Wielkość gospodarek światowych wg PKB
Jak się myśli o polityce światowej, to warto mieć w pamięci siłę gospodarek poszczególnych państw. Można ją mierzyć jednym z najpopularniejszych wskaźników, czyli produktem narodowym brutto (PKB, GDP po angielsku). Wg danych Banku Światowego przedstawiają się one następująco:
Innym miernikiem jest także wynik na rachunku bieżącym
Jak sobie radzą gospodarki europejskie
Często słyszymy o zadłużeniu budżetowym Polski i innych państw. Jednak dla stanu gospodarki znacznie ważniejsze są jej wyniki w rachunkach gospodarek narodowych. Tym najważniejszym miernikiem jest wynik na rachunku bieżącym. Jest to wynik wymiany z innymi krajami: handlu, usług, przelewów zysków (dochodów) i transferów prywatnych oraz rządowych. We wpisie "Coraz większe straty przedsiębiorstwa Polska" porównywałem go do wyniku netto firmy. I jest tylko porównanie dość odmiennych zjawisk, ale oddaje istotę rzeczy i może uzmysłowić, o co chodzi, osobom niespotykającym się z takimi pojęciami, (bo i gdzie się maja spotkać, skoro w debacie publicznej nie istnieją taki pojęcia jak bilans handlowy czy rachunek bieżący...). Przyjrzyjmy się porównaniu wyników gospodarek narodowych Unii Europejskiej:
Wyniki są uporządkowane wg proporcji "zysku netto" (z terminologii przedsiębiorstwa) kraju do jego produktu narodowego brutto. Najlepiej sobie radzi Szwecja, której dochody na rachunku bieżącym wynoszą 7,5% produktu krajowego. Pomijając Luksemburg, warto przyjrzeć się Niemcom, którzy osiągają ponad 6% PKB, ale jest to suma, która daje do myślenia: ponad 150 miliardów Euro rocznie. Teraz już wiemy, skąd Niemcy mają pieniądze na utrzymywanie Europy. Pomimo że mamy niższe zadłużenie budżetu niż Niemcy, to jednak w porównaniu z nimi - wyniki naszej gospodarki nie napawają optymizmem. Co roku tracimy 4,6% naszego PKB. Można to zilustrować w przybliżeniu sytuacją, gdy firma o obrotach 100 mln złotych rocznie ponosi corocznie stratę 4,6 mln złotych. Co się dzieje z taką firmą po kilku latach? Brrr... Z gospodarka narodową tak źle się od razu nie dzieje, ale trzeba ją finansować zadłużeniem. Nie dziw więc, że jest takie wielkie. I choć dzisiaj jeszcze finansujemy część tego z dotacji unijnych, wkrótce się to jednak skończy. Kilka gospodarek narodowych odnosi znacznie gorsze wyniki, ale są to albo małe kraje (Estonia, Litwa, Łotwa, Bułgaria) albo kraje pogrążone w kryzysie (Grecja, Portugalia, Hiszpania). Nie najlepsze towarzystwo.
dane: Eurostat