„Nowy prototyp genologii”
Kognitywizm to nie tylko pogląd filozoficzny zgodnie z którym etyka normatywna (ustala co jest moralnie dobre, a co złe), ma charakter poznawczy, naukowy i można o jej tezach orzekać czy są prawdziwe, czy fałszywe. To nauka zajmująca się zjawiskami dotyczącymi działania umysłu, w szczególności, ich modelowaniem. Kognitywizm we współczesnym językoznawstwie zajmuje się opisem języka w uwikłanego w kontekst kulturowy i badaniem w jaki sposób w języku odzwierciedla się rzeczywistość. Używane pojęcia to także nauki kognitywne, bądź nauki o poznaniu.
Charakterystyczny dla kognitywizmu jest jego optymizm poznawczy, w wymiarze ideowym obejmuje on ogół ludzkiego doświadczenia, a jego zwolennicy odkrywają świat na nowo wraz z nim. W wymiarze praktycznym dostarcza on efektownej heurystyki, czyli sztuki stawiania pytań i hipotez, umiejętność nowych faktów i związków między nimi. Współcześni badacze dostrzegają w kognitywiźmie jedną bardzo ważną zaletę. Ma on dostarczać nowego, adekwatnego, empirycznie potwierdzonego sposobu ujmowania doświadczenia w terminach i pojęciach ponadjednostkowych , genologicznych. Fundamentalna dla kognitywizmu teoria prototypów stworzona bardziej dla genologii. Ale czym tak właściwie jest teoria prototypów i pochodzący z niej projekt genologiczny?
W praktyce (np. genologicznej) teoria prototypów oparta jest na trzech zasadniczych tezach: na antyklasycznej definicji Wittgensteina, na tzw. Podobieństwach rodzinnych oraz na eksperymentach Eleanor Rosch. Dociekania filozoficzne Wittgensteina, podobnie jak jego twierdzenia na temat „podobieństw rodzinnych” mają charakter negatywny. Psychologowie natomiast twierdzą, że teksty Rosch potwierdzają teorię – człowiek czasem myśli w sposób zgodny z regułami klasycznej logiki, a czasami nie. Kognitywna semantyka według Wittgensteina ma relatywnie ograniczony zasięg, jest to semantyka słowa, która może być pomocna w analizach skomplikowanych tworów językowych, jak dzieła literackie, ale nie jest w stanie wystarczająco ująć zagadnienia znaczenia.
W polskich tekstach genologicznych i kognitywistycznych przyjął się termin „kategoria”, jako wyjaśnienie wszystkich ogólnych pojęć. Kategoria to mebel, ptak, rzucać, czerwony itp. Używając już terminu w znaczeniu kognitywistycznym, kategorie są bytami o granicach rozmytych, z prototypowym centrum, wokół którego grawituje bliżej nieokreślona reszta. Na przykład kategorię PTAK wizualizuje się za pomocą zachodzących na siebie zbiorów symbolizowanych przez prostokąty o ostrych, nierozmytych granicach – tu nawiązanie do argumentacji Wittgensteina.
Poklasyczna idea prototypu z reguły obsługuje konceptualizację konkretnego gatunku, ale czasem może być modelem gatunku w ogóle bądź całego systemu gatunkowego. Proponowane jest więc, by na tej podstawie włączyć w obręb pangenologii wszystko co uchodzi za gatunkowe: gatunki mowy, genry mowy, gatunki literackie… Istnieją takie miejsca literatury, w których zanika różnica pomiędzy np. gatunkiem a rodzajem czy miedzy gatunkiem a prądem literackim. Podział gatunkowy obsługujący fantastykę – naturalne kategoryzacje wytwarzane są z reguły przez samych odbiorców, służą także im; kryterium podziału jest jednopłaszczyznowe: fantasy, cyberpunk, SF – jedna cecha – własności świata przedstawionego.
Alfred Russel Wallace uważa, że w dziedzinie naturalnych gatunków klasyfikacja powinna ustąpić miejsca historii, problemy klasyfikacyjne wynikają zazwyczaj ze zmienności gatunków. . Dowolna gatunkowa klasyfikacja ma sens, jeśli będzie służyć przede wszystkim problemów historyczności gatunków, zmienności ich norm i układów. W polu widzenia kognitywizmu problemy historyczne raczej się nie pojawiają, ponieważ językoznawstwo kognitywne przywiązuje dużą wagę do badań statystycznych i ankietowych, co ogranicza refleksję historyczną. Wrażliwość historyczna jest widoczna w genologii prototypowej tylko raz. Uważa się, że jest ona sposobem na współczesną sytuacje ciągłego mętnienia w świecie gatunków literackich. Jedynie niekiedy zaznacza się, że jest to sytuacja spotykana i powtarzalna na przestrzeni ostatnich paru tysięcy lat.
Brak wrażliwości historycznej, poza ujawnieniem jej na poziomie genologii prototypowej, daje się zauważyć w warstwie naukowego dyskursu.
Pojecie prototypu może być w teorii gatunków literackich całkiem użyteczne, na co mogą wskazywać pewne sytuacje, w których nie trzeba już stosować jakiejś parafrazy czy rozbudowanego opisu, a można użyć właśnie nowego terminu. Ale jednak genologię prototypową uznać chyba należy
za prototyp genologii i jak prototyp traktować.