Prawda bez kłamu Na papirusie nagryzmolił, Człek, dziwne prawa po wsze czasy… No bo się nudził, gdy był małpą, A wokół rosły tylko lasy… A co napaćkał? Oto spis rzeczy: „Prawa do wszelkiego draństwa.” „Prawo do wszelkiego chamstwa.” „Prawo do wiary – w nic, w nikogo.” (Po to by umierać było błogo.) „Prawo do wszelkiej, wszelkie… nauki.” (Po to by – plastikiem – kiedyś napełniać brzuchy.) „Prawo do wojen… Przyrody niszczenia…” (Tak by dla – sercem lepszych – niebyło schronienia.) I długo można by tak wyliczać… Lecz szkoda czasu, bo czas upływa… A mądrości w ludziach – nawet za obol – nie przybywa… Więc, westchnąć tylko głęboko wypada: - Chociaż cię nie ma – Wielki Boże – Po co ten pół-człek wogle istnie ?... Na Twym Kosmicznym pięknym Dworze. I. Iwańska Warszawa 2015-10-21