Jak ułatwić sobie zapamietywanie?
Słowo mnemotechnika wywodzi się z mitologii grackiej, gdzie Mnemozyna, córka Uranosa, boga niebios, była boginią pamięci.
Obecnie mnemotechnika to nic innego jak zespół działań umysłowych, bądź gimnastyka umysłowa, pozwalająca przyswoić sobie informację, by móc nią manipulować i sięgnąć po nią w każdej chwili. Zatem mnemotechnika jest sztuką przyjmowania informacji i zakodowania jej w pamięci na długi czas.
Uwaga i koncentracja
"Sztuka pamięci to nic innego jak sztuka uwagi." - Samuel Johnson
Stopień przyswojenia informacji oraz zdolność jej przywołania są wprost proporcjonalne do uwagi, z jaką przyjęliśmy tę informację. Często zdarza się, że nie jesteśmy na tyle skupieni, by przyswoić daną informację.
Przy rozproszonej uwadze informacja może się znaleźć w zasobach naszej długoterminowej pamięci, ale w sposób nieuporządkowany, co spowoduje znaczne utrudnienia w wydobywaniu. O wiele łatwiej jest przypomnieć sobie coś, co jest powiązane z czymś innym.
Brak uwagi w momencie przyswajania wiedzy sprawia, że wiele wspomnień pozostaje bez żadnych więzi, nie ma przyczepionej "etykietki", a zatem trudno jest przywołać je do świadomości. To tak jakbyś chciał znaleźć w bibliotece książkę, nie wiedząc w jakim księgozbiorze jest umieszczona.
Metody na poprawienie koncentracji.
Pierwsza to trening autogenny. Wymaga on uczestnictwa, bo w przeciwnym razie umysł oddaje się marzeniom i ćwiczenie sprowadza się do prostego odprężenia. To co prawda tez jest dobre, ale nie prowadzi do celu, jakim jest zwiększenie koncentracji. A zatem, wyobrażasz coś sobie, ale musisz w tym czynnie uczestniczyć.
Drugą metodą jest przypominanie wydarzeń minionego dnia. Takie przypomnienie najdrobniejszych szczegółów, jakie się wydarzyły nie tylko pomoże Ci poznać samego siebie, ale rozwinie koncentrację i pamięć.
Trzeci sposób to gry umysłowe. To szachy, warcaby, niektóre gry karciane. Mogą to być też zabawy słowne, np. mogą polegać na ułożeniu jak największej ilości wyrazów z liter, które składają się na jakieś słowo, np. Abrakadabra. Żeby było ciekawiej zachęć do zabawy koleżanki, kolegów czy swoje rodzeństwo.
Czwarta metoda to joga, powszechnie uznawana ze szczególny sposób rozwoju koncentracji. Zwłaszcza pozycja drzewa sprzyja rozwojowi uwagi i koncentracji.
Jak ona wygląda? Stań na prawej nodze, stopę lewej oprzyj o kolano prawej. Złącz dłonie na wysokości klatki piersiowej, tak aby łokcie były ugięte pod kątem prostym. Potem powtórz stojąc na lewej nodze.
Najlepiej jest ćwiczyć boso i zachowywać pozycję jak najdłużej.
Przy okazji jogi warto wspomnieć o medytacji. Może być to bierne obserwowanie oddechu bądź powtarzanie jakiejś mantry ("umiem, umiem, umiem...") albo dźwięku "om". Medytacja także sprzyja uwadze i koncentracji.
Pamięć asocjacyjna
Aby dobrze przyswoić i w każdej chwili móc ją przywołać z pamięci, w chwili jej otrzymania musimy powiązać ją z czymś znajomym. Aby ta wiadomość nabrała sensu, musi zintegrować się z tym, co już na dany temat wiemy. Nasza wcześniejsza wiedza musi być punktem odniesienia dla nowej.
Podczas lektury książki czy słuchania wykładu dobrze jest kojarzyć nowe informacje ze swoim życiem codziennym, jakimiś zdarzeniami z naszego życia bądź z historiami z filmów czy książek.
Zanim zaczniesz czytać książkę zastanów się co już na ten temat wiesz. Bardzo możliwe, że okaże się, że Twoja wiedza zostanie wzbogacona zaledwie o kilka elementów, bo resztę już wiesz, tylko musisz wszystko dobrze "poukładać".
Dokonując takiego wstępnego przeglądu, zmniejszamy wysiłek umysłowy w zetknięciu z nowymi informacjami. Nie odnosimy wrażenia, że przytłacza nas ilość wiedzy, którą musimy przyswoić.
Wizualizacja
Ta metoda polega na kojarzeniu obrazu, który jest w naszej pamięci, z każdą nową informacją. Powiedzmy, że masz do zapamiętania jakąś listę słów. Staraj się powiązać je z sobą. Na przykład masz do zapamiętania słowa "pies" i "telefon". Wyobrażasz sobie psa, który niesie w pysku wielką słuchawkę telefonu, a potem rozmawia przez telefon.
Im bardziej absurdalne i przerysowane będą te obrazy tym lepiej je zapamiętamy. Ważne jest też, żeby aktywnie angażować się w przyswajanie informacji. Skojarzenia i obrazy muszą być zrozumiałe dla Ciebie, a nie dla wszystkich, bo to przecież Ty będziesz je później odtwarzać.
Kontekst ogólny
Umiejętność powiązania informacji z czymś już znanym może pomóc Ci zarysować ogólne tło przyswajanej wiedzy. Nowe wiadomości wkomponują się w to tło, którego rolą będzie przyjęcie i zintegrowanie nowych wiadomości.
Zabawa w nauczyciela
Aby nauczyć kogoś albo powtórzyć własnymi słowami nową wiedzę niezbędne jest należyte zrozumienie materiału. W przeciwnym razie grozi nam popadnięcie w dwuznaczność.
Znakomitym środkiem mnemotechnicznym jest robienie samemu sobie wykładów na temat wiadomości, które musimy przyswoić. Możemy też znaleźć sobie kogoś, kto chętnie słuchałby naszych wywodów. Często lubimy opowiadać, o tym co śmiesznego powiedzieli nauczyciele. I bardzo dobrze, jeśli ma to jakiś związek z wiedzą, którą mamy przyswoić.
Dlaczego by nie napisać opowiadania o całkach czy rymowanki zawierającej daty najważniejszych wydarzeń jakiejś epoki.
Krzywa zapamiętywania
Według badań krzywa zapamiętywania wskazuje, że po kilku miesiącach, jeśli nie powtarzamy materiału potrafimy przypomnieć sobie ok. 20 % zdobytej wiedzy. Natomiast nawet po krótkim, kilkuminutowym powtarzaniu, następnego dnia, po tygodniu i jeszcze raz po miesiącu poziom zapamiętania po sześciu miesiącach osiąga 90 %.
Po każdej lekcji, każdym wykładzie, po przeczytaniu każdej książki (artykułu) poświęć kilka minut na ich powtórzenie, tak żeby dokładnie zrozumieć poruszone w nich informacje i pojęcia. Kolejną powtórkę warto zaaplikować następnego dnia rano. Potem powtarzaj te informacje (i łącz je z nowymi, tak, aby powiązać je w jedną spójną całość) po tygodniu i następnie po miesiącu.
Możesz zapisywać sobie w kalendarzu daty powtórzeń i poziom zapamiętanej wiedzy. Zobacz, jak poprawi się Twoja pamięć! Nie mówiąc juz o tym, że przed klasówką czy egzaminem będziesz miał o wiele mniej roboty.
Pierwsze i ostatnie.
Podczas lekcji, wykładu czy uczenia się mamy tendencję do lepszego zapamiętania materiału z początku i końca danego okresu.
Możemy wykorzystać ten fenomen, dzieląc czas na dwie czy trzy minisesje z kilkuminutowymi przerwami. Na studiach warto poprosić wykładowcę, żeby zrobił krótką przerwę w wykładzie.