks Jabłczyński
[…]
Stanisław Przybyszewski
Stworzył model narracji - powieść MLPL
Homo sapiens 1895-1896
Satans kinder
Synowie ziemi 1904
Mocny człowiek
Dzieci nędzy
Krzyk
Il regno doloroso
Odrzuca konwencje powieściowe, interesuje go czł i jego wewn mech.
Wielkie monologi, nieoczekiwanie skojarzenia
Ujawnia się dominizm i polimorfizm ntr ludzkiej
Tadeusz Miciński
Rozpoczyna od pozytywistycznych nowej
W dążeniu do dysocjacji poszedł najdalej
Powieści
Nietota 1910
Ksiądz Faust 1913
Wita - wyd po śmierci
Realizm kojarzy się z fantastyką, doraźne społ polit zaang splata się fantamangorią i metaf
Nietota - akcja w fantasmagorycznych tatrach, gdzie Aiaman pod kierunkiem maga dokonuje pracy wewn mającej odrodzić pl. Jednocześnie to powieść z kluczem. Prekursorstwo wobec ekspresjonizmu i surrealizmu
Xiądz Faust - więzień polit trafi do siedziby Księdza Fausta, który odwrócił się od życia i ascetycznie rozwija swego ducha. Luźne opowieści księdza przepaltają się z norm akcją. Miciński miesza olśniewające pomysły fabularne z innorodnym materiałem refleksji
R. Rttner
Niemiecko-polskie zbiory nowel i powieści
W obcym mieście.
Poetyka bliska tej z dramatów
Wyrażenie nieprzysosowania i rozpadu starej rz
Jerzy Żuławski
Trylogia ksieżycowe - rekonstrukcja podróży czł na nieznany ląd + socjologia
Powieść wspł - Laus faminae - nie wyszła
Antoni Lange
Powieść fantastyczne
Rygorystycznie skonstruowane modele o niesamowitej fabule opartej na motywach okultystycznych
Zbrodnia
Elfryda
W czwartym wymiarze
Powieści
Stypa
Miranda
Franciszek Pika Mirandola
Tematy niezwykłe
2 zbiorki opd
Tempere belli - i to faktycznie o wojnie
Tropy
Szuk ostrych form wyrazu zbliża do ekspresjonizmu
Maria Komornicka 1876-1949
Życie na pogr obłędu
Echa modern dekjadencji + protest kobiety - bohaterki namiętne i przeintelektualizowane
Biesy niezwykła proza, głęboka introspekcja
Maria Jehanne
Ekscentryczna arystokratka, niepospolita pamflecistka
Też idea modernizmu
Nowele - Pani El
Powieść - faunessa.
Cykl opowieści o powstaniu styczniowym- Kryjaki
Staś Antoni Mueller 1877-1944
Adwokat i wysoki urzędnik
[1908] Henryk Flis - obraz przemian w galicyjskim zagłębiu naftowym
Bohater pow - idealistyczny młodzieniec zderza się z życiem
Narracja - zmienne punkty widzenia + korygujący narratot
Literatura popularna
Wacław Gąsiorowski
Tematyka wspł i historyczna
Wiele powieści przerabiał później na młodzierzowe
Związane z epopejką napoleońsa - m.in. Pani Walewska - filmowana
Tworzył historie łatwe i przystępne, nie miał głębszej wiedzy
Maria Rodziewiczówna
Obrona skrawka ojcowizny obowiązkiem moralnym i narodowym
Dydaktyczna literatura (ojczyzna, katolicyzm, feminizm)
Straszny dziadziuno
Dewajtis
Między ustami a brzegiem pucharu
Wrzos
Powiela szablon fabularny (jednostka niezwykla zmierza do sukcesu)
Pozornie real perypetie zanurzone w bajkowej atmosferze
Lewica literacka
Bunt przybiera char anarchistycznby
Ludwik Staś Liciński 1874-1908
Od początku zbuntowany, obracał się w kręgach lumpenproletariatu, pozostawił po sobie garść wierszy i 2 tomiki autobiografizujących opowiadań - Z pamiętnika włóczęg, Halucynacje,
Bezład, bo nastawione na efekt
Feliks Brodowski
Stopniowa deklasacja społ, wylądowął na marginesie, pisywał w demokr tygodniku Ogniwo,
Ntr ujęte obrazy życia na dnie, bardziej impresje nad marnością życia niż epika
Maria Zabojecka
Probl społ
Dusza - zbiór opd oddajacy znużenie czł okresu przejściowego
Łączy naturalizm i ekspresjonizm i liryzm z publicystyka
Stabisław Brzozowski
Płomienie 1908
Sam wśród ludzi 1911
Wyjątkowe
Płomienie - osadzona w środ rewolucjonistów rosyjskich. Odchodzi od konwencji, po prostu splot dr powikłań a nie bohaterstwo. Bohater powieści rzuca się w wiry rewolucji, ale nie odnajduje tam ideowych treści. Przewag el analitycznych nad fabularnymi
Sam wśród ludzi - I część niezralizowanego Dębina - wlk panorama przeobrażeń XIX wieku
Buntowniczy bohater - Brzozowski jak nikt przed nim pokezuje duchową szamotaninę bohatera dorastającego po 1830.
Karol irzykowski
- Pałuba
W warstwie zdarzeń - hist 2x małżeńśtwa boh i jego wewn rozterek.
Nad tym nadbudowana warstwa psych anal boha i autokomentarzy autora. Pałuba nie jest powieścią ale dążeniem dotarcia do abs prawdy - rozbice iluzji
Myśl demaskująca iluzje tym co wyróżnia czł
Krytyka literacka
Uwagi wstępne
Niezwykle intens się rozwuja
Sama miała być art. Rodzajem pisarstwa
Indyw zróżnicowana, ale wspólne jądro pogl
estetyzm
impresjonizm
dowolnośc ocen, byle ilitr talent krytyka
krytyk ma instynkt duszoznawczy i potrafi wniknąć w litr
intel opanowanie i ujęcie formalno języ ma nadać sądom krytyka char wartości społ
sztuka jako manif kult nar
Krytyka często stawała się kryt moralistyczną i metafizyczną (żąda od lit pesprektywy fil)
Ignacy Matuszewski [1858-]
TB krytyk pokolenia
Brzozowski
Wilhelm Feldman
Inni
Hist Litr
Litr dla dzieci i młodzieży
Litr faktu
Litr ludowa
Litr obca w przekładach
Fil i historiografia
Bilans MłPL
Maurice Materlinck [1862-1949, nobel 1911]
Ślepcy
Tłum. Zenon Przesmycki (Miriam)
Powstanie około 1855
Osoby
Ksiądz |
|
|
3 ślepych od urodzenia |
|
|
Najstarszy ślepiec |
|
|
Piąty ślepiec |
|
|
Szósty ślepiec |
|
|
3 ślepe staruszki modlące się |
|
|
Najstarsza ślepa |
|
|
Ślepa wariatka |
Z dzieckiem na dłoniach |
|
Prastary bór północy pod niebem ugwieżdżonym. Oddzieleni ywróconym drzewem siedzą 6 ślepych mężczyzn a dalej 6 ślepych kobiet. Martwy ksiądz pośrodku. Ciemno nadzwyczaj.
Rozmawiają o swoim zagubieniu, trochę wspominają, czekają na księdza I chcą jakoś wrócić do przytułku, ale boją się ruszyć. Dopiero później odkrywają że ksiadz jest martwy.
Analogie z Czekając na????
Najpierw rozmawiają o Księdzu i co mają zrobić, gdy go nie mogą znaleźć
„powiedział nam, aby go oczekiwać w milczeniu” - zagubion czł na rel
„boję się, gdy nie rozmawiam”
morze, obawa przed wlk zimą
„Czy jest jeszcze słońce” - zob Końcówka
„Czy kto widział niegdyś wyspę” - egzyst kondycja czł - zagubienie
Wszyscy przybyli za morza, miali być uleczeni
„żyjemy razem, jesteśmy zawsze razem, ale nie wiemy nic o sobie, kim jesteśmy”
„trzeba widzieć, aby kochać”
Wariatka zwariowała po urodzeniu dziecka
Ślepiec zrywa kwiaty i rozmawia z młodą o tym, że podobna ona niezwykle piękna - ale i tak jej nigdy nie ujrzy - [próba tworzenia pk nawet w syt ekstremalnej]
Przychodzi pies i wtedy odkrywają, że ksiądz nie żyje
„Myśle, że zakonnice wyjdę z przytułku…
One nie wychodzą wieczorem
One nie wychodzą nigdy
Myśle, że ludzie z wielkkiej latarni morskiej dostrzegą nas
Oni nie schodzą nigdy ze swej wieży
Może zobaczą nas…
Patrzą zawsze w stronę morza”
Zaczyna padać śnieg a dziecko zaczyna płakąć [ona widzi - nadzieja]. Słyszą odgłos kroków. Przerażenie, ale i ślad nadziei („miej litość nad nami”). Podnoszą dziecko do góry, bo ono niby coś widzi niezwykłego
Koniec - milczenie i rozpaczliwy płacz dziecka
Pelleas i Melisanda
Arkel |
Król Allemondy |
A |
Genowefa |
Matka Pelleasa I Golauda |
Ge |
Pelleas |
Wnukowie A |
P |
Golauda |
Wnukowie A |
G |
Melisanda |
|
M |
Mały Yniolda, syn G |
|
Y |
Doktor |
|
D |
Odźwierny |
|
O |
Służące, ubodzy |
|
|
Ponury zamek, jasminie pod zamkiem morze, źródła [tb symbole]
A1
S1
Służące i odźwierny rozmawiją otwierając bramę
S2
G gubi się w lesie i nad brzegiem krynicy spotyka M, zagubiona dziewczyna, uciekała skądś, zagubiona, G bierze ją za sobą.
S3
Ge czyta list od G do P, że G ożenił się ze spotkaną w lesie królewną, martwie się rekacją A. A mówi, że nie będzie probl, zdziwiony jednak tym dziwnym, późnym afektem G. P chce jechać do swego bestfrienda, ale A powstrzymuje go mówiąc o swojej chorobie
M i G i P spacerują przed zamkiem, morze jest posępne
A2
P i M siedzą nad krynicą, „atmosfera się zagęszcza”, M spada w wodę pierścień ofiarowany przez G w momenice gdy bije południe
M siedzu przy G który w południe miał wypadek. M coś mówi o swym smutku, G myśli, że ktoś ją obraził. Trudno wyczuć czy M gra naiwną czy faktycznie zagubiona w rodzącym się uczuciu do P. G mówi jej by koniecznie znalazła pierścień
P i M siedzą przed grotą . Burzliwe morze, tajmnicza grota której nikt nie zna do końca
Przychodzi trzech żabraków („w kraju głód”
A nie pozwala wyjechać P
A3
M, P I Y (tajemnicza dziecko - [spadek po romantyzmie???, zob Piwińska, Kubale])Przyjeżdżą G, Y szcz. P i M płaczą
M czesze swe długie rozpuszczone włosy, przychodzi P, M wychyla się do niego i P skryty w płaszczu jej włosów, śmieją się, na to wszystko przychodzi G
G i P w pieczarach pod zamkiem G pokazuje pieczare z trupią wodą która zatruwa zamek, a potem mówi, by P nie zbliżał się do M, że wie iż to zabawy, ale nie może się powtarzać
Y z G. G wypytuje Y o P i M, z jego odp i tego co zobaczył przez okno wnioskuje o uczuciu (Y jakoi czynnik zagłady)
A4
P spotyka M i mówi że wyjeżdzą
A rozmawia z M. O śmierci, nieszcz i pk („człowiek czuje taką potrzebę piękna na wybrzeżach śmierci”). Znaleziono wieśniaka umarłego z głodu. G chwyta M za włosy i mówi że mu wstrętna
Y na tarasie zamkowym chce podźwignąć wlk głaz by swą ZŁOTĄ piłkę wyjąć [ideał idzie się gwizdać]. Nadchodzą baranki, chciełyby iść na prawo, ale nie mogą. Pastuch mówi że to już nie droga do owczarni [rzeź - zagłada - trtag egzyst czł barnaki - rel pustka metaf]
P nad krynicą w parku, mówi że musi uciekać („igrałóem jak dizecko wokół rzeczy, której nie podejrzewałem”). Przychodzi M i wyznają sobie miłość, parę ładnych słó („jesteś tak piękna, że zdawałoby się, iż masz umrzeć”). Przychodzi G, ale oni nie przestają się całować (p: „wszystkie gwiazdy spadają”). G zadaje cios P, M ucieka
A5
Izba czeladnicza, rozmawiają o umirającej M i o próbie samobójstwa G, oraz o dziecku powitym przez M
S2
Doktor o M, że ona nie mogła żyć. G załamany (zabiłem bez powodu, całowali się jak dzieci). Gdy M się budzi to jednak wypytuje ją o P i występność i to wstrząs.. M w końcu umiera, służące padają na kolana.
„Na koniec A o dziecku :Ono musi żyć teraz, w jej miejsce… Kolej teraz na biedną malutką”
Prerafaelici (The Pre-Raphaelite Brotherhood) - stowarzyszenie artystyczne założone w Londynie w 1848 roku przez trzech studentów The Royal Academy of Art : Johna Everetta Millais, Dantego Gabriela Rossetti i Williama Holmana Hunta, do których dołączyli poźniej malarze James Collinson i Frederick George Stephens, rzeźbiarz Thomas Woolner i brat Dantego - William Michael Rossetti. Z grupą związany był także malarz Ford Madox Brown.
Nazwa ugrupowania odnosi się do malarzy włoskich XIV i XV wieku, takich jak Giotto czy Fra Angelico, na których chcieli wzorować się członkowie bractwa.
Założeniem grupy było odżegnanie się od akademizmu i manierystycznego podejścia do sztuki następców Rafaela oraz sprzeciw wobec popularnego malarstwa akademickiego. Postulowali powrót do standardów malarstwa średniowiecznego i wczesno-renesansowego, odrzucenie idealizacji i upiększeń na rzecz wzorowania się na naturze.
Dzieła prerafaelitów cechuje unikanie stereotypowego przedstawiania postaci. Kompozycja jest zwykle mieszanką archaizmu i naturalizmu. Źródłami inspiracji dla artystów była często Biblia, dzieła poetów takich jak John Keats czy Alfred Tennyson, dramaty Szekspira, a także przyroda, przedstawiana w najdrobniejszych detalach.
Urodził się w Łojewie pod Inowrocławiem w rodzinie wiejskiego nauczyciela, Józefa Przybyszewskiego i Doroty, córki organisty. W wieku lat 13 rozpoczął naukę w toruńskim gimnazjum. Nie osiągał dobrych wyników i często popadał w konflikty z kolegami. Otrzymał naganę za złe zachowanie od dyrekcji szkoły i w 1884r. został przeniesiony przez ojca na dalszą naukę do Wągrowca. W 1889 r. zdał tam maturę i wyjechał do Berlina, gdzie podjął studia architektoniczne, później medyczne. Zafascynowany satanizmem i filozofią Nietzschego porzucił naukę i rzucił się w wir życia artystycznej cyganerii.
W 1891 r. związał się z przyjaciółką z Wągrowca Martą Foerder. Spłodził z nią troje dzieci (Bolesława, Mieczysławę i Janinę), których losem i wychowaniem zbytnio się nie interesował. W 1893 r. poznał i poślubił piękną Norweżkę Dagny Juel - pianistkę, córkę lekarza z Kongsvinger. Razem tworzyli fascynującą parę skupiającą wokół siebie artystów spod znaku berlińskiej cyganerii. Mieszkali na zmianę w Berlinie i Kongsvinger. Dagny Juel urodziła mu Zenona (ur. 28 września 1895) i córkę Ivi (Iwi/Iwę) (ur. 3 października 1897). W roku 1896 Marta Foerder, nie mogąc liczyć na miłość i wsparcie Przybyszewskiego, popełniła samobójstwo.
W 1898 r. pisarz sprowadził się do Krakowa, jego przybycie poprzedzone fantastyczną kampanią zwoleników, gdzie objął redakcję Życia, stając się artystycznym przywódcą Młodej Polski. We Lwowie odwiedził w 1899 r. Jana Kasprowicza, którego żona Jadwiga, zafascynowana twórczością Przybyszewskiego, wkrótce odeszła od męża i córek, by dzielić życie ze Stanisławem. Dagny porzuciła męża w 1900 r. i przez rok tułała się po Europie. W 1901 r. zwaśnieni małżonkowie zeszli się w Warszawie. Wkrótce Dagny zginęła zastrzelona przez młodego wielbiciela, zaś Przybyszewski i Kasprowiczowa zamieszkali w Warszawie. W tym czasie pisarz często wyjeżdżał do Rosji, gdzie cieszył się dużą popularnością.
W 1905 roku, po wybuchu rewolucji, przenieśli się z Jadwigą do Torunia, gdzie Przybyszewski poddał się kuracji odwykowej (był alkoholikiem). Problem alkoholowy nękał go jednak z przerwami już do końca życia.
Dopiero w Toruniu udało przeprowadzić się rozwód Jadwigi i Jana Kasprowiczów - Przybyszewski poślubił Jadwigę 11 kwietnia 1905 roku w Inowrocławiu (ślub cywilny w zaborze pruskim mógł odbyć się bez uprzedniego unieważnienia ślubu kościelnego).
W 1906r. małżonkowie wyjechali do Monachium - pieniądze na podróż zdobyli dzięki sprzedaży rękopisu Ślubów. Życie w Niemczech było w zależności od stanu finansów mniej lub bardziej udane. . Jadwoga [pkęła swoją pomyłkę i postanowiła pzymusić Przybysza do systematycznej pracy, ale jego talent, rozwijany w oparach dymu, gasł przy biurku. SP zmienił się w beletrystę, autroa romansów (Synowie ziemi 1904 Dzień sądu 1909, Zmierzch, Mocny czł, Wyzwolenie, Dzieci nęzy, Święty gaj 1913, Adam Drzazga) w których jaskrawie eksploatował swoje perypetie życiowe. W czasie wojny spadło zapotrzebowanie na literaturę - niewiele dzieł Przybyszewskiego drukowano, z czym wiązał się brak dochodów. Aby zdobyć fundusze na przeżycie, zaprzedał swój talent pisząc agitacyjne broszury wojenne. Był też "na odległość" współredaktorem pisma Zdrój, ukazującego się w Wielkopolsce. Na krótki czas zamieszkał w Czechach, powrócił jednak do Polski w 1919 roku.
W Poznaniu bez powodzenia ubiegał się o stanowisko kierownika literackiego teatru - pamiętano mu niepochlebny epizod z broszurami politycznymi. Zatrudnił się na poczcie jako tłumacz niemieckich dokumentów. W 1920 r. podobną funkcję pełnił w Gdańsku, w dyrekcji polskich kolei. Do 1924 r. pozostał w Gdańsku, gdzie prowadził polską bibliotekę, przyczynił się również do utworzenia polskiego gimnazjum w tym zgermanizowanym mieście.
Próbował osiąść w Toruniu, Zakopanem, Bydgoszczy - wszędzie bez skutku. Wreszcie z Warszawy otrzymał propozycję pracy w kancelarii cywilnej prezydenta RP. W listopadzie 1924 r. zamieszkał na Zamku Królewskim.
Twórczość Przybyszewskiego nie budziła w owym czasie aprobaty - dorabiał odczytami o literaturze (zwł. na temat twórczości Kasprowicza), z którymi jeździł po Polsce. - wg Hutnikiewicza chciał odkupić swoją winę i dlatego wprowadza nową 3 wieszczów: Jan Koch, Mick i Kaspr
W 1927 r. powrócił na ojczyste Kujawy, osiadając na zaproszenie Józefa Znanieckiego w dworku w Jarontach pod Inowrocławiem, w pobliżu miejsca swych narodzin. Zmarł tamże, a pochowany został na uprzednio upatrzonym sobie miejscu - przykościelnym cmentarzu w Górze.
W 1931 r. ze społecznych składek i dotacji władz wzniesiono mu tam nagrobek z jakże wymowną inskrypcją: Meteor Młodej Polski.
240