powrot

[Opowiadanie "Powrót Prozerpiny"]


Jest rok 1942, centrum wojennego piekła, gdy Iwaszkiewicz w zaciszu Stawiska pisze "Powrót Prozerpiny". Hmmm... Jakieś nachalne skojarzenia cisną się do głowy, że Kolumbowie, że walka, że obozy koncentracyjne, holocaust, bieda, śmierć... A tu proszę - Sycylia, miłość, opuncje i agawy, przyjaźń i wino, i jeszcze ten mroczny (a może nie) mit... I ta proza, która pulsuje muzycznym rytmem, pachnie, tworzy plastyczne obrazy...

"Czarne półkole źródła Aretuzy goniło nas swoim przezroczystym szmerem i gołębie gnieżdżące się w niszach nadbrzeżnych budziły się czy też wydawały przez sen pojedyncze posępne gruchania, którym odpowiadał szept ciepłego wiatru - noce stawały się ciepłe - w ciemnych, przetowłosych papirusach"*. (Te "przetowłose papirusy"!).

I przecież muszę postawić to pytanie - czy Iwaszkiewicz, jak Michaś, bohater jego "Ikara", musiał uciekać w swej twórczości tam, gdzie porywała go wyobraźnia i tęsknota? Zapewne tak sobie kompensował wojenne realia. Zapewne... I zapewne nie brzmi to zbyt przekonująco.

Czytelniku, zgrzytający na moją opieszałość w dochodzeniu do sedna, którego nie będzie, wybacz!

Akcja "Powrotu Prozerpiny" nawiązuje do mitu o Demeter i Korze, który jest źródłem natchnienia dla twórców od antyku do współczesności. Jego istotę stanowi fakt, że Prozerpina (Kora) jesienią musi powrócić do Hadesu, pozostawiając w żałobie Demeter, której cierpienie przywołuje szarugi jesienne i zimowe chłody. Na wiosnę córka powraca do matki, wtedy natura rozkwita. Analogicznie do mitycznej historii, Kora, bohaterka opowiadania, co roku wiosną właśnie na Sycylii spotyka swojego kochanka Dicka, porzucając na dwa miesiące męża. Wieloletnie powroty, odejścia, wewnętrzne rozterki, wyrzuty sumienia, przekonanie o prawie do miłości i poczucie obowiązku, jeszcze... macierzyństwo. Co wygra? Czy Kora musi powrócić do Hadesu, czy rytm powrotu jest tak silny, że nie da się zakłócić?

Wybór? Przeznaczenie? Los Kory interpretowany jest na wiele sposobów. Goethe na przykład w swoim wierszu "Kora" z 1827 roku pisał tak:

"Dokąd odeszła? Gdzie się ukryła? Czy zgubiła się?
Czy odnalazła? To jest dla umysłu artysty tajemnicą."

I proszę, znowu pytania, pytania...

Kora była i jest zagadką. Ta Iwaszkiewiczowska także. Jeśli pragniecie część jej tajemnicy rozwikłać - pisarz przedstawia decyzję bohaterki, nie ujawnia jej motywów - zapraszam do lektury. Także tych, którzy nie lubią opowiadań. To naprawdę świetna proza.


---


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
06 Napięcie powrotneid 6337 ppt
Powrot
Powrót więźniów na rynek pracy, ✿Moje CHOMICZKI ✿, # prace word, pedagogika, różne
Powrót posła - komedia polityczna powstała w atmosferze Sejmu, Oświecenie(4)
Przeanalizuj powroty do lat dziecinnych treść
cena roli placówski w zakresie powrotu dziecka do społeczeństwa
Jesensky M , Leśniakiewicz R Powrót do księżycowej jaskini
I Powrót
Powrot Krola Tom1
POWRÓT LODOWCÓW, NAUKA, WIEDZA
Powrót posła, Nauka, Język Polski
Skutki powrotu do, Gazeta Podatkowa
Przeanalizuj powroty do lat dziecinnych Plan wypowiedzi
Jak odmlodzic stary zwiazek Powrot magii
powrót ptaków Y7LJWEOPVL7UBDDKRGNUWZRFLPHBRFKJWSOZQVI
34?ty powrotu Chrystusa i Jego królowania w naukach Towarzystwa Strażnica

więcej podobnych podstron