Paleografia

PALEOGRAFIA

8.1. Pojęcie i zakres paleografii

8.1.1. Nazwa paleografii wywodzi się od sł6w greckich palaios (stary) i grapho (pisać). Oznacza więc stare pismo i w tym znaczeniu po raz pierwszy została użyta przez benedyktyna Bernarda Montfaucon, który w r. 1708 ogłosił swe dzieło Palaeographia graeca. Należy jednak pamiętać, iż teoretyczne podwaliny pod tę naukę

stworzył już Jean Mabillon.

8.1.2.Przedmiotem paleografii jako nauki jest każde dawne pismo, bez względu na sposób zapisywania poszczególnych pojęć, wyrażanych przez słowa, używanych przez ludzi w różnych środowiskach geograficznych i w różnym czasie. Stąd też wyróżnia się trzy działy paleografii:

a) Nauka paleografii zajmująca się naturą i rozwojem historycznym pisma.

b) Nauka służąca do wykrywania kryteriów chronologicznych i geograficznych rozwoju pisma, i, co za tym idzie, określania w czasie i przestrzeni źródeł pisanych oraz przez znajomość tego rozwoju ułatwiająca pogłębienie znajomości niektórych przynajmniej zjawisk historycznych w pełnym tego słowa znaczeniu. Tak pojętą paleografią będzie się zajmował obok historyka również filolog, którego będzie interesować sposób oddawania przy użyciu konkretnych znaków-liter różnych dźwięków języka ludzkiego, jak i historyk sztuki, który będzie się interesował artystyczną stroną kształtów liter (kaligrafia, poligrafia).

c) Praktyczna nauka czytania, potrzebna historykowi do uzyskania umiejętności posługiwania się źródłami pisanymi, przede wszystkim dokumentem.

8.1.3. Zakres paleografii jest określony rodzajem pisma; jakim zajmuje się ta nauka. Konsekwentnie paleografia nie wkracza w zakres badań objętych przez papirologię, zajmującą się przede wszystkim badaniem źródeł egipskich i grecko-rzymskich, zapisanych na papirusie, aczkolwiek zajmuje się pismem sporządzonym na tym materiale pisarskim. W podobnym stosunku pozostaje paleografia do kodykologii, kaligrafii, liternictwa poligraficznego a także grafologii. Każda z tych nauk ma własny zakres, który tylko częściowo pokrywa się z zakresem paleografii. Tak np. liternictwo poligraficzne, mające praktyczne zadanie wypracowania kształtów

liter drukowanych najbardziej odpowiadających warunkom percepcji słowa drukowanego przez człowieka, bada rozwój kształtów liter, szukając pewnych prawidłowości, które chce praktycznie spożytkować. Nie jest to wszakże jedyna metoda stosowana przez liternictwo poligraficzne, mająca doprowadzić do tego celu. Ale

i paleografia również szuka owych prawidłowości, jednak w innym celu.

Ze względu na różną chronologię pisma, jak również różne środowiska geograficzne i kulturalne, społeczne i gospodarcze, w których powstawało i rozwijało się pismo, mówimy o paleografii greckiej, łacińskiej, ruskiej; chińskiej czy piśmie Majów. Nas będzie interesowała wyłącznie paleografia łacińska, głównie średniowieczna i nowożytna, sięgając niekiedy, celem wyjaśnienia niektórych zjawisk, do innych okresów, nie przekraczając jednak najbliższego nam dziedzictwem kulturowym kręgu śródziemnomorskiego w odniesieniu do starożytności, zaś kręgu zachodnioeuropejskiego w odniesieniu do średniowiecza i czasów nowożytnych.

8.2. Rozwój badań paleograficznych

8.2.1. Początki badań paleograficznych wiązać należy z dyskusją jezuity Daniela van Papenbroecka i benedyktyna Jean Mabillona z drugiej połowy XVII w. na temat wartości źródłowych dokumentów, głównie opactwa St. Denis pod Paryżem. Podjęte wówczas badania nad pismem średniowiecznych dokumentów doprowadziły do pierwszych prób klasyfikacji etapów rozwoju pisma. Zagadnienie to stało się niemal podstawowym problemem paleografii prawie do naszych czasów. Podstawą klasyfikacji pisma były różne typy, pojawiające się w różnym czasie. Rzecz jasna, owe typy narastały w miarę odkrywania nowych źródeł pisanych, zwłaszcza średniowiecznych. Zdecydowało to, że badania paleograficzne ograniczały się do gromadzenia i opisywania możliwie dużego zasobu obserwacji szczegółowych. Żywym wzorem takiego postępowania, z pominięciem troski o cele poznawcze, były ustalenia dokonane przez Wilhelma Wattenbacha.

Nie na długo potrafiła przerwać owe tendencje stosowania kryteriów chronologicznych próba zastosowania schematów zaczerpniętych z nauk przyrodniczych. W postaci linneizmu graficznego, chociaż wycisnęła znamienne piętno na paleografii z przełomu XVIII i XIX w.

Dopiero w XX w. zwrócono uwagę na tradycję skryptoriów klasztornych i ugrupowań terytorialnych, a ostatnio zainteresowano się techniką pisania (sposobem trzymania i prowadzenia narzędzia pisarskiego), próbując tutaj szukać kryteriów podziału pisma i przede wszystkim przyczyn powstawania nowych gatunków.

Szczególnie mało miejsca poświęcono badaniom roli społecznej pisma, chociaż potrzebę takich badań uświadamiano sobie dość wcześnie (Leopold Delisle 1868 -1881, Ludwig Traube 1908 -1920), przy okazji badań nad przełomem między kulturą klasyczną, pogańską a chrześcijańską. Odnowił je dopiero Istvan Hajnal (1934 r.) przez socjologizowanie, wskazując na grupy społeczne, zainteresowane w podtrzymywaniu i doskonaleniu pisma, jako źródła przekazującego - jego, zdaniem - idee i polecenia władzy oraz świadka współtworzącego stosunki handlowe. Podejmowano również próby wiązania rozwoju pisma z rozwojem formy państwa. Przesadny ekonomizm doprowadził do błędnej oceny roli zaniku papirusu jako materiału pisarskiego, a konsekwentnie zmiany pisma. Podejmowano próby wyjaśnienia zmian pisma przez wiązanie tych zjawisk

ze zmianami struktury psychicznej, wychodząc z założenia, że człowiek i pismo tworzą ścisły związek, a pismo jest jedynie grafologicznym wyrazem psychiki człowieka.

Dzisiaj można obserwować tendencję do podtrzymania formalnych podziałów rozwoju pisma, tkwiących jeszcze w pozytywizmie, przy równoczesnej tendencji do poszerzenia kwestionariusza pytań z zakresu ogólnohistorycznych zainteresowań i modyfikowanych przez zachodzące w historiografii przemiany metodologiczne. Najogólniej od paleografii żąda się rozświetlenia niektórych problemów z pogranicza kultury, estetyki i ideologii oraz wpływu życia społeczno-gospodarczego. Nie oznacza to, że paleografia ma dać podstawy do samodzielnych ujęć syntetycznych, ale zachowując charakter nauki pomocniczej, powiększyć zasób źródeł odpowiednio opracowanych, pomocnych do tworzenia takiej syntezy, przez traktowanie pisma jako

faktu historycznego.

Tendencje te prowadzą do rewizji poglądów na rozwój pisma w poszczególnych okresach (np. studia Jeana Mallona czy Giorgia Cencettiego), wiążąc jego funkcje społeczne ze zmianami zachodzącymi w technice pisarskiej. Stąd też wspomniany wyżej rozwój zainteresowań techniką pisarską przybiera nowe znaczenie badawcze, a także prowadzi do zainteresowania się pismami nowożytnymi, chociaż pisma współczesne badane są raczej pad kątem potrzeb praktycznych, zwłaszcza dydaktycznych.

8.2.2. Tymi samymi torami, co europejskie, postępowały polskie badania, chociaż w stosunku do tamtych są niezwykle opóźnione. Naukowe podwaliny kładł dopiero Joachim Lelewel, pozostający pod urokiem linneistycznej systematyki Gatterara. Właściwy rozmach nadał tym badaniom dopiero Stanisław Krzyżanowski

(t 1917). W badaniach polskich dominowała zawsze tendencja do klasyfikacji chronologicznej, przy wciąż powracającym problemie szukania przez pismo wpływów obcych. Właściwie nauka polska nie wyszła do dziś poza ten zaklęty krąg, aczkolwiek ostatnie badania Władysława Semkowicza, Zofii Kozłowskiej-Budkowej czy

Karola Maleczyńskiego stworzyły, dzięki zebraniu i właściwemu usystematyzowaniu typów pisma używanego w Polsce dobry punkt wyjścia dla nowych, pełniejszych ujęć. Nie brak zresztą i w tym zakresie interesujących poczynań, jak np. badania Aleksandra Gieysztora nad reformą karolińską pisma, czy funkcjami estetycznymi

pisma, oraz szereg cennych obserwacji poczynionych przez Brygidę Kurbis, najczęściej zgłaszanych przy okazji recenzowania prac obcych. Wydaje się, że realizacja tego rodzaju postulatów badawczych, jakie są wysuwane w ogóle w nauce, staje się potrzebą pierwszorzędną, obiecującą wiele interesujących wyników, których rzecz jasna nie mogą przynieść opracowania podręcznikowe. Te bowiem z konieczności, chcąc spełnić swe zadania, muszą zmierzać do pewnej systematyki zagadnień, nieuniknienie je w pewnym stopniu formalizując. Niemniej ostatnio dobry punkt wyjścia dla badań paleograficznych, w tym także nad zabytkami polskimi, został stworzony przez nowy podręcznik paleografii, pióra Aleksandra Gieysztora (1973 r.).

8.3. Materiały i narzędzia pisarskie

8.3.I. Interesują nas tutaj przede wszystkim materiały miękkie, zostawiając na boku materiały twarde, a więc kamień, glinę wypalaną, spiż i drzewo. Pismem powstającym na tych materiałach zajmuje się przede

wszystkim epigrafika.

8.3.2. Tabliczki woskowe (tabulae ceratae, cerae), były to deseczki drewniane (bukszpan, buk, dąb) ujęte w odpowiednie ramki i powleczone warstwą wosku, dającą się ugniatać i wyrównywać. Dzięki temu łatwo

było uzyskać nową powierzchnię do pisania, usuwając poprzednie zapisy. Powodowało to, że zapisy na tabliczkach woskowych zazwyczaj nie żyły zbyt długo. W konsekwencji pisano na nich przede wszystkim koncepty pism czy dzieł literackich, sporządzano rachunki, które po jakimś czasie stawały się nieaktualne a zwłaszcza ćwiczenia szkolne. Charakter materiału - wosk - powodował, że na tabliczkach pisano kursywą, a pismo uzyskiwało specyficzny dukt (linię prowadzenia szeregu po sobie następujących liter). Ze złożenia dwóch tabliczek woskowych, stroną pokrytą woskiem zwróconych do siebie, powstawały dyptychy. Były owe tabliczki związane odpowiednimi paskami rzemiennymi. Jeżeli wiązano trzy tabliczki - mówimy o tryptychu; jeśli większą ilość, mówimy o poliptychu. Tak uzyskaną wiązkę tabliczek po łacinie nazywano codex lub caudex.

Zabytków pisarskich na tabliczkach woskowych zachowało się niewiele. Pochodzą one przede wszystkim z Pompei, z Vorospatak z kopalni złota (oba zespoły z I - II w.), z Vindolonda (z 85 -105, r.), rachunki dworu królów francuskich z XIII/XIV w., w Polsce toruńskie protokoły władz miejskich z XIV w., odnoszące się do czynszów płaconych przez rzemieślników, protokoły sądów miast pomorskich z przełomu XIV i XV w., oraz krakowska książka cechu krawców z 1497 r.

8.3.3. Papirus (charta), produkowany był z rośliny zwanej pa-p-irus (nadrzeczna), rosnącej w delcie Nilu: Oddzielone włókna owej rośliny układano w dwóch krzyżujących się warstwach, nawilżano wodą z Nilu i ubijając, sklejano. Tak wyprodukowany materiał pisarski przez wiele wieków był najpowszechniejszym środkiem pisarskim, przy czym pisano na stronie, na której włókna były ułożone poziomo: Na papirusie pisano stosunkowo rzadko dzieła literackie i naukowe, ale niemal powszechnie od IV w. p.n.e. dokumenty, instrukcje gospodarcze; a przede wszystkim teksty prawne. Papirus powszechnie był używany w kancelariach władców hiszpańskich, longobardzkich i merowińskich, najdłużej, bo do połowy XI w. w kancelarii papieskiej. Z chwilą, gdy egipska uprawa papirusu w rękach Arabów podupadła, próbowano w IX w. uprawy owej rośliny na Sycylii, jednak bez większego powodzenia. Z papirusu sporządzano rękopisy w formie rotulusów, jeśli obejmowały większe utwory (np. literackie), lub też w formie kart (charta), jeśli sporządzany był dokument. Po łacinie taka karta była nazywana tomus. Tekst pisano wzdłuż boku krótszego a karta miała formę prostokąta.

8.3.4. Pergamin (membrana) jest produktem wytwarzanym ze skóry zwierzęcej. Tego surowca próbowano używać do pisania już w II w. p.n.e. (Księga Umarłych z Kairu), ale ze względu na walory techniczne, skóra nie znalazła szerszego zastosowania. Nazwa pergaminu wiąże się z greckim miastem małoazjatyckim - Pergamon, gdzie jednak na pewno nie wynaleziono pergaminu; ale niewątpliwie ulepszono jego produkcję. Ślady jej można obserwować od II w. p:n.e., zaś od II w. n.e. pergamin z powodzeniem konkuruje z papirusem, wypierając go, mimo iż produkcja była niezwykle kosztowna. Rozpowszechnił się od VIII w., ale do kancelarii frankijskiej dotarł już w VII w., a do papieskiej dopiero w X w.

Jako surowca do produkcji pergaminu używano skór owiec, koźląt i cieląt, zaś na bardziej cenne rękopisy skór jagniąt nieurodzonych (charta virginea). Skórę surową moczono w wodzie wapiennej, zeskrobywano włosy, ponownie moczono i usuwano tłuszcz oraz żółtawą barwę, po czym skórę naciągano na odpowiednio spreparowane ramki, nadając jej pożądaną grubość, suszono, gładzono pumeksem i blichowano (bielono) kredą. Znano dwa gatunki pergaminu: południowy (charta Italica), bielony z jednej strony (nie pokrytej włosami), bardziej miękki, zwłaszcza że produkowany ze skór jagniąt i koźląt. Fakt, iż był bielony z jednej strony, tłumaczy się wpływem papirusu, zapisywanego rówńież tylko po jednej stronie. Drugi gatunek to pergamin północny (charta Theutonica), bielony z obu stron a produkowany przeważnie ze skór cielęcych i przez to grubszy. Pergamin produkowany był niemal w całej Europie, ale były regiony objęte również importem tego materiału, m.in. Polska. W Krakowie pergaminiści pojawiają się dopiero w r. 1396 i można śledzić ich powiązania z uniwersytetem krakowskim, głównym centrum zapotrzebowania na pergamin w XV w.

Obok bardziej szlachetnych pergaminów, używanych do produkcji niewieścich modlitewników, produkowano również pergaminy kolorowe, częściej purpurowe, rzadziej żółte, niebieskie i czarne: używano ich do

produkcji ksiąg liturgicznych a zwłaszcza rękopisów Pisma Świętego. Pisano na takich pergaminach złotem lub srebrem. Z polskich rękopisów najwspanialsze jest purpurowe Sacramentarium tynieckie, pisane srebrem.

Rękopisom sporządzanym na pergaminie nadawano rzadziej formę rotulusa, częściej kodeksu. Dokumenty spisywano na kartach (chartae), podobnie jak na papirusie, z tym, że pisano wzdłuż boku dłuższego, aczkolwiek nie brak przykładów; że pisano wzdłuż brzegu krótszego, zwłaszcza jeżeli treść dokumentu była obfitsza. Gdy dokument obejmował kilka kart, łączono je w jeden arkusz-zszywkę, zabezpieczoną sznurem, służącym równocześnie do przywieszenia pieczęci.

Kosztowność produkcji pergaminu i jego wysoka cena nakazywały nie tylko oszczędne zużycie, ale również podejmowanie zabiegów, umożliwiających powtórne użycie. W tym celu, zwłaszcza w V - VIII w., zeskrobywano stare teksty i pisano nowe. Pergamin taki nazywamy palimpsestem (codex rescriptus). Ponieważ nigdy nie było można dokładnie wytrzeć pierwszego zapisu; dzięki galasowym składnikom atramentu, podejmowano próby odczytywania palimpsestów. Przy okazji wiele rękopisów uległo bezpowrotnemu zniszczeniu (stosowano środki chemiczne, mające przywrócić intensywność zachowanym resztkom atramentu; dziś z powodzeniem stosuje się w tym celu promienie podczerwone, bez widocznych zmian rękopisu, lecz nie barwnych iluminacji), ale też udało się odzyskać wiele przepadłych dzieł, jak Cicerona De republica.

8.3.5. Papier (charta papyri, bombycina) jest niewątpliwym chińskim wynalazkiem z 105 r. Chińczycy pisali na korze bambusowej i jedwabiu. To skłoniło ich do poszukiwania podobnych, delikatnych, materiałów pisarskich. Pierwszy papier został wyprodukowany z włókien konopi i kory morwowej, ale w tych celach używano także włókien młodych bambusów. Dokumenty chińskie sporządzone na tak spreparowanym papierze pochodzą jednakże dopiero z IV w. ţ Chińczycy starannie chronili tajemnicę produkcji papieru. Dopiero w VIII w. jeńcy chińscy zdradzili je Arabom. Ci ze względu na brak odpowiednich surowców (morwy) przystąpili w Samarkandzie do produkcji papieru ze sfilcowanych szmat lnianych i włókien konopi, następnie macerowanych do uzyskania, płynnej masy, rozprowadzanej w odpowiedniej formie za pomocą specjalnych sit, zostawiających ślady w postaci prążków; analogicznych do papirusu. Gotowe arkusze, może jeszcze wilgotne, moczono w kleju, suszono i gładzono. W IX w. pracują już państwowe papiernie w Bagdadzie i Damaszku, w X w. w Egipcie, a w XII w. w Maroku i Hiszpanii, skąd papier dostaje się do chrześcijańskiej Europy. Nazwa papieru jest jednak

pochodna od papirusu; ślady arabskiej proweniencji papieru zachowały się w takich terminach, jak ryza, arabska risma, 500 arkuszy, stos papieru. Łacińska nazwa bombycina nie wywodzi się od nazwy miasta Bambyke, jak się niekiedy sądzi, ale od greckiego bombyke - jedwab, delikatna tkanina, bawełna. W Europie papier zaczęto produkować najwcześniej w XII w. na Sycylii, gdzie jednak ustawodawstwo państwowe zabroniło używania go do sporządzania dokumentów, jako materiału mniej trwałego od pergaminu: We Włoszech papier jest używany już w XIII w., podobnie jak we Francji, gdzie jednak własna produkcja powstaje w XIV w., podobnie jak w Niemczech.

W Polsce papier pojawia się w pierwszym dziesięcioleciu XIV w., zaś w r.1337 kancelaria Kazimierza Wielkiego pisze do papieża list na papierze, przechowywany obecnie w Archiwum Watykańskim (najstarsze polskie rękopisy papierowe pochodzą z pięćdziesiątych lat XIV w.). Najstarsza papiernia powstała w końcu XV w. pod Krakowem na Prądniku, na gruntach stanowi ich własność krakowskiego klasztoru św. Ducha. Ale ślady, że już w 1473 r. działała papiernia w Gdańsku, a około 1477 r. we Wrocławiu. W XVI w. papier produkuje już ponad 40 papierni polskich. Technologia produkcji, która uległa zmianie dopiero w ostatnich latach XVIII w. nie różniła się w zasadzie od arabskiej. Za pomocą młynów wodnych folowano na miazgę walcami moczone i zmielone szmaty. Tak uzyskaną masę przepuszczano przez odpowiednie formy; odcedzano wodę, a uzyskaną cienką warstwę materiału suszono dwoma arkuszami pilśni.

8.3.5.1. Format arkusza papieru był wynikiem wielkości stosowanej do produkcji formy, na którą naciągano sito. Arabowie stosowali formaty od 0,61 X 0,91 m do 0,733 X 1,099 m. Europejskie formaty były odmienne. Bodaj najstarsze dane pochodzą z XIV w. z tablicy zachowanej w Kolonii. Były to imperialle 0,500 X 0,740 m, realle (regale) 0,445 X 0,615 m, meţane (median) 0,345 X 0,515 m, oraz regute 0,315 X 0,450 m. Głównie regute i jego niemal podwojenie, realle, były prawie w powszechnym użyciu do końca XVI w. we Włoszech, Francji i Niderlandach, a należy przypuszczać, że także w Polsce. Wiadomo, że u nas regal liczył 20 X 28 cali, a median 17 X 24 cali, jak to wynika ze statutu z 1546 r. Cal krakowski znany z 1565 r. daje wielkości większe niż włoskie, choć median zdaje się być bliski formatom bastardowym, używanym do sporządzania rękopisów, a regal odpowiada późniejszemu super regal. Zagadnienia te wymagają dalszych badań i obserwacji.

8.3.5.2. Z produkcją papieru wiąże się ważne dla historyka zagadnienie znaków wodnych, czyli filigranów. Po raz pierwszy takiego znaku użyła w 1282 r. jedna z licznych papierni włoskich, w Fabriano. Znak wodny powstaje przez nałożenie na sito używane przy produkcji papieru odpowiedniej formy z drutu, która odciska jej ślad, zamiast śladu drucików sita.

Zainteresowania filigranami sięgają XVI w., a zwłaszcza przełomu XVIII i XIX w. i noszą wszelkie znamiona kolekcjonerstwa. Doprowadziło to do powstania specjalnej dyscypliny historycznej, filigranistyki, która zawsze podkreśla swój związek z naukami pomocniczymi historii, uważając się za jedną z nich. W Polsce właściwie dotąd nie wyszła poza etap katalogowania, które dla lat 1500 -1750 przyniosło ponad 1200 typów filigranów. Podstawowy dla Europy zachodniej katalog Charlesa Moise Briqueta dla lat 1282 -1600 przyniósł ich ponad 16 000, a w Muzeum Książki i Pisma w Lipsku zgromadzono kartotekę liczącą około 220 000 filigranów. Filigranologia z natury rzeczy wiele uwagi poświęca dziejom papieru i papiernictwa. Badania te są niezwykle żmudne, zaś syntetyczne ujęcia muszą być poprzedzone szeregiem studiów o charakterze wręcz przyczynkarskim. Stąd zmierza się ostatnio do tworzenia ram międzynarodowej współpracy, zresztą z myślą także o badaniu filigranów. W tym ostatnim przypadku nadal podejmuje się wysiłki katalogowania filigranów, przy czym równolegle prowadzi się badania szczegółowe, zmierzające do rekonstrukcji typów i eliminacji odmian, zwłaszcza powstałych w wyniku zmian technologicznych zachodzących w formie. Z drugiej strony zmierza się do tworzenia sprawnych dla analizy klasyfikacji. Tak np. Emile J. Labarre zaproponował podział na: 1) przedmioty codziennego użytku i narzędzia pracy, 2) broń, 3) zwierzęta, ptaki, ryby, figury chimeryczne, 4) kwiaty, owoce, rośliny, 5) imiona, nazwiska, inicjały, 6) figury geometryczne i architektoniczne, 7) symbole

religijne, 8) herby, 9) znaki władzy, 10) ciała niebieskie, 11) części ciała człowieka; 12) części strojów. Niektóre klasyfikacje są bardzo rozbudowane i uwzględniają specyfikę regionalną

Znak wodny spełniał różnorakie funkcje, ale przede wszystkim oznacza właściciela młyna produkującego dany papier (w Polsce właściciela gruntu, na którym zbudowano młyn), Może także oznaczać władzę, która roztacza opiekę nad produkcją, ale także jest to znak ochronny; gwarantujący jakość produktu. Filigrany mają bardzo różnorakie kształty ikonograficzne, zmieniające się w zależności od czasu i miejsca. Tak np. najstarsze filigrany przedstawiają głowę wołu (symbol św. Łukasza, patrona malarzy i pisarzy) oraz figury geometryczne (krąg, owal, trójkąt), w XVI w, chętnie stosuje się herb lub motywy heraldyczne oraz inicjały papiernika, w XVII w. pojawiają się przedstawienia figuralne.

8.3.6. Narzędzia pisarskie służące do pisania są w wysokim stopniu uwarunkowane materiałem pisarskim. Same zaś z kolei zwłaszcza na skutek sposobów temperowania, nie są pozbawione wpływu na rozwój pisma. Używano następujących narzędzi:

a) Rylec do pisania na tabliczkach woskowych, produkowany z kości słoniowej lub metalu (żelazo, brąz, srebro). Jeden koniec rylca był zaostrżony i służył do pisania, drugi zaś spłaszczony służył do zacierania zapisu i wygładzania tabliczki.

b) Pióro mogło być trzcinowe (canna) i służyło do pisania przede wszystkim na papirusie. Z czasem nazwa pióra trzcinowego, canna, została przeniesiona na pudełko, w którym noszono przybory do pisania (nasz piórnik), po łacinie calamus, włoskie calamaio (stąd nasz kałamarz). Do pisania na pergaminie od V w. używano piór ptasich (penna), szczególnie gęsich i łabędzich. Do. ich temperowania używano specjalnego nożyka (scalprum, scalpellum, cultelus), noszonego przy pasie, używanego również do wyskrobywania błędów w rękopisie itp. czynności.

c) Ołowiany rysik, po prostu ołówek, rozpowszechniony od przełomu XI i XII w., służył do rysowania linii na karcie. Linie te miały zapewnić równy dukt linii pisma.

Przed użyciem pióra, zwłaszcza przy jego zatemperowaniu, pisarz wykonywał jedną czy kilka prób (probatio pennae), które miały go prze- konać o przydatności narzędzia. Zazwyczaj owe próby wykonywał na wewnętrznej stronie oprawy lub też na jakimś skrawku pergaminu. Owe probacje interesują również historyka - pozwalają poznać kształty poszczególnych liter, kreślonych przez pisarza w oderwaniu od tekstu a nieraz zawierają i sporo ciekawych, zwłaszcza obyczajowych, informacji.

8.3.7. Atrament swą nazwę otrzymał od koloru: ater, tj. czarny, ponieważ zaś był gotowany w trakcie produkcji, a po grecku gotować to encaustum, stąd incaustum, encaustum, polskie inkaust. Atrament (atramentum librarium) sporządzano z następujących składników: woda deszczowa, galasówka (wywar z kory dębowej), stężony kwas siarkowy; ocet i wino lub piwo. Tak sporządzoną miksturę gotowano według specjalnych recept, uzyskując atrament o czarnym ale niekiedy także ciemnożółtym, oliwkowobrązowym i ciemnobrązowym, doskonałym zabarwieniu, dobrze zachowującym swój pierwotny kolor przez setki lat. Dopiero od XIII w. atramenty uzyskują bledszą czerń, stają się coraz bardziej brunatne, bardziej narażone na wyblaknięcie.

Do pisania incipitów (pierwszych słów w akapitach) oraz tytułów (rubryk) używano minii (rubrica, stąd nazwa tytułu - rubrica) zaś do inicjałów wielobarwnych farb, nierzadko srebra, a nawet złota. Iluminacje były sporządzane nie przez pisarza piszącego rękopis, a przez specjalnego fachowca, iluminatora, nierzadko obdarzonego prawdziwym talentem artysty.

8.4. Historia pisma łacińskiego

8.4.1. Pismo jest zasobem znaków graficznych i systemem ich używania na uzewnętrznienie mowy i myślenia, w celu utrwalenia ich i transmisji w czasie i przestrzeni. Spełnia zatem ważną funkcję społeczną, nieobojętną dla historyka. Jest bowiem zjawiskiem kulturowym szczególnego rodzaju, mającym bezpośredni związek z warunkami życia człowieka, aczkolwiek związek ten nie jest bynajmniej prosty. Stąd z badaniem pisma wiąże się dwojaka problematyka:

a) badanie systemów pisma wraz z odpowiadającymi im typami znaków i ich znaczeń, zwyczajami ortograficznymi i formą graficzną;

b) badanie wspólnot kulturowych, obsługiwanych przez te systemy i powołujących je do życia dla potrzeb komunikacji i łączności w czasie i przestrzeni.

8.4.2. Pismo człowieka współczesnego, tym samym jego alfabet, jest ściśle związane z mową ludzką. Ale tak nie było w momencie, gdy zaczęły się tworzyć pierwsze elementy alfabetu, którego początki wiążą się z obrazem, tworzącym pismo piktograficzne. Poszczególne obrazy-piktogramy oddają jakąś treść, informację, niekiedy jako zdanie lub szereg zdań, ale także są sygnałami, pobudzającymi do mówienia o jakichś treściach. Dzięki obrazowi tego rodzaju pismo poczęło się wiązać z pewnymi pojęciami, inicjując pojawienie się ideogramów. Odpowiadały one właśnie konkretnym pojęciom a ich system nazywamy pismem ideograficznym. Było ono zrozumiałe bez względu na język, bo obraz ptaka oznaczał ptaka. Trudności przysparzały, jedynie wyobrażenia odpowiadające pojęciom abstrakcyjnym, które powodowały wieloznaczność. Dlatego też zaczęto obrazy wiązać z konkretnymi wyrazami używanego języka, tworząc tzw. pismo obrazowo-wyrazowe. Odtąd pismo wiąże się ściśle z mową, tworząc pismo sylabiczne a potem fonetyczne, czy słuszniej fonemowe. Takim pismem jest pismo chińskie, posiadające ponad 50 000 znaków pierwotnych obrazków, dziś tak zniekształconych, że często trudno odgadnąć ich pierwotny wygląd. Jednak już w piśmie chińskim nastąpiły procesy fonetyzujące - niektóre znaki sprzęgły się z konkretnymi dźwiękami mowy.

Daleko wyżej rozwinęło się pismo babilońskie - klinowe, w którym jeden znak, jeszcze pierwotnie ideograficzny, odpowiada już jednej zgłosce. Kolejny etap rozwoju obserwujemy w piśmie egipskim, w którym

jeden znak odpowiada jednej zgłosce, przy czym zastosowano to jedynie w stosunku do najlepiej uchwytnych dźwięków mowy, a więc spółgłosek. Pierwotny hieroglif, odpowiadający wyrazowi, w końcu oznaczał tylko jedną spółgłoskę, których było trzydzieści.

Jednakże alfabet łaciński zdaje się wywodzić pośrednio od alfabetu semickiego. Wypracowany przez Fenicjan i Żydów, składał się z 22 liter spółgłoskowych, a więc podobnie jak pismo egipskie, które zresztą oddziałało na pismo semickie, aczkolwiek nie można wyłączyć wpływów kreteńskich. Należy pamiętać, że w tym piśmie znaki odpowiadające literom a i o nie są samogłoskami. Dopiero Grecy, którzy przejęli ten alfabet, ściślej w wersji fenickiej, zmienili je na znaki odpowiadające samogłoskom, podobnie jak i niektóre inne znaki, o czym zadecydowała struktura fonetyczna języka greckiego. Grecy doprowadzili nawet do zróżnicowania niektórych samogłosek na miękkie i twarde.

Tak wypracowany alfabet przyjęli Rzymianie od południa przez kolonie greckie i od północy przez Etrusków, dostosowując go do struktury fonetycznej swego języka. Ostatecznie na przełomie I w. p.n.e. i I w. n.e. wykształcił się i alfabet łaciński i kształty jego liter. Było ich 23, a mianowicie A, B, C, D, E, F, G, H, I, K, L, M, N, O, P, Q, R, S; T, V, X, Y, Z. Alfabet ten stał się podstawą alfabetu używanego w średniowieczu, a również alfabetów języków narodowych krajów kultury łacińskiej. Dostosowując się do potrzeb fonetycznych owych języków, przechodził swój dalszy rozwój. Jednakże w tym rozwoju charakterystyczny jest już nie tyle rozwój kształtów liter, lecz przemiany ortograficzne, wynikające z konieczności dostosowania alfabetu łacińskiego do odmiennych fonemów, nieznanych łacinie. W tym celu uciekano się do tworzenia grup literowych (np. cz, sz, ch), rzadziej zaś wprowadzano dodatkowe znaki nad literami.

8.4.3. Chcąc należycie zrozumieć istotę przemian pisma łacińskiego, należy obok nieodzownej korelacji rozwoju narzędzi pisarskich i form rękopisu zdać sobie sprawę z kilku podstawowych jego cech, a mianowicie z występowania majuskuły i minuskuły, z roli pisma kodeksowego (książkowego) i dokumentowego i ich wzajemnego oddziaływania na siebie a zwłaszcza wzajemnego przenikania, oraz ze skutków występujących w nim tendencji do skracania zabiegów pisarskich, powodujących okrągłość pisma i jego pochylenie. Są to zjawiska ściśle związane ze społecznymi funkcjami i rozwojem pisma i decydują o jego dukcie, czyli sposobie prowadzenia narzędzia pisarskiego; kształtując rozwój pisma. W konsekwencji o wyniku badania rozwoju pisma nie mogą decydować typy pisma rzadziej występujące lub też posiadające ograniczoną i wąską geografię użytkowania, ale typy pisma szeroko; niemal powszechnie (zakładając względność tego określenia) używane. Nie lekceważąc zatem wysiłków zmierzających do klasyfikacji pisma, trzeba w badaniach paleograficznych szukać podstawowych motorów rozwoju pisma. .

8.4.3.1. Majuskuła - to pismo, którego trzonki mieszczą się w dwóch równoległych liniach. Majuskuła była punktem wyjścia dla pisma kapitałowego i samodzielnie, bez innych rodzajów pisma, występowała aż do VIII w., utrzymując się na stałe w pierwszych literach wyrazów otwierających zdanie i innych, zależnie od konwencji ortograficznej.

8.4.3.2. Minuskuła wykształciła się z majuskuły, pozbywając się nieistotnych części trzonków liter i mieszcząc je w czterech równoległych liniach; albo między 1 i 4, 1 i 3, 2 i 4 lub też 2 i 3. Pismo minuskule pojawiło się w IV w., chociaż jest pismem przede wszystkim dokumentowym, już w V w. pojawiło się w kodeksach. Dzięki reformie karolińskiej minuskuła stała się podstawą pisma aż do dni naszych.

8.4.3.3. Badania paleograficzne ostatnich lat stworzyły pojęcie o dużym znaczeniu metodycznym, mianowicie pisma potocznego, którego przeciwstawieniem w pewnym sensie jest pismo monumentalne, epigraficzne. Pismo potoczne wyrasta z powszechnego, uniwersalnego, ale jest przede wszystkim pismem codziennym, użytkowym; którym posługuje się krąg ludzi o określonym zaawansowaniu kulturalnym i stanie oświaty. W nim dopiero zamierza się wyróżniać typy pisma mające spełniać określone i szczególne funkcje (np. jako wyraz władzy, dostojeństwa, uwierzytelnienia, uprawnień). Tak więc powstaje pismo dokumentowe, które przybiera elementy (np. frędzelki, zbędne kreski) mające nadawać spisanemu przy jego zastosowaniu dokumentowi cechy autentyczności. W ten sposób pismo dokumentowe jest równocześnie wyrazem upowszechnienia się sztuki pisarskiej i samego pisma, oraz wskaźnikiem jego funkcji w życiu człowieka. Stąd też cechuje je pośpiech przy pisaniu, chętne przyjmowanie różnych skrótów (abrewiacji) i ligatur (łączenie dwóch różnych liter) a zwłaszcza łatwość ulegania zmianom w kierunku kursywy. Dzięki tym cechom oddziałuje łatwo na inny typ pisma, kodeksowe, doprowadzając do unifikacji form pisma. Pismo kodeksowe (książkowe) jest odmianą pisma potocznego. Pismo to stara się przybrać odpowiednie kształty zapewniające czytelność oraz estetykę, a tym samym chce sprostać określonym upodobaniom naukowym i literackim odbiorców. Jest to pismo pisane wolno; ma wyszukane często, ale szlachetne kształty, raczej malowane niż pisane. Stało się w swoim rozwoju podstaw dzisiejszego pisma drukowanego; zarówno wersalikowego (majuskulnego) jak i tekstowego (minuskulnego).

8.4.3.4. Czynniki umożliwiające rozwój pisma kształtowały się różnie w różnym czasie. Niemniej zawsze jest on podporządkowany podstawowemu wymaganiu, którym jest łatwość komunikowania zawartych w nim wcześniej używane, sprawiły, że stylizacja pisma podporządkowana jest podwójnej symetrii: poziomej i pionowej. Stąd zawsze występują w piśmie trzy linie poziome (u podstawy litery, w jej środku i u góry, np. A, B, X), zaś w pionie najczęściej obserwowana jest symetria środka (np. A, M, X). Jednakże często obserwuje się tendencję asymetrii, zarówno w poziomie (np. L, P), jak i w pionie (np. E, F). Ta geometryczność konstrukcji pisma decyduje o elementach, z których jest budowana każda litera. Dlatego też najchętniej stosowane są linie, koło i kąt prosty. Natomiast pismo nie znosi linii przerywanych, które zakłócają jego wewnętrzny ład, a tym samym komunikatywność. Wszelkie próby łamania harmonii pisma są wynikiem zmierzania do uzyskania pośpiechu i stąd też cechować będą każde pismo kursywne.

Najpełniej ideał ţ pięknego pisma zrealizowało pismo łacińskie w postaci klasycznej majuskuły rzymskiej. Ono też w ciągu dziejów tego pisma będzie wracać stale jako wzór i punkt wyjścia, mimo iż o rozwoju pisma decydować będą przede wszystkim tendencje kursywne.

Pismo rzymskie cechuje tendencja zaokrąglania kształtów, mimo że najszlachetniejsze jego formy można zawsze wpisać w kwadrat. Z chwilą, kiedy formy majuskulne zaczęły się przetwarzać w formy minuskulne, pojawia się tendencja do powstawania form kursywnych, a więc lekko pochylonych w kierunku ruchu linii pisma, przybierającego coraz bardziej opływowe kształty, zapewniające szybkość pisania. Przy okazji następował rozwój elementów, stwarzających przesłanki dla ligatur oraz wiązania się poszczególnych liter, zjawisko charakterystyczne dla pisma humanistycznego, gwarantując nieodrywanie narzędzia pisarskiego od materiału pisarskiego, ograniczając przerwy do minimum. Decydującą przy tym rolę odegrała tendencja do eliminowania zbędnych ruchów ręki, przy w ogóle swobodniejszym ujmowaniu narzędzia pisarskiego, co w konsekwencji gwarantowało pośpiech przy pisaniu.

8.4.3.5. Badanie pisma ułatwiają obserwacje następujących zjawisk:

a) Dukt (łac. ductus, od duco - wiodę, prowadzę), tj. wygląd pisma, wynikający z szybkości pisania i sposobu prowadzenia pióra. Rozróżniamy dukt kursywny, cechujący pisma szybkie, oraz dukt kładziony, cechujący pisma powolne, raczej rysowane nawet z pewnym namysłem i troską o estetykę (stąd czasem nazywane kaligraficznymi). Dukt oznacza również gest pisarski, czyli porządek lub kolejność powstawania poszczególnych kresek; składających się na literę, a także ich kierunek i liczbę. Gest jest łatwo rozpoznawalny u początkującego lub mało biegłego pisarza, ale nie zaciera się zupełnie-nawet u bardzo wyrobionego i doświadczonego, u którego jest przede wszystkim niezmienny. Rozpoznanie gestu jest zazwyczaj możliwe przy powiększeniu fotograficznym.

b) Kąt pisania, czyli stosunek położenia narzędzia pisarskiego do kierunku wiersza. Zależy od położenia karty czy arkusza przed piszącym (proste lub ukośne), sposobu trzymania pióra (w ilu palcach, z podparciem dłoni czy bez, sposób podpierania dłoni), co wpływa na grubość liter i ich układ.

c) Moduł pisma; określający jego względne wymiary (szerokość i wysokość) oraz stosunek między ilością znaków a zajmowaną przez nie przestrzenią.

d) Światłocień albo relief pisma, zależny od narzędzia i kąta pisania, które decydują o grubości i lekkości pisma. Nie bez znaczenia jest sposób przycinania pióra oraz ułożenie karty.

e) Ligatury, czyli zrosty liter, które należy odróżnić od wiązania poszczególnych liter, charakterystycznego dla pism nowożytnyeh.

f) Kanon pisma, który powstaje w wyniku przenikania się rozbieżnych tendencji graficznych i ich ścierania się w obrębie jednego rodzaju pisma. Decyduje on o trwałości poszczególnych typów pisma, a równocześnie oznacza zakończenie procesów kształtowania się ich form pełnych.

8.4.4. Wysiłki starszego pokolenia paleografów zmierzały do klasyfikacji typów pisma rzymskiego, przy czym dysponowali oni stosunkowo skromnym zasobem źródeł. Niewątpliwym osiągnięciem w tej dziedzinie jest klasyfikacja pisma rzymskiego. Jednakże jest ona obciążona poglądem o ścisłych związkach genetycznych, zachodzących pomiędzy poszczególnymi typami. Badania powojennego dwudziestolecia, zwłaszcza Jeana Mallona, Roberta Marichala i Charlesa Perrata, przyniosły zasadniczy zwrot w dawniejszych poglądach, i to nie tylko na pismo rzymskie. Uczeni ci przede wszystkim dysponowali obfitszą podstawą źródłową, nie ograniczającą się wyłącznie do Italii, ale obejmującą cały basen rzymskiego Morza Śródziemnego. Pozwoliło to wykazać, iż nie ma wyraźnych związków genetycznych pomiędzy poszczególnymi typami pisma rzymskiego, a tym samym nie zachowują one chronologicznej sukcesji. Przeciwnie, różne typy występują obok siebie nawet w jednym źródle, tym samym czasie. Stąd też w swych badaniach zmierzają do ustalenia pisma powszechnego, które musi mieć przede wszystkim charakter użytkowy. Otóż owo pismo powszechne, użytkowe w swoim rozwoju wykazuje cechy upraszczające, a więc sprawiające, iż rozwija się ono w kierunku form minuskulnych i kursywnych, dysponujących znaczrţym zasobem abrewiatur i ligatur. Równocześnie na jego rozwój wpływają zmiany materiału pisarskiego (papirus i pergamin, kamień, metal i wosk); sposoby przyrządzania i posługiwania się narzędziami pisarskimi a także sposób ułożenia przed piszącym materiału pisarskiego. Cechy konstytutywne pisma powszechnego sprawiają, iż jest ono używane do sporządzania zapisów o znaczeniu przelotnym, ale nie gardzi nim i przy sporządzaniu mniej wytwornych i wyszukanych kodeksów. Dla nich istnieje i rozwija się swoimi torami pismo bardziej szlachetne, kaligraficzne, którym jednak posługują się raczej grupy o charakterze elitarnym.

Zaprezentowana metodyka badań, stale weryfikująca się w postępujących studiach szczegółowych, nie przyniosła jeszcze w pełni zadowalających wyników, zwłaszcza w postaci nowej klasyfikacji koniecznej dla określenia poszczególnych etapów rozwoju pisma. Jeśli chodzi wszakże o pisma przedkarolińskie dla zrozumienia dorobku paleografii konieczna jest znajomość klasyfikacji dotąd używanej, zwłaszcza iż zdaje się ona w wielu punktach poddawać wynikom nowej metodyki. Stąd też podajemy ją, zachowując także jej charakter genetyczny i stosowaną przezeń chronologię. Nie można jednak zapomnieć, iż są to w znacznym stopniu ustalenia już przestarzałe. Wymieniamy tylko te typy pism przedkarolińskich, które w zdecydowanym stopniu zaważyły na ogólnym rozwoju pisma.

8.4.4.1. Kapitała (littera lub scriptura capitalis) jest pierwszym typem pisma łacińskiego zastosowanym do pisania na materiale miękkim. Cechują ją symetryczne, pełne kształty, o tendencjach do geometryzacji, jednakowa wysokość pionowych trzonków liter, oddzielanie poszczególnych znaków, nie posiadających zbędnych dodatków ani też ubytków. Jest pismem majuskulnym, jakby rytym w kamieniu, co jest pozostałością jej genealogii - wywodzi się z pisma epigraficznego, a więc używanego do kucia w kamieniu. Dzieli się na dwa gatunki:

a) kapitała kwadratowa, czyli elegancka albo manumentalna (scriptura capitalis quadrata seu elegans) - wpisana w kwadrat, trzonki (laski) grube, wyraźnie odcinają się od cienkich, zakończone są nasadami (szeryfami);

b) rustyka albo kapitała wiejska albo prosta (scriptura capitalis rustica) - ma charakter pisma płynnego, miękkiego, łukowate trzonki tracą ostrość charakterystyczną dla kapitały eleganckiej, zanika również ostrość kątów, zmieniając kształt niektórych liter.

Kapitała nie ma odstępów między wyrazami ani też nie stosuje interpunkcji. Była używana jako pismo kodeksowe aż do VII w., później sporadycznie, do pisania ważnych fragmentów, np. w księgach liturgicznych, nagłówków, czasem cytatów z dzieł obcych, przy czym częściej stosowano kapitałę wiejską niż elegancką.

8.4.4.2. Kursywa powstała w wyniku stosowania miękkiego materiału, nie stawiającego oporu narzędziu pisarskiemu, co pozwalało przyspieszać proces pisania. Dzieli się na:

a) starszą, majuskulną, wywodzącą się wprost z kapitały, używaną w I- V w. Cechuje ją, jako pismo potoczne, pośpieszny rysunek liter, odstąpienie od kwadratowych kształtów, wprowadzenie linii ukośnych w miejsce prostych i prostopadłych, są one również cieńsze. Pośpiech powodował, iż niektórych kresek kapitały poniechano. Sporządzano przy jej pomocy różnego rodzaju zapisy podręczne, np. na tabliczkach woskowych.

b) młodszą, minuskulną, która jest pochodną kursywy starszej. Używana była w V - VII w. Niektóre litery dają się już wpisać w czterolinię, chętnie wprowadza ligatury i abrewiacje, przy czym w tym zakresie nie stosuje stałych kryteriów, co powiększa trudności w odczytywaniu. Na kształty liter wywarł wpływ alfabet grecki. Oddziaływała ona na tworzenie się szeregu typów pism średniowiecznych.

8.4.4.3. Uncjała (scriptura uncialis) jest pismem wywodzącym się z kapitały. Używana była w IV - VIII w. Litery -uncjały cechuje dalszy zanik kantów, postęp cech okrągłych, mimo wciąż zachowanego charakteru

pisma majuskulnego godzi tendencje minuskulne. Uncjała była używana do VIII w. jako pismo kodeksowe, wyjątkowo można jednak spotkać i późniejsze kodeksy pisane tym pismem.

8.4.4.5. Pisma szczepowe (narodowe, przedkarolińskie) wywodzą się z kursywy minuskulnej, czyli młodszej. Używane były przez ludy, które swe państwa budowały na gruzach cesarstwa rzymskiego. Były to pisma:

kuriała papieska, pismo longobardzkie, wizygockie i merowińskie. Pisma te, poza kuriałą papieską, używaną do połowy XI w. w kancelarii papieskiej (wraz z papirusem), doprowadziły do zwyrodnienia pisma łacińskiego.

Do tej samej grupy zaliczamy pisma insularne (wyspiarskie), to znaczy pisma irlandzkie i anglosaskie, które wywodzą się z półuncjały i zachowują wiele cech jej właściwych.

8.4.5. Reformę karolińską pisma spowodowała potrzeba oczyszczenia pism narodowych ze zwyrodnień i naleciałości, które uczyniły je trudno czytelnymi. Była ona także naturalnym poniekąd wynikiem reformy

ortografii łaciny karolińskiej. Złożyły się na nią zmiany, jakie Karol Wielki wprowadził w życie państwa frankońskiego a niewątpliwie trzeba zaliczyć do poważnych osiągnięć ówczesnego życia kulturalnego, zwłaszcza iż pozostaje w ścisłym związku z rozwojem ówczesnych szkół, choć nazbyt nie rozpowszechnionych, elitarnych, to jednak tworzących trwałe wartości. Niewątpliwie łączy się to z zanikiem umiejętności pisania

znajomości książki, wcale powszechnych jeszcze w państwie merowińskim. Charakterystyczne natomiast jest, iż nowe pismo, powstałe w wyniku reformy, bynajmniej nie było dostosowane do potrzeb administracji, ale do pisania kodeksów, a więc do celów literackich i uczonych.

Reforma pisma nie była zjawiskiem zupełnie nowym. Poprzedzona była szerokim nawrotem do pism czytelnych, szczególnie do klasycznej majuskuły w postaci uncjały i półuncjały. Są to pisma pisane wolno ale dzięki temu bardzo czytelne. Wyróżniają się w tym nawrocie rękopisy powstałe w Tours, pisane uncjałą. Trzeba podkreślić, iż owa powolność pisania, wbrew opinii o wysokiej sprawności biurokracji karolińskiej, w pełni odpowiadała potrzebom. Stąd właśnie reforma karolińska pisma oparła się na owych wolnopisanych gatunkach pisma klasycznego.

W historiografii nadal nie rozstrzygnięte jest pytanie, gdzie dokonała się reforma pisma, w którym z dość licznych skryptoriów karolińskich. Wydaje się, że trzeba brać pod uwagę nie poszczególne środowiska, ale wszystkie skryptoria łącznie, a zwłaszcza w Tours, Korbei, Trewirze oraz w Reims. Zaś Akwizgranowi, tamtejszej szkole pałacowej i związanemu z nią skryptorium trzeba przypisać rozpowszechnienie i utrwalenie nowego pisma. Sam proces utrwalania, a następnie rozszerzania reformy pisma dziś skłonni jesteśmy wiązać z reformą kleru, zwłaszcza mniszego i kanonickiego, gdzie nowe pismo spełniało funkcje unifikacyjne a nawet

w jakimś stopniu ascetyczne. Dokonało się to zwolna w ciągu IX w. i pismo to, zwane minuskułą karolińską albo też minuskułą romańską, przetrwało aż do przełomu XII i XIII w., systematycznie, choć etapami, opanowując całą Europę, łącznie z Półwyspem Pirenejskim i Wyspami Brytyjskimi.

Podstawową cechą minuskuły karolińskiej jest to, że wszystkie litery dają się wpisać w cztery linie równoległe w odróżnieniu od minuskuły klasycznej, rzymskiej, gdzie zjawisko to dotyczyło tylko niektórych liter. W liniach wewnętrznych mieszczą się litery u, c, e, i, m, n, o, r, s, t, u, v, x, (z), do górnej linii sięgały b, d, h, k, 1, f i j (długie s), zaś do dolnej g, p i q. Kształty liter cechuje wybitna jednolitość i regularność form, równomierna i proporcjonalna budowa kształtów, brak połączeń poszczególnych znaków oraz występowanie ściśle określonych i konsekwentnie stosowanych ligatur, które jednak wykazują tendencję do zanikania, powiększając tym samym możliwości łatwego czytania. Wykazuje także dużą podatność na zmianę modułu, zaś poszczególne litery można wpisać w kwadrat, prostokąt lub koło. Tym samym przybiera charakter pisma niespiesznego, kładzionego z namysłem, pozbawionego zbędnej ornamentyki a przez to klarownego i zdyscyplinowanego.

8.4.6. Minuskuła karolińska, albo romańska, wypracowana w skryptoriach, niepodzielnie zapanowała w kodeksach. Natomiast jako pismo dokumentoţe przyjmowała się z trudem i opornie, wypierając z konserwatywnych kancelarii monarszych kursywę merowińską. Dopiero w połowie IX w. zapanowała w kancelarii królewskiej, zaś w kancelarii papieskiej została przyjęta w zmienionej formie, jako tzw. minuskuła kurialna, dopiero w drugiej połowie XI w. W obu wypadkach najwcześniej za pomocą minuskuły karolińskiej pisano jedynie niektóre części dokumentów, a dopiero stopniowo zaczęto pisać całą produkcję kancelaryjną. Adaptacja pisma kodeksowego do pisma dokumentowego odbywała się jednak tak, że w minuskule karolińskiej oba pisma wzajemnie decydują o swoim rozwoju, zaś pismo dokumentowe wyróżnia się znacznie właściwą sobie ornamentyką.

Tymczasem rozwój kodeksowej minuskuły dokonywał się niezwykle wolno, karolina nie zmieniała swych podstawowych cech, tak iż z wielką trudnością można określić chronologię powstawania rękopisu, pisanego tym pismem. Mimo iż owe cechy są tak trudno uchwytne, próbuje się je porządkować według przemian, jakim ulegały niektóre litery.

8.4.6.2. Dla wieku XI charakterystyczne jest upowszechnienie się nasadek na trzonkach lasek poszczególnych liter. Pojawia się również okrągłe s występujące zawsze na końcu wyrazu, najpierw nadpisane nad przedostatnią samogłoską, potem schodzące między linie wewnętrzne. Znak u zastępuje literę v, zwłaszcza jeżeli występuje ona na początku wyrazu, przy czym pojawia się w tych wypadkach podwójne vv, obok podwójnego uu. Obserwuje się tendencję do wydłużania się i zawężania liter, które zatracają swą pierwotną szerokość i okrągłość kształtów. Stąd nie można już wpisać liter w kwadrat, ale jedynie w prostokąt, zaś kształty dotąd okrągłe zostają zastąpione elipsowatymi. Zaczyna się również chwiać czystość łuków liter i pojawia się skłonność do załamań, tak charakterystycznych dla późniejszego pisma gotyckiego.

8.4.6.3. W XII w.. ostatecznie wykształcił się średniowieczny system abrewiacji, który jest niewątpliwym osiągnięciem, wykorzystującym niektóre zasady i wzory abrewiacji starożytnych. Ugruntowuje się również

zwyczaj oddzielania poszczególnych wyrazów i rozwijają się cechy zapowiadające pismo gotyckie. Litera a lekko wygina swą laskę dolną ku górze, zaś litery i, u, b, d, h i 1 uzyskują lekko rozwidlone zakończenie

trzonków górnych lasek. Rozwidlenie to powstaje z dotychczas stosowanych nasadek. Dolne laski liter m, n i r oraz górne liter f i długiego s lekko odchylają się w prawo. Okrągłe s coraz częściej wypiera długie s, również z początku i środku wyrazu. Podwójne ii uzyskuje nadpisane i lekko skośne dwie kreseczki, podobnie jak coraz częściej a pojedyncze, gdy występuje przed literami m, n i u. Poprzeczna beleczka litery t zanika z prawej strony laski, utrzymując się jedynie z lewej strony laski, znak u zastępuje powszechnie samogłoskę v, zaś dyftong ae jest oddawana początkowo przez ę z kaudą, a potem już tylko przez e.

8.4.6.4. W Polsce niewątpliwy użytek z pisma robili już duchowni, którzy tutaj znaleźli się co najmniej po 966 r., ale istnieją, nikłe co prawda, przesłanki, że znajomość pisma docierała na ziemie polskie już przed 966 r. W XI i XII w: znajomość sztuki pisania znacznie się poszerzyła nawet na ludność podgrodzi, jak zdają się na to wskazywać coraz liczniejsze znaleziska rylców, odkrywane przez archeologów. Niemniej gród, katedra i opactwo długo były głównymi centrami piśmienności polskiej. Najstarsze powstałe w Polsce zabytki pisane, rękopisy i dokumenty, pochodzą z przełomu XI i XII w. i sporządzone zostały minuskułą karolińską. Wpływy obcych skryptoriów można zaobserwować dzięki specyficznym duktom pisma, szczególnie charakterystycznym w dokumentach łekneńskich z r. 1153. Występuje tam dukt leodyjski, uważany niekiedy za pierwszy przejaw pisma gotyckiego, aczkolwiek badania obce wskazują raczej na jego konserwatyzm, charakteryzujący się niezwykłą ozdobnością liter b, d, h,1 i długiego s, posiadających na górnych laskach z lewej strony po 2 lub 3 chorągiewki z pętelkami, podobnie jak dolne laski liter p i q. Należy pamiętać, iż w X - XI w., mimo że w Polsce niewątpliwie rozszerza się znajomość pisma, nie istniały własne skryptoria, a i istnienie kancelarii zdaje się budzić wątpliwości. Obie instytucje pojawiają się na przełomie XI i XII w., a ich produkcja jest wcale pokaźna.

8.4.7. Pismo gotyckie nazwą swą otrzymało w XVIII w., aczkolwiek nic wspólnego nie ma z barbarzyńskimi Gotami, a powstało pod koniec XII w. w pisarskich środowiskach północnej Francji, przy dość wyraźnym wpływie pisma wyspiarskiego. Już tutaj należy zwrócić uwagę na ożywione kontakty z tym regionem Europy, podtrzymywane przez Polskę, co niewątpliwie nie pozostało bez wpływu na polskie skryptoria i kancelarie. Próbuje się genezę pisma gotyckiego wiązać nie z wpływami architektury, ale ze zmianami narzędzia pisarskiego (pióro skośnie ścięte). Brakuje jednak badań w jakim stopniu stosunki społeczne wpłynęły na

owe zmiany, choć zdaje się nie ulegać wątpliwości chęć oszczędzenia czasu i drogiego materiału pisarskiego. Nie ulega również wątpliwości, iż istnieje zależność pomiędzy powstaniem i upowszechnieniem się tego typu pisma a intensywnym życiem gospodarczym, narodzinami i rozwojem gospodarki towarowo-pieniężnej, rozkwitem miast, żywą wymianą naukową, powstaniem uniwersytetów, pomnożeniem liczby szkół, rozwojem

łaciny średniowiecznej i początkiem literatur w językach ludowych, a przede wszystkim względnym upowszechnieniem sztuki pisarskiej. Stąd też wydaje się, że okres od XII do XV w. jest najbardziej twórczym

w rozwoju pisma.

Pismo gotyckie przedstawia szereg trudności badawczych, zwłaszcza w zakresie jego klasyfikacji. Nie bez wpływu na taki stan rzeczy pozostaje fakt, iż znajomość sztuki pisarskiej zatoczyła talt szerokie kręgi, jak nigdy przedtem, że wzrosła produkcja rękopiśmiennicza a wpływy różnych skryptoriów są wielorakie i wzajemnie się krzyżują. Podejmowane są próby opracowania zagadnienia według geografii skryptoriów i kancelarii, czy też według hierarchicznego oddziaływania kancelarii na siebie, oddziaływania koordynowanego systemem ustrojowym (kancelaria papieska na kancelarie biskupie, monarsza na kancelarie poszczególnych organów administracji itp.). Powstał nawet projekt systematyzacji gatunków pisma gotyckiego przez klasyfikację numeryczną. W konsekwencji można było obserwować pewne zaniedbanie badań nad rozwojem pisma, zwłaszcza kodeksowego, przy czym niesłusznie utożsamiano pismo gotyckie kodeksowe z dokumentowym.

W ostatnich latach zaszły dość zasadnicze zmiany w stanie badań nad pismem gotyckim. Przede wszystkim zdecydowanie rozdziela się pismo kodeksowe od dokumentowego, poddając jednak obserwacji ich wzajemne oddziaływanie na siebie i przenikanie elementów konstytutywnych. Niektórzy badacze próbują klasyfikować pismo wedle jego rozpowszechnienia i dlatego mówi się o pismach monumentalnych lub kaligraficznych, używanych do pisania szczególnie ważnych rękopisów (zarówno ksiąg, jak i dokumentów), oraz o piśmie użytkowym: Jednakże taką klasyfikację utrudnia znaczne zróżnicowanie regionalne nawet tych samych typów pisma. Natomiast coraz 'więcej zyskuje sobie zwolenników klasyfikacja pisma wedle konkretnych okresów chronologicznych, co w efekcie pozwala uchwycić dynamikę rozwoju pisma, chociaż można stwierdzić pewnego rodzaju mechaniczność takich zabiegów. Najczęściej bowiem owe okresy chronologiczne to po prostu poszczególne wieki. Stąd też przekonują wyniki tej metody głównie w odniesieniu do początkowego okresu rozwoju pisma gotyckiego. Wydaje się również, iż próby periodyzacji mogą przynieść zadowalające wyniki jedynie wówczas, gdy stosuje się je do klasyfikacji pisma właściwego dla określonego kręgu geograficznego czy też kulturalnego. Mimo nasuwających się wątpliwości, badania tego rodzaju zadecydowały o znacznym postępie znajomości rozwoju pisma, najważniejsze, iż bez formalizmu, charakterystycznego dla badań XIX-wiecznych. Co zaś istotne, badania takie stwarzają nowe, często nieoczekiwane, możliwości badawcze nad średniowieczem (np. kulturą umysłową, rozwojem form kontroli gospodarczej itp.).

O charakterze pisma gotyckiego decyduje minuskuła, która zdecydowanie przeważa nad majuskułą, pojawiającą się jedynie jako incipit lub inicjał w kodeksach, a w dokumentach czasem dla wyróżnienia niektórych jego części, zwłaszcza inwokacji. Niemniej nie majuskuła, ale właśnie minuskuła jest podstawą rozwoju pisma gotyckiego, ona też służy jako kryterium jego typów. O jej kształtach zadecydowało ukośne ale płaskie przycinanie gęsiego pióra, które ostatecznie już w XI w. wyparło pióro trzcinowe. Przemiany duktu stały w związku ze swobodniejszym ruchem ręki i obracaniem pióra. Zadecydowało o tym trzymanie pióra w trzech palcach, zastąpienie pulpitu stołem, co pozwoliło oprzeć. dłoń. Nie bez znaczenia było wprowadzenie papieru, który wymagał pióra cienkiego. Minuskułę gotycką cechuje przewaga elementów pionowych nad poziomymi, ostre łuki i kąty, łamanie, najczęściej podwójne, prostych linii, trzonków i lasek. Konsekwentnie pismo gotyckie charakteryzuje przewaga wysokości nad szerokością, możliwość wpisywania liter wyłącznie w prostokąt, litery są bardziej zwarte i zamknięte, są ze sobą ściślej związane, aczkolwiek nadal niektóre typy pisma uznają samodzielność liter. Te cechy ulegają dużym zróżnicowaniom w zależności od regionu, w którym pismo jest używane, co stwarza dodatkowe trudności przy jego badaniu. Ważnym zjawiskiem jest to, że znów pojawiło się pismo o charakterze potocznego, co jednak powoduje wzajemne przenikanie typów pisma i wymianę ich cech. Praktycznie utrudnia to badanie genezy poszczególnych typów pisma gotyckiego.

8.4.7.1. Pismo kodeksowe dzielimy na dwa najważniejsze typy: teksturę i rotundę (czasem określane jako pismo kaligraficzne).

a) Tekstura albo fraktura lub pismo tekstowe jest w zasadzie pismem monumentalnym. Stąd służyła do sporządzania rękopisów najbardziej szacownych, a więc biblijnych, liturgicznych oraz prawniczych. Powstała w XIII w. i rozprzestrzeniła się na północ od Alp, przede wszystkim we Francji i w Niemczech. Rozwija się i bywa używana jeszcze w XVI w., z tym że w ciągu XV w. ulega pewnemu skostnieniu. W teksturze z żelazną konsekwencją przeprowadzono zasadę łamania kresek i ostrych łuków. Wyginające się w prawo już pod koniec XII w. trzonki i laski liter, w XIII w. bywają łamane, coraz częściej podwójnie, tj. od góry i od dołu. Nasadki usadawiają się nie tylko na końcach lasek, a także w kącikach i kantach powstałych z załamali, zaś reliefowy kształt liter wraz z włoskowatymi kreseczkami nasadek stwarzają elementy dekoracyjności pisma.

Tekstura jest podstawowym pismem kodeksów średniowiecznych, gdyż ściśle wiąże się poprzez niektóre swe odmiany z rozwojem użytku książki, zwłaszcza uniwersyteckiej. Stąd też w odmianach stosowanych do sporządzania takich książek, widać tendencje rozwojowe cech, które mają ułatwić czytelność (mniejszy moduł pisma przy równocześnie. daleko posuniętej regularności form). Tu też tkwi : przyczyna, że tekstura dawała początek pismom używanym do sporządzania kodeksów o ściśle określonym przeznaczeniu.

b) Rotunda (littera Bononiensis albo littera.Venetiana) – powstała również w XIl1 w., zaś pełny jej rozkwit przypadł na wiek XIV. Używana była przede wszystkim we Włoszech oraz w krajach, które miały powiązania z uniwersytetem bolońskim przez wysyłanych tam scholarzy. W przeciwieństwie do pionowych tendencji tekstury, rotunda ma skłonność do duktu szerokiego o tendencji poziomej, łuki znacznie złagodzone, brak nasadek włoskowatych oraz zaokrąglone kształty liter, skąd nazwa - rotunda. Szczególniej charakterystyczna jest litera a, mająca nisko usadowiony brzuszek i głęboko ściągnięty łuk: a, dalej litera g, która niekiedy górną pętelkę ma w formie trapezu. Litery f, m, ţ, r i długie s mają nóżki obcięte poziomo na dolnej linii.

c) Obok tych dwóch najbardziej charakterystycznych i najbardziej rozpowszechnionych typów pisma, wyróżnia się używane w XIV w. we Włoszech pismo gotico-antiqua lub fere humanistica, stojące na pograniczu pisma gotyckiego i humanistycznego, w istocie będące odmianą tekstury. Istnieje również używane w XIII - XV w. do pisania zwłaszcza modlitewników dla dam francuskich pismo perłowe, charakteryzujące się drobnymi i ściągniętymi kształtami. Rękopisy pisane tym pismem sporządzano w ten sposób, że kartę zapisywano w dwóch kolumnach.

d) bastarda to umiarkowany typ pisma gotyckiego, stojący pomiędzy kursywą a pismami kaligraficznymi (stąd nazwa - bastardus - urodzony z nieprawego łoża). Pozwoliło to używać bastardy do pisania kodeksów. Cechuje ją tendencja do uproszczenia elementów gotyzujących przez unikanie łamania poszczególnych trzonków i lasek, w czym pewną rolę odgrywał nowy materiał pisarski - papier. Litery zatracają samodzielność, wyraz pisze się jednym pociągnięciem pióra. Litery b, d, h i 1 otrzymują pętlicowe wydłużenie lub łukowate zgięcia, zaś f i długie s przedłużają swe laski poza trzecią linię równoległą.

8.4.7.2. O powstaniu kursywy gotyckiej, czyli minuskuły gotyckiej (cursiva diplomatica) zadecydowały zwykłe dla tego typu pisma uwarunkowania: chęć uzyskania szybkiego pisma prowadzi do jego pochylenia i uproszczenia. Tutaj szczególną rolę odegrały miasta', których życie społeczno-gospodarcze domagało się właśnie pisma o takich walorach. Używano kursywy zarówno w stosunkach handlowych, jak i w księgach

miejskich. Pismo to jest również ściśle związane z rozwojem szkolnictwa, powstawaniem literatury w językach ludowych. W kursywie gotyckiej. obserwujemy pojawienie się górnych i dolnych lasek liter wyginanych

w lewo i prawo zdobionych zanikającymi pętelkami i zakrętasami, które często łączą się z następującymi po nich literami. Kursywa była pismem przede wszystkim kancelaryjnym, konceptowym, używanym także przy sporządzaniu rachunków i innych notat o chwilowym znaczeniu. We Francji, Anglii i w Polsce utrzymała się do końca XV w., a nawet jeszcze w XVII w. W Niemczech, po licznych zmianach, była używana niemal do naszych czasów. Równocześnie obserwuje się znaczne odmiany regionalne, szczególnie włoskie pismo kupieckie albo florenckie, włoska minuskuła kancelaryjna, we Francji bastarda kursywna, w Niemczech po wielu ewolucjach fraktura.

8.4.7.3. W XIV w. pojawiły się nowe formy kursywy, charakteryzujące się uproszczeniem kształtów liter, łączeniem wszystkich liter wyrazu, co pozwala, pisać całe słowo bez odrywania pióra od papieru. Stąd kursywę

tę nazywamy kurrentą (litera currens). Niweluje ona łamania, aby uzyskać uproszczenia, zastępując je ukośnymi kreskami. W efekcie utrudnia to odróżnienie liter m, n i u, gdy stoją one obok siebie. Aby tego uniknąć litera u uzyskuje często nadpisaną czareczkę. Ostrość łuków w kurrencie powoli zanika, przybierając okrągłe kształty.

8.4.7.4. Pismo dokumentowe gotyckie kształtowało się w ścisłym powiązaniu z wpływami oddziałującymi na poszczególne kancelarie.

a) Kancelaria papieska wytworzyła tzw. pismo kurialne (minuskuła kurialna, minuskuła papieska). W połowie XIII w. pismo kurialne ujęto w ścisłe reguły kancelaryjne, uzależniając m.in. rodzaj pisma od rodzaju dokumentu wychodzącego z kancelarii papieskiej (inaczej pisano bullę papieską, inaczej list papieski itp.). Pismo to ma stały nalot elementów gotyzujących, zachowało jednak charakter okrągły, będący dziedzictwem

karolińskiej minuskuły kurialnej. Jest to zjawisko charakterystyczne w ogóle dla pism włoskich (np. rotunda). Ocaliło to miękkie kształty liter, podkreślane ozdobnością dużych lasek, szlachetnymi proporcjami liter. Ograniczona ilość abrewiacji (skrótów), stosowanych bardzo oszczędnie, podnosi czytelność pisma kurialnego. Pod wpływem przemian pisma, dokonujących się w XV w., przekształciło się w minuskułę bullową

(littera Sancti Petri), a zarazem uległo ono zwyrodnieniu, ale mimo to stosowane było w kurii papieskiej niemal do końca XIX w. dla niektórych dokumentów kościelnych.

b) Również w kancelariach świeckich podejmowano próby wiązania odpowiedniego pisma z różnymi typami powstających tam dokumentów. Zawsze również można obserwować tendencje do używania pisma kodeksowego. Spośród tych prób na szczególne wyróżnienie, ze względu na rozpowszechnienie, zasługuje reforma pisma dyplomatycznego, dokonana w XIV w. we Francji. Dała ona w wyniku tzw. kursywę mieszaną paryską, która oddziałała na kurię papieską w Awinionie i stąd przez kuriałę została rozpowszechniona w Europie.

Badanie pisma dokumentowego napotyka szereg trudności. Tak np. dokumenty klasztorne wymykają się próbom badania jego rozwoju. Okazuje się, że oddziaływanie kancelarii macierzy zakonnej na kancelarie filii albo jest małe, albo wręcz nie istnieje. Natomiast zdaje się nie budzić większych tutaj zastrzeżeń rola uniwersytetów i kamery apostolskiej (papieskiego urzędu finansowego), które były niezwykle drożnymi kanałami, rozpowszechniającymi szybko nowinki w zakresie pisma.

8.4.7.5. Pismo gotyckie w Polsce, jego pochodzenie i charakter, wywołało żywą dyskusję. Wilhelm Wattenbach a za nim Arthur Giry uważali, iż pismo rodzące się we Francji lub Włoszech, do Polski docierało co najmniej z wiekowym opóźnieniem, zaś z Niemiec z półwiekowym. Wątpliwości podnosił już Stanisław Krzyżanowski, ale pierwszą próbę obalenia tej tezy podjął węgierski historyk Istvan Hajnal (1921 i 1943), który w oparciu o materiał dokumentowy wykazał niezasadność tej tezy. Władysław Semkowicz (1950) argumentację i wnioski Hajnala rozszerzył na polskie pismo kodeksowe. Obaj uczeni zgodnie podkreślając rolę uniwersytetów w niezwykle szybkim rozszerzaniu nowych typów pisma doszli do wniosku, iż pismo gotyckie w Polsce nie różni się niczym od pism zachodniej Europy. Podkreślmy jednak iż nic, albo niewiele zrobiono dotąd w zakresie poznania regionalnych, polskich cech pisma gotyckiego, choć międzynarodowy charakter pisma gotyckiego nie

stwarza zachęcających perspektyw.

Zaobserwowano, iż ilość rękopisów powstających w Polsce w XIII- XIV w. w porównaniu z ilością importów i własnej produkcji z XI - XII w. maleje, co zdaje się mieć pewien związek z tego typu zjawiskami, jak np. osłabienie twórczości dziejopisarskiej w XIV w. Z drugiej strony uderza fakt, że badania nad polskimi księgozbiorami ż tego czasu pokazują pewnego rodzaju ich zasobność w dzieła typu encyklopedycznego. Zwrócono również uwagę, iż aktywność np. środowiska uczonego krakowskiego w tym samym czasie jakby zanikła. Obserwacje te mogły nie być bez znaczenia dla badań nad pismem polskim.

W istniejących rękopisach przeważa tekstura gotycka o szlachetnych, ale rzecz charakterystyczna, niezbyt ostrych kształtach, utrzymujących się nawet niemal do końca XIV w. Jeżeli w XIII w. skryptoria wiążą się

z klasztorami; głównie cysterskimi, to w drugiej połowie XIV i w XV w. na plan pierwszy wysuwają się pisarze zawodowi, m.in. katedralisi, zaś klasztory nadal piszą na własny użytek.

Jednakże w ciągu XIV i XV w. zachodzą istotne zjawiska, nie pozostające bez wpływu na rozwój pisma. Przede wszystkim można obserwować z jednej strony wyraźny kryzys kultury monastycznej, z drugiej zaś znaczny wzrost szkolnictwa parafialnego, przede wszystkim miejskiego. Wzrasta również waga miast w życiu gospodarczym kraju, co w konsekwencji decyduje o napływie mieszczan na studia uniwersyteckie, zwłaszcza gdy Polska uzyskuje własne studium generalne. W sumie wzrasta zapotrzebowanie na książkę. Nie bez znaczenia jest również fakt pojawienia się języka polskiego w-twórczości literackiej.

Ważne jest również, iż kultura polska z przełomu XIV i XV w. pozostaje pod wpływami kultury czeskiej. W kontekście tych zjawisk gotycka tekstura stosowana w. polskich skryptoriach zaczyna przybierać wyraźne cechy minuskulne i kursywne, zgodnie zresztą z procesami zachodzącymi w całej Europie środkowej (kursywa gotycka). W połowie XIV w. przybiera cechy, które charakteryzują je jako typ zwany notula, zresztą krótko goszczący w polskich rękopisach. W wyraźnym związku z coraz częstszymi wyjazdami do Bolonii, Padwy a zwłaszcza do Pragi, pozostaje kolejny etap rozwoju pisma. Zachowując cechy charakterystyczne dla tekstury, uzyskuje znamiona w pełni rozwiniętej kursywy, aby w końcu XIV w. uzyskać znamiona właściwe dla kurrenty. Proces ten łatwo tłumaczy się chęcią przyspieszenia produkcji, w celu pomnożenia liczby ksiąg, niemniej nadal uroczystych i pięknych. Stąd też z tym pismem spotykamy się w najstarszych zabytkach języka polskiego.

Około 1420 r. pojawiają się pierwsze księgi z pismem zwanym bastarda, a zatem pismem o cechach wybitnie użytkowych. Zaznaczyły się w ten sposób wyraźne wpływy skryptoriów czeskich. Cały XV w. w Polsce to okres niepodzielnego panowania w rękopisach bastardy, pojawiającej się w wielu odmianach, oscylujących pomiędzy tendencjami charakterystycznymi dla pism kaligraficznych i użytkowych, tekstury i kursywy. Jak się zdaje posiada ona swój własny system abrewiatur i także interpunkcji - zjawiska wymagające dalszych obserwacji.

W przeciwieństwie do kodeksów, wiek XIII w Polsce jest okresem wspaniałego wręcz rozkwitu dokumentu. Pismo tych dokumentów pojawia się w dwóch postaciach: jako pismo dokumentowe i jako pismo kodeksowe. W zakresie pisma dokumentowego da się obserwować szczególny wpływ pisma papieskiego. Obok tego widoczne jest piętno kursywy, wyraźne przez cały XIV i XV w. W końcu kursywa ruguje nawet poważne pismo kodeksowe. Wprowadzenie kursywy, zwłaszcza w kancelarii królewskiej, pozwala ustalać pisarzy poszczególnych grup dokumentów, pochodzących z tej kancelarii, z czego dotąd robiono największy użytek badawczy, bez troski o pozyskiwanie ogólniejszych obserwacji paleograficznych.

8.4.7.6. Ortografia polska kształtuje się już w okresie stosowania pisma karolińskiego, ale szczególniej w okresie pisma gotyckiego. Znajomość stosowanych zasad, jeżeli o nich inożna mówić, jest konieczna zarówno dla poprawnego odczytywania tekstów polskich, jak i ich rozumienia. Początkowo są to słowa wtrącone w tekst łaciński, głównie nazwy osobowe i miejscowe, a dopiero od XIV w. pojawiają się większe utwory (Kazania.

świętokrzyskie, Psałterz floriański i inne). Wiek XV przynosi już liczną gamę utworów polskich. .

Język staropolski nie wypracował własnego alfabetu, ale już w X w. zetknął się z alfabetem łacińskim. Wysiłek anonimowych skrybów zmierzał do oddania czterdziestu kilku głosek polskich za pomocą 21 liter łacińskich (q i x okazały się nieprzydatne). Nie nadawały się do wykorzystania również dyftongi: ae, oe itp. Brakowało znaków dla takich głosek, jak ś, ź, ć, sz, ż, cz, ţ, ę itp. Okres kształtowania się ortografii polskiej do końca XV w. dzielimy na dwie fazy: pisowni niezłożonej i pisowni złożonej pierwszego stopnia. Obie fazy charakteryzuje brak konsekwentnych zasad, obserwowanych przez pisarzy, tendencja do zastępowania brakujących liter dwuznakami, a kończą się pierwszymi próbami wprowadzenia znaków diakrytycznych. Procesy te przebiegają wśród wielokrotnych trudności, tym ostrzejszych w XV w., iż dokonują się wówczas ujednolicenia fonetyczne języka polskiego i powstają pierwsze zręby języka literackiego. Z drugiej strony tutaj stykają się różnorakie

wpływy, zarówno centrów kulturalnych oddziałujących na Polskę z odległej Francji czy Włoch (bulla papieska), jak i bliższych sąsiadów, Niemiec a zwłaszcza Czech. Tak np. w ortografii słów polskich zapisanych u Galla Anonima można dostrzec wpływy również kształtującej się pisowni czeskiej (Wratislavia - Wrocław, Lucic -- Łęczyca, Zutok - Santok).

W pierwszej fazie rozwoju ortografii, pisowni niezłożonej, XII-XIV w. usiłowano w zasadzie poprzestawać na zasobie liter, których dostarczał alfabet łaciński. Stąd ta sama litera miała kilka wartości głoskowych, np. d = d, dź, dz; c = k, c, cz; z = z, ź, rz. Jednakże już wówczas głoskę sz oznaczano przez ss, głoski cz, c, ć przez ch, podczas gdy głoskę ch przez h, s przez z, i oraz j przez y, zaś nosówki przez an, am, en, em,, wyjątkowo przez e lub n. Doskonałym przykładem takiej ortografii jest bulla egzempcyjna dla arcybiskupstwa gnieźnieńskiego z 1136 r., wyliczająca ponad 400 nazw polskich, stąd nazywana złotą bullą języka polskiego. Dalszy postęp zanotować będzie można dopiero w XIV w., kiedy można odnotować wzorowanie się na ortografii czeskiej,

kształtującej się pod wpływami niemieckimi. Utwierdza to jedynie pierwotne, stosunkowo proste, sposoby, przez brak stosowania powszechnie obserwowanych zasad.

W wieku XV stan taki utrzymuje się nadal. Jednakże można zaobserwować dążność do dokładniejszego rozróżnienia głosek polskich w piśmie. Jest to faza pisowni złożonej, trwająca do połowy XVI w. Charakteryzują ją różne sposoby kombinowania liter łacińskich na oznaczenie głosek, których nie ma język łaciński. Stąd powoli wykształcają się takie litery złożone, jak rz, cz, sz, ale równocześnie nadal niektóre litery, np. z, oznaczają kilka wartości dźwiękowych.(z = sz, ś, ź, ż). Zjawisku temu poddają się nawet powstające litery złożone, np. cz oznacza nie tylko cz, ale także ć i c. Równocześnie obserwować można tendencję do rozróżniania w piśmie nosówki tylnej.(ţ) od przedniej (ę), przy czym literowe kombinacje stosuje się różnie. Wprowadza się także rozróżnienia spółgłosek miękkich od twardych przez dodawania do spółgłosek miękkich litery y. Należy pamiętać, że rzadkie są wypadki, by kilku pisarzy posługiwało się tymi samymi zasadami, a równie często ten sam pisarz stosuje równocześnie kilka różnych zasad.

W tej sytuacji pojawiła się pierwsza próba opracowania naukowego zasad ortografii polskiej. W roku 1440 Jakub Parkoszowic z Żurawicy, rektor uniwersytetu krakowskiego, ogłosił traktat o ortografii polskiej, będący właściwie propozycją ujednolicenia pisowni polskiej, opracowany nie bez wpływów Jana Husa, reformatora pisowni czeskiej. Z wielu powodów propozycje Parkoszowica nie znalazły jednak praktycznego zastosowania, chociaż dzieło to jest ważnym etapem rozwoju polskiej ortografii. Napotykając słowa polskie wtrącane w kontekst łaciński zazwyczaj niedoświadczony historyk usiłuje je odczytywać wedle zasad ortografii łacińskiej. Rzecz jasna, utrudnia to, a nawet wręcz uniemożliwia zrozumienie owego słowa. Zazwyczaj są to terminy, których piszący nie umiał przełożyć na język łaciński, gdyż świat antyczny nie znał po prostu instytucji określanych ową terminologią. Tym bardziej zatem musi zależeć na poprawnym odczytaniu tego rodzaju przypadków.

8.4.8. Pismo humanistyczne powstało w wyniku zaznajomienia się uczonych z rękopisami dzieł starożytnych. Nie wiedziano jednak, iż są to rękopisy sporządzone w VIII - XII w. pismem karolińskim, minuskułą. Niemniej jego czytelność, połączona z niechęcią do Gotów, którzy zniszczyli kulturę starożytną, dały asumpt do naśladowania już w XIV-XV w. pism rękopisów karolińskich. Ruch ten rozpoczął się we Włoszech, gdzie zawsze ostały się tendencje do podtrzymywania okrągłych kształtów liter. Szczególną rolę odegrały skryptoria i kancelarie prowadzone przez Niccolo Niccoliniego (1364-1437) i Francesco Poggio Braccioliniego (1380 -1459). Powstające tam rękopisy noszą wszelkie znamiona karoliny, często doskonale naśladowanej. Niemniej jednak wiele z nich zdradza ewidentne wpływy pism gotyckich, widoczne na przykład przez używane i z nadpisanym punktem (kreseczką), okrągłego s i r obok prostego s i r, a także t, w którym pionowy trzonek wystaje ponad poziomą beleczką. Tych cech próżno by szukać w pismach nie tylko klasycznych, rzymskich, ale i karolińskich. Natomiast występują one właśnie w pismach gotyckich.

Jednak pismo humanistyczne nie pozostało tylko pismem naśladowczym, ale zaczęło żyć i rozwijać się według własnych prawideł, zaś naśladowane pismo karolińskie stało się tego rozwoju punktem wyjścia i podstawą. Nowe pismo miało przede wszystkim służyć odnowionej łacinie, wymagającej zmian w znakach graficznych i podstawach ortograficznych.

8.4.8.1. Pismo książkowe - antykwa humanistyczna - rozwijało się od XV w., a już w XVI w. zaczęło zanikać wskutek pojawienia się pisma drukowanego. Obok już wymienionych wyżej cech gotyckich, charakteryzuje go powrót spółgłoski v (u używa się na oddanie dźwięku samogłoskowego) oraz dyftongów ae i oe, często nawet ę z kaudą. Utrwalają się również ţ i s okrągłe. Chociaż wywodzi się z minuskuły karolińskiej, charakteryzuje je drobniejszy moduł, zaś użycie pióra przyciętego cienko i lekko w skos, umożliwiło szybkość i ostrość gestu pisarskiego, akcentującego raczej łuki, niż laski. Dopiero pod koniec XV w. użycie szeroko przyciętego pióra spowodowało akcentowanie lasek, co decyduje o pionowym światłocieniu, a zarazem sprawia, że jest to pismo spokojne, kładzione z rozmysłem, akcentujące poszczególne litery a nie całe wyrazy. Dzięki temu stało się możliwe zastosowanie go do produkcji czcionki drukarskiej. W swej dojrzałej formie odpowiadało renesansowej potrzebie harmonii i jasnej konstrukcji.

8.4.8.2. Kursywa humanistyczna - italika - wykształciła się w ciągu XV w. jako humanistyczne pismo kancelaryjne. Wyrastała z pism stosowanych w kancelariach, ale pozostawała pod wpływami tendencji, które

prowadziły do zastosowania zmodyfikowanej minuskuły karolińskiej w piśmie kodeksowym. Ewolucja, powolna ale systematyczna, doprowadziła do powstania pisma kursywnego, lecz zarazem czytelnego. Ostateczne kształty być może uzyskała w kancelarii papieskiej w połowie XV w. W swej kaligraficznej formie, stosowanej w kodeksach, stała się wzorcem dla kursywnej czcionki drukarskiej, dopiero w XVII w. stosowanej dla wyróżnień w tekście. Okrągłe i kształtne litery, piękne i wyraźne, o pewnej elegancji, otrzymały postać kursywną, a więc pochylenie w prawo i łączenie poszczególnych liter w całe wyrazy, co ułatwiało lekkie i wygodne pisanie. Czytelność jego podnosiło unikanie ligatur a także oszczędne stosowanie abrewiacji. Zastosowanie italiki do języków narodowych zadecydowało o jej regionalnym zróżnicowaniu i rozwoju, który nierzadko odbywał się przez wchłanianie cech właściwych dla kursywy gotyckiej.

8.4.8.3. W Polsce pismo humanistyczne przyjmuje się opornie, mimo żywych kontaktów z Włochami i humanizmem, chociaż nie jest to oporność tego rodzaju co w Anglii, Francji czy w Niemczech, gdzie kultura

pisma gotyckiego była silnie zakorzeniona. Dopiero w połowie XVI w. zaczyna ono zdobywać sobie pełne prawa w skryptoriach i kancelariach, chociaż italika w kancelarii królewskiej stosowana była już pod koniec

XV w. Dukt tego pisma charakteryzują niewysokie laski, lekko pochylone w prawo, zaś niewielkie odstępy między wyrazami sprawiają, że pismo ma charakter zwarty. Brak jednak badań szczegółowych utrudnia odpowiedź w pełni określającą charakter recepcji i przenikania pisma humanistycznego, jak również jego "narodowy" rozwój.

Badania takie utrudnia pojawienie się np. tzw. kursywy niedbałej, którą cechuje dukt o charakterystycznych nierównych laskach, zwężonych wybrzuszeniach oraz oddzielne pisanie poszczególnych liter. W tym samym czasie italika, nawet w swojej ojczyźnie, we Włoszech, przechodzi dość zasadnicze zmiany, stając się pismem kanciastym, szeroko pisanym piórem przyciętym prosto lub na prawo w skos, o wydłużonych i pochylonych w prawo laskach. W sumie uniemożliwiło to stosowanie italiki jako pisma szybkiego. Równocześnie w tym okresie, kiedy brak systematycznej nauki pisania w szkołach; obserwować można znaczne opóźnienia w stosowanych typach pism rzędu 50 - 60 lat. Stąd też aż do drugiej połowy XVI w. można dostrzec wpływy polskiej odmiany późnogotyckiego pisma.

8.4.8.4. Italika, wraz z gotyckim pismem kupieckim, dały podstawy do stworzenia w połowie XVI w. w kancelariach włoskich, głównie papieskich (dla wszystkich pism oprócz bulli), pisma zwanego cancellaresca.

Z kancelarii włoskich dotarło do kancelarii Francji i Hiszpanii, gdzie osiągnęło szczyt swego rozwoju, a także do kancelarii polskich. Kancelareska jest pismem kursywnym (pismo książkowe zostało już zastąpione drukiem), stąd cechuje je silne pochylenie liter w prawo, wybujałe laski dolne i górne, u góry silnie pogrubione (na

kształt maczugi), zaś u dołu z pętlami w prawo ku górze. Litery są powiązane i w owych wiązaniach gubią kształt pierwotny.

8.4.8.5. W Polsce kancelareska została przyjęta w kancelarii królewskiej już w ostatniej ćwierci XVI w. i to w czystej, włoskiej formie, a utwierdziło ją pojawienie się bodaj pierwszego polskiego podręcznika pisania, mianowicie Stanisława Serafina Jagodyńskiego Kalligraphia albo cencellaria - znanego w późniejszym wydaniu z r. 1695. Niemniej już w pierwszej połowie XVII w. kancelareska w Polsce uzyskuje cechy, które we Włoszech pojawią się dopiero w drugiej połowie tego wieku. Są to zdwojenia lasek b i 1, pisanie e jednym ruchem ręki. Dojdą do tego później inne cechy, jak d z laską pochyloną w lewo, długie s ze zdwojonymi laskami, zaś p z rozdwojoną laską. Cechą wyłącznie polską z połowy XVII w. jest pochylenie lasek i w lewo; i w prawo; stąd dukt pisma jest niespokojny. Obserwacje tu przytoczone wymagają dalszych badań.

8.4.9. Pisma nowożytne, niekiedy określane mianem neografii, rozwijają się przede wszystkim jako pisma potoczne. Proces taki rozpoczął się już w ramach pism gotyckich, prowadząc do oddzielenia się pism kodeksowych, ale dopiero wynalazek druku i zastosowanie go do produkcji książek, podział ten doprowadził do końca. Odtąd też pismo potoczne rozwija się dwoma torami: jako pismo aktowe (kancelaryjne), od r.1874

systematycznie wypierane przez maszynę do pisania, oraz jako pismo użytku osobistego, charakteryzujące się swobodną modyfikacją pisma szkolnego. Upowszechnienie tego ostatniego, obserwowane od końca XVIII w., a także wprowadzenie w tym samym czasie pióra stalowego, doprowadziło do znacznego ujednolicenia pisma, przy równoczesnej jego indywidualizacji, zależnej od cech psychicznych użytkownika.

8.4.9.1. Pismo neogotyckie jest nowożytną kontynuacją form pisma gotyckiego. W pierwszym okresie swych dziejów, od początku XVI do połowy XVII -w. pismo neogotyckie formuje swe kształty wedle jednych w oparciu o bastardę południowoniemiecką, wedle innych w oparciu o drukowane pismo zwane teksturą i oddziałującą nań bastardę, co w wyniku doprowadziło do powstania drukowanego pisma zwanego frakturą, które w toku dalszej ewolucji miało uzyskać cechy pisma kaligraficznego i użytkowego. Cechuje je przełamywanie łuków, a w rzeczywistości łączenie krzywizn i linii łamanych oraz rozbicie linii na kreski. Szczególnej wagi nabrały litery majuskulne, ze względów ortograficznych w języku niemieckim pisano dużą literą rzeczowniki. Pismo to jest wysokie, ciężkie, pełne końcowych wolut, zaopatrywanych w przemyślne guzy. Pismo kancelaryjne miało charakter na wpół kursywny a przy tym samym dukcie stosowano trzy położenia liter: pochylone w lewo, wyprostowane lub pochylone w prawo oraz cztery sposoby pisania liter, wynikające ze sposobu łączenia kresek: pod kątem, wypukle, wklęśle, czterokątnie. Obie zasady dowolnie ze sobą łączono. Kursywa neogotyclva wywodzi się z potocznej bastardy i stąd nosi cechy indywidualnego, szybkiego pisma, często wręcz niestarannego. W drugim okresie, od połowy XVII w. do końca XVIII w., pismo neogotyckie charakteryzuje fraktura kancelaryjna, będąca wynikiem połączenia cech charakterystycznych dla fraktury drukowanej i pism kancelaryjnych poprzedniego okresu. Mimo wpływów baroku i klasycyzmu, niosących wybujałość a następnie umiar form, pismo nie zmienia cech zasadniczych. W trzecim okresie, w XIX-XX w., pismo neogotyckie charakteryzuje się użytkiem jedynie kursywy.

Pismo neogotyckie stało się powszechne w Niemczech oraz w krajach zostających w kręgu kultury niemieckiej, ujęte w XIX w. w karby pisma szkolnego. W końcu XVIII w. zaniechano jego użytku w Szwecji, w 1875 r. w Danii, Norwegii i Islandii, w 1941 r. w Niemczech, a nadal utrzymuje się w niektórych kantonach Szwajcarii.

Pismo neogotyckie używane było na Śląsku w nieco odmiennej formie, napływającej z Czech, także w dokumentach pisanych w języku polskim. W drugiej połowie XVIII w. także tutaj uzyskało formy stosowane w Niemczech. Natomiast w kancelariach posługujących się językiem niemieckim, zwłaszcza w Prusach Królewskich, posługiwano się formami obowiązującymi w Niemczech. Taki sam stan rzeczy istniał w kancelariach zaborczych, pruskiej i austriackiej.

8.4.9.2. We Francji, aczkolwiek humaniści szybko przyswoili sobie italikę, to jednak administracja nadal posługiwała się sprawną bastardą kursywną, uczytelnioną w XVI w., zaś do potocznych prac kurrentą gotycką. To ostatnie pismo w XVII ţw. uzyskuje cechy płynności i było używane przez władze finansowe. W tym samym

czasie pod wpływem włoskiej bastardy humanistycznej, wykształciło się pismo pośrednie między bastardą kursywną a pismem finansowym, używane w kancelarii królewskiej a także przez intelektualistów. Określa się

ţo mianem pisma francuskiego. W konsekwencji pismo finansowe uzyskało bardziej krągłe i kaligraficzne kształty i stąd zwane było ronde.

Reakcją na ten stan pisma (analogiczne zamieszanie panowało w zakresie pism drukowanych), było powstanie w początkach XVIII w. pisma związanego. Uzyskało ono formy jasne i proste, dzięki czemu jest pismem szybkim i potocznym. Charakteryzuje je krągłość kształtów, pochylenie w prawo, zaś dzięki kluczkom i pętlom lasek stało się możliwe wiązanie poszczególnych liter. Utrzymały także charakterystyczny dukt litery m i n z dołu ku górze, zaś pióro przycinane prostopadle ułatwiało szybkie, choć szerokie pisanie, akcentujące kreski schodzące z góry w dół.

Dzięki swym zaletom, pismo związane, mimo że we Francji- aż do początków XX w. współżyło z rondem i pismem francuskim szybko w ciągu pierwszej połowy XVIII w. zyskało sobie uznanie poza granicami ojczyzny,

ulegając niekiedy (np. we Włoszech) niewielkim modyfikacjom. Recepcja tego pisma w Polsce, aczkolwiek niewątpliwa, nie jest jasna, zwłaszcza, że już w drugiej połowie XVII w. można obserwować wpływy pism francuskich.

8.4.9.3. W Anglii od połowy XV w. rozwój pisma szedł zupełnie innymi torami, niż na kontynencie. Administracja powszechnie posługiwała się zmodyfikowaną kursywą gotycką, zwaną chancery hand (ręka

kancelaryjna). Jednak jej kształty były uzależnione od funkcji wykonywanych przez posługujący się nią urząd. Kancelaria królewska posługiwała się zatem właściwą chancery hand, w zmanieryzowanych i udziwnionych

formach utrzymującą się do końca XIX w. w dokumentach królewskich. Od XV w. do połowy XVIII w. w kancelariach sądowych i skarbowych używano skomplikowanej court hand (ręka sądowa). Funkcje pisma potocznego spełniała secretary hand (ręka sekretarska). Pismo to, staranne, choć używające drobnego ale szerokiego modułu, pod wpływem pisma używanego w XVII w. przez kupców holenderskich, dało pismo zwane

round hand (okrągła ręka), ulegające wpływom włoskiej bastardy humanistycznej oraz francuskiego pisma związanego. Proces ten można obserwować zwłaszcza od przełomu XVII i XVIII w. kiedy pismo to coraz

bardziej pochyla się w prawo i uzyskuje pętle u góry przy laskach b, f, h, k,1, i u dołu przy f, g, j, y. Było to pismo szybkie i bardzo czytelne. Próby ujednolicenia round hand podjęto w pierwszej połowie XVIII w. i osiągnięto powiązanie poszczególnych liter, lekko, ale zdecydowanie kładzionych zaostrzonym, ale miękkim piórem, co powodowało zatratę cech gotyckich.

To nowoczesne pismo przeniknęło na kontynent, zaś do Polski być może dotarło za pośrednictwem Francji. W każdym razie na tym piśmie oparł się autor Elementarza d1a szkół parafialnych narodowych, wydanego pod auspicjami Komisji Edukacji Narodowej w r. 1785; choć znacznie go uprościł, niewątpliwie pod wpływem pisma francuskiego. Również pisma XIX-wieczne, opracowywane w elementarzach, najczęściej za punkt wyjścia biorą pismo angielskie. W połowie XIX w. w Królestwie Polskim jednak powrócono do pisma francuskiego.

8.4.10. Ortografia doby średniopolskiej, tj. od XVI do ostatnich lat XVIII w. jest kształtowana przez pismo drukowane i tutaj najbardziej zaznaczają się tendencje unifikacyjne. Natomiast nie można tego odnosić do rękopisów. Tutaj panuje iście średniowieczna dowolność, chociaż postępy unifikacyjne, zwłaszcza w lepiej zorganizowanych kancelariach są wyraźne i równie niemal szybkie jak w drukach. Rozwój szkolnictwa, szczególnie średniego, od końca XVI w. i tutaj nie pozostał bez wpływu, wobec systematycznie pojawiających się podręczników poprawnego czytania i pisania. Obok tych zjawisk, duży wpływ na ujednolicenie ortografii miały opracowania praktyczne. Rola ich była tym ważniejsza, iż drukarze z początku XVI w. niechętnie stosowali nowości w zakresie pisowni, naśladując pisownię rękopisów, aby ze względów komercyjnych nie zrażać sobie nabywców, niechętnie zawsze widzących nowinkarstwo.

Kolejną próbę teoretycznego ujednolicenia ortografii podjął Stanisław Zaborowski, prepozyt sandomierski. Około 1513 r. wydał on dzieło pt. Ortographia seu modus recte scribendi et legendi polonicum, idioma. Mimo iż dzieło to było wielokrotnie wznawiane (ostatnie wydanie z 1564 r.), propozycje Zaborowskiego, podobnie jak Parkoszowica, nie znalazły praktycznego zastosowania, ze względu na przeładowanie kropkami i kreskami, nadpisanymi nad literami, a wartościującymi głoski.

Spośród licznie pojawiających się analogicznych prac w drugiej połowie XVI w. na uwagę zasługują dwie, Stanisława Murzynowskiego i Jana Januszowskiego.

Murzynowski jest autorem dziełka pt. Ortografia polska, to jest nauka czytania i pisunia (Królewiec 1551). Jego propozycje, zarówno graficzne, jak i ortograficzne niewiele różnią się od nam współczesnych i w rozwoju ortografii stanowią milowy krok. Januszowski wydał w r. 1594 dziełko pt. Nowy karakter polski (Kraków 1594 i 1597), w którym obok własnych propozycji zestawił propozycje Łukasza Górnickiego i Jana Kochanowskiego.

8.5. Brachygrafia

8.5.1. Geneza skracania, stosowanego już w starożytności, leży w chęci przyspieszenia tempa pisania, jak również oszczędzenia materiału pisarskiego, a także w ograniczonych możliwościach, jakie dawały zwłaszcza materiały twarde. Rozwój abrewiacji doprowadził jednak do paradoksalnej sytuacji: skróty nie ułatwiają komunikatywności pisma, ale ją utrudniają: Stąd konieczność opracowywania słowników skrótów, słowników znanych już w republikańskim Rzymie (tzw. notae iuris) a praktykowanych do dziś. Najwcześniej system skrótów został skodyfikowany przez prawników, którzy posługując się tzw. alegacjami, polegającymi na przytaczaniu w skrócie autorytetów jurydycznych, najbardziej odczuwali potrzebę ujednoliceń. Stąd już w połowie XV w. powstał Modus legendi abreviaturas iţ utroque iure, systematyzujący stosowane skróty, szczególnie w odniesieniu do Corpus, iuris canonici i Corpus Iris civilis. W XVI w. podobne zabiegi podejmowali paleografowie zajmujący się antykiem, zaś od XVIII w. także historycy mediewiści. Ważniejsze jednak są badania zmierzające do systematyzacji i klasyfikacji sposobów skracania. Dążąc bowiem do wykrycia rządzących tym zjawiskiem prawidłowości, umożliwiają praktyczne i stosunkowo łatwe wdrażanie się do opanowania systemów skróceń, właściwych konkretnemu pismu.

8.5.1.1. Jak już wspomnieliśmy, skrócenia (abreviationes, abreviatio, abrewiacje) stosowano już w klasycznej starożytności, przy czym chęć przyspieszenia pisania spowodowała powstanie tzw. not tyrońskich, czyli odpowiednika dzisiejszej stenografii (tachygrafia). Owe noty tyrońskie oddziałały w niewielkim stopniu na system abrewiacji średniowiecznych, mimo że użytek z nich robiono jeszcze w początkach XI w. Większy wpływ wywarły noty prawnicze (notae iuris), stosowane w II - VII w. w rękopisach prawniczych, mimo zakazu cesarza Teodozjusza II z r. 438. Jednakże geneza abrewiacji to przede wszystkim starożytna epigrafika, gdzie w inskrypcjach stosowano skrócenia per suspensionem (przez zawieszenie) imion i nazw (np. L - Lucius, KAL - Kalendas), a więc przez obcięcie wyrazu z zachowaniem pierwszej lub kilku pierwszych liter. Drugim źródłem były najstarsze rękopisy chrześcijańskie, głównie greckie, w których skróty stosowano przy imionach boskich, bądź z szacunku, bądź dla zachowania tajemnicy. Były to skrócenia per contractionem (przez ściągnięcie) i polegały na zachowaniu pierwszej i ostatniej litery wyrazu, czasem i niektórych wewnętrznych. Stąd wywodzą się takie skróty, jak DS - Deus, SPS - Spiritus, IHS- Iesus, XPS - Christus. W V w. rozciągnięto ten system na niektóre częściej używane słowa, np. NR - noster, DNS - dominus i zastosowano znak, oznaczający fleksję, np. NRM - nostrum.

8.5.1.2. Karolińska reforma pisma zastała co najmniej pięć systemów abrewiacji. Razem z pismem poddano je rewizji, tworząc system obowiązujący aż do XIII w. Charakteryzowało go częste stosowanie abrewiacji per contractionem, rzadkie używanie skracania per suspensionem, a obok tego wprowadzono zwyczaj skracania przez nadpisywanie oraz szereg znaków umownych. W pełnym średniowieczu, a więc w wiekach XIII- XV, system ten został rozbudowany, do tego stopnia, że niejednokrotnie bez specjalnych studiów porównawczych odczytanie rękopisu staje się wręcz niemożliwe.

8.5.1.3. Humaniści, odrzucając pismo gotyckie i wracając do minuskuły karolińskiej, odrzucili i stosowane systemy skrótów, przyjmując system karoliński. Jednakże wynalazek druku przyspieszył proces rezygnowania

ze stosowania skróceń, a na pewno ograniczył je do minimum, używanego i dzisiaj, przy stałej praktycznej tendencji do tworzenia nowych skrótów i stałej teoretycznej trosce do ich unikania. Dzisiaj system budowania

skrótów jest taki sam jak w średniowieczu, z przewagą skróceń per suspensionem (np. - n.p., mp, itp.) i per contractionem (dr, mgr). Również wynalazek druku spowodował ograniczenie znaków umownych (np. - paragraf, procent itp.). Liczniej dochowały się one w krajach anglosaskich, wywodząc się wprost ze średniowiecza

8.5.2. Abrewiacje wykształcone w ciągu wieków i służące do ţ tworzenia skrótów, posługiwały się zabiegami sprowadzającymi się w zasadzie do odcinania części słowa (abbreviatio per suspensionem, suspencja), przy czym operacja ta zasadzała się na właściwościach morfologicznych lub fonetycznych słowa. Obcięciu bowiem podlegały przede wszystkim końcówki gramatyczne, a także niektóre przedrostki, albo litery oddające ostatnie głoski fonetyczne słowa. Drugi sposób sprowadzał się do ściągania słowa (abbreviatio per contractionem, kontrakcja), czyli przez pozbawienie go określonych liter, a dokładniej liter odpowiadających określonym fonemom, lub ich grupie. W obu przypadkach zabieg skracania jest zaznaczany znakami nadpisywanymi nad skracanym wyrazem, lub dopisywanym do skracanego wyrazu. Owe znaki tworzyły litery alfabetu łacińskiego, bądź to w formie identycznej jak litery użyte dla zapisania tekstu, bądź w formie zmodyfikowanej, zaczerpniętej z systemów tachygraficznych, lub też w formach zarzuconych, ale występuţących we wcześniejszych okresach. W pierwszym wypadku mamy do czynienia najczęściej z trzecią odmianą systemu abrewiacyjnego, a mianowicie z abrewiacją przez nadpisanie litery (abbreviatio per litteram suprascriptam). Drugi typ znaków abrewiacyjnych tworzyły elementy symboliczne, czerpiące swe wzory z alfabetu łacińskiego, jak i adaptujące takie formy graficzne jak kreska czy kropka w różnych kształtach i kombinacjach. Zarówno litery nadpisane, jak i znaki symboliczne i znaki wywodzące się z alfabetu łacińskiego obsługują suspensje jak i kontrakcje, ale w pewnych okresach czasu, albo też w określonych regionach lub nawet środowiskach pisarskich, rysują się pewne prawidłowości w ich stosowaniu, które badania paleograficzne usiłują rozpoznać i uporządkować. Nie trzeba dodawać, że służą one także dla prowadzenia krytyki zewnętrznej badanego tekstu.

Chociaż zainteresowanie abrewiacjami sięga w głąb średniowiecza dotąd nie wypracowano systemu, który z punktu widzenia dydaktycznego byłby najużyteczniejszy. Najogólniej próby klasyfikacji zdają się brać pod uwagę dwa kryteria: naturę abrewiacji - suspensja, kontrakcja, nadpisanie litery, lub charakter znaku abrewiacyjnego - ogólny, specjalny, litera. Ale trzeba pamiętać, że oba te kryteria są zakłócane stałym rozwojem systemu brachygraficznego, co pociąga za sobą dziedziczenie dorobku wcześniejszych okresów (np. antycznych sygli czy ţotae iuris), które także niekiedy twórczo oddziałują na tworzenie nowego. systemu. Ponadto nie bez znaczenia jest terytorialne zróżnicowanie obyczaju pisarskiego, co dodatkowo komplikuje wszelkie systematyki.

8.5.2.1.1. Abrewiacja przez obcięcie polega na zastąpieniu nadpisanym nad ostatnią literą wyrazu znakiem ogólnym liter odpowiadających końcowej zgłosce fonetycznej, np. ab - abbas, an ţante, aut - autem, e-est. W konsekwencji ten sposób skracania jest stosowany przy słowach częściej występujących w tekście, ale także dla urywanych zakończeń gramatycznych (z tym, że również często w tych przypadkach zamiast znaku ogólnego może pojawić się znak specjalny).

Drugim sposobem zastosowania abrewiacji per suspensionem są sygle. Jeśli w wyniku obcięcia pozostaje tylko pierwsza litera (np. C-Claudius, consul, D. - Dominus, n - non) mówimy o syglach prostych. Jeśli natomiast pozostają dwie litery (np. at - autem, PP - papa), mamy sygle złożone. Należy pamiętać, że syglami prostymi pozostają te, które zachowują co prawda dwie litery, ale takie same (np. FF - fratres, SS - saţcti, 00 - omnes), a to z tej racji że oznaczają one liczbę mnogą. Należy także pamiętać, że sygle często występują bez żadnych znaków, ograniczając się do samych liter.

8.5.2.1.2. Abrewiacja per contractionem (przez ściągnięcie) polega na. zastąpieniu nadpisanym znakiem (najczęściej kreską w różnych formach) zgłosek występujących wewnątrz wyrazu. Jeśli zachowano litery odpowiadające pierwszej i ostatniej zgłosce, mówimy o abrewiacji czystej lub regularnej. Jeśli obok pierwszej i ostatniej litery wyrazu zostawiono którąś ze środkowych liter, mówimy o abrewiacji mieszanej lub nieregularnej.

8.5.2.2. Znaki specjalne, podobnie jak ogólne, mogą także służyć do oznaczenia suspensji lub kontrakcji, ale zawsze mają określoną wartość fonetyczną, a zatem zastępują konkretne litery, odpowiadające sylabom, lub ich zespół, odpowiadający zgłoskom. Mogą to być znaki właściwe i niewłaściwe.

8.5.2.2.1. Znaki właściwe mają charakter znaków symbolicznych ale wzory czerpią z alfabetu łacińskiego (zmodyfikowane kształty liter z różnych etapów rozwoju pisma), lub dostosowują do swych celów prostą kreskę, przy czym zawsze mają znaczenie stałe.

8.5.2.2.2. Znaki niewłaściwe mają znaczenie zmienne, zależne od litery przy której zostały użyte. Owe zależności są trudne do ustalenia ze względu na swobodę posługiwania się nimi.

8.5.2.3. Abbreviatio per litteram supraseriptam, czyli skrócenie przez nadpisanie litery, dzielimy na regularne lub naturalne, oraz na nieregularne lub specjalne. Ogólnie polega na nadpisaniu nad poprzedzającą litery po której lub przed którą następowała elizja (wyrzucenie, opuszczenie) odpowiedniej ; litery.

8.5.2.3.1. Abrewiacja regularna lub naturalna występuje wówczas, gdy w wyniku konsonancji głoski c, n, p i t powodują elizję litery r. Wówczas nadpisujemy literę następującą po opuszczonym r, lub też literę ją poprzedzającą. Na podobnej zasadzie litera q powoduje elizję u.

8.5.2.3.2. Na podobnej zasadzie powstawały abrewiacje nieregularne czyli specjalne, dotycząc wyrazów częściej stosowanych. Zależały one od stylu środowiska pisarskiego i rozpowszechnienia jego obyczaju, powodując tym samym zjawiska unifikacyjne.

8.5.2.4. Abreviatio per signa conventionalia polegało na skracaniu przez znaki umowne, stosowane szczególnie w rękopisach matematycznych, astronomicznych, astrologicznych, zastępujące całe wyrazy, będące terminami technicznymi. Takie znaki były stosowane również jako nazwy jednostek monetarnych, miar, wagi itp.

8.5.4. Interpunkcja ma za zadanie uwidocznić konstrukcję syntaktyczną zdania, a tym samym ułatwić czytanie. W starożytności i wczesnym średniowieczu pisano słowa w wierszu bez ich rozdzielania, ale niekiedy stosowano odstępy międzyzdaniowe, a także wprowadzana użycie kropki, umieszczanej u góry, w środku lub u dołu wiersza, w zależności od tego, jaki miał być zachowany przystanek - długi, średni czy krótki. Nowy ustęp rozpoczynano znakiem C, często kolorowanym minią, co utrzymało się przez całe średniowiecze. Rozwój interpunkcji, nam współczesnej wywodzi się z karolińskiej reformy pisma, kiedy zastosowano odstępy między wyrazami, łącząc jednak przyimki z rzeczownikami. Dopiero w XII w. w piśmie kancelaryjnym a później i w kodeksowym., zastosowano zasadę oddzielania wyrazów konsekwentnie i wprowadzono wówczas trzy znaki: diţtinetion constans, odpowiednik naszego przecinka, distinetio suspensionis, czyli pauza logiczna, oraz distinetio finitiva, szyli krótka, zamykająca zdanie. W średniowieczu wprowadzono jeszcze gemipunctus, którego używano na oznaczenie cytatu, lub gdy podawano tytuł jakiejś osoby, ale bez jej imienia. Wprowadzono również przecinek (coma), umieszczany do XVI w. na osi wiersza, a potem u dołu. Dla wyróżnienia wyliczanych nazw osobowych i miejscowych stosowano od XIV w. sporadycznie skośną kreskę (virgula), umieszczaną u góry wieksza. Pytajnik (początkowo kropka a nad nią wężyk, później różne formy aż do dzisiejszej) umieszczano na początku lub na końcu zdania. Ustęp kończono trzema kropkami (periodus), ułożonymi w trójkąt. Znak przeniesienia (semipunctus) początkowo stanowiła jedna pozioma kreska, później dwie, ale najczęściej nie stosowano w tym celu żadnego żadnej, dzieląc słowa bez uwzględniania ich budowy sylabicznej. Odwrócone nawiasy )( pełniły funkcje cudzysłowów. W interpunkcji nie stosowano określonych reguł postępowania, ale używano jej z dużą dowolnością. Ustaliła się ostatecznie dopiero w pismach humanistycznych.

8.6. Epigrafika

8.6.1. Epigrafika jest to nauka zajmująca się historią pisma wykonanego w trwałym materiale bez użycia zwykłego narzędzia pisarskiego, pióra w jego historycznym rozwoju, lub zastępującej go czcionki drukarskiej. Nazwa wywodzi się od niem. Epigraphik, a to z gr. epigraphe-napis. Epigrafika wydzieliła się dość szybko z paleografii, a to ze względu na wagę zabytków antycznych, w których pismo epigraficzne znalazło najwcześniej zastosowanie. Również i historycy starożytności antycznej zdali sobie dość szybko sprawę z wagi tego rodzaju badań. Natomiast badania nad epigrafiką średniowieczną są stosunkowo młode, bo sięgają zaledwie przełomu XIX i XX w. Natomiast badania nad epigrafiką nowożytną naszą charakter nader sporadycznych, choć nie brak i przedsięwzięć bardziej zorganizowanych.

8.6.2. Pismo epigraficzne rozwijało się początkowo w dość ścisłym związku z pismem rękopisów, chociaż zawsze charakteryzowało się tendencją do poszukiwania kształtów bardziej starannie wypracowanych, nieledwie majestatycznych. Ten związek z pismem rękopisów wyraźnie rozluźnił się w średniowieczu, a zanikł zupełnie w czasach nowożytnych. Po krótkim okresie nawiązywania do wzorów pism kaligraficznych na przełomie XVIII i XIX w., można obserwować tendencję do adaptowania wzorów pism drukowanych, szczególnie silną w XX w. Wiąże się to ze zjawiskiem wykonywania inskrypcji epigraficznych także technikami drukarskimi już od XVII w. Nie brak jednak i symptomów nawrotu do tradycyjnej już kapitały antycznej, która od czasów renesansu silnie oddziaływała na kształtowanie form pisma epigraficznego.

Aż do XIV w. jest to pismo majuskulne, z niewielkimi ustępstwami na rzecz uncjały. W XIV i XV w. charakteryzuje się użyciem majuskuły obok minuskuły, nawet z jej wyraźną przewagą. Renesans przywrócił

wyłączność majuskuły, która z kursywnymi tendencjami przetrwała niemal do końca XVIII w. Jednak już w drugiej połowie XVII w. pojawiają się próby użycia minuskuły, która w XVIII w. znajdzie pełne uznanie, choć nie wyłączność. Minuskuła i majuskuła wraz z kaligraficzną kursywą, będą zgodnie występować od końca XVIII w. aż po dzień dzisiejszy.

W tej sytuacji kryteria datowania inskrypcji w oparciu o pismo są dość zawodne, szczególnie dla średniowiecza. Zawsze bowiem pismo epigraficzne cechuje tendencja do daleko posuniętej zachowawczości i przestrzegania ustalonego kanonu. W konsekwencji też dzieje pisma epigraficznego biegną własnymi torami. Jeżeli jednak w starożytności, zwłaszcza wcześniejszej, spełniało funkcje pisma niemal codziennego; to już u schyłku antyku staje się wyłącznie pismem monumentalnym, używanym nie tylko dla objaśnienia, ale i ozdobienia przedmiotów, którym chce się nadać cechy znacznej trwałości. Owe walory dekoracyjne pisma epigraficznego szczególnie podkreśli i utrwali renesans, wprowadzając np. napisy na szczególnie eksponowane detale architektoniczne. Zbarokizowany manieryzm podniesie walory dekoracyjne pisma epigraficznego przez zintensyfikowanie użytku ligatur, enklaw i abrewiacji, przez zróżnicowanie modułu pisma oraz wprowadzenie nowego typu reliefu. Dopiero klasycyzujące tendencje Oświecenia przywrócą szlachetny umiar i ład, głównie poprzez ponowny nawrót do antycznych wzorców.

8.6.3. Najstarsze pismo epigraficzne to kapitała, posługująca się własną ortografią i systemem brachygraficznym, który ogranicza się do użycia sygli. Pod koniec starożytności zarysowała się tendencja do nadawania literom kształtów wydłużonych zamykających się w prostokącie. Wczesne średniowiecze charakteryzuje duże zróżnicowanie regionalne, które ustąpiło wraz z upowszechnieniem się użytku uncjały epigraficznej i zmodyfikowanej pseudouncjały. Równocześnie obserwuje się znaczne stłoczenie liter, laski wydłużają się, tworząc swoiste ligatury epigraficzne. W XI w. pojawiają się tendencje prowadzące do romanizacji pisma epigraficznego, które dość szybko, bo już w XIII w. ulegnie gotyzacji. Równocześnie od XII w. nowa technika rytowania, grawerowania, wycisnęła swe piętno także na technikach kamieniarskich, co w konsekwencji zadecydowało o formach pisma. Znikają enklawy i ligatury, pismo sztywnieje a od XIV w. pojawia się minuskuła, wzorowana na teksturze kodeksowej. Stąd krzywizny liter zastępuje się przełamaniami, a w efekcie stają się one trudno czytelne.

Już w połowie XV w. widać próby nawrotu do wzorów antycznych, chociaż użytek kapituły humanistycznej ugruntuje się nawet we Włoszech dopiero w XVI w. Zbiegło się to z zastosowaniem nowej formy literackiej w epigrafice. W miejsce epitafiów metrycznych zjawia się lapidarna (od łac. lapis - kamień) proza klasycyzująca, rzadko heksametr lub wiersz elegijny. Zwrot ten nastąpił w wyniku recepcji również literackich wzorów antycznych. Owa lapidarność umożliwiła użycie pisma epigraficznego jako elementu dekoracyjnego w architekturze. To też zadecydowało o wyłącznym niemal użytku w tym celu kapitały humanistycznej, przy oszczędnym stosowaniu abrewiacji, ligatur i enklaw. Barokizacja stylu literackiego doprowadziła do deformacji klasycznych form kapitały humanistycznej przede wszystkim przez wydłużenie linii pionowych, a także wprowadziła użytek form kursywnych, wzorowanych na rękopisowej kancelaresce, używanych do sporządzania tytułów i rubryk oraz form minuskulnych (minuskuła barokowa), często czerpanych z pism drukowanych. Zanik cech barokowych i nawróż do lapidarności, a także efekty poczynań zmierzających do poprawienia form pisma drukowanego, przywróciły w drugiej połowie XVIII w. dawną rolę wzorom klasycznym, w zmodyfikowanych formach funkcjonujących do dzisiaj.

8.6.4. System brachygraficzny epigrafiki poprzedził narodziny analogicznego systemu stosowanego w rękopisach i stąd posiada zawsze swoiste odrębności. W starożytności posługiwano się skrótami sprowadzającymi się do pierwszych liter. Były to sygle (łac. sigla). Stosowane były tam, gdzie skracane słowo pojawiało się ze znaczną częstotliwością i wobec tego rozwiązanie nie sprawiało większych trudności. Najczęściej były to nazwy osobowe (przede wszystkim imiona), terminy określające stopień pokrewieństwa, określenia urzędów, terminy prawnicze i kalendarzowe, a także nomina sacra.

Również w średniowieczu system brachygraficzny nie poddaje się prawidłom abrewiacji rękopiśmiennych. Nadal stosuje się dużo i chętnie sygle, skróty specjalne są rzadkie i powtarzają się z regularną konsekwencją. Większy natomiast użytek robi się z kontrakcji, stosując mniej regularnie zwykłe sposoby jej oznaczania, choć najczęściej będzie to prosta kreska. Większy natomiast użytek robi się z ligatur, mniejszy z enklaw. Ligatura jest to łączenie dwóch liter w jedną całość, enklawę zaś tworzą litery o zmniejszonym module, wpisywane w litery sąsiednie, zazwyczaj poprzedzające, o normalnym module.

Odmiennie przedstawia się ta sprawa w epigrafice renesansowej i barokowej. System abrewiacji nawiązuje do stosowanego w rękopisach i dość dokładnie mu odpowiada, chociaż najczęściej stosuje się kontrakcję nieregularną i suspensję z użyciem znaku ogólnego. Równie chętnie sięga się do signum abreviationis, korzystając raczej ze znaku niewłaściwego. Wiek XVI stosuje abrewiacje stosunkowo oszczędne, ale w XVII w. i pierwszej połowie XVIII w. robi się z nich znaczny użytek, traktując jako element dekoracyjny. Analogicznie przedstawia się sprawa z użyciem ligatur i enklaw. Już w. XVI znacznie poszerzył repertuar używanych typów, ale wręcz miarę przekracza w. XVII i pierwsza połowa XVIII w. W konsekwencji nie podnosi to czytelności inskrypcji, ale właściwie utrudnia. Dopiero nawrót do klasycznych wzorów wprowadza nie tylko ład i spokój, ale nawet prowadzi do rezygnacji z tego rodzaju zabiegów, co można obserwować już pod koniec XVIII w.

8.6.5. Pismo epigraficzne służy do wykonywania inskrypcji, czyli napisów na materiale twardym, a ich zadaniem było upamiętnić jakieś wydarzenie czy osobę i jej czyny, lub po prostu przekazać stosowne objaśnienie. Powstawały już w odległej starożytności i nieprzerwanie, choć z różnym natężeniem, funkcjonują do dnia dzisiejszego. Ze względu na materiał, na którym zostały wykonane, pośród źródeł pisanych wykazują duży stopień zachowania.

Tym samym żaden z proponowanych podziałów inskrypcji na typy nie może być wyczerpujący poza chronologicznym i geograficznym, gdyż inskrypcje w ciągu wieków zmieniały nie tyle swą formę, ile funkcje, a tym samym treści. Najbardziej szeroki podział mógłby klasyfikować je na państwowe, religijne i prywatne. W ten sposób w pewnym stopniu wskazuje się na funkcje inskrypcji, albo przede wszystkim na inicjatora ich powstania. Podział ze względu na treść inskrypcji będzie zazwyczaj równoznaczny z podziałem na funkcje inskrypcji. Można tutaj najogólniej wyróżnić inskrypcje typu res gestae, spośród których odrębną grupę stanowią inskrypcje triumfalne, a w pewnym stopniu wiążą się z nimi inskrypcje nagrobkowe. Dalej można wyróżnić inskrypcje typu leges i to zarówno w sensie ustaw państwowych, jak i religijnych, informujące również o zakazach i nakazach, a także o postanowieniach noszących cechy prawa międzynarodowego (np. traktaty pokojowe). Dużą grupę stanowią inskrypcje poświadczeniowe, wśród których poczesne miejsce zajmują inskrypcje graniczne, legendy na monetach i pieczęciach, oraz napisy własnościowe. Inskrypcje wotywne będą informowały o funkcjach i celach, dla których podjęto nakłady finansowe, przy czym mogą to być cele zarówno o charakterze religijnym, jak i nader użytkowym. Inny typ inskrypcji stanowią napisy o charakterze sentencjonalnym, pełniące równocześnie funkcje ornamentacyjne, zwłaszcza od XVI w. Wreszcie inskrypcje mogą być objaśniające, gdy towarzyszą np. przedstawieniom malarskim.

Uprzemysłowienie produkcji towarów niesie ze sobą zmianę charakteru inskrypcji, która pojawia się wykonana także na materiałach nader nietrwałych i spełnia funkcje reklamowe.

8.7. Pisma niełacińskie, używane na ziemiach polskich

8.7.1. Znajdowane na ziemiach polskich zabytki pisma runicznego powodują, że niekiedy ogłaszane są hipotezy. o użytku tego pisma przez Słowian, a nawet przez plemiona prapolskie. Niektóre z tych zabytków jednak były ewidentnymi fałszerstwami romantycznymi (np. tzw. kamienie. mikorzyńskie); lub też można je wiązać z ludami przebywającymi na ziemiach polskich (np. napis na mieczu spod Rozwadowa), albo po prostu są skandynawskimi importami.

Pismo runiczne, zwłaszcza jego geneza, kryje dotąd wiele zagadek. Alfabet, zwany futharkiem, zdaje się wywodzić od jednej z odmian pisma etruskiego, ale nie wiemy jak dotarł do ludów nordyckich, które posługiwały się runami niemal wyłącznie. Funkcje futharku zdają się nader silnie wiązać z magią, co zdaje się zadecydowało o zgodnym współżyciu run z pismem łacińskim. Równocześnie jednak obserwować można tendencje do wprowadzania run jako pisma codziennego użytku, chociaż zawsze dominującą rolę spełniały jako pismo monumentalne. Zabytki pisma runicznego najliczniej znajdują się w Skandynawii i Islandii, mniejsze skupiska występują we Fryzji i na Wyspach Brytyjskich, sporadycznie w Niemczech, zaś nieliczne zabytki pojawiają się na wschód od Odry, aż po Morze Czarne. Najpełniejszy żywot wiodło w Skandynawii, gdzie powstały nawet regionalne odmiany futharku. Od III do IX w. posługiwano się starszym futharkiem, składającym się z 24 znaków, od IX do XII w. młodszym, składającym się z 16 znaków, a w XIII w. owymi regionalnymi odmianami, które często wprowadzają jakby znaki diakrytyczne. Jednak futhark anglosaski już w VII w. składał się z 28 znaków a w X w. miał ich 33. Był to wynik rychłego zetknięcia się run na Wyspach Brytyjskich z łaciną. Od XIII w. obserwuje się regres użytku run, które powoli stają się plebejskim pismem chłopów skandynawskich i w takim charakterze występują jeszcze w XVII w.

8.7.2. Niewątpliwym dorobkiem kultury słowiańskiej są pisma głagolickie i cyrylickie oraz jej odmiana, grażdanka. Co najmniej dwa ostatnie były używane na ziemiach. polskich, zaś użytek głagolicy zdaje się być

wysoce prawdopodobny.

8.7.2.1. Najstarszy alfabet słowiański, głagolica, jest dziełem Konstantyna-Cyryla, jednego z braci soluńskich, znanych misjonarzy słowiańskich. Konstanty opracował głagolicę przed r. 862 z zamiarem prowadzenia misji wśród pogańskich Słowian. Pismo jego dostosowane do potrzeb narzecza okolic Solunia (dzisiejsze Saloniki w greckiej części Macedonii, starogreckie Tesaloniki), wedle starszych badaczy oparte było na minuskule greckiej z IX w., wedle nowszych jest oryginalnym tworem z pewnymi inspiracjami orientalnych odmian alfabetu greckiego. W swoim zamiarze miał on wyróżniać pismo. słoţńańskie zarówno od pisma greckiego, jak i łacińskiego. Głagolica używana była wśród Słowian południowych, ale także na Rusi. Jej użytek zanikał w ciągu XII w; chociaż do dziś jest ona używana w Chorwacji dla celów liturgicznych Kościoła katolickiego, ale tutaj zawsze miała nieco odmienne kształty od tej właściwej.

8.7.2.2. Cyrylica powstała pod koniec IX w. w kręgu uczniów Cyryla i Metodego (może Kliment Ochrydzki), działających w Bułgarii w kręgu dworu cara Symeona. Oparta jest w zasadzie na majuskule greckiej i stąd fonemy słowiańskie nie mające odpowiednika w języku greckim oddaje przy pomocy głagolicy, niekiedy zmodyfikowanej. Szybko rozpowszechniła się w krajach słowiańskich związanych, z Kościołem bizantyńskim (prawosławnym), długo nie wykazując regionalnych tendencji do modyfikacji.

8.7.2.2.1. Cechą charakterystyczną cyrylicy (podobnie jak i głagolicy) jest majuskulny typ liter. Ten typ liter nazywamy ustawem, który bez większych zmian stosowany był do końca XW w:, zaś jego charakterystyczne formy liter przeszły nawet do drukowanych ksiąg liturgicznych XVI i XVII w. Zmiany wynikają przede wszystkim z zasad ortografii, co powoduje, że w XI i XII w. mamy pismo jusowe (jus wielki i jus mały - litery oznaczające nosówki, charakterystyczne dla języków południowosłowiańskich). W XIII i XIV w. jus wielki zaniknął, ale zatrzymano jus znały, choć zmienił on swą wartość fonetyczną. Równocześnie od pierwszej połowy XIII w. wiele liter zmienia swe kształty, zaś w ciągu XIV w. pod wpływem uchodźców z południowej Słowiańszczyzny na Rusi pismo przybiera wiele cech nowych w zakresie ortografii.

8.7.2.2.2. Drugim typem pisma cyrylickiego jest półustaw. Powstał na przełomie XII i XIII w. u Słowian południowych, a na Ruś dotarł pod koniec XIV w. Zadecydowało o jego powstaniu inne przycięcie pióra, co

spowodowało zmianę duktu (bardziej swobodny) i modułu (uzyskuje się cieńszą linię i mniejsze litery). Te same zjawiska spowodowały większą ozdobność liter (wąsy, ligatury itp.). Za tym poszły i zmiany ortografii, a mianowicie w XV w. pojawił się znów wielki jus, choć już o innej wartości fonetycznej. Pod wpływem książki drukowanej, półustaw moskiewski zarzucił jednak owe tendencje dekoracyjne, uzyskując w XVII w. proste i surowe kształty. W takiej formie półustaw został zaadaptowany do druku. Stąd do dziś jest używany do druku prawosławnych ksiąg liturgicznych. Innymi drogami rozwijał się półustaw litewsko-ruski, który nie zrezygnował z owej dekoracyjności, a ponadto pod wpływem pisma łacińskiego pomniejszył jeszcze bardziej moduł. Ponadto, przyjął kilka własnych liter modyfikując zarazem kształty kilku innych. Zmiany te dokonały się już w XV w. i przetrwały do końca XVII w.

8.7.2.2.3. Skoropis, pismo używane dla celów świeckich, powstał pod koniec XIV w., prawdopodobnie w kancelariach książąt litewskich, a może nawet w polskiej kancelarii Władysława Jagiełły. Jest on wynikiem

zetknięcia się wpływów Słowiańszczyzny południowej i jej pisma inspirowanego kursywą grecką z wpływami gotyckiej kursywy pisma łacińskiego. Najwcześniej skoropis pojawił się na Litwie, pożytkując lokalną odmianę półustawu, ale już w XV w. jegţ użytek i to w takich samych kształtach pojawił się na Rusi moskiewskiej. Dopiero w XVI w. począł on rozwijać się samodzielnie, wyzbywając się wpływów południowosłowiańskich.

W wyniku zmian administracyjno-politycznych, zapoczątkowanych unią lubelską, rozwinęło się na Ukrainie sądownictwo na wzór koronnego, ale używające jako urzędowego języka ruskiego (ukraińskiego). Zadecydowało to o wytworzeniu się odrębnego, ukraińskiego (kijowskiego) skoropisu. Charakteryzuje go jednakowa wysokość liter, ich krągłość, a przede wszystkim brak pochylenia. Od początku XVIII w. upodobniał się do skoropisu moskiewskiego, a już w połowie tego wieku oba skoro pisy rozwijają się jako jedna całość.

8.7.2.3. W wyniku reform Piotra I Wielkiego w zakresie pisma, w 1708 r. wprowadzono grażdankę. Oparta w zasadzie na cyrylicy, posiada jednak szereg własnych liter. Rozwój tego nowożytnego pisma, dostosowanego do potrzeb języka rosyjskiego w swej formie rękopiśmiennej jest mało znany. Najogólniej można stwierdzić jego daleko idącą latynizację pod wpływem pism francuskiego i angielskiego. Zadecydowało także o ujednoliceniu pism drukowanych w kręgu krajów używających cyrylicy, przy zachowaniu niewielu odrębności regionalnych. Dziś obok języka rosyjskiego grażdanką posługują się język białoruski, ukraiński, mołdawski, bułgarski, macedoński i serbski.

8.7.2.4. Pismo cyrylickie, w przeciwieństwie do łacińskiego, stosuje nader oszczędnie, zwłaszcza ustaw i półustaw, abrewiacje. Najczęściej jest to kontrakcja, znaczona do XV w. bardzo systematycznie tytłami w postaci poziomej kreski haczykowato zakończonej, lub przez nadpisanie stosowanej litery pod łukiem-daszkiem. Znacznie bardziej system. ten rozbudował skoropis, posługujący się jerikami na oznaczenie kontrakcji i kamorami - łuk w rozznaitym położeniu na oznaczenie nadpisania. Litery nadpisywane w skoropisie przybierają specjalne kształty, czasem pojawiają się bez kamoram i występują bardzo często, zaś ich regularność zależy od indywidualności pisarza.

8.7.2.5. Pisma słowiańskie, tak jak łacińskie, nie mają osobnych znaków cyfrowych. Analogicznie jak pismo greckie posługują się literami. W piśmie głagolickim funkcje te spełniają kolejne litery alfabetu. Natomiast w piśmie cyrylickim funkcje te spełniają tylko litery wywodzące się z alfabetu greckiego, przy czym różne litery oznaczają jednostki od 1 do 10, dziesiątki od 20 do 90 oraz setki od 100 do 900. Tysiące wyrażane są cyframi jednostek, poprzedzonymi specjalnymi znakami, dopisywanymi z lewej strony u dołu. Grażdanka posługuje się cyframi arabskimi.

8.8. Stenografia i kryptografia

8.8.1. Wobec rozprzestrzenienia się w wielu dziedzinach życia pisma, z drugiej wobec utrzymywania się form powodujących powolność jego kładzenia, poczęto poszukiwać sposobów przyspieszenia zapisu. W ten sposób powstały pisma stenograficzne, albo tachograficzne (z gr. tachys - prędki).

8.8.1.1. Teoretycznymi zagadnieniami pism stenograficznych zajmuje się nauka zwana stenologią, która kształtuje się od połowy XIX w., a więc od czasu, gdy zintensyfikowany został użytek tachygrafii. Przedmiotem badań stenologii jest poszukiwanie zasad rządzących pismami stenograficznymi, a tym samym poszukiwanie prawideł, zapewniających optymalnie korzystne warunki posługiwania się tymi pismami zarówno na etapie zapisu, jak i jego odczytania. Jak dotychczas ustalono, że w budowie systemu stenograficznego każdy pojedynczy fonem mowy zapisany zostaje prostym znakiem graficznym. Jest to tzw. prawo syntezy dźwiękowo-graficznej. Dalej ustalono, że w systemie stenograficznym tworzywo graficzne dzielone jest w zależności od częstotliwości występowania dźwięków w głosowni danego języka przy zachowaniu powiązania tej częstotliwości z wartością graficzną poszczególnych znaków tworzywa. Jest to prawo równowagi pomiędzy tworzywem graficznym a głosownią języka.

Z punktu widzenia rozwoju historycznego pism stenograficznych, stenologia wyróżnia:

a) stenografię literalną - znaki graficzne wywodzą się z uproszczonego pisma zwykłego, bądź z jego poszczególnych znaków, bądź też zastępowania zespołów znaków - pochodnym z litery znakiem.

b) stenografię geometryczno-literalną lub starogeometryczną – znaki wywodzące się z liter mieszają się ze znakami wywodzącymi się z elementów geometrycznych: punkt, koło, elipsa, linia prosta.

c) stenografię geometryczną - znaki wywodzą się z form geometrycznych.

d) stenografię geometryczno-graficzną lub mieszaną - znaki geometryczne mieszają się ze znakami graficznymi, wywodzącymi się z prostych elementów liter pisma zwykłego.

e) stenografię graficzną - znaki wywodzą się z elementów liter pisanych.

.

8.8.1.2. Stenografia była znana już w starożytności; przy czym z wówczas stosowanych systemów najdłużej utrzymały się a także najsilniejsze piętno wywarły na dalszy rozwój noty tyrońskie i prawnicze (notae iuris).

Oba systemy należą do stenografii literalnej. Noty tyrońskie stosowane były już u schyłku Rzymu republikańskiego. Inspiratorem ich powstania był Cicero, ale twórcą jego wyzwoleniec Marek Tuliusz Tiro (4 r. p.n.e.).

Następne pokolenie skrybów udoskonaliło ten system i rozbudowało, który w uproszczonej formie przetrwał do początków XI w, Noty prawnicze właściwie stanowiły system abrewiacyjny, stosowany w tekstach prawniczych. Powstały w II w., a mimo zakazów Teodozjusza II z r. 438 przetrwały do przełomu VI i VII w.

Średniowiecze nie interesowało się stenografią. Dopiero rozwój nowożytnego parlamentaryzmu, a także stosowanie protokołu w sądownictwie, wzmogły zapotrzebowanie na szybkie pismo, zbliżające czas notowania fonemu do czasu jego wypowiadania. W tym celu posługiwano się lagografią, czyli że kilka osób kolejno zapisywało kilka słów, co później pozwalało odtworzyć całość. Tak prawdopodobnie powstawały diariusze sejmowe w Polsce. Logografia nie dawała jednak zadowalających wyników.

Stąd na przełomie XVI i XVII w. John Willis opracował system stenografii, tworząc podwaliny pod systemy geometryczne. Odtąd Anglia stała się ośrodkiem rozwoju różnorakich systemów, przy czym szczególną rolę

odegrał system neogeometryczny Samuela Taylora z 1786 r. Dopiero w 1837 r. Izaak Pitman oparł swój system na analizie fonetycznej języka. Unowocześnił go John Robert Gregg w 1888 r., tworząc system tzw. półkursywny. Jednakże system w pełni nowoczesny opracowano we Francji. Punktem wyjścia były systemy angielskie. Na ich kanwie w r. 1792 Jean Feliciteţ Coulon de Thevenot opracował system geometryczno-graficzny, udoskonalony w 1826 r. przez Hipolita Prevosta i jego ucznia Alberta Delaunay.

Systemy stenograficzne wypracowane na przełomie XVIII i XIX w. powszechnie były i są stosowane do dnia dzisiejszego, przy czym obserwować można zjawisko ulepszania ich w kierunku systemów graficznych. Przykładem może tu być francuski system Emila Duployego, od 1860 r. stale odnawiany.

8.8.1.3. Do Polski pisma stenograficzne dotarły późno, bo dopiero w pierwszej połowie XIX w. Były to systemy geometryczne, ale nie znalazły szerszego zastosowania praktycznego. Dopiero w r. 1861 podjęta została z powodzeniem przez Józefa Polińskiego pierwsza próba opracowania polskiego systemu stenografii. Nawiązał on do niemieckiego systemu graficznego Franza Xavera Gabelsbergera, zmodyfikowanego dla potrzeb języka czeskiego. System ten był powszechnie nauczany w zaborze austriackim i rosyjskim, w całym zaś kraju po 1918 r., zwłaszcza że już w 1917 r. ulepszył go Stanisław Korbel. W r. 1955 dostosowano do potrzeb polskich kursywny system Mikołaja Sokołowa, wprowadzony już w 1933 r. w ZSRR.

8.8.2. Wraz z upowszechnieniem znajomości pisma, malała możliwość ukrycia za jego pomocą treści informacji przeznaczonej tylko do wiadomości określonego odbiorcy. Stąd też oba procesy, upowszechnienie pisma i poszukiwanie sposobów zatajenia treści za jego pomocą przekazywanej, przebiegały równolegle. W ten sposób narodziła się kryptografia (od gr. kryptos - ukryty, grapho - piszę), czyli umiejętność konsekwentnego przekształcania tekstu zrozumiałego w tekst szyfrowany (kryptogram), czytelny jedynie dla osoby znającej szyfr.

8.8.2.1. Kryptogram, znając szyfr można odcyfrować. Jeżeli jednak w celu odczytania najpierw odtwarza się szyfr, kryptogram jest deszyfrowany (dekryptowany) lub łamany. Do kryptografii nie należą takie sposoby zatajania (maskowania) treści, jak używanie atramentów sympatycznych, skrytek, umówionych przenośni (żargonów), leworęcznych i lustrzanych pism.

Kryptografia posługuje się trzema metodami, które modyfikowane mają różne odmiany. Owe metody to:

a) Podstawianie monogramatyczne proste - każdą literę clair'u zastępuje się inną literą, cyfrą lub znakiem albo ich grupami (przy zastosowaniu 22-literowego alfabetu daje to możliwość 22 kombinacji).

b) Podstawienie poligramatyczne - poszczególne sylaby, wyrazy lub całe zdania clair'u zastępuje się umówionymi znakami, złożonymi zwykle z paru liter lub cyfr, ustalonymi w specjalnym skorowidzu, zwanym

kodem lub nomenklatorem.

c) Przestawienie lub rozrzucenie poszczególnych liter wedle ustalonego śposobu, np. za pomocą kartki z odpowiednio wyciętymi kwadratami, przez które wpisuje się w odpowiednim porządku poszczególne litery.

8.8.2.2. Aczkolwiek człowiek zawsze zmierzał do utajenia treści informacji przekazywanych za pomocą pisma, nie wszystkie stosowane sposoby mogą być uznane za kryptograficzne. Na przykład w Sparcie posługiwano się skytelem czyli laską, na którą nawijano ukosem paski pergaminu z odkrytym napisem, ale wykonanym tak, że na jednym pierścieniu wypisywano jedną literę. Tylko właściwe nawinięcie pasków na odpowiednią laskę dawało możliwość właściwego odczytania tekstu. Cezar posługiwał się metodą monogramatyczną, przesuwając stale litery w alfabecie o cztery miejsca wyżej. Po wykonaniu zatem 22 prób, szyfr ten mógł być złamany.

Średniowiecze kryptografię traktowało jako swojego rodzaju rozrywkę umysłową, ale już w r. 1226 szyfrem monogramatycznym; posłużyli się w korespondencji dyplomatycznej Wenecjanie. W XIV w. dyplomacja

papieska wprowadziła użytek szyfrów poligramatycznych z sylabicznym włącznie; stosując przemyślne pułapki dla ewentualnego deszyfranta. W tym też czasie pojawiają się teoretyczne rozważania zarówno o sposobach szyfrowania, jak i łamania szyfrów. W ciągu XV w., szczególnie we Włoszech, użytek kryptografii znacznie się rozszerza, a metody stają coraz bardziej skomplikowane. W XVI w. do szyfrowania wprowadzono użytek klucza, który jednak nie upowszechnił się, choć był tak użyteczny, że zdołano go złamać dopiero w XIX w. Wenecja, kuria papieska, dwory angielski i francuski, tworzą biura szyfrowe, opracowujące własne systemy i łamiące szyfry przechwyconych kryptogramów. XVII w. rozwinięto sztukę kryptografii w Anglii (m.in. dzięki Franciszkowi Baconowi) oraz we Francji, która zastosowała szyfry również dla potrzeb wojska. Używane za Ludwika XIV zostały złamane dopiero 1901 r. Jednak pod koniec XVIII i w XIX w. obserwuje się upadek

kryptografii wraz z nawrotem do prostych form, zwłaszcza monogramacznych, Stąd też np. w czasie wojny francusko-pruskiej (1870 -1871) obie strony z łatwością odczytywały swe kryptogramy. Dopiero wynalazek telegrafu, a zwłaszcza radia, zmusiły do podjęcia nowych studiów nad kryptografią. W wyniku tych prac, obok szyfrów "ręcznych", pojawiły się maszyny do szyfrowania. Stało się to w wyniku nie tylko uzyskania precyzyjnych technologu, ale także zastosowania do kryptografii wyższej matematyki. Warto dodać, że z analogicznych badań wyrosły komputery i nauka o informacji. Już w czasie II wojny światowej maszyny

szyfrujące odegrały główną rolę w utajnianiu informacji.

W Polsce Zygmunt August prowadził korespondencję ze Stanisławem Hozjuszem za pomocą szyfru, odpowiadającego poziomem ówczesnym systemom europejskim. Złamany został przez wydawców korespondencji w połowie XIX w. Polska dyplomacja i wojsko posługuje się kryptografią dopiero za Stanisława Augusta Poniatowskiego. W okresie międzywojennym, zwłaszcza kryptografia wojskowa, zdaje się osiągnęła wysoki poziom, w wielu dziedzinach wyprzedzając nawet osiągnięcia europejskie.

8.8.2.3. Przy szyfrowaniu przestrzega się zasady, aby tekstu szyfrowanego nie mieszać z clair'em nie uwzględnia się interpunkcji i dba o jednakowe odstępy między literami, cyframi czy znakami. Skorowidze i kody skrupulatnie strzeżone, w razie niebezpieczeństwa dostania w nieuprawnione ręce, są niszczone. Klucze szyfrowe, czyli zespoły danych, umożliwiających określenie sposobu szyfrowania, aż do czasu posługiwania się wyłącznie szyfrowaniem "ręcznym", były utrwalane jedynie za pomocą pamięci, posługując się środkami mnemotechnicznymi. Deszyfruje się kryptogramy poprzez ustalenie prawidłowości występujących w języku kryptogramu, który jednak może różnić się od języka clair'u. Prawidłowości owe dotyczą częstotliwości frekwencji słów, określenia słów kluczowych, częstotliwości występowania poszczególnych liter lub sylab, zwłaszcza dwuliterowych i trzyliterowych oraz średniej długości wyrazów. Tak w języku polskim do siódmego miejsca najczęściej występują litery IAEONZS, w rosyjskim OANETIR, w niemieckim ENIRSTA, we francuskim ESARINT, zaś w języku polskim średnia długość wyrazów to sześć liter. Teoretycznie nie istnieje szyfr, który nie mógłby być złamany.

Historyk spotkać się może z szyframi monogramatycznymi, jeśli kryptogramy nie zostały odcyfrowane na załączonych zwykle kartkach lub w interliniach. Rzadziej w materiale źródłowym mogą pojawić się bardziej skomplikowane systemy. W przypadku konieczności dekryptacji, musi historyk posłużyć się wcale obfitą literaturą przedmiotu z czasów, kiedy kryptogram powstał. Natomiast literatura teoretyczna dla systemów kryptografii XX-wiecznej nie może już nieść takiej pomocy, ze względu na ogólnikowość obserwacji, ważną ze względu na utajnienie sposobów wykorzystywania kryptografii. W konsekwencji historyk czasów nowszych

skazany jest na dostępność materiałów już rozszyfrowanych, ograniczoną jednak w wysokim stopniu w przypadku szyfrów maszynowych. Takie wnioski nasuwają się z obserwacji prac dotyczących zwłaszcza II wojny światowej. Tymczasem maszyny szyfrujące zostały wówczas użyte już nie tylko dla przekazywania informacji dotyczących działań strategicznych, zatem także politycznych, ale i taktycznych, z rozkazodawstwem

włącznie.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Założenie i uposażenie klasztoru Joannitów w Zagościu nad Nidą, PALEOGRAFIA
paleografia 2, Histora Archiwalna, Nauki Pomocnicze Historii
Przykładowe pytania na zaliczenie, GEOLOGIA, Geologia neogenu i paleogenu
Paleogeografia
3 Geomorfo Paleogen i neogen (7 03 11)
Chrystus w świetle badań współczesnej epigrafiki, paleografii i archeologii
dzidowska,geologia, PALEOGEOGRAFIA I KLIMAT
paleografia
Paleografia skrypt
Geologia paleogenu i neogenu 2
Paleografia cz I
Paleografia syllabus
Coastal Paleogeography of the Central and Western Mediterranean during the Last 125,000
Geologia paleogenu i neogenu 3
Geologia paleogenu i neogenu 1
Paleografia!
Geologia paleogenu i neogenu 4

więcej podobnych podstron