Wiek XVIII był nazywany wiekiem filozofów. Ówcześni myśliciele twierdzili, że o rozwoju człowieka decyduje edukacja, a społeczeństwo rozwija się dzięki postępowi naukowemu. Wykształciły się dwa nurty: empiryzm i racjonalizm. Zwolennicy pierwszego m.in. John Locke, uważali, że wiedza człowieka płynie z doświadczenia i eksperymentu. Natomiast dla przedstawicieli racjonalizmu, wśród których znajdował się m.in. Wolter, najważniejszy był rozum, mianowicie zakładali, że osiągnięcia nauki i techniki w odpowiedni sposób potrafi wykorzystać jedynie człowiek rozumny, nazywany człowiekiem oświeconym. Filozof Jean-Jacques Rousseau głosił hasła równości i uważał, że rządy w państwie powinien sprawować ogół społeczeństwa, ponadto twierdził, że człowiek jest z natury dobry, a jego zepsucie wynika z rozwoju cywilizacji. Inny wybitny myśliciel Karol Ludwik Monteskiusz sformułował zasadę trójpodziału władzy, na władzę ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą. Sprzeciwiano się także religii. Wielu filozofów, nazywanych deistami, uważało, że Bóg, chociaż stworzył świat, nie ingeruje w jego funkcjonowanie. Natomiast ateiści nie wierzyli w samo istnienie Boga, ponieważ twierdzili że nie ma na to zadnych dowodów, a życie na ziemi powstało samoistnie z materii.