Ironia jako akt komunikacyjny, Michał Głowiński
- stały, rozmaicie kształtujący się, element ludzkiej egzystencji
- akt komunikacyjny - tak w mowie potocznej, jak w wypowiedzi retorycznej, a także, co oczywiste w dziele literackim
- za podstawowe jej odmiany uznaje się ironię sokratyczną, retoryczną i romantyczną [6]
- ironia sokratyczna to nie tylko pewna procedura dyskusyjna czy polemiczna, pewna z góry założona gra między mówiącym a słuchaczem, to przede wszystkim pewna praktyka poznawcza
- ironia retoryczna - ta bodaj wcześniej i najszerzej opisywana, bo poświęcono jej sporo miejsca w antycznych traktatach - z reguły podporządkowana jest przyjętym przez mówcę założeniom i stanowi próbę odpowiedniego usytuowania („ustawienia”) publiczności, do której się zwraca, narzucenia jej postulowanych ocen i stanowisk
- ironia romantyczna - wykształcona przez filozofię i estetykę niemieckiego romantyzmu koncepcja postawy artysty wobec świata, charakteryzująca się absolutną przewagą czynnika podmiotowego nad przedmiotowym, subiektywnego nad obiektywnym, Ja nad nie-Ja, snu nad jawą, twórczej fantazji nad rzeczywistością i etc. oraz traktowaniem twórczości jako gry ujawniającej przeciwieństwa rządzące bytem i sztuką, a pozwalającej na uzyskanie wobec nich dystansu [to z notatek od `baśki']
- ironia literacka stanowi domenę różnorodności, jest swoistym zjawiskiem komunikacyjnym
- stanowi dla odbiorcy wyraźne wymagania - musi zostać zidentyfikowana
- ironia znajduje się na antypodach oficjalności, rozumianej jako zespół wypowiedzi o charakterze realnie czy tylko intencjonalnie normatywnym
- autor ironiczny - traktujący siebie w sposób autoironiczny nie może się wcielić w postać poety wieszcza, duchowego przywódcy, nauczyciela narodu (dlatego ironiczne utworu np. Słowackiego były przyjmowane niechętnie na emigracji, bo wchodziły w konflikt z tym założeniem)
- autorytet poety ironicznego - opiera się on na założeniu, że podmiot, panując nad wszelkimi arkanami swojej sztuki i świadomy swojej pozycji w świecie i w literaturze, ma wszelkie prawo traktować także siebie ze spektakularnym dystansem
- niezwykłość i wielkość ironii polega na tym, że ma one najróżniejsze stopnie, że występuje w odmiennych postaciach, w jednych jest wyrazista i od razu rozpoznawalna, w innych jest niemal ukryta, ledwo zaznacza swą obecność, bo sygnalizowana jest delikatnie i nie nasyca sobą całego tekstu
O ironii jako kategorii literackiej, Bada Allemann
- „Mówiąc krótko jest to najgłębsza ironia ironii, że zaczyna ona nas nudzić właśnie wtedy gdy nam ją prezentują stale i wszędzie” Freidrich Schlegel
- ironia nie jest pojęciem pochodzenia literackiego - sytuuje się w ramach systematycznej analizy fundamentalnych postaw istoty ludzkiej understatement - niedomówienie ludzkie - definicja podawana już przez Arystotelesa
- ironię w tekście traktuje się właśnie w sposób tradycyjny jako podstawę intelektu: w tym wypadku postawę autora tworzącego literaturę
- ironia romantyczna - synonim ironii w ogólności
- ironia literacka - sposób dyskursu, w którym istnieje różnica między tym, co jest powiedziane dosłownie, a tym co naprawdę chce się powiedzieć
- rozróżnienie z kłamstwem - kłamstwo ma zmylić czytelnika, a ironia jest przejrzysta dla wtajemniczonego
- ironia literacka jest widoczna dopiero na tle całego dzieła
- ironia literacka jest pozbawiona sygnałów mowy ironicznej (nie można wykorzystać tonu głosu, mrugnięcia oczami, gestów itp.)
- sygnały ironii literackiej należą do gatunku tak dobrze ukrytych, że niemal nie mamy już prawa mówić o sygnałach
- znaki, które Ew. mogą zaznaczać ironię to: powtórzenie zdań, pauzy, wielokropki, wykrzykniki w nawiasach (!)
- we współczesnej literaturze znaki te przeszkadzają dziś zblazowanemu i wymagającemu czytelnikowi tekstów ironicznych i poważnie zmniejszają przyjemność uczestniczenia w grze ironicznej
- ironia literacka jest tym bardziej ironiczna, im bardziej zdecydowanie potrafi zrezygnować z ironicznych sygnałów nie tracąc przy tym swej przejrzystości
- ironiczny dalszy plan tego, co mówi się dosłownie, jest zawsze rozumiany i dany w formie założenia; inaczej to, co jest powiedziane dosłownie, byłoby też rozumiane dosłownie a nie w sensie ironicznym
- im częściej zdanie się powtarza tym bardziej ironia, domyślna już, ale jeszcze zamaskowana przy pierwszym wypowiedzeniu zdania, ujawnia się otwarcie
- ironia oznajmiona publicznie jest mniej ironiczna niż ironia powściągliwa
- ironia - zjawisko, którego walor mieści się w momencie przejścia, na granicy i który może się zrealizować tylko w sytuacji pośredniej, chwiejnej i jeszcze nierozstrzygniętej
- porównanie autora ironicznego do akrobaty - jego sztuka polega na utrzymywaniu się w tej pośredniej i chwiejnej pozycji, unikając zarówno popadnięcia w poważne akceptowanie potocznie rozumianej formuły jak, i z drugiej strony, wpadania w paradoks - także na swój sposób banalny - formuły, w której funkcja przekształca się w celu zdemaskowania
- idealny tekst ironiczny to taki, w którym ironia może być domniemana przy całkowitym braku całkowitego sygnału. Nic więcej nie szkodzi stylowi literackiemu niż taka informacja (nawet możliwe najlepiej zaszyfrowana): uwaga! teraz będę ironiczny. Ironia doskonała musi wynikać w całej nagości z relacji jaka istnieje między samymi rzeczami
- autor ironiczny - więzień uwarunkowań swojej własnej gry; od chwili bowiem, gdy nawiązał relację z ironią, choćby tylko w pierwszym zdaniu, nie uwolni się już od niej w następnych zdaniach