ŚREDNIOWIECZE
OGÓLNA CHARAKTERYSTYKA
Ramy historyczne epoki wyznaczają następujące daty. Za cezury wyznaczające początek epoki uważane bywają:
Edykt cesarza Justyniana zamykający Akademię Platońską 529 r.
Św. Benedykt zakłada klasztor na Monte Cassino - 529 r
Biblioteka Aleksandryjska spalona przez Arabów na rozkaz kalifa Omara I, który nakazał spalenie wszystkich ksiąg niewiernych - 642 r.
Upadek moralny, gospodarczy i społeczny całej Europy, czego wyrazem jest upadek Cesarstwa Zachodniego. W 476 r. wódz germański Odoaker usunął z tronu ostatniego cesarza Romulusa Augustulusa .
Koniec średniowiecza również nie jest do końca jednoznacznie sprecyzowany. Za daty wyznaczające koniec epoki uznaje się:
Odkrycie Ameryki - 1492 r.
Wystąpienie Lutra - 1516 r.
Wynalezienie druku przez Gutenberga, druk pierwszej książki (Biblii) w Moguncji - 1452 r.
Upadek Konstantynopola i Bizancjum - 1543 r.
Zadanie średniowiecza ograniczało się pierwszych jego stuleciach do ratowania i zbierania fragmentów dawnej epoki. Zamierzenia były odtwórcze, kompilacyjne i encyklopedyczne (Izydor z Sewilli, Beda Czcigodny, Hrabamus Maurus). Cały dorobek kultury antycznej średniowiecze musiało stopniowo odzyskiwać z zagubienia i niszczycielskiego chaosu wędrówek ludów.
Nieocenione zasługi położył we wczesnym średniowieczu Karol Wielki, zwłaszcza prowadzona przez Alkuina z Yorku szkoła pałacowa. Czynnikiem dynamizującym rozwój filozofii było odkrycie filozofii arabskiej i żydowskiej. Arabowie (Awicenna i Awerroes) odtworzyli myśl arystotelesowską i systemy neoplatońskie, inspirując myślicieli chrześcijańskich, skupionych przy nowej instytucjach życia umysłowego, jakimi były uniwersytety. Najstarsze tego typu ośrodki powstały w Paryżu, Oxfordzie, Padwie, Bolonii, Neapolu, Kolonii, Pradze i Krakowie. Nauczanie na czterech podstawowych fakultetach: septem artes liberales, teologia, prawo medycyna
Siedem sztuk wyzwolonych (łac. septem artes liberales, właściwie siedem umiejętności godnych człowieka wolnego) - podstawa wykształcenia w okresie średniowiecza. Owe siedem sztuk dzielone było na dwie mniejsze grupy - trivium i quadrivium. Kanwą tego podziału było monumentalne, encyklopedyczne dzieło Marka Terencjusza Warrona, zatytułowane Disciplinarum libri IX (Dziewięć ksiąg naukowych).
Termin pochodzi od Marcjanusa Kapelli, który w V wieku stworzył podręcznik wszystkich wykładanych w szkole nauk (składający się z siedmiu ksiąg) i nazwał je siedmioma sztukami wyzwolonymi. Kasjodor w VI wieku w swoich Institutiones dostosował podręcznik Kapelli na użytek Kościoła. W średniowieczu uzyskanie tytułu magistra siedmiu sztuk wyzwolonych stanowiło podstawę do dalszych studiów uniwersyteckich na kierunkach prawa, medycyny lub teologii
Trivium
Trivium obejmowało gramatykę, co w owym czasie oznaczało biegłość w łacinie, dialektykę, czyli logikę i retorykę, czyli sztukę układania mów. Trivium było na ogół wstępem do kolejnego etapu nauki.
Quadrivium
Na średniowiecznych uniwersytetach quadrivium uważane było za przygotowanie do studiów filozofii i teologii. Obejmowało ono geometrię, arytmetykę, astronomię i muzykę. Quadrivium można traktować jako naukę o liczbach: czystych (arytmetyka), rozważanych w przestrzeni (geometria), w czasie (muzyka), ruchu i przestrzeni (astronomia).
Filozofia średniowiecza ma charakter na wskroś religijny - w przeważającej części była filozofią opracowującą dogmaty wiary. Koncentrowała się na wyjaśnianiu i systematyzacji prawd czerpiących swoją ostateczna prawomocność z Objawienia. Jedną z zasadniczych kwestii stało się określenie stosunku filozofii do teologii, sfery rozumu do sfery Objawienia i wiary. Spory wokół tej kwestii doprowadziły do rozwiązania, mówiącego o harmonii wiary i wiedzy, która najpełniej wyraziła się w metodzie scholastycznej.
Scholastyka zdominowała pod względem metody całe średniowiecze. Czas jej świetności rozpoczyna się w XII wieku. Obejmowała wiele nurtów filozoficznych, których wspólną cechą było podejmowanie problemu zgodności prawd wiary chrześcijańskiej z rozumem naturalnym. Powstała z potrzeby pełnego zrozumienia tego, w co się wierzy.
Metoda (scholastyczna) polegała na rozwiązywaniu problemów poprzez racjonalne badanie argumentów za i przeciw. Podstawowe jej założenia:
Dogmaty i prawdy wiary są niepodważalne, można je jednak uzasadnić za pomocą rozumu.
Metody rozumowego dowodzenia oparte były na pismach logicznych Arystotelesa i Boecjusza.
Problemy były sprawdzane racjonalnie przez podanie argumentacji za i przeciw, i w ten sposób dochodziło do ich rozwiązania
Podstawowa metoda uprawiania teologii
Pełna koncepcja filozofii uprawianej metodą scholastyczną uformowała się w XIII wieku. Najbardziej dojrzałą koncepcję zaproponował Tomasz z Akwinu. Pod koniec XIII wieku związki filozofii z teologią zaczęły się rozluźniać. Maksymalizm poznawczy, który inspirował myślicieli tego wieku, przestał być siłą napędową dociekań filozoficznych. Wiek XIV przebiegał pod znakiem krytyki dotychczasowych poglądów, burząc wręcz naukową tradycję średniowiecza. Badania ześrodkowane wcześniej wokół zagadnień teologicznych oraz refleksji nad bytem kierowały się coraz bardziej ku problematyce związanej z poznaniem, wikłając się w drobiazgowe nieraz, analizy logiczne. Jako odrębny przedmiot zainteresowań pojawiła się problematyka przyrodnicza, dając silny impuls do rozwoju nauk eksperymentalnych.
Periodyzacja filozofii scholastycznej
Wczesna - XII wiek |
Budowa metody, wpływ Arabów |
Hugon od św. Wiktora, kierownik szkoły w opactwie św. Wiktora, wiktorianów Gilbert de la Porrée, szkoła z Chartres Anzelm z Canterbury, nazywany ojcem scholastyki |
Klasyczna - XIII wiek |
Recepcja Arystotelesa, wielkie systemy |
Aleksander z Hales, doctor irrefragibilis (niezłomny) Witelo, najwybitniejszy polski filozof średniowieczny Giovanni Fidanza (św. Bonawentura), doctor seraphicus (seraficki) św. Tomasz z Akwinu, doctor angelicus (anielski) Roger Bacon, doctor mirabilis (cudowny) Jan Duns Szkot, doctor subtilissimus (najdociekliwszy) |
Późna - XIV-XV wiek |
Krytyka via antiqua, nominalizm |
Wilhelm Ockham, doctor invicibilis (niezwyciężony), najwybitniejszy przedstawiciel via moderna |
II. POCZĄTKI FILOZOFII SCHOLASTYCZNEJ, ŚW. ANZELM- OJCIEC SCHOLASTYKI
Św. Anzelm stoi u źródeł scholastyki (ur. 1033 rok, Italijczyk z rodziny rycerskiej). W wieku 24 lat wstąpił do Benedyktynów. Został opatem, potem biskupem. Zmarł w 1109 roku). W okresie jego życia trwał spór między dialektykami, których przedstawicielem był również Anzelm i antydialektykami, których przedstawicielem był Piotr Damiani (radykalnie odrzucał filozofię).
Dialektyka - czysto rozumowe dochodzenie prawdy. Zderzyły się krańcowe poglądy, jedni byli za wyłącznym posługiwaniem się dialektyką, inni odmawiali jej wszelkiej wartości. Dialektyka stosowana do kwestii teologicznych pozbawiona była możności sprawdzenia wyników, łatwo stawała się rozumowaniem wolnym i sofistycznym. Dialektyka, gdy zaczęli posługiwać się nią teologowie podważała nieraz prawdy wiary. To wywoływało reakcje i doszło do powstania antydialektyzmu (ocalenie wymiaru tajemnicy w wierze).
"Zasady dialektyki dotyczą wyłącznie rzeczy ludzkich, nie boskich" - św. Piotr Damiani
Św. Anzelm wybrał na przewodnika św. Augustyna, który w filozofii wyróżniał dwa źródła poznania: rozum i wiarę. Według Anzelma „chrześcijanin powinien przez wiarę dojść do zrozumienia, a nie przez zrozumienie do wiary”. Hasłem scholastyki było: Fides quaerens intellectum - wiara poszukująca zrozumienia. Dla Anzelma wiara była punktem wyjścia, który nie potrzebuje dowodu, gdyż daje pewność przekraczającą rozum opartą na prawdomównym Bogu. Wiara ma być punktem wyjścia i dojścia w rozumowaniu, ale z operacji jego ma być eliminowana; nie może służyć jako argument. Pismo święte podaje co jest prawdą, ale nie podaje dlaczego nią jest. Rozum jest wolny i samodzielny, ale- w granicach dogmatu. W myśl Anzelma już i przed nim działała teologia i filozofia chrześcijańska, ale on sformułował jej zadanie, które odtąd spełniała świadomie. W tym sensie był pierwszym scholastykiem.
Dowód ontologiczny na istnienie Boga
Dowody istnienia Boga miały ze wszystkich pomysłów Anzelma największe znaczenie; zawdzięcza im swą sławę filozofia.
Dowód, którym posługiwał się w Monologion był taki: Jeśli istnieją rzeczy, które jakąś własność posiadają względnie, w stosunku do jakiejś rzeczy, to musi istnieć i owa inna rzecz. Więc dobra względne, które są mniej lub więcej dobre, zakładają istnienie czegoś, co jest bezwzględnie dobre. A bezwzględne dobro to jest-Bóg. Podobnie każda względna wielkość wskazuje na coś, co jest bezwzględnie wielkie, czyli na Boga. I wszelki byt względny zakłada byt bezwzględny, czyli zakłada Boga.
Osnowa tego dowodu pochodziła od Augustyna, a tylko rozwinięcie od Anzelma. Anzelm dodał jeszcze - również w Monologion - samodzielny wariant: Istoty stworzone są nierównej doskonałości; tworzą szereg wzrastającej; ale szereg ten, jak każdy szereg rzeczywisty, nie może biec w nieskończoność; musi więc być istota; ponad którą nie ma doskonalszej; ta istota najdoskonalsza- to Bóg.
Poza tym Anzelm był autorem samodzielnego dowodu, który wyłożył w Proslogionie. Anzelm tu podejmuje próbę dowiedzenia istnienia Boga bez odwoływania się do świata lecz wyłącznie na podstawie pojęcia Boga. Było rzeczą zwyczajną w teologii z pojęcia Boga wywodzić Jego własności: że jest jeden, lub ze jest wieczny. Anzelm szukał na tej samej drodze dowodu istnienia Boga. Opierał się na pojęciu Boga jako istoty najdoskonalszej lub, jak się wyrażał „największej”.
Przeprowadzał dowód w ten sposób: Jeśli posiadamy pojęcie istoty najdoskonalszej, to istnieje ona w naszej myśli. Ale: czy istnieje w naszej myśli, czy również w rzeczywistości? Jeśli istota najdoskonalsza istnieje w rzeczywistości, to posiada własność, której pozbawiona byłaby istota najdoskonalsza istniejąca tylko w naszej myśli, mianowicie własność istnienia rzeczywistego; jest więc od niej o tę własność doskonalsza. Przeto istota najdoskonalsza, gdyby istniała tylko w myśli, nie byłaby najdoskonalsza; byłaby więc czymś sprzecznym. Zatem istota najdoskonalsza nie może istnieć w rzeczywistości: wynika to z pojęcia Boga. Dowód ten, który z logicznego pojęcia wnosi o istnieniu jego przedmiotu, znany jest pod nazwą dowodu ontologicznego.
Podsumowanie:
do poznania prawdy potrzebna jest wiara i rozum
wynik rozumowania jest z góry wyznaczony przez wiarę i musi być z nią zgodny
rozum nie jest instancją, która mogłaby sprawdzać prawdy wiary
zadaniem rozumowania jest uzasadniać wiarę i objaśniać prawdę objawioną
wiara ma być punktem wyjścia i dojścia w rozumowaniu
wiara nie może służyć jako argument w sporach
rozum jest wolny i samodzielny, ale w granicach dogmatu
III. MISTYCYZM W XII WIEKU
Przeżycie mistyczne to chwila której człowiek doświadcza jedności z Bogiem, z „duszą świata”. W wielu religiach podkreśla się przepaść między Bogiem a stworzeniem, ta przepaść nie istnieje w chwili połączenia, czy zespolenia się z Bogiem. Wówczas mistyk zatraca siebie, swoje „ja” i rozpływa się w Bogu jak kropla wody w morzu.
JAN SZKOT ERIUGENA
Jest reprezentantem mistyki panteistycznej. Panteizm to pogląd filozoficzno - religijny odrzucający istnienie Boga osobowego, utożsamiający Boga z przyrodą lub głoszący, ze Bóg istnieje w przyrodzie immanentnie (nie wychodząc poza nią).
Jan Szkot twierdził, że pomiędzy objawieniem, a rozumem panuje zgoda. Pisma świętego nie brał dosłownie ale alegorycznie, miał gnostycką jego wizję i dostosował jego sens do wyników jego rozumowania. Twierdził, że prawdziwa natura Boga jest niepoznawalna, teologia zaś może jedynie negatywnie ustalić, czym Bóg nie jest. Ale jednocześnie jest wszystkim, źródłem z którego powstaje cały wszechświat. Tworząc świat nie wychodzi poza siebie, lecz wydaje to, co w nim samym jest zawarte. Tworzenie świata jest procesem koniecznym.
Jan Szkot przyjmował ze świat wywodzi się z Boga i że Bóg jest istotą wszechrzeczy, jest „wszystkim we wszystkim”. Jest to formuła panteizmu. Rzeczy istnieją tylko przez to, że partycypują w domu, istnieje naprawdę tylko Bóg, a świat jest jego objawieniem (neoplatonizm). Filozofia Jana Szkota posiada wiele elementów neoplatonizmu. Jego samego zaś nazywa się ojcem panteizmu i panteistycznego mistycyzmu.
ŚW. BERNARD Z CLAIRVAUX (1091-1153)
Św. Bernard z Clairvaux należał do tych mistyków, którzy łączyli praktykę z teorią. Nie tylko uprawiał mistykę, ale również głosił mistycyzm, czyli teorię ze obcowanie z Bogiem jest najlepszym i jedynym sposobem poznania prawdy. Mistycyzm to prąd religijno- filozoficzny. Uznaje on możliwość przedzmysłowego bezpośredniego kontaktu duszy człowieka z bóstwem. Zwłaszcza za pomocą intuicji i objawienia jako najwyższych form poznania, wiara w istnienie tajemniczego i niepoznawalnego aspektu wszystkich zjawisk. Do poznania według Bernarda droga prowadzi przez łaskę a tę zdobywa się dzięki pokorze i miłości Zdobycie prawdy możliwe jest przez pogłębienie życia duchowego. W tej drodze św. Bernard wylicza 4 stopnie miłości, 12 stopni pokory. Jednak mistycyzm Bernarda nie jest równy z panteistyczną wizją Plotyna, czy Jana Szkota, ponieważ: dusza w ekstazie upodobnia się do Boga, ale się z nim nie utożsamia- pozostaje odrębną substancja. Bernard bronił dualizmu Boga i stworzenia- tak jak scholastyka- według panteistów człowiek sam osiągnie mistyczne poznanie, ponieważ ma taką samą naturę, jak Bóg Bernard głosił, ze dla mistycznego poznania potrzebna jest specjalna łaska Boża.
HUGON OD ŚW. WIKTORA
W przeciwieństwie do Bernarda był zwolennikiem nauki racjonalnej. Doświadczenia zewnętrzne uważał za pewniejsze od wewnętrznych. Postawa mistyczna skłoniła go do rozważania własnej duszy: „o rzeczach Boskich nie jest możliwa wiedza zupełna”. Wiedza polega na ujmowaniu rzeczy obecnych, a wiara należy do rzeczy nieobecnych (przyszłych). Są dwie drogi poznania Boga: przez rozum i przez wiarę- na podstawie objawienia. Hugon był twórcą połączonego systemu scholastyki i mistyki.
Wyróżnił 3 etapy poznania: myślenie, medytację i kontemplację. Twierdził, ze teologia jest szczytem filozofii, która jest jedynie jej służką. Cała historia świata skupia się wokół dwóch momentów: stworzenia i wcielenia.
"Ucz się wszystkiego, zobaczysz potem, że nic nie jest zbędne"
A. Nauka (wiedza racjonalna):
teoretyczna (szukająca prawdy) - teologia, matematyka, fizyka
praktyczna (kieruje obyczajem) - etyka, ekonomika i polityka, mechaniczna (kieruje czynami) - sztuki nie wyzwolone (tkactwo, armatura sanitarna, żeglarstwo, rolnictwo, łowiectwo, medycyna, rozrywka); logiczna (uczy mówić) - gramatyka i sztuka dyskutowania (teoria dowodu, retoryka i dialektyka
B. Podstawa nauki jest empiryczna, wiedzę opieramy na doświadczeniu i rozwijamy przez abstrakcję
C. Doświadczenie wewnętrzne jest pewniejsze od zewnętrznego
D. Wiedza mistyczna: wiedza (sapientia) ma dwa zadania służy życiu ziemskiemu (scientia); prowadzi do upodobnienia z Bogiem (intelligentia)
E. trzy sposoby ogladania bytu: myślenie (przedmiot: rzeczy zewnętrzne, poznanie zmysłowe i obrazowe, "oczy ciała"), rozmyślanie (przedmiot: poznanie siebie, poznanie pojęciowe, "oczy rozumu"), kontemplacja (przedmiot: Bóg, wszechogarniająca intuicja, szereg szczebli)
F. ujmowanie rzeczy obecnych - wiedza, do ujmowania rzeczy boskich brak nam warunków, te prawdy musimy brać na wiarę
G. Wiara:
1. znajomość rzeczy przyszłych jeszcze nie obecnych
2. ma mniej pewności niż wiedza, wspólny przedmiot z wiedzą, ale naturę odmienną, powstaje przez pobudzenie woli
3. jest niezbędna tam, gdzie wiedza nie jest możliwa
4. prawdy są czworakie: zgodne z rozumem, wywodzące się z rozumu, przekraczające rozum, sprzeciwiające się rozumowi
5. prawdy wywodzące się z rozumu sa przedmiotem wiedzy I wiara wobec nich nie jest potrzebna
6. przedmiotem wiary nie mogą być prawdy sprzeciwiające się rozumowi I które rozum odrzuca
7. przedmiotem wiary mogą być prawdy zgodne z rozumem I wykraczające ponad rozum
8. nie dla wszystkiego można szukać wytłumaczenia I zrozumienia np. wola Boża
IV. WYBITNI FILOZOFOWIE XII WIEKU
Metafizycy opierali swe teorie na założeniu, że pojęciom odpowiada rzeczywistość. Dialektycy zaś uczynili z tego podstawowe zagadnienie filozofii. Przez to powstał słynny spór średniowieczny: „o wyrażenia ogólne czyli uniwersalia”. Treścią sporu było: czy pojęciom ogólnym odpowiadają przedmioty rzeczywiste, a jeżeli odpowiadają, to jakie? A wiec: czy rzeczywistość składa się z samych przedmiotów jednostkowych i konkretnych, czy też z innych ogólnych i abstrakcyjnych. Idee według skrajnych realistów, którzy mieli wzór w Platonie: są realne, istnieją poza rzeczami, a rzeczy zależą od idei.
Natomiast realizm umiarkowany, który wzór czerpał z Arystotelesa twierdził, że: pojęcia mają przedmioty realne i odrębne, ale nie są one poza rzeczami, bo poza rzeczami konkretnymi nic nie istnieje i nic istnieć nie może.
Odmienny zupełnie punkt widzenia posiadali nominaliści, którzy twierdzili ze nie istnieje poza jednostkowymi rzeczami, a pojęcia są tylko wymawianymi dźwiękami.
PIOTR ABELARD (1079-1142)
był znakomitym logikiem okresu scholastycznego, niezwykle dowcipnym i niezbyt skromnym mistrzem dialektyki, a jego nieortodoksyjne stosowanie logiki w badaniach teologicznych sprawiło, ze dwukrotnie został potępiony przez Kościół.
Twierdził, że Grecy byli już blisko chrześcijaństwa w swojej metafizyce oraz - podobnie jak kilku jego chrześcijańskich poprzedników - że grzech jest raczej kwestią złych intencji niż czynów, które wykraczają przeciwko prawu Bożemu. Poprzez podkreślenie wagi intencji Abelard przeniósł środek ciężkości etyki z legalistycznych zasad na kwestie wyboru i wolnej woli.
Do historii Abelard przeszedł jednak przede wszystkim jako ukochany swojej uczennicy - Heloizy. Wkrótce po tym, jak ów szanowany już uczony został zatrudniony jako nauczyciel młodej kobiety, oboje zakochali się w sobie. Heloiza próbowała wytłumaczyć mu, że nie powinni się pobierać ze względu na jego wspaniałą karierę nauczyciela teologii. Gdy jednak pobrali się potajemnie, wuj i opiekun Heloizy, który zatrudnił Abelarda, nasłał na niego bandytów, prawdopodobnie, aby bronić jej honoru. Wykastrowali oni Abelarda. Po tym wydarzeniu uczony nakłonił swoją żonę, by wstąpiła do klasztoru; sam również przyjął śluby zakonne. Listy, które do siebie pisali, są jednym z najbardziej wzruszających zbiorów korespondencji miłosnej w historii. Zmarł w Cluny w 1148 roku. Jego zasługą stała się teologia dialektyczna, oparta na logice Arystotelesa.
Jako filozof Abelard był przede wszystkim zainteresowany logiką, czy też tym, co dzisiaj nazwalibyśmy filozofią języka. Uważał, podobnie jak wielu współczesnych nam filozofów, że znaczna liczba teologicznych i filozoficznych trudności spowodowana jest nieporozumieniami wokół języka, znaczenia słów. Jego pozycja filozoficzna związana jest z doktryną nazw, czyli nominalizmem.
Abelard twierdził przede wszystkim, ze słowa są jedynie nazwami, nośnikami znaczeń. Słowa wskazują na rzeczy czy też „ oznaczają” je. Rzeczy, na które słowa wskazują, są przez nie oznaczane. Jakiego rodzaju słowa są jednak nazwami? - przecież nie wszystkie słowa oznaczają rzeczy realnie istniejące. Abelard odnosił się w tym wypadku do „sporu o uniwersalia”, który wywołał wiele dyskusji, a rozpoczął się już w czasach Platona i Arystotelesa. Abelard z kolei reprezentuje bardzo radykalny pogląd zakładający, że nie istnieje nic prócz pojedynczych przedmiotów. Zaprzecza istnieniu uniwersaliów odrzuca pogląd tych realistów, którzy twierdzą, że rzeczy posiadają esencję, sprawiające, że są tym, czym są.
Nie istnieją: platońska idea czy też esencja kota, a jedynie liczne pojedyncze koty. Nie istnieje kolor czerwony, a jedynie liczne czerwone przedmioty. Nie istnieje platońska idea trójkąta, lecz same tylko trójkąty.
Abelard utrzymywał, że rzecz jest tym, czym jest ze względu na wszystkie swoje właściwości. Właściwości danej rzeczy nie można podzielić na zasadnicze i przypadkowe, jak twierdził Arystoteles, a żadna poszczególna własność nie jest bardziej zasadnicza dla jej istnienia niż jakaś inna. Podobieństwo między rzeczami może być praktycznie pożyteczne, jednakże nie jest ono wynikiem ich wspólnego uczestnictwa w idei, czy też w uniwersalnej kategorii. Słowa zwodzą nas w kierunku myślenia w kategoriach uniwersaliów, jednak uniwersalia nie są rzeczywiste. Są one jedynie konstrukcjami, które przyjmujemy, gdy posługujemy się językiem.
Abelard zastosował to ścisłe rozróżnienie między słowami a realnymi bytami do swojej interpretacji Pisma. Twierdził, że konflikty miedzy władzami kościelnymi mogą być rozwiązane, gdy przyjrzymy się czy nie używają one tych samych słów w różnych znaczeniach. Abelard był pierwszym myślicielem, który używał terminu „ teologia” w jego współczesnym znaczeniu, jako badanie tajemnic religii na drodze racjonalnej. Przed Abelardem teologia odnosiła się przede wszystkim do mistycznego podejścia do religii. Włączając się w ów tysiącletni dzisiaj spór, Abelard bronił zastosowania rozumu do objawienia, twierdząc, że wiara jest jedynie opinią, jeśli nie wspiera jej rozum. Wierzył, ze rozum prowadzi do wzglądu w prawdy religijne, uważał więc, że starożytni Grecy w sposób zachwycający zbliżyli się do nauki chrześcijańskiej, w pewnym stopniu docierając nawet do problemu natury Trójcy Świętej.
Po Abelardzie logika stała się narzędziem teologii. Uniwersalność jest właściwa słowom (tzn. słowo ma znaczenie zawsze nawet gdyby nie było odpowiednika w przedmiocie) a nie rzeczom - sermonizm.
Podsumowanie:
- słowa muszą być zrozumiałe,
- słowa są potrzebne by rozstrzygnąć spory między autorytetami. Rozum zapewnia preambula fidei. Bez rozumu nie pokonamy heretyków.
- Zastosował jako pierwszy logikę,
- Z punktu widzenia logiki rozstrzygnął uniwersalia,
- Przyjął stanowisko klasyczne w wierze, ale kierowane logiką,
- Zasugerował, ze wszyscy żyjący zgodnie z prawem naturalnym są zbawieni.
- Życie i zbawienie opiera się na wierze.
PIOTR LOMBARD
Prawdopodobnie był słuchaczem Abelarda. Był kierownikiem szkoły katedralnej przy Notre Dame, a później .biskupem Paryża. Jest twórcą „Sentencji”, które to dzieło jest spokojnym i równomiernym wykładem o współczesnej problematyce. Niektórzy nazywali to dzieło skrótem Augustyna.
V. FILOZOFIA ŻYDOWSKA I ARABSKA
Filozofia arabska
Badania nad tą nią to przełom XIX i XX wieku. Wtedy podzielono scholastykę na arabską, żydowską i łacińską.
Gdy w Grecji, po zamknięciu Akademii Platona, zabrakło warunków do uprawiania filozofii, znalazła sobie warunki w Persji (Iran), a potem przeniosła się do Syrii (Porfiriusz, Jamblich). W VII wieku następuje jej rozkwit a jej ośrodkiem staje się Bagdad (Irak). W IX wieku na arabski przekłada się z syryjskiego wiele pism Arystotelesa. Tłumaczenie stają się jednym z wielu zadań ludzi interesujących się filozofią. W X wieku powstaje instytut tłumaczenia. Tłumaczy się z greki głównie Arystotelesa, również wiele Platona i neoplatończyków. Od VIII wieku aż do XII wieku filozofia arabska kwitnie. Na wschodzie centrum był Bagdad, później Kordoba w Hiszpanii.
Kierunki filozofii arabskiej
arystotelesowsko - platoński - Arystoteles dla Arabów jest zabarwiony platonizmem,
mottekalemini - ortodoksyjni teologowie islamu,
mistycyzm arabski - nawiązuje do grupy Sufich XII wiek, czołowy przedstawiciel Algazel - prąd zdecydowanie antyfilozoficzny, doprowadził do jej zaginięcia.
Arystotelizm arabski
Twórcą był Alkendi (+873) - tłumacz, komentator Arystotelesa, zwolennik teologii negatywnej. W X wieku Alfarabi - pracuje w Bagdadzie; Arystotelesa interpretuje emanacyjnie, przedmiotem zainteresowania staje się intelekt czynny; akcentuje przygodność świata. Domaga się istnienia bytów koniecznych. Z bytu koniecznego emanują inne, stanowiące świat. Każdy byt ma swoją istotę a filozofia ma ją poznać.
Awicenna - Abu Ali Ibn Sina (+1037)
Urodzony w 980 r. w Bucharze (dzisiaj Tadżykistan) czytał mając 5 lat, gdy miał 9 pokonywał w dyskusjach swego nauczyciela, gdy miał 14 lat znał całą ówczesną wiedzę. Kiedy uzdrowił jednego z książąt, mógł poprosić o wszystko; poprosił o możliwość skorzystania z biblioteki. Kiedy przeczytał książkę zwykle pamiętał dobrze jej treść. Nie znał rozrywek, niewiele sypiał. Jego zdolności szybko zwróciły uwagę władców i jeden mianowała go wezyrem (ministrem), szybko jednak traci to stanowisko, chciał bowiem walczyć z biurokracją. Po zmianie władcy historia powtórzyła się. Kochał filozofię i politykę. Przeczuwał swoją śmierć, majątek rozdał ubogim: „Umieramy i zabieramy ze sobą tylko jedno, świadomość, że nie dowiedzieliśmy się niczego” - miał powiedzieć na łożu śmierci. Kto traci wiarę w wyzdrowienie, ten umiera. Odkrył problem stresu. Jego księgi uznano za szkodzące władcy i spalono, miał kilku uczniów którzy przechowali te księgi narażając własne życie. Pisma: „Szifa” - księga uzdrowienia, „Kanon medycyny”.
Metafizyka
Podstawowe złożeni bytu widzi w istocie i istnieniu. Istnienie potraktował jako przypadłość bytu. Istota sama z siebie możliwa jest uniezależniona od istnienia. Konieczne istnienie przysługuje Bogu, a innym bytom istnienie możliwe.
Teologia
Stanowi ukoronowanie metafizyki. Przedmiotem jest Bóg, którego Awicenna traktuje jako przyczynę wszechświata. Jako przyczyna Bóg jest istotą prostą; wola Boga podlega z konieczności poznaniu. Bóg poznaje, że wszystkie byty wypływają z jego istoty.
Kosmologia
Świat jest dziełem myśli Bożej, a nie woli. Wola jest to raczej cecha człowieka. Świat został stworzony z materii i jest wieczny (tezy arystotelesowskie). Uzupełnia je w duchu neoplatońskim. Stworzenie nastąpiło nie od razu i nie bezpośrednio. Najpierw została stworzona czysta inteligencja, która poznaje Boga, z tego aktu poznania powstała kolejna inteligencja. Druga poznając pierwszą rodzi trzecią inteligencje. Poznając siebie jako konieczność rodzi duszę drugiej sfery. Z poznania zaś siebie rodzi ciało tej sfery. Ten proces Awicenna opisuje wyliczając 10 etapów. Arystoteles zostaje uzupełniony naleciałościami neoplatońskimi.
Nauka o intelekcie
Odróżnia za Arystotelesem czynny i bierny. Czynny jest nieśmiertelny i jednostkowy, bierny to jest jednostkowa władza człowieka. To dzięki tej jednostkowej władzy zostaje zachowana nieśmiertelność człowieka. Sama dusza pochodzi od intelektu czynnego tworząc indywidualne substancje wyposażone w liczne władze. Ciało istnieje obok duszy i tworzy je prawdziwa mieszanina elementów materialnych.
Uniwersalia
Trojaki jest byt przypisywany uniwersaliom:
Uniwersale ente rem - (uniwersale przed rzeczą) to są wzory rzeczy w umyśle Boga.
Uniwersale in ren - (uniwersale w rzeczy) to jest istota rzeczy.
Uniwersale post rem - (uniwersale po rzeczy) wyabstrahowane pojęcia, jest tworem intelektu.
Rzeczy same w sobie nie są ogóle ani nie są jednostkowe. Cechuje je trzecia natura esentia tertia - jest to natura substancji oderwana od konkretnego istnienia będąca sama w sobie przedmiotem definicji (to jest to samo co idea dla Platona).
Awerroes - Ibn Roszd (+1198)
Pracował w Hiszpanii. W XII-ej Hiszpanii Kordoba stała się centrum filozofii arabskiej. Był tak samo wykształcony jak Awicenna, teolog, prawnik, lekarz, filozof, matematyk. Ostatni wielki filozof arabski. Powszechnie nazywano go komentatorem, gdyż uważał że Arystoteles jest największym z ludzi jakiego stworzyła opaczność Boża i można tylko komentować myśli Arystotelesa. Był bardzo pracowity, nie pracował tylko dwa razy w dniu ślubu i kiedy grzebał swego ojca.
Filozofia a religia
Awerroes broni racjonalnej myśli przed ingerencją ze strony wiary. Filozofia ma badać istotę rzeczy posługując się rozumem. Teologia bada istotne treści dotyczące wiary, religia przedstawia prawdy filozoficzne w sposób symboliczny. Zadania każda z tych dziedzin ma odmienne, nie powinny ingerować w pozostałe, wszystkie są autonomiczne. Prawdy filozoficzne pojmują nieliczni. Na ogół ludzie pojmują prawdę dzięki religii, ale inaczej rozumieją wypowiedzi religii ludzie wykształceni, a inaczej prości a jeszcze inaczej teologowie. Ten akcent spowodował, że poglądy Awerroesa określa się jako poglądy podwójnej prawdy. Wydaje się nie do końca uzasadnione. Dla naszego autora źródłem prawdy jest filozofia jest to poznanie absolutu, poznanie pewne, teologia jest mniej znacząca a religia na końcu. Prawdy filozoficzne są trudno osiągalne przez ludzi dlatego potrzebne jest objawienie, religia.
Bóg
Jedyny, prosty, chętnie nazywa go pierwszą przyczyną, pierwszym poruszycielem, intelektem. Nie akceptuje tego, że Bóg jest stwórcą świata. Boska wiedza nie jest ani szczegółowa, ani jednostkowa tylko wieczna. Cały wszechświat jest wieczny, niezniszczalny, wyraźny jest neoplatonizm; inteligencje, gatunki materialne między Bogiem a światem (przejęte prawdopodobnie od Awicenny).
Filozofia przyrody
Wszystkie byty ziemskie są ukonstytuowane z materii i formy. Nad ziemią jest świat ciał niebieskich, hierarchicznie uporządkowanych, na czele stoi primus motor (pierwszy motor) poznający siebie. Cechą świata jest wieczny ruch, a napędem jest poznawanie sfer przez inteligencję.
Teoria intelektu
Wyróżnia trzy:
czynny - jeden wspólny dla wszystkich, wieczny, nieprzemijający,
możnościowy (materialny) - jest jeden ten sam we wszystkich bytach rozumnych,
nabyty.
Intelekty łączą się z człowiekiem w poznaniu umysłowym, ale to połączenie jest przypadłościowe, nietrwałe. Konsekwencją tej tezy jest negacja indywidualnej nieśmiertelności. Nieśmiertelność jest bezosobowa. Jednostki giną, ale gatunek trwa.
Poglądy Awerroesa bardzo szybko stały się popularne. XIII wiek przynosi tzw. awerroizm łaciński (bo mamy do czynienia z scholastyką arabską, a te poglądy staną się popularne na uniwersytetach w Europie Zachodniej). Czołowi przedstawiciele to: Boecjusz z Dacji, Siger z Brabantu (Belgia). Obaj uważali Awerroesa za autora najbardziej rozumiejącego Arystotelesa. Inni jeszcze przedstawiciele: Marcyliusz z Padwy, Jan z Jandun.
Mottekalemini
Chcieli być przede wszystkim wierni Koranowi. Świat widzieli jako rozbity na atomy; w łączności utrzymuje go Bóg. Sześć podstawowych twierdzeń:
Rzeczy składają się nie z materii i formy ale z naturalistycznych atomów. Dzieje świata to łączenie i rozdział atomów.
Wszystkie atomy są jednorodne, różnią się przypadłościami, dlatego i własności rzeczy są zmienne, nie ma składników stałych rzeczy.
Rzeczy nie mają zdolności działania, bo przecież przyczyną wszystkiego jest Bóg. Bóg działa za nas, człowiek jest narzędziem w rękach Boga.
Nie ma związków stałych między rzeczami.
Odrzucają wieczność materii, bo inaczej byłaby stała własność. Odrzucają obiektywne reguły etyczne, bo takie reguły jak mądrość, dobro, sprawiedliwość ograniczają Boga.
Fatum człowieka w żadnym wypadku nie może przeciwstawiać się Bogu, jego wyroki są jedyne.
Mistycy arabscy
Algazel z Bagdadu (+1111)
Współczesny św. Anzelmowi; autor dzieł: „Dążenia filozofów”, „Zniszczenie filozofów”. W filozofii widział błędy i dlatego zasługuje ona na potępienie. Mistyka, objawienie jest drogą poznania. Największymi błędami, jakie filozofia popełniła to te, które pozostają w sprzeczności z objawieniem. Żeby osiągnąć objawienie, trzeba przezwyciężyć zmysły, popędy a wolę i myśli skupić na samym Bogu.
Mistycyzm arabski - to prąd który powstał w pierwszych trzech wiekach istnienia islamu i szczególnie rozwinął się na terenie średniowiecznej Persji od XI - XIV wieku. Do dzisiaj istnieje w różnych formach na terenach islamskich. Mistycyzm określa się słowem „sufizm”, a jego wyznawców sufich. Najprawdopodobniej to słowo pochodzi od wyrazy „suf” - surowa wełna, bo sufich nosili płaszcze z surowej wełny na znak pokuty. Zachowały się liczne teksty sufickich, a całość tej doktryny jest trudno zrozumiała.
Sufizm zawsze oznacza spekulację dotyczącą istoty Boga. Jest próbą wskazania dróg, które prowadzą do zjednoczenia z Bogiem. Ten prąd powstał i trwa w islamie, a niektóre teksty zabarwione są panteistyczną filozofią (poznanie prawdziwe stało się udziałem wybranych).
Centralna idea sufizmu polegała na sugestii, że poznanie Boga jest ściśle indywidualne i możliwe dzięki własnym poszukiwaniom. Dlatego adept sufizmu musiał być niewolniczo podporządkowany przewodnikowi kierującemu poszukiwaniem Boga. To przekonanie spowodowało powstanie wielu szkół wokół kierowników. Niektóre trwają aż do dzisiaj, a inne, głownie w wyniku prześladowań, przestały istnieć.
Bóg w jakimś sensie jest immanentny. Należy Boga szukać we własnej jaźni, bo prawdziwe ostateczne poznanie jest utożsamiane z absolutem, którego część stanowi ludzka świadomość.
Wypowiedzi sufich zostały przekazane w przypowieściach, wieloznacznych wypowiedziach, wielu z nich było poetami. Jest tam bardzo silny nurt erotyczny, ale jest także obecny nurt hedonizujący, nie stroniący od szaleństwa, pijaństwa.
Szczyt sufizmu to XI - XIII wiek. Reprezentatywnym przedstawicielem może być Dżalladin Rumi (+1279) pracował w mieście dobrze znanym z Pisma Świętego w Konium. Jest założycielem zakonu tańczących derwiszów.
Filozofia żydowska
W XIII wieku nadchodzi czas prześladowań filozofii przez władców arabskich. Filozofia znajduje sobie schronienie u Żydów w Hiszpanii i południowej Francji.
Ibn Gabirol (+1058)
Mylony z Awerroesem; scholastycy uważali go powszechnie za Araba; autor traktatu: Fons vitae (źródło życia). Największy neoplatończyk wśród Żydów.
Wszystkie byty oprócz Boga złożone są z materii i formy, i to jest strukturalna różnica między Bogiem a stworzeniem. Nawet substancje duchowe są złożone z duchowej materii. Ta duchowa substancja jest zasadą jednostkowienia zmiany. Świat wypływa z pierwszego stwórcy za pośrednictwem woli (emanacja). Są trzy zasady bytu: materia + forma, wola, pierwszy byt. Czy wolę można utożsamić z Bogiem? Podtrzymuje byty, ale jest niepoznawalną tajemnicą. Neoplatoński świat jest światem, który chce Jahwe.
Mojżesz Majmonides (+1204)
Pracował w Kordobie, autor: Przewodnika błądzących.
Prawo Boże i filozofia to dwie formy wiedzy różnego charakteru. Neguje przekonanie Gabirola o posiadaniu materii przez czyste inteligencje. Człowiek złożony z duszy i ciała posiada tylko intelekt bierny, a czynny to jedna z inteligencji, która wyemanowała ze świata, sfery księżycowej. Z czynnym człowiek łączy się po śmierci. Zabiegać o zbawienie to wzbogacać swój intelekt praktykując filozofię.
W kosmologii uważa, że świat jest stworzony przez Boga, nie jest odwieczny, nie da się tego dowieść w sposób niezbity, dlatego trzeba dowodzić istnienia Boga bez względu czy świat został stworzony czy nie. Wiemy, że Bóg jest, ale nie wiemy kim jest. Możemy gromadzić tylko atrybuty negatywne, czym nie jest. Istoty Bożej nie znamy, ale łatwo możemy poznać skutki działania Boga w świecie. Nie uważał swego dzieła za systematyczny wykład, ale na myśl chrześcijańską wpłynął w analizie zagadnienia: wiedza a wiara. Akcentował, że wiedza nie jest w stanie osiągnąć tych prawd, które przynosi człowiekowi objawienie.
VI. SPÓR O UNIWERSALIA
Uniwersalia - powszechniki - przedmioty ogólne.
Dotyczył on słów, które odnoszą się do klas (czyli otwartych grup lub typów jednostek), własności (które są uniwersalne ze względu na to, że nieokreślona liczba różnych przedmiotów może posiadać tę samą cechę, na przykład bycie czerwonym) oraz typów idealnych (na przykład - trójkąt). Ogólnie rzecz biorąc problem polega na tym, czy słowa te odnoszą się do rzeczy istniejących realnie, to znaczy istoty bycia kotem, koloru czerwonego, czy też doskonałego trójkąta (platońskiej idei trójkąta). Niektórzy logicy, zwani realistami, twierdzili, że istnieją tego rodzaju przedziwne byty. Inni, zwani konceptualistami, wykazywali, że uniwersalia istnieją jedynie w ludzkim umyśle.
Przedmiot sporu wyrazić można w następującym pytaniu: czy pojęciom ogólnym odpowiadają przedmioty rzeczywiste. Spór wywołali dialektycy, ale jego przedmiot był metafizyczny.
Realizm pojęciowy:
Platon - przedmiotem pojęć jest idea, która jest realna lub istnieje poza rzeczą; idee są przed rzeczami
Anzelm - idee - wzory dla Boga przetworzonych rzeczy
Plotyn - przyczyna, z której rzeczy emanują (Eriugena)
Wilhelm z Champaux - ewolucja myśli: jednostki w gatunku mają jedną I tę samą istotę, później taką samą istotę, później, że podobną istotę. (przeciwnik Roscelina)
Nominalizm:
Eryk z Auxerre - jeśli gatunki mogą być realnymi rzeczami to są wytworem mowy
Roscelin - nie istnieje nic poza jednostkowymi rzeczami, rodzaje są jedynie wymawianymi przez nas głosami, dźwiękami
Realizm umiarkowany:
Arystoteles - pojęcia mają przedmioty realne i odrębne, ale te nie są poza rzeczami, bo poza rzeczami nic nie istnieje; są w rzeczach, w gatunkowej formie i istocie
Piotr Abelard: Uniwersalia nie są tylko dźwiękami, gdyż te, jako realne, pozostają jednostkowe, są wyrazami (sermo), a nie głosem (vox) tzn. należą do mowy jako dźwięki posiadające znaczenie. Uniwersalium nie jest jednostkowym znakiem ani desygnatem, ale jego znaczeniem. Służy do tego, by być orzeczeniem zdań, bezpośrednio nie odpowiada żadnemu przedmiotowi, pośrednio odpowiada ono przedmiotom, które są podmiotami w zdaniach. Jednostki jednego gatunki posiadają pewną formę wspólną i ta jest podstawą do tego, by nadać im wspólną nazwę
VII. SZKOŁA W CHARTRES
W XII w., gdy Paryż kształcił teologów I dialektyków, to druga wielka, starodawna szkoła w Chartres gromadziła humanistów (trzech wielkich kanclerzy: Bernard z Chartres, Gilbert de la Pore'e i Teodoryk).
W 990 r. kierownikiem został uczony Fulbert O jego czasów zaczynają się złote czasy szkoły. Znakomicie podniosła ona ogólną kulturę naukową średniowiecza i umożliwiła rozwój filozofii. Podstawą szkoły była platońska metafizyka (zwrot do czystego Platonizmu) i arystotelesowska logika.
Uczeni w Chartres byli zarazem humanistami I przyrodnikami. Odzyskane przezeń dzieła starożytne przyczyniły się do rozwoju matematyki, astronomii, fizjologii, medycyny.
Szkoła angażowała się aktywnie w spory naukowe XII wieku. Część naukowców próbowała pojednawczo zakończyć spór o uniwersalia (Gilbert i Jan z Salisbury), część pozostawała na stanowisku konserwatywnym. Szkoła nawoływała do empiryzmu. Jej przedstawiciele przyjęli atomizm i mechanicyzm Demokryta. Zajmowała się zjawiskami historycznymi i zdarzeniami współczesnymi (Jan z Salisbury). W niektórych kwestiach zajmowano stanowisko sceptyczne, przyznawano się do niewiedzy. W XIII w. szkoła straciła swe znaczenie, wyparta przez Paryż, stała się prowincjonalną uczelnią przygotowującą adeptów do fakultetów paryskich. Sam typ studiów reprezentowany w Chartres przeniósł się do Anglii i kwitł w XIII I XIV w. w Oxfordzie, by w XV w. pociągnąć cały świat naukowy.
VIII. ZŁOTY WIEK SCHOLASTYKI - XIII WIEK
PRZYCZYNY ROZKWITU
Rozkwit nastąpił w związku z dwoma faktami:
powstawanie uniwersytetów
organizacja pracy naukowej
Powstały jako pierwszy uniwersytet w Paryżu (1200 r. ) stanowił główny ośrodek teologiczny. Nieco młodszy od niego Oxford (XIII w.) celował w naukach humanistycznych, przyrodniczychi i matematycznych. Wielką zasługą uniwersytetu w Neapolu były intensywne studia nad Arystotelesem i przekład jego dzieł.
Cechy średniowiecznej universitas:
- wolność nauki
- międzynarodowość
a. wymiana studentów I wykładowców
b. bez wyróżniania grup narodowych
c. hierachiczność i ciągłość
d. fakultety stanowiły hierarchię, filozofia jako podstawa
e. przejście ciągłe nauczyciel - uczeń (uczeń uczył się, póki sam nie uczył - tzn. nie jął wykładać)
- ześrodkowanie nauki w zakonach: dominikanie - Roland z Cremony (nowa doktryna), franciszkanie - Aleksander z Hales (konserwatyzm)
- wytworzenie schematów wnauczaniu i w nauce (stopnie naukowe)
- odzyskanie filozofii starożytnej:
a. zestawienie scholastyki z nauką starożytną (głównie Arystoteles)
b. przekłady starożytnych filozofów
c. recepcja Arystotelesa i przekazanie Arystotelesa Zachodowi
NURTY, PRZEDSTAWICIELE
arystotelizm heterodoksonalny (Dawid z Dinant) - głosili koncepcję materialistyczną, zakładającą, że zasadą bytu jest materia, a forma to zjawisko istniejące tylko dla zmysłów. Nie był to jednak tradycyjny materializm, gdyż Dawid z Dinant mówił o materii, która jest niepoznawalna sposobem zmysłowym, ale drogą intelektu
awerroizm łaciński (Siger z Brabantu) - głosili m. in.. jedność rozumu ludzkiego - "rozum wszystkich ludzi jest jeden i ten sam b. stworzenie świata dokonało się nie bezpośrednio przez Boga, lecz przez szereg instancji powszednich
augustynizm (Wilhelm z Owernii, Aleksander z Hales, Robert Grosseteste, Bonawentura, Jan z La Rochelle, Adam z Marsh)
empiryzm średniowieczny (Roger Bacon)
tomizm (Albert Wielki, Tomasz z Akwinu)
szkotyzm (Duns Szkot, Jan Magistri)
DAWID Z DINANT
był za życia myślicielem równie sławnym, jak zwalczanym. Pracował w Neapolu. Był kapelanem Innocentego III. Pierwszy z myślicieli średniowiecza, który uważał, że ruch kołowy przysługuje nie tylko planetom ale i ziemi. Jego poglądy znamy z polemiki między Albertem Wielkim a Tomaszem z Akwinu.
Poglądy:
Podłożem wszystkich rzeczy jest materia, a formy są to tylko zjawiska. Wprawdzie człowiek i zwierzę wydają się innymi bytami, ale w rzeczywistości są tą samą materią. Jest to swoisty arystotelizm i swoisty materializm. Wg Arystotelesa materii dostrzec nie można bo jest niczym, jest czystą możnością. Dopiero uformowana staje się czymś (pod wpływem formy). Za Arystotelesem przyjął intelekt czynny i uznał, że muz jest substancją wszystkich ciał. Doprowadziło to do zabawnej tezy: Nie kto inny tylko Bóg jest substancją dusz i ciał. Bóg jest przyczyną materialną wszystkich rzeczy, to materia ma wszystkie cechy Boga; jest wieczna, nieskończona. Bóg i materia są tym samym. Świat, który dostrzegamy to Bóg, który nam się w ten sposób objawia.
SIEGER Z BRABANTU
ok. +1280,Był przywódcą ruchu awerroistycznego w Paryżu. Był magistrem wydziału artystów. Sławę zyskał przez to, że jest wspomniany w Boskiej komedii Dantego. Spory o interpretację jego tekstów trwają do dziś.
Kosmologia
Świat jest zbudowany z czterech kategorii bytów uporządkowanych według doskonałości. Na szczycie przyczyna pierwsza, potem świat inteligencji czyli czystych duchów, które poruszają ciała niebieskie; ciała materialne są złożone z materii i formy. Emanacja świata dokonuje się w sposób konieczny. Jeżeli emanacja jest zawsze konieczna, zakwestionowana jest obecność Boga. Emanacja jest zawsze konieczna.
Bóg
Bóg jest przyczyną pierwszą, o jego istnieniu wnioskuje się z istnienia świata. Bóg rządzi światem, ale nie jest jego przyczyną sprawczą, świat jest odwieczny, niezniszczalny, a istnienie zawdzięcza sobie, a nie Bogu. Stworzenie tak jak je rozumieją chrześcijanie należy traktować jako cud o którym informuje objawienie, a ponieważ Bóg nie stwarza świata bezpośrednio nic nie wie o biegu jego historii. Cały dogmat o opatrzności bożej jest zakwestionowany.
Psychologia
Dusza intelektualna jest substancją, ale nie jest formą ciała. Jest jedna dla wszystkich ludzi. Z tego wyciągał wniosek: nie ma indywidualnej nieśmiertelności, nic nie trwa po śmierci człowieka, tylko to co jest gatunkiem.
Determinizm fizyczny.
W przyrodzie wszystko powiązane jest w sposób przyczynowy, a o ziemskich wydarzeniach decydują zjawiska astronomiczne. Z tego wyciągnęli wniosek o determinizmie psychologicznym, że działanie ludzkie jest zdeterminowane, odznacza się koniecznością. Przy takim widzeniu musiała zostać zakwestionowana. Odpowiedzialność jest tam gdzie wolność, a gdzie nie ma wolności, nie ma odpowiedzialności.
Teoria dwóch prawd.
Awerroiści byli świadomi, że ich twierdzenia są niezgodne z ortodoksją Kościoła. Przyjmowali tezy, że coś może być prawdą w oczach filozofii, ale nie musi być prawdą na terenie wiary. Scholastyka głosiła pełną harmonię wiary i filozofii. Dlatego też oba kierunki arystotelizm i awerroizm doczekały się licznych potępień ze strony Kościoła.
Rok 1277 położył kres pierwszej szkole awerroistycznej. W połowie lat osiemdziesiątych pojawia się awerroizm w anonimowych pismach. W XIV wieku Marsyliusz z Padwy odnawia awerroizm. Przyjmuje odwieczność świata, jedność intelektu. Pełnił funkcję rektora Uniwersytetu Paryskiego (w XIII i XIV wieku) zwolennik świeckiego radykalizmu. Widział władzę świecką i duchową Papieża (podział). Najostrzej zwalczali awerroizm ci, którzy chcieli ocalić dla chrześcijaństwa Arystotelesa, bo awerroizm kompromitował Stagirytę.
ALEKSANDER Z HALES
+1245, pierwszy uczony franciszkanin na katedrze teologii Uniwersytetu Paryskiego znający Arystotelesa (pierwszy w średniowieczu). W latach pięćdziesiątych zostały opublikowane notatki jego słuchaczy.
Bóg
O Bogu twierdzi, że pewnym źródłem informacji jest objawienie. Istotę Boga stanowi najwyższe dobro. Mamy wrodzone poznanie Boga, jest też poznanie czynne, które opiera się o rzeczy stworzone. Bóg może wspomóc ludzkie poznanie udzielając duszy swojego światła.
Świat
Świat jest stworzony z niczego. Każda rzecz według osobne idei istniejącej w umyśle Bożym. Nie da się poznać każdej rzeczy bez poznania stwórcy. Czym różni się byt stworzony od stwórcy? Złożeniem z materii i formy. Każda rzecz posiada jeszcze formę świetlną. Metafizyka światła - jako najdoskonalszy rodzaj materii.
Człowiek
Człowiek jest centrum stworzenia. Jest ukierunkowany na Boga, bliźniego i samego siebie. Cechuje go wolność, rozumność. Dusza jest obrazem Trójcy Świętej. Bóg jest w bezpośrednim kontakcie z duszą, z ciałem ma kontakt pośredni. Bardzo ciekawie widzi moment konstytuujący osobę. Podkreśla nieudzielalność jej bytu, niezależność od innego bytu.
Wprowadził na uniwersytet Sentencje Piotra Lombarda. Jako pierwszy łączy tradycje filozoficzne ojców wschodnich i zachodnich. Zainicjował wprowadzenie sum (zebranie całego dorobku życia teologa). Jest założycielem szkoły franciszkańskiej, którą rozwinęli św. Bonawentura i przedstawiciele Roger Bacon, Duns Szkot. Uczniem Aleksandra z Hales był św. Jan Fidanza, którego św. Franciszek z Asyżu nazwał Bonawenturą.
BONAWENTURA
właściwie św. Jan Fidanza, pseudonim zawdzięcza św. Franciszkowi, ur. w 1221 r. w Toskanii, wstąpił do Braci Mniejszych, studiował w Paryżu, uczeń Aleksandra z Hales, zaprzyjaźniony z Tomaszem z Akwinu. Stanął na czele swojego zakonu, od 1273 r. był biskupem. i kardynałem. Scholastyk, mistyk, teolog, filozof, nie tworzył nowych poglądów, ale podtrzymywał dawne (wierny tradycji scholastycznej), zwolennik augustianizmu, nacisk na teologię, filozoficzne poglądy na marginesie poglądów teologicznych. Umarł w 1274 podczas obrad Soboru Lyońskiego II.
Epistemologia:
Rozwój poznania pojmował empirycznie jak Arystoteles, apelował do zdolności wrodzonych, umysł odróżnia prawdę od fałszu, znając prawdy ogólne i wieczne, umysł na ich podstawie wydaje sądy o prawdach szczegółowych. W konsekwencji uznania wartości wrodzonych stwierdził, że prawdy wieczne są w Bogu i można je oglądać. Stopniowe wznoszenie się poznania przedstawiał jako sześć stopni widzenia:
widzenie umysłu przyrodzonego
widzenie umysłu podniesionego przez wiarę
pouczonego przez Pismo
natchnionego przez kontemplację
objaśnionego przez proroctwa
pogrążonego w zachwycie
Teologia
Boga znamy bezpośrednio, do pojęcia Boga dochodzimy we własnym umyśle. Boga nie poznajemy przez świat, lecz świat poznajemy przez Boga. Do atrybutów Boga zaliczał ład i prawo, sprawy moralne zaliczał do dziedziny sztuki.
Metafizyka światła
Światło będące najsubtelniejszą i najbliższą bezcielesności postacią materii. Stanowi jej postać pierwotną, a jego promieniowanie daje obraz wytwarzania się wszelakiej materii. Światło jest utożsamiane z formą, powszechną (obecną w każdym ciele), dopiero poza nim są formy swoiste (odrębne dla każdego gatunku)
Teoria "racji zarodkowych"
Służyła do wytłumaczenia rozwoju ciał, w każdym ciele zawarty jest od początku zarodek, który wywołuje jego rozwój i celowo nim kieruje, dał zarodkom znaczenie nadprzyrodzone. Zarodki rzeczy są to myśli Boże zaszczepione przez Boga w ciała.
ROGER BACON
ur. między 1210 - 1215, zmarł ok. 1294, Anglik, studiował na Oxfordzie (gdzie został franciszkaninem) i w Paryżu. Kontynuator linii szkoły w Chartres. Najbardziej bliski był mu Robert Groseteste. Wynalazł okulary. Zachęcał swoich słuchaczy do studiowania języków obcych. Zajmował się filozofią, teologią, filologią, interesował się alchemią, astrologią, matematyką.
Pracował w trudnych warunkach, wśród przeszkód ze strony przełożonych. Sytuacja zmieniła się, gdy papieżem został Klemens IV, jego zwolennik. Wtedy, w 1267 r., spisuje swoje główne dzieła. Gdy zmarł papież, pisma Bacona zostały potępione, a on sam ukarany więzieniem.
Cechowało go zamiłowanie do badań empirycznych. Filozofia sceptyczna wobec czystej wiedzy, zalecał metodę doświadczalną, jednocześnie zaznaczając, że doświadczenie jest możliwe tylko dzięki objawieniu. Nie chciał odłączyć wiedzy od wiary (zgodnie z ówczesnym prądem), a nawet zrzekł się filozofii na rzecz wiary. Był krańcowym dualistą w metodzie: przyrodoznawstwo pozostawało tylko rzeczą doświadczenia (nowożytne podejście), a filozofia wyłącznie rzeczą wiary.
Problem nauki
Wyznacza jej dwa zadania: od strony negatywnej ma wykrywać źródła i przyczyny błędów jakie człowiek popełnia, a od strony pozytywnej ma doskonalić człowieka, społeczność ludzką. Na szczycie wszystkich nauk stawia teologię. Jej rozwój uzależniony jest od Pisma Świętego, od wiedzy jaką to pismo zawiera. Nauka może się rozwijać dzięki stosowaniu metody matematycznej i eksperymentowej. Każde zjawisko radzi Bacon traktować od strony matematyki: In sola mathematica est certitudo sine debitatione” (w samej matematyce znajdujemy pewność bez wątpienia). Nauka jest postępującym procesem, który nie ma końca, dlatego późniejsze pokolenia są w lepszym położeniu niż wcześniejsze. Ci pierwsi poszukiwacze nie mieli żadnej pomocy, a mądrość ciągle wzrastała. Dziedziczymy dorobek wszystkich poprzedników (mówi już o tym Bernard z Chartres mówiąc o olbrzymach). Nauka powinna służyć celom praktycznym, np. obronie wiary. Nauka oparta na eksperymencie:
daje człowiekowi pewność,
tam podejmuje badania, gdzie inna kończą,
wnika w tajemnice natury, przez co odkrywa przeszłość i przyszłość.
Problem Boga
Bóg również jest przedmiotem doświadczenia, ale wewnętrznego. To wewnętrzne doświadczenie przekracza możliwości natury ludzkiej i wymaga oświecenia Boskiego. Ostatecznie jednak wszystkie prawdy znamy dzięki objawieniu, sam rozum nie wystarcza.
Polemiki
Odmienność widzenia metody naukowej, a potem zainteresowania przyrodnicze kazały mu krytykować dotychczasową teologię. Ta krytyka dotknęła „Duo moderni gloriosi” (dwóch sław współczesnych, chodziło o Aleksandra z Hales i Alberta Wielkiego). Krytykował ich za narzucenie metody filozoficznej przyrodoznawstwu. W efekcie rozwijała się filozofia przyrody, a nie przyrodoznawstwo. Bacon w Oxfordzie odkrywa podstawy nowej metody w matematyce, ale walcząc z tamtym błędem sam popełnił podobny, bo narzuca metodę właściwą dla nauk przyrodniczych filozofii. Staje się tym samym jego system początkiem kryzysu filozofii nowożytnej.
ALBERT WIELKI
ur. w 1193, + 1280, Niemiec, od 1223 r. dominikanin. Nazywany Albertem z Kolonii (bo tam zmarł) lub Albertem z Lauingem w Szwabii (gdzie się urodził). Był bezpośrednim mistrzem św. Tomasza. Studiował w Padwie, Kolonii. W Padwie wstąpił do Dominikanów. W 1245 roku profesor teologii w Paryżu, propagował arystotelizm. 1260 - bp Ratyzbony, po roku rezygnuje i zostaje teologiem papieskim. W XV wieku zostaje błogosławionym, a w XX ogłoszono świętym. Autor wielu dzieł: komentarze do Arystotelesa, Pseudo- Dionizego, sentencji Piotra Lamberta, Pisma Świętego. Nie chciał stworzyć własnego systemu. Odróżniał tajemnicę wiary od faktów, którymi zajmuje się wiedza. Określił metodę dla nauk przyrodniczych i teologicznych. Posiadł ogromną wiedzę filozoficzno - teologiczną, ale też chemia, biologia. Był myslicielem przekraczającym wiedzą św. Tomasza z Akwinu.
Problem bytu
Przyjmuje złożenie z materii i formy. To forma sprawia, że byt istnieje jako substancja. To substancja jest ostateczną doskonałością bytu. Odróżnia różne formy: substancjalną i totalną. Totalna - to wyabstrahowana natura, w której podmiot uczestniczy. Możemy w niej uchwycić gatunkową doskonałość bytu. Forma substancjalna - pozwala nam uchwycić powstanie, rozwój bytu. Niekiedy forma totalna oznacza istnienie bytu, ale istnienie w duchu jakim proponował Awicenna, czyli jako przypadłość.
Człowiek
Dusza sama w sobie jest substancją niecielesną, jest formą, poruszycielem ciała. Władze duszy traktował jako siły, a nie jako przypadłości. Człowiek ma własny intelekt: czynny i możnościowy. Sprawczą przyczyną poznania jest intelekt czynny, to on pobudza możnościowy do przejścia z czynności do aktu. Wola jest naturalnym porządkiem rozumnej duszy, ona przysługuje tylko człowiekowi. Przy czym wolność wyboru w tymże jest wyborem należącym do rozumu, a jako wolność jest dziełem woli.
Teoria oświecenia
Spotykamy się z wyraźnym wpływem neoplatonizmu. Ludzki intelekt należy do hierarchicznego, kosmicznego porządku (Bóg inteligencje intelekt człowieka materia). Oświecenie Boga jest konieczne, zarówno jeżeli chodzi o poznanie Boga, duszy, przyrody. Oddziałał tym Albert na późniejszą mistykę: Mikołaja z Kuzy, Eckharta.
Bóg
Jest doskonale prosty, niezmienny, wieczny, jeden, dobry. Jest pierwszym powszechnie intelektem czynnym. Jest pełnią niestworzonego świata. Bóg stwarza wszystko aktem dobrej woli z niczego (brak emanacji). Mówiąc o hierarchii świata korzysta z filozofii greckiej.
Teologia
Rozumie ją jako naukę prowadzącą człowieka do zbawienia przez pobożność. Przedmiotem jest byt, który stanowi ostateczny cel człowieka - Bóg. Rozważa środki, które człowiek zna, aby cel osiągnąć. Tak rozumiana teologia jest samodzielna a jej przedmiot stanowi boską rzeczywistość rozważaną w świetle doświadczenia.
Przyrodoznawstwo
Dziedzina mało zależna od wiary. Wiedza przyrodnicza jest jednak częściowo zależna od poglądów filozoficznych i teologicznych. Zawiera też elementy mistyczne. Wytłumaczyć to możemy brakami w ówczesnej aparaturze poznawczej. Słusznie mówi się, że był najwybitniejszym biologiem do XVI wieku.
W XV wieku powstaje albertynizm - kierunek nawiązujący do św. Alberta. Przedstawiciele: Heimeryk de Campo, Jakub z Gostynina, Jan z Głogowa.
TOMASZ Z AKWINU
Myśliciel niesłychanie płodny. Zostawił 40 tomów dzieł i jest komentowany do dzisiaj, a niezliczona ilość historyków szuka inspiracji w jego myślach.
Urodził się w zamku Roccasecca położonym w hrabstwie i diecezji Akwin (między Rzymem a Neapolem). Ojciec - szlachcic, rycerz, z drugiego małżeństwa miał trzech synów i kilka córek (dokładnie nie wiadomo). Tomasz był najmłodszy. Mając 5 lat został oddany do zakonu benedyktynów na Monte Cassino. Tam pobierał początkowo nauki (10 lat). Miał zostać opatem tego klasztoru. Decydowały tu nie tylko względy religijne ale także czysto prestiżowe (opaci byli bogaci). Zwrócił na siebie uwagę przez milczenie i niechęć zabaw z rówieśnikami.
Kiedy miał 15 lat wybuchła wojna między Fryderykiem II, a papieżem Grzegorzem IX, a klasztor stał się miejscem walki. Tomasz wyrusza do Neapolu. W 1234 roku zapisuje się na świeżo założony przez Fryderyka państwowy uniwersytet. Tam w czasie studiów zetknął się z myślą Arystotelesa (jest to czas, kiedy myśl Arystotelesa jest potępiana w Paryżu). Fryderyk, który stworzył swój uniwersytet, propagował Arystotelesa, by sprzeciwić się Kościołowi.
W Neapolu Tomasz zetknął się z zakonem kaznodziejów - Dominikanów. Przywdziewa ich habit, co nie wzbudziło uznania w Roccasecca. Benedyktyni mieli kilkuwiekową tradycję i byli zamożni. Dominikanie dopiero co zaistnieli i drażnili ludzi swym radykalnym nastawieniem do Ewangelii (zakon żebraczy). Tu był powód dlaczego przełożeni posłali go do Rzymu. Matka poleca bratu Tomasza Rinaldowi by sprowadził go do domu siłą. Porwali go, podarli habit i zamknęli w zamku. Próbowali skusić go obecnością młodej dziewczyny. Tomasz natarł na nią z pochodnią, a ona uciekła, potem na ścianie wymalował tą pochodnią krzyż. Był człowiekiem czystości serca. Ponad rok był internowany w rodowym zamku, ale kiedy postanowienie nie uległo zmianie rodzice zwracają mu wolność.
Wyrusza w 1245 roku do Paryża, odbywa tam pierwsze studia. Tam spotyka się z Albertem i wyrusza z nim do Kolonii. Tam zaczęto nazywać Tomasza „niemym wołem”. Kiedy dowiedział się o tym Albert powiedział, że ryczenie tego wołu będzie rozbrzmiewało po całym świecie. Miał skłonności do dwóch rzeczy: do modlitwy i do studiowania.
Od 1245 - 1252 przebywa w Kolonii, przyjmuje święcenia kapłańskie. Wraca do Paryża (liczącego 150 tyś mieszkańców) by odbyć studia teologiczne. Mając 28 lat pisze: „De ente et essentia” (o istocie i istnieniu). Do dzisiaj zachowane jest wiele rękopisów. Obejmuje w wieku 28 lat katedrę teologii w Paryżu i wykłada Pismo Święte, prowadzi dysputy. Głosi kazania po łacinie, nie był zdolny językowo (nie nauczył się francuskiego). Do 1259 roku pracuje w Paryżu. Wtedy wyjeżdża. Zatrzymuje się w Rzymie i organizuje studium dla Dominikanów prowincji rzymskiej i pisze pierwszą część „Suma theologica”.
W 1257 roku w Witerbo spotyka papieża Klemensa IV, ofiarowuje mu biskupstwo w Neapolu, wręcza mu bullę z nominacją a ten odrzuca. Spotyka się tam z Wilhelmem Moerbecke - tłumaczem dzieł greckich na łacinę, z którego Tomasz korzysta. W Paryżu zaczynają się nowe trudności, pojawia się awerroizm łaciński. Albert ma już 68 lat i po raz drugi wezwał Tomasza na katedrę do Paryża (był to jedyny przypadek drugiego powołania).
W latach 1268/69 pojawia się w Paryżu. Jest u szczytu sił fizycznych i intelektualnych. Ma 44 lata i po dziesięcioletniej nieobecności znowu się pojawia w Paryżu. Czteroletni pobyt jest wypełniony, dobrze zorganizowany pracą, pisze, naucza, modli się. Biskupem Paryża zostaje Stefan Tampie, potępiający tezy Tomasza.
Trzy dziedziny obejmują jego działalność:
Pierwszym kręgiem zainteresowań są kontrowersje związane z zakonnikami żebraczymi. Nie było napadów przemocy fizycznej, ale była ostra polemika. Odbywały się na ten temat dyskusje uniwersyteckie, traktaty polemiczne, wykłady. Spór dotyczył kwestii ubóstwa. Franciszkanie uważali, że ubóstwo jest zadaniem. Tomasz zaś uważał, że jest radą ewangeliczną i nie stanowi wyznacznika pewności, bo jest nim miłość.
Druga dyskusja z Siegerem z Brabantu wskutek podziału, który wprowadził. Filozofia nie powinna zajmować się wiarą, Objawieniem. Dla Tomasza było to jedno z czołowych przekonań. Dla Tomasza jest to błędem teologicznym, bo jest to przeciwne filozofii. 10 XII 1270 roku bp Tampie potępia 13 tez awerroizmu, mimo to awerroizm dalej się szerzy. Młodzież akademicka pod wpływem mistrzów utożsamia Arystotelesa z Aweroesem. Tomasz pisze komentarze do Arystotelesa, aby ocalić go dla Kościoła.
Trzeci nurt to dyskusja z augustynizmem. Św. Bonawentura i Jan Pekkan byli przeciwni wprowadzeniu Arystotelesa do teologii. Swoją doktrynę św. Tomasz koncentrował na Bogu. Dla niego filozoficzna teoria Boga to serce nauki o bycie. Wiedział, że poznanie filozoficzne Boga jest trudne, ale możliwe. Tomasz miał silne zaufanie do intelektu. „Jego teologia rodziła się i rozwijała wewnątrz przyjętego w wierze słowa” - ojciec Chemie. Tomasz wykłada, pisze, ale w pierwszym stopniu się modli. Rozwój intelektualny idzie w parze z rozwojem duchowym. Chemie: „Glebą na której rozwinęła się świętość Tomasza to jego intelekt.”
W 1272 roku kończy pracę profesorską w Paryżu. Mimo nalegań Tomasz nie chciał zostać na uniwersytecie i wraz z Reginaldem wraca do Neapolu. Miał 47 lat. We wrześniu 1272 roku przybywa do Neapolu jako rektor studium dominikańskiego. Wiele pisze, dyktuje: trzecia część „Sumy” poświęcona wcieleniu i sakramentom. Tu jest fragment poświęcony eucharystii. Św. Tomasz jest autorem oficjum na Boże Ciało. W Neapolu rozegrać się miała rozmowa św. Tomasza z Chrystusem. Dominikanin zauważył, że przed jutrznią przychodzi do kaplicy św. Mikołaja (w XIII wieku podobnie było ze św. Franciszkiem). W Neapolu w 1273 roku codziennie głosił kazania pasyjne. Zbiegało się tam pół miasta tak były interesujące. Tomasz był człowiekiem prostym, ubogi, pokorny, nie wynosił się ponad ludzi, był bardzo czysty (czystość serca). W czasie mszy świętej miał przeżycia mistyczne, że stawał się nieobecny.
6 XII 1273 roku w czasie mszy doznał czegoś niezwykłego. Przestał pisać, dyktować, przerwał pracę nad „Sumą”. Powiedział do Reginalda słowa: „wszystko, co dotąd napisałem to słowa, a Boga należy wielbić milczeniem.” W maju 1274 roku wyrusza na II sobór powszechny w Lyonie na zaproszenie Grzegorza X. Wyruszył z Reginaldem i braćmi. W czasie drogi potknął się i uderzył w konar drzewa. Wywołało to fatalny skutek, pogarszał się stan jego zdrowia. Został przewieziony do opactwa cysterskiego do Fossanon. 4 marca 1274 roku odbywa spowiedź generalną, przyjął sakramenty. Otoczony przez zakonników w środę 7 marca 1274 roku umiera.
W 1323 roku zostaje kanonizowany.
Jest twórcą tomizmu - oryginalnego systemu myśli chrześcijańskiej, niesłusznie nazywany chrześcijańskim arystotelizmem, chociaż wpływ i inspiracja myślą Stagiryty jest niezaprzeczalna. Znane określenie Tomasza z Akwinu jako tego, który „ochrzcił” Arystotelesa jest zwodnicze. Akwinata chętnie korzystał z uznanych autorytetów w filozofii w tym wszystkim, co popierało jego tezy. Arystotelizm jest esencjalizmem, który sprowadza się do przyznania treściom poznawczym, albo osobno wziętym czynnikom strukturalnym bytu, samodzielnego bytowania bez istnienia, jako aktu urealniającego.
Tomizm jest teorią egzystencjalnie pojętego bytu (akt istnienia zapoczątkowuje byt, w którym porządek egzystencjalny urealnia jako swą możność treść złożoną z materii i formy, albo tylko formy).
Tomizm nie jest więc powtórzeniem arystotelizmu. Mówienie o filozofii arystotelesowsko-tomistycznej jest nieporozumieniem.
Wiedza a wiara
Tomasz z Akwinu oddzielił rozum od wiary, uważał je za dwie różne dziedziny. Dziedzina wiedzy była bardzo rozległa - rozum poznaje nie tylko rzeczy materialne, ale i Boga. Istnieją prawdy, które dla rozumu są niedostępne np. Trójca Św, grzech pierworodny, stworzenia świata. Są to prawdy wiary, które udostępnić może jedynie objawienie. Rozgraniczenia dokonał on w oparciu o ścisłe pojęcie wiedzy.
Rozróżnienie miedzy sferą rozumu i sferą objawienia pozwoliło Tomaszowi określić konkretne miejsce dla filozofii Arystotelesa w chrześcijańskiej wizji świata. Filozofia Arystotelesa zajmowała się jedynie rozumem oraz światem przyrody. Tomasz uważał, że tej właśnie sferze filozofia Arystotelesa w sposób odpowiedni wyrażała prawdę.
Wynikiem uznania Tomasza dla filozofii Arystotelesa było stworzenie miejsca w myśli chrześcijańskiej dla stosunkowo wysokiego mniemania na temat świata przyrody i ludzkiej wiedzy o nim. Kontrastowało to z bardziej platońską naturą wcześniejszej myśli chrześcijańskiej, która podkreślała nierzeczywistość świata przyrody w porównaniu z realnym i boskim światem idei. Tomasz nie tylko przedstawiał świat przyrody jako rzeczywisty i poznawalny; uważał go również za odzwierciedlenie prawa boskiego. Bóg dał stworzonym przez siebie istotom konkretne natury, kreacja zaś pociągnęła za sobą wzajemne powiązanie tych różnych natur w konkretnym porządku. Bóg sprawuje kontrolę nad prawami natury poprzez swoje własne, boskie prawo. Uświadamiając sobie poznawalną strukturę świata codziennego doświadczenia na drodze rozumowej, istoty ludzkie osiągają wzgląd również w umysł Boga.
Koncepcja Tomasza była głównym czynnikiem rozwoju zainteresowania naukami przyrodniczymi w czasach, gdy nauka jako taka wciąż znajdowała się w odwrocie.
Uniwersalia
"Rzeczy jednostkowe i tylko one są substancjami, czyli samoistnymi bytami" - to stwierdzenie jest punktem wyjścia do jego poglądów na sprawę uniwersaliów: "powszechniki istnieją, ale tylko w łączności z jednostkowymi rzeczami istnieją w substancjach, stąd mogą być wyabstrahowane przez umysł, ale same substancjami nie są" . Maja trojaką postać:
uniwersale in re - zawarte w substancji jednostkowej (rzeczy), której istotę stanowi
uniwersale post rem - wyabstrahowany przez umysł; realnie istnieje tylko w umyśle, podstawę mając w rzeczach.
uniwersale ante rem - niezależne od rzeczy; idea w umyśle Boga (wzór wedle którego Bóg tworzy świat wszystkich rzeczy)
Metafizyka
Przedmiot metafizyki
Poddając krytyce arystotelesowską abstrakcję, która w dochodzeniu do pojęcia bytu pomijała istnienie, będące racją istnienia rzeczywistości, Akwinata proponuje określenie pojęcia bytu na drodze separacji. Realizuje się ona dwuetapowo:
poznawcze stwierdzenie istnienia świata w sądach egzystencjalnych. (Stanisław istnieje, koń istnieje, kamień istnieje). Są one pierwszym, uświadomionym stykiem człowieka ze światem. Dlatego powinny stanowić punkt wyjścia w filozofii. Po zanalizowaniu ich treści, można ustalić, jak trzeba konstruować pojęcie bytu jako bytu, ktre ma być pojęciem realnym (wyrażać każdy element realnego świata) i ogólnym (dotyczącym wszystkich bytów realnych). Dokonuje się to w
analizowaniu poprzez sądy orzecznikowo-negatywne treści dostarczonej z oglądu rzeczywistości przez sądy egzystencjalne. Sądy te dostarczają obfitego materiału o istnieniu świata. Ukazują szereg bytów, uświadamiając pluralizm bytowy. Być bytem znaczy być jakąś zdeterminowaną treścią związana ze współmiernym jej istnieniem.
Arystoteles w odniesieniu do bytu wyróżniał następujące kategorie i ich złożenia, przejęte przez Akwinatę:
A. Substancja - przypadłość
Substancja - to byt samoistny nie potrzebujący do swego istnienia innego bytu.
Przypadłości (accidentalia) - to pewne cechy danej substancji nie należące do istoty tej substancji, to cecha, której istnienie lub nieistnienie nie powoduje zmiany danej substancji.
Przykład substancji - książka; jej przypadłości to np.: zielona, gruba etc. Takie przypadłości mogą jej towarzyszyć, ale bez nich książka dalej będzie książką.
Złożenie substancja - przypadłość jest jednym z najważniejszych. Substancji przysługuje „esse” - „być”. Przypadłości przysługuje „in-esse” - „być-w”.
Poza tym mamy do czynienia z czymś trzecim, z pojęciem bytu (poznawcze ujęcie bytu).
Substancja - przypadłość
Pojęcie bytu Esse
In-esse
Byt obejmuje to, co substancjalne jak również to, co przypadłościowe (jakość, ilość, działanie, miejsce etc.)
B. Forma - Materia
1. Forma (Morfe) - to ogólna własność rzeczy i własność wspólna całemu gatunkowi, do którego dana rzecz należy; to własność, podlegająca poznaniu i definiowaniu. Wg Arystotelesa i Tomasza poznawalna jest tylko forma rzeczy. Innymi słowy to czynnik determinujący, określający daną rzecz - czynnik aktywny. Formy mogą być:
a) substancjalne - sprawiają, że dana rzecz jest właśnie tą rzeczą, a nie jakąkolwiek inną.
b) przypadłościowe - dotyczą określoności akcydentalnych (akcydens - przypadłość) np.: samochód waży 800 kg i ma 2,5 m. długości.
Taki sam podział dotyczy zmian zachodzących w bycie. Również mogą one być substancjalne - np.: spalenie książki - książka już nie jest książką, bądź przypadłościowe - np.: narysowanie kreski, włożenie kartki - książka nadal jest książką.
2. Materia - to, co jest określane - czynnik bierny - to, co jest determinowane. Mówimy o treściach substancjalnych i o substancjach. Dla Arystotelesa substancje fizyczne są pierwotne np.: książka, ale jej treść jest już substancją wtórną. Istotą książki jest to, czemu jest.
Materia - podłoże zmiany zjawisk, to coś, co samo w sobie jest nieukształtowane i nieokreślone. Materia trwa (tw. Arystotelesa) pomimo zmian substancjalnych. Materia jest tym, czymś w substancji, co jest jej wielością i różnorodnością. Jest ona czynnikiem indywidualizującym - otóż dzięki formie dana substancja należy do danego gatunku, dzięki materii natomiast jest ona jednostką w ramach tego gatunku. Jednostka jako jednostka jest niepoznawalna - to, co w niej poznawalne to forma.
Rzeczy się indywidualizują dzięki materii (książka jest danym egzemplarzem, należącym do gatunku książki). Materia może być rozumiana jako:
Materia pierwsza - podłoże przemian, podłoże aktualizowania się danego bytu. Ale podłoże, będąca samo w sobie czymś wyłącznie potencjalnym i całkowicie nieokreślonym (niepoznawalnym).
b) Materia druga - określona wymiarami czasoprzestrzennymi. To inaczej - materia signata - coś podpadające pod zmysły.
Dopełnieniem określanej materii jest określająca forma. Określoność rzeczy bierze się tylko z formy. Materia nie mająca określoności jest z konieczności nieokreślona - jest tylko czynnikiem potencjalnym.
C. Akt - możność
Forma nie wystarcza do tego, aby wytłumaczyć zmianę. Forma jest tym w bycie, co jest jego aktem - tym, co spostrzegamy, co się dzieje z np.: ziarnem to już aktualizacja, ale musi to mieć pewne podłoże potencjalne. Aktem jest to, co urzeczywistnia, realizuje, doskonali pośrednio lub ostatecznie samą możność. Akt jest więc doskonałością rzeczy.
Możność - przejawia się jako
Zdolność posiadania, przyjmowania, doznawania i nabywania doskonałości dotąd nie posiadanej. Taką możność nazywamy bierną
Zdolność do wywoływania, wytwarzania, powodowania zaistnienia jakiejś doskonałości w bycie dotąd jej pozbawionym. Taką możność określamy jako czynną.
Geniusz Arystotelesa opierał się na odkryciu korelacji aktu i możności. Dla Platona, Parmenidesa wszystko było aktem - dla Heraklita możnością. Kategorie - definicje Arystotelesowskie przejmuje Tomasz.
Novum, jakie w odniesieniu do struktury bytu, zauważa Akwinata, wyraża się w dostrzeżeniu i dowartościowaniu złożenia bytu z istoty i istnienia. Zrąb swych przemyśleń w związku z tym zagadnieniem św. Tomasz zawarł w dziełku „De Ente et Essentia” - „O bycie i istocie”.
Centralnym problemem jest dla niego problem istnienia.
Istota - cztery znaczenia tego słowa.
ISTOTA:
quidditas - coś-owatość (nie ma odpowiednika w języku polskim) - istotność, czym rzecz jest
essentia (esencja) - od słowa „esse” - bytowość (termin stosowany w Rzymie m. in. Przez Cycerona)
forma - intelligibilność
natura - istota w działaniu
Ad 1.Cecha konstytuująca daną rzecz jako podmiot definicyjnego ujęcia. To, co zostaje oznaczone definicją. Coś-owatość człowieka - rozumność. Wg Arystotelesa - człowiek - zwierzę, obdarzone rozumem.
Innymi słowy - istotność to odpowiedź na pytanie - czym rzecz jest?
Ad 2.Słowo pochodzi od „esse” - być. Rzeczownik odczasownikowy rodzaju żeńskiego od słowa „essentia” (bytowość).
Bytowość - Bytem w ścisłym słowa znaczeniu jest substancja, a dopiero potem dotyczy to słowo - przypadłości.
(Esencja bytu - wymiar bytu, który sprawia, że dana rzecz jest tym, czym jest, że jest w ogóle.)
Istotą („uzija”) dla Arystotelesa jest to, czym rzecz jest, a to jest przyczyną, dla której ta rzecz w ogóle jest.
Dla Tomasza z Akwinu - istota jako byt to coś, co istnieje, ale co jednocześnie nie jest przyczyną swego istnienia.
Ad 3.Istota jako forma to określoność danej rzeczy. Z drugiej strony forma stanowi o jej poznawalności. Forma to, dzięki czemu byt jest poznawalny w ogóle.
Intelligibilność - od łacińskiego intellectus. Jest to poznawcza dostępność bytu (byt jest poznawalny, poznawczo dostępny) - wymiar bytu, który jest poznawalny.
Ad 4.Natura to jest pewna istota, ale przyporządkowana do określonego działania. Przykład z ptakiem: Ptak ma jakąś istotę. Jeśli stoi na parapecie ma pewną definicję. Kiedy się wzniesie w powietrze natura ptaka ujawniła się w jego działaniu.
Esencją (istotą) człowieka jest rozum. Jego naturą jest kultura. A dokładnie tworzenie kultury.
„substantia (substancja), essentia, quidditas czyli konkretna jedność ontologiczna, wzięta sama w sobie, a następnie jako możliwa do ujęcia definicją i wreszcie jako ujęta definicją”. E. Gilson. Tomizm
Istnienie.
U Arystotelesa nie występuje (jak i u innych Greków), bo oni nie brali pod uwagę creatio, a więc również potem - creatio ex nihilo. Dla pogan jedno jest wieczne - materia. Świat istniał od zawsze. Dla Platona materia była i jest współwieczna z Demiurgiem - Wielkim Budowniczym. Chaos też był materią a Demiurg go uformował.
Akt kreacji jest kresem zdolności poznawczych człowieka, nie jest on w stanie zrozumieć przejścia od niebytu w byt. Poznanie zaczyna się od stworzenia. Człowiek ogranicza się do oceny, jakie jest to, co jest już stworzone; nie może poznać, dlaczego i jak. Jedyna odpowiedź na „jak” to - stworzenie z niczego (nieracjonalna).
Filozofia (ratio) szuka bardziej „dlaczego jest” niż „dlaczego nie jest”. Szuka rzeczy ostatecznych (gr. eshaton - ostateczny; stąd eschatologia - nauka o rzeczach ostatecznych).
Istnienie możemy rozumieć:
quod est - czym rzecz jest - istota
quo est - dzięki czemu rzecz jest - istnienie
Arystoteles - „nie tym samym jest wiedzieć, czym jest człowiek, co wiedzieć, że człowiek jest”.
Św. Tomasz twierdził, że w bycie jest pewna nietożsamość - pewien czynnik esencjalny.
Dla Arystotelesa ważna jest istota i ona determinuje to, że jest. Dla Tomasza zachodzi różnica realna między istnieniem i istotą. Czynnik heterogeniczny - dołączone do istoty jest istnienie - ale nie jest tym samym.
To jest kwintesencja myśli Św. Tomasza z Akwinu.
Istnienie - istota. Istnienie jest zawsze jakiejś istoty. Np.: dla egzystencjalistów akt wykreowania ostatecznej istoty nie istnieje.
Heidegger - istota się istoczy. Zdolność do bycia czymkolwiek - istota człowieka (wg Heideggera) - wolność. Istotą człowieka jest tu sama możność - potencjalność.
„Element manipulacji człowiekiem” - zasady wg Tischnera.
E. Levinas stwierdza, że nie należy w filozofii stosować zdań podmiotowo-orzecznikowych, bo opierają się na dogmatach.
Np.: „Kowalski jest łysy” - substancjalizm rzeczywistości - dogmatyzm.
Dziś wprowadzenie demokracji do ontologii - my decydujemy czy np.: materia czy forma były pierwsze - postmodernizm. Główne jego założenie - filozofia jest po to, aby dekonstruować to, co zastane, a potem dekonstruować tę dekonstrukcję.
Jedynie jednostkowe przedmioty są substancjami, bytami samodzielnymi. Zawsze złożone są z : istoty (to, co wspólne jej gatunkowi i zawarte w definicji, dla substancji cielesnych: forma - podstawa tego, co gatunkowe, źródło jedności w substancjach, czysto duchowe) i materia - podstawa tego, co indywidualne, źródło mnogości w substancjach) i istnienia (czynnik sprawiający, że rzeczy istnieją, leżący poza istotą (istota Boga zawiera istnienie, inne rzeczy, stworzone, nie posiadają istnienia w swej istocie; Bóg jest jedynym bytem koniecznym; istnienie leży w jego istocie).
Poznawalność istnienia i natury Boga
Istnienie Boga nie jest sprawą oczywistą. Nie jest prawdą wrodzoną. Potrzebny jest więc dowód, który Tomasz proponuje oprzeć na doświadczeniu, dał pięć dowodów istnienia Boga
z istnienia ruchu (istnieje pierwsza przyczyna ruchu)
z nieistotności świata (istnieje istota samoistna będąca przyczyna świata)
z przypadkowości rzeczy (istnieje poza nimi istota konieczna)
z faktu, że istnieją istoty różnej doskonałości (istnieje istota najdoskonalsza)
z powszechnej celowości (istnieje istota celowo rządząca przyrodą)
Naturę Boga można poznać rozumowo. Prowadzą do tego dwie drogi: negacja (mówienie czym Bóg nie jest i jaki nie jest) i emanencji (potęgowanie cech aż do ujęć skrajnych - nieskończone wzmożenie własności istot skończonych. Rozum ludzki nie może jednak poznać natury Boga wprost, lecz tylko pośrednio za pomocą w/w dróg.
Ogólnie mówiąc argumenty Tomasza przybrały postać dowodu kosmologicznego, w którym wywód biegnie od rzeczywistego istnienia ku ostatecznemu wytłumaczeniu. Przykładowo ruch bytów kontyngentnych uzależniony jest od innych rzeczy, które je poruszają. Zakładając, za Arystotelesem, że nieskończone cofanie jest niemożliwe, Tomasz twierdził, że tego rodzaju świadomość wiedzie umysł ku poszukiwaniu pierwszego poruszyciela.
Według Tomasza pierwszym poruszycielem, o którym wnioskuje rozum jest Bóg. W każdym ze swoich pięciu dowodów na istnienie Boga Tomasz dokonuje podobnego manewru twierdząc, że kontyngentny byt rzeczy w świecie przyrody jest uzależniony od czegoś co wykracza poza te rzeczy, a mianowicie od Boga. Zgodnie z poglądem Tomasza, rozum kieruje ludzki umysł ku temu, co ponadnaturalne, a zatem sfery rozumu oraz objawienie nie są całkowicie odrębne. W rzeczy samej Tomasz wierzył, ze rzeczywistość duchową poznajemy dzięki jej przejawom w świecie materialnym. Niemniej jednak podkreślał ograniczenia rozumu jako drogi wglądu w sferę boskości. Myślenie jest obrazowe, obrazy zaś wytwarzane przez umysł pochodzą ze zmysłowego doświadczenia świata. Dlatego też, gdy staramy się wyobrazić sobie Boga, czynimy to w błędny sposób, w kategoriach przestrzennych i czasowych które są całkowicie nieadekwatne. Filozofia może wesprzeć teologię, głównie przez pomoc w rozumieniu, czym Bóg nie jest, a nie czym jest. Objawienie jest konieczne, aby istoty ludzkie były w stanie odczuć to co ponadnaturalne, doświadczyły wizji Boga w niebiosach. Łaska pomaga skierować wolę jednostki ku temu celowi, o którym intelekt ma jedynie mgliste pojecie.
Człowiek
Dusza i ciało należą do natury człowieka i są złączone jak materia z formą. Dusza to forma, jest rozumna, dzięki rozumowemu poznaniu (rozumne poznanie to czynność właściwa i wyróżniająca człowieka) dusza postrzega umysł zmysłami, pełni więc poza funkcjami takimi jak myślenie funkcje fizyczne.
Poznanie
Tomasz był empirystą, co oznacza, że uważał , iż świat przyrody dostępny jest istotom ludzkim głównie poprzez postrzeganie zmysłowe. Tomasz przeczył temu, że idee są wrodzone, jednocześnie jednak nie zgadzał się z poglądem głoszącym, ze postrzeganie zmysłowe wiąże się z umysłową biernością. Jedna z głównych różnic miedzy Tomaszem a Augustynem wynika z ich poglądu, ze umysł jest biernym odbiorcą pojęć i idei, które pochodzą z zewnątrz, od boskiej iluminacji. Tomasz zaś uważał, że ludzki umysł jest aktywny. Bóg nie poddaje umysłu zewnętrznej iluminacji. Zamiast tego podarował umysłowi wewnętrzną zasadę działania, naturę. Pod tym względem umysł podobny jest reszcie stworzenia. Bóg obdarzył każdy rodzaj rzeczy, który stworzył naturą- charakterystycznym sposobem działania. Dlatego też umysł nie jest bierny, lecz czynny. Pojecie aktywnej natury umożliwiło Tomaszowi rozwiązanie wielu problemów filozoficznych. Ludzkie poznanie na przykład jest możliwe dzięki naturze ludzkiego umysłu, który czynnie analizuje obrazy przedstawione mu przez zmysły i próbuje mu określić ich naturę, czy też esencję.
Ogólna teoria Tomasza stała na stanowisku
receptywność poznania: - wszelkie poznanie ludzkie jest pochodzenia empirycznego (rola zmysłów)
łączności poznania wyższego z niższym, umysłowego ze zmysłowym, władze wyższe posługują się niższymi, więc umysłowe zmysłowymi. Poznanie rozpoczyna się od zmysłów,. a potem wybiega poza nie. Tomasz traktował rozum jako władzę duszy. Teoria poznania Tomasza była hylemorficznym dualizmem.
Odrębność tej teorii przejawiała się w zagadnieniach szczegółowych
przedmioty materialne możemy poznawać rozumem
duszę własną poznajemy tylko pośrednio
Etyka
Ludzka moralność również nie jest kwestią wolności, ani też biologicznego determinizmu. Zależy ona od szczególnej natury istot ludzkich, danej od Boga. Moralność jest uzależniona przede wszystkim od naturalnego prawa, zasady moralnej, w jaką zostaliśmy wyposażeni i do której dochodzimy poprzez rozum, a nie od zmienności ludzkich kalkulacji, uczuć, pragnień.
DUNS SZKOT
Ostatnia forma filozoficzna XII w. była wyrównaniem antagonizmu między głównymi obozami filozoficznymi: augustynizmem i tomizmem.
Istota wyrównania polegała na tym, że tomizmowi zostały uczynione możliwie największe ustępstwa, ale zasadniczo pozostała postawa augustyńska. Inicjatywa wyszła od franciszkanów, którzy przyswoiwszy sobie zdobycze św. Tomasza, zmodernizowali swą doktrynę. W ten sposób powstała "nowa szkoła franciszkańska".
Twórcą nowej doktryny był Duns Szkot (1266-1308), od którego jest ona zwykle zwana skotyzmem/szkotyzmem. Zmarł w Kolonii, franciszkanin. Stawiał sobie jako zasadniczy cel stworzenie syntezy augustynizmu i tomizmu.
Najpierw głosił przewagę wiary nad rozumem. Tomasz uważał, że nie da się dowieść tajemnic wiary. Szkot redukuje, czyli ogranicza zakres tych prawd, do których może dotrzeć rozum, np. niezmienność, jedność, mądrość, wszechmoc, miłosierdzie, opatrzność - w to wszystko trzeba wierzyć, ale nie da się dowieść. To samo dotyczy nieśmiertelności duszy. Szkot nie kwestionuje tych prawd, ale to są prawdy wiary, a nie wiedzy to są prawdy Objawione człowiekowi. Z tej podstawowej troski scholastyki u Szkota pozostaje niewiele. Miało to straszne konsekwencje. Ta postawa redukcji doprowadziła do tego, że całą teologię postawiła poza marginesem nauki.
Relacje między filozofią a teologią.
Człowiek nie jest zdolny do pełnego poznania rzeczy dlatego potrzebuje objawienia. Pełną informację mamy dzięki objawieniu. Konieczne jest uprawiania filozofii i teologii. Filozofia zajmuje się bytem jako bytem, a to znaczy najszerszym jednoznacznym pojęciem. Jest to pojecie absolutne, pierwsze, niczym nieograniczone. Teologia zajmuje się Bogiem jako naturą, nie jest ogólna ani jednostkowa. Dowodzenie istnienia Boga należy do filozofii.
Dowodzenie istnienia Boga
Dwa etapy:
w porządku bytów istnieje byt pierwszy,
cechą bytu pierwszego jest nieskończoność.
Ad1) Wszystkie byty są wytworzone, nie są samodzielne, są przygodne. Mogą być wytworzone z nicości przez same siebie. Wobec tego pozostaje trzecia możliwość, byty powstają dzięki przyczynie, a nasza myśl musi uznać konieczność pierwszej przyczyny. Myśl człowieka domaga się, aby ta pierwsza przyczyna była wzniosła, doskonała - jest nią Bóg. Jeżeli Bóg jest pierwszą przyczyna, to sam jest nieuprzyczynowany, czyli taki byt co najmniej jest możliwy, czyli albo istnieje albo nie istnieje. Najpierw Duns Szkot zakłada, że nie istnieje. Aby Bóg nie istniał musiałaby być przyczyna unicestwiająca byt pierwszy, lecz takiej nie ma, ona sama musiałaby być bytem pierwszym. Wobec tego, że jej nie ma trzeba przyjąć istnienie koniecznego bytu pierwszego.
Ad2) Taki byt pierwszy jest nieograniczony. To jest jego prawdziwa natura. Nieograniczoność to jest nieskończoność. Jako nieograniczony obejmuje sobą wszystkie byty. Stwarza je rozumem, sam jest rozumem. Bóg spełnia warunek doskonałości i wzniosłości. Jest rozumny, nieskończony, jest dobrem najwyższym. Z nieskończoności wynika wolność Boga. Jest to wolność idąca tak daleko, że Bóg sam decyduje, nie ma racjonalnych wytłumaczeń decyzji Boga. Przestrzega tylko zasady niesprzeczności. W Bogu nie ma różnicy między intelektem a wolą. Jak Bóg poznaje tak wszystko bytuje, intelekt uzasadnia decyzje woli.
Duns Szkot chciał świadomie zbudować syntezę augustynizmu z tomizmem, lecz jego postawa odbiegała od św. Tomasza:
po pierwsze, kiedy akcentuje przewagę wiary nad rozumem (wg Tomasza tajemnice wiary nie mogą być dowodzone),
po drugie, ogranicza zakres prawd, które są nieosiągalne rozumowi: nieśmiertelność duszy, miłość, prawda.
Nie kwestionuje żadnych prawd, ale nic do nich nie ma nauka.
Przewaga woli nad intelektem
Duża rola intuicji w poznaniu intelektu. Dzięki intuicji poznajemy różne rzeczy. W poznaniu wola kieruje rozumem, ona jest wiedzą najdoskonalszą. Boga należy też traktować jako wolę. Bóg jest wolny w swych wyrokach, granicą jest zasada niesprzeczności i dwa pierwsze przykazania. Wola Boga jest nieograniczona. To jest źródło całego irracjonalizmu Dunsa Szkota.
SCHYŁEK ŚREDNIOWIECZA
W myśli tego okresu możemy wśród propozycji filozoficznych wyróżnić następujące nurty. Obecne już wcześniej, określane jako via antiqua:
tomizm,
skotyzm,
augustynizm,
awerroizm
oraz via moderna, czyli krytycyzm, dla via antiqua i via moderna wspólny jest mistycyzm.
Przedstawiciele via antiqua, tzw. starej filozofii - zajmowali się formą doktryn , wysubtelnianiem logiki. Filozofowie reprezentujący via moderna tzw. nową szkołę - sprawdzali podstawy teorii, wprowadzali nowe idee do filozofii średniowiecznej.
WILHELM OCKHAM
Anglik żyjący w latach 1300 - 1350, ekskomunikowany za herezję, był przedstawicielem jednego z nurtów krytycyzmu tzw. oxfordzkiego. Dokonał on krytyki dotychczasowej średniowiecznej filozofii przez:
wysunięcie na pierwszy plan zadań epistemologicznych, uważał, że obecny system jest pozbawiony odpowiednich podstaw
sceptycyzm (w teologii, psychologii, etyce) - odrzucał możliwość osiągnięcia pewności w dziedzinie poznania teoretycznego lub praktycznego (ani przez rozumowanie, ani przez doświadczenie), zalecał powstrzymywanie się od wypowiadania wszelkich sądów o naturze rzeczy I ich przyczyn - stanowisko przeciwne dogmatyzmowi
fideizm - źródłem poznania, wiedzy o Bogu jest jedynie wiara
intuicjonizm - poznawanie świata zewnętrznego jedynie przez intuicję, odrzucanie racjonalizmu
nominalizm - nazwy ogólne (pojęcia) nie odpowiadają istnieniu pojęć ogólnych jak i rzeczywistości są jedynie skrótami w szeregu nazw jednostkowych, przeciwny realizmowi
psychologiczny konceptualizm - pojęcia ogólne istnieją tylko w umysłach i odpowiada im jedynie byt psychiczny
indywidualizm - istnieje jedynie byt jednostkowy, konkretny
wolontaryzm - własności bytu są zależne przede wszystkim od woli Boga
MISTYCYZM w XIV W.
Postacie mistycyzmu:
ascetyczna - szukała tylko zbliżenia duszy do Boga, Boga zaś i duszę pojmowała wg dogmatów wiary (mistyka prawowierna; miała zwolenników, tak jak I dawniej, w krajach romańskich) np. Jan Gersson, Tomasz a Kempis (O naśladowaniu Chrystusa)
spekulatywna - przez zbliżenie duszy do Boga i przez spekulacje pojęciową usiłowała samodzielnie poznać Boga i duszę (spekulacja odwodziła niejednokrotnie od prawowiernego poglądu na świat do uznania panteistycznej jedności Boga I duszy. Mistyka ta znalazła zwolenników w krajach germańskich, głownie w Niemczech, zwana jest wręcz pod nazwa "mistyki niemieckiej") np. John Eckhart zwany Mistrzem
Uczniowie Eckharta nie byli spekulatywnymi myślicielami, ale praktykami - kaznodziejami:
Jan Tauler ze Strassbourga - pośrednik między mistyką prawowierną anieprawowierną. Doktryna Taulera wywodzi się z tradycji ojca mistyki chrześcijańskiej Pseudo-Dionizego Areopagity; specyficzny wpływ wywarł na nią także Mistrz Eckhart, którego Tauler wymienia w swych kazaniach. Innymi źródłami jego myśli są także dzieła św. Augustyna, Bernarda z Clairvaux, Hildegardy z Bingen oraz Mechtyldy z Magdeburga.
Tauler próbował przedstawić swym słuchaczom ideę unio mystica, zjednoczenia duszy z Bogiem; miałoby to być możliwe tylko wówczas, gdy człowiek odkryje boski rdzeń w swej duszy. Owo „dno” (niem. Grund) duszy pochodzi bezpośrednio od Boga i do niego tęskni.
Droga do tego zjednoczenia miałaby prowadzić przez ascezę, wiodąc do kenozy, „wypróżnienia” duszy z wszelkich innych treści i obrazów - także obrazu Boga. Idea Boga u Taulera ma zabarwienie neoplatońskie, nawiązuje też do tradycji teologii apofatycznej Pseudo-Dionizego Areopagity. Tauler mówi o bezpośrednim i nieobrazowym doświadczeniu Boga, nie należy go jednak poszukiwać w oderwaniu od przykładu, jaki dał Chrystus - jest ono możliwe do osiągnięcia jako ostatni etap procesu rozwoju duchowego, dane jest jako łaska.
Henryk Suzo - niemiecki dominikanin i wielki mistyk średniowieczny. Nazywano go trubadurem Przedwiecznej Mądrości (albo Miłości i Piękna) i „świętym naznaczonym tajemnicą Męki Chrystusowej”. Mówiono też o nim (i podpisywano tak jego dzieła) „Frater Amandus”, autor „Księgi mądrości przedwiecznej”, uważanej za najpiękniejszy owoc mistyki średniowiecznej.
Kluczowym pojęciem jego mistyki było „Gelassenheit”, co można rozumieć jako „wyrzeczenie”, „zaparcie się”, „rezygnacja”, „zdanie się”, „zaufanie”, „zawierzenie”, a co ma prowadzić do całkowitego zjednoczenia z Bogiem. Cała jego twórczość ma założenia czysto praktyczne - prowadzenie dusz do Boga, od zerwania z grzechem, po najwyższe stopnie zjednoczenia
Jan van Ruysbroeck. Według niego rozwój duchowy człowieka, którego ostatecznym celem jest unia mistyczna z Bogiem, winien przebiegać przez trzy etapy: pierwszy, niezbędny dla oczyszczenia duszy, to ożywiona działalność poświęcona głównie dobrej pracy. Drugi to wyrobienie w sobie cnót moralnych: wiary, nadziei i miłości. Trzecią fazę stanowi życie kontemplacyjne, dzięki któremu człowiek osiąga zjednoczenie z Bogiem.
FILOZOFIA SCHOLASTYCZNA W POLSCE
Do wieku XIV
Przed tym czasem Polska nie ma środowiska naukowego, uniwersyteckiego. Katedry, klasztory jednak gromadzą pierwsze księgozbiory. Duchowieństwo miało kontakty z ośrodkami uniwersyteckimi Bolonii, Francji, Rzymu. Biskupi i opaci byli ludźmi lepiej wykształconymi od pozostałego duchowieństwa. W XIII wieku pojawia się pierwszy z Polaków, który zdobył sławę europejską: Witelo ze Śląska. Rówieśnik św. Tomasza, zaprzyjaźniony z tłumaczem św. Tomasza, Wilhelmem z Moerbecke. Reprezentuje neoplatonizm. Byt ma naturę emanacyjną, jego cechą jest promieniowanie. Byt ma naturę światła. Podejmował zagadnienia rozszczepienia, załamania światła, problem budowy oka, zaburzenia wzroku. W psychologii problem postrzegania wzrokowego.
Od wieku XIV
W 1364 roku powstaje Uniwersytet Krakowski, odnowiony w 1400 roku. Staje się siedzibą wszystkich nurtów scholastyki:
Via moderna - grupa krytyków będąca pod wpływem Ockhama. Sympatyzował z nimi Mateusz z Krakowa (reorganizował Uniwersytet za czasów Jagiełły). Zaraził swą fascynacją Ockhamem profesorów uniwersyteckich. Utrzymywał kontakty ze wszystkimi słynnymi ockhamistami: Henrykiem z Hesji, Henrykiem z Oyta, Marsiliusem z Inghen. W Polsce, oprócz Mateusza z Krakowa propagatorami ochamizmu byli: Andrzej z Kokodyrza (rektor Uniwersytetu Krakowskiego) i Jakub z Paradyża.
Silną grupę stanowili również eklektycy. Obserwuje się tendencję coraz częstszego odrywania się teologii od metafizyki i zwrot do mistyki, ascezy, etyki. Paweł z Worczyna dowodził wyższość etyki nad metafizyką mówiąc, że działanie jest ważniejsze od poznania. Do eklektyków należeli: Bernard Hesse i Jan z Głogowa. W tym czasie pojawiło się również zainteresowanie problematyką społeczną (Mateusz z Krakowa), zwłaszcza u Pawła Włodkowica (historia sporu z zakonem krzyżowym).
W teologii po odejściu od metafizyki, a zwróceniu się do etyki, następuje duże zainteresowanie patrologią i rozwój studiów filologicznych. To przyniosło ciekawe owoce zwłaszcza w egzegezie.
Pojawiają się również inne formy wypowiedzi teologicznych. Jakub z Paradyża czy Paweł Włodkowic nie piszą już komentarzy do Arystotelesa czy questriones, lecz dialogi i mowy.
Via antiqua - podtrzymywała kierunki dawnej scholastyki. Wiele orientacji: augustynizm - Jakub z Gostynina (+1506) łączył albertynizm z neoplatonizmem; tomizm - Michał z Wrocławia, czytano w Krakowie jeden z istniejących zapisków Tomasza Sukkona, jednego z najwybitniejszych uczniów św. Tomasza; szkotyzm - Michał Twaróg z Bystrzykowa (+1520) rektor Uniwersytetu Krakowskiego.
Jako ośrodek Polska pojawiła się dość późno, ale może dlatego właśnie, gdy na zachodzie przeżyła kryzys, w Krakowie kwitła. Kiedy pojawiły się nowe prądy filozoficzne, zastały Polskę doskonale przygotowaną do dialogu. XV wiek jest to również rozkwit nauk matematyczno - przyrodniczych zwłaszcza astronomii. Wielu Polskich uczonych pracowało na uniwersytetach zachodnich.
FILOZOFIA ODRODZENIA I REFORMACJI
Początek epoki odrodzenia zasadniczo pokrywa się z końcem średniowiecza - można więc przywoływać tu symboliczne daty upadku Konstantynopola, końca Wojny Stuletniej czy odkrycia Ameryki przez Krzysztofa Kolumba. Daty te jednak są tylko symboliczne ze względu na płynne przejście od średniowiecza do renesansu, szczególnie we Włoszech, jego kolebce, i we Francji, w której szczególnie w sztukach pięknych długo panowała forma mieszana między sztuką gotycką i renesansową (styl gotycko-renesansowy). Ustalenie początku epoki renesansu utrudnia także fakt, że do różnych krajów dotarł on w różnym czasie, a w żadnej dziedzinie kultury w żadnym rejonie Europy nie wyparł do końca form średniowiecznych. Stosunkowo ostre granice między kulturą renesansową i średniowieczną pojawiają się w krajach, w których pojawia się on później, szczególnie w Niemczech.
Także data końca epoki jest sporna i zależy od poszczególnych koncepcji historycznych. Często wymienia się "okrągłą" datę 1600, wymienia się też daty od 1517 r. (wystąpienie Lutra, uchodzące czasem także za datę początkową dla Niemiec) przez 1548 r. (Sobór Trydencki) po 1648 r. (koniec wojny trzydziestoletniej) a nawet późniejsze. Dawniej, do rozpoczęcia pogłębionych badań nad tą epoką, za podtyp renesansu uznawano barok jako całość. Dla Włoch za koniec epoki uznaje się bardzo często rok 1527, datę Sacco di Roma (zdobycie i złupienie Rzymu przez niemiecko-hiszpańskie wojska cesarza Karola V podczas wojny z Francją, papieżem Klemensem VII oraz miastami włoskimi).
I. Kontekst historyczno-kulturowy
Twórcą terminu „renesans” był włoski historyk sztuki Giorgio Vasari. On zastosował ten termin do opisu zjawisk kulturowych. Przedtem słowo to oznaczało duchową odnowę. W XVI w. nabrało nowego znaczenia. Początki renesansu sięgają XIV w. (Giovanni Boccaccio, Francesco Petrarka) aż do XVII w. Wiek XV i XVI to typowy okres odrodzenia (renesansu).
Włochy wówczas zbierały owoce wypraw krzyżowych (bliskie kontakty ze wschodem).Sytuacja gospodarcza Włoch była dobra zwłaszcza po kryzysie Francji po wojnie stuletniej. Upada Uniwersytet Paryski w XV w., za to następuje rozkwit uniwersytetów w Padwie i Bolonii. Oprócz Włoch życie uniwersyteckie rozkwita w Pradze, Krakowie (w Europie Wsch.).
Prócz uniwersytetów ośrodkami naukowymi były także akademie (nie było funkcji dydaktycznej) - Florencja, Akademia Rzymska skupiona wokół kardynała Bessariona. Przyczynił się on w znacznym stopniu do rozkwitu nauk humanistycznych i renesansu we Włoszech. Jego biblioteka liczyła kilkaset manuskryptów; osobiście przetłumaczył szereg prac greckich autorów na łacinę, m. in. Platona. Wielkie szanse rozpowszechniania wiedzy stworzyło wynalezienie druku (II poł. XVI w.).
Sytuacja Kościoła natomiast była niedobra. Kościół przeżywał kryzys, spowodowany schizmą zachodnią. Był to okres wewnętrznego rozbicia Kościoła zachodniego, równoczesnych rządów dwóch, a nawet trzech papieży w latach 1378-1417. Po okresie tzw. niewoli awiniońskiej (1309-1378), niemal równocześnie z wyborem papieża Urbana VI, zasiadającego w Rzymie, kardynałowie francuscy wybrali antypapieża Klemensa VII, który zapoczątkował szereg antypapieży rezydujących w Awinionie. Próby zażegnania konfliktu podczas soboru w Pizie (1409) nie powiodły się. Wielką schizmę zakończył dopiero sobór w Konstancji obierając w 1417 Marcina V jedynym, prawowitym papieżem.
Rozwijał się koncyliaryzm (głoszący wyższość Soboru nad papieżem). Przyczyniło się to do zmniejszenia się wpływu Kościoła na kulturę. Sytuacja skomplikowała się po wystąpieniu Lutra. Nastąpiło osłabienie instytucji Kościoła, ale toczące się dyskusje w kręgach Kościoła przyczyniały się do pogłębienia i precyzacji jego nauki. Reformy i postulaty, autorstwa Soboru Trydenckiego były konsekwentnie wprowadzane w życie, przeciwstawiając się propozycjom reformatorów.
Między innymi dzięki działalności takich osobowości jak Erazm z Rotterdamu, Odrodzenie podjęło problem godności człowieka, przeciwstawiając się średniowiecznemu poglądowi o zepsuciu natury ludzkiej (bardziej zaznaczało się to w Italii). W reformacji podkreślano godność jednostki ludzkiej ale i podkreślano piętno grzechu pierworodnego. Ostrze reformacji było zwrócone przeciw Kościołowi jako pośrednikowi między Bogiem a ludźmi. Myślano o zależności Boga i ludzi (w Italii przejawiało się w panteizmie, w reformacji w zależności losu ludzkiego od Boga, Jego łaski). Człowiek renesansu jest wyrazicielem wszechświata, przyrody. Renesans umniejsza rolę Kościoła. Podkreślano aktywistyczne ujęcie godności ludzkiej (jego twórczość, pracę). Człowiek renesansu jest postrzegany bardziej indywidualnie, niż w średniowieczu.
Człowiek nie tyle był panem przyrody, co elementem przyrody. Przyrodą kierują potężne siły. Człowiek musi się włączyć w prawa tych sił, musi się do nich dostosować a nie nad nimi panować. (Stąd astrologia, alchemia...). Ten styl myślenia stworzył liczne dzieła z zakresu filozofii przyrody. Powoli, w XVI w. zaczęła sobie torować drogę nowożytna nauka. W centrum zainteresowania renesansu stał człowiek. Zakwestionowano wartość scholastycznej filozofii, która nie wyróżniała człowieka, jego swoistości. Scholastyka schodzi na margines ówczesnego życia umysłowego.
Inny termin związany z renesansem to humanizm. Pochodzi od określenia studia humanitas, które obejmowały gramatykę, retorykę, historię, poetykę i pouczenie moralne - etyka. W XIV w. upowszechnił się pogląd, że studia te stanowią podstawę wiedzy o człowieku. W XV w. ideałem uczonego jest właśnie humanista - uczony uprawiający studia humanistyczne. W literaturze naukowej „humanizm” nie jest jednoznaczny. Niektórzy łączą to z odkryciem kultury starożytnej, inni rozumieją to przez ruch utrwalający wartości ludzkie. Wydaje się jednak, że „humanizm” to ruch intelektualny oparty na wiedzy filozoficznej, który wypracował filozofię praktyczną. W opozycji do scholastyki prąd ten ujmuje człowieka głównie jako odpowiedzialnego za swą działalność w życiu społecznym.
Za inicjatora humanizmu uważa się Petrarkę (+1374 r.). Był zwolennikiem poglądu, że filozofia powinna pouczać człowieka, jak należy żyć, pomóc odnaleźć własne człowieczeństwo na drodze autorefleksji.
Zrodziło się także dążenie do zmiany stylu wypowiedzi. Jako wzorzec Petrarka wskazał literaturę antyczną. W czasie wypraw do Bizancjum odnalezione zostały manuskrypty Platona. We Florencji powstała Akademia Platońska (Coluccio Salutati). Mistrzem metody filozoficznej był Lorenzo Valla (zm. 1457 r.).
Inni humaniści związani z Florencją to miedzy innymi Giamozzo Monetti, Leonardo Bruni (zwany też Leonardo Aretino), Poggio Bracciolini, Bartolomeo di Giovanni Scala i Leone Battista Alberti. Dyskusja ze scholastyką toczyła się na poziomie stylistyki. Scholastyka opierała się na abstrakcji, humaniści zaś stawiali postulat języka konkretnego, żywego zbliżonego do mowy potocznej.
Rola filozofii
Humanizm pojawił się najpierw w próbach zdyskwalifikowania scholastycznej stylistyki, która była schematyczna i abstrakcyjna. Humaniści wracają do języka barwnego - język ma wyrażać duszę (wg Petrarki).
Humaniści wypracowali historiofilozoficzną metodę interpretacji i badania tekstów starożytnych, podkreślając dystans historyczny. Odrzucali praktykę potwierdzania swoich poglądów autorami starożytnymi. Język był ważnym instrumentem poznania spraw ludzkich - miał służyć uchwyceniu ludzkich przeżyć i postaw wobec świata. Przestał istnieć spór o powszechniki - mowa odnosi się do psychiki i środowiska społecznego. Ujmowali mowę jako środek do więzi międzyludzkiej. Humaniści traktowali filozofię jako metodę badania ludzkiej świadomości.
Poglądy na człowieka
Filozofia ma służyć poznaniu człowieka i pouczać o zasadach szlachetnego postępowania. Stąd humaniści głosili wyższość działania nad poznaniem. W człowieku jest prymat woli nad intelektem. Zdaniem Valli ludzkie przeznaczenie wynika z indywidualnego, psychicznego charakteru jednostki. Stwórcą charakteru jest Bóg, ale Bóg nie działa bezpośrednio (determinizm psychologiczny). W ramach psychicznych uwarunkowań jednostka posiada wiele możliwości postępowania. Stąd podkreśla się samowiedzę jako warunek jego postępowania. Zdobywa się ją stopniowo, w toku działania. Humaniści twierdzili, że właściwym zadaniem człowieka jest najpierw działać, potem poznawać. Monetti rozumie działanie jako pracę fizyczną, dzięki której powstaje cywilizacja. Działanie humaniści wciągali we wszelką twórczość. Człowiek to więc twórca kultury, sztuki, cywilizacji. Humaniści odwoływali się do wspólnoty obywatelskiej (społeczeństwo). Szanując prawa jednostka uszlachetnia siebie. Miejscem działania człowieka jest rozumne, praworządne państwo. (Humanizm obywatelski to poznawanie prawa).
Dyskusję wyższości prawa nad medycyną rozpoczął Petrarka mówiąc, że medycyna jest kluczem do poznania człowieka. Salutati głosił wyższość prawa nad medycyną, bo prawo i kulturę człowiek sam stworzył, a przyrodę nie. Humanizm odznacza się uznaniem prymatu wartości moralnych i społecznych nad poznaniem i biologią.
Wzorce życia ludzkiego
Punktem wyjścia jest przeciwstawienie życiu kontemplacyjnemu życia aktywnego. Renesans w aktywności szuka ludzkiej godności. Życie kontemplacyjne wiązał z ascezą, modlitwą, klasztorem, rozmyślaniem. W tym nie przejawia się istota człowieka (wg. humanistów) ale w życiu czynnym - twórczość artystyczna, cywilizacyjna, działalność społeczna i polityczna. Stąd krytyka (oprócz ascezy) także stoicyzmu. Chwała pracy to błogosławieństwo, zapewnia bowiem rozwój człowieka. Dokonuje się specyficzna recepcja hedonizmu starożytnego - połączenie pracy i hedonizmu. Hedonizm był odnawiany przez poemat Lucjusza „De rerum natura” - odnaleziony starożytny poemat. Następuje nawrót do epikureizmu. Wobec przemijalności życia i krótkości dóbr doczesnych, winno się z życia czerpać samą esencję, w myśl zasady carpe diem. Zabawa, radość życia pozwalają choć na krótko zapomnieć o znikomości życia, stanowiąc o naszej chwilowej przyjemności.
Rozprawa Valli O rozpaczy - w miłości upatruje wyraz ludzkiej dobroci, przyjemność jest czymś samoistnym, potwierdzeniem cielesności człowieka. Chciano pogodzić hedonizm z chrześcijaństwem - chrześcijaństwo troszczy się o zbawienie całego człowieka - duszy i ciała. Nastąpiła poprawa stosunków społecznych, stąd Alberti zaleca życie w kręgu wielkiej rodziny - pracowitej i oszczędnej (ale niezbyt ciężkiej, z wyrzeczeniami). Myśl renesansową cechowała radość życia, zachwyt nad przyrodą, twórczością człowieka.
Kulturę uznaje się za najwyższą wartość i sens ludzkiego życia. Teza, że dzieła własne człowieka stanowią podstawę kultury i decydują o sensie życia (Leonardo da Vinci, Donato Bramante, Mikołaj Kopernik, Michał Anioł Buonarotti). Ta koncepcja kultury przekroczyła pojęcie kultury, jaka była propagowana w średniowieczu. Podkreśla się wartość wiedzy i nauki. W tej epoce dowartościowuje się bogactwo - majątek jako środek do realizowania celów życiowych. Ceni się zdrowie, wygląd zewnętrzny, higienę, sławę. Miłość ogłasza się za najgroźniejszą z sił, które władają człowiekiem. Sława jest czymś dobrym, jeżeli nie krępuje wolności. Tutaj pojawia się „świeckie” pojęcie nieśmiertelności.
Człowiek jest mikrokosmosem. Ma boskie właściwości w pomniejszeniu. Nazywa człowieka widzialnym i stworzonym na ziemi Bogiem. W człowieku współistnieje ciało i dusza. Między ciałem i duszą istnieją mikroskopijne pośredniki, które umożliwiają komunikację ciała i duszy (zbieżność przeciwieństw). Nie ma jedni duszy i ciała. Podobieństwo do Boga to: zdolność do tworzenia sztuki, prac intelektualnych. Podkreślał niepowtarzalność jednostki ludzkiej.
III. Renesans w Polsce
W Polsce renesans humanistyczny pojawił się w XV w. w związku z wyjazdami na studia do Italii przedstawicieli możnych rodów polskich, przybywaniem naukowców na Uniwersytet w Krakowie, oraz ślubem polskiego króla Zygmunta Starego z włoską księżniczką Boną Sforza. Przedstawicielami renesansu w Polsce są:
Filip Kallimach (Włoch, zm. 1496 r.) propagował epikureizm i koncepcję życia aktywnego.
Paweł z Worczyna - profesor Akademii Krakowskiej, opowiadał się za życiem aktywnym, a kontemplacja odpowiada aniołom. Główną nauką filozoficzną powinna być etyka ucząca cnót społecznych.
Jan z Ludziska, profesor Akademii Krakowskiej, mówił o znaczeniu pracy podkreślając wartość pracy fizycznej.
Adam z Bochynia „stan zakonny jest sprzeczny z ludzką naturą”
Mikołaj Kopernik (1473-1543) - astronom, matematyk, prawnik, ekonomista, strateg, lekarz, poeta, astrolog, tłumacz, kanclerz kapituły warmińskiej, kanonik warmiński, scholastyk wrocławski, duchowny katolicki. Jego najważniejszym dziełem jest De revolutionibus orbium coelestium - O obrotach sfer niebieskich (pracował nad nim w latach 1515-1530). Ukazało się dopiero w 1543 roku w Norymberdze napisane w języku łacińskim, Opisał heliocentryczną wizję wszechświata przeciwstawiając ją obowiązującemu geocentrycznemu systemowi Ptolemeusza. Ogłoszona przez niego teoria heliocentryzmu była najważniejszą rewolucją naukową w dziejach ludzkości od czasów starożytnych, nazywaną niekiedy - od jego nazwiska - przewrotem kopernikańskim.
IV. Renesansowy platonizm
Wydaje się, że platonizm jest negacją humanizmu (poznanie świata idealnego, kontemplacja idei). Mimo to notuje się w renesansie rozwój platonizmu (ośrodek - Florencja). Najpierw interesowano się Platonem ze względu na wartości literackie. Pierwsze przekłady są dziełem Bruniego, ok. 1400 r. W I poł. XV w. przekładali go uczeni greccy we Florencji. Zainteresowanie wzrosło w czasie Soboru Florenckiego. Przybył wówczas do Florencji Gemistos Plethon - Grek (zm. ok. 1450 r.), który szerzył kult Platona, odczytując go w tradycji neoplatonizmu. Bronił spirytualizmu i tezy o nieśmiertelności duszy. Od niego zaczęły się renesansowe dyskusje o duszy ludzkiej i jej nieśmiertelności. Plethon jest założycielem Akademii Platońskiej we Florencji. Rozkwit platonizmu przypadł na wiek XV. Dzieła Platona weszły do obiegu intelektualnego, powstała literatura platońska - o idealnej, duchowej miłości, piękno przyrody i człowieka. Charakterystyczny był spirytualizm - duchowa więź człowieka z Bogiem. Dążność do monizmu filozoficznego.
Najwybitniejszym przedstawicielem platonizmu renesansowego, jak i filozofii renesansu był Mikołaj z Kuzy (1401 - 1464). Jest kwestią sporną, czy zaliczyć go do filozofów średniowiecznych, czy już do renesansu. Oba stanowiska mają podstawę w jego dziele. Jego zasadnicze idee wskazywały drogi, jakimi miała pójść nowa epoka; on sam jednak jest kontynuatorem tradycji mistycznej. Nie był członkiem Akademii Platońskiej, związek z Florencją wiąże się z jego uczestnictwem w Soborze, odbywającym się w tym mieście. Mikołaj Kuzańczyk odbył podróż do Bizancjum, gdzie poznał myśl grecką. W drodze powrotnej doznał olśnienia. Napisał „De docta ignorantia” - „O uczonej niewiedzy”. Piastował szereg godności i stanowisk kościelnych: biskupa, kardynała, legata papieskiego, posła na dwór cesarski (do Bizancjum). Jest inspiratorem idealizmu niemieckiego z XIX wieku.
Odrzucał arystotelizm dominujący w teologii i filozofii swojej epoki. Jego zdaniem logika arystotelesowska nie jest odpowiednim instrumentem badania przyrody. Kwestionował metody scholastyczne i pozytywne, twierdzeniowe mówienie o Bogu. „Przegadana logika” przeszkadza wzlotowi ku mistycznej teologii. „Uczona niewiedza” to ograniczoność metody scholastycznej.
Przedmiotem zainteresowania Kubańczyka są trzy pokrywające się obszary problemowe.
uczona niewiedza
neoplatońska idea jedności
zbieżność przeciwieństw
Postuluje uprawianie filozofii negatywnej - czyli mówienie o Bogu tego, Kim nie jest. Bóg jest bytem nieskończonym, bytującym inaczej, niż nasz świat. Nie jest wiec uchwytny dostępnymi nam poznawczymi narzędziami.
Wyróżnił szereg stopni doskonałości - stopniowe oddalanie się od Bożej jedni - emanacja światła (stopniowość bytów). Zakwestionował dychotomiczny podział świata wg Arystotelesa. Proponował za to teorię zbieżności przeciwieństw (coincidentia oppositorum) - przeciwieństwa zbiegają się w rzeczach, ale są względne - uzupełniają się.
Marsilio Ficino (1433 - 1499). Przełożył na łacinę dzieła Platona i Plotyna. W teorii poznania poszedł za Platonem: wiedzę pewną zdobywa się samopoznaniem intelektualnym - to prowadzi do oglądania idei. Z analizy treści pojęć można wywieść wiedzę o świecie. Filozofię określa jako teologię pierwotną - bardziej podstawową niż Objawienie biblijne. Całą rzeczywistość rozpatruje jako emanację Boga. Bóg jest „prajednym”, ponad bytem, a świat w istnieniu jest od Niego zależny. Między Bogiem a światem jest „dusza świata” jako medium przekazujące aktywność Boską stworzenia.
Duszę ludzką nazywa węzłem świata łączące istnienie wieczne z istnieniami przemijającymi. Jest wieczna i połączona z ciałem. Człowiek ma godność dzięki duszy. Dusza jest zawsze aktywna. Wszelka aktywność pochodzi od duszy. Doszukuje się pośredników duszy i ciała: drobne cząsteczki. Nawiązywał do sokratejskiego intelektualizmu, zło jest skutkiem niewiedzy, wzywał do kontemplacji rzeczywistości - która prowadzi do miłości jako duchowego zachwycenia. Miłość to siła kosmiczna, więź duchowa integrującej cały świat.
Rozwijał koncepcję medycyny kosmicznej - wpływ gwiazd na zdrowie człowieka.
Giovani Pico della Mirandola (1463 - 1494). Mieszkał we Florencji, ale był na uboczu Akademii Platońskiej. Próbował uzgodnić znaczenia na gruncie filozofii. Opracował projekt światowego zjazdu filozofów. Uważał, że można ustalić wspólne stanowisko w 900 tezach. Był przeciwnikiem scholastycznej dialektyki, podkreślał znaczenie żydowskiej kabały jako docieranie do prawdy przez interpretacje liczbowe. Dużą rolę odgrywała u niego magia - za pomocą słów i gestów. Rozwinął spirytualistyczną ontologię - samoświadomość i wolność Boga odzwierciedlaną w człowieku.
Antropologia filozoficzna miała objaśnić godność człowieka - godność polega na wolności, czyli swobodnym decydowaniu o swej naturze, zaletach i wadach. Godność polega na urabianiu swego charakteru. Najwyżej cenił kontemplację filozoficzną.
V. Arystotelizm renesansowy
Późne średniowiecze było pod wpływem Arystotelesa. Renesans, który odcinał się od średniowiecza, nie zawsze odcinał się od Arystotelesa. Na uniwersytetach pozostaje on częściowo, a także pozostaje arystotelizm renesansowy - pojmuje świat jako przyrodę i człowieka widzi w ramach przyrody. Jest pewien uporządkowany układ zjawisk przyrodniczych. Była więc rozwijana nowa antropologia, a z drugiej strony - metodologie wiedzy w nawiązaniu do pism logicznych Arystotelesa.
Przedstawicielem jest Pietro Pompomazzi (1462 - 1524) - był profesorem filozofii w Bolonii. Refleksja nad człowiekiem skupiona była wokół dyskusji o nieśmiertelności duszy. Człowiek u niego jest bytem naturalnym i zarazem podmiotem poznającym i podmiotem aktywności moralnej. Pompamazzi dochodzi do tego, że w zakresie filozofii przyrody dusza ludzka jest śmiertelna - występował przeciw separacji duszy od ciała. Tylko wiara mówi o nieśmiertelności duszy. Był przedstawicielem stanowiska dwóch prawd. (Należy przyjąć obie prawdy). Niektórzy mówią, że był niezdecydowany. Bardzo mocno podkreślał, że człowiek jest podmiotem poznającym i powiązanie duszy z ciałem w poznaniu nie pozwalają na rozdzielenie duszy od ciała. Z drugiej strony umysł zależy od zmysłów, wznosi się ponad poznanie zmysłowe, bo jest nastawiony na poznanie ogólne. Dusza ludzka jest pod absolutnym względem śmiertelna, a pod pewnym względem nieśmiertelna. To, że umysł wznosi się na poznanie ogólne było zapowiedzią autonomii umysłu.
W dziedzinie etycznej odszedł od teologicznej kary lub nagrody po śmierci - najwyższą nagrodą jest uzyskanie szczęścia (wewnętrznej harmonii i spokoju sumienia). Etyka niezależna od religii. Starał się naturalnie wyjaśnić cuda, uzdrowienia itp. Pompamazzi jest więc naturalistą.
Giacomo Zabarella (1527 - 1602). Traktował logikę jako narzędzie uzyskiwania wiedzy. Przeciwstawiał się platońskiej koncepcji logiki, która miała by mieć swój własny przedmiot (idea). Dla niego logika to metoda uzyskiwania i porządkowania wiedzy - met. heurystyczna/. Wprowadził więc problem metody wiedzy. Należy reflektować nad poznaniem ludzkim.
VI. Filozofia polityczna renesansu
Chodzi głównie o określenie wartości, które realizuje państwo, o pokazanie sensu państwa. Jaki jest stosunek jednostka - państwo.
Główny przedstawiciel Nicolo Machiavelli (1469 - 1527). Działał głównie we Florencji (urzędnik). Musiał opuścić miasto po powrocie Medyceuszów - poświęcił się pisaniu, którego głównym owocem jest dziełko „Książę”. Rozwijał teorię państwa praworządnego (opartego na powszechnym prawie). Nie dopuszcza do uprzywilejowania żądnej grupy społecznej. Realizują to - jego zdaniem - republiki, ale czasem może to również władca, uciekając się do przemocy i stosując ją. Ustroje są tu względne, najważniejsza - zasada praworządności.
Przeciwstawił się jednemu modelowi państwa. Ugruntowanie potrzeby praworządności tkwi w naturze ludzkiej - człowiek z natury jest skłonny do złego, natura ludzka jest aspołeczna. Złe skłonności można ograniczyć i stworzyć warunki, by się nie ujawniały. Rolą państwa jest zapewnienie współpracy między jednostkami i nakłanianie do poświęceń dla celów ogólnych. Ludzie muszą nabrać świadomości obywatelskiej.
W wypadku zagrożenia państwa ze strony aspołecznych dążeń, można naruszyć moralność, stosować przymus, łamać zasady moralne ze strony władcy. Podporządkowuje moralność polityce. Także religię podporządkowuje państwu. Działalność polityczna jednostki jest uwarunkowana z jednej strony tzw. fortuną (wpływ niebios, układ gwiazd - daje możliwość działania, nie zmusza), z drugiej strony - dyspozycja psychiczna zwana virtus - dzielność (dążność do sukcesu). W polityce skutki osiągają jednostki dzielne. Pozwala na postępowanie niemoralne - tylko w wypadkach wyjątkowych dla utrzymania praworządności (lub budowania).
Inny przedstawiciel filozofii politycznej, Francuz, Jean Bodin (1530 - 1596), krytykował Machiavellego, za pochwałę tyrani, za przeciwstawienie moralności - państwu. Bodin zajął się suwerennością władzy. Władza suwerenna to rozkazywanie, które ma granicę w prawie Boskim i prawie naturalnym. Władza jest suwerenna sama z siebie. Władca nie jest wykonawcą prawd tradycyjnych, zwyczajowych. Może dobrowolnie zmieniać prawa, jest poza praworządnością. „Państwo rządzi się przez rozkazywanie i posłuch” - teoria władzy absolutnej. Ta teoria podbudowuje monarchię absolutną.
VII. Filozofia życia
Chodzi o wypracowanie sztuki życia, które zapewni szlachetne postępowanie jednostki i harmonijne życie społeczne. Przedstawiciele są spoza Italii w wieku XVI.
Erazm z Rotterdamu (1463 - 1536). Był długo formalnie zakonnikiem, żył jednak poza, później otrzymał zwolnienie ze ślubów zakonnych. Przygotował przekład Nowego Testamentu, podróżował, studiował w Paryżu. Uważał, że powszechna literatura Pisma św. stanowi sposób dobrego życia. (Wtedy było to zakazane).
Napisał „Pochwałę głupoty” - dedykował ją Tomaszowi Morowi. Jest to satyra na spory filozofów, bezużyteczne dysputy filozoficzne. Napisał też „Podręcznik żołnierza Chrystusowego” do wszystkich chrześcijan.
Wysunął on ideę nowej filozofii, którą nazwał filozofia Chrystusa - osobowy wzór cnót (a nie etyka). Próbował syntetyzować renesansowy humanizm z chrześcijańską moralnością, która musi być wolna od średniowiecznych przepisów i ascezy. Moralność przeciwstawiał praktykom religijnym, obrzędom. (Zbliżał się do protestantyzmu, choć nie był nim). Prawdziwie wierzący jest ten, kto postępuje dobrze, moralnie, a nie według przepisów, obrzędów. Pisał podręczniki moralności. Wiedza (jak u Sokratesa) daje postępowanie moralne. Erazm sprowadził chrześcijaństwo do zbioru zasad moralnych. W człowieku są: rozum i uczucia (namiętności). Erazm stanął po stronie uczuć. Gdy panowała natura był wiek złoty, teraz ludzie są skrępowani przez naukę... Najszczęśliwsi są ci, którzy nie mieli styku z nauką.
Krytyka cywilizacji. Z drugiej strony mówił, że trzeba wiedzieć, co jest cnotą. Naturę więc trzeba uzupełnić nauką. Głosił ideał władcy rozumnego, przeciwstawnemu tyranowi. Duch musi panować nad ciałem. Są więc dwie wizje człowieka. Nie przystąpił nigdy do Lutra, ale też nie był przeciw. Zachował neutrealność. Przeciwstawił się Lutrowi w sprawie wolnej woli, także o łasce inaczej myślał. W ostatnich latach chciał kompromisu luteranizmu i ortodoksji: „O miłej zgodzie w Kościele”. Filozofia renesansowa nie dała żadnych systemów, raczej dawała modele życia, pewne wskazówki etyczne etc.
Tomasz More/Morus (1478 - 1535). Zaprzyjaźniony z Erazmem, pracował w dyplomacji - podróżował. Napisał w czasie podróży „Utopię” - ukazała się w 1516 r. po łacinie. Został kanclerzem Henryka VIII; za odmowę uznania króla głową Kościoła był uwięziony i ścięty - został świętym. „Utopia” - to relacja portugalskiego żeglarza, który wylądował na nieznanej wyspie - Utopii. Podaje krytyce ustroje w Europie, mówi o nierówności społeczeństwa (przez posiadanie własności - egolitaryzm) - bogaci i biedni. Najwyższą zasadą powinien być równomierny podział dóbr i jednakowa dostępność. Jest on więc zaliczany do socjalistów utopijnych. Egalitaryzm rozciąga na kulturę (powszechność nauki, twórczości artystycznej). Ceni on wiedzę przyrodniczą pozwalającą na prognozy i filologiczną (udostępnia lit. starożytną). Ogranicza scholastykę i dialektykę. Ten egalitaryzm odniósł do religii. Wystąpił przeciwko ateizmowi, a zwłaszcza negacji nieśmiertelności duszy. Głosił równouprawnienie wszystkich religii. Odciął się od stoickiego ideału życia, wypełniając hasło „życia wg natury” treściami epikurejskimi (tzw. błogie zadowolenie, radość życia). Nadał hedonizmowi sankcję religijną - radość ziemską wiązał z radością wieczną.
Michael Montaigne (1533 - 1592), Francuz. Włączył się w nurt sceptycyzmu poznawczego - przekonanie o braku pewnego kryterium prawdy. Odnosił się do systemów dedukcyjnych (przyjęcia żelaznych zasad) i kwestionował pewność wiedzy z doświadczenia zmysłowego. Tezę o istnieniu Boga uważał za najbardziej prawdopodobną. Systemy filozoficzne traktował równo. Starał się zapewnić człowiekowi wewnętrzny spokój przez nieangażowanie się w spory światopoglądowe, teologiczne i filozoficzne. Za najwyższe dobro uważał ataraksję tzn. powstrzymywanie się od sądu. Wiedza i rozum są źródłem niedoli, powodują niepewność a nawet prowadzą do obłędu i rozpaczy. Gwarancją szczęścia i dobroci są potrzeby naturalne. Podkreślał naturalne odczucia, byle zachować umiarkowanie. Postulował akceptowanie wszystkich obyczajów i praw, które zapewniają bezpieczeństwo (trzymać się obyczajów).
„Próby” pierwsze dzieło napisane w języku francuskim; jest wieloznaczne, można je różnie interpretować. Mają one formę eseju. Ich główna teza: człowiek niczego nie jest do końca pewien. Motywy do napisania prób:
różnorodność ludzkich mniemań
względność ludzkiej mądrości i niewiedzy
namiętność - forma ludzkiego rozumienia świata
konfliktowość ludzkiej natury, człowiek jest zdeterminowany przez naturę i społeczeństwo
Konsekwencje:
Ludzkiego postępowania nie rozpatrujemy w kategoriach logicznych (prawda, fałsz). To pojęcie niezrozumiałe do końca, winno się je rozpatrywać w kategoriach pragmatycznych (użyteczne, nieużyteczne). Dążenie do prawdy powoduje często spory lub wojny, dlatego trzeba się zatrzymać na etapie prawdy pospolitej.
Ludzie robią zły użytek z własnej woli, prowadzi ona do samowoli (wykroczenia, nadużycia). Szczęśliwy jest ten, kto zniewolony. Niewola prowadzi do życia pospolitego.
Ludzkim losem rządzi przypadek, a człowiekiem chuć, gniew, uciecha.
Człowiek roztropny to oportunista, który co innego mówi publicznie, a co innego sądzi na własny użytek.
4. Humanizm chrześcijański Franciszka Salezego (1567-1622)
Naczelna idea: nie odrywać religii od życia. Ostrze jego koncepcji było skierowane przeciw religii rygorystycznej domagającej się poświęceń, pokut, ascezy. Chciał ukazać „boskie piękno i dobro” życia doczesnego. Życie doczesne nie powinno być cierpieniem, lecz radością. Był typowym człowiekiem odrodzenia.
przeciwieństwo Montaigne'a.
dostosowanie pobożności do sił, spraw i obowiązków każdego człowieka
„Bóg chce uczynić wszystkie rzeczy dobrymi i pięknymi”
przywiązanie do życia, zamiłowanie do antyku.
VIII. Renesansowa filozofia przyrody
Pod koniec XV wieku nastąpił zwrot od refleksji humanistycznej ku filozofii przyrody (szczególnie we Włoszech). Za bezpłodne zaczęto uważać dociekanie filologiczne, a zaczęto skłaniać się ku osiągnięciom cywilizacyjnym.
Najwybitniejsi to: Bernardo Telesio, Francesco Patrizzi, a zwłaszcza Thomaso Campanella i Giordano Bruno. Ta filozofia przyrody (nowa) podważała nie tylko średniowiecze, ale i Platona i Arystotelesa.
Odcięto się od abstrakcji na rzecz bezpośrednich opisów przyrody i badań. Metodom książkowym przeciwstawia się żywioły sensualizmu. Doświadczenie obejmuje wrażliwość czuciową i wyobraźnię oprócz spostrzeżenia. Dzięki wrażliwości można dotrzeć do głównych zasad, rządzących przyrodą. Przyroda jest dynamiczną całością. Jest jednością, którą przenika jednolity czynnik (najczęściej duchowy oraz światło) jako dusza świata. Głosi się panpsychizm - wrażliwość zmysłowa jest własnością całej przyrody. Człowieka sytuuje się w przyrodzie; powinien oddziaływać na nią pod warunkiem jej znajomości. Człowiek może operować „magią naturalną”, której skuteczność opiera się nie tylko na wiedzy na wiedzy o przyrodzie ale i na powiązaniu człowieka ze światem przyrody. Wiedzę o niej próbowano wiązać z astrologią. Typowym przedstawicielem takich tendencji jest Paracelsus (1493 - 1541) był filozofem przyrody związanym z magią.
Bernardino Telesio (1509-1588) - wróg arystotelizmu, abstrakcji przeciwstawiał opis przyrody dzięki zmysłowi; głosił panpsychizm.
Ruch to zmiana spontaniczna. Podkreślał przeciwieństwa w przyrodzie - siły zimna i ciepła. Przygotował renesansowy panteizm (przez zasadę immanencji ruchu). Odszedł od dualizmu duszy i ciała. Dusza to wrażliwość ciała. Obok duszy jako wrażliwości zmysłowej jest w człowieku nieśmiertelne, indywidualne boskie tchnienie.
Francesco Patrizzi (1529-1597) - nawoływał do zerwania z arystotelizmem, ale chciał powrotu do patrystyki i ksiąg okultystycznych przypisywanych Hermesowi Trzykroć Wielkiemu (Hermes Trismegistos - kapłan egipski z II/III w.).
Był sensualistą, ale podkreślał widzenie (wzrok). W aktach widzenia ukazuje się wielobarwność i piękno świata. Widzenie związane jest ze światłem, które ogarnia całą przyrodę (światło to pierwiastek życia i dynamiki). Zdaniem Patrizziego człowieka z przyrodą zespala swoisty panpsychizm ufundowany na „duszy świata”, która przenika cała przyrodę, także człowieka. Wrócił do hylozoizmu ze starożytności (przyroda to organizm żywy). Przyroda jest żywą całością. Człowiek oddziałowuje na przyrodę dzięki pokrewieństwu przez praktyki magiczne. (Nie ma więc naukowości w sensualizmie, ale też magia).
Tomasz Campanella (1568-1639) - w wieku 14 lat wstąpił do dominikanów. Mając 20 lat zaczął głosić potrzebę nowej filozofii przyrody (za Telesim). Miał kłopoty z inkwizycją, do tego doszły spiski przeciw wojskom hiszpańskim we Włoszech. 27 lat spedził w więzieniu w Neapolu, napisał „Miasto Słońca” - wizję utopijnej państwowości oraz „Ateismus triumfatus” czyli „Ateizm zwyciężony”. Po uwolnieniu 5 lat żył we Francji i tam zmarł.
Krytykował metody arystotelizmu. Opowiadał się za sensualizmem (czuciowe poznawanie przyrody) - „mądrość intuicyjna” - odczuwanie przyrody całą wrażliwością ciała. Z odczytania przyrody uzyskuje się najpełniejszą wiedzę o Bogu - dociera się do Boga. Zaczyna to przybierać charakter panteizmu (Bóg mieści się w przyrodzie, wszechświecie).
Człowiek jest składnikiem wszechświata - podlega wpływom gwiazd (nie jest to wpływ bezwzględny). Jest wyższy od zwierząt przez zdolność poznawania sił rządzących światem. Duże znaczenie ma magia naturalna. życie ludzkie kształtuje się przez uwarunkowania przyrodnicze, jak i przez indywidualne decyzje.
W Mieście Słońca ukazał utopijną wizję społeczeństwa. Głosił tam prymat społeczeństwa nad jednostką, celów społecznych nad egoizmem, konieczność przezwyciężenia egoizmu przez usunięcie więzi rodzinnych i własności prywatnej. Opowiadał się za wspólną własnością i wspólnotą kobiet. Władzę polityczną mają sprawować filozofowie - głosił więc pewien elitaryzm (za Platonem). Decyduje o wszystkim elita intelektualna. Wspólna własność zlikwidować ma nędzę i luksus. Rozwinął ideę komunizmu konsumpcyjnego i produkcyjnego, odwołując się do idei umiłowania wspólnoty i emocjonalnej integracji.
Giordano Bruno (1548 - 1600). Wstąpił do zakonu dominikanów, mając 14 lat. Już w czasie studiów był oskarżony o sprzyjanie arianizmowi (uciekł z klasztoru i rozpoczął 16-letni okres tułaczki). Zakończył jako prof. Sorbony i tam rozpoczął polemikę z arystotelizmem - musiał opuścić Francję i udał się do Anglii. Tam napisał większość swych dzieł, broniąc m.in. Kopernika. Później znalazł się w Niemczech, po czym wrócił do Włoch. Tam został uwięziony i po 7 latach został skazany i spalony na placu Campo del Fiori.
Głosił monizm i starał się go uzasadnić. Nawiązywał do Hermesa Trzykroć Wielkiego - i filozofii renesansu. Ważną rolę dla jego koncepcji miał heliocentryzm Kopernika - odczytywał tę teorię jako wizję rzeczywistości. Uważał heliocentryzm za teorię opisującą wszechświat zgodnie z hermetyzmem - polemizował z kard. Robertem Pelargino. Uznał jednak, że układ słoneczny jest fragmentem wszechświata, nie centrum, formułując twierdzenie o istnieniu wielu układów planetarnych. Wszystkie ciała niebieskie poruszają się wg takich samych praw.
Głosił nieskończoność wszechświata (czasową i przestrzenną). Wszechświat jest całością - jeden, nie powstaje i jest nieruchomy. (Wewnątrz może być ruch). Zakwestionował rozróżnienie realne Stwórcy i świata. Bóg jest aspektem wszechświata - panteizm. We wszechświecie brak centrum, nie ma hierarchicznej budowy świata. W świecie istnieje wieczna materia (tworzywo) i swoisty impuls, wywołujący zmiany (czynnik duchowy, ale wewnętrzny wobec wszechświata). Zmieniają się bowiem sposoby istnienia składników wszechświata. Te zmiany są cykliczne. Odrzucił tezę o zewnętrznym motorze zmian. Źródłem zmian jest dusza świata - duchowa energia immanentna światu przenikająca wszystkie jego składniki. Dusza o charakterze intelektu - gwarantuje porządek we wszechświecie. materia i dusza świata występuje we wszystkich składnikach (nie jest więc materialistą).
Uważał, że w świecie istnieją dwa skondensowania duszy świata: Bóg i umysł ludzki - te kondensacje nazwał monadami. Są one monadami, jeśli osiągają kontemplacyjne poznanie zasad wszechświata. Warunkiem aktywności człowieka jest intelektualne poznanie zasad wszechświata. Zasadniczo przysługuje to jednostkom wyjątkowym. Takie jednostki dokonują wynalazku (konieczna jest kontemplacja metafizyczna). Działanie na przyrodę jest przez tzw. magię naturalną.
Myśli Bruna odżyły w XIX wieku idealizmie niemieckim.
ODNOWIENIE SCHOLASTYKI NA PRZEŁOMIE WIEKÓW XV - XVI
Oryginalna, egzystencjalistyczna wizja metafizyki, sformułowana przez Akwinatę, nie została zrozumiana przez jego uczniów i komentatorów. Tomizm i inne kierunki o genezie scholastycznej, uprawiano więc w duchu arystotelizmu, a więc esencjalistycznie. Dwa ośrodki: Hiszpania, Portugalia.
Tomasz de Vio z Gaety (+1534) zwany Kajetanem
Był świadomym eklektykiem. Jego interpretacje Tomasza uważano za najlepszą, wzorcową (trwało to do XX wieku).
Franciszek de Vittoria (+1546)
Pracował w Salamance. Dominikanin, zasłużył się wprowadzając Sumę św. Tomasza jako podręcznik do teologii w dydaktyce.
Piotr Fonseca (+1598)
Jezuita, zafascynowany Arystotelesem. Ponieważ był bardzo dobrym dydaktykiem i umiał zgromadzić wokół siebie licznych współpracowników; z którymi stworzył wartościowe komentarze do pism Stagiryty.
Koniec wieku XVI przynosi wielki spór jezuitów z dominikanami na temat przeznaczenia. Ten spór zaczął jezuita Luis de Molina (+1600) z Coimbry. Opowiadał się za analizowaniem problemu przeznaczenia na terenie filozofii. Tylko w jej ramach daje się rozstrzygnąć. Przeciwnikiem jego myślenia był Dominik Bamez (+1604) dominikanin, opowiadając się za teologią.
Spór objął zagadnienia wolności woli do łaski, stosunku filozofii do teologii. Łaska jako dar darmo dany przez Boga determinuje nasze przyszłe postępowanie i kierunkuje naszą drogę życiową do zbawienia. Jednak aby ta łaska zadziałała, musi zostać rozpoznana jako „wiedza uwarunkowana”, przyjęta w akcie "wolnej woli" i realizowana czynem.
Tak ujęta relacja: łaska a wolna wola - wywołała duże opory w wielu środowiskach kościelnych. Stały się one szczególnie silne, gdy Molina w 1588 r. w dziele De concordia liberi arbitrii cum divinae gratiae donis przedstawił systematycznie ułożone i logicznie spójne założenia nowej teologii. W opozycji do Moliny stanęli zwłaszcza dominikanie w osobie Ojca Baneza, który mówiąc o Bożym współdziałaniu (podkreślał nadrzędną wolność Boga) z ludzkimi czynnościami jako o „uprzednim fizycznym poruszeniu”.
W latach 1598-1607 komisja De auxiliis działająca w Rzymie nie znalazła jednoznacznej drogi wyjścia w tej dyspucie. Spór ten wciąż odżywa w dyskusjach teologicznych. W 1848 roku Benedykt XIV potwierdził wcześniejsze rozstrzygnięcia Pawła V, uznając tak molinizm, jak i banezajanizm (obok propozycji augustyńskiej) za systemy, które mogą z równą swobodą być głoszone na łonie Kościoła katolickiego.
Franciszek Suarez (+1617)
Jezuita, połączył oba środowiska. Studiował w Salamance, pracował w Coimbrze.
Według niego istnieją tylko byty jednostkowe. Konkrety poznajemy intelektualnie. Ogóły ujmowane są wtórnie. Wnioski płynące z jego nauki:
Odpada problem jednostkowienia.
Nie potrzebne są czynniki bytu: materia forma, akt możność, istota i istnienie.
Odrzuca różnicę realną między istotą a istnieniem.
Inny jest sposób dowodzenia istnienia Boga. Odrębność Boga wynika z samoistności i nieskończoności. Bóg jest nieskończony, byty skończone.
Przyjmował jedno wspólne wszystkim bytom istnienie.
Zob. J. A. Weisheipl, Thomas vom Aquin. Sein Leben und seine Theologie, Graz-Wien Köln 1996.
Szerzej zob. J. Buxakowski, Łaska Ducha Świętego i człowiek, Pelplin 2007, s. 212-222.
26 | Strona