ROZWÓJ JĘZYKA (17)

ROZWÓJ JĘZYKA

Język został określony jako umowny system symboli. Językiem nie jest więc tylko mowa (chociaż język jest z nią najczęściej utożsamiany), ale także np. wykorzystywanie rąk (jak w przypadku osób posługujących się językiem migowym) lub symbole stosowane w piśmie. Rzeczywiste słowa mają charakter umowny (równie dobrze ptak mógłby być nazywany rybą i odwrotnie); kciuk podniesiony w górę mógłby oznaczać „beznadziejnie, nie udało się” itp.

Język jest podstawowym narzędziem komunikacji między ludźmi. Umożliwia dzielenie się wiedzą i uczuciami. Podstawą skutecznej i konstruktywnej komunikacji jest więc wykorzystywanie takich symboli, które będą zrozumiałe dla innych członków danej społeczności. Musi więc istnieć zgodność co do tego, jak pewne rzeczy nazywać.

Dziecko, które uczy się języka musi więc:

zdać sobie sprawę, że rzeczy, zjawiska, osoby mają swoją określoną nazwę;

Funkcje języka:

Użyteczność języka w procesie komunikacji. Oprócz przyswojenia sobie słownictwa i gramatyki, ważna jest także ich umiejętność zastosowania w codziennym życiu. By porozumieć się z drugim człowiekiem musimy mieć pewność, że będziemy zrozumiani. Dzieci zwykle przyjmują, że inne osoby je rozumieją, dlatego, że one same siebie rozumieją (egocentryzm w myśleniu); dlatego często się złoszczą, gdy są przez innych niezrozumiane. Muszą nauczyć się, że istnieją pewne reguły korzystania z języka w relacjach interpersonalnych.

Kompetencja komunikacyjna. Umiejętności językowe muszą iść więc w parze z umiejętnościami społecznymi, żeby komunikacja była skuteczna.

Istnieją zasady konwersatoryjne, które kierują dialogiem:

Po koniec wieku przedszkolnego dzieci powoli opanowują takie umiejętności, np. rozmawiając przez telefon już nie kiwają głową na potwierdzenie, tylko mówią „tak”, udzielają bardziej wyczerpujących informacji mając świadomość, że mówiąc o czymś na co akurat patrzą, nie jest to dostępne obserwacji swojego rozmówcy. Egocentryzm znacznie ogranicza kompetencje komunikacyjne dziecka.

Symbole werbalne są znaczącymi narzędziami procesu myślowego; umożliwiają m.in. przywoływanie przeszłości, antycypowanie, formułowanie pojęć i in. Jednak to w jaki sposób myśl i język są z sobą wzajemnie powiązane, nadal jest przedmiotem kontrowersji.

Powiązania pomiędzy myślą a językiem

Z jednej strony zakładano, że myśl jest wcześniejsza niż język, który jest pewnym sposobem wyrażania myśli (J. Piaget), zaś z drugiej zależność odwrotną, gdzie język traktowany jest jako najważniejsze narzędzie psychologiczne, jakim dysponuje człowiek, zdolne do przekształcania sposobu myślenia o świecie i zmiany (rozwój języka umożliwia pojawienie się myślenia za pomocą reprezentacji) (L. Wygotski).

Piaget i Wygotski różnili się także w kwestii początków mowy. Obaj zakładali, że na początku mowa ma charakter egocentryczny (skierowana do siebie niż do innych pomimo wyrażania jej na głos). Zdaniem Piageta zanika ona po wykształceniu się myślenia reprezentacyjnego, nie pełni bowiem żadnej konkretnej funkcji. Wygotski był natomiast przeciwnego zdania, traktował mowę egocentryczną jako uzewnętrznioną myśl, którą małe dzieci posługują się rozwiązując problemy po to, żeby ukierunkować swoje myślenie i zaplanować działanie. Jednak po 3 roku życia uczą się rozróżniać mowę egocentryczną od komunikacyjnej. Egocentryczna (pomimo tego, że nadal zewnętrzna) jest bieżącym komentarzem za pomocą którego dziecko monitoruje swoje działania, zaś komunikacyjna jest skierowana do innych. Pod koniec okresu przedszkolnego mowa egocentryczna powoli zanika nie po to, jak zakładał Piaget, by zniknąć w ogóle, lecz po to, by zejść „do podziemia” i stać się cichym myśleniem za pomocą słów. W początkach okresu szkolnego nadal słychać wypowiedzi dziecka skierowane do siebie, zwłaszcza, gdy dziecko musi rozwiązać jakieś trudne zadanie (słowa są skrótowe, słabiej słyszalne i zdecydowanie kierowane do siebie). Wiele badań nad mową potwierdza stanowisko Wygotskiego.

Autoregulacja. Język ma wpływ nie tylko na myślenie, ale także na działanie. Zdaniem Łurii, istnieją trzy etapy w rozwoju u dzieci zdolności wykorzystywania języka w kierowaniu własnym zachowaniem:

Pomimo tego, że inne istoty żywe także się porozumiewają, język jest przywilejem ludzi. Język jest jednakowy dla całego gatunku. Wszystkie normalne istoty ludzkie wychowywane w normalnych warunkach opanowują język.

Rozwój języka trudno spowolnić, tylko w wyjątkowych okolicznościach, takich jak izolacja czy skrajna deprywacja; nawet niepełnosprawność nie może zakłócić potrzeby komunikowania się.

Rozwój języka odbywa się zgodnie z regułami i w określonej sekwencji (podobnie jak rozwój ruchowy określony jest przez wrodzony plan biologiczny). Nawet u dzieci opóźnionych w rozwoju, porządek jest ten sam, choć realizowany w wolniejszym tempie.

Język ma swoje podstawy w rozmaitych wyspecjalizowanych strukturach anatomicznych. Zalicza się do nich aparat głosowy, centralne struktury mózgowe, przy czym lewa półkula jest głównym ośrodkiem funkcji językowych (wskazuje się głównie na dwa obszary: pole Broki i pole Wernickiego (chorzy z uszkodzeniami w obrębie tych obszarów mają ograniczone zdolności językowe, a nie obserwuje się u nich innych symptomów).

Język powstaje z preadaptacyjnych zdolności obserwowanych już we wczesnym niemowlęctwie. Niemowlęta bardziej zwracają uwagę na ludzki głos niż na jakikolwiek inny dźwięk, co oznacza, że są genetycznie przygotowane, by reagować na ludzką mowę.

Dzieci wykazują gotowość językową już od samego momentu urodzenia i w każdych warunkach będą ją rozwijać w zakresie rozumienia jak i mówienia.

Przebieg rozwoju języka

Kiedy dzieci zaczynają przyswajać zdolności językowe? Odpowiedź na to pytanie zależna będzie od przyjętego kryterium:

Istnieją jednak cztery aspekty języka, które rozwijają się w różnym czasie i sekwencji

  1. Fonologia

  2. Semantyka

  3. Składnia

  4. Pragmatyka

Fonologia – bada systemy dźwięków tworzących język; dotyczy sposobu wymawiania dźwięków mowy.

W początkowych miesiącach życia wokalizacje ograniczają się do płaczu i głużenia, a ich zróżnicowanie następuje dopiero około 5, 6 miesiąca, gdy dziecko zaczyna gaworzyć (wtedy dźwięki zaczynają łączyć się w sekwencje przypominające mowę). Pełnię kompetencji fonologicznych dziecko osiąga dopiero w wieku szkolnym, w wieku przedszkolnym pomimo tego, że są zdolne do wypowiadania wszystkich słów, niektóre dźwięki są trudniejsze do wypowiedzenia niż inne.

Semantyka – dziedzina językoznawstwa badająca znaczenie słów i sposób ich przyswajania.

Podczas, gdy w fazie gaworzenia dźwięki są produkowane dla czystej przyjemności i dziecko z radością długo powtarza np. babababababa, to na początki 2 roku życia zauważa się konkretne dźwięki, takie jak mama, które rzeczywiście coś znaczą.

Składnia – opisuje gramatykę języka, tj. zasady wg których wyrazy łączą się w sensowne zdania.

Umiejętności łączenia słów w zdania to proces wymagający opanowania reguł gramatycznych, dzięki którym przekazuje się konkretne znaczenie przez różną kombinację słów, np. mamusia pocałuj oznacza co innego niż mamusia pocałuje. Jednym z aspektów składni jest więc kolejność wyrazów. Jednak ważne są także zasady tworzenia pytań, wyrażania przeczenia, używania formy biernej (to trwa do okresu przedszkolnego, niektórzy dorośli mają z tym duży problem).

Pragmatyka – bada jak korzystać z języka w sposób praktyczny; dotyczy używania języka w kontekście społecznym.

Dzieci muszą poznać szereg zasad konwersacji, muszą się dowiedzieć, że przekaz musi być dostosowany do poziomu wiedzy rozmówcy, że do osoby oddalonej trzeba mówić głośniej, że oprócz treści także ton głosu ma duże znaczenie, że trzeba używać form grzecznościowych w kontakcie ze starszymi, czyli muszą się nauczyć także tego, jak wynieść korzyści z rozmowy.

Uczenie się języka polega na nabywaniu kompetencji we wszystkich czterech aspektach. W wieku 5 lat posiadają prawie wszystkie zasadnicze kompetencje, które w dalszych latach ulegają dalszemu rozwojowi i organizacji.

Sekwencje w rozwoju mowy

Dzieci mają tendencje z jednej strony do nadmiernego rozszerzania, a z drugiej strony i zawężania znaczenia słów. Nadmierne rozszerzania polega na tym, że dzieci uogólniają znaczenie wyrazu na inne rzeczy niż zakłada ich faktyczne znaczenie. Gdy poznają słowo kotek, określają tym mianem: pieski, ptaszki, króliki i in. Z kolei zawężenie polega na tym, że gdy dziecko myśli piesek odnosi go do własnego pieska, nie uogólniając na inne psy lub wtedy, gdy wyraz odnosi się do określonego obiektu tylko w konkretnej a nie innej sytuacji.

Zasada całości przedmiotu. Nie do końca jest jasne, w jaki sposób dzieci poznają konkretne słowa. Jeżeli dorośli pokazują dziecku psa, nazywając go psem, nie wiadomo, czy słowo to odnosi się do całego zwierzęcia, czy do jakiejś jego części lub koloru, czynności itp. Przyjęto, że w takiej sytuacji działa zasada całości przedmiotu, zgodnie z którą, w przypadku braku jakichkolwiek dodatkowych informacji, dziecko automatycznie zakłada, że dane określenie odnosi się do przedmiotu jako całości. Z kolei w sytuacji, gdy dorośli wypowiadają cały ciąg wyrazów, automatycznie dostosowują swój język do dziecięcych zdolności, np. rozdzielają słowa pauzami, mówią wolniej, szczególnie akcentują określone wyrazy, ukierunkowując w ten sposób uwagę dziecka, wspierają słowa określonym gestem.

Pierwsze zdania wypowiedziane przez dziecko charakteryzują następujące cechy: krótkie (najwyżej 2, 3 wyrazy), proste, często używają zdań zbudowanych z dwóch rzeczowników np. „mamusia skarpetka”. Można wywnioskować, że dwa rzeczowniki stanowią podstawową strukturę gramatyczną charakterystyczną dla wczesnego języka dziecięcego.

Rozwojowa niepłynność mowy, zwana też jąkaniem rozwojowym. Pojawia się (może, ale nie musi!) przed piątym rokiem życia wskutek intensywnego rozwoju mowy. Dziecko szybko wzbogaca swój słownik, przyswaja reguły gramatyczne, rozwija myślenie. Jednocześnie artykulacyjnie może (i ma prawo) jeszcze sobie nie radzić. Nie zawsze potrafi wypowiedzieć to, co chciałoby przekazać. Wówczas może pojawić się niepłynność. Postawcie się na miejscu trzylatka, który odkrył coś nowego, chce nam to szybko opowiedzieć, a tu nie dość, że stają mu na drodze trudne do wypowiedzenia polskie głoski, to jeszcze stara się dobrać odpowiednie słowa i zastosować do nich jakieś reguły gramatyczne. To ciężka praca dla takiego malucha i nic w tym dziwnego, że w czasie wypowiadania zdania „zastanawia się” nad nim, a przejawia się to, niekiedy, w formie wokalnej. Jeśli dziecko nie jest genetycznie obciążone jąkaniem lub nie ma w pobliżu nieprawidłowych wzorców niepłynnej wymowy, to sprawa, zazwyczaj wydaje się dość prosta niepłynność powinna sama ustąpić.

Reasumując, wyróżnia się następujące etapy w rozwoju mowy dziecka:

  1. Okres melodii (prelingwistyczny) – pierwszy rok życia.

  1. Okres wyrazu (od 12 – 18 miesięcy). Dziecko wymawia właściwie wszystkie samogłoski, prócz nosowych, a ze spółgłosek mówi p, b, m, t, d, n, t, ś, czasem ć. Pozostałe zastępuje innymi, o zbliżonym miejscu artykulacji. Często wymawia tylko pierwszą sylabę lub końcówkę, upraszcza grupy spółgłoskowe. Dziecko rozumie o wiele więcej słów, wyrażeń i zdań (mowa bierna) niż jest w stanie samodzielnie wypowiedzieć (mowa czynna). W wieku 18 miesięcy przeciętne dziecko posiada słownik liczący około 50 słów, które umie powiedzieć, oraz około 100 słów, które rozumie.

  2. Okres zdania (od 2 do 3 roku życia). Dziecko trzyletnie potrafi się już porozumieć z dorosłymi.

  3. Okres swoistej mowy dziecięcej – od 3 do 6,7 roku życia dziecka. Mowa dziecka 4- letniego będzie się różniła pod względem dźwiękowym z mową dziecka młodszego. Dziecko nadal skraca wyrazy, przestawia głoski, upraszcza grupy spółgłoskowe. Występują też zlepki wyrazów i nowotwory językowe. Mowa dziecka 5-letniego jest już zrozumiała dla otoczenia. Rozwój mowy trwa zasadniczo do szóstego roku życia. Wszelakie zaburzenia i wady wymowy u dzieci starszych, określane są jako opóźnienie rozwoju mowy.

  4. Dojrzałość szkolna. Dziecko wstępujące do szkoły powinno mieć mowę w pełni uformowaną pod względem fonicznym, dysponować dużym zasobem słownikowym i poprawnie budować zdania. Oprócz tego jego mowę powinna cechować właściwa intonacja.

Rozwój mowy postępuje równolegle z rozwojem sprawności narządów artykulacyjnych. Mowa wytwarza się dzięki skoordynowanej aktywności układu oddechowego, fonacyjnego, artykulacyjnego. Dziecko od najmłodszych lat ćwiczy narządy artykulacyjne poprzez czynności ssania, połykania, żucia. Ale gdy czynność mówienia jest zaniżona, należy wspomóc naturę właściwą gimnastyką, która pozwoli podnieść sprawność aparatu mowy.

Teorie wyjaśniania procesu przyswajania języka

Koncepcja behawioralna. Zgodnie z nią dzieci uczą się języka tak samo jak nabywają innych umiejętności, tzn. poprzez warunkowanie instrumentalne, tzn. przez wzmacnianie działań, które dorośli uznali za poprawne. Wzmacnianie zachowań następuje przez pochwałę, okazanie zrozumienia wypowiedzi, przez co dzieci dążą do powielania tych zachowań, które były dla nich gratyfikujące.

Istnieje wiele dowodów na brak słuszności tych poglądów: rodzice nie pełnią roli nauczyciela języka w takim zakresie, w jakim zakładał to Skinner, natomiast są bardzo tolerancyjni dla wczesnych form wokalizacji; rodzice bardziej koncentrują się na zrozumieniu i zgodnością z rzeczywistością niż poprawności gramatycznej; im bardziej rodzice próbują ingerować w naturalne wypowiedzi dziecka i kierować nimi, tym istnieje większe prawdopodobieństwo, że skutek będzie odwrotny, ponieważ werbalna aktywność dziecka zostanie zahamowana; naśladowanie może odgrywać rolę w uczeniu się pojedynczych słów, ale nie przyswajania struktur gramatycznych; brak jest dowodów, że dzieci przyswajają całe zdania, uczą się tworząc własne, w sposób naturalny i adekwatny dla danego stadium rozwojowego; dzieci są aktywnymi odbiorcami i nadawcami języka, a nie tylko biernymi odbiorcami sterowanymi z zewnątrz.

Podejście natywistyczne. Wyjaśnienia procesu rozwoju języka należy szukać przede wszystkim we wrodzonych zdolnościach dziecka. Najbardziej znaną jest koncepcja Noama Chomsky’ego, który zakładał, że ludzie przychodzą na świat wyposażeni w wewnętrzny mechanizm przyswajania języka, który umożliwia stosunkowo łatwy rozwój umiejętności językowych. Przewidywał, że ten hipotetyczny twór jest jakąś strukturą mózgu każdego człowieka, która zawiera wrodzoną znajomość gramatyki uniwersalnej, czyli tych aspektów języka, które są powszechne dla wszystkich języków świata (np. rozróżnienie na rzeczowniki i czasowniki). Język, który dziecko słyszy z ust innych, filtrowany jest przez to urządzenie, które wychwytuje wszystkie regularności.

Podejście społeczno-interakcyjne. Zakłada się, że ludzie są przygotowani pod względem biologicznym do nabywania umiejętności językowych, jednak zdecydowanie więcej uwagi należy poświęcić czynników społecznym, ze szczególnym uwzględnieniem kontaktów komunikacyjnych z dorosłymi w okresie wczesnego dzieciństwa. Zapoznawanie się z językiem pojawia się na długo przez wypowiedzeniem przez dziecko pierwszego słowa. Odbywa się to w kontekście znanych, codziennych czynności, karmienia, przewijania, zabawy i in. Zdaniem J. Brunera dzieci przyswajają sobie język (oprócz wewnętrznego mechanizmu przyswajania języka zaproponowanego przez Chomsy’ego) także w oparciu o system wsparcia przyswajania języka, czyli zbiór strategii zaproponowanych przez dorosłych, by pomóc i wspierać nabywanie języka przez dzieci.

Wsparcie ze strony dorosłych w procesie uczenia się języka przyjmuje różne formy. Wyróżnia się dwie, które odgrywają zasadniczą rolę. Dotyczą one stylu mowy dorosłych oraz jej dopasowania czasowego do zachowania dziecka.

Styl mowy dorosłych. Dorośli mówią do dzieci inaczej niż sami rozmawiają między sobą (zarówno w zakresie treści jak i sposobu mówienia). Mowa dorosłego do dziecka cechuje się kilkoma właściwościami:

Podsumowując, jest to mowa prostsza, krótsza, bardziej kompletna, pełna powtórzeń i bardziej przyciągająca uwagę niż mowa kierowana do dorosłych. Im dziecko jest młodsze, tym te cechy są obserwowane bardziej wyraźnie. Dorośli niejako dostrajają mowę do kompetencji językowych dziecka.

Dopasowanie czasowe mowy dorosłego. Obserwacje wykazały, że mowa rodziców do dziecka jest zazwyczaj dopasowana w czasie do tego, czym dziecko akurat się zajmuje. W ten sposób poszerza konkretny „temat”, którym dziecko jest w tej chwili zajęte. Mówienie o innej zabawce, która dziecko akurat w tym momencie się nie zajęło nie byłoby celowe. Pozwala to na wprowadzenie nowych informacji w najbardziej optymalnym czasie. Stworzenie tzw. epizodów wspólnej uwagi stwarza kontekst dla postępu w rozwoju rozmaitych funkcji poznawczych; postęp w nauce języka jest wówczas większy. Strategie polegające na „śledzeniu uwagi” przynoszą lepsze efekty niż „przekierowywanie uwagi”. Epizody wspólnej uwagi stanowią najlepszą okazję do opanowywania języka przez małe dzieci zwłaszcza, gdy dorośli dbają o to, co mówią i by było to zgodne z zainteresowaniem dziecka w danym czasie.

Bez względu jednak na to, jaką pomoc otrzyma dziecko i jakie jest jego biologiczne wyposażenie, bardzo ważną rolę odgrywa także własną aktywność dziecka, jego, intencje, by się komunikować i określać swoje miejsce w świecie społecznym, co motywuje je do jasnego wyrażania coraz bardziej złożonych form językowych.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
hjp program zajec 2011-2012, Wiedza o historycznym rozwoju języka polskiego
Zagadnienia z rozwoju języka dziecka
CZYNNIKI SPRAWCZE ROZWOJU JĘZYKA, filologia polska i do poczytania, wohjp
ROZWÓJ JĘZYKA
Stymulacja rozwoju języka dzieci w wieku wczesnoszkolnym., Ćwiczenia logopedyczne
Siwierska, Wiedza o historycznym rozwoju języka polskiego
Czynniki sprawcze rozwoju języka doby średniopolskiej, filologia polska i do poczytania, wohjp
ROZWÓJ JĘZYKA
Pochodzenie i rozwój języka polskiego
TEORIE ROZWOJU JĘZYKA
6 Rozwój języka polskiego w zależności od postępu technicznego
6 Rozwój języka w zależności od postępu technicznego
Rola mecenatu w rozwoju języka polskiego
Znaczenia działań KEN dla rozwoju języka narodowego
Renata Grzegorczykowa Problem uniwersaliów, genezy i rozwoju języka
B Walczak CZYNNIKI SPRAWCZE ROZWOJU JĘZYKA DOBY

więcej podobnych podstron