Anna Suwalska, Sport gr.A2
Makroekonomia keynesowska, a klasyczna.
Ekonomia jest nauką o prawidłowościach(prawach ekonomicznych) rządzących procesem gospodarowania. Próbuje wyjaśnić, w jaki sposób społeczeństwa gospodarujące radzą sobie w podejmowaniu decyzji. Zajmuje się zagadnieniami wyboru, wobec których stają ludzie i społeczeństwa w sytuacji, gdy poszczególne jednostki mają nieograniczone potrzeby, czyli chcą konsumować więcej dóbr i usług niż mają do dyspozycji. Odpowiada na pytania: co, jak, ile, gdzie i dla kogo wytwarzać. Pomaga formułować prognozy, czyli przewidywać kształtowanie się zjawisk gospodarczych. Daje ekonomistom podstawy do formułowania zaleceń dla polityki makroekonomicznej(monetarnej i fiskalnej).
Problemy gospodarowania związane z alokacją i podziałem rzadkich zasobów są analizowane we współczesnej ekonomii w ramach dwóch jej dziedzin : makroekonomii i mikroekonomii (klasyfikacja z punktu widzenia sposobu analizy).
Makroekonomia zajmuje się gospodarką jako całością. Bada czynniki wpływające na poziom i zmiany takich wielkości jak: globalna produkcja i konsumpcja, globalne zatrudnienie, inwestycje, dochody, wydatki budżetu państwa. Rozpatruje wielkości agregatowe (produkt narodowy brutto, stopa bezrobocia, stopa inflacji, poziom produktywności, stopa procentowa, deficyt budżetowy, deficyt handlu zagranicznego, płace realne, inwestycje, konsumpcja, stopa podatkowa, oszczędności) dotyczące całej gospodarki. Bada wewnętrzne związki, jakie pomiędzy nimi zachodzą) Wyjaśnia, mierzy i przewiduje działania całego systemu gospodarczego (gospodarki narodowej) oraz zjawisk i związków w nim zachodzących i dotyczących całego społeczeństwa.
Wyróżnić możemy dwa modele makroekonomii : keynesowski oraz klasyczny.
Ekonomia keynesowska wywodzi się z prac brytyjskiego ekonomisty Johna Maynarda Keynesa oraz polskiego ekonomisty Michała Kaleckiego. Wbrew popularnym sądom, stanowi raczej pewną odmianę i modyfikację, nie zaś zaprzeczenie ekonomii neoklasycznej. Nie zmienia to faktu, że w wielu aspektach różni się od niej – zarówno jeśli chodzi o wytłumaczenie podstawowych mechanizmów działania gospodarki, jak i zalecenia dla polityki gospodarczej. Teoria keynesowska była bardzo popularna od lat 30-tych do 70-tych. Porady, których udzielała, w znacznej mierze zawiodły jednak w zwalczaniu zjawiska stagflacji z lat 70-tych.
W ekonomii keynesowskiej zakłada się, że:
• rynek nie zawsze funkcjonuje w sposób sprawny, głównie dlatego że ceny nie zawsze są w stanie zrównoważyć popyt z podażą;
• w konsekwencji gospodarka zazwyczaj nie znajduje się w stanie pełnej równowagi. W szczególności, możliwym – a nawet typowym – stanem jest to, że na rynku dóbr popyt równoważy się z podażą, ale nie są w pełni wykorzystane czynniki produkcji;
• podmioty obecne na rynku nie dostosowują swoich działań wyłącznie do zmian cen. W szczególności, o wydatkach inwestycyjnych decydują raczej oceny kształtowania się obecnej i przyszłej koniunktury i warunków finansowania inwestycji, niż stopy procentowe, po których można aktualnie pożyczyć kapitał;
• w rezultacie, zagregowany popyt (czyli suma spożycia prywatnego, zbiorowego, inwestycji, zmian zapasów i nadwyżki eksportu nad importem), zazwyczaj różni się od zdolności gospodarki do wytwarzania PKB.
• rola, jaką w procesie kształtowania dochodu winien odgrywać rząd: przewodnia rola w gospodarce, aktywne sprawowanie nad nią kontroli, gwarant podstawowych usług o charakterze publicznym. Państwo chce i może tak prowadzić swą politykę, aby agregaty ekonomiczne przyjmowały pożądaną dla funkcji celu wartość.
Dochodzenie do stanu równowagi w modelu keynesowskim dokonuje się przede wszystkim dzięki zmianom w sferze produkcji a nie poprzez dostosowania cenowe. Założenia tego modelu można sformułować zatem następująco:
-- poziom produkcji może być mniejszy lub większy od pożądanego (w krótkim lub średnim okresie);
-- ceny i płace nie są elastyczne (sztywność cen i płac można przyjąć zarówno w krótkim okresie jak i w długim okresie – bo np. płace ustalane są poprzez układy zbiorowe ze związkami zawodowymi).
Ekonomia klasyczna wywodziła się od twórców teorii ekonomii, a zwłaszcza XVIII-wiecznego angielskiego ekonomisty Adama Smitha oraz żyjącego nieco później Davida Ricardo. Jej dalszy rozwój – który doprowadził do pojawienia się terminu ekonomii neoklasycznej – związany był w szczególności z rozwojem teorii równowagi ogólnej oraz teorii użyteczności, związanej z nazwiskiem Alfreda Marshalla. Ta szkoła myślenia dominowała w ekonomii aż do lat 30-tych, kiedy większą popularność zdobyła teoria keynesowska. W końcu lat 70-tych nastąpił jednak renesans teorii neoklasycznej:
W ekonomii neoklasycznej zakłada się, że:
• rynek funkcjonuje w sposób bardzo sprawny, a wszystkie podmioty gospodarcze zachowują się w sposób racjonalny. Ceny zawsze równoważą popyt z podażą, zarówno w odniesieniu do dóbr, jak i czynników produkcji;
• producenci dążą do maksymalizacji zysków, a konsumenci starają się zmaksymalizować użyteczność (czyli korzyść z konsumpcji dóbr);
• wszystkie podmioty mają też ograniczenie budżetowe – nie mogą wydać więcej środków, niż zarobiły;
• podmioty spotykają się na rynku, gdzie każdy stara się zrealizować swoje cele, działając niezależnie i wykorzystując wszelkie dostępne informacje.
• rząd nie dysponuje dostateczną wiedzą, aby szybko i skutecznie oddziaływać na gospodarkę. Nie jest zatem w stanie na bieżąco jej kontrolować oraz nie powinien – w opinii neoklasyków - świadczyć wielu usług na rzecz społeczeństwa.
W rezultacie działania rynku, czynniki produkcji (kapitał i praca) używane są do wytwarzania towarów i usług zgodnie z potrzebami społeczeństwa. Swobodne kształtowanie się cen towarów, usług i czynników produkcji z jednej strony oraz swobodne decyzje maksymalizujących zyski producentów i inwestorów z drugiej powodują, że społeczeństwo wytwarza z posiadanych zasobów maksymalny możliwy do wytworzenia PKB.
Spośród czynników produkcji pierwszy – praca – przyrasta głównie w wyniku wzrostu liczby ludności, drugi zaś – kapitał – w wyniku oszczędzania i inwestowania części dochodu przez racjonalnie zachowujące się podmioty gospodarcze. W rezultacie akumulacji czynników produkcji wzrastają zdolności wytwórcze, a w ślad za tym dochody i popyt. Ekonomia neoklasyczna doprowadziła do ukształtowania się teoretycznych modeli wzrostu gospodarczego, zwanych modelami egzogenicznego wzrostu.
Modele te ewoluowały z czasem, w miarę zdobywania doświadczeń w analizowaniu procesów wzrostu gospodarczego.
Zasadnicze rady dawane przez ekonomię neoklasyczną nie uległy jednak zmianie: głównym warunkiem przyspieszenia wzrostu gospodarczego jest zapewnienie gospodarce bezpieczeństwa i dobrego funkcjonowania instytucji publicznych (np. wymiaru sprawiedliwości), sprawnego działania rynku oraz stworzenie odpowiednich zachęt dla oszczędzania i przedsiębiorczości. Taka polityka spowoduje, że wcześniej czy później każdy naród wkroczy na ścieżkę przyspieszonego rozwoju.
W świetle teorii neoklasycznej nie jest natomiast możliwe przyspieszenie rozwoju poprzez zwiększenie emisji pieniędzy albo zwiększenie przez rząd deficytu budżetowego. Efektem takiego zwiększenia nominalnego popytu będzie zazwyczaj po prostu wzrost inflacji, na krótką metę nie dający znaczących korzyści wzrostowych, a na dłuższą metę wręcz szkodliwy dla rozwoju
Gospodarka w modelu klasycznym dostosowuje się do stanu równowagi przede wszystkim dzięki zmianom cen i płac. Proces ten ilustrowany jest często w sposób graficzny tak jak to przedstawiono powyżej. Zgodnie z tym modelem, w okresie zmniejszenia popytu (czemu odpowiada przesunięcie krzywej popytu w dół, na lewo) oczekiwać możemy spadku cen, natomiast w okresie wzrostu popytu (przesunięcie krzywej popytu w górę, na prawo) wzrostu cen.
Różnica w zasadniczych założeniach pomiędzy podejściem neoklasycznym a keynesowskim:
W modelach keynesowskich poddano w wątpliwość zdolność rynku do pełnego wykorzystania dostępnych czynników produkcji. Stwierdzono mianowicie, że popyt na dobra nie musi wcale automatycznie dostosowywać się do zdolności produkcyjnych gospodarki. Jeśli popyt jest większy od zdolności produkcyjnych, wzrasta inflacja. Jeśli z kolei popyt jest od nich mniejszy, czynniki produkcji nie są w pełni wykorzystane i pojawia się bezrobocie. Zaleceniem teorii keynesowskiej jest więc to, by rząd i bank centralny aktywnie ingerowały w kształtowanie się popytu na dobra (w miarę potrzeb zwiększając lub zmniejszając spożycie zbiorowe oraz zachęcając sektor prywatny do większych bądź mniejszych zakupów regulując ilość pieniądza na rynku), po to by w pełni wykorzystać szanse wzrostu tworzone przez zwiększanie się zasobów pracy i kapitału.
Wg Neoklasyków | Wg KEYNES’a |
---|---|
- pojmowali równowagę tylko w długim okresie czasu - elastyczne ceny, płace. Dzięki tej elastyczności rynek usuwa się ze stanu nierównowagi do punktu E |
- pokazuje równowagę w krótkim okresie czasu - ceny, płace są lepkie, nieczęsto się zmieniają |
Model keynesowski w połączeniu z klasycznym
Źródła:
Zachodniopomorska Szkoła Biznesu w Szczecinie : http://estudia.zpsb.szczecin.pl/demo/file.php/1/strona_glowna/wprowadzenia_do_przedmiotow/makroekonomia.pdf
Portal Edukacji Ekonomicznej
Teoria keynesowska:
http://www.nbportal.pl/pl/commonPages/EconomicsEntryDetails?entryId=35&pageId=11236
Teoria klasyczna:
http://www.nbportal.pl/pl/commonPages/EconomicsEntryDetails?entryId=36&pageId=11236
http://makroekonomia.org
Wyższa Szkoła Zarządzania w Warszawie / The Polish Open University: mgr Władysława Czech-Matuszewska, Ekonomia, 2005 Warszawa