Renesans karoliński - wiek IX
Jan Szkot Eriugena
Życie i dzieła
Eriugena jest autorem pierwszego wielkiego systemu filozoficznego wieków średnich, którego nic nie zapowiadało i który nie miał zasadniczo bezpośredniej kontynuacji. Oczywiście, w szerokim zakresie korzystał z wcześniejszych spekulacji - doktryny Grzegorza z Nyssy, a przede wszystkim Pseudo-Dionizego Areopagity, lecz jego system pozostaje niemal w pełni oryginalny.
Eriugena urodził się w Irlandii około 810 roku. Nauki pobierał w klasztorze, gdzie nauczył się greki. W IX wieku był wręcz wyjątkowej rangi uczonym, poświęcającym się grece. W latach czterdziestych przybył do Francji, gdzie otrzymał wysokie stanowisko w szkole pałacowej na dworze Karola Łysego. Tu podjął się przetłumaczenia i skomentowania dzieł Pseudo-Dionizego, a także pism innych filozofów, w tym „Opuscula sacra” i „O pocieszeniu, jakie daje Filozofia” Boecjusza.
Najsławniejszym dziełem Jana Szkota Eriugeny jest jednak „O podziale natury” („De divisione naturae”, „Periphyseon”).
Wiara i rozum
Człowiek znajduje się w trzech kolejnych stanach w odniesieniu do prawdy. W czasie pomiędzy grzechem pierworodnym a przyjściem Chrystusa, na rozum ludzki padł cień konsekwencji błędu, wskutek czego mógł on tylko stworzyć fizykę celem zrozumienia natury oraz udowodnienia istnienia Boga, który jest jej przyczyną. Drugie stadium rozpoczęło się wraz z przyjściem Chrystusa i nieprzerwanie trwa aż do chwili obecnej. Rozum ludzki czerpie teraz prawdę z nieomylnego źródła, jego doświadczenie musi więc wyprzedzać wiara. W przyszłości nastąpi wreszcie stan trzeci: wiara zostanie wtedy zastąpiona przez bezpośrednie widzenie Prawdy.
Widać więc, że dla każdego, kto uświadamia sobie powyższą sytuację, wiara staje się warunkiem poznania intelektualnego. Osobliwy to racjonalizm, którego pierwsze twierdzenie mówi, że wiara jest jedyną drogą prowadzącą do pojmowania. Jednakże tak właśnie jest; funkcją rozumu jest interwencja w celu duchowego wyróżnienia znaczenia litery Pisma Świętego. Zresztą sama wiara rozpala w skłonnych do tego rodzaju spekulacji umysłach światło filozofii.
Natura i jej podział
Dialektyka to metoda posługiwania się rozumem celem osiągnięcia zrozumienia tego, w co człowiek wierzy. Podstawowymi operacjami dialektycznymi są podział i analiza. Podział wychodzi od jedności najwyższych rodzajów, a dochodzi do jednostek. Analiza podąża w przeciwnym kierunku. Dla Eriugeny podział i analiza są nie tylko abstrakcyjnymi metodami rozkładania i składania natury, ale i samymi prawami natury - jego doktryna jest „fizjologią”.
Natura obejmuje wszystko to, co jest zdolne być, lub nawet nie być. Dzieli się ona na cztery główne części: naturę, która stwarza, a nie jest stworzona, naturę, która jest stworzona i tworzy, naturę, która jest stworzona i nie tworzy, oraz naturę, która nie jest stworzona i nie tworzy.
Natura, która stwarza, a nie jest stworzona, jest Bogiem rozpatrywanym jako zasada rzeczy, a natura, która nie jest stworzona i nie stwarza jest Bogiem rozpatrywanym z punku widzenia zaprzestania stwarzania i udania się na spoczynek. Natura wymieniana w podziale jako druga odpowiada prawzorczym Ideom, które tworzą rzeczy, choć same zostały stworzone przez Boga. Natura wymieniana jako trzecia odpowiada przedmiotom stworzonym przez Idee, które same niczego już nie stwarzają.
Podziału natury nie należy interpretować jako rozczłonkowania całości na jej części. Podział ten oznacza akt, przez który Bóg wyraża siebie i daje się poznać w hierarchii bytów.
Określając naturę każdego bytu, należy posługiwać się arystotelesowskimi kategoriami. Bóg jednak do tego stopnia przewyższa byty szczegółowe, że żadna kategoria się do Niego nie stosuje. Bóg jest więc niewypowiedzialny; próbując o nim mówić, należy odwołać się do metod Pseudo-Dionizego. Zacząć należy od stadium teologii afirmatywnej, by przejść z kolei do teologii negatywnej, aby wreszcie przejść do uzgodnienia obydwu w „teologii najwyższej”.
Boskie Idee
Bytom stworzonym, które same tworzą, filozofowie nadali nazwę „Idei”. Według Eriugeny, zostały one stworzone przez Ojca w Słowie i współistnieją w nim odwiecznie. Nie miały początku w czasie, można więc mówić o nich, że są współwieczne z Bogiem, choć w swym wiecznym istnieniu od Boga zależą. Doktryna ta była wielokrotnie krytykowana w późniejszych czasach. Broniła się w taki sposób: jak liczby zawierają się w doskonałej postaci Jedności, tak wszelkie Idee znajdują się w Bogu, nie zakłócając Jego absolutnej Jedności. Słowo u Eriugeny odziedziczyło podstawowe atrybuty i funkcje plotyńskiego nous - jest Jednością, która, sama w sobie prosta, zawiera zarodki przyszłej różnorodności.
To tłumaczenie nie usuwa następującego problemu: jeśli prawzory rzeczy są stworzeniami, a stworzenia z konieczności muszą być skończone, to w jaki sposób można utożsamiać je ze Słowem?
Stworzenie i objawienie
W metafizyce bytu „stworzenie” oznacza udzielenie bytu stworzeniu przez najwyższy Byt, Stwórcę. Bóg Eriugeny przypomina niepojmowalną w swojej prostocie zasadę, która objawia się w wielości swych konsekwencji. Samomanifestacja Boga jest w doktrynie Eriugeny prawdziwym znaczeniem słowa „stworzenie”. Nazywa on to „teofanią”, czyli „objawianiem się Boga”. „Stwarzać” to dla Boga tyle, co „objawiać siebie”. W tej mierze, w jakiej objawienie jest stworzeniem, stworzenie jest objawieniem.
Zgodnie z powyższym, Bóg, tworząc Idee (pierwsza teofania), objawia się sobie, tworzy siebie. Następująca emanacja wielości z jedności Idei jest dziełem Ducha Świętego. Każde stworzenie, wytwarzające na swój własny sposób obraz Boga, określone zostało przez istotę, która odpowiada Ojcu, aktywną moc, która odpowiada Synowi, oraz działanie, które odpowiada Duchowi Świętemu.
Stworzenie i iluminacja
Pojęcie stworzenia, rozumianego jako objawienie, wprowadza do wszechświata Eriugeny temat „iluminacji”. Pojawił się on w licznych doktrynach średniowiecznych jako iluminacja łaski (donum) oraz iluminacja natury (datum). Tak rozumiana natura jest światłem udzielanym przez Ojca. Byty są więc niezliczonymi odbiciami Bożej światłości. Dlatego każda rzecz jest w istocie znakiem, poprzez który Bóg daje nam siebie poznać („nie ma niczego pośród rzeczy widzialnych i cielesnych, co by nie oznaczało czegoś niecielesnego i niewidzialnego”).
Konstytuująca wszechświat hierarchiczna iluminacja (teofania) dzieli się na trzy światy: świat substancji czysto niematerialnych (aniołów), świat substancji cielesnych i widzialnych oraz świat pośredni między tymi dwoma (ludzi). Wszystkie te światy partycypują w Bogu, co znaczy u Eriugeny, że „mają byt po Nim”.
Hierarchia bytów
Boskie teofanie udzielają się aniołom według hierarchicznego porządku. Byt i istotę anioła można zdefiniować dzięki wartości intelektualnie poznawanego przez niego światła, które anioł zarazem otrzymuje i przekazuje innym.
Podzieleni i zhierarchizowani aniołowie tworzą „porządek”, którego wewnętrzne piękno jest pięknem wszechświata. Co jest prawdą w odniesieniu do aniołów, jest też prawdą w odniesieniu do wszystkich innych stworzeń. Każde z nich partycypuje w boskiej iluminacji dzięki pośrednictwu aniołów, a stopień doskonałości, która tworzy sam byt stworzenia, jest ściśle proporcjonalny do stopnia iluminacji, jaki to stworzenie reprezentuje.
Chcąc właściwie zrozumieć naturę człowieka, należy ująć go w dwóch różnych stanach: w takim, w jakim został stworzony przez Boga oraz w takim, w jakim jest obecnie w wyniku grzechu pierworodnego. W stanie pierwotnym człowiek był znacznie bardziej podobny do anioła niż jest obecnie. Zasadniczo rzecz biorąc, prawdziwym człowiekiem jest jego idea w Bogu, w której odwiecznie zawierały się wszelkie możliwe jednostkowe istoty ludzkie, które wskutek własnego upadku są obecnie od niej oddzielone.
Powrót do Boga
Bóg stworzył świat aktem litości jako teren, na którym rzeczy podpadające pod zmysły miały doprowadzić upadłego człowieka do rzeczywistości intelektualnie poznawalnych. Należy pamiętać, że nie ma takiego bytu, który by nie nosił na sobie znaku Boga - jest to szczególnie prawdziwe w odniesieniu do samego człowieka, który został uczyniony na obraz i podobieństwo boże.
Dusza ludzka jest sama w sobie absolutnie prosta: jest całkowicie intelektem, całkowicie rozumem, władzą zmysłową, pamięcią i życiem. Nie wolno zapominać o prostocie duszy nawet wtedy, gdy analizuje się różne jej działania (intelekt w mistycznej kontemplacji, rozważanie Boga w samej duszy, złożony ruch w doznaniu zmysłowym).
By mógł się dokonać powrót do Boga, ten sam ruch miłości, który rozpostarł hierarchię bytów, musi ją przywrócić do jedności. Drugim stadium będzie zmartwychwstanie ciał - wspólne dzieło natury i łaski. W trzecim stadium ciało każdej jednostki powróci do duszy, od której było oddzielone. Czwarte stadium przywróci duszę ludzką jej pierwszej przyczynie - Idei, która wchłonie w siebie duszę wraz z ciałem. Ostatnie stadium przywróci ziemską sferę Rajowi.
HISTORIA FILOZOFII ŚREDNIOWIECZNEJ