Estetyka groteski a ideowo – artystyczne zalożenia prozy Gombrowicza, Schulza, Witkacego
Groteska (z wł. grottesca) – kategoria estetyczna, charakteryzująca się połączeniem w jednym dziele (literackim, plastycznym, muzycznym, tanecznym, dramatycznym itp.) jednocześnie występujących pierwiastków przeciwstawnych, takich jak m.in. tragizm i komizm, fantastyka i realizm, piękno i brzydota. Utwory groteskowe charakteryzują się najczęściej niejednorodnością stylistyczną, obecnością kategorii absurdu, elementów karnawalizacji i atmosferą dziwności.
Pochodzenie i historia terminu
Termin groteska pochodzi od włoskiego słowa la grottesca, wywodzącego się od wyrazu la grotta, oznaczającego jaskinię lub piwnicę. Pojawił się we Włoszech na przełomie XV i XVI w. kiedy to w podziemiach odkryto malowidła ścienne złotego domu Nerona. Owe późnoantyczne freski, charakteryzujące się występowaniem hybryd zwierzęcych i roślinnych. Wówczas nie zdawano sobie sprawy z odkrytego pałacu, dlatego nazwa malowideł o wymienionych cechach wzieła się od groty w której je znaleziono. W epoce Renesansu typ tego malarstwa zaczął być naśladowany, początkowo we Włoszech (m.in. w kaplicy Strozzich), a następnie we Francji (m.in. w pałacach w Fontainebleau), Niemczech i Anglii. Naśladownictwa te nazywano "groteskami", terminu zaczęto również używać na określenie nieregularnych ornamentów i fantastycznych malowideł, w tym przedstawiających diabły i maszkary średniowieczne.
Pojęcie groteski spopularyzowało się w XVII wieku za sprawą rycin Jacques'a Callota, przedstawiających m.in. wizerunki kalek, karnawały i monstra. Określane jako "groteski", były reprodukowane i rozprowadzane w całej Europie, znacząco przyczyniając się do popularyzacji terminu, jak i jego skojarzenia z dziwacznością, śmiesznością, fantastyką i karykaturą. Skojarzenie to utrwalił również rozwój humorystycznych gatunków literackich, takich jak poemat heroikomiczny czy satyra.
Groteska popularna była również w okresie romantyzmu, kiedy to pełniła rolę opozycyjną wobec estetyki klasycyzmu. Jednak, chociaż w pismach teoretycznych pojawiały się postulaty łączenia brzydoty z pięknem i grozy z komizmem, sam termin "groteska" pojawiał się rzadko.
W XIX wieku termin został wprowadzony do badań nad poezją przez Waltera Bagehota w studium dotyczącym Roberta Browninga.
Groteska to kategoria estetyczna, która pojawia się w historii sztuki różnych epok i kultur, której zasadniczym rysem jest deformacja rzeczywistości dokonywanej poprzez przede wszystkim przemieszanie kategorii estetycznych: komizmu i tragizmu, piękna i brzydoty, harmonii i chaosu, kategorii logicznych: rozsądku i absurdu, realnego i fantastycznego, zaburzenie porządku przyczynowo-skutkowego oraz kategorii kompozycyjnych dzieła: niezgodności stylu, języka i treści, parodia konwencji literackich. Grosteska jawi się nie tylko jako metoda twórcza, ale przede wszystkim w drodze dokonanej przez artystę interpretacji rzeczywistości. Wyolbrzymienie, karykatura, parodystyczny śmiech splatają się tu z grozą, lękiem tkwiącym w naruszeniu porządku świata. Podstawową cecha groteski będzie zatem jej wewnętrzna sprzeczność, niejednorodność przejawiająca się zarówno w warstwie znaczeniowej (warstwie sensów), jak i formalnej.
Za największych twórców polskiej groteski w XX-leciu należy uznać Brunona Schulza, Witolda Gombrowicza i Stanisława Ignacego Witkiewicza Wszyscy oni, choć nie w ten sam sposób, rzeczywistość przestawili jako zdeformowaną, groteskową, absurdalną, a jednocześnie mroczną.
Teraz kilka informacji z zajęc u Grycha:
Wielka trójka związana z groteską to: Schulz Witkacy, Gombrowicz, ale u każdego groteska się różni, sięgają do różnych tradycji
Groteska u
Gombrowicza ( Ferdydurke, i dramat Iwona księżniczka Burgunda | Schulza |
---|---|
-metafory tylko lokalnie występują, -symbolizm – nie da się tego odczytać realistycznie – sensy naddane, problematyka socjologiczna I filozoficzna, groteska XVIII w – brak fantasytki PARODIA postszekspirowska ( w Iwonie) – parodia buduje obraz rzeczywistości, rzeczywistość = sztuczność świata, parodia buduje strukturę niemimetyczną, w Iwonie –STEREOTYPOWOŚĆ POSTACI- świat płaski, marionetkowy - człowiek – przedstawiony w relacji do innych ludzi, Eksperyment myślowy – postacie sa kreowane ze względu na eksperyment Groteska zintelektualizowana, świat jest realny -Odniesienia intertekstualne są bardziej jawne, nawiązuje do tekstów kanonicznych, -Alegoryczne znaczenie, -Zaciera granice między światem obiektywnym a subiektywnym |
Jezyk: metafora rozległa o tendencji do fabularyzacji Znaczenia sa niejasne, Projekcja wielkiej liczby interpretacji, wieloznaczosc , Tradycja romantycznej groteski – irracjonalna ,fantastyka jest wszędzie, Parodia – występuje bardzo często, ale nie konstruuje rzeczywistości, Rzeczywistosc jest sfingowana, Mimetyzm – świat dziecka -Kreacje, nie ma konwencji ani stereotypów, to świat wieloaspektowy “Świat jest okrągły” -wiele tekstów niekanonicznych, S.miał ambicje psychoanalistyczne, Groteska S wywodzi sie od metafory, opisuje swiat ponadjezykowo |
Co łączy Schulza i Gombrowicza?
-1)zniekształacają rzeczywistość,
Gombrowicz – tworzy iluzje człowieka dojrzałego,
2)postawa awangardowa – antytradycjonalizm – Gombrowicz nazywa siebie jako twórce groteskowego, natomiast Schulz czuł awersje do słowa groteska, Witkacy miał obojętny stosunek,
3) eksperymentatorstwo
-Schulz – nurt fantastyczny-, eksperymentatorstwo, stworzenie sw dzieciecego, próba bycia w tym świecie
Gombrowicz- eksperyment myślowy ma testować filozofię człowieka,postacie kreowane ze względu na eksperyment,
-Witkacy – eksperymentował w życiu, sex & drugs :)
I jeszcze kilka innych informacji:
Groteska w dwudziestoleciu międzywojennym do oddania poczucia zagrożenia, ukazania dehierahizacji całej rzeczywistości, ukazywała świat niespójny, rozczłonkowany, niezwiązany ze sobą logicznie, pełen wyolbrzymionych kontrastów. Odzwierciedlała nastroje katastroficzne wynikające z głębokich zmian cywilizacyjnych, pokazywała lęk jednostki przed automatyzacją i rządami mas, końcem sztuki i cywilizacji, chęć ucieczki. Mimo wszechobecności motywów groteskowych zarówno na poziomie świata przedstawionego, jak i języka, tylko Gombrowicz z pełną świadomością posługiwał się tym terminem. Natomiast Stanisław Ignacy Witkiewicz twierdził, realizuje on swoją teorię „Czystej Formy”, która funkcjonuje poza kategoriami życiowymi oraz historycznymi. Natomiast Bruno Schulz mówi w swoim programowym eseju dotyczącym sztuki, posługuje się poetyką mityzacji rzeczywistości.
Mimo olbrzymiej ilości przykładów groteski w literaturze dwudziestolecia międzywojennego, jedynie Stanisław Ignacy Witkiewicz, Witold Gombrowicz oraz Bruno Schulz cieszą się niesłabnącą popularnością, a ich prace są wciąż reinterpretowane i omawiane, między innym kontekście groteski występującej w ich dziełach.
Dramaty i proza Witkacego wypełnione są motywami groteskowymi, które występują na wielu poziomach: w fabule utworu, w wykreowanych postaciach, a także w warstwie językowej. Zdarzenia następujące po sobie kierują się zazwyczaj własną logiką, nie następują po sobie chronologicznie. Szczegóły często bywają wyolbrzymione, a kwestie istotne z perspektywy odbiorcy np. śmierć czy zostają zupełnie zbagatelizowane. dramacie pt. W małym dworku będącym pastiszem i parodią dramatu obyczajowo-psychologicznego spotykamy się z takimi oto stwierdzeniami: „Nie ma żadnych okropnych rzeczy. Znam wojnę, rewolucję, śmierć ukochanych osób i tortury. To wszystko jest głupstwo. Okropną rzeczą jest tylko nuda i to, jeśli żaden wiersz do głowy nie przychodzi i jeśli przy tym chce się pisać, coś, o czym się jeszcze nie ma pojęcia - tak jak mnie teraz. A! To jest prawdziwa męka.”
Schulz, stworzy cudowne, mitologiczne światy, dziejące się po prostu na prowincji, na Kresach Wschodnich, w maleńkim miasteczku Drohobycz. Zapomniany na wiele lat, współcześnie odkrywany przez badaczy takich jak Jerzy Jarzębski, Schulz odsłania jeszcze inne oblicze groteski, które jest na wskroś oryginalne.
W twórczości tego pisarza z Drohobycza występuje narracja pierwszoosobowa, głównym bohaterem jest Józef, swoiste porte parole autora. Najistotniejszą rolę gra prywatna mitologia. Ojciec, Księga, Adela, Bianka to istoty kluczowe dla jego twórczości. Każde z nich posiada swoje atrybuty, a każde, nawet najbardziej prozaiczne wydarzenie jest jak ustanowienie nowego prawa i porządku. Mit bowiem (zgodnie z definicją Eliadego), to zetknięcie się człowieka z sacrum, obserwacja kosmogonii, to przeżycie raz jeszcze tego, co stało się po raz pierwszy.
Opis ojca, który, podupadłszy na zdrowiu, siedzi na nocniku, zostaje wpisany do prywatnej biblii Schulza jako objawienie proroka: „Nie widziałem nigdy proroków Starego Testamentu, ale na widok tego męża, którego gniew boży obalił, rozkraczonego szeroko na ogromnym porcelanowym urynale, zakrytego wichrem ramion, chmurą rozpaczliwych łamańców, nad którymi wyżej jeszcze unosił się głos jego, obcy i twardy zrozumiałem gniew boży świętych mężów...”(Nawiedzenie). Natomiast powrót służącej Adeli z zakupów zostaje uświęcony w ten sposób: „Adela wracała w świetliste poranki, jak Pomona z ognia dnia rozżagwionego, wysypując z koszyka barwną urodę słońca lśniące, pełne wody pod przejrzystą skórką czereśnie, tajemnicze, czarne wiśnie, których woń przekraczała to, co ziszczało się w smaku(...)”(Sierpień).
Na samej postaci Jakuba można wykazać istnienie groteski w prozie Schulza. został on porównany do proroka, uświęcony i zmitologizowany, jednakże ulega on jeszcze licznym metamorfozom i deformacjom. Jakub pewnego dnia przemienia się wielką opasłą muchę, co zostaje przyjęte przez rodzinę jako codzienne acz nieco irytujące wydarzenie, natomiast, gdy zaczyna parać się hodowlą ptaków, sam zamienia się w jednego z nich, ucieka, gdy Adela przepędza całą ptaszarnię ze strychu. Postępująca jego choroba sprawia, ojciec ulega szaleństwu, wstępuje do strażaków, ku rozpaczy Adeli, której wypili cały sok malinowy oraz powoli słabnie i znika w sobie. Metafora śmierci ojca jest równie rozbudowana, trafia on bowiem do tytułowego Sanatorium pod Klepsydrą, gdzie z czasem i przestrzenią dzieją się osobliwe rzeczy. To Schulzowska próba zatrzymania ojca przy życiu, powstrzymania postępującego procesu odchodzenia. Czas tam spowalnia bohaterów, usypia i odrealnia: trick polega na tym – dodał, gotów mechanizm jego demonstrować na palcach, ku temu przygotowanych – cofnęliśmy czas. Spóźniamy się tu z czasem o pewien interwał, którego wielkości niepodobna określić. Rzecz sprowadza się do prostego relatywizmu. Tu po prostu jeszcze śmierć ojca nie doszła do skutku, ta śmierć, która go w pańskiej ojczyźnie dosięgła.” (Sanatorium pod klepsydrą). Następnie ojciec przepoczwarza się wielokrotnie. Nawet jego śmierć jest faktycznie przepoczwarzeniem się w elementy domu, jego ostatnie tchnienia kryją się w palcie, a uśmiechy we wzorze na tapecie. Na sam koniec zjawia się w domu pod postacią istoty podobnej do raka, która została ugotowana, a po kilu tygodniach leżenia na talerzu uciekła: kilku tygodniach nieruchomego leżenia skonsolidował się jakoś w sobie, zdawał się jakby przychodzić pomału do siebie. Pewnego ranka zastaliśmy półmisek pusty. Jedna tylko noga na brzegu talerza, uroniona na zastygłym sosie pomidorowym i galarecie stratowanej jego ucieczką. Ugotowany, gubiąc nogi po drodze, powlókł się ostatkami dalej, w bezdomną wędrówkę, i nie ujrzeliśmy go więcej na oczy.” (Ostatnia ucieczka ojca). Podobnym przepoczwarzeniom ulega przestrzeń, przedmioty i zjawiska atmosferyczne, które są animizowane, a ich działania są często irracjonalne.
Równie szczególną rolę w sztuce Schulza ogrywają kobiety. Są one pełne, erotyczne i kipiące materią, która osadza je mocno w rzeczywistości, przez co przerażają i fascynują pisarza. Głównym oponentem Ojca – biblijnego proroka – jest Adela, która skrzętnie niszczy zaprzepaszcza wszelkie jego alchemiczne i metafizyczne teorie i twory. Rzeczywistość się zakrzywia, rośnie i deformuje, a do tego Schulz często używa terminologii naukowej, wziętej często ze słownika fizycznego czy psychologicznego. Kontrast języka i treści, do opisu której został użyty, jest równie uderzający, a jednocześnie imponuje bogactwem metafor konstrukcji zdaniowych. Również w sferze języka objawia się groteskowe kontrast i niejasność, ujawnia się magiczność i często groza świata przedstawionego.
Groteskowość jest przypisana twórczości Witolda Gombrowicza. Jest najmłodszym z prezentowanych pisarzy, urodził się w sierpniu 1904 roku w Małoszycach pod Opatowem. Pochodził z rodziny ziemiańskiej, wywodzącej się od szlachty. Swoją spędził w Warszawie, tam skończył prawo, a następnie dokształcał się w dziedzinie ekonomii i filozofii w Paryżu. Debiutował on w 1933 roku książką Pamiętnik z okresu dojrzewania, która niestety nie cieszyła się popularnością, a nawet spotkała się z ostrą krytyką. Ze swoimi oponentami rozprawił się w kolejnej książce - Ferdydurke - wydanej w 1937 roku. Rok później ukazał się jego dramat Iwona, księżniczka Burgunda. Gombrowicz otwarcie terminu „groteska” odnośnie swojej twórczości, nie stronił od licznych komentarzy dotyczących własnych prac. Nobilitował pojęcie groteski. Była ona u niego zarówno elementem filozofii, estetyki jak i poetyki. Jego dorobek do 1939 roku niewielki, lecz jego pisarstwo osiągnęło poziom wybitnie wysoki i dorobiło się licznych opracowań i interpretacji badaczy literatury. Ferdydurke i Pamiętnik z okresu dojrzewania tworzą „legendę i świat Gombrowicza”.
główny bohater Ferdydurke. Czyż może być bardziej absurdalnego umieszczenie trzydziestoletniego mężczyzny w gimnazjum, ponieważ stwierdził, jest niedojrzały. Terror ciotek sprawowany nad Józefem, następnie profesor Pimko i stwierdzenie, dorobi mu ciągły proces zdrabniania, narzucanie uczniom treści, których nie rozumieją, słynne „Słowacki wielkim poetą był" To wszystko składa się na groteskowy spektakl, gdzie tytułowy Józio zachowuje tak naprawdę najwięcej trzeźwego spojrzenia. Przechodzi on przez trzy etapy: szkołę, „nowoczesny” dom mieszczański i dworek szlachecki. Każdy z tych etapów kończy się chaosem i ogólną bijatyką, dzięki której Józio ucieka. Niestety na koniec mamy rozpaczliwą konkluzję: „(...)pędzić, pędzić przez całą ludzkość. Gdyż nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę, a przed człowiekiem schronić się można jedynie w objęcia innego człowieka. Przed pupą w ogóle nie ma ucieczki. Ścigajcie mnie, jeśli chcecie. Uciekam z gębą w rękach.”(Ferdydurke). Groteska Gombrowicza przejawia się nie tylko karykaturalnym ujęciu społeczeństwa, funkcjonuje bowiem także na poziomie języka. to synonim zdrobnienia i zatrzymania w schemacie dziecka, to rola jaką przyjmujemy, a jej różnorodne oblicza, to Ponadto funkcjonuje perwersyjna – wyraz utożsamiony młodością, seksualnością i nowoczesnością. Pisarz wciąga w swoją grę słownictwem, zdrobnieniami i przyrostkami czytelnika, pozwala mu przyswoić, wchłonąć tę terminologię, przyjąć zasady zabawy.
Gombrowiczowski świat przedstawiony jest znacznie mniej ekspresyjny od Witkacego, ale zdecydowanie bardziej spójny, przez co groteska zyskuje na dramaturgii. Jest znacznie bardziej żywa i bliska, wręcz uderzająca, stała się uniwersalnym językiem artystycznym. Pisarz dalej tą drogą literackiego przedstawienia. W swoich późniejszych dziełach, pisanych na emigracji w Argentynie, gdzie trafił przed wybuchem wojny, również walczył z wszechobecną Formą, walczył z Sarmatą, z romantyzmem, artystami, wciąż posługując się groteską jako naczelną zasadą.