Czynniki sprawcze rozwoju języka doby średniopolskiej, filologia polska i do poczytania, wohjp


  1. Czynniki sprawcze rozwoju języka doby średniopolskiej

Na przełom XV i XVI wieku przypadają ważne zmiany językowe (m.in. zanik iloczasu i powstanie samogłosek pochylonych, powstanie dwu samogłosek nosowych, zmiana akcentu inicjalnego na paroksytoniczny i inne). Zmiany te w pełni uzasadniają datowanie od przełomu XV i XVI wieku doby średniopolskiej w języku, która trwała do przełomu oświeceniowego w połowie XVIII wieku.

Na najważniejsze zmiany w zakresie społecznego funkcjonowania języka, które dały początek dobie średniopolskiej, składają się:

Miasta są ośrodkami działalności gospodarczej i wymiany, przyciągają wielu ludzi z okolicy, a podczas jarmarków tłumy kupców i kupujących z całego kraju. W XV i XVI wieku miasto staje się także ośrodkiem życia umysłowego. To właśnie w mieście skupiają się ludzie wykształceni, tam powstają szkoły wyższego poziomu, tam także znajdują się przedstawiciele różnych zakresów twórczości kulturalnej. Druga połowa XV wieku i pierwsza połowa XVI wieku to okres wielkiego rozkwitu miast polskich (bardzo szybko wzrasta liczba ludności, np. Kraków, Gdańsk i Wrocław mają wówczas po 20 tys. mieszkańców). Ludność miejska tej doby rozpada się na trzy grupy:

    1. patrycjat, czyli najbogatsze rodziny kupieckie. W dużej części był on pochodzenia obcego: niemieckiego i włoskiego. Mimo tego już w drugiej połowie XV wieku i na początku XVI wieku widać objawy polszczenia się Niemców oraz asymilacji przybyszów innych narodowości. Proces polonizacji przebiegał co prawda odmiennie w Małopolsce i Wielkopolsce, inaczej w miastach wielkich i mniejszych, ale wszędzie był żywy i mocny. Dodatkowo polski żywioł wśród patrycjatu zasilała też ta część szlachty, która się osiedlała w mieście po porzuceniu albo utracie gospodarstwa ziemskiego.

    2. pospólstwo, czyli warstwa średnia. Należeli do niej głównie rzemieślnicy i drobni kupcy, na ogół polskiego pochodzenia i posługujący się językiem polskim.

    3. biedota miejska, plebejska. Wśród niej znajdują się zubożali majstrowie, partacze, tzn. nie należący do cechu rzemieślnicy, czeladź rzemieślnicza, niewykwalifikowani robotnicy, służba prywatna, chłopi przybyli ze wsi, a także włóczędzy i żebracy. Pod względem narodowościowym jest to rdzennie rodzima warstwa.

Różnie przedstawiał się stosunek tych warstw do języka:

      1. Patrycjat miejski stoi na wysokim poziomie umysłowym i pozostaje w łączności z życiem kulturalnym zagranicy. Jednak mimo tego pod naciskiem walki klasowej (w obronie posiadanej w hierarchii miejskiej władzy) patrycjat nie sprzyja społecznemu awansowi polszczyzny, jako jednemu z objawów dążności postępowych i reformistycznych. Tym samym włącza się raczej w szeregi zwolenników języka niemieckiego albo łaciny w życiu publicznym miasta.

      2. Z kolei wśród pospólstwa pierwszych dziesięcioleci XVI wieku język polski ma wielu sprzymierzeńców i popularyzatorów. Język służył drobnomieszczaństwu jako jeden ze środków walki klasowej. Przeciw obcości lub obojętności narodowościowej i językowej pospólstwo głosi żądanie poszanowania polskości m.in. w składzie osobowym i w języku obrad różnych miejskich instytucji. I tak np. rada cechu miechowników, taszników, kaletników i farbiarzy w Krakowie podejmuje w 1531 roku uchwałę, na mocy której dla powszechnego zrozumienia polskiego, w tym języku mają się toczyć obrady, spisywać zarządzenia, a przywileje należy tłumaczyć z niemieckiego na polski.

      3. Najmniejszy wpływ na kształt języka ma warstwa plebejska. Stanowiła ona jednak najbardziej zapalny element wszystkich ruchów społecznych, sprzyjając swoją postawą procesowi wybijania się polszczyzny na stanowisko języka górującego.

Polityka handlowa szlachty, podporządkowanie miast starostom oraz różne szykany administracyjne przyczyniały się do stopniowego upadku miast. Trwały upadek zaczął się jednak dopiero od połowy XVII wieku. Oprócz przyczyn gospodarczo-politycznych na niekorzyść miast działały także inne: epidemie, głód, oblężenia, bombardowania, pożary, grabieże, kontrybucje czy kryzys monetarny. W miastach zamiera nie tylko handel, ale też rzemiosło. Społeczeństwo miejskie jest ze sobą skłócone. W tych warunkach od połowy XVII wieku rola miasta, jako siedliska kultury, także językowej, oraz mieszczaństwa, jako jej współtwórcy i propagatora znacznie słabnie.

Na okres upadku miast przypada jednak rozwój pewnego społecznego zjawiska, które miało znaczny wpływ na język i piśmiennictwo. W walce ekonomicznej, którą toczą plebejscy czeladnicy i uczniowie z wyzyskiem pracodawców, wyodrębnia się grupa społeczna ludzi bez zajęcia, niechętnie usposobionych względem panującego obyczaju, obieżyświatów krytycznie patrzących na istniejący ład społeczny. Z takiego środowiska społecznego wywodzi się grupa anonimowych plebejskich literatów, którzy zaczynają tworzyć literaturę sowizdrzalską. Działają głównie w Krakowie, wypuszczają w świat swoje książeczki z utworami treści ideologicznej i obyczajowej. Rola tego mieszczańskiego piśmiennictwa w dziejach języka polega na tym, że się w nim odzwierciedla użycie i popularyzowanie różnych składników i właściwości mowy potocznej, ludowej, gminnej a nawet prostackiej i wulgarnej.

Drugi ważny czynnik sprawczy dziejów polszczyzny XVI wieku to wzrost tzw. demokracji szlacheckiej, jako swoistej formy rozwoju polskiego ustroju społeczno-politycznego. Szlachta była wówczas stanem dominującym w państwie, jedynym wyposażonym w pełnię praw politycznych. Z inicjatywy czołowych ideologów postępowej szlachty został sformułowany program naprawy państwa, nazwany programem egzekucyjnym od żądania „egzekucji” praw i dóbr. Program ten znalazł wyraz na forum sejmowym oraz w licznych broszurach i pismach polemicznych, np. Stanisława Orzechowskiego Rozmowa albo dyjalog około egzekucyjnej Polskiej Korony, Quincunx, to jest wzór Korony Polskiej na cynku wystawionej. Polszczyzna była wówczas środkiem propagandy nowych myśli. Spełniając to zadanie język kształcił się i doskonalił, zarówno w swoim systemie gramatycznym, jak w słownictwie i stylistycznej poprawności. Poza tym obóz egzekucyjny wysuwał hasła obrony języka polskiego i poszerzania jego funkcji w sferze polityczno-prawnej. M.in. w wyniku tych żądań polszczyzna z wolna wypierała łacinę z funkcji języka państwowego w piśmie. Za przełomową datę w tym względzie uważa się rok 1543, w którym pierwszy raz konstytucja sejmu krakowskiego została opublikowana w języku polskim. W wieku XVII rola obozu szlacheckiego osłabła, a zwycięstwo oligarchii magnackiej doprowadziło do zubożenia życia politycznego. Pomimo kilku wybitnych pisarzy politycznych, takich jak Szymon Starowolski, Krzysztof i Łukasz Opalińscy, Stanisław Herakliusz Lubomirski, Samuel Twardowski, publicystyka społeczno-polityczna podupada. W pierwszej połowie XVIII wieku język polski popada w lekceważenie, spychany często przez górującą nad nim francuszczyznę.

Bardzo korzystny wpływ na rozwój polszczyzny wywarła reformacja oraz związane z nią rywalizacja i polemika religijna między obozem różnowierczym a Kościołem katolickim. Różnowiercy jako pierwsi ze względów propagandowych uciekli się do języka narodowego jako środka polemiki z Kościołem. Kościół sięgnął po język narodowy z pewnymi oporami, które wynikały przede wszystkim z obawy przed uprzystępnieniem nie przygotowanemu czytelnikowi trudnych zagadnień teologicznych. Przeważył jednak wzgląd na rezonans społeczny - trzeba było przemawiać do ludzi tym samym językiem, co reformatorzy. I tak np. na polskie pisma Jana Sekulnickiego (Catechismus), Mikołaja Reja Postylla, (Apocalypsis) odpowiadali, także po polsku, Marcin Kromer (Rozmowy dworzanina z mnichem), Piotr Skarga (O jedności Kościoła Bożego). Rywalizacja między obozem różnowierczym a Kościołem przebiegała także w zakresie przekładów Pisma Świętego. W XVI wieku ukazało się ich bardzo wiele, zarówno całościowych, jak i częściowych. Wymienić tu można m.in. Psałterz krakowski, Żołtarz Dawida proroka Walentego Wróbla, Psałterz Dawidów Mikołaja Reja, Biblię Jana Leopolity, Psałterz Dawidów Jana Kochanowskiego czy Biblię Jakuba Wujka. Obie strony miały udział w rozwoju polskiego języka artystycznego. W XVII wieku pod naporem kontrreformacji osłabła twórczość polemiczna i przekładowa (w zakresie tłumaczenia Biblii) obozu różnowierczego. Ostatnim wielkim przedsięwzięciem przekładowym reformacji była Biblia gdańska (1632r.). Kościół, pozbawiony konkurencji ideologicznej, także ograniczył zakres użycia języka polskiego w dziedzinie religijno-kościelnej.

Szerzenie się renesansowej kultury humanizmu łączyło kult łaciny złotego wieku z walką o równouprawnienie języka narodowego. Za wzorem Francji i Włoch także w Polsce pojawiły się liczne głosy podnoszące zalety i znaczenie języka ojczystego. Skutkiem tego stanu rzeczy był rozkwit literatury w języku polskim. Zaczęli pojawiać się prekursorscy pisarze mieszczańscy, np. Biernat z Lublina, a zaraz po nich wybitni autorzy, piszący albo wyłącznie w języku polskim (jak Mikołaj Rej), albo zarówno po polsku, jak i po łacinie (jak Marcin Kromer, Szymon Szymonowic czy Jan Kochanowski). Rozwój literatury przyczynił się w dużej mierze do zwiększenia zasobu wyrazowego polszczyzny oraz rozwoju synonimiki. W drugiej połowie XVII wieku, a jeszcze wyraźniej na początku XVIII wieku poziom polszczyzny literackiej znacznie się obniżył.

Znaczną rolę w dziejach polszczyzny odegrał także rozwój nauki i oświaty. Głównym językiem nauki była wciąż jeszcze łacina, pojawiały się jednak pierwsze dzieła w języku polskim z zakresu wielu dziedzin (m.in. prawa, historii, pedagogiki, medycyny, ekonomii i budownictwa wiejskiego). Powoli kształtowała się polska terminologia naukowa i techniczna. Również sprawy języka polskiego budziły żywe zainteresowanie, świadczy o nim np. traktat ortograficzny Jakuba Parkoszowica. Środowisko akademickie wywierało ogromny wpływ na wygląd polszczyzny ogólnej, ustalana w środowisku Akademii Krakowskiej ogólnopolska norma językowa, upowszechniała się w tekstach pisanych, a zwłaszcza drukowanych. W rozwoju szkół niższego szczebla wielką rolę odegrała rywalizacja obozu różnowierczego i Kościoła katolickiego. Polszczyzna traktowana była jako język usługowy, pomocniczy. Świadczą o tym m.in. liczne w XVI wieku łacińskie gramatyki i słowniczki. W porównaniu ze średniowieczem wzrósł jednak społeczny zasięg szkoły, głównie dzięki stosunkowo już gęstej sieci szkół parafialnych. W środowisku szkolnym zaczęły powstawać pierwsze dzieła naukowe poświęcone polszczyźnie: słownik Bartłomieja z Bydgoszczy, łacińsko-polski leksykon Jana Mączyńskiego, pierwsza polska gramatyka - Polonicae grammatices institutio Piotra Statoriusa-Stojeńskiego i inne. Popularność zyskały w XVI i XVII wieku także szkoły jezuickie. Mimo stopniowego obniżania się ogólnego poziomu tych szkół po połowie wieku XVII, na wysokiej pozycji w dalszym ciągu utrzymywał się język polski. Ostatecznie szkoły te pogrążyły się w upadku w czasach saskich. Odrębnego potraktowania wymagają obszary mieszane pod względem etnicznym i językowym, polsko-niemieckich, czyli na Pomorzu i Śląsku. Z tego powodu pojawiały się tam liczne słowniki i słowniczki (niemiecko-polskie i polsko-niemieckie), gramatyki języka polskiego (zwykle pisane po niemiecku), a także podręczniki i rozmówki, służące do nauki polszczyzny.

Jednym z najważniejszych czynników sprawczych rozwoju języka doby średniopolskiej stała się polska książka drukowana.

  1. Rola książki w rozwoju języka doby średniopolskiej

Druk spotęgował znaczenie książki w dobie średniopolskiej. Należy zwrócić szczególną uwagę na dwa aspekty książki drukowanej:

    1. książka drukowana wykonywana była w dużej ilości egzemplarzy w krótszym czasie niż książka rękopiśmienna, dzięki temu ma ona o wiele szerszy zasięg i żywy obieg. Poza tym jest ona od książki rękopiśmiennej tańsza, przez co dostępniejsza.

    2. Poza tym w różnych współzawodniczących oficynach drukarskich kształtowały się pewne normy ortograficzne, gramatyczne i stylistyczne, przez co zwalczano średniowieczną dowolność i rozmaitość językową. Dbano o ustalenie wytycznych poprawności fleksyjnej, zwłaszcza w przypadkach, gdy trzeba było opowiedzieć się za jedną z równoległych form. Często przedmiotem korektorskiej troski było słownictwo i składnia, które stanowiły nie tylko o gramatycznej, ale także o stylistycznej dojrzałości drukowanego dzieła.

Początki drukarstwa w Polsce sięgają roku 1473, jednak drukarnie wówczas powstałe miały żywot krótkotrwały i ubogą produkcję. Warto jednak zaznaczyć, że w 1475 roku w drukowanych u Kaspra Elyana Statutach synodalnych znalazły się też modlitwy polskie: Ojcze nasz, Zdrowaś Maria i Wierzę.

Dopiero w pierwszej połowie XVI wieku nastąpiła pomyślna zmiana w rozwoju rodzimego drukarstwa. Kraków stał się głównym ośrodkiem drukarstwa w Polsce. W 1503 roku powstała tu pierwsza XVI-wieczna drukarnia Kaspra Hochfedera. Zasadniczo wydawała ona książki łacińskie, jednak w 1506r. wydrukowano w tej oficynie piętnaście zwrotek Bogurodzicy jako dodatek do zbioru praw Jana Łaskiego.

Zasługi dla drukarstwa polskiego ma także oficyna Floriana Unglera. Ungler wprowadził na rynek wydawniczy książki w języku polskim, wydał m.in. średniowieczny modlitewnik w przekładzie Biernata z Lublina, pt. Raj duszny, a także Ortografię Stanisława Zaborowskiego.

Rozpowszechnianie polszczyzny w polskiej książce przyświecało także oficynie Hieronima Wietora. Dewizą jego działalności wydawniczej była służba ideałom humanistycznym, a zaraz obok niej propaganda języka ojczystego. Z drukarni Wietora wyszło wiele książek z różnych dziedzin, np. Żywot św. Anny, Ecclesiastes, Żywot Ezopa Fryga, Rejowe dialogi Kostery z pijanicą i Warwasa z Dykasem. Wietor stał się pośrednio założycielem rodowej drukarni, która istniała do połowy XVII wieku i wydała szereg znakomitych dzieł literatury polskiej, a wśród nich: Kochanowskiego, Orzechowskiego, Kromera. Jan Januszowski, który odziedziczył drukarnię po drugim mężu wdowy po Wietorze, okazywał żywą troskę o uporządkowanie polskiej ortografii, w tym celu ogłosił pracę pt. Nowy karakter polski w 1594 roku.

Szczególne zasługi posiadała także inna krakowska oficyna drukarska, Macieja Wirzbięty. Z niej wyszły dzieła Reja, Górnickiego, Bielawskiego, Jana Kochanowskiego, a także pierwsza polska gramatyka Stojeńskiego (w 1568 roku).

Poza Krakowem funkcjonowały także mniejsze ośrodki drukarstwa:

Mniej owocna i krótkotrwała była działalność innych drukarni: w Pińczowie, Rakowie, Nieświeżu, Zamościu, Poznaniu, Lesznie, Szamotułach itd.

Osobne miejsce, jako oficyna w otoczeniu niemieckim, zajmuje wrocławska drukarnia Kryspina Szarffenberga, z której pod koniec XVI wieku wychodziły polskie modlitewniki i pisma nabożne, powieści, słowniczki, kalendarze; podobną akcję rozpowszechniania słowa polskiego rozwijały drukarnie Jana Szarffenberga i Baumannów.

Kolejne dziesięciolecia doby średniopolskiej przynosiły stopniowe umniejszanie roli drukarstwa w Polsce. Już od końca XVI wieku kurczyła się materialna podstawa polskiego ruchu wydawniczego i drukarskiego. Mieszczaństwo ubożało w nacisku polityczno-gospodarczym, szlachta i możnowładztwo zobojętniały dla walki reformacyjnej, zabrakło hojnych protektorów i gorliwych czytelników.

Jako wyjątek należy wyróżnić ariańską drukarnię Aleksego Rodeckiego w Rakowie, z której wyszły m.in. utwory Klonowica, Otwinowskiego, Paprockiego, Cygańskiego, Zbylitowskiego. Swój rozwój przeżywa wówczas konkurencja drukarni i wydawnictw zakonnych, zwłaszcza jezuickich. Jako przykład można wymienić tu drukarnię jezuitów w Wilnie, skąd wyszła część polemicznych pism Piotra Skargi. Skutecznym środkiem tępienia drukarstwa świeckiego stała się cenzura. Za wzorem rzymskim biskupi w krótkich odstępach czasu ogłaszali indeksy ksiąg zakazanych.

W czasach saskich drukarstwo upadło całkowicie, książka nie sprzyjała wówczas kulturze języka ojczystego i szerzeniu jego poprawnej postaci. Książki wydawane były na słabym papierze, z błędami ortograficznymi, stylistycznymi i gramatycznymi, uchodzącymi niedbałej korekcie. Dopiero za Stanisława Augusta, w związku z ogólnym podniesieniem poziomu kultury, drukarstwo odzyska wysoki poziom.

Drukarstwo doby średniopolskiej przysłużyło się do rozpowszechniania w szerokich masach czytelniczych mowy ojczystej, za pośrednictwem dzieł literatury artystycznej, religijno-wyznaniowej, politycznej, ludowej, popularnonaukowej, podręczników gramatycznych, słownikowych i frazeologicznych. Głównym odbiorcą polskiej książki było pospólstwo miejskie, w mniejszym stopniu odbiorcami byli członkowie stanu szlacheckiego, a spośród chłopstwa jedynie nieliczni, którzy ukończyli szkołę elementarną.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CZYNNIKI SPRAWCZE ROZWOJU JĘZYKA, filologia polska i do poczytania, wohjp
CZYNNIKI SPRAWCZE ROZWOJU JĘZ. DOBY SREDNIOPOLSKIEJ, Gramatyka historyczna języka polskiego
B Walczak CZYNNIKI SPRAWCZE ROZWOJU JĘZYKA DOBY
JĘZYKOZNAWSTWO, filologia polska i do poczytania, wohjp
archaizmy, filologia polska i do poczytania, wohjp
20, filologia polska i do poczytania, wohjp
33, filologia polska i do poczytania, wohjp
wohjp, filologia polska i do poczytania, wohjp
12 czesc I, filologia polska i do poczytania, wohjp
Tabela deklinacji, filologia polska i do poczytania, wohjp
25, filologia polska i do poczytania, wohjp
4dg, filologia polska i do poczytania, wohjp
czynniki sprawcze doby średniopolskiej, filologia polska, językoznawstwo, gramatyka historyczna
A. Strindberg-Ojciec, filologia polska i do poczytania
Streszczenie utworu NiD, filologia polska i do poczytania, Dąbrowska
Bajki dla mniejszych dzieci, filologia polska i do poczytania, baśnie, bajki

więcej podobnych podstron