Typy rodzin a rozwój dziecka. H.R.Schaffer „Psychologia dziecka”
Praca zawodowa matki, zwłaszcza małych dzieci.
Przy sprzyjających warunkach dzieci matek pracujących mogą mieć korzystniejszą sytuację niż matek niepracujących.
Cechy korzystne to: szersze kontakty z dziećmi i dorosłymi w placówkach opieki dziennej.
Ponadto nawet w przypadku bardzo małych dzieci 24-g. opieka matki nie jest niezbędna (wyniki badań).
Czynniki łagodzące sytuację, gdy matka pracuje:
-zdolność matki do radzenia sobie z obciążeniami związanymi z nową rolą
-wsparcie ze strony ojca/krewnych
-jakość motywacji matki do pracy i wpływ tej pracy na jej morale
-jakość i skutki opieki zastępczej
Samotne rodzicielstwo. Czy dzieci wychowywane z jednym rodzicem są w jakiś sposób poszkodowane?
Bezpośrednie porównania z dziećmi wychowanymi z obojgiem rodziców wskazują, że tak:
-gorzej wypadają pod względem przystosowania emocjonalnego, kompetencji społecznych, samowiedzy i osiągnięć edukacyjnych.
Czy wynika to jedynie z faktu posiadania jednego rodzica:
-gorsza sytuacja materialna i związany z tym poziom stresu rodzica
-powód samotnego rodzicielstwa (dzieci wdów radzą sobie lepiej niż dzieci rozwódek)
- wiek matki (nastolatki są mniej kompetentne jako matki i mają więcej problemów)
-ilość czasu spędzonego z nie mieszkającym razem ojcem
-wsparcie społeczne, na jakie może liczyć matka
-jej osobiste zdolności radzenia sobie ze stresem
Ogólnie dzieci samotnych rodziców stanowią grupę podwyższonego ryzyka.
Mężczyźni jako główni rodzice.
Nieliczne badania wykazują, że dzieci te nie różnią się w jakiś sposób pod względem rozwoju od innych.
Mężczyźni w roli głównego opiekuna są tak samo zdolni do okazywania uczuć jak kobiety.
Osiągnięcia rozwojowe nie zależą więc od płci opiekuna, ale od rodzaju relacji rodzic- dziecko.
Pary homoseksualne jako rodzice.
Zastrzeżenia: wpływ na rozwój tożsamości płciowej dziecka.
Wyniki są zgodne: porównanie dzieci wychowywanych przez pary lesbijskie lub gejowskie z dziećmi wzrastającymi w rodzinach hetero seksualnych nie wykazały żadnych różnic w jakimkolwiek aspekcie ich społecznego, emocjonalnego lub intelektualnego funkcjonowania. Także śledzenie ich losów aż po okres dorosłości nie wykazało, że ich tożsamość lub orientacja płciowa były zaburzone przez sam fakt posiadania obojga rodziców tej samej płci.
Umiejętności rodzicielskie par gejowskich i lesbijskich wykazują, że są tak samo zdolne do rodzicielstwa, ciepłe i zorientowane na dziecko jak heteroseksualne, a nawet robią to lepiej niż pary tradycyjne. (niektóre badania).
Zatem opinia, że dziecko dla zdrowego rozwoju potrzebuje rodziców obu płci, nie znajduje potwierdzenia w tych wynikach.
Sztuczne zapłodnienie.
Struktura rodziny odgrywa o wiele mniej ważną rolę niż jej funkcjonowanie. Najważniejsza jakość relacji: ciepło, zaangażowanie, wzajemne zrozumienie i harmonia.
Badania Golombok:
Porównano kilka grup:
-in vitro
-dziecko z komórki jajowej dawczymi (obce nasienia)
-dziecko z nasienia dawcy (obce jajeczko)
-dziecko z naturalnego poczęcia
-dziecko adoptowane po urodzeniu
Wyniki:
Dzieci w wieku 4-12 lat
Oceniono ich rozwój społeczny, emocjonalny i zdolności poznawcze
Rodzice: ocena pod względem ciepła, zaangażowania emocjonalnego, doświadczanego poziomu stresu.
Żadne z badań nie potwierdziło obaw, że nowe techniki reprodukcyjne
będą miały negatywny wpływ na dzieci i rodziców. Rodzice byli tak samo kompetentni, a dzieci tak samo przystosowane jak w grupach kontrolnych.
Nie prześledzono losów tych dzieci w dorosłości.
Ciągłość i zmiana.
Przewidywanie na podstawie wcześniejszych zachowań.
Nieśmiałość
Czy różnice indywidualne w tym zakresie są obecne od samego początku i pozostają jako trwała cecha?
Badania: nieśmiałość ma korzenie genetyczne. Fakt, że jakaś cecha ma podłoże genetyczne nie oznacza, że jest ona sztywno określona i stała przez całe życie. Z badań podłużnych wynika, że stopień nieśmiałości z wiekiem może się zmieniać. Okresy przejściowe (pójście do szkoły, zmiana szkoły, spotkanie nowej grupy ludzi) : jeśli ów okres wymaga od jednostki dużej towarzyskości, a nie zostało to w należytym stopniu opanowane wcześniej, mogą nastąpić zmiany w kierunku większej nieśmiałości. Doświadczenia dające pewność siebie mogą spowodować zmianę w przeciwnym kierunku.
Jerome Kagan i jego zespół: badania podłużne od niemowlęctwa. Wg niego nieśmiałość to element szerszego zjawiska określanego jako zahamowanie (początkowa reakcja lękowa, niepokój i ostrożność okazywana we wszystkich nieznanych i stanowiących wyzwanie sytuacjach i spotkaniach z ludźmi). Już w wieku 4 miesięcy można odróżnić dzieci zahamowane (ok.20%) i niezahamowane. Za tego typu różnice odpowiadają różnice dotyczące progu pobudzenia mózgu,, prawdopodobnie dziedziczne. We wszystkich badaniach można zauważyć można różnice w reakcji na wydarzenia nieznane. Dzieci zahamowane były ostrożniejsze, lękliwe i nietowarzyskie, niezahamowane – beztroskie i zainteresowane nowymi doświadczeniami. Tylko niewielka grupka była trwale zahamowana i niezahamowana. Były to dzieci z grup krańcowych. W ich wypadku od razu było możliwe przewidywanie późniejszego statusu na podstawie wcześniejszych zachowań. Kagan przypuszcza, że nawet u dzieci skrajnie zahamowanych musi zadziałać jakiś czynnik stresowy w najbliższym środowisku (śmierć rodziców, konflikt małżeński, choroba psychiczna). W pozostałych przypadkach widać pewien brak ciągłości, kierunek rozwoju zgodny z tym, czego doświadczają w swoim środowisku społecznym.
Wnioski autora podręcznika:
-zmiana w dzieciństwie jest raczej regułą niż wyjątkiem
-przewidywanie można zastosować jedynie w grupach skrajnych
-błędem jest założenie, że ktokolwiek może być odporny na wpływy środowiskowe, nawet w tych przypadkach stabilność jest raczej prawdopodobna niż pewna.
Agresja
Czy agresywne dzieci wyrastają na agresywnych dorosłych?
Badania (Huesman, Eron, Lefkowitz 1984):
22-letnie obserwacje 600 osób, również ich rodziców i dzieci.
Po raz pierwszy agresję oceniano w wieku 8 lat (ocena dokonana przez kolegów z klasy). Około 400 z tych dzieci obserwowano do 30 r.ż. (ocena inwentarz osobowości, oceny małżonków, rejestry sądowe).
Wyniki świadczyły o silnej stabilności agresji w ciągu tych 22 lat. Najagresywniejsze 8-latki były też najagresywniejszymi 30-latkami – dotyczyło to w większym stopniu mężczyzn niż kobiet.
Były tez pewne wskaźniki stabilności na przestrzeni 3 pokoleń rodzice-dzieci-wnuki.
Z tych badań wynika, że agresja zdaje się być cechą o znacznej trwałości. Potwierdziło to wiele badań późniejszych.
Nowsze badania: różne są typy agresji, różne metody zbierania danych, stopień stabilności umiarkowany. Zmiany zdarzają się.
Podsumowanie:
-rozwój agresywności przybiera różne formy, taka różnorodność sprawia, że przewidywanie przyszłości na podstawie przeszłości nie jest sprawą prostą (do takiego wniosku prowadzą badania nad różnymi cechami osobowości). We wszystkich tych przypadkach wszelkie zauważone na początku predyspozycje zazwyczaj ulegają pewnym modyfikacjom pod wpływem późniejszych doświadczeń. Stąd tak często zauważany brak ciągłości. Tylko w skrajnych przypadkach (bardzo agresywne, bardzo nieśmiałe) przewidywania mogą się sprawdzić. U tych jednostek nadal najważniejszą rolę pełnią czynniki wrodzone. Natomiast jednostki o bardziej umiarkowanych predyspozycjach pozostają bardziej otwarte na wpływy środowiskowe. Dla tych osób wniosek jest taki, że charakter cech indywidualnych zauważonych na początku życia pozostaje w słabym związku z ich osobowością w życiu dojrzałym.
Oparcie się na kombinacji cech, nie cechach pojedynczych.
Badania: niedostateczna kontrola, zahamowanie, dobre przystosowanie. Od 3 do 18-21 lat.
Wnioski: ciągłość nie była zupełna, przypuszczalnie rozwijali się według konkretnego wzorca, który jednak dopuszczał pewne zmiany. Jeszcze jedno potwierdzenie, że mamy do czynienia zarówno z ciągłością, jak i z jej brakiem.
Przewidywanie na podstawie wczesnych doświadczeń.
Dennis (1973):
Dzieci wychowywane przez kilka początkowych lat w sierocińcach na bliskim Wschodzie, gdzie doświadczały one ogólnego zaniedbania (brak opieki indywidualnej i stymulacji). Obserwowano pogorszenie ilorazu rozwojowego:
IR=100 (początek 1 rż)
IR=53 (koniec 1 rż)
15% chodziło w wieku 3 lata.
Obserwowano znaczne opóźnienie rozwojowe. Czy nieodwracalne?
Kiedy dzieci miały po kilkanaście lat Dennis odszukał je i badał ponownie. W wieku 6 lat większość została przeniesiona do placówek odpowiedniejszych dla starszych dzieci, osobno dz., osobno chł. Pozostali zostali adoptowani. Wszystkich poddano testom na inteligencję.
Dziewczęta: 54
Chłopcy: 80
Adoptowani: 85, w tym: przed 2 rż – 95, między 2 a 4 – 79, po 4 rż – 77.
Różnica dziewczynki – chłopcy: chłopcy lepsze warunki rozwoju.
Wniosek: skutki szkodliwego doświadczenia 6-l. nie są trwałe.
Nowsze prace: sieroty rumuńskie wychowywane w warunkach skrajnych przed 2.rż przyjechały do W.Bryt. i zostały umieszczone w rodzinach zastępczych. Ich rozwój w czasie przyjazdu: poważnie upośledzony (wzrost, funkcje poznawcze w porównaniu z brytyjskimi dziećmi adoptowanymi) .
Dzieci rumuńskie: przed 6mż – 76,5, po 6 mż – 46,1
Dzieci rumuńskie: 4 rż - 115.7, 96.7
Dzieci rumuńskie: wykazały zdolność do nadrabiania opóźnień społecznych – okazały się zdolne do przywiązania do przybranych rodziców, jednak częste przywiązanie pozabezpieczne (trudniej było te dzieci uspokoić, nadmierna życzliwość wobec obcych).
Śledzenie trajektorii rozwojowych
Dostrzeganie wczesnych doświadczeń w kontekście indywidualnej ścieżki rozwojowej dziecka.
Przykład: badanie związku miedzy stratą rodzica w dzieciństwie a rozwojem depresji u dorosłych kobiet. Związek taki rzeczywiście istnieje, ale u kobiet, gdy śmierć rodzica oznaczała utratę należytej opieki rodzicielskiej. Jeśli opieka była właściwa, wskaźniki depresji były o wiele niższe. Nienależyta opieka prowadziła do późniejszych niepomyślnych doświadczeń (ciąża pozamałżeńska, nieudane małżeństwo). Sekwencje zdarzeń. Punkty zwrotne, właściwe decyzje.
Badania: czy dzieci pozbawione właściwej opieki rodzicielskiej będą takie same wobec własnych dzieci?
Dziewczęta spędzające dzieciństwo w placówkach: były mniej czułe, ofiarowały mniej ciepła i wsparcia. Jednak było widać duże zróżnicowanie wyników, które można było wyjaśnić tylko po prześledzeniu trajektorii rozwojowych od doświadczeń z dzieciństwa do zachowań w okresie dorosłości. Zauważono, że pozytywne doświadczenia szkolne niwelowały niekorzystny wpływ doświadczeń domowych, prowadząc do podwyższenia jego samooceny, a to z kolei zwiększało szanse na uzyskanie satysfakcjonującej i pozwalającej na samorealizację pracy. Szczególnie znalezienie wspierającego poprawnie funkcjonującego partnera do małżeństwa zapewniało kobietom dobre funkcjonowanie, także z dziećmi.
Wnioski:
Przekonanie, że klucz do przyszłości tkwi wyłącznie w dalekiej przeszłości jest znacznym uproszczeniem. Wpływ określonych doświadczeń zależy od organizacji umysłowej na danym etapie rozwoju. Wszystko zależy od rodzaju doświadczenia oraz dziecięcej zdolności jego interpretacji i akceptacji.
Ostry stres
Samobójstwo rodzica: ogromne traumatyczne przeżycie, bezpośredni wpływ na funkcjonowanie dzieci. Badane po kilku latach: częściej występowały zaburzenia psychiczne niż w grupie kontrolnej. Ogromne różnice między dziećmi w ich reakcjach, które mogą być odległym skutkiem tego doświadczenia. Niektóre dzieci przejawiały wyraźne zaburzenia, inne funkcjonowały normalnie. Przyczyny: w ogólnej sytuacji dziecka przed samobójstwem; gdy rodzic był alkoholikiem, używał przemocy, był chory psychicznie, a wszystko to prowadziło do małżeńskich i rodzinnych problemów, wtedy stawało się znacznie bardziej prawdopodobne, że u dzieci wystąpią w późniejszych latach skutki traumatycznych przeżyć, w odróżnieniu od dzieci, które doświadczyły wyłącznie problemów związanych ze śmiercią rodzica.
Należy dostrzegać skutki przeżyć dziecka w kontekście jakości życia, które było udziałem przez lata.
To samo odnośnie wydarzeń takich jak trzęsienie ziemi, pożar powodzie, huragany.
Badania skutków australijskich pożarów: po 2 latach, dośw. miało charakter przeżycia traumatycznego, lecz nie było zasadniczą i dominującą przyczyną powstania u dzieci określonych zaburzeń psychicznych. 1/5 z 240 badanych dzieci miała problemy psychiczne, lecz reszta funkcjonowała prawidłowo. Należy i te wyniki interpretować w kontekście wszystkich przeżyć dziecka w dłuższym czasie. Ważny jest sposób, w jaki rodzice reagują w sytuacji klęski: im większy ich niepokój, nawet prowadzący do zaburzeń, tym bardziej prawdopodobne, że również dziecko będzie doświadczać zaburzeń.
Wydaje się, że przeżycie ogromnie silnego stresu może powodować odległe w czasie negatywne skutki, jeśli wiąże się ono z doświadczanymi później trudnościami, które podtrzymują działanie przeżytej traumy.
Każde dramatyczne wydarzenie może występować w bardzo wieku kontekstach i jego skutki mogą być bardzo odmienne, a jego odległe konsekwencje zależne od tego, co się działo, zanim wydarzyła się trauma i co wydarzyło się później.