Kształtowanie się systemu feudalnego w Europie
System feudalny formujący się we wczesnym Średniowieczu i kształtujący się w czasie jego pełni jest pojęciem trudnym do jednoznacznego określenia. Można powiedzieć, że oznacza on ustrój społeczno- polityczno- gospodarczy będący podstawą funkcjonowania społeczeństw i państw Europy w dobie
Średniowiecza, którego okres datuję się na V- XV w.
Proces kształtowania się systemu feudalnego zapoczątkowany został w zachodniej części Europy ok. VI w., na terenach starożytnej Galii, która stała się podstawą terytorialną rosnącego w siłę państwa Franków rządzonego początkowo przez dynastię merowińską. System ten objął swym zasięgiem całą Europę ulegając różnym modyfikacją, wynikającej ze specyfiki i potrzeb regionu, w którym stał się podstawą porządku społecznego.
Feudalizm powstał na gruzach wspólnoty rodowej barbarzyńskiej Europy, a polegał na osobistej zależności wasala, czyli poddanego od seniora, czyli feudalnego pana. Najważniejszym seniorem był zazwyczaj cesarz lub król. Najniższą pozycję w hierarchii zajmowali wolni lub niewolni chłopi. Podstawą znaczenia w systemie feudalnym było posiadanie ziemi nadawanej przez seniora czyli lenno, czasowe, najczęściej dożywotnie użytkowane ziemie w zamian za wierność, posłuszeństwo i służbę wojskową. Akt ten nosił nazwę inwestytury, której towarzyszyło złożenie przez wasala hołdu z zachowaniem ustalonego ceremoniału. Ten typ w zależności wykształcił się w państwie frankońskim w łonie warstwy rycerskiej i klasy możnych.
Potrzeba tworzenia licznych wojen doprowadziła do licznego wzrostu rycerstwa, które za wypełnianie swych wojennych powinności wynagradzana była hojnymi nadaniami ziemskimi. Taka sama praktyka dotyczyła ludzi z otoczenia króla obdarowywanych przez niego beneficjami państwa. Doprowadziło to do społecznego rozwarstwienia i silnego zróżnicowania materialnego, leżącego u podstaw ładu i hierarchii feudalnej. Biedniejsi szukali pomocy i wsparcia u silniejszych i bogatszych nie mogąc swobodnie zagwarantować sobie i swojemu otoczeniu bezpieczeństwa i pomyślności. W ten sposób chłopi uciekali się pod opiekę możniejszych zobowiązując się w zamian do świadczenia renty feudalnej, na którą składała się tzw. pańszczyzna, czyli przymusowa praca na gruntach pańskich oraz daniny składane przede wszystkim w naturze ( płody rolne, zwierzęta itp.). Z drugiej strony możniejszy zabiegał o podporządkowanie sobie słabszych gdyż to oni stanowili o jego sile .
Chłopi stanowili w ustroju feudalnym odrębną grupę społeczną, ale ich położenie było wewnętrznie zróżnicowane. Powoli utrwalało się wśród chłopów poddaństwo osobiste i poddaństwo gruntowe. W pierwszym przypadku poddany był osiedlony na gruncie pańskim, w zamian za pańszczyznę i daninę. Chłop poddany osobiście mógł być usunięty z gruntu, a w razie zbiegostwa był ścigany. W przypadku poddaństwa gruntowego chłopi byli osiedlani na gospodarstwie i gruncie dziedzicznym. Pan nie mógł im odebrać uprawianej ziemi.
Zarówno w Niemczech, jak i we Francji zachowała się kategoria wolnych osobiście chłopów, którzy uiszczali panu rentę feudalną. Ta kategoria chłopstwa występowała licznie w Anglii.
Feudalizm znalazł podporę w prawie (np. salickim), wpierw zwyczajowym a następnie pisanym. Uświęcało ono istniejący ład i określało obowiązki i przywileje każdej warstwy począwszy od króla, a skończywszy na najprostszym chłopie. Także szeroko pojęta kultura sprzyjała ugruntowaniu się systemu feudalnego. Wierność seniorowi i noty rycerskie opiewały takie eposy jak ,, Pieśń o Rolandzie” czy ,, Pieść o Cydzie”.
W sferze politycznej Europą feudalną cechował silny partykularyzm, więzi regionalne często górowały nad dążeniem centralistycznym, wyrazem tego był np. Traktat z Verdum z 843r, oraz dalsze dzieję powstałych w jego wyniku państw: Francji i Niemiec stanowiących w Średniowieczu zlepek hrabstw, księstw, margrabstw i innych małych ale bardzo licznych domen regionalnych panów feudalnych. Posiadając liczne nadania i włości najpotężniejsi wasale w państwie potrafili skupić wokół własnej osoby wielu własnych wasali, zobowiązujących do posłuszeństwa przede wszystkim jemu, a nie np. królowi wmyśl zasady ,, Wasal mojego wasala nie jest moim wasalem”. Już Karol Wielki wyrzucał jako senior odpowiednich ludzi do zarządzania prowincjami, hrabstwami lub marchiami. Jako że byli jednymi z największych feudałów potrafili z czasem uzyskać immunitet gospodarczy i sądowy. Ten pierwszy pozwalał im zatrzymać część dochodów należących się seniorowi. Ten drugi oddawał im prawo sądzenia podległych chłopów i pobierania opłat sądowych. Podobny przywilej uzyskiwało w Polsce duchowieństwo na zjeździe Łęczyckim w 1180r. Kiedy Kazimierz Sprawiedliwy zrzekł się m.in. prawa do zagarnięcia dóbr po zmarłych biskupach. Kościół jako organizacja także był częścią systemu feudalnego. Biskupi z troski króla byli posiadaczami włości senioralnych, korzystali z tych samych praw jakimi cieszyli się świeccy możnowładcy. Ponadto kościół pobierał dziesięcinę czyli opłatę stanowiącą dziesiątą cześć dochodów świeckich.
Od ok. IX w. wzmógł się proces przekształcania lenn dożywotnich w dziedziczne. Po śmierci wasala lenno teoretycznie wracało do dyspozycji seniora, który mógł ale nie musiał oddać je w posiadanie syna zmarłego. W praktyce do XII w. wykształciła się praktyka zwyczajowego przekazywania lenna z ojca na syna. W obrębie jednej rodziny, a następnie jednego rodu dopuszczając do dziedziczenia krewnych. Swą władzę wielki pan feudalny obwarowywał nie tylko prawem. Robił to także dosłownie wznosząc obronne warownie stanowiące centrum administracyjne dzierżonych przez niego ziem.
Między X a XII wiekiem w Europie Zachodniej ukształtowało się społeczeństwo feudalne. Cechował je specyficzny system organizacji gospodarczej, społecznej i politycznej, oparty na dominacji wąskiej warstwy właścicieli ziemskich nad chłopami, którzy uprawiali ziemię i żywili swych panów. U źródeł procesów kształtowania się społeczeństwa feudalnego znajdował się specyficzny podział obowiązków między chłopów, uprawiających ziemię i prowadzących gospodarstwa rolne, a rycerzy, którzy mieli za zadanie bronić państwa przed agresją z zewnątrz. Budowa władztw gruntowych, konieczność posiadania feudalnych formacji wojskowych do obrony i egzekwowania władzy spowodowały, że Europę pokryła gęsta sieć zamków - centrów władztwa i kultury, symbolu panującego w średniowiecznej Europie systemu feudalnego. W Polsce w okresie wczesnofeudalnym ogromna większość kraju należała bezpośrednio do władcy. Niewielkie majątki możnych i kościelne nadawane były na zasadach pełnej własności. Rozwój immunitetu zaczął upodabniać stosunki polskie do zachodnioeuropejskich.
Wieki XI i XII to czas ożywienia gospodarczego, przemian w rolnictwie ,rzemiośle i handlu, czas odrodzenia się życia miejskiego. W czynniku owych przemian doszło w Europie Zachodniej do zwycięstwa gospodarki towarowo - pieniężnej i wzrostu gospodarczego, a także politycznego znaczenia ośrodków miejskich, szczególnie we Flandrii i Włoszech. Ludność miejska licznie migrowała do miast, w których po określonej długości pobytu uzyskiwała wolność osobistą skąd przysłowie (powietrze miejskie czyni wolnym). Aby przeciwdziałać temu zjawisku feudałowie starali się ograniczyć lub uniemożliwić chłopom opuszczenie wsi ze względu na zmniejszenie wartości renty feudalnej, będącej podstawą utrzymania posiadaczy ziemskich. W trosce o rentowność gospodarki wiejskiej zastępowali oni pańszczyznę i dewizy płacone w naturze systemu czynszowym, który stał się głównym typem renty feudalnej na zachodzie Europy od ok. XII w Chłopi mogli wykupić swą wolność i otrzymać ziemię w dożywotnią dzierżawę na której pracowali w zamian za opłaty pieniężne. Liczne miasta uzyskiwały samorząd zazwyczaj na drodze zgody ze swymi dotychczasowymi właścicielami, czyli panami feudalnymi. Odtąd miasta posiadały własne, wybierane spośród swych obywateli władzę. W ten sposób, narodził się nowy typ organizacji społecznej w świecie feudalnym - gmina miejska. Jednak w warunkach wczesnego średniowiecza system feudalny najlepiej rozwiązywał militarne i administracyjne problemy zarządzania państwem.
Na wieki XI - XII przypada początek i rozkwit średniowiecza, którego podporą był system feudalny, tak silnie wpływający na ludzkie życie, że prawdziwym wydaje się stwierdzenie historyka, iż cała średniowieczna Europa była feudalna. Wykształcił się wówczas cały skomplikowany system zależności międzyludzkich, regulujący większość dziedzin życia. Feudalizm nie skończył się od razu, ale powoli zanikał i ewoluował pozostawiając trwałe wartości. Istotne zmiany tego systemu ujawniły się w wieku XII kiedy wraz ze zmianami gospodarczymi zaczęła wyrastać nowa prężna grupa społeczna- mieszczańska. Mimo tego feudalizm w wieku XII był podstawą ładu i organizacji społecznej i politycznej.
Feudalizm był spostrzegany za formę pośrednią między niewolnictwem, właściwym starożytności, a kapitalizmem, który narodził się w Europie nowożytnej. Ustrój ten nie był charakterystyczny jedynie dla średniowiecza, w Europie Środkowo- Wschodniej przetrwał aż do II połowy XIX wieku. Formy feudalizmu odnaleźć można także poza Europą. Z powodzeniem wykształcił się on np. w Tunezji czy w Japonii. Nadanie zbyt dużych swobód wielkim panom feudalnym ,czyli możnowładztwu prowadziło na ogół do nasilenia się tendencji odśrodkowych w państwie , a więc dążenia możnych do zdetronizowania monarchy i zdobycia władzy. To z kolei powodowało rozbicie dzielnicowe, charakterystyczne nie tylko dla Polski doby XII i XII wieku.
Feudalizm w Polsce występował rzadko z racji sporadycznego występowania prawa lennego w stosunkach wewnętrznych państwa, jedynie na Śląsku, Pomorzu Zachodnim, Rusi i Mazowszu. Ten system występował natomiast w stosunkach zewnętrznych, królowie polscy sprawowali czasowe lub trwałe zwierzchnictwa lenne nad ziemiami sąsiednimi (m.in. Prusy), jak również w układach społecznych i gospodarczych, choć z pewnym opóźnieniem w porównaniu z Zachodem, gdyż dopiero formowanie się państwa w czasach Piastów przyspieszyło rozwarstwienie niezróżnicowanej dotąd warstwy kmiecej.
Feudalizm (śrdw. łac. feudum - prawo do rzeczy cudzej, lenno) - ustrój społeczno-polityczno-ekonomiczny, który opierał się na zależności ziemskiej. Chłop podlegał właścicielowi ziemskiemu, ponieważ użytkował ziemię, która należała formalnie właścicielowi ziemskiemu. Właściciel ziemski mógł podlegać innemu właścicielowi z tego samego powodu (np. zależność księcia wobec króla).
Przyczyny powstania feudalizmu
zubożenie chłopów. Ubodzy chłopi popadali powoli w długi z których nie mogli wyjść. Zwracali się wtedy do bogatszych warstw (Senatorowie, Latyfundyści, Kościół, monarcha, rycerz) z prośbą o pomoc. Otrzymywały ją w zamian musieli oddać ziemię. Formalnie należała do bogatego, ale chłop ją uprawiał i miał z niej zyski. W zamian za użytkowanie tej ziemi musieli wypełniać wobec feudała powinność (renta feudalna).
skarb państwa\królewski miał problemy z opłacaniem elity żołnierskiej w czasie pokoju i w czasie wojny. Władca, który formalnie był właścicielem całej ziemi w państwie. Oddawał elicie żołnierskiej ziemię na użytkowanie, w zamian owi mieli obowiązek wstawienia się na wyprawę zbrojną.
duże państwa (np. Rzym, Bizancjum, Chiny), które nie miały sprawnej administracji, musiały dokonywać podziału terytorium i oddawać je pod zarządzanie pewnych osób. Te osoby miały dużą swobodę w działalności na danej ziemi, ale musiał wykonywać zobowiązania wobec suwerena (opłaty, organizować obronę i wojsko zaczepne).
Pojęcia związane z feudalizmem
lenno - ziemia lub urząd nadawany przez seniora wasalowi
senior - pan lenny
wasal - lennik seniora
suzeren - najwyższy senior (władca)
beneficjum - ziemia nadawana Kościołowi przez władcę dożywotnio jako wynagrodzenie za sprawowany urząd
immunitet - przywilej (może być sądowy i ekonomiczny, całkowity i niecałkowity)
inwestytura - uroczyste nadanie lenna
hołd lenny - przysięga wierności składana seniorowi przez wasala
komendacja - akt poddania się wasala seniorowi (fragment umowy lennej)
felonia - złamanie, zdrada przysięgi wierności
Sąd Parów - osądzał oskarżonych o felonię. Jednak było to trudne, gdyż wasalów osądzali inni wasale, a seniora inni seniorzy. W tym wypadku władcę musieli osądzać więc inni władcy. Karą za felonię było najczęściej odebranie lenna
Feudał - (ś.łc. feudalis `feudalny') społ., polit., hist. właściciel ziemski posiadający feudum; obszarnik ziemski.
Wolni chłopi - ludzie nie posiadający dziedzicznych praw do ziemi i stąd zwani gośćmi (hospites) ; dopóki jednak pozostawali na ziemi należącej do pana feudalnego, musieli pełnić wszelkie powinności, nie różniące się wiele od "serwów"
apanaże - posiadłości znajdujące się w rękach bocznych linii panującej dynastii.
Istota gospodarki feudalnej [edytuj]
Osobny artykuł: gospodarka feudalna.
Dokonywała się specjalizacja produkcji. W okresie przedfeudalnym wszelkiej maści osady starały być w jak największej mierze samowystarczalne. Ziemię uprawiano zarówno w miastach jak i na wsi, podobnie z innymi gałęziami gospodarki. W okresie feudalizmy miasta coraz bardziej zajmowaly się rzemiosłem, wieś coraz bardziej rolnictwem. W momencie, kiedy produkcja rolna była coraz bardziej wydajna, mniej ludzi musiało uprawiać rolę. Kiedy wydajność rolnictwa była już bardzo wysoka stosunki feudalne umierały śmiercią naturalną - feudałowie przestawiali się na inne gałęzie gospodarki (patrz Pruska droga do kapitalizmu).
Renta feudalna i jej odmiany [edytuj]
Renta feudalna - świadczenie chłopa na rzecz pana w trzech formach:
pańszczyzna - praca na polu pańskim
czynsz - opłata za użytkowanie ziemi była zależna od dochodów
danina - oddawanie część płodów rolnych
Odmiany feudalizmu [edytuj]
Można wyróżnić następujące odmiany:
feudalizm kontynentalny, który kierował się zasadą: wasal mego wasala nie jest moim wasalem. I taki układ dominował np. we Francji, czy późniejszym okresie średniowiecza w Polsce, co w końcu doprowadziło do rozbicia dzielnicowego. Odmiana ta miała charakter decentralizujący (odśrodkowy);
feudalizm wyspiarski, który kierował się zasadą: wasal mego wasala jest moim wasalem. Ta odmiana feudalizmu dominowała na dzisiejszych Wyspach Brytyjskich. Odmiana ta nie miała tendencji decentralizujących (odśrodkowych). Wiązało się to z tym, że Anglia nigdy nie przeszła rozdrobnienia feudalnego.
feudalizm biurokratyczny (chiński) - ustrój feudalny w pierwszych wiekach dziejów Chin (tj. dynastie Xia, Shang oraz Zhou) był dość podobny do form sprawowania władzy znanych w Europie; w okresie Wiosen i Jesieni doszło nawet do rozbicia dzielnicowego i podziału ziem chińskich między kilkudziesięciu władców. Proces nabierania przez feudalizm chiński wyjątkowych cech rozpoczął się w 221 r. p.n.e., kiedy Pierwszy Cesarz Chin zjednoczył kraj i ograniczył mocno wpływy arystokracji na sprawowanie rządów. Chciał w ten sposób utrwalić swoją władzę i w tym celu powierzył funkcję wykonawcze osobom pochodzącym z ludu. Po upadku jego dynastii Qin, następna dynastia Han pozostała przy centralizmie opartym na mandarynach, klasie urzędniczej wywodzącej się zarówno z arystokracji, jak i innych warstw społecznych. To dzięki tej klasie, chiński feudalizm nabrał swoistych cech. Pomógł w tym również pierwszy na świecie system egzaminów urzędniczych, wprowadzony w 605 r. Ustrój ten był na tyle efektywny, że przetrwał zarówno upadki kolejnych chińskich dynastii jak i najazdy Dżurdżenów, Kitanów, Mongołów i Mandżurów. Żeby skutecznie zarządzać wielkim krajem, najeźdźcy przyjmowali rdzenny system sprawowania władzy.
feudalizm wschodnioeuropejski, głównie dotyczy to Rusi, po części państw bałkańskich. Różni się od zachodniego trzema elementami. Po pierwsze wolni chłopi niemalże całkowicie zniknęli. Po drugie, część chłopów było całkowicie pozbawionych praw (Chołopi). Po trzecie Chołopem mógł zostać nie tylko chłop ale i dłużnik, niezależnie od jego pochodzenia (zarówno kupiec jak i bojar).
feudalizm skandynawski
feudalizm japoński
feudalizm afrykański
Skutki feudalizmu w Europie [edytuj]
feudalizacja Kościoła
zmniejszenie się liczebności armii
stopniowa rezygnacja z niewolnictwa
spór o prymat w świecie chrześcijańskim między władzą świecką a duchową
w wyniku zasady kontynentalnej znacznie osłabiła sie władza królestwa, gdyż królowi podporządkowani byli tylko jego bezpośredni wasale. Wasal musiał zachować wierność swojemu seniorowi nawet jeżeli pociągało to za sobą konflikt z władzą państwa. Sprzyjało to nieustannym wojnom i przekształceniu się państwa w luźne państewko. Król miał niewielką władzę zależną od dobrej woli wasali. Osłabienie francuskiej pozycji władcy
rozwój kultury i etosu rycerskiego
Wilhelm Zdobywca w obawie przed osiągnięciem zbyt wysokiej pozycji przez możnych nadawał im ziemie w kawałkach porozrzucanych po całym kraju. Każdy wasal zanim złożył przysięgę wierności swojemu seniorowi musiał przysiąc wierność władcy. Silną pozycje utrzymali szeryfowie - królewscy urzędnicy odpowiedzialni za bezpieczeństwo
Kościół stał się posiadaczem ogromnego majątku ziemskiego
przyczynił się do dualizmu gospodarczego Europy
Merkantylizm lub ustrój merkantylny - system poglądów ekonomiczno-politycznych, który pojawił się we wczesnym okresie nowożytności, wywodzący się z bulionizmu - teorii mówiącej, że posiadanie metali szlachetnych równa się bogactwu.
Termin merkantylizm został ukuty w 1776 r. przez słynnego ekonomistę Adama Smitha, który wywiódł go z łacińskiego słowa mercari, oznaczającego "handlować", "prowadzić handel", które z kolei pochodzi od słowa merx oznaczającego "towar". Początkowo używany był wyłącznie przez swoich krytyków, do których zaliczał się też Adam Smith.
Wcześniej termin merkantylizm pojawił się w 1664 r. w O zasadach merkantylizmu Jeana Baptiste Colberta.
Ostatnim merkantylistą brytyjskim był James Denham-Steuart (1712-1780).
Założenia i praktyka merkantylizmu [edytuj]
Merkantyliści uważali, że:
źródłem bogactwa państwa jest rozwinięty eksport przewyższający import,
kraje europejskie bezpośrednio ze sobą konkurują,
kraj, który ma najwięcej bogactwa wygrywa tę konkurencję,
kruszec złoty i srebrny jest synonimem bogactwa.
Głównym wnioskiem płynącym z tych reguł - reguł, które przez całe stulecia określały stosunki międzynarodowe - było to, że kluczowym elementem w powiększeniu przez dany kraj swoich zasobów metali szlachetnych jest korzystny bilans handlowy. Każdy kraj musiał eksportować więcej dóbr i usług niż importuje, oczywiście o ile nie był w stanie zwyczajnie wytwarzać dużych ilości własnych metali szlachetnych. Przykładowo, Anglia założyła kolonie na półkuli zachodniej po części aby posiadać własne źródło drewna i nie musieć kupować go w obszarze bałtyckim. Było to ważne dla przemysłu stoczniowego, a więc w tworzeniu potęgi morskiej. Merkantylizm był siłą napędową kolonializmu, w myśl zasady, że wielkie imperium to klucz do bogactwa.
Podstawowym dogmatem merkantylizmu było twierdzenie, że eksportowanie materiałów surowych lub niewykończonych jest szkodliwe dla kraju (narodu), ponieważ więcej bogactwa można by uzyskać z ich przemysłowego przetwarzania w kraju. Dlatego np. Anglia zabroniła eksportu niewykończonego materiału (do szycia) do Holandii.
Jako zła postrzegana była również zależność od handlu zagranicznego. Aby sobie z nią poradzić, Anglia wprowadziła Akty Nawigacyjne, które zabraniały wstępu do angielskich portów każdemu statkowi, który nie był angielski ani nie przewoził dóbr wyprodukowanych w kraju swego pochodzenia. Rezultatem tego było ograniczenie możliwości prowadzenia handlu przez kolonie brytyjskie z krajami innymi niż Anglia.
Europejski merkantylizm siedemnastego i osiemnastego wieku był również odpowiedzialny za wzrost konfliktów międzynarodowych w tamtym okresie. Uważano, że skoro poziom handlu światowego jest stały, to jedyną metodą zwiększenia handlu jednego kraju jest odebranie go innemu krajowi. Z teoriami merkantylistów można bezpośrednio łączyć niektóre wojny, jak np. angielsko-holenderskie czy francusko-holenderskie.
Jednym z najważniejszych zarzutów podnoszonych przeciw Wielkiej Brytanii pod koniec XVIII wieku przez rewolucjonistów amerykańskich było stosowanie ceł przez ten kraj. Teoria merkantylistyczna zakłada, że jeśli ktoś pragnie, aby jego imperium miało tak wiele złota jak tylko możliwe, to jego kolonie nie powinny płacić złotem za sprowadzane z zagranicy dobra. Restrykcje handlowe ograniczały więc handel z innymi potęgami, zmuszając kolonistów do nabywania wykończonych dóbr wyłącznie od rządzącego imperium i płacenia za nie cen na poziomie o wiele wyższym niż efektywny wg Adama Smitha.
Obecność małej, posiadanej przez Holandię i od czasów Hugona Grocjusza (który żył w latach 1583-1645) wspierającej ideę wolnego handlu karaibskiej wyspy St Eustace odegrała ogromną rolę w późniejszej rewolucji. Wyspa ta była otwarta dla wszystkich i nie nakładała w ogóle żadnych ceł. Jej gubernator zdecydował się powitać statek SS Andrea Doriao, który pływał pod banderą Kongresu Kontynentalnego.
Zmiana paradygmatu [edytuj]
Stopniowo, kres dominacji merkantylizmu położyła opisana przez Adama Smitha niewidzialna ręka rynku oraz szkoła klasyczna ekonomii.
Liberalizm i merkantylizm u podstaw są skrajnie różne w kluczowej sprawie: podczas gdy merkantylizm zakładał, że wszyscy ludzie na świecie muszą konkurować o ograniczone bogactwo świata, Adam Smith uważał, że w bogactwie i handlu niekoniecznie musi być zwycięzca i przegrany (czyli, że są one, zgodnie z teorią gier, grą o sumie niezerowej) - co w pierwszym rzędzie oznacza, że ponieważ potrzeby są różne, więc obie uczestniczące w transakcji strony mogą realnie zyskać, ponieważ wymienione w jej efekcie przedmioty przedstawiają dla swoich nowych właścicieli wyższą wartość. Bulionizm dyktował, że gdy jedna strona zarabia, to druga musi stracić (co jest zgodne z założeniem gry o sumie zerowej); podczas gdy Smith uważał, że złoto to tylko żółta skała, której wartość wynika z rzadkości. Obecnie, większość ekonomistów zgadza się ze Smithem.
Dziedzictwo merkantylizmu [edytuj]
Elementy teorii merkantylistycznej pozostawały przez lata w dyskursie ekonomicznym. Do dziś nikt nie może zaprzeczyć, że na świecie istnieje ograniczona ilość złota. Przykładowo, główną motywacją japońskiego ekspansjonizmu z czasów II wojny światowej była potrzeba uzyskania kontroli nad zasobami naturalnymi, takimi jak minerały, drewno i kauczuk, których brak był dotkliwie odczuwany na Wyspach Japońskich.
Zimnowojenny populizm Ameryki Łacińskiej oraz programy ekonomiczne zastępowania importu (ang. import substitution), wraz z minionymi i obecnymi teoriami marksistowskimi opierają się na przekonaniu, że kolonialne struktury gospodarcze funkcjonują nadal, gdzie eksporterzy surowców spierają się z tymi, którzy są eksporterami dóbr przetworzonych (przykładowo, produkt wytworzony przez korporację McDonald's, w pewnym sensie jest dobrem przetworzonym).
Ekonomista John Maynard Keynes również widział w merkantylizmie wiele dobrego. Podczas gdy Adam Smith odrzucał pogląd, że kruszec to coś więcej niż zwykły towar, Keynes uważał napływ złota i srebra za korzystny. Twierdził on, iż większe rezerwy złota będą prowadzić do zwiększonych pożyczek i niższych stóp procentowych, co w sumie będzie stymulować wzrost oraz wspomagać rządowe pożyczki. Keynes przyjął również zasadniczy pogląd merkantylizmu twierdzący, że interwencje rządu (interwencjonizm państwowy) w gospodarce są koniecznością. Niektóre partie polityczne przyjęły teorie Keynesa, które weszły w życie w ramach wprowadzonego w USA przez prezydenta Franklina Delano Roosevelta programu Nowego Ładu (ang. New Deal), w III Rzeszy za Hitlera, a w Wielkiej Brytanii - przez rząd (BPT) laburzystów po II wojnie światowej.
Teoria merkantylistyczna ma również wpływ na koncepcję, że nadwyżka handlowa jest automatycznie dobra, podczas gdy deficyt handlowy - automatycznie zły. Niektórzy ekonomiści twierdzą, iż japońska polityka handlowa w latach 70. i 80. była w dużej mierze oparta na koncepcjach merkantylistycznych, i że jest ona jedną z przyczyn stagnacji gospodarczej Japonii w latach 90.
Liberalizm (z łac. liberalis - wolnościowy, od łac. liber - wolny) - ideologia, kierunek polityczny głoszący, iż szeroko rozumiana wolność jest nadrzędną wartością. Najogólniej mówiąc liberalizm odwołuje się do indywidualizmu, stawia wyżej prawa jednostki niż znaczenie wspólnoty, głosi nieskrępowaną (aczkolwiek w ramach prawa) działalność poszczególnych obywateli we wszystkich sferach życia zbiorowego.
Liberalizm jako postawa społeczna w uproszczeniu jest tolerancyjnym stosunkiem wobec poglądów lub czynów innych ludzi[1].
Historia liberalizmu [edytuj]
Ta sekcja jest zalążkiem. Jeśli możesz, rozbuduj ją.
Liberalizm wywodzi się z okresu Oświecenia. Skupiał on zwolenników tej epoki i związanych z nią nurtów filozoficznych. Postulował przeprowadzenie szeregu reform społeczno-politycznych, takich jak: zniesienie ustroju feudalnego, ograniczenie przywilejów szlacheckich, zastąpienie pańszczyzny wolnością gospodarczą, wprowadzenie równości obywateli wobec prawa, ograniczenie roli Kościoła, zniesienie monarchii i absolutyzmu, wprowadzenie demokracji opartej na konstytucyjnej zasadzie trójpodziału władzy czy też respektowanie praw człowieka, swobód obywatelskich i zasad tolerancji. W opozycji do liberalizmu pojawiła się ideologia konserwatywna, broniąca "starego ładu", odrzucająca indywidualizm, stawiająca wyżej znaczenie wspólnoty niż prawa jednostki, krytykująca demokrację i próby zniesienia hierarchicznego ustroju społecznego, przywiązana do tradycji oraz religii postrzeganej jako źródło wartości.
W 1823 we Francji odbyło się spotkanie grupy liberałów, na którym przyjęto dokument ("Plan liberałów na rzecz wzmocnienia rewolucji"), w którym to zawarte były postulaty nawiązania intensywnych stosunków pomiędzy liberałami z innych krajów. Na spotkaniu w Genewie w 1924 powołano do życia Międzynarodowe Porozumienie Partii Radykalnych i Podobnych Partii Demokratycznych, na czele którego stanął Francuz M.F. Buisson. W kwietniu 1947 w Oksfordzie odbył się kongres założycielski Międzynarodówki Liberalnej, w wyniku którego opublikowano wspólny manifest[2].
Aspekty liberalizmu [edytuj]
Klasyczne poglądy liberalne cechuje nastawienie, że ani rząd, ani żadna grupa czy jednostka społeczna, nie powinny w żaden sposób zakłócać wolności jednostki, a jedynym dopuszczalnym zniewoleniem jest sytuacja, gdy jednostka stanowi rzeczywiste zagrożenie dla czyjejś wolności lub mienia. Liberałowie w większości są za zachowaniem i rozszerzeniem praw i wolności obywatelskich, takich jak wolność słowa, wolność prasy, wolność wyznania, równouprawnieniem obywateli oraz tolerancji.
Formy liberalizmu występujące w różnych jego nurtach to:
liberalizm polityczny - jest przekonaniem, iż jednostki są podstawą prawa i społeczeństwa. Zgodnie z tym przekonaniem społeczeństwo wraz ze swoimi instytucjami powinno chronić wolność pojedynczych jednostek bez faworyzowania tych o wyższej pozycji społecznej. Magna Charta Libertatum z 1215 roku jest przykładem politycznego dokumentu potwierdzającego, że prawa jednostki stoją ponad przywileje monarchów. Polityczny liberalizm kładzie nacisk na umowę społeczną, zgodnie z którą obywatele tworzą prawa ich dotyczące i jednocześnie zgadzają się na ich przestrzeganie. Umowa ta jest oparta na przekonaniu, że obywatele wiedzą najlepiej, co jest najlepsze dla nich. Liberalizm polityczny stał się początkiem liberalnej demokracji.
liberalizm społeczny (kulturowy, obyczajowy) - skupia się na prawach jednostek do ich sumienia i stylu życia. Liberalizm kulturowy obejmuje takie kwestie jak wolność seksualna, wolność religijna, wolność poznawcza oraz ochronę przed ingerencją państwa w sferę życia prywatnego. O liberalizmie kulturowym pisał John Stuart Mill w swoim dziele O wolności (On Liberty), ostro sprzeciwiając się ingerencji państwa w życie prywatne jednostek, które mają prawo do własnej moralności jak i w skrajności także czynienia szkody samym sobie[3]. Przykładem liberalizmu kulturowego jest np. sprzeciw wobec państwowych regulacji dotyczących sztuki, gier hazardowych, seksu, prostytucji, aborcji, antykoncepcji, alkoholu i narkotyków.
liberalizm ekonomiczny (gospodarczy) - pogląd, który odrzuca wszelkie ograniczenia, które krępują wolny rozwój gospodarczy i wolną konkurencję na rynku, promując „państwo-minimum” tzn. państwo ograniczające swoją działalność do zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego, zewnętrznego oraz zajmowania się sprawami, którymi nie jest w stanie zająć się prywatny kapitał.
liberalizm socjalny - zwany także nowym liberalizmem lub reformowanym liberalizmem powstały w późniejszych latach XIX wieku w krajach rozwijających się, na który wpływ miały poglądy Jeremiego Benthama oraz Johna Stuarta Milla. Według poglądu warunkiem korzystania z wolności jest zagwarantowanie przez państwo wszystkim obywatelom równych szans w dostępie do podstawowych dóbr (np. edukacji, kultury, służby zdrowia).
Nurty liberalizmu [edytuj]
Zgodnie z tradycją liberalizmu wolność jednostki jest najważniejszą wartością, która ma zastosowanie do wszystkich sfer życia w społeczeństwie. Zgodnie z tym poglądem, błędem jest oddzielanie różnych form liberalizmu, jakie ma miejsce w jego nurtach, gdyż wszystkie są konsekwencją jednej filozoficznej zasady wolności.
Z klasycznego liberalizmu wywodzi się wiele współczesnych nurtów politycznych:
Leseferyzm [edytuj]
Leseferyzm postuluje wycofanie się państwa z ingerencji w gospodarkę. Postuluje prywatyzację, deregulację, obniżenie podatków i barier celnych. Ekonomiczny liberalizm jako główny aspekt leseferyzmu stanowi przeciwwagę dla socjaldemokratów i modelu państwa opiekuńczego.
Liberałowie ekonomiczni nie postulują bezpośredniej walki z biedą i bezrobociem. Według nich sposobem rozwiązania tych problemów jest obniżenie podatków, a tym samym pozostawienie w kieszeni podatnika pieniędzy na inwestycje, które tworzą miejsca pracy i powodują obniżenie poziomu bezrobocia.
Libertarianizm [edytuj]
Libertarianizm opowiada się za ograniczeniem państwa do roli "nocnego stróża" (Minarchizm), bądź też całkowitą jego likwidacją (Anarchokapitalizm). Libertarianie postulują wycofanie rządu z zajmowania się zarówno gospodarką jak i sprawami społecznymi. Typowi przedstawiciele: amerykańska Partia Libertariańska.
Konserwatywny liberalizm [edytuj]
Konserwatywny liberalizm charakteryzuje się konserwatyzmem światopoglądowym, natomiast w sferze ekonomi opiera się na klasycznym liberalizmie ekonomicznym takich ekonomistów jak Milton Friedman czy Ludwig von Mises. Partie konserwatywno-liberalne w Europie zachodniej obecnie nie odgrywają większej politycznej roli. W USA znacząca część Republikanów ma poglądy konserwatywno-liberalne. W Polsce partią konserwatywno-liberalną jest Unia Polityki Realnej.
Neoliberalizm [edytuj]
Neoliberalizm to kierunek we współczesnej ekonomii przyjmujący za podstawę funkcjonowania gospodarki wolną grę sił rynkowych, lecz dopuszczający ingerencję państwa w określonym zakresie.
Katolicki liberalizm [edytuj]
Katolicki liberalizm to zespół poglądów wyznawanych przez katolików aprobujących ideologię liberalną i dążących do tego, by Kościół katolicki uznał ustrój społeczny oraz polityczny opierający się na liberalizmie. Ruch ten ma swoją genezę w rewolucji francuskiej.
Socjalliberalizm [edytuj]
Socjalliberalizm oprócz uznawania zachowania praw i wolności popieranych przez klasycznych liberałów mocno podkreśla świeckość, jak również (choć niekoniecznie) antyklerykalizm. Pod tym względem do partii socjalliberalnych zalicza się najczęściej partie lewicowe i centrolewicowe.
Europejscy i amerykańscy socjalliberałowie są za prawem do aborcji, do eutanazji, dekryminalizacją niektórych środków psychoaktywnych i równymi prawami dla homoseksualistów, w tym za prawnym uznaniem związków partnerskich.
Zielony liberalizm [edytuj]
Zielony liberalizm to termin odnoszący się do liberałów, którzy inkorporowali część założeń zielonej polityki do swojej ideologii.
Libertynizm [edytuj]
Osobny artykuł: libertynizm.
Pogląd uzasadniający różnie rozumianą wolność w skrajnych postaciach. Libertynów charakteryzuje laicyzm, wolnomyślicielstwo i sceptycyzm. Ruch powstały we Francji na przełomie XVII i XVIII w. Libertynizm skierowany był przeciwko autorytetom i moralności płynącej z religii i tradycyjnej obyczajowości. Z libertynizmem praktycznie zawsze łączy się liberalizm obyczajowy.
Europejski liberalizm [edytuj]
Europejski liberalizm opowiada się za rozszerzeniem zakresu swobód obywatelskich (liberalizm polityczny) oraz ograniczeniem ingerencji państwa w rynek (liberalizm gospodarczy). Typowy przedstawiciel to ELDR.
Europejscy liberałowie popierają umiarkowaną ingerencję państwa w służbę zdrowia, edukację, emerytury, walkę z biedą i bezrobociem. Przeciwne stanowisko w tej kwestii postulują konserwatywni liberałowie i libertarianie, według których rola państwa powinna być również ograniczona w tych dziedzinach, proponując całkowitą prywatyzację lub mieszane modele prywatno-państwowe.
Amerykański liberalizm [edytuj]
Osobny artykuł: Amerykański liberalizm.
Amerykańskie określenie liberalizmu odnosi się w swym pojęciu przede wszystkim do koncepcji społecznych, jest zaś w opozycji do tradycyjnie rozumianego liberalizmu w sferze gospodarczej. Amerykański liberalizm jest w poglądach ekonomicznych bliższy europejskiej socjaldemokracji niż europejskiemu liberalizmowi. Typowi jego przedstawiciele to część amerykańskiej Partii Demokratycznej. Amerykański liberalizm postuluje zwiększenie roli państwa, zarówno w sferze społecznej jak i w gospodarce, celem wyrównania szans. W sferze gospodarczej (swobód ekonomicznych) tradycyjnemu pojmowaniu liberalizmu bliższa jest Partia Republikańska.
Neoliberalizm (ang. neoliberalism) - nurt w historii myśli ekonomicznej poddający krytyce dominujące od czasu wielkiego kryzysu teorie keynesowskie, postulujący powrót do zasad wolnego rynku i ograniczonej do minimum ingerencji państwa w gospodarkę[1].
Szkoła chicagowska [edytuj]
Osobny artykuł: Szkoła chicagowska (ekonomia).
Do głównych krytyków teorii Keynesa zalicza się grupę ekonomistów związanych w latach 60. z Uniwersytetem w Chicago. Szczególną rolę w tworzeniu nowych teorii odegrali m.in. Milton Friedman, Frank Knight i George Stigler, ale także pochodzący z Austrii Friedrich Hayek. Bronili oni zasad wolnego rynku oraz krytykowali interwencjonizm państwowy. Wskazywali na potrzebę ograniczenia sektora publicznego, konieczność zwiększenia swobody działalności gospodarczej oraz ograniczenia roli związków zawodowych, które swymi postulatami płacowymi wpływały na powiększanie się skali bezrobocia[1]. Zespół powyższych poglądów zyskał na znaczeniu w latach 70. w sytuacji wzrostu cen i spadku zatrudnienia. Istotnym momentem dla kształtujących się środowisk neoliberalnych było przyznanie Friedmanowi Nagrody Nobla w dziedzinie makroekonomii w 1976 roku[2].
Monetaryzm [edytuj]
Osobne artykuły: Monetaryzm, Ilościowa teoria pieniądza.
W swoich koncepcjach Milton Friedman postulował zwiększenie zakresu stosowania mechanizmów rynkowych. Według jego opinii polityka gospodarcza powinna skupić się na kontroli podaży pieniądza i walce z inflacją. Postulowany kierunek myślenia określa się mianem monetaryzmu. Zakłada on restrykcyjną politykę pieniężną, relatywnie wysoki poziom stóp procentowych oraz likwidację deficytu budżetowego. Teorie Friedmana były rozwijane m.in. przez Roberta Lucasa i z czasem wywarły duży wpływ na politykę ekonomiczną prowadzoną przez Stany Zjednoczone[2].
Rozwój teorii neoliberalnych [edytuj]
W latach 70. XX wieku Robert Lucas i Thomas Sargent propagowali teorię racjonalnych oczekiwań. Rozwijała ona koncepcje monetarystów oraz kwestionowała sens prowadzenia aktywnej polityki gospodarczej, poza działaniami rządu i banku centralnego w zakresie polityki fiskalnej (ograniczanie wydatków) i monetarnej (kontrola rozmiaru emisji pieniądza). Teoria ta zakłada również, że prowadzona przez państwo polityka makroekonomiczna, mająca sprzyjać redukcji bezrobocia, w rzeczywistości prowadzi jedynie do podniesienia poziomu inflacji, zaś zachowania gospodarcze ludzi zmieniają się wraz ze zmianami polityki gospodarczej[2].
Lata 70. przyniosły także ukształtowanie się ekonomii podaży. Przeciwstawia się ona keynesowskim modelom propopytowym, zakładając jednocześnie możliwość prowadzenia aktywnej polityki gospodarczej przez państwo, ale jedynie na pewnych, ograniczonych polach i przy zmianie jej zasadniczych kierunków. Ekonomia podaży za główną barierę wzrostu uznaje ograniczenia po stronie podażowej - postuluje zatem nakłanianie przedsiębiorców do zwiększenia produkcji i inwestycji poprzez stosowanie zachęt, głównie w postaci niskich podatków. Za istotne uznaje też gromadzenie oszczędności i powiększanie kapitału oraz ułatwianie dostępu do nich ludziom przedsiębiorczym. Zwolennicy koncepcji propodażowej, podobnie jak monetaryści, poddawali krytyce model welfare state z jego rozbudowaną sferą wydatków socjalnych oraz ingerowanie państwa w wolny rynek. Ważnym ośrodkiem popularyzacji powyższych poglądów stał się dziennik The Wall Street Journal[3].
Realizacja założeń neoliberalnych [edytuj]
Osobne artykuły: Reaganomika, Thatcheryzm, Chicago Boys, Chilijski cud.
W wyniku wyborów w 1980 roku prezydentem Stanów Zjednoczonych został Ronald Reagan z Partii Republikańskiej. W czasie jego obu kadencji duże wpływy w administracji zyskali zwolennicy monetaryzmu oraz ekonomii podaży. Sam prezydent był zdeklarowanym zwolennikiem ograniczenia roli państwa w gospodarce. W jego opinii siłę państwa należało rozwijać raczej na polu polityki zagranicznej i obronnej, szczególnie w realiach trwającej zimnej wojny. Nowa administracja poczyniła kroki w kierunku prywatyzacji, decentralizacji zarządzania oraz obniżania inflacji[3]. Już w 1981 wprowadzono nowe przepisy podatkowe, w tym obniżkę podatku od zysku z kapitału z 70% do 50%, a przedsiębiorcom stworzono możliwość zastosowania podwyższonych odpisów amortyzacyjnych, co pozwoliło im na obniżenie podstawy opodatkowania. Uznano także, że państwo w sprawy gospodarcze interweniować będzie jedynie w wypadku, gdy zawodzi mechanizm rynkowy. Nowe założenia polityki ekonomicznej USA zyskały miano reaganomiki[4]. Do osiągnięć ówczesnej polityki zalicza się m.in. zahamowanie tempa inflacji; nie udało się natomiast zredukować deficytu, jednak w dużej mierze stało się tak za sprawę rosnących wydatków na cele militarne.
Zbliżone założenia przyjął gabinet Margaret Thatcher, po zwycięstwie wyborczym brytyjskiej Partii Konserwatywnej. W Wielkiej Brytanii ograniczono wówczas rolę związków zawodowych, sprywatyzowano znaczną część sektora publicznego, obniżono inflację, spłaszczono progresję podatkową, podatki ograniczono, a sens rozbudowanej polityki socjalnej został zakwestionowany[5].
Feudalizm w Polsce
Informacje wstępne
Klasyczna definicja określa feudalizm jako typowy dla średniowiecza ustrój społeczno - polityczny, którego charakterystyczna cechę stanowią zrodzone w drodze dobrowolnych umów zależności osobiste pomiędzy wolnymi ludźmi, czyli seniorem- panem feudalnym, a wasalem, czyli poddanym. Więzi te, szeroko rozpowszechnione na kontynencie europejskim, zwłaszcza we Francji, nie występowały jednak w Polsce. Nie rozwinęło się tutaj, bowiem prawo lenne w swej czystej postaci, spotykane jedynie w stosunkach zewnętrznych. Polegało ono na sprawowaniu przez władców polskich mniej lub bardziej trwałego zwierzchnictwa lennego nad sąsiednimi ziemiami, czyli Pomorzem Zachodnim, Mazowszem, Prusami Książęcymi i Mołdawią. System feudalny w Polsce objawił się natomiast w całej pełni w układach społecznych i gospodarczych, choć z pewnym opóźnieniem w stosunku do krajów zachodniej Europy. Jego wyrazem stało się zróżnicowanie ludności wieśniaczej na zależnych od feudała ratajów, przypisańców i czeladź oraz wolnych kmieci. Rozwój tego systemu przybrał w średniowiecznej Polsce trzy etapy:
-wczesnofeudalny do połowy XII w.
-gospodarki czynszowej od połowy XII w. do połowy XV w.
-gospodarki folwarczno - pańszczyźnianej od połowy XV w.
Na rozwoju stosunków feudalnych zaciążyły, zatem przede wszystkim własność ziemi, pozostająca w rękach możnych a potem także rycerstwa oraz wynikająca z niej zależność poddańcza chłopów.
XVI -wieczny merkantylizm a Polska
I. Polityka merkantylistyczna.
Merkantylizm - była to doktryna ekonomiczna, sformułowana w XV wieku w Europie Zachodniej, przezywająca okres swego największego rozkwitu w wiekach XVI-XVII, u podnóża której legł pogląd o obrotach handlowych jako głównym źródle bogactwa poszczególnych krajów (bogactwo utożsamiano wówczas z gotówką). Zwolennicy merkantylizmu uważali, iż dobrobyt państwa zależy od możliwości jak największego nagromadzenia w kraju pieniędzy. Dążyli oni do osiągnięcia zdecydowanej przewagi eksportu nad importem. Polityka merkantylistyczna była głównie propagowana w Holandii i Wielkiej Brytanii - jednych z najbogatszych i najlepiej rozwiniętych gospodarczo krajów, następnie zaś we Francji i we Włoszech.
Już w XVI wieku Hiszpania postulowała rozwinięcie własnych manufaktur tekstylnych, przy pomocy sprowadzanych z zagranicy specjalistów. Przedsiębiorstwa te dałyby także dodatkową korzyść w postaci zatrudnienia w nich ogromnej rzeszy bezrobotnych. Mimo, iż projekt ten upadł, był on jednak w swej istocie projektem realizacji polityki merkantylistycznej. Polityka leżąca u podstaw merkantylizmu miała także na celu taki rozwój gospodarczy kraju, który zapewniałby mu bogactwo, uniezależnienie się od towarów sprowadzanych z zagranicy oraz doprowadzenia do jak najmniejszego bezrobocia.
Podczas gdy w Europie dążono do rozwoju gospodarczego, w tym szeroko rozumianego rozwoju przemysłowego, w szlacheckiej Polsce wszystkie niemal działania nastawione były na rozwój rolnictwa - przede wszystkim zboża, które szłoby na handel międzynarodowy - eksport. Niesłusznie wówczas wyznawano pogląd, iż Polska była spichlerzem Europy. Po pierwsze produkcja zboża w Polsce nie mogła zaspokajać rynków europejskich. Po drugie na rynki europejskie sprowadzano także zboże z innych krajów, przede wszystkim z Rosji. Polityka ekonomiczna szlachty doprowadziła więc z jednej strony do zatrzymania rozwoju gospodarczego kraju, a w konsekwencji - biorąc pod uwagę rozwój gospodarczy Europy - do jego cofnięcia, a także do uzależnienia się od towarów, głównie przemysłowych sprowadzanych z Europy.
Na zakładanych przez szlachtę folwarkach bardzo duża rolę odgrywała pańszczyzna, zanikająca wprawdzie już w Europie (oprócz Rosji). Sprawy te regulowały coraz to nowe konstytucje sejmowe (w okresie I Rzeczypospolitej konstytucjami nazywano uchwały sejmowe - konstytucje te nie miały nic wspólnego z ustawą zasadniczą, czyli konstytucją w dzisiejszym tego słowa znaczeniu). Folwarki położone nad spławnymi rzekami, takimi jak: Wisła z dopływami, Odra, Warta, Niemen, czy Dźwina nastawione były na wywóz żyta i pszenicy, drewna oraz półfabrykatów drzewnych, w postaci desek, czy klepek. Towary te szły najpierw do nadbałtyckich portów, takich jak: Gdańsk, Szczecin, Królewiec i Ryga. Na Podolu i Ukrainie folwarki szlacheckie specjalizowały się w hodowli wołów. Pędzono je stamtąd szlakiem do Prus, Austrii, na Śląsk i do Saksonii. Z Saksonii wędrowały najczęściej do Niemiec Północnych, jak i Południowych. W zasadzie tylko folwarki, które były odległe od wielkich rzek i szlaków handlowych, zaopatrywały lokalny rynek, czy targi i jarmarki w miasteczkach i większych miastach. Taka polityka była już z samego gruntu przeciwieństwem polityki merkantylistycznej.
W samych miastach pewnym utrudnieniem na drodze do pełnego rozwoju gospodarczego była działalność produkcyjna, prowadzona nadal głównie w ramach organizacji cechowej. Nieraz sama szlachta domagała się zlikwidowania organizacji i tym samym produkcji cechowej, która doprowadzała do utrzymania wysokich cen na produkty rzemiosła miejskiego, jednak spotykało się to z ogromnym sprzeciwem, mającej silną władzę i pozycję polityczną magnaterii. Wielu magnatów zakładało własne cechy w miastach prywatnych i czerpało z tego olbrzymie dochody. Polityka szlachecka doprowadziła także do uzyskania przez tą grupę społeczną już w XV wieku, wpływu na kształtowanie się cen produktów rzemieślniczych. Stało się to możliwe poprzez tzw. taksy wojewodzińskie, czyli cenniki na wytwory rzemiosła krajowego i zagranicznego, które corocznie uchwalali wojewodowie. Ponadto to właśnie szlachta, zdobywając monopol w państwie na posiadanie ziemi - która stała się w istocie podstawą władzy politycznej - godziła w interesy mieszczan, którzy nie mogli kupować ziemi, a dzierżawione przez nich dobra ziemskie, na przełomie XV i XVI wieku miały być odsprzedane przedstawicielom stanu szlacheckiego. To właśnie także szlachta zastępowała mieszczan w prowadzeniu żup solnych, kopalń ołowiu i srebra, a także w innych dziedzinach życia gospodarczego kraju.
Liberalizm w dziewiętnastowiecznej Polsce - programy, koncepcje, przedstawiciele.
W Polskiej polityce tak dużo mówi się o liberalizmie, tak często używa się słów: "liberalny", "liberał" itd. Czy jednak wiemy czym był polski liberalizm? Jakie były jego początki? Co proponowali i jakie poglądy głosili główni twórcy tej doktryny politycznej w naszym kraju? Celem niniejszego artykułu nie jest propagowanie tego prądu umysłowego lecz przyjrzenie mu się od strony naukowej, a więc obiektywnie.
Rozpatrując i analizując liberalizm w Polsce w dziewiętnastym stuleciu, dokonując przeglądu formacji politycznych oraz środowisk intelektualnych, dojść można do wniosku, iż nie był to ruch silny i zwarty. Ograniczał się wyłącznie do niewielkich grup zwolenników. Słabość liberalizmu w Polsce można tłumaczyć wieloma czynnikami: politycznymi, gospodarczymi, kulturowymi i społecznymi. W aspekcie politycznym z pewnością elementem niesprzyjającym krystalizowaniu się idei liberalnych były: brak własnej państwowości, a co za tym idzie silnych elit politycznych preferujących tenże nurt ideologiczny. W wymiarze gospodarczym zacofanie kraju, brak przemysłu, kapitału i burżuazji. Wśród czynników kulturowych wyróżnić można: zapóźnienie cywilizacyjne w stosunku do krajów rozwiniętych, brak otwartości na nowe prądy filozoficzno - kulturowe, kreowanie postaw nieprzystających do ducha czasów.
Pierwszą poważną siłą w Polsce odwołującą się tradycji liberalizmu byli kaliszanie, zwani także opozycją kaliską. Mentorami ideologicznymi tejże grupy byli bracia Bonawentura i Wincenty Niemojowscy. Wzmożony okres ich działalności przypada na lata dwudzieste i trzydzieste XIX w. Starali się być legalną opozycją, która chciała wywrzeć wpływ na kreowanie rzeczywistości politycznej w Królestwie Polskim drogą parlamentarną. Głosili postulaty ". przekształcenia ustroju Królestwa w monarchię konstytucyjną na wzór francuski i według idei zaczerpniętych z francuskiej Karty z 1814 r. Ich koncepcje były przeniesieniem wzorców francuskiego liberalizmu arystokratycznego, głównie myśli B. Constant'a.
Wśród filozofów propagujących idee wolnej myśli, działających mniej więcej w tym samym okresie co kaliszanie, wymienić należy Bronisława Trentowskiego. Wkładem w tworzenie polskiej myśli liberalnej była jego koncepcja syntezy konserwatyzmu i radykalizmu, co zaowocować miało wytworzeniem nowatorskiej doktryny liberalnej. Sam autor określał to w ten sposób: " Filozofia tedy poleca na miejsce rewolucji ciągłą, postępującą z wolna, lecz zawsze naprzód reformę". Elementy liberalizmu zawarte są w programach niemalże wszystkich popowstaniowych ugrupowań politycznych, zarówno w kraju jak i na emigracji. Jednakże elementy te nie są na tyle silne, ażeby ugrupowania te zaliczyć można było w poczet krzewicieli idei liberalnych. Warta wspomnienia jest tutaj również grupa tzw. organiczników poznańskich działająca w zaborze pruskim w latach czterdziestych XIX w., której przewodził Karol Marcinkowski - twórca "Bazaru Polskiego".
Tak oto rysuje się ruch liberalny w Polsce w pierwszej połowie XIX w. Kolejnym istotnym etapem kształtowania się polskiej myśli liberalnej jest okres od roku 1864 (upadek powstania) do 1900. Jeszcze tuż przed powstaniem styczniowym i w czasie jego trwania, w latach 1861 - 63 w Królestwie Polskim działał obóz liberalnego ziemiaństwa oraz części inteligencji - tzw. "biali". Grupa ta nie miała jednak znaczącego wpływu na życie polityczne.
Niebagatelnym czynnikiem - mającym istotny wpływ na rozwój polskiej myśli liberalnej - był niewątpliwie upadek powstania styczniowego. Wielu ludzi zdało sobie sprawę, iż droga irredenty narodowej prowadzi do wyniszczenia najbardziej aktywnej i zaangażowanej części społeczeństwa. Dało to impuls do poszukiwania innych rozwiązań. Niezwykle popularne i modne stały się wówczas hasła "pracy organicznej" i "pracy u podstaw". Wyrazicielami tych postulatów byli pozytywiści warszawscy. Obóz ich koncentrował się wokół osoby Aleksandra Świętochowskiego oraz redagowanego przez niego pisma "Przegląd Tygodniowy". Programem tejże formacji był racjonalizm, realizm polityczny i progresywizm.
Świętochowski wzywał do wszechstronnego rozwoju ekonomicznego, kulturalnego i społecznego. W wymiarze politycznym " Głosił wolność jednostki i konieczność jej obrony przed nietolerancyjnym środowiskiem, pochwałę rozumu i racjonalizm w przeciwstawieniu do przesądów." Ważnym elementem w programie Swiętochowskiego był postulat " . głoszący pochwałę własności prywatnej, a także pozytywistycznych cnót mieszczańskich takich jak oszczędność i pracowitość".
Pozytywiści sprawę odzyskania niepodległości odsuwali na plan dalszy, wzywając jednocześnie do rozpowszechniania oświaty- zwłaszcza wśród warstw niższych - celem ich uświadomienia.Sytuowali się w ten sposób na pozycjach lojalistycznych wobec zaborców. Liberałowie warszawscy - głównie za sprawą świętochowskiego - najczęściej odwoływali się do angielskiej tradycji myśli liberalnej. Wśród twórców wywierających największy wpływ na pozytywistów warszawskich z pewnością znajdą się tacy myśliciele jak J.S. Mill i H. Spencer. Konieczne jest tutaj także - pisząc o polskim liberalizmie - ażeby wspomnieć o pozytywistach galicyjskich, którym przewodził Tadeusz Romanowicz, przywódca działającej w Galicji Partii Liberalno - Demokratycznej. Program ich był w dużej mierze tożsamy z koncepcjami grupy warszawskiej, uwzględniał jednakże specyfikę zaboru austriackiego.
Reasumując wszystko i dokonując pewnych uogólnień, stwierdzić należy, iż liberalizm polski doby XIX w, kładł nacisk na racjonalizm oraz realizm polityczny, a odkładając na plan dalszy problem walki narodowo - wyzwoleńczej, stawał w opozycji do wszelkich ruchów irredentystycznych. Był to raczej ruch antyklerykalny dążący do laicyzacji życia społ.-polit. oraz postulujący całkowity rozdział Kościoła i państwa, pomimo tego, iż część myślicieli starała się łączyć idee liberalizmu z myślą katolicką. Zdarzało się również, że liberalizm stawał się jawnie antyreligijny - przykład świętochowskiego, który twierdził, iż wiara ugruntowuje w społeczeństwie ciemnotę i zabobon, hamują w ten sposób postęp i rozwój.
Był także polski liberalizm nurtem myśli zdecydowanie elitarnym. Poprzez preferowane wartości, a także racjonalizm, czy raczej realizm nie trafiał on do szerokiego grona odbiorców. Początkowo miał charakter arystokratyczny, następnie wartości liberalne przejmowała rodząca się inteligencja. Z dużą dozą prawdy można stwierdzić, iż dziewiętnastowieczny liberalizm polski był niejednorodny, niespójny. Nie był to ruch zinstytucjonalizowany, nie istniała jedna wielka partia liberalna, nie było też jednego wiodącego ośrodka, wokół którego mogłoby koncentrować się środowisko liberałów. Istniało bardzo wiele grup skupiających się wokół pojedynczych myślicieli, bądź redagowanych przez nich pism.
Na zakończenie można stwierdzić, że w obrębie szeroko rozumianego liberalizmu polskiego występowały niekiedy głębokie różnice programowe, jednakże istniało pewne minimum, pozwalające stwierdzić, iż mamy do czynienia z ruchem liberalnym.
Ideologie we współczesnym świecie - liberalizm
W centrum zainteresowań liberalizmu stoi człowiek, któremu należy - według głównych jego zasad - zapewnić swobodny i niczym nie skrępowany rozwój. Do najważniejszych wartości, jakie ta ideologia propaguje, należą zatem: szeroko pojęta wolność, równouprawnienie, tolerancja dla ludzkich poglądów i zachowań, pluralizm i własność prywatna. Niezbędnym jednak warunkiem do ich istnienia, jest respektowanie konstytucji, która wprowadzałaby rozdział między poszczególnymi urzędami w państwie, byłaby gwarantem prawa i wolności obywatelskich. Szybki i prężny rozwój gospodarczy, ma natomiast gwarantować istnienie wolnego rynku i swoboda przepływu kapitału.
Po raz pierwszy pojęcia liberalizm użyto w roku 1810 w Hiszpanii. Było ono określeniem, na program, wyznawany przez jeden z najprężniej wówczas działających obozów politycznych. Jego zwolennicy domagali się niepodległości swojego państwa, wprowadzenia konstytucji i respektowania praw człowieka i obywatela.
Wśród przedstawicieli nurtu liberalnego, wymienić można: Johna Locke, Charlesa Montesquieu, Adama Smitha i Beniamina Konstanta.
Liberałowie są zwolennikami takiego ustroju państwa, w którym poszczególne instytucje, mogłyby gwarantować społeczeństwo bezpieczny i nieskrępowany rozwój. Jednak tylko od człowieka zależy, czy wykorzysta dane mu przez państwo warunki i posiadane przez siebie zdolności. Taką możliwość daje mu tylko, postawiona przez liberałów na pierwszym miejscu wolność i swoboda działania.
Państwo powinno zapewnić również swoim obywatelom bezpieczeństwo wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Jest to możliwe, jedynie dzięki uchwalonym przez parlament ustawom. Ten ostatni ma działać w oparciu o pluralizm, dążenie do kompromisu i kulturę polityczną.
U podstaw dobrze rozwijającej się gospodarki, leży - wedle liberałów - wolny rynek. Jak pisze K.A. Wojtaszczyk: "Swobodna inicjatywa w sferze gospodarczej, poddawanie wszelkich decyzji ekonomicznych osądowi rynku jest warunkiem efektywności ekonomicznej i przyczynia się do wzrostu ogólnego dobrobytu. "Niewidzialna ręka rynku", jak mówił twórca doktryny ekonomicznej liberalizmu A. Smith, jest symbolem ładu gospodarczego opartego na prywatnej własności."
Neoliberalizm w pigułce.
Polskie „niezależne” media przyzwyczaiły już nas do pewnych „oczywistych” poglądów na sprawy natury gospodarczej. „Powszechnie przyjęło się”, iż bezrobotni to z reguły lenie, którym się nic nie chce robić, poza pobieraniem zasiłków, a pracownicy są skażeni „sowietyzmem”, bo nie umieją docenić wielkiej roli pracodawcy. I oto jakiś czas temu, w jednej z gazet regionalnych mogliśmy przeczytać, że łatwiej jest sprowadzić robotników z Chin, niż znaleźć ich w Polsce!
Opis firmy odzieżowej z Poręby jest dobrym przykładem na zrozumienie mechanizmu funkcjonowania w Polsce kapitalistycznych stosunków społecznych oraz sposobu, w jaki przedstawiają to media. Jak stwierdza właściciel, „nasza firma rozwija się dość szybko. Mamy bardzo dużo zamówień. Potrzebujemy więcej pracowników, szwaczek. Niestety ,nie ma zainteresowania tym zawodem. Moim zdaniem bezrobocie to mit”, zaś „osoby delegowane przez urząd pracy są bardziej zainteresowane zdobyciem pieczątki, która uprawnia ich do dalszego pobierania zasiłku, niż samym zatrudnieniem”. Dlatego trzeba było je sprowadzić z Chin. Jak się dalej dowiadujemy, chińskie szwaczki są sumienne i bardzo dobrze radzą sobie w pracy. Wszystko pięknie, ale... Wynagrodzenie pracownic jest akordowe, waha się pomiędzy 1 100 a 1 600 zł, analogiczne do pracownic polskich. I tu zaczynają się schody. Polskim kapitalistom bardziej opłaca się ściągnąć ludzi z Chin, zapewnić im zakwaterowanie niż... podnieść pensje polskich pracownic! Braki rąk do pracy nie wynikają z powodu „demoralizujących zasiłków” dla bezrobotnych (przyznawanych średnio na pół roku), ale z niskich płac w firmach. Okazuje się, że to właśnie harowanie za 1 100-1 600 zł na akord jest jak najbardziej demoralizujące. Z artykułu dowiadujemy się, iż Chinki są „zadowolone z pracy i warunków, jakie mają”. W porównaniu z chińskim kapitalizmem (gdzie pomimo rządów „partii komunistycznej” strajki zgniata się siłą, a związkowców wsadza do więzień) Polska to rzeczywiście „raj pracowniczy”. Ale, czy jest się rzeczywiście z czego cieszyć?
Niestety, wielu jest w Polsce takich, co chcieliby, by zapanował tutaj iście chiński kapitalizm. Liberalny populizm obecnego rządu wtłacza nam do głów, że należy zniszczyć związki zawodowe (obecnie używa się bardziej eufemistycznego zwrotu - „ograniczyć rolę związków”), zabronić strajków, zlikwidować zasiłki dla bezrobotnych i wszystko sprywatyzować, a gospodarka ruszy z kopyta, zaś tuż za nią poziom zamożności społeczeństwa. Kapitaliści z Poręby zapewne zgodzą się z tymi postulatami, ale czy polscy pracownicy powinni iść w ich ślady? Czy pensje w wysokości do 1 600 zł przy obecnej inflacji (5-6 proc.), wzroście cen żywności, prądu i gazu, to czynnik mobilizujący do pracy, czy przeciwnie - demoralizujący? Jeśli ktoś uważa, że można za takie pieniądze utrzymać 4-osobową (uogólniając) rodzinę, to niech spróbuje, ale do czysto bytowych kwestii powinien doliczyć także koszty np. kształcenia.
By żyć powyżej minimum socjalnego (a więc móc uczestniczyć również w życiu kulturalno-społecznym) potrzeba nie 1 600 zł, ale co najmniej dwa razy tyle. Liberałowie lubią powtarzać, że wzrost płac powinien wynikać z mechanizmu działania rynku - presja pracowników na szefa ma polegać na ostrzeżeniu: „jeśli nie podwyższysz nam pensji, to pójdziemy tam, gdzie więcej zarobimy”. Jak pokazuje analizowany przez nas przykład, taki scenariusz to pobożne życzenia pięknoducha. Nasi bohaterowie nie musieli ulegać tego typu cudacznej „presji rynku”, ale poszukali taniej siły roboczej na wschodzie, na Ukrainie i w Chinach...
Na „trudną sytuację” właścicieli szwalni wpłynęła niewątpliwie Unia Europejska, gdyż spora część polskich szwaczek, wolała wyjechać za granicę, niż pracować za psie pieniądze.
Płace w UE trzymają się wyżej od polskich dzięki stanowczej presji pracowników, występujących przeciwko próbom pozbawienia ich zdobyczy socjalnych, jakie zostały wywalczone w toku 200-letniej (!) walki ruchu robotniczego. Polska należy do szczęśliwego grona państw, gdzie doszło do względnego ucywilizowania kapitalizmu, jednakże nie był to dar elit politycznych i gospodarczych. Obecnie, rządy państw UE, w tym Polski, pracują nad zwiększeniem presji rynkowej na płace robocze oraz poddaniem całej gospodarki zasadom konkurencji kapitalistycznej, likwidując w ten sposób zabezpieczenia socjalne.
Jak bardzo negatywny i destrukcyjny wpływ na stopę życiową pracowników ma poddanie gospodarki zasadom ekonomicznego liberalizmu, możemy zaobserwować w dzisiejszych „przodujących” państwach o gospodarce zbliżonej do leseferyzmu - totalnego wolnego rynku. Przykładowo, w superbogatym Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, w pierwszej połowie 2006 r., z braku środków do życia samobójstwo popełniło 69 robotników.
W interesie pracowników jest niezgadzanie się na wszelkie warunki oferowane przez pracodawcę, gdyż nawet w sytuacji problemów zaopatrzeniowych żelazne zasady akumulacji kapitału i „cięcia kosztów” w pełni funkcjonują, powiększając nierówności społeczne pomiędzy właścicielami a pracownikami. W końcu, to z Waszej pracy pochodzą ich zyski!
Żelazna Dama i neoliberalna utopia
John Gray to bez wątpienia jeden z najwybitniejszych współczesnych myślicieli politycznych. Jego droga intelektualna jest niezwykle interesująca. Zaczynał jako zwolennik thatcheryzmu, by później stać się jego zagorzałym krytykiem i jednym z intelektualnych patronów Nowej Partii Pracy Tony'ego Blaira. Dziś uznaje, że konwencjonalne podziały na lewicę i prawicę nie mają już sensu. Głośna stała się jego krytyka współczesnej myśli liberalnej. Liberalizm - twierdzi Gray - będący kiedyś intelektualną postawą otwartości, dziś stał się dogmatyczną ideologią. Liberałowie wciąż wierzą, że świat nieuchronnie zmierza w kierunku ustanowienia liberalnego ładu. Sądzą, że wolnorynkowy liberalizm sprawdza się w każdych warunkach i w każdym kraju, bez względu na jego historię. To wedle Graya naiwna i groźna zarazem iluzja. Skutkiem wiary w nią była m.in. nieudana amerykańska interwencja w Iraku. Podjęto ją w przekonaniu, że amerykański model liberalnej demokracji można bez problemu zaszczepić w kraju, który nie miał żadnej demokratycznej tradycji. Podobnie naiwne były złudzenia tych, którzy sądzili, że po upadku komunizmu w Rosji automatycznie powstanie liberalny ład. Nic takiego oczywiście nie nastąpiło i dziś żyjemy w świecie bardzo odległym od wyobrażeń liberalnej ideologii. Czy oznacza to, że powinniśmy rozstać się z liberalizmem? Bynajmniej, twierdzi Gray. Musimy jedynie wrócić do tego, co w liberalizmie najbardziej wartościowe. Porzucić jego naiwną wiarę w postęp ludzkości i zacząć myśleć o świecie w sposób otwarty, uwzględniający także specyfikę historycznego doświadczenia poszczególnych krajów.
W tekście, który dziś publikujemy, Gray przygląda się początkom współczesnej liberalnej ideologii i liberalnej utopii. Jej pierwszym ważnym rzecznikiem była brytyjska premier Margaret Thatcher. Okazała się ona skutecznym reformatorem, ale zaszczepiła zarazem Zachodowi zgubną wiarę w to, że wolnorynkowy liberalizm jest uniwersalnym lekarstwem na wszystkie problemy świata.
Słowa „globalizacja” i „neoliberalizm” budzą wszędzie na świecie dużo emocji. Dla niektórych „neoliberalizm” jest czymś nieuchronnym, a jednocześnie bezapelacyjnie pozytywnym. Jest źródłem „cywilizacji”, nowoczesności i dobrobytu, a jeśli nie dobrobytu to przynajmniej najlepszej z możliwych sytuacji materialnych. Dla innych neoliberalizm i globalizacja wiąże się z obcymi wpływami, lub wręcz ze zniewoleniem. Dla wielu globalizacja to nierówność i niesprawiedliwość. Mimo że te dwa słowa są na ogół znane i rozumiane ich głębsza analiza pokazuje jaki wpływ maja na stosunki międzynarodowe i ogólny porządek świata
Marcin Drag
Neoliberalizm to nie to samo co globalizacja, i odwrotnie. Mimo ze pojecie „globalizacja” podlega samo w sobie dyskusji, można ogólnie określić globalizacje jako proces zbliżania się świata za pomocą nowych technologii i handlu, jak również powstawania pewnych norm które rozpowszechniają się na świecie na różne sposoby.
Neoliberalizm stanowi nowe wcielenie podstawowych doktryn liberalizmu, czyli wolnego, nieograniczonego rynku i prywatnego interesu i własności. Według tychże doktryn ingerencja państwa jest niepotrzebnym, wręcz szkodliwym wpływem w funkcjonowanie wolnego rynku. Tak można opisać neoliberalizm z punktu widzenia teoretycznego i w skrócie, jednak jak zauważają Dumenil i Levy neoliberalizm to „nowy porządek społeczny” (2009:25). Neoliberalizm to „nowe reguły funkcjonowania kapitalizmu” (Dumenil i Levy, 2009:27). Te nowe reguły to przede wszystkim wzrost wpływów instytucji finansowych, ograniczenie interwencji państwa w sferze socjalnej jak również agresywne wdrażanie programów wydajnościowych i jakościowych w miejscach pracy. Nowe reguły kapitalizmu miały i nadal maja wielki wpływ na życie ludzi, rodzin, firm i społeczeństwa, jak również na stosunki międzynarodowe.
Rozkwit idei neoliberalnej miał miejsce w latach osiemdziesiątych. Wydarzenia polityczne tej właśnie dekady jak również chyba bezprecedensowa dominacja neoliberalizmu skłoniło Francisa Fukuyame (1992) do ogłoszenia tezy „końca historii”. Teza Fukuyamy była kontrowersyjna i w tym momencie można ja nawet całkiem odrzucić, lecz pokazuje jak bardzo pewne swoich racji były kraje zachodu. Ale kiedy zaczęła się ta metamorfoza liberalizmu? Trudno jest precyzyjnie określić moment w którym neoliberalizm zawładnął światem. Wielu obserwatorów wskazuje kryzys lat siedemdziesiątych i upadek zasad Keynesa jako moment wzlotu neoliberalizmu. W latach siedemdziesiątych wielkie gospodarki świata borykały się z inflacją, spadkiem wzrostu PKB jak również gwałtownym wzrostem bezrobocia. Potrzebna była zmiana. Kryzys gospodarczy spowodował też kryzys państwa opiekuńczego. Podważenie legitymizacji państwa sprzyjało teoretykom promującym neoliberalizm.
Pierwszym krajem, który poddał się eksperymentowi neoliberalnej ideologii było Chile. W 1973 roku po zamachu stanu przeprowadzonego z pomocą CIA, władzę objął Generał Augusto Pinochet. Po przeprowadzonych reformach i wprowadzeniu wielce opresyjnego ustroju politycznego, Chile pokazało możliwości neoliberalnego ustroju.
W krajach rozwiniętych to początki rządów Margaret Thatcher w Wielkiej Brytanii i Ronalda Reagana w Stanach Zjednoczonych są postrzegane jako początek dominacji neoliberalizmu. Kraje Europy Zachodniej tez stopniowo dostosowały się regułą neoliberalizmu. Azja Wschodnia, Australia jak również inne kraje świata w dużej części tez zdecydowały się na neoliberalizm. Deregulacja, prywatyzacja , zmiana prawa pracy i restrukturyzacja sektora finansowego; takie decyzje dominowały w tych krajach w latach osiemdziesiątych
i dziewięćdziesiątych. Na arenie międzynarodowej główną role odgrywał „konsensus waszyngtoński”, czyli miedzy innymi instytucje takie jak Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, jak również inne instytucje finansowe. Teza, że neoliberalizm jest jedyna drogą, ze nie ma innej alternatywy była coraz szerzej rozpowszechniana. Ta właśnie teza kazała lekceważyć negatywne skutki neoliberalizmu - przecież nie ma innej alternatywy?
Co znaczy neoliberalizm dla świata??
Zwolennicy neoliberalizmu twierdza ze przez ostatnie 20 lat mieszkańcy świata się wzbogacili, a liczba ludzi żyjących w ubóstwie się zmniejszyła. Jednak statystyki nie potwierdzają tych sugestii. Poza Chinami i Indiami gdzie tempo rozwoju rzeczywiście wpłynęło pozytywnie na te wskaźniki, liczba ludzi żyjących poniżej poziomu ubóstwa raczej nie zmalała, a prawdopodobnie wzrosła (Wade, 2004). Pewne jest natomiast to, że neoliberalizm sprzyja polaryzacji dochodów, zarówno w krajach rozwiniętych jak tez ubogich (Wade, 2004). To że bogaci są bogatsi, a biedni coraz biedniejsi wydaje się niestety jednym z głównych skutków dominacji neoliberalizmu. Są dwa czynniki które wydaja się dyktować taki stan rzeczy. Po pierwsze właścicielami kapitału jest stosunkowo niewielka grupa ludzi. Ten kapitał się pomnaża i przynosi coraz większe dochody tej samej grupie. Jednocześnie akumulacja kapitału, sprzyja ograniczaniu konkurencji na rynku; pochłaniając istniejących konkurentów na rynku, rozszerzając działalność o nowe sektory gospodarki i wpływając coraz bardziej na zasady działania tychże sektorów. To zjawisko wpływa tez na stosunki międzynarodowe.
Opisane powyżej zjawisko służy podziałowi świata na państwa centrum (core) i peryferii (periphery) (Wallerstein, 1989). Bogactwo posiadane przez państwa centrum, a wiec kapitał na badania i inwestycje, pozwala umacniać się tym państwom, zostawiając w tyle państwa które tego kapitału nie posiadają. Wielu zwolenników neoliberalizmu tutaj wskazało by na pomoc (aid) która napływa do krajów peryferii z państw centrum. Rzeczywiście taka pomoc napływa, jednak nie jest ona w stanie przeciwdziałać agresywnie działającym narzędziom neoliberalizmu. Tutaj trzeba zaznaczyć ze państwa peryferii nie tylko są zostawiane w tyle, lecz agresywnie i zdecydowanie `odpychane' od centrum przez instrumenty neoliberalizmu. Głównym instrumentem jest `wolny' rynek.
Mimo ze neoliberalizm bazuje na pojęciu wolnego rynku, i sprzeciwia się ingerencji państwa w mechanizm rynku, rynek na którym opiera się neoliberalizm jest tworzony przez instrumenty państwowe jak również przez instrumenty sprzyjające właścicielom kapitału. Wolny rynek, teoretycznie, bazuje na racjonalnej i efektywnej dystrybucji zasobów. Takie rozumowanie zakłada ze handel będzie odbywał się na racjonalnych zasadach, czyli bez zbędnej polityki i zachłanności. Przecież zachłanność nie może być tłumaczona jako cos racjonalnego? Racjonalność jest tez spychana na drugi plan jeśli chodzi o bronienie własnego interesu - Subsydia rolnicze w Unii Europejskiej i USA trudno określić jako racjonalne zasady rynkowe, jednak te subsydia stanowią ważny element polityki międzynarodowej tych jednostek. Rynek istniejący pod parasolem neoliberalizmu ogranicza państwa peryferii, utrwala i potęguje ten podział bardzo znacznie w ten sposób wpływając na stosunki międzynarodowe.
J.A. Schumpeter (1951) pisząc o liberalizmie i imperializmie napisał ze liberalny, czyli kapitalistyczny ustrój potrzebuje nowych rynków zbytu, jak również nowych tanich surowcach i zasobów ludzkich. To stwierdzenie pokazuje ze utrzymywanie krajów i ludzi na peryferiach świata, jest wręcz koniecznym warunkiem istnienia liberalnego porządku świata. Takie warunki sprzyjają, wręcz imperialistycznym zapędom państw centrum. O takie właśnie zapędy wielokrotnie były posądzane Stany Zjednoczone, m.in. dzięki wojnie w Iraku, a wcześniej wpływom na politykę krajów takich jak Indonezja (gen. Suharto), Iran czy Gwatemala. To jest kolejny znaczący wpływ neoliberalizmu na stosunki międzynarodowe.
Ale czy kraje peryferii naprawdę nie maja szans na wejście do centrum??
Przykłady Chin, Korei Południowej lub Indii pokazują ze jest możliwe by kraje peryferii zbliżyły się, lub zyskały status kraju centrum. Takie kraje, na przykład Azji Południowo Wschodniej, służą neoliberałom za przykłady korzyści płynących z systemu `wolno rynkowego'. Jednak bardzo łatwo wskazać przeciwne skutki polityki neoliberalnej, na przykład w krajach Ameryki Południowej. Odnosząc się to przykładów Azji Wschodniej i Południowo Wschodniej warto zwrócić uwagę na różnorodność strategii obranych przez rządy tych państw, a następnie zwrócić uwagę na skutki tych działań. Łatwo zauważyć ze państwa które najlepiej sobie radzą w światowej gospodarce jednak nie zdecydowały się na gwałtowne otwarcie swoich rynków, lecz `pielęgnowały' swoje firmy by te z powodzeniem mogły sprostać zagranicznej konkurencji (Chang, 2002). W ten sposób na rynkach światowych dominują firmy takie jak Toyota, Hyundai, Samsung lub LG.
Dominacja neoliberalizmu w dzisiejszym świecie jest tak oczywista, że trudno sobie wyobrazić świat działający na innych zasadach. Warto jednak zastanowić się na podstawowymi skutkami tego „porządku społecznego”. Zwracając uwagę na przykład na podstawowe prawa człowieka, bardzo szybko można się przekonać ze neoliberalizm jest i musi być (!) tylko przejściową ideologią. Trzeba dalej szukać lepszej alternatywy.
Strona 39 z 83